Autor: Doomdark z Paradoxplazy
Tłumaczenie: Maciej-Kamil z naszego forum
Cześć ludzie!
Zbliżamy się do wydania gry i nie pozostało już dużo do omówienia. Ostatnią ważną mechaniką o której musimy porozmawiać są wydarzenia „Kryzysów Późnej Gry” (K.P.G.). Nie chcę zbyt wiele ujawniać na ich temat, więc bądź cierpliwy, jeśli tym razem będę bardzo mętny.
Tydzień temu mówiłem o tym, że duże imperia będą musiały utrzymać w ryzach różne frakcje polityczne. Jest to jeden ze sposobów, za pomocą których próbujemy utrzymać ciekawość i trudność gry po konkretnym momencie w którym tracisz zainteresowanie grami strategicznymi i czujesz, że już zwyciężyłeś. Spędzanie całych godzin twojego życia na wykańczaniu przeciwników, aby zobaczyć napis informujący cię o zwycięstwie nie jest zbyt zabawne. Inną metodą na sprawienie, żeby gra dalej była interesująca są losowe wydarzenia, które mogą przeszkodzić ci w planach nawet w późnych fazach rozgrywki. To tutaj na scenę wchodzą niebezpieczne technologie i kryzysy.
Niektóre technologie (takie jak Mechaniczni Robotnicy) są wyraźnie oznaczone jako ryzykowne. Nie zawsze będziesz ryzykował utratę możliwości zwycięstwa, ale w tym przypadku spoczywa na tobie los galaktyki. Samo zbadanie takiego obiektu jest bezpieczne, prawdziwie ryzykowne jest jego używanie. Na przykład: im więcej świadomych jednostek populacji robotów jest w kosmosie, tym większa szansa na to, że będą chciały zniszczyć życie organiczne i rozpoczną dobrze zaplanowane powstanie. Jeśli ich państwo nie zostanie zniszczone brutalnie i szybko, to w krótkim czasie zaczną zagrażać wszystkim innym państwom. Będą one miały przewagę w produkcji i badaniach nad wszystkimi. Jeśli rewolta odbywa się w innej cywilizacji, to będziesz musiał zastanowić się nad tym, kiedy interweniować. Obrotny gracz będzie w stanie wybrać moment tak, aby zniszczyć zarówno maszyny, jak i resztki wrogiego imperium.
Celem jest to, abyś zazwyczaj widział chociaż jeden K.P.G. w każdej rozgrywce, jednakże rzadko doświadczysz większej ich ilości. Różne zagrożenia różnią się naturą i zachowaniem, przez co mogą zarówno dawać okazje, jak i zagrażać twemu przetrwaniu. Np. będzie można wydobyć wiele przydatnych rzeczy z wraków po owych obiektach, a geografia galaktyki może się zmienić na twoją korzyść.
To wszystko. Za tydzień całkowicie zmienimy temat i przedstawimy dwuczęściowy poradnik o modowaniu (przypis M-K: tutaj chodzi chyba o pierwszą część owego obiektu).
Niestety K.P.G. najczęściej polega na tym, że Deus ex machina pojawia się przepotężny przeciwnik z innego wymiaru tuż przy moich granicach, a nawet jeśli sobie z nim poradzę, to najsilniejszym przeciwnik za chwilę wypowiada mi wojnę w momencie kiedy się już wykrwawiłem. Nie do wygrania. Gra do dupy!