Pomarańczowa Alternatywa - AAR Wyspy Owcze & Szetlandy

Temat na forum 'CK - AARy' rozpoczęty przez Parkstein, 22 Lipiec 2008.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Parkstein

    Parkstein Guest

    Ja i Mammix wpadliśmy na genialny pomysł stworzenia aarowej alternatywy dla komunisty Elma. Połączymy swoje siły aby stworzyć najlepszego, najpiękniejszego, super ultra wypasionego humorystycznego AARa jakiego widziało EUFI.

    Ja będę grał Wyspami Owczymi.

    On Szetlandami.

    I

    Jam jest Leivur z Sudrey, hrabia Wysp Owczych.

    [​IMG]

    Hrabstwo moje jest przepotężne. Wyspy Owcze to jedna z największych potęg na świecie, których blask przy kontraście jakiejśtam Anglii czy Francji tylko intensywnieje.

    Jedyna przeszkoda to nazwa. Wyspy Owcze, co to za nazwa dla imperium, ehhh.

    Jednak nazywanie mojego państwa Far... fae... fera... faerea... Faereyar trwa za długo, a operacje tchawicy i gardła są drogie i nieskuteczne.

    Wynajęli mnie, żebym opowiadał o historii Wysp Owczych, bo AAR z Austrii nie będzie kontynuowany. Dostaję 1500 dniówki, biorąc pod uwagę sytuację większości ludności mojego hrabstwa to jestem super-bogaty.

    Wyspy są zależne od króla Norwegii. Ponoć nazywa się Olaf Yngling, nie jestem pewien dokładnie, bo statek z kontynentu przybywa do wysp jedynie co trzy lata.

    [​IMG]

    To ten pan.

    Właściwie nie wiem co można powiedzieć o moim władztwie.

    A, tak. Od dawien dawna, od 39 księżyców, toczymy walkę z Siłami Zła z Szetlandów.

    [​IMG]

    Walka to jest trudna, a i bardzo kosztowna, co tłumaczy, dlaczego z naszego skarbca nawet karaluchy uciekają.

    [​IMG]

    Oczywiście nie jest to problemem dla mnie. Czy może dla MNIE istnieć jakiś problem?

    Poza kompletnie zadupiastym położeniem mojego hrabstwa, jego niewyobrażalną biedotą, brakiem szans na przejęcie jakiegokolwiek tronu oraz wojskiem na miarę naszych możliwości przyszłość stoi przed Wyspami Owczymi otworem.

    Jedyną poważniejszą przeszkodą jest ten pan.

    [​IMG]

    Tak, to władca Szetlandów. Mamy ze sobą wiele wspólnego; oboje mamy zadupiaste wyspy, nie zaznaczają naszych hrabstw na mapach i oboje jesteśmy poddanymi króla Norwegii.

    Oboje jesteśmy biedni, pozbawieni szans na zwiększenie swojej potęgi oraz oboje mamy wojska na miarę naszych możliwości.

    W moim sąsiedztwie,

    w tym miejscu chcę przypomnieć, że sąsiedztwo dla Wysp Owczych oznacza mniej niż 2 miesiące statkiem,

    leży jeszcze kilka norweskich wasali. Są oni położeni na dalekiej północy Szkocji.

    [​IMG]

    Są tam góry, dziewice, górale oraz dziewice należące do górali.

    Patrząc obiektywnie, cały majątek mojego hrabstwa stanowią te trzy kury i krowa co śpią koło mnie.

    [​IMG]

    Owczarnia.

    Tak, zdaję sobie sprawę, że wygląda to mizernie.

    Czego spodziewacie się po państwie, którego całość stanowi kilka gór, trzy domy i farma?

    Mój pałac wygląda dość biednie. Właściwie to nawet nie mam pałacu.

    Nocuję w chlewie z trzema kurami i krową.

    I nie ma mnie kto odziedziczyć.

    To istotny problem. Istotny jak cholera.

    Mam 49 lat i żadnego syna. Córek też nie. Żony też nie. Za to mam ojca.

    U nas, na Wyspach Owczych, to rzadkość. Za to nie mam matki.

    Niech żyje tolerancja.

    [​IMG]

    Dobra, należy coś zrobić z tym istotnym problemem.

    Rozwiązanie istotnego problemu leży w kontynencie, a dokładnie w Rogalandzie, którego nazwę niemal każdy przeinacza na Krainę Rogalików.

    Kraina Rogalików może dostarczyć mi żonę, która jest mi niezmiernie potrzebna do aktu stworzenia syna.

    Z taką matką syn urośnie jak na drożdżach.

    Hłe, hłe.

    [​IMG]

    Co za emocje. Ostatni raz takich doświadczałem jak nasza kura miała urodzić.

    [​IMG]

    Sukces!

    Kolejny wielki sukces w historii Wysp Owczych!

    [​IMG]

    3 sztuki złota. Teraz już wiecie, jak wielkim zadupiem jest moje hrabstwo.

    Mam zamiar podbić świat.

    Będzie ciężko. Ehh.

    [​IMG]

    Rada Ministrów.

    Nie mam marszałka. Szukaliśmy na całych wyspach jakiegoś sprawnego mężczyzny, ale niestety nie ma u nas żadnego.

    A uwierzcie, szukaliśmy bardzo dokładnie. Preferencje też sprawdzaliśmy bardzo dokładnie.

    Brak biskupa pomijam, bo biorąc pod uwagę że takim często rośnie brzuch i wielkość mojego hranstwa pewnie by się nawet na wyspie nie zmieścił.

    Mam paru szlachiców.

    Znaleźliśmy ich na morzu. Dryfowali na fali.

    Pewnie przybyli ze Szkocji.

    [​IMG]

    Ingebjorg Aslaksdottir z Soli.

    Jest żywym przykładem, że człowiek upodabnia się do ulubionego zwierzęcia.

    Bardzo lubi konie.

    Jest w dodatku moją żoną. Brrr. Domyślacie się jak wygląda noc z półkoniem.

    Będzie moim Ministrem Skarbu.

    [​IMG]

    Svanhild z Wysp Owczych.

    Lat 41.

    Jak widać, jest gruba, brzydka i zdesperowana.

    Jest także wybitnie samolubna i bardzo arbitralna.

    Idealny kandydat na kanclerza, zwanego przeze mnie Ministrem Spraw Zagranicznych.

    [​IMG]

    Gunnhild z Wysp Owczych.

    Jest bardzo wojownicza. Może nie zachwyca urodą, ale przynajmniej nie jest półkoniem.

    Ech, czemu zdecydowałem się na małżonkę z kontynentu.

    Ma bardzo duże umiejętności szpiegowskie.

    W rozmowach przypomina postać tytułową z filmu Mr. and Mrs. Smith.

    Nie, nie chodzi o pana Smith. O panią.

    O, to będzie dobry kryptonim. Nazwę ją Mrs. Smith.

    Będzie moim Koordynatorem ds. Służb Specjalnych, inna nazwa: Ministrem Bezpieczeństwa Narodowego.

    [​IMG]

    Thorborg z Wysp Owczych.

    Jest samolubna i arbitralna. To już było.

    Wygląda moim zdaniem okropnie. Nie wiem, może jak była młoda, to spadła z balkonu i rąbnęła się brodą o jakiś blok i tak jej zostało, ale to naprawdę okropne.

    Ta kobieta będzie moim Ministrem Spraw Zagranicznych.

    [​IMG]

    Wypad ze stołka, starucho.

    Reszty nie będziemy pokazywać, bo wstyd.

    Z ostatniej chwili: mam nowego szlachcica.

    [​IMG]

    Przybył na ostatniej fali. Znalazł kokosa i zrobił z niego łódź.

    [​IMG]

    Eystein z Faereyar.

    Ma rozdwojenie jaźni. Jest jednocześnie chutliwy i fanatycznie katolicki.

    Ma ogromne, przysadziste, ważące po kilkaset kilo jedno brwi. Jego włosy przypominają styl retro.

    Jedynym jego plusem jest to, że potrafi nieco walczyć.

    Będzie moim marszałkiem.

    Na jego barkach spoczywa dowodzenie tymi kilkoma drabami z baru, szumnie nazywanymi oddziałem.

    Jezus Maria! Ktoś zaproponował mi sojusz!

    [​IMG]

    Oczywiście że się zgadzam. To takie ekscytujące, być w sojuszu.

    I to zupełnie nieistotne, że prawdopodobnie statek z listem zabłądził.

    Teraz mam po swojej stronie Islandię, nikt mi nie podskoczy.

    Poznajmy mojego nowego sojusznika.

    [​IMG]

    Oto Kolbein Potasos z Islandii.

    Jest Gubernatorem Islandii i to wyróżnia go wśród wielu innych potasów.

    Niewiele można o nim powiedzieć, no może to, że ostatnio czesał się chyba w epoce kamienia.

    Nazwę go Kolba.

    A w przypływach sympatii będę go nazywał kolba potasowa.

    [​IMG]

    Marta z naprzeciwka urodziła bliźniaki.

    To pozytywnie wpłynęło na gospodarkę Wysp Owczych.

    Teraz ludność mojego hrabstwa to jakiś tysiąc osób. Super.

    Moje miasta i hamlety rosną bardzo szybko. Może nawet dobiję do 2 tysięcy?

    Kto wie.​
     
  2. mammix

    mammix Guest

    Nie ma mowy!
    Na komunistów!

    .

    Loading...
    Game initiated.
    [​IMG]

    Bzz...
    Error.
    Send an error report? Yes/OK/Allright/Why not/Sure
    Bzz...
    An error occured while creating an error report.
    [​IMG]

    Choose a country.
    Lol, somebody has chosen that.
    But does he even know how to spell that?
    [​IMG]

    Hm, I can't see that! OMG, where is it?
    [​IMG]

    SZSZSZSZSZ.
    DYDYDY!
    Oto ja. Togeir. Z Szetlandów.
    [​IMG]

    To mój senior. Oprócz mnie ma podobno jeszcze jednego wasala.
    W życiu nie wyjechałem z mojej wysepki, więc muszę im wierzyć na słowo.
    [​IMG]

    A to mój przeciwnik. Grrr, nie lubię go, jest gorszy od komunistów.
    [​IMG]

    Jestem od niego lepszy.
    Po pierwsze, popatrzcie na skille.
    Po drugie, mam więcej dworzan.
    [​IMG]

    Widzicie?
    Jestem potęgą.
    [​IMG]

    Po trzecie, mam bliżej do jakiejkolwiek... hm... nie, cywilizacją tego nie nazwę. Do jakiegokolwiek...
    Hm.
    Drzewa.
    [​IMG]

    Ja i mój przeciwnik walczymy ze sobą od 49 księżycy, gdy ten gnojek splunął na moje morze. Od tamtego czasu an epic war się rozgrywa. Bronię honoru i spokoju tych dobrych.
    O, proszę, oto mapka.
    [​IMG]

    Oddalmy się na chwilę od naszego wroga, u ktorego i tak się nic nie dzieje.
    Do mnie bowiem dotarli LUDZIE.
    Skąd- nie wiem. Na wyspie ich nie było, bo jak wdrapię się na pagórek, to widzę ją całą, z lekką nawet nadwyżką. No i jak tak sobie ostatnio patrzyłem, nie było ich.
    Ich nazwiska wskazują na to, że jesteśmy rodziną.
    Hm, chyba sobie odpuszcze dochodzenie w tej sprawie, gdyż żony nie mam, a jedyną jakątaką istotą żeńską była lama...
    Oto ona, zrobiłem z niej nawet szpiega.
    [​IMG]

    O, a to te się pojawiły.
    Nie wiem jak w takiej głowie może być cokolwiek oprócz... właściwie to nie wiem jak coś takiego może mieć głowę, ale okazało się, że ona umie liczyć.
    [​IMG]

    A do tej komentarz sobie odpuścimy.
    Czemu, czemu, za co, Boże??!
    [​IMG]

    Z finansami też jest krucho. Cóż, mogłobyć gorzej.
    Mogło padać.
    [​IMG]

    Jakiś wieśniak szukał kur, nie wiem czemu szukał kur na środku oceanu.
    Powiedziałem, że mam tylko lamę, zgodził się.
    Zoofil.
    [​IMG]

    Dał mi w zamian nowego dworzanina, zobaczmy, któż to taki.
    JEZUS MARYJO!
    No, ale z braku stanowisk i tak muszę jej coś dać.
    Może tak się tym zajmie, że zniknie.
    Coś słyszałem o metodach na kanclerza, na szpiega, muszę to kupić.
    Kupiłbym, gdyby jakikolwiek statek tu przypływał.
    [​IMG]

    Nieważne, jej kilogramy pozwoliły nam uzupełnić armię.
    [​IMG]

    Czego nie można powiedzieć o prowincji naszego wroga.
    [​IMG]

    Chłopie, nie załamuj się, dyplomację masz prawie tak wysoką jak ja!
    [​IMG]

    Ha, wżeniłem się w rodzinę królewską z Węgier!
    Hehe, on dostał tylko 3 za ślub, jestem lepszy.
    [​IMG]

    Hm, może to nie był taki dobry pomysł.
    [​IMG]

    O, to ty już nie jesteś potrzebna.
    [​IMG]

    Lol, on nawet nie ma komu dać żony.
    [​IMG]

    Hm, ten facet nie jest aż tak głupi, żeby ją wziąć.
    [​IMG]

    Ale tego brata to chyba nie lubi.
    Baba z wozu, Szetlandom lżej.
    [​IMG]

    Że co?!
    300 prestiżu za takie gówienko?!
    Matko!
    [​IMG]

    Kobieto, potrzeba mi syna, szybko!
    O, dzięki.
    Nie, nie trzeba zapakować, mam ekologiczną torbę, dali ostatnio w Gali.
    [​IMG]

    LOL!
    Skąd on ma tyle prestiżu?!
    [​IMG]

    Że niby ożenił się z anonimową panią Bolt, to może mieć więcej prestiżu?!
    ODE MNIE?!
    Oberwiesz.
    Btw, niezły masz gust :p
    [​IMG]

    Lol?
    [​IMG]

    Ona nawet do 2 nie umie liczyć...
    Nie, żebym ja umiał.
    [​IMG]

    Hah!
    [​IMG]

    E, nie wierzcie mu. To ten sam facet, tylko w przebraniu.
    Poznaję po skillach.
    To niemożliwe, żeby ktoś był większym idiotą, niż ten poprzedni.
    [​IMG]

    No, kobieto, pospiesz się, nawet na Szetlandach nie mam wieczności!
    Nie umiesz jakoś tego przyspieszyć?
    [​IMG]

    Super, dzięki.
    Widzisz, wystarczyło się postarać!
    [​IMG]

    WOW!
    ALE...
    ON...
    JEST...
    GENIALNY!
    OMG.
    Ha, dobrze zrobiłem, że nie wziąłem Szekekokozwęgier.
    You couldn't take that.
    /kill.exe
    Killed myself, kill once more?
    Ech.
    [​IMG]

    Haha, łyso ci?
    [​IMG]

    O, zakończyła się druga najbardziej pasonująca potyczka między narwańcami (ta moja jest pierwsza, oczywiście).
    [​IMG]

    Hm.
    [​IMG]

    Widzę, że bracia mieli naprawdę wiele wspólnego.
    [​IMG]

    Co?
    Tak drogo?
    Taniej wyjdzie wysłać mu prezent i poprosić grzeczniej, żeby się zabił.
    Znając moich szpiegów, będzie też skuteczniej.
    [​IMG]

    O, może teraz strzały dolecą do Wysp Owczych.
    [​IMG]

    Wow, tani.
    [​IMG]

    Naprawdę, z daleka facet uciekł.
    [​IMG]

    Lol.
    To było specjalnie!
    [​IMG]

    O, idealnie.
    [​IMG]

    Hehe, coraz więcej prestiżu.
    Szykuj się, bodek.
    [​IMG]

    Ojej.
    [​IMG]

    Hm, wydaje mi się, że skądś już ją znam.
    I że nie skończyło się to dobrze.
    A, co mi tam.
    [​IMG]

    Łaski bez.
    [​IMG]

    Widzę, że jest kupa kandydatek.
    [​IMG]

    Nie wiem czemu, ale ją polubiłem.
    [​IMG]

    To spie*dalaj.
    [​IMG]

    Bodek, chcesz?
    [​IMG]

    *&#^&%$#((*&#%^& (starowyspoowczańskie przekleństwa)
    [​IMG]

    Nie to nie, łaski bez.
    On za to wie co dobre.
    [​IMG]

    WY TEŻ WIEDZCIE CO DOBRE!
    CZYTAJCIE NASZE AARY.
    ZAPOMNIJCIE O ELMIE.
    NIGDY KOGOŚ TAKIEGO NIE BYŁO.
    ZAPAMIĘTAJCIE, REPUBLIKANIE SĄ ŹLI.
     
  3. mammix

    mammix Guest

    Wszyscy gotowi do gry?

    Ta.

    Ready

    Ready

    E?

    E?

    Kto wy?

    Robert, król anglii
    Wilhelm, król anglii

    Lol.
    Tata?

    Billy?

    Tato, dużo się zmieniło. Teraz ja rządzę Anglią!

    Że co? Przecież jesteś idiotą!

    Tato, nie nazywaj mnie tak. Umarłeś ze starości w wieku 30 lat, honorowo. Teraz ja rządzę i jak ci się nie podoba, to możemy walczyć!

    Walczmy!

    These two faggots kicked by admin

    No, nie będą nam zajmować miejsca na pierwszym planie, prawda?

    A jak. Gramy.
    [​IMG]
    [​IMG]


    Miałem opowiadać dzisiaj o historii Wysp Owczych.
    Miałem was zachwycić moją opowieścią.
    Niestety źli masoni mnie zamordowali. Teraz Wyspy Owcze spoczywają w rękach mojego syna.
    [​IMG]
    A skoro mowa o złych masonach...
    [​IMG]
    Oto jeden z nich.

    Nie jestem złym masonem!!!

    To co robi tu TEN fartuszek!?
    [​IMG]
    To... prezent od babci. Dała mi go na urodziny... powiedziała że ładnie na mnie leży...

    Wierzę.

    No dobra... był w promocyjnej cenie.

    Chcesz powiedzieć, że kupiłeś masoński fartuszek bo był w promocyjnej cenie?!? Gdzie?

    We Francji

    Buahahahaha.

    Dobra, nieważne. Mam jedno pytanie do ciebie.

    Co?
    [​IMG]

    Jak ty to robisz, że z pięciu dzieci przeżyło jedno?

    Trzeba było wykarmić biskupa...

    Biskupa Masonów?

    Przestań już!!!

    O ja cię!
    Co jest?

    Białogłowa na horyzoncie! Topi się! Zaraz wracam!

    Lol.

    ŁUP ŁUP BANG BANG, KŁI!!
    Wróciłem ze zdobyczą!
    [​IMG]
    [​IMG]
    Czerstwy komentarz.

    [​IMG]
    Hm, mój szpieg mówi, że należy się bękarta pozbyć...

    W czym ci przeszkadza?

    Mi w niczym, raczej szpiegowi... Pewnie się o życie boi.

    A ile dziecko ma lat?

    0.

    ... Czym do cholery może ci grozić noworodek?!

    W sumie.
    Hm, postanowiłem być uczciwy itp. To czemu mi się nic nie zmieniło, a moje dziecko stało się uczciwe?

    Czerstwy komentarz



    [​IMG]

    Ale super! Mam własną szkółkę orzechów!
    Wiesz co to oznacza?

    Że jesteś żałosny?

    Że uniezależnię się od dostaw orzechów i zagęszczonych karmelkowych czekoladek w sosie śmietankowo-koperkowym w proszku z zagranicy.

    No, o tym mówię.
    [​IMG]


    Czyż moja szkółka orzechów nie prezentuje się majestatycznie? Na tle tego morskiego krajobrazu, pełnego mew i gołych panien pozamykanych w komnatach mojego zamku...
    Ups.

    Zastanawia mnie jedno. Ta kupa cegieł i drewna z paroma oknami i brakiem dostępu do bieżącej wody to zamek?

    Ćśś. Jeśli nazwałbym to po imieniu, zadupiastą ruderą, odjęłoby mi -5 prestiżu.

    Przecież i tak masz żałośnie mało prestiżu, zaryzykuj.
    [​IMG]
    Szlag.
    Mój prestiż spadł do wartości ujemnych.

    Jak dla mnie to i tak wysoko cię oceniają.

    Zamknij się! Nie wiesz jak to jest być nieprestiżową monarchią!
    Nigdy więcej nie dadzą mi darmowego szampana...
    ...odbiorą mi kartę all inclusive...
    ...i w ogóle.

    To ty w ogóle miałeś jakiś dodatni prestiż?

    Zamknij się.
    [​IMG]

    Kojarzysz tych ludzi?

    Nie, ale tylko jełop mógłby o nim pisać AARa.

    [​IMG]
    Ej, wziąłbyś mojego bękarta wychował, on mi tu tylko zawadza, a wszyscy się go boją.

    Nie mam innych problemów?

    Hm, chcesz, to dorzucę miękką skórę.
    [​IMG]

    Co to?

    Dotknij, zobacz.
    [​IMG]

    Ej, miałeś skórę dotknąć, nie moją żonę!

    Lol, myślisz, że ktoś by się ją odważył dotknąć?

    Hm, racja, w sumie jestem przerażającym przeciwnikiem.

    Myślałem o jej urodzie...

    Zamknij się! Ty nawet nie masz dzieci! I jesteś brzydki!
    [​IMG]

    Widzisz? To naprawdę nie jest takie trudne!
    [​IMG]

    [​IMG]

    Skandal! Mojemu synowi-hrabiątku każą rozwiązywać jakieś zawiłe problemy psychologiczne i fiozoficzne.
    Nie tak chcę go wychować. Ma być silnym wojownikiem! Wojaczkę ma mieć we krwi, po ojcu.

    Po ojcu we krwi może mieć co najwyżej maniakalne uzależnienie od zagęszczonych karmelkowych czekoladek w sosie śmietankowo-koperkowym w proszku podawanych na gliniano-miedzianej tacy zrobionej w hrabstwie Moray w Szkocji i zakupionej za pieniądze znalezione przez dworzan w Londynie.
    Z Dr. Oetkera oczywiście.

    Zamknij się.

    Ta. Jesteś taki biedny, że wysyłasz swoich dworzan do miast Europy, żeby szukali po ulicach pieniędzy na utrzymanie waszego... ekhm... zamku.

    Zamknij się powtórnie.
    Nie jestem biedny!!
    [​IMG]
    Chociaż, może jestem.

    Heh.

    Och, zamknij się.
    To poważny problem. Jak mam podbić świat z dochodem zero przecinek zero!?

    Weź pożyczkę u Żydów.

    Nie wypłacę się do dziesiątego pokolenia i wiesz o tym.
    Mam pomysł...

    O, to coś nowego. Zawsze myślałem, że w głowie masz tylko halucynacje karmelkowych czekoladek.

    Nie, jednak nie mam.
    A ty zamknij się.
    [​IMG]
    Ha! Zbuduję sobie nadleśnicwto!

    Po co ci nadleśnictwo, jak nie masz nawet drzewa u siebie?

    Przynajmniej mam bliżej do niego niż ty.

    Smutne.

    [​IMG]
    Ha! Moja żona jest w ciąży!
    Grrr.

    Ha! Masz za swoje!

    Nie o to mi chodzi.

    A o co?

    Na moich ziemiach panoszy się jakaś sekta.

    Co za jedni?

    Asceci.
    [​IMG]

    Emo?

    Nie, nazywają się Grupą Swobody Religijnej.

    Lol.



    Ha! Odkryłem ceglane budynki!

    [​IMG]
    Ceglane budynki... co za odkrycie.
    Jest naprawdę niebywałe i nieprzeciętne. Wprost nie potrafię sobie wyobrazić ceglanych budynków.
    Wyobrażasz to sobie? Ceglane budynki. U nas w Szetlandach odkryliśmy je zaledwie... 300 lat temu.

    Ale ja mam duże ceglane budynki, a ty tylko jakieś popierdółki.

    Ano.

    Żenada.

    Zgadzam się.
     
  4. mammix

    mammix Guest

    ah, i zaginiony odcinek
    ---

    [​IMG]
    Lol, jak można nazwać dziecko Bard?

    Niektórzy uważają płacz dziecka za muzykę, wiesz? Inni też mają uczucia!

    Dobrze, dobrze, przepraszam. Słuchaj, spójrz na tego faceta.
    [​IMG]

    Hm. Bez komentarza.

    Polubiłem go. Może by go tak wciągnąć do naszej ligi antymałohrabstwowej?

    Przecież to MY jesteśmy małymi hrabstwami.

    To po jakiego grzyba [cenzura] zakładaliśmy tę ligę?

    Przecież podbijemy świat. Tylko ankieta nie działa.

    Jak mam podbić świat? Mam 500 woja...

    Matko, czy ja nie mam innych problemów? Weź se spłódź resztę.

    Niezły pomysł.
    [​IMG]

    [​IMG]
    Ok.

    I tak nie byłaś mi potrzebna.

    Pozbywanie się dobrowolnie swoich dworzan jest dość... dziwną rzeczą.

    Nie przydała mi się do niczego, nawet do 5 liczyć nie umie.

    Żeby podliczyć dochód waszego hrabstwa nie trzeba wcale umieć liczyć do 5. Właściwie to wystarczy liczenie do 0.

    Och, zamknij się.
    [​IMG]

    Dobrze.

    NAPRAWDĘ trzeba coś zrobić z tym budżetem.

    Napewno zaraz na coś wpadnę.

    ...

    ...

    ...

    Eee... jednak nie.

    Co za imbecyl.

    Mam! Jednak wpadłem na pomysł!

    E. Fałszywy alarm.

    Lol.
    [​IMG]

    Nienawidzę cię, budżecie.

    Od teraz będziesz moim wrogiem numer 1.

    Popatrzcie, jaki niewzruszony stoi. Czemu nie chcesz po prostu się dostosować!? Czemu musisz być taki uparty!? Czemu mnie ignorujesz, budżecie!?

    O tak, wpadłeś na genialny pomysł, zaiste. Na pewno twój budżet ze strachu sam ustawi się na plus.

    Zamknij się. Czemu on mnie kompletnie ignoruje!?

    Może dlatego, że to budżet?

    Dobry argument.

    E... mam problem
    Co znowu?!

    Plan nie wyszedł...

    Tzn?

    Patrz sam.

    Hm... Ciekawy widok...

    E... nie, nie patrz na tę laskę w łóżku, nie mam pojęcia skąd ona się tam wzięła, patrz na to.
    [​IMG]

    Fuj!
    No...

    No nic. Znajdź se nową żonę.

    Masz jakieś ogniste laski?

    Tylko jedną.
    [​IMG]

    E, nie podoba mi się. Ta lepsza.
    [​IMG]

    Lol.

    Ej!

    Co znowu?!

    Co ty zrobiłeś?
    [​IMG]

    Co ja?

    Ty gnoju! A masz!
    [​IMG]

    No i?

    Co i?

    Co mi to miało zrobić?

    Zagarnąłem twoje ziemie!

    ... Coś ci nie wyszło.

    Napewno?

    Niestety. Przykro mi.

    Nieważne. Za to mogę zbudować drogi!
    [​IMG]

    Po co ci, skoro całą twoją wyspę można obejść w 2 minuty?

    Grrr! Ej, skąd ty masz tyle woja?
    [​IMG]

    Lol. Tyle to mi się nawet przecież na wyspie nie zmieści... oO

    Było jednak kupić MOHAA.

    Zawsze możemy pograć w tetrisa.

    E, już przeszedłem.

    Ja też, na najwyższym poziomie trudności!

    No, ja też. Na rookie to tylko nooby grają.

    Uwarzaj, żona ci umiera.

    Nie, spokojnie, ona tylko tak oddycha.

    A, spoko.
    [​IMG]

    Lepszych lasek to sobie nie umiesz wybrać?

    Co chcesz, w takich to nie wstyd się zakochać...

    ...
    [​IMG]

    [​IMG]
    Przynajmniej jestem bogaty.

    Jestem tak bogaty, że... dam Ziutkowi z naprzeciwka kilka metrów kwadratowych ziemi.
    [​IMG]
    O, i nawet stabilność mi nie spadła.

    Głupi ma zawsze szczęście.

    Cicho bądź.
    [​IMG]

    Ziutek dobrze zagospodarował pole i mamy kilka dodatkowych marchewek na rynku.

    Ta... jeśli twoja prowincja jest bogata, a ty nadal masz dochód na poziomie IQ Leppera, to co będzie, jeśli koniunktura nie będzie taka dobra?

    Nie pytaj.

    W każdym razie, na razie jesteśmy bogaci. Ten sukces zawdzięczamy...
    [​IMG]

    ...Mojej wspaniałej Radzie Ministrów.

    No i oczywiście mnie.

    Bardzo ciekawie ją nazwałeś. Nie bardziej celna byłaby nazwa „Najwięksi debile na całej wyspie”?

    Och, zamknij się.

    A tobie to Faereyar może zawdzięczać najwyżej to, że nie jest zaznaczany na mapach. Bo wszyscy uznali, że to tylko taka wyrośnięta mielizna.

    Nienawidzę cię.

    Do usług. Co wziąć? 11 golda czy 1 prestiża?


    Na twoim miejscu spieprzałbym gdzie pieprz rośnie.
    [​IMG]

    Nie mam czasu. Skarbnik chce forsy.

    Daj jej, jest dobra.

    Nie ma mowy! Wszystko u mnie jest wszystkich, jest równość społeczna, a ja nadzoruję! Nie będę nikomu forsy dawał!
    [​IMG]

    Ups.

    Brawo.
    [​IMG]

    [​IMG]
    LOL

    LOL

    Chyba zapomniała, że nie ma jak uciec.

    Jesteś na zadupiu, wiesz?

    Ta? Przynajmniej jestem w tabeli, a ty?
    [​IMG]

    Mam nadzieję, że wiesz, jak to działa?

    Cicho, przewaga PO jest fikcją.

    Niepotrzebne wulgaryzmy zostają odpowiednio docenione - ost za wulgaryzm

    yahoo
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie