[Stellaris] Laserowe Młotki Gwiezdnych Krasnali

​

Laserowe Młotki Gwiezdnych Krasnali
Epizod 1.

Coś się, coś się zepsuło i pierwsza wersja odcinka była tak beznadziejna, że postanowiłem zacząć od początku...

Od czego by tu zacząć tę historię? Od tego że jest rok 2200, a krasnoludzkie narody zjednane pod imperialnym sztandarem i że owe Imperium jest gotowe na podbój kosmosu, bo zdolni naukowcy w końcu opracowali skuteczną metodę podróży międzygwiezdnych? Tak, chyba tak.

Ale kim są Krasnoludy? Większość powie że to niskie lecz potężne istoty, z smykałką do górnictwa i rzemieślnictwa oraz pociągiem do piwa, pieczeni i rozrób gdy to pierwsze dojdzie do głowy. I mają właściwie rację. Ot, żyją sobie w miastach na powierzchni gór i wewnątrz tych gór. A skoro żyją sobie w podziemnych miastach to czego te łapserdaki szukają w kosmosie? Nie wiadomo. A jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o pieniądze. Co też by się zgadzało, gdyż krasnoludy te chytrością i pazernością grzeszą niezmiernie.

​

Drudzy, zawsze drudzy. Nawet jak gdzieś byliśmy pierwsi to czuliśmy się jakbyśmy byli, kurna, drudzy. - powiedzonko z krasnoludzkiego trollnetu.

Z tym powiedzonkiem chodzi o to, że Moria, planeta (a raczej księżyc) na której żyją sobie nasze dzielne krasnale jest drugim księżycem Zamku Paskudnego Trota, gazowego olbrzyma, który zajmuje trzecią orbitę wokół Śródgwiazdy, w galaktyce zwanej Mildstar. Ogólnie to nie jest jakiś Bóg wie jak wyjątkowy układ - ot, są sobie planetki duże małe, jakieś asteroidy i normickie słońce.

​

Wraz z działającym napędem międzygwiezdnym nie trzeba było długo czekać na stworzenie grup badawczych przemierzających sąsiednie układy w poszukiwaniu odpowiedzi na nieznane dotąd pytania. Nie zaraz, to nie ma sensu po chwili pomyślunku. No nic, lecimy dalej, dosłownie.

Szybko dokonano przełomowego odkrycia, gdyż albowiem w sąsiednim układzie Wanambis trzecia jego planeta nie tylko posiada tlenowo-azotową atmosferę ale także bogatą faunę i florę. Odkrycie to ostateczny dowód że w kosmosie mogą istnieć inne formy życia. Co więcej, wstępne badania pokazują, że w 'okolicy' jest więcej planet na których może istnieć życie. Szkoda tylko, że sam Wanambis III jest zbyt suchy i gorący aby przeciętny krasnolud mógł tam przeżyć. Sami naukowcy poszaleli z zachwytu i oczekują, że zbadanie reszty planet z biosferą może przynieść wiele korzyści. Kto wie, może następne co niezłomni erudyci znajdą będzie czymś inteligentnym?

Aaaalbo i nie. Jedna z tych planet okazuje się być wielkim cmentarzyskiem - pełnym radiacji, zmutowanego-wymierającego życia oraz, co najważniejsze, ruin obcej cywilizacji, która była głupia na tyle by zniszczyć wszystko za pomocą bomb atomowych. Shame.

Aaaalbo i tak! No, prawie. Na planecie Pollux II (właściwie kolejna zbyt sucha i gorąca dla krasnali) znaleziono więcej dzikiej zwierzyny. Ale ale! Z tego co się dowiedziano, wśród żyjątek są pewne jaszczury z mózgami na tyle rozwiniętymi, że lada moment mogą instynkt zamienić na logikę! Już teraz szaleni naukowcy snują teorie jak by tutaj "przyśpieszyć" rozwój jaszczurków i zrobić z nich poddanych.

​

Myśleliście że zmyślne jaszczurki to wielkie odkrycie? To patrzcie na to! Planeta Tixash w układzie Ockrom posiada nie tylko życie. To inteligentne życie! Wielkie ptaszyska, nazwane przez naukowców Ixtran, to pomysłowy drób, gdyż są jakieś 200-250 lat za krasnoludami w rozwoju technologicznym, gdyż ich szczyt osiągnięć to właśnie rozbicie atomu. Obawy są, że Ixtranie skończą pod atomowym ostrzałem, tak samo jak niegdyś mieszkańcy planety Pollux II. Ale to nie wszystko co układ Ockrom ma do zaoferowania, albowiem księżyc Tixashu jest na tyle chłodnym globem, że krasnoludy mogłyby tam zamieszkać. To zaprawdę naprawdę wielkie odkrycie stwarzające szereg możliwości dla Imperium.

​

Zaraz za szalonymi naukowcami podążali chytrzy rzemieślnicy, próbując znaleźć okazje wraz z sposobem na zarobienie na nowych odkryciach. Najpewniejszym biznesem jaki tu powstał to kosmiczne górnictwo, gdzie z stacji na orbicie asteroidy czy planety by dokonywano eksploatacji tamtejszych zasobów. Typowe krasnale - polecą na drugi koniec kosmosu by sobie trochę pomachać rakietowym kilofem.

​

Kolejne ciekawe odkrycie (ile tego ma niby jeszcze być? Geez...), mianowicie na jednej z asteroid znaleziono stary sprzęt górniczy. A przez stary mam na myśli dwa miliony lat. Dużo, co nie? Nawet udało się dowiedzieć, że ów sprzęt należał do Pierwszej Ligi, superpotężnej konfederacji wielu narodów, która istniała w miejscu obecnego Imperium Krasnali. Przy odrobinie szczęścia uda się znaleźć inne artefakty, a może nawet i stołeczny układ Ligi.

W międzyczasie, gdy wieść o możliwych do zamieszkania planetach rozniosła się między krasnalami, chytrzy rzemieślnicy pod patronatem imperialnej administratury zaczęli organizować pierwsze statki kolonizacyjne.

​

Pierwsza grupa pionierów została wysłana na księżyc Ockrom IVa, tuż nad głowami Ixtran. Księżyc ten został też przemianowany na "Żelazną Wolę" [Krasnoludzkich Pionierów Przemierzających Kosmos], lecz w galaktyce będzie raczej zwana Iron Will, bo taki już jest (będzie) kosmiczny basic. Na Żelaznej Woli ma się w pierwszym miejscu pojawić placówka obserwacyjna, badająca życie i zwyczaje Ixtran. Śmieszne za to będzie to, że Ptaki są na tyle rozwinięte technologicznie, że mogą wypatrzeć z powierzchni swojej planety kolonię na ich księżycu. Oby tylko nie wpadli w popłoch z tego powodu.

​

Przez te parę lat sporo się zadziało i niektóre Krasnoludy zaczęły się obawiać, że wraz z gwałtownym rozwojem światopoglądowym mainstream może zapomnieć o tym co dla prawilnego Krasnoluda jest najważniejsze - górnictwo i przemysł ciężki! Imperator zapewnił, że tak nie będzie, a wręcz przeciwnie, że wraz z nowymi planetami w ich zasięgu jest więcej szans i okazji dla pielęgnowania krasnoludzkich wartości związanych z wydobyciem surowca i przetwarzaniem go. Tak czy inaczej, tradycjonalistyczne krasnale zaczęły organizować się w Sojusz Manufakturzystów, by bacznie obserwować postępy imperialnej administratury.

​

Biuletyn technologiczny:
Ekosymulacje - Techniki hydroponiczne mogą zostać rozwinięte do farm z unikalną atmosferą, symulującą odmienne ekosystemy, co pozwoli na produkcję bardziej pożywnej żywności (czy to ma jakiś sens? takie masło maślane?).
Konwersja energii na orbicie (???) - Rozwój w technologii paneli słonecznych pozwoli na zmniejszenie kosztów w działaniu portów kosmicznych.
Działa Gaussa - krótka piłka, Działka Mk.II będą po prostu silniejsze od tych co mieliśmy wcześniej.
Pociski nuklearne - kolejna krótka piłka. Tutaj mamy po prostu do czynienia z głowicami atomowymi na rakietach kosmos-kosmos.

I wraz z rozwojem technologii zbrojeniowej udało się zaprojektować korwetę Ginwohr Mk.II.

​

Na wieść o tym, że powodzenie założenia kolonii Żelaznej Woli wynosi 99.99%, Krasnoludy chętniej zaczęły zgłaszać się do biur kolonizacyjnych. Ba, ilość chętnych wręcz się podwoiła!

​

 

Szkoda, że hiperlinie. Czuję się jak w Master of Orion.

W sumie to AARy ze Stellaris są dziwne. Początek AARu wiadomo że będzie taki sam - zawsze pierwsze 10-20 lat rozgrywki jest niemal identyczne...

 

Napisałem 1. odcinek od nowa (patch 1.6.1, update modów, oraz wywalenie zbędnego autyzmu).

 

Z jakich modów korzystasz jeśli można wiedzieć?

 

czytając zastanawiam się czy nie wrócić aby do Stellaris. środkowa cześć rozgrywki z DLC i patchami/ modami nie jest tak pusta jak na początku jeśli się nie jest zbyt agresywny(już po eksproatacji a przed inwazją z innej galaktyki )?

 

Na chwilę obecną (te najwięcej zmieniające są pogrubione)

• 25 Tile Homeworlds
• 2x Pre FTL
• Adjusted Tradition Tree Adoption Costs
• Alpine Tiles
• Animated Aquilese Portraits
• Animated Raptor Portraits
• Animated Skeletor Portraits
• Anime Portrait Project - Core + Extension: Nekomimi
• Cat Portraits Dimorphism
• Collection of Cities
• Dimorphism - Monkey Portraits
• Elves of Stellaris
• Enigmatic Tech Return
• Ethic&Government Rebuild
• Fox Portraits Dimorphism
• GeneMod UI PlusPlus
• Half maintenance: planetary buildings + ships & stations
• Horse Portraits Dimorphism
• Humanity Emblems
• Improved Megastructures
• Kemono Friends Species Extend Mod
• Larger Sector Name
• Living Tree Proles
• Militarists gain Unity from destroyed enemy ships
• Nekomimi Paradise
• Neo syntetic evolution
• No cluster Starts
• Plague Inc. Music
• Plentiful Traditions
• Plentiful Traditions 1366x768 micromod
• Psionic Expanded
• Remove Aura Graphics
• Researcher Trait fix
• Savannah Tiles
• Ship Power Stations
• Space Dwarves
• SpeedDial
• Star Wars Empire at War Soundtrack
• Tactical Girl Species Mod
• TehT_FlagPack
• Terraforming Mastery Ascensior Perk
• Trait Collection
• Uber Dreadnought
• Usefull Missiles
• Warthog Portraits Dimorphism
• Yet Another Unbiased Systems
• Young Leaders

Jak najbardziej.

 

Serio tobie taki pak działa? nie gryzą się ze sobą w takiej ilości.
To będzie całkiem inna rozgrywka z taką masą modów.

 

Większość tego to po prostu zmiany/dodatki graficzne oraz drobne zmiany w statystykach, więc raczej nie ma co się ze sobą gryźć (no, przed E&G Rebuildem miałem jeszcze kilka modów na civiki włączone, ale te gryzą się z owym modem, więc je rzecz jasna wyłączyłem).