Wojna i Dlaczego Pokój

AARY

1.Za AARy przysługują nagrody:
a)10% dochodu rocznego najbogatszego państwa za 1 pkt
b)-0,5% inflacji za 1 pkt,
c)-1 bb za 1 pkt
d)jedna zmiana DP za 2 pkt

2.Jest następująca klasyfikacja aarów:
a)aar duży - powyżej 300 słów - 3 pkt
b)aar średni - powyżej 225 słów - 2 pkt
c)aar mały powyżej 175 - 1 pkt
d)Screen robi za 50 słów (max 2 screeny).

 

Brandenburgia AAR 1419 – 1444



Brandenburgia, obecnie kraj piwem i miodem płynący, na początku panowania Gajtosa I był tylko jednym z wielu mało znaczących krajów cesarstwa Niemieckiego. Na samym wstępie Gajtos powołał kolejne 10 tys. doborowych kawalerzystów. Później stwierdził, że dobrze by było zjednoczyć północne Niemcy i to nie pod godłem żadnej Saksonii, Niee!! Wyruszył więc na wyprawę z tym całym badziewiem, Saksonią, Lubeką i z 10 innych zapewne. Bił wszystko na lewo i prawo, aż nagle zauważył, że Austriaki i Polaki dzielą Czechy! Wkurzył się troszkę, bo sam chciał kawałek Czech uszczknąć. Zebrał 15k wojska i ruszył na Czechy. Tam nastąpił cud! 15k piechoty rozwaliło (atakując! ) 30k wojska czeskiego. W górach. To był pierwszy z dwóch świętych znaków. Drugim była rozwałka 25k Anglików przez 5k Geldrii, jednak za tym razem, nie udało się uratować dzielnych Geldryjczyków.

Później doszło do incydentu duńskiego… Anglia z Brandenburgią chciały zabrać po jednej, należnej im prowincji od Danii (Jutlandia – BRA, Islandia – ENG). I wtedy wtrąciła się FRA. Zaczęła żądać od Berlinu wycofania wojsk z Danii. Brandenburczycy, naród dumny i silny, nie zważał początkowo na te żądania. Następnie 200k dzikusów dzikusów Francji podeszło napić się wody z Renu. To trochę zaniepokoiło Gajtosa I, który postanowił także zwiększyć liczebność armii. W ciągu 2 miesięcy wystawił ponad 100k wojska. Jednocześnie intensywnie trwały rozmowy z królem Szwedzkim, w celu załagodzenia konfliktu. Poszły noty do innych sąsiadów Francji, w celu pokonania niewątpliwego hegemona, jednak żaden z sąsiadów nie chciał walczyć. Ostatecznie Gajtos się dogadał z królem Szwecji, zajmując i tak co chciał. I po co była ta cała kłótnia?

Na koniec podsumujmy sytuację dyplomatyczną naszego pięknego kraju.
Albo nie! Czemu macie wszyscy znać plany Wielkiej Brandenburgii?! Zamiast tego pochwalmy się troszkę :
- największa armia aktualnie
- dochód w pierwszej piątce
- Flota też xD
- i w ogóle jest super.


Mapka Europy. To piękne na północy Niemiec to właśnie Brandenurgia!

 

Szwecja AAR 1419-1444

Szwecja AAR 1419-1444
„Seria niefortunnych zdarzeń”​

​

Królestwo Szwecji, pod panowaniem Vojagera nie weszło jak się spodziewano na drogę szybkiego rozwoju, ba, zaczęła się seria niefortunnych zdarzeń, które doprowadziły kraj do kryzysu. A wszystko to co złe, zaczęło się w 1419 roku.

Szwedzi żyli sobie spokojnie, zajmując spory obszar, bo oprócz swoich ojczystych ziem, posiadali większą część Finlandii. Wszystko było by ok, gdyby nie to, że od dłuższego czasu kłaniali się władcom z Danii. Vojager nie mógł pozostać wobec tego bierny. Czym szybciej zaczął zbierać pieniądze na zmobilizowaniu kilkudziesięciu tysięcy woja. Niestety nie pomyślał o innych dziedzinach jego władzy. Gdy kaska szła na armie, rozwój reszty został wstrzymany. Zdążył się nawet omyłkowo zadłużyć u lichwiarzy. Chodziła plotka, że zrobił to, gdy był nie do końca trzeźwy umysłowo.

Tymczasem co się działo za granicą? Działo się wiele, bowiem władze nad innymi państwami sprawowało paru innych, podejrzanych typków o dziwnych imionach. Zaczynamy od wschodu – władca Moskwy, Qukiel wziął się za bicie naszych lokatorów – Nowogrodu. Cała ta wojenka zakończyła się pomyślnie dla moskwian. Idąc dalej na zachód – Polska Dódoxa rozwijała się prężnie, pobiła Zakon, zajęła Inflanty, które powinny być szwedzkie, a także wdała się w spór z Austrią króla Gostqu. Następna w kolejce jest Brandenburgia króla Gajtka I, prowadzającego imperialistyczną politykę – zdążył zająć lub zwasalizować prawie całe północno-środkowe Niemcy – o nim więcej później. Francja króla słońce Legenda zmusiła Anglików Archdiuka na emigracje z ziem francuskich do południowych Niderlandów. Kastylii Zaczada nie śpieszno było do zjednoczenia Hiszpanii, ale za to prawdziwą przyjemność sprawiło mu unicestwienie Grenady i zajęcie sporej części północy Czarnego Lądu. Turki pod berłem Ajana ostro walczyły, ze zmiennym szczęściem, z Mamelukami.

Wojsko przygotowane, Vojager wydał rozkaz ataku na Norwegie i Danie. Operacja „Bij Duńczyka” została rozpoczęta. Mimo niesprzyjających warunków armie wroga szybko zostały zniszczone. Przystąpiono do oblężeń. Przedłużająca się wojenka, głównie z powodu małej, bo trzykrotnej przewagi floty przeciwnika, zamieniła finanse Szwecji w kupę czegoś. Gotlandia po co miesięcznych atakach padła dopiero po 1,5 roku (sic!). Potem stało się coś strasznego… Podpisano przypadkowo pokój na podstawie, którego Wielkie Królestwo Szwecji owszem zyskiwało Norwegie, Islandie, Gotlandię, a nawet Grenlandię, ale nie było mowy o targowisku w Goetlandii, ani o Skanii czy Jutlandii. Vojager dostał z tego powodu załamania nerwowego i nie zauważył, że jego państwo jest zupełnym bankrutem. Mówiono, że po otrzymaniu tej wiadomości, rozpędził się i walnął głową w ścianę swojego gabinetu.

Po paru latach prób opanowaniu tragicznej sytuacji w kraju, Vojager, mało interesując się sytuacją w Europie dostrzegł, że nad Kopenhagą powiewa angielska flaga, a w Skanii stoi parę tysięcy angielczyków. Król Szwecji nie wiedział nic o tym niecnym spisku godzącym w plany na przyszłość swojego państwa. Co rusz zebrał ponownie armie i ruszył czym prędzej zdobyć to co jeszcze pozostało duńskie, czyli targowisko w Goetlandii.

To co stało się potem przeszło wszelkie oczekiwania. Sam Vojager nie wiedział co dokładnie się wydarzyło. Sytuacja do dziś zupełnie się nie wyjaśniła. Okazało się, że Gajtek I i Archdiuk (temu można jeszcze przebaczyć) to padlinożercy, którzy zrobią wszystko, aby przypadkiem Szwecja za dużo nie zdobyła. Za pomocą wykwalifikowanego dyplomaty-oszusta zawarli z królem szwedzkim umowę na podstawie, której dokonano rozbioru Danii i Szwecji, czyli wymarzona Jutlandia dla Gajtka, Islandia dla Archdiuka, a reszta dla Vojagera.

Potem niewiele się działo. Wiadomo było tylko tyle, że jest źle i że Szwecja stała się jednym z najsłabszych państw europejskich.

​

Mapka Europy. To piękne na północy Europy to właśnie Szwecja!
__________________

502 słowa i jeden screen. AAR ten nie jest śmieszny, i jego celem nie jest obrażanie kogokolwiek - tak, więc jak kogoś uraziłem to przepraszam. Pisałem go, bo są fajne nagrody. :] Jeśli znajdziecie jakieś błędy to zignorujcie je. Jeśli na prawdę będą razić w oczy to powiedzcie. :>

 

Królestwo Kastylii 1419-1444





Pierwsze lata naszego panowania , to pasmo ciągłych wojen z sąsiadami .Widząc przyjazne narody Portugalii, i Aragonii ,Król nasz poszedł po rozum do głowy . Postanowił wykorzystać te wielkie, i dobrze wyekwipowane armie .Zaprosił oba kraje do sojuszu , następnie wypowiedział wojnę Grenadzie, i jej sojusznikom .Wezwawszy na pomoc naszych nowych przyjaciół , i poczekaliśmy na ich armie . Następnie unikając oblegania stolic ,zajmowaliśmy naszą armią wrogie prowincje ,zręcznie unikając walki z przeciwnikiem .Nasi dzieli, i jakże głupi sojusznicy ,szybko wytłukli wrogie oddziały .Ponosili przy tym takie straty ,że nie byli w stanie walczyć .Zajmowaliśmy więc kolejne wrogie miasta .Pokonanych wrogów odzieraliśmy z prowincji.Szybko pozostały więc tylko kadłubowe państwa Fezu, Grenady,i Algieru.Pięć lat od podpisania traktatów ,dokończyliśmy dzieła .Potrzebowaliśmy teraz trochę spokoju .Udało się wybudować wszędzie poborców , i rozpocząć nawracanie pogan .Niestety ta ostatnia czynność jest prowadzona opieszale ,na skutek ciamajdy zasiadającego na naszym tronie . Jego umiejętności są legendarne ,w dowcipach krążących o królach .Mijały lata , wygasły stare sojusze ,i mariaże królewskie .Postanowiliśmy odrzeć z prowincji naszego sąsiada Portugalię .Nie ma co nawet sie rozpisywać ,ich wojska nie stawiały prawie oporu . Ostatnia twierdza w Iberii padnie niebawem , a kolonie Portugalskie wkrótce wpadną w nasze ręce .Problemem jest tylko to ,czy Król Francji okaże się na dłuższą metę przyjacielem ,czy wrogiem .Astrologowie przepowiadają, iż uda się niebawem połączyć nasze królestwo, z Aragonią .Wtedy też otworzą się przed nami lepsze perspektywy

 

"A to Polska własnie"

Polska 1419 - 1444

Jeszcze w 1419 roku Polska była małym, słabym państewkiem, które nie mogło w żaden sposób nic zdziałać na arenie międzynarodowej. Ale to miało się niebawem zmienić. Na tron wstąpił Dodoniusz Wielki, z dalekiego kraju Dodolandi położonego gdzieś między Afryką a Madagaskarem. A zresztą nie ważne. Ważne jednak jest, że Dodoniusz doprowadził do rozkwitu państwa. Jednak na początku jego władzy napotkał wiele problemów. W celu umocnienia więzi ze swoim sojusznikiem Litwą zaangażowano się w wojnę północną z zakonem krzyżackim i ich wasalem państwem pruskim. Dodoniusz patrzył również na zachód i gdy zobaczył jak chciwe niemieckie dłonie zaciskają się na słowiańskim ludzie czeskim, postanowił im pomóc włączając ich do swojego państwa. To jednak wywołało konflikt interesów z Austrią. Wobec nieugiętej postawy władcy polskiego władcy, doszło do wojny pomiędzy Polską i Austrią. W natłoku ogromnych sił austryjackich polacy przegrali jedyną bitwę tej wojny. Król polski zgodził się na wycofanie z Czech w zamian za Morawy, władca Austrii przystał na tę propozycję. Po zajęciu Moraw przewaga Polski w Czechach była miażdżąca, więc król Polski przedstawił, nową bardziej adekwatną propozycję mianowicie Morawy i Erz Polskie, reszta Austryjacka. Niestety chciwy władca odrzucił tą miłosierną propozycję. W końcu to Dodoniusz Wielki pokazał klasę zabierając Czechom Morawy licząc na poprawę stosunków. Dopiero czas pokazał jak była to zła decyzja. Erz przypadło komuś innemu, trzeciemu władcy a mianowicie Gajosowi I, królowi Brandenburgii.,Wobec tego czynu Dodoniusz w swej mądrości zajął, Śląsk chcąc zatrzymać wpływy niemieckich prostaków na tych terenach. I i II wojna przeciwko krzyżakom zakończyła się całkowitym sukcesem, Polakom przypadła większość ich ziem, nawiązano przy tym bardzo przyjacielskie stosunki z Księstwem Moskiewskim, któremu odstąpiono prawosławny Psków. Niech przyjaźń z nimi trwa tysiąc lat. ​

+1 land
-1 BB za aar

 

[size=+3]Славься, Отечество наше свободное[/size]
[size=+2]Chwała Ci, nasza wolna Ojczyzno
czyli Moskwa/Rosja MP AAR[/size]

​

Życie mieszkańców, leżącego na europejskim zadupiu, Księstwa Moskiewskiego płynęło spokojnie przez wiele wieków. Jednak ostatnimi czasy jakaś niezwykła siła zaczęła budzić ich z letargu. Kulminacyjny punkt tego ożywienia nastał w roku 1419. Będzie to pamiętna data, gdyż wtedy w państwie pojawił się znikąd nieznany przybysz. Kazał mówić na siebie Qukel i szybko został najbliższym doradcą panującego księcia.
Nie rzucał się w oczy, więc wkrótce o nim zapomniano. Lecz w niedługim czasie znalazł się na ustach wszystkich.

Moskwa Anno Domini 1419​

Imię jego wiązano z wojną ze starym wrogiem z sąsiedztwa - Republiką Nowogrodzką.
Rozpoczęła się długa wojna, w której nasze wojska, dzięki świetnemu dowodzeniu, pokonały armię wroga i zajęły większość jego terytorium.
Ubrani w zawszone kożuchy radcy miejscy Nowogrodu błagali o pokój dowódców armii oblegającej stolicę republiki. Jako że warunki pokoju były zadowalające, zawarto niezwłocznie porozumienie. Na jego mocy obszar Nowogrodu zmniejszał się jedynie do prowincji stołecznej i Kexholmu.

Upojeni zwycięstwem Moskale postanowili zlikwidować swą zależność od Złotej Ordy, co poskutkowało wzrostem nie zadowolenia wśród jej zwolenników w Państwie Moskiewskim.

Po zrzuceniu tej hańbiącej honor zależności, przystąpiono do likwidacji małych państewek - Tweru i Riazania. Owe słabe sługusy Ordy szybko zostały włączone do naszego potężniejącego państwa.

W kolejnych latach postanowiono włączyć bratni Psków do Moskwy. Szkopuł tkwił w tym, że był on w posiadaniu Zakonu Krzyżackiego. Co prawda nie był już tą samą potęgą co dawniej, lecz Moskale uważali, że warto znaleźć sprzymierzeńca. Okazała się nim Polska i Litwa, z którymi zadzierzgnięto serdeczne relacje. Wspólnymi siłami zlikwidowano germański zakon na słowiańskich ziemiach.
Wkrótce doszło do kolejnej wojny z Rep. Nowogrodzką, lecz tym razem była to czysta formalność. Wróg nie był w stanie przeciwstawić się naszemu natarciu i wkrótce ograniczono jego terytorium jedynie do samego okręgu Nowogrodu, ponadto odtąd przedstawiciel republiki miał corocznie składać hołd księciu z Moskwy.

Państwo Moskiewskie Anno Domini 1444​

 

Anglia i Wolni Francuzi
1419-1444
​

Rok 1419 okazał się rokiem przełomowym. Wojna Stuletnia z Francją trwała już 82 lata, więc król angielski z dynastii diuków Archagenetów zdawał sobie sprawę, że ma tylko 18 lat na rzucenie odwiecznego wroga na kolana. W tym celu miał zamiar spuścić ze smyczy swoje alter-ego - Henryka V. Tymczasem na tron francuski wstąpił król Legend wraz z małżonką królową Miss. Duke znał przebiegłość tego człowieka, uchodzącego za mistrza dyplomacji i zakulisowych działań. Analiza sytuacji międzynarodowej dała jasny wynik: celem Francji jest nie tyle pobicie Anglii, co zdobycie hegemonii na świecie. Legend zaczął kusić Anglików wizjami pokoju, układów i panowania w Niderlandach, ale Duke był nieugięty. Wiedział, że rok 1419 to ostatnia szansa, na pokonanie Francji, powstrzymanie jej zwycięskiego pochodu i sięgnięcie po należną z racji pochodzenia koronę francuską. Jak to jednak mówią: z wielkiej chmury - mały deszcz. Ostatecznie udało się zawrzeć porozumienie. Oprócz Niderlandów, Anglia zachowała Calais oraz zwierzchność lenną nad Księstwem Bretanii. Duke uważał, że pozbawiona taniej siły roboczej w postaci bretońskich wieśniaków Francja nie zdoła w krótkim czasie zjednoczyć swoich dawnych ziem i zająć Italii. Ale źle uważał...
Ponadto dynastia Archagenetów zachowała swoje pretensje do francuskiego tronu, a ewakuowani z Francji stronnicy króla angielskiego utworzyli w Londynie rząd Wolnych Francuzów, który uzyskał uznany jako jedyne legalne przedstawicielstwo narodu francuskiego na Jamajce i w Burkinie Faso.

Dalsze lata to nudne kampanie wojenne w Szkocji:


w Irlandii:


no i nieco ciekawsza kampania duńska.

_____________________

Nie jestem pewien, ale chyba i tak nie zdołałbyś zająć wszystkich ziem duńskich w 1 wojnie. BRA od początku chciała tylko Jutlandię (tak mi mówił zachęcając do wojny), a do niej mieliście takie same prawa, więc chyba nie jest taki najgorszy

 

Imperium Ottomanskie
lata: 1419-1444​

W roku 1419 na tronie Imperium Ottomanskiego zasiadl nowy, nieznany nikomu wladca Ajan. Nie minelo kilka miesiecy a juz wojska zostaly zaladowane na statki i wyslane na balkany, a kilka dni pozniej zostala wypowiedziana wojna Bizancjum. Po poczatkowych problemach zajeto wszystkie ziemie cesarstwa a ich sojusznika ks. Aten zaanektowano.

W kolejnych latach prowadzono kolejne wojny z najblizszymi sasiadami Imperium. I tak w przeciagu niespelna 25 lat podbito kolejno kilka malych panstewek na polwyspie azja mniejsza, w wojnie z genua i gruzja wcielono spore terytoria nad morzem czarnym, a w wojnie z panstwem mamelukow uzyskano wielkie polacie ziem u wybrzerza morza srodziemnego.

I tak z malo znaczacego panstwa, Imperium Ottomanskie przeksztalcilo sie w lokalna potege, ktora nie powinna miec wiekszych problemow z dalsza ekspansja i droga do potegi. Na kolejne lata juz zaplanowano szereg kolejnych wojen w celu umocnienia pozycji a co za tym idzie zagarniecia jak najwiekszej ilosci ziem.


Imprerium Ottomanskie na chwile obecna:


Polityka zagraniczna:

Panstwo Moskiewskie - nie nawiazano zadnych kontaktow, jednak bardzo powolny rozwoj terytorialny tego kraju, niezmiernie cieszy
Austria - silny kraj na zachodzie, jednak Imperium Ottomanow ma nadzieje na pokojowa koegzystencje naszych krajow
Polska - kraj od niedawna graniczacy 1 prowinja z imperium, mamy rowniez nadzieje ze na balkanach niczego nie maja zamiaru szukac
Francja - bardzo silny kraj na zachodzie europy, z powodu sporej odleglosci od naszych granic raczej nie grozny na ta chwile
Kastylia - daleki zachod + troche wojowania w afryce polnocnej, dopuki daleko sie nie zapuszcza nie mamy nic przeciwko
Szwecja - niech sobie marzna tam na polnocy malo nas to obchodzi :]
Anglia - jak wyzej, no moze troche cieplej tam u nich

 

HAB 1419-1444


Poranne promienie słońca wdarły się do komnaty Ghostka niczym wojska francuskie do Włoch.
Proszę wstać, o Wielki Cesarzu. - nikt poza Ulrichem nie mógłby się zdobyć na taką ironię w głosie, toteż Ghostek szybko otworzył oczy i nie budząc swych kochanek, zszedł z łóżka przeczołgując się pod pościelą. Przewidywania okazały się słuszne, bowiem na podłodze stało już wiadro z wodą. Cesarz lubił jednak Ulricha. Znali się od dziecka, gdy walczyli w pałacu z wyimaginowanymi potworami i szukali w ogrodach nieistniejących skarbów. Pozatym był on hardkorem i miał knighta na 187 levelu. Był więc niezbędny do osłaniania ghostkowego maga.
- co będziemy robić dzisiaj? Zapytał Ghostek, biegnąc za nim przez korytarz. Zresztą spodziewał się jaka będzie odpowiedź.
- to co zawsze pod…
- bijać świat – wykrzyczeli już razem.
Ulrich wyciągnął mapę Europy.
-proponuję pepitków. Niedawno wybuchła tam rewolucja, dzięki której Czesi osiagneli parytet w armii
Przygotuj wojsko. Wyruszymy gdy uzbieramy te 30k.
Armia jest już gotowa- zacieszył Ulrich. Lubił przynosić Ghostkowi nadspodziewanie dobre wieści. –Mialeiśmy chętnych aż tylu, że musiałem wprowadzić opłaty za uczestnictwo w wyprawie.
Doskonale – Cesarz z uśmiechem zamalowywał obszar Czech białą farbą.
- i dokup białego koloru

Cała sprawa śmierdziała już jednak z daleka. Żabojady zza Renu knuły w iście tomowym stylu, kręcąc i nęcąc jak poemat. Groźba napaści polsko-francuskiej na Austrię stawała się coraz bardziej realna. Wstepem był prowokacyjny atak jazdy polskiej na Morawy. Żądania zwiekszały się z dnia na dzień i sięgnęły w kulminacyjnym punkcie Erzu, Moraw i Sudet! Śląsk został zajęty i zagrabiony już wcześniej.
Cała sytuacja doprowadziła w końcu do 2 wojen austriacko–polskich o Czechy. Co warte zaznaczenia i zrozumienia całej powagi sytuacji – cały czas w obliczu najazdu wojsk francuskich. Miss dążył do zgarnięcia całej puli nagród. I jest to oczywiste. Świadczy o tym dobitnie gra na zwłokę, wasalizacja Palatynatu, zajęcie Szwajcarii i korospondencja z Krakowem. W owej korospondencj namawiano Polaków do ekspansji w kierunku rdzennych ziem Austrii.


anno domini 1444 na ziemiach austriackich

 

Brandenburgia AAR 1444 – 1475

Jak dalej się wiodło naszej dzielnej Brandenburgii? Dosyć dobrze, kryzys gospodarczy omija póki co nasz kraj, inflację udaje się utrzymać na normalnym poziomie, a liczebność stałej armii jest druga na świecie.

Ech męka… Najchętniej teraz bym skończył, jednak na konserwatywnym eufi normy mówią jasno – AAR duży – 300 wyrazów… No cóż lecimy dalej.

Co się ciekawego działo? W 1457 roku wybuchła wielka wojna sojuszu Brandenbursko-Angielsko-Habsburskiego kontra Zjednoczone Emiraty Francuskie. Gajtos II zdołał zmobilizować 80k kawalerii i 30k piechoty w pierwszej fazie konfliktu, dzielny Arcyksiążę Ghostq wystawił (z tego co pamiętam) kolejne 100k żołnierzy, a Król Archduke jakieś 130k (?). Sułtan Emiratów był jednak na wojnę przygotowany, wbrew przypuszczeniom sojuszu BAH.

Pierwsze kroki skierowano na Nadreńskie prowincje – Maisz, Koln i Pfalz. W tym czasie Francuzi nacierali na Niderlandy, więc Gajtos II wysłał armię całej kawalerii pod dowództwem najlepszego generała Clune (4/4/5 bodajże..). Już na samym początku udało się zmiażdzyć całkowicie 30k kawalerzystów Francuskich. Później doszło do serii bitew, gdzie połączone siły Angielsko-Brancenburskie stawiały dzielny opór Francuzom. Na południu Ghostq prawie nie walczył, tylko oblegał wciąż nowe provy, główny ciężar wojny spadł na Anglię i po części na Brandenburgię. Gdy już rozbito całkiem sporo Francuzów, Gajtos wydał rozkaz wycofania się kawalerii za Ren, w celu przegrupowania. I to był jeden z większych błędów tej kampanii.. Osamotnieni Anglicy zostali pokonani przez 100k kawalerii Angielskiej.. Anglicy długo musieli się odbudowywać, jednak po paru miesiącach ponownie wrócili do gry. W tym czasie Francuzi zajęli Antwerpię i Calais. Jednak ponownie połączone siły Angielsko- Brandenburskie zdołały wygonić stamtąd Francuzów. W między czasie padło Maisz, Koln, Pfalz, rozpoczęto oblężenia Luksemburgu i Lotaryngii. Jakoś udało się Francuzom rozbić 2 oddziały habsburskie, jednak klęska zbliżała się nieubłaganie. W końcu król Kszak wystąpił z prośbą o pokój. Zawarto słynny Pokój Moguncki, na mocy którego:
- Brandenburgia otrzymała Mainz i Koln
- Anglia dostawała Brabancję
- Habsburczyki dostawały Schwyz i odwasalizowanie Papala przez Francuzów.

Był to niewątpliwy sukces Brandenburgii. Gajtos II stwierdził jednak, że na razie dość wojaczki. Poanektował Bremy, Hanowery i różne takie tam… Troszkę pooszczędzał i postawił Akademię Sztuk Pięknych Pięknych Pięknych stolicy.

Później Habsburczyki pokonały Polaków, żądając w zamian Transylwanię i Śląsk dla Brandenburgii. Bardzo miły gest ze strony Arcyksięcia Ghostqa.



Mapka Europy.


Noo jakoś jednak poszło. Za AAR +1 quality i -1 bb.

 

Szwecja AAR 1444-1475

Szwecja AAR 1444-1475
„Incydent w Kopenhadze”​

​

Królestwo Szwecji mimo zdobycia Kopenhagi przez hienę – króla angielskiego Duke – rozwijało się dalej. Już nikt nie pamiętał o dawnym kryzysie. Stan skarbca się tylko powiększał. Władca Szwecji, Vojager spoglądał na to co się działo w innych krajach – bowiem Brandenburgia, Austria i właśnie Anglia toczyła wojnę z królem francuskim Krzakiem II. Zawarto pokój na podstawie, którego Brandenburgia (kontynuując wcale nie imperialistyczną politykę) zyskała parę prowincji nadreńskich, Anglia Brabant, a Austria pół Szwajcarii. Po za tym Krzak musiał zrzec się wasalizacji Państwa Kościelnego. Szwecja szukała przy tym okazji, ale niestety została po raz kolejny przyblokowana.

Tymczasem Vojager zaczął poznawać nowych kolegów. Taka możliwość zdarzyła mu się bardzo szybko, bo Ghostkowi (Austria) nie spodobał się Dódox (Polska). Rozgorzała nowa wojna. Vojager, który wbrew pozorom, nie miał nic do Polski, a nawet widział w niej sojusznika, wspomagał szanownego władcę, tego już po aneksji Litwy, niemałego kraiku pieniędzmi wysyłając mu kolejne setki szwedzkiej waluty. Gdy przewagę zyskiwał Ghostku Szwecja zareagowała zbrojnie wysyłając razem 42k dobrze uzbrojonego i wyszkolonego woja. Gajtek I (Brandenburgia) pogroził interwencją. Nie zmieniło to wiele, wojna zakończyła się haniebnym, jak mówił Dódox, pokojem.

A względny spokój trwał dalej… Inflacja przynajmniej nie rosła, zatrudniono nowych poborców, dyskutowano na temat sytuacji w Europie z carem Qukielem i spoglądano na nowe angielskie okręty wypływające ze stoczni w Kopenhadze. Co robili inni władcy? Gajtek I, Duke i Ghostku dyskutowali kogo by tu uszczuplić o parę prowincji, albo kogo tu rozebrać. Art II (Kastylia) próbował jednoczyć Hiszpanię, wspomniany car zajęty był unicestwianiem Ordy, a sułtan turecki Ajan I…Vojager mało o nim słyszał. Tak, mniej więcej, wyglądały lata 1444-1475, lata wojen i rozwoju – m.in. Szwecji.

​

_____________________

421 wyrazów i jeden screen. Nie miałem weny, więc czytanie nie jest wskazane. AAR trochę wymuszony. Może być trochę błędów, czytałem niby 3 razy, no ale nigdy nie wiadomo. To tyle.

 

1444 – 1475 Polska
„Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, ni dzieci nam germanił”
„Smutek trawi dziś nasze oblicza..."

Opowieść rozpocznę od wojny trójprzymierza z Francją. Właśnie wtedy Niemcy pokazali swoją prawdziwą twarz – zaborcy i wroga ludzkości. To właśnie Austria, Brandenburgia i Anglia tworzą współczesną oś zła. A przeznaczeniem i nadrzędną wszystkich narodów miłujących sobie wolność, aby to zło wyplewić wszystkimi możliwymi metodami.

Niestety te trzydzieści jeden lat XV wieku to czas dla Polski wyjątkowo nie przychylny. Polska jest trawiona przez kryzys ekonomiczny. I nie prawdą jest, że za owy kryzys odpowiedzialny jest Dodoniusz Wielki nasz ukochany władca. To Niemcy, Austryjacy, Anglicy, i inne podłe narody będące z nimi sprzymierzone kierując ogromnymi siłami pragną śmierci naszej ojczyzny. Więc porzućcie wszystkie podziały i zjednoczcie się przeciw naszym wrogom. Polacy, Słowacy, Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini, Czesi teraz jesteśmy braćmi skazanymi na siebie.

Ok 1456 roku wybuchła wojna Polsko-Austryjacka. Wrogie siły wypowiedziały nam wojnę i przetoczyły się przez nasze ziemie niosąc śmierć, pożogę i chaos. Niestety nasi sojusznicy byli jakby nieobecni nie byli w stanie udzielić nam żadnej pomocy. Jedynym narodem, który otwarcie sprzeciwił się temu bezprawiu i pomógł państwu Polskiemu była Szwecja, która sama wcześniej ucierpiała na wskutek działania osi zła. Mimo zaangażowania ogromnych sił, Polacy mimo swojej waleczności nie byli w stanie obronić się siłami Austryjackimi. Mimo momentu nadziei, który nastąpił po wypchnięciu wroga na południe kraju. Nawet przez moment pojawiła się szansa na zwycięstwo jednak była ona tak nikła, że niedługo się skończyła. Ostatnie dwie duże bitwy (Bitwa pod Wiedniem, Bitwa Krakowska) zakończyły się klęską i totalnym zniszczeniem wojsk polskich. Dodoniusz Wieki musiał przystać na upokarzający pokój, który nakazywał oddanie Transylwanii Austrii a Śląska Brandenburgii. Mamy nadzieje, że świat wyciągnie naukę z postępowania ze Szwecją, Francją i Polską, tym samym sprzeciwi się niszczeniu pokoju i sianiu chaosu.
Po tym wszystkim oddajemy ponownie pokłon w stronę w stronę Szwedów i ich mądrego władcy Voyagera, który nie bał się sprzeciwić złu.



Parę lat wcześniej doszło do kilku bardziej chwalebnych wydarzeń. Niewątpliwie najważniejszym z nim było przyłączenie księstwa Litewskiego do korony państwa Polskiego. Następnym z nich było otwarcie Akademii Krakowskiej. Niestety parę lat później wybuchł tam brzemienny w skutkach pożar. Aby odbudować akademię konieczne było wybicie nowych środków, co poskutkowało popsuciem monety oraz wysoką inflacją. Aktualnie sięgającą niestety ponad 10%. ​

--------
Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony Niektóre rzeczy zostały opisane tak a nie inaczej specjalnie na potrzebę AARa

 

[size=+3]Славься, Отечество наше свободное[/size]
[size=+2]Chwała Ci, nasza wolna Ojczyzno
czyli Moskwa/Rosja MP AAR[/size]

​

Głośne dudnienie w drzwi obudziło księcia. Wiedział, że tak zachowywać może się tylko jedna osoba - Qukel. Ów był jego wychowawcą, a po wstąpieniu na tron moskiewski stał się jego doradcą - jak powiedzieliby Ci przeklęci łacinnicy vicerexem. Zawsze czuł przed nim swego rodzaju respekt, gdyż jego wychowawca wykazywał się nieprzeciętną przenikliwością i umiał zapobiec młodzieńczym wybrykom przyszłego władcy. Wczoraj ostro zabalowali z posłami polskim i szwedzkim, ale Qukelowi to nie przeszkadzało. Zapewne wstał o świcie i zajmował się sprawami państwa, ale teraz było już południe i Wasyl mógłby już wrócić do życia, więc vicerex z niezwykłym zapałem starał się przyspieszyć ów proces.

Przez ostatnie ponad 30 lat w państwie działo się wiele. Na pierwszym miejscu należy postawić przede wszystkim rozwój terytorialny, głownie kosztem nędznych i głupich chaników ze Złotej Ordy. W serii wojen zajęliśmy prawie całe ich terytorium, pobiliśmy też ich sojuszników zajmując kolejne tereny. Co prawda w ciągu tych wojen nadęci Mondziołowie zniszczyli trochę wojska wraz z dowódcami, lecz książę miał dowódców więcej niż chan IQ, więc uważał że nic się stało - ważne że terytorium państwa systematycznie się powiększało.
W sprawach wewnętrznych książę za radą Qukela, starał się zwiększyć swój wpływ na władzę i nieco lepiej uzbroić swoich hardych wojaków.

W kwestiach zagranicznych książę kontynuował politykę swego ojca. Priorytetem stało się utrzymanie dobrych stosunków z sąsiadami, co szczególnie udało się z Polską i Szwecją, których władcy Dodoniusz i Vojager okazali się znakomitymi partnerami. Zajęto także kolejne mongolskie państewko - Krym, lecz sułtan Ajantullah rządzący z 'drugiego Rzymu' zagroził włączeniem do swego państwa kolejnych terenów należących się Moskalom zgodnie z prawem boskim i dżungli/scena. Książę był pacyfistą i niejednokrotnie wzywał do zakończenia bezsensownych wojen toczących się na kontynencie. Zachęcał do uregulowania problemów na drodze pokojowej. Lecz powstała 'oś zła' nie chciała słuchać dobrych rad najrozumniejszego księcia i kontynuowała swą wojnę przeciwko Francji, która pozostawiona sama sobie musiała ugiąć się przed potęgą najeźdźców. Oś tworzyły przede wszystkim germańskie, agresywne państwa. Już wkrótce zaatakowana została Polska i także ona musiała ulec, mimo bohaterskiej postawy Szwedów i własnych wojsk. Oddawała ona część swoich ziem nędznym Austriakom i Brandenburczykom.
W owym czasie Księstwo Moskiewskie nie mogło wspomagać walczących, gdyż książę z powodu nieobecności swego kompana nie chciał podejmować tak ważnych decyzji, jak interwencja zagraniczna.

Moskwa Anno Domini 1475​

 

Anglia 1444-1475




​

Zajęcie Danii

Duke II Łaskawy, w pewnym momencie kontrolujący całą Danię, zlitował się jednak nad królem szwedzkim Voyagerem Missclickaczem i pozwolił mu zając Skanię oraz bogate centrum handlu w prowincji Vatergotland. Nie mógł jednak pozwolić sobie na rezygnację z Kopenhagi i Cieśnin Duńskich ze względu na znajdujące się tam stocznie. Bez wątpienia należały się one Anglii, królowej mórz! Druga kampania duńska przebiegła zgodnie z planem. Niestety, Voyager nie dał za wygraną i ruszył na Kopenhagę w celu przejęcia oblężenia. Duke nie zastanawiał się ani przez chwilę i wypowiedział wojnę Szwecji pomimo braku CB, a jego flota zablokowała cieśniny i odprawiła przeprawiających się Szwedów z kwitkiem. Aneksja Danii okazała się trafioną inwestycją - wkrótce kopenhaskie stocznie opuściły nowe typy okrętów zbudowane wg duńskich projektów: tratwy szturmowe i kajaki liniowe.


Sytuacja we Francji, zwanej Wielkim Szatanem

Król Legend wraz z królową Miss rządzili twardą ręką. Ograniczenie przywilejów, niezwoływanie Stanów Generalnych i ucisk fiskalny sprawiły, że w kraju wrzało. Eksplozja nastąpiła 31 grudnia Anno Domini 1443. Wybuchł bunt, który wkrótce przerodził się w powstanie, a powstanie - w Rewolucję. Na jej czele stanął obywatel Kszak. Hasło rewolucjonistów - "Wolność, Równość, Braterstwo" - nie miało jednak wystarczającej siły przebicia, więc szybko zastąpiono je bardziej chwytliwym: "Kszak - tak, Miss z PiS", które porwało za sobą tłumy i osadziło Kszaka na paryskim stolcu (bez skojarzeń). Legend, oskarżony o współpracę z angielskimi służbami specjalnymi, został skrócony o głowę. Miss wprawdzie głowę zachowała, ale utraciła wszystkie przywileje. Od tej chwili musiała dorabiać do skromnej renty udzielaniem porad w dodatku "Style" to "Głosu Rewolucyjnego", a fiskus wziął pod lupę jej fundację.
Nowy król Kszak nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei i wrócił do zamordystycznych absolutystycznych praktyk poprzednika. W celu umocnienia swojej władzy i zwiększenia prestiżu, w 1457 roku najechał Anglię. Nie spodziewał się jednak, że Anglicy mają dobrych kolegów


Wojna Francji z Wielką Koalicją (Anglia, Brandenburgia, Austria)

W początkowym etapie wojny Francuzi przeprowadzili uderzenie na Calais i zachodnie Niderlandy. Podzieli oni swoją armię na mniejsze zgrupowania i rozpoczęli oblężenia. Fakt ten wykorzystali panujący niepodzielnie na morzu Anglicy, dokonując desantów całej swojej armii i atakując poszczególne mniejsze zgrupowania Francuzów. Taktyka ta powodowała znaczne straty we wrogiej armii. Gdy Francuzi wycofali się wgłąb kraju, naciskani również od wschodu przez Brandenburgię i Austrię, Anglia przystąpiła do uderzenia w kierunku Paryża oraz rozpoczęła oblężenia Artois i Pikardii. Równocześnie wysłano gońca do elektora Gajtosa von Prusa z prośbą o jak najszybsze osłonięcie lewego skrzydła wojsk angielskich. W tym samym czasie król Kszak zbierał pod Paryżem swoje siły. Brandenburskie posiłki spóźniały się. Dalsze wydarzenia opisuje powstała 20 lat po tych wydarzeniach "Pieśń o Loaderze". Do dzisiaj zachowały się tylko nieliczne fragmenty tego utworu.

Bitwa była zacięta i ciężka. Przewaga liczebna Francuzów przechyliła niestety szalę zwycięstwa na ich stronę. Wszyscy Anglicy zginęli. Po tej klęsce Anglia potrzebowała miesięcy, by przygotować kolejny desant i ponownie zagrozić wojskom francuskim. Ostatecznie jednak wojna została wygrana. Osiągnięto jej główny cel - Francja została odcięta od środkowej i południowej Italii, więc perspektywa hegemonii została odsunięta, a równowaga sił w Europie - przywrócona. Anglia zdobyła Brabancję. Czy jednak ziemia ta warta jest ofiary w postaci morza krwi, jakie przelała Anglia i straty najprzedniejszych rycerzy?..

 

Imprerium Ottomaskie
lata 1444-1475​

W roku 1444, dnia 2 stycznia po naglej niewyjasnionej smierci wladcy Ajana1, tron objal calkowicie nowy wladca Ajan2, zadny krwi wypowiadal wiele wojen okolicznym sasiadom w celu mordowania, palenia i gwalcenia niewiernych jak i w mniejszym stopniu rowniez wiernych. Ubocznym skutkiem zadzy zniszczenia okazalo sie jakze korzystne dla kraju spore powiekszenia granic na wschodzie i polnocy. Narod gruzinski i armenski oraz kika miast imperium tymurydzkiego nie wytrzymujac juz fali terroru jaka ich zalala postanowily calkowicie podporzadkowac sie tureckiemu wladcy. Malo tego, dzieki strachowi ludnosc ojczysta w mniejszym stopniu dazy do zwiekszenia swobod oraz stala sie bardziej posluszla, czyniac koszt poprawienia stabilnosci kraju o wiele mniejszym.

Waznym wydarzeniem w czasie panowania Ajana2 bylo podbicie Panstwa Mamelukow na poludniu, ktore totalnie rozbite za panowania Ajana1, zostalo ponownie zaatakowane w roku 1461. Armia mamelucka ktora skladala sie w wiekszosci z slabo wyszkolonej piechoty, ilosciowo przewyzszala armie turecka, jednak w konfrontacji z ciezka, bardzo dobrze wyszkolona kawaleria zostala bardzo szybko pokonana, a wojska ottomanskie szybko przystapily do oblegania wszystkich wiekszych miast. Po kilku latach zawarto pokoj na mocy ktorego panstwo mamelukow oddalo wszystkie ziemie poza stolica w rece wladcy imperium.

Dnia 16 stycznia 1475 po naglej, znowu niewyjasnionej smierci zginal wladca Ajan2 nie pozostawiajac zadnego potomka. Los imperium znowu stal sie niepewny.

Panstwo na chwile obecna:

 

HAB 1444-1475

I Koalicja antyfrancuska i zmiana ukłądu sił w Europie Środkowej.


Rok 1444 przyniósł niewiele zmian Europie i upłynął nam na bodaj na above normal. Odpowiedzi Kszaka-Taka (regenta francuskiego) w sprawie uznania Traktatu Podziału Włoch nie doczekano się toteż wzmocniono dyplomatyczne w innych kierunkach. Berlinu i Londynu nie trzeba było nawet przekonywać, ani namawiać na wojnę przeciwko Francji. Rok 1457 przynieść miał owo roztrzygnięcie i wszytskie strony wyczekiwały go z niecierpliwością. Nad taktyką czuwał Ulrich - ziom Ghostka z poprzedniego odcinka.
11 000 na Schwz - osobiście odliczoną przez niego piechotę posłano na Szwajcarię.
80k Francuzów z Richim siedziało w Mediolanie.
lol. omg. rotfl. - skwitował działąnia generalicji francuskiej Ulrich.
***? - zapytał go Ghostek
-a co ja jestem, wróżka?
Okazało się, że Kszak-Tak już wcześniej wycofał swoje siły, a we Włoszech nie było już nikogo.
"jak to się stało?" - zapytacie zapewne moi mili. Odpowiedzią na to pytanie może byc teza Ulricha.
-lol. omg. rotfl. Nie wiem jak to się stało. Ale Ghostek wie.
-Jak gram mp nie spotkałem się z czymś takim. Zapewne ma to zwiazek z tym dlaczego nie widziałem co pisze Kszak-Tak na czacie. Byc może armie te były za szybkie dla ludzkiego wzroku.



0k oblegajace Flandrie


-7k wojska w prowincji

Tak czy siak rehost pomógł


W 1465 wybuchła wojna Polski i Austri. Powodem stał się nap, którego strona polska przedłużyć nie chciała. Co ciekawe jej nieustepliwość spowodowała przełużanie się wojny, ogołocenie wiedeńskich mennic i kryzys gospodarczy Polski (10% infli). Czy lepiej mieć te +8 infli czy oddać 2 prowy oceńcie sami. Tak też roszczenia terutorialne urosły z Transylwani do Śląska, który zostać miał przekazany Brandenburgi.
Co przyniesie rok 1475 z SS zwanym także obłąkanym jako regencji w Polsce? Lets see...

 

Brandenburgia AAR

Gajtos przeciągnął się i spojrzał w niebo. Wiedział, że o czymś zapomniał. Aż tu nagle Eureka! Kogoś na zastępstwo trzeba skombinować na tron Brandenburski. Sam Gajtos nie da rady zdążyć do domu na sesję. Dokończył, już odgazowane (  ) piwo, po czym sięgnął po telefon. Wybrał numer do króla Francji, po czym zastanowił odbył krótką rozmowę, prosząc o znalezienie jakiegoś godnego zastępstwa. Król Art zgodził się na to. Gajtos zadowolony ruszył powrotem w kierunku ognisko..

Po powrocie okazało się, że kraj objął wygnaniec z Francji – Hrabia von Kszakau. Za jego panowania wybuchła wielka wojna europejska. Po stronie tych złych stanęły Austria, Brandenburgia i Anglia. Te dobre to Francja, Polska, Szwecja, Moskwa i ponoć Hiszpania gasi bunty. Wyrównanie, co nie? O dziwo Habsburczyki zajęły prawie całą Polskę, część Włoch i jedynie niski stab jest podejrzany. Nasza dzielna Brandenburgia ma jakieś 50k woja – dla porównania Habsburgi ze 160k. Jednak wspólnie Oś Zła ma i tak przewagę. Zwycięstwo powinno być kwestią czasu.


Oś Zła w strojach wieczorowych.

A jak wygląda ekonomia? Dochód troszkę spadł, ale za to jesteśmy jesteśmy czołówce technologii lądowej. Dyplomatycznie jesteśmy tymi złymi, więc raczej tu nie będę się rozpisywać. Militarnie jesteśmy dosyć silni także. W perspektywie paru lat czekają nas kolejne nabytki terytorialne – głównie na Francji i częściowo Polsce. Ale tak się płaci za przegrane wojny…


Wyniki wyborów parlamentarnych w Bułgarii.


O i mapka Europy!

 

Szwecja AAR 1475-1498

Szwecja AAR 1475-1498
„De caelo in caenum”

​

Pan I Władca Szwecji – Vojager, od dłuższego czasu przebywał w swoim gabinecie, bowiem w państwie nie działo się nic aż tak ciekawego. Sytuacja w Europie była napięta, ale żaden mieszkaniec Skandynawii tego nie odczuwał. Co innego skarb państwa. Roczny przychód zazwyczaj przeznaczano na budowę nowej, silnej floty, mogącej w razie potrzeby skutecznie przeciwstawić się okrętom Brandenburgii. Nowy władca Polski – Człowiek Żyto, albo jak kto woli Szatan Serduszko kontynuował przygotowania do nowej wojny. Potajemnie zawarł sojusz z Moskwą, Francją i właśnie Szwecją. Car Qukiel i Vojager regularnie wysyłali mu pieniądze na organizowane armie i ich utrzymanie. Wojna była tylko kwestią czasu.

Marny był dowódca z władcy Szwecji – miało się o tym wkrótce przekonać 40 tysięcy doborowej kawalerii, która ruszyła w stronę angielskiej Kopenhagi. Liczono na to, że wielka szwedzka flota (licząca coś ponad 60 okrętów) osłoni cieśniny. I już na samym początku odniosła sukces, rozbijając flotę Brandenburgii. Gdy stolica Danii była już śmiało oblegana, w Kattegacie pojawili się ONI.

Do wielkiej bitwy nie doszło (wykryto 132 angielskie okręty), szwedzka flota co rusz na pełnej prędkości skierowały się w stronę portu w Skanii. To samo zrobiły polska. Bez strat nie mogło się objeść. Wojska w Kopenhadze były okrążone, z biegiem czasu zostały przywitane przez 93 tysiące angielskich wojsk ekspedycyjnych.

Tak oto zakończył się w pełni szwedzki epizod w tej wielkiej wojnie dwóch sojuszy – osi zła (Anglia, Brandenburgia i Austria) i aliantów (Polska, Szwecja, Moskwa, Francja). Przy czym ta ostatnia broniła się przez całą trójką bardzo dzielnie wyprowadzając śmiałe kontrataki. Lecz wkrótce potem popadła w ruinę finansową. Moskwa i Polska toczyły śmiałe boje na wschodzie z Brandenburgią i Austrią. Oba kraje wspomagane były przez kilkunastotysięczne szwedzkie korpusy ekspedycyjne. Ale Austria była za silna. Rozbiła większość sił aliantów i zdobyła właściwą część Rzeczpospolitej.

Powiadano, że król Vojager w ostatnich latach XV wieku nader często powtarzał te same słowa. Mane, Tekel, Fares…

​

______________________________

405 wyrazów i jeden screen
O wszelakiego rodzaju błędach nie będę wspominać.
Tytuł z łaciny - w przetłumaczeniu "z nieba w błoto" - dlaczego taki, łatwo się domyślić - w Szwecji było dobrze i znowu jest źle xD . To kolejny AAR, który napisać było trzeba :roll:

 

Co tu sie dziwić, to wy jesteście ci źli. )

---------- Post dodany o 11:49 ----------Poprzedni post został napisany o 11:10 ----------

FrancjAAR 1475-1498

Na początku 1475 roku Francja pożegnała regenta von Kszakau, a na tron zasiadł pierwszy z władców z dynastii de Artois. Louis XI, król dobrze znający się na administracji państwem, lecz nie posiadający dużych zdolności militarnych. Jedną z jego cech była jednak ambicja ponownej wojny z państwami osi zła, czyli Anglią, Brandenburgią oraz Austrią. Regent von Kszakau zostawił w skarbcu sporą ilość złota, którą król postanowił po części wydać na rozwinięcie infrastruktury w kraju – powstało pięć nowych browarów, zgodnie z wolą regenta, znanego w pewnych kręgach jako Człowiek-Browar. Resztę funduszy przeznaczono na zbrojenia i przygotowania do nadchodzącej wojny. Olbrzymie ilości pieniędzy płynęły również na badania wojskowe. W krótkim czasie Francja osiągnęła dominującą pozycję w Europie pod względem zmilitaryzowania i nowoczesności armii.


Francja w roku 1475


Działania wojenne, które rozpoczęły się w okolicach roku 1485 toczyły się ze zmiennym szczęściem. Początkowo siły koalicji dobra – Francja, Polska, Szwecja i Moskwa posiadały przewagę, lecz wybitni dowódcy osi zła byli w stanie odwrócić wyniki wojny na swoją korzyść.
Po wielu bitwach, i śmierci olbrzymich ilości wojsk, cała Europa pogrąża się w wojnie. Z działań wojennych najwięcej zyskuje Anglia, której kupcy opanowali wszystkie europejskie centra handlowe, wykorzystując swą przewagę w teorii handlu nad wszystkimi innymi państwami, które muszą wykładać krociowe kwoty na wojsko. Na chwilę obecną mamy rok 1498, a wojna wydaje się zmierzać ku końcowi...

 

Rzeczpospolita Obojga Narodów​

Książe zasiadł na tronie Rzeczypospolitej po chorobie i pozniejszej smierci samego króla, okolicznosci przejęcia władzy były niejasne.

Kraj zastał w tragicznej sytuacji wewnętrznej, wieloreligijność, spadek reputacji "podłych szumowin" oraz tragicznym zacofaniu w niemal każdej dziedzinie... Reformy rozpoczęto od powołania Radców na kresach wschodnich ktorych zadaniem było opodatkować każdego ociemniałego Litewskiego Chłopa aby nie starczało mu na wyżywienie własnej rodziny.

Kolejne reformy skierowane były w wiarę. Ta była najważniejsza dla Rzeczypospolitej i niemożna było dopuścić aby Prawosławie ogarneło kresy. Wysłano wielu misjonarzy jeszcze za panowania Kazimierza tak aby skutecznie wyprzeć z serc i umysłów Litwinów - Prawosławie. Narzucono na kresach także obowiązkowość Języka Polskiego co jeszcze bardziej scaliło ciemny lud litewski do bratania się z Polakami.

Kolejnym niezwykle udanym krokiem tym razem dyplomatycznym było zawarcie sojuszu obronnego z Rosją i Szwecją a w późniejszej fazie z Francuzami, co miało dać iluzję i złudne "poczucie bezpieczeństwa" by ludność nie bała się najazdów Austriackich na zachodnie granice Rzeczypospolitej.

Pozyskano ogromne jak na te czasy fundusze aby powołać dostateczną ilość armii. Tutaj błędem króla było zaciągnięcie ogromnej ilości piechoty, toteż Regent Człowiek - Żyto postanowił zreorganizować i rozwiązać kilkudziesięcio tysięczne pulki piechoty, bowiem ich przydatność w obecnych czasach była tylko ciężarem dla RONu. W to miejsce powołano, bądź przeszkolono ludzi do Narodowych Brygad Kawalerii Koronnej- Ich liczba sięgała 60-70 tysięcy zbrojnych.

Teraz w miarę ogarnięty kraj zachowany od Ruiny mógł zacząć swoją intelektualną pogoń za strategiami militarnymi zachodu. Szybko spoztrzezono jednak, że przy obecnym zacofaniu technologicznym owy cel odwlecze się znacznie ( orthodox) toteż rozesłano dyplomatów po Europie z zapytaniem czy ktoś nie chce przekazać jakichś technologi, bądź strategii walki dla dobra RONu. Ludzie okazali się dobrzy toteż rozwój znacznie się przyśpieszył ( zmiana techgrupa na Latin) Teraz można było poświęcić się szkoleniu wojsk i wpajaniu im nowych technik walki.

Francuzi palili się do walki co troche wybiło z tropu Regenta Polskiego, jednak obietnica to obietnica i należało jej dotrzymać. A więc wojna...

O ile Regent nie patrzył na fronty francuskie, to początek wojny dla Rzeczypospolitej nie był pomyślny a w sumie można powiedzieć haniebny. Dwa ogromne pułki kiludziesięcio tysięczne zostały zmasakrowane przez Austriacką 50 tysięczną konnicę zaciężną.

​

Takim właśnie trafem RON został z jednym kilkudziesięcio tysięcznym pułkiem obronnym. I należy tutaj powiedzieć z całym szacunkiem dla dowodcy austriackiego że nie jego talent militarny a przewaga technologiczna doprowadziła do takiego stanu rzeczy, bowiem w oby przypadkach konnicy było mniejwiecej tyle samo. Teraz trzebabyło wezwać posiłki toteż szybko rozesłano dyplomatów do Rosji i Szwecji. Rosja nienagannie i z dużą szybkością wysłała mały oddział 25 tysięczny. To było jeszcze za mało toteż Szwedzi przysłali swoj kilkunastotysięczny oddział ekspedycyjny.

Teraz kiedy kontrofensywa Francuska zapędziła się w głąb Austrii, a wojska wroga wycofały się z ziem RONu, można było poprowadzić kontr-natarcie aby odbić zdobyte twierdze.

Każdy dawał z siebie co tylko mógł, jednak największym błędem regenta było przystapienie do wojny nie mając odpowiednio opracowanej technologii lądowej ( brak poziomu 5) i być może to był błąd ktory zasądził o losach wojny.

Nie tracimy nadziei bo organizowane są kolejne ochotnicze pułki do obrony RONu. Oby Bóg wynagrodził Polsce wszelkie podjęte wysiłki, a wrogom zapewnił miejsce w...

​

 

Anglia 1444-1475


​

Po pokonaniu Francji Europa stała się krainą mlekiem i miodem płynącą. Również Anglia rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatnio. Pokojowo nastawiona i tolerancyjna Oś Zła (jak na jej koffaną nazwónię przystało) dbała o porządek i międzynarodowe bezpieczeństwo. Niestety, francusko-polscy rewanżyści i rewizjoniści knuli w tym czasie straszną intrygę, której celem było zburzenie tej idylli i wywołanie kolejnego światowego konfliktu. Zwerbowali oni po swojej stronie Rosjan i Szwedów, a w późniejszym okresie również Hiszpanię (ta ostatnia krwawo tłumiła słuszne bunty we Francji przeciw militarystycznej polityce króla Arta). Co gorsza, wywiad brandenburski przechwycił depeszę, z której jasno wynikało, że Ciapkowa Koalicja była wspierana finansowo przez Turcję. Była to zaprawdę porażająca informacja, bo na dworze angielskim właśnie w Imperium Osmanów widziano nadzieję na szybkie zakończenie wojny i zaprowadzenie trwałego pokoju.

Ofiarą agresji stał się najmniejszy członek Osi Zła - Brandenburgia. Graf von Kszakau, regent brandenburski, poprosił o pomoc Anglię i Austrię. Bezprzykładny akt agresji został potępiony, a mocarstwa natychmiast przystąpiły do wojny w obronie Niemców z Północy.
Wkrótce po wypowiedzeniu wojny do Londynu dotarły mrożące krew w żyłach wieści. Król szwedzki Voyager zablokował swoją flotą Cieśniny Duńskie i rozpoczął oblężenie Kopenhagi! Grupa uderzeniowa liczyła przeszło 70 okrętów, a 5-tysięczną załogę miasta otoczyło 40 tysięcy królewskich kawalerzystów. Duńczycy błagali o natychmiastowa pomoc. Gdy król Anglii usłyszał od gońca tę informację, wyszeptał tylko: "Everything is proceeding as I have foreseen" i zaśmiał się w przeraźliwy, metaliczny sposób.

​

Reakcja króla Anglii na wieść o uderzeniu Szwedów na Kopenhagę
​

Wkrótce potem Szwedom ukazała się, ukryta wcześniej za skalistymi wybrzeżami Jutlandii, licząca prawie 120 okrętów armada angielska. Eskadra szwedzka została szybko odepchnięta, a desantujący się 90-tysięczny oddział kawalerii całkowicie zmasakrował zaskoczonych Skandynawów.

​

Wojna we Francji toczyła się ze zmiennym szczęściem. Była ona przede wszystkim bardzo krwawa. Niejednokrotnie zdarzało się, by liczne oddziały angielskie bądź francuskie zostawały wybite do nogi. Przewagą Francuzów było ich uzbrojenie (9 LT). Większość angielskich twierdz zdobywali oni z marszu. Potęga dział i arkebuzów zakończyła ostatecznie panowanie angielskich łuczników na polach bitew północnej Francji. Ogromne sukcesy odnosiła jednak angielska konnica. Gdy współpracująca blisko z Brandenburczykami armia angielska Roku Pańskiego 1490 zdobyła Paryż, koniec wojny wydawał się być bliski.

​

Apogeum potęgi angielskiej
​

​

Parada zwycięstwa Osi Zła w Paryżu; na tronie: Archduke, król Anglii, ziom ze squadu Oś Zła
​

Niestety, podli zdrajcy z Hiszpanii uratowali głowę królowi Artowi i rozpoczęli tłumienie licznych buntów targających jego państwem. Następnie Francja, wykorzystując zmniejszenie się zaangażowania Anglii spowodowane problemami finansowymi, przeszła do zakrojonej na szeroką skalę kontrofensywy, zdobywając znaczne połacie Niderlandów. Sukces ten został okupiony głodem, smrodem i ubóstwem panującym we Francji, kryzysem ekonomicznym i szalejącą inflacją. Zdaniem pruskiego sztabu generalnego (wyroczni Osi Zła w sprawach militarnych), upadek żabojadów jest tylko kwestią czasu.

W miarę możliwości Anglia angażowała się także w innych teatrach działań wojennych. Zatopiono flotę francuską u wybrzeży Wenecji oraz prowadzono działania zaczepne przy wschodnich granicach Brandenburgii. Wtedy też Anglicy byli światkami dość komicznej ofensywy w iście Szatańskim stylu (trzeba przy tym uczciwie nadmienić, że do czasu reformy armii austriackiej /9 LT/ Polacy radzili sobie naprawdę dobrze!). Otóż 100-tysięczna połączona armia polsko-szwedzko-moskiewska zaatakowała Berlin. Po kilku nieudanych szturmach i miesiącach bezproduktywnego oblężenia, armia ta wycofała się z podkulonym ogonem nie atakowana przez nikogo, a jej skład osobowy wynosił połowę pierwotnej liczby

​

One more try...
​

---------- Post dodany o 16:23 ----------Poprzedni post został napisany o 16:21 ----------

Jeśli takie AAR-y piszesz z obowiązku i bez natchnienia, to strach się bać jakie dzieło napiszesz, gdy Ci się zachce...

 

Imperium Ottomanskie
lata 1475-1498​

W roku 1475, dnia 16 stycznia po naglej niewyjasnionej smierci wladcy Ajana2, tron objal calkowicie nowy wladca Ajan3, kraj zastal w obliczu wojny w ktorej wspolnie z Austria walczyl z przebieglymi kupcami weneckimi. O tyle mial dobrze ze poprzedni wladca tuz przed swoja nagla smiercia zdazyl doszczetnie zmiazdzyc armie wenecka i zaczac obleganie najwazniejszych miast weneckich. Miasta weneckie padly w przeciagu kilku lat, Habsburgowie rowniez nie proznowali i tak republika wenecka w obliczu totalnej okupacji kraju przystala na rezolucje pokojowa wedlug ktorej zostala zmuszona oddac sultanowi Ajanowi3 kilka wysp na morzu srodziemnym.

Kolejna lata panowania mijaly w miare spokojnie, chociaz nie obylo sie bez kilku wiekszych wojen, jednak dzieki sporej przewadze technologicznej przebiegaly sprawnie i szybko. Udalo sie zwasalizowac Afryke Polnocna, Imperium Tymurydow oraz Nubie, nawrocic szyitow w Adenie i Persji na jedyna sluszna wiare, natomiast dzieki wielkim zdolnoscia dyplomatycznym monarchy pokojowo wcielono do kraju Mamelukow, Hedjaz i Kalifat.

Wartym napomnienia wydarzeniem co prawda nie dotyczacym bezposrednio Imperium, jest wojna jaka rozpetala sie w Europie. Nie sledzono dokladnie jak do niej doszlo a wlasciwie i zauwazono ja ze sporym opoznieniem. Koalicja Anglii Brandenburgii oraz Austrii i sojusz Francji, Polski, Szwecji oraz Panstwa Moskiewskiego tocza ze soba boje nieustannie od 1485 roku, plona miasta, gina ludzie, placz, lament, kraje popadaja w ruine i takie tam inne *******y. Sultan nie wypowiedzial sie po zadnej stronie konfliktu z powodu umow pomiedzy koalicjantami po jednej jak i drugiej stronie... moze to i nawet dobrze z zainteresowaniem jednak bedzie sie przygladal dalszemu rozwojowi sytuacji.

Dnia 6 stycznia 1498 roku po naglej, znowu niewyjasnionej smierci zginal wladca Ajan3 nie pozostawiajac zadnego potomka. Los imperium ponownie stal sie niepewny.

 

HAB 1475-1498 AD


Wielka Wojna Europejska


Wielka Wojna Europejska, opisywana jako pierwsza wojna powszechna w Europie toczyła się w latach 1485-1498. Traktat pokojowy jest już formalnością, więc pozwole uznac ją sobie za zakończoną. Anglia+Brandenburgia+Austria vs Szwecja+Rosja+Polska+Francja+(kasa OE i tłumienie buntów przez Spa) to konfiguracje politycznew jakich się ona toczyła. Dysproporcje w mp i kasie po stronie Ententy (tak nazwali ten sojusz historycy austriaccy) przyprawaiała o ból głowy kręgi rządzące w Państwach Centralnych (nazewnictwo zawdzięczamy tym samym autorom). Francja osiągneła 9lt, przy 5lt Hab i Bra, i zdawalo się, żę zmasakruje posiadłości Duke`go w Holandii, obroni się w górach na południu i będzie po zabawie. Nic bardziej mylnego. Orientacyjnie przypuszczam, że w momencie wybuchu wojny hab posiadał 90kav60inf, Bra i Eng po 120k. Wszyscy wyładowani pod support. Ententa była agresorem, znała date ataku i powinna mieć min. 150% tego co my. Ghostek rozlokował gro swoich sił na Węgrzech i w Pradze z zamiarem obrony frontu wschodniego. Pierwsze uderzenie Ententy poszło na Śląsk. Tamteż zostało 2x anihilowane przez Armie Austriacką. Ta nastepnie zdobyła w kontrze Morawy i Kraków. Jednakże w obliczu ataku Arta na posiadłości Habsburgów Włoskich podjęto decyzje o natychmiastowym przerzuceniu konnych w rejon Wenecji. Z tamtąd wyprowadzono działania zaczepne polegające na odbiciu zajętych przez wroga miast i przy okazji anihilowano też jedną armię francuską. Długie boje toczone o utrzymanie stolicy Polski wykończyły osamotnioną na wschodzie Austrię. Pod naporem niezliczonych mas Azjatów granizon austriacki kapitulował. Na zachodzie ofensywa francuska zdobyła całe Włochy i miasta niemieckie po Ansbach. Zaczeły lecieć staby. Koniec był bliski. swieży powiew do mysli startegicznej Armii Austriackiej przyniósł rok 1491. Jej założenia zakładały w skrócie "do 9lt i ***********my ich". Ostrożnie odbijano kolejne miasta i gromadzono fundusze na nową armię. Stara bowiem została zmieciona. Lata 91-94 stanowiły doskonałą sposobność do ataku POL RUS SWE na Haba i wyeliminowanie go. Stratedzy Ententy postanowili jednak szturmować mediumy w Brandenburgi, co kosztować bedzie ich drogo. Wraz z wynalezienie 9lt postawiono za pieniądze angielskie jakieś 250k piechoty. Część skierowano do Włoch, gdzie kompletnie rozbito kwiat francuskiej armii. 150k wyruszyło do Polski osiągając linię Bugu i zdobywając wszystko od Bujaku po Prusy. Obecnie Polska ma -99 -3 stab walczy >5lat i musi podpisać pokój. A wraz z nią zapewne i inne kraje Ententy. Hiszpania i Turcja niebezpiecznie przesuwają swoich dyplomatów do państw tego sojuszu. Za 2h sprawdzimy jak to bedzie.

 

HISZPANIA 1475-1498


Król Kastylijski nudził sie , w swej niewielkiej ojczyźnie .Marzył o podbojach, i dalekich wyprawach do nieznanych krain .Wojny jakie toczyły się z Portugalią , i Marokiem zakończyły się .Portugalia została całkowicie opanowana, i zniknęła z map .Ruszyły więc nasze wojska na podbój Afryki .Wojna była zaskakująco długa ,jak na przewagę naszych wojsk, i doskonałość kadry dowódczej .Dzielni wojownicy z Beninu, zasypywali nasze wojska gradem strzał z kamiennymi grotami , z marnego najtańszego drewna .O dziwo nasze zbroje nie wytrzymywały , i żołnierze padali masowo .Lecz jednak ściągnięte dodatkowe oddziały z Ojczyzny, pokonały wreszcie wroga .Rozpoczął się też proces szybkiego nawracania pogan .Jednak okazali sie oni oporni na naszą świętą inkwizycję .Wybuchły bunty ,a na dodatek nasz naczelny Inkwizytor ,postanowił opróżnić Hiszpanię z Maurów .Spowodowało to wybuch szeregu buntów, i spadło drastycznie niezadowolenie .Szereg miast wpadło w ręce rebeliantów .Upłynęło sporo czasu nim przywróciliśmy porządek .Na dodatek wybuchła 1 wojna światowa .Agencje prasowe donoszą, o szeregu wielkich bitew, i rzezi na ludności cywilnej .Hiszpania przychyliła się do stanowiska, iż z Francją trzeba żyć w zgodzie .Na skutek tej decyzji ,wysłano korpusy pacyfikujące buntowników ,we Francuskich miastach .Niestety poziom naszej technologi, uniemożliwiał szturmowanie miast . A szczególnie Helweci ,długo się opierali oblężeniom ,co skutkowało ostatecznie odłączeniem sie tej prowincji od Francji .Szpiedzy donoszą ,że z powodu naszej interwencji ,Król Anglii mocno na nasz kraj był zagniewany .Szpiedzy donieśli o potędze floty Angielskiej ,co bardzo zaniepokoiło naszego Króla .Pojawił sie też dzielny żeglarz z Genui , niejaki Kolumb .Wyekwipowaliśmy go .Utrzymuje, że odkryje morską drogę do Indii .Wypłynął już dość dawno , lecz na razie profity z tej wyprawy są wątpliwe .Jednakże SMS jaki nam ostatnio przesłał " Szukam Azteków ,mają złoto" , powoduje w nas wzmożony ślinotok, i dzikie błyski w portfelach .

 

Szwecja AAR 1498-1537

Szwecja AAR 1498-1537
„Angliae ad portas!"​

​

Wojna zakończona w 1498 roku przyniosła kolejny haniebny pokój. Tak, więc następna była kwestią czasu. Równowaga w Europie została zachwiana. Z szwedzkich stoczni wypływały nowe okręty, które z przeznaczenia miały popróbować walki z połączoną flotą angielsko-brandenburską. Zaś Francja, Polska i Rosja, pozostali członkowie tego wielkiego sojuszu, mobilizowały kolejne zastępy żołnierzy. Zbliżająca się wojna miała zadecydować, czy cała Europa uchyli się pod tyranią tzw. „osi zła” czy też zostanie przywrócona równowaga. W międzyczasie król francuski Art zawarł pakt o nieagresji z Anglią, która po wojnie z Hiszpanią zyskała nowe kolonie na krańcu świata.


W lipcu 1530 roku król Polski Serduszko, car rosyjski Qukel, Vojager i władca Francji Art wypowiedzieli wojnę Brandenburgii, do której wkrótce potem dołączyła Anglia i Austria. Zaczęły się wielkie bitwy w Nadrenii, Włoszech, Morawach i Kujawach. W krajach aliantów drastycznie wzrosła liczba wdów i sierot. Flota szwedzka, w sile ponad 300 okrętów bez większych strat wycofała się do portu w Skanii, bowiem przewaga floty przeciwnika była drastyczna (ok. 420 okrętów). Tymczasem 43 tysiące doborowych szwedzkich kawalerzystów ruszyło w stronę Kurlandii, by wspomóc sojuszników…


O dziwo prawie wszystko układało się po myśli aliantów. Ghostku, władca austriacki, nie był w stanie skutecznie przeciwstawić się wojskom francusko-polsko-rosyjsko-szwedzkim. Utracił wiele kluczowych twierdz i miast. To samo dotyczyło Gajtka III, króla Brandenburgii. Wojna trwała, obie strony słabły. Tymczasem…

Królestwo Szwedzkie nie miało czym bronić się przez inwazją – tym większe było zdziwienie władcy, gdy dowiedział się, że do obrony Skandynawii pozostawiono zaledwie kilkanaście tysięcy żołnierzy. Wkrótce potem największe miasta Szwecji rozświetlały łuny pożarów, zaś Norwedzy w inwazji Anglików widzieli szanse na odzyskanie niepodległości. Pomoc nadeszła z Rosji. Albion dalej miał przewagę. W międzyczasie doszło do wielkiej bitwy morskiej u brzegów Finlandii – 300 okrętów szwedzkich starło się z 220 brandenbursko-angielskimi. Szwecja wygrała, ale za cenę ogromnych strat. A wojna trwała dalej…

​

_____________________________

482 słowa i jeden screen. Przepraszam za ewentualne błędy, mogłem pomylić się w niektórych datach.
Miałem go nie wystawiać i pisać jeszcze raz, no ale, ważne że jest :evil: