Póki słońce będzie bogiem - Pogański ARR Wieletami: część druga

Temat na forum 'EU III - AARy' rozpoczęty przez Tleilaxu, 19 Wrzesień 2010.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    Technikalia:
    Ręczna konwersja z CK DV do lekko zmodyfikowanego DeI2.
    Część pierwsza: http://wayofwar.org/showthread.php?t=32965&page=1

    Ustawienia:
    [​IMG]




    Podkład muzyczny do czytania odcinka:
    [video=youtube;bUAeq2Euvb4]http://www.youtube.com/watch?v=bUAeq2Euvb4[/video]




    PÓKI SŁOŃCE BĘDZIE BOGIEM

    PROLOG


    [​IMG]

    Pierwsza połowa XIV wieku przyniosła konsolidację zarówno państwa Wieletów jak i ich śmiertelnego wroga - Cesarstwa Rzymsko-Niemieckiego.
    Od kilkunastu lat w Europę i Cesarstwo wgryzali się Muzułmanie. Przyparty do muru Zygfryd Sabaudzki by nie walczyć na dwa fronty zgodził się w końcu na rokowania z Wieletami. Pod koniec roku 1355 oficjalnie zaprzestano działań zbrojnych, by w spokoju obchodzić święta: Cesarstwo - Bożego Narodzenia, Wieleci - Przebudzenia Swaroga; choć w rzeczywistości walki z powodu wczesnych mrozów zakończyły się już w paździeniku.

    Pierwszego stycznia roku 1356 we Fryzji Cesarz spotkał się z królem Wieletów by zawrzeć pokój wieczysty. Jednocześnie ustanowione zostały dwa dokumenty kształtujące sytuację w Europie środkowej przez kolejne dekady: Złota Bulla Cesarska oraz Złoty Zwój. Na mocy tych dokumentów oraz traktatu pokojowego Wieleci zatrzymywali zdobyte ziemie na wschodzie, a księstwa niderlandzkie przez nich zhołdowane płaciły Swarogoszczy daninę, choć pozostawały oficjalnie członkami Cesarstwa. Nie jest trudne do przewidzenia, że ta zagmatwana sytuacja, choć w zamierzeniu miała być kompromisem i gwarancją pokoju, stała się szybko zarzewiem kolejnych wojen.

    [​IMG]
    Ziemie uznawane w Złotej Bulli za należące do Cesarstwa.

    Złota Bulla wrowadzała w Cesarstwie system elekcyjny, to ustępstwo Zygfryda zapobiegło kolejnej wojnie domowej, tym groźniejszej, że u drzwi stali muzułmanie. Analogicznie Złoty Zwój mocno zdecentralizował państwo Wieletów. Uldaryk Gnuśny przyznawał księstwom Pomorskim szeroką autonomię, natomiast Księstwem Małopolskim władać miała Mateja - jego siostra z tej samej matki, a więc również wywodząca się po kądzieli z Piastów.

    [​IMG]
    Granice Wieletii i państw podległych

    Wprowadzono również nowy podział administracyjny domeny królewskiej, królowi podlegało trzynastu budziwojów: Glainowski, Drzewiegoski, Perłowski, Dargoski, Swarogoski, Miśnieński, Drezdeński, Lubuski, Łużycki, Poznański, Kaliski, Kujawski oraz Pomorski. Złoty Zwój nie regulował sprawy Księstwa Mazowieckiego - podlegało ono księstwu Małopolski, a jego władca, tak samo jak i władca sąsiedniego Płocka, ani myślał bić pokłony Swarogowi i przed książęcym pałacem w Warszawie krzyż jak był, tak pozostał.

    Oprócz Wieletii i księstw jej podległych Chrystusa ani Allaha nie czcili również książęta Szwecji, Finlandii oraz Norwegii, oraz paru pomniejszych wodzów. Z Norwegią Wieletia była związana sojuszem, który to jednak Uldaryk zamierzał w przyszłości zerwać. Pierwszym powodem była ich sytuacja wewnętrzna: po prawie całkowitym wygnaniu muzułmanów ze Skandynawii zabrakło wspólnego wroga, a w przytłaczającej większości chrześcijańskiemu ludowi zapewne przyjdzie niedługo ochota na bunt przeciw pogańskiemu księciu. Zakon Świętego Jana - jedyny ślad po Cesarskich rządach w Szwecji - podżegał chrześcijańskich pretendentów do tronu i już toczyły się walki. Drugim powodem były norweskie posiadłości w Czechach, które Wieleci mogli łatwo zagarnąć bez łamania rozejmu z Cesarstwem. Trzecim wreszcie powodem była wojowniczość Olafa Norweskiego, który w każdym momencie mógł wplątać Wieletów w bezsensowną wojnę.

    Sytuacja w Europie była niepewna: wiedomo było, że nadchodzą gwałtowne zmiany. Ekspansja islamu będzie albo trwać, albo chrześcijańska ludność postanowi w końcu zrzucić jarzmo bisurmańskie. Z pewnością sztandary Proroka nie zagrzeją długo w tym samym miejscu. Rozszarpani przez różne sułtanaty Madziarzy dążą do zjednoczenia, koczownicze ludzy Wielkiego Stepu czekają tylko na pierwszą oznakę słabości ich niedawnych najeźdźców - Turków Osmańskich. Na Półwyspie Iberyjskim podzielonym między emiraty Kordoby, Walencji, Granady i Sewilli zaczynają podnosić głowy chrześcijanie, a król Francji wręcz poprzysiągł, że wyrzuci bisurmanów z południa kraju, a zdrajców wiary nawróci lub ukarze, choćby Lazurowe Wybrzeże miało się stać karmazynowe.

    Pewnym też jest, że gdy tylko bezpośrednie zagrożenie dla Rzymu ze strony Szejkanatu Neapolu zostanie zażegnane, Papież po raz kolejny wezwie do krucjaty przeciw wyznawcom słońca.​
     
  2. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    Screenów sprzed wywałki zebrało się na prawie dwa odcinki
    @Knecht
    To nie godło tylko Ręce Boga, znak Swaroga, herb Wieletów jest taki jak w odcinku:



    podkład muzyczny do odcinka:
    [video=youtube;ID68tfN7C9k]http://www.youtube.com/watch?v=ID68tfN7C9k[/video]






    Rozdział I

    lata
    1356-1372




    [​IMG]
    Mapa religii w okolicach Wieletii.



    Nowy podział administracyjny (a w szczególności utrata bezpośredniej kontroli nad portami) odbił się negatywnie na gospodarce państwa. By dać impuls do rozwoju Uldaryk postanowił tymczasowo obniżyć podatki.

    Przeforsowano rówież przejęcie przez dwór wielu kompetencji miejscowych władyków, co jednak na skutek ich oporu zaskutkowało niepokojami w państwie. Stałą posadę przy królu zyskało trzech wybitnych dworzan: pierwszym z nich był Wielebyt z Wołogoszczy, dyplomata, który wykazał się podczas rokowań z Cesarstwem, dwaj pozostali: Logodrog Nadaryc oraz Siężyr Trzebiegorzyc mieli zająć się usprawnianiem rządów i ściągalności podatków.


    [​IMG]
    Swaróg ma dwa tuziny rąk, król powinien mieć przynajmniej trzy dodatkowe prawe.

    Zatrudnienie ich (a raczej przekonanie rodziny królewskiej, że lepiej będzie dla państwa, jeśli kuzynostwo zajmie się polowaniem i ucztami pozostawiając politykę i gospodarkę królowi i kompetentnym doradcom) mocno nadwyrężyło skarbiec i by nie dopuścic do bankructwa zaczęto bić monetę z mniejszą zawartością srebra. Mimo to tuż po wiosennej równonocy trzeba było wziąć pożyczkę od królewskiego stryja - księcia Lubeki. Ten ostatni postanowił wczesniej zacieśnić współpracę handlową między wszystkimi krajami pod władzą Uldaryka i założył Lubecką Ligę Handlową. Pomysłten spotkał się z aprobatą Uldaryka i już w styczniu podpisano porozumienie. w zamian za ulgi handlowe i pożyczkę Uldaryk zobowiazałsię rozpatrzyć prośbę stryja o wyprawę na Bremę, by poprzez kontrolę ujścia Wezery wymusić korzystne dla Lubeki cła. Lubeccy kupcy zaczęli nawet w tym celu szerzuć prowielecka propagandę w Bremie i jedyną rzeczą powtrzymującą Uldaryka od wojny był niedawny rozejm z Cesartwem, którego złamanie po kilku miesiącach mogło napsuć Wieletom krwi. Drugą kwestią były słabe zbiory, które jeszcze pogłębiły kryzys w państwie.

    Zerwano sojusz z Norwegią a zawarto z Księstwem Małopolskim. Mniejsi wasale, gdyby również wsparli zbrojnie Uldaryka, w tym momencie byli by tylko narażeni na ataki z morza, a Małpolska poprzez sojusz ze Świdnicą i małym strzępkiem dawnego królestwa Madziarów była narażona na wplątanie się w niebezpieczne wojny. W 1357 roku zawarto mariaż z księciem Kłajpedy, by bez żadnych zobowiązań pogrozić palcem Zakonowi Krzyżackiemu, który dopiero co zdobył Warmię. Dzięki oszczędnościom w 1361 roku spłacono pożyczkę od Lubeki i posiadając nadal pełen skarbiec, Uldaryk zaczął się zastanawiać jak by tu zaszkodzić Cesarzowi, który przez ostatnie pięć lat nie próznował i poszezył swą domenę aż do Adriatyku.

    [​IMG]
    Cesarstwo na początku lat sześćdziesiątych XIV wieku.

    Sprawę w swoje ręce wzięli kapłani, których wpływy były ostatnio niewielkie i postanowili się wykazać. Po krwawych rytuałach na Rugii, Zygfryd Sabaudzki po miesiącu zmarł na nieznaną chorobę.

    [​IMG]
    W tym samym czasie w budziwojstwach Poznańskim i Łużyckim wybuchła zaraza,
    więc kapłani postanowili siedzieć cicho i nie przyznawać się do niczego,
    a następnym razem dokładniej przeprowadzać wszelkie rytuały.


    W roku 1363 urodził się następca tronu, a jako że trwały właśnie zaawansowane przygotowania do wojny przy jednoczesnym udawaniu przyjaźni z Cesarstwem, makec do postrzyżyn miał miec na imię Manomir, czyli ten, który zwodzi pokojem.

    [​IMG]

    Jako, że sukcesja została zabezpieczona, zawiązano mariaże ze wszystkimi podległymi krajami, oprócz Lubeki i Gdańska, gdzie po śmierci stryja oraz kuzyna Uldaryka, za królewskim przyzwoleniem rządy sprawowała kupiecka oligarchia. Tymczasem nowy Cesarz anektował Bawarię i atak w tym momencie był by samobójstwem. Uldaryk posiadając wiarygodne informacje od kupców handlujących z południowym sąsiadem, liczył, że Czechy wkrótce rozpadna się wśród buntów. I rzeczywiście, w roku 1366 Wrocławianie chwycili za broń, wycięli w pień cesarską załogę i ruszyli na... Opole, więc Uldaryk bez zwoływania rycerstwa ruszył przybocznymi oddziałami Poletów na odsiecz Małopolsce, by pokierować buntowników we właściwą stronę.

    [​IMG]

    Do końca roku Wrocławianie utworzyli zorganizowany rząd oraz armię i ruszyli na Czechy. Uldaryk jednak pohamował zapał bitewny swoich dowódców i postanowiono poczekać z wojną aż Czechy pogrążą się w większym chaosie. Juz za młodu starszy brat w walce o tron zafundował mu przydomek Gnuśny, a nie zależało mu specjalnie by na starośc go zmieniać. W tym czasie postanowiono zgromadzić zapasy, gdyby wojna miała się przedłużać. Podwyżka podatków, dalsza centralizacja i przymusowe wprowadzanie nowych technik uprawy (w tym gospodarki pięciopolowej, która później okazała się totalną klapą) zaowocowały falą niezadowolenia, jednak do żadnych buntów nie doszło. W roku 1370, kilka dni przed planowanymi postrzyżynami umarł Manomir. Jak na Wieletę przystało Uldaryk nie opłakiwał długo potomka, a wziął się za robienie kolejnego. U Wieletów, gdzie władcy mieli po kilka żon, przydomek z nieprawego łoża nie przeszkadzał mocno w drodze do władzy, jednak tym razem Ularyk spłodził dziewczynkę. Wpadł po tym w taki szał, że nazwano ją Jarogniewa.

    [​IMG]

    W kilka miesięcy później umarła Mateja, księżna Małopolska. Krakowianie pod przywódctwem Łukasza Koniecpolskiego wzniecili bunt w celu obalenia Olbrachta, kilkuletniego siostrzeńca Uldaryka, więc król Wieletów wyruszył z elitarnymi oddziałami Poletów tłumic bunt. Niestety przez bierność Małopolskiego rycerstwa, które nie chciało się mieszac w konflikt, Poleci walczyli z ponad dwukrotnie silniejszym wrogiem, a że byli nim bracia w wierze, Poletów nie natchnął pobożny gniew i musieli się wycofać.

    [​IMG]

    Król postanowił więc zwołać pod broń również ciężką jazdę Jarowitczyków oraz pozostałe wojska, jednak by nie narazić na utratę prestiżu swojej elitarnej formacji (Poleci podlegali bezpośrednio królowi, a Jarowitczycy, choć brali udział w wojnach pod jego komendą, formalnie służyli arcykapłanowi Arkony), jako pretekst powołania posiłków przedstawił obiecana Lubece wojnę z Bremą, którą też zaraz wypowiedział.

    [​IMG]
     
  3. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    Podkład muzyczny do odcinka:
    [video=youtube;-TqkRRJlhmk]http://www.youtube.com/watch?v=-TqkRRJlhmk[/video]





    Rozdział II

    lata
    1372-1373


    - Spójrzcie, panie tak najprawdopodobniej będzie wygladać ta wojna - cała rada wojenna pochyliła się nad rysunkami Jaromira z rodu Gmuchów.

    [​IMG]
    Przewidywany przebieg wojny.
    Kolorem czarnym zaznaczone są obszary zajęte przez buntowników.
    Ziemia Kujawska jest wyłączona z działań wojennych ze względu na szalejącą tam zarazę.
    Żaden zdrowy na umyśle dowódca nie werbowałby stamtąd żołnierzy, ani też nie próbował zdobyć miasta,
    którego mieszkańcy rzucają w obóz oblegających morowymi szmatami i mięsem.



    Jaromir kontynuował:
    - Cesarz z pewnością zainterweniuje, ale mniejsze księstwa nie będą nadstawiać karku za Bremę. Rzecz jasna Brema wyprowadzi bezpośredni atak na Glainów, jednak z tamtejszymi fortyfikacjami musieliby je oblegać przynajmniej dwa lata. Cesarstwo zajęte jest wojną z Bawarią i Wrocławiem oraz tłumieniem chłopskich buntów, zanim zbierze siły, połączymy się z oddziałami Poletów, którzy przegrupowują się w Kaliszu, a zaraz potem ruszymy na Kraków i głowa Łukasza Koniecpolskiego dotrze w słoju z miodem do Arkony - Sława Bogom! krzyknęli wszyscy zebrani - a potem, wasza wysokość, będziemy mogli zająć Bremę, a nawet Łużyce w drodze powrotnej, buntownicy niedawno zajęli tamtejszy zamek, niewielkie cesarskie oddziały oblegają go od tygodnia, tym łatwiej będzie rozgromić zarówno buntowników jak i oblegające wojska.
    - Niech i tak będzie - rzekł Uldaryk i wyszedł z namiotu.
    Zaraz też rozległo się donośne Sława! to zebrani Jarowitczycy i reszta powołanego wojska witała króla.

    ***​

    - Kto to jest? - przed Uldaryka przyprowadzono ciężkozbrojnego piechura z pomalowaną na niebiesko twarzą.
    - Szkocki pirat wasza wysokość. Płynął Odrą z Wrocławia.
    - Arrr! - krzyknął zbrojny.
    - A czego on tu szuka? - spytał zdezorientowany król.
    - Cesarstwo nie da się wciągnąć w wojnę w szesnaście lat po zawarciu pokoju wieczystego, nie przez szemrane interesy Lubeckich kupczyn! - pirat hardo krzyknął królowi w twarz.
    - Jakże to? I skąd to właściwie wiesz? Gadaj, kimżeś jest!
    Nagle odezwał się ambasador Lubeki:
    - Ja go znam! Widziałem jego pomnik Marienburgu! Żaden z niego Szkot ani pirat tylko krzyżacki knecht!

    [​IMG]

    - Arrr... - powiedział Krzyżak już mniej przekonująco.
    - Nieważne - rzekł kapitan straży Świątynnej - z dokumentów jakie przy nim znaleźliśmy wynika, że Cesarz nie zainterweniuje, przynajmniej nie teraz, problemy mogą się pojawić gdy zdobędziemy Bremę.
    - A chędozyć Bremę! - krzyknął król - Mój siostrzeniec musiał uciekać z własnego zamku przez jakiegoś awanturnika. Ruszamy z całym wojskiem na Kraków, a tego Łukasza Koniecpolskiego pojmać mi żywcem!
    Wtedy wtrącił się ambasador Lubeki:
    - Wasza wysokość, skoro książę Olbracht znalazł schronienie w Opolu, czy nie rozważniej było by odeprzeć najpierw wroga na zachodzie? - mruknął licząc, że król jednak zdecyduje się zająć Bremę. - Najwyraźniej prawie wszyscy sąsiedzi Bremy ruszyli na Glainów, nie muszę chyba wspominać jak istotna dla Lubeckiego handlu jest tamtejsza glina. Biorąc jeszcze pod uwagę utrudnienia w handlu z Perłowem i Drzewiegoszczem...
    - Niech wam będzie, ale potem na Łukasza. Sława!
    - Sława!
    - Sława!
    - Sława!
    - Arrr!

    ***

    [​IMG]
    Rzeczywisty przebieg wojny.

    Po rozgromieniu wojsk Bremy i reszty okolicznej hałastry, Uldaryk ruszył na Małopolskę i w maju 1373 roku pokonał buntowników. Ich przywódca widząc, że jest otoczony rzucił się na własny miecz - wolał to od Arkonskich rytuałów. Niedługo po bitwie do króla przybył poseł Brunszwiku proponując w imieniu wszystkich walczących księstw powrót do status quo. Uldaryk przystał. Przekonał go arcykapłan Swarogoszczy:
    - Wasza Miłość, tych Germańców nie da się nijak na naszą wiarę nawrócić. Nie potrafią nawet wymówić soczewica koło miele młyn, a co dopiero śpiewać Pieśni Słońca. Jeńców do ofiar też mamy już wystarczająco. A te ich niewiasty... Jak takie urodziwe kapłanki mają podsycać ognie na ołtarzach Swarożyca, to rychło spodziewam się gniewu bożego. Trza by ich wszystkich wyciąć, a za to by pewnie nas wszyscy chrześcijanie napadli, nie ma sensu, Wasza Miłość, nie ma sensu...

    [​IMG]
     
  4. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    Zostawiłem takie jakie miała Brandenburgia. W roku 1387 wygląda tak:
    [​IMG]

    Tylko ustrój zmieniłem przy konwersji na bardziej odzwierciedlający stan rzeczy. Reszta była akurat.

    w rozgrywce na DeI idę w innowacyjność, centrę dostałem głównie eventami kosztem stabilności. Jako, że nie mam Lubeki to duży merkantylizm też jest pewnym utrudnieniem, więc go zostawiłem.
    Co do teokracji to jest neutralnie, kapłani nie maja aż tak dużego wpływu na dwór, w końcu w latach 1205 – 1271 władca był wyklęty i panował w jawnej opozycji do Świątyni i co chwila tłumił bunty.

    http://wayofwar.org/showthread.php?t=32965&p=691037&viewfull=1#post691037 - Ondrej Bluźnierca

    W teokrację pewnie pójdę jak się wezmę za jakieś podboje, tak by było za łatwo.

    Doktryna startową były zamki, co akurat odzwierciedlało dotychczasową politykę kraju:

    http://wayofwar.org/showthread.php?t=32965&p=692559&viewfull=1#post692559 - Jaromir Mądry

    Swarogoszcz był w momencie konwersji jedyną tych rozmiarów twierdzą w Europie, dlatego też dostał fort 3 + stolica = 4 = 6000 chłopa do obrony.
     
  5. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    odnawiam cykl podkładów z CK:
    [video=youtube;MeEgKyhC8KA]http://www.youtube.com/watch?v=MeEgKyhC8KA[/video]




    Rozdział III

    lata
    1373-1381


    Daj, ać ja pobruszę, a ty przeszukaj zabitych.​

    Pierwsze zapisane wieleckie słowa, datowane na X wiek.
    Prawdopodobnie wypowiedziane przez gospodarza do żony
    w trakcie powstania chłopstwa przeciw Sasom.​





    Krótka i bezowocna dla państwa wojna ukazała problemy wieleckiej gospodarki. Podczas walk nikt o tym nie wspominał i pracował jak mógł, jednak teraz chłopstwo zaczęło przymierać głodem. Nastał poważny kryzys. Uldaryk zdecydował się na ponowne obniżenie podaktów, jednak nie mogło to powstrzymać nagromadzonego gniewu i po miesiącu w kraju wybuchła wojna chłopska. W wielu prowincjach zapanował taki chaos, że bandy buntowników mordowały się nawzajem, każdy przeciw każdemu, byle tylko wyładować gniew i ukraść trochę strawy.

    [​IMG]
    Chłop potęgą jest.

    Przełomowym momentem dla Wieleckiej gospodarki, kulejącej od kilkunastu lat, był rok 1376. Księstwo Małopolski poprzez sojusz z Węgrami zostało wplątane w wojnę z Cesarzem. Uldaryk nie interweniował, próbował już wczesniej wybić Polakom z głowy sojusz z chrześcijańskimi Madziarami, ale oni bełkotali coś o przyjaźni i wspierali południowych sąsiadów w każdej wojnie. Czechy już dwukrotnie wymuszały na nich kompensacje, jednak Uldarykowi to nie przeszkadzało - nie stanowiło to złamania rozejmu z Cesarzem, a Polacy dawali spokojnie radę płacić też co do grosza należną daninę Wieletom. Tym razem jednak Cesarstwo wymusiło na Małopolsce wasalizację, więc Księstwo Małopolski miało dwóch panów. To już było złamanie traktatu o strefach wpływów. Jak pokazał brak interwencji Cesarza w sprawie Bremy, a Uldaryka w sprawie danin, wojna to jedno, a traktat pokojowy to drugie. By złagodzić sytuację Cesarz ponownie dopuścił wieleckich kupców do swojego kraju. Ci przybyli tłumnie, co odebrał jako dobry znak. W rzeczywistości jednak wysłał ich Uldaryk, by zakupili zboża i przeprowadzili rozpoznanie terenu przed wojną. Po miesiącu, gdy większość szpiegów powróciła i zdała raport, Uldaryk zwołał dwór.

    ***​

    - Poddani moi i rodzie mój. Po raz kolejny ruszamy na wojnę, i klnę się na Słońce tym razem zdobędziemy chwałę. Sława!
    - Sława! Sława! Sława! - krzyknęli zebrani na dziedzińcu Swarogoszczy.
    - Czcigodny Arcykapłanie Swarożyca, co Bogowie nam przepowiadają na tej wojnie?
    Arcykapłan powstał i z poważną miną orzekł:
    - Wasza wysokość. Wojna z całym Cesarstwem potoczyć się może ze zmiennymi kolejami losu. Zwykłe wieszczenie nie wystarczy. Nakażę żyżcom odprawić dziś o zmroku wróżby konne.

    ***

    W ogrodach Swarogoskiej Świątyni powbijano drewniane pale pokryte najróżniejszymi znakami i rzeźbami. Ze stajni przyprowadzono białego wróżebnego rumaka Swarożyca, by z jego zachowania i chodu wyczytać wyroki boskie. Rumak po zdjęciu opaski z oczu potrząsnął głową i zaczął chodzić między palami, strzyżąc uchem i tupiąc co pewien czas tylnym kopytem. Wtem wróżby zakłócił stary wołchw światynny, głuchy i prawie ślepy ze starości. Nikt nie mógł go wyprosić, gdzyż, wedle zwyczaju, podczas wróżb głos nalezał jedynie do Bogów. Krzątał się nieopodal pali i rumaka, który tymczasem przeszedł pomiędzy palami szczęścia i żelaza. Uldaryk skinął głową do dowódców i kasztelana, by wysłali Cesarzowi uprzednio przygotowane wypowiedzenie wojny. Król pozostał jeszcze, by obserwować wróżby, które miały jeszcze chwilę trwać, póki nie wzejdzie księżyc. Wtedy nagle stary żyżec podszedł do wbitych pali i wdepnął w końskie odchody.​

    - Cóż to może znaczyć? - spytał potem Uldaryk arcykapłana.
    - A jak wasza wysokość sądzi? - odpowiedział pochmurnie tamten.

    ***

    [​IMG]
    Za Czechami niespodziewanie ujęły się inne kraje.

    Wojna całkowicie odmieniała wszystkich Wieletów, od króla po chłopa. Zapominano o wszystkim innym walczono. Nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. W kilka tygodni ostatnie bandy chłopów wróciły na role lub dołączyły do armii.

    [​IMG]

    Przeciwnik, choć wielokrotnie liczniejszy, nie potrafił prowadzić wojny zorganizowanie i każdy kraj działał na własną rękę. Saksonia i Turyngia regularnie najeżdżały Drezno i były rozbijane przez Wieletów. Książę Głogowa jak nastętna mucha na czele dwóch tysięcy ludzi co chwila oblegał Swarogoszcz - twierdzę, której nie zdobył ani Sabaudczyk, ani Anglik. W tym czasie Uldaryk zdobył Pragę i kilka innych czeskich miast. Król Francji zajęty wojną z Anglią i mahometanami wysłał tylko jedneko rycerza, który przywiózł wypowiedzenie wojny, a następnie wsiadł na statek w Wołogoszczy i wrócił do Orleanu. Cesarz ze znacznymi siłami przystąpił do oblężenia Drezna, a jego armię zdziesiątkowała zaraza. Z niewiadomych przyczym żyżcowie Redarów urządzili sobie z tego powodu święto, a Arkona przyznała ich arcykapłanowi stałą siedzibę na Rugii wraz paroma innymi honorami. Uldaryk nie wnikał w wewnętrzne sprawy Świątyni.

    Na Cesarzu wymuszono anulowanie traktatu wasalnego z Polską oraz Głogowem. Następnie przystąpiono do oblegania Głogowa. Nie było żadnego pretekstu do wysunięcia wobec niego roszczeń, jednak graniczył on bezpośrednio w Budziwojstwem Swarogoskim, a natrętny mały najeźdźca mocno zdenerwował wieleckich chłopów. Jeden pałający szczególna rządzą zemsty za spalenie wsi i wymordowanie rodziny, poświęcił się i zanim wojska królewskie okrążyły Głogów, wsiadł na wóz z sianem, gdzie ukryto beczkę prochu i mijając niczego nie podejrzewających głogowskich strażników wysadził się w bramie bramę, mocno ją uszkadzając.

    Po zdobyciu zamku zmuszono Bolka Głogowskiego do złożenia hołdu Uldarykowi, a z Francją podpisano biały pokój. Kilka niemieckich księstw oraz Zakon Krzyżacki ostrzegło wówczas Wieletów by nie wszczynali ani jednej kolejnej wojny. Uldarykowi znużyło się wojowanie, był już starcem, więc bezczelnym posłom tylko ucięto języki. Zawiazano sojusz ze wszystkimi podległymi księstwami pomorskimi i oficjalnie oderwano od Cesarstwa kilka miast, w tym Drezno i Perłów, z których Uldaryk na mocy traktatu z roku 1356 płacił dotychczas dla świętego spokoju cesarzowi po jednym groszu raz na dziesięć lat. Cesarz nie zareagował. Arcykałan polecił żyżcowi spisującemu zwoje pomagające w tłumaczeniu znaków boskich, Konserzycowi, by wdepnięcie w końskie odchody zapisał jako szczęśliwy znak.​
     
  6. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    Nie ma wojny, podkład bardziej sielski:
    [video=youtube;2KEpqcLxGNQ]http://www.youtube.com/watch?v=2KEpqcLxGNQ[/video]




    Rozdział IV

    lata
    1381-1387




    Upokorzenie Cesarstwa i demonstracja siły wieleckiej armii ukazały ujawniły przyczyny kryzysu gospodarczego ostatnich lat. Zbyt wiele środków szło na wznacnianie fortec a zbyt mało na zarządzanie poddanymi, którzy w ich okolicach mieszkali. To już nie były czasy Jaromira Mądrego, gdy wojska cesarskie trzeba było zwabiać w pułapki, a samemu kryć się za murami lub po lasach. Dlatego też Uldaryk z dnia na dzień nakazał grododzierżcom pozwalniać architektów, a zwiększyć za to liczbę urzędników i poborców. Nie obyło się bez szemrania, parę głów się stoczyło, parę gałęzi złamało pod cieżarem skazańców, ale u Wieletów nie było to nic niezwykłego.


    [​IMG]

    Małe zamieszki towarzyszyły reformie gruntów w Budziwojstwie Swarogoskim, Uldaryk nakazał płacić podatek zależny nie tylko od uprawianego obszaru, ale tez uprawianych roslin oraz urodzajności roku, która to była oceniana przez królewskiego ogrodnika.

    [​IMG]

    Spowodowane to było odkryciem: ze wszystkich technik uprawy, udało się w końcu wyłonić najodpowiedniejszą - metodę trójpolową. Plony z tej samej powierzchni znacznie się więc zwiększyły.

    [​IMG]

    Rycerstwo ziemiańskie zażądało w zamian większego wpływu na politykę wewnętrzną i zaproponowali utworzenie rady trzech tuzinów, tworu, który można nazwać namiastką sejmu. Uldaryk kategorycznie odmówił, jednak zobowiązał się wzorem zachodnich władców zwoływać czasami Stany Generlne, zaznaczył jednak, że nie będą w nich uczestniczyć sami wojowie, gdyż ich zadaniem jest walczyć a nie mędrkować.

    [​IMG]

    Takie niespodziewane ustępstwo było motywowane brakiem następcy.
    W roku 1385 zmarła Jarogniewa, córka Uldaryka, która miał przejąć po nim koronę. Zblżający się zjazd Stanów Generalnych miał przede wszystkim rozwiązać problem sukcesji.

    Tymczasem w reszcie Europy zachodziły poważne zmiany terytorialne:

    [​IMG]

    Domena cesarza skurczyła się do ziem Czechów, oraz Wiednia i Bratysławy. Węgry rozrosły się jak nigdy wcześniej, a na dodatek w roku 1386 odziedziczyli kilka miast i zamków w Cesarstwie, będących wcześniej we władaniu Habsburgów. Wypędzenie z północy muzułmanów przez cesarstwo i Węgrów, oraz osłabienie Sułtanatu Chorwatów nasiliło w Grecji nastroje niepodległościowe. W przeciągu dziesięciu lat odrodzone Cesarstwo Bizantyńskie, które przyjęło ustrój podobny do katolickich zakonów rycerskich, zajęło całą Helladę, następnie Silistrię i zacieśniało pierścień wokoło Konstantynopola. Tymczasową siedzibą dworu był odbudowany klasztor na górze Athos.

    [​IMG]

    Na wchodzie księstwo Litewskie zmagało sie Rusinami i Krzyżakami. Księstwo Galicji bez większych sukcesów próbowało odbić ziemie od Podola po Przemyśl, zajęte od kilkudziesięciu lat przez księstwo Flandrii.

    [​IMG]

    Skandynawia była w roku 1387 istną mozaika wyznań. Joannici wraz z królestwem Danii stopniowo wypierali pogańskie księstwa Norwegii, Szwecji i Finlandii. Nad jeziorem Wetter, gdzie niegdyś zginał Krutoj Łapczywy - twórca pierwszego imperium rządzonego przez Wieletów - umocnili swoją władzę muzułmanie i skutecznie odpierali ataki chrześcijan i pogan.

    [​IMG]

    Półwysep Iberyjski równiez był areną zmagań wyznaniowych, tu jednak emiraty Kordoby, Granady, Walencji i Sewilli powoli topniały na rzecz odtworzonych królestw Portugalii, Kastylii, Nawarry i Aragonii. Rekonkwista wstapiła w fazę kuluminacyjną. Do sułatanatów Maroka, Cyrenajki i Egiptu przybywało coraz więcej muzułmańskich uchodżców.

    [​IMG]
     
  7. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    Podkład:
    [video=youtube;U-TYSMvVdNw]http://www.youtube.com/watch?v=U-TYSMvVdNw&feature=related[/video]





    Rozdział V

    lata 1387-1400

    We wrześniu roku 1387 do Związku Wieleckiego dołączyło ostatnie księstwo pomorskie - Słupsk. Panująca tam od kilkudziesięciu lat norweska dynastia wygasła, a po kądzieli tron dziedziczył Eryk Radogoski - słupski patrycjusz z wieleckimi korzeniami. Uldaryk postanowił wykorzystać ten fakt by poszerzyć swe wpływy na Pomorzu. Księstwo Słupskie zostało więc zaproszone do sojuszu, zawarło strategiczne mariaże z Wieletami i weszło do strefy wpływów Wieleckich: od teraz Wieleci mogli w granicach rozsądku przemieszczać armie przez Ziemię Słupką. Uldaryk zagwarantował też niepodległość księtwa, jako, że nie było ono wasalem, a inne siły na Pomorzu nie byłyby mile widziane. Podobne gwaracje ogłoszono też wobec księstw wasalnych, ot tak, by przypomnieć wszystkim kto tu naprawdę rządzi.

    W roku 1389 Cesarstwo było pochłonięte wojną z Wenecją i Węgrami, co Uldaryk postanowił wykorzystać by rozprawić się z Saksonią - bezpośrednim wasalem Czech.

    [​IMG]


    [​IMG]

    Po początkowych sukcesach Wieletów Czesi przeszli do kontrofensywy. Porozbijali wojska sojusznicze i ruszyli na Drezno. Uldaryk był zmuszony zawrzeć osobny pokój z ich najsilniejszym sojusznikiem - Flandrią, która zagrażała Zwiazkowi Wieleckeimu zarówno w Niderlandach jak i na Rusi. Flandria otrzymywała od Wieletów Fryzję Właściwą, na co dośc żywiołowo zareagowali pozostali książęta niederlandzcy podlegli Uldarykowi. Poselstwu do Anglii udało się zawrzeć pokój, w którym Wieleci uznawali porażkę, ale niczego się nie zrzekali. Dzięki tym ofiarom udało się jednak pokonać Czechów i odebrać ich poddanych: Lipsk. Choć Wieleci mieli nawet w oczach miejscowej ludnosci prawo do tych ziem za namową Arkony rada regencyjna postanowiła ich nie zatrzymywac i zamiast tego złupili doszczętnie tamtejszy uniwersytet, a następnie nadano te ziemie saskiemu neoficie jako zależnemu księciu.

    Choc bilans wojny nie wydawał się korzystny politycznie - Fryzja za Lipsk - gospodarczo i kulturowo była to najbardziej udana kampania zaczęta przez Uldaryka. Wozy ze złotem i księgami naukowymi chrześcijan przez dwa dni ciągnęły z miasta w stronę Swarogoszczy.

    [​IMG]

    Kapłani zyskali wiele cennych materiałów do walki na polu ideologicznym. Sasi twierdzili, że to Słońce kraży wokół ziemi, Radosław Izbygniewic, wielecki filozof, wdał się w polemikę z tym poglądem i ganił Sasów za ich typowo niemiecką pychę i butę, że sądzą, że to ziemia jest ważniejsza od Boga? To Swarożyc jaśnieje w centum wszechświata, a wszystkie jego dzieło pływa wokoło, wynurzone u zarania dziejów przez niego razem z Welesem z odmętów i oceanów wszechświata. Teoria ta - mimo wykorzystywania propagandowo w czasach Oświecenia jako jako przykład wyższości słowiańskiej myśli naukowej nad chrześcijańską, a w epoce nacjonalizmów: nad niemiecką - nie miała żadnych podstaw naukowych. Kapłan chciał po porostu na siłę zaprzeczyć chrześcijanom - gdyby Sasi twierdzili, że chmura wisi nad polem, Izbygniewic zapewne udowodniłby, że jest na odwrót.


    Bystry czytelnik zapewne zauważył, że Lipsk zdobył Uldaryk, a złupiła i oddała go w lenno Sasom rada regencyjna. W roku 1391 król umarł, szcześliwie rok wcześniej płodząc legalnego następcę - Jaropełka.

    W roku 1400 zaraz po zakończeniu wojny rada postanowiła zabezpieczyć się na przyszłość i poobsadzać swoimi rodzinami więcej stanowisk w państwie. Pomysłodawcą był pierwszy z regentów: Siemoradz Tagorzyc, genialny sędzia cieszący się u ludu wielkim szacunkiem, który w trakcie wojny z niezachwianym poczuciem sprawiedliwości łagodził i rozstrzygał wszelkie spory zapobiegając buntom wewnątrz panstwa.

    [​IMG]


    [​IMG]

    I tak właśnie narodził się trzeci typ arystokracji w państwie Wieletów - obok świątynnej i ziemskiej: arystokracja urzędnicza. Przyzwolenie kapłanów zostało kupione edyktem, według którego lokalni wróże byli opłacani ze skarbu państwa (a tajna i niespisana część umowy zalecała wróżom przepowiadać pokój i dobrobyt oraz bezsensowność i porażkę wszelkich buntów przeciw władzy).

    [​IMG]
     
  8. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    Przy okazji jutrzejszego święta Swaroga <klik> informuję, że AAR zostaje zatrzymany (no cóż, przeminęło z Divine Wind, a poza tym traciłem wenę), serdecznie pozdrawiam czytelników, dziękuję za komentarze itd. itp. oraz z góry moderatorowi za zamknięcie i wyczyszczenie.

    [​IMG]
    Wesołych Świąt

    Zgodnie z życzeniem zamknięto (niestety) [konserw]
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie