WIELKA RZESZA EUROPEJSKA od 1936 do atomówki

Temat na forum 'HoI III - AARy' rozpoczęty przez lysy, 25 Sierpień 2011.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. lysy

    lysy Panzer Legion

    Witam wszystkich umiłowanych w Hearts of Iron.
    Do napisania tego tekstu skłoniło mnie wiele czynników, przede wszystkim trochę wolnego czasu oraz brak podobnej strategii gry w tematach tego forum. Swoje zamierzenia grą III Rzeszą szlifowałem od podstawki, przez dodatek SF po po obecnie wykorzystywany DiDay's I.C.E. 3.3.3. Niestety numerek wyżej przegrał z moim brakiem cierpliwości;) Poziom trudności normal/normal. Zapraszam do czytania i komentowania. Krytyka jak najbardziej jest wskazana:)

    Spis Treści:
    część 1 – rok 1936
    część 2 – rok 1937
    część 3 – rok 1938
    część 4 – rok 1939 – do wybuchu wojny
    część 5 – Za pięć dwunasta
    część 6 – Stało się
    część 7 – Zasłużone Zwycięstwo
    część 8 – Nie tylko Wilhelm Zdobywca?
    część 9 – Zemsta za grobu Alfreda von Schlieffena
    część 10 – Mali nie mają szans
    część 11 – Powrót kolonializmu?
    część 12 – Wydajna gospodarka = sukces na froncie
    część 13 – Dawid czy Goliat?
    część 14 – Idealny plan zasługuje na idealne wykonanie
    część 15 – Czy ktoś może Nas powstrzymać?
    część 16 – Koniec wieńczy dzieło!
    część 17 – My Niemcy (Defilada Wehrmachtu w Moskwie)
    część 18 – Nie spocząć na laurach
    część 19 – Oh my God
    część 20 – Wreszcie docenieni (Kriegsmarine w Nowym Jorku)
    część 21 – Oczko
    część 22 – Klątwa Koh-i-Noor?
    część 23 – Gone With the Wind
    część 24 – Imperia powstają i upadają
    część 25 – Opanowywanie chaosu
    część 26 – Macki ośmiornicy
    część 27 – Epilog
    Ostatni akapit


    Prolog

    Był zimny, wietrzny poranek nowego 1936 roku. Szum wczorajszego balu Noworocznego kołacze w większości ludzkich głowach. Jednak nie wszyscy mają tak pozytywne myśli, pomimo wspaniałej zabawy. Pomimo, że każdy życzył wspaniałych osiągnięć, realizacji marzeń oraz zdrowia. Jest ktoś kto ma czarne myśli. Nie wynikają one ani z dalekich jak i bliskich wydarzeń z przeszłości tylko z ostatniej godziny. Godziny snu, który kiedy się rozpoczynał był różową sielanką, napawający optymizmem i uczuciem poczucia bezpieczeństwa. Finał wywołał dreszcze, lęk i strach jaki powodują najczarniejsze koszmary, a w konsekwencji przebudzenie. Najgorsze, że sen nawet na jawie wydawał się realistyczny. Rozmyślania nad szczegółami przerwało pukanie do drzwi.

    [​IMG]

    Po chwili zastanowienia, wyrwany ze snu, przypomniał sobie, że zamawiał śniadanie. Większość ludzi o tej porze marzy jak pozbyć się kaca, właśnie większość. Kamerdyner wszedł do sypialni pchając śniadaniowy wózek, na którym zgodnie z życzeniem było wszystko. Prawie. Jeden element nie pasował. Biała koperta, niepodpisana, bez żadnej pieczęci. Od razu wydała się bardzo intrygująca, a jeszcze bardziej jej zawartość. W końcu kto przysyła listy 1 stycznia? Myśl ta spowodowała, że śniadanie zeszło na dalszy plan, jednak stare przyzwyczajenie okazało się silniejsze. Najpierw śniadanie potem obowiązki. Kilkanaście minut później już w głębokim fotelu, sącząc drugą herbatę przyszedł czas na tajemniczy list.
    Gdy herbata w filiżance się kończyła, również treść listu zbliżała się do końca. Był to niezwykły list, chwalący, krytykujący, pokazujący dobre rozwiązania, oraz zagrożenia stojące na drodze zamierzeniom. Ostatnie zdania były swego rodzaju proroctwem:​

    ………………Kiedyś pewien geograf brytyjski, Halford Mackinder, powiedział co uważam za zgodne z prawdą, nawet brutalną dla nas wszystkich,​


    „Kto rządzi wschodnią Europą-rządzi sercem Eurazji. Kto rządzi sercem Eurazji, ten panuje nad Wyspą Świata. Kto panuje nad Wyspą Świata, ten panuje nad światem”.​

    Największe zaskoczenie znajdowało się na końcu listu:​

    Z wyrazami szacunku
    Paul Ludwig Hans Anton von Beneckendorff und von Hindenburg
    1 lipiec 1934, Neudeck​



    Rok 1936

    Pomimo wprowadzenia obowiązkowej służby wojskowej w roku poprzednim, stan liczebny Wehrmachtu, jego wyszkolenie oraz wyposażenie w nowoczesne uzbrojenie pozostawał daleki od politycznych oczekiwań narodu. III Rzeszę otaczały państwa, które w jakiejś dziedzinie przewyższały nasz potencjał militarny. Największe zagrożenie stanowiła Francja ze swoim bliskim sojusznikiem Polską. Położenie geograficzne obu sąsiadów stanowiły groźbę wojny na dwa fronty gdyby do takiej doszło. Wielka Brytania w obecnej chwili nie stanowiła zagrożenia, oddzielona od kontynentu Kanałem La Manche. Podobnie się miało z inną potęgą militarną Europy. Państwo bolszewickie musiało najpierw walczyć z Polakami ale po doświadczeniach z lat 1919-1921 na razie nie zagrażało interesom naszego państwa. Inne narody położone na uboczu nie były zagrożeniem, wręcz przeciwnie. Szczególnie dobre relacje mieliśmy z państwami powstałymi na gruzach Monarchii Habsburskiej.​

    [​IMG]

    Aby maksymalnie wykorzystać potencjał naszego kraju w budowie potęgi europejskiej do jakiej naród niemiecki miał zawsze aspiracje, należało mianować nowe osobistości do naszego rządu o wyjątkowych zdolnościach. Modernizacja kraju wymagała nowoczesnego podejścia do kwestii zarządzania oraz usprawniania naszego przemysłu, który stanowił lokomotywę napędową naszej gospodarki. Równie ważne jest nowatorskie podejście do zarządzania logistyką w naszej armii. Naród pamiętał czasy Wielkiej Wojny z państwami Ententy, kiedy występowały braki w zaopatrzeniu. W przypadku możliwej kolejnej wojny podobna sytuacja nie może się powtórzyć. Nie mniej istotną dziedziną była ochrona kontrwywiadowcza naszego kraju. Głównie chodzi o ukrycie naszego rozwoju technologicznego oraz wzrostu produkcji, który jest w planie.​

    [​IMG]

    [​IMG]

    Aby w pełni wykorzystać potencjał naszej gospodarki, szczególnie w przepływie towarów, kontynuowano program rozbudowy sieci autostrad. Okazały się one świetnym czynnikiem zmniejszającym bezrobocie powstałym na początku lat 30-tych. Dodatkowo wpływał na zwiększenie wydajności przemysłowej oraz wydajności pracy. Na lata 1936-37 zaplanowano wybudowanie nowych szybkich połączeń na wschodnich terenach państwa. Priorytet otrzymała autostrada prowadząca przez Wrocław na Górny Śląsk. Nieco mniejszy nacisk położono na nowe połączenie z Królewcem. Problemem na tym odcinku jest korytarz polski, który stanowi przeszkodę w jednolitym systemie komunikacyjnym z Prusami wschodnimi. Na drodze dyplomatycznej zostaną podjęte próby przekonania Polski do naszych argumentów.
    W związku z tym odcinek na terytorium polskim pozostanie tylko w planach. Podobnie sprawa wygląda z połączeniem do Poznania. Jeśli sytuacja ulegnie zmianie opracowane plany zostaną szybko ponownie wykorzystane.​

    [​IMG]

    Odziedziczone jednostki wojskowe po Reichswehrze nie były liczne. Pomimo istnienia poboru przez kilka miesięcy, zwiększenie liczby wojska nie było optymistyczne. Wizerunkowo najbardziej zyskała marynarka wojenna dzięki porozumieniom zawartym w zeszłym roku z Brytyjczykami. Jeśli chodzi o najmłodszy rodzaj wojsk- lotnictwo, szkolenie personelu w oparciu o cywilne lotnictwo przebiegało dobrze.
    Na czas pokoju praktycznie wszystkie szczeble dowodzenia zostały obsadzone oficerami ze zdolnościami kwatermistrzowskimi. Racjonalizacja wykorzystania posiadanych zasobów musiała istnieć do najmniejszego ogniwa państwa.​
     
  2. lysy

    lysy Panzer Legion

    ciąg dalszy 1936 roku

    [​IMG]

    Wojska lądowe (Heer), w chwili obecnej opierają się o model pochodzący z poprzedniej wojny. Zamiarem specjalistów, szczególnie młodego pokolenia których popiera Führer jest odwrócenie proporcji pomiędzy wojskami szybkimi a piechotą. W obecnej chwili dokonano reorganizacji struktury dowodzenia. Powołano wszystkie szczeble dowodzenia aby maksymalnie wykorzystać profity z tym związane. Na zachodzie kraju granicę z Francją obsadziła 3 Armia w składzie czterech korpusów, każdy po trzy dywizje piechoty. Pozostała część piechoty została podporządkowana Grupie Armii Północ wschodniego teatru w składzie dwóch armii ( 1 i 2 armia), w pobliżu granicy z Polską i Czechosłowacją.
    Wszystkie jednostki szybkie oddano pod rozkazy nowego związku operacyjnego – 1 Armii Pancernej w składzie 1 Korpus Pancerny oraz Korpus Waffen SS z odpowiednim przyporządkowaniem istniejących dywizji. Obecnie podlega ona Grupie Armii Południe. Dodatkowo jako pilną potrzebę uznano powołanie 4 brygad milicji potrzebnej do utrzymania porządku w nagłych sytuacjach.

    [​IMG]

    W istniejących jednostkach postanowiono zintensyfikować szkolenie kadr, szczególnie specjalistów, gdyż w obecnej chwili postanowiono nie produkować nie perspektywicznego sprzętu. Szkolenia poligonowe, musztra oraz działania wojska na rzecz społeczeństwa budują poczucie jedności w armii oraz pozytywny obraz służby wojskowej w społeczeństwie.​

    [​IMG]


    Marynarka wojenna (Kriegsmarine) została najbardziej dotknięta bandyckim traktatem wersalskim. W związku z tym budowa nowej floty musiała być pozytywnie odbierana przez naród. Realne możliwości przemysłu nie pozwalały na wiele w związku z tym posiadane okręty zostały podzielone na 4 zgrupowania do których miano wcielać nowo powstające stalowe kolosy. Najwolniejsze i najstarsze jednostki łącznie ze wszystkimi niszczycielami oraz transportowcami znalazły się we Flocie Bałtyckiej. Najbliższe planowane wzmocnienia dla tej jednostki to kilka transportowców oraz 2-4 lotniskowce eskortowe. Drugi duży związek składał się z posiadanych pancerników kieszonkowych oraz lekkich krążowników o zasięgu przynajmniej 2500 km. Spodziewane wzmocnienie stanowią jednostki klasy Hipper oraz Gneisenau znajdujące się już w budowie. Dwa najmniejsze zgrupowania stanowiły osobno u-booty oraz s-booty dla których na razie nie przewidywano uzupełnień.​

    [​IMG]

    Najmłodsze dziecko rozwoju wojskowości, lotnictwo (Luftwaffe) po przeorganizowaniu w dwie floty bombowców po 4 eskadry oraz korpus myśliwców i 2 eskadry wodnosamolotów, w najbliższym roku skupić musiało się na modernizacji przestarzałego sprzętu oraz szkoleniu. Podjęto jeden projekt rozwojowy, który ze względu na czasochłonność swoje widoczne efekty miał przynieść w latach następnych. Postanowiono o produkcji nowoopracowanych ciężkich samolotów transportowych w zakładach Junkersa na potrzeby 2 eskadr. ​

    [​IMG]

    Dla świata reorganizacja Wehrmachtu była niezbyt widoczna, jednak media obiegła informacja która budziła podziw i jednocześnie przerażenie poza III Rzeszą.

    [​IMG]

    4 marca 1936 roku w powietrze wzbił się największy obiekt zbudowany przez człowieka. Ogromny sterowiec ochrzczono na część niedawno zmarłego prezydenta Niemiec- feldmarszałka Hindenburga. Istnienie tego cudu techniki wiąże się z dwoma wydarzeniami 1936 roku które odzwierciedlały strach i podziw z nim związany. Europa czuła się delikatnie mówiąc nieswojo, gdy Hindenburg brał udział w tzw. „Deutschlandfahrt” - z jego pokładu podczas podróży przez całe Niemcy i Prusy Wschodnie zachęcano do głosowania za remilitaryzacją Nadrenii. Głębsze obawy nastąpiły gdy owa remilitaryzacja rzeczywiście nastąpiła. Dla narodu niemieckiego działanie te stanowiły potwierdzenie odradzania znaczenia kraju, które tak brutalnie zostało stłumione kilka lat wcześniej. 1 sierpnia 1936 r. Hindenburg był obecny podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Berlinie. Nadzieje na germańskie zwycięstwa przesłonił jeden człowiek.

    [​IMG]

    Bohaterem zawodów lekkoatletycznych był czarnoskóry Amerykanin Jesse Owens, zdobywca 3 złotych medali w konkurencjach indywidualnych – bieg na 100 i 200 m oraz skok w dal – i czwartego miejsca w sztafecie 4x100 m. Co z tego, że nasi sportowcy też zwyciężali. Propagandowy policzek odczuł cały naród.

    W cieniu społecznych uniesień oraz prac sztabowców rozgrywał się pewien wyścig z czasem które prowadziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Aby rozwijająca się gospodarka miała czym się „żywić” potrzeba było surowców, których w obecnych granicach III Rzeszy nie było. Najłatwiej przyszło się dogadać z młodymi państwami powstałymi na gruzach Monarchii Habsburgów. Głównie liczyła się ropa z pól naftowych Rumunii ale nie mniej ważne okazały się kontakty handlowe i dyplomatyczne z faszystowskimi Włochami. Politycznie stanowili dla nas sojuszników, jednak jeszcze minie kilka miesięcy zanim się przekonają do naszych racji. Umowa na dostawy ropy z Rumunii okazała się za mała. Możliwości znaleźliśmy na bliskim wschodzie gdzie Persję interesowały nasze towary. Wzajemne kontakty systematycznie zbliżyły nasze kraje. Niewielkie kontrakty podpisano z Argentyną i Brazylią na ich wniosek. Sprzedaliśmy im nadwyżki energetyczne w zamian za złoto. Pomimo wysiłków urzędników Ministerstwo Gospodarki wskazywało na dalsze braki surowcowe. Ostatnią możliwością pozyskania surowców, opierającą się na zasadzie koszt – efekt była Rosja Sowiecka. Ze względów nadrzędnych wszelkie uprzedzenia należało schować do kieszeni.

    [​IMG]

    W połowie roku nastąpiły zawirowania polityczne w Europie, które były pozytywne dla III Rzeszy. W słonecznej Hiszpanii wybuchła rewolucja. Rząd podjął decyzję o wsparciu wszystkimi możliwymi sposobami stronników gen. Franco. Wysłano między innymi ochotników w postaci Legionu Condor oraz zapasy materiałowe. Na arenie międzynarodowej staliśmy się ambasadorem Franco dzięki czemu wzajemne relację polepszały się z dnia na dzień. Niechcący Hiszpania stała się idealnym poligonem dla naszych kadr, które miały tworzyć naszą nowoczesną armię.

    Przez cały czas mając wsparcie kontrwywiadu, w spokoju pracowali także naukowcy. Skupiono się na teoretycznych zagadnieniach związanych z wojną mobilną, przemysłem i rolnictwem. Teoretyczne rozważania nie ominęły lotnictwa. Praktyczne rozwiązania wprowadzano w obszarze artylerii, wojsk zmechanizowanych oraz usprawnieniach w szeroko rozumianej produkcji przemysłowej. Oprócz tego prowadzono dwa długofalowe ściśle tajne projekty o których wiedziało tylko kilka osób z najwyższego kierownictwa. Badania dotyczyły teoretycznych możliwości wykorzystania potęgi atomu oraz możliwości zbudowania broni rakietowej. Do drugiego z tych projektów rozpoczęto tworzenie poligonu testowego w obrębie terenów leśnych niedaleko Berlina.

    [​IMG]

    Koniec roku przyniósł ogólnonarodową radość, gdyż po kilku latach można było przejechać autostradą od granicy zachodniej do wschodniej. Na razie została zrealizowana budowa połączenia z Dolnym Śląskiem natomiast odcinki na Górny Śląsk oraz w kierunku Królewca zgodnie z planem zostaną oddane do użytku na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.
     
  3. lysy

    lysy Panzer Legion

    Rok 1937

    "My, Niemcy, boimy się tylko Boga."
    Otto von Bismarck​


    Początek roku napawał optymizmem, nie tylko kierownictwo państwa ale przede wszystkim społeczeństwo. Po wielu latach bycia na politycznym marginesie Europy, dzięki poczynaniom Führera, rosła wiara w lidera III Rzeszy. Rozwój przemysłu przede wszystkim zbrojeniowego całkowicie zlikwidował bezrobocie. Coraz bardziej realna stawała się groźba braku rąk do pracy w całkiem nieodległej przyszłości. Wehrmacht niewiele zwiększył swoją wielkość. Najwięcej nowej krwi napłynęło do marynarki wojennej. 6 nowych lotniskowców eskortowych wraz z odpowiednią liczbą samolotów zasiliło Flotę Bałtycką. Dzięki temu w razie konfliktu na Morzu Bałtyckim powinna poradzić sobie z większością przeciwników. W lotnictwie nastąpiła wymiana pokoleniowa samolotów we wszystkich jednostkach. Dodatkowo utworzono lotnictwo transportowe. Choć wydatek pieniędzy i czasu był znaczny koszt ten zaprocentuje już w najbliższym czasie,
    a w przyszłości możliwością stworzenia lotnictwa strategicznego. Największy rodzaj sił zbrojnych doczekał się na razie zmian i rozbudowy struktury dowodzenia. Na tak stworzonym szkielecie budowa zdrowego organizmu jakim mają stać się zmechanizowane wojska lądowe nie napotka problemów.​

    [​IMG]

    W drugim tygodniu stycznia optymizm o przyszłości prysł jak bańka mydlana. Nic nie zapowiadało, że zwykła wizyta dyplomatyczna może przybrać tak nieoczekiwany obrót. 12 stycznia przedstawiciele ministerstwa gospodarki i spraw zagranicznych udali się do Szwecji rozmawiać o nawiązaniu umów handlowych, głownie pozyskaniu rudy żelaza tak potrzebnej naszym stalowniom. Negocjacje przebiegały pozytywnie i następnego dnia miało się odbyć uroczyste podpisanie nowego traktatu handlowego. Niestety nie wszyscy myśleli podobnie. Tuż przed budynkiem MSZu Szwecji do delegacji niemieckiej, zamaskowany mężczyzna oddał kilka strzałów. Na miejscu zginęły dwie osoby, trzecia zmarła w szpitalu. Oprócz tego dwie kolejne były ranne. Po początkowym szoku i niedowierzaniu w III Rzeszy, kilka godzin później przyszła mała ulga. Zamachowiec został zatrzymany. Okazał się nim Żyd mieszkający w Szwecji jednak z paszportem niemieckim. W związku z tym rząd wystąpił o ekstradycję zamachowca, mordercy obywateli Rzeszy. Wbrew oczekiwaniom Szwedzi odmówili. Hitler był przekonany, że wypadki potoczą się inaczej. Swoją kolejną decyzją wprawił w osłupienie nawet Sztab Generalny. Nakazał wystosować 48 godzinne ultimatum Szwecji, jeśli odmówią armaty miały przemówić. Cała Europa myślała, że Hitler blefuje nawet Skandynawowie.
    8 godzin po upływie terminu na zachód od Karlskrony zeszły na ląd odziały 4 dywizji Panzerwaffe.​

    [​IMG]

    Plan został opracowany w łonie 1 Armii Pancernej przez młode pokolenie oficerów sztabowych: Mansteina, Guderiana i Haussera.
    W związku z brakiem możliwości transportowych floty tylko ten rodzaj wojsk miał szanse szybko zrealizować cele. W razie potrzeby gotowe do wsparcia były dwa korpusy piechoty oraz całe lotnictwo. Ze względu na jak najmniejszy negatywny obraz wojny, szczególnie na zachodzie Europy, zakazano atakowania cywilów. Ponadto miano pozwalać się cofać wojskom szwedzkim i unikać kontaktu bojowego na morzu.

    Rozwój działań bojowych przebiegał lepiej od oczekiwań, nawet twórców planu. Za posuwającymi się dywizjami zmechanizowanymi wprowadzono do ubezpieczenia 1 korpus piechoty w sile 5 dywizji. Okazał się on bezużyteczny. Dywizje pancerne szybko posuwały się
    w stronę Sztokholmu i centralnej części Szwecji. Dywizje Waffen-SS zajmowały tereny w zachodniej części kraju. Im dalej były nasze wojska palącą sprawą było polityczne uregulowanie zaistniałego sporu. Najlepiej gdyby obie strony zachowały twarz. Taka możliwość pojawiła się gdy nasze czołgi wjechały do nie bronionej stolicy potomków Vikingów. Rząd III Rzeszy nalegał na spełnienie warunku skutkującego wojnę oraz proponował powiązanie gospodarek obu państw. Strona szwedzka pragnęła niezależności dlatego chciała zachować wolność swojego kraju, przede wszystkim nie chciała na swoim terytorium obcych wojsk. III Rzesza nie była zainteresowana
    w demontowaniu skandynawskiego państwa w związku z tym przystała na warunek wycofania swoich dywizji. Nalegała jednak aby
    w przyszłości mogła wykorzystywać terytorium szwedzkie za zgodą drugiej strony. Dodatkowo chciała wspólnej polityki zagranicznej obu rządów oraz stała się gwarantem niepodległości Szwecji. Podpisywany traktat pokojowy został przyjęty z ulgą na świecie, pozytywną informacją była także obietnica Hitlera w odbudowie zniszczeń. De facto o czym wszyscy nie wiedzieli Szwecja stała się marionetką Niemiec.

    Gdy ucichły wichry wojny priorytetem rządu stał się rozwój armii. Aby nie ujawniać swoich rosnących możliwości pokazano cywilny charakter rozwoju państwa. Fabryki które produkują auta osobowe w czasie wojny mogą zmienić swój profil produkcji, ale ten fakt dostrzegali tylko nieliczni.

    Prezentacja samochodu popularnie nazwanego garbus, była odpowiedzią na oczekiwania Hitlera, który domagał się taniego, rodzinnego samochodu. W zamyśle wielkiego wodza było odciążenie kolei, która z roku na rok coraz bardziej niewydolna. Doskonała sieć autostrad tylko wzmacniała posiadanie takiego auta.

    [​IMG]

    Oficjalnym czynnikiem, który miał zjednoczyć wszystkich Niemców w granicach jednego państwa było rolnictwo. Nowe technologie nie ominęły tej gałęzi przemysłu. Opracowywanie nowych pojazdów pancernych za zamkniętymi drzwiami, dla opinii publicznej objawiało się produkcją zmechanizowanych maszyn rolniczych. Ukoronowanie tego trendu były targi w Kilonii.

    [​IMG]

    Najbliższe miesiące postanowiono wykorzystać na stworzenie zrębów nowych specjalistycznych wojsk. W pierwszym przypadku problem szybko rozwiązano. Tworzenie piechoty górskiej oparto o doświadczenia z poprzedniej wojny oraz przede wszystkim o cywilne dokonania
    w zdobywaniu alpejskich i himalajskich szczytów.

    [​IMG]

    W przypadku drugim trzeba było działać od podstaw. Decydującą inspiracją były przeprowadzone w lecie 1935 w rejonie Kijowa manewry, w których brało udział 1800 spadochroniarzy i 5700 żołnierzy przewożonych drogą powietrzną. W kręgach oficerów sprawa wyglądała na oczywistą, jednak wydarzenia w Kijowie otworzyły oczy Hitlerowi, który mianował na dowódcę Fallschirmjager majora Kurta Studenta.

    [​IMG]

    Tworzenie nowego wojska przebiegało dosłownie od korzenie. Nowi żołnierze mieli odróżniać mundurem oraz specjalistycznym uzbrojeniem. Dodatkowo specjalność wyróżniał nowy kodeks honorowy, 10 przykazań strzelca spadochronowego:

    1. Jesteś wybrańcem Armii Niemieckiej
    2. Będziesz szukać walki i uczyć się wytrzymywać każdy rodzaj próby.
    3. Bitwa powinna być dla ciebie spełnieniem
    4. Dbaj o prawdziwą koleżeńskość, ponieważ dzięki pomocy twych towarzyszy zwyciężysz lub umrzesz.
    5. Strzeż się przed mówieniem. Nie bądź przekupny. Mężczyźni działają, podczas gdy kobiety gadają. Gadanie może zaprowadzić cię do grobu.
    6. Bądź spokojny i ostrożny, silny i zdecydowany. Odwaga i zachwyt dla ducha natarcia pozwoli ci zachować przewagę w natarciu.
    7. Najcenniejszą rzeczą wobec wroga jest amunicja. Ten, kto strzela niepotrzebnie, po to tylko żeby się uspokoić, nie zasługuje na miano strzelca spadochronowego.
    8. Tylko wtedy odniesiesz zwycięstwo, jeżeli twoja broń będzie sprawna. Uważaj na to, aby działać według prawa: „najpierw moja broń,
    a potem ja”.
    9. Musisz rozumieć sens każdego przedsięwzięcia, abyś mógł działać samodzielnie, jeżeli polegnie twój dowódca. Z wrogiem w otwartym polu walcz po rycersku, ale nie szczędź życia partyzanta.
    10. Miej oczy otwarte. Bądź zwinny jak chart, wytrzymały jak skóra, twardy jak stal - tylko wtedy będziesz ucieleśnieniem niemieckiego wojownika.

    [​IMG]

    Nie miej ważne było wyposażenie, które unosiło w powietrze i nadawało nowy wymiar działań wojennych. Trening rozpoczynał się użytkowania małych szybowców, lecz gen. Student miał wizję wykorzystania nowych osiągnięć techniki lotniczej na co potrzebował czasu.

    [​IMG]

    Zasilanie Kriegsmarine przebiegało w wymiarze może o jakim nie marzyli admirałowie, ale zgodnie z ograniczonymi możliwościami przemysłu. Napływ rekrutów był zharmonizowany z wcielaniem nowych jednostek. Flotę handlową uzupełniały statki pasażerskie-przyszłe transportowce wojska.

    [​IMG]

    Zębami, które miały kąsać były 2 krążowniki liniowe. Szkolenie załóg tych pięknych okrętów, szczególnie artyleryjskie, napawało nadzieją admiralicję, że w razie wojny Royal Navy dostanie mocnego kopa.

    [​IMG]

    Nasz zapychacz frontu, piechota, intensywnie szkoliła się w różnych warunkach atmosferycznych i terenowych. Nowością były manewry
    w szybkości dyslokacji wojsk. W obecnej chwili poprzestano na przemieszczeniu jednego korpusu piechoty. Wyniki eksperymentu potwierdziły, że odpowiednie regulacje w transporcie kolejowym pozwolą jednocześnie przemieszczać więcej wojsk naraz.

    [​IMG]

    Rozwój lotnictwa oficjalnie maskowano rozwojem szybownictwa i lotnictwa pasażerskiego.

    [​IMG]

    W rzeczywistości rozpoczęto produkcję seryjną nowoczesnego myśliwca Messerschmitt Bf 109. Produkcję podjęliśmy w takim zakresie aby w czterech transzach wyposażać jednocześnie trzy eskadry.

    [​IMG]

    Ukończenie budowy autostrad na Górny Śląsk oraz w kierunku Królewca spowodował konieczność rozwiązania problemu odcinka na terenie Polski. W związku z tym w Berlinie złożył wizytę minister sprawiedliwości Polski, aby przedyskutować aspekty prawne zgłaszanej przez nas sprawy. Niestety wizyta zakończyła się fiaskiem oraz decyzją zamrożenia tej kwestii do następnego spotkania na szczeblu rządowym.

    [​IMG]

    Pozytywny odbiór rozbudowy i modernizacji państwa, którego wyznacznikiem było wojsko, przyciągał coraz więcej chętnych, więcej niż przewidywał pobór. Mając tak duże poparcie społeczne Hitler podjął sprawę, która była ważna dla państwa. Poparcie mediów miało być decydujące w tej kwestii.

    [​IMG]

    Wyznacznikiem działalności rządu w najbliższym czasie miało stać się zjednoczenie wszystkich Niemców w jednym silnym państwie, tak aby cienie Traktatu Wersalskiego pogrzebać raz na zawsze.
     
  4. lysy

    lysy Panzer Legion

    Rok 1938​


    "Mieli do wyboru wojnę albo hańbę. Wybrali hańbę. A wojnę będą mieli i tak."
    Winston Churchill, po powrocie Chamberlaina z Monachium


    Początek roku pokazał, że III Rzesza swoje cele polityczne może osiągać bez użycia siły. Zbieżność potrzeb dwóch narodów doprowadziła do wzajemnego sojuszu. Benito Mussolini jako premier Włoch i fuhrer Niemiec Adolf Hitler podpisali pakt o dobrym sąsiedztwie, gwarancji wzajemnego bezpieczeństwa i niepodległości oraz zacieśnieniu współpracy gospodarczej. Zbieżność ideologiczna obu państw była bardzo widoczna od lat, jednak dopiero wspólne cele przypieczętowały stworzenie paktu Berlin-Rzym. ​

    [​IMG]

    Produkcja przemysłowa zapewniała planowo zasilanie naszej armii w niezbędny, nowoczesny sprzęt. Największym zmartwieniem jest pozyskanie odpowiedniej ilości surowców zapewniających użyteczność z rosnącego zmechanizowania wojsk. Dotychczasowe umowy zapewniały pracę przemysłu, jednak aby poczynić więcej zapasów ropy podpisano umowę handlową z Arabią Saudyjską oraz rozszerzono podobną umowę z ZSRR. ​

    [​IMG]

    [​IMG]

    Rozwój lotnictwa przynosi pierwsze widoczne efekty. Lotnictwo myśliwskie zostało rozbudowane do podstawowego kształtu. Dalsze zwiększanie liczebne przebiegać będzie trochę wolniej. Lotnictwo transportowe dalej będzie się rozwijać, dodatkowo w nadchodzących miesiącach zostaną przeprowadzone treningi we współdziałaniu z spadochroniarzami. W dziedzinie samolotów bombowych postępować będzie sukcesywne wzmacnianie siły ofensywnej, aby w przyszłości mogło zabezpieczać jednocześnie pozostałe rodzaje sił zbrojnych.​

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    Media światowe obiegła informacja o kolejnym sukcesie naszej myśli technicznej. W oparciu o techniki opracowywane na potrzeby wojska, stworzyliśmy samolot do obsługi połączeń pasażerskich nawet z tak odległymi krajami jak USA. Każde podobne dzialanie naszych naukowców jest ukierunkowane, tak naprawdę, na stworzenie technologii potrzebnych armii, przy jednoczesnym medialnym spokoju takich działań. ​

    [​IMG]

    Rozwój marynarki wojennej został przychamowany, ale jest to spowodowane długi okresem kolejnych okrętów.

    [​IMG]

    Dwie zwolnione pochylnie po krążownikach liniowych zostały zajęte przez zupełnie wyjątkowe jednostki które zostały opracowane w oparciu o nasze wieloletnie doświadczenia oraz najlepsze światowe rozwiązania. Efekty tych prac będą widoczne dopiero za kilkanaście miesięcy jednak już dziś nawet na papierze budzą respekt. Poza tym każda nasza jednostka ma jeden cel-szkolenie.​

    [​IMG]

    [​IMG]

    Wojska lądowe zasilają kolejne dywizje piechoty górskiej oraz dywizji zmechanizowanej. Formacja górska zostanie rozbudowana przynajmniej do 10 dywizji w 2 korpusach, jednak plan zostanie zrealizowany dopiero w drugiej połowie przyszłego roku. Wojska zmechanizowane w najbliższych miesiącach czeka gwałtowny rozwój. Plan na drugą połowę roku przewiduje posiadanie 5 korpusów zgrupowanych w 2 armie pancerne. ​

    [​IMG]

    12 marca 1938 wydarzył się długo wyczekiwany dzień- Anschluss Austrii. Do połączenia obu krajów dążyły różne siły polityczne po obu stronach granicy już po I wojnie światowej, jednak zwycięskie mocarstwa, obawiając się wzmocnienia Niemiec, zakazały tego
    w narzuconych obu państwom traktatach pokojowych. W 1931 r. próbowano połączyć oba państwa unią celną, co nie udało się wskutek sprzeciwu zachodnich mocarstw.
    Do idei Anschlussu wrócił Adolf Hitler po objęciu władzy w Niemczech. Do pierwszej, nieudanej próby doszło w 1934 r. W początku 1938 r. rząd i prezydent Austrii stawili opór przejęciu władzy przez miejscowych hitlerowców. W tej sytuacji na polecenie Hitlera Wehrmacht wkroczył do Austrii.
    [​IMG]

    13 marca ogłoszono podpisaną przez Hitlera ustawę, która włączała Austrię do Wielkiej Rzeszy jako Marchię Wschodnią Ostmark). ​

    [​IMG]

    Przyłączenie Austrii do Wielkich Niemiec zostało poparte w referendum przez przygniatającą większość 99.73% Austriaków.​

    Wraz z przyłączeniem Austrii, w skład Wehrmachtu weszły dobrze wyszkolone w tym kraju wojska górskie….

    [​IMG]

    …oraz nie formowana w Niemczech od I wojny światowej – kawaleria.

    [​IMG]

    Aby utrzymać wysoką kondycje fizyczną naszych poborowych, rozwinięto zaplecze medyczne. Miało ono służyć nie tylko dbaniu o zdrowie
    w czasie pokoju, ale przede wszystkim zapewniać szybki powrót do sprawności w czasie wojny.
    [​IMG]

    Nowoczesna zmechanizowana armia potrzebowało skutecznego narzędzia do zarządzania, niezależnego od tempa przemieszczania. Naukowcy dostrzegli ten problem tworząc niezawodny system łączności radiowej. Dodatkowo opracowywano coraz skuteczniejsze metody kryptografii. W końcu tajność naszych zamiarów czyniła słabszymi naszych potencjalnych wrogów.​

    [​IMG]

    Tak jak tworząc wojska zmechanizowane nie zrezygnowano z dotychczasowych rodzajów wojsk, tak w dziedzinie łączności pozostawiono środki rodem z ostatniej wojny światowej. Może staroświeckie ale lepiej aby nasi żołnierze mieli alternatywę gdyby nowoczesne środki odmówiły posłuszeństwa.​

    [​IMG]

    W odpowiedzi na doniesienia wywiadowcze oraz medialne, postanowiono o budowie umocnień na granicy Francji. Skala zaangażowania środków po drugiej stronie Renu nie była nam do końca jasna, jednak w oparciu o posiadane informacje nie byliśmy dorównać skalą działań francuzom. W związku z tym zaplanowane działania miały zostać spotęgowane przez propagandę, tworząc mityczną Linię Zygfryda. ​

    [​IMG]

    Polityka zabiegania o jedność wszystkich Niemców, przyniosła kolejny niespodziewany sukces.

    [​IMG]

    Był to moment, który pokazał światu że III Rzesza odzyskuje swoją dawną potęgę.

    [​IMG]

    Wkroczenie naszych wojsk na nowo wcielone tereny, zostało przyjęte z euforią przez miejscową ludność. To pokazało kierownictwu
    III Rzeszy o słuszności przyjętej polityki.​

    [​IMG]

    Ostatni kwartał roku odznaczał się kolejne sukcesy dyplomatyczne. Po Szwecji i Włochach na podobnych zasadach, przystąpiły do naszego sojuszu Węgry. Był to naród również cierpiący z powodu Traktatu Wersalskiego i mając podobne cele jak dotychczasowi uczestnicy sojuszu przyłączył się do nas. Kierunki zmian politycznych napawały rząd optymizmem. Oprócz dotychczasowych członków sojuszu, jeszcze kilka innych państw miało podobne cele. Generał Franco, który był blisko zwycięstwa. Ponadto Japonia, Brazylia i Portugalia. Duże nadzieje wiązano z państwami bliskiego wschodu, szczególnie z Persją.​

    [​IMG]

    Osłona kontrwywiadowcza naszych ośrodków badawczych oraz przemysłu jest wzorowa. Kierunki rozwoju naszej armii są skutecznie maskowane przed obcymi państwami. Inaczej wygląda sprawa z infiltracją środowisk politycznych. Różne czynniki dążą do osłabienia naszej partii, jednak póki co nie maja na to szans. Podobnie sytuacja wygląda w armii na co głównie wpływ ma rozwój liczebny. Należy ocenić, że zaobserwowane tendencje nie mają wpływu na działalność naszego państwa.

    [​IMG]

    Koniec roku przyniósł kolejny dyplomatyczny sukces. Cesarstwo Japońskie przyjęło zaproszenie wstąpienia jako członek Naszego sojuszu, razem ze swoimi satelitami: Mandzukuo, Mengijang oraz Nacjonalistyczne Chiny. Było to wydarzenie bez precedensu, gdyż dwa wschodzące mocarstwa połączyły siły.

    [​IMG]

    Media światowe owe małżeństwo nazwało Państwa OSI.
     
  5. lysy

    lysy Panzer Legion

    Rok 1939-do wybuchu wojny​


    "Zwycięzcy nikt nie będzie pytał, czy mówił prawdę." – Adolf Hitler​


    Po zawirowaniach politycznych w Europie czuć było atmosferę narastającego konfliktu. Praktycznie każdy rząd wiedział, że okres powersalskiego spokoju nieubłaganie się zbliża. Również nasze kierownictwo państwa zdawało sobie sprawę, że dotychczasowe maskowanie rozwoju armii przestaje mieć znaczenie. W związku z tym zbędne samoloty narodowego przewoźnika zostały zarekwirowane na potrzeby jednej eskadry transportowej. Będzie ona wykonywała zadania uzupełniające w stosunku do wprowadzanych sukcesywnie ciężkich egzemplarzy.

    [​IMG]

    W drugiej połowie stycznia złożył wizytę w warszawie, nasz minister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop. Głównym tematem rozmów miała być długo podnoszona sprawa autostrady do Królewca oraz temat nienieckiej ludności Gdańska oraz samego miasta. Niestety wszystkie nasze propozycje nie znalazły uznania. Najbliżej porozumienia było w sprawie budowy drogi, jednak strona polska potraktowała nasze argumenty całościowo, co poskutkowało odmową. Wizyta okazała się klęską ale pokazała naszemu rządowi jak podejść do naszego problemu z Polakami. Wykorzystamy opinię publiczną na całym świecie do uzasadnienia naszych racji. Rezultat poznamy zapewne nie długo.

    [​IMG]

    2 lutego powrócił do kraju osławiony Legion Condor, który walnie przyczynił się do zwycięstwa gen. Franco. Dwa dni później odbyła się wielka defilada powracających żołnierzy, którą przyjmował sam Adolf Hitler. Sukces Legionu Condor objawił się w dwóch obszarach. Po pierwsze zyskaliśmy doskonale wykształcone w warunkach bojowych kadry, które zasiliły nasze wojska lądowe i lotnictwo. Po drugie zyskaliśmy przychylność samego gen. Franco w postaci możliwości stacjonowania naszych żołnierzy w Hiszpanii oraz umowami handlowymi. Bardzo dobre kontakty z tym krajem sprawiają perspektywę zacieśnienia kontaktów w przyszłości.

    [​IMG]

    Marzec był miesiącem sukcesu handlowego. W wyniku długich negocjacji podpisano długo oczekiwane porozumienie z Rumunią na wymianę surowców oraz współpracę obu przemysłów.

    [​IMG]

    Sukces jakim była umowa z Rumunią została przesłonięta przez kolejne wydarzenie polityczne. Czesi przyjęli naszą propozycję nie do odrzucenia.

    [​IMG]

    Ostatecznie ochroną Słowaków zajęli się nasi sojusznicy-Węgrzy, co de facto skutkowało wchłonięciem tych terenów w obręb ich państwa. Na byłym pograniczy czeskim zdemontowano całe zbędne wyposażenie wojskowe.

    [​IMG]


    Dzięki przejęciu znacznej ilości nowoczesnego sprzętu wojskowego…….

    [​IMG]

    …..udało się wyposażyć kilka jednostek naszej armii. Są to wzory uzbrojenia przewidziane na czas przejściowy do momentu gdy nasz przemysł rozwinie skrzydła.

    [​IMG]

    Na fali entuzjazmu wywołanego politycznymi dokonaniami rządu, sztab generalny postanowił stworzyć kilka doborowych oddziałów. Wśród nich wyróżniał się:

    [​IMG]

    Wszystkie dywizje nie spędzały lata w koszarach na bezproduktywnym grzaniu łóżek. Wręcz przeciwnie. Wszystkie poligony III Rzeszy zapełniły się żołnierzami. Dla wszystkich upał był niczym przy zadaniach, które ćwiczono intensywnie czasami przez całą dobę.

    [​IMG]

    W tle medialnych wydarzeń pierwszej połowy roku, trwał ciągły rozwój naszej armii. Fabryki lotnicze rozwijały bombowiec o uniwersalnych zastosowaniach. Obok oczywistych możliwości działań nad lądem stworzono i wdrożono do produkcji wersję przystosowaną do działań nad morzem. Nasza marynarka otrzymała dzięki temu, nowoczesne wsparcie.

    [​IMG]

    Wojska pancerne mogły cieszyć się nowym wzorem czołgu średniego. Są one wolniejsze od dotychczasowych lekkich odmian ale posiadają zalety nie dostępne dla starszych modeli.

    [​IMG]

    Dziecko Studenta jak przezwane zostały wojska spadochronowe eksperymentowały z nowymi rozwiązaniami podnoszącymi walory bojowe nowego rodzaju wojsk. Oddalenie desantowanych wojsk od zaplecza wymuszał możliwość dostarczenia potrzebnych zapasów.

    [​IMG]

    Aby zwiększyć siłę ognia, rozważano możliwość transportu na potrzeby spadochroniarzy nawet czołgów. Inżynierowie sprostali zadaniu tworząc niecodzienny szybowiec. Sposób holowania był jeszcze urozmaicony ale dążono do osiągnięcia modelowego rozwiązania.

    [​IMG]

    Na przełomie lipca i sierpnia trwały pewne tajne negocjacje, których finał miał miejsce w drugiej połowie sierpnia. Wynik był zaskoczeniem dla całego świata, gdyż podpisano:

    [​IMG]

    Nasze pretensje terytorialne i etniczne zostały uznane przez rząd Litwy. Jednak całą uwagę władz niemieckich przyciągał inny sąsiad ze wschodu. Na każdym oficjalnym wystąpieniu podkreślano słuszność naszych racji, jednak widmo wojny zbliżało się coraz szybciej.

    [​IMG]

    Pod koniec sierpnia zostało wystosowane do Polski oficjalne żądanie, podnoszone od czasu wizyty ministra Ribbentropa. Sprowadzało się ono do jednego zdania:

    [​IMG]

    Odpowiedź Polaków miała pokazać w najbliższych godzinach czy pokojowe istnienie między naszymi narodami będzie możliwe.
     
  6. lysy

    lysy Panzer Legion

    1939 - za pięć dwunasta​


    „Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana” - Napoleon Bonaparte​



    Z dala od medialnego zgiełku toczącego się za sprawą polityków, w zaciszu zadymionych gabinetów Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu trwały intensywne prace planistyczne. Posunięcia polityków spowodowały groźbę wojny z Polską a także z Francją i prawdopodobnie Wielką Brytanią. Przygotowując założenia przyszłego konfliktu sięgnięto po statystyki, tak aby ocenić skuteczność dotychczasowego rozwoju całej armii pod kątem nadchodzącego starcia.

    [​IMG]

    Każdy związek operacyjny pomimo nie osiągnięcia zakładanego poziomu organizacyjnego przedstawiał sobą znaczny potencjał bojowy.
    W przypadku przyszłej wojny główny kierunek działań, w początkowym okresie, znajdował się w pasie odpowiedzialności teatru wschodniego Berlin. Podporządkowano mu większość sił piechoty oraz wszystkie jednostki szybkie. Główne zadanie tego zgrupowania polegało na przejechaniu bez skrupułów po Polsce jak walcem, w najszybszym możliwym terminie.

    [​IMG]

    Teatr zachodni miał za zadanie, w oparciu o Linię Zygfryda, osłonić działania na wschodzie, przed spodziewaną reakcją Francji. Siły były zdecydowanie mniejsze niż w przypadku poprzedniego zgrupowania, ale wystarczające do postawionego zadania.

    [​IMG]

    Osobne zadania stały przed Dzieckiem Studenta, które w obecnej chwili były znane tylko 3 osobom w państwie. Ponadto istniał zalążek kolejnego związku operacyjnego.

    [​IMG]

    Działalność wojsk lądowych miały zabezpieczać od strony morza floty Readera oraz Schultza, operujące na wodach przybrzeżnych pod osłona lotnictwa morskiego. Pozostałe jednostki miały wypełniać zadania dywersyjne.

    [​IMG]

    Dla lotnictwa planowano znaczącą rolę w nadchodzącej wojnie. Eskadry myśliwskie na początku skupić się miały na obronie, natomiast bombowce wspierać wojska w ataku. Transport powietrzny oficjalnie zajmował się uzupełnianiem transportu kolejowego.

    [​IMG]

    Podział kompetencyjny oraz rozmieszczenie naszych dywizji wynikał z przebiegu granicy ……

    [​IMG]

    …oraz ukształtowania terenu nadchodzącego konfliktu.

    [​IMG]

    Nie mniej istotne dla dyslokacji wojsk, było położenie ważnych ośrodków administracyjnych i gospodarczych.

    [​IMG]

    Osłona żywotnych obszarów naszej gospodarki była równie ważna jak planowane działania zaczepne. Możliwość nieprzerwanej pracy zakładów zbrojeniowych gwarantowała sukces gdyby Francja wywiązała się ze zobowiązań sojuszniczych wobec Polski.

    [​IMG]

    Gryzipiórki z zakamarków Sztabu Generalnego pracujący nad wykresami, statystykami, tabelami i innymi danymi, wykonywali robotę podporządkowaną tylko jednemu celowi-jak wygląda armia za pięć dwunasta przed wojną. W tym czasie generalicja miała twardy orzech do zgryzienia, gdyż nie było jednomyślności jak prowadzić wojnę. Tylko w jednym punkcie wszyscy generałowie się zgadzali. Wojna na taką skalę powinna wybuchnąć znacznie później a już na pewno nie w 1939 roku. Jednak nie oni mieli decydować o terminie i strategii.
    Ten przywilej należał do Adolfa Hitlera, przed którym stało trudne zadanie - wybór ostatecznej strategii rozprawienia się z Polską .
     
  7. lysy

    lysy Panzer Legion

    Stało się​


    "Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli i mało błędów, których udałoby im się uniknąć" ​

    Winston Churchill​



    Z dala od zgiełku politycznej burzy toczącej się na salonach politycznych, w zaciszu gabinetów Sztabu Generalnego trwały intensywne prace nad planem wojny z Polską. Na jedną z narad przybył sam Adolf Hitler który rozpoczął zebranie:

    Hitler: Panowie, wiemy co będzie jak Polacy powiedzą nie i doświadczenie mi mówi, że narodowa buta nie pozwoli im zrobić inaczej.
    Mam w związku z tym pytanie, jak zamierzacie dokopać wrogom?

    Keitel: Jeśli mogę, mając tak dobrze położone granice możemy zgnieść ich jak jajko ze wszystkich stron. Piechota razem z czołgami wsparta bombowcami zmiażdży Polaków w 1,5-2 miesiące.

    Hitler: Co pan generale proponuje w sytuacji gdy Francja wywiąże się z sojuszu i nas zaatakuje

    Keitel: Będziemy się bronić na Linii Zygfryda i powstrzymamy ich jak w czasie Wielkiej Wojny. Mając takie fortyfikacje nic nam nie zrobią. Po zakończeniu kampanii w Polsce przerzucimy wolne jednostki i jeśli zdążymy przed deszczami to spróbujemy zaatakować. Jednak sądzę, że lepiej będzie poczekać do wiosny a w międzyczasie użyć dyplomacji. Jeśli próba osiągnięcia rozejmu nic nie da będziemy przygotowani do ataku.

    Ze wsparciem odezwał się Jodl: Popieram pomysł generała Keitla, gdyż pamiętać musimy, że Polacy długo się bronili w 1920 kiedy czerwoni atakowali oraz przy potencjale Francji nie damy wcześniej zaatakować na zachodzie.
    Hitler: A co panowie z naszą marynarką?

    Keitel: Na obecnym etapie jej rozwoju lepiej żeby skupiła się na pilnowaniu naszego wybrzeża przed desantem Anglików.

    W końcu nie wytrzymał współautor wygranej w Szwecji - Manstein: Bzdura, bzdura, bzdura!

    Jodl: Jak pan się zwraca generale? Podważa pan słowa starszego stopniem?

    Manstein: Nie tylko podważam ale twierdze, że to są głupoty.

    Keitel: Jak pan śmie obrażać niemieckiego generała!!!

    Maistein: Mein Führer mogę? (wskazując, że chce podejść do mapy)

    Drodzy panowie to co jest w tej teczce przygotowaliśmy razem z gen Guderianem w sztabie 1 armii pancernej, posiłkując się opiniami ze sztabów lotnictwa i marynarki . Zaczynając od początku:

    1. Ostatnie lata przebiegały na rozwoju naszej bazy naukowej i przemysłowej. Historia naszego kraju sprawiła, że najlepiej pod tym względem rozwinęły się landy zachodnie. W związku z tym proponujemy całe lotnictwo myśliwskie przeznaczyć do osłony zachodnich obszarów państwa.

    [​IMG]

    [​IMG]

    2. Ministerstwo Gospodarki w ostatnich latach podpisało szereg umów handlowych, z czego kilka z państwami z poza Europy. Umowy te obsługują statki handlowe, którymi w razie wojny ma zarządzać Kriegsmarine. W związku z panowaniem na morzu floty francuskiej wszystkie transporty morskie muszą uleć czasowemu wstrzymaniu. Jak długo to sytuacja pokaże, jednak nie możemy inaczej postąpić.

    [​IMG]

    3. Cała struktura naszej armii na wschodzie musi być gotowa na przemieszczenie do miejsc ześrodkowania i być gotowa do ataku na 24 godziny przed wyznaczoną datą.

    [​IMG]
    4. Raczej Francja opowie się za Polakami więc 3 Armia musi, podkreślam musi odeprzeć wszystkie ataki do czasu zakończenia walk
    w Polsce.

    5. Zakładam, że Brytyjczycy wywiążą się także ze swoich gwarancji dlatego
    w pierwszej kolejności trzeba wykonać pewne działania o których za chwilę.

    6. Oprócz tego na morzu nasza Flota Bałtycka będzie wspierać nas w walkach o Gdańsk. Flota Główna + ścigacze torpedowe zostanie
    w portach Morza Północnego i zabezpieczy to wybrzeże. Reszta jednostek wyruszy na środkowy Atlantyk aby z dala od wybrzeża topić nieprzyjacielskie statki.

    7. W przypadku Polski naszą strategię można nazwać odwróconym jeżem. Ma rację generał Keitel, że musimy Polaków zgnieść. Ale łatwiej zgnieść jajko gdy coś przebija skorupkę. Naszymi igłami będą dywizje szybkie które spuścimy z przysłowiowej smyczy. Piechota zajmie się czyszczeniem reszty terenu. Główne osi ataku to:

    a. Dolny Śląsk na Warszawę i Łódź
    b. Kostrzyń prosto przez Poznań na wschód
    c. Elbląg-Rypin-Łowicz
    d. Olsztyn-Mława-Warszawa
    e. Suwałki-Białystok-Warszawa
    f. Kierunek pomocniczy: Górny Śląsk-Kraków

    Pomiędzy głównymi kierunkami maszeruje piechota. Luftwaffe kieruje swoją 1 i 2 flotę na Małopolskę. Ze względu zurbanizowania terenu nie skorzystamy z czołgów tylko główny wysiłek podejmie piechota, dlatego wymaga wsparcia powietrznego. 3 grupa bombowców wesprze atak na Warszawę. Lotnictwo morskie bliskiego zasięgu pojawi się nad Zatoką Gdańską.

    [​IMG]

    Na koniec Manstein przedstawił coś co w niektórych słuchaczy walnęło jak piorun.

    Panowie ostatnią sprawę zostawiłem na koniec, gdyż jest najbardziej ryzykowna aczkolwiek niezbędna jeśli myślimy o zwycięstwie. Gdy Brytyjczycy opowiedzą się za Polakami musimy zaatakować – wziął głęboki wdech- Gibraltar.

    Ale o szczegółach powie gen. Student.
    Twórca nowego rodzaju wojsk, wstał lekko speszony ale bez chwili wachania powiedział:

    Czekałem na taką możliwość długo. Podobnie moi podkomendnii. Myśl którą powiedział mi kilka dni temu gen. Manstein zaowocowała planem ryzykownym acz wykonalnym. Dzięki naszym cieżkim samolotom transportowym, w oparciu o bazę naszego sojusznika na Sardynii, dokonamy desantu 4 dywizji w Gibraltarze. Z uwagi na brak zgody Hiszpanii na operowanie bojowe z ich terenu, jedyne wsparcie dla desantowanych będą stanowić dalekodystansowe łodzie latające operujące z Sardynii. Walki będą długotrwałe i wyczerpujące, ale jeśli obrońcy nie dostaną posiłków zdobędziemy Gibraltar. Aby nie narażać naszych statków, zaopatrzenie będzie docierało drogą lotniczą. Możliwe, że na ten element pozwoli nam gen. Franco.

    [​IMG]

    Po tym wystąpieniu na sali zapadła cisza. Przerwał ją Hitler pytając się Mansteina:

    Panie generale jak długo zajmie panu rozprawienie się z Polakami?

    Manstein: 2 tygodnie

    Hitler: Damy radę zaatakować francuzów w tym roku?

    Manstein: Oczywiście, po przegrupowaniu 1 października będziemy gotowi do ataku

    Hitler: Ma pan na nich pomysł?

    Manstein: Tak,mam wszystko w tej teczce.

    Po chwili zamyślenia, Hitler podskoczył z krzesła, szybkim krokiem podszedł do mapy, wskazał palcem coś na mapie i krzyknął:

    Właśnie tak załatwimy naszych wrogów…

    [​IMG]

    …i wyrównamy rachunki z 1918 roku za jednym zamachem.

    Generale Manstein niniejszym mianuję pana odpowiedzialnym za problem z Polską a pan generale Student może spróbować sił
    z Gibraltarem. Postanowione.

    Zgodnie z przewidywaniami Polska odrzuciła żądania w sprawie Gdańska i budowy autostrady do Królewca. W planie Mansteina atak wyznaczono na 1 września o godz. 7. Nasze wojsko szybko przekroczyło granicę. Jednocześnie Francja i niestety Wielka Brytania wypowiedziały nam wojnę.

    [​IMG]

    [​IMG]


    Dywizje pancerne włamały się w luki systemu obronnego Polaków.

    [​IMG]

    Ich głównym celem była stolica. Utworzono wymarzone lądowe połączenie z Prusami wschodnimi. Mamy Gdańsk.

    [​IMG]

    W Zatoce Gdańskiej lilipucia flota Polaków poszła na dno.

    [​IMG]

    Cztery dni ataku i czołówki pancerne dochodzą do Warszawy.

    [​IMG]

    Założenia Guderiana jednak były prawdziwe, szybkość zwycięża!

    [​IMG]

    Coraz większe obszary wroga, zajmują nasze armie.

    [​IMG]

    Łodź i Poznań zagrożone.

    [​IMG]

    Luftwaffe wzorowo wykonuje wsparcie, lotnictwo polskie prawie nie istnieje.

    [​IMG]

    Początek ataku na Warszawę i Łowicz.

    [​IMG]

    Obrońcy Łodzi czują potęgę naszych dywizji.

    [​IMG]

    Pomimo niszczenia mostów pierścień okrążenia wokół Warszawy zaciska się.

    [​IMG]

    Sukces !!! Dwa główne cele natarcia zostały osiągnięte.

    [​IMG]

    Tymczasem cała uwaga lotnictwa została skierowana do Małopolski. Na pozostałym obszarze rozpoczęto oczyszczanie z niedobitków armii polskiej.

    [​IMG]

    Ostateczny atak na Kraków.

    [​IMG]

    Wszystkie główne ośrodki gospodarcze Polski zostały zdobyte. Rząd Polski po tchórzowsku uciekł na zachód co pozwoliło nam zająć pozostały obszar.

    [​IMG]
     
  8. lysy

    lysy Panzer Legion

    Wywiązując się z ustaleń paktu z Rosjanami, w Brześciu odbyła się wspólna defilada naszych wojsk.

    [​IMG]

    W tym samym czasie ulicami Warszawy defilowały nasze wspaniałe dywizje.

    [​IMG]

    Następnie podjęto największy, jak dotychczas wysiłek w dyslokacji takiej ilości wojsk. Zgodnie z planem reorganizacja na zachód przed planowanym atakiem zajmie 2 tygodnie. Zgodnie z oczekiwaniami Francuzi spróbowali kilku ataków jednak Linia Zygfryda dała solidne oparcie 3 Armii. Dodatkowo nasze zwycięstwo w obronie na zachodzie, potęgował sukces naszych myśliwców. Prawie żadna bomba nie spadła na nasze fabryki.

    [​IMG]

    Trochę na uboczu rozgrywały się wydarzenia, które miały być dramatyczne ale spodziewany sukces niósł znaczące zmiany w układzie strategicznym na naszą korzyść.
    Gibraltar i jego wielka skała o zdobyciu którego marzył generał Student. Wiedział, że chwała zwycięstwa pozwoli mu rozwijać swoją formację.O porażce nie myślał. Planowany atak był tak niewiarygodny, aż zapierał dech. A tak wyglądały fragmenty depesz spływających do sztabu zdenerwowanego gen. Studenta.

    [​IMG]

    W międzyczasie generał Manstein dał rozkaz do ataku na Francję. Stare wiarusy w Sztabie Generalnym przecierały oczy ze zdumienia, powtarzając: To nie może się udać.
     
  9. lysy

    lysy Panzer Legion

    Zasłużone Zwycięstwo​


    „W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle.
    Zuzanna lubi je tylko jesienią, przysyła ci świeżą partię.”
    Stawka większa niż życie​


    Kiedy podbój Polski stał się faktem, Adolf Hitler w głębi duszy marzy o nadrzędnym celu wojny – zjednoczenie wszystkich ziem niemieckich i wszystkich Niemców w jednym państwie. Chciał aby nowe Wielkie Niemcy były nie tylko najsilniejsze w Europie ale mogły konkurować
    z USA i ZSRR.
    Jednak konsekwencja z jaką podchodzili Francuzi i Brytyjczycy do wypełniania gwarancji dla Polski sprawiała, że rozwiązania polityczne trzeba było odłożyć na przyszłość. Teraz liczyło się kto więcej zrzuci bomb, więcej wystrzeli pocisków i zniszczy wroga.

    [​IMG]

    Zgodnie z obietnicą w trzecim tygodniu września, gen. Manstein pokazał Hitlerowi i reszcie Sztabu Generalnego co przygotował na ewentualną wojnę z Francją. W przypadku Polski wszystkie założenia były trafne w 100%, tylko atak na Kraków mógł być szybszy. Dzieci Studenta w tym czasie, dzielnie walczą w Gibraltarze przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Pokonanie Polski przyniosło w armii wiele odznaczeń, gwiazdek i pochwał także morale wzrosło do nienotowanego poziomu. Każdy wierzył, że III Rzesza wygra wojnę z Francją nawet gdyby trwała bardzo długo. Tylko kilka osób było optymistami i czas pokazał po raz trzeci, że mieli rację.

    Hitler: Generale Manstein jak przebiega dyslokacja z Polski?

    Manstein: Są małe zatory ale na razie nie widzę przeszkód.

    Hitler: Jak rozumiem termin z sierpnia dalej jest aktualny?

    Manstein: Myślę, że dwa dni wcześniej będziemy gotowi.

    Hitler: Czegoś panu potrzeba?

    Manstein: Mamy wszystko co potrzeba Mein Führer, no może trochę snu. Ale na to przyjdzie czas później. Jeśli mogę to chciałbym przedstawić wszystkim pozostałym co przekazałem w naszej prywatnej rozmowie.

    Hitler: Oczywiście, proszę referować.

    Manstein wstał, wyjął z teczki małą mapę na której były jakieś bazgroły i podszedł do wiszącej na ścianie mapy Europy. Spojrzał jeszcze raz na swoje notatki i zaczął kreśli tak aby wszyscy widzieli jednocześnie opowiadając:

    3 Armia od sierpnia zajmuje pozycje na Linii Zygfryda wzdłuż Renu i tak też pozostanie w pierwszej fazie ataku. Będzie prowadziła działania osłonowe naszej operacji zaczepnej. 2 Armia stacjonuje na granicy z Szwajcarią natomiast 1 Armia Pancerna w całości Lorrach na granicy francusko-szwajcarskiej. Działania tej ostatniej będzie wspierać w całości 1 Armia, której korpusy będą posuwały się za dywizjami pancernymi zabezpieczając teren.

    [​IMG]

    Z rozmieszczenia oddziałów widać, że atak poprowadzony będzie przez Szwajcarię tak aby obejść Linię Maginota. W początkowym okresie nie stać nas na frontalny atak na te umocnienia, ale w toku kampanii nie jest wykluczona taka możliwość. Ten manewr sprawia wypowiedzenie wojny Szwajcarom ale druga możliwość to Beldzy, którzy mają dużo większy potencjał obronny. Atak przez Alpy ma jeszcze jedną zaletę. Do Zurychu mamy blisko więc całe złoto wpadnie w nasze ręce. Głowna oś ataku prowadzi od terenu Szwajcarii przez Troyes, Paryż i Caen. Wojska pancerne odetną w ten sposób całą armię francuską na zachód o Linii Maginota a potem wspólnie z piechotą 1 Armii docisną ją do 3 Armii. 2 Armia w tym czasie zajmie się zajęciem obszaru Alp wraz z Bernem. Istotnym czynnikiem jest szybkie zajęcie portów nad Kanałem La Manche i Atlantykiem tak aby Brytyjczycy nie zdążyli przysłać posiłków.

    [​IMG]

    Po tych słowach wszyscy sceptycy na czele z gen Keitlem, wiedzieli że Manstein i Guderian mają całkowite poparcie Hitlera. Nie pozostawało im nic innego tylko obserwować rozwój wypadków.

    Atak rozpoczęła 28 września 1 Armia Pancerna i 2 Armia wkroczeniem na teren Szwajcarii. Ze względu na teren górzysty atak posuwał się powoli jednak bez większego oparu. Po 4 dniach nastąpiła mała konsternacja w sztabie Mansteina gdyż w okolicach miasta Hof w Bawarii pojawili się żołnierze francuscy. Do likwidacji zagrożenia wysłano żołnierzy tworzącej się 2 Armii Pancernej.

    [​IMG]

    Obejście Linii Maginota było dużym wyzwaniem dla dywizji zmechanizowanych. Wąskie i kręte drogi powodowały liczne zatory a to powodowało opóźnienia. Tłok powodował, że tylko czołowe oddziały walczyły ale przy wsparciu bombowców sukcesywnie posuwały się do przodu.
    [​IMG]

    Po 10 dniach walk oskrzydlenie linii obronnej francuzów jest już widoczne. Jednak sztab trochę nie docenił Szwajcarów którzy dzielnie walczą w obronie.

    [​IMG]

    Nareszcie góry się skończyły i można było puścić czołgi ze smyczy. Rajd na Troyes nie napotykał żadnego oporu. Jednak Berno ciągle się broni, niewiarygodne.

    [​IMG]

    Oddziały nacierające na Troyes miały rozkaz nie oglądać się na boki tylko pędzić ile tylko się da. Czas był decydujący. Jednocześnie
    w powstałą lukę przemieszczały się jednostki 1 Armii odpowiedzialne za wsparcie czołgów.

    [​IMG]

    W Troyes natarcie pancerne się rozwidla. Natarcie wschodnie prowadzi przez Reims do granicy z Belgią. Zachodnie ramię obejdzie Paryż od południa i uderza do wybrzeża pomiędzy Caen i Le Havre. Jednocześnie rozpoczyna się rolowanie obrony na zachód od Linii Maginota. Berno jeszcze się trzyma!

    [​IMG]

    Podejmujemy się ataku na Colmar co ma powiększyć lukę w obronie Francuzów oraz ułatwić zaopatrzenie jednostek nacierających na zachód. Już pierwsze walki spowodowały zajęcie wielu umocnień osławionej Linii Maginota.

    [​IMG]

    Nareszcie Szwajcarzy zrozumieli, że od tej chwili Niemcy zarządzają ich bankami. Stolica Francji jest już w naszym zasięgu jednak atak rozpocznie się kiedy zostanie podciągnięta piechota 1 Armii. Zdobycie Colmar pokazało, że nie taki diabeł straszny i można zdobyć nawet wyszukane bunkry.

    [​IMG]

    Widok wód Kanału La Manche przez naszych czołgistów wywołał euforię na całym froncie. Jednostki 1 Armii też chciały się zapisać w historii i rozpoczęły atak na Paryż. Dojście do belgijskiej granicy nie było łatwą sprawą ale skuteczne wsparcie zapewnia Luftwaffe. Obejście Linii Maginota powoduje wycofywanie się części francuskich dywizji z oskrzydlonych prowincji.

    [​IMG]

    Cała Armia Francuzka stojąca na naszej granicy została zamknięta w szczelnym okrążeniu, które zaciska się z godziny na godzinę.

    [​IMG]

    Ze wsparciem dla atakujących Paryż przyszły bombowce…

    [​IMG]

    …3 godziny później obrońcy wywiesili białe flagi. Informacja ta rozeszła się lotem błyskawicy po całym froncie powodując kolejne kapitulacje.

    [​IMG]

    Należało dokonać rozczłonkowania okrążonych wojsk co miało przynieść zbieżne natarcie na Nantes.

    [​IMG]

    Lille i Orlean zajęte. Cherbourg już nie długo. Małe zamieszanie w Alpach ale opanowane. Na celowniku Dunkierka.

    [​IMG]

    Nieoczekiwana informacja przyszła z Portugalii. Zapragnęli wstąpić do naszego sojuszu jednak w obecnej chwili poprzestaliśmy na skorzystaniu z możliwości stacjonowania naszych wojsk na ich terytorium. Na froncie atak na Metz oraz rajd na Brest.

    [​IMG]

    Wielka twierdza Metz zdobyta. Niewiarygodne ale w I wojnie światowej byłoby to nie do pomyślenia.

    [​IMG]

    W związku z upierdliwością RAF-u przebazowano do Paryża nasze eskadry myśliwskie tak aby pilnowały obszarów wzdłuż kanału La Manche.

    [​IMG]

    "Ze ściśniętym sercem mówię do was dzisiaj, że trzeba zaprzestać walki"
    Philippe Pétain

    [​IMG]

    Jedno z marzeń Hitlera spełniło się. Francja zapłaciła za upokorzenia z roku 1918. Aby pokazać gdzie ich miejsce wyciągnięto z muzeum ten sam wagon w którym podpisano rozejm właśnie w tym roku. Tylko strony podpisujące ów akt zamieniły się miejscami. Dla francuskiego społeczeństwa wielkość porażki przedstawiały defilady ale nie ich dywizji.

    Po tym wydarzeniu blady strach padł na Wielką Brytanię. Zostali sami na placu boju w Europie z III Rzeszą. Od niezwyciężonego Wehrmachtu oddzielało ich tylko 40 kilometrów Kanału La Manche i ciągle nie wiedzieli czy ten kawałek wystarczy, tak jak ponad 100 lat temu przed Napoleonem Bonaparte.

    [​IMG]

    Po trudach ostatnich działań wojennych, żołnierze chętnie wykorzystywali przepustki. Wielu odwiedzało rodzinne domy, gdzie czekały matki, żony lub kochanki. Jednak kto zostawał w Francji chciał zobaczyć Paryż oraz spróbować nie tylko kasztanów na Placu Pigalle;)

    [​IMG]
     
  10. lysy

    lysy Panzer Legion

    Nie tylko Wilhelm Zdobywca?​


    „Dobry plan konsekwentnie wykonany dzisiaj, jest lepszy, niż idealny plan wykonany jutro."
    George Patton

    Zwycięstwo nad Francją stworzyło nowe problemy natury politycznej. Najważniejsze pytanie brzmiało gdzie poprowadzić atak. Bezpośrednich wrogów w Europie nie zostało dużo, ale pośrednich ciągle było sporo. Do tego grona nie należy już Portugalia, która wstąpiła do naszego sojuszu. Pokój i nasze wpływy zapewniają stabilizację na Półwyspie Iberyjskim, jednak pełen sukces osiągnięty zostanie gdy gen. Franco również skorzysta z naszej oferty.

    [​IMG]

    Ostatni groźny rywal, który poparł Polaków był zabezpieczony wodami Kanału La Manche, przed niezwyciężonymi dywizjami Wehrmahtu. Problem omawiano w Sztabie Zachodniego Teatru, który skutecznie powalił francuzów na kolana.

    Guderian: Moje czołgi kanału nie przejadą, nawet nowe czołgi pływające mogą co najwyżej 1000 metrów przepłynąć a co dopiero 40 kilometrów.

    Student: Moje chłopaki dostały w kość w Gibraltarze i co najwyżej 2 dywizje będą do użycia. Za miesiąc wejdą do służby kolejne
    4 jednostki ale od razu ich nie wykorzystamy.

    Udet: RAF zniszczymy, Royal Navy trochę plecy przetrzepiemy ale to za mało.

    Guderian: Jak marynarka się zapatruje na ten problem?

    Reader: No cóż panowie, szczerze mówiąc to jesteśmy w nieciekawej sytuacji. Mamy za mało okrętów żeby stanąć do otwartej walki
    z anglikami, nawet ze wsparciem lotnictwa. Wiem, że czołgi trzeba przewieść ale nie przy panowaniu Brytyjczyków. Możemy spróbować dywersji, działań w nocy ale sukcesu nie gwarantuje.

    Ribbentrop: Zapominacie panowie generałowie, że mamy jeszcze Belgów i Holendrów, którzy mogą nie siedzieć cicho. Dobrze wszyscy wiemy ile krwi nam napsuli podczas poprzedniej wojny. Ja nie gwarantuje ich neutralności tym bardziej, że bliżej im do polityki brytyjskiej niż naszej.

    Manstein: Wszystko się zgadza, tylko o jednym musicie pamiętać. Tylko my tutaj siedzący wiemy jak wyglądają nasze siły. Nasi wrogowie widząc nasze oszałamiające sukcesy trzęsą portkami. Nie wiedzą co zrobimy a to jest naszym atutem, który mam zamiar wykorzystać.

    Guderian: Znam ten uśmiech…

    Manstein: Wykorzystamy wszystkie nasze atuty i skoncentrujemy je w jednym miejscu. Fakt poczynania Brukseli i Hagi trzeba pilnować
    w związku z tym dwie armie wystarczą do ochrony granic. I tak przez najbliższy miesiąc ich nie wykorzystamy więc niech odpoczną. Główny cel wg. Mnie to Wyspy Brytyjskie i na gwiazdkę mam zamiar ogłosić sukces Hitlerowi i narodowi.

    Reader: Jak jeśli wolno spytać? Okręty się nie rozmnożą!

    Manstein: 1 Armia Pancerna stojąca w Calais ze wsparciem 1 Armii w zależności od sytuacji i możliwości myślę, że wystarczą do tego zadania.

    Udet: I pewnie skrzydła im wyrosną bo marynarka nie da rady ich tam dostarczyć.

    Manstein: Otóż nie. Spadochroniarze wylądują w Dover i na zachód od tego miasta. Gdzie zajmą teren wylądują dywizje pancerne, które marynarka zdoła na raz przewieść. Wszystkie działania floty odbywać się będą tylko w nocy. Po zajęciu Dover wzmocnimy siły resztą
    1 Armii Pancernej z jednoczesnym poszerzaniem przyczółka. W dalszej kolejności podeślemy 1 Armię. Całość działań na morzu zabezpieczy lotnictwo z całą bezwzględnością. Punkt krytyczny minie gdy zajmiemy Dover, potem tylko czas nas będzie gonił. Jeśli okrążymy Londyn
    i go zajmiemy Wyspy są nasze, to tylko kwestia dni.

    Reader: Stawia pan poprzeczkę bardzo wysoko, rzekł bym nawet va banque. Hiszpańska Armada i Napoleon też tak myśleli. Ale co się stanie jak nasze okręty tak jak hiszpańskie i francuskie w przeszłości, wylądują na dnie kanału?

    Student: Moi chłopacy nie utrzymają się długo.

    Manstein: Przed Francją też słyszałem sceptycyzm i daliśmy radę. Teraz mamy szanse pokonać Anglię i podejmę to ryzyko choć znam wysokość stawki.

    2 godziny później Hitler podpisał się pod rozkazem Mansteina.

    [​IMG]

    Dzieci Studenta po sukcesie w Gibraltarze znowu wykonują karkołomne zadanie. Zdobycie Dover nie powiodło się z marszu ale na zachód od miasta opanowali i zabezpieczyli teren pod desant morski.

    [​IMG]

    Reader miał czego się obawiać. W czasie wyładunku dywizji pancernych doszło do starcia z angielską flotą patrolującą kanał. Wsparcie
    z powietrza oraz przewaga ognia spowodowało ucieczkę Brytyjczyków.

    [​IMG]

    Pierwsze dywizje pancerne powiększają przyczółek gdzie głównym celem jest Dover i Portsmouth.

    [​IMG]

    Skuteczne wsparcie zapewnia lotnictwo, które także dostarcza zaopatrzenie do czasu zajęcia portów.

    [​IMG]

    Kolejne posiłki umożliwiają rozpoczęcie okrążania Londynu.

    [​IMG]

    Obejście od zachodu przerodziło się w natarcie w kierunku Kornwalii. Atak na Luton zamknie pierścień okrążenia wokół Londynu.

    [​IMG]

    Londyn jest na naszym widelcu i zdany na naszą łaskę.

    [​IMG]

    Szturm prowadzi elita: jednostki pancerne i Waffen SS.

    [​IMG]

    Kornwalia i Norwich odcięte. Teren miejski w Londynie opóźnia atak ale postępy widać.

    [​IMG]

    Ze wsparciem atakującym Londyn przyszła Luftwaffe. Skutecznie.

    [​IMG]

    Walec pancerny przetacza się przez środkową Anglię. Osiągnięte rezultaty są podobne jak w Polsce i Francji.

    [​IMG]

    Londyn zdobyty.

    [​IMG]

    Ograniczone siły jakie byliśmy w stanie przerzucić przez kanał odnoszą niebywałe sukcesy.

    [​IMG]

    Szybkość zajmowania terenu i portów, zrodził obawy sztabu marynarki o ucieczce Royal Navy na Morze Śródziemne. Interes nasz oraz naszego sojusznika - Włoch rodził obawy o bezpieczeństwo tego akwenu. Aby uniemożliwić operowanie tam anglików wykorzystano nowe dywizje spadochroniarzy do zajęcia strefy Kanału Sueskiego. Jako bazy wypadowej użyto włoskich lotnisk na Rodos. Zajęcie przebiegało bardzo gładko. Była to sytuacja jakże odmienna w stosunku do dotychczasowych operacji Dzieci Studenta.

    [​IMG]

    Za kilka kilometrów - Szkocja.

    [​IMG]

    Ostatni angielski bastion na południu jeszcze się trzyma ale już nie długo, bombowce już zostały wezwane. Kolejne posiłki w Egipcie zamknęły kanał dla obcych okrętów.

    [​IMG]

    Aby szybko pozbawić angielską marynarkę ostatnich baz, wykorzystano ponownie spadochroniarzy użytych na początku operacji. Ich celem były porty na północy Wielkiej Brytanii - Scapa Flow oraz Szetlandy. Działania na południu doprowadziły do opanowania brzegów Kanału La Manche. Bez fajerwerków przeszła informacja o przystąpieniu do naszego sojuszu pierwszego południowoamerykańskiego kraju – Peru. Perspektywicznie mogą nam się przydać peruwiańskie bazy do działań na Pacyfiku, jednak w obecnej chwili jest to odległa wizja.

    [​IMG]

    Irlandia Północna zagrożona. Południowa Szkocja zajęta.

    [​IMG]

    Egipcjanie z Brytyjczykami nie chcą łatwo sprzedać skóry ale od czego mamy bombowce. Z Rodos doślemy aliantom trochę świeżych bomb.

    [​IMG]

    Prawie pozamiatane.

    [​IMG]

    Z dala od huku armat radzieckie pociągi dalej jadą z surowcami do naszych fabryk.

    [​IMG]

    Kanał Sueski zabezpieczony i chłopaki Studenta przeszli do kontrofensywy. Pod piramidami Brytyjczycy musieli w pośpiechu zwijać swoje namioty a za chwilę również zrobią to w Aleksandrii.

    [​IMG]

    5 dywizji powietrzno-desantowych przy wsparciu lotnictwa opanowało Egipt. W związku z chwilowym brakiem możliwości zluzowania spadochroniarzy otrzymali rozkaz opanowania Palestyny do granicy Iraku.

    [​IMG]

    Na Wyspach Niemieckich (do niedawna brytyjskich) likwidowano ostatnie ogniska oporu w Szkocji. Sztab Generalny postanowił dać odpocząć zwycięskim dywizjom przede wszystkim szybkim. Rozważano jak najszybsze przerzucenie 1 Armii Pancernej na kontynent oraz wykorzystanie 1 Armii do zabezpieczenia zdobytych terenów. Zostanie zluzowana wraz z dyslokacją wojsk garnizonowych i policyjnych przede wszystkim w dużych miastach i portach. Cywile i żołnierze oczekiwali końca wojny i rozwiązań politycznych. W końcu w 5 miesięcy pokonali pięć państw z czego dwa uważane były za potęgi. Czas miał pokazać czy pragnienia zwykłych śmiertelników podzielali politycy
    z Adolfem Hitlerem na czele.
     
  11. lysy

    lysy Panzer Legion

    Zemsta za grobu Alfreda von Schlieffena​


    „Wojna jest tylko kontynuacją polityki innymi środkami”. ​

    Carl von Clausewitz​


    Zajecie Albionu przebiegało systematycznie także na wodach okalających wyspy. Pod koniec lutego stoczono na wodach wokół Scapa Flow bitwę z resztkami Royal Navy, które nie opuściły europejskich wód. Bitwa rozpoczęta w pobliżu brzegu, miała szczęśliwy dla naszych załóg finał kilkadziesiąt kilometrów na wschód. Wszystkie okręty wroga dołączyły do wieczności.

    [​IMG]

    Ostatnie starcie w Szkocji przyniosło nowe rozwiązania polityczne, które Rząd może podjąć. Jednak jest to trudna decyzja i po rozważeniu wszystkich opcji Adolf Hitler powróci do niej.

    [​IMG]

    Opanowanie Kanału Sueskiego stworzyło możliwość uznania Morza Śródziemnego za morze wewnętrzne państw Osi. Aby tak się stało przeprowadzono desant na Maltę siłami 2 dywizji. Po opanowaniu wyspy utworzono marionetkowy rząd podległy Berlinowi.

    [​IMG]

    Podobne działania wojskowe a potem polityczne przewidziano dla Cypru. Operacja z uwagi na wielkość wyspy zajęła 8 dni jednak finał był podobny jak na Malcie. Tymi działaniami Morze Śródziemne stało się w całości dostępne dla państw faszystowskich.

    [​IMG]

    Po pokonaniu Brytyjczyków w Europie nastąpił dylemat co dalej czynić. Sensownym rozwiązaniem wydawała się konsolidacja podbitych obszarów na drodze gospodarczej. Wydawało się, że dalsze działania wojenne nie są potrzebne. Jednak ów pogląd miał swoich przeciwników. Admirał Reader uważał, że aby zapewnić bezpieczeństwo Północnego Atlantyku okalającego Europę należy wszelkimi sposobami wciągnąć Norwegię w orbitę naszego sojuszu. Poparł go Hjalmar Schacht twierdząc, że port w Narwiku jest dla naszej gospodarki ważniejszy niż niepodległość skandynawskiego kraju. W swoich twierdzeniach posunął się dalej a jego wywód doskonale wpisał się w poglądy Readera. Uważał, że bezpieczeństwo nad żeglugą w cieśninach duńskich powinni sprawować Niemcy, gdyż ma to uzasadnienie ekonomiczne i wojskowe. Rozległość obszaru oraz postawę polityków tych państw, do którego zgłaszali pretensje obaj panowie, uniemożliwiały podjecie innych działań jak tylko militarne.
    Do zajęcia Danii wyznaczono 2 Armię Pancerną, której 3 dywizje miały zejść na ląd z pokładów okrętów Floty Bałtyckiej. Reszta formacji miała atakować lądem. Do zajęcia Norwegii wyznaczono dwie dywizje narciarzy, które nacierać miały z terenu sojuszniczej Szwecji na Oslo i Narwik. Potrzebne posiłki miała przewieść Flota Bałtycka po opanowaniu Danii. Aby zabezpieczyć Północny Atlantyk postanowiono zająć Islandię siłami jednej dywizji spadochronowej, która miała zostać przerzucona z Scapa Flow. Termin ataku wyznaczono na 9 kwietnia.

    [​IMG]

    Walki w Danii zakończyły się po 2 dniach, dzięki czemu szybko zyskaliśmy profity z kontroli cieśnin prowadzących na Bałtyk.

    [​IMG]

    Norwegia stawiała opór do końca miesiąca co było spowodowane górskim obszarem tego państwa. Zajęcie terytorium tego państwa przyniósł nieoczekiwany zysk dla naszego tajnego programu atomowego.

    [​IMG]

    W między czasie kontynuowano oczyszczanie wód wokół Zachodniej Europy tak aby nasze konwoje mogły spokojnie płynąć na Morze Śródziemne.

    [​IMG]

    Po 8 miesiącach toczącej się wojny prawie cała Europa Zachodnia znajdowała się w naszej strefie wpływów. Z tego schematu wyłamywała się Irlandia oraz kraje Beneluxu. Zieloną wyspą zajmiemy się w razie potrzeby, kiedy na Wyspach będziemy mieli dość sił bezpieczeństwa. Natomiast klin, który stanowiła Belgia i Holandia stwarzał zagrożenie gdyby te kraje zostały skuszone przez Francję i Wielką Brytanię. Na taki obrót sprawy zwracał uwagę Ribbentrop, jednak teraz nawet dla wojskowych był on widoczny.
    Plan ataku wyprzedzającego powielał schemat z wojny z Polską – odwrócony jeż. Siły przeznaczone do ataku składały się z 1 i 3 Armii oraz 1 Armii Pancernej. Kryptonim jaki nadany został tej operacji upamiętniał wydarzenia z historii i brzmiał – Co się odwlecze to nie ucieknie. Atak wyznaczono na 10 maja i prowadzony miał być ze wszystkich stron, nawet morza.

    [​IMG]

    Czołgi bez przeszkód minęły granicę natomiast na morzu zatopiono trzon floty Holendrów.

    [​IMG]

    Desant pod Amsterdamem odnosi sukcesy w zajmowaniu terenu, łącznie z atakiem na holenderską stolicę.

    [​IMG]

    Belgowie zostali odcięci od morza. Całość natarcia wspiera Luftwaffe, której bomby niszą dzielnice miast.

    [​IMG]

    Liczna sieć rzeczna oraz duża urbanizacja nie przyspiesza natarcia tak jak w Polsce czy Francji…

    [​IMG]

    …jednak postępy przychodzą z każdym dniem, także na morzu.

    [​IMG]

    Godziny ostatnich punktów oporu już są policzone. Kapitulacja to jedyne wyjście jakie pozostało Belgom, Holendrom i Luksemburczykom.

    [​IMG]

    Bismark mógł marzyć o takich sukcesach militarnych a tempo na pewno mu się nawet nie śniło. Opanowanie Europy Zachodniej przyniosło przejęcie całej gospodarki podbitych państw. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia a Adolf Hitler i jego świta nie zamierzali na tym poprzestać. W końcu zawsze znajdzie się jakiś pretekst aby zaspokoić roszczenia III Rzeszy.

    [​IMG]
     
  12. lysy

    lysy Panzer Legion

    Mali szans nie mają.​


    "Szerokie masy ludu łatwiej ulegają wielkiemu kłamstwu niż małemu". ​

    Adolf Hitler​


    Zwycięstwo na zachodzie Europy nie zakończyło wojny. Nie zaspokojony apetyt surowcowy przemysłu III Rzeszy, spowodował nowe wydarzenia. Tempo i rozmach dorównywał atakowi na Francję i Wielką Brytanię.

    Na zebraniu Sztabu Generalnego Hitler jasno wyłożył swoje myśli:

    Panowie, naszym celem jest w tej chwili uzależnienie się od wszelkich dostawców surowców. Handel bardzo obciąża nasz budżet, na co nie mam zamiaru w obecnej chwili pozwolić. Bez Francji i Anglii zasoby Europy leżą w zasięgu ręki. Wehrmacht nie będzie stał bezczynnie tylko załatwi to co politykom dotychczas się nie udało. Słucham propozycji i oczekuję szybkich rozwiązań.

    Po dłuższej ciszy z grona jastrzębi wywodzącego się z 1 Armii Pancernej, odezwał się gen. Manstein:

    Jak rozumiem interesuje nas ropa i wyjście nad Morze Śródziemne?

    Hitler: Oczywiście, nie będę czekał z założonymi rękami aż Włosi ruszą swoje 4 litery.

    Manstein: W takim razie nie będziemy nie potrzebnie marnować dywizji i skierujemy „chirurgiczne” cięcia w newralgiczne punkty.
    W przypadku Iraku jeden mieszany korpus piechoty i piechoty górskiej w zupełności wystarczy. Atak w kierunku Bagdadu, Zatoki Perskiej
    i granicy z Turcją załatwi sprawę. Szyby naftowe wpadną pewnie uszkodzone ale na to wpływu nie mamy. Myślę, że odtworzenie zdolności produkcyjnej nie będzie długo trwało.

    [​IMG]

    Co do wyjścia nad Morze Śródziemne to od północy zaatakują Jugosławię dwie armie, natomiast dywizje Studenta, cztery ważne ośrodki
    w głębi kraju, łącznie z Belgradem. Luftwaffe oczywiście będzie do użytku w newralgicznych miejscach.

    [​IMG]

    Atak na Jugosławię skończył się po 4 dniach, jednak przez niedopatrzenie wywiadu, wojnę wypowiedziała nam Rumunia, która udzieliła gwarancji Jugosławii. Aby szybko załatwić sprawę oraz nie niszczyć potencjału Rumunów, znowu do akcji weszli spadochroniarze. Nasza oferta dla Bukaresztu brzmiała: Wchodzicie do Osi jako nasza marionetka albo unicestwienie. Otrzymana odpowiedź wpłynęła bardzo pozytywnie na Hitlera – mamy ropę.

    [​IMG]

    Na wodach Morza Śródziemnego wykazała się nasza Flota Główna, posyłając na dno uciekające okręty jugosłowiańskie. Pytanie które się nasuwało - dokąd?, skoro od Gibraltaru do Suezu kontrolowaliśmy wszystko.

    [​IMG]

    Zdobywanie bazy surowcowej nie tylko znaczyło więcej ropy i stali. Znaczenie miała również żywność oraz miejsca wypoczynku. Takie kryteria spełniała Irlandia. Aby dokończyć dzieła w tej części Europy wyznaczono jeden korpus piechoty! W końcu to miał być tylko spacerek. 3 dywizje tego związku miały zaatakować Dublin od strony Irlandii Północnej, natomiast południe miały opanować pozostałe
    2 dywizje dostarczone przez okręty Floty Bałtyckiej.

    [​IMG]

    Ministerstwo Kultury Rzeszy również wtrąciło swoje trzy grosze do wojny, wykorzystując chwilę słabości Hitlera. Urzędnikom zamarzył się nieograniczony dostęp do kultury starożytnej w Grecji. Sztab Generalny przeżył szok ale rozkaz to rozkaz. Powielono schemat z ataku na Jugosławię. Od północy miały wjechać czołgi 2 Armii Pancernej, Ateny miała zająć dywizja spadochroniarzy natomiast ważne wyspy np. Kreta, opanować morskie desanty. Niestety historia lubi się powtarzać. Wywiad znowu dał ciała i mieliśmy wojnę z Turcją. Powód był podobny gdyż dali gwarancje grekom. Pospiesznie trzeba było zmodyfikować plan. Część dywizji pancernych 2 Armii Pancernej skręciła na Istambuł, natomiast resztę istotnych ośrodków politycznych Turcji zająć mieli zaprawieni w bojach chłopaki Studenta.
    Pierwotnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych liczyło na przystąpienie Turków do naszego sojuszu, tak jak w poprzedniej wojnie światowej. Rozwiązanie siłowe miało swoje wady jednak więcej było zalet takiego obrotu sprawy. Dzięki lądowemu połączeniu, wymiana handlowa
    z Arabią i Persją nie musiał się odbywać drogą morską.

    [​IMG]

    Początek lipca przyniósł koniec walk w Iraku i Irlandii. Zielone pola w kraju Celtów służyć miały teraz naszemu rolnictwu, natomiast irackie szyby naftowe już pompowały dla naszych rafinerii.

    [​IMG]

    Również w basenie Morza Egejskiego nastąpił finał zgodny z oczekiwaniami III Rzeszy. Zajęcie Hellady pozwoliło niemieckim żołnierzom podziwianie na przepustkach uroków starożytnej greckiej kultury.
    Wchłonięcie byłego Imperium Osmańskiemu nie tylko otworzyło lądowe połączenie z Bliskim Wschodem ale ustanowiło naszą kontrolę nad Bosforem i Dardanelami. Dzięki temu Kriegsmarine może pilnować interesów III Rzeszy na Morzu Czarnym.

    [​IMG]

    Minęło kolejne półtora miesiąca, i w toku szybkich kampanii III Rzesza opanowała potencjał prawie całej Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. W orbicie zainteresowań znajdowało się 5 państw lecz wykazywały one skłonności do dobrowolnego przystąpienia do Osi. Powyższe fakty oraz dobre stosunki handlowe i pakt o nieagresji z ZSRR, powodował, że działania wojenne mogły być prowadzone z dala od Europy. Na taki rozwój wypadków nie była przygotowana marynarka, która musiała zapewniać transport oddziałom lądowym oraz ich zaopatrzenie. W związku z tym kolejne potyczki miały przychodzić wolniej niż dotychczas.

    [​IMG]

    Przygotowywanie nowych planów strategicznych do działań po za Europą, wkrótce wywróciło pewne wydarzenie, którego skutki miały okazać się katastrofalne w skutkach.
     
  13. lysy

    lysy Panzer Legion

    Powrót kolonializmu?​


    " Politykę wszystkich mocarstw określa ich położenie geograficzne." ​

    Napoleon Bonaparte ​


    Po zaprowadzeniu porządków w Europie nie było zajęcia dla żołnierzy niemieckich. Zaprawione w bojach dywizje nie miały już żadnego godnego przeciwnika. Kierownictwo III Rzeszy postanowiło w związku z tym wciągnąć do wojny, stojące dotąd na uboczu Francję Vichy
    i Włochy. Pomimo, że byli z nami w sojuszu jakoś nie kwapili się do wojaczki. Czas to zmienić, ale aby nie stracili swoich dominiów w Afryce postanowiono wysłać dwa korpusy piechoty, po jednym do Afryki Wschodniej i Zachodniej. W między czasie nasi naukowcy dokonali spektakularnego osiągnięcia. Stworzyli podwaliny pod nowy rodzaj wojsk, jednak na efekty przyjdzie jeszcze poczekać. Również dyplomaci pracowali intensywnie, zachęcając do wstąpienia do naszego sojuszu Persję. Wymiana handlowa jeszcze bardziej będzie kwitła między naszymi gospodarkami.

    [​IMG]

    W związku z tym, że działania bojowe w Afryce miały być prowadzone dwutorowo, terytoria brytyjskie w zachodniej Afryce miał zająć korpus piechoty przetransportowany przez Flotę Bałtycką. W pierwszym etapie miano opanować małe brytyjskie enklawy na zachodzie kontynentu a po uporaniu się z tym zadaniem część jednostek miała przetransportować flota do byłego belgijskiego Zairu. Aktywnie wspierać miała działania w tej części świata jedna flota bombowców.

    [​IMG]

    Na przeciwległym końcu Afryki, terytoria brytyjskie również miał opanować jeden korpus piechoty. W ramach I etapu miał zostać przewieziony przez Flotę Główną i wysadzony na plaże w pobliżu Port Saidu i Mombasy. Następnie oba zgrupowania miały posuwać się
    w kierunkach zbieżnych i po zajęciu Kenii i Sudanu opanować sytuację w Rogu Afryki. Także do tych działań oddelegowano jedną flotę bombowców.

    [​IMG]

    Do działań w Afryce nie przewidywano większych sił lądowych gdyż większej ilości wojska nie bylibyśmy w stanie efektywnie zaopatrywać. Dodatkowo długość kampanii ze względu na odległości i wielkość obszaru sugerowały nie angażowania większej ilości wojska.
    Kolejny czynnik utwierdzający Sztab Generalny co do słuszności działań w Afryce, wydarzył się za wschodnią granicą III Rzeszy. Już od jakiegoś czasu wywiad obserwował wzmożony ruch i koncentracje wojska ZSRR na granicy, jednak przełom w wiarygodności tych informacji nadszedł gdy Stalin ogłosił mobilizację rezerwistów. Adolf Hitler zrozumiał, że przyjacielskie stosunki ze wschodnim sąsiadem są tylko przykrywką do zaatakowania III Rzeszy. Odpowiednie dyspozycje zostały wydane w każdym ministerstwie, jednak ze szczególnym zachowaniem tajności. Jeśli bolszewicy chcą atakować to naród niemiecki będzie przygotowany a jeśli będzie taka konieczność uprzedzi atak.

    [​IMG]

    Mobilizacja w ZSRR uniemożliwiła podjęcia planowanych działań w Indiach, które miały toczyć się równolegle z walkami w Afryce. Zagrożenie za wschodnią granicą było większe niż odległa Azja.

    W między czasie walki w Zachodniej Afryce miały szczęśliwy finał dla naszej armii. Piechota zajęła arcyważny port w Freetown, natomiast Flota Bałtycka posłała do wieczności praktycznie wszystkie uciekające okręty brytyjskie z tego miasta.

    [​IMG]

    Dwa tygodnie później załogi Floty Bałtyckiej pokazały mistrzowski kunszt posyłając w otchłań Atlantyku prawie całą eskadrę brytyjską. Cudem z pola bitwy uciekł nowiutki pancernik King George V.

    [​IMG]

    Jednak cierpliwość się opłaca i to co się nie udało marynarzom wykonali piloci. King Georg V spoczął na dnie portu w Lagos. Na lądzie ofensywa w kierunku Zairu przebiegała powoli aczkolwiek systematycznie. Wielkość tego kontynentu nie rokowała na przyspieszenie tempa natarcia.

    [​IMG]

    Podobnie sytuacja wyglądała w Sudanie i Kenii. Wróg nie był silny i nie stawiał dużego oporu. Prawdziwym wrogiem okazała się natura, która wydłużała prowadzoną kampanię.

    W związku z rosnącym zagrożeniem ze strony ZSRR powoływano kolejne dywizje, między innymi elitarne jednostki SS.

    [​IMG]

    Pod koniec 1940 roku sytuacja w Afryce była pod kontrolą. W samej Europie przygotowania do starcia tytanów trwały na wszystkich szczeblach III Rzeszy.

    [​IMG]

    Aby zakamuflować rozwój naszej armii postanowiono kontynuować współpracę ze wschodnim sąsiadem. Z bólem serca zaakceptował taką decyzję Adolf Hitler ale argumenty najbliższych współpracowników doskonale rozumiał. W tym momencie III Rzesza miała wszystko ale potrzebowała jeszcze trochę czasu na przygotowania.

    [​IMG]

    Zakłady Kruppa chcą się przypodobać führerowi, postanowiły wyprodukować broń niszczącą wszystko. Aby wzmocnić efekt obiecali pierwszy egzemplarz za darmo pod warunkiem, że za kolejne zapłaci wojsko. Zabieg ten miał umożliwić zdobycie większego zamówienia. Jednak w porę interweniował Manstein, gdyż takie monstra nie pasowały do najnowszej doktryny Wehrmachtu. Na drodze kompromisu uzgodniono, że wyprodukowane zostaną dwa egzemplarze ale trafią one jako wzmocnienie sił w Gibraltarze i na Islandii. Dzięki temu obrońcy tych miejsc mieli psychologiczne i militarne wsparcie, a stacjonarne de facto uzbrojenie nie było bezużyteczne na nowoczesnym polu walki.

    [​IMG]

    Po kilku miesiącach znowu pojawił się problem co począć z Wielką Brytanią jednak Hitler nie był przekonany do żadnej opcji. Skłaniał się do całkowitego podboju jednak sytuacja strategiczna pozwalała nadal odłożyć ten temat.

    [​IMG]

    W ramach przygotowań do wojny ZSRR powoływano kolejne elitarne dywizje o różnym zastosowaniu.

    [​IMG]

    Również istniejące oddziały przechodziły reorganizacje połączoną ze wzmocnieniem.

    [​IMG]

    Zbliżającą się burzę w Europie dostrzegła Bułgaria, która była przerażona rosnącą siłą bolszewizmu. Słusznie założyli, że najlepiej wstąpić do naszego sojuszu i razem przeciwstawić się czerwonej zarazie ze wschodu.

    [​IMG]

    Działania w Afryce powoli dobiegały końca. Wspólnie z Francją Vichy opanowano Zachodnią Afrykę, natomiast z Włochami opanowano definitywnie Róg Afryki.

    [​IMG]

    Kampania w Afryce była długotrwała jednak jej wyniki rekompensowały osiągnięcia terytorialne. Dodatkowo Francja Vichy i Włochy posłały swoje wojska do walki odciążając naszą armię przed spodziewanym starciem z ZSRR. Wysiłki dywizji walczących na czarnym lądzie uhonorowała nawet Poczta Niemiecka.

    [​IMG]
    Nadciągająca burza w Europie sprawiła, że Finlandia również wstąpiła do naszego sojuszu. Miała swoje porachunki z sąsiadem ze wschodu, które szły w parze z naszymi obawami.

    Nadzieja, że Włosi nas odciążą i przypilnują porządku w Afryce była płonna. W Libii wybuchło powstanie pod przywództwem Beduina Abdessalama al-Kaddafi, które objęło część zachodniej Libii z portem Tobruk. Na taki rozwój wypadków Sztab Generalny postanowił wysłać w ten rejon ekspedycyjny Africa Korps, który po zaprowadzeniu porządków miał być wykorzystany w ewentualnej wojnie z ZSRR.

    [​IMG]

    Wydarzenia z początku maja można opisać przysłowiem: gdyby głupota miała skrzydła to by latała. Hitler wpadł w furie kiedy usłyszał,
    że jego najbliższy kompan Rudolf Hess miał kapitulanckie nastawienie. Nie wiadomo dlaczego uroił sobie, że poprosi Brytyjczyków o pokój w związku ze zbliżającą się wojną ze Stalinem. Obłąkanie było tym bardziej fatalne, że postanowił polecieć do najbliższego terytorium brytyjskiego czyli Indii. Na całe szczęście góry w Persji zgotowały temu zdrajcy właściwy los. Na jego miejsce Hitler mianował bezwzględnego acz skutecznego Martina Bormanna.

    [​IMG]

    Najbliższe kilka tygodni cechowała niepewność. Niemiecki przemysł pracował pełną parą. Naukowcy i inżynierowie nie spali po nocach opracowując nowe wzory uzbrojenia. Szpiedzy mieli do wykonania misję ustalenia kiedy Rosjanie zaatakują. Politycy zabiegali dalej
    o przyłączenie się Hiszpanii i Brazylii do naszej sprawy. Wielkość III Rzeszy powodowała obawy, że ta potęga runie jak domek z kart jeśli jeden trybik nie zdziała. Wszystkie te czynniki budziły obawy w całych Niemczech z Adolfem Hitlerem na czele. Jednak trzy osoby
    w państwie spały spokojnie. Twórcy sukcesów między innymi w Polsce, Francji czy Wielkiej Brytanii mieli plan. Wielki plan zniszczenia bolszewizmu.
     
  14. lysy

    lysy Panzer Legion

    Wydajna gospodarka = sukces na froncie​

    "Sprężyną wojny pieniądz" – Cicero​


    Prawie dwa lata wojny zaowocowały zbudowaniem silnego sojusz opartego na potędze III Rzeszy, którego członkowie znajdują się na różnych kontynentach. Bliska współpraca pomiędzy sojusznikami opierała się na wzajemnym zaufaniu i zbieżnych celach.

    [​IMG]

    Mapa świata nie oddawała potęgi państw Osi. Opanowanie prawie całej Europy wzmocniły potencjał przemysłowy III Rzeszy. Podobnie sytuacja przedstawiała się w Azji, gdzie swoje imperium budowała Japonia. Opanowanie Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej gwarantowało dopływ surowców dla rozrastającej się gospodarki, głównie Niemiec. W obozie alianckim panował chaos oraz zwątpienie
    w wygranie wojny, który potęgował rozszerzający się bunt w Indiach. Jedynym realnym zagrożeniem mogły być ZSRR oraz odległe USA.

    [​IMG]

    Wzajemna wymiana handlowa budowała coraz ściślejsze związki pomiędzy uczestnikami sojuszu. Gospodarka III Rzeszy mając nadmiar złota, kupowała brakujące surowce oraz zaopatrzenie. Dzięki temu fabryki pracowały pełną parą na potrzeby armii.

    [​IMG]

    Wzajemne kontakty handlowe najlepiej odzwierciedla przepływ dóbr w gospodarce III Rzeszy. W niektórych obszarach występowały nadwyżki, natomiast niedobory nie były niepokojące.

    [​IMG]

    Zbliżające się zagrożenie ze wschodu zaangażowało cały przemysł na potrzeby wojska. Produkcja nowoczesnego uzbrojenia pochłaniała większość środków. Modernizacja została wstrzymana aby zwiększyć produkcję zaopatrzenia, jednak zostanie wznowiona w ciągu najbliższych tygodni gdy zwolnią się odpowiednie moce produkcyjne.

    [​IMG]

    Wielkość terenu opanowana przez żołnierzy niemieckich, powodowała konieczność rozbudowy zaopatrzenia morskiego. Transport morski był bardziej opłacalny i efektywny dlatego kontynuowano rozbudowę floty handlowej.

    [​IMG]
    W obecnej chwili priorytet w produkcji skierowany został w dwóch obszarach: lotnictwo oraz jednostki zmechanizowane. W ramach uzupełnień strat w marynarce położono stępki pod nowoczesne fregaty, które zająć się miały zwalczaniem wrogich okrętów podwodnych. Oprócz tego kontynuowano programy długofalowe wzmacniające ofensywny potencjał marynarki.

    [​IMG]
    Wojna trwająca od blisko dwóch lat spowodowała skokowy wzrost liczebny niemieckiej armii. Największy przyrost występuje w wojskach lądowych, zasilanych nowymi wzorami uzbrojenia. Skuteczność nowych jednostek została wypróbowana w ostatnich miesiącach, wykazując same pozytywne cechy. W marynarce wojennej widać głównie rozwój liczebny transportowców oraz wzmocnienie ofensywne w postaci lotniskowców. Lotnictwo przeżywa powolny rozwój bombowców różnych kategorii.

    [​IMG]

    Doniesienia wywiadu o sytuacji w ZSRR spowodował skupienie większości sił lądowych w berlińskim teatrze działań. Każda z Grup Armii składała się z Armii Pancernej oraz Armii Piechoty. Wielkość poszczególnych związków zależała od rejonu stacjonowania oraz ewentualnych zadań. W pozostałych dowództwach w celu pilnowania porządku, skupiono dywizje garnizonowe i policyjne, natomiast w celu tłumienia pojawiających się buntów pozostawiono kilka dywizji piechoty. Dodatkowo na Islandii, w Gibraltarze oraz Kuwejcie stacjonowało po jednej dywizji piechoty aby przeciwdziałać zajęciu tych strategicznych prowincji.

    [​IMG]

    Obwodem strategicznym do szybkiego przemieszczania w zagrożone rejony stały się dywizje Generała Studenta.

    [​IMG]
    Lotnictwo podzielono według typów uzbrojenia oraz przewidywanych zadań. Dalsza rozbudowa prowadzona będzie w oparciu o ten schemat organizacji.

    [​IMG]

    W marynarce istniały dwie duże floty, które stacjonowały na Morzu Bałtyckim oraz Śródziemnomorskim. W zadaniach korsarskich pozostały tylko u-booty natomiast ścigacze torpedowe znajdowały się w rezerwie.

    [​IMG]

    Aby swoją wydajność mógł wykazać przemysł, musiała istnieć mocno rozwinięta baza naukowa. Zwiększone nakłady na działalność naukowców i inżynierów owocował innowacyjnością w wielu dziedzinach. Jednak zbliżające się zagrożenie ze wschodu wymusiło przesunięcie środków z rozwoju technologii ( z poziomu 33 na 30)na kształcenie oficerów.

    [​IMG]
    [​IMG]
    Ograniczony budżet przeznaczony na wywiad nie pozwalał na wiele, jednak zamieszki w Indiach należy uznać za wielki sukces przy niewielkich nakładach. Drugim obszarem zainteresowania była Hiszpania, gdzie pomimo dyplomatycznej ofensywy oraz działalności szpiegowskiej, generał Franco nie przekonał się do naszej sprawy. Ostatnim priorytetem był kontrwywiad na terenie III Rzeszy, który także odnosił sukcesu. Pozostałe środki kierowano do śledzenia sytuacji w ZSRR.

    [​IMG]

    Zagrożenie ze strony ZSRR było głównym tematem konferencji z udziałem Adolfa Hitlera oraz wszystkich ministrów i generałów w dniu
    21 czerwca. Omówienie sytuacji w przemyśle, dyplomacji, nauce oraz wywiadzie było wstępem do rozważań natury militarnej. Wielkość potencjału III Rzeszy u wszystkich uczestników powodował optymizm jednak u niektórych osób płynące zagrożenie ze wschodu mąciło dobry stan ducha. Hitler wysłuchał wszystkich informacji o stanie państwa jednak wiedział, że Wehrmacht nie może stać bezczynnie.

    Hitler: Panowie wiemy co dzieje się za Bugiem oraz w Moskwie. Dyskutowaliśmy o problemach natury raczej pokojowej jednak chyba czeka nas bezdyskusyjnie kolejna wojna. Moje proste pytanie brzmi: czekamy czy uderzamy pierwsi?

    Jodl: Zanim się wypowiem na ten temat chciałbym usłyszeć co ma do powiedzenia gen. Manstein. Mam tylko nadzieje, że w tym przypadku będzie mniej ryzykował życiem niemieckich żołnierzy.

    Keitel: Popieram mojego przedmówcę oraz chciałbym dodać, ze mamy do czynienia z dużo większym problemem niż dotychczas.

    Obserwując z boku tą wymianę zdań pozostali uczestnicy doszli do słusznego wniosku, że ci dwaj panowie umówili się aby zdyskredytować umiejętności gen. Mansteina oraz jego sztab. Prawdopodobnie sami chcieli przejąć dowodzenie jednak:

    Manstein: Oczywiście, że opracowaliśmy plan (Guderian i Hausser rozprostowali się wygodnie na krzesłach) ale zanim przedstawię szczegóły pozwolę sobie aby mój adiutant rozwiesił mapę.

    Po chwili gdy wielka płachta zawisła na ścianie, odezwali się dwaj oponenci:

    Jodl (krzycząc): Jak pan to sobie wyobraża gen. Mans…..

    Keitel: To nie możliwe…..

    Cała sala była w szoku ale nie z powodu tego co znajdowało się na mapie Mansteina. Wszyscy osłupieli bo Jodl zemdlał natomiast Keitel dostał ataku serca. Głupcy.
     
  15. lysy

    lysy Panzer Legion

    Dawid czy Goliat?​


    „Panowie, możecie być pewni, że każde z trzech możliwych do wyboru rozwiązań, nieprzyjaciel zawsze zastosuje czwarte”. ​

    Helmuth von Moltke​


    Uczestnicy konferencji pod przewodnictwem Adolfa Hitlera, ciągle byli w szoku sytuacją z generałami Jodlem i Keitlem. Podobna sytuacja nigdy się nie wydarzyła w dziejach niemieckiej generalicji. Pierwsza diagnoza w przypadku gen. Jodla brzmiała pozytywnie, jednak jego powrót do czynnego sprawowania funkcji został obłożony warunkami. Miał się nie denerwować co przy różnicy zdań z młodszym pokoleniem generałów nie wróżyło dobrze dla jego zdrowia. W przypadku gen. Keitla jego stan zdrowia był bardzo ciężki. Z racji, że był to już jego drugi zawał serca, powrót do pracy zawodowej raczej nie wchodził w grę.

    Jednak nadrzędnym celem konferencji dalej pozostawała kwestia wojny ze Związkiem Radzieckim. Po kilkudziesięciu minutach przerwy wszyscy uczestnicy wrócili do sali aby wysłuchać generała Mansteina.

    Manstein: Panowie, jak już się dowiedzieliśmy wcześniej, solidny przemysł pozwolił zbudować nam armię wszechstronną i wyposażoną
    w najnowocześniejsze uzbrojenie. Na granicy z naszym wschodnim sąsiadem pod moimi bezpośrednimi rozkazami znajduje się blisko
    1 000 000 niemieckich żołnierzy. Dodatkowo uzupełnia to 230 tysięcy spadochroniarzy, pod dowództwem generała Studenta. Cały front podzielono na 3 Grupy Armii, każda w podobnym składzie jednak zróżnicowanej sile. Ma to związek z celami, które postawiliśmy razem
    z moimi współpracownikami. Jeśli chodzi o współpracę sojuszniczą nie nastawiamy się na jakieś fajerwerki dlatego część dywizji znajduje się na terytorium Węgier i Rumunii.

    Hitler: Jak rozumiem atakujemy na całym froncie.

    Manstein: Można tak powiedzieć. Sytuację komplikuje długa granica fińsko-radziecka, której nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć. Dlatego Finowie w początkowym okresie sami muszą sobie radzić a ewentualne posiłki podeślemy im później. Podobnie sytuacja wygląda z Persją ale tutaj akurat mamy większe możliwości wsparcia.

    Hitler: Jak wyglądamy z zaopatrzeniem?

    Speer: Aktualnie obecna konsumpcja w materiały pędne pozwoli prowadzić nam intensywne działania bojowe przez 6-7 miesięcy. Jeśli chodzi o zaopatrzenie z tym akurat przemysł radzi sobie na bieżąco, natomiast na sytuacje awaryjne istnieje stosowna rezerwa.

    Goebbels: W razie potrzeby przekonamy społeczeństwo o potrzebie zmniejszenia racji żywnościowych tak aby front otrzymywał pełne zaopatrzenie.

    Göring: W przypadku dłuższych działań raczej czekają nas niepokoje w związku z ograniczeniem dóbr dla cywilów. 2-3 miesiące policja będzie dawała radę z utrzymaniem porządku, ale im bliżej wiosny a sytuacja się nie zmieni możemy mieć do czynienia z buntami.

    Manstein: Panowie, żadna taka sytuacja nie będzie mieć miejsca!

    Goebbels: Jak to generale Manstein?

    Manstein: Według moich obliczeń oraz mojego sztabu problem z Stalinem i jego armią zostanie rozwiązany przed gwiazdką.

    Goebbels: Nie chciałbym uchodzić za niedowiarka ale się zapytam: w jaki sposób?

    [​IMG]

    Manstein: Myślałem, że po Polsce, Francji czy Wielkiej Brytanii usłyszę więcej zaufania. W takim razie zacznijmy.

    Wielkość Wehrmachtu pozwala wykonać przeciwko ZSRR dwie jednoczesne operacje o znaczeniu strategicznym. Zamierzam okrążyć wszystkie jednostki radzieckie stojące na naszej granicy na linii Ryga-Odessa oraz na Kaukazie. Do głównego zadania zostało wyznaczonych większość naszej armii lądowej oraz całe lotnictwo oraz Flota Bałtycka i Główna. Granicę z ZSRR na byłym terenie Polski obsadza 1 Armia, natomiast Węgrów i Rumunów wspiera 3 Armia. Główny wysiłek spada na nasze dywizje szybkie, które są zgrupowane
    w trzech armiach. Dwie najsilniejsze wykonają oskrzydlenie frontu radzieckiego desantując się z pokładów naszych okrętów. Na Morzu Bałtyckim Flota Bałtycka jest w stanie przetransportować 99 procent 1 Armii Pancernej, która zostanie wysadzona wokół Rygi. Działania tej floty zabezpieczą wszystkie bombowce morskie, gdyż wywiad raportuje, że większość okrętów przeciwnika jest na tym akwenie. Na Morzu Czarnym, Flota Główna na raty dostarczy 2 Armię Pancerną w okolice Odessy a następnie u nasady Krymu. W drugim etapie część transportowców popłynie do Turcji, ale o tym za chwile. Trzecie ostrze naszej ofensywy stanowi 3 Armia Pancerna, która choć słabsza niż dwie pozostałe, w zupełności poradzi sobie z atakiem na linii Lublin-Kijów. Lukę pomiędzy 1 i 2 Armią Pancerną zamkną chłopaki generała Studenta.

    Bardziej szczegółowe cele dla poszczególnych armii wyglądają następująco. Na północy w obszarze 1 Armii Pancernej, korpus piechoty elitarnej zabezpieczy lewą flankę armii. Jego celem jest obsadzenie linii Narwa – Psków - w kierunku Smoleńska. W tym samym czasie
    1 Korpus Waffen SS pędzi na południe, wzdłuż wschodniego brzegu Dźwiny, aby wspomóc spadochroniarzy w rejonie Mińska. Pozostałe dwa korpusy pancerne rolują dywizje radzieckie na południe. W pierwszych dniach zaopatrzenie dla tej armii będzie dostarczane do prowizorycznego portu, który zbudują oddziały inżynieryjne na wschód od Rygi. Miasto to jest pierwszym celem na tym odcinku. W tym samym czasie 1 Armia z terenu Polski przepycha się na wschód z pierwszym swoim celem, czyli występem białostockim. Na południu musi zapewnić osłonę północnej flanki 3 Armii Pancernej, która po przebiciu się przez ugrupowania wroga na granicy, podąża w kierunku Kijowa. Jej 10 dywizji rozchodzi się wachlarzem na północ i południe zabezpieczając w pierwszej kolejności spadochroniarzy w rejonie Homla
    i Kijowa. Największy problem dla tej armii stanowią bagna Prypeci, dlatego posuwa się ona po południowym skraju tej bariery naturalnej. Działania tej armii od południa będzie osłaniać północne skrzydło 3 Armii, która stacjonując na terenie Węgier i Rumunii wspierać będzie dywizje tych sojuszników oraz atakować rejon Lwowa. Z okrętów na Morzu Czarnym zjadą na ląd pojazdy 2 Armii Pancernej. Z uwagi na mniejszą ilość transportowców desant odbędzie się etapami. W pierwszej kolejności na ląd, na wschód i zachód od Odessy, przetransportowany będzie jeden z korpusów pancernych a nasadę Krymu zajmą dywizje korpusu zmechanizowanego. Po dosłaniu pozostałych oddziałów, korpus zmechanizowany atakuje Sewastopol oraz zabezpiecza linię Dniepru do sztucznego jeziora na tej rzece. Jeden z korpusów pancernych przesuwa się na północ bez oglądania się na flanki aby wspomóc spadochroniarzy w Kijowie i na południe od tego miasta. Pozostałe korpusy pancerne rozchodząc się wachlarzem, rolując Rosjan tak jak na północy 1 Armia Pancerna. Zaopatrzenie dla tej armii, podobnie jak na północy, przechodzić będzie przez prowizoryczny port u nasady Krymu, do czasu zajęcia Odessy bądź Sewastopolu. Równolegle do działań wymienionych armii, generał Student obsadza swoimi ludźmi teren na linii Mińsk – Homel - Kijów ze szczególnym uwzględnieniem obszaru pomiędzy Mińskiem i Homlem. Dodatkowo jedna dywizja desantuje się w Kerczu na Krymie. Bazy operacyjne z skąd startować będą spadochroniarze to Łódź oraz Ankara. Oprócz tego dwie dywizje ciężkich spadochroniarzy przewidziano do użycia na Kaukazie. Całość działań na froncie od Rygi do Krymu zabezpiecza całe lotnictwo myśliwskie, które musi wywalczyć przewagę w powietrzu. Trzy floty bombowców będą skupiały się na niszczeniu infrastruktury logistycznej w centralnej części frontu, aby osłonić spadochroniarzy przed wycofującymi się oddziałami radzieckimi. Oprócz tego bombowce będą używane w kryzysowych momentach na całym froncie. Pojawiające się posiłki będą kierowane na zagrożone obszary. Za takie przewiduję, niestety, front fiński oraz prawdopodobnie północną Persję. W tym pierwszym przypadku najważniejszy jest Murmańsk i tam zostaną skierowane posiłki dla Finów. Wokół Leningradu możliwy jest desant aby odciąć drogę wycofującym się wrogom, jednak czas pokaże co uda się nam wysłać. Na Kaukazie pomimo mniejszych sił sukces również zostanie osiągnięty.

    [​IMG]

    Poprzednia wojna światowa sprawiła, dzięki sojuszu z Turcją, że mamy bardzo dokładne mapy tego obszaru a co za tym idzie mimo mniejszych sił sukces jest pewny. Na tym odcinku frontu okrążenie wojsk Stalina dokona najsłabszy nasz związek, 2 Armia, bez użycia czołgów ale z małym wsparciem podkomendnych generała Studenta. Dzięki tureckim mapą wiemy, że całe zaopatrzenie dla wojsk radzieckich na południe od pasma Kaukazu prowadzi przez tereny nadmorskie oraz doliny w centralnej części tego masywu. Do zajęcia przełęczy na północ od Tibilisi, w prowincji Kazbergi, oraz przejście nadkaspijskie w prowincji Derbent opanują spadochroniarze. Same góry są niedostępne dla większych oddziałów więc nie trzeba ich obsadzać. Teren nadczarnomorski opanuje IX Korpus Piechoty, po desancie morskim. Jego dwie dywizje obejdą Kaukaz od północy i wspomogą spadochroniarzy na przełęczach. W tym samy czasie pozostałe trzy dywizje tego korpusu uderzą wzdłuż południowych stoków Kaukazu na wschód. Pozostałe dwa korpusy górskie rozpoczną powolny marsz
    w kierunku północnym i wschodnim. Pierwszym celem dla 1 Górskiego korpusu będzie port w Batumi, natomiast 2 Górski korpus atakuje
    w kierunku pól naftowych Baku. Gdyby Rosjanie zaatakowali Persów, pierwsze wsparcie zapewni jedna dywizja piechoty z obwodu 2 Armii, natomiast w dalszej kolejności spodziewane posiłki.

    [​IMG]

    Manstein: Obie operacje okrążające zmiażdżą główne siły ZSRR, tak więc dalsze postępy na wschód będą przebiegać bez komplikacji.
    Gdy padnie Moskwa, nasze wojska będą mieć z górki.

    Hitler: Generale Manstein jak Pan określa szanse tego śmiałego planu.

    Manstein: 100%

    Hitler: Podejrzewam, że wszystko ma Pan przygotowane, łącznie z rozkazami dla poszczególnym szczebli armii.

    Manstein: Oczywiście, Main Führer.

    Hitler: W takim razie zgadzam się na to rozwiązanie.

    Kilka minut później Hitler podpisał ostateczne rozkazy wyznaczając godzinę ataku na 4 rano dnia następnego. Kryptonim operacji brzmiał:

    Barbarossa
     
  16. lysy

    lysy Panzer Legion

    Idealny plan zasługuje na idealne wykonanie​


    "Jedna śmierć to tragedia, milion to statystyka" ​

    Józef Stalin ​


    To były najbardziej stresujące godziny w życiu generała Ericha von Mansteina. Razem ze swoimi współpracownikami opracował najśmielszy plan w swoim życiu. Nawet kampanie we Francji i Wielkiej Brytanii razem wzięte, nie mogły się równać z zakresem i rozmachem Operacji Barbarossa. Generał nie spał na długo przed konferencją u Hitlera i najbliższe godziny wyglądać miały podobnie. Oczekiwano w sztabie spływających meldunków gdyż synchronizacja działań na froncie od Morza Bałtyckiego do Kaukazu była niewiarygodna. Jedno działanie powodowało sukces kolejnego, natomiast porażka nie wchodziła w grę.
    O 4.00 generał powiedział do swojego adiutanta:

    Manstein: Jeśli to wszystko się nie zawali pewnie dostanę buławę.

    Adiutant: Już po Francji się panu należała a po zwycięskim desancie w Anglii to bez dwóch zdań.

    Manstein: Ci starzy głupcy, Jodl i Keitel nie pozwolili na to Hitlerowi.

    Adiutant: Tylko proszę spojrzeć generale gdzie wylądowali.

    Manstein: Jeśli na froncie będą sukcesy to wszyscy dostaniemy awanse, nawet ty mój druhu, ale jeśli zaczną się porażki to wiem czyja głowa poleci pierwsza. W kolejce będą też Guderian i Hausser a ci starzy głupcy, nawet po zawale będą się śmiać.

    Adiutant: To w takim razie trzeba im sprawić zawód i wykonać perfekcyjnie pański plan. W związku z tym przygotowałem na dzisiaj pana ulubiony mundur a na stoliku przy fotelu czeka śniadanie.

    Manstein: Rzeczywiście, trochę pesymizm mnie dopadł. Kawa zrobi swoje a nim zjem śniadanie i przebiorę się, powinny już spływać pierwsze meldunki. Bierzmy się do roboty aby nasze głowy dalej były na swoich miejscach (śmiech).

    Kilkanaście minut później pierwsze meldunki pojawiły się na biurku Mansteina. Ze wszystkich płynęło jedno – sukces pierwszych godzin ataku. Oby tak dalej, pomyślał generał i wpadł w wir pracy sztabowej.

    Na północy 1 Armia Pancerna SS wysadziła swoje 4 korpusy wokół Rygi, po czym każdy z nich zaczął wykonywać swoje zadania. 1 Korpus Piechoty Elitarnej ruszył na wschód aby osłonić lewą flankę armii. Dla 1 Korpusu Waffen SS kierunek marszu wyznaczała Dźwina, natomiast 1 i 2 Korpus Pancerny rozpoczęły marsz na południe z jednoczesnym atakiem na Rygę.

    W pasie działania 1 Armii rozpoczęto operację likwidacji występu Białostockiego. Liczna sieć małych rzek powodowała konieczność użycia łodzi do transportu piechoty (zdj.1). Tempo ataku w pasie działania tej armii wyznaczają uwarunkowania środowiskowe, jak wspomniane rzeki oraz liczne na tym obszarze lasy. Każdy żołnierz niemiecki wiedział, że z terenu III Rzeszy właśnie tędy biegnie najkrótsza droga do Moskwy (zdj.2)

    3 Armia przy sojuszniczym wsparciu Węgrów i Rumunów rozpoczęła likwidację ugrupowania sowieckiego wokół Przemyśla (zdj.5) oraz
    w Besarabii. Na północy osłaniała 3 Armię Pancerną wykonującą przełamanie w kierunku Kijowa, która wdała się w walki graniczne nad Bugiem. Południowe skrzydło 3 Armii miało połączyć się z nacierającymi czołówkami 2 Armii Pancernej.

    Desant 2 Armii Pancernej wokół Odessy i na półwyspie krymskim miał podobny przebieg jak na północy frontu. Wysadzone w pierwszym rzucie 3 Korpus Pancerny oraz połowa Korpusu Zmechanizowanego od razu rozpoczęły zdobywanie wyznaczonych pozycji. 3 KPanc zaatakował Odessę oraz posuwa się na północ od tego miasta, natomiast KZmech zajmuje Krym oraz obsadza prawą flankę armii wzdłuż Dniepru.

    Ostatnie ogniwo na tym odcinku frontu czyli wojska generała Studenta, również wykonują kolejne elementy układanki. Na Krymie jedna
    z dywizji spadochroniarzy śmiałym atakiem opanowała Sewastopol, który broniła dywizja NKVD. Szybkość ataku pozwolił zająć port prawie w nienaruszonym stanie jednak zewnętrzny system umocnień miasta nie przetrwał (zdj.3). Na środkowym odcinku frontu rozpoczął się masowy desant wojsk spadochronowych, który rozpoczął się od zdobycia Homla i jego okolic (zdj.4).

    [​IMG]

    Po 48 godzinach Flota Bałtycka wykonała swoje zadanie główne i przystąpiła do następnego. W Gdańsku na jej okręty załadowano odwód
    1 Armii Pancernej SS w postaci dywizji Waffen SS po czym udała się pod brzegi Wysp Alandzkich, które zajęli sowieci. Atak dywizji Waffen SS szybko przywrócił fińską władzę nad wyspami . Cztery korpusy 1 Armii Pancernej SS bez większych problemów wykonywały swoje zadania, łącznie ze zbudowaniem prowizorycznych mostów na Dźwinie (zdj.1). Ryga prawie została zajęta jednak Korpus Piechoty Elitarnej napotkał opór w posuwaniu się na Narwę.

    Walki o występ białostocki były krwawe dla 1 Armii ale kolejne cele były osiągane. Na południowym odcinku armii rozpoczął się atak na wojska radzieckie na południe od Brześcia, co miało osłonić dywizje 3 Armii Pancernej, która dalej wyrąbywała sobie przejście w stronę Kijowa. Podobnie krwawe walki występowały w pasie natarcia 3 Armii, gdzie kontynuowano atak na Przemyśl oraz wypierano czerwonoarmistów z Besarabii.

    Zajmowanie stepów Ukrainy przebiegało bez większych problemów dla 2 Armii Pancernej (zdj.3). Pomimo tego, że oddziały tego związku wchodziły do walki etapami, tempo ataku było bardzo duże ze względu na szybkie zajęcie portu sewastopolskiego. Zaopatrzenie dzięki temu, w tych krytycznych godzinach mogło płynąć szerokim strumieniem.

    Generał Student był dumny z tempa ataku swoich podkomendnych. Ograniczona ilość samolotów transportowych nie pozwalała na większe tempo desantowania wojsk, jednak rejon operacyjny pozwalał na takie działania. Tam gdzie napotykano żołnierzy przeciwnika „dzieci Student” błyskawicznie zajmowali stanowiska i podejmowali walkę – skuteczną (zdj.2).

    [​IMG]

    Pierwsze dwa dni walk na Kaukazie odznaczały się zablokowaniem przełęczy górskich przez spadochroniarzy oraz desantem IX Korpusu Piechoty (zdj.1) 2 Armii na północ od Batumi. Jej pozostałe dwa korpusy górskie rozpoczęły powolny marsz w stronę południowych stoków Kaukazu oraz Baku (zdj.2). Na granicy z Persją sowieci znaleźli lukę i atakują na południe jednak w oparciu o obwód 2 Armii stacjonujący
    w tym państwie wraz z nadejściem posiłków (dywizja zmechanizowana i górska) rozpoczniemy kontrofensywę.

    [​IMG]

    Nasza Flota Bałtycka po dostarczeniu obwodowej dywizji Waffen SS na Wyspy Alandzkie przetransportowała ten związek na wody Zatoki Fińskiej. Celem dla tego związku we współpracy z dywizja spadochronową z obwodu generała Studenta, było przecięcie Przesmyku Karelskiego na północ od Leningradu. Manewr ten miał uniemożliwić wycofanie się dywizji sowieckich z nad granicy z Finlandią najkrótszą drogą oraz przygotowanie pozycji wyjściowych do ataku w stosownym momencie na to miasto. Desant dywizji przebiegł w samą porę gdyż w morze wyszły okręty wroga z Kronsztadu. Przewaga była po stronie naszej floty, gdzie skuteczność wpierw wykazali piloci bombowców pokładowych a następnie artylerzyści okrętów. Wielofazowa bitwa okazała się katastrofą dla Rosjan, gdyż większość ich okrętów przywitała się z rybkami.

    [​IMG]


    Po pięciu dniach walk na froncie wschodnim w sztabie generała Mansteina zjawił się niezwykły gość – Adolf Hitler. Po chwili kurtuazyjnej wymianie zdań fuhrer podszedł do mapy:

    Hitler: Jak to wygląda generale Manstein w rzeczywistości, bo te znaczniki na mapie niewiele mi mówią o sytuacji na froncie.

    Manstein: W obecnej chwili można mówić o optymistycznych dokonaniach naszej armii.

    Goebbels: No ciekawe, bo jakoś na Białorusi takiego optymizmu nie widzę.

    Manstein: Mówiąc dokładniej największy postęp widać na północy frontu u generała Haussera (1 APanc SS) oraz na południu u Guderiana (2 APanc). Ma to związek z dogodnym terenem dla czołgów oraz niewielkim oporem wroga. Już mniejsze postępy melduje Rundstedt
    (3 APanc) ale jego czołgi w końcu przedarły się z nad Bugu i powoli wychodzą w przestrzeń operacyjną.

    Hitler: Ale nie tylko mamy czołgi?

    Manstein: Oczywiście nasza piechota ma trudniejsze zadanie ale tylko z pozoru. Doskonale widać to w pasie działania 3 Armii generała Haldera. Współdziałając z Węgrami i Rumunami powoli spycha sowietów w objęcia armii pancernych. Wydawać by się mogło, że 1 Armia stoi w miejscu. Jednak walki o występ białostocki i forsowanie granicznych rzek zajmuje trochę czasu ale akurat ta armia nie ma działać szybko, tylko wiązać jak najwięcej sił wroga.

    Hitler: No dobrze a w takim razie co z polami naftowymi na Kaukazie?

    Manstein: Atakująca 2 Armia, według wywiadu jest słabsza liczebnie od Armii Czerwonej jednak pierwsze cele osiągnęła. Martwi mnie słaba postawa Persów jednak radzą sobie nieźle na wschód od Morza Kaspijskiego. Pokonanie wroga w górzystym terenie nie jest trudne tylko czasochłonne natomiast atak czerwonoarmistów na południe potrwa jeszcze kilka dni, do czasu nadejścia posiłków. Większe przetasowania widzę jednak na przeciwległym końcu frontu.

    Goebbels: Może pan generale wyrażać się jasno.

    Manstein: Na Finów bardzo liczymy, jednak póki co zawodzą. Zapewniali nas, że obronią się na całej granicy oraz miejscami zaatakują. Jednak dotychczas to sowieci atakują tworząc niebezpieczeństwo głównie w rejonie Murmańska.

    Hitler: Co pan proponuje?

    Manstein: Pierwsze dostępne nowe dywizję skierujemy transportem morskim na północ, tak aby zdobyć tylko Murmańsk. Myślę, że 1-2 dywizje wystarczą. Pozostałe obwody skierujemy pod Leningrad, gdyż Stalin wycofuje część jednostek z północy aby zatkać front na Białorusi i Ukrainie.

    Hitler: Rozumiem, czy w związku z tym ma pan generale jakieś życzenia?

    Manstein: Jeśli można dwa. Po pierwsze myślę, że resort ministra Goebbelsa powinien zadbać o wzrost morale społeczeństwa aby zwiększyć wydajność przemysłu oraz ilość rekrutów na uzupełnienie strat.

    Goebbels: Nie ma problemu generale. A życzenie drugie?

    Manstein: Pogody, gdyż piloci Göringa wykonują kawał porządnej roboty i bez nich postępy na lądzie nie byłyby takie szybkie.

    Hitler: Muszę pana, generale Manstein trochę rozczarować. Pierwsze życzenie już zostało załatwione ale z drugim będzie problem, gdyż ja nie jestem władny w tej materii. Jednak jest rozwiązanie. Myślę, że najodpowiedniej będzie z tym problemem udać się do Watykanu ale wydaje mi się, że ma pan na głowie inne, ważniejsze problemy.

    Po tych słowach Fuhrer uśmiechnął się po czym poklepał po ramieniu Mansteina i udał się do swojej kancelarii.

    [​IMG]

    Po 125 godzinach Barbarossy pierwsze założenia operacyjne zostały osiągnięte. Chłopaki Studenta dokonali masowych desantów obsadzając linię Mińsk – Homel – Kijów (zdj.1). W większości przypadków zajęli dogodne pozycje obronne w oparciu o rzeki bądź tereny zurbanizowane. Dla wzmocnienia ich zachodniej flanki Luftwaffe dokonała bombardowań infrastruktury w sąsiadujących prowincjach tak aby opóźnić wycofanie się Rosjan na wschód.

    W tym samym czasie 1 Armia Pancerna SS zajęła prawie cały teren byłej Łotwy i Estonii (zdj.3). Jej Korpus Piechoty Elitarnej docierał na pozycje osłonowe natomiast 1 Korpus Waffen SS połączył się ze spadochroniarzami. W pasie działania 1 Armii zostało nareszcie uruchomione jej północne ramię, które rozpoczęło forsowanie Niemna (zdj.2). Jednocześnie w występie białostockim rysuje się pierwszy kocioł i to w dodatku tylko siłami piechoty!
    Postępy widać także w pasie działania 3 Armii, która z racji sojuszniczej współpracy ma łatwiej niż jej siostra na północy. Swobodę ruchu
    w końcu uzyskała 3 Armia Pancerna, jednak do Kijowa jeszcze trochę daleko. Jej oba korpusy rozchodząc się na boki jak wachlarz powiększają wyłom w liniach sowieckich.

    Na Ukrainie kolejne kilometry pokonują pojazdy 2 Armii Pancernej. Widok pszenicy lub słoneczników po horyzont jaki mają przed oczyma załogi czołgów i innych maszyn przypomina im, jakby byli na morzu (zdj.4). Na Krymie pozostał do opanowania Kercz. Wzdłuż Dniepru pozycje zajął Korpus Zmechanizowany. W kierunku Kijowa pędzi cały korpus DAK, natomiast na lewej flance armii walki toczy 3 KPanc, który walczy z cofającymi się oddziałami radzieckimi.

    [​IMG]

    Na koniec czerwca sztabowcom generała Mansteina ukazał się w pełni rozmach planu ich szefa. Główny front rozciągał się od Rygi po Krym, tworząc MEGA okrążenie wojsk sowieckich. Wielkość obszaru działań odzwierciedlały meldunki z oddziałów, które walczyły od Leningradu (zdj.1) po Dniepropietrowsk (zdj.2) nie wspominając o walkach toczonych na Kaukazie czy Półwyspie Kolskim. Dopiero w tym momencie część z nich zrozumiała jakim geniuszem jest ich szef.

    [​IMG]

    Początek lipca pokazał skuteczność ataku armii pancernych. Na północy frontu 1 Armia Pancerna SS weszła głęboko na tyły wojsk sowieckich stojących frontem do 1 Armii. Tempo natarcia jednostek zmechanizowanych był imponujący (zdj.1). Korpus Piechoty Elitarnej zajął pozycje osłonowe przed spodziewanym kontratakiem ze wschodu. 1 Korpus Waffen SS ubezpiecza już spadochroniarzy w rejonie Mińska i podąża w kierunku Homla a częścią dywizji zaatakuje Smoleńsk. Pozostałe dwa KPanc walcują obronę radziecką i dochodzi do coraz większych starć pancernych, w których górą są nasze załogi (zdj.3).

    1 Armia pokonała wroga w występie białostockim i na tym odcinku dywizje rozpoczęły marsz pościgowy za wrogiem (zdj.2). Na lewej
    i prawej flance armii sukces jeszcze nie jest tak widoczny gdyż nie przekroczono Niemna oraz Bugu w okolicach Brześcia. Na Litwie sprawę rozwiąże współdziałanie z 1 APanc, natomiast na południu z pomocą przyjdzie Luftwaffe (zdj.4).

    Na Ukrainie Guderian pogania swoje załogi do utrzymania iście diabelskiego tempa natarcia. Nie tylko zmęczenie bojowe przeszkadza w tym, ale także stepowy teren. Unoszony kurz przeszkadza ludziom ale niszczy filtry pojazdów (zdj.5). Ponoć wśród załóg czołgów
    2 i 3 APanc istnieje zakład: kto pierwszy będzie w Kijowie. Każda z armii ma atuty: przed 2 APanc jest tylko step natomiast 3 APanc ma na wyłączność bombowce II Floty Luftwaffe.
    3 Armia z obszaru Węgier rozpoczęła pościg za wycofującym się wrogiem, natomiast Rumunii z naszym udziałem masakrują Rosjan na terenie Besarabii.

    [​IMG]

    Na Kaukazie decydującym czynnikiem świadczącym o zwycięstwie miał być sprawny transport zaopatrzenia. Dotyczyło to nie tylko dywizji spadochronowych na kaukaskich przełęczach ale także wszystkich oddziałów 2 Armii (zdj.1). Port w Batumi został szybko opanowany
    i teraz IX KP mógł obejść pasmo górskie od północy trzema dywizjami natomiast pozostałe dwie wspomagały natarcie 1 Górskiego w ataku na wschód. Dywizje ze styku dwóch górskich korpusów wykonywały atak na Tibilisi oraz w kierunku przełęczy w prowincji Kazbegi. Atak ten miał rozdzielić na dwie części Armię Czerwoną na Kaukazie. 2 Górski większością sił atakował w kierunku Baku. Na terenie Persji sytuacja zaczynała być groźna z sowieckim atakiem jednak spodziewane posiłki które nadeszły, pozwoliły przejść do kontrofensywy. Na razie był on prowadzony siłami dywizji piechoty z obwodu 2 Armii oraz świeżą dywizją górską. W ciągu najbliższych godzin kontratak wspomoże, uzyskująca zorganizowanie w rejonie Bagdadu, dywizja zmechanizowana, która po przebyciu gór zaatakuje Rosjan na równinach
    w północnej Persji. W tym samym czasie generał Student przekazał, iż w związku z optymistycznym rozwojem wypadków na głównym froncie, można wykorzystać na Kaukazie dwie dywizje powietrznodesantowe. Wybór był jasny, pola naftowe Baku były łakomym kąskiem, ale tak samo myślał Stalin.

    [​IMG]

    Sytuacja na terenie III Rzeszy była bardzo budująca. Oprócz rekrutów podlegających obowiązkowi służby wojskowej, napływali również ochotnicy. Tych ostatnich wykorzystano do tworzenia kolejnych oddziałów elitarnych. Nowo powstała Dywizja Wiking wraz z obwodową dywizją 1 Armii Pancernej SS utworzyła zalążki 2 Korpusu Waffen SS. Żołnierze z Wikinga mieli walczyć u boku swojej siostrzanej dywizji
    u wrót Leningradu. Hitler postanowił, że właśnie jego elitarni żołnierze zdobędą to miasto.

    [​IMG]

    Dziesięć dni intensywnych walk pokazało, że Armia Czerwona to kolos na glinianych nogach. Na każdym odcinku frontu postępujące oddziału Wehrmachtu dosłownie masakrowały wroga. Na północy 1 APanc SS dosłownie zmiotła sowietów z byłych państw bałtyckich. Pomimo licznych lasów w jej pasie działania zdobywano kolejne kilometry a wraz z nimi porzucony sprzęt wroga (zdj.2). 3 APanc dokonała istnej rzezi w swoim pasie działania (zdj.3), natomiast podwładni Guderiana wywracali do góry nogami wszystko co stanęło im na drodze (zdj.4). Luftwaffe również wnosiła duży wkład w kampanię, niszcząc nie tylko co lata z czerwoną gwiazdą ale nawet nie dawała czasem szans na wzniesienie się w powietrze (zdj.1). Nie należy zapominać o piechocie, która nie miała tak błyskotliwych osiągnięć ale to żołnierze tej formacji mieli przyjemność opiekowania się jeńcami radzieckimi (zdj.5). Sytuacja na froncie głównym wyglądała fantastycznie. Tworzyły się kolejne kotły, które niszczono jeden po drugim. Dywizje sowieckie, które nie zostały odseparowane od sił głównych cofały się, tylko coraz bardziej nie miały dokąd. W końcu na zachód od linii Ryga – Mińsk – Kijów – Krym powstał MEGA kocioł a zniszczenie wojsk Stalina miało być kwestią czasu.

    [​IMG]

    Na Kaukazie sytuacja wydawała się coraz bardziej klarowna. Od zachodu wzdłuż kaukaskiego pasma posuwała się piechota (zdj.2). Maszerujące oddziały zbliżały się do Tibilisi. Szyby naftowe w okolicach Baku zajmowali spadochroniarze (zdj.1). Nawet radziecki atak na Persję był opanowany. Czy patrząc na te sukcesy generał Manstein, Guderian czy Hausser mogli spać spokojnie myśląc o kolejnych sukcesach?

    [​IMG]

    Każdy z nich wiedział, że na tym etapie kampanii największym wrogiem może być brak dyscypliny ale przede wszystkim zmęczenie.
    W meldunkach pojawiało się wiele sygnałów, że żołnierze świętują swoje sukcesy. W większości przypadków było to w formie powściągliwej (zdj.1) ale czasami przybierało bardziej groźną formę dla zachowania porządku w armii (zdj.2). Ale nawet incydentalne wybryki nie były tak niepokojące jak wróg numer jeden wielkiej armii, której stawia się wielkie zadania. Owym czynnikiem było zmęczenie, na które nie miał wpływu nikt w armii od szeregowca do generała. W meldunkach informowano o licznych zaśnięciach w najmniejszych chwilach wytchnienia (zdj.3). Jedynym lekarstwem była pauza operacyjna ale każdy na froncie wschodnim wiedział, że na to nie ma czasu. Skoro złapano byka za rogi to należy go powalić i takie zadanie miał teraz Werhmacht.

    [​IMG]

    3 lipca niespodziewaną wizytę w kancelarii Adolfa Hitlera, złożył generał Manstein:

    Manstein: Main Fuhrer pragnę powiadomić, że radzieckie armie w rejonie między Białymstokiem a Mińskiem zaczynają składać broń. Kto się nie podda może szukać szansy na bagnach Prypeci ale nawet tam ich dopadniemy.

    Hitler: Rewelacja, czyli Imperium Stalina zaczyna się składać jak domek z kart?

    Manstein: W rzeczy samej, widać pierwsze zwiastuny zwycięstwa.

    Hitler: Ale pańska mina mówi coś innego.

    Manstein: Mamy problem, który nie został przez nas w odpowiednim zakresie przewidziany. Mam na myśli fakt, że wielkie okrążenia dostarczają nam masę jeńców, z którymi oddziały frontowe nie wiedzą co robić. Dochodzi do tego, że kolumny jeńców maszerują same na nasze tyły, gdyż nie ma ich kto pilnować. Mało tego, oni nie chcą wracać pod skrzydła Stalina. Drugi problem jest natury sanitarnej. Ilość trupów tak naszych żołnierzy ale przede wszystkim radzieckich powoduje, że nasze służby tyłowe nie nadążają z grzebaniem. Doraźne metody są mało skuteczne, gdyż mamy za mało rąk do pracy.

    [​IMG]

    Hitler: W takim razie mam idealne wyjście: radzieccy jeńcy wspomogą grabarzy, natomiast nadwyżkę proszę kierować pod kuratelę ministra Speera, gdyż brakuje nam rąk w przemyśle.

    Manstein: A co z Konwencją Genewską o prawach jeńców?

    Hitler: Teraz to Niemcy będą ustanawiać konwencje w sprawie już nie tylko jednostek ale milionów.
     
  17. lysy

    lysy Panzer Legion

    CZY KTOŚ MOŻE NAS POWSTRZYMAĆ?​


    "Jeśli pierwszy zobaczysz przeciwnika, masz już połowę zwycięstwa"​

    Erich Hartmann​


    Początek lipca odznaczał się nowymi decyzjami politycznymi. Sukcesy na froncie uczyniły możliwym snucie planów co do terenów ZSRR podbijanych w tak dużym tempie. W związku z tym, w kancelarii Adolfa Hitlera odbyło się spotkanie ścisłego grona III Rzeszy.

    Hitler: Panowie, przyszedł najwyższy czas aby sobie odpowiedzieć co zrobimy z bolszewickimi terenami. Z tego co wiem, na tej Sali kłębią się różne pomysły jak wykorzystać sukces na froncie wojsk generała Mansteina.

    Ribentrop: Mój wodzu myślę, że powinniśmy wzorem terenów polskich i norweskich ustanowić kilka komisariatów aby przystosować zdobyte obszary zanim wchłoniemy je do III Rzeszy.

    Rosenberg: Mam trochę inny pomysł jeśli tak można powiedzieć. Jednak jest on trochę nowatorski więc nie wiem czy Main Fuhrer go zaakceptuje.

    Hitler: Zanim cokolwiek będę akceptował może bym mógł to najpierw usłyszeć!

    Rosenberg: Myślę, że z zajmowanych terenów powinniśmy utworzyć marionetkowe rządy na Ukrainie, Białorusi i w byłych państwach bałtyckich. Dzięki temu zapewnimy sobie spokój na tyłach a jednocześnie oddziały naszych wschodnich „sojuszników” będą walczyć o naszą sprawę, tak aby niemieckich żołnierzy ginęło jak najmniej.

    Manstein: Ja stanowczo protestuje przeciwko podważaniu kompetencji podległych mi wojsk. Nie po to przebyliśmy tyle kilometrów aby ostateczne zwycięstwo pokładać w wyimaginowanych armiach. Zanim cokolwiek się stanie ministrze Rosenberg z pańskich pomysłów nasze armie będą na Uralu.

    Hitler: Czy podtrzymuje pan generale Manstein, obietnice ostatecznego zwycięstwa na wschodzie przed Nowym Rokiem.

    Manstein: Oczywiście, gdybym nie znał możliwości podległych mi wojsk nie składałbym tak jednoznacznych deklaracji.

    Hitler: W związku z tym proponuje zmodyfikować plan ministra Ribentropa i od razu wcielić zdobyte tereny do III Rzeszy. W końcu potrzebujemy przestrzeni życiowej na wschodzie a ufając w obietnice generała Mansteina, myślę, że nasi żołnierze zaprowadzą porządek bez tworzenia efemerycznych tworów.

    [​IMG]

    Na tej samej konferencji postanowiono jednak, aby na zajmowanych terenach ze zgłaszających się ochotników utworzyć nowe dywizje. Może nie będą one tak skuteczne jak czysto niemieckie, jednak zróżnicowany skład tych jednostek w zupełności wystarczy do pełnienia drugoplanowych funkcji.

    [​IMG]

    W tym samym czasie na froncie wschodnim trwały zażarte walki nie tylko na lądzie. Akurat w trakcie konferencji u Hitlera miała miejsce jedna z największych bitew powietrznych tej kampanii. Starcie myśliwców w rejonie lotniska Glinka było bardzo gwałtowne. Nasi piloci od razu mieli przewagę nad wrogiem, który pomimo dużej determinacji poniósł sromotną klęskę. Od tej chwili nasze lotnictwo osiągnęło całkowite panowanie w powietrzu nad całym frontem wschodnim.

    [​IMG]

    Również marynarze byli dumni z odnoszonych zwycięstw. W trakcie realizacji misji przez Flotę Bałtycką, polegającą na dostarczeniu posiłków dla Finów w okolice Murmańska, już w drodze powrotnej do Rostoku w rejonie Lofotów doszło do kontaktu z wrogiem. Niektórzy martwili się, że podczas działań za kołem podbiegunowym, nawet latem pokłady okrętów mogą pokrywać się lodem. Na całe szczęście obawy takie były bezpodstawne, gdyż okręty świetnie radziły sobie na tych szerokościach geograficznych i znowu upuściły trochę krwi Sowietom. Co prawda, grube kaski uciekły spod naszych armat, ale sukces i tak był wielki. W końcu głównym celem był transport żołnierzy a niejako przy okazji posłano na dno kolejne okręty przeciwnika.

    [​IMG]

    W tym czasie na froncie lądowym zachodziło wiele zmian na korzyść naszych wojsk.
    Na północy nasze przetransportowane wojska pozwoliły zatrzymać niespodziewaną ofensywę Rosjan i ustabilizować sytuację. Kolejnym celem dla tego zgrupowania we współpracy z Finami jest atak na Murmańsk.
    Na Przesmyku Karelskim dywizja zmechanizowana Waffen SS Polizei rozpoczęła, przy wsparciu spadochroniarzy, atak na Leningrad. Ten ważny ośrodek gospodarczy oraz polityczny już niedługo będą zdobić niemieckie flagi.
    W pasie działania 1 Armii Pancernej SS wykonywano dwa odmienne zadania. Po pierwsze korpus piechoty elitarnej oraz Waffen SS rozpoczęły wyrównywanie swojej linii frontu z przygotowaniem pozycji do ataku na wschód. Korpus piechoty elitarnej będzie posuwał się tak, aby ustanowić lądowe połączenie z dywizjami na Przesmyku Karelski, natomiast Korpus Waffen SS zaatakuje tereny wokół Smoleńska oraz samo miasto. Pozostałe dwa korpusy 1 APanc będą wspomagały piechotę 1 Armii w likwidacji okrążonych od północy wojsk radzieckich na Białorusi w rozlewisku Prypeci (zdj.1).
    Podobnie wyglądają rozkazy dla 3 Armii oraz 3 APanc, czyli likwidacja wroga w kotle na bagnach Prypeci od południa. Dodatkowo 3 APanc współdziałając z jednym korpusem 2 APanc zlikwiduje pozostałe trzy kotły na Ukrainie. W walkach likwidacji kotłów swoje walory wykazywała artyleria, a wśród niej artyleria przeciwpancerna, jednak przyszłością w tej formacji miały być nie działa ciągnięte przez konie, tylko jednostki zmechanizowane (zdj.4).
    Reszta sił armii generała Guderiana zaatakuje ze swoich przyczółków na Dnieprze na wschód. Korpus zmechanizowany podążać będzie
    w kierunku Rostowa oraz Charkowa. Dodatkowo jedna dywizja tego korpusu, przeprawi się przez cieśninę kerczeńską i podąży w kierunku Krasnodaru. Dwa ostatnie korpusy (4 KPanc oraz DAK) atakują na Kursk i Orzeł (zdj.3).
    Dzięki nowym rozkazom dla jednostek zmechanizowanych najbardziej mogły odetchnąć jednostki spadochroniarzy w rejonie Homla i Kijowa (zdj.2). Po długich dniach ubezpieczania pozycji przyszła dla tych jednostek chwila wytchnienia.
    Generał Manstein był zadowolony nie tylko z odnoszonych zwycięstw, ale dzięki szybkości działania jednostki zmechanizowane zajmowały infrastrukturę wroga prawie nietkniętą. Tak było m.in. w przypadku elektrowni wodnej Dnieprogres (zdj.5), która miała istotne znaczenie dla utrzymania zdolności produkcyjnych przemysły środkowej Ukrainy.

    [​IMG]

    Drugi tydzień lipca na Kaukazie odznaczał się widocznym okrążeniem wojsk Stalina na zachodnim Kaukazie. Manewr ten możliwy był dzięki zajęciu Tibilisi oraz połączeniu się ze spadochroniarzami na północ od tego miasta. Bardziej na wschód trwał nieustanny marsz naszych dywizji na wschód w stronę Baku, gdzie trwał kolejny desant spadochronowy na to miasto (zdj.2). Również w północnej Persji nasze dywizje przeszły do ofensywy na całym froncie. Po północnej stronie kaukaskiego pasma gór trwał spokojny marsz dywizji piechoty IX KP (zdj.1).

    [​IMG]

    Atak na Leningrad odniósł niebywały sukces. Już tylko godziny dzielą nas od zajęcia całego miasta a już teraz prasę w III Rzeszy obiegło zdjęcie przedstawiające atakowane miasto przez peryskop artyleryjski.

    [​IMG]

    Kolejny tydzień walk był nieprzerwanym pasmem zwycięstw armii walczących na froncie wschodnim.
    Za kołem podbiegunowym impet natarcia Rosjan się wyczerpał i ukształtowanie frontu groziło odcięciem znacznych sił przeciwnika. Jednak brak jednostek szybkich raczej uniemożliwiał okrążenia jednostek radzieckich, które wysforowały się w głąb fińskiego terytorium. Pierwszym zadaniem dla naszych jednostek w tym rejonie świata miało być likwidacja owego wybrzuszenia frontu a następnie atak na Murmańsk.
    1 Armia Pancerna SS wykonywała dalej zadanie wsparcia likwidacji kotła na bagnach Prypeci. Dopóki operowania na terenach równinnych lub lesistych dywizje szybkie wykazywały swoje zalety, natomiast w momencie wkraczania na tereny podmokłe, główny ciężar walk przejmowała piechota 1 Armii. Korpus Piechoty Elitarnej posuwał się powoli w stronę Leningradu, natomiast 1 Korpus Waffen SS rozpoczął szybki marsz w kierunku Kalinina i Moskwy.
    Część południową kotła prypeckiego usuwały jednostki 3 Armii oraz 3 Armii Pancernej. Ponadto dywizje 3 APanc likwidowały ostatni kocioł na Ukrainie wraz z 3 KPanc ze składu 2 APanc. Pozostałe dywizje generała Guderiana pędziły na wschód. Korpus zmechanizowany atakując szerokim frontem zajął Charków oraz był na przedmieściach Rostowa. Aby podtrzymać tempo ataku, ze wsparciem podążał 4 KPanc. W tym samym czasie generał Guderian skierował ostatni podległy sobie korpus do ataku na Moskwę przez Orzeł oraz Briańsk. Zajęcie Kurska miało być pobocznym zadaniem, gdyż szybki Heinz nie zamierzał być gorszy od generała Haussera, którego dywizje Waffen SS także posuwały się na Moskwę.

    [​IMG]

    Na odcinku południowym frontu wschodniego katastrofa wojsk Stalina była coraz bardziej widoczna. Pułapka w jakiej znalazły się wspomniane wojska wynikała z trudnego terenu oraz z szybkości działania wojsk niemieckich. Na zachodnim Kaukazie ostateczne niemieckie zwycięstwo było kwestią godzin, natomiast bardziej na wschodzie na pewno kilku dni. Nieuchronne zajęcie Baku stanowić będzie finał operacji kaukaskiej a tym samym długo wyczekiwane chwile wytchnienia , chociaż oczyszczanie terenu z wroga zająć może jeszcze jakiś czas.

    [​IMG]

    Po trzech tygodniach walk sukces Wehrmahtu był niebywały. Wszystko związane z operacją Barbarossa było niezwykłe: tempo i rozmach natarcia, szybkość zajmowanego terenu, ilość dokonywanych zniszczeń czy likwidowanych oddziałów wroga. Wywiad donosił, że jedyne szybko dostępne obwody Stalin kierował znad granicy z Finlandią. Oznaczało to, że wejdą w kontakt bojowy głównie w pasie działania
    1 Armii Pancernej SS, na północ od Moskwy. Na pozostałym obszarze opór stawiała zbieranina przypadkowych oddziałów milicji, pospolitego ruszenia i nielicznych regularnych dywizji. Spodziewane przez Stalina obwody strategiczne z Dalekiego Wschodu mogą pojawić się w okolicach Bożego Narodzenia. Jednak generał Manstein wie, że prędzej będzie po wszystkim.

    [​IMG]

    Po tym sukcesie przemysł III Rzeszy uzyskał całkowitą samowystarczalność surowcową. Dzielne chłopaki generała Studenta opanowali
    w całości, najbogatsze w tej części świata, pola naftowe w okolicach Baku. Od tej pory baki naszych pojazdów mechanicznych będą zawsze pełne.

    [​IMG]

    Co oznacza jeden miesiąc? W 1939 w jeden miesiąc podła Polska czy wielka Francja. W 1940 roku w jeden miesiąc potrafiły zniknąć z mapy Europy inne państwa. A co jeden miesiąc oznaczał w 1941 roku? Po pierwsze, podbito teren większy niż Polska, Francja i Wyspy Brytyjskie razem wzięte. Po drugie, zniszczonych sowieckich dywizji było więcej niż alianckich od września 1939 do czerwca 1941. Po trzecie, zdobyty potencjał przemysłowy i surowcowy był niewspółmiernie duży do zaangażowanych środków. W takim razie czego po żołnierzu niemieckim można się spodziewać w kolejnym miesiącu?
    Czwarty tydzień zmagań z ZSRR czołówki gazet obiegło kilka informacji, z których kilka miało wielkie znaczenie dla operacji Barbarossa albo oznaczały po prostu ciekawostkę. Do pierwszej kategorii śmiało można zaliczyć pancerny rajd dywizji generałów Haussera i Guderiana na Moskwę (zdj.1). Poszczególne ostrza wymierzone były w Kaługę, Briańsk, Orzeł i Kursk. Drugie wydarzenie było związane już tylko
    z wojskami generała Guderiana. Jego podkomendni z Korpusu Zmechanizowanego, przeprawili się na południe od Woroneżu przez Don (zdj. 4). Ostrze tego natarcia było skierowane tylko w jednym kierunku – Stalingrad. Trzecie ważne wydarzenie było związane z chłopakami generała Studenta. Po kilku dniach odpoczynku, po zluzowaniu przez inne dywizje powrócili do wykonywania zadań, do których zostali stworzeni. Dwie dywizje spadochroniarzy zostały zrzucone daleko na wschód za linią frontu. Zaatakowano miasto Gorki (zdj.3).
    Do rangi ciekawostek zaliczyć można dwie informacje z zaplecza frontu. W pierwszej wymieniano zasługi naszych saperów, którzy niszczyli sowieckie pola minowe (zdj.2) grożące ludności cywilnej. W drugiej doceniano wkład, skierowanych na podbite tereny urzędników,
    w zaprowadzaniu niemieckiego wyglądu w nowo zajętych radzieckich miastach (zdj.5).

    [​IMG]

    Czy ktoś może nam zagrozić? Raczej nie - powiedziałby generał Manstein – na nieszczęście wrogów III Rzeszy, miałby rację. Jak w takim razie wygląda ogólna sytuacja na froncie wschodnim? Otóż fatalnie dla Rosjan, gdyż oprócz katastrofy bitwy granicznej, kolejne miasta
    w głębi zachodniej części ZSRR są zajmowane przez dywizje niemieckie. Nikt w dowództwie radzieckim nie spodziewał się takiego obrotu sprawy a obraz bezradności Stalina i jego podwładnych obrazuje zajęcie przez spadochroniarzy generała Studenta takich miast za linią frontu jak: Saratów, Stalingrad czy Astrachań. Toczące się walki w Gorki pogłębiały tylko chaos wśród bywalców Kremla.

    [​IMG]

    Sukces na froncie potęgowały sukcesy naszej dyplomacji. Po wielomiesięcznych działaniach na południowoamerykańskim kontynencie zyskaliśmy kolejnego sojusznika – Brazylię, dzięki czemu państwa osi zyskały solidny fundament do dalszej ekspansji w tej części świata.

    [​IMG]

    Podobny sukces nasi dyplomaci odnotowali na Bliskim Wschodzie, gdzie Arabia Saudyjska przystąpiła w szeregi naszego sojuszu. Wraz z tą decyzją całe zasoby ropy naftowej Zatoki Perskiej znalazły się w naszym posiadaniu.

    [​IMG]

    Plan działania na najbliższe tygodnie doskonale wyjaśnił generała Manstein na spotkaniu z dowódcami frontowymi:

    Manstein: Panowie, macie pod swoimi rozkazami najlepszych żołnierzy na świecie, w związku z tym cel jaki Wam stawiam jest jeden: macie dorżnąć bolszewików tak szybko jak się da! Najbliższe święta Bożego Narodzenia nasi żołnierze mają spędzić w swoich domach.
     
  18. lysy

    lysy Panzer Legion

    Koniec wieńczy dzieło!​


    "Przybyłem, zobaczyłem, zwyciężyłem"​

    Juliusz Cezar​


    Po dwóch miesiącach intensywnych walk w ramach operacji Barbarossa, generał Manstein stojąc przed mapą frontu w swojej kwaterze czuł dumę. Nie okazywał swoich uczuć, tylko stał i chłodnym wzrokiem analizował sytuację na mapie. W rzeczywistości, rozpierała go duma ze swoich osiągnięć i nareszcie mógł chodzić spać spokojny o dalsze dni kampanii. Jego ścisłe grono planujące cały rozmach Operacji Barbarossa przebywało w terenie i realizowało z chirurgiczną precyzją zamierzenia podjęte przed wojną z ZSRR. Guderian, Rommel, Hausser czy Student pilnowali swojej części tego wielkiego planu, natomiast Manstein miał panować nad całością i pilnować aby Hitler nie mieszał się za bardzo. To ostatnie zadanie było najłatwiejsze, gdyż Hitler widząc oszałamiające postępy swojej armii spokojnie przyglądał się z boku. Z jego perspektywy postęp kampanii był zdumiewający. Wszystkie najważniejsze miasta Zachodniej Rosji, poza Moskwą, zostały zajęte przez Werhmacht. Na Białorusi w coraz mniejszym kotle dogorywały resztki radzieckich dywizji Zachodniego Okręgu Wojskowego oraz Kijowskiego Okręgu Wojskowego. Nie mając specjalnych trosk Hitler nie wchodził w paradę generałowi Mansteinowi. Teraz każdy w Naczelnym Dowództwie czekał, kiedy kolos za jaki uważano ZSRR padnie na kolana i poprosi o pokój? Większość zakładała, że potrzeba na to kilka miesięcy walk ale czy tak się stanie?

    [​IMG]

    To co dla Hitlera wyglądało jak linia na mapie posuwająca się coraz bardziej na wschód, dla Mansteina i innych dowódców frontowych oznaczało konkretne związki taktyczne walczące o sukces Kampanii Barbarossa. Na północy posiłki rzucone na pomoc Finom otworzyły drogę do Murmańska. Bardziej na południe w wyniku ubytku dywizji radzieckich na froncie, które kierowane były na południe (Moskwa), fińskie wojska dokonywały pierwszych przełamań frontu. Na Przesmyku Karelskim 2 Korpus Waffen SS z 1 APanc SS, spychał Rosjan pomiędzy jeziora Ładoga i Onega. Na południe od jeziora Ładoga, Korpus Piechoty Elitarnej z tej armii posuwał się w kierunku Archangielska. Natomiast bardziej na południe częściowo 1 KPanc zaczął obchodzić Moskwę od północy, którą w tym samym czasie atakował i okrążał 1 Korpus Waffen SS. Na południe od Moskwy dywizje 2 APanc generała Guderiana całą szerokością frontu od Tuły aż do Morza Czarnego, pędziły na wschód zajmując kolejne wioski i miasta. Wyścig do Moskwy wygrała 1 APanc generała Haussera jednak 2 APanc przypadł zaszczyt wsparcia spadochroniarzy, zrzuconych daleko na tyłach Rosjan. W tej kampanii pojazdy tej armii pokonały najwięcej kilometrów i nie zanosi się aby było inaczej. W miedzy czasie gdy 1 i 2 APanc posuwały się na wschód, piechota 1 i 3 Armii likwiduje kocioł na Białorusi wraz z 3 APanc, natomiast część wolnych dywizji tych trzech armii posuwa się za dywizjami generała Guderiana i Haussera.

    [​IMG]

    Na Kaukazie 2 Armia zrealizowała główny cel ataku- rozbicie przeciwnika oraz zdobycie pół naftowych Baku. Obecnie zajmowała się oczyszczaniem terenu z niedobitków wroga oraz zabezpieczaniem zdobytego terenu. Jednocześnie kontrofensywa z terenu Persji wyparła prawie całkowicie wojska radzieckie z tego państwa.

    [​IMG]

    Pomimo zawrotnego tempa natarcia naszych wojsk, humanitarne podejście do cywilnych obywateli ZSRR było okazywane na każdym kroku. Żołnierze niemieccy walczyli z kliką Stalina i jego armią, natomiast zwyklej ludności pomagano w każdej możliwej sytuacji. Tocząca się kampania wojskowa zakłócała prace żniwne i około żniwne, jednak wysiłki niemieckich żołnierzy sprawiły, że prace na roli na zajętych terenach ZSRR , pomimo kłopotów posuwały się do przodu.

    [​IMG]

    Nie tylko generałowie byli zadowoleni z przebiegu kampanii. Podobne uczucia przejawiał Albert Speer, gdyż większość przemysłu ZSRR na zachód od Uralu znajdowała się w rękach niemieckich. Jedyny problem przed nim stojący polegał na przywróceniu zdolności produkcyjnych nowo zdobytego potencjału przemysłowego. Jeśli wszystkie nowo pozyskane fabryki przywrócą swoje zdolności wytwórcze, III Rzesza stanie się największą potęgą przemysłową na świecie!

    [​IMG]

    Zwykły śmiertelnik mógłby się zapytać dzięki czemu tak daleko na wschód dotarły niemieckie oddziały. Usłyszałby wiele odpowiedzi i pewnie wszystkie byłyby prawdziwe, ale to co mówią politycy i generałowie nijak się ma do słów zwykłych szeregowych na froncie. Dla większości z nich górnolotne sformułowania o potędze ich armii nie mają znaczenia. Powód ich zwycięstwa jest bardziej prozaiczny. Dzięki sprawnym służbom tyłowym mają co jeść i w czym chodzić a dla np. żołnierzy piechoty chyba najważniejsze są wygodne buty.

    [​IMG]

    Na początku sierpnia nastąpiło kilka wydarzeń, które miały pozytywny wpływ na przebieg wojny. Nasz największy sojusznik – Włochy postanowiły wspomóc niemiecki wysiłek w niszczeniu bolszewizmu, oddając pod nasze dowództwo korpus swojej armii. Jednak z uwagi na słabe wyposażenie tego związku, pomimo rozczarowania Duce, generał Manstein nie wysłał włoskiego korpusu na front wschodni tylko w rejon Wschodniego Morza Śródziemnego.
    Podobnie generał Manstein poczynił z „prezentem” od generała Franco, jednak w przeciwieństwie od Mussoliniego sam generał Franco nie był rozczarowany wysłaniem swoich żołnierzy do Egiptu zamiast do ZSRR. Oba korpusy (hiszpański i włoski) zostały przewidziane do działań na Bliskim Wschodzie, głównie do zajęcia koloni brytyjskich w tym rejonie oraz wasali Korony Brytyjskiej czyli Omanu i Jemenu.
    Dla gospodarki niemieckiej istotne było uruchomienie pierwszych dostaw kaukaskiej ropy naftowej natomiast dla morale żołnierzy na froncie istotne znaczenie miała informacja, że odzież zimowa nie będzie im potrzebna. Ta krótka informacja w zawoalowany sposób świadczyła dla zwykłych żołnierzy, że na święta będą w domu.

    [​IMG]

    Naczelne Niemieckie Dowództwo zakładało, że gdy padnie Moskwa szala zwycięstwa w kampanii przechyli się znacznie na stronę III Rzeszy. Cel ten miała osiągnąć 1 APanc swoimi dwoma korpusami 1 KPanc oraz 1 Waffen SS. Jako pierwsza na Moskwę uderzyła 2 Dywizja Pancerna SS "Das Reich", natomiast atak będą wzmacniać kolejne przybywające dywizje, które mają zamknąć w okrążeniu obrońców stolicy ZSRR.

    [​IMG]

    5 sierpnia nastąpił mały szok na najwyższych szczeblach władzy III Rzeszy. Powód był niezwykły, wojska Stalina rozpoczęły kontrofensywę zagrażającą pozycją naszych wojsk!

    Hitler: Generale Manstein, co u diaska się dzieje? Jaki kontratak?

    Manstein: Mój Wodzu, to tylko chwilowe zagrożenie.

    Hitler: Jak to? Przecież to my atakujemy!

    Manstein: Obecna sytuacja na froncie wynika z jednej przyczyny. Długość frontu z każdą godziną się wydłuża i nie
    wszędzie na czas zatykamy luki, natomiast chłopaki Studenta zawsze wykonują karkołomne zadania więc zgodnie z zapewnieniami samego generała Studenta to tylko chwilowe zagrożenie.

    Hitler: Podejrzewam, że opanowanie sytuacji nastąpi szybko?

    Manstein: Bombowce I i II Luftflotte zostaną skierowane na zagrożone odcinki, natomiast jeśli zaistnieje konieczność wycofania zagrożonych dywizji spadochronowych to proszę o wolna rękę do działania.

    Hitler: Jak mam to rozumieć generale, chyba nie zamierza się pan cofać?

    Manstein: Cofać się nie zamierzam ale marnować niemieckiej krwi na darmo nie mam zamiaru. Jeśli chłopaków Studenta będą musiał wycofać z Pietrozawodzka to tak uczynię ale Rosjanie odniosą pyrrusowe zwycięstwo gdyż i tak ich pokonamy w kontrataku.

    Hitler: Wierzę w pana generale i ma pan wolną rękę.

    [​IMG]

    Moskwa okrążona. Zaszczyt wjechania do stolicy ZSRR z dumą przyjęły najstarsze dywizje Panzerwaffe skupione w dwóch korpusach: 1 KPanc i 1 Waffen SS. Zażarte walki toczyły się na każdej ulicy i o każdy dom, jednak z każdą godziną obrońcy cofali się coraz bardziej w głąb aglomeracji moskiewskiej.

    [​IMG]

    Sukces Panzerwaffe opierał się na trzech fundamentach w tej kampanii: błyskotliwość, odwaga i szybkość. Błyskotliwością cechowali się sprawni dowódcy tej formacji, którzy podejmują śmiałe decyzje przy realizacji postawionych zadań. Odwaga łączyła się z każdym żołnierzem armii Haussera czy Guderiana, gdyż bez tego nie można byłoby realizować nawet śmiałych planów. Natomiast szybkość najczęściej kojarzy się z mobilnością wynikającą z posiadanego sprzętu. Jednak większość zapomina, że skuteczny sprzęt to sprawny sprzęt a ten stan rzeczy możliwy był dzięki zapleczu każdej dywizji zmechanizowanej. Orężem mechaników i zbrojmistrzów były klucze i w tej dziedzinie niemieckie służby tyłowe nie miały sobie równych. W całej Panzerwaffe od początku Barbarossy, średnia sprawność sprzętu oscylowała około 80%.

    [​IMG]

    Inna dziedzina od której zależał sukces tej kampanii, to również służba zaplecza całego frontu. Problem z jakim przyszło się zmierzyć tym służbom wystąpił również w poprzedniej wojnie światowej i wiązał się z infrastrukturą kolejową ZSRR i wynosił 85 milimetrów. Taka różnica była między szerokościami torów w Europie Zachodniej a Rosji. W wyniku braku dostatecznej ilości radzieckiego sprzętu kolejowego oraz unifikacji infrastruktury, postanowiono dostosować szerokość torów na zajętych obszarach do naszego standardu.

    [​IMG]

    8 sierpnia minister Ribbentrop z dumą doniósł Hitlerowi sukces wielomiesięcznych starań o wciągnięcie do naszego sojuszu Hiszpanii generała Franco. Dzięki temu w tej części świata nasza strefa interesów zyskała mocne podstawy.

    [​IMG]

    „Moskwa ledwo dyszy” było słychać na ulicach Berlina. I rzeczywiście szczelny pierścień okrążenia zaciskał się coraz bardziej. Nocą z 8 na 9 sierpnia grenadierzy 2 Dywizji Pancernej SS "Das Reich", dotarli na rogatki Placu Czerwonego. Inne walczące niemieckie dywizje opanowały ostatnie dzielnice radzieckiej stolicy. Nie długo już „radzieckiej stolicy”.

    [​IMG]

    Na ten sukces czekał każdy walczący na froncie od Murmańska do Baku. MOSKWA ZDOBYTA!!!
    Niestety Stalin i jego poplecznicy uciekli w ostatniej chwili.

    [​IMG]

    Niebywały sukces jakim było zajęcie Moskwy było jednak tym na co liczył generał Manstein. Chciał pokonać cały ZSRR. Ale czym był ZSRR? Można udzielić różne odpowiedzi a wśród nich jedna jest bardzo ważna. TO WIELKI KRAJ. Pokonywane odległości przez niemieckie armie były ogromne. Moskwa leży od Berlina 1600 kilometrów i tutaj dojechały czołgi generała Haussera. Stalingrad czy Baku jest jeszcze dalej i tu też dotarły nasze czołgi. Dalej od Berlina znaleźli się podkomendni generała Studenta. Dwa przykłady: Saratów znajduje się 2200 km od Berlina natomiast Kujbyszew 3000 km. Swierdłowsk dla większości w czerwcu był tylko fantazją, jednak chłopaki Studenta bez problemu zajęli to miasto. Na tak rozległym obszarze jedynym skutecznym środkiem transportu rannych okazał się samolot. Dzięki temu wielu poszkodowanych nie tylko przeżyło, ale szybko powróciło w szeregi swoich dywizji.

    [​IMG]

    Sukcesy wojsk lądowych zajmowały wszystkie czołówki niemieckich gazet. Jednak Kriegsmarine znalazła się na ustach wszystkich gdy posłała na dno resztki radzieckiej Floty Bałtyckiej. Dzięki temu kolejne morze stało się w całości niemieckie.

    [​IMG]

    Kwatermistrzostwo Werhmahtu przeżywało męki wraz z sukcesami Operacji Barbarossa. Wyżywić tyle gęb było nie lada wyzwaniem ale każdy sukces ma jakąś cenę. W tym przypadku opłaciło się dobrze żywić naszych żołnierzy, gdyż dobre morale to podstawa Niemieckiej Armii.

    [​IMG]

    Dwa miesiące Operacji Barbarossa uhonorowała Kriegsmarine, wciągając na maszt nowiutkiego lotniskowca Graf Zeppelin naszą banderę . To długo wyczekiwane wydarzenie miało miejsce w śródziemnomorskiej Aleksandrii, skąd po pobraniu zapasów nowy Okręt Flagowy Kriegsmarine, dołączy do Floty Głównej operującej wokół Półwyspu Arabskiego.

    [​IMG]

    Z dala od frontowego zgiełku, w zaciszu pracowni badawczych nasi inżynierowie dokonali istotnego przełomu, dzięki któremu już niedługo żołnierze w jednostkach liniowych otrzymają nowe możliwości.

    [​IMG]

    Koniec sierpnia na mapie generała Mansteina cechowały ostrza pancernego walca, który toczył się w stronę Uralu. Każdy radziecki opór był natychmiast miażdżony . Jedynym wrogiem był upływający czas i odległości, które zostały do pokonania.

    [​IMG]

    Zachodnia Rosja opanowana prawie całkowicie. Zabójcze ostrza naszego natarcia mają do osiągnięcia przed Uralem jeszcze dwa ważne cele: Kazań i Kujbyszew. Pomimo, że w tych miastach znajdują się oddziały spadochronowe, lądowe połączenie jest istotne do ostatecznego pokonania ZSRR.

    [​IMG]

    Pokonywane odległości zużywały sprzęt naszej armii bardzo szybko. Aby nie dopuścić do obniżenia gotowości bojowej poszczególnych dywizji należało szybko dostarczać uzupełnienia. Jednak w obecnych warunkach frontowych, dostawa z niemieckich fabryk na front zajmowała ponad miesiąc. W związku z tym, w niektórych oddziałach stany liczbowe były niższe od etatowych. Pomimo tego linia Archangielsk – Astrachań została osiągnięta i coraz bliżej było do upragnionego Uralu.

    [​IMG]

    Niestety wraz z upływem czasu ogromne przestrzenie Rosji wygrywały z naszą logistyką. Tylko niektóre dywizje kontynuowały nieprzerwany marsz na wschód. Inne posuwały się w miarę możliwości. Ogólne tempo natarcia wyraźnie spadło jednak czołgi Guderiana były coraz bliżej Kujbyszewa.

    [​IMG]
     
  19. lysy

    lysy Panzer Legion

    Każda chwila wytchnienia była wykorzystywana na regenerację sił i uzupełnienia zapasów, lecz każdy niemiecki żołnierz zastanawiał się, gdzie muszą dojść aby Stalin skapitulował. Przecież Moskwa, Leningrad, Stalingrad czy nawet Kujbyszew zostały już zajęte a wojska radzieckie dalej walczą. Rosjanie z taką ślepą postawą sprawią, że Werhmacht będzie musiał pomaszerować chyba do Władywostoku, żeby Józek się poddał.

    [​IMG]

    Na taki obrót sprawy nie bardzo miał ochotę generał Manstein. Postanowił, że jego podkomendni będą na święta w domu a „wycieczka koleją transsyberyjską” nie leżała nigdy w jego planach. Zwołał na naradę swoich sztabowców aby omówić sytuację.

    Manstein: Wiecie dobrze gdzie nasze czołgi dojechały a bolszewickie kierownictwo dalej trwa przy swoim. Dałem słowo honoru narodowi, że wygramy tą wojnę ale wraz z pokonywanymi kilometrami zwycięstwo jakby się oddalało.

    Guderian: Chyba nie zwątpiłeś przyjacielu?

    Manstein: Nie Heinz. Mam pod rozkazami największą armię na świecie, ale umysłów polityków tym nie pokonamy.

    Guderian: Szkoda, że Waffen SS nie złapała Stalina i jego ludzi w Moskwie.

    Hausser: Szkoda, bo według informatorów przemknęli dosłownie nam przed nosem.

    Manstein: Nad rozlanym mlekiem nie będziemy płakać.

    Reader: Może się mylę ale patrząc na mapę to Rosjanom został tylko jeden ważny ośrodek, w oparciu o który mogą jeszcze próbować jakiejś formy oporu.

    Manstein: W zasadzie się zgadza.

    Reader: Otóż moi podkomendni mają małe porachunki z radziecką Flotą Północną, której część zwiała z Europy. Na początku myślałem, że dadzą się internować w Ameryce Południowej ale najwidoczniej się myliłem.

    Guderian: Jak to?

    Reader: Z ustaleń wywiadu wynika, że jakimś cudem dopłynęli wokół Afryki do Władywostoku.

    Manstein: Jeśli pańskie ustalenia admirale są prawdziwe, to ów fakt może wzmocnić opór Stalina.

    Reader: Chętnie posłałbym do wieczności te okręty ale zanim nasze dopłyną w ten rejon będzie już późna jesień. Czołgi też nie dojadą przed świętami. Natomiast nasz sojusznik raczej nie zamierza ruszać tyłka z Tokio.

    Student: Jest jeszcze jedna możliwość.

    Hausser: Dwa lata temu powiedziałbym „bez jaj” ale...

    Student: No właśnie ALE. Gibraltar czy Kujbyszew zdobyliśmy to i Władywostok zajmą moi ludzie.

    Manstein: Ale wiesz, że mamy mało czasu.

    Student: Jak mało?

    Manstein: Do pierwszych deszczy bo później czołgi Guderiana i Haussera poruszać się będą z prędkością piechoty. Według synoptyków do końca września.

    Student: Za tydzień moje chłopaki, będą gotowi do akcji.

    Tydzień później.....

    Manstein: Jak to wygląda?

    Student: Biorę dwie eskadry dalekodystansowych transportowców plus jedną flotę bombowców i wszystkie myśliwce.

    Manstein: A ile twoich dywizji ?

    Student: Dwie może trzy.

    Manstein: Czyli znowu va banque?

    Student: Wtedy najlepsze są zwycięstwa (śmiech)

    Manstein: W takim razie to może być ostatnia akcja tej kampanii. Postanowione.

    Dwie dywizje chłopaków Studenta zapakowały się do samolotów i przez Persję, Syjam, i Tajwan poleciały do Korei. Tą samą drogą udały się pozostałe jednostki lotnicze. Najpierw przeprowadzono desant na wschód od Władywostoku a potem na samo miasto. W powietrzu trwały zażarte walki, w której stawiały opór ostatnie eskadry radzieckie. Obrońcy tego dalekowschodniego portu walczyli dzielnie, jednak Luftwaffe udzielając wsparcia spadochroniarzom, pomagała im zajmować kolejne kwartały tego miasta. Sukces wisiał w powietrzu.

    [​IMG]

    48 godzin później nadszedł długo oczekiwany telegram: Władywostok zajęty!
    Ostatni ważny radziecki bastion padł pod naporem niemieckiego oręża. Czy ten fakt zmusi do uległości Stalina?

    [​IMG]

    Dzień później w Kancelarii Rzeszy nastąpił wybuch euforii jakiej nikt dotychczas nie widział. Adolf Hitler po słowach ministra Ribbentropa zaczął skakać po korytarzach niczym dziecko.
    STALIN PROSI O POKÓJ NA KAŻDYCH WARUNKACH.
    Każdy od szeregowca do generała, od małych dzieci do starszych osób, czyli wszyscy w III Rzeszy świętowali niebywały sukces. Wszędzie odbywały się uroczystości z tym związane, gdyż podobnego wydarzenia historiografia jeszcze nie zaznała.

    Świętował również w swoim gabinecie generał Manstein wraz z swoimi zaufanymi współpracownikami.

    Manstein: No Heinz chyba przegrałeś zakład.

    Guderiań: Chyba wszyscy przegraliśmy.

    Manstein: Mylisz się mój przyjacielu, jak pamiętasz każdy w tym pokoju włożył do koperty datę kapitulacji Rosjan,
    nawet mój ordynans.

    Hausser: Niemożliwe

    Manstein: A jednak najniższy rangą miał rację ale wszyscy założyliśmy, że nastąpi to przed nadejściem zimy.

    [​IMG]

    Świętowanie z odniesionego zwycięstwa było wielkie ale przed kierownictwem III Rzeszy stało krótkie, ale treściwe pytanie: Co dalej?
     
  20. lysy

    lysy Panzer Legion

    My Niemcy​


    "Niech prowadzą wojny i zawierają pokój, ci którzy prowadzić je powinni"​

    Vergilius​


    Sukces z pokonania ZSRR był świętowany w całej III Rzeszy na różne sposoby, ale najczęstszą formą były defilady i parady. Każde duże miasto pragnęło uświetnić ten moment i starało się zapraszać jak najbardziej znamienitych gości. Nie każdy mógł być wszędzie i jednym z nich był Adolf Hitler, którego grafik na ostatni tydzień września był dosłownie zapchany różnego rodzaju uroczystościami.

    [​IMG]

    Pośród różnych spotkań bardzo ważne miejsce dla Führera odgrywały spotkania z hospitalizowanymi żołnierzami oraz weteranami, dzięki którym III Rzesza miała co świętować. Dla samych żołnierzy rannych w trakcie działań bojowych takie spotkania stanowiły dowód, że ich poświęcenie zostało docenione.

    [​IMG]

    Wraz z sukcesem Operacji Barbarossa, została rozluźniona cenzura państwowa. Miało to związek z uhonorowaniem żołnierzy, którzy wnieśli innowacyjny wkład do służby w Wehrmachcie. Pierwsze bezapelacyjne miejsce zajął szeregowy Oskar Muller, który wykazując się pomysłowością stworzył nowatorski sprzęt bojowy. Niestety przyszłe szersze zastosowanie zostało uznane za bezcelowe z uwagi na podatność nośnika na uszkodzenia bojowe.


    [​IMG]
    W grafiku Adolfa Hitlera ważną datą był 28 września. Tego dnia udał się w podróż do zdobytej Moskwy. Na lotnisku przywitał go, głównodowodzący tym teatrem działań generał Erwin von Manstein. Führer nie przybył z pustymi rękami. Dla swojego najważniejszego generała przywiózł nagrodę za wkład w zwycięstwo III Rzeszy –buławę feldmarszałka. Ponadto celem przyjazdu było odebranie jako głowa Państwa Niemieckiego wielkiej defilady Werhmachtu na Placu Cesarza Fryderyka Wilhelma (były Plac Czerwony).

    [​IMG]

    Defiladę otwierali zdobywcy Moskwy: I Korpus Waffen SS w składzie 2 Dywizja Pancerna SS "Das Reich" oraz 1 Dywizja Grenadierów Pancernych SS "Leibstandarte SS Adolf Hitler".

    [​IMG]

    Za nimi podążały kompanie reprezentacyjne wszystkich korpusów piechoty i piechoty górskiej z 1, 2 oraz 3 Armii, oraz wojsk spadochronowych.

    [​IMG]

    Następnie po placu rozeszło się wielkie dudnienie. Na początku niemrawo potem coraz szybciej, wszystkim obserwatorom ukazała się duma feldmarszałka Mansteina - Panzertruppe. W równych rzędach, jedna za drugą, przejechały kompanie reprezentacyjne z każdej, walczącej na froncie wschodnim, dywizji szybkiej. Pierwsza maszerowała najstarsza dywizja- 1 Dywizja Pancerna.

    [​IMG]

    W dalszej kolejności przez Plac Fryderyka Wilhelma przetoczyły się, lekko niedoceniane, pododdziały artylerii. Miały one swoje zasługi we wszystkich zwycięstwach, jednak nie zawsze o nich pamiętano. Teraz nadeszła długo wyczekiwana chwila tryumfu także dla tej formacji.

    [​IMG]

    Po wojskach lądowych przyszedł czas na Luftwaffe. Najpierw nad placem przeleciały eskadry myśliwców…

    [​IMG]

    …a następnie bombowców. Piękny widok.

    [​IMG]

    Dla wszystkich zaproszonych gości feldmarszałek Manstein przygotował małą niespodziankę. Salut armatni miały przeprowadzić najcięższe działa Werhmachtu…

    [​IMG]

    …oraz niestety z taśmy ale przy kosmicznym nagłośnieniu - Kriegsmarine.

    [​IMG]

    Po świętowaniu w Moskwie, gdzie Führer oprócz pobytu na defiladzie rozdawał awanse i medale w niespotykanej ilości, przyszedł moment na inny rodzaj zajęć. 30 września odbyło się specjalne posiedzenie Reistagu. Po początkowych przemowach, na mównicę wszedł Adolf Hitler:

    Panowie, w procesie konstrukcji nowego wielkiego społeczeństwa, albo w procesie organizowania wspólnoty ludowej na wielką skalę, zawsze trzeba pozbywać się starych tradycji.

    Pozwólcie, że przywołam aspekt wojskowy. Formacja państwa Prus – zaczynam od rdzenia naszej Rzeszy – był w końcu procesem stopniowej eliminacji licznych tradycji innych małych państw. A to zawsze jest bolesne. Formacja Rzeszy Niemieckiej – począwszy od Związku Północno-Niemieckiego – a później samej Rzeszy Niemieckiej – była, po raz kolejny, atakiem na liczne stare tradycje. Wierzcie mi, oczywiście nie było łatwym dla Bawarczyka zrzeczenie się własnej historii albo zrzeczenie się wydarzeń ściśle związanych z historią Bawarii.. Dodatkowo proces ten nie był wcale łatwiejszy dla Hanowerczyków; nie był łatwiejszy dla Saksończyków; nie był łatwiejszy dla Wűrttemberczyków; nie był łatwiejszy dla Austriaków: również Austria była wielkim krajem swego czasu. W pewnym momencie tych 9 milionów Austriaków rządziło 56 milionami ludzi różnych ras. Rezygnacja z własnej niepodległości jest zawsze trudna. Ale gdzież byśmy byli, gdyby to zjednoczone państwo niemieckie nie zostało stworzone?

    Tym niemniej zawsze podkreślałem rzecz następującą: nie jest to dokonywane z pogardy lub lekceważenia dla osiągnięć innych jednostek ludzkich. Gdy będzie zbudowana w Berlinie hala wojskowa, wszyscy wielcy niemieccy dowódcy z naszej historii zostaną w niej unieśmiertelnieni; postaram się o to, by wszyscy oni zostali upamiętnieni, bez względu na to gdzie walczyli w swoim życiu. Będzie tam Fryderyk Wielki, jak również jego generałowie; ale też z drugiej strony Daun, Laudon, historyczni wrogowie Niemców z przeszłości, o ile byli godnymi przeciwnikami, zostaną tam wystawieni jako brać. Zjednoczyliśmy w naszej Rzeszy wszystkie tradycje różnych państw niemieckich z przeszłości, jak również wszystkich poszczególnych plemion, co jest rzeczą godną dumy.

    W Reichshalle w Berlinie znajdziecie pomniki wszystkich bohaterów niemieckich, tych z przeszłości i teraźniejszości, i zostaną oni tam złożeni na spoczynek razem, jako bracia, bez względu na to do jakiego plemienia należeli; o ile tylko są oni godni bycia pamiętanymi przez wszystkich Niemców, pamięć o tych ludziach zostanie przedłużona. Oznacza to, że w tym państwie równoczesna pamięć całej wielopostaciowości naszej niemieckiej historii będzie utrzymana i jest to konieczne.

    Panowie, oto dlaczego nigdy nie uważałem roku 1933 za pierwszy rok niemieckiej historii. Wówczas wielu pytało mnie: „dlaczego nie mówisz Rok Nr 1, Rok Nr 2?”. To by pasowało do Anglików z ich megalomanią! Gdy ktoś zapytał mnie: „Który rok uważasz za pierwszy w niemieckiej historii?” – Odpowiedziałem mu: „szczerze, nie wiem, najpóźniej była to bitwa w Lesie Teutoburskim, ale być może nawet wcześniej, po niektórych bitwach Teutonów i Cymbrów. Dlaczego nie? Wszystko to jest historia Niemiec. Gdy dziś patrzę na niemiecką historię jako część wielkiego obrazu, uważając dzisiejsze państwo niemieckie jako produkt końcowy aspiracji niemieckiej działalności militarnej i politycznej, to mam prawo do jednoczenia wszystkiego tego, co zostało osiągnięte przez Niemców w przeszłości. Tak więc niech któryś z tych śmiesznych Brytyjczyków przyjdzie i skonfrontuje się z nami! Mogą kolportować swoje śmiechu warte opowieści o królach angielskich, gdy ja za to wymienię naszych cesarzy. Mogę powiedzieć Brytyjczykom, że w czasie, gdy Anglia składała się z jednej śmiesznej wyspy, niemieccy cesarze przejeżdżali tysiące kilometrów, reprezentując Rzeszę Niemiecką.

    Czym była Anglia wtedy? Małą, śmieszną enklawą zaludnioną przez Teutonów, niczym więcej.

    Niemiecka historia nie zaczęła się z nami, ale zostanie ukończona przez nas. Ta tak zwana Wielka Rzesza Europejska ukończy to, do czego aspirowała Pierwsza Rzesza, a której aspiracje zostały przeoczone przez Drugą Rzeszę; ale cel Pierwszej Rzeszy zostanie ostatecznie wypełniony przez tę, Wielką Rzeszę. Oto, do czego dąży to państwo!


    [​IMG]

    Przemowa Hitlera wywołała euforię na sali. Głosowanie w takiej sytuacji było zbędne.

    [​IMG]

    Wielka Rzesza Europejska rozciągała się od Przylądka Północnego do Równika i od Gibraltaru po Syberię. Wszystkie kraje osi znajdujące się na tym obszarze przyłączyły się do nowego tworu politycznego, gdyż i tak znajdowały się w orbicie wpływów Niemiec. Dzięki temu, nastąpiła unifikacja gospodarek wszystkich państw a także pozostałych dziedzin życia.

    [​IMG]

    Aby podkreślić przewodnią rolę Niemiec w nowej politycznej konstelacji, stworzono nową flagę, gdzie Niemcy znajdują się w centrum a wszyscy pozostali uczestnicy na zewnątrz. Swoją niezależność zachowało jedynie Cesarstwo Japońskie wraz ze swoimi dominiami, ale dla sytuacji w Europie nie miało to znaczenia. Sojusz Niemiecko-Japoński był równie trwały jak nowo powstała Wielka Rzesza Europejska.

    [​IMG]

    Narodowy Socjalizm wygrał batalię z Bolszewizmem. Teraz przyszedł czas na dokończenie rozgrywki z Demokracją. Zwycięską!

    [​IMG]

    PS. Na potrzeby tego odcinka wykorzystałem fragmenty przemówienia Adolfa Hitlera z Platterhof z 26.05.1944 roku oraz zdjęcia z serwisów http://news.webshots.com/ , http://www.panzerwaffe.pl/ oraz www.wikipedia.pl
     
  21. lysy

    lysy Panzer Legion

    Nie spocząć na laurach​


    „Samo zwycięstwo nic nie znaczy, trzeba umieć je wykorzystać”.​

    Napoleon​


    Trochę w cieniu Operacji Barbarossa miała swój finał operacja opanowania Półwyspu Arabskiego za pomocą przysłanych nam przez sojuszników korpusy: włoski i hiszpański. W planach Naczelnego Dowództwa kolejny cel dla tych dwóch związków znajdował się na wschód od Persji - Indie. Do transportu wymienionych korpusów została wyznaczona Flota Główna, która po ześrodkowaniu w Adenie miała przyjąć na swoje pokłady żołnierzy przysłanych przez Duce i Franco.

    [​IMG]

    Po wystąpieniu Adolfa Hitlera w parlamencie, gdzie proklamował utworzenie Wielkiej Rzeszy Europejskiej, odbyło się spotkanie generalicji i ministrów w Kancelarii Rzeszy. Przewodnim tematem było określenie dalszych kierunków działań militarnych, politycznych i gospodarczych, gdyż po szybkim pokonaniu ZSRR należało przeorientować wiele kwestii.

    Hitler: Moi Panowie, osiągnęliśmy sukces, o którym marzyli nasi ojcowie i dziadowie ale niestety nikt wcześniej nie przewidział co należy czynić dalej. W związku z tym do rozwiązań politycznych na zdobytych obszarach, szczególnie na wschodzie, zostaje w mocy moja poprzednia decyzja. Natomiast co do spraw wojskowych i gospodarczych czekam na propozycje. Tak samo czekam na sugestie jak dalej ma wyglądać zmuszenie do uległości kliki brytyjskiej.

    Speer: Kierunki rozwoju przemysłu tak naprawdę są uzależnione od potrzeb armii. Zmiana profilu produkcji nie zajmuje długo i przebiega bez zakłóceń. Przywracanie pełnych zdolności nowo zdobytego potencjału przebiega prawidłowo, tak więc pełen potencjał Niemiec jest do dyspozycji.

    Manstein: Czuję się wywołany do tablicy.

    Hitler: Słucham feldmarszałku.

    Manstein: Pokonanie Rosjan, otworzyło przed Nami nowe możliwości wykorzystania Naszego potencjału militarnego. Ze strony ZSRR raczej w najbliższym czasie nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Z ustaleń wywiadu wynika, że pozostały potencjał tego państwa pozwala co najwyżej podtrzymywać minimalną zdolność bojową bez produkcji uzupełnień. Tak więc złamania postanowień traktatu pokojowego nie przewiduję, natomiast jeśli przyszłoby do głowy Stalinowi inne rozwiązanie, do zabezpieczenia naszej granicy wystarczą tylko trzy armie piechoty. I to z nawiązką.

    Canaris: W sprawie sytuacji u bolszewików potwierdzam słowa feldmarszałka, dodam tylko, że obraz katastrofy ich armii obrazują wojska zmechanizowane, które po prostu nie mają co wlać do swoich baków.

    Manstein: Istotnie. Dlatego podjąłem po defiladzie w Moskwie decyzję o stosownej dyslokacji piechoty nad granicę z ZSRR. Co zaś się tyczy Panzerwaffe, jej oddziały dostały rozkaz do przerzutu w odwrotnym kierunku. I tak 1 Armia Pancerna SS ma się ześrodkować do dalszego wykorzystania w Leningradzie. Dzięki takiemu posunięciu będzie dość czasu aby w trakcie ześrodkowania dokonać stosownych uzupełnień i odpoczynku żołnierzy.

    [​IMG]

    Manstein: 2 Armia Pancerna Guderiana wykona podobny manewr do najbliższego sobie portu, czyli Rostowa nad Donem.

    [​IMG]

    Manstein: Natomiast 3 Armia Pancerna za swój cel obrała Nikołajew.

    [​IMG]

    Manstein: Ponadto podkomendni generała Studenta mają za zadanie przemieścić się na najbliższe sobie lotniska, aby w każdej chwili być gotowym do przerzutu drogą powietrzną.

    Göring: Wszystkie eskadry Luftwaffe zostaną przebazowane na lotniska w rdzennej Rzeszy, aby szybciej odbudować stany osobowe i dokonać stosownych modernizacji.

    Hitler: Jak wygląda sytuacja u Pana Admirale?

    Raeder: Po wprowadzeniu Grafa Zeppelina do służby Flota Główna jest w większości przypadków samowystarczalna. Mam na myśli sytuacje gdzie przy prawidłowym rozpoznaniu jest w stanie wykonać postawione zadania nawet przy przeciwdziałaniu przeciwnika. W trudniejszych sytuacjach lotnictwo morskie jest w stałej dyspozycji. Flota Bałtycka powinna otrzymywać drugorzędne zadania przy bardzo dobrze rozpoznanej sytuacji i zabezpieczeniu lotnictwa. Przed końcem roku spodziewam się wcielenia dwóch lekkich lotniskowców, które znacząco podniosą nasze zdolności ofensywne. Przy umiejętnym planowaniu możemy wykonywać zadania pod nosem Royal Navy, a przy zagraniu pokerowym może nawet amerykańskim.

    Gobbels: Bez urazy admirale ale nawet moje ministerstwo nie rozmnoży tak Pańskich okrętów żeby ograć Amerykanów. Na to potrzeba trochę czasu, nie uważa Pan?

    Raeder: W pewnym sensie ma Pan rację ale są dwa czynniki o których chciałbym wspomnieć. Po pierwsze USA na razie są z boku i póki co nie stają po stronie Brytyjczyków, co czyni wielce prawdopodobne, że na razie Kriegsmarine ma czas na rozwój, a w obecnym składzie, jak już mówiłem damy radę Anglikom. Po drugie gdyby Amerykanie jednak przystąpili do wojny, to minie trochę czasu aby ześrodkowali swoje siły w większe formacje, a to daje nam szanse wykonania ewentualnych zadań w konkretnym miejscu całością sił. Ponadto w takim przypadku istnieją dwa atuty po naszej stronie: czynnik zaskoczenia oraz zaprawione w walce załogi.

    Manstein: To są czynniki, które cechują cały Werhmacht. Nasi żołnierze wykazali swoją przewagę we wszystkich kampaniach. Na obecnym etapie koncentracja armii pancernych pozwoli szybko reagować na zmiany na świecie. Toczone kampanie na Bliskim Wschodzie mają póki co wystarczające zabezpieczenie. Natomiast lotnictwo i marynarka będą działać tak jak dotąd na potrzeby sił lądowych.

    Hitler: To rozwiązanie bardzo mi się podoba.

    W obecnej sytuacji narada zakończyła się kilkoma konkluzjami.

    Po pierwsze admirał Canaris miał za zadanie rozpoznanie sytuacji co do zamiarów USA w związku z napięciami z Cesarstwem Japońskim oraz planów sojusznika, tak aby nie być zaskoczonym rozwojem wypadków. Ponadto należało monitorować sytuację w ZSRR oraz prowadzić na terenie Wielkiej Rzeszy silne działania kontrwywiadowcze.

    Po drugie minister Speer miał dopilnować jak najszybszego wykorzystania potencjału nowo podbitych terenów. Zapewnić odtworzenie zapasów ropy i jej pochodnych oraz pozostałych zapasów. Ponadto miał zapewnić dopływ nowych wzorów uzbrojenia aby dywizje armii pancernych, wykorzystując czas na dyslokację, mogły dokonać stosownych uzupełnień i modernizacji. W momencie gdy zwalniane będą moce produkcyjne, w każdej ilości miały być budowane transportowce dla flot admirała Readera, gdyż nie przewidywano konfliktów w Europie.

    Po trzecie Ministerstwo Spraw Zagranicznych podejmie stosowne kroki aby przyspieszyć przyciąganie zainteresowanych krajów do Naszego sojuszu oraz zawierać nowe umowy handlowe, korzystne dla niemieckiej gospodarki.

    I po czwarte wszystkie działania związane z dywizjami szybkimi miały pozostać w cieniu dyslokacji nad granicę z ZSRR aby uspokoić opinię publiczną i pokazać słuszność działań obronnych na granicy z pokonanym sąsiadem ze wschodu.


    Niejako na rękę były wydarzenia na byłych terenach Danii. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie było zachwycone rosnącym niepokojem w tej części Rzeszy ale dla samego Hitlera wręcz odwrotnie. Powód był prosty. Wszyscy mówili o tych wydarzeniach nie zwracając uwagi na Panzerwaffe. Problem na Półwyspie Jutlandzkim został szybko rozwiązany przez podległych Himmlera.

    [​IMG]

    Zgodnie z planem feldmarszałka Mansteina, korpusy hiszpański i włoski bez przeszkód zajęły obszar wokół Karaczi. Flota Główna pierwszy raz w tej wojnie dosłownie paradowała podczas wykonywania transportu tych korpusów, nie obawiając się brytyjskiej reakcji. Tym sposobem kampania indyjska rozpoczęła się ale z uwagi na skromne siły termin wykonania zadania nie został przez Hitlera wyznaczony.

    [​IMG]

    W tym czasie myśli Führera krążyły wokół planu, który pojawił się tuż po zdobyciu Moskwy. Chciał aby Niemcy mieli największe państwo na świecie i kontrolowali wszystko i wszystkich. Po pokonaniu ZSRR, dużym niezależnym kawałkiem świata była Ameryka Północna oraz częściowo Południowa. Aby szachować oba kontynenty uznał, że należy zająć Panamę, która zresztą wypowiedziała Rzeszy wojnę. Kanał kontrolowany przez Amerykanów byłby w zasięgu ręki. Tym sposobem bez większego wysiłku postawiłby Ameryce szacha, natomiast mata jego armie wykonałyby bardzo szybko. Jednak szkopuł tkwił w możliwościach floty, którą do tej pory lekceważył. Postanowił przekonać się o możliwości realizacji swojego zamiaru, dlatego na prywatny obiad zaprosił swojego utalentowanego marszałka.

    Po skończonym posiłku rozpoczęła się właściwa część rozmowy.

    Manstein: Dziękuję Main Führer za zaproszenie, obiad był bardzo dobry.

    Hitler: Tak naprawdę mam do Pana pytanie natury militarnej, dlatego najpierw chciałem przedyskutować to w naszym gronie.

    Rozmowa trwała jeszcze 2 godziny. Przy pożegnaniu było widać, że obaj panowie są zadowoleni.
    Nazajutrz reszta Naczelnego Dowództwa dowiedziała się o zamierzeniach Hitlera. Część generałów obawiała się takiego ryzyka ale admirał Reader był wniebowzięty. Mając poparcie Hitlera i Mansteina chciał pokazać, że Kriegsmarine jest tak samo ważnym ogniwem Werhmachtu jak inne rodzaje wojska. W końcu sukces ataku w Ameryce Środkowej zależał w głównej mierze od jego podkomendnych.

    Do planowanej inwazji na Panamę została wyznaczona 1 Armia Pancerna SS. Po ześrodkowaniu w Leningradzie została przetransportowana przez Flotę Bałtycką do Brestu. Tam Flota Bałtycka została zreorganizowana. W jej składzie pozostały tylko stare pancerniki i niszczyciele, natomiast wszystkie okręty transportowe, krążowniki, lotniskowce eskortowe oraz nowiutkie lotniskowce lekkie weszły w skład 1 Floty. Nowa flota miała przetransportować 1 APanc SS pod wybrzeże Panamy, przez Wyspy Kanaryjskie, Brazylię i Gujanę Holenderską (Flota Główna była zajęta na Bliskim Wschodzie). Do wsparcia zostało skierowane całe lotnictwo morskie. Dodatkowo generał Student przetransportował drogą lotniczą 5 swoich dywizji na lotniska w Peru. Ten ruch miał zagwarantować szybkie przybycie posiłków gdyby desant morski miał problemy. Całe lotnictwo myśliwskie i bombowe czekało w gotowości. Teraz wszystko zależało o skrytości działania.

    [​IMG]

    Zaskoczenie było całkowite. Maleńkie państewko nie miało pojęcia, że wojna jednak przypłynie do nich. 1 Armia Pancerna SS szybko opuściła pokłady 1 Floty i rozpoczęła szturm stolicy Panamy. W tym momencie wydarzenia na świecie zaczynały niebezpiecznie przyspieszać.

    [​IMG]

    Admirał Canaris dostarczał coraz więcej niepokojących raportów od swoich szpiegów. Wszystkie miały negatywny wydźwięk. Również służby dyplomatyczne słały niepokojące depesze. Jedna z nich była mocno interesująca, gdyż wiązała się z naszym sojusznikiem.

    [​IMG]

    Meldunki dyplomatyczne i wywiadu skłoniły feldmarszałka Mansteina do przyspieszenia działań w Panamie. 1 APanc SS trochę nonszalancko atakowała miasto, głównie z obawy o nie ponoszenie nadmiernych strat. W końcu to miały być wakacje. Jednak wakacje się skończyły, gdyż widok chłopaków Studenta podziałał motywująco na atakujących. Obrońcy jednak mieli odmienne uczucia i szybko złożyli broń. Flaga ze swastyką zaczęła powiewać w Ameryce.

    [​IMG]

    W tym czasie Belgom zachciało się pójść w ślady Duńczyków. Zły pomysł. Ludzie Himmlera wiedzieli co robić. Opisywane wydarzenia były w cieniu bardziej doniosłych zdarzeń.

    [​IMG]

    Cesarstwo Japońskie chciało także rozszerzyć swoje imperium, czemu Wielka Rzesza nie była przeciwna. Wściekłość Hitlera wywołało tylko nie informowanie przez sojusznikach o swoich zamiarach. Jednak wywiad działał i frustracja Führera była bardziej na pokaz. Plan zajęcia Panamy był przeciwdziałaniem na rozwój stosunków japońsko-amerykańskich. Japoński atak na Pearl Harbor był niczym przy zaplanowanym daniu mata Ameryce. Mastein na to czekał i rozkazała 1 Korpusowi Waffen SS atak na Kanał. Możliwość szybkiego przemieszczania się US Navy między oceanami miała być przeszłością, gdyż od tej chwili ten przywilej miał należeć do Kriegsmarine.

    Ponadto Manstein mógł wreszcie wykorzystać potencjał rozbudowanej Floty Głównej. Miała ona możliwość przetransportowania całej armii Guderiana oraz 2/3 stanu 3 Armii Pancernej. Feldmarszałek wiedział jak wykorzystać taki potencjał.

    [​IMG]

    Waffen SS szybko zajęła strategiczny Kanał i po obsadzeniu przez spadochroniarzy całej Panamy, 1 Armia Pancerna SS wykorzystując swój niedawny morski transport rozbiła namioty na zachód od Miami.

    [​IMG]

    Jednak majstersztykiem można było nazwać manewr wykonany przez Flotę Główną admirała Raedera. Zgodnie z rozkazem przepłynął swoją flotą Atlantyk, prosto z Europy, wprost pod wschodnie wybrzeże USA, a następnie bez jakiegokolwiek przeciwdziałania wysadził 2 i 3 Armię Pancerną u wrót głównej bazy US Navy.

    [​IMG]

    Ku uciesze Hitlera marynarka zrobiła swoje lepiej niż ktokolwiek przypuszczał, natomiast Hausser, Rommel czy Guderian wiedzieli co w tej sytuacji mają robić. Potrzebowali tylko jednego do odniesienia zwycięstwa ale do tego niezbędna były floty admirała Readera. Ropa i amunicja musiały przypłynąć przez Atlantyk ale był mały problem - US Navy.
     
  22. lysy

    lysy Panzer Legion

    Oh my God​


    "Demokracja prowadzi do dyktatury."
    George Patton

    Śmiały plan wylądowania na wybrzeżu Stanów Zjednoczonych był tylko jedną ze składowych szerszego zamiaru jakim było pokonanie największej demokracji na świecie. Po wylądowaniu wszystkie trzy armie pancerne miały szybko powiększyć swoje przyczółki i zdobyć najbliższe duże porty. Dopiero w dalszej kolejności rozwinąć atak w głąb terytorium przeciwnika.

    Tyle teorii, natomiast praktyka okazała się zgoła inna. Generał Guderian już od pierwszych godzin po wylądowaniu zamierzał wykonać ryzykowny manewr okrążenia od zachodu Waszyngtonu. „Szybki Heinz”, jak go nazywali wszyscy nie zamierzał siedzieć spokojnie dopóki nie opanuje Norfolk. Wręcz przeciwnie baza US Navy miała być tylko celem pośrednim. Tak więc najbardziej na zachód, w celu osłonięcia flanki, atakował 3 Korpus Pancerny i 2 Korpus Zmechanizowany. Waszyngton od zachodu miał okrążyć 4 Korpus Pancerny, a w rezerwie był 1 Korpus Zmechanizowany. Ostatni składnik armii Guderiana, czyli DAK atakował frontalnie wzdłuż wybrzeża Norfolk a następnie stolicę USA. Przed swoimi żołnierzami Guderian postawił jeden cel. W zdobytej metropolii wszystko mogło ulec zniszczeniu, oprócz jednego budynku ale ten fakt miał być znany światu dopiero później.

    Lądująca razem z armią Guderiana, 3 Armia Pancerna miała póki co w swoim składzie tylko dwa korpusy pancerne. Trzeci korpus miał dopłynąć pod koniec miesiąca, gdy flota admirała Raedera przypłynie ponownie z Europy. Stojące zadania przed tym związkiem nie były wygórowane. Miała wykonać atak na zachód całością sił zabezpieczając flankę 2 APanc oraz przygotować pozycję do ataku na południe w stronę 1 Armii Pancernej SS. W wyniku tego ataku zamierzano okrążyć znaczne amerykańskie siły wzdłuż wybrzeża.

    [​IMG]

    Floryda była terenem działań 1 Armii Pancernej SS, gdzie najważniejszym celem było opanowanie Miami oraz szybki marsz na północ półwyspu i zajęciu pozycji wokół Jacksonville. Następnie po przygotowaniu pozycji, atak na północ w stronę 3 APanc oraz poszerzanie pozycji w kierunku zachodnim.

    [​IMG]

    Początek walk na amerykańskiej ziemi pokazywał całkowite zaskoczenie armii przeciwnika. Na razie nasze armie pancerne mają totalną przewagę na lądzie miażdżąc pierwsze dywizje wujka Sama…

    [​IMG]

    …Jedynym środkiem odwetu, które amerykańskie dowództwo użyło było nieliczne lotnictwo. Jednak beztroski stan w USAF miał skończyć się w wraz ze zdobyciem pierwszych lotnisk i przebazowaniu Niezwyciężonej Luftwaffe.

    [​IMG]

    Wczasy na Florydzie przebiegały dotychczas znakomicie, gdyż garnizon Miami został odcięty. Zadanie likwidacji okrążonych i zajęcie miasta spadło na 2 Korpus Waffen SS. Każdy żołnierz tego korpusu był już myślami na pięknych plażach Miami.

    [​IMG]

    Tymczasem w kwaterze Feldmarszałka Mansteina, maszyna szyfrująca zaczęła migać światełkami co zwiastowało nadejście kolejnego meldunku. Tym razem był on objęty najwyższą klauzulą tajności gdyż pochodził z Berlina:

    Do Feldmarszałka Ericha von Mansteina

    Docierające pańskie meldunki o kolejnych sukcesach są bardzo budujące i po raz kolejny pokazują siłę niemieckiego oręża. Ponadto odnoszę wrażenie o Pańskim optymizmie co do dalszych perspektyw podboju tego siedliska demokracji w związku z czym myślę, że jakieś spektakularne wydarzenie byłoby pożądane w ciągu najbliższych dni.

    Führer und Reichskanzler Adolf Hitler​


    Po skończeniu czytania Manstein zamruczał pod nosem, jednak wszyscy w sztabie to usłyszeli:

    Pewnie Waszyngton mam mu dać na tacy.

    Następnie już normalnym głosem: Łączyć mnie z Guderianem!

    [​IMG]

    Manstein: Co słychać Heinz?

    Guderian: Na razie bezproblemowo, a o co chodzi?

    Manstein: Mały kapral wymyślił sobie spektakularny sukces na święta.

    Guderian: Jakieś konkretne?

    Manstein : Pomyśl przez chwile.

    Guderian: No tak, Waszyngton!

    Manstein: No właśnie, więc jak idzie?

    Guderian: Powiem szczerze, że amerykańskie Highways niczym nie różnią się od naszych Autobahnen, więc moje dywizje szybko nacierają na północ. Lewe ramię armii wysunęło się już znacznie do przodu, więc okrążenie Waszyngtonu stanie się szybko. Natomiast prawa flanka zajmując Norfolk zapewniła przepływ zaopatrzenia przez ten port. Póki co nie widzę zagrożeń dla natarcia.

    Manstein: Jaki zakładasz termin zdobycia Kapitolu?

    Guderian: Jeśli mam zdążyć na święta potrzebne mi jest wsparcie Luftwaffe, przede wszystkim eskadry myśliwskie. Dotychczas naloty Amerykanów wielkich szkód nie zrobiły, ale sam rozumiesz.

    Manstein: Jak tylko Göring przebazuje swoje eskadry dostaniesz do spółki z 3 APanc dwie floty bombowców i trzy myśliwskie.

    Guderian: W takim razie zapraszam w święta na szampana na Kapitolu (śmiech).

    [​IMG]

    2 i 3 Armia Pancerna robiły swoje a w tym samym czasie 1 Armia Pancerna SS miała własne problemy. Miami zostało zajęte, natomiast posuwające się oddziały 1 Korpusu Pancernego atakowały Orlando. Chociaż 1 Korpus Waffen SS wysunął się najbardziej na północ, to kolejne tereny były zajmowane ze sporymi problemami. Przeciwnikiem nie były amerykańskie dywizje tylko warunki terenowe. Tereny podmokłe na Florydzie raczej nie nadawały się do działań dywizji zmechanizowanych ale i te przeciwności losu, po doświadczeniach z innych kampanii, żołnierze niemieccy wiedzieli jak obchodzić.

    [​IMG]

    Po 7 grudnia, gdy hańbą okryła się US Navy dając zaskoczyć się w Pearl Harbor oraz 13 grudnia gdy US Army dopuściła do inwazji, przyszedł sądny dzień dla US Air Force. Świeżo przebazowane z Europy Me 109 i FW 190, dały pierwszą lekcję amerykańskim pilotom do kogo należą przestworza.

    [​IMG]

    Atak armii Guderiana przebiegał bez zakłóceń pod parasolem ochronnym Luftwaffe. Lewe ramię jego armii było już w połowie drogi do Waszyngtonu, natomiast prawe rozpoczęło pościg za wycofującym się wrogiem. Podobnie optymistycznie wyglądała sytuacja w 3 APanc, która była coraz dalej od wybrzeża. Na Florydzie 1 APanc SS zajmując kolejne miasta niweczyła amerykańskie nadzieje na powstrzymanie najeźdźcy w jakimkolwiek miejscu.

    [​IMG]

    Dziesięć dni od rozbicia namiotów koło Miami oraz tygodniu walk w Wirginii, nasze wojska stanęły u wrót Waszyngtonu. Na ulicach miasta był ogromny chaos i panika. Pośród uciekającego tłumu słychać było: Oh my God. Dywizje Guderiana nacierały dalej obchodząc aglomerację od zachodu przy maksymalnych środkach ostrożności. Luftwaffe nie wywalczyła całkowitego panowania w powietrzu, a Guderian nie miał zamiaru tracić pojazdów w głupi sposób. Dlatego jego armię sąsiedzi z 3 APanc przezywali armią jeżdżących krzaków. Sami mieli na razie mniej zajęcia ale meldunki rozpoznania lotniczego wskazywały o podciąganiu przez Amerykanów na front kolejnych dywizji.

    [​IMG]

    W przed dzień Wigilii Deutsches Afrikakorps zaatakował Waszyngton od południa aby odwrócić uwagę obrońców od manewru oskrzydlającego reszty sił Guderiana. Atak intensywnie wspomagały dwie floty bombowców, wykonując swoje zadania przy minimalnym przeciwdziałaniu wroga. Szeregi obrońców składały się głównie z elitarnych jednostek spadochronowych, które mężnie broniły się w mieście.

    [​IMG]

    Guderian nie mógł jednak spełnić swojego żartu w sprawie kieliszka szampana na Kapitolu. Jeszcze nie teraz. Obrońcy stawiali większy opór niż zakładał, więc chciał dopiąć swego na Sylwestra. Amerykanie ściągając do obrony Waszyngtonu kolejne jednostki nie dostrzegają groźby okrążenia. Dla niemieckich dowódców taki błąd wroga to prezent, który umieją wykorzystać: kocioł + dużo wrogich dywizji = wielkie zwycięstwo.

    [​IMG]

    Niestety Święta Bożego Narodzenia nie przyniosły wyjątkowego sukcesu, którym Hitler mógł się pochwalić przed narodem. Sama kampania była niesamowita ale on potrzebował przysłowiowej wisienki na torcie.
    Jednak Hitler był daleko do bieżących wydarzeń i takie zachcianki nie martwiły feldmarszałka Mansteina. Na jego mapie zamierzone cele zostały osiągnięte przy minimalnych stratach. 1 Armia Pancerna SS dotarła do nasady Półwyspu Floryda i zajęła ważny punkt strategiczny z lotniskiem Jacksonville. Obecnie dokonywała małych przegrupowań i przygotowywała się do ataku kleszczowego na spotkanie z 3 Armią Pancerną, która zajęła pozycje w Północnej Karolinie. 2 Armia Pancerna kontynuowała okrążanie Waszyngtonu, natomiast jej lewe skrzydło uwikłało się w ciężkie walki w rejonie Monongahela National Forest.

    Takie sytuacje na froncie nie martwiły Mansteina, Guderiana tym bardziej. Większym problemem było dla feldmarszałka jak zareagować na kolejna depeszę od Hitlera:

    Do Feldmarszałka Ericha von Mansteina​


    Docierające do mnie meldunki wywiadu informują, że w Nowym Jorku regularnie odbywają się demonstracje sympatyków ruchu faszystowskiego. W związku z tym, proszę powziąć odpowiednie kroki aby zapewnić ochronę tamtejszej społeczności w jak najszybszym czasie. Czekam na Pański meldunek w tej sprawie.


    Führer und Reichskanzler Adolf Hitler​


    Wszystko ładnie pięknie, tylko jak? – pomyślał Manstein

    [​IMG]

    Manstein: Heinz jak szybko mógłbyś być w Nowym Jorku?

    Guderian: Erich jaja sobie robisz, jeszcze do Waszyngtonu nie wjechałem a ty o Manhattan się pytasz?

    Manstein: To nie mój pomysł

    Guderian: No tak, zachcianki kaprala! Jeśli mam cokolwiek w tej materii przyspieszyć to najpierw Waszyngton muszę zająć i rozbić wszystkie okrążone dywizje Amerykanów. Mając wolną drogę to kilka dni i może , może zdobędę Nowy Jork.

    Manstein: Trzeba szybciej.

    Guderian: Dawaj chłopaków Studenta bo inaczej się nie da.

    Manstein: Trzy wolne dywizje z Panamy jedynie, bo z Europy to nie zdążymy.

    Guderian: To może być za mało.

    Feldmarszałek na chwilę zamyślił się, po czym odparł:

    Manstein: Heinz rób swoje, czyli zdobądź ten cholerny Kapitol i rozbij całe ugrupowanie nieprzyjaciela. Ja ściągam z Panamy te trzy dywizje i dodatkowo dwie z Europy, chociaż te mogą być opóźnione. Dywizje z Panamy będą na Twój użytek ale za moją wiedzą i zgodą.

    Guderian: A co z Nowym Jorkiem? Mam atakować?

    Manstein: Oczywiście, tak szybko jak tylko możesz. Mam pomysł jak jeszcze to przyspieszyć, ale to nie twoje zmartwienie.

    [​IMG]

    Końcówka grudnia na froncie przedstawiała się bardzo dobrze. 1 Armia Pancerna SS rozpoczęła atak kleszczowy na spotkanie 3 Armii Pancernej, która chcąc wyrównać linię frontu uwikłała się w walki wokół miasta Florence w Południowej Karolinie. Dodatkowo budującą informacją było skuteczne zwalczanie amerykańskiego lotnictwa na całym froncie przez Luftwaffe oraz artylerię przeciwlotniczą. Armia Guderiana dalej próbuje zamknąć w okrążeniu obrońców Waszyngtonu i usiłuje przygotować podstawy do ataku na Nowy Jork.

    [​IMG]

    W blasku chwały odnoszonych zwycięstw każdy pragnął się znaleźć, dlatego w związku ze zbliżającym się Nowy Rokiem do kwatery feldmarszałka Mansteina spływały coraz to nowe depesze. Jedna z nich wprawiła adresata w wściekłość:

    Do Feldmarszałka Ericha von Mansteina​


    W związku z nadchodzącym Nowym Rokiem chciałbym na Pańskie ręce złożyć dla wszystkich żołnierzy Panzerwaffe życzenia zdrowia, szczęścia, wytrwałości oraz hartu ducha a także szybkiego powrotu do domu.


    Reichsführer Heinrich Himmler​


    A to kanalia! Zapomniał dodać – pomyślał Manstein - unikajcie kul, bomb, syfilisu i walczcie starym sprzętem.

    [​IMG]

    Guderian nie poddawał się w wysiłkach i zaciskał pierścień okrążenia wokół Waszyngtonu do którego można było się dostać tylko od wschodu, przez Baltimore.

    [​IMG]

    Szybki Heinz postanowił dokonać zmasowanego nalotu Luftwaffe na Waszyngton, a następnie wykonać ostateczny szturm. Okrążenia może nie zamknie wokół Waszyngtonu, ale wokół całej aglomeracji z Baltimore włącznie, jak najbardziej. Będzie piękna Viktoria –pomyślał- wydając kolejne rozkazy.

    [​IMG]

    Guderian: Cześć Erich, zapraszam na Noworocznego szampana do Waszyngtonu.

    Manstein: Moje gratulacje ale gdzie chciałbyś mnie gościć skoro rozwaliłeś całe miasto tym ostatni bombardowaniem.

    Guderian: Gabinet Owalny może być?

    Manstein: Jakim cudem się uchował? Przecież Kapitol jest ponoć ruiną?

    Guderian: Zgodnie z pragnieniem Führera, siedlisko demokracji zostało zniszczone. Ale wiesz, ten neoklasycystyczny budynek idealnie nadaje się na moją kwaterę więc wydałem swoim dywizją, rozkaz oszczędzenia go.

    Manstein: Ty stary lisie ładnie to sobie wykombinowałeś. Ale wszystko pięknie, tylko co z okrążeniem.

    Guderian: Trochę nie po mojej myśli.

    Manstein: W takim razie spadochroniarzy Studenta zrzucimy na wschód od Baltimore tak aby zajęły: Harrisburg,

    Lancaster, Reading oraz Filadelfię. Myślę, że wiesz co dalej robić?

    Guderian: Jasne, że tak. A co z Nowym Jorkiem?

    Manstein: Nowym Jorkiem zajmie się Raeder. Zawsze liczył na jakiś niebywały sukces dla swojej Floty, więc teraz musi się spiąć. Szczegóły sam zobaczysz.

    [​IMG]

    Chłopaki Studenta wiedzieli co robić gdy dostali zielone światło do kolejnej akcji. Ich perfekcja była już tak daleko posunięta, że nawet desant o zmierzchu nie stanowił problemu. Sam generał Student zawsze marzył o takim kunszcie swoich podkomendny, gdy już go osiągnęli oczekiwał wieści z postępów akcji spokojnie, siedząc wygodnie w fotelu ze szklaneczką koniaku.

    [​IMG]

    Tydzień temu feldmarszałek Manstein wymyślił sposób na szybkie zdobycie Nowego Jorku. Przypomniał sobie, że w Europie zostały dwa korpusy zmechanizowane, po które wrócił ze swoją flotą admirał Raeder. W Gibraltarze znajdował się ostatni korpus 3 Armii Pancernej, natomiast w Breście Korpus Piechoty Elitarnej ze składy 1 APanc SS. Do zajęcia miasta drapaczy chmur uznał, że wystarczy tylko jeden z nich. Dla drugiego przewożonego korpusu czekało w głowie feldmarszałka inne zadanie. Admirał Raeder dostał depeszę od Mansteina 24 godziny po ostatnim załadunku, już na pełnym morzu. Pomysł, który usłyszał wychodził naprzeciw jego marzeniom. W końcu Kriegsmarine pokaże na co ją stać. Zgodził się na przedstawiony plan ale wniósł kilka poprawek:

    Raeder: Potrzebuje wsparcia myśliwskiego i bombowce morskie z Panamy.

    Manstein: Załatwione, coś jeszcze?

    Raeder: Dane z rozpoznania pozostałych amerykańskich baz marynarki na wschodnim wybrzeżu.

    Manstein: Już są kodowane.

    Raeder: Wolną rękę co do miejsca wysadzenia desantu.

    Manstein: Zgoda

    Po tych uzgodnieniach wraz ze swoim sztabem, admirał Raeder rozpoczął planowanie desantu. Miał argument, o którym jeszcze niewielu wiedziało. Gdy wracał po resztę wojsk Panzerwaffe do Europy, dostał informację, że znacznie przed czasem jest gotowy do akcji nowoczesny pancernik Bismarck. Jego załoga była w większości zielona i nie przeszła całkowitego szkolenia, ale admirał postanowić włączyć już teraz nowy nabytek floty. Wiedział, że okręt jest piękny, dlatego postanowił podnieść na nim swoją flagę. Jego plan wysadzenia desantu był bardziej rozbudowany niż zakładał Manstein. Raeder postanowił wysadzić cztery dywizje wokół Nowego Jorku, tak aby pomogły dobić okrążonych w Baltimore, natomiast piątą dywizję zamierzał desantować na południe od Bostonu. Tym sprytnym manewrem sprawił, że obie wielkie bazy US Navy mogły w szybkim czasie służyć jego okrętom.

    Jak zamierzył tak zrobił. Niebywałe umiejętności marynarzy docenili żołnierze jednego z batalionów, którzy zostali wysadzeni na Manhattan Beach. Jak się okazało cała aglomeracja była nie broniona, dlatego tak nieliczne oddziały mogły opanować aż 100 mil wybrzeża. Dodatkowo sukces potęgował udany desant pod Bostonem, który w kilka godzin miał zostać zajęty. Dramat Amerykanów pogłębiła Luftwaffe, która zmiażdżyła ich lotnictwo.

    [​IMG]

    Upragniony przez Hitlera sukces został ukoronowany udanym bombardowaniem portu w Bostonie, w którym chroniła się US Navy. Na dnie spoczęły głównie małe jednostki ale w chwili zajmowania miasta przez Naszych pancerniaków, przetrzebione pozostałe wrogie okręty z ledwością uciekły na Bermudy. Akurat ten fakt nie miał znaczenia dla dalszych losów kampanii, gdyż los całej US Navy został przesądzony 2 tygodnie temu.

    [​IMG]

    Nowy Rok dla Wielkiej Rzeszy Europejskiej rozpoczął się fantastycznie. Jej wojska opanowały prawie całe wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Dowódcy lądowi w centrum frontu, zaplanowali operację okrążającą w Południowej Karolinie i Georgii. Na północy celem było dotarcie do brzegów Wielkich Jezior, a na południu opanowanie wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. Luftwaffe i Kriegsmarine miały pełną swobodę manewru.

    [​IMG]

    Więc co może pójść źle? Problem, nad którym głowił się sztab Mansteina, brzmiał:
    Czy same armie pancerne pokonają Stany Zjednoczone Ameryki Północnej?
     
  23. lysy

    lysy Panzer Legion

    Nuke ma rację i podam przykład:

    http://www.flickr.com/photos/spzabt/4016148264/in/photostream/
    http://www.museum-poteau44.be/ zakładka history

    Dodam, że w Polsce lista książek poświęconych LSSAH nie jest imponująca a już na pewno część fotograficzna czasami jest wręcz żałosna. Władający angielskim mają łatwiej a kto ma problemy może chociaż część obrazkową postudiować:D

    ---------- Post added 27-12-2011 at 17:10 ---------- Previous post was 26-12-2011 at 14:49 ----------

    Wreszcie docenieni​


    " Nie przeszkadzaj swojemu wrogowi gdy popełnia błędy”.​

    Napoleon Bonaparte​


    Kilka dni wcześniej:

    Kiedy admirał Raeder dostał wiadomość od feldmarszałka Mansteina, gnał swoje okręty przez środek Atlantyku tak jak w pierwszej połowie grudnia. Za pierwszym razem dokonał niebywałej sztuki, wysadzając pasażerów u wrót Norfolku. Teraz pomimo mniejszej ilości dywizji cel desantu był jeszcze bardziej kosmiczny. Nowy Jork to metropolia, a on miał dostarczyć na plaże tego miasta ostatnie nieużyte bojowo w Ameryce, dywizje szybkie. Miał zamiar jak prawdziwy hazardzista, podnieść poprzeczkę tym bardziej, że jego bandera powiewała na największym w obecnej chwili pancerniku świata. Był on naprawdę potężną i nowoczesną jednostką. 42 tysiące ton wyporności standardowej, 251 metrów długości, silne opancerzenie, nowoczesny system kierowania ogniem, niezwykle skomplikowany system grodzi wodoszczelnych, czy wreszcie potężne uzbrojenie czyniły z Bismarcka prawdziwego „asa atutowego” Kriegsmarine. Siedząc spokojnie w swojej kajucie i słuchając odgłosów ciężko pracującego na fali okrętu, otworzył swój pamiętnik aby zanotować myśli głębiące się w głowie:

    Mgła? Długo zastanawiałem się jak ten problem rozwiązać. Na rozpoznaniu szczurów lądowych Masteina nie mogę polegać do końca, a swój rekonesans dopiero w ostatniej chwili zrobię. Co jeśli nad Manhattanem będzie mgła? Jak wykonam rozkaz Führera? Dobrze, że zostało jeszcze kilka dni. Choć mgła mogłaby się przydać moim okrętom. Niepostrzeżone dopłynięcie do Nowego Jorku i powiedzenie US Navy: A kuku!!! Ach ta mgła.

    [​IMG]

    Kilkanaście godzin przed desantem admirał znowu zanotował swoje przemyślenia:

    Dobrze mieć własne rozpoznanie, cholernie dobrze. Mansteinowi wierzyłem na 90% ale Göring zawsze przechwalał się co to nie on. Do tego cała Luftwaffe może zna się jak rozwalać czołgi i działa, ale co oni wiedzą o morskiej sztuce walki. Nie raz czytałem meldunki gdzie zamiast pięciu pancerników był jeden i cztery niszczyciele albo z trzech lotniskowców robił się tylko jeden. Może Kriegsmarine nie jest taka jak w Planie Z, ale zęby mamy odpowiednie aby każdego ugryźć. Już niedługo Nimitz pęknie ze wściekłości jak na Manhattanie wysadzę czołgi.

    [​IMG]

    Operacja przebiegła bez żadnych komplikacji. Sukces obiegł wszystkie niemieckie dowództwa lotem błyskawicy. W kwaterze Hitlera panowała euforia. Natomiast na mostku Bismarcka panowało dalej skupienie i wielka nerwowość. Rozkaz admirała Raedera spowodował wzrost adrenaliny nawet u największych twardzieli w jego sztabie.

    Rozkazałem wszystkim okrętom Floty Głównej wpłynąć do Nowego Jorku i pokazać siłę Kriegsmarine. Trałowce rewelacyjnie wykonały swoją robotę więc teraz możemy odpocząć na 5 Alei. Największe okręty niemieckiej floty wyglądają fantastycznie na tle Manhattanu. Do dzisiaj żałuję, że Moskwa nie leży nad morzem. Cała ta defilada była dla mnie policzkiem ale teraz jest moja chwila.

    [​IMG]

    Na początku gdy wydawałem rozkaz szybszego wcielenia Bismarcka do służby, miałem obawy co do słuszności takiego kroku. Wszystkie pozostałe okręty Kriegsmarine miały czas na stosowne szkolenia i ćwiczenia. Bismarck jednak czułem, że jest innym okrętem i jego duch wpłynie motywująco na marynarzy Braki które mieli, nadrobili podczas rejsu przez Atlantyk. Teraz widzę słuszność tej decyzji. Szkoda mi tylko, że Führer nie zgodził się budować od razu Tirpitza.

    [​IMG]

    Chęć pokazania się społeczeństwu niemieckiemu oraz przypodobanie się Hitlerowi spowodowało pewne posunięcie admirała, które nie było czytelne dla nikogo. Po otrzymaniu rozkazów o zajęciu Nowego Jorku, poprosił o asystowanie jego flocie sterowca Hindenburg. Nie zamierzał używać tego delikatnego statku powietrznego do celów militarnych.

    Hindenburg tak jak Bismarck stanowią o sile Wielkiej Rzeszy. Każdy nowojorczyk widząc moje okręty w porcie oraz krążący sterowiec nad miastem, ma świadomość że Wiem o wszystkim co dzieje się w mieście. Moje samoloty mogą patrolować okolicę ale za szybko przemieszczają się i za krótko są w powietrzu. Co innego Hindenburg. Jest nieoceniony wisząc całą dobę nad aglomeracją i przesuwając swoje wielkie cielsko nad głowami wszystkich. Cisza i spokój w mieście są najlepszym potwierdzeniem mojego myślenia.

    [​IMG]

    3 stycznia był dniem tryumfu admirała Raedera. Ostatni tydzień był czasem śmiałych decyzji, które podejmował oraz bezbłędnego ich wykonania. Jednak 3 stycznia 1942 miał być tak samo pamiętnym dniem jak 28 września 1941. Parada morska na rzece Hudson w Nowym Jorku miała ukoronować dotychczasowe dokonania Kriegsmarine. Chwała i uznanie, o które zabiegał oraz zaspokojenie własnego ego były na wyciągnięcie ręki. Wszystko sprzyjało ku temu bardziej niż myślał:

    Ciekawe co pomyślą wszyscy, Manstein, Guderian, Göring i inni. Zastanawia mnie reakcja Führera. Może przesadziłem? Za dużo ryzykuję? Cała moja flota na jednej małej rzece. Gdyby to był ocean to nie martwiłbym się. Ale wtedy nikt nie zobaczy moich pięknych okrętów. Zawsze byłem na uboczu. Kriegsmarine traktowano po macoszemu. Mam tylko nadzieję, że Führer nie poczuje się urażony brakiem zaproszenia ale nigdy nie lubił podróży morskich.

    [​IMG]

    Parada była niebywałym wydarzeniem dostrzeżonym na całym świecie. Niekwestionowana potęga Kriegsmarine została pokazana wszystkim z bardzo bliska. Zaproszeni goście z armii z głównodowodzącym feldmarszałkiem Mansteinem na czele, byli pod głębokim wrażeniem. Manewrujące kolosy z gracją baletnicy, taki widok zapadł w pamięci każdemu obserwatorowi.

    Manstein: Moje gratulacje admirale, czegoś takiego świat nie widział.

    Raeder: Dziękuję w imieniu wszystkich marynarzy.

    Manstein: Muszę przyznać, że wykonany manewr desantu na to miasto był wielce ryzykowny. Ponadto odnoszę wrażenie, że dzisiejsza parada też była odważnym posunięciem.

    Raeder: Drogi feldmarszałku, ryzyko wpisane jest w Nasz zawód.

    Manstein: Bez wątpienia

    Popołudniu wszystkie okręty zakotwiczyły przy nabrzeżach Nowego Jorku. Raeder zamierzał dać odpocząć marynarzom przed kolejnym zadaniem. Jednak los lubi płatać figla. Gdy wszedł do swojej kajuty aby trochę odsapnąć po paradzie, dostał niepokojący meldunek z mostka. Po zapoznaniu się z nim, powiedział do siebie:

    O cholera!!!

    [​IMG]

    Osłupienie przeżył nie tylko admirał. Gdy wyszedł na pokład cała załoga Bismarcka stała lekko zszokowana oddając honory Adolfowi Hitlerowi. Ale jak? - myślał każdy na pokładzie. Pomimo odległości dzielącej Europę od Ameryki, Hitler był doskonale poinformowany co do panującej sytuacji na froncie. Miał nawet wiedzę co zamierza admirał Raeder dzięki depeszą zaufanych ludzi w jego sztabie. Hitler nie zamierzał interweniować na śmiały plan Raedera, gdyż sam był hazardzistą. Nie zamierzał dopuścić tylko do braku swojej osoby na tak doniosłym wydarzeniu jakim była parada. Brak informowania kogokolwiek w Nowym Jorku o podróży, też był celowy. Obawiano się mimo wszystko ewentualnego amerykańskiego zamachu. No i oczywiście sposób podróży też był istotny. Lot samolotem był najszybszym możliwym sposobem ale ryzyko było ogromne z różnych względów. Dlatego wizyta była zaskoczeniem dla wszystkich. Niestety sam Führer był lekko zawiedziony, gdyż miał być już na paradzie a z powodu trudności napotkanych w trakcie lotu przybył spóźniony. Widząc Raedera zatrzymał się.

    Raeder: Witam, Main Führer.

    Hitler: Witam Wielki Admirale, jestem pod wrażeniem.

    Po tych słowach napięcie nerwów wygrało, Raeder zemdlał.

    [​IMG]

    Kilka godzin później ocknął się w swojej kajucie. Na szafie wisiał jego galowy mundur z nowymi pagonami. Dowiedział się, że wizyta Hitlera była jedną wielką pochwałą dla Kriegsmarine. Gdy przekazano mu wszystkie szczegóły został sam aby odpocząć. Jednak wcześniej zanotował w pamiętniku pod datą 3 stycznia 1942:

    To jest ukoronowanie mojej służby. Wreszcie docenieni!!!
     
  24. lysy

    lysy Panzer Legion

    OCZKO​


    "Lepiej uderzaj zaciśniętą pięścią niż rozwartymi palcami”​

    Heinz Guderian​


    Joseph Goebbels mógł czuć się zadowolony z wykonanego zadania, które niespodziewanie spadło na jego resort. Cała Rzesza obserwowała w kronikach filmowych tryumf Kriegsmarine w Nowym Jorku. Dodatkowym pozytywnym czynnikiem zaistniałej sytuacji było pokazanie wrogom Niemiec, że ich marynarka wojenna może bez problemu równać się z US Navy. Rzeczywistość znali doskonale tylko najwyżsi dowódcy Wielkiej Rzeszy ale nie martwili się tym faktem. Dobra praca podwładnych Goebbelsa została potrzymana również na mniej ważnym teatrze działań wojennych. Za radą feldmarszałka Masteina, Adolf Hitler powołał w Karaczi 4 Armię Pancerną złożoną z dwóch korpusów zmechanizowanych. Nazwa „armia” miała raczej wymiar propagandowy, gdyż jedyne dostępne nowo sformowane dywizje nie były liczne. U schyłku poprzedniego roku powołano sześć nowych dywizji zmechanizowanych, z których cztery miały wejść w skład nowego związku. Miejscem koncentracji miał być Kuwejt, skąd flota przetransportowała je na subkontynent indyjski. Nowa armia nie miała nawet potencjału pełnego korpusu, jednak dla frontu w Indiach były to znaczne posiłki, stanowiące 30% dotychczasowych sił.

    Wiara w pokonanie USA była niczym nie zmącona, tym bardziej, że sztab feldmarszałka Mansteina oraz sztaby podległych mu armii zaplanowały kolejne ciosy na froncie. Plany następnych uderzeń zostały przedstawione na spotkaniu po paradzie floty w Nowym Jorku Führerowi, który zaakceptował kolejne posunięcia bez żadnych poprawek. Na początku stycznia nowego roku, najważniejsze cele stały przed 2 Armią Pancerną generała Guderiana. W pierwszej kolejności miała unieszkodliwić okrążonych Amerykanów na południe od Baltimore. Drugim zadaniem było dotarcie do granicy z Kanadą i zdobycie Montrealu i Ottawy. Najważniejsze zadanie przed podwładnymi Guderiana znajdowało się bardziej na zachód. W oparciu o południowe brzegi jeziora Erie, 2 APanc miała dokonać kolejnego okrążenia wojsk USA. Prawe ramię, złożone głownie z 2 Korpusu Zmechanizowanego, atakowało w ogólnym kierunku na Buffalo, leżące na przesmyku między jeziorami Ontario i Erie. Lewe ramię ataku składało się z 3 Korpusu Pancernego oraz DAK, dla których celem było Cleveland. Ewentualnym wzmocnieniem tego ataku miały być wojska spadochronowe, zrzucone na planowanej linii ataku. Pozostałe siły armii na południe od Pittsburgha, miały poprzez nieustanny nacisk na froncie uniemożliwić wycofanie się sił wroga.

    Na południe od armii Guderiana działała 3 Armia Pancerna, przed którą stały dwa równorzędne zadania. Miała osłaniać swoją północną sąsiadkę w jej ataku, czyli kontynuować atak na zachód w kierunku Campton i Lexington. Natomiast większość sił tej armii skupiła się przy współdziałaniu z 1 Armią Pancerną SS, na okrążeniu i zniszczeniu dywizji amerykańskich w Południowej Karolinie i Georgii. Planowano zamknąć kocioł na północ od Atlanty. W przypadku 1 APanc SS oprócz współdziałania przy wspomnianym okrążeniu, miała wykonać siłami 2 KPanc i 2 Korpusu Waffen SS atak wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej w kierunku Nowego Orleanu.

    Panowanie w powietrzu, równomiernie nad całym frontem, zapewniało całe lotnictwo myśliwskie Rzeszy. W przypadku wsparcia z powietrza było inaczej. 1 i 2 Luftflotte zostały oddane do dyspozycji 1 APanc SS i 3 APanc, natomiast 3 i 4 Luftflotte zostały oddane do wyłącznej dyspozycji Guderiana. Rezerwa Manstein, czyli chłopaki Studenta, mieli być sukcesywnie ściągani z Europy i wykorzystywani w newralgicznych miejscach.

    Przed Kriegsmarine stało kolejne zadanie. Flota Główna miała przetransportować Korpus Piechoty Elitarnej na wody Ameryki Południowej i zdobyć całą Gujanę, niszcząc przy okazji siły brytyjsko-kanadyjskie. Ponadto na wody Zatoki Meksykańskiej ściągnięto u-booty Dönitza, ścigacze oraz lotniskowce eskortowe z osłoną z 1 Floty aby atakować siły Amerykańskie na ich liniach konwojowych. Flota Bałtycka z transportowcami została skierowana do Indii, gdzie też planowano zintensyfikować ofensywne działania.

    [​IMG]

    Czegoś takiego nikt nie mógł przewidzieć. Szok – to słowo najlepiej oddaje to co wydarzyło się o świcie 6 stycznia. Zgodnie z rozkazami Flota Główna transportowała Korpus Piechoty Elitarnej do Gujany gdy nagle o godzinie 4.32, radar na flagowcu admirała Raedera, pokazał na zachodzie kontakt z niezidentyfikowanym obiektem. Admirał był lekko zaskoczony gdyż nie miał możliwości korzystania z rozpoznania lotniczego w nocy, nawet o świcie horyzont na zachodzie spowijała ciemność, więc poranny patrol także nic nie zameldował. Radar jednak nie kłamał. Decyzje na mostku Bismarcka zapadły szybko. Transportowce w osłonie lotniskowców i okrętów eskorty zmieniły kurs na północno-wschodni aby oddalić się od wroga. Ponadto samoloty pokładowe miały poderwać się w powietrze jak tylko będą gotowe gdyż klucze dyżurne mogły nie wystarczyć. Flagowiec Raedera, Bismarck oraz Scharnhorst i Gneisenau ruszyły na spotkanie z wykrytym wrogiem. Kilka minut później wszystko było jasne. Przeciwnikiem był amerykański pancernik pozbawiony zupełnie osłony. „Wilki” Raedera mogły pokazać swoje zęby. O godzinie 4.52 obie strony otworzyły ogień, choć Amerykanie widząc przewagę podjęli próbę ucieczki. Nie mieli świadomości, że trzy kolosy Kriegsmarine mają przewagę prędkości. Najszybciej zaczął strzelać Scharnhorst jednak pierwsze salwy były, wskutek wadliwie działającego radaru, za dalekie i dopiero szósta nakryła uciekający cel. Podobnie spudłował przy pierwszej salwie Gneisenau, jednak nakrycie wroga uzyskał już w trzeciej salwie. Najwięcej szczęścia miała najmniej doświadczona załoga Bismarcka, która już w pierwszej salwie uzyskała nakrycie celu. Walka trwała już cztery minuty, gdy na horyzoncie w miejscu gdzie znajdował się amerykański pancernik ukazała się ogromna chmura ognia i dymu. Prawdopodobnie jeden z pocisków salwy Bismarcka przebijając pokład, wybuchł w jednej z komór amunicyjnych, gdyż cztery minuty później na powierzchni morza nie było już amerykańskiego kolosa. Admirał Raeder postanowił sprawdzić miejsce zatonięcia w poszukiwaniu ewentualnych rozbitków. Po dwóch godzinach odnaleziono tylko dziewięciu. Po przesłuchaniu okazało się, że „wilki” Kriegsmarine posłały do wieczności ponad 1300 marynarzy US Navy oraz pancernik USS Texas.

    Sukces na morzu podniósł morale przewożonych żołnierzy, którzy mieli najpierw zająć jeden z nieobsadzonych portów Gujany a po opanowaniu lotniska oczyścić cały region do granicy z Brazylią. To miała być łatwizna.

    [​IMG]

    Łatwizną nie były jednak działania w Ohio i Pennsylvanii. Guderian musiał się nieźle napocić aby przy zaangażowaniu jednego korpusu w likwidację okrążonych wojsk amerykańskich na południe od Baltimore, jednocześnie wykonać kolejne okrążenie na południe od jeziora Erie. Dwa zmartwienia Szybki Heinz miał z głowy, gdyż myśliwce skutecznie zapewniały jego wojskom parasol ochronny, natomiast prawe ramię ofensywy dotarło do brzegów jeziora Erie, na południe od Buffalo. Dodatkowo, prawa flanka została uszczelniona przez kolejne dywizje, które osiągnęły brzeg jeziora Ontario. Teraz najważniejsze dla powodzenia operacji miało szybkie przemieszczenie się lewego ramienia ofensywy, w stronę Cleveland. Zagrożeniem dla tego manewru były dywizje amerykańskie przemieszczające się wzdłuż planowanej trasy natarcia.

    Manstein: Jak z okrążeniem w Ohio?

    Guderian: Jeśli mam zamknąć okrążenie to trzeba zrobić kilka desantów spadochroniarzy.

    Manstein: Heinz myślałem, że dasz radę.

    Guderian: Może wiosną lub latem taki manewr wyszedłby, ale zimą jest więcej niewiadomych. Już teraz mam luki we froncie na południe od Pittsburgha. Wszystko co jest wolne pcham w wyłom na zachodzie ale dalej jeden korpus tkwi pod Baltimore. Do Buffalo poszło bez najmniejszych problemów ale lewa flanka musi pilnować także podstaw wyjściowych tego manewru. Z tego co wiem 3 APanc ma swoje problemy więc nic więcej mi nie podeśle. Zostają tylko chłopaki Studenta.

    Manstein: Ile zejdzie Ci jeszcze pod Baltimore?

    Guderian: 3-4 dni ale w tym czasie mogę nie zamknąć okrążenia pod Cleveland.

    Manstein dobrze pamiętał sytuację z okrążenia Waszyngtonu i nie chciał dopuścić do podobnej sytuacji. Wiedział, że spadochroniarze idealnie nadają się do zatykania luk podczas takich akcji.

    Manstein: Dobra Heinz, dostaniesz do pomocy trzy-cztery dywizje spadochroniarzy tylko zrób pod Cleveland porządną wyrwę w amerykańskim froncie. Drugą robi na południu, w Georgii, Hausser więc myślę, że w ciągu dwóch tygodni nasz przeciwnik dostanie porządne kuku.

    Guderian: Z przyjemnością.

    [​IMG]

    Kriegsmarine dalej kontynuowała swoją zwycięską passę. Tym razem lotnictwo pokładowe 1 Floty patrolującej wody Zatoki Meksykańskiej, przy współdziałaniu lotnictwa morskiego bazowania lądowego, przyłapała amerykański zespół w czasie marszu w kierunku Nowego Orleanu. Po zażartej walce, która trwała kilkadziesiąt minut, za cenę utraty eskortowanego statku transportowego okaleczony zespół amerykański uszedł z pola bitwy.

    [​IMG]

    Kolejna doba walk na froncie lądowym pokazała skuteczność manewru 2 Armii Pancernej, wspartej trzema dywizjami spadochroniarzy. Luka została prawie zamknięta, gdyż transport czwartej dywizji generała Studenta z powodu pogody opóźniał się. Cleveland było ostatnią szansą na ucieczkę okrążonych Amerykanów. Spieszyli się bardzo aby ta luka pozostała dla nich otwarta. Jednocześnie stawiali zacięty opór na południe od Pittsburgha oraz Indiany osłaniając wycofujących się kompanów. Nadaremnie, o czym mieli się przekonać już niedługo. Trudniejsza sytuacja panowała pomiędzy 1 APanc SS a 3 APanc gdzie planowano okrążyć kolejne dywizje USA. 3 Armia Pancerna posuwała się do przodu z wielkimi trudnościami, gdyż na szpicy natarcia znajdowały się już tylko dwie dywizje. Reszta sił była związana walkami na północy i południu od miejsca przełamania. Podobnie zażarte walki prowadziła 1 Armia Pancerna SS. Generał Hausser gnał swoje doborowe dywizje, które pomimo nienajlepszych warunków terenowych posuwały się o kolejne kilometry. Najstarszy korpus, 1 Korpus Pancerny, atakował wzdłuż wybrzeża aby zmiażdżyć Amerykanów nadciągającymi z północy czołgami 3 APanc. 2 Korpus Pancerny oraz 2 Korpus Waffen SS, próbowały wyrwać się na zachód wzdłuż Zatoki Meksykańskiej. Zamknięciem okrążenia na północ od Atlanty zająć się miał 1 Korpus Waffen SS. Żołnierze Leibstandarte i Das Reich dosłownie wyrąbywali sobie przejście na północ. Atak posuwał się do przodu w zadowalającym tempie tylko dlatego, że wsparcia esesmanom udzielały obie floty bombowców przydzielone 1 i 3 APanc.

    [​IMG]

    Podwójny uścisk pancernych kleszczy Panzerwaffe zamknął się na dobre. 2 Armia Pancerna wykorzystała pomoc chłopaków Studenta w 100 procentach . Teraz rozpoczęła likwidację powstałego kotła. Na pierwszy ogień poszli obrońcy Indiany. W toku walk okazało się, że część z nich stanowią doborowe dywizje spadochronowe, które uszły z okrążenia Waszyngtonu. Słowo doborowe należało w zasadzie do przeszłości, gdyż każda z 4 okrążonych spadochronowych dywizji była już tylko cieniem samej siebie. Według szacunków służb wywiadowczych 2 Armii Pancernej, w okrążeniu wokół Pittsburgha znalazło się około 30 dywizji amerykańskich i kanadyjskich wraz ze sztabami korpusów i dywizji. Jednak zanim Guderian mógł myśleć o unicestwieniu świeżo okrążonych wrogów, musiał pozbyć się problemu na swoim zapleczu. Na południe od Baltimore resztki obrońców Waszyngtonu jeszcze stawiali opór, dodatkowo wiążąc tak potrzebny koło Cleveland jeden z jego korpusów. Plan był prosty. Obie floty bombowców miały na tyle wymęczyć stawiających opór aby ostatni szturm był rzeczywiście ostatnim.

    Podobnie rozwinęła się sytuacja na południu frontu na styku 1 APanc SS i 3 APanc. Pomiędzy Atlantą i Charleston okrążono znaczne siły USA szacowane wstępnie na 30-35 dywizji. Kocioł miały zlikwidować dwa korpusy po jednym z każdej armii. Dodatkowo sytuacja operacyjna w pasie działania 1 Armii Pancernej SS, rozwinęła się na tyle pomyślnie, że generał Hausser zaplanował kolejną operację okrążającą. Miało to związek z sukcesem 1 Korpusu Waffen SS oraz niespodziewanego szybkiego marszu wzdłuż wybrzeża zatoki, 2 Korpusu Pancernego. Plany jedno a rzeczywistość frontowa to zupełnie inna sprawa. Najpierw należało przy współpracy z 3 APanc zlikwidować powstały kocioł oraz ustabilizować sytuację na południe od Campton. Dopiero w takim przypadku kolejna operacja okrążająca miała szanse na powodzenie.

    [​IMG]

    Pod koniec drugiego tygodnia stycznia w kwaterze Adolfa Hitlera w Berlinie odbyło się spotkanie ścisłego kierownictwa Rzeszy. Całe zebranie dotyczyło bieżącym wydarzeniom a w szczególności problemom politycznym.

    Hitler: Jak panowie pamiętacie kilkanaście dni temu feldmarszałek Manstein, wystosował zapytanie odnośnie pewnej kwestii. Jak pamiętacie wyraziłem swoje pozytywne zdanie na ten temat, jednak chciałbym wiedzieć czy wszystko poszło po naszej myśli.

    Ribbentrop: W zasadzie nie było najmniejszych problemów. Brazylijczycy bardzo chętnie przystąpili zbrojnie do naszej sprawy, tym bardziej, że mają swoje oczekiwania terytorialne w Ameryce Południowej.

    Hitler: Trochę jaśniej prosiłbym ministrze.

    Ribbentrop: Rząd brazylijski uważa Argentynę za konkurenta, jednak na razie oczekiwania obu rządów nie mają punktów stycznych więc konflikt nie zaistnieje. Brazylia chce ewentualnych poszerzeń w północnej części kontynentu co jest także Rzeszy na rękę.

    Hitler: Bardzo dobrze, że w końcu zrozumieli iż to Niemcy decydują co im się ma podobać. W takim razie proszę niezwłocznie przekazać tą informację do sztabu Mansteina.

    Popołudniu tego samego dnia po drugiej stronie Atlantyku, spotkali się Manstein i Guderian.

    Manstein: Muszę ci powiedzieć, że Führer podzielił mój pogląd w sprawie Ameryki Południowej.

    Guderian: Przynajmniej nasi żołnierze nie muszą ganiać za Anglikami po dżungli.

    Manstein: W zasadzie masz rację. I pomyśleć, że tak ważne wydarzenie miało miejsce trzynastego.

    Guderian: Dobrze, że nie w piątek.

    Manstein: Jeśli na to spojrzeć od strony co jest większym pechem to myślę, że za siedemdziesiąt lat można by mieć większego stracha.

    Guderian: Całe szczęście, nas już nie będzie (śmiech)

    [​IMG]

    Panzerwaffe odnosiła z każdą godziną kolejne sukcesy, nawet w nocy. Jednak były okupione nie lada problemem logistycznym, z którym spotkano się pół roku temu w Rosji. Jeńcy wojenni okazali się większym wyzwaniem niż braki w zaopatrzeniu. Podczas Operacji Barbarossa część odpowiedzialności za pilnowanie jeńców spadła na dywizje piechoty, jednak teraz dywizje pancerne same musiały rozwiązać ten problem aby kontynuować natarcie.

    [​IMG]

    Rajdy pancerne na tyły wroga były tym o czym marzył każdy dowódca Panzerwaffe. Siać zamęt, niszczyć linie zaopatrzenia, dobijać uciekającego wroga to były marzenia każdego żołnierza walczącego w USA. Teraz ta rzeczywistość miała się ziścić w dwóch armiach podległych Mansteinowi. W 2 Armii Pancernej dostrzeżono lukę w przetrzebionych amerykańskich liniach obronnych na północ od Campton. Guderian nie zastanawiał się długo i kazał najbliższej dywizji zmechanizowanej uderzać bez oglądania się na boki prosto na Indianapolis a następnie w kierunku Chicago. Tyły nacierającej dywizji miały zapewnić ściągane w naprędce wolne dywizje jego armii. Bardziej na północ siły Guderiana likwidowały okrążone wojska amerykańskie wiec nowe przełamanie ciężko było zabezpieczyć. Jednak „Szybki Heinz” podjął ryzyko.

    Na południu także Hausser dostrzegł możliwość kolejnego okrążenia. Waffen SS miała wykorzystać swój sukces wsparta udanym rajdem wzdłuż wybrzeża zatoki 2 KPanc. Szansa zaistniała, jednak efekt mógł być zgoła odmienny. Problemem było pozbawienie armii, na jakiś czas, wsparcia lotniczego. 3 i 4 Luftflotte zostały oddelegowane do wsparcia wojsk w Gujanie. Sam Hausser był wciekły ale nie wiedział, że Manstein dostrzegł możliwość wykolejenia Kanady z wojny. Dlatego obie floty bombowców znalazły się w Ameryce Południowej a 1 Armia Pancerna SS miała sama pokazać swoją klasę. Na wybrzeżu atlantyckim tkwił jeszcze mały cierń w zapleczu 1 i 3 APanc ale tym problemem już nikt się nie martwił. Czas obrońców Charleston był już policzony.

    [​IMG]

    To czego nie widział Hausser doskonale odzwierciedlała mapa w sztabie Mansteina. Regularnie spływające meldunki z frontu tworzyły układankę wzajemnych zależności. Informacja od Guderiana, że zdobyto Montreal, Ottawę i Toronto bez żadnego wystrzału oraz meldunek z Gujany gdzie z Korpusem Piechoty Elitarnej walczyło 10 dywizji kanadyjskich w tym 2 pancerne, dały do myślenia feldmarszałkowi. Uzyskując pewne informacje od wywiadu, doszedł do wniosku, że miast kanadyjskich nie ma już kto pilnować. Taka okazja była szansą na zajęcie pozostałych ważnych kanadyjskich ośrodków przy pomocy spadochroniarzy. Od pomysłu do realizacji upłynęło mniej niż doba i machina nowej operacji ruszyła. Do jej realizacji użyto trzech dywizji chłopaków Studenta. Podstawą akcji była Ottawa skąd jedna dywizja miała zająć Winnipeg. Następnie stosując metodę skoków żaby, ze świeżo zdobytego lotniska jeden z pułków drugiej dywizji zajmował Calgary. Na sam koniec w oparciu o lotnisko w Calgary, pozbawiona jednego pułku dywizja spadochronowa zajmuje Vancouver a trzecia wyznaczona do operacji dywizja, opanowuje amerykańskie Seattle. Jeśli wszystko dobrze pójdzie Kanada po takich ciosach poprosi o pokój na kolanach.

    Pozbawienie części sił 1 APanc SS spowodowało zły humor u generała Haussera, jednak na wieści z Południowej Karoliny nastrój mu się poprawił. Resztki wojsk pomiędzy Charleston a Georgetown wywiesiło białe flagi. Dzięki temu 1 Korpus Pancerny zwolnił się do dalszych działań. Sztab korpusu bardzo się zdziwił gdy dostał nowe rozkazy, gdyż czołgi nie miały maszerować na zachód w stronę Missisipi tylko ześrodkować się w Miami.

    [​IMG]

    Nieustannie patrolująca wody Zatoki Meksykańskiej w poszukiwaniu konwojów amerykańskich 1 Flota ponownie uzyskała kontakt bojowy z jednym z zespołów US Navy. Dla lotnictwa pokładowego przyszedł moment kolejnej próby, wydawać się mogło, że łatwiej. Rozpoznanie doniosło o czterech starych pancernikach w słabej eskorcie. Bombowce nurkujące na przemian z bombowcami torpedowymi atakowały wykryty amerykański zespół. W momencie gdy wydawało się, że wszystkie okręty spoczną na dnie, z opresji wybawiła ich natura. Silny szkwał, który postępował ze wschodu ukrył szczelnie ciężko doświadczone okręty US Navy przed naszymi lotnikami, natomiast zapadający zmrok uniemożliwił wkrótce jakiekolwiek działania 1 Floty.

    [​IMG]

    Zamiar szybkiego pokonania Kanady trochę nie wyszedł, gdyż walcząca armia kanadyjska w Gujanie podnosiła na duchu swój naród. Stare przysłowie mówiące: co się odwlecze to nie ucieknie, teraz miało sprawdzić się w 100 procentach. Wspólny szturm atakującego z lądu od zachodu oraz z morza Korpusu Piechoty Elitarnej przy współdziałaniu z wojskami brazylijskimi, z zapewnionym wsparciem Luftwaffe, miał unicestwić zgrupowanie kanadyjskie. Stawiali dzielnie opór ale godziny tej heroicznej obrony były policzone. Wielokrotne próby skłonienia Kanadyjczyków do kapitulacji zawsze kończyły się jednym: Idźcie do diabła!

    [​IMG]

    I znowu podopieczni generała Studenta byli niezbędni. 5 dywizja spadochronowa dostała rozkaz zdobycia Chicago. Atak ten stanowił podstawę drugiego zawiasu kolejnej operacji okrążającej armii generała Guderiana. Rajd przez Indianapolis był tak udany, że sztab 2 APanc obawiał się, że posiłki nie dotrą do wyłomu na czas. Na prawej flance nie było takich zagrożeń, gdyż marsz z dwóch kierunków na Detroit przebiegał bez zakłóceń. Guderian szacował, że w tworzący się pierścień okrążenia może wpaść 10-12 dywizji amerykańskich.

    Na południe od 2APanc front niemiecki został wyrównany przez 3 Armię Pancerną, która bez większego już oporu posuwała się w stronę St. Louis. Z tempem marszu nie wszystkie dywizje armii nadążały ale brak oporu wroga temu nie przeszkadzał. W pasie natarcia 1 Armii Pancernej SS ciągle rysowała się możliwość na okrążenie kolejnych dywizji na pograniczu Missisipi i Tennessee. Sukces tego manewru zależał już tylko od dwóch dywizji tworzących szpicę obu ramion okrążenia: LSSAH oraz 7 DPanc.

    [​IMG]

    Pomimo utraty wielu ważnych miast, Kanada dzielnie znosiła trudy wojny wierząc, że gdzieś daleko od rodzinnych stron walczy ich armia. Jednak takiego widoku obywatele Kanady nie byli w stanie znieść. Ostatnia nadzieja dla narodu znikła gdy kroniki filmowe pokazały, zmęczonych, obszarpanych i głodnych żołnierzy wziętych do niewoli na ostatnich pozycjach obronnych na plaży. Wola walki uciekła z Kanadyjczyków jak z pękniętego balonu i poprosili o zawieszenie broni a w konsekwencji o pokój. Rozmowy nie były długie gdyż Führer postanowił docenić dzielność Kanadyjczyków i zaproponował opiekę Wielkiej Rzeszy nad ich państwem.

    [​IMG]

    Z dala od zgiełku bitewnego ciężko pracowali także podwładni admirała Canarisa. Ogromna siatka szpiegowska w Ameryce Północnej dostarczała wielu użytecznych informacji. Najważniejsze były dwie ale odzwierciedlające kondycję USA. Po pierwsze produkcja przemysłowa w wyniku naszych działań spadła o jakieś 60% powodując zatrzymanie produkcji nowych jednostek. Posiadane środki pozwalały Amerykanom co najwyżej na produkcję zaopatrzenia dla resztek swojej armii. Druga informacja była również istotna, gdyż dotyczyła bieżącej sytuacji w armii naszego wroga. Według rachunków wywiadu, amerykańska armia lądowa posiadała około 50 jednostek. Raport celowo mówi o jednostkach, gdyż dywizji biorących czynny udział w walce był niższy. Na ogólną liczbę 50 jednostek składały się także sztaby różnych szczebli. US Air Force stanowiła na papierze poważną siłę, ale większość eskadr miała niskie stany osobowe i organizację. Teoretycznie najpoważniejszą siłą była US Navy ale dotychczasowe działania na morzu sugerowały zupełnie coś odwrotnego. Możliwe, że na taki stan rzeczy wpływ miało równoległe zaangażowanie w starcia z flotą Cesarstwa Japońskiego dlatego na Atlantyku były mniejsze siły. Konkluzja raportu była jedna. Na froncie lądowym naprzeciw Panzerwaffe stoją strzępy amerykańskiej armii bez skutecznego wsparcia z powietrza. Działania na morzu nie mają wpływu na sytuację na lądzie.

    Na takie rewelacje czekało Naczelne Dowództwo Wehrmachtu a w szczególności feldmarszałek Manstein, który zaplanował kolejne śmiałe posunięcie.

    [​IMG]

    Zanim to jednak nastąpiło musiał oddać jedną flotę bombowców na indyjski teatr działań, która miała wykonać długi przelot z kilkoma ,międzylądowaniami do Kalkuty.

    [​IMG]

    Na tle aktywnych działań wojennych w Ameryce zupełnym przeciwieństwem było pogranicze z ZSRR. Żołnierze trzech armii piechoty rozlokowanych wzdłuż całej granicy, prowadzili sielankowe życie przerywane sporadycznymi ćwiczeniami. Małą niedogodnością były obecnie panujące mrozy ale mając bardzo dobre kwatery polowe każdy żołnierz utrzymywał wysokie morale.

    [​IMG]

    Pod koniec stycznia feldmarszałek Manstein siedząc wygodnie w swojej kwaterze spokojnie analizował ostatni miesiąc walk. Na początku stycznia jego armie opanowały już spore tereny działając w zasadzie w odosobnieniu. Dwa tygodnie później sytuacja rozwinęła się na tyle pomyślnie, że utworzono ciągłą linię frontu. Pierwsze kotły zostały zlikwidowane a jego armie były w trakcie tworzenia kolejnych. W czwartym tygodniu nowego roku opanowane zostały istotne tereny przemysłowe USA, dzięki czemu potencjał Amerykanów znacznie zmalał. Teraz planował kolejne posunięcia o podstawy wyjściowe z przełomu stycznia i lutego. Nie bez znaczenia dla dalszej kampanii były dane wywiadowcze oraz ogólna sytuacja wroga na froncie. Aby wszyscy podlegli mu oficerowie wiedzieli jakie czekają ich zadania, zwołał w swojej kwaterze zebranie.

    Manstein: Celem dzisiejszego spotkania jest omówienie założeń, które pozwolą najdalej do połowy marca pokonać Amerykanów. Mam na myśli całkowite opanowanie terytorium wroga i zmuszenie go do kapitulacji. Stan poszczególnych armii jest mi z grubsza znany jednak chciałbym usłyszeć o ewentualnych problemach zanim przejdziemy do szczegółów planu.

    Hausser: Jeśli chodzi o moją armię to myślę, że okrążę resztki dywizji wroga gdzieś nad Missisipi a później to już droga wolna. Domyślam się, że 1 Korpus Pancerny stojący teraz w Miami wróci wkrótce pod moje rozkazy.

    Manstein: Oczywiście, zaraz podam szczegóły. A u ciebie Heinz, jak się mają sprawy?

    Guderian: W zasadzie to u siebie nie widzę już żadnych problemów. Okrążeni Amerykanie poddają się masowo a te jednostki które jeszcze walczą, wycofują się w nieładzie. Jeśli wszystkie dywizje dogonią nacierające czołówki to mój walec zatrzyma się dopiero w Kalifornii.

    Krüger: Podzielam optymizm. Myślę, że 3 APanc dotrzyma kroku obu sąsiadom.

    Manstein: Dobrze panowie a teraz przejdę do konkretów. Myślę, że osiągnięcie żółtej linii dla waszych armii nie będzie wielkim problemem. Wyznacznikiem dla Was jest tylko czas, czyli u podnóża gór macie być jak najszybciej. Kalifornię i całe zachodnie wybrzeże w newralgicznych miejscach zajmą dywizje spadochronowe. Wywiad donosi, że tylko w Los Angeles i San Francisco sporadyczny opór mogą stawić Amerykanie, natomiast reszta celów wydaje się nie broniona. W samych górach chłopaki Studenta wejdą jeszcze do akcji, natomiast cele pomiędzy armiami pancernymi a celami spadochroniarzy mają być zajęte na zasadzie: Kto pierwszy! Nadrzędnym celem jest skrócenie jak najbardziej kampanii w Ameryce. Aby powyższe założenia zrealizować nastąpi kilka ruchów. Po pierwsze lotnictwo bombowe będzie działać w sposób skoncentrowany na wybranych kierunkach całością sił. Osłona powietrzna pozostanie na dotychczasowych zasadach ale to co jeszcze lata amerykańskiego ma jak najszybciej podlegać prawu grawitacji.

    Göring: Zapewniam feldmarszałku, że nasze czołgi będą miały czyste niebo do samej Kalifornii.

    Manstein: Nie wątpię, zważywszy na dotychczasowe wyniki. Wracając do tematu, po drugie okręty Kriegsmarine przetransportują 1 Korpus Pancerny z Miami na zachód Zatoki Meksykańskiej i zajmą Houston oraz Corpus Christi. Natomiast zabrany z Gujany Korpus Piechoty Elitarnej przewiezie pan, admirale Raeder, na zachodnie wybrzeże do San Diego. Korpus ten będzie obwodem na wypadek kłopotów spadochroniarzy.

    Raeder: Czy moje okręty mogą wdawać się w walki z US Navy?

    Manstein: Pod warunkiem, że transportowane oddziały bez uszczerbku dowiezie Pan na wyznaczone miejsce.

    Raeder: Gwarantuje, że na pewno nie Niemcy będą uczyć się pływać.

    Manstein: Admirale bez żartów.

    Raeder: Oczywiście rozumiem wytyczne.

    Manstein: To czego się obawiam nie zależy bezpośrednio od nas. Otóż Japończycy wypowiedzieli pierwsi wojnę USA a póki co nie kwapią się nawet do zajęcia amerykańskich terenów na Oceanie Spokojnym. Jeśli Amerykanie będą podobnie uparci jak Kanadyjczycy, to nie wykluczone, że sami będziemy musieli opanować sytuację na Pacyfiku.

    W dalszej części zebrania omówiono konkretne działania na froncie w najdrobniejszych szczegółach. Po kilku godzinach zmęczeni oficerowie udali się do swoich kwater. W tym samym czasie feldmarszałek Manstein zajął się podyktowaniem meldunku dla Führera.

    W Berlinie zadowolony Adolf Hitler, po przeczytaniu treści telegramu Mansteina, wezwał do swojego gabinetu dwóch ministrów: Ribbentropa oraz Speera.

    Hitler: Ministrze Ribbentrop, co z tymi Japończykami? Werhmacht ma sam zajmować się sprawami naszego sojuszu.

    Ribbentrop: Naciski na przyspieszenie działań naszego sojusznika przynoszą słaby rezultat. Jedyne informacje jakich nam udzielono wyjaśniają, że opóźnienia wynikają z zaangażowania Armii Cesarstwa w kontynentalnej części Azji.

    Hitler: Do diabła, z jakimi działaniami. Przecież w Indiach też sami musimy wszystko zrobić. Pewnie Singapur też mamy zająć.

    Ribbentrop: Nasz ambasador poinformował, że przyspieszenia należy oczekiwać raczej na wiosnę. W tej chwili w walki z Amerykanami zaangażowana jest cała flota Cesarstwa.

    Hitler: Dobre i to. Proszę pilnować tej sprawy i na bieżąco mnie informować. Jeśli będzie trzeba to inaczej porozmawiamy z naszymi sojusznikami. A pan ministrze Speer w jakiej sprawie chciał się ze mną pilnie spotkać?

    Speer: Mam mały problem natury zaufania między sojuszniczego.

    Hitler: Jaśniej proszę, mam dość już łamigłówek.

    Speer: Otóż otrzymałem list z Włoch od niejakiego profesora Jarzyn Di Baldini. Jest on upoważniony przez Duce do nadzorowania włoskich prac badawczo-rozwojowych.

    Hitler: Od mojego przyjaciela Duce?

    Speer: W rzeczy samej.

    Hitler: A to zmienia postać rzezy. W czym możemy pomóc włoskim przyjaciołom?

    Speer: Chcieliby zasięgnąć wiedzy czy prowadzimy badania nad technikami rakietowymi i w dziedzinie fizyki.

    Hitler: Ministrze, proszę mówić po ludzku.

    Speer: Chodzi o program V.

    Hitler: Aaa – po czym Führer zamyślił się, by po chwili odpowiedzieć - Proszę odpowiedzieć naszym włoskim przyjaciołom według instrukcji jakie ustaliliśmy w związku z programem V, gdyż nie chcę urazić Duce.

    Speer: Dobrze Main Führer.

    [​IMG]

    Pierwszy etap planu Mansteina, Luftwaffe wykonywała z zegarmistrzowską precyzją. Pozostałości US Air Force, które próbowały zakłócić pochód niemieckich armii, były masakrowane na każdym kroku. Hermann Göring postawił przed swoją formacją jeden cel aby żadna amerykańska bomba nie spadła na czołgi Panzerwaffe

    [​IMG]

    Nie gorzej szło Kriegsmarine, która z powodzeniem wykonywała swoją misję. Połączone siły Floty Głównej i 1 Floty nie dość, że bez błędnie chroniły transportowane dywizje, to upuściły trochę krwi US Navy. Lotnictwo pokładowe nareszcie miało dzień tryumfu, gdyż wykończyło kolejny amerykański zespół.

    [​IMG]

    Przygotowania do kolejnych miażdżących uderzeń były już ukończone. Teraz także przyszedł czas na politykę, która miała kształtować relacje wewnątrz sojuszu. Jednym z nich był poniższy list, którego celem było zacieśnienie współpracy z przyjacielem Führera - Duce.

    [​IMG]


    PS. Wszelka zbieżność nazwisk jest przypadkowa;)
    PS 2. Więcej szczegółów dotyczących działań w Indiach znajdzie się w kolejnym odcinku.
     
  25. lysy

    lysy Panzer Legion

    KLĄTWA KOH-I-NOOR?​


    "Bogowie łakną krwi" ​

    Kamil Desmoulins​


    Działania wojenne na wschód od 67 południka długości geograficznej wschodniej były w cieniu wydarzeń w Ameryce Północnej. Jednak stopień skomplikowania zadań stojących przed indyjską ekspedycją był równie ważny jak po drugiej stronie globu. Aby nadać większy rozmach działaniom na subkontynencie indyjskim, za radą feldmarszałka Masteina, Adolf Hitler powołał w Karaczi 4 Armię Pancerną złożoną z dwóch korpusów zmechanizowanych. Nazwa „armia” miała raczej wymiar propagandowy, gdyż jedyne dostępne nowo sformowane dywizje nie były liczne. U schyłku poprzedniego roku powołano sześć nowych dywizji zmechanizowanych, z których cztery miały wejść w skład nowego związku. Miejscem koncentracji miał być Kuwejt, skąd Flota Bałtycka przetransportowała je do Karaczi. Nowa armia nie miała nawet potencjału pełnego korpusu, jednak dla frontu w Indiach były to znaczne posiłki, stanowiące 30% dotychczasowych sił. Również wybór dowódcy nowej armii był podyktowany, w pierwszej kolejności względami propagandowymi. Dowództwo objął nieznany szerszej opinii Felix Steiner, awansowany w związku z tym do stopnia generała. Dla wrogów Rzeszy był niedoświadczonym oficerem, który awans zawdzięczał koneksjom w Berlinie. Ale dla elity Panzerwaffe było to znane nazwisko. Miał wiele zalet, które sprawnie wykorzystywał, dlatego zadanie stojące przed nim w Indiach choć karkołomne, było wykonalne. Jego skromna armia uchodzić powinna na znacznie większą w oczach przeciwników wykonując swoje zadania, dlatego przez kilka kolejnych dni nowy związek operacyjny miał się skupić na podnoszeniu swojego zorganizowania i zgrania nowych dywizji.

    W tym samym czasie Flota Bałtycka miała wykonać rajd na drugą stronę półwyspu indyjskiego, transportując jedną dywizję piechoty. Celem dla tej niezwykłej dywizji była Kalkuta, natomiast jej niezwykłość polegała na tym, że miała w swoim składzie 5 brygad: 3 brygady piechoty, 1 kawalerii oraz 1 milicji. Pozostałe siły stojące na wschód od Karaczi rozpoczynały ofensywę w głąb terytorium z zadaniem jak najszybszego zajmowania wrogiego terenu. Cel ten nie był problematyczny, gdyż przed frontem korpusów „hiszpańskiego” i „włoskiego” nie było żadnych przeciwników.

    Jedyną niewiadomą na indyjskim froncie był nowe państwo, które powstało w wyniku buntu lokalnej społeczności, chcącego wyrwać się z pod jarzma brytyjskiego. Imperium Indyjskie opanowało wąski teren z północy na południe półwyspu. Jego siły zajmowały kolejne prowincje wokół New Delhi atakując w kierunku Nepalu. Stosunki Wielkiej Rzeszy z nowym państwem były na razie nie unormowane, tym bardziej, że sam Adolf Hitler nie posiadł wizji co do nowego tworu państwowego.

    [​IMG]

    Sukces desantu w Karaczi zachęcił dowództwo indyjskiego teatru do kolejnej podobnej operacji, tym razem chodziło o Bombaj. Brakowało tylko wolnych sił, dlatego postanowiono „wyciągnąć” dwie dywizje hiszpańskie z frontu na wschód od Karaczi. Miały one przemieścić się do wymienionego portu a następnie zaatakować Bombaj. Gdyby miasto było zajęte przez Brytyjczyków atak nastąpić powinien z dwóch stron. Dodatkowo wraz z dywizjami przewidzianymi do ataku na Bombaj, na pokładach transportowców Floty Bałtyckiej miała znaleźć się cała 4 Armia Pancerna. Generał Steiner dostał rozkaz zneutralizowania himalajskich sojuszników Wielkiej Brytanii operując w oparciu o Kalkutę, a następnie ześrodkować się w tym mieście i oczekiwać kolejnych rozkazów.

    Na froncie tymczasem trwał rajd korpusu „włoskiego” i „hiszpańskiego” na wschód subkontynentu. Celem numer jeden był Islamabad a w dalszej kolejności, pozostałe ośrodki przemysłowe. Na wschodzie Indii żołnierze Wehrmachtu dostali niecodzienny rozkaz. Trzy brygady piechoty uderzały prosto na północ do podnóży Himalajów. Brygada milicji miała opanować wschodnie wybrzeże półwyspu. Najbardziej interesujące dyspozycje otrzymała brygada kawalerii. Jej celem była granica z Tybetem a zamiar takiego posunięcia wynikał ze zdarzeń w innej części świata. Adolf Hitler widząc opieszałe działania sojuszniczej Armii Cesarstwa Japonii, postanowił nie dzielić się łupami wojennymi w Indiach. Zamierzał tylko aby Wielka Rzesza objęła opieką Klejnot Brytyjskiego Imperium.

    [​IMG]

    Rozmach operacji w Indiach był zaskakujący dla Aliantów. Niewielkie siły niemieckie posuwały się w dużym tempie, na wielu kierunkach równocześnie. Bombaj zdobyto uderzeniem kleszczowym. Islamabad zajęto po rajdzie włoskiego CSIR Legion. Białe szczyty Himalajów z każdą godziną były coraz bliżej. Teraz należało połączyć wszystkie te miejsca a obecność Brytyjczyków w Indiach przeszłaby do historii.

    [​IMG]

    Istotne zmiany dla sytuacji w regionie, zachodziły także jeszcze bardziej na wschód. Armia Japońska siłami swojej chińskiej marionetki, rozpoczęła ofensywę w Birmie. Na początku działania te nie wyglądały na jakąś wielką ofensywę Cesarstwa. Jednak z każdym dniem rosło zaangażowanie w walki azjatyckiego sojusznika. Dodatkowo Syjam rozpoczął ofensywę na Półwyspie Malajskim. W tak skomplikowanej sytuacji politycznej, gdzie kilku sojuszników walczyło o fragmenty Imperium Brytyjskiego, 4 Armia Pancerna miała jak najszybciej wykonać swoje rozkazy, gdyż w głowie Führera kiełkowało dla tego związku następne zadanie.

    [​IMG]

    Aby przyspieszyć działania dywizji Steinera, feldmarszałek Manstein zgodził się oddać na indyjski teatr, jedną z flot bombowców. Sytuacja w Ameryce pozwalała na taki ruch bez uszczerbku na dalsze działania, natomiast dla frontu w Indiach był to dosłownie dar z niebios. Rozkaz w tej sytuacji mógł być tylko jeden: przebazowanie na lotniska Kalkuty i wsparcie 4 Armii Pancernej.

    [​IMG]

    Wyeliminowanie himalajskich sojuszników Wielkiej Brytanii 4 Armia Pancerna rozpoczęła od podbicia Bhutanu. Dywizje zmechanizowane nie zostały stworzone do walk w górach, ale ze wsparciem Luftwaffe atak na Thimphu, stolicy Bhutanu, szedł nad wyraz gładko. Przed natarciem Panzerwaffe broniło się kilka brygad piechoty, które były skazane na przegraną. Atak z kilku stron przy wsparciu lotniczym mógł przynieść tylko jedno rozstrzygnięcie. Na zachodzie subkontynentu, jednostki włoskie osiągnęły granicę z Imperium Indyjskim, jednak Berlin dalej zwlekał z określeniem poczynań wobec nowego państwa.

    [​IMG]

    Na początku lutego generał Steiner meldował do Berlina:

    Sytuacja w Himalajach ciągłe nie rozstrzygnięta. STOP
    Dotarcie do granic z Tybetem zajmie jeszcze kilka dni. STOP
    Bitwa o Thimphu wygrana, wróg się wycofuje, zajęcie miasta najpóźniej za kilkadziesiąt godzin. STOP
    Działalność Luftwaffe znakomita, tak jak i rezultaty. STOP
    Niespodziewany kontratak z okolic Katmandu, konieczne szybkie przesunięcia wewnątrz armii. STOP
    Potrzebne ewentualne posiłki. STOP

    Po przeczytaniu tego meldunku Hitler wpadł w wściekłość. Zaczął chodzić szybko po swoim gabinecie, silnie gestykulując rękoma i krzycząc coś do siebie. W momentach gdy przystawał na chwilę dało się słyszeć urywki monologu:

    …skoro został generałem to powinien wiedzieć jak walczyć. Dowódca armii też mi coś. Nie wie jak zdobyć te małe pokraczne mini państewka a ja tu planuje większe rzeczy. Ta armia miała dla mnie zdobyć Mandalay, Rangun…

    [​IMG]

    … czy Singapur a on takiego Tri… Thim…, tej „dziury” w Himalajach jeszcze nie zdobył!

    Furia z jaką nabijał kilometry Führer w swoim gabinecie minęła tak szybko jak się pojawiła. Spowodowała to umówiona wcześniej z inicjatywy Hitlera wizyta Eduarda Dietla, który miał wyjaśnić niuanse walki w górach oraz dostosować je do działań wojsk zmechanizowanych. Kilkudziesięciominutowa rozmowa uspokoiła Führera na tyle, że zapomniał co wykrzykiwał na temat generała Steinera.

    [​IMG]

    Krokiem w kierunku opanowania Indii przy zaangażowanych szczupłych siłach była akcja niemieckiego wywiadu. Admirał Canaris nigdy nie ujawniał swoich poczynań dopóki nie miał pewności sukcesu. Tym razem było inaczej, sam Adolf Hitler nalegał na przyspieszenie rozpoczęcia akcji, gdyż pierwotny termin wyznaczono na wiosnę.

    [​IMG]

    Działania wszystkich trybików Wielkiej Rzeszy powodowały nieuchronny koniec Imperium Brytyjskiego. Wydawało się, że po utracie macierzystych wysp Brytyjczycy skapitulują, jednak nawet utrata kolejnych terenów nie złamała morale tego narodu. Armia lądowa nie przedstawiała wielkiego zagrożenia dla Wehrmachtu, jednak te niewielkie siły broniły ostatnich strategicznych miejsc Imperium rozsianych po całym świecie, w oparciu o które operowała Royal Navy. Dlatego Naczelne Dowództwo Wehrmachtu postanowiło jak najszybciej usunąć z wojny Wielką Brytanię.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie