Władcy Marienburga

Temat na forum 'EU III - AARy' rozpoczęty przez Knecht, 1 Marzec 2009.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    Władcy Marienburga

    [​IMG]

    I. Ostatni poganie Europy.

    1.Pierwsza wojna z Wielkim Księstwem Litewskim.

    Marienburg - stolica państwa Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, w roku 1359 oczekiwała na wynik wyborów nowego Wielkiego Mistrza. Został nim Rudolf von Boxhoeweden, z frakcji militarnej. Jak się okazało był to fatalny wybór.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Rudolf von Boxhoeweden​

    Wielkie Księstwo Litewskie zaatakowało ziemie Zakonu Kawalerów Mieczowych, który był wasalem krzyżaków. Postanowiono pomóc sprzymierzeńcowi w wierze przed zakusami pogańskich Litwinów.

    [​IMG]

    Litewski plan agresji i odwetowy atak krzyżacki​

    W ten sposób rozpoczęła się ośmioletnia wojna, która o mały włos, nie zakończyła się zagładą Zakonu. Wielki Mistrz zwołał rycerstwo z całej Europy do walki z poganami. Morale było spore. „Rycerze Chrystusa” nie tylko walczyli z „niewiernymi”, ale w zamian za to dostawali odpust doczesny i mieli perspektywy na korzystne łupy i ziemię. Ruszono z animuszem i szybko przystąpiono do oblężenia Żmudzi, Troków i Podlasia. Nie spodziewano się nawet jakimi siłami dysponuje Litwa. Nadciągnęły oddziały ze wschodnich kresów księstwa i szybko nie tylko odepchnięto krzyżaków od oblężeń, ale po walnej bitwie w rejonie Troków, gdzie zniszczono krzyżacką armię , przystąpiły do oblężenia Marienburga. Wielki Mistrz zginął podczas obrony zamku.

    [​IMG]

    Wielki Mistrz podczas oblężenia.​

    Na szczęście dla zakonu armia litewska, dobra w polu, nie potrafiła poradzić sobie z jednymi z największych umocnień europejskich. Nowy Mistrz rezydujący w Elblągu Konrad von Rennenkampff szykował nową armię. Był to jednak cień dawnej potęgi, niewielkie oddziały przenikały przez Mazowsze i siały dywersje na terenach Księstwa. O wiele bardziej dokuczliwa dla Litwinów okazała się akcja szpiegów Zakonu na ogołoconych z wojska terenach Mińska i Brześcia Litewskiego. Podburzono białoruską ludność do powstania, które nie tylko sparaliżowało litewską rekrutacje, ale i odciągnęło część wojsk od oblężenia stolicy.
    Jednak wstyd z powodu niemożności poradzenia sobie z poganami doprowadził do odsuniecia obecnego lidera, i wyboru, X 1363r. nowego, z opozycyjnej frakcji dyplomatycznej. Wielki Mistrz Urlich von Arfberg okazał się ponadto o wiele lepszym strategiem od poprzednika. Powołał nowego dowódcę Johana von Ungern – Steinberga, który ruszył na odsiecz Marienburgowi. Bitwa była długa i niesłychanie zaciekła, lecz zakończyła się zwycięstwem krzyżaków. Ruszono w pościg za poganami. Litewski dowódca Jonas Albertas przygotował się do obrony, pewny swojej przewagi. Tak doszło do drugiej bitwy pod Trokami, gdzie pomimo olbrzymich strat pokonano Litwinów.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Bitwa pod Trokami.​

    Po tym pyrrusowym zwycięstwie musiano się jednak wycofać do Prus by wylizać ranny, a i Litwini wycofali się by opanować rozszerzające się powstanie Białorusinów i Połoczan. Zapowiadało się na pat, jednak Wielki Mistrz nie bez powodu nazywany był mistrzem dyplomacji. Jako, że rozejm ze względów prestiżowych nie wchodził w grę, Zakon postanowił zdobyć sojuszników dla kontynuacji wojny z poganami. Zarówno margrabia brandenburski, jak i książę szczeciński Branim II zainteresowani byli sojuszem w przypadku następnej wojny z Litwą.
    W listopadzie 1365 gdy szykowano się do zawarcia rozejmu niespodziewanie zmieniła się sytuacja. Książę Algirdas wszedł w zatarg o wasalne wobec Litwy Księstwo Bełzkie z królem Polski Aleksandrem I Karolem. W lutym 1366 do Polaków przyłączyli się również Czesi, Węgrzy, a nawet odległa Bawaria. W zaistniałej sytuacji każdy chciał odkroić sobie swój kawałek tortu. To była też doskonała okazja dla Zakonu aby zakończyć zwycięsko wojnę. Na spustoszone tereny Wielkiego Księstwa Litewskiego uderzyły siły sojuszy chrześcijańskiego. Krzyżacy wyparli wroga z Kurlandii i Wenden, a także zajęli Podlasie. Po roku walk Czech, Węgry i Bawarczycy nie zdobywając zbyt cennych łupów wycofali się z wojny. Czuli się oszukani więc swoją złość obrócili przeciwko Polsce, a ta postanowiła zawarzeć szybko rozejm z Litwą tworząc dla i tak na wpół niezależnych ziem Białorusinów Księstwo Mińskie. To była dla Zakonu najwyższa pora na pokój. Zawarto go w Marienbergu 7 II 1367 na wieść o rychłym rozejmie polsko - litewskim . W wyniku jego warunków Litwa oddała Podlasie i zrzekła się wszelkich terenów wchodzących w skład państw chrześcijańskich zakonów.

    [​IMG]

    Sytuacja po zawarciu pokoju krzyżcko – litewskiego.​

    2. Próba interwencji w kraje Cesarstwa.

    Po wyniszczającej wojnie z poganami Wielki Mistrz doszedł do wniosku, że tereny Zakonu Kawalerów Mieczowych nie są w stanie samodzielnie obronić się w przypadku następnego konfliktu i postanowił włączyć je do państwa zakonnego. Niespodziewanie dla niego Mistrz Livonian Markus von Wistinghausen nie tylko odmówił, ale i zdobył, w grudniu 1368r. edykt papieski potwiedzajacy swoją niezależność. Zakonowi pozostawało zadowolić się wasalizacją. Jako, że na kolejną wojnę z Litwą kraj nie był jeszcze gotowy, kapituła postanowiła zaznaczyć swoją potęgę na drodze dyplomacji i propagandy.
    Pomyślny rozwój kraju i sukcesy handlowe przyczyniły się do zjednania Prusów dla sprawy Zakonu. Od teraz to oni, a nie rycerstwo zachodniej Europy, mieli stać się główną siłą napędową potencjalnej, przyszłej ekspansji.
    Tymczasem VII 1369 zmarł książę szczeciński Branim II zapisując swoje ziemie krzyżakom. Zostało to oficjalnie potwierdzone przez papieża, jednak Pomorzanie nie tylko nie przyłączyli się do państwa Zakonu, alei wybrali syna starego księcia - Branima III na nowego władcę. Doprowadziło to do zerwania sojuszu szczecińsko – zakonnego, i zawarcia przez krzyżaków aliansu z konkurującymi z Pomorzanami na Bałtyku Meklemburczykami. Zastanawiano się nad rozwiązaniem siłowym.
    Jednak stało się inaczej. Nowa elekcja cesarza doprowadziła do wyboru Rudolfa I księcia Palatynatu. Poprzedni był nim władca Czech Wladislaw III, który uwikłany w prowadzoną z powodzeniem wojnę z Austrią i Węgrami, postanowił razem ze swoim sojusznikiem księciem Anhaltu zaatakować Brandenburgię. W lutym 1370r. Brandenburczycy wezwali na pomoc Zakon. Armia zakonna mimo początkowych sukcesów (zdobycie Wrocławia),nie potrafiła dokonać nic szczególnego, i ze względu na swoją słabość, unikała walnego starcia z Czechami. W lutym 1373 do wojny po stronie Czechów przyłączyła się, zaniepokojona wzrostem potęgi Brandenburgii, Saksonia. Dodatkowo jej władca Rudolf II znieważył Wielkiego Mistrza. Wojska krzyżackie wycofały się z Czech i przystąpiły do oblężenia Lipska. Jednak był to już piąty rok wojny i Zakon nie był już w stanie, ze względów finansowych jej kontynuować. Wybrany X 1375 Mistrz Alexander von Ekesparre postanowił zakończyć nie przynoszącą żadnych korzyści awanturę. W maju 1376 podpisano, na zamku wrocławskim, rozejm.

    [​IMG]

    Wielki Mistrz wjeżdża na zamek wrocławski.​

    3. Nowy konflikt na wschodzie

    W czasie gdy Państwo Krzyżackie zaangażowane było za zachodzie książę miński Lew III, zdobył na ogarniętym buntem Kijowie, Brześć Litewski, po czym sprzymierzył się z Republiką Nowogrodu, która po zlikwidowaniu konkurencyjnej Republiki Pskowskiej, aspirowała do zajęcia ziem litewskich. Te uważane były przez Zakon za ich strefę wpływów. Litwa postanowiła nie czekać na rozwój wypadków – zaatakowała Mińsk. W Marienburgu, w imię konieczności postanowiono postanowiono jej pomóc. We wrześniu 1377 armia Zakonu wkroczyła do Brześcia Litewskiego, a Litwini szybko zajęli Mińsk.
    Podpisano pokój. Księstwo Mińskie zostało podzielone przez zdobywców. Poważniejszym problemem pozostawało wyplątanie się z konfliktu z pustoszącym Inflanty Nowogrodem. Na szczęście nie zawiedli sojusznicy z zachodu. Gdy armie sojuszu połączyły się w Livlandzie, ruszono w stronę Pskowa. Najkrótsza droga wiodła przez zamarznięte jezioro Pejpus, gdzie ponad 130 lat wcześniej Nowogrodzianie zmiażdżyli Zakon Kawalerów Mieczowych pod wodzą Hermana I. Jednak tym razem dowodził wybitny Leopold Wilhelm von Tieffen. Siły były wyrównane lecz to wojska nowogrodzkie przystąpiły do ataku. Ich impet przyjęli na siebie Meklemburczycy, a oddziały krzyżackie i brandenburskie zaatakowały wroga na skrzydłach. Zepchnięto Nowogrodzian w rejon gdzie lód był cieńszy. Tonęli tysiącami uciekając przed napierającym rycerstwem zachodu. Zginą też ich książę Valery Tufyakin wciągnięty razem z koniem pod lód.

    [​IMG][/

    Bitwa na jeziorze Pejpus.​

    Kawaleria zakonna ruszyła w pościg za niedobitkami i obległa Psków. Gdy nadciągnęła reszta armii zdobycie miasta pozostało formalnością, a zawarty ( I 1379r.) pokój, oddawał je razem z przyległościami pod władzę Zakonu.



    [​IMG]

    II. Mażenia o wschodzie.

    1. Druga wojna z Wielkim Księstwem Litewskim.

    Zaniepokojona potęgą zakonu Litwa postanowiła poszukać sojuszników i w marcu 1379r. zawarła układ obronny z Księstwem Szczecińskim i aby odebrać Zakonowi pretekst do agresji, przyjęła, za pośrednictwem Branima III chrześcijaństwo. Był to cios w ambitne cele Zakonu. Nowa elekcja przyniosła zmianę – do władzy w Marienbergu doszło stronnictwo militarne, a nowy Mistrz Adam von Drachenfels postanowił rozwiązać problem siłą. Było to jednak niebezpieczne posunięcie. Lud domagał się pokoju, a na nowo zdobytych terenach co chwilę wybuchały bunty. Także kupcy nie byli zainteresowani w nowej wojnie. Zwyciężyła jednak racja stanu – szykowano się do starcia. Zreorganizowano armię. Armia zachodnia pod dowódctwem brata Mistrza Mathiasa von Drachenfelsa szykowała się do najazdu na Szczecin. Główna armia, którą dowodził uzdolniony Bernhard von Wallenrode, tłumiła powstania w Brześciu i Połocku rosnąc w siłę. W ciągu kilku lat była gotowa i X 1383 zapadła decyzja o ataku. Tym razem poszło niezwykle łatwo, szybko zajęto Pomorze i całą Litwę. Nie uspokoiło to jednak społeczeństwa, wybuchły powstania. O ile bunt Prusów udało się łatwo opanować, to tereny Litwy pogrążyły się w chaosie. Armia topniała w oczach.
    Jedynie na zachodzie po aneksji Szczecina w V 1384 Pomorzanie nie tylko nie protestowali, ale cieszyli się z sytuacji, handel nareszcie kwitł, a pretensje Zakonu do tych terenów były w pełni uzasadnione. Szybko zaczęli oni utożsamiać się z krzyżakami i to właśnie z ich ziem pochodziła najprężniejsza warstwa kupiecka, wnosząca do skarbca znaczne sumy.
    Na wschodzie jednak sytuacja wymknęła się z od kontroli. Powstańcy opanowali Brześć i przyłączyli jego tereny do Księstwa Kijowskiego. Zawarto pokój z księciem Aleksandrem I, niech sam radzi sobie z buntownikami, zatrzymano sobie jednak Ziemię Połocką, Grodno, Troki i Żmudż. Otrzymano także Księstwo Bełski, które rychło wywalczyło sobie niepodległość, gdyż Polska nie zgodziła się tym razem na przemarsz wojsk zakonnych.

    [​IMG]

    Wojownik litewski.​

    2.Nowy sojusznik i scalanie wewnętrzne kraju.

    W maju 1385 Brandenburgia wezwała Zakon do pomocy w wojnie z Cesarstwem. Kapituła uszanowała sojusz, jednak kraj nie był w stanie prowadzić nowych działań militarnych. Ograniczono się tylko do wypowiedzenia wojny – bez konsekwencji, Cesarz był daleko. Dodatkowo nawiązano alians z księstwami Luneburga i Wołogoszcza.
    Tymczasem po drugiej stronie Morza Bałtyckiego wyrosła nowa potęga. Królestwo Szwecji, pod wodzą Magnusa II zawojowało Norwegię, Finlandię i rozpoczęło swoją ekspansję w kierunku wschodnim, na Nowogród. Postanowiono wykorzystać sytuację i rozpocząć penetrację w kierunku księstw ruskich, pod pretekstem nawracania schizmatyków.

    [​IMG]

    Obszar zainteresowania Państwa Krzyżackiego.​

    W maju 1389 zaatakowano osłabiony Nowogród, a dwa miesiące póżniej zawarto sojusz za Szwedami, którzy atakując Bremę i Hamburg, weszli w konflikt z Cesarzem. Przestrzenie Rusi nowogrodzkiej okazały się jednak za wielkim wyzwaniem dla krzyżaków. Gdy po kilku srogich zimach armia zakonna niebezpiecznie stopniała, a sojusznicy wycofali się, w czerwcu 1392 podpisano rozejm, na mocy którego Zakon wszedł w posiadanie Ingemarlandii.

    [​IMG]

    Zakon po pierwszej wojnie z Nowogrodem​

    Rok póżniej Wielkim Mistrzem został Anton von Altenburg.

    [​IMG]

    Anton von Altenburg

    [​IMG]

    Był to najmłodszy z dotychczasowych Mistrzów lecz mimo to najmniej wojowniczy. Jego kandydatura wysunięta przez frakcję biurokratów miała zapobiec dalszej wojnie, na którą Zakon po prostu nie było stać. Mimo braku szczególnych zdolności, za jego rządów rozpoczęto wielką akcję misyjną na terytoriach pogan.

    [​IMG]

    Struktura wyznaniowa na terenach płn-wsch. Europy w 1395r.

    [​IMG]

    Akcja misyjna Antona von Altenburg.​

    Postępowała asymilacja Prusów i Litwinów. W 1389r. Zakon zdobył od papieża edykty uznające Nowogród za ziemie krzyżackie. Było to kosztowne lecz w kraju zapanował silny nurt religijny, według którego ludzie zakonu wyznaczeni zostali przez Boga do krucjaty przeciw schizmatykom, a miejsca w kapitule zajęli Teokraci. Na tym tle, gdy Szwecja rozpoczęła nową wojnę z Nowogrodem z Marienburga ruszyła już nie wyprawa ale krucjata na wschód. Dowodził nią Caspar von Aspringen – mistyk religijny bez przygotowania wojskowego. Armia przeszła obszary zajęte przez Szwedów i zapuściła się zbyt daleko na wschód w poszukiwaniu wroga. Natknięto się na niego koło Jeziora Białego XI 1400r. Na zmarzniętych krzyżowców runęła dzika masa Nowogrodzian. To była rzeż. Ocaleni lecz zdziesiątkowani Prusowie rozpoczęli długi odwrót przez lasy i bagna. Gdy dotarli w okolice Chełmu dzieło zniszczenia dokończyła zaraza.

    [​IMG]

    Armia zakonu – okolice Chełmu VI 1401.​

    Zginął też Wielki Mistrz. Jego następca Ludwig von Koskull, zręczny dyplomata, wynegocjował pokój, który nie tylko nie był niekorzystny, ale to Nowogród zobowiązał się do wypłaty odszkodowania w złocie, w zamian za zerwanie sojuszy ze Szwecją (pretekstem było zaatakowanie przez nią Danii, której Zakon udzielał gwarancji niepodległości).
    Nastąpił okres prosperity, zarówno handlowej, jak i kulturalnej. Odtworzono armię, która rychło się przydała, bowiem Księstwo Kijowskie zapragnęło wyzwolić się z pod władzy Ordy, co spowodowało uderzenie tatarskie na Kijów. Zakon uderzył na Brześć i po szybkiej wojnie, bez strat odzyskano te tereny. Kultura Pruska zdominowała Podlasie, a w 1406 zakończono akcję misyjną nawracając ostatnich pogan Europy.
    W czerwcu 1407r. nowym Cesarzem wybrano Walrama II, księcia Nassau, a poprzedni książę Palatynatu poprosił o pokój, na co przystano z ochotą.
    W 1409r. kolejnym Mistrzem został członek zacnego i szanowanego rodu Bernhard von Ungern – Sternberg. Rozwój kraju postępował lawinowo, uspokojono wszelkie próby secesji, a stabilność kraju sięgnęła zenitu. Także na arenie międzynarodowej poprawiono prestiż i reputację Zakonu.
    Mimo że kolejny Mistrz Eustach von Sass postawił na rozwój armii, to właśnie za jego rządów doprowadzono w końcu do aneksji ziem Kawalerów Mieczowych. Odbyło się to za obopólną zgodą zainteresowanych stron. W lipcu 1415 ich Mistrz Theodor von Cube przybył do Marienburga i uroczyście zrzekł się swoich ziem na korzyść Zakonu.

    [​IMG]

    Ziemie Zakonu Najświętszej Marii Panny Domy Niemieckiego w Jerozolimie – 1415r.​
     
  2. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    III. W obronie wiary.


    1. Druga krucjata.

    Po połączeniu zakonów nie wszyscy kawalerowie mieczowi potrafili odnaleźć się w nowych strukturach władzy. Postanowili poszukać nowych terenów, skąd mogli by kontynuować ideę krucjat. Znaleźli ją na południu, w Istrii, gdzie tamtejszy władca Akwilei obawiał się herezji husyckiej jaka zapanowała na Węgrzech (stała się tam religią narodową). Nie wszyscy jednak opuścili północ. Liwonianie stali się siłą napędowa dalszej, przyszłej ekspansji Zakonu na ziemie ruskie. Mimo, że Wielki Mistrz przeciwny był nowej wojnie, to właśnie oni zwrócili uwagę kapituły na Nowogród. Nie był on tak potężny jak jeszcze kilkanaście lat temu, a to głównie dzięki Szwedom, którzy w poprzedniej wojnie zniszczyli nowogrodzką armię. Król Szwecji szykował się znów do nowego starcia, co groziło wciągnięciem północnej Rusi w strefę wpływów Sztokholmu.
    Postanowiono czekać na rozwój wydarzeń, i wkroczyć w odpowiednim momencie do Nowogrodu, tak by wspólnie ze Szwedami dzielić owoce bardzo prawdopodobnego zwycięstwa.
    Konflikt wybuchł w październiku 1416r. Ogłoszono kolejna krucjatę. Poderwała ona masy chłopskie Liwów i Estów, od zawsze pragnących zdobyć bogactwa „złotego” Nowogrodu. Jednak tym razem nie był to chaotyczny atak – oblężono Nowogród i Chełm pozwalając Szwedom na zapuszczenie się w głąb kraju, przez co tym samym popełnili błąd pierwszej krucjaty. Nowogrodzianie rozbili szwedzką armię i ruszyli na zachód z odsieczą.

    [​IMG]

    Armia nowogrodzka gromi Szwedów.​

    Nim doszło jednak do bitwy krzyżacy szybko zawarli pokój (x 1417r.). Mimo, że nie osiągnięto ambitnych celów krucjaty to zatrzymano twierdzę Chełm, oraz znaczną daninę. Nieudana interwencja spowodowała jednak spadek reputacji Zakonu, a w konsekwencji zerwanie sojuszu (XI 1417), przez Brandenburgię.
    Najbliższe trzy lata zmieniły układ polityczny w środkowej Europie. Czechy aspirujące do przewodnictwa w Rzeszy po wygranej wojnie z Polską stały się jej największym wrogiem, co odwróciło jej uwagę od potencjalnego konfliktu z Zakonem. Ponadto Królestwo Polskie zdobyło dominację nad kurią doprowadzając w 1420r. do ekskomuniki Jindrzicha I Brzetysława, króla Czech. Nastąpiło to w dniach elekcji nowego cesarza i przekreśliło szanse Czechów na koronę. Wybrano Willera Friderika II, przychylnego krzyżowcom, a ich samych zbliżyło do Polski. Zaakceptowano kulturę polską.
    Zawarto także układ z Austrią, obawiającą się najazdu czeskiego. Rozrośnięte państwo zakonne nie zamierzało wycofywać się z polityki ingerencji w sprawy cesarstwa, jednak kapituła oficjalnie głosiła wspólnotę krajów chrześcijańskich.

    2. Trzecia wojna z Nowogrodem.

    Wybrany w lutym 1421 na Mistrza, Eustach von Keyserling, mimo bycia reprezentantem frakcji biurokratycznej, drogą dyplomatycznych zabiegów zwolniony został przez papieża od obowiązku wojny z ekskomunikowanym Brzetysławem.
    Nie zdołał jednak osiągnąć swoich wielkich planów rozbudowy armii, i niespełna po roku rządów zmarł.
    Jego następca, a zarazem najbliższy doradca Johan Eustach von Helbungen postanowił kontynuować jego dzieło centralizacji, rozwoju i zbierania sił. Fundusze rosnące dzięki znacznym wpływom z handlu (zręczne praktyki handlowe) potrzebne były na rozwój technologiczny kraju. Zaniechano rozbudowy armii. Tymczasem nie wygasał konflikt szwedzko – nowogrodzki. Coraz bardziej prawdopodobna stawała się porażka Nowogrodu. Wielki Mistrz postanowił nie czekać na wzrost wpływów Szwecji w Rusi.
    W październiku 1423r. ruszyła nowa wyprawa na Nowogród. Mimo, iż ogłoszona jako krucjata nie miała ona już tego dawnego religijnego rodowodu co poprzednie wojny z Nowogrodem. Niewielka armia zakonna oblegała te zamki, które pominęli Szwedzi, a ludność okupowanych ziem pragnęła już tylko pokoju, obojętnie pod czyją władzą.
    Tymczasem struktura narodowościowa Państwa Krzyżackiego, po wchłonięciu ziem litewskich i nowogrodzkich, zmieniła się. Do ludów bałtyckich dołączył spory element ruski, bez praw i bogactw – klasa niższa, heretycy. Aby zapobiec ewentualnym buntom, kapituła postanowiła zrównać ich prawa z resztą katolików, a także rozpocząć akcję misyjną. Zaakceptowano ruską kulturę.
    W czasie gdy Zakon zmagał się na północy, w Polsce, konkretnie na Podolu grekokatoliccy rycerze utworzyli na wzór Zakonu organizację militarną i rozpoczęli walkę w obronie swojej wiary. Polskie wojska, choć nie bez problemów wyparły ich za granicę, do Księstwa Kijowskiego, które nie był w stanie przeciwstawić się Podolanom. Utworzyli tam oni swoje państwo i niemal od razu zaatakowali Litwę zajmując Mińsk. Zdobywali coraz większą popularność wśród Rusinów, a to i ich agresywność zaniepokoiła Zakon. Aby rozpocząć nową wojnę trzeba było zakończyć starą. Jako, że większość ziemie nowogrodzkich zajęli Szwedzi, układ pokojowy nie był dla Zakonu zbyt korzystny – utworzono sojusznicze Księstwo Mikulin. Wojna z Podolią wybuchła X 1425r.,a zakończyła w maju następnego roku. Był to wielki krzyżacki sukces – przyłączono Mińsk, a Wielki Kapłan Podolan złożył hołd lenny, poddając swój zakon, jak i swoje ziemię pod opiekę Zakonu Krzyżackiego.

    [​IMG]

    Walki z Podolanami ​

    3. W obronie słabszych.

    W lipcu 1426r. zmarł cesarz, a jego następcą wybrano księcia Hainautu Alberta II. Był to polityk słaby i oddający się przyjemnością, zbytnio nie interesujący się jednością cesarstwa. Dla Zakonu była to świetna okazja do silniejszego, niż do tej pory, zaistnienia na politycznej scenie Rzeszy. Rozpoczął on od gwarancji niepodległości dla wielu małych księstw cesarstwa, aby mieć pretekst do ewentualnej ingerencji wobec atakującego.
    Taka sytuacja zdarzyła się już dwa miesiące później. Wobec braku zainteresowania cesarza co do spraw wewnątrz cesarstwa, Księstwo Miśni postanowiło podbić swojego małego sąsiada Księstwo Anhaltu. Wielki Mistrz natychmiast wysłał na zachód armię. Było to ryzykowne zagranie ponieważ Miśnia pozostawała w sojuszy z Bawarią, z której siłami należało się liczyć. Armia krzyżacka szybko poradziła sobie z miśnieńskimi oddziałami i ruszyła na południe w stronę Bawarii. Do spotkania obu adwersarzy doszło w okolicach Pasawy. Armia Zakonu pewna swoich sił niespodziewanie nadziała się na kwiat rycerstwa bawarskiego. Piechota i łucznicy nie utrzymali pola. Poległ generał von Suss, a kawaleria by nie znaleźć się w okrążeniu zaczęła się wycofywać, lecz Bawarczycy nie podjęli pościgu. Na swoją zgubę. Oddziały krzyżackie, które zreorganizowały się po bitwie na terenie Czech, ponownie uderzyły na dolną Bawarię i obległy jej stolicę. Tym razem pewni siebie obrońcy nie docenili krzyżowców. Bawarczycy myśląc, że zakonnicy po porażce atakują bez szans, ale w imię honoru, otworzyli bramy i pieszo ruszyli na wroga by rozegrać honorowe pojedynki. Tymczasem knechci i piechota krzyżacka ukryta za wzgórzem obeszła ich z flanki i zaatakowała zamek. Nie zdążono podnieść mostu i wtargnęli na dziedziniec. Rycerze bawarscy zrobili zwrot by ratować twierdzę, a w tym momencie uderzyła na nich zakonna kawaleria. To był istny pogrom.

    [​IMG]

    Walki na zamku. ​

    Unicestwiono całą bawarską armię i opanowano (V 1427) Dolną Bawarię. Zajęto by całe księstwo, lecz musiano szybko zawrzeć traktat pokojowy, oddający Zakonowi podbitą prowincję, a także wymuszający wasalizację Miśni. Tę nagłą decyzję kapituły spowodowała zmiana sytuacji politycznej na wschodzie.

    4. Wojna o wpływy na Rusi.

    Na wschodnich kresach Państwa Krzyżackiego trwała akcja chrystianizacyjna, a ekspansja Prusów w okolicach Grodna przyniosła zmianę przynależności etnicznej tych terenów. W prowincji Grodno zapanowało chrześcijaństwo, które niebywale dobrze przyjęło się też w Ingemarlandii. Tymczasem nowy władca Mikulinu, Oleg II, pod pretekstem obrony prawosławia zerwał sojusz z Zakonem i coraz wyraźniej wpadał z objecia Nowogrodu. Ostatecznie zawarł z nim sojusz. Republika kupiecka znów odzyskała siły. To z kolei zaniepokoiło Szwedów, którzy w czerwcu 1427r. rozpoczęli atak. Wielki Mistrz wiedział, że musi przyłączyć się do konfliktu, by nie zostać zdystansowanym w walce o wpływy na Rusi Nowogrodzkiej. Ogłoszono kolejną krucjatę przeciwko Nowogrodowi. Niestety armia zakonna była daleko na południu i w walkach uczestniczyły tylko małe oddziały, wystarczające jednak by przystąpić do oblężenia niepokornego Mikulinu. Szwedzi tymczasem opanowali Nowogród i wyparli siły republiki znacznie na wschód.
    W kwietniu 1428r. , by zabezpieczyć się przed chaosem w Rzeszy podpisano alians z arcybiskupem Wurzburga, a w maju armia krzyżacka dotarła do granicy wschodniej. Zbiegło się to z elekcja nowego Wielkiego Mistrza. Tym razem zwyciężyła frakcja biurokratyczna dążąca do Zjednoczenia różnych kulturowo krain w jeden silny organizm państwowy. Wybrany Georg von Jungingen miał być jednak zapamiętany z innego powodu.

    [​IMG]

    Georg von Jungingen​

    W sierpniu padł Mikulin, który anektowano. Armia ruszyła na tereny nowogrodzian. Jedyną wolną od Szwedów prowincją był Stary Targ (Torjok). Bronił się zadziwiająco długo, lecz po roku oblężenia padł. Zawarto pokój przyłączający tą prowincję do Państwa Krzyżackiego. Po tej wojnie odepchnięto kupców nowogrodzkich daleko na wschód a ich stolicę zajęli Szwedzi, co ostatecznie doprowadziło Zakon do pozyskania kolejnych terenów wypadowych w potencjalnych wojnach ze schizmatykami. Jednak stać się miało zupełnie inaczej.
     
  3. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    IV . Na południe.

    1. Pierwsza wojna włoska.

    W grudniu1439r. w Królestwie Węgier doszło do wybuchu herezji husyckiej. Cały kraj stał się areną zaciekłych walk katolików z husytami (przewagę zdobyli ci drudzy). Jan Hus jednak nie tylko nie osłabił państwa ale doprowadził je, przynajmniej w dziedzinie militarnej, do znacznego rozwoju. Był to dla Węgier „złoty” okres. Żaden katolicki kraj nie zaatakował ich, a ponad to husyci zostali zaakceptowani przez wiele krajów Europy. Jednak nie przez Zakon – herezja zawsze pozostanie herezją. Jedyne co powstrzymywało krzyżaków przed atakiem, to znaczne wyczerpanie zasobów kraju po prawie 50 latach wojen o ugruntowanie swoich wschodnich wpływów, a także sojusz węgiersko – czesko - polski. Kapituła postanowiła stworzyć konkurencyjny alians krajów zainteresowanych ziemiami Węgrów. Pierwszym sojusznikiem został Zakon Kawalerów Mieczowych, który po oddaniu swoich ziem krzyżakom, znalazł nowy dom w księstwie Akwilei. Książę zaniepokojony husytyzmem oddał kawalerom Mieczowym, graniczącą z Węgrami, nadadriatycką prowincję Istria, w zamian za ochronę przed ewentualną agresją heretyków. Kolejnym sojusznikiem Zakonu zostało Państwo Papieskie, pałające zemstą za utratę wpływów na Węgrzech.
    Tymczasem sytuacja we Włoszech zaczęła diametralnie zmieniać się na niekorzyść papieża. Książę Neapolu, Carlo IV, podbił tereny od Kalabrii po Toskanię, dodatkowo poślubił księżną Sycylii, Marię I, tworząc tym samym potężny sojusz południowoitalski. Postanowił on zawładnąć ziemiami Państwa Kościelnego. Agresja nastąpiła w październiku 1432r. Papież przeniósł się do Awinionu i natychmiast ekskomunikował książęcą parę napastników. Zakon Krzyżacki wystąpił zbrojnie po stronie papieża, licząc na atrakcyjne tereny we Włoszech, mogące stanowić znakomity przyczółek do odzyskania ziemi świętej. Zreorganizowane armie zakonne przybyły na południe i w pierwszej fazie konfliktu przystąpiły do oblężenia północnych prowincji Sycylii oraz sprzymierzonego z nią Księstwa Trentu.

    [​IMG]

    Pierwsza faza wojny i wpływy w centach handlowych.​

    Jako, że wojna pośrednio mogła doprowadzić do wciągnięcia w nią kupieckich republik północnych Włoch i zniszczenia ich kwitnącej kultury postanowiły one zachować neutralność w tym konflikcie. Wyjątek stanowiła Republika Lukki – potężnego centrum handlowego u zachodnich brzegów półwyspu. Obawiała się ona o swoje interesy w północnych Włoszech, a także w innych centach handlowych, w których krzyżaccy kupcy (głównie Pomorzanie), za sprawą zręcznych praktyk kupiecko – bankierskich, zaczęli odgrywać dominującą rolę w Europie. Neutralność Mantui i Ferrary okazała się zbawienna dla Zakonu. Neapol okazał się posiadaczem ogromnej i świetnie wyszkolonej armii, która nie mogąc bezpośrednio uderzyć na wojska zakonne, podjęła (nieudaną) próbę desantu w celu odblokowania oblężonej Wenecji. Tymczasem republiki Mantui i Modeny zaniepokojone możliwością przyszłego wchłonięcia ich przez Neapol, oraz wzrostem znaczenia Lukki, pozwoliły, po krzyżackich zabiegach dyplomatycznych, na przemarsz armii zakonnej. W marcu 1433r. anektowano Trent, a już w kwietniu zdobyto Wenecję. Uwolnione w ten sposób siły ruszyły na Lukkę. Przystąpiono do oblężenia.

    [​IMG]

    Oblężenie Lukki.​

    Wojna doprowadziła jednak do znacznej inflacji. Poza tym budżet kraju nastawiony był jednocześnie na inwestycję w nowinki techniczne jak i rozwój infrastruktury. Doprowadziło to w sierpniu do wyczerpania skarbca i ogólnego kryzysu wywołanego przez psucie monety. W tym czasie na froncie sytuacja także obracała się na niekorzyść krzyżaków. Na pomoc oblężonej Lukce pośpieszył Carlo IV za swoją armią. Posiadając znaczną przewagę zaatakował bez przygotowania i pomimo bohaterskiej walce zakonników, już w pierwszej fazie bitwy zdobył znaczną przewagę. W dodatku oddziały rusińskie o niskim morale, zaczęły wycofywać się z bitwy. Armia Neapolu okrążyła krzyżaków i przystąpiła do likwidacji pruskiego zgrupowania stanowiącego trzon armii zakonnej. Wielki Mistrz widząc groźbę zagłady postanowił się przebijać w kierunku północnym. Manewr powiódł się. Około połowy armii udało wycofać się do Werony, jednak sam Wielki Mistrz zginął.

    [​IMG]

    Ostatnie chwile Georga von Jungingen.​

    Sytuacja wymykała się z pod kontroli Zakonu. W tym celu kapituła wybrała na Wielkiego Mistrza (III 1435r.) dyplomatę, Egona von Keyserling.

    [​IMG]

    Poparł on moralnie Zakon Kawalerów Mieczowych w wojnie z Bułgarią, bez ingerencji militarnej. Ściągnął też z Rusi Krzyżackiej wszystkie oddziały do Włoch (co miało okazać się poważnym błędem), w celu ostatecznego pokonania Lukki. Nowa armia ruszyła na południe i w lipcu 1435r. ostatecznie zdobyła miasto, które anektowano. Tym razem Neapol nie przyszedł z pomocą swojemu sojusznikowi. Gdy we wrześniu zmarła jego żona Maria, odziedziczył po niej wszystkie ziemie Sycylii, a książę przyjął tytuł królewski. To spowodowało wzrost nastrojów nacjonalistycznych poddanych Carlo IV. W Italii centralnej masy chłopskie wypowiedziały posłuszeństwo ekskomunikowanemu królowi, wybuchły powstania nacjonalistów z Ankony i Umbrii. Królestwo Neapolu rozpadało się od środka. Jednak Zakon nie był w stanie wykorzystać tej sytuacji, ponieważ ciemne chmury zebrały się nad jego wschodnimi terenami. W listopadzie 1435r. podpisano traktat pokojowy oddający pod władzę Zakonu prowincję Werona, oraz znaczną kontrybucję w złocie.

    2. W dobie kryzysu.

    W czasie gdy trwała wojna włoska, Szwedzi zmagać się musieli z silną opozycją wewnątrz kraju. Pretendenci do tronu, nacjonaliści norwescy, fińscy, a do tego awantura wojenna z Danią, doprowadziły do wycofania się armii szwedzkiej z nowo zdobytych terenów nowogrodzkich. Na taką chwilę czekali partyzanci nowogrodzcy i mikulińscy. Wybuchło ogromne powstanie ludowe, które zmiotło ostatnie siły szwedzkie w tym rejonie, a także doprowadziło do powrotu Nowogrodu w ręce dawnych właścicieli. Powstańcy podejmowali także próby ingerencji na ziemie zakonne, jednak osłonowe oddziały krzyżackie potrafiły skutecznie powstrzymywać te zapędy. Do czasu. Gdy nowy Wielki Mistrz postanowił wykorzystać je na południu, ogołocony z wojska wschód stał się terenem najazdu powstańców mikulińskich. Wyzwolili oni z pod panowania krzyżackiego dwie prawosławne prowincje, i ponownie utworzyli swoje księstwo, które wypowiedziało Zakonowi wojnę.
    Podpisano pokój we Włoszech i krzyżacka armia ruszyła na ratunek swoim północnym prowincjom. W kierunku Nowogrodu nadciągnęła też armia Szwecji.

    [​IMG]

    Kryzys na wschodzie.​

    Wspólnie z królem Szwecji postanowiono zmiażdżyć Rusinów. Pełen wojowniczych nastrojów Wielki Mistrz szykując się do ataku nie zauważył jednak zmiany stosunku innych krajów Europy w stosunku do Zakonu. Nie był on pozytywny. Sukcesy militarne i rozrost kraju budziły zazdrość wielu władców. Inni obawiali się krzyżaków. Dalsze zwycięstwa mogły więc doprowadzić do interwencji i likwidacji Zakonu, tak przez cesarza, jak i innych władców europejskich. Pod wpływem opinii międzynarodowej, w styczniu 1436r., zawarto pokój. Kapituła uznała niepodległość Mikulinu, a także Księstwa Trentu. Podpisano też oddzielny pokój z Bułgarią.



    [​IMG]


    V . Znowu, ci Włosi.


    1. Sukcesy polityki pokojowej.

    Po tych niepowodzeniach Wielki Mistrz doszedł do wniosku, że czas wykorzystać swoje talenty dyplomatyczno – organizacyjne, aby odbudować reputację kraju. Rozpoczął od rozbudowy Marienburga (zakończonej w styczniu1438r.).

    [​IMG]

    Widok Marienburga po rozbudowie.​

    Zintensyfikowano, także akcje misyjną, mającą na celu zjednoczenie w wierze wszystkich ludów zamieszkujących Państwo Krzyżackie. Pomimo kryzysu osiągnięto znaczne sukcesy w handlu zagranicznym, Zakon stawał się głównym graczem o korzystne kontrakty w centrach handlowych Europy i Azji Mniejszej. Zapełniał się skarbiec, więc przystąpiono do inwestowania w prowincje. Przede wszystkim reformie podlegało rolnictwo. Rozwój upraw trójpolowych, wprowadzenie płodozmianu, przekształciło nieefektywną gospodarkę dawnych litewskich prowincji w wydajną i dającą nadwyżki produkcji agrokulturę. Postępowała kolonizacja dzikich obszarów (głównie Lombardczycy i Prusowie). Zakładano nowe wsie i miasta. W tym okresie to właśnie Prusowie zaczęli stanowić podstawę Państwa Zakonnego. Po wieku podległości wobec rycerzy niemieckich, niemal w całości posługiwali się językiem niemieckim. Swoista germanizacja odnosiła sukcesy, także na wschodzie. Stało się to pomimo wspierania przez Zakon odrębności kulturowej podbitych ludów. Ta polityka społeczna nie zapobiegała jednak okresowym ruchawkom chłopskim i powstaniom nacjonalistów (zazwyczaj prowokowanych i wspieranych przez obcych szpiegów). Nie były one jednak groźne i zazwyczaj natychmiast gaszono je w zarodku nie pozwalając im się rozprzestrzeniać.
    Na arenie międzynarodowej Zakon rozpoczął zmianę swojego wizerunku od odstąpienia swoich roszczeń co do Nowej Marchii, i poprawienia stosunków z Brandenburgią i Wołogoszczem, z którym w styczniu 1441r. zawarto sojusz. Sukcesy handlowe jednak, budziły niepokój innych krajów, a dwa z nich (Francja i Złota Orda), w styczniu 1445r. wprowadziły nawet embargo wymierzone przeciwko krzyżackim kupcom.

    2. Obrońcy papieża i druga wojna włoska.

    W sierpniu tego roku nowym cesarzem został Wilhelm Fryderyk – książę Nassau. Władca ten posiadający spory prestiż międzynarodowy postanowił wzmocnić Cesarstwo, lecz nie posiadał odpowiedniej ku temu siły militarnej. W tym celu silniej związał się z władcą Francji. Jej król – Ludwik XII, nie obawiając się Anglii (w maju 1441r. wybuchła tam wojna chłopska) chciał zdobyć dominującą pozycję w Europie. Postawił na sojusz z cesarzem w opozycji do papieża. Pozostawiało mu to wolną rękę w nawiązywaniu coraz bardziej przyjacielskich stosunków z ekskomunikowanym władcą Neapolu. Szykował się nowy sojusz, który pośrednio wymierzony był w Zakon. Francuzi coraz częściej przeprowadzali akcje szpiegowskie przeciwko niemu. Także król Neapolu ogłosił swoje pretensje do Republiki Ferrary, co skłoniło ją do wejścia w sojusz obronny z Państwem Krzyżackim.
    Tymczasem Ludwik, pewny swojej siły postanowił przejąć Awinion i usunąć stamtąd papieża. Tuż przed atakiem, szpiedzy francuscy otruli Piusa I. Papiestwo poniosło olbrzymią stratę, ponieważ na wieść o tym zaczęły podnosić głowę różne ugrupowania heretyckie, co doprowadziło do wybuchu kilku powstań w Europie, i ogólnego trendu zmierzającego do reformy kościoła. By temu zaradzić konklawe wybrała na nowego papieża, konserwatywnego biskupa z Kurlandii Manfreda von Cube.

    [​IMG]

    W październiku 1447r. przybrał on imię Piusa II, na pamiątkę po zamordowanym poprzedniku, oraz natychmiast ekskomunikował króla Francji. Niezadowoleni poddani Ludwika wywołali powstanie, co na chwilę odciągnęło jego uwagę od spraw włoskich.
    Zdobycie kontroli nad papiestwem i jego obecność w Kurlandii znacznie poprawiła skuteczność akcji misjonarskich na wchodzie, gdzie najpierw Mińsk, potem Brześć i Psków stały się terenami, z których wyparto prawosławie. Co więcej plemiona Żmudzkie zaczęły uważać się za Prusów (efekt chrystianizacji i germanizacji). Także na Rusi Nowogrodzkiej nastąpiły zmiany. Armia szwedzka odzyskała swoje dawne tereny, a gdy w księstwie Mikulinu doszło do secesji Chołmu, zajęła tereny tego pierwszego.

    [​IMG]

    Sytuacja na wschodzie w 1448r.​

    Tymczasem sytuacja we Włoszech zaostrzyła się. W sierpniu 1449r. Carlo IV Zaatakował Ferrarę, podejrzewając, iż armia francuska włączy się do walki po stronie Neapolu. Popełnił jednak błąd. Nie tylko nie zyskał sojusznika, ale naraził się na odwet armii zakonnej, idącej z pomocą Ferrarze. Była to zreorganizowana siła, tym razem przygotowana do starcia z neapolską armią. Król Carlo wprowadził embargo na krzyżacki handel, a także namówił do tego samego króla Szwecji, który postanowił wypędzić krzyżackich kupców z Nowogrodu i przejąć wpływy handlowe w tym rejonie. Nie przeszkodziło to jednak krzyżakom w oblężeniu Pisy, Florencji i Wenecji, po zdobyciu której, władający Akwileą arcybiskup oddał swoje ziemie pod władzę papieża tworząc (V 1451) nowe Państwo Kościelne. Armia Neapolu próbowała przyjść na odsiecz Pisie, lecz została odparta, a miasto zdobyte. Carlo IV skoncentrował więc siły i postanowił odblokować Florencję. Spóźnił się jednak i miasto padło. Spotkanie obu armii nastąpiło miesiąc później. Armia krzyżacka rozłożyła się pod zamkiem czekając na napastnika. Widząc przygotowane do walki szyki krzyżacki, neapolski dowódca postanowił posłużyć się fortelem i pod osłoną nocy zaatakować z obydwu skrzydeł. Zwiadowcy zakonni rozpoznali jednak te manewry a Wielki Mistrz wymyślił plan jak zwabić wroga w pułapkę. Główne siły uderzeniowe wysunęły się naprzód, po czym zrobiły zwrot w stronę zamku. Gdy uderzyli Neapolitańczycy flanki rozpoczęły pozorowany odwrót do miasta, a gdy napastnicy podeszli pod same mury, od tyłu zaatakowały ich główne siły krzyżackie. Bitwa była wygrana.

    [​IMG]

    Fragment bitwy pod Florencją.​

    Ruszono w pościg za wrogiem. Zdobyto wszystkie zamki na północ od Neapolu, a samą stolicę oblężono. Mimo, że obroną dowodził sam król to miasto szybko padło, a pojmanego władcę – heretyka ścięto. Jako, że jego drugą żoną była córka króla Czech, na mocy traktatu z Neapolem. Nowym królem został Viktorin I. Natychmiast podpisał on rozejm (III 1452r.) z Zakonem oddając mu Pisę i Florencję.

    [​IMG]

    Zdobycze Zakonu w południowej Europie do 1452r.​
     
  4. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    VI. Ulubieńcy papieża.


    1. Walka dyplomatyczna.

    Po drugiej wojnie włoskiej niespodziewanie zmarł cesarz. Na nowego, głównie pod naciskami Francji wybrano Leopolda II, władcę Trentu. Następowała polaryzacja dwóch stronnictw: procesarskiego z Francją na czele, oraz propapieskiego, w którym główne skrzypce zaczął odgrywać Zakon Krzyżacki. Rozpoczęła się cicha rywalizacja na arenie dyplomatycznej. Z uwagi na sytuację na Węgrzech, a także agresywnej polityki sąsiadów w stosunku do Królestwa Polski, nawiązywało ono coraz cieplejsze stosunki z Państwem Krzyżackim. Francja z kolei wciągnęła do sojuszu husyckie Węgry. Poprawiała także swoje relacje z królem Czech, będącego też władcą Neapolu. Z uwagi na to, że to „cesarscy” zdobyli w tych potyczkach dyplomatycznych przewagę, Kapituła postanowiła nie prowadzić polityki konfrontacji i skupić się na rozbudowie kraju. Tereny pod władzą zakonną stanowiły bowiem mieszankę kulturowo – społeczną, która, nie będąc dostatecznie oddana sprawie Zakonu (Lombardczycy, Rusini), mogła obrócić się przeciwko niemu w razie zaangażowania sił w wojnie z potężnym cesarzem. Postanowiono to zmienić. Najlepszym sposobem, by to uczynić wydawało się przeprowadzenie chrystianizacji na wchodzie, a także wciągnięci elit lombardzkich w krzyżacki system handlowy. Jako, że kupcy z Państwa Krzyżackiego posiadali świetny system wymiany, a także sporą niezależność, wejście kupców Lombardii Krzyżackiej do gildii kupieckich Zakonu było tylko kwestią czasu. Zintensyfikowali oni tym samym swoje zyski, a podatki jakie wpłacali do zakonnej kasy przeznaczono na rozbudowę armii.
    W październiku 1453r. zmarł papież. Jedynym sposobem, by zachować jego prestiż wydawał się wybór związanego z Zakonem biskupa z Werony, który przybrał imię Antonia II. Papiestwo coraz bardziej popadało w zależność od krzyżaków. Przy ogólnym trendzie reformatorskim w kościele, jak i silnej opozycji antypapieskiej, to właśnie Zakon wydawał się być gwarantem pozycji papiestwa w Europie.

    [​IMG]

    Papież powołuje Wielkiego Mistrza na swojego obrońcę.​

    W grudniu wspierana przez króla czeskiego sekta bogomilców rozpoczęła akcję propagandową wśród Prusów. Trafiła na podatny grunt. Wielu chłopów pruskich, których walczyli pod sztandarami zakonu, nie uzyskało żadnych korzyści w wojnach włoskich. Ponadto zetknęli się na południu z kulturą, która kwestionowała władzę papieską i dążyła do reformy kościoła. W marcu 1454r. wzniecili oni powstanie. Oblegli Marienburg, a nawet odparli, przybywającą z pomocą oblężonym chorągwie pomorską. Wielki mistrz wysłał więc wojska z Włoch w celu zduszenia powstania. Dzięki nowym fortyfikacjom stolicy zdołano buntowników zmusić do długotrwałego oblężenia. Dzięki temu zdołano zyskać czas potrzebny do przybycia posiłków, które zjawiły się dopiero na jesieni tego roku. Rozbiły oddziały bogomilców, poczym przeprowadzono w Prusach akcje pacyfikacyjną przeciwko wszystkim heretykom.

    [​IMG]

    Represje wobec bogomilców.​

    W odwecie za wspieranie herezji papież ekskomunikował Viktoria I. Doprowadziło to do wybuchu powstania (wspieranego przez agentów Zakonu) w należącej do Księstwa Neapolu Umbrii. Także bogomilcy, posiadający swój największy ośrodek w Sienie, oskarżając władcę o brak pomocy w powstaniu pruskim, zwrócili się przeciwko swojemu dawnemu protektorowi. Bunty rozprzestrzeniły się do tego stopnia, że neapolska armia nie potrafiła już opanować sytuacji. Z kolei Zakon jak i Ferrara nie wyraziły zgody na przejście przez ich ziemię armii czeskiej. W końcu czerwca czeski król, nie widzą innego wyjścia, wyraził zgodę na powstanie Księstwa Urbino i Republiki Sieny. Urbino wypowiedziało mu natychmiast wojnę, którą prowadziło z wielkimi sukcesami. Na mocy traktatu pokojowego (III 1455r.) uzyskało ono Rzym i inne ziemie w środkowych Włoszech. Siły sojuszy antypapieskiego poniosły pierwszą porażkę.

    [​IMG]

    Sytuacja we Włoszech w czerwcu 1455r.​

    2. Stagnacja.

    12 IX 1457r. nowym Wielkim Mistrzem został Friedrich Freitag von Loringhoven.

    [​IMG]

    Główną jego troską był zabezpieczenie Zakonu przed koalicją cesarską, a także Królestwem Szwecji, coraz bardziej dążącemu do zdobycia dominującej pozycji na Rusi.
    Gdy w listopadzie 1458r. nowym papieżem został Rafaello I, krzyżacy utracili kontrolę nad kurią. Przeszła ona w ręce Kastylii. To właśnie z jej inicjatywy powstał Zakon Alcantara, chroniący Państwo Papieskie przed „wylęgarnią” powstań i rewolt narodowowyzwoleńczych, jaką stały się husyckie Węgry. Także na północy sytuacja zmieniła się na niekorzyść Zakonu. W grudniu 1458r. na mocy układu wszystkich stanów ogłoszono powstanie nowego państwa Królestwa Skandynawii z królem dawnej Szwecji na czele. Kraj ten wysuną się na pozycję największego mocarstwa katolickiej Europy. Postanowiono poprawić z nim stosunki i udało się to (kosztem znacznych sum). Durzą rolę we wzajemnym zbliżeniu odegrały sprawy religijne. Skandynawowie władali obszarami, na których co chwila dochodziło do prawosławnych rewolt. W Państwie Zakonnym natomiast, dawne tereny litewskie przeszły już na katolicyzm co pozwoliło stacjonującym tam jednostkom brać aktywny udział w tłumieniu powstań w dawnej Rusi Nowogrodzkiej.

    [​IMG]

    Struktura wyznaniowa na wchodzie w połowie XVw.​

    Gdy zmarł wielki mistrz, jego zastępca Johan Eustach von Ruszdorf, postanowił wykorzystać swoje talenty dyplomatyczno – militarne.

    [​IMG]

    Jako, że na otwartą wojnę przeciwko wrogom Zakonu kraj nie był jeszcze gotowy (demobilizacja oddziałów zaciężnych), postanowiono stworzyć preteksty, dzięki którym można by było w ewentualnym konflikcie wystąpić w roli obrońcy, a nie agresora. Do tego czasu wzmocnić i wyszkolić armię. Wykorzystując sytuację, że we Francji (największe zagrożenie) wybuchła wojna chłopska, żakeria (swoją nazwę wzięła od imienia Jaques – symbolu chłopa francuskiego), postanowiono uzyskać akty prawne dające Zakonowi prawa do prowincji graniczących z ich państwem. I tak w czerwcu1462r. na mocy edyktu papieskiego uzyskano prawa do Wołynia, Pilzna oraz Biełoziera. Jednak po dwóch latach udało się kapitule określić główne kierunki ekspansji. Miała to pozostać Ruś, Ukraina ewentualnie Polska. W tym celu prawnicy Zakonu wykorzystując sfabrykowane dokumenty zdobyli potwierdzenie swych praw do Lublina i Odojewa . W odpowiedzi Królestwo Polskie Weszło w sojusz obronny, z walczącym z Zakonem o wpływy w Lombardii, Księstwem Mediolanu.
    Niespodziewanie zmarł papież. Dzięki pieniądzom i aktywnej dyplomacji, zdołano zdobyć na konklawe przewagę nad Kastylijczykami. Nowy papież (biskup pruski von Schwanden) Innocenty VII był gorliwym wykonawcą poleceń z Marienburga.
    Nie chcąc narażać się papiestwu Polska porzuciła politykę konfrontacji z Zakonem. Ociepliły się stosunki pomiędzy obydwoma państwami. Polski władca zainteresowany był także poszerzaniem swojego państwa w kierunku wschodnim. Na tym tle doszło (V 1469r.) do zawarcia sojuszu między obydwoma państwami. W lecie tego roku księstwa smoleńskie i moskiewskie zrzuciły kuratelę Złotej Hordy. Tatarzy ruszyli z wojskiem w celu ponownego podporządkowania sobie dawnych wasali. Wybuchła wojna. Sytuacja wydawała się wyjątkowo korzystna dla poszerzenia Państwa Krzyżackiego. Szykowano się do walki.

    3. Wojna z Chorwacją i opozycją wewnętrzną.

    W lutym 1470r. niespodziewanie nadeszło wezwanie do pomocy. Zakon Kawalerów Mieczowych, dotychczas z powodzeniem strzegący Państwa Kościelnego, stał się ofiarą napaści ze strony Chorwacji. Królestwo to dopiero co powstałe na gruzach husyckich Węgier, wykazywało dużą agresywność w stosunku do katolickich zakonów na swojej zachodniej granicy. Jako pierwszy postanowił położyć temu kres Zakon Alcantara. Najechał on Chorwację i po krótkiej wojnie zdobył na niej Sławonię. Chorwacki król w odwecie postanowił uderzyć na Kawalerów Mieczowych. Kapituła nie mogła dojść do porozumienia w sprawie pomocy i decyzję w tej sprawie powierzono Wielkiemu Mistrzowi. Długo zmagał się on z dylematem, wojna na Rusi czy na południu. W końcu zadecydował o pomocy. Górę wzięły aspekty honorowe i prestiżowe.

    [​IMG]

    Atak Alcantara i chorwackie uderzanie na Kawalerów Mieczowych.​

    Armia przerzucona z Prus odblokowała oblężoną Istrię i ruszyła zająć Chorwację.
    Tymczasem w kraju, niezadowolona z odwołania wojny na wschodzie szlachta, wspierana przez polskich agentów rozpoczęła rozpoczęła powstanie w Hinterpomern, a ich przywódca Paul von Wrangel postanowił przejąć władzę w kraju. Zbiegło się to z wybuchem wojny, w której po jednej stronie stanęła Polska, po drugiej Czechy i Brandenburgia i Księstwo Opolskie. Po zdobyciu Szczecina wojska powstańców nabrały przekonania, że mogą pokonać zakon w otwartej bitwie i ruszyły za południe, lecz trafiły tam na zmierzające w stronę Polski oddziały brandenburskie. Skromne potyczki przerodziły się w bitwę, w której rebelianci ponieśli klęskę i zostali wyparci na południe.
    Uzurpator postanowił więc splądrować wasala Zakonu, Miśnię. Jako, że główna armia krzyżacka zdobyła Zagrzeb i posuwała się na ostatnią, wolną, chorwacką prowincję Osijek, postanowiono wydzielić oddział mający zlikwidować buntowników. W lutym 1472r. armia ta spotkała się z wojskami von Wranga w Dolnych Łużycach, i pomimo wyrównanych sił pokonała je.

    [​IMG]

    Fragment bitwy pod Budziszynem.​

    Przystąpiono do odbicia miśnieńskich zamków z rąk rebeliantów. Jednak ich morale nie było już tak wysokie. Łatwo oddali twierdze, które zdobywali dwa lata. Natomiast przekupieni doradcy von Wrangla, wydali go w ręce krzyżaków. Stracono go przez łamanie kołem.
    W marcu tego roku zapanowano nad całą Chorwacją. Jej władca poprosił o pokój. Warunki podyktował Zakon. Wszedł on w posiadanie Dalmacji i prowincji Osijek, ponadto Chorwacja stawała się wasalem krzyżaków. Władający Księstwem Miśni książę Albert Engelbexen widząc, iż jego kraj (zniszczony po najeździe powstańców) potrzebuje protektora, postanowił po swojej śmierci przekazać swe ziemie dla Państwa Zakonnego. Duża rolę w tym postanowieniu odgrywały elity kupieckie Miśni, chcące wejść w skład krzyżackiego systemy handlowego. Do dzisiaj nie wiadomo z czyjej inspiracji doszło do otrucia księcia, ale najbardziej skorzystał na tym Zakon wchodząc (VI 1472r.) w posiadanie Miśni i Dolnych Łużyc.
     
  5. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    VII. Z bogiem, przeciwko chrześcijanom.

    1. Wojna ruska

    W lipcu 1472r. na tronie cesarskim zasiadł Georg I Brandenburski. Nie był to władca z ambicjami, jedyną jego troską było wzmocnienie znaczenia rodzimej Brandenburgii, dlatego też postanowił prowadzić, aż do pełnego zwycięstwa, trwającą już od roku, wojnę z Polską. Dodatkowo też, nie wykazywał żadnej ochoty do kontynuowania konfliktu z obozem papieskim. Poprawiły się jego stosunki z Zakonem. Doprowadziło to bezpośrednio do zerwania (styczeń 1473r.) przez Polskę sojuszu z krzyżakami. Zaangażowanie się południowych sąsiadów w wojnę pozwoliło kapitule coraz śmielej planować nowe podboje na wschodzie. Z uwagi na to, że Polacy zajęci byli własnymi problemami, większa akcja przeciwko księstwom ruskim nie wchodziła na razie w grę. Wielki Mistrz postanowił zatem przeprowadzić akcję o ograniczonym zasięgu. Za cel swojego ataku Zakon wybrał świeżo powstałe Księstwo Chełmu, blokujące połączenie z krzyżackimi prowincjami Stary Targ i Mikulin. Nie miało one dużej armii, więc szybko zostało zajęte przez wojska zakonne, po czym anektowano je we wrześniu 1473r.
    Łatwość z jaką poradzono sobie z tym małym księstwem spowodowała, że kapituła nabrała większej pewności siebie. Ruskie księstwa wydawały się łatwym łupem. Co gorsza istniała obawa, że Królestwo Skandynawii zaatakuje krainy, które zrzuciły zwierzchność Złotej Ordy. Dalsza zwłoka wydawała się stratą czasu. By zwiększyć wpływy w regionie postanowiono przejąć ziemię Księstwa Smoleńskiego. Po zgromadzeniu armii przy granicy rozpoczęto atak.
    Jednak tym księstwa Ruskie solidarnie postanowiły odeprzeć najeźdźców. W wojnie , która wybuchła w maju 1474r. w obronie Smoleńska stanęły: Moskwa, Jarosław, a nawet wyparty znacznie na wschód Nowogród. Zapowiadało się na dłuższą wojnę. W obawie przed nadejściem zimy, Wielki Mistrz opracował plan błyskawicznego rajdu i zniszczenia ruskich wojsk. Gros krzyżackiej armii ruszył w stronę Jarosławia, gdzie zbierały się wrogie oddziały, a niewielkie siły piechoty uderzyły w tym czasie na Smoleńsk. Nie po raz pierwszy Zakon nie docenił przeciwnika. Oddział mający zdobyć Smoleńsk został pobity i wycofał się w stronę obleganego przez krzyżowców Mścisławia. Smoleńszczanie ruszyli w pogoń i w sierpniu 1474r. doszło do bitwy pod Mścisławiem, którą krzyżacy przegrali.
    Plan szybkiego podboju Rusi zawalił się. Wielki Mistrz podzielił swoją armię. Piechota pod jego dowództwem ruszyła z powrotem w kierunku Smoleńska. Tymczasem rycerstwo, i zaciężni z Europy, żądni łupów, kontynuowali marsz na Jarosław pod dowództwem barona Ludwika von Hahna. Gdy przybyła odsiecz dla cofających się w stronę Litwy oddziałów krzyżackich, Smoleńszczanie wycofali się do Mścisławia przygotować obronę swojego kraju. Lecz nie na wiele to się zdało. Armia zakonna posiadała znaczną przewagę, którą bez skrupułów wykorzystała, gromiąc heretyków w drugiej bitwie pod Mścisławiem, po czym przystąpiła do oblężenia miasta, które padło w październiku 1474r.

    [​IMG]

    Druga bitwa pod Mścisławiem.​

    Po tym zwycięstwie von Ruszdorf ruszył w kierunku Smoleńska. Tymczasem główne siły zakonne przystąpiły do oblężenia Jarosławia. Dziwiono się ruskim armiom, że oddały pole i wycofały się do Moskwy. Utwierdziło to krzyżowców co do słabości przeciwnika. Było to jednak przemyślane działanie Rusinów, zaczęła się zima, a w tym roku zapowiadała się na sroższą niż zwykle. Przekonać się mieli o tym o tym rycerze zakonni, pozbawieni wparcia piechoty nie mogli uporać się z obrońcami Jarosławia. Odmrożenia, niedożywienie i straty w walce zachwiały morale agresorów. Czekano na wiosnę i armię Wielkiego Mistrza, który podobnie jak oni, ugrzązł w zimie pod Smoleńskiem. W jego otoczeniu pojawiły się głosy o przerwaniu walk. Skoro jednak sytuacja wewnętrzna w kraju nie tylko nie pogorszyła się, a nawet polepszyła, postanowił on kontynuować wojnę.
    Wraz za nastaniem wiosny armie ryskie ruszyły na odsiecz Jarosławowi. Odstąpiono od oblężenia i postanowiono stawić czoło nadciągającej armii. Spotkanie nastąpiło w maju 1475r. nieopodal Włodzimierza. Lekceważąc wroga von Hahn zarządził szarżę wszystkimi siłami na wydawało by się prymitywnych Rusinów. W pierwszej fazie bitwy Krzyżowcy zdobyli przewagę, lecz w miarę jej trwania przewaga liczebna prawosławnych spowodowała przechylenie się szali zwycięstwa na ich stronę. Załamały się krzyżackie szyki, a dzicy heretycy przystąpili do wyrzynania zachodniego rycerstwa. Pierwsi oddali pole ochotnicy z zachodu (w dużej mierze Brandenburczycy), przyczyniając się do popłochu w zakonnych oddziałach. Rozpoczęła się masakra. Zginał baron von Hahn i cała starszyzna Zakonu, a nieliczni ocaleni uciekli w rozsypce na zachód.

    [​IMG]

    Masakra pod Włodzimierzem i śmierć barona Ludwika von Hahn.​

    Klęska ta wywołała panikę wśród krzyżaków oblegających Someńsk. Spodziewano się nadejścia Rusinów, którzy jednak także ponieśli spore straty i nie bardzo spieszyło się innym ruskim książętom do pomocy Smoleńszczanom. Pozostawione na pastwę krzyżowców miasto padło dopiero dwa lata później. Na mocy traktatu pokojowego zawartego w kwietniu1477r z księciem smoleńskim, Igorem IV, Zakon przyłączył do swojego państwa Mścisław z przyległościami, a Księstwo Smoleńskie stało się wasalem krzyżaków. Powodem tak długiego oblężenia było wycofanie się (IX 1476r.) prawie całej krzyżackiej armii na południe.

    2.Zdrajcy słusznej sprawy.

    Korzystając z zaangażowania Zakonu na wschodzie, w Państwie Papieskim coraz większe wpływy zaczął zdobywać kastylijski Zakon Alcantara. Zyskali oni hojnego sponsora w postaci Aleksandra I, księcia Karyntii, który od dawna marzył o przejęciu ziem papieskich. Postanowił tego dokonać poprzez Zakon Alkantara, liczył, że ich wpływy w Państwie kościelnym pozwolą mu przejąć kontrolę nad biskupami w konklawe i wyniesieniu na tron piotrowy swojego kandydata. Jednak mimo, że Innocenty VII miał już 96 lat, to nadal był wytrawnym politykiem. Przejrzawszy plany księcia obłożył go ekskomuniką, a nie chcąc wchodzić w zatarg z Zakonem Alcantara udzielił im praw do ziem, które mogą zdobyć w wojnie z węgierskimi husytami. Kastylijscy zakonnicy postanowili wciągnąć do własnej wojny Zakon Kawalerów Mieczowych, a gdy jego mistrz odmówił, zaatakowali Istrię. Kawalerowie mieczowi wezwali na pomoc swojego seniora.
    Wielki Mistrz nie zastanawiał się długo. Jako, że Rusini nie wykazywali chęci do natarcia na ziemie zakonne, postanowił ruszyć na pomoc wasalowi. Pochód na południe opóźniała tocząca się w Polsce wojna, a także niewielkie oddziały buntowników w jej wschodnich kresach. Prowadząc armię na południa doszła go wieść o zdobyciu Smoleńska. Po zawarciu z nim pokoju, w maju 1477r.z uwagi na zaprzestanie działań na Rusi wynegocjowano rozejm z tamtejszymi księstwami.
    Zbiegło się to z dotarciem armii do Sławonii. Pozbawiona obrony (armia Alcantara oblegała Istrię) szybko padła łupem krzyżaków. Jednak Istria skapitulowała, a Zakon Alkantara anektował ją. Wracający do Krainy Kastylijczycy niespodziewanie dla siebie spotkali się z armią zakonną czekającą na przeciwnika. Rozgorzała bratobójcza bitwa, w której dwa chrześcijańskie zakony poniosły spore straty, lecz do wieczora to Prusowie pozostali na placu bitwy, a Kastylijczycy umknęli do swojej stolicy. Idąc za ciosem, krzyżacy przystąpili do oblężenia i 16 sierpnia po nocnym szturmie zdobyli ją.

    [​IMG]

    Bitwa dwóch zakonów.​

    Jako, że mogło być to żle postrzegane przez świat chrześcijański, nie zlikwidowano zdradzieckiego zakonu. Zobowiązał się on jedynie przekazać Sławonie krzyżakom, a także ponownie oddać ziemie Kawalerom Mieczowym.

    [​IMG]

    Sytuacja po pokoju kraińskim i chaos na Bałkanach.​

    3. Regeneracja.

    Nastał pokój. Sytuacja wewnętrzna w kraju napawała optymizmem. Znaczne dochody z handlu spowodowały wzrost zamożności miejskich elit. Te z kolei, inwestując swoje dochody w terenie przyczyniały się do poprawy warunków bytowych chłopstwa. Następowało przejście od feudalnej renty towarowej, do nowej formy dzierżawy, opartej na świadczeniach pieniężnych. Powstawały osady targowe, które z czasem zamieniały się w centra lokalnej wymiany. Niskie podatki pozwalały na gromadzenie się w rękach przedsiębiorczych jednostek znacznych kapitałów i widoczną poprawę poziomu życia ludów znajdujących się pod władzą Zakonu. Już w latach pięćdziesiątych rozpoczęto wytycznie nowych traktów, najpierw w celach strategicznych, a później już w celach zwiększenia wymiany. W roku 1480, sieć nowych dróg pokrywała już cały obszar państwa. Szlaki te, podlegały ochronie Zakonu co w znacznej mierze przyczyniło się do zlikwidowania rozbójnictwa. Także w świadomości poddanych zachodziły radykalne zmiany. Coraz więcej osób utożsamiało się z Państwem Krzyżackim, tym bardziej, że przestawał on być organizacją religijną, a stawał się tylko administratorem podległych ziem. Szczególnie widoczne było to w lombardzkich prowincjach, gdzie miejscowa władza składała się wyłącznie z autochtonów.
    Tymczasem na dawnych terenach litewskich prowadzono z sukcesami politykę asymilacji. Pozostawiając Rusinom wolną rękę co do własnych obyczajów i tradycji, potrafiono umiejętnie wciągnąć te nacje w obszar kultury katolickiej. Nowe pokolenie Rusinów w państwie zakonnym, nie tylko nie miało zamiaru powrócić do dawnej wiary, ale to nawet z ich szeregów wywodziło się wielu misjonarzy działających na wschodzie.
    Powstawały przesłanki do tworzenia się nowego społeczeństwa (poddanych zakonnych), czego dowodem było uznanie się wielu zdobytych terenów za prowincje narodowe Państwa Krzyżackiego, co znacznie wzmocniło ogólna stabilność kraju.
    Rozpoczęto program rozbudowy floty, w celu ochrony krzyżackich statków handlowych utrzymujących ożywione kontakty z miastami Lombardii.
    Widoczny postęp zanotowano także w dziedzinie wojskowości i taktyki. Chaotyczna dotychczas (głównie ochotnicy z krajów niemieckich) kawaleria, powoli zostawała zastępowana przez ciężkozbrojną jazdę złożoną z pruskiej i ruskiej szlachty. Zdobywając tytuły szlacheckie w poprzednich wojnach, a także wzbogacając się dzięki korzystnej koniunkturze gospodarczej, stawała się ona dominującą formacją w armii Zakonu, wystawiając wiele chorągwi wzorowanych na ciężkozbrojnej jeździe zachodnioeuropejskiej.

    [​IMG]

    Ciężkozbrojny rycerz chorągwi mińskiej. ​

    Także piechota stawała się coraz lepiej uzbrojona, a częste wojny doprowadziły do wypracowania nowej taktyki (walka w szyku ubezpieczonym). Co więcej, nowinki docierające z Włoch, przyczyniły się do wprowadzenia w jej szeregi prymitywnej broni palnej, co pozwalało znacznie skrócić czas oblężeń.

    [​IMG]

    Bombardy krzyżackie w czasie oblężenia Krainy.​

    4. Niezależni.

    W marcu 1479r. zakończyła się trwająca prawie dziesięć lat wojna w Polsce. Królestwo Polskie wyszło za niej zniszczone i upokorzone, nie tylko straciło Ziemię Kaliską na rzecz Czechów, oraz sieradzką (zajętą przez Księstwo Opolskie), lecz także zostało zmuszone przez cesarza do uznania niepodległości księstw: płockiego i głogowskiego. Rozbudziło to siły narodowowyzwoleńcze na wschodnich kresach królestwa.
    Po osłabieniu Polski, cesarz nabrał przekonania, iż powinien odgrywać pierwsze skrzypce w świecie chrześcijańskim. Postanowił podporządkować swojej jurysdykcji ziemie Zakonu, nie wchodzące jeszcze w skład Cesarstwa. Jednak kapituła, zdając sobie sprawę z własnej potęgi, ani myślała płacić podatków do cesarskiego skarbca, tym bardziej, że tereny do których rościł pretensje Georg I, przynosiły znaczne dochody.
    Gdy w styczniu 1481r. nowym papieżem został kolejny, zależny od Zakonu, biskup (Juliusz II), sytuacja dojrzała do tego, aby nie tylko nie wchodzić w zależność od cesarza, ale nawet do wyłączenia ziem cesarskich (wchodzących w skład państwa zakonnego) z pod jego władzy.
    Oficjale ogłoszenie edyktu secesyjnego w lutym 1481r. spowodowało drastyczne pogorszenie się stosunków z Brandenburgią, lecz wobec braku reakcji ze strony cesarstwa wzrósł prestiż Zakonu, jako państwa silnego i posiadającego swoisty monopol na sprawy wiary. W tej atmosferze, w lipcu1482r. doszło do aneksji Chorwacji. Jej władca musząc płacić podatki Zakonowi (wasal), podlegał jednocześnie cesarzowi, co także ogołacało jego skarbiec. Chorwaci z kolei, pośrednicząc w handlu Słowenii i Osjeku z portami Dalmacji, zainteresowani byli wymianą adriatycką. Jedyną szansą na to wydawało się wejście w skład zakonnego państwa. Jednocześnie wyłączało to ten kraj z pod władzy cesarza.

    [​IMG]

    Baron von Sangershausen, wielkorządca Dalmacji i król Chorwacji Istvan I na zamku w Zagrzebiu, po podpisaniu traktatu akcesyjnego.​

    Co prawda obawy o bezproblemową aneksje, wynikały z reakcji Kastylii i Zakony Alcantara na tą decyzję, jednak były one bezpodstawne. Walczące w obronie swojej niezależności katalońskie fueros (wspólnoty), wywołały tam wojnę domową co skutecznie zneutralizowało agresywne plany Kastylijczyków.
    Wzmacniając swoje wpływy na Adriatyku, stał się Zakon głównym przeciwnikiem Królestwa Urbino, dążącego do hegemonii w południowej Italii. Pozostając w unii personalnej z Królestwem Neapolu, popierany przez cesarza, król Giaochino I, postanowił wyprzeć krzyżaków za „swojego” morza. W tym celu nawiązał bliskie kontakty z wielkorządcą Dalmacji Johanem von Sangershausenem. Mamiąc go wizjami o jego własnym, niezależnym królestwie adriatyckim, a także oferując własną protekcję, doprowadził do zdrady, dążącego do niezależności barona. Jego wojska po zajęciu Dalmacji i Chorwacji ruszyły na Osjek. Jako, że armia krzyżacka reorganizował się na północy, nie mogła szybko dotrzeć w rejon walk. Zareagował papież nakładając na Giaochino ekskomunikę. Tymczasem ten, ufny w pozytywny dla siebie rozwój sytuacji rozpoczął wojnę z Zakonem Kawalerów Mieczowych, desantując wojska w Istrii, a w planach mając zajęcie ziem Państwa Kościelnego.
    Wybuchła wojna (X 1483r.). Wielka armia krzyżacka ruszyła na południe. Wybuchły walki w Lombardii z osłonowymi oddziałami zakonnymi (najeźdźcą była, po raz kolejny armia Neapolu). Sytuacja stawała się poważna. Gdy na wiosnę 1484r krzyżacy dotarli do Chorwacji, zmiażdżono oddziały zbuntowanego barona (zginął w walce) i szybko odzyskano utracone tereny. Pod dowództwem Wielkiego Mistrza, po raz kolejny ruszono na odsiecz Istrii, bohatersko stawiającej opór armii Urbino. Jako, że krzyżacka flota zablokowała możliwość dostarczenia nowych posiłków napastnikom, stracili oni swoją przewagę nad zakonną armią. Jednak zwycięstwo nie przyszło łatwo, łucznicy i kusznicy italscy poczynili znaczne spustoszenia w szeregach zakonnej jazdy. Co jednak najgorsze, w szarży zginą Johan Eustach von Ruszdorf, wspaniały Mistrz, który prowadził Zakon przez ostatnie 24 lata.
    Jego tymczasowym następcą, który pozostał Wielkim Mistrzem na stałe, wybrano jego zastępcę Maksymiliana von Wallenrode.
    Tymczasem wojna trwała dalej. Jako, że krzyżacka flota zawładnęła Adriatykiem, nie obawiano się desantów na Chorwację. Armia ruszyła więc do Włoch, gdzie przeciwnik zdobył już Florencję. Zapowiadała się ciężka przeprawa z wojskami Urbino i Neapolu.
    W samym Królestwie Urbino jednak, pod wpływem fermentu religijnego, popieranego przez króla, powstała sekta socynianów (po włosku „socinni”). Ruch ten zdobywał coraz więcej zwolenników i w końcu stał się potężną siłą. Jako, że odrzucali oni „boską” naturę Chrystusa, a nawet zaczęli dążyć do obalenia wszelkiej władzy, Giaochino postanowił ograniczyć ich wpływy. Doprowadziło to do wybuchu powstania, obejmującego swoim zasięgiem prawie całe królestwo. Armie króla ruszyły na południe aby, zdusić bunt. W ten sposób doszło do wielkiej bitwy, w której wzięło udział około 40 tysięcy Włochów. Te wyniszczające starcie, wygrane przez heretyków, spowodowało, że obie strony straciły przewagę liczebną nad wojskami Zakonu, który w tym czasie odbił Florencję i zajął Sienę. Brak skoordynowanych działań powstańców spowodował, że ich armie, spotykając się z wojskami Zakonu, ponosiły porażki. Także armia Urbino, nie potrafiła stawić skutecznego oporu krzyżakom. Pod koniec 1485r. stało się jasne, że to Zakon stał się panem sytuacji na półwyspie. Podbito go niemal w całości, dodatkowo zdobywając także Sycylię (wraz z bogatym ośrodkiem handlowym w Palermo). W lipcu 1486r. zginął Giaochino I, zamordowany przez socyńskiego fanatyka.
    We wrześniu zdobyto Neapol, a jego namiestnik poprosił o pokój. Warunki były ciężkie: Neapol zrzekał się całej Sycylii i dodatkowo wypłacił Zakonowi ogromną kontrybucję.
    W styczniu 1487r. opanowano cały półwysep i zlikwidowano wszystkie oddziały wroga, zarówno Urbinian, jak i heretyków (tych ostatnich mordowano od razu po schwytaniu).
    Nowy władca Urbino, syn poprzedniego Giaochino II, poprosił o pokój. Na mocy podpisanego traktatu, Zakon zyskał Sienę, Romanię, a także dziedziczną ziemię Giaochino , prowincję Urbino. Trzecia wojna włoska dobiegła końca.

    [​IMG]

    Sytuacja na Półwyspie Apenińskim po trzeciej wojnie włoskiej. ​
     
  6. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    VIII. Czasy Świętego Ludwiga


    1. Schizmatycy podnoszą głowę.

    W styczniu 1487r. tron cesarski po ojcu objął Johan IV z dynastii Brandenburg. Wychowany w duchu religijnej pobożności, wyznający ideały rycerzy chrześcijańskich był władcą o anachronicznych już w tych czasach poglądach. Konflikt papież – cesarz wygasł. Dawało to Zakonowi okazję na spokojny rozwój i sytuację tą Wielki Mistrz wykorzystał w stu procentach. Postępował dalszy rozwój armii i floty, kwitł handel, a ludność podbitych ziem, powoli zmieniała swoje nastawienie do zakonników, na coraz bardziej im sprzyjające. Nieśmiałe próby secesji we Włoszech zostały stłumione przez oddziały lokalnej szlachty, która gwarantem swoich interesów i pozycji, widziała Zakon. Postępowała asymilacja Pomorzan i Rusinów. W owym okresie to Prusowie stali się „sercem i ciałem” Państwa Krzyżackiego. Napływ rycerstwa europejskiego w szeregi Zakonu znacząco zmalał, co spowodowało, że to właśnie Prusom (i częściowo Livonianom), otworzyły się możliwości kariery w strukturze administracyjnej kraju, np. dziewięciu na piętnastu członków kapituły wywodziło się z miejscowego stanu duchownego.
    Wśród nich znalazł się też pochodzący z Rasemborka, biskup Ludwig von Klot – Heydenfeld. Wspaniały orator i negocjator, a dodatkowo mistyk religijny, szybko zaczął dominować w kapitule. Co więcej jego aktywność w terenie jak i żarliwe mowy, spowodowały, że wśród Prusów wytworzyło się poczucie mesjanizmu i odpowiedzialności za losy kościoła. Jego poglądy, także coraz większe wpływy w państwie, stawały się popularne także w południowych prowincjach Zakonu, jako alternatywa dla reformatorskich ruchów na Półwyspie Apenińskim.
    Nasiliła się akcja misyjna wśród Rusinów. Trafiano do przekonań ostatnich starowierców, tym bardziej, że nie była to brutalna chrystianizacja, a tylko transformacja wiary prawosławnej na katolicką, w ramach własnej, starej kultury ruskiej.

    [​IMG]

    Struktura wyznaniowa na wchodzie i sukces misyjny Ludwiga von Klota – Heydenfelda.​

    Na arenie międzynarodowej, poczyniono znaczne postępy w ocieplaniu stosunków i innymi władcami, wrósł prestiż Zakonu. W czerwcu 1488r. podpisano traktat sojuszniczy z biskupem ryskim Siegfriedem IV. Miasto te było ważnym pośrednikiem w handlu z krzyżackimi prowincjami, traktat jeszcze bardziej zwiększył tam wpływy zakonnych kupców. Także tamtejszy władca uznawał alians za swój sukces, zachował niezależność i wzmocnił znaczenie swojego miasta w Hanzie.
    Ekspansja katolickich misjonarzy dotarła do ziem Księstwa Smoleńskiego, wasala Zakonu.
    Smoleńszczanie jednak nie tylko bronili się przed katolicyzmem, a nawet ( z inspiracji księcia Olega ) mordowali misjonarzy. Zależność Smoleńska stawała się coraz bardziej tylko formalna, a stosunki pomiędzy obydwoma krajami znacznie się pogorszyły. Doprowadziło to do tego, że w marcu 1491r. książę smoleński (za namową innych ruskich książąt) zaprzestał płacenia comiesięcznej daniny i ogłosił ponowną samodzielność swojej ziemi. Jako, że zdawał sobie sprawę z reakcji Zakonu na swój czyn, postanowił się zabezpieczyć poprzez sojusz z Moskwą i Jarosławiem (VII 1491r.).
    W październiku wybuchła wojna. Zakon postanowił zniszczyć swojego dawnego wasala.
    Pod wpływem biskupa Ludwiga, krzyżaccy żołnierze, odzyskali dawny krucjatowy zapał. Pochód armii znaczyły spalone cerkwie. Książę Oleg czekając na pomoc prawosławnych ze wschodu, zamknął się wraz z wojskami za murami stolicy. Tymczasem tak jak poprzednio Moskwianie nie śpieszyli się z pomocą braciom w wierze. W styczniu armia zakonna obległa Smoleńsk. Z uwagi na zimę i duże straty podczas fanatycznych szturmów, oblężenie przeciągało się.
    Na wiosnę ( IV1492r.), niespodziewanie dały o sobie znać siły reformatorskie. Aktywna w południowych Włoszech sekta lollardów (występowali przeciwko nadużyciom kleru i wyzyskowi feudalnemu), wznieciła powstanie religijne, które rozprzestrzeniło się także wśród chłopstwa Lombardii. Posiłkowane z południa oddziały heretyków obległy Florencję i Sienę. Ich ideologia pociągała za sobą coraz liczniejsze grupy pospólstwa, tak że ich wojska zaczynały stanowić już znaczną siłę (30000 ludzi). W celu zdławienia rebelii Zakon zaczął formować nową armię. Na szczęście dla krzyżaków w miesiąc później po nocnym szturmie padł Smoleńsk.

    [​IMG]

    Ostatni szturm na Smoleńsk.​

    Księcia Olega schwytano i zmuszono do przyjęcia prawdziwej wiary. Samo księstwo włączono w skład Państwa Zakonnego. Na wieść o tym księstwa ruskie wysłały poselstwo z ofertą pokoju. Zgodzono się na nią, uwalniając w ten sposób armię, która (pozostawiając część chorągwi ruskich) ruszyła na południe by rozprawić się z herezją.
    Gdy we wrześniu tego roku dotarła ona w okolice Werony, przyłączył się do niej oddziały lokalnej arystokracji, nie posiadające dostatecznej siły by samemu przeciwdziałać powstaniu. Połączone wojska ruszyły na południe. Na czele armii, prowadzonej przez Wielkiego Mistrza, jechał biskup Ludwig w otoczeniu swoich wyznawców.
    Pomimo, że to heretycy mieli przewagę, religijny zapał, jak i lepsze uzbrojenie oraz organizacja, pozwoliły krzyżakom odnieść druzgocące zwycięstwo pod Sieną. Wojska chłopskie umknęły w kierunku Florencji. Jednak armia zakonna podążyła na odsiecz miastu i w październiku 1492r. rozgromiła buntowników. Ich niedobitki wycofały się do Rzymu.

    [​IMG]

    Rycerstwo Lombardii wkracza do Florencji.​

    2. Problem z niewiernymi.

    Nastały czasy pokoju. Arystokracja by nie dopuścić do nowych chłopskich wystąpień, zmniejszyła ucisk podatkowy. Dodatkowo zainteresowana zbytem swoich nadwyżek (był to rok wielkiego urodzaju), coraz bardziej inwestowała w handel. Krzyżackie statki handlowe, były obecne w całej Europie, a sieć wzajemnych powiązań kupieckich przewyższyła swoimi rozmiarami związek hanzeatycki. Zarysował się pewien podział: kupcy pruscy i pomorscy dominowali w północnej Europie, a lombardzcy w południowej i bliskiego wschodu. Ponadto Lombardczycy penetrowali tereny Maghrebu zajętego w czasie konkwisty przez Kastylię.
    Poszerzała się wiedza geograficzna. W grudniu 1492r., kupiec pomorski Georg Poll prowadząc wyprawę do Lizbony natknął się na sztorm, który zepchnął jego statki daleko na zachód. Wracając na wschód niespodziewanie natknął się na wyspę skolonizowaną przez Portugalczyków. Trzymana przez nich, dotychczas w tajemnicy wiedza o ziemiach za Słupami Heraklesa została odkryta. Po dokonaniu zyskownych transakcji w Lizbonie postanowił udać się na południe wzdłuż wybrzeży Afryki i pozyskać wiedzę o tym obszarze dla własnych interesów. Odkrył w ten sposób wyspy, na których żyła prymitywna społeczność Guanczów. Georg Poll z uwagi na skromną załogę postanowił wrócić do kraju i zorganizować wyprawę, mającą za celu zajęcie wysp i nawiązania kontaktów handlowych z Maghrebem oraz dalsza jej penetracja wzdłuż wybrzeża). Zapłynąwszy do Lukki, udało mu się zjednać do swoich planów hrabiego Paula von Bremena, który nie tylko ją sfinansował (w zamian za procent w potencjalnych zyskach), a także przydzielił do niej sporą grupę małorolnych chłopów pragnących zyskać kawałek własnej ziemi. Dodatkowo w skład wyprawy weszła też, chorągiew hrabiego, a nawet on sam, przejmując dowodzenie nad całością. W lutym 1493r. eskadra dotarła do wysp (z uwagi na wielkie kolonie kanarków nazwanych kanaryjskimi). Założono osadę, a spowiednik hrabiego rozpoczął nawracanie Guanczów, którzy w zetknięciu z nowoczesną kulturą, szubko poddali się nowym panom. Gdy flota wyruszyła na południe, celem eksploracji, zaatakowali ją berberyjscy piraci, mający swoje własne państwo (Bou Regreg) w Ifni na wybrzeżu afrykańskim. Atak odparto, jednak poniesione straty zmusiły wyprawę do powrotu, do Włoch, w celu uzupełnienia zapasów i ludzi.

    [​IMG]

    Bitwa u wybrzeży Ifni.​

    Szybko rozniosła się wieść o tym wydarzeniu. Bezpośrednio zainteresowała się nią kapituła. Postanowiono zorganizować nową wyprawę i zniszczyć piratów. Przebywający na papieskim dworze dyplomaci hiszpańscy, mający już z nimi do czynienia, przekazali Zakonowi informację o stosunkach politycznych w tym rejonie świata. Okazało się, że Bou Regreg czuje się tak, bezpiecznie ponieważ znalazł sobie silnych protektorów. Sułtanaty Tuggurtu i Tunisu od lat wspierały piratów w walce z Hiszpanami, za co oni w zamian opłacali się złotem. Co więcej tunezyjskie statki nie raz napadały na lombardzkie wyprawy handlowe.

    3. Ósma wyprawa krzyżowa.

    Papież ogłosił krucjatę przeciwko niewiernym, a jego legaci ruszyli w Europę w poszukiwaniu sojuszników. Zakon szykował się do wojny. Na hasło papieża stawiało się coraz więcej rycerzy. Lombardzkie miasta wystawiły statki mające służyć krucjacie (co znacznie uszczupliło zakonną kasę). Krzyżowców z północy znowu prowadził biskup Ludwig. Natchnieni duchem krucjaty mieli bardzo wysokie morale.
    W grudniu 1493r zmarł von Wallenrode, a wielkim mistrzem wybrano (po raz pierwszy Prusa), wielkiego zwolennika krucjaty Ludwiga von Aderkasa.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Ludwig von Aderkas​

    Miesiąc później zmarł chorowity cesarz. Jego następcą został jego wuj, a także brat poprzedniego cesarza. Przybrał on imię Johana III Siegmunda. Popierał on krucjatę, jednak nie zamierzał w niej uczestniczyć. Zezwalał jednak swoim rycerzom na udział w niej, a także oficjalnie ogłosił „wielki pokój między chrześcijany” na czas krucjaty (co dawało mu prawo do interwencji w innych krajach w razie wojny). Zabezpieczony w ten sposób Zakon zaatakował.
    Siły krzyżowców składały się z trzech zgrupowań. Pierwsza, największa pod dowództwem Wielkiego Mistrza, składająca się z Rusinów, Lombardczyków oraz ochotników z zachodu, kierowała się na Tunis. Druga (Prusowie, Pomorzanie i Lużyczanie), prowadzona przez biskupa Ludwiga planowała desant w celu zdobycia Konstantyny. Najmniejsza zaś grupa (ale z odpowiednio silną flotą), pod dowództwem hrabiego von Bremena, to głównie Włosi i Sycylijczycy, mający za zadanie zniszczenie berberyjskich piratów i zajęcie Ifni.
    Na przeciw armii Wielkiego Mistrza wypłynęła tunezyjska flota. Rozpoczęło się zażarte starcie, czasie którego, okazało się , że Tunezyjczycy w walce na morzu nie tylko nie ustępują chrześcijanom, ale nawet ich przewyższają. Sytuację uratowało jednak pojawienie się (wypływającej z Messyny) floty von Bremena. Przewaga liczebna spowodowała, że coraz więcej muzułmańskich statków opuszczało pole bitwy, a te, które na nim zostały zatopiono.

    [​IMG]

    Bitwa morska nieopodal Bizerty.​

    Jako, że główne siły sułtana stacjonowały w Libii i Trypolisie, bez problemu poradzono sobie z desantem i po krótkiej walce z oddziałami lokalnego wezyra, przystąpiono do oblężenia stolicy.
    Tymczasem wojska biskupa Ludwiga zaatakowały Konstantynę i szykowały się do starcia z sułtanem Tuggurtu naciągającym z odsieczą. W marcu 1494r. dotarła ona pod miasto.
    Muzułmańska armia ruszyła na chrześcijan. Szala zwycięstwa długo nie mogła przechylić się na korzyść którejś ze stron, lecz pod wieczór nie mogąc przełamać zakonnych formacji, muzułmanie wycofali się. Idąc za ciosem chrześcijanie zawrócili pod mury i jednym śmiałym szturmem zdobyli je.
    Po dwudniowym odpoczynku ruszono w pościg za armią Tuggurtu, która zmierzała do Gabes by połączyć się z sułtanem Tunisu. Grupa Wielkiego Mistrza, także odniosła sukces zdobywając Tunis, więc ruszyła na południe. Dotarto pod Gabes. Do miasta zbliżały się połączone siły niewiernych. Sułtan wydał rozkaz do ataku. Siły heretyków miały dwukrotną przewagę i mimo fanatycznego zapału krzyżowców nacierający heretycy posuwali się naprzód. Gdy, już wydawało się, że rusińskie szyki pękną, niespodziewanie wśród nich pojawił się Ludwig, prowadząc ze sobą pruską chorągwię „Świętego Krzyża”. Ich kontratak zachwiał wojskami sułtana. Na jego czele doskonale widać było sylwetkę dowódcy, bez broni, dzierżącego krucyfiks. Wielu niewiernych próbowało zrzucić go z konia, lecz nikomu nie udało się nawet do niego zbliżyć. Jego postawa uskrzydliła armię, naparli z impetem na wroga. Zdobyto przewagę. Oddział biskupa, dotarł w rejon gdzie przebywał sułtan i wyrżnął straż przyboczną osłaniającą jego ucieczkę. To ostatecznie załamało morale wroga, który wycofał się z bitwy.

    [​IMG]

    Bitwa pod Gabes.


    [​IMG]

    Święty Ludwig po bitwie.​

    Po tej glorii Wielki Mistrz postanowił podążać wzdłuż wybrzeża, a biskup Ludwig (po bitwie okrzyknięty „świętym”), proponował uderzyć na Gafsę i iść na zachód. Zdecydowano się na kompromis i ponownie podzielono siły. Tunezyjczycy umknęli do Trypolisu. Armia von Aderkasa dopadła ich tam i tym razem, bez problemów pokonała, ostatecznie niszcząc wojska sułtana.
    Tymczasem oddziały Świętego Ludwiga bez przeszkód posuwały się w kierunku Gafsy. Reputacja ich dowódcy znacznie wyprzedzała jego przybycie. Poddani sułtana nie zamierzali walczyć z „czarnoksiężnikiem”. Gdy krzyżowcy zbliżali się do jego stolicy pospólstwo wypowiedziało mu posłuszeństwo, a po jego ucieczce, miasto oddano bez walki.
    Przez następne miesiące chrześcijanie prawie bez walki zajmowali coraz to nowe ziemie. Obszary, na których toczyły się działania przerażały swoim ogromem Europejczyków.

    [​IMG]

    Pruski rycerz zagubiony w piaskach Sahary.​

    Pomimo, że główne starcia miały miejsce w Tunezji, to należy także wspomnieć o sukcesie trzeciej grupy krzyżowców, pod wodzą hrabiego von Bremena. Dysponując silną flotą, rozproszyli pirackie statki i wylądowali w Ifni, po czym lombardzcy marynarze ruszyli w pogoń za piratami, na południe. Podczas oblegania miasta okazało się, że na wschód od Ifni, znajdują się kopalnie złota, należącego do władcy sułtanatu Sus. Jako, że ta grupa krzyżowców składała się przede wszystkim z ludzi, którzy ruszyli na krucjatę z chęci zysku, nie zastanawiając się długo, zaatakowali (I 1496r.) również tą prowincję. Mimo bogactwa, jej władca nie posiadał armii wystarczającej, bu powstrzymać agresora. We wrześniu 1496r. padło Ifni, które anektowano.

    Tymczasem wojska Wielkiego Mistrza dotarły już do granicy Egiptu, a armia Świętego Ludwiga zajęła wszystkie muzułmańskie tereny na zachodzie. Mimo kilku lokalnych buntów, krzyżowcy potrafili utrzymać zdobyte ziemie pod swoją kontrolą. W marcu 1497r. do obozu Ludwiga przybyło poselstwo sułtana Tuggurtu, błagając o pokój, na mocy którego sułtan otrzymał teren Gafsy, jako wasal Zakonu i przeszedł na chrześcijaństwo. Pozostałe ziemie weszły w skład Państwa Zakonnego. W niecały miesiąc później, na podobnych warunkach podpisano pokój z sułtanem Tunisu, pozostawiając mu (jako lennikowi Zakonu) jego dawną stolicę.

    [​IMG]

    Sukces VIII wyprawy krzyżowej.​

    W czerwcu tego roku padł Sus, a jego władca zobowiązał się, także jako lennik krzyżaków, wysyłać do zakonnego skarbca, połowę wydobycia, ze swoich kopalni złota.

    [​IMG]

    Zdobycze u wybrzeży Atlantyku.​

    Przez prawie cztery lata, krzyżowcy podbili ogromne obszary. Wielu z nich już nigdy nie wróciło do swoich domów. Niektórzy osiedlili się na nowych włościach, inni zginęli w boju, jeszcze innych zabrały choroby. Na nieszczęście zginął także Święty Ludwig, który ogarnięty misjonarskim powołaniem, ruszył z niewielką grupą świeżo nawróconych muzułmanów, krzewić prawdziwą wiarę wśród plemion berberyjskich. Ekspedycja wpadła w pułapkę zastawioną przez rozbójników i chociaż zdołano ich pokonać święty biskup, ugodzony został strzałą. Po tygodniu zmarł w gorączce.
    Gdy wieść dotarła do stolicy apostolskiej, papież oficjalnie dokonał beatyfikacji biskupa, który odtąd uznany został za patrona Północnej Afryki.

    [​IMG]

    Męczeńska śmierć Świętego Ludwiga. ​
     
  7. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    IX. Krótki okres, wielkich zmian.


    1. Ferment religijny

    Udana wyprawa krzyżowa, spowodowała, że od tej pory krzyżacy stali się władcami ludów muzułmańskich zamieszkujących Północną Afrykę. Ich niewielka liczebność stawiała pod znakiem zapytania, możliwość utrzymania niewiernych w feudalnej strukturze państwa. Co prawda wielu rycerzy zdobyło dla siebie rozległe ziemie, lecz to nie oni czerpali z nich największe zyski. Sycylijscy i lombardzcy kupcy, pozbywszy się zagrożenia ze strony sułtańskich flot, bez problemy rozwinęli gęstą sieć punktów skupu dla towarów z Afryki Krzyżackiej. Włoskie miasta bogaciły się na pośrednictwie, a ich elity zyskiwały coraz większą niezależność od Zakonu. Posiadając znaczne bogactwo, na włoskich dworach nastąpił znaczny wzrost inwestycji w kulturę i naukę. Liczne tamtejsze uniwersytety, w ramach nauk teologicznych, przedstawiały coraz bardziej liberalne interpretacje „Pisma Świętego”. Szerzyć się zaczął ruch kontestatorski, podważający dominującą pozycję kleru w państwie. W styczniu 1495r., czasie trwania krucjaty, w Neapolu, księstwie od wielu lat skłóconym z papiestwem, miejscowy biskup Marcello Lutero ogłosił swój program, reformy kościoła katolickiego.

    [​IMG]

    Marcello Lutero​

    Jego tezy trafiły na podatny grunt. Król miasta, niegdyś władającego prawie całym półwyspem, widział w nowej wersji religii, szansę na zagarnięcie majątku propapieskich duchownych i zredukowanie ich wpływów w radzie miasta. Także zwykli obywatele (zwłaszcza kupcy), obciążeni dziesięcinami i podatkami kościelnymi, niemal w całości poparli nowy ruch. W związku z brakiem reakcji umierającego papieża, nowy prąd umysłowy szybko zaczął zdobywać zwolenników, także w Królestwie Urbino. To właśnie poprzez Urbinian, idee te trafiły do państwa zakonnego, do prowincji Urbino, gdzie już od 1496r. zwolennicy reformy kościoła zdobyli przewagę nad tradycjonalistami. W marcu 1497r. Lutero został ciepło przyjęty na uniwersytecie w Bolonii, a jego tezy postanowiła wprowadzić w życie lokalna szlachta. Wpływy papiestwa we Włoszech uległy dalszemu osłabieniu po śmierci papieża, tym bardziej, że jego następcą został Grzegorz XII, biskup z Elbląga, nie mający aspiracji do wzmacniania własnej pozycji.

    2. Reakcja Zakonu

    Kapituła postanowiła przeciwdziałać nowemu ruchowi, wzmacniającemu niezależność Lombardczyków i we wrześniu 1497r., za zgodą stolicy apostolskiej wprowadzono zakonną kontrolę nad kościołem w państwie.

    [​IMG]

    Edykt papieski uznający zwierzchność Zakonu nad klerem w Państwie Krzyżackim​

    Wzmocniło to pozycję biskupów i opatów podlegających bezpośrednio Wielkiemu Mistrzowi, i stanowiących od teraz oragana lokalnej władzy sądowniczej. Jednocześnie ograniczyło to wpływy szlachty, pragnącej przejąć kościelne majątki. Obecnie takie działania uznane zostały na zamach przeciwko Zakonowi. Teoretycznie pomysł ten zdawał się być dobrym rozwiązaniem (zastopowanie przejęć kościelnych majątków), jednak dodatkowe podwyższenie kościelnych podatków (jako sposób na odbudowę finansów państwa po kosztownej krucjacie), przyczyniło się do wzrostu niezadowolenia warstwy kupieckiej. To właśnie kupcy, oraz cechy rzemieślnicze najbardziej odczuły wzrost opłat. Rosła ilość transakcji towarowych, nie podlegających opodatkowaniu. Spowodowało to bezpośrednio zmniejszenie dochodów skarbca.
    Niespokojne nastroje w Lombardii Krzyżackiej zmusiły kapitułę do wysłania w te rejony armii mającej interweniować w razie buntu. Wojska te, przewidziane były wcześniej, jako siły mające wspomóc krzyżowców w Afryce. W ten sposób osłabiono afrykańskie prowincje, gdzie chrystianizacja, mimo kultu Świętego Ludwiga, postępowała powoli, a ościenni władcy muzułmańscy często inspirowali powstania, na ziemiach zakonnych. Szybko wygasał też, krucjatowy zapał. Zdobywcy zajęci byli teraz administrowaniem swoich nowych majątków.

    3. Koniec Państwa Krzyżackiego

    Także na Prusach osłabły tendencje misjonarskie. Najbardziej awanturniczy element szlachty, kleru, jak i wszelkiej maści religijni fanatycy, zginęli w krucjatach, bądź też osiedlili się w Afryce. Biskupi i opaci, bardziej niż sprawami wiary, zajęci byli teraz poszerzaniem swoich włości, przez co stawali się na tyle potężni, że zaczęli aspirować do rycerskich przywilejów. Wytworzyła się nowa klasa posiadaczy ziemskich, mająca przeważające wpływy nad innymi stanami w państwie. Domagali się oni większych praw legimityzujących ich władzę w terenie.
    We wrześniu 1498r. w inspirowanym przez fanatyków heretyckich zamachu (posłużyli się trucizną), zginął papież. Jego zastępcą został spowiednik Wielkiego Mistrza, przybierając imię Grzegorza XIII. Znacznie wzmocniło to pozycję Aderkasa.
    W październiku zwołano do Marienburga w celu dysputy nad problemami państwa, głowy największych rodów szlacheckich, oraz przedstawicieli kleru, lecz zamiast reformatorskich pomysłów, oba stany wysuwały tylko postulaty roszczeniowe. Stare struktury zakonne okazały się anachronizmem.

    [​IMG]

    Biskupi zakonni przybywają na zjazd marienburski.​

    Dzięki mocnej pozycji, Aderkas postanowił występować na zjeździe w roli prawodawcy i głównego autorytetu kościelnego. Jego przeszłość, jak i pragmatyczne opinie (głoszone w celu zdobycia poparcia), pozwoliły zdobyć mu znaczne poparcie, co do swoich idei centralizacyjnych. Powoli zarysowywał się konsensus, co do postanowień zjazdu.
    Najpoważniejszą zmianą miało być rozwiązanie Zakonu. Jego uprawnienia w terenie przejąć miała teraz przejąć szlachta, co pozwoliło by jej sprawniej gospodarować podległymi ziemiami. Możne duchowieństwo otrzymało prawo dziedziczenia administrowanych terenów, a także oficjalnie zagwarantowano sobie (odpowiednimi statutami), uznanie (w następnym pokoleniu) szlachectwa. Nad całością państwa, prawem do ściągania podatków, i kontrolą armii, od teraz, pieczę miała sprawować (w miejsce kapituły) rada najznamienitszych rodów, pod przewodnictwem króla.
    W ten sposób narodziła się silna, pruska monarchia, dodatkowo posiadająca kontrolę nad kościołem krajowym, w którym główne urzędy pełnić miała teraz grupa zdolnych kleryków i uczonych, tworząc zalążek kancelarii.
    Ósmego listopada 1498r. doszło do aktu koronacyjnego Ludwiga von Aderkasa. Na uroczystość przybyli także przedstawiciele ościennych krajów, oficjalnie uznając nowego – starego władcę za prawowitego króla, wchodzącego w skład „rodziny” europejskich monarchów.

    Godłem nowego państwa stał się herb rodziny Aderkas – czarny orzeł

    [​IMG]

    [​IMG]

    Koronacja Fryderyka Wilhelma I​

    4. Reperkusje.

    Ugruntowując swoją pozycję, możni zyskali możliwość większej kontroli nad własnymi poddanymi, wśród których szerzyły się reformatorskie zapędy. Zwiększono ich powinności podatkowe, co dodatkowo zradykalizowało ich postawę. Reformacja zdobywała coraz liczniejszych zwolenników widzących kontrast pomiędzy działaniami możnych i kleru, a moralnością i dogmatami katolickiej wiary. Szczególnie silnie poparcie zyskała na Lombardzkiej prowincji, a poprzez Adriatyk jej tezy dotarły również na Chorwację. Kościół pruski postanowił odzyskać wpływy w południowych prowincjach poprzez wprowadzenie aktu kontreformacyjnego (X 1498r.), i rozpoczęcie akcji misyjnej na ziemiach zdominowanych przez protestantów. Postanowiono też zwiekszyć pruskie wpływy w republikach i księstwach Północnych Włoch, aby wspierać słabnący katolicyzm w tych krajach. Umowa handlowa z Modeną pozwoliła wciągnąć tą republikę, w orbitę wpływów Marienburga. Z kolei starzejący się władca Mantui, bogobojny Gianlucido I, mając tylko córki, chętnie by widział Aderkasa na swoim tronie. Potencjalny matriaż z jego córką na pewno wzmocniłby Mantuę. Z kolei pruski władca, dawny zakonnik, nie do końca popierał ten pomysł. Zwyciężyła jednak racja stanu. W styczniu 1449r. odbył się ślub. Fryderyk Wilchelm I, poprzez te małżeństwo, nie tylko dziedziczył Mantuę po śmierci Gianlucido, ale i zyskał mozliwość uzyskania potomka.
    W czerwcu 1499r. tron cesarski, po zmarłym ojcu odziedziczył syn Johana III Siegmunda, przybierajac imię Fryderyka Wilhelma I. Nowy cesarz, wychowany na mantuańskim dworze (jego matką była najstarszą córką Gianlucido), niemal od razy wszedł w zatarg z Aderkasem. Nie tylko rościł sobie prawo do sukcesji mantuańskiej, ale też żądał od pruskiego króla zmiany imienia (identyczne z cesarskim) oraz godła (cesarski czarny orzeł)
    Wzywał go także do wycofania swoich wojsk z Włoch i skierowania ich do walki z husytami w Transylwanii.

    [​IMG]

    Cesarz Fryderyk Wilhelm I Brandenburski​

    Papież postanowił rozsądzić spór, a jego mediatorem został biskup Ryski. Związany sojuszem z Prusami Siegfried IV, wydawało by się, że bedzie obrońcą ich interesów. Jednak stało się inaczej. Omamiony przez cesarza wizją własnego arcybiskupstwa i zwierzchnictwa nad pruskim kościołem, nie tylko poparł wszystkie jego żądania, ale i zerwał sojusz z Prusami. Interwencja Fryderyka pruskiego na dworze papieskim (coraz silniej zdominowanego przez Kastylijczyków, po rozpadzie Zakonu uznawanych za obrońców katolickiej wiary), nie powiodła się. Gdy miesiąc póżniej zmarł władca Manui wybuchła nowa wojna.


    [​IMG]


    X. W obronie młodego królestwa.


    1.Wojna o sukcesję manuańską ("Wojna dwóch orłów")

    Cesarz zaatakował (I 1500r.). Wojnę Prusom oficjalnie wypowiedziała Mantua, Brandenburgia, a także jej wasal księstwo Trenu. Armia pruska stacjonująca w Lombardii uderzyła na włoskie księstewka i przystąpiła do oblężenia, czekając na główne siły cesarza. On sam tymczasem kierując swoje siły za południe postanowił powiększyć koalicję antypruską o nowe kraje. Udało mu się nakłonić do niej króla w husyckiej Transylwanii, który po ostatniej porażce z katolickim Królestwem Węgier, nie dysponował siłami pozwalającymi, na samotne przeciwstawienie się potencjalnej pruskiej inwazji. Wygrana wojna pomogła by wzmocnić pozycję husytów na Bałkanach, a może nawet na ich ekspansję w kierunku protestanckich prowincji Prus w Chorwacji. Transylwańska armia w lutym uderzyła na Osijek. Odpowiedż Fryderyka pruskiego była błyskawiczna, ściągnięte z Sycylii i Afryki oddziały, po połączeniu w Zagrzebiu ruszyły na odsiecz miastu. Cesarz także nie spał i już w marcu odało mu się dotrzeć ze swoją armią w okolice Trentu. Postanowił jednym, śmiałym atakiem odblokować miasto. Do walki ruszyło rycerstwo Rzeszy. Lecz mimo brawurowej szarży wycofało się, nie mogąc przełamać pruskich szyków, wspieranych przez bombardy.

    [​IMG]

    Pruskie bombardy w bitwie pod Trentem ​

    Cesarz postanowił więc odblokować Mantuę obleganą przez mniejsze siły a następnie wrócić pod Trent. To był błąd. Prusowie po odparciu odsieczy nie tylko zdobyli miasto, ale i ryszyli w pogoń za cesarską armią. Dotarłszy pod Mantuę , tym razem cesarz rozpoczął bitwę od szturmu piechotą. Mniej liczebni Prusowie nie potrafili powstrzymać atakujących. Dodatkowy kontratak Mantuańczyków z miasta pogorszył dodatkowo sytuację. Rozpoczynał się powolny odwrót, gdy za plecami wojsk cesarskich, pojawił się przybywający z Trentu oddział pruski. Rusińska i chorwacka piechota ryszyła na unieruchomioną kawalerię i przygniotła rycerzy cesarza. Oszalałe konie i uciekinierzy umknęli do zamku. Zdezorientowana cesarska piechota wstrzymała swój napór i także rozpoczęła odwrót za mury. Niestety dla niej, za póżno. Pruska kawaleria odcieła im drogę odwotu, a napierani ze wszyskich stron zostali wyrżnięci niemal "do nogi". Cesarz nie czekając na wynik bitwy zbiegł z przybocznymi do Mediolanu, a Mantua znalazła się znów w kleszczach oblężenia.

    [​IMG]

    Chorągwie ruskie wchodzą do bitwy pod Mantuą. ​

    Tymczasem na bałkanach, armia pruska bez problemu pokonała mały oddział Transylwańczyków, próbujących zdobyć Osijek, po czym ruszyła w stronę wrogiej stolicy. Nim jednak rozpoczęto oblężenie Belgradu, transylwański władca przygotował całą swoją armię na spotkanie z Prusami. Obsadził miasto silną załogą i zablokował wszystkie przeprawy przez Dunaj. Na Prusów czekały silne umocnienia na drugim brzegu rzeki. Dowódca arfykańskich chorongwi, posiadał jednak coś czym nie dysponował przeciwnik, wysokie morale własnych wojsk, które nie po raz pierwszy miały doczynienia z heretykami. W celu odcięcia zaopatrzenia do twierdzy, Prusowie musieli przeprawić się przez rzekę. Generał von Kyau postanowił zastosować skomplikowaną taktykę, mały oddział miał symulować przeprawę i skupić na sobie zaiteresowanie wroga, a wiekszość piechoty miała się przygotowywać do oblężenia. Działania te wprowadziły w błąd transylwańskiego dowódcę. Nie obawiając się się desantu postanowił wysłać jazdę na drugi brzeg do Belgradu, by okrążywszy zamek szarżą kawalerii runąć na pruską piechotę szykującą się do szturmu. Jego oddziały wpadły jednak w pułapkę, gdy na ich flankach pojawiły się (wczesniej ukryte) pancerne chorągwie Prusów. Tracąc pole, Transylwańczycy zaczęli wycofywać się za rzekę. Nie było to jednak łatwe zadanie. Pruska piechota okrążywszy pole walki i zamek, dotarła w rejon przeprawy. Król Transylwanii, by dać możliwość odwrotu kawalerii wysłał wiekszą część swojej piechoty, w celu odepchniecia Prusów od przeprawy. Na to czekał oddział pozorujący desant. Mając teraz przewagę liczebną nad obrońcami przedostał się na drugi brzeg i zaczął spychać Transylwańczyków w stronę brodu. Okrążeni husyci, z dwóch stron przyparci do rzeki, rozpoczęli wycowywanie swoich wojsk na jej lewy brzeg. Spowodowało to załamywanie się szyków oddziału desantowego. Jednak napierająca od tyłu na wroga, pruska kawaleria opanowała sytuacją. Wojska husytów rozpierzchły się, a sycylijska piechota przystąpiła do szturmu na miasto, które bedąc jeszcze w szoku po porażce szybko padło. Von Kyau postanowił ruszyć na północ w pogoń za wrogiem. Zebrał całe rycerstwo i rozpoczął pościg, a knechci, tabory jak i wiekszość włoskiej piechoty ruszyła w kierunku dalmackich portów. Mieli wracać na południe, gdzie znów nad królestwem zbierały się czarne chmury.

    [​IMG]

    Bohaterska grupa desantowa naciera na pozycje husytów, w bitwie pod Belgradem. ​

    2. Liga Milańska.

    Przebywający w Mediolanie cesarz, nie mając zadnych sił do dalszego prowadzenia wojny (jego jedyne wojska osłaniały Brandenbyrgię i toczyły potyczki na granicy z Pomorzem) postanowił wykożystać swoje cesarskie uprawnienia i do walki z Królestwem Pruskim wciągnąć całą Rzeszę. Jednak nieudana kampania w Lombardii, nie mogła być zachętą dla innych księstw cesarstwa. Na jego wezwanie do walki, pozytywnie odpowiedział tylko elektor bawarski, pragnący odzyskać Dolną Bawarię. Fryderyk brandenburski złożył więc propozycję mediolańskiemu doży, któremu za udział w wojnie po jego stronie, obiecał elektorski tytuł. Oprócz tego Mediolańczycy mieli swoje własne powody by rozpocząć wojnę z Prusami. Rościli sobie prawo do ziem Lombardzkich zajętych jeszcze przez krzyżaków, walczyli o wpływy handlowe w rejonie, a ponad to, jako że Mediolan był republiką "protestancką", chetnię wyzwolili by braci w wierze spod Pruskiego ucisku. Jednak doża, jako wytrawny polityk chciał zagwarantować sobie zwycięstwo i w tym celu zwócił się do króla Kastylii (jako sojusznika o pomoc w wojnie). Wezwanie to było bardzo na rękę Kastylijczykom, od lat zmagających się z Prusami o prymat wśród katolików. Dodatkowo czuli się zaniepokojeni państwem pruskim w Afryce, którą uważali za swoją strefę wpływów. W marcu oficjalnie zaiązano Lige Milańską, do której przyłączyła się też Republika Modeny, nie chcąc "pry okazji" stać się częścią Mediolanu. Jej heroldowie oficjalnie ogłosili wojnę z Prusami.
    Wojska Ligi ruszyły w kierunku Werony, chcąc tym samym odciąć pruskie prowincje na półwyspie. Fryderyk pruski wiedząć o przewadze wroga postanowił zastosować wojnę mamewrową. By uniknąć walnego starcia część oddziałów oblegających Mantuę ruszyła w kieruku Modeny i obległa miasto. W czasie gdy Mediolańczycy oblegali Weronę, elektor bawarski najechał pozbawioną obrony Dolną Bawarię. Jednak najgorsza dla Prusów sytuacja miała miejsce w Afryce. Kastylijczycy, blokując zachodnią część Morza Śródziemniego, odcieli pruskie prowincje od reszty państwa. Brak armii w Afryce, jak też i opór tubylców do walki z agresorem, pozostawił zdobycze krucjaty na łasce Kastylii. Jednak jej ofensywa miała na celu nie tylko zajęcie krzyżackich posiałości, ale przede wszystkim rozprawę z szejkiem Algieru, od kilku lat z stawiającego opór chrześcijanom. Nie przeszkodziło to jednak Kastylii zająć prowincję Aures w górach Atlasu.
    Mimo, że w maju zdobyto Modenę i Mantuę, to jednak Aderkas zdawał sobie sprawę, że dalsza wojna może doprowadzić do porażki. Postanowił całymi siłami zaatakować Ligę i odblokować Weronę, co dało by mu silniejsze argumenty w negocjacjach pokojowych. Do spotkania obu armii doszło miesiąc póżniej. Uszczuplone oddziały pruskie zdobyły już na tyle wysokie doświadczenie bojowe, że pozwalało to żywić nadzieję na pomyślny wynik bitwy. Okazało się jednak niewystarczające. Mimo, że posuwano się naprzód to ponoszono ogromne straty. Cesarz wysłał piechocie na odsiecz rycerstwo, na co Aderkas odpowiedział tym samym. Zapadał zmierzch, a żadna ze stron nie zdobyła przewagi i jednoski powoli zaczęły wycofywać się na pozycje wyjściowe. Fryderyk Wilchelm pruski, Wysłał posłów do obozu wroga, aby wspólnie dojść do porozumienia i przerwać tą patową sytuację. Warunki cesarza były niestety zbyt wygórowane. Zarządał on kapitulacji Werony, a licząc na dalsze sukcesy Kastylijczyków, ewentualne rozmowy o rozejmie chciał zacząć dopiero za pół roku (rozjemcą miał być papież).

    [​IMG]

    Bitwa pod Weroną - wieczór​

    W tej sytuacji Aderkas nakazał obrońcom Werony dalszy opór, a sam z armią wycofał się (w celu reorganizacji) do Trentu. jedynym sposobem osłabienia cesarza pozostała agresja na jego dziedziczne ziemie w Brandenburgii. W tym celu w Marienburgu sformowano armię, w której (z uwagi na niewystarczającą ilość rekruta) dużą część stanowili niemieccy najemnicy (co niemal całkowicie ogołociło królewski skarbiec. Armia te liwidując osłonowe oddziały brandenburskie przystąpiła do oblężenia ich stolicy, a chorągwie najemne, ropoczęły łupienie ich kraju.
    Tymczasem wojna w Transylwanii, pomimo uszczuplenia sił, przybrała bardzo korzystny dla Prusów obrót. Genaerał von Kyau wkroczył na węgierskie równiny i bez przeszkód zmierzał w stronę Pesztu gdzie zgrupowała się cała ocalała transylwańska armia. Nie zdążyła ona, przygotować swoich pozycji, gdy niemal z marszu runęła na nią pruska kawaleria. Husyci nie byli w stanie dotrzymać jej pola, i tracąc całe tabory wycofali się do zamku. jako, że rycerstwo nie kwapiło się zbytnio do szturmu na mury, zadowolono się blokadą miasta. Trwała ona do września, a heretycy nie poddawali się. Król przysłał gońców z rozkazem do generała, aby negocjował pokój i przybył z wojskiem do Italii. Podpisano rozejm, na mocy którego transylwański władca oddawał się pod opiekę Prus, jego kraj stawał się wasalem, a jego mieszkańcy zaprzestaną swoich heretyckich praktyk.
    Miesiąc póżniej, generał przybył z armią do Trentu, na którego władcy (przebywający w niewoli) wymuszono zerwanie stosunków z cesarzem i wejście w podległość lenną wobec Prus. Dodatkowo omijając kastylijską blokadę, w Libii wylądowały pryskie oddziały Płynące z Dalmacji, i ruszyły w kierunku Algierii. Ich obecność mogła zablokować postępy Kastylii.
    Także cesarz zaczął teraz zauważać potrzebę zawarcia pokoju. Jednak gdy przybył na papieski dwór w celu negocjacji, jego sytuacja nie była już tak korzystna jak pół roku wczesniej. Tym razem to król pruski stawiał rządania. W wyniku umowy zawartej w dzień Bożego Narodzenia 1500r., cesarz odzyskał co prawda Brandenburgię, lecz nie tylko zrzekł się Mantui (stawała się ona lennem pruskim), ale i zgodził się na używanie przez pruskiego króla imienia Fryderyk Wilchelm, oraz uznał czarnego orła za herb Prus.
    Niestety Liga Milańska nie podprządkowała się cesarzowi co do zakończenia wojny, więc trwała ona dalej.

    [​IMG]

    Wojna o sukcesje mantuańską.​

    3. Muzułmańskie powstanie.

    Tymczasem w Afryce pojawiły sie dodatkowe kłopoty. Aby postawić tamę kastylijskiej ekspansji muzułmańscy władcy regionu postanowili się zjednoczyć. Sytuacja ku temu, była na tyle dogodna (brak armi pruskiej w Afryce), że udało im się nakłonićdo swoich planów wasala Prus, sułtana Tunezji. Król postanowił przyznać mu niezależność, pod warunkiem , że odstąpi od tych zdradzieckich planów. Niestety ten, po jej utrzymaniu, automatycznie wszedł w sojusz z szejkiem Oranu,z dynastii Figiugidów i wypowiedział wojnę Prusom. Dodatkowo udało mu sie namówić do sojuszu świeżo nawrócone na islam plemiona z pogranicza libijsko egipskiego, które miały swoją stolicę w Asyut.
    Król pruski postanowił zakończyć wojnę w Europie najszybciej jak to było możliwe i wyruszyć do Afryki na kolejną wojnę z niewiernymi. Rozpoczęte w lutym rokowania z Liga Milańską nie były łatwe. Jako pierwszy na pokój zdecydował się doża Mediolanu, otrzymał za to 2000 złotych dukatów. Także Kastylia mimo wydawało by się znacznej przewagi nad Prusami, zgodziła się na odszkodowanie ze strony Fryderyka Wilchelma I. Nie bez zanczenia była tutaj śmierć ich króla, którego następca Alfons III, zreorientował kastylijską politykę zagraniczną na odzyskanie Iberii, z rąk pograżonej w chaosie wojny domowej Francji. Nie widząc innego wyjścia, doża Modeny złożył hołd lenny Aderkasowi. Pozostały negocjacje z elektorem bawarskim, który ani myślał o oddaniu ponownie w pryskie ręce zdobytej Dolnej Bawarii. Znowu posłużono sie złotem, jak i obiecano wspierać bawarczyka w walce o cesarski tron, z osłabioną po wojnie dynastią brandenburską. Działania te spowodowały znaczne zadłużenie króla wobec elit bankierskich Lombardii, a dom kupiecki rodziny Fuggerów otrzymał w zastaw insygnia królewskie. Lombardczycy zdominowali tym samym sprawy skarbowe w Prusach do tego stopnia że, ich kultura gospodarcza zdominowała pomorski system handlowy, a sami Lombardczycy zostali zrównani w prawach do Prusów. Co więcej ich w większości protestanckie poglądy na sprawy kościoła zaczęły zdobywać coraz szersze poparcie w samym Marienburgu, gdzie królewscy urzędnicy, a za nimi okoliczna szlachta, zmienili wyznanie, co w krótkim czasie doprowadziło do konwersji całej prowincji.
    Mając wolne ręce, Fryderyk szykował ekspedycję do Afryki. Wojska, które wylądowały w Libii do walki z Kastylią, obecnie zajete były zaangażowane w walkę z czrnymi muzułmanami z Fudżii. Szykujaca się do interwencji w Tunisie armia, na wieść o wybuchu muzułmańskiej rebelii w Trypolitanii skierowała się najpierw tam. niezorganizowani powstańcy nie byli w stanie powstrzymać desanu. Pruscy rycerze (w wiekszości posiadający ziemie w Afryce), brali udział w poprzedniej krucjacie, wiec i tym razem wojnę tą uważali za kolejne starcie z niewiernymi. Różnice religijne stały się głównym czynnikiem scalającym armię. Po stłumieniu buntu, zaprowadzono brutalne represje wobec tubylców i ruszono na zachód.
    Tymczasem, muzułmański sojusz doznał sporego osłabienia, poprzez wchłoniecie szejkanatu Algieru przez Kastylijczyków. Dodatkowo, zarówno szejk Oranu, który przystąpił do oblężenia Biskry, jak i sułtan Tunisu (oblegał Konstantynę), nie skoordynowali swoich działań. Dopiero pojawienie się Prusów pod Konstantyną, uzmysłowiło tynezyjskiemu sułtanowi konieczność połączenia sił. Było już jednak na to za póżno. Król Fryderyk wiedząc o swojej przewadze, nie zatosował tym razem w jakiejś wymyślnej taktyki lecz pozwolił swoim rycerzom na pancerną szarżę. Muzułmanie nie czekajac na jej wynik, rozpoczęli odwrót. Część ich wojsk ruszyła do Biskry, a inna skierowała się w kierunku wybrzeża by stamtąd odpłynąć do Oranu, lub Tunisu. Sułtan nie panował już nad swoją armią, która powoli traciła swoją spójność, szyki się rozerwały. W tym momencie dopadli ją rycerze króla. Łatwość, z jaką udało im się wedrzeć w głąb tunezyjskich wojsk, spowodowała tylko powiększenie się chaosu w jej szeregach. To przesądziło o wynikach bitwy.

    [​IMG]

    Bitwa pod Konstantyną​

    Dodatkowo na placu boju pojawiły się przybywające z Libii (po zawarciu rozejmu z szejkiem Asjutu), oddziały generała von Kyaua. Król postanowił ryszyć za uciekającym wrogiem w kierunku Biskry i odblokować miasto. Generałowi polecił aby ruszył na północ i zablokował porty na północy.
    Gdy armia pruska nadciągnęła bod Biskrę,stanęła wobec przeciwnika silniejszego i lepiej zorganizowanego niż Tunezyjczycy. Nie wiele to jednak szejkowi Oranu pomogło. Stosując szyk osłonowy piechoty, i wspierając się artylerią, odepchnięto niewiernych od zamku. Władca Oranu postanowił się wycofać tym bardziej, że do Kabylii miały przybyć posiłki (drogą morską). Król ruszył za nimi. Gdy dotarł pod Kabylię okazał się, że wróg wycofał się dalej na wschód, liczący na wzmocnienie szejk nie podjął walki.Fryderyk postanowił zdobyć miasto. Tymczasem oddział generała podzielił się. Większa część rycerstwa w krucjatowym zapale ryszyła na Tunis, piechota zaś, razem z dowódcą kierowała się w kierunku portów na północy. Na jej drodze stanęła połączona armia muzułmańska, w szeregach której znalazł się szejk i sułtan. Wróg posiadał przewagę i dodatkowo spodziewał się posiłków. Muzułmanie obsadzili porty. Tymczasem lombardzka flota nie próżnowała. Zdobywając kontrolę nad tym akwenem, czekała na flotę transportową wroga. Nie spodziewając się pułapki, muzułamańskie staki były kolejno zatapiane na podejściach do portów. Niewierni, gdy ostatecznie zdali sobie sprawę, że nie uda im się bezpiecznie wysadzić wojska na brzed, zawrócili. Wsciekły szejk zarządził atak na pruską piechotę. Cały dzień Berberowie próbowali przełamać mur pruskich chalabard. Poraz kolejny jednak, okazało się, że chrześcijanie znacznie przewyższają niewiernych w organizacji wojska, dowodzeniu, a po odparciu przewyższających sił, posiadają nawet wyższe morale. Gdy nastała noc i muzułmanie postanowili wstrzymać ataki do rana. Generał wydał rozkaz do ataku. Zdezorientowanym muzułmanom, udało się jednak powstrzymać ich napór. Niespodziewanie dla nich , na skrzydłach ich wojsk pojawiła się armia królewska, która szybko uporała się z obrońcami Kabylii i ruszyła na pomoc generałowi. To przesądziło o wyniku bitwy. Zginął tunezyjski sułtan, a szejk Oranu dostał się do niewoli. Wszystich jeńców wysłano, jako niewolników, do kopalń. Generał, kozystając z włoskich statków, postanowił złupić Oran, król zaś podążył na wschód, by wspomóc krzyżackich rycerzy w oblęrzeniu Tunisu.
    Obie wrogie stolice zdobyto bez większych problemów. Od tej chwili (XI 1503r.) oba muzułmńskie państwa stawały sie lennikiem Prus, po czym zaprowadzono okrutne represje. Wymordowano wszystkich muzułmańskich duchownych, wielu muzułmanów zniewolono. Od teraz mieli być niewolnikami chrzescijan w ich posiadłościach, co bardziej radykalnych wyznawców Mahometa zesłano drogą morską, do pracy na kanaryjskich plantacjach, najwięksi nieszcześnicy trafili do saharyjskich kopalni złota w Sus.

    [​IMG]

    Wojny w Afryce 1500 - 1503​
     
  8. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    XI. Król Dziecię


    1. Nowy władca.

    W styczniu 1507r. Zmarł Fryderyk Wilhelm I (Ludwig von Aderkas), władający przez ostatnie 13 lat. Po dokonaniach poprzednika, wydawało się iż wobec braku odpowiedniego następcy – najstarszy syn miał bowiem dopiero 8 lat, idea monarchii pruskiej szybko upadnie i nastąpi powrót do elekcyjności wyborów władcy. Stało się jednak inaczej. Synowie króla od dzieciństwa przebywali bowiem na mantuańskim dworze swojej matki. Podatni bardziej na wpływy włoskie, wychowali się w duchu reformistycznych poglądów na sprawy wiary, jak i na postrzegania swojego państwa przez pryzmat lombardzkiego centrum gospodarczo – kulturalnego.Lombardzka szlachta stanowiła otoczenie młodych książąt i chętnie przejęła by władzę w państwie. Zasiadający w królewskiej radzie baroni kościelni jak i pruska szlachta zdawała sobie sprawę z tego, że aby zachować władzę i jedność kraju należy pójść na kompromis z lombardzkimi elitami. Uznano prawo Lombardczyków do wyznania, wpierano mniejszości religijne, oraz utworzono Wielką Radę Królewską, w skład której mieli wchodzić także wpływowi patrycjusze miast południa i Pomorza. W zamian za to Włosi uznający pruskie zwierzchnictwo zobowiązywali się uznać najstarszego księcia z dynastii aderkaskiej jako swojego władcę.
    13 II 1507r. ośmioletni Fryderyk został królem.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Fryderyk Wilhelm II w wieku 20 lat

    Początkowy okres jego rządów to zdecydowanie czasy dominacji Lombardczyków na rządy w kraju. Sprawy polityczne zeszły na drugi plan wobec skupienia się Rady na sprawach fiskalnych. Dochody państwa z roku na rok zwiększały się, na czym korzystała też szlachta pruska. Pruscy wielmożowie kościelni dzięki podtrzymywaniu kontaktów handlowych z Afryką zyskali wśród tamtejszych posiadaczy znaczne wpływy. Dało im to znaczne dochody do skarbca, co z kolei pozwalało na organizowanie coraz częstszych i lepiej zorganizowanych akcji misyjnych wśród mahometan. Efekty ich działań dały się rychło zauważyć. Wzorując się na modelu akcji misyjnej wśród Rusinów i bazując na szerzącym się kulcie Św. Ludwiga, w ciągu niespełna roku, dokonano nawrócenia muzułmanów w prowincjach Gabes, Trypolitania i Konstantyna, a w ciągu następnych dwóch, katolicyzm wyznawali także mieszkańcy Libii i Syrtu. Na niezamieszkałych terenach Sahary spotkać było można jednak muzułmańskie karawany, mające zagwarantowaną nienaruszalność, w zamian za co utrzymywały kontakty handlowe Nord Afryki z Pruskim Maghrebem.

    [​IMG]

    Chrzest muzułmańskich poddanych w Konstantynie. ​

    2. Kwestia wiary.

    Tymczasem w Europie kończył się już okres, w którym katolicyzm sprawował niepodzielną kontrolę w społeczeńswie. Protestanccy duchowni posiadający teraz swobodę w Lombardii, poprzez swoje kontakty handlowe rozprzestrzenili ideę luterronizmu na całą Europę. Wybuchały liczne rewolty religijne, a wielu władców terytorialnych, wobec słabości cesarza (przegrane wojny z Prusami, Księstwem Hainaut, oraz Szwecją), przyjęło nową wiarę. Dodatkowy impuls reformacji dał też pochodzący z Księstwa Urbino, tamtejszy biskup Giancalvino. Posunął się on bardziej niż Luterro w swoim programie reformy kościoła. Główną tezą jego wiary był podział ludzi na dwie kategorie: potępionych i zbawionych (jego wyznawców). Radykalizm biskupa dał temu odłamowi reformatorów silne poczucie mesjanizmu, dzięki któremu znajdowali oni nowych wyznawców w całej Europie. Zdominowali też, Florencję i Sienę, będących częścią pruskiego państwa. Władcy zależnych od Prusów księstw, Modeny, Mantuy i Trentu, będących głównymi ośrodkami luterronizmu i szeroko pojętej reformacji w Europie, z obawy przed giancalvinizmem zwrócili się z prośbą o protekcję religijną do pruskiego króla.
    Będący pod wpływem matki (niedawno ochrzciła się jako luterranka), zdecydował się na zmianę wiary, jednak biskupi ruscy, członkowie Rady, którzy niedawno dopiero przeszli na katolicym doprowadzili do tego, iż pod groźbą wojny religijnej z Rusinami, pozostał przy starym wyznaniu. Uznawali jednak oni pełną wolność religijną w całym państwie, przez co automatycznie stali się mniejszością w Radzie, gdzie większość miejsc obsadziło duchowieństwo państwowe (w większości, protestanccy baroni Prus, Livlandii i Pomorza), oraz lombardzki patrycjat, związany z mantuańskim dworem trzynastoletniego króla.
    Ostatnie dwudziestolecie doprowadziło do przemiany kraju z „obrońców papieża” w „protestancką wylęgarnię”, zdrajców idei krucjaty, schizmatyków. Kontrolująca kurię Kastylia, z zazdrością spoglądająca na Nord Afrykę, doprowadziła do ekskomunikowania pruskiego władcy.



    [​IMG]

    Sytuacja religijna w rejonie Morza Śrudziemnego 1515r.​

    3.Międzynarodowa ekspansja handlowa.

    Wobec szerzących się w Europie zamieszkom, buntom religijnym i niepodległościowym (we Francji np. wybuchła właśnie w tym okresie trwająca 15 lat wojna chłopska) i ogólnym chaosem politycznym w jej zachodniej części, spadła tam produkcja żywności, co doprowadziło fali głodu powodującej nowe fale niezadowolenia społecznego. Tymczasem rozwijające się ziemie Państwa Pruskiego, będących oazą spokoju w tej dekadzie, doprowadziły do tego iż powstały całkiem spore nadwyżki żywności, z którą na rynki europejskie rychło weszli pruscy kupcy. Wraz z nastaniem korzystnej koniunktury, nie reagowano na fakt ekskomuniki króla, stery rządów przeszły teraz, niemal w całości w ręce protestantów.

    [​IMG]

    Statystyki Królestwa Prus 1515r.​

    Katolicki król Francji, dominującej nad cesarstwem, pod wpływem papieża nałożył embargo na pruskich kupców, wypędzając ich z Paryża. Odpowiedzią na to, było ogłoszenie przez Radę dekretu o monopolach. Od teraz pruskie gildie kupieckie przechodziły pod kontrolę państwowych intendentów (absolwentów lombardzkich uniwersytetów, gdzie studiowano między innymi ekonomię), koordynujących zbyt w ośrodkach handlowych. Doprowadziło to do tego, że pruski handel zdominował niektóre rynki stosując własną politykę popytu i podaży. Przejęcie kontroli nad centrami handlu nie osłabiło, a nawet wzmocniło penetrację odkrywczo handlową wzdłuż afrykańskiego wybrzeża. W styczniu 1519r. powstała osada na południe od Ifni, nazwana Goldener Flus. Nazwa ta spowodowała, że w niedługim czasie wzrosła populacja kolonii, a nawet zajęto ziemie leżące na południe od niej. Prowincja ta, tym razem zgodnie z prawdą zyskała miano Sandkuste.

    [​IMG]

    W październiku 1517r., niemal pełnoletni już władca, podpisał przygotowany przez Radę akt
    importowy nakładający na obcych kupców dodatkowe obciążenia celne i dodatkowo wprowadzający pewne ulgi podatkowe dla własnych eksporterów. Podniosło to wpływy z cła do skarbca, lecz zmniejszyło jednocześnie i tak niskie wpływy z podatków.
     
  9. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    XII. Królewskie porzadki

    1. Nowy kościół pruski.

    Gdy Fryderyk Wilhelm II osiągnął pełnoletność, postanowił strząsnąć z siebie kuratelę możnych.
    W tym celu prowadził propagandę, głoszącą iż to właśnie dwór i otoczenie króla ma największy wpływ na decyzje podejmowane w kraju. Szlachta, siląc się na dworski przepych często zapożyczała się u władcy, a ten dodatkowo umiejętnie rozgrywając wewnętrzne animozje pomiędzy członkami Rady, szybko podporządkował sobie większość jej przedstawicieli. Jedynie baroni kościelni stanowili i tak słabnącą opozycję w stosunku do jego planów przejęcia pełnej władzy w Prusach i wprowadzenia protestantyzmu, jako głównej religii obowiązującej w kraju. Nie mieli w tej walce zbyt dużych szans. Gdy w marcu 1521 Rada (pod egidą króla) przegłosowała akt biskupi, całkowitą kontrolę nad kościołem zyskał teraz Fryderyk. Wszelkie sprawy doktrynalne były teraz podejmowane przez kolegium posłusznych mu biskupów protestanckich. Oficjalna konwersja narodowego kościoła pruskiego była już teraz kwestią czasu. Dokonała się ona w pół roku później.
    Ogłoszono Protestancki Kościół Pruski (w duchu luterronizmu), za jedyną prawdziwą wiarę królestwa.

    [​IMG]

    Obrady rady królewskiej.​

    Nie obyło się jednak bez protestów. Katoliccy Rusini wzniecili powstanie, które jednak dosyć szybko stłumiono. Dosyć poważniejsza sytuacja powstała na południu. Herezja husycka na Węgrzech wygasała, a katolickie Królestwo Węgier odzyskiwało utracone ziemie. Chorwaci, Słoweńcy i węgierscy poddani Prus swoją przyszłość widzieli by chętniej pod władzą węgierską, niż pod panowaniem prusko-lombardzkich, protestanckich margrabiów. Rewolta ogarnęła wszystkie , bałkańskie prowincje królestwa. Armia pruska stacjonująca we Włoszech nie była dostatecznie silna, by stłumić powstanie. Dopiero przybycie wojsk z północy (po stłumieniu buntu), pozwoliło Prusom na odbicie straconych terenów. Nie było to jednak łatwe zadanie, czego dowodem jest to, iż ostatnie ośrodki buntu zlikwidowano dopiero trzy lata później. Tylko w Afryce, dosyć powierzchowna chrystianizacja muzułmanów nie spowodowała wybuchu powstania. Przeciwnie. Zorientowane teraz na handlu i wymianie ludy afrykańskie szybko przyjmowały teraz luterrońskie dogmaty, asymilując je i tworząc swoistą mieszankę wierzeń chrześcijańskich i muzułmańskich, która jeszcze kilka lat temu uważana by była za herezję.
    W całym królestwie zlikwidowano zakony, a ich majątki przeszły bezpośrednio pod władzę króla.
    16 II 1522r. Jeden z byłych wychowawców władcy, fanatyczny luterronin, Franz von Dossow mianowany został arcybiskupem kościoła narodowego (jedynie on miał prawo do przywdziewania purpurowej szaty, tak bardzo kojarzącej się z katolickimi biskupami). Jego pierwszym dekretem był Akt Prawdziwej Wiary, którego myślą przewodnią była walka z katolicyzmem.

    2.Polityka międzynarodowa.

    Chcąc zagwarantować trwanie dynastii aderkaskiej król Fryderyk postanowił wejść w związek małżeński. Rozmyślano nad wyborem partnerki. Miała to być księżniczka z rodu, który wydawałby się wygasającym i pozwolił na usankcjonowanie roszczeń co do tronu jej ojca. Wybór padł na Annę, córkę księcia litewskiego Wojciecha, którego księstwo, niczym cierń, tkwiło w środku pruskich włości. Litwin, obawiając się o swoją niezależność zgodził się bez namysłu. Do ślubu doszło na Boże Narodzenie 1521r.
    Królestwo Prus stało się w owym czasie jednym z dominujących państw w Europie. Słaby cesarz, i tracące wpływy papiestwo, nie byli już w stanie odgrywać tak znaczącej jak niegdyś roli. Główny europejski hegemon – Francja mimo trwającej wojny domowej, wydawał się być potencjalnym największym zagrożeniem, jednak rewolty religijno społeczne doprowadziły do secesji na jej terenie, a wszyscy jej wasale uzyskali niezależność. Ostateczny cios Francji zadał książę Walram III. Zjednoczył on Flamandów i Walonów, czyniąc z Księstwa Hainaut potężne gospodarczo i militarnie państwo, po czym najechał Francję zadając jej druzgocącą klęskę pod Creil. Traktat pokojowy odepchnął Francuzów od Renu. Wyniszczone królestwo ocaliło tylko 2/3 ziem, którymi władało 20 lat wcześniej. Zachowało jednak aragońskie prowincje, co skutecznie neutralizowało Kastylię, determinując jej politykę zagraniczną, przez co nie wtrącała się ona do spraw Europy.

    [​IMG]

    Francja w 1521r.​

    O wiele poważniejszym zagrożeniem dla państwa pruskiego była Skandynawia. Połączoną ze zjednoczona Wielką Brytanią sojuszem północnym, nie tylko konkurowała z Prusami o wpływy na Rusi, lecz także prowadziła zażartą rywalizację handlową we wszystkich ośrodkach handlu. Po ogłoszeniu przez Prusy aktu importowego, nałożyła ona embargo na pruski handel, a w I 1522r. Udało jej się nakłonić do tego samego Wielką Brytanię. Brytyjczycy jednak odstąpili od niego po pięciu latach w zamian za możliwość handlu niewolnikami z pruskiej kolonii Sandkuste. Niestety w tym samym czasie walcząca o możliwość penetracji wybrzeży Afryki Kastylia zablokowała pruskim kupcom możliwość handlu na swoich ziemiach. Bezpośrednio dotknęło to Lombardczyków i Pomorzan prowadzących intensywną wymianę między Pruskim Maghrebem a Europą.
    Fryderyk Wilhelm II nie czekał na rozwój wypadków i starał się stworzyć nową koalicję na wypadek potencjalnej wojny. Już w styczniu 1524r. podpisano traktat obronny z Rygą zagrożoną przez Skandynawów, lecz próby pozyskania nowych sojuszników nie powiodły się (poza sojuszem antyfrancuskim z Księstwem Awinionu). Skandynawia tymczasem przejęła kontrolę nad Hanzą przez co zdominowała tereny niemieckiego pomorza, dodatkowo konkurująca z nią na tych obszarach Brandenburgia po dwóch szybkich i przegranych wojnach została w całości anektowana przez Skandynawów (IV 1526r.).
    Niespodziewanie zmarł cesarz. Głównymi kandydatem na objęcie po nim tronu był czeski, król Brzetysław III. Stało się jednak inaczej. Prośbą, groźbą i przekupstwem Skandynawowie doprowadzili do wyboru sprzyjającego im księcia Ericha VII z Wołogoszcza.
    Zawiedziony, czeski władca szybko znalazł poparcie na pruskim dworze. Brat pruskiego króla, książę Wilhelm, będący bezpośrednim zarządcą Miśni, Dolnej Bawarii i Lombardii, od zawsze forsował przymierze z Czechami, których królestwo widział jako naturalny pomost mogący scalić ziemie pruskie. Nie myślał jednak o podboju, lecz o pokojowym wchłonięciu czeskich ziem. Jego plany wydawały się być coraz bardziej realne, gdy podobnie jak w Prusach, luterronizm stał się główną religią państwowa, a sami Czesi wyznawali protestantyzm.
    Do podpisania aliansu doszło we wrześniu 1526r. Jednak Wilhelm dążył do czegoś więcej – królewskiego mariażu. Królowa Anna już od pięciu lat nie mogła dać królowi następcy tronu. Co prawda już od roku była przez rozgoryczonego Fryderyka nie odwiedzana w swoim łożu, lecz ten (płodząc kilku bękartów) udowodnił, iż dzieci mieć może. Plan Wilhelma znalazł poparcie u króla. Rozwiązanie małżeństwa odbyło się beż żadnych reperkusji. Von Dossow usankcjonował rozwód, a
    aby nie poniżyć księcia Wojciecha, Annę pozostawiono na dworze.
    Do drugiego ślubu Fryderyka, z córką Brzetysława III, Agnieszką ,doszło ponownie w dniu Bożego Narodzenia 1526r.

    3.Intryga.

    Zdobywając wpływ na króla książę Wilhelm postanowił zwiększyć swoją pozycje w państwie poprzez przejęcie pełnego zwierzchnictwa na włoskimi ziemiami korony. Szerzący się tam giancalvinizm, stał się pretekstem, którym Wilhelm straszył swojego brata. Aktywnie wspierał go w tym von Dossow. Przekazanie wszystkich ziem, którymi zarządzał dotychczas książę miało by jakoby powstrzymać rozprzestrzenianie się tego odłamu protestantyzmu. Fryderyk chętnie przystał na tą propozycję, pozbywając się odpowiedzialności za losy protestantyzmu we Włoszech, a mianują arcybiskupa głównym sędzią narodowym, zrzucał na jego barki obowiązek walki z giancalvinizmem. Ten rozpoczął swoją działalność dosyć ostrożnie. Nie chcąc wszczynać zatargów z kupcami Florencji i Sieny, a także (w obawie przed wybuchem buntu) nie stosując represji wobec „rozłamowców”, zezwalał na nową wiarę jednocześnie jednak, odbierał im prawo do zasiadania w królewskiej Radzie.
    Niespodziewanie z Księstwa Głogowskiego na dwór przybył poseł z ofertą mariażu. Wciśnięte pomiędzy Skandynawię, Prusy, Czechy i Polskę księstewko, potrzebowało silnego protektora by przetrwać. Co prawda Fryderyk nie był zainteresowany ofertą (dopiero co związał się z z Czeszką), jednak zaciekawiła ona jego brata Wilhelma. Sąsiadujący z Miśnia Wilhelma Głogów, co do przejęcia którego żywił nadzieję książę, doskonale wpisywał się w jego politykę „pomostu” między pruskimi ziemiami. Głogowski władca, książę Baltazar I, zgodził się na wilhelmską kandydaturę do ręki jego córki. Niebezpieczeństwo aneksji było dla niego zbyt wielkie. Niestety był poważny problem: Głogowianie byli giancalvinistami. Potencjalny mariaż byłby silnym wzmocnieniem pozycji giancalvinistów w kraju. Tutaj do akcji wkroczył von Dossow. Przedstawił on królowi Fryderykowi przebiegły plan mający na celu ostateczną likwidację „rozłamowców”.
    Ślub zaplanowano na sierpień 1529r. Ogłoszono szumnie zaręczyny, cała ceremonia miał być jakoby symbolem pojednania religii protestanckiej. Zaproszono na nią wszystkich czołowych przedstawicieli (szlachta i bogate kupiectwo) giancalvińskich zborów.
    Do ślubu doszło 18 VIII 1529r. Wznoszono toasty za pojednanie. Jednak gdy nastała noc, gwardia królewska rozpoczęła rzeź giancalvinistów. Zginęło ok. 2 tysiące giancalvińskich możnych, a w samej Lombardii królewska armia dołożyła do tego 30 tysięcy „szeregowych” wyznawców. Zamieszki te przeszły do historii jaki rzeź w noc Św. Barłomieja i ostatecznie powstrzymały rozwój giancalvinizmu w Prusach. Religia „rozłamowców” została zakazana pod karą śmierci.

    [​IMG]

    Rzeź w noc Św. Barłomieja 18 VIII 1529r.​

    Na wieść o wydarzeniach, książę Baltazar uznał małżeństwo na nieważne, lecz posłowie pruscy oświadczyli, że księżna Kinga jest prawowitą żoną Wilhelma i pozostanie na jego dworze. Sprawiło to, że Baltazar zawarł sojusz z Polską i jawnie demonstrował swoją wrogość do Prusów.
    Do dziś nie wiadomo czy to z jego inicjatywy doszło do zamachu na Fryderyka. Znaleziono go zasztyletowanego podczas spaceru w ogrodzie. Pomimo śmierci króla dynastia nie zachwiała się, ponieważ posiadał on godnego siebie zastępcę, swojego brata Wilhelma.
    We wrześniu1530r. Arcybiskup von Dossow, w katedrze marienburskiej, dokonał koronacji księcia, który odtąd pojawiać się będzie na kartach historii jako Fryderyk Wilhelm III

    [​IMG]

    [​IMG]

    od lewej:
    Kinga Głogowska, Agnieszka Czeska, Fryderyk Wilhelm III, Anna Litewska, Franz von Dossow.​
     
  10. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    XIII. Jedyna, prawdziwa, religia.


    1. Kościelny dyktat.

    Przejąwszy pełnię władzy w kraju, Fryderyk Wilhelm III, rozpoczął starania o zdobycie serc własnych poddanych. Za namową von Dossowa, drogą do tego miała być religia. Rozpoczęto bezprecedensową akcję misyjną. Luterrońscy pastorzy oficjalnie przejmowali władzę nad biskupstwami, pozostającymi jeszcze dotychczas, pod władzą katolickiego kleru w państwie. Wielu katolickich duchownych, aby zatrzymać swoje stanowiska, przechodziło na protestantyzm. Wraz z nimi nową religię przyjmowali podlegli im parafianie. Proces luterronizacji postępował coraz głębiej, ogarniając swoim zasięgiem niższe szczeble organizacji kościelnych. Dobitnie zaznaczyło się to Pruskiej Rusi. W ciągu dziesięciu lat od objęcia rządów przez nowego króla, protestancką religię wyznawali już mieszkańcy okręgów pskowskiego, połockiego, chołmskiego, brzeskiego, oraz mieszkańcy Mińska. Samo miasto stanowiące doskonały przystanek w drodze z Europy na Ruś, dzięki protekcji królewskich ekonomów, stawało się bogatym centrum handlowym, które zaczęło konkurować ze skandynawskim Nowogrodem. Osłabiło to skandynawką ekspansję handlową na Rusi i wyrównało szanse pruskich kupców w konkurencji ze Skandynawami.

    [​IMG]

    Mińsk, zima 1535r.​

    Zgoła odmienne o wschodnich stosunki panowały na południu. Po likwidacji giancalvińskiej opozycji, jej majątki przejmowane były przez miejscowych protestantów. Nowym panom sprzyjały tez królewskie edykty o prywatyzacji ziemi, którą zawładnęli. Różnica pomiędzy Włochami, a Rusinami polegała na tym, że to właśnie Włochów, jako prekursorów protestantyzmu, nie trzeba było do nowej wiary nawracać. Przeciwnie. Ich forma luterronizmu coraz bardziej radykalizowała się. Panowała powszechna świadomość o wyższości protestanckiej wiary, nad katolicyzmem, który uznawano, za anachroniczną i zdegenerowaną z winy kleru religię. W ciągu kilku lat poddani z włoskich prowincji Prus, wszyscy bez wyjątku, wyznawali luterronizm. Jako, że ich mentalność i kultura promieniowały na bałkańskie ziemie królestwa, także tam proces przemiany religijnej postępował dosyć szybko. Z Chorwacji właśnie pochodził jeden z najbliższych współpracowników arcybiskupa von Dossowa, tamtejszy protestancki biskup, Werner Posadovsky.

    [​IMG]

    Werner Posadovsky​

    Popierany przez swojego przełożonego, podczas posiedzenia królewskiej rady (VI 1536r.), przedłożył Wilhelmowi IV, napisany przez siebie „Akt Prawdziwej Wiary”. Głosił on supremację luterronizmu w państwie. Według jego tez, każda inna forma religii była bluźnierstwem, a co za tym idzie, należało ją wyrugować, jeśli nie po dobroci, to siłą. Mimo że król nie miał, aż tak radykalnych poglądów, to jednak będąc oficjalnie zwierzchnikiem kościoła narodowego zaakceptował akt i rozkazał , by w całym kraju ogłoszono jego postanowienia. Spowodowało to falę represji wobec katolików i nie obyło się bez samowoli regionalnych władców, wyrównujących prywatne porachunki, lecz nie były to już takie restrykcje wobec innowierców, jak za czasów rozprawy z giancalvinistami. Nie mniej jednak polityka ta wpłynęła na proces luterronizacji kraju.
    Coraz bardziej popadający w zależność od duchowieństwa, król Wilhelm, ogłosił, że odtąd Prusy stają się obrońcą protestanckiej wiary, a by deklaracja ta nie była tylko frazesem, nie popartym siłą militarną rozpoczął formowanie nowej, protestanckiej armii narodowej. Składające się głównie z pospólstwa, nowe regimenty, intensywnie szkoliły się, wypracowując nową taktykę opartą na dyscyplinie. Zwarte formacje piechoty, uzbrojonej w broń drzewcową, miały stanowić teraz alternatywę dla kawalerii.

    [​IMG]

    Szkolenie regimentów piechoty.​

    Ponieważ tworzenie nowej armii w zastraszającym tępię drenowało królewski skarbiec, von Dossow przedstawił królowi kolejne, mające ratować budżet, radykalne projekty Posadovskyego. Pierwszy z nich zaowocował wydaniem przez króla edyktu dotyczącego podatków. „Kościelny Akt Podatkowy”, zakładający opodatkowanie sprywatyzowanej ziemi, na rzecz kościoła państwowego (od teraz to z jego funduszy miało być finansowanie rozbudowy armii), a wszystkich obywateli wyznających jeszcze inną religię niż państwowa, obciążono rujnującym ich podatkiem „od bluźnierstwa”. Drugim pomysłem Posadovskiego było powołanie, od teraz wchodzących w skład rady królewskich ekonomów, superintendentów, których zadaniem miała być kontrola nad intendentami królewskimi, którym od czasów króla Fryderyka podlegały pruskie gildie handlowe. Ludzie ci otrzymali prawo, do kontroli nad przychodami tych struktur, przesyłając połowę funduszy przeznaczonych dotychczas na inwestycje, bezpośrednio do królewskiego skarbca.

    2. Niespełnione, królewskie marzenia.

    Wstępując na tron Fryderyk Wilhelm III, miał ambicje doprowadzić do połączenia terytorialnego ziem królestwa. Jednak z każdym rokiem jego panowania plany te stawały się coraz bardziej nierealne. Licząc na sukcesję czeską aktywnie popierał swojego teścia, Brzetysława III w dyplomatycznej walce o uzyskanie cesarskiej korony. Oba królestwa zbliżyły jaszcze bardziej narodziny w lipcu 1531r., syna Wilhelma, Georga. Dzięki wewnętrznym problemom Skandynawii, Brzetysław zdołał zdobyć poparcie większości elektorów, którzy chętnie wyzwolili by się spod władzy wołogoskiego cesarza, będącego marionetką Skandynawów. Skandynawia stała się w tym czasie (tak jak i większość Europy), areną zażartych sporów społecznych na tle religijnym. Dodatkowo śmierć skandynawskiego, bezpotomnego króla Gustawa, wyzwoliła falę separatyzmów. Zarówno Norwegowie, jak i Duńczycy wywoływali powstania mające wyzwolić te narody spod szwedzkiej władzy. Zajęte wewnętrzną walką o władzę po Magnusie stronnictwa nie były w stanie przeciwstawić się tym ruchom odśrodkowym. Skorzystali na tym też Brandenburczycy wywołując powstanie, które w 1535r. doprowadziło do odzyskania przez nich utraconej nieodległości. Jako, że Skandynawia, postanowiła siłą ukorzyć Brandenburczyków, ci zaatakowali Wołogoszcz. Szwedzkie oddziały zostały rozbite i Skandynawia została zmuszona do uznania niepodległości Brandenburgii.
    Podczas oblężenia miasta zginął cesarz.. Brzetysław doczekał się w końcu cesarskiej korony. Na jego prośbę król Wilhelm zawarł sojusz z Brandenburczykami, a żeby ugruntować sojusz z cesarzem, spełniona została też prośba o oficjalne włączenie Pomorza Zachodniego w skład cesarstwa. Od teraz, w razie skandynawskiego ataku, obie potęgi miały wspólnie wystąpić przeciwko napastnikowi. Nie mniej jednak, Brzetysław zyskawszy władzę w cesarstwie, mimo iż jego jedyna córka była żoną Wilhelma, nie zamierzał mu przekazywać swojego królestwa w spadku. Nie dość, że poglądy swoje głosił oficjalnie, to jeszcze pojął za żonę młoda księżniczkę brandenburską, Odę i spłodził z nią syna. Plotka głosiła, że cesarz nie jest ojcem, lecz ten uznał dziecko za swego prawowitego dziedzica.
    Po tej porażce, zawiedziony Wilhelm, stał się podejrzliwy. Podatny na podszeptywania von Dossowa, stawał się coraz bardziej od niego zależny. Dziwaczał. Jego bigoteria, jak i złośliwość wobec otoczenia powodował, że dwór unikał go, co prowadziła do jeszcze większej podejrzliwość i paranoi. Wyalienowany, rozżalony władca, zmarł w końcu w maju 1542r. Przyczyną śmierci była choroba płuc, jakiej nabawił się w pustych, zimnych salach marienburskiej twierdzy.

    [​IMG]

    Ostatnie dni Fryderyka Wilhelma III

    3. Afryka.

    W czasie gdy w Europie trwała protestancka ofensywa wyznaniowa, afrykańskie prowincje Prus stanowiły obszar religijnej tolerancji (jak na europejskie standardy). Katolicyzm nie zdołał się mocno zakorzenić w sercach berberyjskich poddanych. Doktrynalne spory pomiędzy protestantyzmem, a katolicyzmem, były niezrozumiałe dla mieszkańców Nord Afryki. Zrozumiałe były za to królewskie obciążenia podatkowe dla innowierców, więc oficjalna zmiana wyznania masowo ogarnęła region. Miejscowa szlachta zaarabizowała się pod względem mentalnym i obyczajowym z podległym swej władzy ludem. Nie zadowalało jej już lombardzkie pośrednictwo handlowe i sama organizowała karawany, dzięki którym wkroczyła ze swoimi produktami na aleksandryjski rynek. Jednak z czasem, ich karawany były coraz częściej łupione przez saharyjskie plemiona żyjące na południe od Trypolitanii do granicy z Egiptem. Miejscowi zarządcy prowincji postanowili siłą zlikwidować ten problem i w grudniu 1534r. Poprowadzili swoje hufce na wchód. Po roku pościgów za koczownikami doprowadzili do zagłady plemię Fundżi i opanowali region Asyut, przyłączając go do królestwa.
    Przy atlantyckich wybrzeżach Afryki także zachodziły zmiany. Portugalskie wyprawy, omijając Pruski Maghreb, penetrowały wybrzeże coraz dalej na południe. W 1533r. Gil Enaes dotarł do równika. Rozpoczęła się rywalizacja o odkrycie nowych, terenów i surowców. Uczestniczyli w niej też Kastylijczycy, lecz to Portugalczycy pierwsi założyli faktorię handlową na tzw. Wybrzeżu Pieprzowym. Nie przetrwała ona długo. Inspirowani, przez pruskich szpiegów berberyjskiego pochodzenia, tubylcy zniszczyli ją, a dwie następne próby osadnictwa portugalskiego w tamtym rejonie spotkał ten sam los. Prusowie natomiast skutecznie poszerzali swoje włości za wybrzeżu. Zajęli cały rejon na południe od swoich dotychczasowych włości, a ich ekspansję powstrzymało dopiero dotarcie do granicy Mali, potężnego południowosaharyjskiego królestwa, o którym wcześniej docierały tylko fantastyczne plotki. Opanowane tereny od mieszkających na ich terenie ludów nazwano Mauretanien. Pomorscy osadnicy skolonizowali też (1538r.), leżące na zachód od niej wyspy nazwane zielonym przylądkiem (Kapverdische Inseln).
    Największą zdobyczą królestwa w tym rejonie, było jednak przyłączenie do Pruskiego Maghrebu sułtanatu Sus, z jego kopalniami złota. Miejscowy sułtan, dotychczas wierny wasal króla, pod wpływem kupców i misjonarzy postanowił przyłączyć, marcu 1541r., swoje tereny do Prus. W zamian za to mógł nadal pozostać przy władzy jako zarządca prowincji, a jego dotychczasowi poddani otrzymali sporą autonomię, zarówno w kwestii kultury, jak i wiary.

    [​IMG]

    Pruski Maghreb 1542r.​
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie