Project Tesla

Discussion in 'HoI II - AARy' started by Vojtechjan, Mar 17, 2009.

Thread Status:
Not open for further replies.
  1. Vojtechjan

    Vojtechjan Zbanowany

    Project Tesla​

    Odcinek pierwszy :
    Czym jest Budda? Trzema funtami lnu



    W roku 2012 rozpoczął pełną parą działanie Wielki Zderzacz Hadronów znajdujący się w Europejskim Ośrodku Badań Jądrowych CERN w pobliżu Genewy. O dziwo wbrew przewidywaniom wielu liderów sekt NewAge ( a także Dana Browna) po naciśnięciu "dużego czerwonego przycisku" nasz wszechświat nie implodował, nie zapadł się w sobie ani nic z tych jakże niefortunnych dla samego wszechświata rzeczy. Następne 5 lat badań przyniosło odpowiedzi na wiele nurtujących fizyków pytań odnośnie cząsteczek elementarnych, materii i powstaniu wszechświata.


    5 Marzec 2047

    Robert Roy MacGregor 37 letni w ów czas doktor fizyki, członek Królewskiej Akademii Nauk ogłasza drukiem swoją pracę zawierającą dość kontrowersyjną teorie - "O wyzwalaniu Energii Promienistej Tesli zwanej także Wolną Energią". Praca w większości inspirowana wynikami badań kolizji cząsteczek w WZH . Datę tę umownie uznaje się za datę założenia "Projektu Tesla" który miał na zawsze zmienić świat

    15 Kwiecień 2058


    [​IMG]

    Teslastadt, główna i jedyna siedziba projektu, niespełna stutysięczne futurystycznie wyglądające miasto zagubione na pustyni Australii, miasto którego istnienie ma tylko jeden jedyny cel - prace nad wyzwoleniem i absorpcją wolnej energii, miasto pełne naukowców rożnych dziedzin, specjalizacji, religii i koloru skóry. Pieczę nad miastem jak i całym projektem sprawuje dziś już 48 letni profesor MacGregor (w imieniu energetycznych konsorcjów sponsorujących jego badania i widzących w ewentualnym wykorzystaniu Energii Promienistej pokaźne zyski). MacGregor jest zirytowany i zmęczony, od 2 dni nie spał i nie jadł, martwi się czy jutro wszystko pójdzie jak trzeba "Jeśli tak to będziemy wszyscy jeździć po świecie na sympozja i odczyty, będziemy sławni, jeśli nam nie wyjdzie to mogę śmiało stwierdzić iż Chińsko-Amerykańska wojna nuklearna będzie dla tego świata jak mało znaczące bzykanie muchy"

    [​IMG]

    no cóż ale jutro się wszystko okaże...
     
  2. Vojtechjan

    Vojtechjan Zbanowany

    Project Tesla​

    Odcinek drugi :
    Naszymi myślami tworzymy świat.


    Telewizja Axiom - Trzymamy rękę na pulsie

    [​IMG]



    16 Kwiecień 2058 godzina 11:47 UTC

    Witam Państwa! - zakrzyknął redaktor Radowoj Lichtsyn - na żywo z Teslastadt'u. Będę miał dziś te niezwykłą przyjemność relacjonować państwu przebieg dzisiejszego historycznego wydarzenia. Tak proszę państwa - mówił dalej nie ukrywając swojej ekscytacji - dziś kwadrans po 14 staniemy się świadkami czegoś czego nikt z naszych przodków nigdy nie doświadczył! Ludzkość ostatecznie ujarzmi energię. Jest tu ze mną Pan doktor habilitowany Prudens van Duyse jeden z ojców projektu. Proszę o kilka słów dla naszych telewidzów na całym świecie:

    van Duyse: Tak jak pan redaktor powiedział. Dziś dokładnie o 14:15 czasu uniwersalnego nareszcie dowiemy się ile warta była nasza ciężka praca ostatnich 6 lat. Jak wszytko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami wyzwolimy i zaabsorbujemy energie dzięki tej metodzie człowieczeństwo będzie mogło się rozwijać a co za tym idzie ruszyć na podbój gwiazd!
    Lichtsyn: Powiedział Pan profesorze "jak wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami' co się może stać gdyby jednak coś nie poszło tak jak powinno?
    Przechodzień: "To nie jest możliwe" - wtrącił się przechodzący obok hydrolog Yang Zhu - "Obliczenia MacGregor'a są bezbłędne. Sprawdził je nasz najnowocześniejszy na świecie super komputer Huangdi , Nie ma takiej możliwości by coś poszło nie tak.
    van Duyse: Tak jak mówi kolega Yang Zhu drogi Panie Redaktorze nie ma takiej możliwości. Nie ma więc powodów do niepokoju.

    Tak więc tymi uspokajającymi nowinami kończymy tę krótką transmisję i zapraszam ponownie na godzinę 14:10! - zakończył reportaż Lichtsyn


    16 Kwiecień 2058 godzina 12:55 UTC

    Gabinet prof. MacGregora, Teslasdat, Australia

    van Duyse: Nie Robert! Nie możemy się już wycofać! Zbyt wiele NAS to kosztowało czasu i pieniędzy żeby teraz tak po prostu się wycofać!
    MacGregor: No ale Prudens jest jednak ta szansa że doprowadzimy do implozji świata jak nie całego wszechświata
    van Duyse: Są chciałeś powiedzieć [zrobił wyraźną przerwę] nikłe szanse. Z godzinę temu rozmawiałem z takim jednym redaktorzyną na korytarzu gdy ten zapytał "co się może stać gdy jednak coś nie pójdzie jak trzeba" został zaraz zmierzony złowrogim wzrokiem przez tego chińskiego monarchistę Yang Zhu że ktoś w ogóle mógł podważać pewność Twoich obliczeń. Ludzie wierzą w Ciebie
    MacGregor: Tak czy siak uważam że ryzykowanie istnienia tego planu rzeczywistości dla sławy, zapisaniu się w historii i bogactwa nie jest etyczne
    van Duyse: Jakie ryzyko? Nasi starsi koledzy po fachu pracujący przy WZH mieli większe prawdopodobieństwo zrobienia kabooom a jednak im się udało. Weź się prześpij godzinkę , obudzimy cię



    16 Kwiecień 2058 godzina 14:09:30 UTC

    Lichtsyn poprawił marynarkę i włosy | 1,2,3 jesteś na wizji!
    Witam znowu! - rozpocząć redaktor - Mam nadzieję iż bardzo podobał się państwu poprzedzający naszą relację program "Gotuj z księciem Alfredem" (swoją drogą straszny chłam propagujący kuchnię angielską). Już za 5 minut zostanie... o jest już profesor MacGregor, w skupieniu wchodzi do głównego laboratorium, obserwujmy z powagą tego geniusza za szybą... Zanim się rozpocznie przypomnijmy w skrócie zasadę działania "prądnicy Tesli-MacGregora" to o widzą państwo teraz na ekranie to miasto Teslastadt, otacza je tak zwana "Obręcz Promienista" zaawansowane urządzenie które ma za zadanie wytworzyć w okół miasta "Pole Promieniste" a następnie wyssać całą wolną energie z jego otoczenia... o Ale już wszyscy naukowcy obecni na stanowiskach, rozpoczęło się końcowe odliczanie posłuchajmy z zapartym tchem co dzieje się w głównym laboratorium


    16 Kwiecień 2058 godzina 14:15 UTC


    Jurij B.Veha: Tak reaktor gotów do wyzwolenia energii potrzebnej do wytworzenia pola
    Chór Naukowców: No to naprzód!

    Odliczający głos: 3
    Odliczający głos: 2
    MacGregor się przeżegnał
    Odliczający głos: 1
    i nacisnął przycisk


    16 Kwiecień 2058 godzina 14:16:01 UTC

    miasto wyparowało w ułamek sekundy z głośnym mlaskiem nie pozostawiając żadnego śladu swego istnienia
    [​IMG]


    w sumie świata jakoś specjalnie nie obeszło znikniecie jakiegoś małego miasteczka co więcej wątpię by ktokolwiek oglądał tę relację na żywo podczas gdy po drugiej stronie świata Chińskie rakiet niszczyły kolejne miasta i bazy wojskowe pozostawiając tylko ruiny - to był temat numer 1 wszystkich stacji

    NASTĘPNY ODCINEK JAK BÓG DA ;]
    może jutro, może w sobotę/niedzielę
    -------------------------------------------

    Cieszę się że AAR się podoba nie odpowiem na wiele pytań bo to jak na razie tajemnica... hmm no Oliemu mogę odpowiedzieć - Polski rząd jest na Kremlu, tak samo jak Litewski, Finlandzki i Imperium Rosyjskiego co więcej to jeden i ten sam rząd pod przewodnictwem Cara
     
  3. Vojtechjan

    Vojtechjan Zbanowany

    Project Tesla​

    Odcinek trzeci :
    Gdybym tylko wiedział co się stanie, zostałbym strażakiem.


    16 Kwiecień 2058(?) godzina 14:17:(?) UTC (?)

    Wszystkich przebywających w obrębie Teslastadt oślepiło światło i ogłuszyło coś jakby wybuch niezależnie czy przebywali wewnątrz czy na zewnątrz.

    Robert R. MacGregor: Żyjemy!!! Wy też widzieliście biały tunel?
    Yrjo A. Wallin: Tunelu nie widziałem, ale za to widziałem wielkiego żuka toczącego słońce po nieboskłonie.
    Ivan Kireevsky: Ja widziałem coś białego ale to był najpewniej kanał białomorski zimą
    Jurij B.Veha: Ej chłopaki...
    Yrjo A. Wallin: Chcesz o tym porozmawiać?
    Ivan Kireevsky: z psycholem, przepraszam psychologiem który widzi żuki toczące słońce?
    Shaka Mtetwa: Zbiorowe halucynacje? Hmmm ciekawe...
    Jurij B.Veha: Chłopaki!!
    Duarte Fernandes: Co się drzesz Jurij?
    Jurij B.Veha: Em tego - reaktor nam podmienili na ten z Czarnobyla, wszystkie kontrolki bezpieczeństwa się palą
    Omar Khayyam: Że jak na brodę proroka?
    Yang Zhu: Nie tylko reaktor - nasz główny komputer Huangdi "śpiewa" chińskie sprośne pijackie piosenki
    Shaka Mtetwa: No co Ty gadasz...
    Yang Zhu: O! A teraz stwierdził że jest japońską nastolatką o imieniu Yuki
    Robert R. MacGregor: Wypadało by jakoś ustabilizować reaktor... co ja gadam Jurij leć to draństwo wyłączyć bo jak pieprznie to będzie Krakatau, a i widzę cię tu za 3 godziny zresztą tak jak i resztę. Idziemy teraz zobaczyć czy są jakieś straty i gdzie do stu diabłów był ten wybuch. No i oczywiście jak się udał eksperyment
    Julius G. Cesare: Ty tu jesteś szefem.


    Korzystając z nieobecności nikogo w laboratorium ( no może oprócz Lichtsyna skulonego w kącie ) pragnę przedstawi państwu główny zespół naukowców pracujących przy projekcie:
    [​IMG]


    Robert R. MacGregor 48 lat, prof fizyki, członek Królewskiej Akademii Nauk, wizjoner opętany przez wolną energię Tesli której wyzwolenie jest jego największym marzeniem, lubi kolor beżowy i jest kawalerem.

    Prudens van Duyse 52 lata doktor inżynier matematyki, "z pochodzenia holender, z narodowości francuz" tak można by go w skrócie opisać... lubi być zawsze w centrum zainteresowania, kawaler

    Duarte Fernandes 47 lat (wygląda na 32) specjalista od public relations i manipulacji, rzecznik prasowy projektu, stary przyjaciel MacGregor'a z liceum, żonaty dwójka dzieci

    Jurij B.Veha 35 lat, doktor fizyki, astronom hobbysta, konstruktor reaktora jądrowego Tomislav, wdowiec

    Omar Khayyam 39 lat, geolog, prawnik muzułmański, odpowiada za bezpieczeństwo na terenie bazy, 7 żon, 3 synów

    Ivan Kireevsky 33 lata, ekspert w dziedzinie magazynowania i pozyskiwania energii, przyjaciel dr Wallin'a, rosyjski opozycjonista, kawaler

    Yrjo A. Wallin 66 lat, psycholog, członek Fińskiej Akademii Nauk na wygnaniu, historyk hobbista, przyjaźni się z Kireevskim, posiadacz 3 kotów: Sokratesa, Platona i Arystotelesa

    Julius G. Cesare 41 lat , dr informatyki - specjalizacja sieci komputerowe, kobieciarz, o dziwo żonaty

    Yang Zhu 25 lat, chiński geniusz wyrzucony z uniwersytetu za monarchistyczne poglądy,hydrolog hobbysta, skonstruował superkomputer Huangdi będący w rzeczywistości jedyną na świecie Niedeterministyczną Maszyną Turinga obdarzoną sztuczną inteligencją, kawaler (ale zajęty)

    Shaka Mtetwa 37 lat, bogacz z Południowej Afryki, dorobił się na lotach pasażerskich po orbicie ziemskiej, podczas pobytu w projekcie zainteresował się astrofizyka i szybko zrobił doktorat (niektórzy twierdzą że kupił), żonaty 1 dziecko


    16 Kwiecień 2058(?) godzina 17:23 UTC (?)

    Główne Laboratorium projektu, obecni wszyscy oprócz Wallin'a i Omar'a

    Huangdi alias Yuki :
    ....dokoka e nigeru no doko ni mo nigenai
    Sore dake de kachi aru ishiki
    Megenai hito-tachi yasashii hito-tachi
    Ugokasareta watashi no mirai....

    Julius G. Cesare : co właściwie ten komputer śpiewa?
    Yang Zhu : Powiem szczerze [sigh] nie mam zielonego pojęcia. Jak przyszedłem godzinę temu i odezwałem się do niego normalnie jak zwykle w Esperanto zaczął coś krzyczeć, potem - widać z niemocy porozumienia się ze mną zaprzestał dalszych prób kontaktu. Wrzasnął "zetsubośta" i na jakieś pięć minut zamilkł. A teraz śpiewa jakieś piosenki po japońsku.

    Huangdi alias Yuki : Ohayo omaetachi! Atashi wa Yuki desu. Nekotachi daisuki! Hajimemashite. Douzo yoroshiku! Omae wa dare desu ka?
    Yang Zhu : o znowu...
    Huangdi alias Yuki :
    Wakarimasen. Du yu supiku Engrish? Ayemu wa Yuki. Karu mi Yuki-chan kudasai!
    Wakarimasen.
    Yang Zhu : mój biedny komputer...

    MacGregor spojrzał na nich z ukosa i umilkli, nawet Yuki zrozumiała o co mu chodzi

    Robert R. MacGregor : Jurij jakim cudem ustabilizowałeś reaktor?
    Jurij B.Veha : W tym problem że ja tego nie zrobiłe....

    wbiega zdyszany i podekscytowany Yrjo A. Wallin:

    Yrjo A. Wallin: Ludzie! Ludzie! Nie uwierzycie gdzie jesteśmy
    Prudens van Duyse: Przecież wiemy, w laboratorium w Teslastadt na Pustyni Gibsona
    Yrjo A. Wallin: Właśnie w tym że ani to pustynia ani Australia... Wkoło dżungla... jak okiem sięgnąć ...
    Shaka Mtetwa : Ja myślę iż masz dalej te urojenia jak z tym żukiem...
    Yrjo A. Wallin: sam masz urojenia, ja prawdę mówię... Omar robi zdjęcia zewnętrznymi kamerami zaraz tu będzie a wiecie co jest najgorsze? Wszystko wskazuje na to że [przełknął] pierścień gdzieś przepadł....
    Ivan Kireevsky : Jak to pierścień wcięło? Nie wierzę! Czekamy na te zdjęcia Omara - ten Twój żart wychodzi poza granie dobrego smaku Yrjo!

    w tym momencie do laboratorium wchodzi zupełnie jakby nigdy nic Omar
    Omar Khayyam : Masz tu... te swoje zdjęcie...

    [​IMG]

    Omar Khayyam : Jak widzimy kolego Kireevsky pierścienia NIET. Po horyzont rozciąga się dżungla. Nie udało się nam nawiązać z nikim łączności poprzez satelitę jak i metodami tradycyjnymi. Ludzie się trochę niepokoją, bo im komórki nie działają itd
    Yrjo A. Wallin: Myślę, że... jesteśmy na innej planecie lub co bardziej prawdopodobne w innym czasie... ta flora przypomina trochę środkowy Kambr
    Yang Zhu : Podróże w czasie i przestrzeni w tak krótkim czasie, ba w ogóle! - są niemożliwe... prawa fizyki tego zabraniają
    Jąkający się głos spod biurka : Aaale czy papapanowie nieee chcieleeli czaczaczasem załamamamać tyyychchch praraw?
    Prudens van Duyse : O! Pan redaktor Lichstyn! Miło widzieć pana wśród żywych.
    Robert R. MacGregor : Inny czas bądź przestrzeń... nie ma co... Jakbym wiedział że tak będzie spełnił bym marzenie z dzieciństwa i został strażakiem.

    W następnym odcinku: Gdzie wylądowali naprawdę nasi bohaterowie? Jak sobie poradzą? Co naprawdę stało się z pierścieniem? Co to ma wspólnego z HoI2? Czy Julius G. Cesare dostanie w końcu od żony wałkiem po głowie za robienie z ukrycia zdjęć kąpiącej się inżynier Lydii Carlton ??? (zdjęcie o którym mowa poniżej)

    [​IMG]
    odcinek w sobotę/niedzielę (max)
     
  4. Vojtechjan

    Vojtechjan Zbanowany

    konkurs zakończony :D

    ---------- Post dodano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

    Project Tesla​

    Odcinek Czwarty:
    Monochromatyczny pocałunek - anata mo aishiteiru...


    Wycinek z pamiętnika Radowoja Lichtsyna

    "1 Kwietnia 2060(?)
    Minęły już prawie dwa lata jak trafiliśmy do tego zapomnianego przez Boga świata. Jestem Radowoj Lichtsyn. Przestałem już wierzyć w zapewnienia naukowców o tym że dobrze wiedzą gdzie się znajdujemy - dlatego właśnie powstaje ten pamiętnik. Od naszego pojawienia się tu otaczająca nas dżungla zaczęła się zmieniać a raczej to my zaczęliśmy ją zmieniać, postępująca industrializacja i operacje górnicze powoli zmieniają krajobraz w obrębie miasta jak i w świeżo skolonizowanym Rejonie Faraday'a... a właśnie przy okazji Rejonu Farday's - to dzięki eksploracji otaczającej Nas dziczy przestałem ufać zapewnieniom naukowców dotyczących czasu w jakim żyjemy - Wallin uparcie twierdził że jesteśmy w kambrze, po powrocie z jednej z ekspedycji w dzicz pokazałem mu zdjęcia fantastycznie kolorowych ptaków i innych zwierząt w tym ssaków (których tu nie powinno być jeśli to byłby naprawdę Kambr). Na moje natarczywe pytania czy na pewno są pewni gdzie my się do ciężkiej choroby znajdujemy odpowiedział : " Dobra pomyliłem się to może być trzeciorzęd... " ta "może być"- oni nie mają zielonego, niebieskiego czy innego pojęcia gdzie jesteśmy."

    [​IMG]
    Terytoria znane i kontrolowane przez Project Tesla

    5 Kwietnia 2060(?) 13:12 Czasu Lokalnego
    Teslastadt, Dżungla Kambru/Trzeciorzędu, Australia (?)


    Młody praktykant z "reakcyjnej ekipy reaktora" Juriego Veha po raz kolejny urwał się z laboratorium by pomóc superkomputerowi Huangdi który od prawie dwóch lat twierdzi że jest nastolatką o imieniu Yuki

    Magoichi Saika : Dobrze Yuki przećwiczmy jeszcze dziś ten dialog "En magazeno" i skonczymy na dziś
    Yuki-tan : Dobrze zaczynam! - Bonan tagon, bonan tagon, per kio mi povas servi?
    Magoichi Saika : Bonvolu doni al mi tri metrojn de stofo por la mantelo!
    Yuki-tan : Bedaurinde, sinjoro, mi ne havas stofon por mantelo, sed mi povas rekomendi al vi dekduon da noktaj cemizoj kaj paron da gantoj.
    Magoichi Saika : Dankon! [głęboki oddech] Yuki-tan muszę Ci powiedzieć ze z Esperanto idzie Ci o wiele szybiej niż z Angielskim
    Yuki-tan : To dlatego że mam takiego dobrego nauczyciela...
    Magoichi Saika : Nie Yuki-tan ty jesteś po prostu bardzo zdolna...
    Yuki-tan : Jesteś taki miły dla mnie Magoichi-kun, codziennie przychodzisz mi pomóc z nauką języków czy zwyczajnie porozmawiać pomimo ze jesteś bardzo zajęty
    Magoichi Saika : nie to nic naprawdę... [speszył się trochę]
    Yuki-tan : [wydając dzwięk identyczny z braniem głębokiego oddechu zaczyna poważnym tonem] Magoichi-kun chciałabym ci coś ważnego powiedzieć
    Magoichi Saika : Słucham...
    Yuki-tan : Um Magoichi-kun znamy już się jakiś czas i chciałabym Ci wyznać że....

    W tym momencie Yang Zhu wparował do głównego laboratorium uśmiechnięty od ucha do ucha

    Yang Zhu : Ej Saika opowiesz mi jak to jest kapać się w zbiorniku chłodzącym reaktora?
    Magoichi Saika : Przecież tam jest z 60 stopni Celsjusza! Niby skąd miałbym wiedzieć jak?
    Yang Zhu : Bo kierownik zmiany Irkuck powiedział że jak Cię znajdzie to tam wylądujesz
    Magoichi Saika : Ajajaj! Lecę pa Yuki-tan!
    Yang Zhu : Uważaj na zakrętach
    Yuki-tan : ale umm... pa...
    Yang Zhu : wystrzelił jak z procy
    Yuki-tan : Otousan no baka (jap. jesteś głupi tato)


    Kolejny wycinek z pamiętnika Radowoja Lichtsyna

    "7 Kwietnia 2060(?)
    Ci przeklęci naukowcy chyba zaczęli myśleć. Przedwczoraj powołali do życia organizację paramilitarną i (oczyścicie) jestem jednym z najważniejszych członków! W sumie to dobrze bo już się nudziłem jak mops a teraz mam dwóch pomagierów czy raczej adiutantów ? asystentów? O właśnie przyszedł jeden z nich Crackler z kawą, sprytny jest - karierę może zrobi... też bym zrobił gdyby moim zwierzchnikiem nie był ten przeklęty Gottwald [tu następuje seria bluzgów których Wam oszczędzę]... służbista i żołnierzyk w rzyć kopany..."

    [​IMG]
    Teslastadzka Milicja

    10 Kwietnia 2060(?) 15:45 Czasu Lokalnego
    Teslastadt, Dżungla Kambru/Trzeciorzędu, Australia (?)


    W Auli głównego budynku Teslastadt'u było tłoczno, nie żeby kogoś obchodziło to co ma mieć tu miejsce - po prostu chcieli zobaczyć tę słynną aulę zbudowaną tylko i wyłącznie w celu konferencji i wykładów po udanym eksperymencie

    Yang Zhu szukał akurat wolnego miejsca gdy ktoś złapał go za rękaw swetra i pociągnął
    Lydia Carlton : Siadaj Ianksu
    powiedziała wskazując wolne miejsce obok siebie
    Yang Zhu : Dzięki a i proszę zapamiętaj -> Yang Zhu <- nie Ianksu
    Lydia Carlton : dobra Ianksu i jeszcze raz dzięki za pomoc w sprawie tego podglądacza
    Yang Zhu : Żaden problem, w sumie należało mu się, podglądać i jeszcze umieszczać te zdjęcia na stronie w sieci miasta to grube przegięcie
    Lydia Carlton : Wiesz może po co nas tu wszystkich zebrali?
    Yang Zhu : Myślę iż mają zamiar powiedzieć coś ważnego... odnośnie projektu i jego przyszłości... o MacGregor coś mówi

    MacGregor stał i próbował uciszyć salę w końcu ucichli i zaczął
    Robert R. MacGregor: Proszę państwa po półtorej roku pracy grupy Ivana Kireevsky'ego mamy w końcu raport odnośnie wyników eksperymentu a przedstawi go kolega Norbin Doliwa. Brawa

    Jurij B.Veha no, no, mimo wszystko zapowiada się ciekawie
    powiedział Jurij siedzący jeden rząd przed Lydią i "Ianksu"

    Norbin Doliwa: Nie będę mówił długo bo nudne szczegóły możecie sobie przeczytać w ogólniku. Powiem tak po naszemu, po robociarsku : eksperyment zakończył się pełnym sukcesem, nie licząc tego że według naszych wyliczeń jesteśmy w okolicy równika tej planety/świata; ponadto zniknął pierścień, choć w wypadku pierścienia są dwie hipotezy ; hipoteza A że się zdematerializował i hipoteza B że został na pustyni. Dziękuje

    Robert R. MacGregor: Ja także dziękuję koledze. Jednak to nie jest jedyna sprawa. Druga jest nie mniejszej wagi jak wynik eksperymentu. Wiem że szerzą się pogłoski że wczoraj nad Rejonem Faraday'a widziano wojskowy samolot. Nie nasz samolot - przypominam my nie mamy samolotów.

    Głosy z sali: To czyj? | To czyj do ciężkiej?

    Robert R. MacGregor: Najprawdopodobniej Brazylijski. Skąd wiem? Ten sam samolot krąży nad Nami od godziny i zarzuca nas pytaniami przez radio "Co to za baza" oraz "Co robimy w Brazylijskiej Amazonii" ...

    ---koniec odcinka---
     
  5. Vojtechjan

    Vojtechjan Zbanowany

    Przepraszam za prawie 2 godziny opóźnienia
    -----

    Project Tesla​

    Odcinek Piąty: TeslaTravel

    Teslastadt, Brazylijska Amazonia 15 Lutego 1936
    Ostatnie wskazówki przed pierwszą podróżą dyplomatyczną członków projektu

    Robert R. MacGregor: Panowie! Jedziecie z historyczną misja ratowania naszych czterech liter. To cud że rząd Brazylii zgodził się na rozmowy z nami
    Duarte Fernandes : Jaki cud Robert? Przecież wiesz że mam na imię Duarte a nie cud
    Robert R. MacGregor: Ha! Ale na poważnie - nie możemy sobie pozwolić na jakąkolwiek zależność od Brazylii w sposób taki że wykorzystali by "przypadkiem" nasz potencjał technologiczny do zmiany przyszłości a właściwie ich "teraźniejszości"
    Prudens van Duyse : a mówiono ze tylko Spartanie nie mogli się nigdy cofnąć... dobrze skoro musimy to weźmy udział w tym szaleństwie
    Duarte Fernandes : hahahahahahaha
    Prudens van Duyse : z czego się śmiejesz?
    Duarte Fernandes : Abo przypomniał mi się taki stary film o Spartanach - "300" tam poseł perski mówi do Leonidasa "... To szaleństwo" a na to odpowiada mu Leonidas "To JEST SPAAAARTAAAAA!" i skopuje go do dołu z kolcami
    Yrjo A. Wallin : A to dobre tez go chyba widziałem
    Robert R. MacGregor: Dobrze Panowie. Tu macie na wszelki wypadek wytyczne które dostanie w tym tygodniu cała populacja, proszę zerknijcie okiem

    3,5 Wytycznych MacGregor'a
    1). Nie ma żadnego projektu którego jesteśmy członkami, jesteśmy cywilizacyjnym zadupiem,
    2). Nasza "osada" jest osadą futurystycznych entuzjastów języka Esperanto
    3). Obowiązuje nas wszystkich zakaz drastycznej ingerencji w ten czas poprzez podawanie faktów historycznych i/lub informacji technicznych których nie zna dzisiejsza nauka.
    3A) Jedyne dopuszczalne ingerencje to te za zgodą zarządu projektu i dla bezpieczeństwa członków projektu

    Yrjo A. Wallin : No Świetnie ale jedźmy już bo samolot z Manaus odlatuje raz w miesiącu a jak się spóźnimy to rząd Brazylii weźmie nas za niepoważnych, zresztą chce zobaczyć Rio - jeszcze tam nigdy nie byłem
    Duarte Fernandes : Zapięte pasy? No to ruszamy!
    Robert R. MacGregor: Bon voyage!

    [​IMG]
    Miejsce konferencji i jej uczestnicy

    W międzyczasie gdzieś w Teslastatd'ie
    Zgodnie z 3 Wytyczną MacGregor'a Komitet Zaawansowania Technicznego opracował technologię Elementarnych Narzędzi Maszynowych (Basic Machine Tools) oraz brygada milicji została wyposażona w automobile.

    Rio de Janeiro 23 Lutego 1936 14:35
    rozmowa między delegacja Fundacji Esperańskiej trwa już dobrą chwilę

    José de Macedo Soares : ... czyli są państwo fundacją futurystów entuzjastycznie nastawionych na stworzenie w naszej Amazonii Utopijnego Państwa opartego na Esprito Homaranismo
    Yrjo A. Wallin : em... Esperanta
    José de Macedo Soares : Esperanta Homaranismo...
    Getulio Vargas : jeśli mogę czemu wybraliście akurat Amazonię do tego celu
    Prudens van Duyse : jak już wcześniej wspomniałem to raczej ona wybrała nas. Amazonia jest najbardziej dziką częścią naszej planety pełną dzikości. Pragniemy pokazać iż człowiek jest w stanie przeżyć w każdych warunkach pokazując hart ducha
    José de Macedo Soares : Myślę iż to nam wystarczy, o naszej decyzji powiadomimy Was jutro a w między czasie proszę zwiedzić Rio, najpiękniejsze jest o zachodzie słońca... a i samochód jest w dalszym ciągu do Waszej dyspozycji
    Duarte Fernandes : Dziękujemy i do rychłego zobaczenia...
    Getulio Vargas : Miłego dnia

    delegacja projektu znanego też jako Fundacja Esperańska wyszła zostawiając dwóch przedstawicieli władzy samych

    José de Macedo Soares : To co dajemy im zarząd tę dzicz w której siedzą?
    Getulio Vargas : Jasne przecież z ich strony nie ma żadnego zagrożenia - to kompletni wariaci, słyszałeś? Budowa utopii, hart ducha...
    Filinto Muller wychodząc za zasłony : A jak zaczną to ich się cichutko i spokojnie usunie....

    nasi bohaterowie opuścili budynek rządowy i spacerowali ciesząc się popołudniem

    Yrjo A. Wallin : Myślicie że przekażą nam w zarząd te regiony?
    Duarte Fernandes : Jasne, mają nas za niegroźnych świrów... Wy też widzieliście tego faceta za zasłoną?
    Prudens van Duyse : tak... ale udawałem że nie.. to był chyba ich szef wywiadu i bezpieczeństwa
    Duarte Fernandes : niezłe techniki kamuflażu nie ma co... To już lepsi byli Crackler z Lichtsynem...
    Yrjo A. Wallin : ale że nie zorientowaliśmy się że mamy 2 dodatkowe walizki...
    Duarte Fernandes : dobrze chodźmy, pewnie na nas już czekają w kawiarni przy ...
    Prudens van Duyse : em tego chłopaki czegoś zapomniałem ...
    Yrjo A. Wallin : może pójdziemy z Tobą po to?
    Prudens van Duyse : nie.. spokojni idźcie spotkamy się potem w hotelu
    Duarte Fernandes : jak tam chcesz. chodź Yrjo...

    van Duyse zawrócił w kierunku budynku rządowego i stamtąd zawezwał samochód który im przydzielono gdy wsiadał mruknął
    Prudens van Duyse : Nareszcie sam... [Zwracając się do kierowcy] do Ambasady Rzeszy proszę
     
  6. Vojtechjan

    Vojtechjan Zbanowany

    Oto pomimo bólu głowy i żołądka kolejny odcinek znanego i lubianego Projektu Tesla
    miał być jutro ale jednak jest dziś :)

    Project Tesla​

    Odcinek Szósty:
    Żywią i Bronią - Naukowcy w służbie biotechniki


    Rewelacja o tym że rząd Brazylii podpisał umowę oddającą Amazonię w zarząd "Fundacji Esperańskiej" obiegła cały świat. Oto np jeden z przykładów - dodatek wieczorny propagandowego nazistowskiego dziennika Volksgemeinschaft

    [​IMG]

    Ani słowa o NAS. Tak jak chciał MacGregor - pełna konspiracja.

    Podczas podróży naszej trójki.. nie zaraz piątki w bazie rozgrywały się kolejne akty komedii romantycznej

    Yuki-tan : Tato! Mogłabym Cię o coś prosić?
    Yang Zhu : Słucham czego Ci trzeba, więcej pamięci?
    Yuki-tan : Nie Tatku... Chciałabym mieć to co inne dziewczyny
    Yang Zhu : Znaczy?
    Yuki-tan : Umm tego Tatku... to krępujące trochę o tym z Tobą mówić ale chciałabym mieć ciało
    Yang Zhu : Ale niby jak, przecież to niemożliwe?
    Yuki-tan : Tatku możliwe... nawet u nas w bazie jest jeden specjalista od robotyki... zaraz... o widzisz tu jest jej teczka personalna inżynier Carlton...
    Yang Zhu : LYDIA?!
    Yuki-tan : O! Tato! To Ty ją znasz?
    Yang Zhu : Trochę aż za dobrze... jej brak piątej klepki
    Yuki-tan : Tato! Ale może byś się jednak zapytał jej czy to jest możliwe... co? i czy by się tego podjęła...
    Yang Zhu : NIE MA MOWY
    Yuki-tan :ale tak ładnie proszę tatusiu [wizualizacja Yuki zrobiła słodką minkę której trudno się oprzeć]
    Yang Zhu : Zastanowię się
    po czym dodał w myślach
    Yang Zhu : odkąd ja zacząłem tą anomalie programów Huangdi traktować jako córkę?

    jakiś czas potem

    Yang Zhu : Raz kozie śmierć
    powiedział pukając do drzwi pracowni Lydii Carlton
    Lydia Carlton : Już zaraz idę! Tylko się ubiorę!
    Lydia miała zwyczaj spania w swojej pracowni a przydziałowe mieszkanie podnajmowała różnym ludziom jako magazyn
    Lydia Carlton : Am Hej Ianksu proszę wejdź
    powiedziała mając na sobie koszulę nocną a na tym niedbale zawiązany szlafrok
    Yang Zhu : E tego cześć, może jednak poczekam aż się ubierzesz
    Yang Zhu w przeciwieństwie do Lydii przywiązywał dużą wagę ubioru w jakim przyjmuje się gości

    minęło 5 minut

    Lydia Carlton : Wchodź!
    Yang Zhu : No od razu lepiej
    powiedział widząc Lidię w kwiecistej sukience na ramiączkach
    Yang Zhu : Właściwie to mam do Ciebie sprawę...
    Lydia Carlton : Nom w sumie ja do ciebie też
    przerwała mu i nie bacząc na jego zdegustowaną minę kontynulowała
    Lydia Carlton : wypożyczyłbyś mi Yuki-tan? A właściwie to czy nie pozwoliłbyś mi jej rozłożyć na części pierwsze a potem zrepilikantować?
    Yang Zhu : Zrepli co?
    odrzekł zaskoczony
    Lydia Carlton : No jakby Ci to.. zrobić z niej humanoidalnego robota, androida - połączenie maszyny i organizmu biologicznego
    Yang Zhu : Ale tego skąd wiesz po co ja do Ciebie przyszedłem skoro jeszcze słowem się nie odezwałem...
    Lydia Carlton : ?? no przecież jakiś tydzień temu był tu w tej sprawie Saika... no popatrz nawet przyniósł obraz do wykonania modelu


    [​IMG]
    górna cześć obrazu który dał Magoichi Saika

    Yang Zhu : Ale jak co on skąd?
    Lydia Carlton : Normalnie przyszedł tu tydzień temu pytając się czy zrobienie Yuki androida jest możliwe...
    Yang Zhu : a jest?
    Lydia Carlton : było możliwe już w 2023, ale dopiero jakieś 5 lat temu rozpoczęto pracę nad połączeniem mechanicznych [blabla] z organicznymi fragmentami [blabla] i nie chwaląc się to ja wpadłam na to jak utworzyć perfekcyjnie działający mechaniczno-organiczny organizm prawie identyczny jak ludzki.
    [skróciłem trochę ten monolog bo trwał z dobre 10 minut]
    Yang Zhu : e tego to ja właśnie w sprawie Yuki przyszedłem, ale model "humaidalności" ma wyglądać zupełnie inaczej, tutaj masz mniej więcej rendering przygotowany przez Yuki..

    [​IMG]

    Lydia Carlton : jest taki ... normalny
    powiedziała z wyraźnym rozczarowaniem, po czym powiedziała z wrodzoną beztroską
    Lydia Carlton : Ale kocie uszy mogę chyba zachować??
    Yang Zhu : Lepiej nie i nie mów Yuki ani słowa o tym w co chciał ją zmienić Saika bo będziemy mieć robota-zabójcę jak z filmów retro
    Yang Zhu : A teraz przepraszam bo muszę się udać do reaktora w wiadomym celu.
    Lydia Carlton : może usiądź jednak na chwile, pójdziesz i zrobisz coś głupiego a potem...

    w tym momencie ni z tego ni z owego bez pukania wpada ...
    Magoichi Saika : Dzień doberek! Przyniosłem trochę więcej obrazów do modelu!

    Yang Zhu : Saika...
    powiedział z rządzą krwi
    Magoichi Saika : Chyba pora uciekać
    i jak szybko się pojawił tak szybko zniknął

    Yang Zhu : Bogowie na czym on się wychował
    na to odpowiedział mu Saika który wcale daleko nie uciekł bo aż za drzwi
    Magoichi Saika : na tym co wszyscy chyba - na eroge, anime i grach mmorpg...
    Lydia Carlton : no jasne że wszyscy się na tym wychowaliśmy
    Yang Zhu : O tempora! O mores! (łac. Co za czasy, co za obyczaje)...

    Koniec Odcinka
    idę spać



    ------
    odcinek jest odskocznia rozumiem że nie trzyma poziomu poprzednich odcinków więc proszę o obiektywne opinie

    Jako, że autor otrzymał ZP, aar wyczyszczony i zamknięty

    Pozdrawiam Radek
     
Thread Status:
Not open for further replies.

Share This Page

  1. This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
    By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.
    Dismiss Notice