"Po prostu wyjdź na murawę i zrób aferę" Football Manager 2011 AAR

Odcinek 1

​

Sezon 2010/2011 dla "The Reds" miał być jednym z najlepszych w XXI wieku. Po zwolnieniu dotychczasowego managera klubu - Rafaela Benitheza, jego posadę przejął Roy Hodgson. Co skłoniło ówczesnych właścicieli klubu do zatrudnienia byłego szkoleniowca Fulham? Przede wszystkim jego ostatni sezon w londyńskiej drużynie, w którym udało się dojść do finału Ligi Europejskiej, oraz nieprzeciętnej grze w samej Premier League. W Liverpoolu otrzymał ważne zadanie - wprowadzić drużynę do Ligi Mistrzów, wygrać jakieś trofeum, wprowadzić młodych zawodników do pierwszego zespołu.

​

Okres przygotowawczy był bardzo obiecujący. Udało ściągnąć się takich zawodników jak Joe Cole, Christian Poulsen, Raul Meireles, mającego wzmocnić lewe skrzydło, serba Milana Jovanovicia, oraz Brad'a Jonesa i ulubieńca Roy'a z Fulham - Paula Konchesky'iego. Ściągnięto również kilku młodzików takich jak: Jonjo Shevley, Suso i Danny Wilson.
Zespół opuściło jednak takich ważnych zawodników jak Albert Riera i Yossi Benayoun, a później po serii kontrowersji i afer do Barcelony odszedł Javier Mascherano. Jednak mimo tych sytuacji, dziennikarze, trenerzy i kibice uważali, że Liverpool będzie na pewno jednym z najpewniejszych kandydatów do Mistrzostwa Anglii.

​

Jednak mimo dobrych zapowiedzi, wszystko przerodziło się w istny koszmar. Nikt nie spodziewał się, że Liverpool będzie przegrywać z takimi zespołami jak Blackpool, czy Wolvehampton. Kibice szybko doszli do wniosku, że "The Reds" będą bronić się przed spadkiem. Wywiarano coraz to większą presję na klubie. Zawodnicy sami byli podzieleni. Jedni krytykowali Hodgsona, zarząd, a inni wręcz przeciwnie, chwalili.

Z tygodnia na tydzień było coraz gorzej. Z jednej strony klub grał na poziomie Klasy-A, a z drugiej bank naciskał na skłóconych ze sobą właścicieli klubu (Gillett i Hicks), aby spłacili zaległe długi (sięgające wg. niektórych źródeł nawet 400 mln funtów!). Nadszedł październik 2010 roku.

​

"Oficjalne oświadczenie klubu - Liverpool FC sprzedany!" - tak brzmiały nagłówki większości gazet w Anglii. Spółka New England Sport Ventures kupiła klub, a nowym prezesem został John W. Henry (obrazek wyżej). Nowi właściciele obiecali wprowadzeniu nowej jakości do zespołu, oraz powrotu na szczyt. Jednak Liverpool pod rządami Hogdsona grał tylko troszkę lepiej. W grudniu doszło już do kolejnej zmiany.

​

"Król wrócił!" rozbrzmiewało w Liverpoolu. Roy Hodgson został zwolniony, a miejsce tymczasowego menadżera zajął Kenny "King" Dalglish. Najlepszy zawodnik w historii "The Reds", który owej drużynie oddał już wielokrotnie swoje serce, po raz kolejny (bo po raz drugi) objął stanowisko szkoleniowca. Dokładnie dzień przed meczam F.A Cup z Manchesterem United na Old Trafford...

Mecz po wątpliwej jedenastce zakończył się zwycięstwem "Red Devils" 1:0. W grze Liverpoolu było widać zdecydowaną poprawę, hart ducha, waleczność, determinację. Wszystko wskazywało, że ma być lepiej.

​

Jednak z dnia na dzień robiło się coraz ciekawiej. Za cenę 23 mln funtów, pod koniec stycznia do zespołu dołączył napastnik/bramkarz/siatkarz/piłkarz ręczny/bohater narodu urugwajskiego/zdrajca Ghany/oszust (niepotrzebne skreślić) Luis Suarez, mający razem z El Nino stworzyć napad klasy Dalglish-Rush, jednak Torresowi nowy towarzysz nie odpowiadał i po niekontaktowaniu się z klubem (po za prośbą o transfer) przeszedł za 50mln funtów do Chelsea Londyn. Liverpool automatycznie, w ostatnich godzinach okna transferowego ściągnął And'iego Carrolla z Newcastle, za rekordową sumę 35mln funtów. Czy nadejdzie nowa jakość?

Nadeszła. W meczu ze Stoke City, w drugiej połowie na boisko wszedł Luis Suarez i po zaledwie kilku minutach umieścił piłkę w siatce ustanawiając wynik meczu na 2:0. Andy Carroll po nieudanym debiucie z Sportingiem Bragą (Liverpool odpadł z LE) odblokował się w wygranym meczu z Manchesterem City 3:0 strzelając 2 bramki, ale jednocześnie łapiąc kontuzję. Liverpool zaczął spowrotem przypominać Liverpool.

[video=youtube;M1diO5_iiZA]http://www.youtube.com/watch?v=M1diO5_iiZA[/video]​

Ostatecznie zajął 6 miejsce w lidze...

Tu już kończymy z realizmem i wprowadzamy do AAR'a
23 czerwca 2011 - 24 czerwca 2011​

Kenny Dalglish ostatecznie nie podpisał stałego kontraktu z klubem. Funkcję managera miał prowadzić jeszcze do 22 czerwca, nie marnując tego czasu. Do Liverpoolu ściągnięty został Jordan Henderson, a sprzedani: Christian Poulsen, Milan Jovanović, Joe Cole, Paul Konchesky, David N'gog i Brad Jones.

​

23 czerwca do gazet dostała się informacja, że nowym menadżerem został Matthew Maclish. 30-letni trener pełnił wcześniej takie role jak: trener bramkarzy w Peterborough, Brighton, Sunderland. Pełnił też przez 3 miesiące rolę trenera Swasea, osiągając całkiem dobre wyniki. W styczniu został zatrudniony przez Kennego Dalglisha jako trener bramkarzy w Liverpoolu. Jego dość ubogie CV było powodem wielu kontrowersji, ale to sam Kenny Dalglish wskazał go na swego zastępcę.

​

Kontrakt jaki został podpisany zapewniał nowemu szkoleniowcowi zarobki na poziomie 23 000 funtów tygodniowo, a okres pracy do 30.6.2012

​

Na pierwszym spotkaniu zarządu z Maclishem poruszono sprawy celów na najbliższy sezon, budżetu transferowego, oraz wizji zmian w zespole. Menadżer powiedział jasno - "Chcę walczyć o mistrzostwo".

​

Lista życzeń nowego menadżera pokrywała się z listą transferową Dalglisha, jednak wprowadzono tutaj kilka nowych nazwisk jak: Butland, Krul, Vukusić, Cairney i Niakhalczyk.

Koniec odcinka 1​

Od autora
Oto kilka faktów co do AAR'a:
- w grze mamy rok 2010, a w AAR'ze 2011. Wszystkie rozgrywki, wiek zawodników zostanie przesunięty o rok w przód.
- Moje poprawki to skład Liverpool'u na 23 czerwca 2011 + wyrzucenie ze składu Poulsena, Cola, Jovanovicia, N'goga, Koncheskiego, Jones'a + anulowanie wypożyczeń.
- Kilka modyfikacji do FM'a dodające nowych dziennikarzy, gazety, aktualizacja składów na dzień 8.03.2011

 

Odcinek 2
"Rewolucja"
23 czerwca 2011 - 3 lipca 2011

​

Każdy nowy szkoleniowiec wnosi za sobą jakieś zmiany. Również Maclish widział sposoby na polepszenie drużyny. Jednak zanim zaczniemy opisywać owe zmiany, cofnijmy się do 23 czerwca, kiedy to nowy menadżer "The Reds" spotkał się z prasą po raz pierwszy.

​

ITV News: Nowi menadżerowie najczęściej dokonują jakieś rewolucji kadrowej. Czy w Pana wypadku będzie tak samo?
Matthew Maclish: Panie dziennikarzu, drużyna jest jak mechanizm, jeden mały fragment będzie wadliwy i wszystko się psuje. Dlatego dokonam, a właściwie już dokonałem kompleksowego przeglądu kadry i przeprowadzę jakieś reformy. Już lista zmian jest gotowa, ale nie przedstawię jej teraz, dowiecie się w najbliższej przyszłości.
BBC: Jak zamierza Pan angażować się w sprawy klubu?
M.M.: Jak to tylko będzie możliwe.
"The Sun": Jaki jest Pana stosunek do kibiców?
M.M.: Waszej gazecie nie odpowiadam.
Daily Telegraph: Niektórzy menadżerowie lubią mieć wszystko pod kontrolą, a niektórzy rozdzielać zadania pomiędzy trenerów. Jak będzie u Pana?
M.M.: Będę ściśle współpracował z sztabem szkoleniowym, decyzje będziemy podejmować wspólnie. Natomiast piłkarze mogą przyjść do mnie z każdym problemem, mają prawo coś skrytykować, albo pochwalić. Oczywiście mam nadzieję, że tego drugiego będzie więcej.
Skysports.com Objął Pan stanowisko i zapewne pierwszym Pana zadaniem będzie skompletowanie kadry. Jakie będą ruchy na rynku transferowym Liverpool'u?
M.M.: Ściągnięci zostaną zawodnicy, którzy mogą wnieść jak najwięcej do zespołu. Postaramy się również jak najbardziej zadbać o przyszłość klubu ściągając wielu młodych i utalentowanych.
Daily Post: Czy cieszy się Pan z objętego stanowiska? Podobno od dziecka Pan kibicował tej drużynie.
M.M.: Moja radość jest w pełni usprawiedliwiona. Jednak będę szczęśliwszy, jak zaczniemy zdobywać trofea. Wtedy będę mógł być dumny z prowadzenia Liverpoolu.

Konferencja prasowa została odebrana przez kibiców "The Reds" pozytywnie, szczególnie za sprawą odmówienia komentarza gazecie "The Sun". Fani mieli nadzieję, że zapewnienia nowego szkoleniowca szybko obrócą się w czyn.

Zmiany rozpoczęto od sztabu szkoleniowego. Z posadami pożegnali się Milsom (trener przygotowania fizycznego) i Archterberg (trener bramkarzy). Zastąpieni zostali przez McMahon'a (trener siłowy), Rodolfo Borrell'a, który został przeniesiony z drużyny rezerw, a jako nowy trener bramkarzy został mianowany Ray Clemence.

Ray Clemence jest uważany za najlepszego bramkarza drużyny "The Reds" w historii. Swoją karierę rozpoczął w S****rope United, a w 1967r. został ściągnięty na Anfield przez Billa Shankly'ego za 18tys. funtów. Na swój debiut czekał 3 lata, gdy 31 stycznia 1970 roku Liverpool wygrał 1:0 z Notthingham Forrest. Wtedy zaczęła się nieprzerwalna, trwająca 14 lat passa Clemenca jako pierwszego bramkarza "The Reds". Rozegrał łącznie 666 meczy, a opuścił tylko 6. Z Liverpoolem wygrał 5 razy Mistrzostwo Anglii, 3 razy Puchar Mistrzów, 2 razy Puchar UEFA, i po jednym razie Puchar Anglii i Puchar Ligi Angielskiej. W 1981r. przeszedł do Tottenhamu za 400tys. funtów i tam skończył karierę w 1988r. W reprezentacji miał pecha, gdyż pierwszym bramkarzem był Peter Shilton. Clemence zadebiutował dopiero w 1972r. w wygranym meczu z Walią podczas Eliminacji Mistrzostw Świata 1974r. W meczu z Polską na Wembley nie wystąpił, przez uraz. Polska zremisowała 1:1 po bramce Jana Domarskiego.

​

25 czerwca o godzinie 19:00 na Prenton Park odbył się pierwszy sparing przed nowym sezoniem, kiedy to za propozycją Sammy'ego Lee zaproponował wewnętrzny mecz. Pierwszy zespół miał zagrać z swoimi rezerwami.
Jednocześnie na światło dzienne wyszła nowa taktyka jaką LFC miał grać w nowym sezonie. Było to połączenie założeń "Tiki-taki" z formacją 4-4-2.

​

Pierwsze 30 minut to były ciągłe wymiany strzałów z dystansu. Pierwszą akcję przeprowadziła drużyna rezerw w 12 minucie, kiedy to Daniel Pacheco minął Fabio Aurelio i próbował szczęścia z ostrego kąta. Piłka poszybowała nad bramką. W 17 minucie z rzutu rożnego prosto w bramkarza uderzył głową Coady.
Pierwsza akcja pierwszej drużyny miała miejsce dopiero w 21 minucie, kiedy to Raul Meireles próbował uderzać z daleka, ale jednak bardzo niecelnie. W 23 minucie Steven Gerrard wpadł w pole karne i oddał strzał z prawej strony boiska, ale znakomicie zachował się tutaj Stephens wyłapując piłkę.
W 29 minucie po raz kolejny młodziutki bramkarz popisał się swoimi umiejętnościami, najpierw parując strzał Hendersona i broniąc dobitkę główką Carrolla.
Wynik w 38 minucie otworzył Luis Suarez, który obsłużony pięknym, prostopadłym podaniem Maxi Rodriqueza oddał bardzo silny strzał. Stephens spóźnił się z obroną i piłka wpadła do bramki po odbiciu od słupka.
W 43 minucie próbował Steven Gerrard, ale ponownie obronił Stephens.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Suarez pognał lewą stroną boiska i dośrodkował na głowę Gerrarda, ten najpierw trafił w poprzeczkę, ale po dobitce z zaledwie 5 metrów Stephens nie miał szans. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0.

Druga połowa była ciekawsza od pierwszej. Doszło do wielu zmian, na boisku pozostali jedynie Maxi Rodriqez, Steven Gerrard i Luis Suarez.
W 57 minucie po indywidualnej akcji, Luis Suarez minął bramkarza i wpakował piłkę do bramki. Było już 3:0.
Podobnie w 77 minucie, po dośrodkowaniu Lucasa Leivy, po przelobowaniu Kuyta, pięknym wolejem popisał się urugwajczyk zdobywając tym sposobem hat-tricka.
W 81 minucie Suso pięknym podaniem uruchomił Ngoo, który spokojnie przyjął piłkę i strzelił obok próbującego interweniować Wilsona i bezradnego Gulasciego, obniżając tym sposobem rozmiary porażki do 4:1.
Kropkę nad "i" postawił Martin Kelly, który po rzucie rożnym wykorzystał swój wzrost i podwyższył wynik na 5:1.

​

Bohaterem meczu został oczywiście Luis Suarez, który strzelił hat-tricka i zaliczył asystę, natomiast w drużynie rezerw największe uznanie Maclisha zyskał młodziutki bramkarz Stephens, który grał do 62 minuty, kiedy został zmieniony przez Hansena. Stephens odtąd rozpoczął treningi z pierwszym zespołem.

W ciągu tygodnia Liverpool był bardzo aktywny na rynku transferowym. Po szybkich ocenach scoutów, rozmowach z sztabem i dyrektorem ds. sportowych - Comollim drużynę wzmocniło 6 zawodników, z którymi wiąże się wielkie nadzieje na kolejny sezon.

​

Pierwszym zakupem jest kapitan Blackpool - Charlie Adam. Był on najlepszym zawodnikiem "Mandarynek", wprowadzając ten zespół do Premier League. Charakteryzuje się świetnymi asystami i operowaniem piłką w środku pola. Wychowanek Rangersów podpisał kontrakt do 2014 roku. W reprezentacji Szkocji zagrał 5 razy. Do Liverpoolu został ściągnięty za 15 mln funtów (8 mln płacone od razu, 7 mln w ratach na 2 lata + mecz towarzyski)

​

Jack Butland został drugim zakupem. Zawodnik jest uważany za przyszłość angielskiej piłki, jeżeli chodzi o pozycję bramkarza. Zawodnik został ściągnięty z Birmingham za kwotę 1,3 mln funtów i związał się kontraktem do 2015 roku. W Liverpoolu ma być zmiennikiem Reiny.

​

Fabio Coentrao ma być wzmocnieniem lewej obrony. 22-letni portugalczyk został ściągnięty z Benfica Lizbona za 11,75 mln funtów. Maclish słusznie uznał lewą obroną, jako piętę alchilesową Liverpoolu, przez kontuzjogennego Fabio Aurelio i niezbyt przekonującego Insuy.

​

Wzmocnieniem lewej strony pomocy ma być Stewart Downing. Wcześniejszy pomocnik Aston Villi ostatni sezon może zaliczyć do udanych, zdobywając wiele dobrych recenzji. W reprezentacji rozegrał 27 meczy, ale nadal czeka na swoją pierwszą bramkę. Wychowanek Middlesbrough został kupiony za 18,5mln funtów (zapłacone z góry 10mln, 8,5 w ratach na 3 lata).

​

Pavel Niakhaichyk jest bardzo wszechstronnym zawodnikiem, gotowym występować na wszystkich pozycjach pomocy. Ściągnięty z BATE Borysów za 1,6 mln funtów jest uznawanym za jedną z przyszłych gwiazd Białorusi. Młody zawodnik ma za sobą mecze z takimi druzynami jak: Juventus Turyn, PSG, Real Madryt. W reprezentacji U-21 zagrał 16 meczy strzelając 4 bramki.

​

Ostatnim transferem jest ściągnięcie napastnika Napoli - Ezequiel'a Lavezzi'ego. Argentyńczyk, ma być razem z Luisem Suarezem, Andym Carrollem i Dirkiem Kuytem niszczącą siłą w ataki Liverpoolu. Zakup jest najdroższym ze wszystkich na obecnym rynku - 23mln funtów (15mln płatne z góry + 8mln w ratach na rok)

​

Z drużyną pożegnał się Philipp Degen odchodząc za 2mln funtów do Fenerbahce. Zawodnik przez ostatnie dwa sezony grał głównie na wypożyczeniu, gdzie nie pokazał się z dobrej strony, najczęściej grzejąc ławę.

​

Kadra drużyny na 3 lipca 2010r.

​

Maclish oczywiście nie wykluczył kolejnych transferów, ale obecnie radził się skupić na drugim sparingiem przed nowym sezonem, gdyż przeciwnikiem "The Reds" będzie Olympique Lyon.

Uwaga! Konkurs!

Proste, trzeba odpowiedzieć na trzy pytania z dziedziny futbolu. Dla wygranego satysfakcja

Pytanie 1. Kto asystował Domarskiemu przy zdobyciu bramki na Wembley w 1973 roku?
Pytanie 2. Z jakim numerem na koszulce grał na Mistrzostwach Świata w 1974 roku Jan Tomaszewski?
Pytanie 3. Jaka drużyna z III-ligi polskiej doszła do finału Pucharu Polski, gdzie przegrała z Górnikiem Zabrze 4-0?

Odpowiadać w komentarzach. Postaram się co odcinek wymyślać jakieś takie pytania

 

Odcinek 3
"Rewolucja"
3 lipca 2011 - 21 lipca 2011

​

3 lipca, na porannym treningu doszło do poważnego osłabienia przed obozem przygotowawczym w Francji. Jack Butland, podczas porannego treningu, w czasie ćwiczenia rzutów rożnych zderzył się z Martinem Skrtelem. Podczas upadku nadciągnął sobie ścięgno podkolanowe, przez co wg. klubowego medyka jest wyeliminowany z gry na ok. 2-3 tyg. W jego miejsce na obóz pojedzie Peter Gulasci.
Rozegrane zostaną cztery sparingi przygotowawcze z Olympique Lyon (12.7.11), Stade Rennes (14.7.11), trzecioligowy FC Gueugnon (19.7.11) i na zakończenie z meksykańskim Cruz Azul (22.7.11).

Kadra Liverpoolu na obóz letni w Lyon'ie

Bramkarze:
- Jose Manuel Reina
- Jamie Stephens
- Peter Gulasci

Obrońcy
- Jamie Carragher
- Glen Johnson
- Martin Kelly
- Emiliano Insua
- Sortis Kyrgiakos
- Daniel Agger
- Martin Skrtel
- Fabio Aurelio
- Fabio Coentrao

Pomocnicy
- Lucas Leiva
- Jordan Henderson
- Raul Meireles
- Steven Gerrard
- Stewart Downing
- Maxi Rodriquez
- Pavel Niakhaichyk
- Alberto Aquiliani
- Charlie Adam

Napastnicy
- Dirk Kuyt
- Luis Suarez
- Andy Carroll
- Ezequiel Lavezzi

25 osobowa kadra została wytypowana do wyjazdu. Piłkarze odlecieli o 3:00 z lotniska im. Johna Lennona lotem rejsowym do Lyonu, gdzie dolecieli o 4:45. Dając czas na wypoczynek po trudach podróży, na wypakowanie się, dopiero popołudniu, zawodnicy wybrali się na spacer przez przedmieścia Lyonu. Nie odbyło się oczywiście bez fanów. Zawodnicy byli prawie cały czas zaczepiani przez przechodniów błagających o autograf. Po kolacji w jednej z wykwintnych restauracji (oczywiście nie odbyło się bez rozdawania autografów, wspólnych zdjęć, oraz narzekań głównego dietetyka klubu) piłkarze wrócili do hotelu. Jeszcze wieczorem Maclish znalazł czas na rekreacyjną grę w piłkę na boisku z Charlie Adamem, Sammym Lee, Luisem Suarezem i Martinem Kelly. Do zabawy dołączył się jeden z gości hotelowych, co miało wpływ na morale zawodników.

​

Następnego dnia o godzinie 10:00 kadra udała się na poranny trening. Zajęcia miały na celu głównie przygotowanie fizyczne, ale pod koniec piłkarze pograli trochę w "Dziada".

W południe do zawodników dołączyły dwa nowe nabytki Liverpoolu. Connor Wickham i Tom Cairney

​

Tom Cairney przybył do LFC za 2,5 mln funtów z Hull City. 19 latek gra na pozycji środkowego pomocnika i ma za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji Anglii. Jest to zawodnik dobrze wyszkolony technicznie, a szczególnie na uwagę zasługuje jego drybling.

​

Silny, szybki i z wielką determinacją. Connor Wickham to przyszłość angielskiej piłki. 17 latek w ostatnim sezonie Championship został królem strzelców. Do Liverpool'u trafił za 3 mln funtów z Ipswich Town.

Olympique Lyon 2:2 Liverpool F.C.

[video=youtube;QhR3kYgLhDE]http://www.youtube.com/watch?v=QhR3kYgLhDE&feature=channel_video_title[/video]​

Frekwencja: 31 400
Sędzia: J. Drees

Bramki: Yoann Gourcuff (27 min.), Steven Gerrard (45+2 min.), Ezequiel Lavezzi (85 min.), Ederson (90+3 min.)
Żółte Kartki: Aly Cissokho (26 min.)

Lyon: Lloris - Cissokho, Lovren, Cris, Reveillere - Kallstrom, Toulalan - Pied, Gourcuff, Briand - Quintero

LFC: Reina - Coentrao, Carragher, Kelly, Johnson - Aquilani, Adam - Niakhaiczyk, Gerrard - Suarez, Lavezzi

Stade Rennais FC 2:2 Liverpool F.C.​

[video=youtube;X7W74eqpdW8]http://www.youtube.com/watch?v=X7W74eqpdW8&feature=channel_video_title[/video]​

Frakwencja: 13 000
Sędzia: C. Zimmermann

Bramki: Andy Carroll (11 min.), Abdoul Camara (49 min.), Razak Boukari (62 min.), Andy Carroll (66 min.)
Żółte kartki: Jordan Henderson (10 min.), Martin Skrtel (17 min.)
Kontuzje: Maxi Rodriquez (55 min.)

SRFC: Carrasso - Theopille, Dembele, Kana-Biyik, Danze - Dalmat, M'Vila - Boukari, Leroy, Brahimi - Quercia

LFC: Reina - Insua, Agger, Skrtel, Carragher - Cairney, Henderson - Maxi Rodriquez, Kuyt - Wickham, Carroll

​

W tak zwanym "międzyczasie" do drużyny dołączył Asmir Begović. Bramkarz, który został zakupiony z Stoke City za 12,5 mln funtów. Ma on rywalizować z Reiną i Butlandem o miejsce w bramce. Wielką zaletą tego bramkarza jest angielskie obywatelstwo.

FC Gueugnon 0:4 Liverpool F.C.​

[video=youtube;E1rKeZhb_DU]http://www.youtube.com/watch?v=E1rKeZhb_DU&feature=relmfu[/video]​

Frekwencja: 8000
Sędzia C. Zimmerman

Bramki: Stewart Downing (11 min.), Pavel Niakhaiczyk (42 min.), Ezequirel Lavezzi (51 min.), Ezequirel Lavezzi (66 min.)
Żółte kartki: Stewart Downing (24 min.), Lucas Leiva (87 min.), Sortis Kyrgiakos (90+1 min.)
Kontuzje: Stewart Downing (75 min.)

FCG: Laplace - Jolibois, Lanfranchi, Uras, Anne - Arbogast, Everson, Le Bras, Mace - Labarthe, Minvielle

LFC: Gulasci - Coentrao, Kyrgiakos, Agger, Kelly - Lucas Leiva, Raul Meireles - Downing, Niakhaiczyk - Suarez, Kuyt

Cruz Azul 0:5 Liverpool F.C.

[video=youtube;9nDVUgBmXXc]http://www.youtube.com/watch?v=9nDVUgBmXXc&feature=relmfu[/video]​

Frekwencja: 11 500
Sędzia: S. Molina

Bramki: Ezequiel Lavezzi (18 min.) Ezequiel Lavezzi (31 min.) Connor Wickham (34 min.) Ezequiel Lavezzi (37 min.) Luis Suarez (45+1 min.)
Żółte kartki: Mario Dautt (56 min.)

CA: Corona - Pinto, Pineda, Arce, J. Chavez, Nino Paraiba - Gimenez, Torrado, Villaluz - Banos, R. Chavez

LFC: Begovic - Fabio Aurelio, Skrtel, Carragher, Kelly - Gerrard, Henderson - Suarez, Kuyt - Wickham, Lavezzi


Do Melwood Liverpool wrócił 19 lipca. Do pierwszego meczu Premier League (Anfield Road, Newcastle United) zostało jeszcze wystarczająco czasu na sprawdzenie się. Rozegrane zostaną sparingi z Crusaders, Yeovil Town i Cadriff City. Jeszcze w terminarz wejdą mecze eliminacyjne LE, które LFC zagra z zwyciężcą dwumeczu Tre Penne - Sibernik (pierwszy mecz Sibernik wygrał 5:0). Ale to w kolejnym odcinku, zapraszam na konkurs.

Konkurs

1. Piosenka, która powstała na cześć Jerzego Dudka po finale LM 2005 w Stambule.
2. Obecny trener bramkarzy w FC Nurenberg, wielokrotny reprezentant naszego kraju.
3. Z kim zagrała swój debiutancki mecz nasza reprezentacja na Mistrzostwach Świata, w jakim roku i jaki był wynik.

Do wygrania satysfakcja, zapraszam do udziału, odpowiedzi podawać w komentarzach do AAR'a. Dziękuję i pozdrawiam

AAR został wyczyszczony i zamknięty. W przypadku chęci kontynuowania tematu proszę o PW.
Maciej