Tysiąc lat krwi Dżyngis Chana

Temat na forum 'EU III - AARy' rozpoczęty przez Rienzi, 8 Lipiec 2010.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Prolog - Upadek Imperium Yuanu

    Od wielu lat nasz wspaniały ród włada Państwem Środka. Ja Huizong, jestem Cesarzem Chin od 1333 roku (wg kalendarza europejskiego). Jestem potomkiem wielkiego Dżyngis Chana, który podbił ten nędzny kraj i jego podłe narody. W swej wielkiej mądrości nie wziął jednak pod uwagę ogromu liczby tych narodów i łącząc je w jednym państwie – sprawił mi wiele problemów. Większość mych poddanych dochowuje wierności ale duża część otwarcie walczy o samostanowienie. My, Mongołowie – nie cofamy się gdy ktoś rzuca nam wyzwanie. Ale ich liczba jest tak wielka że musimy szukać sojuszników by nie przepaść. Trzeba rozpocząć zupełnie nowy styl rządzenia. Należy podjąć się i reform i dzieła zniszczenia wszelkiego buntu. Wielkim pomocnikiem okazał się mój wierny sługa, Suobin Czeng – który przez długi czas objaśniał mi plan który chciał wcielić w życie. Ja przez ten czas ciągle go wyśmiewałem. Ale ostatnie bunty zmusiły mnie do tego, by spróbować czy przypadkiem nie miał on racji. Od 1 stycznia roku mianuję go Kanclerzem Imperium i przekazuję mu wszelka władzę nad jednostkami porządkowymi, oraz pełnomocnictwa do wydawania rozkazów armii. Przekazuje mu także prawo do podejmowania działalności w sferze legislacyjnej. Jego dzieło zostanie nazwane – Czasem Ćwiczeń Złotego Smoka. Będzie to epoka reform i walk z opozycją. Tak sobie tego życzę ja, Huizong.
    [​IMG]
    Imperium Yuoan w roku awansu Suobina Czenga na Kanclerza Dworu

    Wielki Cesarz Huizong Skromny Jadeitowy Smok z Jeziora Siedmiu Księżyców
    (1333 - )
    [​IMG]

    Rok 1356 był przełomowy w dziejach Imperium dynastii Yuan. Trwała już otwarta wojna domowa między władzą mongolską i powstańcami wszelkich narodów zamieszkujących to państwo. Reformy wybitnego Cesarza, miały pomóc wojsku zdławić bunt. Na czym one polegały, tu historycy spierają się do dzisiaj. Kanclerz bowiem większość dokumentów spalił w ostatnich dniach swojego życia. Jego wrogowie starali się zaś wymazać jego dokonania z historii. Zresztą, potrzebę takich reform – czyli dowód na niegdysiejszą słabość imperium – potrzebowali tez wymazać z pamięci ci którzy mu zawdzięczali życie. W miarę postępów w rozwoju nauk historycznych, udało się dojść do wiedzy którą można w skrócie przedstawić następująco.
    1 I 1356 Kanclerz Czeng, decyduje się na zmianę doradców cesarskich. Bierze sobie trzech najbardziej zaufanych i zarazem utalentowanych ludzi w Imperium.
    [​IMG]
    Dzięki tym zmianom bardzo wzrośnie skuteczność ściągalności podatków, co na czas wojny domowej jest istotne. Jednocześnie nie ulegnie zbytniemu zaniedbaniu poziom kulturalny Imperium – co w wypadki Chin ma niezwykle istotne znaczenie.
    Następna decyzją jeszcze tego samego dnia podjętą było obniżenie do minimum kosztów utrzymania floty i dodatkowe fundusze dla armii lądowej. Następnie Kanclerz wziął się za sprawę układów z buntownikami, mając nadzieję na możliwość złagodzenia niektórych konfliktów oraz na koncentrację całej armii w rejonie pobliskim Szanghaju. W razie narodzin jakiegoś wrogiego organizmu państwowego na terenie Imperium, absolutnie nie można dopuścić do tego by to miasto znalazło się w rękach wroga. Jednocześnie nakazano kupcom całkowicie zdominować tamtejsze centrum handlu – by miasto związać z dynastia bardziej niż kiedykolwiek.
    Tam gdzie była szansa porozumienia i rządano jedynie autonomii nie zaś niezależności, uznano iż w tym momencie można na to przyzwolić. Oczywiście z małym dopiskiem pod podpisami – że na czas określony a konkretnie max. 20 lat. Takich działań nigdy wcześniej nie podejmowano – z jednej strony mogło bowiem świadczyć to o słabości Imperium, ale z drugiej – pokazywało podstępność i chytrość nowego Kanclerza.
    [​IMG]
    Udało się namówić buntowników z ludu Song, do układu dzięki któremu w zamian za autonomię stanęli po stronie dynastii do walki z innymi buntownikami. Było to doskonałe posunięcie.
    Wszystkie posunięcia Kanclerza ujawniły zdecydowana chęć wzmocnienia centralizacji państwa, co jednak w końcu spotkało się z jeszcze większym oporem już całego społeczeństwa Imperium.
    [​IMG]
    Właściwie w efekcie bardzo utrudniło to kontynuowanie reform. Kanclerz bowiem zamierzał jeszcze w tym roku zmienić oficjalnie religię państwową z buddyzmu na konfucjanizm – co wpłynęło by na państwo bardzo dobrze. Buddyzm bowiem jest uznawany zaledwie przez kilka prowincji a do tego jest mniej wydajny. Konfucjanizm bowiem jest idealną Religą chwalącą państwo i wierność wobec władzy – co było by dużo bardziej przydatne.
    Sytuacja taktyczna w styczniu wyglądała źle. Buntownicy mieli zdecydowana przewagę liczebną. Mimo to postanowiono atakować wszędzie tam gdzie siły była w miarę wyrównane.
    IMG]http://i790.photobucket.com/albums/yy186/Arindal_bucket/stycze.jpg[/IMG]
    Nastąpił też zmasowany arak rebeliantów wszelkiej maści na pozycję obronne armii Cesarskiej pod miastem Anhui. Sytuacja zdawała się być już nie do opanowania, właściwie w pierwszych dniach przejęcia urzędu przez nowego Kanclerza.
    4 I na dwór cesarski przybył wysłannik z Korei. Obwieścił iż kraj jego jest w stanie wojny z japońskim klanem Ymagawa i potrzebuje pomocy floty chińskiej. Cesarz jako człowiek honorowy na pewno by na to przystał nie bacząc na konsekwencje wewnętrzne, ale Kanclerz absolutnie nie dopuścił wysłannika do niego i grzecznie ale stanowczo odesłał go do swojego kraju z Chońską odmową, tłumacząc iż flota Chin jest ściśle zaangażowana w obronę Szanghaju przed piratami i buntownikami – i w imię dobrych stosunków handlowych, Korea musi to zrozumieć. Był to wyraźny symbol na to iż w bardzo krótkim czasie człowiek ten zdobył niezwykłą władze, wywracając cały system chiński o 180 stopni.
    Pierwsza większa bitwa rozegrała się u nasadki półwyspu szantuńskiego.
    [​IMG]
    Armia Yuańska znalazła się w dobrej pozycji obronnej, względem odciętych od reszty kraju bandytów. Choć dowódca był przeciętny, to żołnierz cesarski okazał się bitny i wierny.
    W lutym rozgorzały dwie wielkie bitwy o Szenking i Runing. Obie strony dysponowały podobnymi siłami.
    [​IMG][​IMG]
    Rebelianci mieli dobrych wodzów mimo to nie mieli zbytniego szczęścia w tych bitwach. Odniesiono dwa zwycięstwa i porażkę pod Szenking, paradoksalnie o ile zwycięstwa nie spotkały się z odzewem w państwie to porażka spowodowała uznanie Cesarza za…:
    [​IMG]
    Niestety siła i potęga kanclerza – tez przyczyniły się do powstania takiej opinii o Cesarzu.
    Stoczona 3 maja bitwa pod Anhui, dała nadzieję na opanowanie sytuacji. Dwie duże armie Cesarskie, połączyły tam się by zniszczyć bunt w środkowej części państwa.
    [​IMG]
    Decydujące znaczenie dla kampanii miała bitwa pod Hankou, gdzie owa armia spod Anhui rozgromiła doszczętnie dwie połączone armie buntowników. Bunt w rejonie południowo środkowym został zmiażdżony. Jednocześnie dwie małe armie walczące na zachodzi połączyły się w jedną silną i zaczęły rozpędzać buntowników walczących w Yunanie. Sytuacja kryzysowa pozostała nadal już tylko na wybrzeżu i obszarze między Szantungiem i Szanghajem. Niemniej jednak tam były wciąż największe siły wroga. Korzystając z okazji ludność z Xiang zagroziła buntem jeśli nie zniesie się jej podatków. Kanclerz był gotów nadal na wszelkie ustępstwa – stało się więc jak lud chciał.
    [​IMG]
    Nie uznano jednakże w kołach dworskich tego za kapitulację, tylko za oznakę poprawy i zastraszenia ludów Imperium. Bowiem już nie buntowano się otwarcie tylko chciano się układać – jedynie grożąc buntem. Co jest dowodem porażenia jakie w państwie wywarły ostatnie sukcesy.
    Sam Cesarz był wielce zadowolony i uznał iż jest szansa na ocalenie Imperium, podczas gdy jeszcze nie dawno szykował sie do opuszczenia pałacu gdy usłyszał o marszu buntowników na Pekin. Ciągłe ustępowanie i zaciąganie nowych formacji wojskowych oczyściło tymczasem skarbiec. We wrześniu, zaledwie osiem miesięcy po przejęciu władzy przez nowego Kanclerza, okazało się że z kasy Państwa Środka zniknęło kompletnie wszystko. Trzeba było zmienić politykę finansowa państwa i zacząć oszczędności i zabroniono powoływania nowych wojsk. Obcięto wydatki na technologię. Utrzymano jedynie pełny fundusz na armię oraz najistotniejszą dla państwa administrację.
    Wieści o słabości finansowej dworu cesarskiego sprowokowały nowe bunty w całym królestwie. Po okresie półrocza sukcesów zapanował znowu okres ciężkiej sytuacji. Przedłużające się oblężenia i ciągle pojawiające się nowe armie buntowników zaczęły przekonywać Kanclerza i Cesarza że należy spodziewać się jeszcze może tej zimy wielkiego wstrząsu i prawdopodobnie ogłoszenia się przez któregoś z buntowniczych watażków nowym Cesarzem – co było by początkiem wojny domowej, nie zaś jeszcze buntem.
     
  2. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Drugiego stycznia roku 1357 kraj był już w zupełnie innej sytuacji niż rok wcześniej.
    Oficjalnie ogłoszono iż uderzył kryzys finansowy, do tego buntownicy rozpoczęli oblężenie stolicy. Cesarz i Kanclerz znaleźli się śmiertelnej pułapce. Tylko od jednego z mniej ważnych dowódców który miał akurat wolne ręce od walki – zależało czy przyjdzie z pomocą czy uzna iż lepiej będzie jak ci dwaj zginął.
    [​IMG]
    Sytuacja stała się gorsza niż kiedykolwiek wcześniej.
    Do roli symbolu tego okresu walk z buntem urosła wielka bitwa o Dżinan, gdzie to jedna z głównych armii Cesarskich próbowała pójść stolicy z pomocą ale buntownicy zdający sobie sprawy z doniosłości wydarzeń – wysłali tym większe siły. Ta klęska stała się bardzo groźnym sygnałem. Tym bardziej że przy odpowiednim wykorzystaniu sytuacji – buntownicy mogli by unicestwić cała armię wschodu. Zapanowała konsternacja. Na szczęście stolice udało się ocalić… Doszło do tak zażartej bitwy iż walczono dosłownie do ostatniego wojownika. Oddział Cesarza liczył 6000 ludzi przed bitwą i 428 po – ale zabito wszystkich wrogów co do jednego.
    [​IMG]
    Sytuacja co prawda została więc w miarę opanowana ale państwu groził realny upadek. Dochód z podatków zmalał prawie do zera. Główne siły wroga nie zostały rozbite, do tego w północy kraju wybuchały ciągle nowe powstania – a ludność dążyła do secesji – co jest groźniejsze nawet od samostanowienia bo mogło dać jakiemuś sąsiadowi pretekst do ingerencji w sprawy chińskie.
    Podjęto się w końcu decydującej ofensywy w Yunanie. Przynajmniej tam całkowicie zwyciężono. Wielka armia ciągle walczyła w obszarze centralnym. Po raz pierwszy nieprzewidywalna sytuacja zaistniała na północy kraju – którą uznawano wcześniej za najwierniejszą część Imperium. Cesarz zraził się do ludów mongolskich – stracił całkowicie zaufanie do wszystkich, co ułatwiło Kanclerzowi namawianie go do uznania kultury mandaryńskiej za panująca w państwie – w miejsce dotychczasowej mongolskiej. Ale to jeszcze kwestia lat – wobec zastraszająco niskiej stabilności państwa.
    Tymczasem 17 września w małej potyczce, okazało się ze zabito największego wroga Cesarza- Dżinga Sisena. W efekcie rozwarły się wrota Szanghaju. Klucza do panowania nad handlem chińskim – klucza który był od paru lat w rękach buntowników.
    19 XI narodził się Huizong, pierworodny Cesarza. W prowincjach pod kontrola armii Imperium – świętowano hucznie, wręcz wystrzałowo.
    W lutym cały Yunan i Seiczuan znalazły się pod kontrolą wojsk rządowych. Można było rozpocząć kampanię na południu Chin.
    [​IMG]
    Luty 1358
    Jak widać nastąpiło zimą zintensyfikowanie walk w rejonie środkowo wschodnim i na północy kraju.
    W marcu Dźunłong Hujzan ogłosił się Cesarzem dynastii Łu. Rozpoczęła się w pełni wojna domowa – tak jak to przewidywano. Pech chciał że akurat główne siły Yuanu – stały akurat na jego ziemiach (o czym w chwili ogłoszenia się Cesarzem – nie wiedział).
    [​IMG]
    Niemniej sytuacja stała się nieprzyjemna. 9 kwietnie prowincja Fudźan i 27 tys. Armia przeszła na stronę Łu… w tym momencie sytuacja stała się krytyczna.
    28 kwietnia wojnę Yuanowi wypowiedziała Korea, stając po stronie Łu. Do wojny dołączyły się Lan Xian i Dai Viet. Chiny znalazły się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
    Jugra Tienwan i Dahan – ogłosiły niepodległość 4 lipca.
    [​IMG]
    W takiej sytuacji Yuan znajduję się już nie tylko w otwartym stanie wojny domowej ale też w pełnym stanie wojny z sąsiadami. Reformy Kanclerza Czenga nie ocaliły Imperium. Cesarz nie stracił jednak do niego zaufania, wiedząc że ten robi wszystko co w jego mocy i że w sumie mogło być dużo gorzej.
    Do jesieni państwo zalazło się na skraju upadku…
    [​IMG]
    14 XI wymuszono na Łu zawarcie pokoju po zajęciu ich stolicy. Ustąpili z miasta Żedźang. Nie był to wielki sukces – ale przynajmniej opanowano sytuację. Można było skoncentrować się na innych wrogach.
    W lutym kolejnego roku, udało się zawrzeć pokój z Koreą, co implikowało spadek napięcia w walce przeciw Cesarzowi w samych Chinach.
    [​IMG]
    Sytuacja uległa w malutkim stopniu poprawie. Znów zaczęto mieć nadzieję na uspokojenie sytuacji w kraju. I na rozpoczęcie działań mających na celu wyniszczenie państewek które się narodziły w środku Imperium.
    W styczniu 1360 okazało się iż Jugre stało się największą potęga wyrosła na ziemiach chińskich. Do tego powstała nowa dynastia – Ming. Szczęście znów pzestało sprzyjać Yuanowi.
    [​IMG]
    Stało się jasne że należy jak najszybciej zawrzeć pokój z kim się tylko da.
    Najgorsze jednak było zupełnie co innego. Wieloletnią wojną była już zmęczona armia. Właściwie wydajność wojsk spadła znacząco. Morale było na tyle niskie ż nawet słabszy liczebnie przeciwnik mógł zmusić wojsko Yuanu do wycofania się, wystarczyło ze pokazał wolę walki.
    Brak zaufania do armii spowodował narodzenie się nastrojów kapitulacyjnych na dworze cesarskim. Co więcej zaczęły się czystko i oskarżenia o zdradę. Atmosfera stała się nie do zniesienia.
    W styczniu kolejnego roku sytuacja stała się katastrofalna, szczególnie po wyzwoleniu się Dżurdżenów Dżidżu.
    [​IMG]
    W maju udało się cudem zmiażdżyć Tianwan, pozostał Darhan i Ming do pokonania. Ale Ming jest nie do pokonania – gdyż posiada już wielokrotnie większa armię. Yuan potrzebuje pokoju i spokoju by móc przygotować się do wojen. W tym momencie państwo ledwo zipie.
    9 XII 1361…pomimo zwycięstw nad wszystkimi buntownikami – potęga Mingów była tak wielka iż jedyną szansę w przetrwaniu upatrywano w pełnej kapitulacji wobec wszystkich żądań wroga.
    [​IMG]
    Zapanował teoretycznie pokój – praktycznie coraz to nowe bunty nadal wybuchały. Kraj jednakże ma szansę znaleźć uspokojenie – gdy tylko armi odzyska siłę.
    [​IMG]
    W marcu, imperium gdy zawarło ze wszystkimi wrogami pokój – wyglądało już tak.
    Należało czym prędzej opanować bunty. 6 kwietnia Yuan niespodziewanie ogłosił bankructwo. Właściwie ogłosił je Szanghaj no i co za tym idzie cały kraj.
    Drugie bankructwo ogłoszone w październiku zaowocowało narodzinami państw Zhuan i Tang oraz wojna z nimi. Sytuacja stała się niemożliwa do opanowania gdyż zabrakło armii. W całym kraju rządzili już buntownicy.
    [​IMG]
    Luty 1363 to już kompletny upadek Imperium.
    4 VIII Yuan upadł!
    [​IMG]
    Cesarz został zabity, zaraz potem doszło do przewrotu i zabito też jego syna. Władze przejął dowódca garnizonu.
    Taka była oficjalna wersja wydarzeń…
    Chiny zaraz po upadku Yuanu:
    [​IMG]
    W rzeczywistości zaplanował Kanclerz zupełnie inaczej i tak się stało jak chciał. W większości obszar upadłego Imperium, znalazł się pod kontrolą dynastii Song – czyli kuzynów Cesarza Yuan którzy byli do ostatniej chwili Imperium wierni. Samo państewko Yuan zostało ulokowane w Mongolii – jak najdalej od centrum Chin. Władze przejął tam generał samozwaniec – ale tak naprawdę to sam Cesarz we własnej osobie, który się przebrał za generała – i zaczął wiecznie nosić maskę. Syna zaś wysłał do Mandżurii. Tam bowiem Kanclerz utorował jeszcze w czasie buntów ewentualne wyjście awaryjne dla monarchii. Syn ów miał poślubić córkę wodza Dżurdżenów – i stań się władcą jego państwa. W zamian za to wszystkie skarby jakie zachował władca Yuanu znalazły się w skarbcu Dżurdżenów.
    Jak to się ostatecznie rozegrało, czy zgodnie z planem czy wbrew… w następnym odcinku.
     
  3. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Lata walk o państwo Dżurdżenów

    Państwo Złotych Dżurdżenów
    [​IMG]

    4 VIII 1363 rok, do Chana Daoguanga I Aisin Goro, przybywa syn upadłego Wielkiego Cesarza. Obaj spotykają się na ziemi pogranicznej niedawno powstałego państwa z jeszcze formującym się nowym państwem Tarfan, powstającym na byłych ziemiach Yuanu. Syn upadłego Cesarza, w zamian za rękę księżniczki Lyu Aisin Goro oferuję przygraniczne ziemie owego państwa Tarfan. Układ jest możliwy do zrealizowania gdyż ziemie te ogarnięte SA buntem przeciw władcy Tarfańskiemu – a są oddzielone od serca jego państwa – posiadłościami upadłego Cesarza Yuanu. Nie posiadając ich faktycznie a jedynie teoretycznie, ma jednak młodzieniec prawo dysponować tym skarbem. W razie gdyby mieszkańcy nie usłuchali autorytetu i nie przyłączyli się dobrowolnie, Daoguang uzyskiwał bezapelacyjnie caus belli i mógł zawsze podporządkować legalnie, sobie te ziemię.
    Doszło więc do zaślubin i bardzo szybkiej wielkokrotnej konsumpcji – gdyż głównym celem Księcia było spłodzenie syna i zaproponowanie go na przyszłego Chana, po śmierci Daoguanga. A że państwo jakie on stworzył nosiło znamię bycia federacją plemienną – to Chanem był zawsze ten an którego głosowali wszyscy wodzowie z plemion tą federację tworzących. Wobec zaś faktu – posiadania w sobie krwi Dżyngis Chana w prostej męskiej linii – wodzowie ci, takiego potomka na pewno uznali by za swego władcę, i każdego kolejnego. Sytuacja zaś u Dżurdżenów była taka iż Yuan zawsze uważano za swoje państwo i mieli oni jak najbardziej pozytywne sentymenty, do tej dynastii. Wódz Dżurdżenów wiedział o tym, sam też nie próżnował i robił wszystko by mieć męskiego potomka – co gorsza w ciągu następnych lat, obaj będą mieli wielkie nieszczęście gdyż tylko córki będą się im rodzić – zaś gdy już synowie to w dziwnych okolicznościach będą szybko umierali. Tak się działo dopóki jeden z kandydatów na założenie dynastii nie wzrósł zdecydowanie w siłę. Obaj się potrzebowali ze względu na krew jaką posiadali, ale obaj chcieli by to ich syn poślubił córkę drugiego a nie na odwrót. Konflikt był nie do pogodzenia, ale potrzeba zmuszała do jak najbliższych pozytywnych stosunków – to było trudne.
    Po iluś próbach udało się ochronić Daoguangowi nowo narodzonego syna, zaś Księciu Yuanu zabrakło szczęścia, i przez kilka lat z rzędu rodziły się tylko córki.
    [​IMG]

    Zdając sobie sprawę ze wzmocnienia się siły władzy swojego największego sojusznika i przeciwnika zarazem – zaręczył swą odpowiednią wiekiem córkę z synem Chana. Obecność Księcia Yuanu wpływała na państwo bardzo pozytywnie. Ludzi którzy pozostawali wierni dynastii Dżyngis Chana, przybywali do Dżurdżenów oferując swe usługi. Rozbudowywano w efekcie trakty – przyczyniając się do rozwoju handlu w państwie. Stawiano tez licznie fortyfikacje gdzie były tylko potrzebne. Względnie udawało się zaspokoić potrzeby skarbu, aczkolwiek armii wydawała się za duża i rychło zaczęło dawać to skarbowi Federacji, o sobie znać. Cham uznał iż wielka armia już nie jest do końca tak potrzebna. Książę Yuanu, uznał iż to szansa dla niego. Ogłosił więc że państwo istnieje tylko dzięki wielkiej armii – podając za przyczynę upadku Yuanu – właśnie brak możliwości posiadania zbyt dużej, która by obroniła imperium przed rozpadem. Zarysował sie pierwszy wielki kryzys młodego państwa.
    W 1364 dotarła do Mandżurii niepokojąca, choć zależy dla kogo wieść. Upadło bowiem państwo Turfanu i zostało zaanektowane przez Cesarza Huizonga. W efekcie Yuan – odzyskał siłę. Aczkolwiek szybko wstrząsnęły tym państwem rozbijające go bunty – które – pomimo doskonałej polityki sławnego Kanclerza, nie dawały się stłumić. Książę chciał by ojciec przekazał mu jak najszybciej pełną władzę nad tym państwem – mógłby wówczas dokonać połączenia z Dżurdżenami. Odmowa Cesarza – oznaczać mogła by konflikt. Chan – postanowił sytuacje specjalnie zaostrzyć i zniszczyć Yuan. Stał się więc zwolennikiem rozbudowy armii… z kolei Książę jej zmniejszenia. Rolę się odwróciły.
    [​IMG]
    Próba odbudowy potęgi Yuanu, sukcesy z roku 1364.
    W lecie 1365 Dżurdżenowie Heixi pokonali w krótkiej wojnie Dżurdżenów Jeren. Oznaczało to iż powstało silne państwo na granicy wschodniej. Należało zareagować czym prędzej i rozbić niedoszłych zwycięzców nim zagrożą istnieniu państwa Złotych Dżurdżenów. Tym razem rozpoczęto już pełne przygotowania do wojny.
    Gwoli absolutnego zaskoczenia przeciwnika, kampanię postanowiono przeprowadzić zimą. Uderzono w pierwszym tygodniu listopada.
    [​IMG]
    Armia środkowa, była pod nadzorem Księcia i to jak się później okazało – właśnie ona – miała stoczyć walkę z głównymi siłami wroga.
    Kompletnym zaskoczeniem okazał się atak Mingów z Czengde oraz bunt w Liaoting. Zmusiło to Armię Wasali Chana do wycofania się z frontu walki z głównym wrogiem i zawrócenia w celu ochrony własnych ziem. Wojnę kontynuowano – tym bardziej że na Syberii wciąż toczyły sie wycieńczające wroga walki z resztkami Dżurdźenów Jeren. Armia Mingów, uchodzi jednakże za najpotężniejszą w Chinach i starcia z nią wszyscy bardzo się obawiają.
    W marcu 1366 Dżudżenowie Hajxi pokonali swoje ofiary i ich zaanektowali, jednocześnie buntownicy zajęli 10% powierzchni kraju Złotych Dżurdżenów. Armia Ming stanęła pod największymi miastami kraju. Trudno było ocenić kto wygra ta wojnę. We wrześniu udało się jednak zmusić wojowniczych Dżurdżenów do kapitulacji. Nie można było ich unicestwić ze względu na obawę przed reakcją Mingów, tym bardziej że wojna na linii południowej wciąż trwała.
    Jesień 1366 to najcięższa kampania w dotychczasowym istnieniu państwo Złotych Dżurdżenów. Walki z buntownikami i Mingami, okazały się niezwykle krwawe.
    Tymczasem niespodziewanie zmarł Chan… Książe zanegował prawa jego syna – jako człowieka bez krwi Dżyngis Chana i zażądał by uznano go regentem do czasu kiedy syn jego córki – lub , co miał nadzieję – syn jego syna i córki zmarłego Chana – gdyż akurat jego żona znów była w ciąży – obejmie władzę.http://i790.photobucket.com/albums/yy186/Arindal_bucket/smert.jpg[/IMG
    Nieszczęście polegało na tym, iż takie działania w toku trwania wojny z wrogiem zewnętrznym – w sytuacji funkcjonowania systemu federacji plemiennej, nie zaś imperium – do czego był Książę nawykł … doprowadziły do:
    [IMG]http://i790.photobucket.com/albums/yy186/Arindal_bucket/wohna.jpg

    Właściwie każdy z Chanów Dżurdżeńskich , postanowił iż ma prawo do którejś z córek Księcia i co za tym idzie do tytułu Wielkiego Chana Dżurdżenów…. Nie wiadomo było czy kierować główne siły przeciw Mingom, czy przeciw buntownikom.
    [​IMG]
    O ile armia Mingów okazała się możliwa do pokonania, to o tyle zbuntowani Chanowie okazali się bardzo ciężkimi przeciwnikami do pokonania.
    Gdy się z nimi rozprawiono ruszono na Mingów, oblężenia Hebei i Tiandźin straszliwie przewlekły wojnę. Niemniej – wszystkie walki były przez kilka lat zwycięskie. Stawka Doś duża i warta tego. Kontrolowanie tych dwóch miast i Czengde – to kontrola najistotniejszych gospodarczo punktów północnych Chin – można je porównać do Szanghaju.
    Z racji iż w Yuanie zaszły bardzo przykre zmiany – mianowicie młodszy brat Księcia, przejął władzę, pozbawiając jej ojca Cesarza – stało się jasne iż dojdzie do wojny między dwoma Książetami. Uzurpator z Yuan i regent z Dżurdżenii… obaj z cesarskich synów, sprawują swa władzę nielegalnie – obaj biją o to by ją przedłużyć. Obaj potrzebują wielkich zwycięstw dla tego toczą wojny. Książę z Mingiem i uzurpator z plemionami Gobi.
    Oblężenia trwały bardzo długo i wyczerpały armię Dżurdżenów kompletnie. Gdy więc wróg przeszedł swobodnie przez terytorium Yuanu – i pojawił się na tyłach armii – doszło do katastrofy i role znów się odwróciły. Szybko padło Czengde i rozpoczęły się oblężenia miast mandżurskich.
    Całkowita katastrofa jaką przyniosła porażka oblężeń i rozpad całej armii to przy okazji powód osłabnięcia pozycji Księcia Regenta. Cały swój autorytet budował na micie niezwyciężoności – jako potomek Dżyngis Chana. Co prawda Mingowie wygrali tylko dzięki przewadze liczebnej (dziesięciokrotnej) – ale jednak wygrali. Sytuacja wewnętrzna w federacji Dżurdżenów nie napawała optymizmem.
    Koniec lat 60tych, przyniósł Chinom wiele zmian. Dynastia Ming zawarła sojusz z dynastią Tang – stały się w efekcie dominująca siłą na obszarze byłego Cesarstwa. Najsilniejsza jak się wcześniej wydawało, dynastia song – spadła do roli drugoplanowego mocarstwa. Aczkolwiek jej wojna z dynastią Łu – pokazała siłę i nieco wzmocniła potęgę gospodarczą i militarną. Wśród Dżurdżenów zaznaczyły się tendencje zjednoczeniowe i wszyscy spodziewają się rychłego ponownego ataku Księcia na resztki nieposłusznych mu z Dżurdżenów. Chęć zaś odtworzenia przez niego Imperium, doprowadziła do przyłączenia się do wojny Tangu – który wysłał wojska na pomoc Mingom. W efekcie zaczęto liczyć się z możliwością upadku Dżurdżenów. Możliwe że zakończyło by to tez istnienie dynastii Yuanu. Gdyż w samym Yuanie doszło do zamachu który pozbawił władzy młodszego brata Księcia zaś wyniósł na stolec chański, zupełnie nową dynastię.
    [​IMG]
    Zdecydowano się zgodzić, na poniżające ale znośne warunki pokoju.
    Rychło okazało się jednak że z negocjacji pokojowych wyrwali się Tangowie oraz Yuan – które rozpoczęły swoją ofensywę przeciw Dżurdżenom – pomimo zawieszenia broni między tymi i Mingami. Wojna trwała więc nadal i to z przeważającym liczebnie wrogiem.
    [​IMG]
    Ogromne znaczenie miało wielkie zwycięstwo Księcia nad głównymi siłami Tangu. Efekt bitwy zaskoczył wszystkich. Dżurdżenowie uderzyli na ziemie Yuanu. Rozpoczęło się starcie o to kto ma stać się nowym Wielkim Chanem. Czy uzurpator który przywłaszczył sobie tron guanu, czy potomek Dżyngis Chana walczący za Dżurdżenów i siebie.
    [​IMG]
    Kampania w Mongolii
    Efektem ofensywy – wobec braku większych sił samego Yuanu, zaś ostatecznie pobitej obrony Tangu – obie strony konfliktu postanowiły zawrzec pokój. Dżurddżenowie – zgodzili się na niewielka korektę graniczną, czyli zajęcie prowincji Xilin-Hot w Mongolii. Biedna pustynna ziemia – niemniej zawsze trochę więcej. A przede wszystkim upokorzenie tyrana Yuanu. Dla Księcia było to ogromne zwycięstwo – które wzmocniło jego władzę nad krajem.
    [​IMG]
    Chiny po zawarciu pokoju między Dżurdżenami i Tangiem oraz Yuanem.
    [​IMG]
    W 1377 do pełnoletniości dochodzi syn zmarłego Chana… oznacza to zaś iż Książę nie jest już więcej potrzebny… czy ustąpi on ze stanowiska i pogodzi się z życiem zwyczajnego śmiertelnika?
     
  4. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Narodziny Mandżurii

    Przejęcie władzy, przez nowego człowieka nie jest proste. Z jednej strony jest synem poprzedniego Chana – a Książę był tylko Regentem – ale z drugiej strony to przecież właśnie on był faktycznym Chanem i do tego dziadkiem młodego Chana. Znów podniosły się głosy wśród niedawno ujarzmionych szczepów Dżurdżeńskich nawołujące do wyzwolenia spod władzy potomka Dżyngis Chana. Jednocześnie pojawiła się grupka która chciała tylko usunąć właśnie Chana Regenta. Większość jednak poparła Chanów obu – w końcu silnie współpracowali z sobą. Książę oficjalnie stał się władcą państwa w sprawach wewnętrznych – zaś jego wnuk – głową Federacji w stosunkach dyplomatycznych.
    [​IMG]
    Zaledwie pięć dni po tym gdy w Chinach usłyszano o zamieszkach u Dżurdżenów – Yuan, Tang i Hsenwi wypowiedziały wojnę Państwu Dwu Chanów. Z racji że decyzję były nagłe to i armia wroga stała daleko od granic państwa – ale właściwie na szkodę – gdyż Dżurdżenowie w tym momencie nie za bardzo posiadali własnej armii (nie została ona odbudowana wciąż po klęskach pod Hebei z Mingami), zaś buntownicy dysponowali łącznie 30 tysiącami żołnierza i kontrolą nad Liaoxangiem.
    Sytuacja była więc bardzo poważna i zdecydowanie testowa dla nowego Młodego Chana.
    Sytuacja w chwili wybuchu nowej wojny wyglądała następująco:
    <a href="http://s790.photobucket.com/albums/yy186/Arindal_bucket/?action=view&current=pacy.jpg" target="_blank"><img src="http://i790.photobucket.com/albums/yy186/Arindal_bucket/pacy.jpg" border="0" alt="Photobucket"></a>
    Pech chciał ze Młodszy Chan, zdecydowane był z usposobienia człowiekiem chcącym pokoju. Nie palił się do wojaczki.
    Bitwa o Liaoxi miała zadecydować o całym obrazie kampanii…
    [​IMG]
    Zadecydowała ona bowiem o wyniku starć z buntownikami oraz z głównymi siłami inwazyjnymi wroga. Idąc za myślą mistrza Konfucjusza, można by rzec:
    Wróćmy ku czasom ledwo powstałej ziemi, ku najdawniejszym jej początkom, do czasów gdy nie było chyba jeszcze ludzi. Pangu gdy świat stworzył, Wielki duch narodził się z owym Pierwotnym Tchnieniem i tako też Duch Mandżurii narodził się po tej bitwie – wyłaniając się z chaosu następującego po stworzeniu nowego świata – kiedy to stary runął w przepaść.
    Zwycięstwo to bowiem zepchnęło całą wroga armię na Hinggan – który był zajęty przez ogromną armię buntowników – wrogowie wybili się więc w efekcie między sobą i Dżurdżenowie wkraczając do tej prowincji, dobijali już tylko tych co przeżyli poprzednią bitwę.
    W marcu 1381 władca z dynastii Song… ogłosił się Wielkim Cesarzem. Z racji iż jego potęga była tak wielka iż nawet Mingowie nie mogli wobec niej się sprzeciwić – oficjalnie ogłoszono powstanie nowego państwa Chińskiego. Zdradzieckie przygraniczne prowincje przeszły na stronę Songów. Losy Dżurdżenów stanęły pod znakiem zapytania. Aczkolwiek wobec aneksji wszystkich chińskich państewek po za Yuanem – pojawiła się szansa na unicestwienie tegoż.
    [​IMG]
    Marzec 1381 roku
    Pokój zawarto w czerwcu 1382, zmusił Yuan to przyznania się do klęski wielki bunt który właściwie okazał się na tyle silny że i armia Dżurdżenów nie miała co Myślec o walce z tymi siłami. W efekcie uzyskano dwie biedne prowincje w zamian za utratę trzech najbogatszych. Taki był bilans zjednoczenia Chin przez Songów dla Dżurdżenów. Do pokoju zmusił zresztą też Chanów brak finansów i groźba zapożyczenia kraju na sumy tymczasowo niemożliwe do spłacenia.
    [​IMG]
    Dżurdżenowie i Chiny dynastii Song zaraz w 1382 roku.
    W ciągu lat 1382/83 upadło znowu państwo Yuanu. Utraciło ono praktycznie 90% ziem. Jednocześnie władzę przeł. Na drodze interwencji młodszy brat Młodego Chana – czyli syn Wielkiego Chana – kraj ten stał się więc marionetką dynastii Dżurdżenów, trzymany przy życiu jedynie ze względu na obawy przed reakcja Songów. Do Cesarza Chin – wysłano jedną z córek Wielkiego chana by potwierdzić iż Dżurdżenowie nie pragną ingerować w sprawy chińskie, i co więcej nie mają obiekcji wobec secesji całej południowo zachodniej części swego państwa do imperium Songów. Dyplomatycznie Dżurdżenowie zostali więc usunięci z Chin – do których przynależność wciąż przecież poczuwali.
    Rok 1385 przyniósł sukces w postaci rozbicia armii ostatniego niezależnego Dżurdżeńskiego państewka. Okazało się bowiem iż Songom jest to zupełnie obojętne gdyż są absolutnie pewni swej wielkiej siły.
    Pierwsza bitwa pod Hajlongjang okazała się zawstydzająca porażką. Po mimo ogromnej przewagi liczebnej nie udało się pokonać wroga ze względu na to iż cała jego armia składała się z jeźdźców. Strzelcy konni razili zaś Dżurdżeńską piechotę i nie pozwalali dobiec do siebie powodując ogromne straty w siłach armii Chana.
    [​IMG]
    Porażka ta wstrząsnęła państwem. W toku walk trzeba było rozwiązać połowę wojsk z powodu braku finansów – spowodowanych buntami na północnym wschodzie oraz najazdem Yuanu który zdradził – gdyż poczuł się zagrożony.
    Na szczęście udało się odciągnąć ową wrogą armię – udając ucieczkę. Wróg ruszył w pościg, zaś druga armia zajęła mu cały kraj. Yuan szybko wyprosił o zawieszenie broni – więc wojna zakończyła się szczęśliwie.
    Na zachodzie prostacy zaś z Pufu – co oznacza dosłownie prostaccy (bo i pu i fu) przejęli władzę w Tarfanie. W reakcji członek rodu Aisin Goro – młodszy brat Dżurdżeńskiego Młodszego Chana – musiał swojego młodszego brata oddelegować do Tarfanu – by ten przejął tam władzę. Ale zabezpieczył się tym iż wymusił na tamtym układ wasalny. W efekcie mały Yuan pozyskał 4 krotnie większego od siebie wasala – Tarfan. Zaś Dżurdżenowie nie mieli z tego żadnego zysku a wręcz potencjalne zagrożenie.
    Od 1390 można mówić o epoce wielkiej kolonizacji. Doskonałe stosunki z Koreą i z Songiem. Czyli brak szans na wojny czy to obronne czy ofensywne z racji własnej słabości – spowodowały iż postanowiono każdy zebrany Dżurdż (ówczesna jednostka monetarna) przeznaczyć na budowę kolonii. Gdy postawiono jedno miasto – zaczęto budować następne. Dla wielu była to okazja by wzbogacić się, szukać przygody. Powstawały seriami małe miasteczka – ale wyraźnie rozwijające możliwości państwa. Powiększające władzę Chanów ale i ich bogactwo. Kolonizacja Syberii okazała się tymczasowo jedyna szansa na rozwój państwa.
    Nie przewidziano jednak iż utrzymanie kolonii wiązać się może z ogromnymi kosztami – które nie pozwoliły na odbudowę armii. W efekcie ogromnego państwa broni zaledwie 7 tys armia.
    Druga połowa lat 90tych., to całkowity spokój na ziemiach Dżurdżenów i chaos w Chinach i Mongolii. Na ziemiach mongolskich bowiem co rok powstawało lub upadało kolejne państwo zaś dynastia song popadła w niepotrzebny konflikt w Indochinach który wyzwolił wszelkie ruchy odśrodkowe gdy tylko okazało się że armia Songu poniosła dotkliwe straty i w efekcie wybuchła cała seria buntów – grożąca władzy matki regentki upadkiem. Czteroletni Cesarz nie był zaś zdolny do zapobieżenia kolejnym katastrofom – ale nikt nie spodziewa się by bunty mogły odnieść taki sukces jak te z czasów schyłku dynastii Yuanu. Mogła by to spowodować tylko długa wojna – a jedyny kandydat – czyli Dżurdżeni – absolutnie nie byli zainteresowani starciem z Chinami. Pech jednak chciał że w 1396 Ping Czang – z dynastii Ming, która niedawno ukorzyła się przed ojcem obecnego Cesarza – sam uznał iż nadaje się na regenta i wypowiedział regentce wojnę. Duża część północnych ziem stanęła po jego stronie i rozgorzała zaciekła wojna domowa. 13 II 1400 rok to wielki dzień w dziejach Dżurdżenii. Ludy dwóch prowincji które gdy rodził się potęga Songów, zdradziły nas – teraz gdy Songowie osłabli znów dobrowolnie powróciły do macierzy. Niestety Xilin Hot – pozostała wierna songom, gdyż ci dogadali się w przerażeniu z uzurpatorem z Ming i w zamian za pomoc w stłumieniu buntów w tamtej prowincji zaoferowali zawieszenie broni czego potrzebował Ming.
    [​IMG]
    W kilka tygodnie później prowincja Sanszan poczyniła to samo.
    W podobny sposób Chiny straciły północno zachodnie rubieże, na rzecz Ordy Ojrackiej. W efekcie tamto państwo straszliwie się wzmocniło i stało się dla Dżurdżenów niebezpieczne. Liczono się z możliwością wojny prewencyjnej.
    [​IMG]
    W 1404 w Chinach rozpętała się już w pełni nowa wojna domowa i sytuacja była nie do opanowania. Odrodziły się wszystkie stare dynastie – które jeszcze niedawno temu składały przysięgi na wierność Songom, zaś teraz wobec ich słabości same chcą albo rządzić sobą niezależnie albo walczyć o przejęcie władzy nad całymi Chinami. Z tym że tym razem – na północy urosły dwie duże niezależne potęgi. Państwo Ojratów oraz Dżurdżenów – i obie te siły stocza miedzy sobą walkę o to kto będzie mógł ruszyć potem na Chiny – o ile będzie zresztą możliwość. Pod koniec 1407 stało się jasne że Chiny będą podzielone na dynastię południową – Song, oraz północną – Tang. Ming straciło znaczenie w skutek nieudanej kampanii militarnej przeciw buntownikom.
    [​IMG]
    Jak widać Drugi już w ciągu stu lat Okres Przejściowy – czyli wojna domowa rozbija kompletnie Chiny. Daje to szansę Dżurdżenom na skuteczną interwencję. Jednakże śmierć Wielkiego Chana i przejęcie całej władzy przez Młodego Chana uniemożliwiły wykorzystanie sytuacji. Nowy Wielki Chan – i od teraz jedyny Chan, zdecydowanie jest za nie wtrącaniem się w tym momencie w sprawy chińskie. Choć zupełnie inaczej myśli o Ojratach. Szykuje on bowiem wielka ofensywę- korzystając z słabości chińczyków – można by podbić Mongolię…
    Zimą 1408/09 wybuchła wielka rebelia mongolska na ziemiach zarówno ojrackich jak i dżurdżeńskich. Pomimo iż świetnie zdawano sobie sprawę z tego iż jest to niezależny ruch – to jednak nie szanowanie przez buntowników granic między tymi federacjami – stało się Casus Belli w stosunku do Ojratów.
    W maju 1410 armia Dżurdżenów była już gotowa do rozpoczęcia ataku na groźnego wroga. Na największego konkurenta do panowania nad ziemiami mogolskimi.
    [​IMG]
    Wojna z Ojratami 1410
    Ofensywa poszła gładko i udało się zmusić wroga do szybkiego pokoju. Przejęto najistotniejsze strategicznie prowincję i zadano cios prestiżowi Orjatów.
    [​IMG]
    W roku 1416 ogłoszono ostateczne zjednoczenie wszystkich Dżurdżenów i narodziny Mandżurii.
    Był to efekt zarówno rozbicia sił odśrodkowych jak i zwycięstwa nad Ojratami.
    W lipcu 1417 okazało się ze w końcu sukcesami Mandżurów poczuli się zagrożeni Chińczycy. Wybuchła wojna z Tangiem – który zresztą niczym nie był sprowokowany do takiego postępowania. Było to wielkie zaskoczenie, szczególnie biorąc pod uwagę praktycznie zerowy dochód w tym momencie. A potrzeby utrzymania armii do tego w czasie wojny musza wzrosnąć. W efekcie wszyscy obawiają się maksymalnych zadłużeń i w konsekwencji bankructwa państwa. Szykuje się ciężki okres i to w końcu po paru sukcesach.
    Ogromna armia Tangu, bardzo szybko przekroczyła granicę. Madżuria nie była przygotowana na taki atak. Było to uderzenie tym bardziej bolesne – że Tang zawsze sprzyjał krajom północy i chętnie wiązał się mariażami. Słabością państw chińskich jest to iż trudno odzyskują stabilność i że przedłużające się wojny doprowadzają do wybuchów wielkich buntów. Postanowiono to wykorzystać – Zdecydowano się wycofać armię z granic państwa do jego centrum – w ten sposób zyskać trochę czasu dla siebie oraz odebrać go wrogowi. Następnie korzystać ze zdolności szpiegów – którzy w tej wojnie odegrali decydującą rolę. W ten sposób chciano zrównoważyć siły – problemem był już jednak jawny deficyt w budżecie który przeciążał możliwości Mandżurii. Z jednej strony przedłużająca się wojna jak najbardziej wzmacniała bowiem Mandżurię ale z drugiej strony wykańczać mogła ją finansowo i doprowadzić do upadku zaraz po powstaniu jednego scentralizowanego państwa federacyjnego.
    Wojna była szansą na rozbicie siły państwa koreańskiego. I wszystkie wojska przerzucono na ten odcinek walk. Kraj pozostawiono Tangom do zajęcia. Licząc że odległości i zima ich zniechęci do szerszej ofensywy.
    Wojnę z Koreą rozstrzygnęła jedna bitwa. Okazało się że armia wroga została pokonana mając zdecydowaną przewagę liczebną. Jakość wojska Mandżurskiego oraz klasa dowódców przebijała Koreańczyków całkowicie.
    [​IMG]
    Problem Korei był o tyle nie problemem dla Mandżurii – że kraj ten od wielu lat toczy ciągłe wojny z różnymi klanami japońskimi. I co jakiś czas Japończycy desantują się na półwyspie by rabować co się da. Pech dla Koreańczyków chciał – że akurat Takeda – dokonało przerażającego najazdu na południe półwyspu. Co wymusiło też cofnięcie sporych sił koreańskich z frontu mandżurskiego. Droga na stolicę Korei – szybko zdawała się więc być już otwarta.
    [​IMG]
    Wojna Koreańska 1417-1419
    Blokada morska Korei, dokonana przez flotę japońską – całkowicie pozbawiła ten kraj jedzenia, towarów pozyskiwanych przez handel oraz doprowadziła do dezorganizacji przekazu informacji w całym królestwie. Madżurska armia mogła się poruszać szybko i bez większych przeszkód – po terenie kontrolowanym przez liczniejszego wroga. A tempo musiało być jak najszybsze –gdyż zaczynało już całkowicie brakować pieniędzy na prowadzenie wojny. Maksymalnie rozpoczęto pobieranie podatków wojennych oraz co ważniejsze zaczęto bić tyle monet ile tylko dało się fizycznie wymusić na mincerzach – pracujących dzień i noc dla Wielkiego Chana. W lipcu 1418 rozegrała się kolejna wielka bitwa w której przeważający liczebnie przeciwnik został pobity i w takim stanie musiał walczyć z Japończykami – uciekając przed armią Mandżurską. Stało się pewne iż stolica Korei niedługo padnie. Armia Tangu zaś nieśmiało oblegała tylko jeden zamek mandżurski – przy granicy. Nie podejmując się jakichkolwiek innych akcji militarnych – ewidentnie zdradzając Koreańczyków.
    [​IMG]
    Zwycięstwo było miażdżące. Choć brakowało ludzi by ścigać wroga – nawet po przegranej bitwie wciąż liczniejszego od zwycięzców.
    W październiku okazało się z czym była związana bierność wojsk Tangu, otóż zajmowały one Tybet – gdy ten zaś padł, zaczęto przesuwać ogromną machinę wojenną w stronę granicy z Mandżurią – czas naglił. Trzeba było zadowolić się naprędkim pokojem z Koreą – by przetrwać zimę…
    Zrezygnowano ze zmuszenia Korei do uznania się wasalem Mandżurii – zaś odebrano jej dwie prowincje północne. Dla Mandżurii wręcz bezcenne ze względu na duża liczbę siły ludzkiej oraz wysoki dochód.
    W maju następnego roku, doszło do pierwszych potyczek.
    [​IMG]
    Wojna z Tangiem
    Do największej bitwy doszło we wrześniu 1419 gdy ofensywa nie wypaliła i trzeba było się wycofywać. Cała armia Mandżurii stała się z jedną z głównych Tangu – była to absolutna porażka po której nie odzyskano już przewagi taktycznej nad wrogiem.
    [​IMG]
    Katastrofa pod Liaoxi 1419
    Efektem była utrata jednej z 3 armii, oraz brak szans an jej odbudowe wobec braku pieniędzy. Sytuacja stała się krytyczna, tym bardziej ze zmarł młodszy brat Wielkiego Chana – który sam nie posiadał męskiego potomka (jego brat – Taxi, zginął rażony strzałą gdzieś w górach przy byłej granicy z Koreą – rażony prawdopodobnie przez żołnierzy chińskich).
    Nieoczekiwanie z Tangu, przyszła propozycja pokoju na całkowicie znośnych warunkach. Co prawda utracono wszystkie posiadane pieniądze oraz powód do wojny przeciw Tangowi na przyszłość. To jednak było to zadziwiająco mało – jak na to co mogli od upadłej w tym momencie Mandżurii zarządać. Później okazało się iż w samym Tangu zaczęło się wszystko sypać w sprawach wewnętrznych. Doszło do kryzysu pałacowego oraz buntów chłopskich – przez co kraj potrzebował pokoju a nie przedłużającej się wojny z Mandżurami.
    [​IMG]
    W końcu po 37 latach rządów, umiera Wielki Chan. Następca wyznaczył pierworodnego swojej pierworodnej który wyszedł za córkę pierworodną młodszego brata pierworodnego ostatniego Wielkiego Cesarza Yuanu. W efekcie z obu stron miał on krew Dżyngis Chana. Nie wszyscy jednak uznali te prawa – tym bardziej ze byli męscy potomkowie Dżyngis Chana – ale od innych żon, bądź nie z pierwszej czy drugiej linii po mieczu. Rozgorzała wojna domowa… Dla zbankrutowanego państwa nie było to nic dobrego.
     
  5. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Wielki Kryzys

    Walki między tym który został wybrany a tymi którzy chcieli być wybranymi – toczyły się latami. Państwo w efekcie musiało utrzymać poziom zdestabilizowania – co gorsza zaprzestać większości inwestycji. Zbyt groźna była możliwość secesji jakichś ziem.
    Sytuację utrudniała pierwsza w dziejach Mandżurii fala buntów wybuchających w prowincjach dżurdżeńskich. Właściwie doszło w efekcie do przetasowania układu sił w państwie. Wielki Chan zaufał… Koreończykom i uczynił z nich nową elitę administracji swojego państwa. Gdyby nie niepewność ze strony samych Mandżurów – nigdy by nie doszło do tego. W przyszłości zaś, miało mieć to znaczenie kapitalne.
    W 1422 nastąpiło przesilenie walk, miała miejsce seria ciężkich krwawych bitew. Tą sytuacje wykorzystał zaś Tang i dokonał cesji połowy ziem Ordy Ojrackiej – w efekcie wtargnęli Chińczycy do Mongolii zachodniej i cała zajęli. Była to prawdziwa katastrofa wobec której nie potrafiono zareagować – bo i nikt nie miał jak.
    [​IMG]
    Najcięższa z bitew stoczonych przeciw buntownikom.
    Walki te doprowadziły w końcu to kompletnego regresu państwa. Sytuacja zaś geopolityczna wyglądała tak:
    [​IMG]
    Co gorsza do 1423 Tang osiągnął największy wzrost w swych dziejach – tworząc imperium przebijające niegdyś potężnych Songów – a właściwie bez problemu mogące być porównanym z cesarstwem Yuanu. Wszyscy poddali się nowej władzy – władzy Wielkiego Cesarza Tangu. Mandżuria musiała znowu przekazać prowincje graniczne – jako przynależne Chinom. Całkowicie będąc teraz zepchnięta do roli państwa trzeciorzędnego.
    [​IMG]
    Nowe Chiny dynastii Tang
    Wielki Chan złożył hołd Wielkiemu Cesarzowi – zgodził się tytułować się od teraz Chanem Mandżurów. Oznacząło to iż Wielki Cesarz miał prawo do wszystkich ziem których nie zamieszkiwali tylko Mandżurowie. Ale „tymczasowo” przekazał je w lenno Chanowi. W praktyce nie zmieniło się nic – po za tym że chan miął szansę na zdobycie mariażu – i poślubienie cesarskiej córki.
    W grudniu 1424 okazało się że to była tylko gra na zwłokę i tak naprawdę wysłano do Mandżurii niewolnice a nie księżniczkę. Gdy pomimo takiej zniewagi i tak nie wypowiedziano Tangowi wojny – Wielki cesarz postanowił poświęcić stabilność swego państwa ale w końcu zmiażdżyć Mandżurię. Nie było jak powstrzymać wroga….
    Do wojny z Mandżurią stanęła też Korea – rządna zemsty za poprzednią porażkę. Cała administracja Mandżurska została więc rozbita – wobec ucieczki służbistów. Państwo przestało właściwie funkcjonować. Mimo podniesienia podatków oraz dodatkowo nałożenia podatków wojennych – nadal brakowało pieniędzy na to by cokolwiek móc zakupić. Dochód państwa spadł na minus…
    [​IMG]
    Dwie z Mandżurskich armii dostały rozkazy by wycofać się do środkowego obszaru państwa i czekać tam na wroga – by nie dopuścić do zajęcia stolicy. Właściwie innego planu mieć nie można było – po za próbą walk partyzanckich.
    Katastrofa była blisko – spodziewano się ze celem Tangu będzie całkowite unicestwienie Mandżurii – ale znowu okazało się ze mają oni inne – nie zrozumiałe dla nikogo cele.
    [​IMG]
    Państwo czekało rychło bankructwo. Poniżenie i całkowity upadek armii oraz Chana było tak wielkie że właściwie nikt się nawet już nie przejmował sytuacją ekonomiczną. Zapanował kompletny chaos.
    W 1428 stało się jasne że wybuchnie wojna domowa – gdyż ludność mongolska oficjalnie już stawiła opór Mandżurom.
    [​IMG]
    Nie było tylko jasne – czy celem buntowników jest przyłączenie się do Chin – czy próba stworzenia niezależnego państwa.
    W 1430 wyzwolili się Mongołowie, ogłoszono odrodzenie się dynastii Yuan – zresztą słusznie. Chanem bowiem został młodszy z synów córki, syna oraz córki pierworodnego po córce pierworodnego ostatniego mongolskiego Cesarza Chin. Oznaczało to kolejną – ciężką wojnę.
    [​IMG]
    Podział Mandżurii po klęsce w Drugiej Wojnie z Tangiem.
    Do lata 1431 armia guanu zajęła większą część Mandżurii – gdyż wszystkie miasta po kolei poddawały się prawie bez oporu. W walce w polu jednakże – Mandżurowie zdecydowanie dominowali – ale główne siły musiały ciągle stać w Korei i walczyć z buntownikami.
    Należało niezwłocznie skapitulować – szczególnie że wojnę Mandżurii wypowiedziała znowu Korea.
    [​IMG]
    Kraj znajdywał się więc nadal w ciężkim stanie permanentnej wojny.
    I tym razem Mandżurowie udowodnili że są w stanie pobić przynajmniej Koreańczyków.
    [​IMG]
    Pomimo to wojna się strasznie dłużyła i nie była nikomu na rękę – w zamian za drobne ustępstwa terytorialne udało się zawrzeć z przeciwnikiem pokój. Do tego poprawiono nieco stosunki z Tangiem – którego piekielny Cesarz zmarł – a władzę przejęła Rada Regencyjna.
    Rozpoczął się dość długi okres pokoju. Mandżuria straciła połowę terytoriów – nie była więc w stanie finansowo wydobyć się z dołka. Cała polityka rządku skupiła się na naprawie straszliwie niskiej stabilności. Był to cel na całe lata trzydzieste – powoli realizowany.
    Przejęcie władzy przez kolejnego z potomków Dżyngis Chana w 1439 roku – zakończyło kolejny okres w dziejach Mandżurii i Dżurdżenów. Jednocześnie rozpoczęło nowy – rozpoczęty ciężką walką o utrzymanie tytułu.
    [​IMG]
     
  6. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Mongke Temur I Aisin Goro

    Jakież zaskoczenie ogarnęło nowego Chana gdy wszyscy którzy oficjalnie ogłosili stan wojny domowej – po ciężkich naradach wcale nie postanowili walczyć przeciw niemu – tylko uważając za dużo większe zagrożenie Tang – po prostu przejechali na jego ziemię – przez terytorium guanu i z niego atakując – bijąc armie obu tych potęg.
    Całe lata czterdzieste to: próba zebrania funduszy na spłatę pożyczek, walki z buntownikami, poprawianie stosunków z Yuanem i Koreą oraz baczne obserwowanie Tangu. Właściwie nie dzieję się zupełnie nic innego. Chanowi rodzi się syn – Liyi. Poprawia się nieco stabilność – ale bardzo wolno.
    W marcu 1449 wojnę Mandżurii wypowiedziała Korea. Był to efekt ewidentnego popierania przez Mandżurów piratów japońskich nawiedzających wybrzeża półwyspu koreańskiego. Kilka dni później Tang zablokował swoje centra handlowe dla kupców Mandżurskich. Była to oznaka dezaprobaty wobec wyraźnej odbudowy Mandżurii.
    Wkrótce Tang i Yuan zawarły porozumienie i przyłączyły się do wojny. Mandżuria znalazła się w stanie wojny z trzema wrogimi państwami. Tang jednakże musiał ciągle tłumić bunty które ciągle wybuchały w całym kraju, Korea z Japończykami zaś Yuan był zbyt biedny by wystawić groźną armię nawet przeciw Mandżurii.
    [​IMG]
    W 1452 sytuacja się zmieniła. W Chinach rozpętała się wojna domowa. Yuan ledwo opanował swoje bunty i wiedząc że są one sprowokowane przez Mandżurów – uderzył z cała siła tak jak i Korea. W efekcie doszło do wielkiej ofensywy która omal nie rozbiła państwa mandżurskiego. Ale sytuacje udało się opanować- i co istotne zachować pewną rezerwę finansową umożliwiającą celowe przedłużanie walk – by tym większe bunty wstrząsnęły później wrogami.
    W 1456 sytuacja stała się nie do opanowania dla wrogów Mandżurii. Chiny praktycznie przestały się liczyć. Korea zgodziła się na pokój w zamian za niewielkie ustępstwa – Punty w Yuanie unicestwiły jego armię. Skutkiem była seria wstrząsów politycznych na terenie całej Azji. Upadek Tangu był tak samo wielki jak jego wcześniejsza siła.
    [​IMG]
    Kryzys w Chinach oraz korekty graniczne na korzyść Korei i Mandżurii zawarte w wyniku buntów lokalnych Chanów.
    W 1458 Chan Mandżurii oficjalnie zerwał wszelkie zależności wiążące go z Cesarzem Chin. Stało się jasne iż Mandżuria będzie chciała tym razem interweniować w przebieg wojny domowej.
    Wszystkie ludy stepów podniosły bunt przeciw władcy Chin, ten nie był w stanie ogarnąć sytuacji. Ale dopóki sami Chińczycy w większości pozostawali mu wierni – dla Mandżurów nie było szans na zwycięstwo. Trzeba było cierpliwie czekać. Temur był jednakże cierpliwy i ćwiczył wojsko na przyszłą wojnę.
    W końcu ryzykując bankructwem, postanowiono zaatakować Kałmuków – gdyż akurat nikt nie był w stanie im pomóc zaś Mandżuria uzyskała nową doktrynę – Musztrę. Bowiem Temur jest Chanem skupiającym wszystkie swe siły na ciągłym ćwiczeniu swej armii.
    [​IMG]
    Kampania przeciw Kałmukom

    Armia Mandżurska miała więc ogromną przewagę jakościową i do tego ilościową nad swoim przeciwnikiem. Jedynym silnym punktem Kałmuków był ich sojusz z Chanatem Tjumeńskim – który przynajmniej terytorialnie zdawał sie być potężnym, gdyż sięgał aż od Uralu po Mongolię. W północnej linii stepów wchodząc już w strefę lasów. Powodem do wojny była wyższość cywilizacyjna więc ofensywa mogła postępować nie dość ze szybko to natychmiast też dołączano do Mandżurii wszelkie zajęte prowincje. Było to największe dotychczasowe militarne zwycięstwo Mandżurii w jej dziejach.
    W 1467 władca Kałmucji poddał się Chanowi, który po tym zwycięstwie przyjął tytuł Wielkiego Chana na wzór swego wspaniałego przodka. Mandżuria zajęła centrum handlowe w Jasagdu – najważniejszym targu Syberii. Pozwoli to państwu mandżurskiemu na utrzymanie zbyt dużej armii jaką wciąż musi mieć.
    [​IMG]
    Mandżuria po zwycięskim Blitzkriegu Timura Wielkiego

    Lata 70te to ciągłe tłumienie buntów mongolskich. Koszty dla budżetu przebijały zyski z podbitych prowincji i państwo właściwie zagnieździło się samo w swojej niewydolności. W efekcie polityka ingerencji w sprawy chińskie zupełnie przestała być aktualną. Mandżuria zasklepiła się w swoich własnych problemach – podczas gdy w Chinach przewagę zaczęła zdobywać dynastia Song. ]
    W 1473 Wlk. Chan postanowił zająć prowincję Sayan Noyan – w tym celu rozpoczęto walkę z Yuanem. Kampania polegała na wkroczeniu do wiosek w prowincji i oznajmieniu mieszkańcom że od teraz mieszkają w Mandżurii.
    [​IMG]
    Stracono w tej kampanii aż jednego człowieka (który dostał zawału).
    Prowincja została dołączona do Mandżurii.
    Po kilku latach sytuacja jednak się uspokoiła i można było zacząć znów interesować się polityką zagraniczną. Wlk. Chan bardzo przejmował się zaś wydarzeniami na wyspach japońskich i ich konsekwencjami w Korei. Otóż w Japonii wyklarowały się w końcu trzy główne klany – szykuje się decydująca wojna domowa która może doprowadzić do zjednoczenia tego kraju. Póki co jednak. Trzej wielcy Schoguni, razem ruszyli na wojnę przeciw Korei – by pokazać jak bardzo się nawzajem kochają, by obłowić się przed przyszłą wojną łupów – i by żołnierze zdobyli więcej doświadczenia w boju. Korea stała się japońskim poligonem – służącym do przygotowania do decydującego starcia. W 1481 do armii mandżurskiej wprowadzono hufnice. Ta broń którą sprowadzono z Songu, była idealnym narzędziem do kruszenia murów miejskich. Można było rozpocząć przygotowania do zemsty na Korei.
    Problemem okazała się jednak dwulicowa polityka Chińczyków i ich sojusze z Koreą. Tak Song jak i Tang – wiedząc że Mandżuria jest w tej chwili najpotężniejsza w swej całej historii – zawarły sojusz z Koreą – na wypadek ataku na nią kogokolwiek. Całkowicie związało to ręce Chanowi Temurowi.
    Śmierć chińskiego Cesarza i przejęcie władzy przez radę regencyjną – uznano za dobry znak i świetny moment do ataku na Koreę. Liczono na bardzo szybkie zwycięstwo i zmiażdżenie Korei. Po czym zawarcie pokoju z Tangiem.
    Po raz pierwszy miała się tez pojawić mandżurska flota wojenna jako aktywny współgracz na linii frontu.
    [​IMG]
    Wielkie uderzenie w Koreę.
    Po Koreańczykach armia mandżurska tradycyjnie przeszła niczym słoń po stadzie mrówek. Chińczycy zaś rozpoczęli oblężenia miast przygranicznych. Przez moment nawet wydawało się iż chcą iść z pomocą Koreańczykom – ale udało się nie dopuścić do powstania takiej niebezpiecznej sytuacji.
    Po upokorzeniu Korei, rozpoczęto walki z Chińczykami.
    Po raz pierwszy armii mandżurska pokazała chińskiej iż jest od niej lepsza…
    [​IMG]
    Wojna obronna i kontrofensywa.
    Przerażeni Chińczycy błagali o pokój godząc się na uznanie zaboru północnej części Korei. Chan Temur zaś, nie chciał uderzać na Chiny – uważając że jest wciąż zbyt słaby a one zbyt silne by móc je podbić – zgodził się więc na pokój.
    Wojnę ta ogłoszono największym zwycięstwem w dziejach. Pokonano Mandżurię i trzy najpotężniejsze państwa chińskie. To były wielkie dni dla Mandżurów. Nagroda za poniżenia których sprawcami byli Tangowie jeszcze nie tak dawno temu.
    Warto zwrócić też uwagę na inne osiągnięcia Chana Temura. Otóż człowiek ten dokonał prawdziwej rewolucji społecznej w swoim państwie. Jako pierwszy w dziejach człowiek Dalekiego Wschodu, rozpoczął on bowiem proces wprowadzania wolności osobistej. Uznał bowiem iż siła Chanów – którzy zawsze będą się między sobą bić o władze po śmierci każdego Wlk. Chana – musi być osłabiona. Z racji że nikomu nie udało się tego uczynić odgórni – należy zrobić to oddolnie. Rozpoczął on wprowadzać liczne przepisy – pozwalające poddanemu Chana – nie usłuchać go, jeśli uzna iż jego polecenia będą godziły w jego godność lub wierność Wlk. Chanowi. Było to coś niesłychanego w całym ówczesnym świecie i świetnie ukazuje jak wysoko rozkwitło państwo mandżurskie także w swej myśli intelektualnej. Dla Wlk. Chana problemem była bezdzietność jego jedynego syna i grożąca dynastii katastrofa. Tym bardziej chciał uchronić państwo przed widmem wojny domowej i tym bardziej dawał więcej przywilejów zwykłym poddanym.
    W końcu przejęty sprawą staruszek osobiście postarał się o kolejnego członka swego rodu i spłodził akurat syna – który został mianowany następcą z pominięciem swego starszego brata.
    [​IMG]
    Efekt reform Chana Mongke Temura I
    W 1499 r. czyli równo w 60 rocznice wstąpienia na tron – Wlk. Chan Temur umiera. Ponad półwiecze jego panowania to cała epoka. Wielki wzlot państwa mandżurskiego – po wcześniejszych porażkach. Jednakże przyszłość wcale nie wydaje się wciąż zbyt pewno – tym bardziej że kraj czeka teraz wojna dwóch jego synów i ich zwolenników – o to, kto ma rządzić i poprzez to jaki ma panować system. Zdetronizowanego pierworodnego poparli Chanowie zaś młodszego syna wszystkie miasta Mandżurii a nawet chłopi.
    [​IMG]
     
  7. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    wszystkim dzięki za pozytywne komentarze :)


    no w Chinach ciągle coś się dzieje :D


    kompletny brak stabilizacji w całym rejonie co powoduje że jest co robić :D
    Europa jest przy tym oazą spokoju. Obserwuję swoją drogą Japonię i Tybet oraz troche Indie - i przyznam że jednak dobrze że wybrałem północ chin :D Tybet ma ciągle przemiany graniczne ale jest cąłościowo stabilny. Japonia ma jeszcze gorzej dla odmiany - bo o ile w Chinach przetasowania w roli dominanta zajmują przynajmniej 50 lat to to tyle w Japonii dzieje się to średnio co 10 lat - więc już w ogóle nie wiadomo było by co robić. W a Indiach jest dośc stabilnie bo wszystkie pańśtwa dysponują podobną siła - i żadne nie potrafi sie wybić więc rozbicie trwa - no i brakuej im eventów o zjednoczeniach i powstaniach imperiów - chyba że ten o Pańśtwie Wielkiego Mogoła :D co nie widziąłem nawet raz jeszcze by sie narodizło jak zaczynałem kampanie na starszych epokach.
    Ciekawe sa indochiny oraz ogromne sukcesy Wietnamu - który zajął kawałek południowych Chin :D ciekawe na jak długo.
    Szczerze zamiast walczyć z Chinolami - wolałbym skolonizoawać Syberie - ale i nei stac mnie na to, juz nawet wojny są tańsze ^^ no i nei mam technologii i szansa na powodzenie kolonisty jest tak mała że szkoda pieniędzy, tym bardziej że ich nie mam. Brakuej mi Mandżurią eventu o przejęciu chińskich corów ^^ - nie wiem nawet jak podbije chiny co to będzie, bo przeciez jak sie zacznął buntowac to mi sie wszystko rozpadnie od razu....Dla tego na razie skoncentrowałem sie na Korei - bo ją łatwiej i pokonac i utrzymać. W tym celu powstała nawet mała flota wojenna :D - duma Mandżurii :D
    ale co to będzie to się okaże w następnym odcinku ^^
     
  8. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Wyniosłe drzewo stoi w jadeitowym ogrodzie. Góry i morza spoglądają na nie, dlaczego ono tak samo stoi?
    Czy li pyszni się ono otoczeniem w jakim przypadkiem wyrosło?
    Słońce i Księżyc wdały się w końcu w dyskusję, jak zrozumieć to samotne drzewo w jadeitowym ogrodzie. Gdy zażarcie z sobą dyskutowały – zapomniały o swoich zadaniach i nastała długa jutrzenka. Sam Cesarz budząc się w jej porze – co jeszcze nigdy mu się nie zdarzyło, zadziwił się – dlaczegoż tak długo?
    Postanowił zbadać sprawę i ruszył w wędrówkę do krainy Huaxü. Ziemia ta położona na zachód od prowincji Yan, na północ od Tai, wiele stai od kraju Qin oddaloną jest. W krainie tej – ponoć można spotkać i Słońce i Księżyc razem w chwili gdy się mijają, zamieniając zwykle kilka zdań o tym co się w świecie działo gdy przez niego przepływali. I spotkał oboje…
    Nie był w stanie przerwać ich zażartej dyskusji nad tym, dlaczegóż to drzewo tak stoi…
    W końcu nie wytrzymał i krzyknął ze wszystkich sił !
    Co wy robicie!!!
    Zakrzyczał…
    „Dlaczegoście swe obowiązki zarzucili, z powodu drzewa które sobię urosło akurat tam gdzie nasienie poleciało – i nikt po za wiatrem nie miał na to wpływu… Czy li jest ono w stanie samo się przenieśc gdzie indziej, skoro akurat tu takie zostało stworzone? Czyż może być inne i w innym miejscu aniżeli tam gdzie i jakim się narodziło?
    Pozwólcie mu być jakim jest i wracajcie do swoich obowiązków, bo z waszej niefrasobliwości cały świat teraz i dnia i nocy jest pozbawion!!!
    - Słońce i Księżyc, nie mogąc do końca nadal pojąć istoty bytu – ukorzyły się jednak i powróciły na swoje miejsce. Drzewo zaś stało jak stało i tylko tyle mogło uczynić w swym jadeitowym ogrodzie.

    Takoż i w Chinach się działo na przełomie XV i XVI wieku. Lata 90te XV stulecia to wielka kłótnia Tangu z Songiem, oraz paradoksalnie rozjemcze działania Mandżurii. Która w pokoju w Chinach widziała szanse na utrwalenie niedawnych zdobyczy. Jednakże śmierć Wlk. Chana oraz kryzys wewnętrzny jaki nastąpił następnie – całkowicie przemienił sytuację.
    Reformy wojskowe przeprowadzone przez zmarłego Chana zmieniły armię mandżurską. Zmodernizowano jazdę – wprowadzono ciężkie formacje które bez problemu dorównywały chińskim w starciu wręcz. Wprowadzono chińską piechotę kuszniczą – Chu Ko Nu. W końcu wprowadzono nieśmiało pierwsze działa, modele służące co prawda tylko do burzenia murów – ale poprzez to, przyśpieszające oblężenia. Armia mandżurska właściwie przestała się różnić od chińskiej, aczkolwiek miała pewną przewagę – zmotywowanego wiernego żołnierza. Oraz formacje lekkiej jazdy mandżurskiej, które były doskonałym zwiadem dzięki któremu wodzowie mandżurscy mieli zawsze lepszą informację o terenie i przeciwniku – niż chińscy. Kolejną nowością była budowa – skromnej, ale jednak – floty mandżurskiej. Wszystko to uczyniło z Mandżurii siłę dla Chin już groźną nie zaś zagrażającą peryferiom, jak dotychczas. Po raz pierwszy siłę Mandżurii zauważyli Tangowie – po pokonaniu przezeń plemion mongolskich. Wówczas nastąpiło wielkie uderzenie które omal Mandżurii nie unicestwiło. Ale wewnętrznie Chiny okazały się niemożebne do toczenia długotrwałej kampanii. Walka z Mandżuria – czyli długotrwałe przeprawy przez Syberię, wymaga zaś ogromnych nakładów i do tego przyzwolenia społecznego. W Chinach zaś – każda wojna i nałożenie nowego podatku oznacza serię ciężkich buntów. Mandżurię wewnętrznie rozbijało zaś coś innego – bunty Chanów. Ale ostatni Wlk. Chan ich osłabił i właściwie zaczął rozbijać system federacyjny – jaki dotychczas istniał. Otworzyło to drogę dla jego następcy do stworzenia nowego modelu państwowości w Mandżurii…
    Młody Chan jest zbyt młody by sprawować władze nad swoim państwem. Regentem nie może być jego starszy brat – obawiano się iż chciałby zabić przyszłego Wlk. Chana. Uznano iż Regenta nie będzie… jeno powstanie cała Rada Regencyjna – złożona ze wszystkich Chanów. Żaden miał nie być uprzywilejowany. W rzeczywistości – oczywiście było inaczej. Bardzo szybko rozpoczęła się walka o wpływy na dworze. Książę buntownik – razem z armią opanował 25% połaci państwo. Żaden z Chanów , nie chciał z nim walczyć – bo nikt nie wiedział jaką dysponuje siłą i czy przypadkiem coś się nie stanie młodemu Chanowi. Wtedy mścił by się na tych co go zwalczali. Było więc bardzo groźnie. A rozegrało się wszystko tak:
    W 1500 roku Upadły Książę rozpoczął marsz przez Mongolię. Rada Regencyjna rozpoczęła zbrojenie wojska gdyż okazało się iż wydał dekret w którym rozwiązał ową Radę, jej członków skazał zaocznie na śmierć – i ogłosił się Cesarzem Mandżurii. Doszło do kilku potyczek na Gobi. Pustynna wojna trwała krótko gdyż Bardzo szybko zaczął tracić Upadły Książe zwolenników wskutek swojego zachowywania się (naśladował chiński ceremoniał i ogólnie ukazywał wszystkim pełną pogardę na każdym kroku). W 1501 znajdował się już z garstką tych co przy nim pozostali w Chinach. Zawiązał pakt z Cesarzem zgadnie z którym – ten w zamian za udzielenie pomocy przy przejęciu przezeń władzy, miał uzyskać całe pasmo pograniczne, środkową Mongolię i do tego hołd lenny władcy Mandżurii. W gruncie rzeczy – oddawał Chinom – połowę terytorium Mandżurii. Na wiosnę 1502 Tang, Korea i Bhutan wypowiedziały wojnę Mandżurii. W obronie napadniętego państwa stanęła niespodziewanie Tuva – i przyłączyła się do wojny, wysyłając swoje wojska do Chin.
    Postanowiono iż 75% sił Mandżurii zostanie skierowane na początek przeciw Korei. Reszta współgrając z wojskiem Tuvańskim – będzie bronić Mongolii przed inwazją Tangów.
    [​IMG]
    Kampania roku 1502
    Armia koreańska tradycyjnie nie była w stanie stawić czoła Mandżurom. Po szybkim zwycięstwie rozpoczęto wycieńczające walki z Tangami. Gdy okazało się że Mandżurowie sobie całkiem nieźle radzą i rozpoczęli oblężenie Czengde, Tuva zawarła z Chinami pokój i … zaatakowała Mandżurię. Rok 1504 przyniósł więc poważne zmiany w regionie.
    Po długich negocjacjach udało się namówić Tuvę do zawarcia pokoju, o szczęście – tuż przed wielką klęską i utratą Czengde. Wrót do Chin.
    W 1506 dochodzi do udanego zamachu na Yizhi – czyli już prawie pełnoletniego Chana. W efkecie upada dynastia mongolska. Państwo zostaje bez potomka krwi Dżyngis Chana u władzy. Rządzi Rada Regencyjna. Jej celem w tym momencie jest po prostu doprowadzenie do Status Wuo z Tangiem i następie zwołanie wielkiej rady plemiennej która zadecyduje co dalej z państwem. W nowe stulecie Mandżuria wchodzi więc w kompletnym chaosie. Jesienią 1507 sytuacja stała się wobec buntów wewnątrz kraju tak poważna- że Rada zaproponowała Upadłemu Księciu – by został Wielkim Chanem. Ten potajemnie uciekł z Zakazanego Miasta i dotarł do Mandżurii by objąć władzę i walczyć z Tangiem, wbrew swoim wcześniejszym zapewnieniom.
    [​IMG]
    Upadły Książę Wlk. Chanem
    W 1508 sytuacja była już bardzo przykra. Nowy Chan – który nim został tylko ze względu na to że był ostatnim bezpośrednim w prostej linii od linii Dzyngis Chana potomkiem, okazał się kompletnie nieudolny pod każdym względem.
    [​IMG]
    Sytuacja po przejęciu władzy przez Upadłego Księcia
    Armia Mandżurska poniosła pod jego wodza ogromne straty. Należało powołać armię federacyjną – całkowicie oddając znów władze lokalna Chanom – w zamian za ocalenie państwa. Jedyną dobrą wiadomością były narodziny Wehe – syna chańskiego. Dało to dziecko wojsku mandżurskiemu nadzieję na ocalenie państwa. Wehe był noszony zawsze ze swym ojcem – który cały czas czuwał nad nim. Dostał ubranko będące kopią stroju Wlk. Chana – stąd mówiono na niego Kapotek. Stał się ulubieńcem armii.
    W lecie 1509 Mongołowie ogłosili niezależność. Uznali iż nie będą podlegli władzy zbuntowanego niechcianego syna swego ojca – tylko mają prawo tworzyć niezależną federację. Bardzo osłabiło to i tak ciężką sytuację Mandżurii. Kraj właściwie przestał normalnie funkcjonować – a wprowadzane wcześniej przez 60 lat reformy zdały się zupełnie stracić na wartości.
    Chan Mongolii uznał jednak że toczenie wojny z Mandżurią może spowodować zbytnie jej osłabienie i w efekcie wzmocnienie się Tangu – uznał więc że lepiej zawrzeć pokój. Nie zmieniło to i tak już żałosnej sytuacji – Mandżuria musiała kapitulować i godzić się na każde warunki dyktowane przez bardzo słabego przeciwnika – co tym bardziej było upokarzające, wobec braku możliwości zorganizowania silnej kontrakcji.
    Postanowiono nie ustępować, niezależnie od kosztów. Oczywista była rychła secesja prowincji koreańskich. Wiedziano że to będzie musiało nastąpić.
    Mandżuria postanowiła zastosować sprawdzoną taktykę, wpuszczenia wroga na swoje ziemie a następie zmuszenie go do okupowania ogromnych obszarów Syberii – doprowadzając go do bankructwa oraz rozproszenia sił, które następnie łatwo będzie można izolować i rozbijać gdy odzyska się sprawność bojową.
    W 1514 sytuacja była już porażająco zła.
    [​IMG]
    Chan Mongolii postanowił nawet pomagać Mandżurom w wyłapywaniu buntowników! Tak bardzo obawiał się restytucji potęgi Chin. Ale upartość Wlk. Chana była wprost proporcjonalna do braku jakichkolwiek zdolności inteligencji – czyli niezwykle duża.
    W końcu postanowiono skapitulować – by ocalić to co jeszcze przetrwało…
    [​IMG]
    Wlk. Chan – by ocalić władzę, musiał natychmiast po potajemnym zawarciu kapitulacyjnego pokoju – rozpocząć działania przeciw własnym poddanym . Którzy w toku wieloletniej (14 lat) wojny zorganizowali się w bojowe formacje walczące z Chińczykami a teraz mogące skierować się przeciw niemu – z czystego rozgoryczenia nad poniesionymi stratami w przegranej wojnie.
    W roku 1516 Mandżuria jest już całkowicie złamana, państwo jest w kompletnym stanie degradacji. Morale w armii na poziomie pozwalającym swobodą dezercję. Nikt nie chce służyć Chanowi który tak beznadziejnie utracił połowę państwa. Co więcej ze względów finansowych rozwiązuję się niektóre formację które jeszcze niedawno z takim zaparciem formowano. Powoli rozkłada się całe funkcjonowanie państwa. Państwo straciło praktycznie cały prestiż. Do tego trzeba było się zapożyczać by móc ocalić dynastię – gdyż ciągle wybuchały bunty i trwały walki z partyzantami. Do tego problem z piratami powodował że nie można było nawet floty rozwiązać. Po utracie zaś centrum handlu oraz najlepiej rozwiniętych gospodarczo – południowi mandżurskich prowincji – kraj stał sie bardzo biedny. Inflacja zaczęła rosnąć w szaleńczym tempie dobijając ekonomie Mandżurii. We wrześniu 1518 by nie utracić resztek prowincji mongolskich zgodzono się na wprowadzenie w Kałmucji lokalnej autonomii. Był to jaskrawy dowód słabości władzy mandżurskiej. 4 V 1520 to dzień ogłoszenia bankructwa Mandżurii. Państwo ma niewydajny system federacyjny – mimo iż federacją de facto już nie jest. Wojna jednakże wzmocniła znów Chanów i doprowadziła do przepaści ogromnej części podatku. W gruncie rzeczy – nikt nie miał pomysłu na to jak ocalić państwo. Na wieść o tym, już w lipcu armia koreańska przekroczyła granicę – w gruncie była to szansa dla Mandżurii, na odzyskanie utraconych w czasie wojny prowincji. Problemem było jednakże to że do Korei dołączyły się znów całe Chiny. Nic nie było już w stanie ocalić Mandżurii przed kolejną klęską. Mimo iż dwie wielkie bitwy Mandżurowie wygrali to zgodzono się na poniżający pokój w wyniku którego dwie prowincje „koreańskie” zostały odłączone od mandżurskiej macierzy,
    Mimo wszystko, ciągłe walki i całkowite zżycie się państwa z armią doprowadziło do przemian polityczno-społecznych które zaowocowały początkiem klarowania się nowego systemu władzy w Mandżurii.
    Qianling zdecydował się przemodelować system władze i ostatecznie rozprawić się z Chanami. Zrzekł się tytułu Wielkiego Chana i nazwał się Wielkim Wodzem. Ogłosił iż jego państwo jest teraz federacją wojskową. I że jakikolwiek wpływ na władze lokalną nie będzie miał już Chan i jego ród- tylko najlepszy wojownik z danego regionu. W ten sposób państwo uzyskało ryt ściśle militarny – i przy okazji dało szansę na zwiększenie siły i autorytetu władcy. Aczkolwiek – nie do końca, gdyż władzę nad najlepszymi wojownikami ma sprawować wcale nie najlepszy z nich – tylko tradycyjnie były chan oraz jego potomkowie – co nieco zachwiało prostota czyli wizją uczciwości w tym systemie. W 1526 16 letni następca tronu, wydał odezwę do Chińczyków. W pięknym poetyckim stylu wygłosił on swój pogląd na temat sytuacji w świecie, która go wyraźnie niepokoiła. Pisząc stylem konfucjańskim, przekazał każdemu kto zechciał go czytać – iż Chiny nie mają prawa do ziem na północ od Czengde – gdyż jest to naturalna granica dla żywioły tegoż narodu. Ogłosił też iż Mandżuria nie zamierza i nie będzie zamierzała rozszerzyć swej strefy wpływów na południe od Czengde. Mandżurię interesuje tylko to by żyć w pokoju – czego nie chcą jej dać Koreańczycy, oraz niepotrzebnie ciągle im pomagająca dynastia Tang. Przyszły Wielki Wódz – wyraźnie zaznaczył iż nie ma pretensji do Cesarza Tangu o wrogość wobec swego ludu. Prosi go jednak o zmianę swojej opinii i zaprzyjaźnienie się z nim. Było to zupełnie niezależne działanie następcy tronu, które rozwścieczyło jego ojca – jak się później okaże, nie jedyne. Chiny nie wiedziały jak zareagować – gdyż nigdy wcześniej nie miała miejsca taka sytuacja. Młody następca mandżurskiego tronu, zyskał sobie jednak w ten sposób wielu przyjaciół – szczególnie wśród buddystów.
    W tym momencie właściwie zaczyna się opowieść o najgłośniejszym i jednym z najwybitniejszych władców Madżurii – Wehe Aisin Goro.
    Ojca swego uważał za nieudacznika, prowodyra katastrofy państwa nad którym ma przejąć władzę. „Gdyby nie jego głupota, mógłbym już ruszać na Chiny – a tak musze się korzyć przed tymi robalojadami”.
    Młodzieniec ten, cechował się niezwykłą aparycją. Zewnętrznie uchodził niemal za pacyfistę, człowieka skrajnie łagodnego, dobrego – wręcz naiwnego. W środku był zaś pełny rządzy krwi, mściwy, nienawistny, zawistny i wrogi do każdego kto czymkolwiek mu się postawi. Szybko zebrał wokół siebie dwie grupy przyjaciół. Pierwszą – w obecności której bawił się niesamowicie dobrze – grupą artystów, wspierał ze wszystkich sił. Chciał by w Chinach mówiono o nim jako o znawcy wszelkich sztuk i nauk. Oraz drugą – która stała się jego gwardią przyboczną. Byli to ludzie zdolni do wszystkiego, całkowicie mu wierni – gdyż wyniósł ich z pośród najbiedniejszych warstw społecznych i dał władzę decydowania o życiu nawet tych najbogatszych. Do tego łączyły go z tymi „Czarnymi Gwardzistami” relacje fizyczne, które wzmagały wzajemne poczucie bliskości oraz pełnego oddania.
    Powoli następca tronu usuwał z otoczenia swojego ojca, każdego sobie niewygodnego człowieka. Pierw stosując metody delikatne, poprzez blazowanie towarzyskie – potem jeżeli ktoś był wyjątkowo zacięty, eliminując go fizycznie. Ojciec nie zdawał się wiedzieć co się dzieje. A z każdym dniem, tracił właściwie kontrolę nad własnym państwem.
    W 1527 Książę po raz pierwszy pokazał oficjalnie pazurki. Miał już w głowie plan przebudowy całego państwa którym przyjdzie mu władać. Tym czasem Chanowie żądali odzyskania swoich dawnych przywilejów – Ani ojciec ani syn nie byli tym zainteresowani. Ojciec jednakże pragnął po prostu osadzić co butniejszych w więzieniu – syn zaś sprowokował by Ci oficjalnie pod pałacem ogłosili swoją dezaprobatę – po czym wydał ciężkiej jeździe rozkaz zaszarżowania na zebranych w tłumie Chanów i ich zwolenników.
    [​IMG]
    Rezultatem było przerażenie które dosięgło cały kraj i strasznie zdestabilizowało w nim sytuację. Dla Wehe – była to okazja do tego by jego Tajna Służba Posługi Wodzowi jak to nazwał swych gwardzistów, mogła zrobić porządek z każdym kto w przyszłości mógłby stanowić problem.
    W grudniu, uznając sytuację za korzystną dla siebie – znów zaatakowała Korea – tym razem chyba z myślą, całkowitego rozbicia państwa Mandżurów.
    Doszło do dwóch bitew pod Haixi, obu przegranych. Państwo mandżurskie nie było w stanie wytrzymać kolejnego uderzenia wroga. Wehe – zrobił to co niegdyś uczynił jego ojciec ze swoim młodszym bratem – czyli go zdradził. Wykorzystując siłę swojej Gwardii – upuścił Mandżurię – udał się do neutralnej Mongolii. Następie rozpoczął rozmowy z Cesarzem Tangu. 20 letni Wehe podjął decyzję o poddaniu się pod władze Cesarza. Tangowie pamiętali zdrade jego ojca – był więc pod stała kontrolą – ale jego ludzie byli mu tak oddani że szybko się z niej wymknął. Jego ojciec przegrał wojnę całkowicie. Musiał oddac Haixi oraz południowo wschodnie wybrzeże Korei. W efekcie dwóch najpotężniejszych z Chanów którzy przeżyli masakrę – ogłosiło się niezależnymi i stworzyli swoje federacje, zgodzili się jednakże uznać wyższość Wielkiego Wodza. Niemniej jednak, nie znaczyło to już nic. Wehe wyrzekł się na piśmie praw do Mandżurii i do tronu Mandżurskiego – w zamian za to dostał w posiadanie jedną prowincję w Tangu – która stała się jego ziemią lenną w stosunku do Cesarza, za żonę dostał ostatnią potom czynię dynastii Ming, oraz uzyskał jedno z czołowych stanowisk w radzie cesarskiej. Po 3 latach został Kanclerzem Chin. Co ciekawe – terror jaki siały jego bojówki w państwie Tangu – zaczął rozkładać to państwo od środka i rychło okazało się iż Wehe – teraz Weisi – przejął terrorem i oszustwami w swe prywatne posiadanie, większą część państwa Tangów. Szybko przejął tak wiele ziem iż całkowicie otoczyły one posiadłości cesarskie wokół stolicy Tangu – sytuacja zaczęła przypominać ta między Księciem Burgundii i królem Francji w czasie wojny stuletniej. Oficjalnie ze względu na chęć przypodobania się Chińczykom – za swoje znaki przyjął symbole Mingów – najlepiej wspominaną z dynastii jaka walczyła o schedę po Yuanie.

    W następnym odcinku, opowieść o tym jak poradził sobie Wehe na chińskiej ziemii.
     
  9. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Odzyskanie Chin

    W 1529 Książe Wehe przyjął imię/tytuł – Guangwu Czenga Minga.
    Cesarz Tangu – stał się słabszym od swojego wasala i musiał zgodzić się na uznanie jego wielkich ambicji – zgodził się nadać Guangwu (Wehe), tytuł króla Mingów. Uzyskał więc Wehe wielka swobodę – zaś ziemie jego uznane zostały za państwo od Tangu oddzielne. Wielu – którzy sami bądź ich dziadowie tudzież synowie – przelali krew za Tang, nie chciało się pogodzić z Mongolskim władcą nad sobą – i przez ziemie Minga, przetoczyła się seria buntów powitalnych dla nowego króla.
    [​IMG]
    Wehe mógł w swoim państwie zaprowadzić system jakiego u Mandżurów od lat się wprowadzić nie udawało. Był bezwzględny w eliminowaniu wszelkich niezadowolonych – kraj jego uzyskał system o nazwie Monarchii Oligarchicznej. Był to system który uznał za najlepszy tymczasowo. Państwo skonstruowane w ten sposób nie posiadało co prawda oficjalnie dziedzicznej dynastii – ale dzięki temu dawał teoretyczną szanse każdemu Chińczykowi na to by w przyszłości przejąć jego tron. Z drugiej strony – państwo było tak skonstruowane że rządziła nim wcale nie owa Oligarchia – na której rzekomo Wehe się chciał opierać, tylko jego tajna policja – i to ona uzyskała prawo decyzji co do osoby przyszłego króla w sposób bezpośredni – zaś formacja ta jest ściśle związana z rodem Wehe, jej członkowie zaś są tylko Mandżurami. Chińczyków się doń nie dopuszcza. Wehe zaś uznał iż będzie to dobre gdyż nie tylko uspokoi chińską szlachtę ale tez będzie mógł przed śmiercią decydować który z jego synów ma zostać kolejnym królem – nie zaś tak jak było wcześniej, iż zawsze będzie nim ten najstarszy – co doprowadziło do upadku Mandżurii (konflikt jego ojca z młodszym bratem). Wehe co prawda synów jeszcze nie posiadał – ale już zaczął się zastanawiać nad podejściem do żony w nowy sposób, mający to na celu.
    Wszelkie jego atrybuty były wręcz zakrawające an to by nadać mu przydomek Wielki, wystarczy spojrzeć:
    [​IMG]
    W czasie którym Wehe umacniał swoją władzę w Chinach – jego ojciec był dobijany przez nienawistnych Tangów – którzy tym chętniej niszczyli MAdżurię że wiedzieli iż Wehe w końcu ich rozniesie.
    Bunty udało się opanować dopiero po dwóch latach walki i to tylko dzięki pomocy wojsk Cesarza (z czego obie strony nie były zadowolone). W końcu jednak państwo stanęło na nogi i zapanował nowy system.
    W 1536 król Mingu, podjął się trudnego zadania reformy monetarnej. Sprowadził na dwór portugalskiego bankiera który miał w tym zadaniu dopomóc. Europejczycy pojawili się niedawno w Chinach, w większej grupie. Budzili wielką sensacją zawsze – nie tylko ze względu na swe stroje ale przede wszystkim zupełnie odmienny wygląd fizyczny. Wehe był bardzo chętny wykorzystywać każdą rzecz, jaką tylko mógł – do tego by stawać się coraz silniejszy. Cesarz – ma prawo jako senior w każdej chwili zaanektować Ming. Jednakże nie jest w stanie tego zrobić – gdyż jest słabszy od swego wasala. Ten jednakże nie może zerwać zależności- dopóki istnieje choćby najmniejszy opór wewnętrzny.
    Opór można było zlikwidować tylko przy zwiększonych wydatkach na takąż działalność – reforma pieniądza stała się więc koniecznością. Przy okazji postanowiono uderzyć w ekonomikę Tangu (choć i swoją) i wydać nowy typ monet – w efekcie rozbijając państwo Cesarza na dwie strefy gospodarcze – z punktami celnymi je przedzielającymi.
    Podpisano oddzielną umowę handlową z Daimio z Hosokawa – który właśnie zakończył wielką wojnę w wyniku której przejął bezpośrednią kontrolę nad 75% Japonii. Japonia bliska zjednoczenia, to kraj idealny dla wzbogacenia się na handlu z nim. Jednocześnie groźba przyszłej inwazji jeśli się do tego czasu nie skonsolidują Chiny.
    W lutym 1541 Wehe wdał się w konflikt między Kaszgarem rządzonym przez jego kuzyna) i Tuvą. Była to zupełnie niezależna od Cesarza wojenka. Wściekł się więc władca Tangu ale nic począć nie mógł. Armia Mingu nie zdołała nawet dojść do miejsca przeznaczenia, gdy Kaszgar już przestał istnieć. Ale sam fakt niezależnego działania militarnego, doprowadził do wielkiego spięcia. Jednocześnie nadchodziły różne dziwne informacji z Mandżurii. Ponoć ojciec Wehe, opanował sytuację w kraju i rozpoczął proces odzyskiwania utraconych ziem – zabierając nawet co poniektóre Cesarzowi, który nie jest w stanie się obronić. Upadek Tangu, nie był jednakże tylko radością dla Mingu. Wiązało się z tym wiele gospodarczych problemów – któ®e w końcu się wyraźnie ujawniły w postaci głębokiego kryzysu. Wehe, został zmuszony do ustanowienia niskich podatków i właściwie zamrożenia wszelkiej dotychczasowej działalności. Państwo zamarło.
    Bynajmniej nie poprawiał sytuacji fakt, iż należało się liczyć z ryzykiem mandżurskiego najazdu. Ojciec chciał pomsty na zdradliwym synu oraz tyh którzy się do niego przyłączyli. Choć w gruncie – to właśnie jemu zawdzięcza przetrwanie, bowiem Wehe zneutralizował wielkiego wroga.
    Tymczasem Wehe pozyskał syna, Hexiao. Rychło w Mandżurii ogłoszono chłopca – następcą tronu. Należy pamiętać że oficjalnie – Wehe w chwili śmierci traci dla swego rodu, prawo do przebywania na chińskiej ziemi. De facto – musi oddać swe państwo Cesarzowi.
    W 1547 Wehe wjechał do Zakazanego Miasta by zasiąść na cesarskim tronie – mimo iż był tylko wasalem.
    [​IMG]
    W pałacu cesarskim zaś, ogłosił iż zakłada nową dynastię cesarską – obiecując całym Chinom spokój i dobrobyt, dając za wzór swoje państwo.
    Koronacja cesarska odbyła się wzorcowo. Swemu synowi nadał zaś Wehe nowe chińskie imię.
    [​IMG]
    Następnie okazało się iż wszyscy lokalni władcy wyraźnie czują iż nie są w stanie utrzymać swoich tronów będąc niezależnymi. Po kolei do Cesarstwa dołączały się niedawno niezależne państewka. Nastąpiło zjednoczenie Chin – pod przywództwem Wehe.
    [​IMG]
    Państwo Wehe stało się szybko prawdziwą odrodzoną potęgą Chin:
    [​IMG]
    Mandżuria zaś stała się największym sojusznikiem nowego państwa chińskiego.
    Wehe, z uciekiniera stał się najpotężniejszym władca na świecie. Władając ogromnym imperium – stosował jednakże nadal stare sprawdzone metody, dzięki którym rozgromił Tangów – nie używając siły wojskowej!
    Lao Tsy – mógł uznać nowego Cesarza Chin, za geniusza i największego władcę swej ojczyzny w dziejach – od czasów Żółtego Cesarza.
    Nauki Konfucjusza, znów w Chinach zaczęły być wprowadzanymi w życie i przestrzeganymi. Kraj znów zaczął się rozwijać i dążyć do bycia prawdziwą oazą spokoju. Otoczoną jeno przez chaos – ale nikogo nie obchodzący.
    W 1550 roku, Tybet rozpoczął wojnę z dwoma małymi państewkami birmańskimi. Chiny – jako oficjalny protektor Tybetu, musiały go wesprzeć w tej walce. Wówczas okazało się – iż, tajna armia policyjna Cesarza, siejąca terror/porządek w państwie – liczy już prawie 100 000 ludzi, zaś klasyczna armia zaledwie 6000. Te 6000 zostało wysłane na wojnę jako cała armia Chin. W Madżurii wykpiono Chiny, stary ojciec wysłał wręcz list do swego syna, pytając się go – czy Mandżurii tez tą armią bronić zamierza, jeśli ktoś uderzy na jego ojczyznę. Cesarz mimo to nie ugiął się. Uznał bowiem że Chiny potrzebują teraz pieniędzy na inne sprawy.
    Dopiero po dwóch latach, gdy armia chińska ciągle oblegała jeden zamek w Indochinach, Cesarz zdecydował sie na podwojenie liczby wojska i wyposażenie armii w artylerię.
    Ostatecznie wygrano, ale tylko dla tego że zmuszono to państewko do uznania się wasalem Tybetu. W 1554 Cesarz wydał rozkaz naprawy Wielkiego Muru. Kolejne prowincje odbudowywały stare fortyfikacje. Z racji ze Mandżuria – teraz bardzo się rozrosła, to ojciec znów obraził się na swego syna i zerwał z nim sojusz i zablokował handel – gdyż uznał te naprawy za akt anty mandżurski. Zarysował się poważny konflikt. Od 1555 Cesarz decyduję się na wielką reformę gospodarczą, polegająca na stawianiu ogromniej liczby warsztatów we wszystkich miastach Imperium. Uznał bowiem iż rozwój gospodarki jest niezbędny do tego by Imperium nie podzieliło losów, swych poprzedników. Przyczynkiem do upadku Yuanu była susza i głód – co za tym idzie wina słabej technologii oraz handlu. Cesarz inwestuje więc ogromne pieniądze w handel. Przyczynkiem słabości Songu i Tangu – była słaba gospodarka. Cesarz buduje więc warsztaty. Imperium zdaje się więc nie mieć wad… po za słabą armią…
    W 1556 Cesarz wydał rozkaz kolonizacji Tajwanu i włączenia wyspy do Chin. Ta pokojowa aneksja wiązała się z wielkim kosztem, ale mogła się okazać bardzo korzystna. Bardzo to wzmocniło pozycję Chin – ukazało bowiem iż są w stanie pokojowo ekspandować. Co więcej iż są potężne, skoro są w stanie to robić. Razem z misją bodowy kolonii, Cesarz wydał rozkaz by ujednolicić państwo religijnie. Misje konfucjańskie uderzyły na południowy zachód kraju gdzie prowincje wyznawały przeróżne formy buddyzmu. Postanowiono go wyplenić z kraju. Oczywiście akcja ta była niezwykle kosztowna – ale dochody Mingu okazały się tak wielkie iż można było bez problemu zając się tą kwestią. Cesarz ogłosił odbudowe wielkiej floty Chin – co przydało państwu darmowo doktrynę – Odkrycia Morskie, co ma pomóc przy kolonizacji Tajwanu i w przyszłości innych obszarów.
    [​IMG]
    W 1562 doszło do zjednoczenia Japonii. Okazało się jednak iż kraj ten nie będzie chciał współpracować z Chinami – zablokowano bowiem Chinom, centrum handlowe…w Osace.
    W 1567 Korea zaproponowała Chinom sojusz. Cesarz przyjął ta propozycję – mimo szczerej nienawiści do Koreańczyków. Rychło okazało się iż z ich strony było to niezwykle podstępne. Bowiem w kraju tym toczyła się ciężka wojna domowa. Zawierając sojusz z Chinami, król Korei – zabezpieczył się przed wroga inwazją i wymusił moralnie na Cesarzu – udzielenie mu pomocy. Cesarz jednakże najchętniej to by co najwyżej dołączył się do buntowników i sam siebie na króla Korei koronował. Postanowił jednakże zachować neutralność. Nie chcąc zachęcić Mandżurii do wypowiedzenia sobie wojny. Po małych porażkach handlowych, Chiny nie posiadały zaś odpowiednich funduszy do budowy wielkiej armii. Należało przeczekać.
    W Chinach, wybuchł straszny kryzys ekonomiczny, będący skutkiem wojny handlowej z Mandżurią i Japonią. Dochód państwa – spadł prawie o połowę.
    Efektem nie udzielenia pomocy królowi Korei, było powstanie dwóch oddzielnych królestw – na północy i południu byłej Korei. W północnym zdominowali wszystko Mandżurowie, na południu stronnicy przywódcy buntu, który został królem. Upadek Korei dodatkowo pogrążył handel chiński. Dochód z handlu spadł 200 krotnie, w efekcie braku stabilizacji w regionie.
    Koszt wojny religijnej na południu, oraz kolonizacji Tajwanu – zaczął poważnie ciążyć Imperium. Państwo zostało właściwie sparaliżowane. W tym momencie Cesarz – zdecydował się na ryzykowne przedsięwzięcie. Resztki funduszy, przeznaczył na budowę spichlerza w kluczowej prowincji zbożowej południa kraju. Miało to zapobiec potencjalnemu głodowi i przede wszystkim pokazać że kraj ma się ekonomicznie dobrze, skoro takie przedsięwzięcia są podejmowane (nie mówić o odbudowie Wielkiego Muru).
    W 1569 Cesarz stracił cierpliwość i wydał dekret o karalności herezji. Rozpoczęły się prześladowania na południu kraju. Szybka zmiana Religi była konieczna by budżet mógł odzyskać wielki procent dochodu dla skarbca.
    W 1573 roku, Wehe umiera. Pech chciał ze na kilka miesięcy przed nim, zmarł bezdzietnie jego syn. Władze przejął więc nad Imperium, syn jego córki której mężem był syn młodszego brata dziadka Wehe. W ten sposób – starsza linia połączyła się z młodszą i dynastia przetrwała. Dynastia Dżyngis Chana, odzyskała władze nad Chinami.
    [​IMG]
     
  10. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Okres budowy podstaw nowego Imperium

    W latach 80tych, jego Boski Majestät, Bóg wszelkich Bogów – władca Państwa Środka – wydął polecenie rozpoczęcia akcji kolonizacji północnego Luzonu (Filipiny).
    Akcja ta, była odpowiedzią na Japońską inwazję na Okinawę i zajęcie archipelagu wysepek ciągnących się aż pod Tajwan. Chiny wyraźnie naznaczyły w ten sposób iż od Tajwanu w dół – wszystko jest już strefa ich. Zas to co na północ – może być japońskie. Był plan kolonizacji Sachalina, jednakże uznano że jest to zbyt daleko od obecnych granic kraju. Jedynie połączenie się z Mandżuria dało by gwarancję bezpieczeństwa dla tak odległej wyspy.
    W 1584 roku rozpętała się na północnych rubieżach Cesarstwa nowa wojna. Dżurdzenowie zostali zaatakowani przez Koreę, po ich stronie stanął Cesarz, z kolei Koreę poparł Tang. W efekcie, Chiny znalazły się w stanie wojny z dwoma sąsiadami.
    Uderzono na Ułan Czab, zmuszając władcę Tangu do uznania się wasalem Cesarza (role się odwróciły). Prowincję zaś przekazano Madżurii.
    Kampania koreańska przebiegała nadzwyczaj dobrze. Wojska Mandżurskie rozbiły armię wroga nim Chińczycy dotarli na półwysep. Zostało tylko zajmowanie miast.
    [​IMG]
    Zadziwiający stał się przebieg działaj zbrojnych. Wobec Mandżurów Koreańczycy łatwo skapitulowali i dali im co tamci chcieli. Wobec Chin…przyjęli postawe absolutnego nie ustępowania. O ile armia Koreańska nie istniała – a wszystkie prowincje były pod kontrola Chin to o tyle, Koreańczycy nie kapitulowali – kontynuowali walkę partyzancką. Spowodowane to było żądaniem Cesarza – uznaniem się wasalem Chin, Korea jeszcze nie była niczyim wasalem i zdecydowanie nie chciała nim zostać.
    Wojna się zaczęła dłużyć, żadna ze stron nie chciała ustąpić. Jednakże dla Chin było to zdecydowanie gorsze, paradoksalnie. Bowiem rosło niebezpieczeństwo osłabienia władzy cesarza. W Korei – okupacja wroga, powodowała odwrotną reakcję – czyli wzrost wierności. Ostatecznie Cesarz zrezygnował z wasalizacji na rzecz cesji do Chin trzech północnych prowincji Korei oraz w zamian za likwidację koreańskiego centrum handlu! Korea zachowała zaś wolność…
    W Korei po wojnie nie okazało się jednak iż naród nadal kocha swego władcę. Wręcz przeciwnie – utrata ponad połowy terytorium, zapaść gospodarcza i do tego upadek armii doprowadziły do serii wojen domowych i zamachów stanu. Południowa Korea stałą sie sceną wielkiej wojny domowej nazwanej Okresem Wodzów Rozpaczy.
    W Chinach zaś nabytki koreańskie nie przyniosły jakiejś drastycznej poprawy w finansach. Dochód był duży, ale wydatki jeszcze większe – utrzymywanie rozwoju kolonii na Filipinach. Budowa wielkiej floty i murów wzdłuż granic cesarstwa. Do tego zdarzające się bunty na północy kraju i w końcu upadek chińskiego handlu nie zapowiadały wejścia Imperium w nowe stulecie z wielkim hukiem.
    Szczególnie po kasie państwa dała Cesarstwu popalić zła polityka handlowa. Ciągłe wysyłanie drogich kupców i ich porażki w zagranicznych centrach handlu zerowały skarb państwa. Trzeba było zamknąć kilka dotychczas dochodowych placówek by wyratować te najważniejsze. Ale nawet tam okazało się ze Chińczycy nie wytrzymują konkurencji z nowym przeciwnikiem – handlem europejskim. Takiej sytuacji w dziejach Chin jeszcze nie było, nie wiedziano więc jak zadziałać temu iż obcy kupcy zaczynają wypierać nawet w Szanghaju, własnych.
    W końcu Cesarz musiał cofnąć nadane kiedyś niskie podatki i wprowadzić zwykłą stawkę. Skończył się Złoty okres wsparcia państwa dla prywatnej produkcji.
    Początek XVII wieku okazał się jednak względnie owocny. Pełnemu uformowaniu uległy już kolonie filipińskie i obszar ten został zdominowany przez handel, wojsko i flotę Cesarstwa. Do tego poprawie uległa sytuacja finansowa- po pewnych handlowych reformach. Jedynym niepokojącym obszarem były teraz Indochiny, gdzie upadła pacyfistyczna potęga Ajuthaji a narodziły się dwa wojownicze królestwa – Nanu i Khmerów zwalczające się zawzięcie – zwycięzca zaś może zagrozić realnie Chinom, bojącym się przewlekłych walk ze względu na handel. Cesarz jest jednakże na tyle słabą persona iż nie będąc w stanie podjąć odpowiednich środków zaradczych zdał siew tej sprawie na los. Postanowił czekać jak rozwinie się sytuacja. Na północnym zachodzie narodziło się zaś jeszcze w latach 80 XVI wieku ogromne imperium Kałmuków. Tak wielkiej potęgi na tamtych ziemiach nie było od czasów Imperium Mongołów. Kałmucy jednakże byli niegroźni, gdyż nie chcieli starcia z Chinami ze względu na zagrożenie ze strony Moskwy która przekroczyła już Ural i prze w kierunku Chin. Przewaga zaś dziwnego ludu z Europy okazuje się ogromna ze względu na broń jaką stosują ci ludzie, a wobec której tradycyjni konni łucznicy są bezsilni. Chiny jednakże nie zwracają uwagi na tamten obszar. Tradycyjnie traktując go jako ziemie które co parę lat zmieniają właścicieli. Zresztą, skoro nawet Tangowi nie udało się tych ziem podbić to tym bardziej nie uda się jakimś dziwnym ludziom z zachodu.
    W 1605 Cesarz wznowił wojnę religijną w 3 prowincjach które przetrwały terror jego ojca. Działanie to miało przygotować kraj pod potencjalne wojny w Indochinach. Jednocześnie, rozpętała się wojna w Mandżurii – trzy Mandżurskie królestwa zaczęły się bić o ziemie wydarte Korei. Chiny zachowały neutralność.
    Jednocześnie do Pekinu dotarła zatrważająca wieść, okazało się iż Japonia rozpoczęła podbój Sumatry i bardzo silnie zaczęła ingerować w życie państw indonezyjskich. Podczas gdy Chiny w imię zachowania dobrych stosunków nawet na filipinach przyhamowały, by nie zrażać nikogo do siebie. Rozwścieczyło to Cesarza niezwykle. Reakcją było założenie bazy morskiej na Cerami, Chiny są gotowe w razie czego na wojnę. Mając ta bazę – obecnie tez już i wielka liczącą 24 okręty wojenne flotę. Wszyscy czekają na dalszy przebieg wypadków w Indonezji. Przed wojną z Japonią może ocalić Państwo Środka jedynie klęska wojska japońskiego gdzieś na Borneo lub Jawie w walce z tubylcami.
    W 1613 Imperium japońskie uległo małemu rozkładowi. Polityka Szoguna nie spodobała się jego poddanym i wybuchła wojna domowa. W efekcie utracono większość posiadłości w Indonezji (zachowano 2 małe wysepki) – i co najważniejsze – Okinawę. Cesarz an wieść o tym natychmiast zebrał flotę i armię do ataku na wyspie – chcąc podejść jak najbliżej Japonii – za karę za jej wcześniejsze działania.
    Załadowano armię i wyprawa ruszyła w morze. Chiny od teraz miały już oficjalnie stać się imperium kolonialnym.
    Gdy jednak chińska flota dotarła do Okinawy i rozpoczęła okupację wyspy – zmarł Cesarz i na tron wstąpił jego syn.
    [​IMG]
     
  11. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Początek Epoki Imperialnej

    Nowe czasy nastały na Dalekim Wschodzie.
    Nastąpiła silna koncentracja władzy w rękach trzech ludzi. Cesarzu Chin, Japonii oraz Wielkim Chanie Mandżurii. Pierwszy i trzeci byli z sobą blisko spokrewnieni i de facto – każdy z nich liczył iż jego potomek odziedziczy państwo drugiego . Japonia była najbardziej agresywnym z tych państw – ale też przypłaciła to wewnętrznymi niepokojami i upadkiem Szogunatu. Przejęciem znów władzy przez kilku Daimio – lecz ci między sobą się wybili w jednej wielkiej bitwie i Szogunat odbudowano (dokonał tego ten co przeżył bo spadł z konia i wszyscy myśleli że nie żyje a tym czasem po prostu skręciło mu kichy bo się najadł czegoś niestrawnego).
    Japonia powoli więc dążyła do powrotu stabilizacji, oraz rozpoczęcia na nowo ekspansji kolonialnej. Chiny jednakże wykorzystały czas wyspiarskiego mocarstwa niewydolności i przejęły kontrolę nad Okinawą – zagrażając już sporą teraz swoją flota samej Japonii. Jednocześnie zaznaczając iż Filipiny i Indonezja to chińska strefa a Japonia może sobie kolonizować wysepki na Pacyfiku, ewentualnie gdzieś u wybrzeży Mandżurii, by zaszachować tamtych. W pierwszym dziesięcioleciu XVII wieku, okazało się iż żadna ze stron nie chce walczyć. Chiny zresztą ciągle musiały radzić sobie z głodem na co traciły ogromne pieniądze, oraz na rozbudowę zacofanych prowincji. Mandżuria ciągle przezywała, tradycyjne bunty chanów oraz walki międzyplemienne, zaś Japonia popadła w problemy finansowe.

    „Mowy królestw” donoszą iż w tym czasie doszło jednak w Chinach do niezwykłych wydarzeń. Zmarły dobry Cesarz, miął bowiem pośmiertnie przerodzić się w wielkiego niedźwiedzia imieniem Gun. Miał on powędrować do krainy Pierzastych Odmętów. Bezdenny zbiornik u podnóża Gór Piór.
    Tam żył jeszcze pewien czas po czym zmarł i jego duch stał się władcą wód tych gór. Były tam dwie wioski, nieopodal tych wód. Jedna w głębokim lesie skryta i druga na szczycie góry. Obaj władcy obu wiosek zachorowali pewnego dnia na ta samą chorobę i zmarli. Po kilku dniach wstali zaś z grobów i połączywszy się zaczęli budować armię. Łapali żywych i ich całowali. Pocałunek śmierci, stawał się zarazem pocałunkiem życia, gdyż nieszczęśnicy zamieniali się w stwory takie jakimi oni byli. Armia ta w końcu ruszyła na podbój świata i dotarła do Tybetu. W ciągu krótkiego czasu połowa Tybetu przestała istnieć. Mnisi pozamykali się z chłopami, w najlepiej bronionych fortecach – nie wpuszczając nikogo do środka, by choroba się nie rozprzestrzeniła. Cesarz Chin, wysłał zwiad – by przekonać się czy opowieści te są prawdziwe. Okazało się że tak. Posłał więc wielka armię do Tybetu – by ocalić ten kraj przed złem. W wielkiej bitwie, potwory zostały pokonane, gdyż armia Chińska specjalnie sprowokowała walkę w wąskim przejściu gdzie wojownicy musieli walczyć z sobą wiele minut by w końcu móc się dosięgnąć. W efekcie bitwa przeciągnęła się na całą noc – źli, nie zauważyli iż wstaje słońce. A gdy to się pojawiło na niebie, ich armia została oślepiona – i wybita. Dwóch wodzów – pojmano i zawieziono do Pekinu. Cesarz zamknął ich a klatkach i kazał badać lekarzom, by wiedzieć co jest odpowiedzialne za takie zmiany w nich. Chciał wydrzeć z nich sekret nieśmiertelności. Ci zaś zgodzili się mu go wydać – ale pod warunkiem iż zamieni Tybet w pustkowie. Zburzy wszystkie klasztory i wybije wszystko co tam żyje.
    Cesarz, wydał natychmiast rozkaz dokonania inwazji na Tybet.
    [​IMG]

    Tybet 1620 roku
    Armia która niedawno walczyła z demonami, teraz stanęła w roli destruktora całego kraju. Generał który dostał ów rozkaz, długo się wahał przed przekazaniem go swoim podkomendnym. Ostatecznie, zwyciężyła w nim posłuszność wobec boskiego władcy i rozpoczął pacyfikacje Tybetu.
    W obronie Tybetu, stanęli wszyscy sąsiedzi Chin – rozpętała się wojna totalna. Natychmiast rozpoczęły się walki w Korei i Mandżurii, do tego na południu i na morzach.
    Walki rozpoczęły się od porażki na morzu – bardzo wstydliwej zresztą.
    [​IMG]
    Wielka dumna flota chińska, została zmuszona do wycofania się do portu, przez galery koreańskie.
    Armia chińska w walce na szczytach górskich miała ogromne problemy by móc osiągnąć choćby najmniejsze sukcesy. Jednocześnie inwazja koreańska zdawała się być powodem do zawieszenia broni z Mandżuria. Ale to by zmusiło Chińczyków do wycofania się z Tybetu, Cesarz zaś obiecał go zniszczyć. Po dwóch latach nieudanych prób pacyfikacji, Cesarz zażądał od Tybetu prowincji Amdo w zamian za pokój. Była to szansa na to by skupić się na zagrożeniu koreańskim i mandżurskim. Tybet się zgodził. Więźniowie uznali zaś że cesarz nie dotrzymał obietnicy. Gdy ten ogłosił iż zrobił co mógł – ci odpowiedzieli mu: „Dopóki Tybet jest niepodległy, Chiny nie będą potęgą tylko wiecznie będzie im groziła wojna domowa oraz sąsiedzi”. Gdy Cesar zapytał, dlaczego, ci odpowiedzieli: „Dlatego”.
    Cesarz bardzo przejęty ta odpowiedzią, postanowił iż w przyszłości ponowi próbę wywiązania się z przysięgi, gdyż chce wiecznie żyć – póki co musi ratować państwo w kłopoty w jakie je wprowadził.
    Mandżuria po porażce gdzieś na Gobi, straciła ochotę do walk, zaś Koreę postanowiono raz na zawsze wykończyć.
    W grudniu 1622, dokonano ja większego w dotychczasowych dziejach Chin, desantu morskiego na wyspę Luzon. Tamtejsze państewko Manija, zostało przez koreański korpus ekspedycyjny namówione, do zaatakowania chińskich koloni. Postanowiono unicestwić obu agresorów.
    [​IMG]
    Walki z Koreańczykami przebiegły pomyślnie, z Filipińczykami było już dużo ciężej. Stawili zdecydowany i skuteczny opór, opierając się o przeszkody naturalne.
    Pech chciał, że Cesarz nie doczekał już zakończenia wojny, bowiem umarł w niewyjaśnionych do końca okolicznościach. Władze przejął jego piękny i mądry syn.
    [​IMG]
     
  12. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Narodziny narodu chińskiego


    Nowy Cesarz zdając sobie sprawę z problemów, na jakie napotkały się jego wojska na filipinach – zdecydował się wesprzeć je dodatkowym Korpusem, bez którego niezbyt możliwe wydaję się odniesienie zwycięstwa. Armia taż momentalnie doprowadziła wojska Filipińczyków do katastrofalnej dla nich sytuacji – gdy znaleźli się w okrążeniu. W efekcie, ich władca skapitulował i przekazał swe państwo młodemu Cesarzowi. Wspaniałe zwycięstwo jakim rozpoczęły się nowe rządy nowego złotego Cesarza, jego pierwsza decyzja była reforma armii – wprowadził nowy tym dział oraz udoskonalił znacznie jazdę, reformując system formowania szyku oraz uzbrojenie. Upodabniając nieco jazdę do ciężkiej kawalerii japońskiej ale jednocześnie nie pozbawiając jej łuków ani kuszy.
    W 1624 roku, wielka flota chińska wpłynęła na morze koreańskie i zdesantowała na półwyspie ponad 20 ooo żołnierzy. Armia koreańska została w całości rozbita już w pierwszym starciu i wynik wojny był już oczywisty.
    Oczywiste było że władca Korei będzie musiał uznać się za chińskiego wasala. W perspektywie czasu – dla Chin to szansa na całkowitą aneksję tego kraju. Przedłużająca się wojna spowodowała bunt w Dali. Ale nie miął on szans na powodzenie.
    Rozbita Korea, stała się wasalem i sojusznikiem Chin. Nowy Wielki Chan I I Bin, przejął władze jako namiestnik Cesarza. Chiny wyglądają teraz tak:
    [​IMG]
    Chiny po 9 latach wojny o panowanie na morzach i o kontrolę nad Tybetem i Koreą.
    Gdy tylko zawarto pokój, Cesarz rozpoczął reformy finansów państwa, zaniedbanych przez swego ojca.
    [​IMG]
    Reform tych było kilka, na przestrzeni zaledwie paru lat. Unowocześniły bardzo ekonomie państwa. Pozwoliło to na wzmożoną penetrację kolonialną Filipin. Niestety Japonia znów złamała rychło, niepisaną umowę o podziale stref i zajęła dwie wysepki filipińskie (w samym środku archipelagu). Cesarz decydował się poczekać – licząc się z tym iż Japonia znów może sprowokować lokalną ludność do buntu, swoim traktowaniem jej. Oraz czekając aż chińskie kolonie ustabilizują się i będą gotowe do obrony w razie wojny.
    Pewnego dnia Cesarza nawiedziły straszne sny. Śnił mu się niedźwiedź, który mówił do niego ludzkim ciężkim głosem. Niedźwiedź mówił zaś doń:
    破壞西藏 !
    Cesarz był przerażony.
    Rankiem, postanowił wypytać się swych doradców o przyczyny szaleństwa swego ojca. Bowiem gdy Cesarz był jeszcze nastolatkiem, jego ojciec nagle zmienił osobowość, zaczął dużo pić, znęcać się nad wszystkimi fizycznie. Zaczął nienawidzić całego świata – i wzbudzał też to uczucie do siebie. Cesarz – który o swym dziadku tylko słyszał, podejrzewał iż on może jeszcze być odpowiedzialny za ten stan rzeczy. Doradcy zaś, wyjawili mu tajemnicę, o której dotychczas nie wspominali, nie chcąc by opanowała go ta sama żądza co jego ojca. Wściekł się, że trzymano przed nim coś w tajemnicy – ale i cieszył. Zrozumiał swój sen.
    Zszedł do lochu, gdzie od lat w samotności trzymano dwa demony. Wysłał tez wojsko – by z dwóch wiosek z których pochodzili – przyprowadzić ich potomków.
    Widząc wychudłe poruszające się zwłoki, przeraził się. Jednakże i zachwycił.
    „Dlaczego chcieliście zniszczyć Tybet?”
    - brak odpowiedzi-
    To jedyne słowo jakie do nich wypowiedział. Nakazał niezwłocznie ich spalić.
    Gdy wojsko przybyło z ich potomstwem w wozach, kazał tez spalić.
    Wówczas dzień nocą się stał, po czym nagle znów dniem – ale na niebie widać było Dziewięć Słońc. Tyle ile demonów spalono. W ciągu jednego dnia, Słońca wypaliły zasiewy i zboża. Zniszczyły drzewa i trawy. Zapanowała panika i głód.
    Cesarz rozpoczął natychmiast modły, i nakazał to wszystkim świątyniom – o sprowadzenie deszczu. Gdy jednak Słońca wchodziły w popołudniowe przesilenie, żar był tak mocny iż zabijał od razu – gdy tylko żywa istota dała się nań wystawić.
    Nic nie pomagało. Doczekano w końcu nocy. Ale noc była niczym zwykły dzień kiedy jest jedno słońce na niebie. Cesarz w końcu jednak zasnął. Gdy zasnął przyśnił mu się znów niedźwiedź – ale tym razem powiedział co innego.
    Cesarz rankiem – przerażony… wyszedł na plac – i krzyknął – zniszczę Tybet!
    Osiem słońc zniknęło, jedno zostało. Cesarz powziął jednakże jeszcze jedno zobowiązanie – iż dokona tego jak najszybciej. Gdyż jeśli zdarzy mu się umrzeć nie dokonując tegoż, to zostanie zamieniony w demona – jak te, które pozbawił powłoki cielesnej.

    Cesarz wybudował dwie nowe armię. Jedną – będącą chluba Imperium i drugą – mającą spełniać rolę policyjna (Konnarmia),
    W końcu wielka armia ruszyła na podój, nieszczęsnego państwa tybeckiego.
    [​IMG]
    Wielki dramat Tybetu rozegrał się w toku 1650/51 roku.
    Wielka była przewaga Chin, wielkie były rzezie. Wielkie zniszczenia. Świat mógł tylko płakać i się przyglądać. Chińczycy jednakże, uznając iż za klęski są odpowiedzialni Tybetańczycy – byli bezlitośni tym razem.
    O ile armia chińska walczyła w Tybecie, o tyle Koreańczycy – ścierali się z Mandżurami, którzy oczywiście najechali obszary pograniczne Chin. Po raz pierwszy w dziejach, armia koreańska potrafiła stawić w miarę skuteczny opór ludom z północy. Na co uwagę zwrócił sam Cesarz.
    Udało się zając większą część wrogiego terytorium. Tracąc przy okazji ogromną liczbę ludzi. Tybet nie został jeszcze unicestwiony –stolica pozostała niezdobyta – ale udało się wymusić zawieszenie broni. Które było absolutnie potrzebne wobec ogromu strat.
    Mandżurowie, nie uznali jednak chińskiego zwycięstwa, należało więc rozbić ich wojska uderzające z północy. Na szczęście mur chiński – był praktycznie nie do przedarcia. Zmusiło to wroga do podjęcia pertraktacji pokojowych.
    W 1653 Cesarz dokonał największej ze swych reform wojskowych i wprowadził formacje arkebuzerskie do armii chińskiej. Chronieni oni mieli być przez konnych łuczników oraz oddziały uzbrojone w piki – w ten sposób stając się żywą twierdzą na polu bitwy (przyjmując szyk koła z wypustkami – „żółw”).
    Cesarz, doceniając też zyski z kolonizacji wysp filipińskich, zdecydował się ustanowić nową doktrynę w państwie opierającą się na wspieraniu kolonistów – nazwał ją „Kraina nowych możliwości”.
    Wielkim szokiem były wieści – o zajęciu jednej z kolonii – Palawanu, przez indyjską armię z Radżipapu. Niewypowiedziana wojna – zmusiła Imperium do wybudowania nowocześniejszej floty wojennej – by samym faktem jej istnienia, zniechęcać do takich wyczynów kogokolwiek w przyszłości.
    Wojna ta w całości, toczona była na morzach – co było pierwszym takim przykładem w dziejach Chin.
    [​IMG]
    Zażarte walki o Palawan, prawdziwa chińską ziemię.
    Gdy wielka flota wojenna, dopłynęła do ujścia Indusu- stało się jasne. Chiny są już tak potężne, iż de facto – cały sub kontynent, mogą już uznać za swoją strefę wpływów. Kolejni Radżowie, poddawali się – uznając wyższość Chin.
    W końcu Cesarz, wymusił pokój. Wymusił tez na stolicy Tybetu kapitulację i ostatecznie przyłączył cały kraj do Imperium. Wówczas ujawił mu się dziad we śnie i zakrzyczał – pisz co zaśpiewam!
    „Tylko u podnóży Tybetu, tylko pod tem znakiem. Chiny będą Qingiem, a Chińczyk Qingakiem!”
    Słowa te stały się hymnem nowego Imperium. Imperium jakiego powstanie ogłosił następnego dnia jego pierwszy władca – Imperator Hexiao Qing! Wprowadzono w państwie ustrój imperialny – który bezpośrednio był kopią tego jaki posiadało państwo Yuanu. Było to odrodzenie się upadłego Imperium. Choć pod innym, mniej mongolskim znakiem. Problemem stało się to iż przyjęto znak smoka – czyli identyczny z mandżurskim. W Azji istnieją więc dwa państwa. Dwie dynastie – z władcami mającymi rodowód na stepie, i w których płynie krew Dżyngis Chana. W końcu dwie takie same flagi. Stało się oczywiste – że długa ten stan rzeczy istnieć nie będzie mógł. Póki co jednak. W Chinach, wybuchła seria rewolt… zupełnie nieoczekiwanie, i z nikomu nie znanych powodów…
    [​IMG]
    Nowe Chiny
     
  13. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Uformowanie się nowej epoki - Qing

    Ostatni Cesarz Mingu i pierwszy Imperator Qingu w jednej osobie, to postać niezwykła.
    Udało mu się podporządkować Tybet, zwiększyć obszar kolonii na wyspach południowych, w końcu zmusić Koreę do całkowitej podległości Chinom.
    Ocalił swój naród od wielkiej tragedii jaką była przerażająca susza, w końcu stworzył nowoczesną i wielką liczebnie armię. Stworzył największe pod każdym względem imperium świata. Niestety – nie wszyscy w tym imperium, rozumieli swojego władcę.
    „Bunty, bunty, bunty – i po co im to, ginął bez sensu – na zawsze zaprzepaszczając swe ciała i duchami jeno się stając” – Cesarz oburzony, zachowaniem swych poddanych, tak skomentował sytuację. Następnie – wydał zarządzenie iż każdy kto się buntuję, choć by nawet przeciw złemu zarządcy – powinien zgłosić na niego skargę do rządu centralnego – nie zaś podnosić nań rękę. Walka z jakąkolwiek instytucją państwa, to walka z Cesarzem, walka z Bogami i z duchami własnych przodków które są Cesarzowi przecież posłuszne. O dziwo, publiczne odczytanie edyktu, w każdej nawet najmniejszej wsi Imperium, drastycznie zmniejszyło liczbę buntów. Bardzo wzrosła stabilizacja państwa…
    Państwo należało uporządkować. Wojny nadwyrężyły budżet. Gigantyczna infamia zagraża nawet jedności Cesarstwa. Bardzo wzrosły koszty utrzymania armii, odkąd posiada ona wiele nowoczesnego sprzętu. Handel nieco podupadł. Zmalała liczba zakładanych kolonii, co oznacza też perspektywistycznie, mniej dochodu w przyszłości niż planowano. Sukcesem było zahamowanie inflacji, lecz ze względów finansowych – wznowienie nadwyżki bicia monety znów sprowokowało powrót tejże. W 1665 rząd musiał jednakże zaciągnąć pożyczkę, na wysokość 5800 Qingów. Ta gigantyczna suma właściwie nawet nie mogła być pożytkowana w obawie przed niemożnością jej spłacenia w przyszłości. Naruszyła za to poważnie wydatki państwa.
    Niestety okazało się ze spokój zapanował na krótko. Gdy Cesarz podjął się reformy handlu, wielka seria buntów wstrząsnęła państwem. Tym razem prowadzili ją kupcy, którzy nie chcieli płacić takich podatków jakie chciał od nich Cesarz. Państwo musiało więc stale utrzymywać armię w pełnej gotowości bojowej. Zaistniał więc stan permanentnego stanu wojennego, wykańczającego finanse oraz kultur i naukę w Imperium. Tym czasem Mandżurowie rozpoczęli podboje środkowej Syberii i dotarli do granicy Rosji – nawiązując z nią kontakt. Kraj ten, stał się już w pełni graczem, handlowym i politycznym w regionie syberyjskim. Swe granice podsuwając już bardzo blisko Chin. Mandżurię zaczęto uważać za bufor, przed tym potężnym sąsiadem.
    Lata 60 i 70te to ciągła walka o stabilizację państwa. Wzmacnianie legalizacji i walka z infamią. Polityka zagraniczna zamarła. Najważniejszym celem Imperium, stało się jego utrzymanie przy życiu – za wszelką cenę. Bowiem ponowny rozkład Chin, doprowadził by do ich podboju przez Mandżurię Japonię i może Rosję. Władza świetnie zdawała sobie z tego sprawę.
    Okres ten to ciągłe walki z japońskim piractwem u wybrzeży filipin i Tajwanu. Także walki z licznymi partykularystami, pojawiającymi się w całym kraju dość regularnie. Chiny uzyskały jednakże duża stabilność, rozpoczęły ekspansję handlową. Skontaktowano się z wieloma krajami Europy, która zaczęła stawać się obszarem handlowych interesów Państwa Środka.
    W 1666 doszło do poważnej klęski. Cała flota Imperialna wpłynęła w cieśniny filipińskie i doszło do starcie z o połowę mniejszą flotyllą piracką. Piraci jednakże zmusili Chińczyków do zabicia do portu który zaczęli blokować. Gdy dotarł do dowódcy rozkaz od gubernatora, iż bez względu na straty ma rozbić wrogą flotę, ten wypłynął po czym przyłączył się do piratów. Narodziła się w efekcie ogromna flota piracka – która styranizowała całe Filipiny. W Pekinie, natychmiast rozpoczęto budowę nowej wielkiej floty – ten wydatek jednakże bardzo utrudnił wprowadzanie reform w miastach, które zablokowano na wiele lat.
    Pewnego pięknego dnia, Cesarz spacerował sobie po swoim pięknym pałacu i spojrzał zupełnie odruchowo w niebo. Pomyślał sobie… a co jeśli nasi przodkowie wcale nie są duchami tylko zamieniają się po śmierci w owe demony – jak te które walczyły z nami przed laty. Znaczyło by to ze świat jest z natury zły i nie ma nawet nadziei na to że po śmierci nie będzie lepiej, a wręcz przeciwnie. Po co więc oddawać cześć, czerni – czyli siłom dobra. Skoro jest ona tylko nasza nadzieją – zaś biel, czyli coś co rozumiemy jako zło istnieje naprawdę. Jedyne co ma sens, to uczynić tak by po śmierci demony uznawały wielkość tego co za życia był wystarczająco podobny do nich.
    Nowe myśli z początku, przyszły mu jak zwykle i jakoś o nich zapomniał. Ale pozostały w jego podświadomości. Gdy więc parę tygodni później, pewien chłop przyszedł, jak to wcześniej sam Cesarz nakazał – by osobiście stawiano się do niego ze skargami na złych urzędników i ewidentnie kłamał przed Cesarzem, zarzucając jednemu z jego synów iż ten zabiera 80% plonów na podatek – nie pozwalając chłopom z Sejczłanu na przeżycie, Cesarz się rozwścieczył i własnoręcznie zabił chłopa – tym bardziej że wiedział iż ten kłamie, bo chciał się zemścić na cesarskim synu za gwałt na jego synu dokonany przezeń.
    Cesarz co więcej nie ograniczył się do pozbawienia wieśniaka życia. Rozszarpał go… niczym dzikie zwierze. Świadkowie mówili iż z jego oczu buchał ogień i że pozostawały czerwone jeszcze wiele godzin po ataku. Następnego dnia, Cesarz ogłosił się Władcą Świata i rozkazał wszystkim władcom na świecie ukłonienie się przed nim w ciągu 5 lat – bądź rozpocznie z każdym wojnę i wybije cały jego lud. Każda chińska rodzina, miała oddać do armii połowę swoich synów i jedną córkę (kobiety w armii chińskiej miały służyć do naprawiania ubrań, butów, gotowania, zadowalania żołnierzy, a także do spełniania funkcji zielarek, herbaciarek itp. co więcej Cesarz stworzył tez formację amazonek tzw. Kuafuwei czyli Samochwałki).
    W 1678 Cesarz nagle umiera. Nikt nie potrafił wyjaśnić jak się to stało, tym bardziej ze nie znaleziono ciała. Po prostu Cesarz zniknął. Zdecydowano więc poczekać a następnie koronować jego syna.
    [​IMG]

    Gratisowy dodatek kolonialny:

    W toku XVII wieku, Chiny niesamowicie intensywnie rozpoczęły kolonizację pobliskich obszarów zamorskich. Tak w chwili gdy państwo słabło wewnętrznie jak i w chwili gdy stawało się silniejsze - pęd kolonialny był właściwie zawsze stały. Co kilka lat Chińczycy wędrowali na nowe wyspy by je zajmować i włączać do swego Imperium.
    Kolonizacja ta cieszyła się opieką państwa większą, niż jakakolwiek inna dziedzina. Szczególnemu nasileniu przyśpieszała ona zawsze gdy w siłę rosła Japonia. Dla Cesarstwa strategiczną kwestia stało się pokonanie Japonii na Filipinach i całkowite przejęcie tych wysp jak i szczątkowej, po wielkim buncie Jawy i Sumatry, już władztwie japońskim w Indonezji.
    Kolonie w chwili objęcia władzy przez Sujinga:
    [​IMG]
    Jak widać, prawdziwym problemem od lat byli piraci filipińscy i japońscy. Nowy Cesarz wydał zaraz po objęciu władzy, specjalne dekrety o priorytetowej roli floty dla dalszego rozwoju Państwa Środka. Niestety na efekty należy poczekać wiele lat. Chiny wciąż bowiem jeszcze odbudowywały swoją flotę wojenną po klęsce zadanej im przez piratów.
     
  14. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Rozbicie potęgi Mandżurów

    Gdy nowy Cesarz obejmował tron, jego ojciec potajemnie z grupa najlepszych wojowników w Cesarstwie przedostał się do Yuanu i obalił tamtejszego władcę – przybierając stare pierwotne nazwisko rodowe – Aisin Goro i wypowiadając wojnę światu. Okazało się że upłynęło owe 5 lat odkąd zażądał od świata by wszyscy się przed nim ukorzyli. Z nie wytłumaczalnych do dziś powodów nie chciał jednakże ej wojny toczyć jako władca Chin tylko jako władca Yuanu. Bezpośredni mongolski Cesarz. W Pekinie nikt nie wiedział co czynić, gdy sprawa wyszła na jaw. Syn Cesarz, zdecydował się pozbyć niewygodnego ojca. W opozycji stanął jego młodszy brat – ów, na którego wieśniak skargę złożył rozwścieczając Cesarza ojca. Jednakże był następcą nie zaś nowym Cesarzem, wiec musiał ostatecznie zgodzić się na projekt – pozbycia się ojca. W interesie Chin – wojna z całym światem bynajmniej nie leżała. A oczywiste było że ów świat – uzna działania Cesarza ojca za działania chińskie. Trzeba było więc możliwie szybko interweniować i dokonać zmasowanego ataku na Yuan.
    Uderzenie było miażdżące dla małego Imperium Yuanu.
    [​IMG]
    W obronie Yuanu, paradoksalnie stanęła Mandżuria – której przecież Yuan wojnę wypowiedział jak i całemu światu. Armie chińskie uderzyły – Wojsko Mandżurskie czekało na rozstrzygnięcie walki pomiędzy Qingiem i Yuanem, po czym zaatakowały zwycięzce.
    Jednakże armia Qingu okazała się niezwyciężona. W szybkim czasie nie tylko podbito Ordos (Yuan) ale i rozgromiono wszystkie armie Chanów mandżurskich i Chińczycy weszli bardzo głęboko w Syberię.
    [​IMG]
    Ofensywa z lat 1681-83
    Przebieg walk był wyjątkowo pomyślny i zaczęto się zastanawiać co uczynić z Mandżurią. Czy po prostu wyrwać jej prowincję, czy może zwasalizować czy może doprowadzi do aneksji lub Unii.
    Ostatecznie postanowiono przejąć tylko dwie prowincje –będące korytarzem pomiędzy Chinami i Koreą. Mandżuria musiała zaakceptować tą uratę, chcąc przetrwać.
    Qing, zupełnie nieprzewidzianie – rozgniatając najpotężniejszego ze swoich sąsiadów w tak łatwy sposób – zyskał sobie wielki wpływ w całej Azji. Nawet z Indii zaczęli napływać przedstawiciele tamtejszych Maharadżów z podarkami, chcących by ich państwo nie znalazło się na liście krajów do podbicia.
    W 1684, w chwilę wręcz po zakończeniu wspaniałej kampanii, Cesarz umiera.
    Władze przejmuje jego brat – następcą zostaje zaś trzeci, czyli najmłodszy z braci. Od samego początku podejrzenia za ta nagłą śmierć spadły na nowego Cesarza – co nieco zdestabilizowało przejmowanie przez niego władzy. Szczególnie, że nie potrafił nawet udawać iż jest w smutku – w końcu, zresztą dosięgła ojcobójcę zemsta – choć ciała staruszka nigdy nie odnaleziono.
    [​IMG]
     
  15. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Wielkość i małość zarazem

    Nowy Cesarz, wzmocnił swą władzę wspaniałym zwycięstwem militarnym. Jednakże przez całe jego życie nie ustawały knowania na dworze. Młodszy jego brat, pałał chęcią przejęcia władzy. Nikt nie wiedział co się stało z jego ojcem. Wielu podejrzewało iż starszy brat żyje, ukrywa się i czeka by odzyskać władzę. Chiny weszły w epokę spisków kamaryli dworskiej.
    Cesarz został pozbawiony szansy na zajęcie się polityka światową, wobec przymusu ścierania się ciągle z własnymi dworzanami.
    Cesarz potrzebował sojuszników, nie potrafił ich nigdzie znaleźć – zdecydował się więc na stworzenie sobie sojuszników. Zaczął intensywnie wspierać zakładanie przez Europejczyków licznym punktów handlowych. Od Europejczyków kupował ich ciekawą broń, co więcej rekrutował pewne ich liczby jako gwardię morską i pałacową. Armia podchodziła do tych formacji ze skrajnym brakiem zaufania. Cesarz zaś – uzależnił się od nich. Europejczycy jednakże szybko przesiąknę li atmosferą chińskiego dworu i dowódcy gwardii zaczęli konkurować z sobą o wpływy. Gwardię konną założyli Rosjanie, gwardię pieszą Niemcy (Holendrzy), gwardię artyleryjską Francuzi zaś morską Portugalczycy. Dowódcy tych gwardii zaczęli tworzyć swoje frakcję dworskie i zaczęli wpływać na politykę dworu cesarskiego. Nim Cesarz się zorientował, stracił kontrolę nad własnym państwem.
    Chcąc osłabić siłę tych kilku ludzi, postanowił sprowadzić innych – wrogich tym, europejczyków. W efekcie utworzył włoską Gwardię kuchenną, szwedzką Gwardię łoża i angielską Gwardię toaletową. Choć same nazwy były dość komiczne. To szybko przy pomocy Cesarza – stały się nowymi równorzędnymi siłami. Wszystkie główne mocarstwa Europy miały swoich ludzi na dworze najpotężniejsze Imperium na świecie. Z wielką szkodą dla Imperium, jednakże były i plusy – Cesarz, mógł unicestwić własną chińską opozycję wobec siebie. Niestety kosztem uzależnienia się od obcych.
    [​IMG]
    Imperium Qing
    Cesarz Tianscheng, w 1686 roku, spróbował odzyskać kontrolę nad własnym Imperium.
    Udał się do Mongolii. Postanowił odszukać Kurhan samego Temudżina. W pewnym momencie podróży uparł się iż go odnalazł. Przykuło jego uwagę jedno ze wzgórz. Tamż spędził noc, rankiem, wrócił do obozu i nakazał ruszyć wszystkim w drogę powrotną. W pałacu w Pekinie, pierwszą noc spędził samotnie – nikt nie wiedział gdzie był. Drugą trzecią i kolejne tak samo. Cesarz całkowicie znikał i był nie do odnalezienia aż do chwili gdy pojawiały się promienie słońca. Po pięciu nocach doszły do pałacu wieści o rewolcie w Tybecie… Cesarz nie był kompletnie zaskoczony, wręcz nakazał by dopóki sytuacja nie będzie poważna nie angażować sił porządkowych z innych prowincji niż sam Tybet.
    [​IMG]
    Gdy jednak kolejny posłaniec przyniósł wieści o porażkach, niezwykle się wręcz obruszył. Wygłosił płomienne przemówienie do wszystkich formacji gwardyjskich i ogłosił wymarsz wojska pod swoim osobistym dowództwem i marsz do znienawidzonego zawsze wrogiego dynastii Tybetu.
    Armia wymaszerowała. Gdy dotarła do Tybetu okazało się że buntowników było tysiące. Europejczyków było około 20 tysięcy, ruszyła na nich stu tysięczna armia górali i chłopów tybetańskich. Europejczycy przyjęli bardzo wygodne dla siebie pozycje obronne i po prostu wystrzelali Azjatów. Ostatecznie z gwardii poległo około 2-3 tysiące piechurów i 28 jeźdźców. Tybetańczycy stracili około 75 tys ludzi, reszta armii rozpierzchła się i bunt został złamany. Porażenie było ogromne. Tym bardziej skapitulowany był Cesarz. Bowiem w Mongolii podpisał pakt z duchem z Kurhanów iż może coś uzyskać tylko coś oddając. Zgodził się na wolność Tybetu w zamian za pozbycie się Europejczyków. Gdy więc usłyszał o buncie wiedział ze to znak od ducha kurhanu. Nie spodziewał się iż Europejczycy przeżyją. Zwątpił w siły duchowe i stwierdził że duchy się białych diabłów nie imają. Całkowicie pogodził się wówczas ze swoją zależnością od nich.
    Zupełnie niespodziewanie przyszła jednakże dla Cesarza pomoc z Mandżurii. Władca tegoż kraju popadł w wielkie kłopoty. Okazało się że Europejczycy zaczęli infiltrować jego państwo tak samo jak i Chiny. Jednakże sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Rosjanie z Holendrami zawarli przymierze przeciw Portugalczykom i Francuzom. Zaś bardzo szybko dwór Chana zdominowali… Japończycy. W efekcie europejczycy połączyli się przeciw Japończykom. Ci jednak wysłali wielką armię i doszło do krwawej bitwy, skutkiem której była porażka Europejczyków. Uciekli oni do prowincji Hinggan i ogłosili secesje tejże do Chin – chcąc ratować resztki majątków jakich się tam dorobili. Kamaryle w Pekinie natychmiast zaczęły wpływać na Cesarza by ten zaatakował Mandżurię i wymusił na niej przyłączenie prowincji do Qingu.
    Ten uznał że jest to szansa na pozbycie się Europejczyków. Wydał zgodę na opuszczenie prawie przez wszystkich Pekinu. Jednocześnie zbudowano dużą armię złożoną z Chińczyków. Rozniesienie Mandżurii – to wspaniała okazja, z jakiej należało skorzystać, niezależnie od tego czy Europejczycy pozostaną Chinach silni czy nie. Celem aneksji stały się mandżurskie prowincje nadmorskie. Ich posiadanie mogło bowiem otworzyć szansę na kolonizację wysp położonych an północ od Japonii – dzięki czemu Chiny mogły by ją jakoś otoczyć swoimi terytoriami.
    W swoim testamencie politycznym dla następców, Cesarz pozostawił pięknie literacko napisane powody dla jakich dla Qingu za kluczowe uznał przejęcie wszystkich terytoriów Mandżurii oraz państewek koczowniczych na zachodzie, nim zrobią to Rosjanie.
    Decyzję o jak najszybszym ataku przyspieszył też sukces Mandżurii i spore podboje nad Bajkałem – co zaowocowało narodzeniem się granicy mandżursko rosyjskiej. Te dwa kraje potencjalnie mogły stać się sojusznikami nie do pokonania dla Chin. Bądź wrogami – co zakończyło by się upadkiem Mandżurii i katastrofa Chin.
    [​IMG]
    Plan chińskiej generalicji był następujący, każda z armii miała wykonywać wielkie koła, okrążając centrum takiego koła i zmuszając wrogie wojska do kapitulacji. Do tego potrzebna była duża mobilność armii oraz zdolności oblężnicze. Chiny teoretycznie pod tym względem były dla Mandżurów nie do doścignięcia.
    Choć Mandżurowie zaskoczyli Chińczyków posiadaniem wielkich dwóch dwudziestotysięcznych armii, to jednak Chiny były zbyt potężne bo je pokonać. Nie mniej Mandżuria wyszła z tej wojny nie najgorzej. Utraciła tylko Ułan Czab i Czahar. Prowincja o która poszło, pozostała Mandżurska – bowiem Europejczycy odnieśli sukcesy, Cesarz uznał więc że trzeba będzie wojnę Mandżurii za parę lat znowu wypowiedzieć.
    W 1700 umarł młodszy brat Cesarza. Problemem był brak potomstwa władcy Chin. Kraj objęła wielka trwoga odnośnie dalszego funkcjonowania dynastii.
    We wrześniu 1701 Chiny weszły z nową epokę w swoich dziejach. Rosja – uznając iż po poprzedniej wojnie, Mandżurię należy zająć jak najszybciej by uniknąć wchłonięcia tejż przez Chiny – wypowiedziała M. wojnę. Chiny zaś – okazało się iż zawarły z Mandżurią tajny protokół przy umowie pokojowej. Z którego wynikało – iż Chiny w każdej chwili mogą znów zaatakować Mandżurię, ale jeśli zostanie zaatakowana ona przez kogokolwiek – to Chiny mają prawo stać się domimantem w wojnie obronnej Mandżurii. W efekcie w 1701 roku, wybuchła Pierwsza Chińsko-rosyjska wojna.
    [​IMG]
    Armia chińska, natychmiast wkroczyła do Mandżurii by walczyć z Rosjanami. W Pekinie – zlikwidowano frakcję rosyjską. Zlikwidowano gwardię rosyjską i usunięto Rosjanina z kraju. Specjalnie – każąc wracać do Rosji na portugalskich statkach – czyli płynąc dookoła Afryki. Tak by dotarli do Rosji możliwie najpóźniej i nie zdradzili Moskwie jak wyglądała sytuacja w Chinach.
    Pierwsza bitwa stoczona pod Sajanem, pomimo ogromnej przewagi zakończyła się porażką. Przewaga technologiczna – była miażdżąca.
    [​IMG]
    Uświadomiło to Pekinowi, iż Europejczycy są praktycznie nie do pokonania, w każdej sytuacji gdy nie ma się miażdżącej przewagi liczebnej.
    By skuteczniej móc wybronić się przed Rosjanami, należało jak najwięcej prowincji przejąć na zachodzi by zbudować z nich skuteczny bufor. Rozpoczęto więc szybko wojnę z Niektórymi państewkami plemiennymi w obszarze Kaszgarskim (Sin-Ciang).
    [​IMG]
    Na morzu Chińskim pojawiła się rosyjska flota, poniesiono porażkę, gdyż nikt nie spodziewał się iż to możliwe. Zaczęto jednak reorganizować flote – by móc wygnać Rosjan z chińskich wód.
    Chwilę potem, postanowiono wykorzystać tę flotę, by pozbyć się z Filipn piratów – ale poniesiono masakryczną porażkę.
    [​IMG]
    Porażka ta załamała, cały projekt inwestycji w dziedzinach morskich. Cesarz podjął decyzję o całkowitym wycofaniu się Chin z ekspansji na morzach – musząc skupić całe siły imperium na wojsku lądowym. Kolonie zostały właściwie pozbawione wsparcia z Chin. Stały się praktycznie samodzielnymi państwami.
    Podjęto się szeregu reform wojskowych, mających poprawić jakoś armii chińskiej. Pewne wzory z modelu europejskiego zaczerpnięto – szczególnie jeśli chodzi o wykorzystanie kawalerii.
    Mandżurowie jednakże nie potrafili uwierzyć w siłę Chin, postanowili więc zawrzeć pokój i oddali Rosji kilka prowincji w centrum Syberii. Granica Rosji podeszła już bardzo blisko pod Chiny. Rok 1704 to początek ingerencji rosyjskiej w sprawy mongolskie.
    Granice Rosji szły od tego momentu już za Bajkał.
    Od tej wojny, historycy liczą już dzieje Chin w kategorii dziejów kolonializmu europejskiego.
    Europa u progu XVIII wieku wyglądała zaś następująco:
    [​IMG]
    Wszystko na wschodzie Europy, było już Rosyjskie. Oznacza to iż jest to najpotężniejsze państwo kontynentu i to właśnie z nim Chiny musza się zmierzyć.

    Zamknięto i wyczyszczono [konserw]
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie