Telegraful Român - Rumunia AAR

__________________________________________

Mój nowy AAR - będzie on swojego rodzaju eksperymentem. Na razie króciutki prolog prologu - taka zapowiedź - nie bójcie się, następne będą nieco dłuższe .
__________________________________________


Europa Universalis II v1.09 PL
Age of Imperialism 2.5
scenariusz: American Civil War (1861)
poziom trudności: normal
agresywność ai: normal
cel gry: wzmocnienie i ustabilizowanie sytuacji Rumunii na Bałkanach, a także wypróbowanie nowej formy AARu.
Niestety skrypt forum nie pozwala na odpowiednie wystylizowanie tekstu, ale co tam.





Był początek 1861 roku. Ulice świeciły pustkami, gdzieniegdzie tylko przesuwały się pojedyncze sylwestki wracających z noworocznej zabawy. Siarczysty mróz szczypał policzki, delikatnie prószył śnieg. Krótki, noworoczny dzień chylił się już ku końcowi. I tylko jedna rzecz zakłócała panującą wszędzie ciszę - mały chłopiec stojący pośrodku skweru. Sprzedawał prasę, co też głośno oznajmiał wszystkim przechodniom. Oho, znalazł się kupiec. Postawny mężczyzna podszedł do chłopczyka, wręczył mu kilka drobnych monet i wziął gazetę do ręki. Jego oczom ukazał się tytuł:

Telegraful Român​

__________________________________________

Ciąg dalszy nastąpi, może dziś wieczorem, może dopiero jutro.
__________________________________________

 

__________________________________________

Właściwy prolog
__________________________________________

Telegraful Român
Czasopismo społeczno-ekonomiczne​

styczeń 1861 - wydanie specjalne, noworoczne​

Co czeka Rumunię w nowym, 1861 roku i latach następnych?​

POLITYKA MIĘDZYNARODOWA:

Rok 1861 będzie dla Rumunii przełomowy. Król Aleksander Jan Cuza stanie przed wielkim wyborem: stanąć po stronie Monarchii Austro-Węgierskiej, Imperium Osmańskiego, albo Carstwa Rosyjskiego. To największe wyzwanie, nad jakim przyjdzie stanąć Rumunii w całej jej krótkiej historii. Każdy wybór będzie miał swoje plusy, ale też przysporzy nam nowych wrogów. Być może będziemy musieli wspomóc któreś z mocarstw siłami ekspedycyjnymi naszej armii. Na Bałkanach nadchodzące dziesięciolecie zapowiada się wyjątkowo gorąco.

Sytuacja Rumunii na arenie międzynarodowej​

EKONOMIA:

Rumunia jest krajem biednym. Tego nie da się ukryć. Ażeby poprawić finanse państwa, potrzebne są spore nakłady pracy wszystkich obywateli, a zwłaszcza rządu. W planie budżetowym Rumunii na najbliższy rok na poprawę sytuacji ekonomicznej wydane zostanie około 20% środków państwowych. Sporym problemem jest bezrobocie, ale o znalezienie miejsca pracy już niedługo nie będzie trzeba się martwić - całkiem prawdopodobne, że może zabraknąć rąk do pracy. Możliwy jest wzrost podatków od osób fizycznych i spółek handlowych. Wiadomo, że głównym celem króla będzie obniżenie inflacji, której wskaźnik na chwilę obecną wynosi aż 30%. Rumunia zacznie na większą skalę eksportować wełnę do krajów zachodniej Europy. Zyski z handlu powinny nieznacznie wzrosnąć, co zapewne przełoży się na niewielkie obniżki cen zboża. Planowany stan budżetu na koniec roku równy jest 200 tysiącom lejów.

Przegląd rumuńskich miast​

NOWE TECHNOLOGIE:

Nowy rok powinien przynieść rewolucję w systemie poboru rekrutów do armii. Urzędnicy pracują nad udoskonaleniem sposobu powoływania nowych żołnierzy. Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że w największych miastach państwa powstać mają punkty werbunkowe, co znacznie ułatwiło by rekrutację. Planujemy wynaleźć też sposoby na poprawienie państwowej infrastruktury oraz zwiększenie zysków z handlu.



RUMUNIA ZA 10 LAT:

Zakładając, że plan monarchy uda się wykonać w stu procentach, pod koniec 1870 roku Rumunia powinna być państwem dużo silniejszym, niż jest w tej chwili. Poprawa sytuacji życiowej typowego Kovalesku za sprawą reform Aleksandra Jana Cuzy przełoży się wymiernie na zyski z handlu i produkcji dóbr. Jednym zdaniem, ma być dużo lepiej. Czy nasze prognozy się sprawdzą? Oby.






Czekam na komentarze.

 

Telegraful Român
Czasopismo społeczno-ekonomiczne​

styczeń 1866​

TEMAT NUMERU
Podsumowanie minionego pięciolecia.​

Rosyjscy sprzymierzeńcy

​

Wizyta króla Aleksandra Jana Cuzy w Kijowie pod koniec 1861 roku przyniosła wyczekiwane rezultaty. Car Wszechrusi podpisał z rumuńskim królem porozumienie, nazwane traktatem kijowskim. Rosja i Rumunia zobowiązały się do wszelkiej pomocy na wypadek zbrojnego wystąpienia przeciwko któremuś z państw. Oprócz tego obie strony zawiązały współpracę na polu ekonomiczno-gospodarczym, a także szereg mniejszych, innych porozumień - wymiana kulturowa i otwarcie granic spowodowały napływ rosyjskich turystów. W zamian za eksportowanie rosyjskich futer z Syberii Rumuni mieli uzyskiwać 20% z zysków. Jak się później okazało, była to prawdziwa żyła złota...

Rumunia potęgą w handlu!

​

Wywarcie przez Rosjan nacisku na Turcję naszym kupcom udało się zdominować handel syberyjskimi futrami w Istambule. Dzięki temu dochody państwa wzrosły o całe 350%! To był wyraźny sygnał, w jaki sposób monarcha zamierza wyprowadzić kraj z ekonomicznego kryzysu. Umiejętny handel na arenie europejskiej do dziś zapewnia wielkie zyski. A król najlepiej wiedział, jak najlepiej spożytkować pieniądze:

​

Reformy infrastruktury

Monarcha zainwestował pieniądze w rozwój infrastruktury. W każdym większym mieście stanęła siedziba gubernatora. Zajęli się zwalczaniem inflacji. Ich praca przynosi pierwsze efekty. Inflacja zmniejszyła się już o 0,8%. Scenariusze ekonomistów przewidują, że przy sprzyjających okolicznościach inflacja do zera spadnie za około wiek - ogromnie dużo czasu, trzeba przyznać, ale i tak wielkim sukcesem monarchy jest samo zatrzymanie wzrostu. Opanowanie sytuacji ekonomicznej w kraju pozwoliło królowi na zajęcie się działaniami zbrojnymi.

Wojna serbsko-rumuńska z 1863 roku

Początki (delikatnie mówiąc) wzajemnej niechęci Rumunów i Serbów sięgają kwietnia 1862 roku - pamiętnego pierwszego meczu nowej gry wynalezionej przez Anglików, zwanej futbolem. Kibice reprezentacji obu krajów tak żarliwie dopingowali swoich idoli, że po skończeniu rozgrywki (17:0 dla Rumunii) niezadowoleni z prowadzenia gry przez sędziego (dziwnym trafem Rumuna) Serbowie postanowili chwycić to, co mieli pod ręką, żeby rzucić w kierunku rumuńskich graczy*. W odpowiedzi na ten bestialski akt przemocy Rumunia wypowiedziała Serbii wojnę. Armia, której liczebność sięgała 18 tysięcy doborowej piechoty i 10 baterii dział wkroczyła na tereny Serbii. Sporo Rumunów oddało życie w walce z partyzantami. Pokonanie Pierwszej Armii Serbii pozwoliło przystąpić do oblężenia Belgradu. Przypuszczono pierwszy szturm, zakończony porażką atakujących. Dzielni Serbowie broniący się nawet kamieniami zdołali odeprzeć jeszcze kolejny szturm. Lecz czas działał na naszą korzyść. Po sześciu miesiącach mieszkańcy Belgradu wywiesili białą flagę. Żołnierze tryumfalnie wkroczyli do miasta. Rząd Serbii podpisał akt kapitulacji i inkorporacji ziem serbskich do Królestwa Rumunii.

​

Minione pięciolecie na pewno można nazwać udanym. Rumunia wkracza w gorący okres. Rosjanie przygotowują się do wielkiej ofensywy na Imperium Ottomanów. Wojna wybuchnie już niedługo i już teraz w powietrzu da się wyczuć zapach prochu... Co może przynieść ten konflikt? Być może uda się opanować tereny za wschodnią granicą Rumunii, co dało by nam dostęp do Morza Czarnego - kolejnego potencjalnego źródła pieniędzy.





AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA

Wojna austriacko-pruska rozgorzała na dobre. Ostatnia jesienna ofensywa Prusaków przyniosła opanowanie całej północnej granicy Austrii. Z Wiednia dochodzą jednak informacje, jakoby na wiosnę była przygotowywana wielka kontrofensywa.

Włosi podbijają tereny południowych Niemiec. Aneksja księstw Badenii i Wirtembergii odbiła się szerokim echem na europejskich dworach.

Meksyk powoli przechodzi pod kontorlę Francji. Obsadzenie Maksymiliana na stanowisku władcy Meksyku pozwoliło Francuzom niemal całkowicie podporządkować sobie kraj w Ameryce Środkowej.

Tumulty w Luksemburgu - zamieszki w stolicy tamtego kraju doprowadziły do upadku rządu. Na kwiecień planowane są przedwczesne wybory.




(*) losowy event o "zniewadze dyplomatycznej"

od autora: komentować! :mrgreen:

Zamykam, w razie chęci kontynuowania PW.
Serek