"Viva la France!"

Kilka informacji​

O czym i dlaczego:
Z góry mówię, że mój AAR nie będzie typowym AAR'em Chcę poprowadzić relację z mojej próby podboju całego świata (przynajmniej taki jest zamysł) i będzie ona pozbawiona wszelkich dodatkowych eventów i innych udogodnień na rzecz gracza.
W moim AAR'ku zabraknie również wszelakich opisów władców i generałów, nowo wynalezionych rodzajów uzbrojenia i innych tego typu według mnie zbędnych elementów, co oczywiście nie oznacza, że nie będzie fabuły;]

Ustawienia wstępne​

Wersja Eu2: 1.09 PL
Scenariusz: Multiplener
Stopień trudności: Bardzo trudny
Agresywność AI: Wściekły
Cel gry: Podbicie wszystkich prowincji (Pewnie nie uda się więc za minimum uznaje podbój całej Europy i obu Ameryk)
Kraj: Francja

 

Prolog - czyli trudne początki
Lata 1419-1422

Zaczynamy​

Ostatnie 3 lata panowania Karola VI: Anihilacja Burgundii​

Upadek Burgundii:


W krótkim czasie we wszystkich fortecach w Burgundii powiewały flagi Francji oraz ich sojuszników. Karol VI jako łaskawy władca nie żądał zbyt wiele od Burgundzkiego króla - chciał zakonczyć tą wojne i skierować swe siły na znienawidzonego wroga, Anglię...

Ostatnie 3 lata panowania Karola VI: Na wyspy!​

Wojska francuskie przegrupowały się i ruszyły na Anglię...
Żołnierze byli zdumieni tym, że Król każe im ruszać na samobójczą wyprawę do Anglii podczas gdy północ i zachód ich ukochanego kraju była pustoszona przez nieprzyjaciela, ale Króla trzeba słuchać...

Ostatnie 3 lata panowania Karola VI: Ostatnie tchnienie​

Karol umarł w 1422 roku. W międzyczasie wojska francuskie siały spustoszenie w Anglii, a wojska angielskie we Francji... Czyżby zapowiadało się na pat?

 

Część 1 - Wielka Bitwa O Anglię I Wojna północnoniemiecka
Lata 1422-1461

Na Wyspy!:​

Gdy po śmierci Karola Vi Szalonego na tron wstąpił jego syn (również Karol) postanowił kontynuować dokonania ojca... Nakazał swym wasalom nękać wojska angielskie, które znajdowały się na kontynencie, a sam wysłał swojego najlepszego genrała aby zdobył Anglię.
Generał Richemont bo o nim mowa był jednym z najznakomitszych dowódców jakich kiedykolwiek miała Francja więc nikogo nie powinno dziwić, że razem ze szkotami, którzy atakowali Anglię od północy w ciągu zaledwie pięciu lat udało mu się opanować wszystkie fortece położone na wyspach oprócz Meath, który pozostawił do zajęcia Szkocji i jej flocie z czego dzielna sojuszniczka Francji skwapliwie się wywiązała.



Gdy padła ostatnia forteca angielska na wyspie, Richemont zostawił wyspę opiece Szkotów, a sam na czele armii ruszył rozgnieść pozostałości Anglii na kontynencie. Trwało to również 5 lat. W roku 1430 Francja panowała niepodzielnie nad Anglią i postawnowiła zakonczyć tą długoletnią wojne pozbawiając Anglię 6 prowincji - 3 z wysp i 3 z kontynentu.

Wojna północnoniemiecka:​

Parę księstewek niemieckich widząc osłabienie Francji po wojnie z Anglią i Burgundią postanowiło zaatakować nasz piękny kraj licząc na zdobycze terytorialne. Jednak również oni nie docenili geniuszu Richemont'a, który w swych zapędach dotarł aż do Berlina jednak tam udcięty od zapasów musiał się wycofać i zreorganizować wojsko. Sytuacja Richemonta stała się niekonfortowa ponieważ został on otoczony przez wrogie wojska (składające się z: Saksończyków, Branderburgczyków, zjednoczonych wojsk Palatynatu, Moguncji i Strasburga oraz 40 tysięcy wojsk Hrabiego Oldenburga. Richemont wraz ze swoma 30 tysiącami przypuścił szalony atak na połowę armii wroga (50 k) i o dziwo zwyciężył... Z armii wroga przetrwała garstak ludzi... Niedługo potem Francja pokonała wroga i przyjmując kilka prowincji oraz hołd lenny od przeciwników (za wyjątkiem Branderburgii i Palatynatu, który wraz z Lukseburgiem został zaanektowany przesz Burgundię).

Sytuacja w roku 1461:​

Francja wdała się po drodze jeszcze w wojnne z Burgundią, ale jest ona niewarta wspomnienia ponieważ 60 tysięcy Francuzów pod wodza Richemont'a z łatwością zdobyło całą Burgunię w niecały rok, przyczynił się do tego Richemont i 5lt, które pozwoliło Trójkolorowym na szturmowanie prowincji wroga, Burgundia z radością oddała Francji Brabancję, Luksemburg i Palatynat w zamian za 5 letni spokój z jej strony...
Podboje Karola VII miały jednak bardzo negatywny wpływ na sąsiadów Francji, którzy obawiali się wzrostu jej potęgi, bogactwa i poziomu technologii:



Taka reputacja wśród sąsiadów wróżyła rychłą wojnę... Jednak kto ośmieli się podnieść rękę na potęgę Francji? Może będzie to Kastylia, może Austria? Jedno jest pewne: Przed nikim się nie zlękniemy, a każdy nasz wróg potysiąckroć przeklnie dzień w którym zadarł z Francją.

Francja powiększająć swój obszar prawie 2-krotnie (wchłonięcie 3/5 Irlandii i odebranie kolejnego prowa Anglii, aneksja Prowansji, Brytanii i Burbonnias) i posiadająca licznych wasali otrzymywała olbrzymie pieniądze z podatku, co roku do królewskiego skarbu wpływało około 350 złotych dukatów.



Schorowany Karol postanowił jeszcze zbudować wiele nowych okrętów ponieważ marzyło mu się odebranie Szwecji centrum handlu znajdującego się z Skanii, a w późniejszym okresie chciał wysłać kilka statków na zbadanie tego co znajdowało się na zachód od Azorów...



Francja w roku 1461 i jej wasale (kolor czarny)

 

Część 2 - O tym, że za duże bb szkodzi
Lata 1461-1500

Duże bb + Wściekłe ai = Wojna i prowy za 1 punkt;]:​

Francja Za Karola VII powiększyła znacznie swój obszar i wdarła się na Wyspy Brytyjskie, stawała się potęgą, która pozostawiona sama sobie mogła stać się gigantem europejskim, któremu mógłby się przeciwstawić tylko sojusz największych krajów Europy - Austrii, Hiszpanii oraz ich sojuszników dlatego został zawarty pakt w Madrycie pomiędzy dwoma krajami, które miały wkrótce obalić potęgę francuską...

Co napisano, wkrótce rzeczywistniono:


Wkrótce potem do wojny dołączyła Hiszpania...

Wojna Dwudziestoletnia:​

O dziwo wojska Austrii zostały bardzo szybko rozbite i Francja weszła głęboko w terytorium Cesarstwa zmuszając Cesarza do podpisania pokoju na mocy którego zrzekał się Lombardii, Piemontu, Badenii i wschodniej Szwajcarii, podpisano również rozejm na 5 lat.
Francja nękana desantami Hiszpanii na swe zachodnie wybrzeże postanowiła podbić Aragonię i przejść na jej ziemie na terytorium Hiszpanii.
Aragonia szybko została pokonana i zmuszona do podpisania pokoju jednak Hiszpania stawiała zacięty opór wojską francuskim.
Przez kilka lat linia frontu stała w miejscu aż w końcu mężnej francuskiej armii udało się wedrzeć na terytorium wroga, jednak ponowna wojna z Austrią zmusiła Króla Luisa XI do podpisania białego pokoju z Hiszpanią.
Gdy armia powróciła z Hiszpanii i wzmocniła się świeżymi rekrutami po raz 2 z łatwością pokonała Austrię i odebrała jej północne Włochy.
Pierwsza próba obalenia Imperium Francuskiego przez zjednoczone siły kilku mocarstw spełzła na niczym...

Dwudziestolecie powojenne​

Francja wkroczyła w okres pokoju. Zajeła się rozbudową państwa, budową pierwszych manufaktur i aneksją wasali.
Jednak coraz bardziej wrogo nastawione państwa europejskie już szykowały się na ponowną próbę podcięcia skrzydeł Francji.

Krzysztof VIII po wstąpieniu na tron kontynuował politykę dalszego rozwoj Francji bez zwiększenia bb. Zaczął od powiększenia Francuskiej floty i od kolonizacji Grenlandii, niejako przy okazji zabierająć Dani jej posiadłości w Islandii i czyniąc ją swym waslem.



Francja wykorzystywała każdą nadażającą się sposobność aby zdobyć jakąś prowincję niskim nakładem bb, tak więc:



Rozpoczęto również budowę średnich fortec w prowincjach posiadających centra handlowe:


Tereny Francji w 1500 roku:

 

Część 3 - ai się mnie boi;]
Lata 1500-1538


Wojna iberyjska:​

Francja, która po latach wojen uznała, że do zostania hegemonem nie wystarczy mieć najliczniejszą i najlepiej wyszkoloną armię na świecie - trzeba mieć również doskonale rozwiniętą gospodarke i infrastrukture tzw. zaplecze militarne, ale aby tego dokonać Francja potrzebowała lat pokoju aby wprowadzić w życie śmiałe plany swego króla. Jednak na przeszkodzie pokojowi stali Hiszpanie...
Pierwotnie celem wojny było uzyskanie map od Hiszpanii i anihilacja jej armii, jednak gdy okazało się, że Hiszpania jest kompletnie nieprzygotowana do wojny wojska francuskie opanowały szybko cały kraj. Hiszpania skapitulowała oddając Francji swe najbardziej dochodowe prowincje i mapy odkryć...
Francuski kolos pokonał ostatniego poważnego przeciwnika na kontynencie i wkraczał na drogę pokoju.

30-lecie bezwojenne:​

Gdy Madryt skapitulował zainwestowano pieniądze w rozbudowę państwa. Wybudowano kilka nowych twierdz jednak prawdziwą innowacją było wybudowanie w każdej prowincji sądów gdzie mianowani przez króla sędziowie rozstrzygali spory międzyludzkie i karali zbrodniarzy. Ludzie zadowoleni z mądrych czynów władcy byli odtąd dużo mniej skorzy do buntów.



Wydawało się, że nic nie zakłóci rozwoju Francji jednak gdy w 1517 Marcin Luter wystąpił przeciw kościołowi katolickiemu w Europie zawrzało... Król zebrał swych doradców i po długich obradach wydali akt zatytułowany "Religijność francuska", oto kilka ważniejszych postulatów jakie zawiera te akt:

Akt zawierający wiele poważnych słów w rzeczywistości nie był przestrzegany. Francja nie podjeła żadnych kroków gdy północne niemcy i jej angielski wasal nawróciły się na protestantyzm. Również prowincje w których nowa wiara się przyjeła nie były świadkami krwawych rzeźni - heretyków nawracano pokojowo poprzez wysyłanie tam biskupów i głoszenie słowa Bożego.
W 1538 roku Francja nawróciła już prawie wszystkie prowincje oprócz Bristolu gdzie wciąż angielska ludność nie chce powrócić na łono kościoła katolickiego...

Biorąc pod uwagę panujący w Europie pokój jak i uzyskane od Hiszpanii mapy nikogo zapewne nie ździwi, że po wybudowaniu kilkudziesięciu okrętów wojennych Francja wkroczyła w okres kolonizacji - skolonizowała kilka wysp, które omineli Hiszpanie np. Wyspe Royal, Jamajke czy Bermudy.
Jednak prawdziwą zagadką okazali się czerwonoskórzy, którzy posiadali ogromne złoża złota. Francja pod pretekstem "nawracania pogan" zaatakowała i zanektowała państwo azteków stająć się właścicielką dochodowych kopalni złota i centra handlu.



Francja kontynuuje kolonizacje powoli doganiając w liczbie kolonii Hiszpanię. Wieść niesie, że na północ od azteków znajdują się jeszcze jakieś plemiona indiańskie, a na południe od nich potężny naród Inków posiadający złoto, czy znajdzie się jakiś odważny konkwistador, który zapuści się w te dziki i nieznane rejony aby "nawrócić" Indian na katolicyzm?



Francja w roku 1538:




Zamykam, w razie chęci kontynuowania PW.
Serek