Seks w wiejskim mieście, czyli jak zdobyć władzę w 30 sekund - USAAR

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Parkstein, 3 Listopad 2007.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Parkstein

    Parkstein Guest

    [​IMG]

    Jak zdobyć władzę w 30 sekund - USA AAR ]by Alonso&Bodek
    Odcinek 1

    O co im w ogóle chodzi?

    No dobrze, proszę panów, zapraszamy na USA AAR. Jest to wspa... co ci się stało, Bodek!?

    Mamy cięcia budżetowe! Sakhebleu! Nie możemy pohozmawiać!

    Co ty pieprzysz! Mieliśmy przecież limit 1500100900 słów! Tak nas zapewnili w nowej, wspaniałej ofercie promocyjnej, o ile pamiętam była bardzo droga.

    Alfons... pahdą, Alonso! Musimy oghaniczyć długość naszej hozmowy do 300 słów!

    To ile już ich mamy!?

    Hmm, jeszcze nie liczyłem! Avant, wydaje mi się, że wystahczy na bahdzo wyczehpującą hozmowę! No to co hobimy?

    Tymczasem, gdy w siedzibie głównej USAAR toczyła się wielka scysja, w Waszyngtonie toczyła się jeszcze wielka scysja. Burza nadawała burzliwym obradom burzliwy charakter. Jednak na obrzeżach stolicy Stanów Zjednoczonych niedawno wybudowana Akademia Wygrywania Wyborów im. Szwedzkiej Socjaldemokratycznej Partii Pracy rozpoczęła swoją działalność. Z jednej z sali wykładowych tejże Akademii:
    Profesor Stołek: Witam na wykładzie poświęconym tematowi wygrywania wyborów. Może najpierw się przedstawmy. Jak pan się nazywa?
    Ktoś: Jestem Józef Pierdoła i chcę zostać sołtysem Pierdolic Górnych.
    Profesor: Dobrze. A ty?
    Ktoś: Nazywam się Donald Tusk.
    Profesor: A ty?
    Ktoś: Thomas Jefferson.
    Profesor: Dobrze, możemy już chyba zacząć.

    [​IMG]

    Irokezi do końca swojego malutkiego istnienia nie nawiedzili przybyszów ze Starego Świata. Niekiedy to uczucie było powodem wojen i konfliktów na linii plemiona-ludzie. „Wschodnie wybrzeże” nie czekało aż Irokezi zwiększą się na sile. Przystąpili do ofensywy. Akcja mająca wyprzeć Irokezów w głąb kontynentu miała kryptonim „Fryzjer i kotlet”. Głównodowodzący wyprawie pułkownik Sharon zwany „Dzikos” na czele wielkiej kupy żołnierzy za zgodą wybrzeża - wyruszył.

    W jednym z obozów ekspedycji. Pułkownik Sharon ps. „Dzikos” do jednego z szeregowych żołnierzy.

    Pułkownik Sharon ps. „Dzikos”: Szeregowy Batonik! Dlaczego to mięso jest takie chude?!
    Szeregowy Batonik: No… to mięsto pierwsza klasa. Z importu… kupione w Biedronce! A hodowane we Francji... wie pan pułkownik gdzie leży Francja? Za wielką wodą, skręcić w prawo przez port Anglyków....
    Pułkownik Sharon ps. „Dzikos”: Zamilcz szeregowy Batoniku! …daj mi dokładkę…

    Zwinęli obóz - poszli dalej w nieznaną "dżungle" skał. Decydująca bitwa miała się rzekomo rozegrać na polanie, ale to nie jest pewne, Media zawsze coś przekręcą. Szczególnie ta Amerykańska Telewizja Polska ale wróćmy do bitwy. Co było dalej? Pułkownik był w tym miejscu przekonany, że tutaj wszystkie wojska się zgromadzą. Nie mylił się. Wojska Irokezów były przygotowane. Gdy pokazały się na oczu pułkownikowi wszyscy za nim żołnierze zaczeli się śmiać. Pułkownik próbował ich uspokoić ale jak tu taką chołotę niezdyscyplinowanych żołnierzy "uleczyć". Jeden z żołnierzy - artysta i malarz naszkicował fryzurę Irokezów. Rozegrała się bitwa. Po wygranej półkownika pokoi zdobywali wsie i miasta Irokezów. Malarz-Szeregowi Leonardę di Vinciio - Francuz swój szkic nazwał tytułem: "Fryzura Irokezów - Washington wymięka''. Irokezi zostali podbici.

    Na wschodnim wybrzeżu przeszła fala modnych irokezów. Dzieci odstawiły telefony komórkowe. Zaczęły nosić piękne fryzury, które skusiły wielu wodzów. W walce z tą deprawacja i kulturą śmieci stanął federalista – Rohmanus Giertychstein – Niemiec/Edukator. Jego plany spełzły na niczym. Prezydencja Geogra Washingtona dobiegała końca.

    Jeden z doradców Washingtona do Giertychsteina:
    Doradca: Co to jest?!
    Giertychstein: Wiem, wiem. Mamy ten sam problem. Całe wschodnie wybrzeże ogarnęła moda na Irokezy.
    Doradca: Widzę ofermo! Ale wy macie z tym walczyć. Dzieciom zamiast wpajać do mózgów historie Irokezów macie wpajać antyangielskie nastawienie!
    Giertychstein: Panie… my stoimy tam gdzie staliśmy.
    Doradca: A oni tam gdzie stało wojsko….

    I tak oto została zakończona Wielka Wojna o Irokezy.

    Dobra, Alfons. Wystarczy im już tych bzdur.

    Hę? Bzdur nigdy za wiele.

    Mieliśmy skończyć już odcinek. Nie moja wina, że ty ghałeś i nie mamy się zbytnio czym pochwalić. Bo doskonałym ghaczem to ty niestety nie jesteś i nie możesz temu zapheczyć.

    Sugerujesz że to moja wina? Ty żydosławie!

    Ja nic nie sugehuję. Dhodzy czytelnicy, phoszę nie zwhacać na niego uwagi. Wiadomo, gej, żyd i masą.

    Mówi się "mason", żabojadzie.

    Nieprawda, żydomasokomuchu.

    To żałosne..

    To nie wiesz, że w dzisiejszych czasach publiczność woli AAH w któhym jest dużo phemocy ohaz złości?

    Dobha, chodź. Stawiam ci piwo.

    A tym razem chodziło o to...
    [​IMG]
    [​IMG]
    Ponad miesiąc ciszy, na razie lock
    Serek
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie