Saga Thorsteinów

Temat na forum 'CK II - AARy' rozpoczęty przez Winicjusz, 26 Grudzień 2013.

  1. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Saga Thorsteinów

    Specyfikacja: Crusader Kings 2 wersja 2.0.1 z dodatkami: The Old Gods, Legacy of Rome, Sunset Invasion, Sword of Islam
    Ustawienia: Hard Difficulty
    Styl: pełna fabularyzacja
    Cel: zostać królem Anatolii; zniszczyć Cesarstwo Bizantyńskie oraz Abbasydów
    Słowem wstępu: Przy kolejnych odcinkach nie będzie regularności, odcinki mogą pojawiać się kilka w ciągu jednego dnia, mogą opisywać jedno lub dwa wydarzenia bądź też ukazywać się raz na tydzień i obejmować kilkadziesiąt lat gry. Nie uznaję zasady jeden władca = jeden odcinek. Z powodu wykreowania postaci w Ruler Designer, będę zmuszony sam ustalić historię swojego rodu.
     
  2. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Będziesz grał Normanem?
     
  3. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Historia Thorsteinów​


    [​IMG]
    Bjoern Thorstein w czasie walki z ostatnim legionem rzymskim w Anglii.


    Początki:
    Pradawna legenda wśród Thorsteinów głosi, że pewnego razu bóg wojny Thor zszedł w ludzkiej postaci na ziemię w niewiadomym celu. Oczarowany urokiem pewnej dziewki imieniem Sigrid współżył z nią po czym powrócił do swej siedziby. Sigrid urodziła zaś bliźniaki - syna, którego nazwała Thorsteinem dla uczczenia potęgi jego ojca oraz córkę imieniem Sigrun po czym zmarła z wycieńczenia. Osierocone dzieci przygarnął stary Olaf, hirdman księcia Zachodnich Gotów i wychowywał je przez 15 lat. Przez cały czas na dom Olafa spływały błogosławieństwa - żył on blisko 90 lat, jego żona w wieku 60 lat powiła mu jedynego syna, który wychowywał się wraz z parą pół-bogów. Jego włości stale się powiększały, Thor w nagrodę za opiekę nad swymi dziećmi dał mu władzę nad całymi zachodnymi Gotami. Gdy zmarł, wszystkie jego włości objął jego syn, który utrzymywał na swoim dworze Thorsteina i Sigrun, dzięki czemu i na jego spłynęły błogosławieństwa Thora. Gdy Thorstein skończył szesnaście lat ożenił się ze swoją siostrą Sigrid, która urodziła mu syna. Tak rozpoczęły się dzieje rodu Thorsteinów. Romantyczna legenda głosi, że Thorstein i Sigrun zmarli razem, gdyż jedno nie mogło znieść śmierci drugiego małżonka. Ich miłość stała się wzorem cnót na potomnych.
    Ich syn Bjoern nie był już pół-bogiem (odziedziczył dwa allele recesywne - aa), jednakże wsławił się w kroniki swojego rodu jako wspaniały wojownik, który przez dziesięć lat służył jako doradca Odoakera, człowieka który obalił ostatniego cesarza Rzymu, właśnie za radą Bjoerna, który po jego śmierci łupił wybrzeża Anglii, później także południowe wybrzeże Morza Bałtyckiego. Właśnie taki proceder zaczęli stosować jego potomkowie.

    VI wiek
    Eryk, Sigvald oraz Harald Thorsteinowie znacząco wzbogacili się na procederze łupienia południowego i wschodniego wybrzeża na tyle, że zdołali oni założyć liczne osady, będące ich posiadłościami i jednocześnie bazami wypadowymi. Właśnie na ten czas datuje się "złoty wiek Thorsteinów", podczas którego każdy nadbałtycki władca musiał liczyć się z potęgą rodu Thorsteinów, którzy w każdej chwili mogli wystawić kilka tysięcy żądnych łupów wikingów by spustoszyć ziemie niepokornego władcy. Skutecznie zahamowało to procesy państwotwórcze Słowiańszczyzny oraz wschodniej Germanii. Thralle porywani z południa i wschodu ciągle budowali wzrastającą potęgę Thorsteinów. Nadszedł jednak czas rozłamu.
    Synowie Haralda Thorsteina pokłócili się o schedę po ojcu co doprowadziło do wojny domowej. Przez dziesięć lat trwały walki pomiędzy braćmi, aż w końcu okoliczni władcy zdobyli wszystkie osady niegdyś potężnego rodu. Thorsteinowie zbiegli na dwór zaprzyjaźnionego księcia Zachodnich Gotów, by tam czekać na los jaki zaplanowała dla nich historia.

    IX wiek
    Torkel Thorstein, jedyny syn Jorunda Aldirssona był niespokojnym, bardzo energicznym duchem. Urodził się w czasie święta ku czci Thora, co jego ojciec odebrał jako znak, że ten i jego potomkowie staną się wielkimi wojownikami. Torkel wspólnie ze swoim synem Ingvarem wielokrotnie wyprawiali się ku krajom wschodu aby złupić tamtejsze tereny. Przez dwadzieścia lat lat plemiona słowiańskie i ugrofińskie musiały zmagać się z ciągłymi najazdami Thorsteinów. W 862 roku Ruryk Rurykid, późniejszy książę Nowogrodu wynajął ich jako najemników aby zaprowadzić pokój między Słowianami a Ugrofinami. Przez dwa lata razem z Rurykiem pokonywali liczne wrogie plemiona, zmuszając ich do uznania władzy Ruryka, jednocześnie budując podstawy swojego bogactwa. Miarka przebrała się po śmierci Torkela, gdy trzydziestoośmioletni Ingvar zażądał podwyższenia żołdu, na co Ruryk się nie zgodził, w wyniku czego Ingvar porwał i zgwałcił jego żonę i córki, których głowy wysłał do Nowogrod i zbiegł przed gniewem Ruryka. Dzięki swojemu bogactwu zdołał zebrać drużynę spośród Szwedów oraz wykupić kilka drakkarów, które skierował daleko na południe - do Cylicji, rządzonej wówczas przez muzułmańskiego emira. Wylądował on w Tarsie, mieście apostoła Pawła, autora wielu listów, które weszły w skład kanonu Biblii. Dysponując tysięczną armią Szwedów nie mógł on przeprowadzić szturm na mieście, w którym znajdowało się ponad tysiąc pięćset żołnierzy. Po rocznym oblężeniu udało się zdobyć Tars dzięki zdrajcy, który poprowadził Ingvara tajemnym przejściem, gdzie wraz z nieliczną grupą wojowników zdołali podpalić zapasy żywności. W zamku wybuchły zamieszki, dzięki czemu Thorsteinowie wkroczyli do niego i wymordowali całą załogę. Zbudował w Tarsie własną siedzibę, skąd wyruszył na kolejne miasta Emiratu. Podbój trwał trzy lata, podczas których Ingvar Torkelsson obwołał się księciem Cylicji. Zadziwiające było to, że wśród greckiego ludu, arabskiej arystokracji władzę zaczął sprawować Wiking.


    Ród Thorsteinów:

    Thor + Sigrid [420-435]

    • Thorstein Thorsson [435-502] + Sigrun [435-502]

      • Bjoern Thorsteinsson [452-526]

        • Erik Bjoernsson [498-562]

          • Sigvald Eriksson [527-586]

            • Harald Sigvaldsson [552-632]

              • Vildmar Haraldsson [599-652]

                • Villhelm Vildmarsson [629-692]

                  • Sigurd Vilhelmsson [674-728]

                    • Haakon Sigurdsson[703-771]

                      • Aldir Haakonsson [735-798]

                        • Jorund Aldirsson [770-835]
                          • Torkel Jorundsson [801-859]
                            • Ingvar Torkelsson [821]
                              • Torkel Ingvarsson [869]
              • Sverker Haraldsson [602-683]

                • Halstein Sverkersson [618-692]

                  • ród Tuathr
              • Bjoern Haraldsson [605-661]

                • Harald Bjoernsson [626-701]

                  • Sigvald Haraldsson [656-723]

                    • ród Heremark
     
  4. Irkuck

    Irkuck Nowy

    Może jakaś mapka z sytuacją itd.?
     
  5. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Za późno. Rozegrałem już ponad 20 lat gry [panowanie Ingvara Torkelssona].
     
  6. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Więc już mam materiał na około dziesięć odcinków, może więcej. Mam 174 screeny.
     
  7. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    Początek nawet , nawet :) trochę to chaotyczne , ale mi się podoba . Zmieniłbym tylko "wykupienie" drakkarów na zabór lub budowę. Przecież żaden szanujący się wiking nie zajmuję się kupczeniem :>
     
  8. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Cylicja​


    [​IMG]
    Zamek w Tarsie

    Cylijczycy nie są jednolitym ludem, gdyż dzielą się na rodzimych oraz ludy napływowe, które przybyły tutaj na przestrzeni wielu lat od VI wieku naszej ery. Określenie rodzimi jest paradoksalnie błędne, gdyż dotyczy ludności, która zasiedlała te terytoria na przestrzeni wielu wieków w trzech falach ze wschodu i zachodu i z czasem zespoliła się z kulturą grecką, która wchłonęła inne. Ludy napływowe dzielą się aktualnie na dwie grupy: nielicznych wikingów osiedlających się w Cylicji oraz nielicznych Arabów, stanowiących część arystokracji.

    [​IMG]
    Ingvar Torkelsson Thorstein przed bitwą z siłami emira.

    Aktualnie podbite ludy tworzą klasę niższą będąc chłopami, rybakami i warzelnikami z nadmorskich wsi, myśliwymi i drwalami z leśnych osad, oraz góralami zamieszkującymi zbocza szczytów. Warstwa mieszczańska jest zbiorowiskiem ludzi grecko-arabskiej, z czego ci ostatni zaliczani są do ludności napływowej, która od kilkudziesięciu lat przybywała do Cylicji. W ciągu ostatnich trzech lat wielu spośród greckiej ludności zostało thrallami wikingów przybywających z odległej Szwecji. Mimo tego, reszta ludności tubylczej cieszy się taką samą pozycją jak ich arabskie i szwedzkie odpowiedniki.

    Społeczeństwo:
    W społeczeństwie cylicyjskim możemy wyróżnić następujące warstwy:
    • Hofjarl Cylicji i jego rodzina - młodsi synowie zgodnie z prastarą regułą dziedziczenia uzyskują własne jarlaty w dziedziczne lenno od najstarszego syna, co często doprowadza do wojen domowych.
    • Arystokracja - napływowi wikingowie, którzy osiadli na swoich włościach w zamian za służbę wojskową. Rody wyniesione do rangi jarlów (obecnie takowych nie mamy) bądź do rangi bezpośrednich wasali hofjarla.
    • Szlachtę - rody wyniesione do godności eorlów, tj. zarządców zamków czy miast' także godi tj. kapłanów do jednego z bóstw nordyckich.
    • Mieszczan - także rody wyniesione do tej godności a nie zamieszkujący miast.
    • Chłopów - ci, którzy popadli w zależność od feudałów na własnej ziemi.
    • Thralli - niewolników



    Krótka historia
    Rodowici Cylijczycy przybyli na dzisiejsze tereny w XX w. p.n.e z obszarów położonych na północ od Kaukazu przez zachodnie przełęcze gór. Byli to Hetyci, którzy pokonali i ujarzmili lud zwany Hatti doprowadzając do jego upadku i niemal całkowitego zapomnienia. Druga fala Hetytów przybyła przez Bałkany oraz Bosfor i przemierzając całą Anatolię osiedliła się w Cylicji, gdzie osiedliła się obok pewnego semickiego ludu, który zamieszkiwał ten teren od setek lat.
    Według legendy miasto Tars został ufundowane przez ludzi z greckiego miasta Argos, gdyż leżało przy ważnych szlakach handlowych biegnących ze wschodu na zachód - dzięki temu Tars zaliczył duży rozwój gospodarczy co doprowadziło do nagłego zwiększenia liczby ludności poprzez osadzanie się tutaj Greków, którzy kierowani zyskiem kolonizowali wybrzeża Morza Śródziemnego. Po wielu latach cały okręg Cylicji wpadł w strefę wpływów Imperium Asyryjskiego, które brutalnie go przyłączyło, zaś po jego upadku w wyniku najazdu Chaldejczyków i Persów zostało włączone w skład państwa Cyrusa Achemenida, późniejszego pogromcy Babilonu, który według chrześcijan upadł w ciągu jednej nocy i wtedy właśnie zabita została rodzina królewska. Po latach, rozkwitające miasto Tars zostało także satrapią Imperium Medo-Perskiego, rządzoną przez króla Syennesisa, w imieniu medo-perskiego monarchy.
    Od 333 roku p.n.e, gdy przybył tu wspaniały strateg Aleksander Macedoński kultura grecka przeniknęła do sposobu życia mieszkańców Tarsu, tak że zostali oni zhellenizowani. Po rozpadzie państwa Aleksandra Tars wszedł w skład państwa Seleucydów i to właśnie na ten okres przypada filozoficzny rozwój regionu - słynne szkoły filozoficzne Tarsu rywalizowały nawet z Aleksandryjczykami i Ateńczykami. Rozwinęło się także szkolnictwo - w tym czasie biblioteka w Tarsie posiadała 200 000 manuskryptów.
    W 66 roku przybyli Rzymianie gdy Gnejusz Pompejusz Wielki, rzymski polityk i dowódca wojskowy, jeden z twórców I triumwiratu zdobył Tars i ogłosił Cylicję prowincją rzymską, co z kolei spowodowało, że mieszkańcy tego miasta uzyskali obywatelstwo rzymskie. Od teraz nad Cylicją zapanowały legiony Pompejusza, który bezwzględnie tępił wszelki opór przeciwko ludowi znad Tybru.
    W 637 roku region Tarsu został anektowany przez siły Kalifatu pod dowództwem Chalida ibn al-Walida, który wsławił się pokonaniem cesarza Herakliusza pod Jarmukiem. Tarsus był bastionem sił muzułmańskich z tysiącami ochotników do dżihadu - świętej wojny skierowanej przeciwko Bizancjum. Było bazą do corocznych, letnich rejz na terytorium bizantyńskie poprzez tzw. Cylicyjskie Wrota. Rządzone przez niepodległego Emira padło pod naporem wikingów Ingvara Torkelssona Thorsteina, który wojując przez trzy lata zniewolił dużą liczbę żołnierzy wroga, zastępując ich własnymi drużynnikami. Epizod Cylicji rządzonej przez Arabów właśnie się skończył.

    Nadchodzi era wikingów!

    [​IMG]

    Uprzedzam ludzi o słabych nerwach, będzie martinowsko. Nagłe zwroty akcje, niespodziewana śmierć, walki o władzę a w tle wielkie łupienie. Spodziewajcie się barwnych opisów, które spowodują u was podwyższenie ciśnienia, jednak jeżeli zdecydujecie się na mój AAR, odbędziecie wycieczkę życia po zmyślonym społeczeństwie wartą swojej ceny. Przeżyjecie wzloty i upadki Hofjarlatu, by na koniec otrzymać niespodziankę - kontynuację AARa w grze Europa Universalis IV!
     
  9. manuelcastro

    manuelcastro Ten, o Którym mówią Księgi

    Nie dość że martinowsko to jeszcze megakampania, będę czytał :D .
     
  10. R3fr3Sh

    R3fr3Sh Znany Wszystkim

    Mnie się zdaje czy ten 2 obrazek jest podczas ładowania w którymś Mount&Bladzie
     
  11. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

  12. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    Fajny AAR, mam nadzieję, że żadne państwo nie zrobi bloba na pół mapy.
     
  13. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Rozegrałem już 20 lat i muszę wam powiedzieć, że będzie ciekawie. Malutkie księstewko wciśnięte pomiędzy Bizancjum a Abbasydów. Zostaje tylko morze i łupienie dla kasy na zamki i budynki wojskowe.
     
  14. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Krigsöder Viking część 1
    "Gdy ludzie stają się mordercami
    Gdy wszędzie słychać szczęk ich broni
    Gdy słychać lamenty matek
    Nadchodzi era wikingów."

    [​IMG]
    Bitwa pod Azaz. Ingvar Torkelsson Thorstein obserwuje większe siły wroga.

    Ingvar Torkelsson Thorstein swoim potężnym toporem ściął głowę wysokiemu inföddowi [SUP][1][/SUP], po czym sprawnie odskoczył przed ciosem zakrzywionego oręża wroga, która wbiła się w ziemię i jednocześnie unieruchomiła Araba.
    - Thor mnie pobłogosławił! - zakrzyknął z radości, po czym sprawnym ruchem zdobycznego sztyletu zakończył życie niedoszłego oprawcy. - Thorsteinnowie zawsze spłacają swoje długi. - powiedział nad dogorywającym człowiekiem, po czym rzucił się w wir walki. Jego ogromny topór siał zgrozę i zniszczenie wśród niewiernych żołnierzy infödda, który wywołał świętą wojnę muzułmanów o Antiochię.
    Durny człowiek. Myśli, że jeśli zebrał hordę swoich psów, wygra z potomkiem wielkiego Thora.
    Pewnego dnia chciwy emir państwa o niewymawialnej dla nordyka nazwie postanowił wzbogacić swoje ziemie i odebrać Antiochię wikingom pod pretekstem świętej wojny przeciwko poganom. Gdy rozesłano wieści, ponad półtorej tysiąca wikingów stanęło do walki w obronie swojej wiary [oraz niewolnych Greków i Arabów, jednak to przemilczmy] oraz aby przy okazji złupić potężny emirat, który wystawił ponad dwa tysiące wojowników wiary, którzy byli gotowi na wszystko, żeby w myśl swojej ideologii szerzyć wiarę mieczem. I to dla nordyka jakimś dziwnym mieczem, bo zakrzywionym a jak można tym walczyć?! Stary Ingvar zaśmiał się w głos - przez czterdzieści sześć lat życia i trzydzieści wojowania jeszcze nie widział tak śmiesznie wyglądającego oręża. Wziął go więc ze sobą, ale po kryjomu, żeby nikt nie zobaczył starego wikinga paradującego z "zabawką".
    - Emirze. Nadchodzę! - wrzeszczał, gdy szukał na polu bitwy swojego największego wroga i torując sobie drogę toporem wołał swoim donośnym głosem - Ja, Ingvar - ściął jednego - Torkelsson - drugi padł z łoskotem na ziemię, by już nigdy nie podnieść się z niej - hofjarl Cylicji - topór świetnie znalazł swoje miejsce w ciele infödda - potomek boga wojny Thora. - nagle w oddali uderzył piorun, który żądni krwi wikingowie odczytali jako dobry znak - rozkazuję ci, wyjdź z warowni!
    Majowa burza, niezwykła w tej części świata zmiękczyła serca inföddów, którzy zaczęli w popłochu uciekać przed siebie rzucając cały rynsztunek by ratować życie.
    Rudowłosy hofjarl uśmiechnął się pod wąsem, gdy widział uciekających inföddów. Podszedł do niego tarski setnik, o wiele niższy od olbrzymiego władcy.
    - Panie, czemu ich nie ścigamy?
    - Ależ Nilsie. Oczywiście, że ścigamy. Czekam tylko na ich cholernego emira, który nie chce wyjść z warowni. Ukrywa się sku***syn za murem.
    Setnik znacznie pobladł i bardzo rżącym głosem powiedział:
    - Panie, mam bardzo złą wiadomość. Emir uciekł w przebraniu baby, jest razem z uciekającymi. - gdy to mówił, twarz Ingvara poczerwieniała ze złości, zaś ręka samoistnie powędrowała do topora. Setnik cofnął się o trzy kroki.
    - Ja go k**wa złapię i za jaja powieszę w Tarsie. Przyprowadzę, zwiążę i w thralla obrócę. Ścigać ich, bo wam flaki wypruję toporem - wrzasnął do swoich żołnierzy, który mając nadzieję na uzyskanie łupów i thralli zaczęli gonić wroga.
    Nie no, żeby tak jako baba uciec z pola bitwy. Przecież jest to niegodne wojownika, który powinien walczyć na śmierć i życie przeciwko swojemu wrogowi a nie pierzchać jak północni tchórze, których z ojcem łupiliśmy.
    - Aleppo! Jeszcze tu powrócę. Spalę waszą twierdzę, was obrócę w thralli. Ja, Ingvar Torkelsson Thorstein, potomek Thora przysięgam to w obliczu mego przodka z dynastii Asów! - Aleppończycy nawet nie przypuszczali, że w przyszłości Ingvar spełni swoje groźby i to jeszcze za ich pokolenia.
    Zakończyła się bitwa pod Azaz.

    [​IMG]
    Wielka bitwa pod Azaz pokazała kunszt wikińskich wojowników

    [​IMG]
    Wikiński jeździec na pobojowisku.

    Nils Tuathr sprawnym ruchem młota bojowego zmiażdżył trzech Arabów, którzy go zaatakowali w lesie. Był wysoki i potężnie zbudowany, więc posługiwanie się dwuręcznym młotem jedną ręką było dla niego pestką. Pochodził z wygnańczego rodu, był jej ostatnim przedstawicielem, zaś w domu czekała na niego brzemienna żona. Tylko walką mógł odkupić zbrodnie swoich przodków przeciwko Thorsteinom, z których notabene się wywodził, więc walczył jak najlepiej mógł - szybko awansował do rangi setnika, po śmierci poprzedniego Kola Storssona. Tak przypadkiem dostał obuchem od Nilsa w czasie karczemnej bijatyki, że aż zmarł. I przypadkiem pochodnia wylądowała na dachu karczmy, paląc żywcem kilkadziesiąt ludzi. Jasnowłosy Nils był zdolny do wszystkiego. Nawet do morderstwa.
    Wraz ze swoim młotem rzucił się na wrogów miażdżąc im głowy za hofjarla, któremu był bezgranicznie oddany. Prowadząc setkę swoich ludzi jako straż przednią na śmierć przeciwko ośmiuset niewiernych zaczął śpiewać wikińską pieśń bojową, którą podchwyciły głosy jego ludzi. Ich przeciwnicy widząc śpiewających wrogów, którzy biegli z furią w ich stronę cofnęli się. Dopiero co przybyli pod Mhardeh, jeszcze nie zdążyli zorganizować obrony.
    Pierwsze szeregi złączyły się i młoty bojowe wikingów zaczęły siać spustoszenie wśród lekkozbrojnych Arabów. Nils Tuathr, który walczył w pierwszym szeregu zaszedł za daleko. Mordując bezlitośnie ludzi zapomniał o swoich towarzyszach, od których został odcięty. Wtem przybyły główne wojska pod dowództwem Ingvara, zwanego także królem Cylicji, jednakże ten gardził królewskim tytułem i posługiwał się nordyckim hofjarlem. Przyjaźnili się jeszcze na północy, gdzie wspólnie łupili przepływające statki oraz wybrzeża Słowian i Bałtów, którzy potrafili tylko siedzieć w grodach i czekać na zagłodzenie. Nils na samą myśl uśmiechnął się, gdyż przypomniał sobie jak jego ludzie spalili jeden gród od środka i wyrżnęli wszystkich ludzi. To były piękne czasy.
    Teraz jednak Nils musiał sobie radzić z dziesięcioma Rabami, którzy go otoczyli. Pierwszy mimo zaciętości uległ pod młotem bojowym, jednocześnie wiking rzucił sztylet, który trafił w oko drugiego. Trzeci i czwarty zostali wręcz zmiecieni z powierzchni ziemi. Gdy trzech cofnęło się, Nils poczuł przerażające ciepło. Z jego piersi sterczała strzała, która przebiła serce. Młot wypadł mu z ręki, on zaś osunął się na ziemię.
    Ingrid zdążył tylko pomyśleć i blask jego oczu zgasł na wieki. Ingvar Torkelsson Thorstein rzucił się w jego kierunku, jednak było już za późno. Nils umierał.
    Mimo śmierci jednego z dowódców bitwa pod Mhardeh została wygrana przez wikingów.

    Do Ingvara podszedł marszałek. - Panie, kolejny z emirów wypowiedział nam wojnę.

    [​IMG]

    [SUP][1][/SUP] (szw.) tubylec. Używane przez cylicyjskich wikingów jako określenie ościennych Arabów.
     
  15. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Z powodu ciągłego braku czasu, AAR będzie kontynuowany dopiero w lutym.
    I tak nikt tego nie czyta, więc mała strata dla społeczności eufi ;)
     
  16. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    Proszę o zamknięcie tematu i ewentualne usunięcie. Powód - formatowanie komputera i utrata wszystkich screenów.
     
  17. Alberto

    Alberto Ten, o Którym mówią Księgi

    Kurde, dpiero zauważyłem tego AARa i zapowiada(ł) się genialnie. Mam nadzieje, że coś bez screenów Ci się uda opisać, albo ewentualnie zacząć rozgrywkę od nowa, no bo wcale aż tak długiego okresu czasu tu nie wrzuciłeś żeby przestać pisać :)
     
  18. Winicjusz

    Winicjusz Aktywny User

    No ale wiesz, było ponad 500 screenów na ponad sto lat gry. Zamierzam teraz poprowadzić AARa z modem AGOT.
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie