Rzeczpospolita Obojga NarodĂłw

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Woland88, 1 Listopad 2005.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    Rzeczpospolita Obojga Narodów

    Na wstępie czuję potrzebę wytłumaczenia się z przerwania mojego poprzedniego AAr-a. Związane to było waszmośściowie z potopem jaki zalał mój komputer jako szwedziny, pludry, pończoszniki, co by ich psia jucha, i gre moją jako Krzyżtopór ogarnęli i z kryształowych sufitów ino piasek został szklany. Może się zdarzyc, że pisał będę teraz mniej regularnie, ale wiadomo to ichmościom, że za rok matura i neminem captivabimus nisi iure victum nie pomoże i koncept trzeba przedni wymyśleć, abo się forteli chwytać. Gram ja sobie na najnowszym patchu co mi język gry zmienił na anielski :twisted: , na very hard poziomie z furiosem jako przeciwnikiem. Wyłączyłem jeno punkty zwycięstwa bo mi przeszkadzają.

    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Anno Domini 1617

    1 stycznia

    Przegląd wojsk Rzplitej w blisko 30 roku panowanio Sigismundi Tertii Regi et Duci Supremi Lithuaniae. [odrobinkę tu poprawiłem, by skladnia pasowała - V.T.] Dzięki nie byłem pewny, która to odmiana i wolałem nie ryzykować
    Siły Koronne:
    -Pod Króla dowództwem na Mazowszu cudzoziemskiego autoramentu stoją roty i ino dragonów rotmistrza Bałabana, którzy przy hetmanie wielkim stoją brak. Lud ten dobrze w prochowe działa brązowe i spiżowe zaopatrzon wedle stolicy stoi. Przy królu, królewicz Władysław i 26.000 piechoty niemieckiej, 20.000 kawalerii pludrackiej i dział 10 jeno, ale przednich
    -Pod Hetmanem Żółkiewskim kwarciane i komputowe chorągwie, lud to mniej ognisty, ale w bitwie sprawniejszy. 10.000 polskiej i węgierskiej piechoty wraz z 5.000 jazdy przednij koronnej, w której liczbie pancernych masz większość w gotowości wedle tureckiej granicy stoi
    -Pod regimentarzem królewskim waszmość panem Ostrorogiem wedle moskiewskiej strony stoją roty szkockiej piechoty w liczbie głów 7.000 i jeno kawalerii mało bo 2.000 wołoskiej tam stoi.
    Siły Litewskie
    -Pod wojewodą Denhoffem wedle kurlandzkiej krainy stoi ich siła. 8.000 zaciężnych piechurów pludrackich i ino 3.000 petyhorskich chorągwi wedle Dźwiny stoi.

    Skarb królewski pusty, ale się to wojaczką naprawi.

    Obóz wojenny pod Warszawą
    -Waszmościów rotmistrzów nie fatygowałbym na próżno, gdyby mi auxilia ichmościów nie była nad miarę potrzebna. Otóż, ażeby o odzyskaniu szwedzkiej korony i przykładnego buntowników ukarania nie sama kawaleria nam staje, ale trzeba nam na wzór niezwyciężonych sil katolickiego króla Hiszpanii, któremu każdy dobry katolik życzyć powinien zwycięstwa nad heretycką Holandią, trzeba nam piechoty ognistej. Lecz pamiętając niedawną kampanię i niepewność jaką wzbudzały buntownicze roty szkockie trzeba takowych ludzi spośród synów piastowych obrać i dobrze do wojennego przyuczyć rzemiosła. Takoż trzeba nam w Gnieźnie, pradawnym grodzie dzieło naprawy rozpocząć i utworzyć nową rotę gnieźnieńską w sile 10.000 męża. Saszecie popieracie zali ten pomysł śmiały, bo zaznaczenia godne jest, że rady sejmu w tej materii zasięgał nie będę, a tu ichmościowie większością decyzję podejmą.
    Wstało kilku i opuściwszy naród królewski bez słowa odjechało, acz słychać było ich za namiotem dyskusję, jakoby król na wolność szlachty się porywał i absolutum dominium wprowadzać chciał. Pozostali jednak koncept królewski poparli i zaczęły się przygotowania, a pan Rytwiński z listami ruszył zaciąg organizować.


    9 marca
    Kiedy skarb królewski wzrósł na tyle, na ile pozwalały ograniczenia przez szlachtę nakładane, skierowane pana Zebrzydowskiego, z możnego rodu pana, senatora, lecz człeka poczciwego i królowi wiernego, żeby wśród ludzi kozackich przeprowadził zaciąg i rejestr podniósł. Dostał on wyasygnowane na tę misję środki niewielkie, ale jak na stan skarbca znaczne. I ruszył na Ukrainę, gdzie rychtował siły znaczne i bitne. Stał na czele5.000 niżowej piechoty i 1.000 zaporoskiej jazdy w każdej próbie dobrej.
    3 kwietnia
    Takoż wieść straszliwa obiegła państwo Obojga Narodów. Lennik królewski, ks. Kurlandzki, potomek ks. Kettlera, który z rąk ostatniego Jagiellona na klęczkach je przyjmował wymówił wierność koronie i kroki wojenne rozpocząć należy. Ruszył więc mężny Denhoff z armią i w polu starł się z Kurlandczykami.
    10 kwietnia
    Bitwa straszliwa się rozpoczęła po stronie naszej mężny Denhoff na czele Litwinów bieży, po drugiej stronie jenerał jakowyś obcy próbuje 10.000 piechoty kurlandzkiej rychtować przeciw nam. Jeno nam okopy nie groźne są i już pan Stoczkowski na karkach piechurów npla na główny szaniec ze swoją winnicką chorągwią wpada i działa zagważdża i siła ich naciął, jeno jeden zdradziecki taki syn wysadził zapasy prochu i siła naszych naginęła, a chorągiew się rozpierzchła roztrącając siły piechoty co pod Ubaldem – Niemcem, ale prawym człowiekiem następowały na szańce. Nowa bitwa rozgorzała, jeno nasi w polu jako z dziecmi igrali i pobiwszy ze szczętem do oblężenia przystapili. Naszych poległo 900 piechurów Ubaldowych i 100 wolonterzy z chorągwi winnickiej. Kurlandczycy zasłali pole trupami swemi po 2000 tysiące ich Onego dnia poległo, a ilu z ran zmarło to trudno zliczyć.

    Polska Husaria w bitwie onej siła dokazała,choć nie na szturmowała nieprzyjaciela toć skrzydło lewe nie opatrzone wałami rozniosła
    [​IMG]
     
  2. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    20 Aprilis Anno Domini 1617
    Wielce Szanowny Wojewoda Denhoff mając wiele, po rozbiciu kup kurlandzkich co się po klęsce wokół obozowisk polskich kręcić poczęły, żołnierza wolnego przystąpił żywo pod mury twierdzy Kurlandzkiej, która dobrze przez księcia swego opatrzona w prochy i inne cudzoziemskie zbytki jakowe(podobne tam i dziwne zwierze, które żywo z Hippocentaurusem konkurować może, a które pogany zwą wielbłądziem takoż tam było, alem sam tego dziwa nie widział boż zjedli go jakeśmy tam stali i ino czaszkę mi dziwna do końskiej jednako podobnej pokazywali). Siły nasz początkowo jeno odciąć drogi do twierdzy mogły, ale o oblężeniu jakowym myśleć nawet nie było możności, bo gdzie naszych garść, bez dział mogła się z załogą twierdzy równać. Powołał tedy pan hetman polny litewski regiment niemiecki, ogniowy pod Getkantem, ślachcicem pruskim i nam go na pomoc wysłał. A była to najprzedniejsza rota duńskich muszkieterów w liczbie 4.000 i towarzyszyły im rajtary książęce, radziwiłłowskie w liczbie 500, co ich zatrzymał mości wojewoda pod twierdzą. Acz skarbiec koronny pustkę okazał tego dnia, gdyż wojsko owo liczyło się drogo i 125 czerwonych złotych trzeba było im w gotowiźnie dać, aby do walki jeno ruszyć chcieli..
    8 Maja-Zamek Królewski
    Król Zygmunt nie tyle wygodę swoja mając na pieczy ile potrzebę pilnego sprawami Rzeczypospolitej zajęcia się czując opuścił tedy obóz wojskowy i do Królewskiego pospieszył zamku. Ledwoż kilka dni jako to powrócił na komnaty sweje i już przybyły delegacyje z państw orientu do których to poganów sława wojennika strasznego, znaczy się króla naszego jegomościa pana, dotarła. Deputacje owe wiodły skarby wielki jako choćby owe pistolety perłami wysadzane, czyteż jakowe złote rynsztunki tatarskie, jakowych Mirza perekopskli nie ma w swych zbrojowniach, a przecie w przepychu on okrutnie rozmiłowan. Ledwoż od owych cudów ochłonąć zdążyło oko ksześcijańskie, oto już niosą złoty rząd na konia, zaś zamiast konia do owego pokazu, postawili złotego figurę, In persona konia. Acz taką misternej roboty, jako że oczu oderwać nie było li jak, ino się serce radowało na piękność Onego wierzchowca zimnego jako góry Alpidy, które drogę zastąpiły Hannibalowi kędy z rzymiany walczył. Jako też ordyńcy sprośni nie przybyli oni z podarkami bez własnych deputacyj jakowych i jeno poczęli królowi jegomości opowiadać, że kraj ich od Turków uciśnion i wiarę słuszną i prawdziwą przyjmą jeno pomocy potrzebują, i wojsk Rzplitej. Król Jegomość słysząc słowa ich kłamliwe precz kazał ich przepędzić, a w oczach gorzały mu ogniki dwa, nadając wzrokowi jego wygląd żbiczy, a chód jego stał się rysi. A przelękły się posły i pozostawiając całą wiwendę swoją ucieszną, na którą się napój nieznany, acz okrutnie wonny, zwany przez nich kaffa się znajdował, z Warszawy uszli przed szlachtą. Takoż w Rzplitej się dowiedziono o Persji istnieniu.
    26 Maja
    Mając siły dostateczne do zamiarów swych Marsowych wziął wojewoda mężny, o Minerwy myślach, acz sercu Marsowym starania o szybsze zdobycie twierdzy czynić, jeno do szturmu najsampierw posłał piechotę pludracką co jeno po obozie wiwery jakowej szukała a nie na wrogów nastawała. Takoż skoczyli wpierw oni, ale ich znieśli z dział obrońcy, tedy pchnął pan wojewoda naszą, polską. Ta jak ruszyła to serce w obrońcach zmięknąć musiało, ale z kartaczy wysiekali regiment koronny pana Barskiego, a Oskierki węgrów siła ubili zanim owi okop zewnętrzny w powietrze wysłali, czyniąc tym konfuzję wielką wśród wojska książęcego. Jako jednak mimo męstwa szturm odparty został, a ino nam pozostało tyle, że wielką mnogość prochu wysadzili w powietrze w tym okopie.
    1 czerwca
    Widząc klęskę naszą i to żeśmy prawie oblężnicze prace rzucić musieli, pan wojewoda Wileński przysłał nam z własnej szkatuły opłacone roty polskiej piechoty i działa, których nam siła brakowało. Przybyło tedy pod bratankiem regimentarza królewskiego, też z Ostrorogów familii, 7.000 piechoty przedniej i jazdy 1.000 i dział ciężkich, kolumbryn, takoż 10 przybyło.
    20 czerwca
    Z takimi to siłami nowemi ruszyliśmy do boju wstępnego z sercem nowym i jakoby odmienionym na kształt gronostaja co futro na zimę zmienia. Takoż znowu konfuzja wielka w całem wojsku litewskiem po szturmie owym nastąpiła, ale nikt nijak nie myślał o zwijaniu oblężenia, a jeno przeciw nam były wieści z kraju, gdzie resztki Kurlandczyków pod Schmidtem Połock oblężyli, a było ich 8.000 przedniej niemieckiej piechoty.
    Widząc klęski nowe ruszył król na sejmie sprawę podatków na komput nowy i ustalono, że za dwa miesiące podatek zebran będzie i wojsko nowe ku wrogowi podąży.
    4 września
    Jakoż ustalono takoż uczyniono i stanęły na list zapowiedzi pod regimentarzem Wołodyjowskim znaczne siły do twierdz dobywania niezbędne. A było tam 8.000 francuskiej piechoty i 1.500 towarzyszy Laudańskich, co z Laudy na Żmudzi pochodzą i wielką nienawiść ku Moskwie czują. I skierował się owe nowe orły ku polom połockim.
    10 września
    Klęska jeno wielka, a wszystko wina szlachty co pod regimentarzem polnym litewskim na bój poszła. Oni to szyk własny złamawszy jeszcze za sobą jazdę Laudańską, co z wolentarzy się ino składa, pociągnęli wielki tumult czyniąc. Starał się tedy ST. Croix utrzymać pole, ale nie było mowy o takowym cudzie i pozostawiwszy 2.000 poległych musiał się cofnąć i do pana Wołodyjowskiego dołączył. Skąd obaj tedy ruszyli po szyków sprawieniu ku Kurlandii, gdzie miało zapaść rozstrzygnięcie w wojnie tej ciężkiej.
     
  3. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    Dzięki, rozwijam się (zawsze wszystkie polonistki mnie ścigały, że piszę strasznie lakonicznie :mrgreen: ). Co do screenów to wrzuce je jutro tylko muszę jeszcze skończyć pracę na spotkanie z Ernestem Bryllem

    [ Dodano: Czw Lis 03, 2005 10:00 pm ]
    16 September 1617
    Sprawił w polu szyki pan wojewoda, ino dział mało było u naszych, a nieprzyjaciel siła ich miał. Murów broniło jeszcze dwunast dział z 6.000 piechoty co ją morzem do twierdzy dowieźli wielką konfuzje naszym panom, a w szczególności staroście rudnickiemu, który przy murach od neptunowej strony stał, czyniąc. Jednakowoż z bożą mocą i ksześcijańskim, Chrystusa naszego pana, błogosławieństwem na okopy Kurlandczyków ruszylim. Wiekli strach ich był, gdy cztery regimenty polskie, kwartowe, z samego chłopa polskiego złożone, na mury one ruszyły i siła wystrzelały Szkotów, którzy się przez blanki wychylać odwagę
    i fantazję mieli. A uzbrojeni oni byli lepiej od pludrów onych, gdyż każdy berdysz miał i dwa samopały moskiewskie dźwigał, a co niektórzy muszkiet przedni niemiecki nieśli z cekhauzu królewskiego wydan. Przeszlimy jak burza przez pierwszą linię ichnich okopów, jeno nas kartaczowym ogniem na kolejnej zatrzymali, żeśmy jeno dwa pacierze wytrzymali
    i musielimy się cofnąć do obozów i taborów naszych. Takowym dla nas był Mars ojcem Onego dnia, co raz dzieci swoje na kolana bierze, a raz je karze za grzechy niezawinione. Stanęło jednakowoż tedy na radzie, żeby zaciąg nowy przeprowadzić i szkockiej, doświadczonej w miast dobywaniu piechoty doprowadzić. I jak postanowił król z pany koronne i litewskie, acz za pieniądze biskupie 8.000 piechoty z 1.000 rajtarów i 10 działami, ku panu Denhofowi posłać.
    12 października
    Połączone siły litewskie pod mężem wojennym, jakowego sławę zyskał wojewoda Denhoff
    w czasie onym, do szturmu kolejnego się rzucili. I znowuż sparlim ich ku ostatnim liniom defensum ich, jeno znów łaska boża ich sprawie, mimo iż heretykom, sprzyjać poczęła
    i ze stratami ciężkimi cofać się poczelim, jeno tym razem nie zostało tam żywej nogi ni sprawnego działa na okopach pierwszej linii. Widząc, że zaopatrzenie nieregularne jest
    i prochów jeno brakować poczyna, posłał pod panem koniuszym litewskim 4.000 jazdy polskiej ku Połockowi, coby odblokować ten punkt dla królestwa nezmiernie ważny
    i nieprzyjaciela wiary i korony ze szczętem znieść mógł.
    18 października
    I w polu znów potykać się przyszło silom naszym z Kurlandczykami zdradzieckimi, a było to wedle połocka miasta znacznego, którego załoga jeno podstęp wietrząc nie wyszła nam
    z pomocą, przez co nie mogli znieść oblężników onych ze szczętem i musilimy się zadowolić rozbiciem onych. Jeno po kolei. Na rozkaz wojewodziński ruszył zaraz pan koniuszy komunikiem z jazdą lekką, wołoską i litewską, petyhorców w tyle z usarskimi pozostawiając. I kiedy jeno z lasu wyszli na pole równe dostrzegli, straśne roboty przez oblężników poczynione, a kierował pracami jenymi pan francuski z Lyonu rodem mistrz. Sprawił się naasze chorągwie i od prawego skrzydła następujący był onych układ na prawym skrzydle stały w linii pierwszej chorągwie tatarskie, Lipkowskie, pana Wierszułła, za nimi stała jedna petyhorska pana Kozickiego, w centrum stanał regiment mężów straszliwych, wolentarzy jeno tylko pod wojennym panem Pawłem Samborskim, za nim stanęły chorągwie husarskie pod panem van Karisem, Olendrem, jeno człowiekiem zacnym i w zaocenacznich nawet wyprawach obytych, skrzydło lewe tworzyła grupa petyhorska pod panem Rythińskim, posiłkowana przez laudów pana Aigamskiego, co we Francji pod Henrykiem służył
    i z wojaczką obyt był jako nikt. U Szkotów komenda stała przy panie McCormacku, szkockim baronie co się za morza nie za złotem, jeno za sławą rzucił. On to rozstawił swoich w sposób prosty i skuteczny, u pludrów normalny, coby muszkiety skutecznie razić mogły. Rzuciły się jednakowoż nasze chorągwie, a pierwsza tam była chorągiew wolentarska,
    której wódz dla tego vira, który mu chorągiew krwistą nad Szkotami powiewającą przyniesie, a że tam szlachta po złota i sławę ino tylko jechała to się wszyscy jako wilki na Szkotów rzucili i wnet pacierz nie minął i załamał się ich szyk i śladu po nich nie obaczył jeno podeptane trupy co pole zaległy, acz tryumf całkowity nie był i pod panem Cormackim uszły 3.000 po lasach się kryjąc, bo im nasi drogi nie zajęli i wedle miasta się przeprawił i do borów uszedł. Zawrócił też szybko pan koniuszy ku wojewodzie, żeby wieścią o wiktoryji wielkiej morale wojska odbudować, wiózł też wiwendę dla onych co pod twierdzą stali, a prochów
    i innych zbytków wiózł mnóstwo takie, że siła wozów za nim szło i jeno na wiorst kila się kolumna ona ciągnęła.
    13 listopada
    Widząc potęgę naszych wojsk Książe paktować począł i o pokuj prosić chciał, jeno król nasz jegomość dowcip ma okrutny i fantazyję takową, że wbrew sekatorowym radom wojnę kontynuować postanowił, jeno się na czas świąteczny, przez wzgląd na szlachtę zgodził zawieszenie broni zrobić, i pod twierdzą ostały się tylko kwarciane i najemna wojska. Pilnując wrogów naszych wszystkie działania onych pilnie obserwować.
    1 Januarius Anno Domini 1618
    Takoż powstała flota królewska, która do onej jagiellonowej nawiązywała, co siła dokazała
    w czasie wojny z Moskwą, a zwał się pierwszy okręt królewski Gryf, a był to dobrze zaopatrzon galeon, z 20 działami brązowymi, wedle najlepszych wzorów hiszpańskich zbudowan i panu Dickmannowi pod komendę dan.
    11 stycznia
    Ruszyli do szturmu kolejnego na skrzydłach wiatru marsowego rycerze litewscy, śmierć niosąc i zniszczenie w pełnych strachu szykach szkockich rot. I takowo doszli do drugiej linii okopów wrogich i fortuna pani kapryśna, kołem swym zakręciwszy fortunę co przy naszych stała odwrócić postanowiła i przeciw naszym rycerzom wyszli Hektorom podobni Francuzi, żeby zeprzec ich z pola i przydusic, gdzie od klęski całkowitej jeno defensor nasz , pan sędzia wodokocki Strojski, który z chorągwia swa z flanki ich uderzyłi rozbił ku wielkiej uciesze naszej i ku chwale króla Zygmunta.
    20 stycznia-obóz w Kurlandii
    Między namiotami kręciła się jakoby co dzień czeladź obozowa, jednakowoż wszystkie oczy patrzały z nienawiścią coraz większą ku twierdzy dumnie nad pobojowiskiem stojącej. Patrzał ku niej tedy również pan pułkownik Szełda, co z moskiewskich rzymskich rodów genealogię swoją prowadził, przeco w wojaczce był nad miarę rozmilowan, że jeno z jednym panem Onufrym kompaniję trzymał, który takoż bardziej wolał dzidkę i konia, niźli łacinę.
    -Paskudna to wojna, w której w polu mało jest roboty, a jeno siła ludu pod kamieniami legła. Ehh gdzie te czasy jakeśmy ze Szwedy walczyć mogli. Oj pamięta szwedzina, rany zadane pod Trzcianą i Kircholmem, oj pamięta pana Chodkiewicza.
    -Rację macie panie Michale, mdły to naród, bo ziemia tam okrutnie nieurodzajna i chleba
    nie mają jeno szyszki mielą, i podpłomyki żywicą śmierdzące czynią. Hołda tam okrutna,
    nie masz narodu na cudze łapczywszego.
    -Wiem ja to asan, dyć to tylko Rzeczpospolita się wyróżnia, bo Polak ma pacjencję wrodzona i siła zniesie złego, długo się choćby takiemu kurlandowi szarpać daje, ale gdy się miara przebierze to nawet samemu panu cesarzowi tak w pysk huknie, że się takowy trzy razy nogami nakryje i kozłów kilka fiknie.
    -Boć fantazja jest jeszcze, a póki ona nie zginie tedy Rzeczpospolita trwać będzie.
    -A i tu masz asan rację
    Tak o przywarach i zaletach narodów obcych i swoich dyskutując , co raz to więcej pociągając z gąsiorka,. Co go pan Onufry zawsze przy sobie dla większej dowcipu bystrości nosił. Zwan Ulissesem polskim, wielce był w fortelach różnego rodzaju rozmiłowan i nad miarę w nie ufał. Jeno trzeba po prawdzie przyznać, że koncepta miał niezwykłe i siła razy swego przyjaciela z opresyj jakowych wyciągał. Jakoż popili takoż im humor zwyczajny powrócił, a że owych jakoż oni pijących więcej było tedy i w całym obozie gwar się zaczął radosny roznosić. Jakoż się tylko dwóch ostało po pijatyce całonocnej na nogach i sprawnych w sposób jakowy, co skwitował pan Onufry celną jako zawsze sentencją
    -Nie masz męstwa w Rzeczypospolitej! Jeden pan Łaszcz pić potrafi, a ja drugi. A reszta? Boże! Boże!
    4 marca
    Parlamentariusze miejscy, znaczy się burmistrz i rajcy ku obozowi ruszyli i kapitulacyjny podpisali akt, a siła miodu wylało się tego dnia do szlacheckich gardeł. Za króla!
    Za rzeczpospolitą! Za pana Denhoff! Za Stan Szlachecki! I pili tak, aż dzień cały zaszedł
    i księżyc blady wszedł na firmament z gwiazdami towarzyszkami, aby oświetlić
    radujących się.
    18 kwietnia
    Po miesiącu blisko od zajęcia przez wojska nasze dzielne stolicy Kurlandzkiego państwa udało się pokoju warunki znośnymi dla stron obu uczynić. Tedy książę uzyskał nadania ziemskie jeno pastwo się częścią Rzeczypospolitej stało. A akt ów w Warszawie podpisan wielką radość wszystkim uczynił. Król pan w polskim stroju i półzbroi husarskiej wystąpił, pokój ony podpisując, a Pludry kurlandzkie co na kolanach wejść musiały mało mu nóg
    nie całowały, za prawo w spokoju odejścia. I stała się na on czas taka zgoda trzech stanów sejmujących, że królowi udało się władzę swoją umocnić i silniej państwo scentralizować, mało to opatrzył Gdańsk w twierdzę nową, a potężną. Dyć pan Stadnicki dostał mianowanie na gubernatora Gnieźnieńskiego co przyjęte zostało z aprobatą, bo wielki tan wojownik
    od dawna sympatię ludu szlacheckiego zdobyć potrafił.
     
  4. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Korona i Litwa po pokoju warszawskim, w chwili wybuchu wojny szwedzkiej

    20 Maius 1618
    I nastał od dawien wyczekiwan czas pokoju, ale dyć również tryumfu czas. Główne ulice stolicy naszej, umaił lud prosty, aby króla swego jegomościa godnie witać jako Jupitera u bram Olimpu, jako takoż Jupitera zwycięskiego. Tryumf nad Kurlandią całkowity był i legł niewierny lennik u stóp królewskich jako napisane było w piśmie i jako takoż przekazywał ociec synowi z dziada pradziada, że wierność jest wartością maksima i optima. Miesiąc cały pan króla kazał świętować i na pamiątkę onej wiktoryji co drugą niedzielę w każdym kościele Te Deum śpiewać kazał. Aby buntownicze popędy heretyków onych, pludrackich powstrzymać, jako tama wody marcowe powstrzymywać może mianował król jegomość gubernatora nad Kurlandią, a został nim pan Bierski, familiant wielki, co z Radziwiłłów rodem spowinować blisko. A wszyscy mu wojewodziństwo owej ziemi wróżą, jeno sejm się musi zebrać, bo to dyć nie sejmowa pora.
    4 czerwca
    I odwiedził perłę Korony Królestwa swego Król Jegomość w miesiącu onym ciepłym. I przybył do Gdańska z całym majestatem i dworem swoim, i całą powagę Rzeczypospolitej reprezentując zawezwał przed oblicze swoje rajców miejskich i burmistrza Schmidta. I nakazał im oddać panu Dickmannowi dwie kwarty dochodów miejskich na floty rozbudowę, Aby zbrojne, marsowe ramię Rzeczypospolitej na morzach wszystkich rozsławić nakazał tudzież w Danzigu, jako Niemce zwą Gdańsk, stocznię pobudować, a zanim ona stanie w istniejących zakładach małych okręt nowy zamówił, a mistrzów olenderskich i angielskich, którzy się na okrętów budowaniu dobrze wyznają. I rozkazał im zbudować galeon w działa dobrze zaopatrzon, a miał on ich mieć po 15 z burty swojej każdej, i w związku z siłą ogniową oną straszliwą nakazał go król nazwać Święty Jerzy, który to smoka ognistego pokonał i patronem zacnego stanu naszego jest.
    12 lipca
    Tak jak wcześniej odwiedził Gdańsk, tak tedy na zaproszenie Wilhelma, arcybiskupa ryskiego udał się Miłościwie nam Panujący Król Zygmunt do Rygi. Tam tudzież rozbudować stocznie przykazał i takoż nowy okręt zamówił, jeno, że przez szwedzkich mistrzów budowanych i mniej w działa zaopatrzone od Jerzego co go w Gdańsku budują. I nazwał go Święty Władysław na cześć królewicza Władysława, który daj Bóg zasiądzie na tronie i panować nam jako Władysław IV będzie.
    6 sierpnia
    W podróżach swoich zawitał również król nasz miłościwy do miasta zwanego Dorpat. I tam znowuż nakazał pobudować zbytków nie szczędząc nowy okręt, Świętym Kazimierzem przezwan. I nakazał budować nową stocznię i wydał list przepowiedni dla pana Zaćwilichowskiego, na który prawo miał 10.000 piechoty i 5.000 jazdy zaciągnąć. I armia ona u granicy szwedzkiej stanąć ma, i wojnę między Moskwą i Szwedami wykorzystać czas i na Szwedów uderzywszy potęgę ich raz jeden złamawszy ze szczętem w przepaść piekielną obalić i przywrócić tron ów panu naszemu, a ich prawowitemu królowi.
    15 września
    Do wojny onej przyłączyli się nieprzyjaciele wiary i kościoła, a od dawien dawna, bowiem od bolesławowych czasów, przeciwnicy królów naszych. Po heretyckiej stronie opowiedzieli się Pomorzanie i Meklemburgi. Odmówili oni tedy handlu z nami na co król jegomość odpowiedział im takim samym zakazem i ich kupców nakazał wojsku na granicach zatrzymywać. I szkatułę swoją prywatna otworzył i asygnował z niej subsydia na 20.000 piechoty i 10.000 kawalerii. I skierowaliśmy pierwej siły nasze na pomorców i meklemburgów zaradnych, aby łacniej osamotnioną szwdzine w jej kryjówce dobić. Dobry to moment wybrał król nasz, boć szwedy w wojnie z moskalami ledwo dech łapią i od klęski jakowej ostatecznej jeno ich diabelska broni moc i to dyć, że u moskali piechoty mało i kiepska nie to co u nas. I ruszyło tedy 58.000 pod królem na pomorze i 29.000 pod wojennym panem, woejwodą Denhoffem do Estonii, która się rzeczpospolitej na mocy Pactów Conventów należy prawem, co wobec Boga zaprzysiężone zostało.
    27 września
    I mężny pan Denhoff nie chcą okazyji prześwietnej do wiktoryji kolejnej tracić, z marszu forsownego, którym z Inflant szedł, na miasto zaraz szyki sprawiwszy uderzył. I omal pobił Szwedów pod główne zamku mury doszedłszy, jeno tam dział siła okrutna była i naszych jako kapustę szatkować poczęli i utarło się tedy mówić, że jeśli w wojsku polskim kapustę czuć, tedy znaczy, że Denhoffowe wojsko do szturmu znowuż gdzieś poszło, a rycerzom onej armii kapusta zbrzydła, a niektórzy com na uszy swoje własne, nie z ręki cudzej, słyszałem, że ślubować poczęli, że kapusty jeść nie będą i prędzej głodowi się poddadzą niż ono klęskę będą sobie przypominać.
    16 października
    Król Jegomość sprawiwszy szyki koronnej armii, wszedł w pomorców ziemię, paląc i niszcząc wszystko co mu na drodze do wiktoryji stanąć mogło. I w wielkiej bitwie zniósł on tedy połączone armie pomorską i meklemburską, żywej nogi nie puszczając z pobojowiska i kraj cały na żer zwycięskiej armii wydając. I stanęli dnia jeszcze tego pod twierdzy murami. A twierdzę oną kiepsko opatrzono i szturmem pierwszym ją zdobyli. I w głąb krajów onych ruszyli.
    7 listopada
    A widząc, jako szwedzka flota pod admirałem Flemingiem cieśniny duńskie blokując i gospodarkę naszą na szwank blokując postanowił pan król kaprów wynająć, żeby ją osłabić i dla floty polskiej zrobić z niej cel łacniejszy.
    19 listopada
    Pan Denhoff chcąc zmaże zmyć z siebie i wojska swego do szturmu kolejnego ruszył, bo wieść o sukcesach królewskich znacznie podniosła w wojsku jegowym ochotę do walki i zapał mężny rozpaliła w sercach rycerskich. Ruszył tedy do szturmu kolejnego roty wegierskie na szpicy wysłał natarcia. I spisali się oni pachołkowie, znosząc dwa kalmarskie regimenty i smalandzki pod linia twierdzy, lecz tedy gdy linia szwedzka padła już ruszył do przeciw uderzenia regiment rajtarii fińskiej, co rozbiła centrum sił naszych i klęska się stała i rozpacz pojawiła się w sercach naszych wojowników i szturm kolejny na niczym spełzł.
    15 grudnia
    I wszedł król jegomość do kraju wrogiego i zniszczył jako słup gorejący kraj cały, i pod twierdzą ostatnia onych wrogów swoich stanął i szturm zaczął, lecz tedy się za plecami wojsk jego pojawiło 7.000 meklemburgów co ze skowytem i rumorem do ataku ruszyło. Lecz król głowę nie od parady na szyi nosi i mężne jego serce, marsowym uniesione zapałem myśl mu zbawienną podsunęło. I ruszył tedy osobiście na czele uarskich chorągwi i zgniótł meklemburgów, do nogi ich w lasach pozwoliwszy wybić wołoskiej chorągwi. Lecz oblężeni się na czas owy lepiej opatrzyli i szturm się nie powiódł.
    2 stycznia 1619
    Król przez dni dwa namiotu nie opuszczał posłańców na strony różne śląc. A związane było to z wojną jaką nam zdradziecko plemię hannoverskie wypowiedziało. I stało jasne iż meklemburgi pobite prawie, pomorce już u stóp pana naszego leżą, tedy znalazł sobie szwedzina nowego pachołka co razy za niego przyjmować będzie.
    16 lutego
    Wiktoria, zniósł król jegomość ostatnie pomorskie zastępy i ziemię im zabrawszy uczynił ich wasalami Rzeczypospolitej i do wojny ze Szwedami zobowiązał. Pod takowym znakiem dobrym niech upływa rok ów nowy.
     
  5. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    21 marca 1619
    W Estonii dzielny pan wojewoda starał się twierdze straszliwą od wrogów onych królestwa odebrać co ją zgodnie z pacta conventa przekazał Rzeczypospolitej Król Jegomość. I ruszył szturm nowy straszliwy i w boju onym zginął mężny pan Zborowski co chorągiew Smoleńską prowadził, lecz ofiara dzielnego rycerza na marne nie poszła i do szturmu kolejnego ruszyli z sercem wielkim i przez linie szwedzkie jakoby jedno ciało przeszedłszy zamek zdobyli i Szwedów do ostatniego wycięlim. Tak to przyłączyliśmy do Korony Estonie, którą to pierwej odebrał nam Iwan Moskiewski zwany Groźnym dla nędznych przymiotów charakteru.
    Chorągiew pana Zborowskiego
    [​IMG]
    2 kwietnia
    Nie starczyło by ksiąg świata całego, żeby wszystkie czyny bohaterskie, godne homerowego nie mojego pióra. Tedy opiszę jak to Król Pan Zygmunt przez swych zwan Wielkim, a przez wrogów onych królestwa Okrutnym wkroczył w niemiecką krainę, gdzie się po
    raz pierwszy pojawiła herezja ona co ją lutry teraz wyznają na urąganie świętemu kościołowi.
    I podszedł pod mury twierdzy Meklemburg zwanej przez Niemców, co z armią naszą do krain owych ciągnęli. I przysposobił tedy waszmość król cały komput koronny do szturmu i maszyny specyjalne przez włoskich mistrzów zbudowane ustawił na wejścia głównego wprost. I ruszył szturm straszliwy, z wielkimi stratami odparty przez meklemburgów, lecz tedy oni nie byli w stanie odeprzeć drugiego rzutu wojsk naszych, zastępów niebieskiego pana i pole oddać musieli. I przybył do obozu króla naszego Książe ich zdradziecki o pokój prosić i zwierzchność króla polskiego uznać musiał i wojnę szwedzinom wypowiedzieć. Takowa auxilia nam potrzebna ni jak nie była, boć to kraj był wojną wymęczon i mieczem naszym zniszczon. A w czasie onym lądował wojewoda wileński ze swym rycerstwem w Szwedzkiej krainie i paląc i pladrując ziemie one, do czego wysłał tatarskie chorągwie, pozbawiał dochodu króla szwedzkiego. Z głównymi swymi siłami stanął pod twierdzą finlandzką i ze wszystkich stron ja obległ i zdobył.
    Armia Królewska pod Meklemburgiem
    [​IMG]
    21 kwietnia
    I przybył poseł szwedzki do Króla pana Naszego, który w onym czasie obozem pod Hannoverem stał z wojskiem swoim. I o pokój straszliwie prosił, a że i Rzeczypospolitej zaczynała wojna owa dłużąca się doskwierać zakończył ja tedy król jegomość i do Polskie powtóry raz Estonię inkorporował. I tak zakończyła się wojna popularnie trzecią szwedzką zwana.
    3 maja
    Postanowił król jegomość odbudować skarb, który po dwóch wojnach w opłakanym był stanie i naprawy szybkiej wymagał. Ruszył tedy do lennika swego, żeby o należną daninę się upomnieć. I wkroczył do Berlina na czele wojsk swych pozłocistych, i taka moc i majestat od niego biły, że kurfirst się nawet ino nie targował tylko zapłacił co zapłacić powinien. I wrócił do kraju król jegomość i wielka radość panowała we wszystkich wioskach na przejazdu jego trasie. A w czasie onym rosły zagraniczne niepokoje i w Habsburskiej koronie rozruchy, które się w insuretio przekształciły wybuchły. I królem obwołali tedy powstańcy palatyna, księcia Rzeszy. I na pomoc Austrii i panu cesarzowi ruszył tedy król hiszpański, krewniak Onego.
    12 czerwca
    I rozpoczął w Kozienicach król pan budowę nowej manufaktury, a zwycięstwa wszystkie tak jego majestat w szlachty oczach podbudowały, że nie zauważył stan ten pyszny, że coraz bardziej scentralizowane się państwo staje i coraz więcej od króla zależy.

    Największy okręt Jego Królewskiej Mości w Gdańsku
    [​IMG]
     
  6. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    Polska po wojnie ze Szwecja
    [​IMG]


    17 Augustus Anno Domini 1619
    I nastały czasy wielkiego pokoju, i kwitło całe królestwo. Jednakowoż na zachodzie płonęła cała stara Europa. Przeciw cesarzowi zbuntowały się heretyckie psubraty czeskie i na pomoc zawezwały księcia palatyna reńskiego, który w herezję Lutra uwierzywszy postanowił swoich współ heretyków przed miłością kościoła i cesarza ochronić. I starły się potęgi i północ zaczęła walczyć z południem, a wszystkiemu przyglądała się Wysoka Porta, z którą Król Jegomość chciał najlepsze stosunki utrzymać, jednakowoż niezbadane są wyroki Niebieskiego. W najgorszym momencie, kędy do wojny po stronie heretyków przyłączyła się plugawa Szwecja, która walki z Polską i swej w niej klęski niepomna postanowiła znowu trapić lud chrześcijański swoimi zbójeckimi najazdami, wypowiedziała Porta wojnę Panu Cesarzowi, a tenże gońców sławszy prosił o auxilię, największego z królów Zygmunta, co u nas jako trzeci tego imienia panuje, a z rodu szwedzkich, dawnych królów Vasów.
    5 września
    I zgodził się król wysłuchać uniżonych próśb poddanych swoich, aby ksześcijaństwa nie gubił wraz z całą swoją potęgą ruszył na Konstantynopol. I zniósł wszystkie twierdze onych bezbożnych Muślimów, a przy żadnej nie zabawił więcej jak jeden szturm, takaż była w onym kraju sława Jego, że wiele z onych twierdz poddawała się na sam dźwięk jego imienia. I doszedłby pewnie do Konstantynopola, cesarzy stolicy, co drugim Rzymem jest, i przywrócił ją ksześcijaństwu, jeno moskiewskie odstępce wojnę mu wypowiedziawszy do układów go zmusiły. Jednako lubo trzeba tu teraz opisac ona wojną z Turczynem, coby dla potomnych sława nieprzemijająca wojennika, Króla Naszego Zygmunta, trzeciego tego imienia, pozostała. W pierwszym dniu kampaniji owej stanął król Jegomość z całą potęgą pod Jedysanem, wysyłając równocześnie drugą armie pod księciem Władysławem na Krym, gdzie paliła i pustoszyła ułusy tatarskie. I obległ tam Książe stolicę państwa tego, jeno tak potężne fortalicje wzniesione tam były, że strawił na oblężeniu kilka miesięcy. W czasie onym, litewskie wojska, co na wyprawę za późno przybyły z rozkazu królewskiego wkroczyły jako trzecia armia na Wegry i tam poczeły wraz z wenecyjanami, co sojusznikiem naszym zostali, pustoszyć wegierską ziemię, i obległy zamki w Górnych Węgrzech i zdobyły Nowe Zamki, twierdzę potężną, i ruszyły na Budę co z Pesztem miasto one tworzy i je takoż zdobyły. I posuwając się na południe w Bułgarii się z Królem Jegomościem spotkały, który szedł paląc i mordując wszystko co na drodze swojej spotkać mógł i zajmując wszelkie zamki, pod którymi noga jego wielka postała. I stamtąd się do wypadu na Trację szykować począł, lecz tedy przybyły wieści o gromadzącej się w Helladzie armii tureckiej, którą jeńcy tatarscy oceniali na 50.000 samych janczarów, a innych ordy nogajskiej na 30.000 i sipahów 60.000. A naszych wszystkich było 60.000 piechoty i 30.000 jazdy i dział mieli 100 przednich. I starli się w bitwie wielkiej i pięknej i głowy rozrąbane i kończyny odcięte obraz ony zasłały. Bo gdzie ciął polak tam zaraz wnetrzności widział, a niewierni za sprawą boską, tylko dzwonili po pancerzach naszych nie mogą miejsca znaleźć, żeby żeleźce w krwi zbroczyć. I poległ berjlerbej Sylistrii, i berlejbej Anatolii, i koniuszy sułtański, a sam padyszach się na jednym koniu ucieczką ratował, a z amii jego jeno 15.000 uszło pogoni, ale to byli głównie tatary, pozostałych trupów się doliczylim po bitwie 60.000, a i jeńców było mnogość, bo 30.000 sipahów się pod dnia koniec poddało królowi panu. Naszych poległo takoż siła, 20.000 piechoty legło na polu, i 5.000 rycerstwa, i 30 armat zniszczonych. A wszystko zaczęło się od ataku skrzydła lewego, gdzie orda niekarna stała, która obaczywszy złoto na pancerzach naszych, chciwością zaślepiona ruszyła do ataku, i wycięta była. I dał wtedy król rozkaz do ataku dla husarii co centrum szyku tworzyła, i pochyliły się kopie, i zaszumiały orle skrzydła, i grom się przetoczył jakoby nad polem batalii onej. I zgnietli szyki główne, sułtańskie, tak, że nie mieli oni dość pola by potęgę swoją rozwinąć. I wtedy słał pan król jedną za druga dragońską chorągiew i zgnietli szyki i złamali opór i wiktoryja przy nas stała, a ich udziałem gorzka stała się porażka. A w czasie onym książę Władysław, pustoszył Krymską ziemię, i dobył stolice onych i wiele miast innych starożytnych. I wszędy palił i pustoszył, a wojsko jego kochało go tak jak kocha się ojca. I podpisał on pokój w którym Krym zapłacił sumy ciężkie, zwane w Polszcze i na Litwie władysławowymi. I w momencie gdy trzy armie polskie się do oblężenia stolicy sułtańskiej szykowały, nadeszła wieść o zdradzie moskiewskiej i wojnie nowej. I podpisano pokój, i do Rzeczypospolitej powrócił Jedysan, a sułtan miał zapłacić grosz ciężki.

    Polska po wojnie z Turcją
    [​IMG]

    Armia Polska po wojnie z Turcją
    [​IMG]

    3 grudnia
    Z Moskwą wojna prosta była dla zaprawionego w boju rycerstwa, i w dni kilka padł szereg twierdz onych z Moskwą na czele i nie doszło do walki w polu, bo polowa armia rosyjska się wycofała na tyły, a Polacy ich nie ścigali bo twierdz dobywali. I kiedy w Morzu Białym i Kaspijskim poili swoje konie utrudzone dzielni rycerze, dopiero ruszyła połączona ze wszystkich oddziałów moskiewskich połączona armia do ataku. I zgniotła pierwsze oddziały polskie, które po walkach licznych tylko 10.000 liczyły w obliczu 80.000 piechoty moskiewskiej i 50.000 kawalerii. I powstrzymał ich dopiero hetman wielki koronny w wielkiej bitwie pod Kurskiem, gdzie pancerni nasi starli się z ich pancernymi, a gdzie zebrały się wszystkie siły polskie w Rosji walczące. I starło się 60.000 naszej piechoty z 80.000 ich, a 30.000 naszej kawalerii z ich 60.000. I klęska była blisko, bo padło skrzydło lewe ratunku w ucieczce szukające, a prawe się chwiać poczęło. Jednak tedy wysłał pan hetman husarie co w odwodzie końca bitwy czekała i z pieśnią na ustach runęła ona na szeregi moskiewskie krusząc ich szyki samym swoim rozpędem. I zgnietli oni front, i zawróciwszy, kopie zmienili i z nowym impetem uderzywszy całkiem złamali opór wraży. I zawróciło skrzydło lewe i z flanki uderzyło na oddziały moskiewskie i wielkim impetem do cara ich się przedarłszy do niewoli go wzięli, a cała armia ona zniesiona ze szczętem została, i legło ich 60.000 piechoty i 34.000 jazdy, a w niewoli naszej 15.000 zołnierza. Naszych takoż siła padła i legło na polu onym 40.000 piechoty i 20.000 kawalerii. I podpisał on pokój na warunkach podyktowanych i oddał Kursk, Białogród, Tułę i Witebsk, które od dawien dawna Koronie Polskiej się należały. A samo jego pochwycenie było czynem śmiałym i dla samej sławy i beczki przedniego miodu, przez pana Pawskiego przeprowadzone, który to złozywszy się z kompanem o to ile ma w bodzie włosów car moskiewski postanowił na oczy własne one sprawdzić i w pojedynkę rzucił się między zastępy moskieskie i wywiózł cara i przed oblicze królewskiego majestatu go przyprowadził.

    Polska po wojnie z Rosją
    [​IMG]

    Stan armii po wojnie z Rosją
    [​IMG]

    Polska Flota wojenna
    [​IMG]
     
  7. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    Przecież Rosja nie ma dostępu do Bałtyku, a co do pokoju z Turcją i Krymem to bardziej niż na prowincjach, zależało mi na pieniądzach, na wojnę z Rosja.

    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------

    [​IMG]

    21 Januaris Anno Domini 1620
    I nadszedł czas względnego spokoju w umęczonym wojnami kraju. I rozpoczął król od rozbudowy twierdz nadgranicznych, bo Szwecja się do kolejnej rozprawy szykował i wojska w Finlandii gromadziła. Później zażądał od sejmu prawa do ustanawiania nadzwyczajnych podatków w czasie wojennym. Postulat ten zdominował obrady sejmowe, które przezornie pod laską konfederacyji zawiązane przez stronników królewskich były. I próbowali zrywać sejm, na starą, acz nigdy nie stosowaną zasadę jednomyślności się powołując, pieniacze litewscy, lecz primo sejm był konfederacyjny, a secundo król po pierwszych wieściach o onych buntownikach zapowiedział, że osobiście ich głowami ściany pałacu swego przyozdobi. Tedy sejm bez większych peturbacyji ustawowe 6 tygodni obradował i postulaty królewskie przyjął, jednakowoż utyskiwano, że to już prawie absolutum dominium.
    6 lutego
    Południowe granice znowuż stanęły w ogniu i nic pomóc nie mogło przeciw tatarom, jeno własne lekkie oddziały, na których utrzymanie wprowadził król specjalny podatek zwany tatarskim, z jednej strony ze względu na cel, z drugiej zaś ze względu na metody działania poborców, którzy potrafili zedrzeć ostatnią koszulę. Był to jednakowoż czas kedy coraz nowsze z zachodu przychodziły wzorce, i upowszechniały się wśród ludu. Popierał jednak Król Jegomość twórczość polską, a w szczególności miły sercu Onego władcy był Adam Czahrowski. Jego to wiersze śpiewano w marszu i w boju, zagrzewały do boju całe wojsko.
    23 lutego
    Nadeszły dziś posły od księcia pruskiego, a również elektora brandenburskiego, który to w wypowiadał Koronie posłuszeństwo i uciekał się pod opiekę szwedzką.
    Sala Tronowa
    Przez bogate drzwi weszli posłowie wielkiego elektora, który dyć od czasów ostatnich Jagiellonów lennika koronnego. Hardość i buta biła od postaci onych, spod kapeluszy zerkały złowrogie oczy. Nie oddali oni czci należnej majestatowi, jeno zaraz od progu rzucili chorągiew oną co ją Albrecht pruski od Zygmunta, pierwszego tego imienia, Starym zwanego, dostał. Zasromał się król jegomość, bowiem wojsko w rozsypce leżało, i ciężko, było coś zwrócić, aby lennika niewiernego ukarać. Jeno wtedy powstał pan Kanclerz wielki koronny i zapowiedział, że własnym kosztem 5.000 jazdy wystawi, przykład jego tak pobudził inszych, że z oddziałów zebranych wystawiono 30.000 piechoty, w tym 15.000 polskiej i 15.000 niemieckiej, 25.000 jazdy polskiej i 5.000 rajtarów, a miasta pruskie wystawiły 50 armat oblężniczych. I armia ta pod księciem Władysławem ruszyła w pole.
    14 marca
    Stanęły wojska polskie pod średnią twierdzą w Kostrzynie nad Odrą, a czasie tym samym polska flota poczęła blokować morską droge między Prusami, a Rzeszą. I tego samego dnia wojska litewskie wkroczyły do Kłajpedy, którą z marszu zdobyto. Lecz wracając do Kostrzyńskiego oblężenia, to tak je pięknie sprawił książę, że najstarszym wojennikom nie chciało się wierzyć, że dokonał on tego wszystkiego bez pomocy obcych inżynierów. Jednakowoż ruszywszy do szturmu napotkali ogień tak straszliwy, że zdobywszy tylko mały bastion odstąpić musieli i do obozu swego się wycofać. I nakazał tedy książę, aby miasto pociskami z dział tak gęsto obłożyć, aby jeden cały dom nie pozostał w mieście. A na szczęście dla Rzeczypospolitej Szwecja nie wystąpiła w obronie lennika, jeno król ich zapewnił o nieustającej przyjaźni jaką żywi wobec Króla Naszego.
    6 kwietnia
    Ruszyły siły nasze pod Kostrzynem zgromadzone do szturmu kolejnego i zajęły miasto, jeno się lubo tylko zamek sam bronił, a w nim 5.000 piechoty z działami, we wszelkie prochy dobrze zaopatrzonych. I przystąpił książę do kolejnego szturmu, jeno oni krwawo go odparli. I poległ mężny wojewoda kijowski, który to na czele swojego regimentu polski sztandar na murach twierdzy zatknął. A w czasie onym wkroczyła druga armia do Prus, gdzie łupy wzięła znaczne i rozgromiła siły elektorskie w Prusach zgromadzone, a było tego 20.000 piechoty i 7.000 jazdy. Z portu onego wyszła w morze flota elektorska, ale w bitwie z naszą klęskę poniósłszy i utraciwszy połowę okrętów, a zatopiwszy naszych cztery powrotna drogą ruszyła do Królewieckiej twierdzy.
    21 kwietnia
    Sciągnowszy nowe siły do królewskiego korpusu, co pod księciem Władysławem pod Kostrzynem stał, do kolejnego szturmu gotowali się. I ruszyli po ostrzale ciężkim, do szturmu i zmietli elektorskich, którzy próbowali im drogę zagrodzić, a w waleczności, górowali wolentarze poznańscy, co wolendarską chorągiew pana Spiskiego tworzą, i dzielnie sekundował im regiment pana wojskiego rawskiego Zborzychowskiego, a w tyle nie zostawał oddział petyhorców chorążego winnickiego pana Kuszela. I wzięliśmy tego dnia twierdzę, oną w całym elektoracie największą i ruszył stamtąd po połączeniu się z 2 korpusem książę i wyruszył na Berlin, gdzie gniazdo onego plugastwa było. I stanął tam i dobrze wszystko do szturmu przygotował.
    9 maja
    Wielkie święto w całym państwie bowiem padło odwieczne gniazdo krzyżackie w Królewcu na hańbę Królestwu Polskiemu uwite. A dobył go mężny pan stolnik litewski Radziwiłł, z nieświeskich Radziwiłłów, mąż wielkiego doświadczenia, który siła wojen przeżył. A szturm w dwóch fazach poprowadzon był. W pierwszej po ciężkim ostrzale ruszyła piechota cudzoziemska, i szańce zewnętrzne dobrze bronione zdobyła i dla naszej, polsko-węgierskiej drogę do głównych murów otworzyła i wtedy ruszyła druga część szturmu, kędy przez wyłom przez artylerię uczyniony wtargnęli oni na górny zamek i tameczny garnizon w proch rozbiwszy polską chorągiew nad krzyżackim wznieśli gniazdem.
    18 maja
    Przybywszy zaś pod Berlin książę Władysław obaczywszy umocnienia jego słabe do szturmu ruszył i zniósł pierwszą linię oporu wrażego i przebił się przez druga i zamku dopadł i obrońców onego wybił i miasto opanował, Dzięki za wszystko czemu imię jego sławne się stało w całym świecie. Elektor zaś poprosił o pokój i zadeklarował, że lennikiem od tej pory będzie wiernym, jeno coby mu państwa nie okrawać. Pamiętając jednak o wszystkich zdradach Król Jegomość nie przyjął hołdu i przyłączył do Korony: Prusy Książęce i Kostrzyn. I tak zakończyła się wojna pruska, jednak siła ludu w niej naginęła i armia nieliczna się stała i państwo wymagało odnowy.

    Polska po wojnie z Prusami
    [​IMG]

    Armia po wojnie z Prusami
    [​IMG]


    9 sierpnia
    Pobudował Król Jegomość w dobrach swoich nową manufakturę, płatnerzy holenderskich w niej osadzając i nakazał im na potrzeby nowej armii, kuć broń i lufy odlewać.
    11 września
    Uniwersał Królewski odnośnie organizacji wojska wedle nowych barokowych wzorów.

    Taki układ pozwolił na utrzymywanie 120.000 pieszych, 60.000 jazdy, 250 dział i 30 okrętów wojennych, dzięki czemu król jegomość dobrze mógł granice opatrzyć i wojsko odbudować.
    15 listopada
    Mianował dziś król pan trzech nowych gubernatorów, co mają mieć baczenie na nowe ziemie od Moskwy odebrane.
    9 kwietnia 1621
    Dzięki staraniu wielkiego króla Zygmunta królestwo, wśród zniszczonych ziem Europy, wyróżnia się jako ostoja spokoju i dobrobytu i przenoszą się do niej ludzie z innych zniszczonych przez pożogę ziem, przed Szwedami uciekając. Bezbożna koalicja, do której przyłączyła się Francja, bliska jest wiktoryji całkowitej, jednakowoż Hiszpańska armia, która wylądowała we Włoszech maszeruje na front tej najgorszej z wojen.
    20 grudnia
    Wypowiedziała nam wojnę niewierna szwedzina na wojnie niemieckiej utuczona i w potęgę swoją nową ufna. Ruszył tedy korpus księcia w sile 60.000 zołnierzy przez Finlandię do Sztokholmu, gdzie jak zapowiedział przywróci ojca swego na tron. A przeciw naszym wojskom stało tam 50.000 żołnierzy szwedzkich, a drugie tyle w Niemczech grasując do Polskiej granicy się zbliżało. Przeciw tym stanął w Wielkopolsce korpus pod wojewodą poznańskim liczący 50.000 piechoty i 10.000 jazdy.

    [​IMG]

    4 lutego 1622
    I zniósł 5.000 piechoty szwedzkiej w Ingri, którą po krótkim oblężeniu zajął i wkroczył do Nylandii, gdzie dłużej zabawił, a którą z dużymi stratami opanował. Dobywszy kolejnego zamku pociągnął z armią na Finlandię. Tam tez sprawiwszy szyki do oblężenia zabawił dłuższy czas w trzech szturmach próbując zająć zamek potężny. Pierwszy szturm załamał się w ogniu kartaczy szwedzkich, które raziły z górnego zamku, atakujących. Jednakowoż szturm za szturmem posuwał się naprzód i zajmował coraz większy obszar miasta i dobył go ostatecznie, jednakowoż siły jego tak stopniały że wycofać się do polski musiał pozostawiwszy załogi w zajętych miastach. Na nic się to jednak zdało, gdyż armia szwedzka pod Gustawem Adolfem odzyskała Finlandię i na Nylandię pociągnęła. Tam jednak czekała wzmocniona posiłkami armia polska i starły się dwa wojska wielkie, acz męstwo większe po naszej stronie dać o sobie znało i zadawszy wielki straty Szwedom zmusił ich, książę pan, do wycofania. I zawarto wtedy pokój niedobry, bo wybuchły bunty groźne na Ukrainie, i wzięto pieniądze w gotowiźnie i skierował Król Jegomość księcia korpus na Ukrainę, gdzie buntowników pobił on.

    [​IMG]

    7 kwietnia 1625
    Dochody skarbowe podniósłszy do poziomu sprzed wojen obu, postanowił król jegomość zwiększyć stan armii, która była podstawą scentralizowanych rządów i podniósł liczebnośc o 10.000 piechoty i 15.000 jazdy i 50 dział, a korpus ten skierował jako stały oddział przeciw powstańczy na Zaporożu.
     
  8. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    9 Maius Anno Domini 1627
    Wielkie było poruszenie w królestwie, bowiem król pan zachorzał i rzeczpospolita jakoby bez głowy istniała, a wiadomo, że Sigismundus caput Poloniae. Próbując to wykorzystać porwali za broń moskwici niewierni, co papieża uznać nie chcą i schizmę szerzą, wbrew unii w Brześciu zawartej. Poselstwo ich przyniosło wojny wypowiedzenie, a na czas ony armia ich liczyła 90.000 piechoty, 30.000 jazdy i 100 dział, przeciw nim stał korpus księcia Władysława i korpus chorążego Laudańskiego Zygmuntowskiego z Zygmuntowic w sile łącznie 100.000 piechurów i 60.000 jazdy, a wspierał ich artyleria pod panem Arciszewskim w sile 300 armat brązowych. Poszły w ruch rozkazy i w dniu 15 czerwca na moskiewskiej stanęli ziemi, gdzie stał korpus Romanowicza z tatarów ruskich złożony. I rozgorzała wielka bitwa, w której siła nasi nabili tatarów, takoż ich 15.000 na polu legło, a ino 2.000 uszło, by swoim o klęsce opowiedzieć. A bitwa krwawą była i noc dopiero rzeź straśliwą zatrzymała, a poczęło się wszystko od uderzenia skrzydła prawego, naszego, które się z dragonów składało. I spieszył ich i kazał się umocnić i flanki centrum szyku polskiego bronić. A wiadomo, że lud ognisty tatarów w wielka konfuzję wprawia, tedy widomym będzie wynik bataliji onej, i mówić nie trzeba, że znowuż kopijnicy nasi zawołani siła nabili wrogów. I ruszyli w głąb kraju wrogiego i bili siły pomniejsze moskiewskie i twierdz dobywali, jako Achajowie homerowi. I znowuż stanęła polska załoga na Kremlu i zima nadeszła i musiały siły nasze do kraju zawrócić bo kraj zniszczony wyżywić armii nie mógł. I na wiosnę roku pańskiego 1628 rozpoczęła się kampanija nowa, kędy nasi nad Kaspijskie zaszli morze i do wielkiej rzeki co ja moskwici Wołgą zwą. I poprosił car króla o pokój, i zażądał król pan głosem gasnącym, aby mu podać pergamin i spisał dla posłów instrukcyję, tak, że domagali się oni Pskowa, Nowogrodu, Tweru i Doniecka, jako rekompensaty za wojenne trudy. I przyjął car warunki, i ukorzył się na sejmie przed polskim królem na kolonach o zmiłowanie prosząc. I bogate łupy przywieźli nasi rycerze z Moskwy, a kraj się bogacił bo wojna jego nie dotknęła terytorium. I tak zakończyła się kolejna wojna moskiewska a pokój w Warszawie podpisano 23 października roku pańskiego 1628.

    [​IMG]

    [​IMG]

    13 września 1630
    Rozwijało się państwo polskie, szybciej niźli okoliczne państwa. Rosły dochody skarbca z królewszczyzn, które pod światłym zarządem Józefa Krasnostawskiego przynosiły ogromne dochody. Armia była jedną z najliczniejszych w Europie i najnowocześniejsze miała wynalazki rozumu ludzkiego. Jednakowoż takie bogacenie się polskiego państwa budziło zawiść sąsiadów, głównie Turków, którzy z Tatarami wciąż próbowali nękać południowe krańce państwa naszego. Jednak od czasu, kiedy to Król Jegomość wprowadził korpus zaporoski z podatku tatarskiego utrzymywan, nie mogli nic, a nic wieźć do swoich ułusów.
    4 lutego 1631
    Wypowiedział nam Turczyn niewierny wojnę i masy armii od roku gromadzone przeciw nam rzucił, alecz i Król taki spraw nagły obrót przewidując zgromadził siły znaczne na Ukrainie. I sformował również korpus drugi, który miał przez Węgry wtargnąć i powtórzyć sukces operacji poprzedniej.
    25 lutego
    I doszło do bataliji wielkiej, gdzie masy niewiernych uderzyły na garstkę rycerzy naszych, bowiem w obliczu takiej jak ich potęga garstka ich jeno była. Lecz opór dzielny stawiwszy odparli wroga po dwakroć wielkie zadając mu straty, czasem onym wkroczył na Węgry korpus drugi, owacyjnie witany przez ludność uciśnioną. I akcja ona zmusiła Turczynów do sił swoich podziału i impetu osłabienia.
    5 marca
    Rycerstwo nasze nie mogąc dłużej widoku poganina na ziemi swojej ścierpieć, do ataku ruszyło i zmiotło oblężników i do kraju tureckiego wkroczyło, gdzie wielkie uczyniło spustoszenie i twierdz i zamków dobywać poczęło. I stanęły tedy wojska naprzeciw siebie na równinie zwanej szarą przez ludność okoliczną, od koloru piasku pokrywającego teren. I garstka była Turków, bowiem w marszach topniała ich armia i wielu mieli dezerterów. I dwóch pacierzy nie wytrzymały ich szyki i w rozsypkę poszli i przez naszych gnani spiesznie pole oddali. I mogliby zostać tedy całkowicie pobici, gdyby nie to, że książę Władysław obawiający się zasadzki jakowej zabronił ich gnać.
    [​IMG]
    17 czerwca
    I nadszedł czas pokoju, i odzyskali od Turków, dzielni rycerze nasi Prowincje nadmorskie i Węgry im odebrali, a Król Jegomość w zarząd oddał je swemu młodszemu synowi Karolowi Ferdynandowi, i spokój się pojawił na granicy naszej północnej, bowiem uznał zwierzchność lenną królestwa naszego, przesławnego uznał hospodar mołdawski, a Turcja stała się tak słaba, że nie było mowy o zagrożeniu dla ksześcijaństwa z jej strony.
    30 kwietnia 1632
    Wielka żałość całe królestwo okryła, po śmierci ojca i króla naszego Zygmunta, trzeciego tego imienia. Cały kraj pokrył się czernią na znak żałoby, jednakowoż nowego trzeba było obrać króla. I stanął tedy spór pomiędzy magnatami pysznymi, którzy chcieli na tron zawezwać Habsburga, a ludem szlacheckim, który dla wielkiej ilości zalet jego, pokochał królewicza Władysława i jego elekcję przeprowadzić postanowił. I w Szopie obrano królem Habsburga, lecz szlachta przezornie w liczbie takiej się zebrała, że senatorowie nie odważyli się swego wyboru ogłosić i poparli szlachtę w elekcji Władysława na tron polski. Nowy król zarządził zwiększenie armii i floty do 200.000 piechoty, 80.000 jazdy, 400 dział i 50 okrętów. Wszystkie reformy one przeprowadził, aby siły swoje zwiększywszy zakończyć wojnę w Niemczech i Europę uspokoić.
    7 czerwca 1634
    Dysponując całą potęgą królestwa zmienił jednak swe zamiary król prawy, a wojennik przy tym straszliwy i zamiast na Niemcy pociągnąć na prośbę brata swego Karola Ferdynanda węgierskiego przeciw Habsburgom pociągnął, aby odebrać im Śląsk dla Polski i Czechy dla dynastii swojej. I stanęła na sejmie wojna z Habsburgami. I ruszyło rycerstwo w pole i zniosło oddziały austriackie w Pradze zgromadzone. A bitwa była to straszliwa, gdyż żołdactwo one strasznie było w wojnie zaprawiona, jakoż toczyła się ona tam od lat. I ustawiły się szyki i zagrały trąbki i starły się dwie żelazne masy, jednakowoż nasi jako mężniejsi sarmatów potomkowie szybko wzięli górę, a masy kawalerii naszej przewaliły się przez ich szyki jakoby przez masło. I widząc obrót spraw takowy opuścili oni walki rejon i ujścia szukali w mieście tam jednak powstańcy czescy co do jednego ich wykłuli. Tak szli rycerze nasi wszędy owacyjnie witani przez czeskie tłumy, bowiem wolność im nieśli, takoż jak wcześniej Węgrom. I poprosił o pokój pan cesarz, a król polski we Wiedniu go dyktował, a tylko dlatego wojnę ona kończył bo Moskwa na powrót w siłę rosła i trzeba było zabezpieczyć wschodnią granicę. Tedy odebrał on Habsburgom Śląsk i Czechy całe i nadał je bratu swojemu Karolowi Ferdynandowi jako lenno polskie.
    [​IMG]
    9 kwietnia 1639
    Wszelkie dostatki wpływały w skarbce królewskie, a ze wszelkich krain obcych napływały prezenty i podarki dla największego władcy świata, a król w czasie onym starał się przeprowadzić reformę wewnętrzną, kontynuując ojcowski kierunek polityczny. I coraz mniej do powiedzenia mieli senatorowie, i coraz mniejsza była rola sejmu. Powstał nowy dwór królewski, na którym wprowadzono etykietę francuską. Głosno poczęło być również o możliwym sojuszu polsko-francusko-holenderskim, jednakowoż głosy one nie były jeszcze zbyt pewne.
    4 lipca 1642
    Tak stała sie ojczyzna nasz kolejna spod ciemnej władzy kościoła wyzwoloną i rozpoczął tedy pan król akcję nawracania i tłumaczenia jakie są ich błędy inszym ludziom w królestwie naszym.
    8 grudnia 1644
    I doszedł tedy do skutku sojusz wielki łączący Francję, Holandię, Polskę i Anglię, i padł strach blady na wszystkie kraje ościenne, bowiem potęga onego sojuszu była niezmierzona. Kraje aliansem onym połączone miały łącznie 500.000 żołnierzy pieszych, 150.000 jazdy, 1000 dział i 300 okrętów.
    19 maja 1648
    Bezpotomnie odszedł ze świata tego wielki król, godzien swoich czasów i zgodnie z nową zasadą dziedziczności władzę po nim objął brat onego Jan Kazimierz przez ostatnie lata do tego przez brata przygotowywan. Pierwszym jego pociągnięciem było utworzenia carstwa bułgarskiego i Siedmiogrodu.

    [​IMG]
    [​IMG]
     
  9. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    Pojawia się pytanie, czy wolicie częste aktualizacje, czy rzadsze, ale bardziej dopracowane?

    ---------------------------------------------------------------------------------------------------

    [​IMG]


    30 Maius Anno Domini 1650
    I zaczęła się wojna kolejna przez lud przyjęta wrogo, bowiem odciągała prostych kmiotków od spokojnej pracy na roli i nowego uczyła ich rzemiosła. specyjalny korpus wyrychtowawszy wkroczył król Jegomość Jan Kazimierz do Ingrii, którą obległ i do szturmu swoich ludzi poprowadził. I rozwinął szyki wokół twierdzy, i na lewej flance ustawił 5 regimentów po 3 kompanie każda cudzoziemskiej piechoty, a każdemu przydał jedną chorągiew dragonów polskich, a w centrum postawił 10 rot węgierskich, a jazdę w odwodzie umieścił. I rozpoczął od ostrzału i zniszczył mury, które w miejscach kilku zapadły się i nadziei nie było dla oblężonych bowiem armia szwedzka w dalekiej stała krainie wojnę tocząc z Danią. I trzeciego dnia oblężenia rzucił król piechotę na mury i zgniótł opór i zdławił zarodek myśli złowieszczej i pokazał, że i on godnym ojca swego synem. I tak szedł jako wilk między owcami, i palił, i zdobywał, aż pod Sztokholm doszedł i starł się tam z uzurpatorem i armia jego. I stanęły linie żelazne, a więcej ich było bowiem wielu naszych twierdze obsadzało, a oni wszystkiego żołnierza z kraju całego pod twierdzę ona ściągnęli, by bitwę śmiertelną wydać. I ruszył na szyki nasze w polu okopane, i odparli ich nasi ogniem z dział regimentowych, których król, wódz przezorny siła nabrał. I zza wałów naszych wyskoczyła jazda i znów się pokazało, że słusznie bóg zrobił dając konia polakowi, bowiem lud ten, jako sarmatów potomny, jako jedyny dar boży potrafił prawo wykorzystać. I starli się pierś w pierś, a największy był wir wojenny wokół chorągwi wielkiej z koronami trzema, co ona nad gwardią smalandzką powiewała, tam tedy skoczyli wszyscy najwięksi wśród naszych rycerze, i pan Michał ze Zborysławic i pan Piotr Siecielski i innych wielu, i przebiwszy się przez tłumy szwedzkie chorągiew ona odebrali chorążemu, i pod nogi króla rzucili. Widząc to padło serce we wrażych kolumnach, i chwiać się poczęli, i do wąwozu się rzuciwszy przed pogonią ujść pragnęli. I siła ich nacięli nasi rycerze, a wiele to różnych rynsztunków zdobyto dnia onego. I był król Jegomość o pokój spokojny, bowiem po zwycięstwie takim wróg nie mógł się podnieść. Jednakowoż król obaczywszy jaki to naród zamieszkuje Szwecję, jaki to lud mdły i pazerny, a do tego niewdzięczny, postanowił koronę ona pozostawić uzurpatorowi, lecz jako lenno z ręki króla polskiego. I stanęły namioty pod Sztokholmem i w dni kilka przybyli posły od króla szwedzkiego. I podjął tedy król decyzję, która raz na wiek wieków uwolniła Polskę od zagrożenia z północy, bowiem odebrał Szwecji Ingrię, a sama koronę szwedzką lennem Polskim uczynił. I nastały czasy pokoju, i rozwoju, bowiem zbliżał się koniec przepychu pełnej epoki baroku, bowiem, coraz więcej umysłowi swemu ufać poczęli ludzie, co po części zasługą jeszcze króla Władysława było.
    [​IMG]
    23 sierpnia 1660
    Zachorzał ciężko król Jegomość, lecz na wyprawę wojsko przeciw Rusi poprowadzić zdecydowan. A wyprawa ona zaczęła się od ataku moskiewskiego na polskie statki handlowe, które z portów czarnomorskich wiozły towary. I stanęły polskie szyki pod murami Moskwy, i do oblężenia sprawnie przystąpiły i widząc straty jakich artyleria polska nabawiła nieprzyjaciół, poddali oni twierdzę, klucz złoty oddając królowi polskiemu i w nim uznając protektora. I rozlał się płomień wojny po całym caracie i trawił wszystko, aż o pokój prosić dumny musiał car., lecz zanim się to stało wojna trwała lat wiele i zacięta była, bowiem Rosjanie wiedzieli, że walczą o niezależność swego państwa z trudem od ordy wywalczoną, a teraz przez króla polskiego zagrożoną. I znieśli jedną z armii polskich, co ku Uralowi dążyła, lecz gdy z głównymi starli się siłami, ponieśli klęskę tak straszliwą, że pióro moje nie jest w stanie jej opisać, ani słowa moje oddać. Armia Ruska składała się z ochotników prawie jeno, bowiem skarb ich po wojnach poprzednich wyniszczon, teraz nie był w stanie armii utrzymać licznej. Tedy brakło w siłach ich cudzoziemców w walce sprawnych i doświadczenia pełnych, lecz męstwa i odwagi im nie brakło. Lecz zasłali pole bitwy trupami swemi i oddali wiktoryję oną naszym rycerzom. I nie było już siła, która mogłaby naszym przeciwstawic się wojskom i prosił car przez posłów o pokój.
    I oddał Koronie Polskiej, ziem wiele na wschodzie, a mianowicie Woroneż, Bogutjar i Ugańsk.
    [​IMG]
    13 lipca 1665
    Ruszył Król Jegomość na dwie równoczesne wyprawy, aby zagrożenie ze strony koczowników raz na zawsze zlikwidować. I wkroczyła na czele jednej armii na Krym, a na czele drugiej hetmana postawiwszy wysłał ja na Mołdawię I znowuż oblężon został Krym, a w ułusach ogień wojny zapłonął. Zebrawszy siły swoje ruszyli przeciw naszym wojskom lecz o pancerze tylko dzwonić mogli, nie mogąc krzywdy nijakiej im uczynić. I zajął król potężną twierdzę krymską, a kolejne w obawie przed gniewem królewskim same otwierały swoje podwoje i szybko się kampania owa zakończyła. I oderwał król od Krymu wszystkie prowincje, poza stołecznym ich miastem. Druga wyprawa równie dobrze sobie radziła, sławę oręża polskiego po wszystkich zakątkach ziemi naszej roznosząc i ku wszelkiemu stworzeniu bożemu. I ten kraj ukorzył się przed królem panem, i inkorporował go król do korony swojej i przyjął tytuł hospodara mołdawskiego.
    [​IMG]
    [​IMG]
    16 września 1668
    Obumarł nas dzisiaj król znamienity i dla dobra korony wielce zasłużon. Nie pozostawił jednakowoż potomka, tedy pojawił się problem jak przed stu laty, kogo królem obrać w następstwie Jana Kazimierza. Wielu było kandydatów, jednako większość Piasta chciała i obrała Michał Korybuta, lecz był to władca tak mierny i tak dla zatraty królestwa zasłużon, że na wymazanie z kronik zasłużon. Dopiero następca onego co wcześniej był hetmanem, a trzecim był królem imienia Jan dopiero porządek przywrócił w państwie i potęgę onego odbudował.

    [​IMG]
     
  10. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    7 Aprilis Anno Domini 1675
    Król, jako człowiek wojenny, bowiem z wojskiem obeznan od Władysławowych czasów, a i o zagrożeni z Moskiewskiej strony pamiętający, postanowił, na wiosnę z kampanija nową ruszyć, aby od korony Moskwę uzależnić. Przerwała plany jego jednak wojna jako rozgorzała pomiędzy Hiszpanią, a Francja. Po francuskiej Stronia jako sojusznicy wierni opowiedzieli się Olendrzy i Anglicy, tedy i król polski musiał traktatów dotrzymać i wojnę z Austrią i Hiszpanią uczynił. I straszliwa ruszyła wojenna machina, bowiem po stronie Ligii katolickiej opowiedziały się państwa niemieckie i włoskie, tak, że Europa cała w ogniu stanęła. Podzielił król armię polską na cztery korpusy i w cztery strony je wysłał. Pierwszy pod jego osobistym dowództwem i z doborowego żołnierza złożon pod Wiedeń ruszył, a składał się ze 100.000 piechoty cudzoziemskiej tylko i 50.000 jazdy, a wziął tedy również ze sobą 200 dział oblężniczych i regimentowych. Drugi korpus pod hetmanem polnym w Niemcy wysłał, a składał się on z 70.000 piechoty polskiej i 15.000 niemieckiej, a za wsparcie dał im 40.000 jazdy polskiej z dragonia francuska przemieszanej, a za wsparcie dał im 100 dział. Trzeci korpus we Włoską krainę przerzuciwszy tam dzieło zniszczenia straszliwe rozpoczął, lecz liczebnie słaby sukcesów wielu nie odniósłszy z królewskim się połączył, lecz, aby wszystko po kolei było istniał tedy również czwarty korpus na dwa podzielon oddziały, do Moskwy pilnowania wyznaczon. Pierwszy wkroczył do kraju obcego korpus królewski i przez sojusznicze przeszedłszy Czechy w cesarskie wkroczył ziemie, gdzie ominąwszy inne twierdze, a tylko tabor zabezpieczywszy, aby się zaopatrzeniowe linie przerwać nie dały stanął król pod Wiedniem. I przystąpił do oblężenia, i szańców wiele usypał, a największy naprzeciw bastionów Lobe i bramnego. I wyprowadził na szańce piechotę i do szturmu pierwszego przystąpił. I przeszli piechurzy pod twierdzę i fortalicje pierwszego bastionu zdobywszy do dobywania kolejnego przystąpili, lecz tedy wielka się między nimi konfuzyja od ognia wrażego uczyniła i di pierwszej linii cofnąć się musieli. W czasie onym wkroczył korpus hetmański i przez Bawarię przeszedłszy od Iberyjskich odciął cesarstwo funduszy. Zaś wysłany morzem korpus litewski Rzym obległszy bezskutecznie, ku królowi podążył z którem się po tygodniu połączywszy do kolejnego przystąpił szturmu na wiedeńską twierdzę. Ten szturm sukces wielki dający królowi i bogactwa ogromne żołnierstwu o wojny wyniku przesądził, bowiem i Francuzy choć na początku odepchnięte od granicy i do szczętu rozbite teraz podniósłszy się i siły ze wschodu przerzuciwszy Madryt zdobyły. I zrzekła się hiszpańska korona wielu kolonii na rzecz Francji i Anglii, które solidarnie mimo klęsk utrzymały się w wojennym siodle, straty poniosła jeno Olandia, która z wojny po klęskach mnogich się wycofawszy wiele kolonii swoich oddać była zmuszona. A król po wojnie onej do pierwotnego planu powróciwszy jeno armię musiał odbudować i gospodarkę podźwignąć, bowiem dochody spadły drastycznie i na utrzymanie armii przestały wystarczać.

    [​IMG]

    19 maja 1678
    Wiele dobrego zrobił dla korony Miłościwie Nam Panujący Jan III zwany Zdobywcą. Za jego to panowania, a za francuskiego ministra Colberta przykładem wiele się w państwie naszym zmieniło. I we wcześniejszych czasach istniała sieć manufaktur na potrzeby monarchii pracujących, lecz za króla Jana rozbudowana znacznie została. I tak działały wojenne rynsztunki produkujący świetne zakłady wielkopolskie, i znane manufaktury wrocławskie, a we wschodniej części kraju czernihowska i połocka. Na floty polskiej potrzeby działały zakłady w miastach: Mińsku, Królewcu i Szczecinie, zaś narzędzia prostym potrzebne ludziom w wielu zakładach powstawały, lecz najbardziej znane dyć są stargardzkie, gdańskie, krakowskie, ryskie i kłajpedzkie. Wina najlepsze w Warszawie produkują, zaś we Lwowie działa Sztuk Pięknych Akademia. Tka rozwija się Rzeczpospolita za panowania mądrego króla Jana, który nie tylko zdobywcą jest, lecz i ojcem dla poddanych.
    24 lipca 1684
    Naprawiwszy finanse państwowe postanowił król mężnego serca problem tatarski raz na wieki zlikwidować i nową powiódł przeciw nim wyprawę. I ostatnie ich miasto oblężył lecz strach taki był w sercach obrońców, że trzech pacierzy nie wytrzymali i twierdzę całą poddali. I przyłączył tedy król Jegomość do korony Krymską dziedzinę.

    [​IMG]

    15 czerwca 1689
    Straszliwe spadły na królestwo nasze klęski, bowiem cały wschód pokrył się ogniem i pożoga zapłonęła w miastach. Bunt jako trąd trawiący serca nieprzyjazne koronie objawił się tedy i wyszli w pole buntownicy i miasta im na Rusi bramy otworzyły, a inne wierne oblegli. Ruszyły tedy zastępy królewskie, aby porządek na wschodzi przywrócić i buntowników ukarać. I posuwali się jako słup gorejący przez stepy i znosili partie buntownicze. Lecz pochłonęło to siły królewskie i o wyprawie na Moskwę w roku onym trzeba było zapomnieć. A najgorsze było oblężenia Kijowa gdzie główną sobie uczynili kwaterę buntownicy i tam zgromadzili siły największe w sile 40.000 ludzi. I zniósł ich w bitwie król odważny, jako lew i zamek obległ zgodnie ze sztuka oną. I fortalicje ogniem zniszczył i kiedy piechota do szturmu ruszyła opór był już niewielki.

    [​IMG]

    17 czerwca 1696
    Wielka się uczyniła pustak w królestwie całym po śmierci pana wojennego i króla dobrego Jana trzeciego tego imienia. I powstał znowuż problem kogo na tron powołać bowiem król gasnącym umysłem nie wskazał następcy swego. I o koronę polską starać poczęło się kandydatów wielu, lecz jeden tylko się liczył bowiem kraj nasz znał i do dynastii przedniej należał, a z zaprzyjaźnionego pochodził państwa. I tak na elekcji Anno Domini 1696 obrała szlachta królem księcia francuskiego, który przyjął imię Franciszka I Ludwika.

    [​IMG]

    [​IMG]

    13 kwietnia 1700
    Zakończył pan nasz jaśnie oświecony akcję jeszcze przez króla Władysława rozpoczętą nawracania heretyków i odstępców na wiarę prawdziwą. I podniósł przez czas ony z gruzów wschodnie twierdze, także państwo cale silnie ufortyfikowane każdemu nieprzyjacielowi zgubą stać się mogło. Jako, że bardziej postanowił skupić się na gospodarki rozwoju niż na wojowaniu wśród poddanych Odnowiciela przydomkiem uhonorowan został. Za panowania jego wiele powstało zakładów, a i armia coraz nowocześniejszą się stawał, także zaprzestano dzielić ją na autorament cudzoziemski i narodowy, lecz cała jednolita się stała i do boju gotowa. Rozbudowa również flotę objęła, która po reformie onej 300 okrętów liczyła. Tak panowanie jego rozpoczęte niestety szybko się zakończyło bowiem ciężko Król zachorzał, a jak mówią wrogi otruty został, a na tronie zasiadł syn jego i następca wielki Ludwik II Burbon. I tak nastała nam w koronie nowa dynastia, która nie wojennymi czynami, ale ekonomia i pokojem potęgę państwa buduje. Lecz istnieje dyć podobno powód bardziej prozaiczny ekspansji zaprzestania, jak mawiał pan Piotr co z królem Janem jeszcze pod Wiedeń chodził-Za wiele myśmy zjedli, musim teraz strawić.

    [​IMG]
     
  11. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    15 Februarius Anno Domini 1710
    Już siedem lat trwa wojna między Szwecją, a Rosją toczona o Finlandzką krainę, a do momentu tego rozstrzygnięcia w nijaka nie widać stronę, choć przyznać nam trzeba, że większe powodzenie uzyskuje Szwecja, bowiem Rosja, aż po Sybir splądrowana. Mądrze uczynił Jaśnie Oświecony król Ludwik, drugi tego imienia na polskim tronie, że się do niej włączył, bowiem teraz może siły polski w inszym skierować kierunku. Pierwej jednak opiszmy pokrótce sytuacyję bałkańską. Po wojnie długiej a okrutnej cesarz niemiecki anektował Królestwo węgierskie przez Polskę od panowania tureckiego wyzwolone, lecz nie potrafiące onego uszanować daru i po śmierci Jana Kazimierza kraj nasz jako lennik niewierny porzucające. A sprzymierzył się w czasie onych buntów, które całą ogarnęły Rzeczpospolitą za panowania Michała co królem nieborakiem się w historii zapisał, z Wysoka Portą i Siedmiogrodem przeciw całemu Chrześcijaństwu. I kędy wybuchła wojna z Austrią, którą wsparła Bawaria i Kolonia Węgry pierwsze łupem ich padły i w dwu wyprawach przyłączone zostały do cesarstwa, podobnie jako Czechy, które podobnie się względem Korony Polskiej zachowały. I zgromadzili w ręku swem Habsburgowie ziemie liczne, bowiem prawie całe starożytne królestwo Węgier i Czechy. Istniały tedy na Bałkanach jeszcze trzy państwa, leczone w trwającą 60 lat uwikłane między sobą wojnę w rozgrywce onej nic się nie liczyły, na wschodzie od morza co czarnym je zowią istnieje lennik wierny Polski, car Bułgarski, a na południu onej krainy królestwo Greckie. Tak tedy wygląda sytuacyja owa w momencie w którym Jaśnie Oświecony Król Jegomość Ludwik postanowił raz na wsze czasy zagrożenie Tureckie znieść. Pierwej zgromadził tam część armii jeno tylko, aby granic bez osłony nie pozostawić. I wypowiedział Turcji wojnę i zajął szybkim marszem Kaffę i Kercz i tedy pojawiła się flota turecka z całego ich państwa zebrana, a liczyła ona 300 galer i 100 okrętów wojennych, lecz starego typu i przy naszych liniowcach galeony onych szans nijakich nie miały. Lecz mała była nasz flota na Czarnym Morzu bowiem rozbudowie dopiero była, i liczyła tylko 70 okrętów wobec 400 na Bałtyku i starli się po trzykroć i zatopilim 200 galer i 80 okrętów, lecz sami straciliśmy 20 okrętów, lecz desant to w Azji umożliwiło, bowiem większość armii tureckiej z Francuskim desantem walczyła w Trypolitanii i Maroku, które się od państwa Porty oderwać postanowiło. I desant nasz jako słup ognisty pod Konstantynopol doszedł i wsze ziemie onych bezbożników i pogan plugawych spustoszył. I o pokój prosił sułtan i zmuszon został pierwej przez Francję do uznania niepodległości Trypolitanii, Maroka i Tunezji, a przez króla polskiego do oddania Kaffy i Kerczu. A pokój ony w Carogrodzie podpisany w kwietniu 1716 roku raz na zawsze usuwał znad polski Turecką chmurę i pozwalał świecić słońcu pokoju.

    [​IMG]

    [​IMG]

    23 lipca 1720
    Zakończyła się reforma armii polskiej od 15 lat trwająca i liczyła polska armia po reformie onej 600.000 piechurów w nowoczesną wyposażonych broń, również nowych grenadierskich regimentów, a pikinierów już w armii naszej nie obaczysz jeno każdy żołnierz strzelcem jest i bagnet w tulei karabinu zatknięty ma. A i kawaleria onej co na Wiedeń szła nie przypomina i składa się z nowych rodzajów w armii naszej jeszcze nie reprezentowanych. Chorągwie husarskie zastąpiły regimenty kirasjerski, pancernych i inszą jazdę polskiego znaku zastąpili huzarzy co z Węgier do Polski przybyli, jeno tylko dragoni pozostali, ale broń ich i wygląd siła się zmienił, a nowego zaciągu ułanów powstał jeden regiment na próbę. I kawalerii onej 250.000 żołnierza. A działa na trzy grupy podzielone w liczbie 800 pomiędzy wszelakie wojska nasze podzielone są. Flota składa się z czterech eskadr po 200 okrętów. A w skład wchodzi ich Eskadra Szwedzka, Eskadra Duńska, Eskadra Czarnomorska i Eskadra Atlantycka do służby w koloniach przyszłych polskich przeznaczona. Do służby koloniach tudzież przeznaczono 20.000 piechoty i 5.000 jazdy, która w momencie dogodnym morzem wysłana zostanie. A celem onych zabiegów kolonizatorskich są wybrzeża amerykańskie gdzie łacno będzie można Hiszpanii jakie ziemie zabrać.

    [​IMG]

    [​IMG]

    14 marca 1725
    Dnia tego Jaśnie Oświecony Król Ludwik ogłosił co następuje
    I wylądowali zdobywcy nasi na wyspach do Hiszpanii należących i walkę z garnizonem owym stoczywszy do Polski je przyłączyli. I tak powstała pierwsza polska kolonia Nowym Krakowem zwana.

    [​IMG]

    4 maja 1727
    Obumarł nas dzisiaj Król Nasz Ludwik II Armand Burbon, a na tronie królestwa naszego zasiadł syn onego, sławny z wojennych swoich wyczynów, a duchem polskim przesiąknięty Ludwik, trzeci tego imienia. I na początku panowania swego, aby sytuację na wschodniej polskiej granicy uspokoić wypowiedział wojnę i Szwecji i Rosji. I obie te potęgi zaatakował wysławszy przeciw nim 400.000 żołnierzy, bowiem druga część armii musiała południowej strzec granicy, gdzie coraz bardziej się srożył cesarz i na polski Śląsk łapczywym patrzył okiem.. Lecz wkroczył pan nasz król w zimie ruskie pierwej i zmiótł armię onych i na bagnetach osadził brata swego na Moskiewskim tronie, lecz nie utrzymał się on tam długo bowiem rebelia w obronie Romanowów dynastii wybuchła i uchodzić musiał z Moskwy ze swymi przybocznymi i doradcami. I stwierdził król Ludwik, że skoro sam nie w stanie jest się na tronie utrzymać, tedy na tron nie zasługuje i uczyniwszy z Rosji wasala swego pokój z nią zawarł. Ruszył tedy przeciw Szwecji, którą rozbił na Finlandii terenie w polu zadawszy im klęskę jakiej od Wazów nie pamiętali czasów. I przywróciwszy zwierzchność lenna nad państwem szwedzkim do kraju swego szczęśliwie powrócił.

    [​IMG]
     
  12. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    9 Maius Anno Domini 1734
    Przez kraj nasz przetoczyły się kolejne fale buntów przeciw legalnej władzy Jaśnie Oświeconego, i znowuż do tłumienia ich wojsko skierować zaszła potrzeba bowiem buntownicy oni z Moskwy subsydia swoje czerpali. I wyprawił król w pole 50.000 żołnierzy i palił i mordował buntowników przez 60 dni, a kiedy zniszczył wszystkie ich związki w polu pod miasta przez nich podstępem opanowane wyruszył. I obległ je wszystkie po kolei i znosił buntownicze załogi, a miłosierdzia w nim nie było ni litości. A kiedy już i tego dokazał na czele Korpusu Rosyjskiego co przy granicy z Moskwą stał w kraj niewiernego lennika wkroczył i ogniem i mieczem go spustoszywszy wielką kontrybucje zabrał pozostawiając Moskwę w gruzach, takoż jako i inne miasta. A bitwę to jeno jedną stoczyli żołnierze cesarsko-królewscy z carskimi i w pył ich roznieśli i w perzynę obrócili kilka lat odbudowy armii przez cara. Cienka czerwona linia Grenadierów Gwardii C.K. rozwinęła się na wzgórzach, które dyć zowią moskwici żelazowymi, bowiem kopalnie żelaza i manufaktury broń produkujące w okolicy się znajdują. Za linią piechoty ustawił jenerał Szteinbock kawalerię jako odwód taktyczny, zaś co 300 piechurów ustawił jedno działo regimentowe. Na tak przygotowany szyk spadło uderzenie rosyjskiej kawalerii, która atakował identycznie jak sto lat wcześniej. Ogromne zadały jej straty działka nasze i bomby grenadierów, takoż gdy dotarli do linii naszej żołnierze się rozstąpili i wpuścili wroga za swoja linię gdzie wysiekała go kawaleria. Widząc klęskę swojej konnicy, która jego atutem w tym starciu być miała rzucił car do natarcia piechotę, która szyk już cudzoziemski stosował i linia się posuwając co czas jakiś dawała ognia ze wszystkich rur. Lecz i to nie pomogło onym bowiem nasza armia górowała nad nimi celnością, a to za sprawą luf dobrze gwintowanych. I tak wystrzelaliśmy część ich większą, a reszta do ucieczki się rzuciła rynsztunki różnorakie na polu walki porzucając. Lecz i tych dopadła kawaleria nasz i może ze 20.000 uszło ich z pola walki. Tak zakończyła się wojna z krajem Moskiewskim, który na powrót stał się lennikiem korony.

    [​IMG]

    [​IMG]

    12 kwietnia 1740
    Na cesarz-króla polecenie opracowanie spisu wszelakich osiągnięć i stanu królestwa francuskim uczonym zlecono, i przeszli oni, bądź przejechali przez kraj cały i jako rozkaz nakazywał im raport przygotowali. Takoż więc jeśli o obronność kraju naszego chodzi to większość fortec jest nowoczesna i nawet silne armie nieprzyjaciela zatrzyma. Armia nowoczesna, a nawet wyprzedzająca insze jest i przyszłość przewidująca. Istnieją w kraju naszym ośrodki zaciągu ochotników i wiele manufaktur na rzecz armii pracujących. Istnieją stocznie w każdej prowincji nadmorskiej, wszędy ustanowili królowie nasi sprawiedliwie sędziów i gubernatorów. Rozwija się gospodarka Dzięki za wszystko manufakturom pracującym na rzecz pokojowej pracy prostego ludu. Inflacja jest wysoka dosyć, ale jakoś daje sobie radę gospodarka nasz, aby w obliczu takich wydatków na wojsko dochody jeszcze przynosić. Kraj nasz ma przed sobą świetlana przyszłość rozwoju.

    [​IMG]

    14 listopada 1743
    Nowa wybuchła wojna między Turcją a Cesarstwem Niemieckim, o ziemie węgierskie. I znowuż pokazała ona słabość Turcji, która nie była w stanie oprzeć się najazdowi i ziemie węgierskie w całości oddała. Tak zjednoczone królestwo węgierskie pod berłem Habsburgów pozostało i do cesarstwa onych włączone zostało. A Turcja coraz większe przeżywająca problemy nie miała sił nawet tyle tylko, by powstrzymać buntowników i rozbójników, którzy tak się rozpanoszyli po prowincjach państwa onego, że oddziały wojska znosili jako chcieli. I anarchia szerzyła się wokół granic Rzeczypospolitej i nie było widać jej końca bowiem nie istniał żaden oddział na tyle liczny by powstrzymać buntowników. I odrywać się poczęły kraje od Turcji. Pierwsze te w Afryce północnej, jakoż tam lubo z Francji pomocą, tudzież oderwał się Egipt i Arabii różne kraje, o których w Polszcze nikt pierwej nie słyszał. Przypominało to klęskę jaka dotknęła Turcje po wojnach za Wazów panowania, kędy to Bałkany się rozpadły i spod panowania pogańskiego się wyzwoliły.
    2 września 1750
    Wielka odbyła się dnia dzisiejszego parada z okazji narodzin drugiego syna Jaśnie Oświeconego Cesarza i Króla Polskiego, nadano mu imię zgodne z tradycją Ludwik. Paradowały na czerwono umundurowane pulki grenadierski, zielone jegierskie, błękitne liniowe, czarne huzarskie, granatowe kirasjerskie. I wszędy świeciło złoto i stal, bowiem wojsko ono było rzeczą oną, o którą Jaśnie Oświecony dbał najbardziej i nigdy na mundury i piękną broń pieniędzy nie skąpił.

    [​IMG]

    13 marca 1753
    Opuścił nas tedy król nasz i cesarz Ludwik, trzeci tego imienia. I zakwiliła cała ludność korony i kraj cały w kir żałobny się przyoblekł i nigdzie nie usłyszałeś ni śmiechu ni muzyki jakowej wesołej. Na tronie naszym zasiadł syn najstarszy króla naszego tudzież Ludwik, czwarty już tego imienia. I pobudował lud wdzięczny pomnik wielki swemu zmarłemu władcy, i po śmierci obdarzył go przydomkiem Wielki.

    [​IMG]
     
  13. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    21 kwietnia Anno Domini 1757
    W związku ze zmnieyszającym się dochodem królewskiego skarbu zapadła ciężka decyzja rozwiązania jednej z eskadr bałtyckich, oraz zmniejszenie eskadry czarnomorskiej do 150 okrętów. Siła protestów się na wieści one pojawiło, alecz decyzja była niezbędna dla sprawnego organizmu Rzeczypospolitej funkcjonowania. Zebrali się tedy marynarze rozpuszczeni ze statków i okrętów i w kupy się zbiwszy po drogach grasować poczęli i handlowi zagrażać. Król Ludwik widząc objawy buntu tak jawnego wysłał przeciw nim 20.000 korpus generała Bieńkowskiego, aby porządek w północnej części państwa przywrócił. Ale w czasie onym dobyli powstańcy fortalicje nasze co Rygę, portowe miasto okalały. I przyszło naszym je ponownie zdobywać, a widząc potęgę fortalicji onych, poprosił generał o posiłki jakowe. I ruszył król na czele 100.000 żołnierzy i pod murami twierdzy stanął i jako orzeł zwinąwszy jedno skrzydło wysypał kolumny piechoty, które jako morwie opadły mury i twierdzę zdobywszy na szczycie wieży sztandar królewski zatknęły. I ruszyły tedy oddziały nasz, przez kraj cały i wszędy przywróciły porządek i ład najważniejszy.

    [​IMG]

    7 maja 1761
    Nowa wybuchła wojna z Moskwą, która buntowników w czasie onym na Ukrainie spierała przeciw prawowitym władcom królestwa polskiego. Skierował na wyprawę oną król część armii jeno, a bowiem chodziło tu o 300.000 dobrego żołnierza. I starłszy w proch w pierwszej bitwie siły ruskie do Moskwy jako jego poprzednicy tryumfalnie wkroczył, lecz car nie chciał o pokoju słyszeć i wciąż siły swe na nowo organizował i każdą propozycję królewską odrzucał, a armia polska wciąż topniała, ale posuwała się na wschód w kierunku legendarnego kraju porcelany. W kwietniu 1764 pełniąca rolę forpoczty korpusu królewskiego oddział kawalerii kozackiej pod dowództwem Semena Hlyra nawiązała kontakt z cofającymi się w popłochu przed siłami naszymi wojskami rosyjskimi. Armia carska w sile 150.000 ludzi zastąpiła jednak drogę głównemu korpusowi dopiero dwa tygodnie później. Doszło tedy do bataliji na wołochowym polu. Polski korpus na skutek strat ogromnych liczył tylko 100.000 żołnierzy rozlokowanych na wzgórzach powyżej armii carskiej. Wiele dział wiódł ze sobą król i wszystkie rozstawił naprzeciw wrażych wojsk. Rosjanie ruszywszy do szturmu piąć się poczęli w górę ku linii naszych wojsk jednakowoż artyleria nasza przez holenderskich zreformowana inżynierów takie ryła w szeregach ich linie, że atak onych załamał się, a oni sami ku kitajskiej cofać się poczęli granicy, porzuciwszy wszystkie armaty dla szybszego poruszania się. Jednak dopadł ich jako orzeł pan Krechowicz na czele polskiej kawalerii i w pył ich rozbił, tak, że żaden nie uszedł z pola bitwy. Tedy car przyjąwszy posłów króla naszego oddał nam hołd jako lennemu panu należny i zapłacił kontrybucyję ogromną, która straty poniesione z nawiązką rekompensowała naszemu królestwo.

    [​IMG]

    18 maj 1773
    Rozpadł się sojusz, bowiem Polska, ze skarbem po ostatniej wojnie straszliwie wyniszczonym nie chciała ku nowej marsowej rozprawie dążyć i nie wsparła Francji w wojnie jej z Hiszpanią kolejnej co znacząco pogorszyło stosunki między temi dwiema monarchijami.
    12 czerwca 1778
    Tedy przybyli do stolicy królestwa naszego posłowie od Jaśnie oświeconego Cesarza Niemieckiego z propozycyją sojuszu między naszymi sąsiedzkimi krajami, jednakowoż król i cesarz odrzuciwszy propozycję ona zaproponował sojusz Królestwu Wielkiej Brytanii i Irlandii, która propozycję ona otrzymawszy z radością ją przyjęła. Powstał w sposób ony nowy blok sojuszniczy złożony z C. i K. Polski, Królestwo Anglii, Wysoka Porta i Rzeczpospolita Wenecka. Sojusz ony najpotężniejszym jest w Europie, a i w koloniach siła jego wojsk stacjonuje. Tedy w Europie może wystawić 1.500.000 żołnierzy i 600 okrętów, zasię w koloniach 130.000 żołnierzy i 300 okrętów
    3 lipca 1783
    Opuścił nas dzisiaj król nasz jako słońce zachodzące na nieba stronie, pozostawiwszy jednakowoż syna swego, który jako kolejny król przyjął imię Ludwika i pod tym szczęsnym dla Polski imieniem niech nam panuje jakoby najdłużej. Vive le Roi !!!
     
  14. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    Jesteś najwierniejszym czytelnikiem. :D
    A to moja propozycja dla nowych części, żeby były podane w jakis nowy sposób :mrgreen: (zawsze lubiłem kombinować)
    [​IMG]
     
  15. Woland88

    Woland88 Ten, o Którym mówią Księgi

    Po przemyśleni i rozegraniu kilku lat na Victorii zrezygnowałem z kontynuowania AAR-a do 1948 przepraszam wszystkich, których nadzieje rozbudziła wizja polskiej bomby atomowej.
    Prosba do osoby czyszczącej AAR-a: Proszę o skasowanie wszystkich moich didaskaliów i pozostawienie tylko tekstu AAR-a. Z góry dziękuję.
    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------
    17 Aprilis Anno Domini 1784
    Znowuż Szwed niewierny przeciw naszym szykował się granicom, lecz na wieść o odmowie hołdu lennego pierwszy pociągnął król i cesarz nasz przeciw niemu. I starli się na Finlandzkiej ziemi, gdzie wojska swoje ku atakowi zgromadzone utracił król szwedzki. Bitwa była krwawa i wielu w niej poległo żołnierzy, zasię gwardia cesarska, której najcięższe przypadło zadanie utraciła 500 poległych. Rozbiwszy trzon sił szwedzkich ruszył pan król w głąb kraju wrogiego znosząc mniejsze załogi, lecz unikając oblegania większych twierdz. Chcąc kampaniję przyspieszyć na południowym cyplu półwyspu zwanego skandynawskim wylądować kazał grupie 100.000 żołnierzy. Połączywszy dwie armie do oblężenia stolicy szwedzkiej przystąpił z sercem wielkim i szturm pierwszy osobiście poprowadził. Odparli go jednak Szwedzi, tedy po dniach kilku i przygotowaniu artyleryjskiem potężnym ruszyły wojska nasze do szturmu ostatecznego i doprowadziły do zniszczenia miasta dumnego i kapitulacyji króla szwedzkiego. Zmusił go król pan w ten
    oto sposób do złożenia hołdu lennego, który z wielkim przepychem w stolicyji swojej przyjąwszy wewnętrznymi sprawy postanowił się zająć.
    3 maja 1791
    Nadał dzisiaj król jegomość konstytucyję królestwu naszemu, która ustaliła porządek panujący w policyji naszej bowiem prawość zatryumfowała w królestwie naszym i wszystkim ludziom radośnie obwieściła pojawienie swoje.
    8 lipca 1796
    Zaniepokojenie zmianami, które się we Francyji odbyły wypowiedział król wojnę rebelii, która dynastyji jego tron we Francyji odebrała. Wysławszy tedy 300.000 żołnierzy zmusił onych do przyjęcia swoich warunków pokoju i oderwawszy od Francyji kolonie onej w Kanadzie uznał porządek tameczny nowy. Wiele bitew toczono w onej kampaniji, a największe z jenerałem francuskim co się Bonapartem zowie. Tedy zaskoczył on drugą kolumnę Dąbrowskiego w Helwetii i bitwę wydał jej krwawą. Od klęski uratował ich jeno tylko jenerał Kościuszko, który w wyprawie onej był starszym nad harmatą. Położywszy ogień na wrogą tyralierę tak oną wybił, że do odwrotu zmusił, mimoż, że zmietli oni pierwszą dywizję strzelców Poniatowskiego. Wielkie było również oblężenie Paryże samego, gdzie łupy niezliczone wzięli żołnierze armii naszej.
    1 kwietnia 1800
    Weszliśmy dziś w epokę całkiem nową, dzięki wynalezionej przez pana Watowskiego maszynie parowej i jako mówią ludzie uczeni zawojuje ona świat cały. W czasie onym świat wojował jeno jenerał Bonaparte co w Rzeszy Habsburskie obalił prawie panowanie.
    6 stycznia 1809
    Ukoronowawszy się na cesarza Francyji ruszył Napoleon niepomny swej klęski w wojnie z królem naszem na królestwo nasze. Starli się mocarze dwa nad wielką rzeka Ren i zniósł pan król pierwsze wojska cesarskie, tak, że poległo ich na polu pod Bilendorfen 150.000, a w drugiej bitwie ks. Poniatowski zmiótł zabezpieczający korpus Murata i zniszczył dywizyj kilka i pozostawił Murat na walki polu poległych 80.000. Po wiktoryjach dwóch onych ruszyli oni przez Niemcy jako dwie błota lawy i niszcząc i plądrując kraje z Bonapartem sprzymierzone do Paryża go sparły w ostatku. Tameczną twierdzę przez lata od ostatnich walk potężnie opatrzono i siła naszych poległo twierdzę oną szturmując, lecz miasto paść musiało i na żer żołdactwa wydane zostało. Abdykował tedy w roku pańskim 1816 cesarz Napoleon i do Kanady wysłan został, gdzie żywota dokonał.
    31 grudnia 1820
    Prawią nowi ludzie, że nowe nadchodzą czasy, kiedy to młodzież ster nawy od nas starych przejmie i ku nowym burzom go poprowadzi. Lecz kraj nasz w burze dziejowe nieraz wplatany jako heban mocny się okazał, a sternikiem naszym Bóg jeno był.


    KONIEC
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie