Zbudujmy jeszcze ładniejszy dom/twierdzę! [AAR]

Temat na forum 'Minecraft - AARy' rozpoczęty przez Peeguła, 30 Grudzień 2010.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    To będzie nasz AAR z rozgrywek sieciowych w Minecrafta Classic na serwerze postawionym przeze mnie. Więc zaczynamy!

    Zaczęliśmy grać z Laverisem 10 po piątej. Chciałem mu tylko pokazać, co żeśmy z Kentakim wcześniej zbudowali. Stwierdził, że jego umiejętności przy nas to nic. Następnie wyszedł, bo poszedł chyba się ogolić i coś tam (a po co?). Czekałem tak z pół godziny, aż wrócił i ponownie wszedł do gry. Po wejściu na mapę poczuł się zagubiony, więc tylko chodził za mną. Po 10 minutach pojawił się Tleuliaxu, który natychmiast podążył do swej siedziby (bastylii!), aby ją dokończyć. My tymczasem z Laverisem pobieżyliśmy pod bastylię, aby wyrównać teren. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, po co.
    Gdy wyrównaliśmy teren, spojrzałem w górę, a tam... bastylia! Co prawda bardziej przypominała szeroką basztę, ale lepszy rydz niż nic. Teren był już wyrównany, również dzięki temu, że pojawił się Kentaki, który pomógł nam wyrównywać. 15 po szóstej dołączył Arekus i to byli wszyscy, którzy mieli dziś budować naszą fortecę. Wzięliśmy się wszyscy do ciężkiego budowania - ja zająłem się murem naokoło bastylii, Tlieulaxu budował samą bastylię, Kentaki zajął się swoim lochem pod domkiem (co było oczywistym niewypałem), Arekus zaczął budować wieżę geja, a Laveris rozpoczął budowę swej hacjendy.
    Budujemy więc radośnie, w międzyczasie weszliśmy na jakiś tam serwer TSa. Weszliśmy do niby ukończonego lochu kentakiego, który został zasypany szybciej, niż powstał. Zbliżała się siódma, gdy kentaki wpadł na genialny pomysł zbudowania okrętu wojennego. Wziął się chłopina za robotę, gdy my dalej budowaliśmy elementy obronne naszej fortecy. Skończyłem budować mur z blankami wokół bastylii, gdy Tlieulaxu zauważył, że jego bastylia... wisi w powietrzu! Natychmiast rozpoczął naprawę usterki. Arekus dobudował blanki na ceglanym moście, który prowadzi do mojego domu, a z niego do bastylii, wież, hacjendy laverisa i na mur, który dopiero zostanie zbudowany. Budujemy tak, budujemy, a wtem Kentaki woła nas do swego okrętu. Idziemy wszyscy na mur, patrzymy... dobrze że Kentaki nie ma TSa i nie może nas słuchać.

    Dla dobra Severiana skriny podaję w spojlerze, by nie dostał on nagłego ataku serca.

    [​IMG]

    Kontynuuję budowę muru i dołączyłem do twierdzy Laverisa, która jest większa od bastylii, ostatniego punktu oporu :D Mur na ukończeniu, tyle że tylko to są wyłącznie blanki i muszę wybudować ścieżkę za nimi. Budując ścieżkę, Kentaki dalej rozwija swoją tratwę, która z tratwy awansowała na trałowiec.

    [​IMG]

    Lav wspaniale rozbudował swoją fortecę, która stała się ważnym elementem obrony twierdzy. Nawet nieźle się prezentuje, zwłaszcza z najniższego poziomu ziemi.

    [​IMG]

    A teraz ostatnie skriny.

    [​IMG]


    [​IMG]


    [​IMG]


    Po zakończeniu budowy fortecy wzięliśmy się za wyrównywanie terenu pod przyszły port, który zapełni się okrętami i kolorowymi budynkami wokół niego. Pomysł nasunął mi ktoś z TSa, nie pamiętam już kto. Budynki będą z kamienia, lecz dachy i niektóre ich elementy będą wykonane z kolorowych elementów. Do zakończenia gry udało nam się wkopać na 5 klocków wgłąb wody. Ja sobie jeszcze je trochę powyrównuję. To by było właściwie na tyle w tym odcinku AARa. Opiszę jeszcze odrobinę naszą fortecę.
    W centrum fortecy (na skraju mapy) stoi bastylia, nie dość że z grubymi murami, to otoczona jeszcze zewnętrznym murem. Nieco dalej stoi wieża moja i Kentakiego, moja z drewna, jego zbudowana z obsydianu. Od domu mojego do bastylii prowadzi umocniony most z blankami. Mur zewnętrzny prowadzi od pobliża wieży Kentakiego, do fosy, tam skręca w lewo i prowadzi prosto do siedziby Laverisa. Arekus robi nam wszystkim na złość i buduje twierdzę geja ( Włóżmitu i Ómbre już złożyli zamówienie na mieszkanie ), która zostane bardzo szybko rozebrana. Trałowiec Kentakiego stoi w maleńkim zalewie pod murami, obok niego podstawa wieży geja. No i niedaleko domu Laverisa, właściwie tuż obok, powstaje głęboki port.

    I, jak to mawia świnia Porky:
    I to-I to-I to by było na tyle, pa!
     
  2. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    Przydałoby się więcej screenów, zwłaszcza o wnętrzach budynków czy trochę z zewnątrz "Twierdzy/Siewierszczyzny/Drogowojny/tego jak się nazywa nasz kompleks". :)
     
  3. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    Twój dom jest zbyt rozległy, by go opisywać:D Ale inne by można.
     
  4. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli pominąć dwa poziomy wieży (i jej nadbudówkę na szczycie), oraz nadbudówki na 2. poziomie górnym, to jakieś... 6-7 pokoi (licząc klatkę schodową)? Dzieło Tleilaxu jest znacznie większe.

    Następnym razem albo ci rzucę screeny swojej posiadłości, albo sam wstawię "miniodcinek".
     
  5. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Niewypał?! Toż przez to że utknąłem w nim bez wyjścia, nawet respawn nie pomógł to musiałem jeszcze raz włączyć grę! Tylko zatkałem niebezpieczne dziury, aby nie spotkał was ten sam los. Ale potem, podczas zwiedzania ktoś zrobił dziurę i Arekus wpadł do lawy. Chyba się respawnował albo odświeżył stronę. Więc jaki niewypał jak można w nim na wieki zamknąć wroga!
     
  6. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    Mała aktualizacja: pogłębiłem nieco port i zbudowałem małą bramę wychodzącą na niego właśnie.
     
  7. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    Sprawozdanie z drugiej sesji crafcika!

    Około godziny 21 naszło mnie: a może pogramy w minecrafta? Natychmiast wysłałem link wszystkim dostępnym na gg, potem Ken napisał na sb żeby mu podać (nie masz w archiwum? Dodaj do ulubionych!). Arekus niestety nie dołączył, podobnie jak LdN, który miał duże problemy, bo połączyć się do nas (robił coś z komputerem). Graliśmy sobie tak w czwóreczkę, gdy nagle Toril zechciał z nami zagrać. Co ma chłopina nie dołączać. Dołączył do nas na TSa i poszliśmy wszyscy (bo wszyscy byli na TSie, nawet Ken, który nie ma mikrofonu) do portu, który trzeba było jeszcze wyrównać i wypełnić jego dno obsydianem, co by wyglądał na głębszy. Po wypełnieniu brzegi portu zaczęliśmy wypełniać cegłami, które miały nam służyć za atrapę wałów podtrzymujących ziemię, co by się do wody nie obsunęła. Po wykonaniu zadania macgiemu coś odbiło i musiałem go wyciszyć na minutę - poskutkowało. Następnym naszym celem było wwyrównanie powierzchni portu 16 kratek w głąb lądu. Pracowaliśmy tak radośnie, kilku wpadło do nieznanych jaskiń, i tak kopaliśmy z 15 minut. Po wykonaniu zadania zamieniliśmy piasek z najniższego poziomu na ziemię, by w przyszłości nic się nie zapadało (i tak się nie zapadnie). To również zostało zakończone po paru minutach. Teraz rozpoczęliśmy wysadzanie portu ciemnymi skałkami, które miały posłużyć w przyszłości za ulice naszego portu. Zadanie to zostało wykonane również po około 15 minutach.
    Toril i macgie, nowi w naszej grze, nie mieli jeszcze swoich domów, zatem wydzieliłem im strefy, gdzie mogą budować do woli - oczywiśćie w porcie, naszym nowym nabytku. Jeszcze zanim zaczęli budowę, zbudowałem małą kładkę, ale oczywiście wszyscy próbowali ją zniszczyć.
    Kładka zbudowana, port również, trzeba zatem znaleźć coś innego do roboty. Wydzieliłem strefy dla naszych nowych, gdzie by mogli zbudować swoje domy. macgie buduje blisko wejścia do fortecy, Toril natomiast na drugim skraju portu. Ja natomiast z Kentakim i Chojninem (aka Tleilaxu) poszliśmy kopać pod kolejną część portu, choć to raczej przypomina marinę. Kopiemy tak sobie, budowlańce portowi budują, my tymczasem schodzimy coraz głębiej. Ja mam pecha, bo trzy razy spadłem do podziemnej jaskini, Kentaki natomiast i Chojnin nie.
    Ale tak budujemy i w końcu zwołuję resztę, co by popatrzyli, jak się suchy dok wodą wypełnia. Wszyscy przyszli, ja staję na bramie wiodącej do doku i oczywiście ktoś usunął klocki pode mną i porwała mnie woda. Ale marina się ładnie wypełniła wodą, i to był koniec roboty na ten dzień.

    [​IMG]
    To pośrodku to dom macgie. Dalej widoczny port i mury fortecy.

    Dziś, gdy wziałem się za robienie skrinów, Toril dołączył, bo chciał zbudować swój dom. Oj, zbudował. Zbudował coś na wzór pierwszych przeszklonych wieżowców.

    [​IMG]
    Dom Torila we wczesnym stadium budowy, po prawej marina i most na nią prowadzący

    [​IMG]
    A oto dom Torila po dzisiejszej rozbudowie. Wygląda wg mnie lepiej od wszystkiego, co do tej pory wybudowaliśmy, ale poczekajcje jeszcze trochę, to mu oko zbieleje.

    Dziś gramy od około godziny 21 do północy. Nołlajfy tak spędzają sylwestry, widzicie, geeki!?

    Po sylwestrze kilkudniowa przerwa, bo mam dużo nauki i chciałbym opisać wszystkie budynki.
     
  8. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    Ekhm, byłem tam przez kilkanaście minut i pomogłem wyrównywać głębię w porcie.
     
  9. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    Bardzo cię przepraszam, zapomniałem. W tym poście masz świadectwo, że byłeś!

    LAV BYŁ!
     
  10. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    "Ja mam pecha, bo trzy razy spadłem do podziemnej jaskini, Kentaki natomiast i Chojnin nie."

    Racja, tylko 2 razy
     
  11. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Zgadnij kto tak lubi wszystko wodą zalewać... ;) JA! xD

    Wykombinowałem słuchawki z mikrofonem, to będę mógł się z wami porozumieć na następnej sesji :D

    Ja wiem, że fajna gra, ale post pod postem :)?
    Sasza
     
  12. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    I nadchodzi kolejny odcinek naszego AARa, tym razem najdłuższy ze wszystkich, jakie kiedykolwiek napisałem.

    Obiecałem wcześniej, że będzie sesja w sylwestra. I słowo ciałem się stało. Na sb czekało kilku luda - lud się burzył, że sesja nie ruszyła, tak jak to było mówione, o 20, tylko o 20.20 - no zbrodnia normalnie! Ale w końcu zaczęliśmy, i ludzie szturmem ruszyli na serwer. Jednak oprócz stałej ekipy - ja, Kentucky, Toril, Tleilaxu (aka Chojnin, tak jest łatwiej), LdN oraz macgie29 przybyło kilku nowych ludzi - ziom15PL oraz SebaIabeS. Pierwszym, co zrobiłem (po właczeniu TSa, wcześniej się nie dało) wraz ze swoją wierną ekipą, to wybudowanie wieżowca z białego piaskowca. Ja i Kentaki, który, swoją drogą, po raz pierwszy przemówił na TSie (nie wiem, czego się wstydziłeś) natychmiast ruszyliśmy do roboty. Toril natomiast budował już trzeci dom na nabrzeżu portowym, który zmienił się w przyszłości najbardziej ekscentryczny dom wszechświata. Razem z nami rozpoczęli budowę macgie i ziom, jednak z powodu ich zachowania musiałem zbanować ich na dwie minuty. Ziom odszedł, macgie jednak pozostał na TSie i cierpliwie czekał, aż zostanie odbanowany. Po odbanowaniu pomógł nam budować ściany wieżowca.

    [​IMG]

    Po jego wybudowaniu na sam szczyt mapy, tam, gdzie nie da się nic wyżej zbudować, postawiliśmy dach i dałem macgiemu wolną rękę, co przyjął z niekłamaną radością. Poszedł trochę dalej, a ponieważ w singlu zbudował sobie już stadion piłkarski, to i tutaj rozpoczął budowę. Niech sobie chłopina buduje.
    My tymczasem z Kentakim zmieniliśmy podłogę w naszym wieżowcu i zbudowane zostały stairway to heaven, które prowadzą na sam dach. Gdy je już zbudowałem, podłogę również z Kentakim, zajęliśmy się urządzaniem jego wnętrza. Na samym parterze, oszklonym tylko z jednej strony, powstała recepcja, która w głównym stopniu opiera się na długim, zbudowanym z bali drewna kontuarze. Pod dachem powieszone zostały "lampy", które imitowały bogate żyrandole w wielkich hotelach :)lol2:).

    [​IMG]

    Wtedy sobie przypomniałem, że Chojnin cały czas jest, ale nie wiem, co on robi. Wespnąłem się na dach, rozglądam się - WTF? Pośrodku mapy powstał drewniany fort, którego wcześniej w ogóle nie zauważyłem. Później tam pójdę.
    Zajęliśmy się z Kentakim kolejnymi piętrami. Dobudowane zostały cztery piętra.
    Na pierwszym piętrze powstał szklany labirynt autorstwa Kentakiego. Już na samym początku można był się gubić, a teraz to już w ogóle można nie wyjść.

    [​IMG]

    Na kolejnym piętrze powstała biblioteka pełna książek. Byłaby ona w stanie zadowolić nawet Nikogo Ważnego, gdyby tylko tam chciał przyjść.

    [​IMG]

    Nad biblioteką powstała całkiem spora czytelnia, w której czytać naraz może do 30 luda. Do tego bibliotekarze mają do dyspozycji jeszcze półki pełne czasopism i gazet, które mogą być czytane tylko i wyłącznie w czytelni, zwanej przeze mnie "centrum multimedialnym" pomimo braku komputerów.

    [​IMG]

    To są na razie wszystkie pomieszczenia w wieżowcu. Wyższe będą (jak głosi przepowiednia) pełne sklepów, sprzedających kwadratowe ubrania itp.
    Po zakończeniu budowy w mojej nieciekawej głowie powstał nowy projekt - ulica, łącząca oba skraje mapy. Zaproponowałem Kentakiemu taki oto projekt, który został przez niego zaoprobowany. Wzięliśmy się za budowę. Na TSie macgie cały czas coś mówił coś o jakimś stadionie, i gdy droga musiała zakręcić, zobaczyłem, co buduje. Stadion był już w połowie wybudowany. Naprawdę, macgie - gratuluję roboty. My z Kentakim kontynuujemy budowę naszej drogi, wybudowaliśmy nawet most nad małym stawem stojącym w pobliżu naszego osiedla. Ktoś zbudował w nowym porcie dźwig i mały statek, który jest zapewne jednostką handlową.

    [​IMG]

    Budujemy wesoło drogę, która dotarła do fortu i musiała zakręcić. Skręca ona w tym miejscu w lewo.
    Teraz poświęcę odrobinę czasu temu czemuś, co stoi za drewnianym fortem. Nie wiem, co to jest. Wygląda **********. W każdym razie gratuluję Chojninowi genialnej roboty. Wykorzystywał jakiś program, który mówił mu, gdzie i co ma postawić, ale nawet to nie umniejsza skali tej budowli czy. Naprawdę, gratuluję (ale co to ***** jest?).

    [​IMG]

    W czasie swojej bardzo często przerywanej obecności na serwerze Laveris dalej rozbudowywał swoją siedzibę, która zyskała kilka pięter lochów oraz przystań dla u-bootów. Mimo, iż bardzo często był wywalany z serwera, dalej kontynuował swoje dzieło pomimo spawnu w centrum portu. (Niestety skrinów nie posiadam, dorobię do kolejnego odcinka).
    A tu ta-dam! Blisko portu powstał stadion piłkarski klubu EUFI cośtam. Posiada on 2-poziome trybuny na wielką ilość kibiców, którzy przybyli by obserwować zmagania klubu ze swojego ukochanego miasta. Trybuny ozdobione są dwoma napisami, jeden brzmi EUFI - od historycznej nazwy miasta, a drugi na trybunie naprzeciw głosi WOW, co jest skrótem od nazwy jednej z nowych dzielnic miasta - (wymyślcie coś!). Siedmioro osadników było zachwyconych tym nowym nabytkiem kolonii.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    Dalej trwały prace wykończeniowe, ja z Kentakim budowaliśmy drogę, która rozrosła się do sporych rozmiarów. Wtedy spostrzegłem, że jest godzina 23.30 i wypadałoby się zabawić - ale my jesteśmy nołlajfy i się bawimy przy komputerze :D Wtedy jednak musiałem iść niańczyć braci na dwór, coby się nie pozabijali tymi fajerwerkami. Serwer został, ja nie. Do domu wróciłem 20 minut po rozpoczęciu nowego roku i obejrzałem, co powstało. A powstał całkiem niezły wieżowiec zbudowany tylko i wyłącznie ze szkła. Wygląda nieźle, prawda?

    [​IMG]

    I to-i to- i to by było na tyle, pa!
     
  13. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Szkoda, że nie opisałeś afery z krzyżami xD Ale i tak dobra robota :eek:k:
     
  14. Tleilaxu

    Tleilaxu Ten, o Którym mówią Księgi

    do tej budowy nie użyłem żadnego programu tylko rozrysowałem sobie na kartce w kratkę - wspomniany program jest do konwertowania istniejacych już modeli 3D na kostki, oraz do przegladania ich warstwa po warstwie. może w przyszłości go do czegoś użyję.

    To coś co buduję to świątynia za moim "Biskupinem" - będzie tam można wejść tylko przez "tajny" tunel w grodzie - wokół będzie przepaćś aż do lawy, tylko muszę wczesniej zrobić w okolicy kilka odwiertów na próbę, żeby mi przypadkiem woda wszystkiego nie zalała, w końcu, żeby przygotować sam plac musiałem usunąć kilkanaście tysięcy klocków (tak, sam teraz podliczyłem i się dziwię, ale w wymiarów dołu jasno tak wynika) - nigdy więcej. jak mi ktoś tam wleje wodę - zamorduję gołymi rękoma, jako że w classicu nie ma narzędzi ani broni. Do zobaczenia w trzech króli
     
  15. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Jak tam z creeperami?
     
  16. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    to classic, nie ma potworów i w ogóle jest się niezniszczalnym.
     
  17. jak do was dołączyć? sesja sie zbliża, ale z godzinke mógłbym poświęcić :)
     
  18. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Stadion wygląda fatalnie i jest niedokończony. Nie ma tu się raczej czym podniecać.
     
  19. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    Z zewnątrz tak, ale wewnątrz jest nieźle.
    Brazylian - pisz do Kentucky'ego na pw o zaproszenie do grupy, później dostaniesz namiary na TSa i grę.
    Gramy 6 stycznia o 21, wcześniej nie dam rady. Sesja potrwa ok. 2 godzin.
     
  20. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

  21. Macgie

    Macgie Ten, o Którym mówią Księgi

    Kiedy odcinek?
     
  22. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Właśnie?! Chcę wiedzieć co odwaliliście pod moją nieobecność :p
     
  23. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    Tylko stadion rozbudowali, okręt nowy także, i parę budyneczków. ;D
     
  24. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    To nie zmienia faktu że chcę to zobaczyć.
     
  25. Peeguła

    Peeguła Ten, o Którym mówią Księgi

    A jak ja mam napisać AARa, gdy nie było mnie na sesji? Niech macgie opisze grę. Oficjalnie to on przejmuje pałeczkę.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie