Ten Okrutny Wiek - AAR

Temat na forum 'HoI - AARy' rozpoczęty przez Moltke, 3 Wrzesień 2003.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Moltke

    Moltke User

    Sporo ostatnio mamy tych AARów postanowilem wiec ze i ja cos skrobne :) Tym bardziej że jedna z moich wielu przygód Polską w HoI wydaje sie byc naprawde ciekawa. Postaram sie dopisywac cos jak najczesciej.

    Gram na HoI 1.05 i 1.05b, Unlimited Patch, poziom trudności - Normal

    ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    I. POCZĄTKI WIELKIEGO MOCARSTWA

    22 kwietnia 1936 roku o godzinie 1.00 wynik wyborów parlamentarnych w Polsce był już znany i został ogłoszony. Prawicowcy, pod przywódctwem Felicjana Sławoj-Składkowskiego odnieśli zdecydowane zwycięstwo. Składkowski objął urząd premiera II Rzeczypospolitej. Prezydentem został Ignacy Mościcki.

    Nowy rząd zastał jednak kraj zacofany, z potencjałem przemysłowym ok. 90 PP, armią ok. 45 dywizji (nie posiadającą samolotów ani czołgów). Jednak nowo wybrani przywódcy mieli, wydawałoby się, szalone plany. Składkowski wiedział, że w przyszłości Polska będzie miała duże kłopoty ze swoimi silnymi sąsiadami, nakazał więc, w ścisłej tajemnicy, Edwardowi Śmigłemu-Rydzowi, szefowi sztabu generalnego, sporządzić w błyskawicznym tempie plany ataku na Niemcy. Marszałek był zszokowany, ale nie miał wyjścia - atak był zaplanowany na 28 kwietnia.

    Składkowski wiedział, że mocarstwa zachodnie pozostaną bierne wobec tej wojny i nie obawiał się ich reakcji. Był nawet pewien, że zostanie po cichu poparty. Zachód marzył o tym, by zniszczyć czym prędzej Hitlera i jego odradzające się Niemcy, jednak zachodnia doktryna nie pozwalała na taki atak, dopóki nie było pretekstu. Stłumienie w zarodku III Rzeszy rękoma Polaków było mu więc nawet na rękę. Zdecydowanie większym zagrożeniem był Związek Radziecki. Stalin mógł różnie zareagować - generalnie jednak prawdopodobnym było, że Rosjanie będą zadowoleni, że Polska rozprawi się z groźnym i znienawidzonym Hitlerem i Stalin spokojnie załatwi swoje interesy nad Bałtykiem i w Rumunii.

    Wojsko Polskie 28 kwietnia rano było już na pozycjach - podzielone na 8 armii, w łącznej sile 45 dywizji. Wojsko było przestarzałe, słabo zorganizowane i nie posiadało sprzętu.
    Armia niemiecka liczyła ok. 40 dywizji, w tym nowoczesne czołgi i samoloty. Polska miała pewną przewagę - wojsko niemieckie nie było nawet w najmniejszym stopniu przygotowane do obrony. Element zaskoczenia osiągnięto w pełni.

    Do ataku zostało 8 godzin.
     
  2. Moltke

    Moltke User

    II. WOJNA 1936 28.04 - 7.05

    W Zamku Królewskim w Warszawie panowało wielkie poruszenie. Meldunki od generałów były optymistyczne - wróg nie był przygotowany do obrony. Premier Składkowski zastanawiał się nad możliwością zaproponowania Aliantom sojuszu, odradzano mu jednak to rozwiązanie, gdyż panowała opinia, że wojsko polskie jest w stanie samotnie pokonać Niemców. Poza tym uważano, że Wielka Brytania nie przyjmie Polski do sojuszu.

    O godzinie 18.00 Marszałek Śmigły-Rydz zakomunikował do Zamku, że atak się rozpoczął.

    Najważniejsze były teraz pierwsze 24 godziny. W jakim stopniu udało się wykorzystać zaskoczenie? Jak zareagują zarówno zachodnie mocarstwa jak i ZSRR? Okazało się, że zaskoczenia w pełni nie wykorzystano. Wojna została wypowiedziana nieco za szybko - i niedokładnie zaplanowano początkowe ofensywy. W wyniku tego pierwsze działania rozpoczęły się dopiero 1 maja.

    30 kwietnia z Gdańska wypłynęła 1 Flotylla Niszczycieli, która rozpoczęła blokadę Prus Wschodnich, gdzie stacjonowało 8 niemieckich dywizji. Wkrótce Armia Prusy zaatakowała Królewiec. Dzień później dołączyły do niej Armie Modlin i Lublin. Bitwa zakończyła się sukcesem i 2 maja miasto było w rękach Polaków. Niemieckie siły wycofały się do Elbląga, atakowanego już przez Rezerwową Armię dowodzoną przez samego Marszałka.
    Tymczasem doszły meldunki, że Bydgoszcz jest atakowana przez Niemców. Marszałek wysłał tam do pomocy Armię Pomorze. W tym czasie walki były naprawdę zażarte. 5 maja do Elbląga wkroczyły Armie Modlin, Lublin i Prusy, dosłownie rozjeżdźając i doszczętnie niszcząc 8 niemieckich dywizji. Wkrótce do brawurowo broniącej Bydgoszczy Armii Poznan dołączyła Armia Rezerwowa i 7 maja Niemcy wycofali się pozostawiwszy setki zabitych.

    Ten pierwszy tydzień wojny był wielkim sukcesem Marszałka Śmigłego-Rydza. W ciągui tygodnia zajęto Prusy Wschodnie niszcząc 20% ogólnego stanu Wehrmachtu i skracając znacznie front, który ustabilizował się na zachodniej granicy Rzeczpospolitej.

    [​IMG]
     
  3. Moltke

    Moltke User

    III. WIELKA OFENSYWA MAJOWA 7.05 - 7.06

    Reakcje świata były takie jak sobie wymarzył Składkowski, czyli żadne. W ten sposób, po wielkim zwycięstwie w pierwszym tygodniu, można było bez obaw kontynuować wojnę. Przygotowywana była już wielka, frontalna ofensywa. Na razie jednak wojsko musiało się przegrupować i zorganizować po pierwszych wielkich bitwach.
    11 maja doszły do Warszawy wieści, że Łotwa została przyłączona do ZSRR a cztery dni później Estonia. Rozszyfrowano z tego, że Stalin nie zaatakuje Polski od tyłu tylko tak jak było prawdopodobne, załatwi swoje interesy nad Bałtykiem i w Besarabii. Była to dobra wiadomość dla Polski.

    15 maja 1936 o godzinie 23.00 atakiem Armii Poznań na Gorzów, rozpoczęła się wielka ofensywa. Dzień później Armie Kraków, Łódź i Pomorze ruszyły na Opole, a 18 maja Armie Prusy, Modlin, Lublin i Rezerwowa zaatakowały Szczecin. Była to największa od czasów I wojny światowej operacja lądowa. Celem było osiągnięcie Odry na całej długości frontu.
    Po kilku dniach walk gen. Kleeberg musiał wycofać się z Gorzowa. Sytuacja nie rysowała się najlepiej, atak groził załamaniem się, jednak równocześnie z porażką Armii Poznań odniesione zostało zwycięstwo w Opolu i Szczecinie. Atak połowicznie się udał. Polacy potrzebowali teraz czasu na przegrupowanie się, nękani przez wrogie lotnictwo. Przez najbliższy tydzień nie odnotowano większych walk, widocznie obie strony 'lizały rany'.

    25 maja Armie Łódź (gen. Anders) i Kraków (gen. Sosnkowski) ruszyły do ataku na Wrocław, który padł po czterodniowych walkach. Tymczasem niepokojące wieści nadeszły do Zamku z Poznania. Został on zaatakowany przez Niemców i gen. Rómmel nie zdołał go utrzymać. Powstała niebezpieczna luka w polskim froncie, jednak 1 czerwca po częściowej reorganizacji Armia Warszawa odbiła miasto, a Armie Rezerwowa, Prusy, Lublin i Modlin zaatakowały wysunięty Gorzów z dwóch stron - z północy i z południa. Podczas gdy zażarte walki trwały w Gorzowie z niepsotykaną zaciekłością, Armie Kraków, Łódź, Warszawa i Poznań potajemnie zaatakowały Drezno. Sytuacja była trudna do opanowania i zniesienia dla żołnierzy, których siła bojowa przez ten miesiąc walk uszczuplała, a mobilne i zręczne manewry Marszałka nie dawały czasu na odpoczynek i reorganizację. Trwające bitwy o Gorzów i Drezno zadecydują o losach całej wojny.

    [​IMG]
     
  4. Moltke

    Moltke User

    IV. PRZEŁOM

    11 czerwca Armia Warszawa dotarła do Szczecina wyprzedzając Niemców, którzy próbowali zająć go bez walki. Kilka niemieckich dywizji jednak nie zatrzymało się, prawdopodobnie nie wiedząc, że Polacy zajęli już pozycje w mieście. Wpadli oni do Szczecina z takim impetem, że silniejsza liczebnie armia polska musiała wycofać się już po godzinie walki. Na ratunek Marszałek posłał Armię Poznań. Następnego dnia z frontu dochodziły już tylko dobre wieści - odniesiono zwycięstwo w Szczecinie i Dreźnie. Sytuacja zrobiła się nadzwyczaj korzystna, więc Armia Warszawa wzmocniła siły walczące o Gorzów. Odparto jeszcze kilka małych kontrataków w Dreźnie, a 14 czerwca padł Gorzów. Droga do Berlina stanęła otworem.

    Sztab Marszałka dyskutował teraz nad dwoma rozwiązaniami - iść za ciosem na Berlin lub ustabilizować front i zreorganizować armię. Przeszedł pierwszy plan, wobec czego 18 czerwca o godzinie 17 setki tysięcy polskich żołnierzy wkroczyło do Berlina. Stolica Niemiec nie miała czym się bronić i zdezorientowani Niemcy oddali miasto po godzinnych walkach. Wojna zdawała się być rozstrzygnięta.

    W Warszawie wielkie święto - prezydent Mościcki, na wieść o wzięciu Berlina spontanicznie rzucił się w ramiona Marszałka Śmigłego-Rydza. Wznoszono toast za jego zdrowie i geniusz strategiczny. Wojna miała się ku końcowi, a armia niemiecka była zdruzgotana. Jeszcze w tym miesiącu planowane były dalsze ofensywy, gdyż rząd niemiecki z Adolfem Hitlerem na czele uciekł Polakom sprzed nosa na kilka godzin przed zajęciem Berlina.

    Nie zdawano sobie sprawy, jak wielu żołnierzy zginie jeszcze w tej wojnie i jak ciężka będzie przeprawa wgłąb Niemiec.
     
  5. Moltke

    Moltke User

    V. WOJNA W NIEMCZECH I ZWYCIĘSTWO 18.06 - 9.08.1936

    Zdobycie Berlina nie oznaczało wcale zwycięstwa. Armia Polska bez odpoczynku ruszała dalej - Łódź, Kraków i Pomorze na Lipsk, Armia Poznań w kierunku Rostock i Lubek. 22 czerwca zdobyty został Magdeburg, a 24 Lubek. Ofensywa w Lipsku nie udała się jednak, w związku z czym Marszałek obrał za główny cel Halle i Hannover. Armia Poznań tymczasem kontynuowała swój marsz wybrzeżem Niemiec wkraczając do Hamburga. Jeszcze tego samego dnia, 28 czerwca, załamała się obrona niemiecka w Halle i Hannoverze. Marszałek postanowił ominąć Lipsk trzymając tam w okrążeniu niemiecką dywizję pancerną gen. Braitha, której obrona miasta stanie się więc legendarna. Skierował więc Armię Warszawa, Modlin i Lublin na Erfurt, który momentalnie padł. 1 lipca Niemcy zdołali pozbierać się i przeprowadzić dwa kontrataki na Erfurt, jednak dwukrotnie zmuszeni zostali do odwrotu po kilku godzinach walki.
    2 lipca gen. Kleeberg został odrzucony spod Hamburga, jednak po nadejściu Armii Rezerwowej szturmowano miasto ponownie i tmy razem z lepszym skutkiem. Podjęto także próbę zniszczenia resztek sił niemieckich w okrążonym Lipsku, jednak kolejny raz Niemcy atak odparli. 7 lipca rmia Rezerwowa zdobyła Wilhelmshaven a Armia Poznań Kilonię. Jednak Wilhelmshaven Niemcy zdołali odbić.
    Wielka ofensywa na Zagłębie Ruhry rozpoczęła się 9 lipca. Walki były zacięte, jednak w ciągu 15 dni sytuacja w tamtym regionie już się ustabilizowała. Zaczęła się ofensywa w kierunku Monachium, przez Wurzburg. 28 lipca do Monachium Armia Lublin wkroczyła bez walki. Polacy byli jeszcze nękani kontratakami w Ruhrze, głownie we Frankfurcie, jednak Wehrmacht był już całkowicie pobity. Jedyną siłę stanowiło jeszcze 12 dywizji Blaskovitza w Mannheim, nie były one jednak zdolne do przerwania polskiego frontu. 2 sierpnia Armia Prusy podjęła nieudaną próbę zajęcia Stuttgartu, a w dniach późniejszych ostatecznie rozbito siły niemieckie w Essen i Kolonii. Do zajęcia Mannheimu, gdzie mieścił się teraz rząd III Rzeszy, Marszałek wyznaczył Armie Kraków i Łódź. Miasto padło 9 sierpnia.

    Rząd niemiecki został osaczony i skapitulował, oddając cały kraj Polakom.

    Aneksja III Rzeszy nastąpiła o godz. 13. W Warszawie świętowano, podczas gdy Hitler i reszta nazistów byli już w drodze do stolicy, gdzie mieli zostać osądzeni. Świat na aneksję Niemiec nie zareagował.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie