A verbis ad verbera - MP AAR

Do wszystkich narodów świat , Bayzyd II z dynasti osmańskiej padyszach, pan świata islamskiego ogłasza co następuje :
Wydaję na świat "Świętą Księgę Tolerancji Ottomańskiej" : od roku 1447 wszystkie religie w graniach państwa ottomańskiego są uznawane przez ottomanów. Kościoły katolickie i prawosławne otoczone są prawną ochroną samego Padyszacha. Uznajemy Papieża w Rzymie i nie wtrącamy się w sprawy świata Chrześcijańskiego. To co Boskie Giaurom zostawiamy Ich papierzowi. A co Ziemskie Giaurów zostawiamy w opiece Cesarza Rzymskiego którego uznajemy i szanujemy.


Księga prawa w ankarze "Świętą Księgę Tolerancji Ottomańskiej"

Ja Bayzyd II z dynasti osmańskiej padyszach, pan świata islamskiego chcemy żyć z cywilizacją chrześcijańską w pokoju zajmując sie handlem i rzemiosłem.
Dlatego zapraszamy ambasadorów z całego świata do Ankary a już wkrótce do konstatynopola. Jesteśmy wstanie żyć w pokoju z kążdym albowiem Islam to religia pokoju.

Jednak mój Ojciec nauczał i przemawiał językiem honoru i zemsty. dlatego wydaje Prawo "zemsty"
Jeśli kiedykolwiek jakieś państwo zaatakuje Państwo Osmańskie, zaatakuje mnie padaszycha, stanie się wiecznym wrogiem Islamu. I biada temu państwu albowiem gotowi jesteśmy pociągnąć agresora na samo dno.

Chcemy żyć w pokoju jednak zaatakowani będziemy się bronić do ostnaiej kropli krwi.
W imię Allaha, bowiem to jemu służę.

 

​

Biskup Rzymu, Wikariusz Chrystusa, Następca Księcia Apostołów, Najwyższy Kapłan Kościoła Katolickiego, Sługa sług Bożych, papież Eugeniusz IV ogłasza co następuje:

Coś się kończy moi bracia i siostry, a coś się zaczyna.
Kto bowiem deklaruje nam przyjazne sąsiadowanie i w zamian prosi o to samo? Poganie. Niewierni. Najeźdźcy. Sułtan Osmański deklaruje tolerancję i pokój, obiecuje wszystkim pokój, dostatek i szczęśliwość, a wszak wiadomo, że tego przyjdzie nam zaznać dopiero po śmierci, w objęciach Pana.
Żmijowaty język zwiódł już nie jednego, obyście i Wy nie popełnili tego błędu.
Przyjrzyjmy się bliżej propagandowym mowom posłów muzułmańskich.
Deklaruje wydanie "Świętej Księgi Tolerancji"... Zaprawdę powiadam wam, jaką pychą trzeba się cechować, jak nikczemnym trzeba być, aby siedząc wśród stosów trupów wydawać księgę, nie dość, że o tolerancji, to jeszcze opatrzywszy ją tytułem "Święta"? Święte księgi powstają pod natchnieniem Ducha Świętego, a księga Osmanów pisana jest krwią. Krwią mordowanych podczas zdobywania miast. Krwią Cesarstwa Bizantyjskiego. Krwią chrześcijan.
Zadaję Wam proste pytanie bracia i siostry: Kto pisze tą księgę? Czy świętobliwy mąż, który całe życie poświęcił na kontemplacje dzieła bożego? Nie. Pisze je agresor. Stojąc pod murami Konstantynopola.
Zważcie na datę. 1447. W ciągu 3 lat zatem Osman planuje dobić dogorywające Cesarstwo na wschodzie.
Niczym Szatan kusi on. Sprzymierzeńcom i dobrym sąsiadom obiecuje pokój i dobrobyt. Tym którzy staną na jego drodze już grozi zniszczeniem.

Oto zatem jakie rady da Rzym wszystkim władcom chrześcijańskiego świata: podrzyjcie pisma pogan. Pluńcie na ich emisariuszy i każcie ich nabić na pal, wcześniej sprawiwszy czerwonym żelazem. Niech cierpią tak, jak cierpią chrześcijanie pod jarzmem Osmańskim w Grecji i na Bałkanach. Może w cierpieniu znajdą odkupienie swoich win.
Któren sprzeciwi się naszym zaleceniom przeklęty będzie tutaj na ziemi, jako i w życiu po śmierci. Nie może być zgody w świecie chrześcijan na konszachty z niewiernymi.

Samem Bayzydowi przypominam, że Korona Polska została oddana pod opiekę Stolicy Apostolskiej jeszcze pięć wieków temu w dokumencie Dagome Iudex.


Z tego miejsca wydajemy też w porozumieniu z Cesarzem Rzymskim bullę papieską "Sacra Provincia d'Italia" w której bierzemy Italię pod opiekę naszą i wstępu do niej zakazujemy nacjom postronnym. Włochy będą prawdziwym Królestwem Bożym na Ziemi z biskupem Rzymu, jako jego zwierzchnikiem.

Amen

​

 

Do jego świętobliwości papieża , Bayzyd II z dynasti osmańskiej padyszach, pan świata islamskiego :

Ciekawi nas świętość i cnotliwość papieża. Czy będzie podbijał włochy mieczem i krwią czy tylko słowem. Ciekawe ile razy będzie można usłyszeć że kolejne państwo włoskie straciło niepodłegłość w wyniku wojny.

Jeśli jest prawdą jest to co papież mówi - to sam nigdy nie wypowie wojny innemu bratu w wierzę .. Więc będziemy przyglądać się uważnie świętobliwości
I tu apeluję do władców Europy patrzcie na ręce i czyny swojego pasterza w Rzymie... Czy będzie głosił słowo Boże miłość i miłosierdzie. Czy będzie prowadził wojny aby zniewalać inne narody Chrześcijańskie.
Jeśli zamiast słowa Chrystusowego nowy papież będzie przynosił krew i zniewolenie - stanie się świeckim antychrystem niegodnym prowadzić Chrześcijański świat do zbawienia. Albowiem Allah jak i Chrystus nawoływali do Pokoju i miłosierdzia.

Pokoju i Miłosierdzia wam życzę bracia Chrześcijany !
Patrzcie na ręce i czyny pasterzowi w Rzymie. Jak będzie przelewał krew Chrześcijan to Sułtan będzie zdania że to Cesarz Rzymski w Wiedniu powinien przejąć władzę nad chrześcijańskim światem aby zaprowadzić w nim sprawiedliwość.
Waszej Świętobliwości życzmy dużo zdrowia i miłości w słowie i czynach
Jeśli wejdzie na drogę wojny i podoboju włoch stanie się - antychrystem zniewalających braci chrześcijan dla rzeczy ziemskich a nie boskich - dla władzy, ziem, bogactwa i Pychy.. a powiadam wam Pycha chodzi tuż przed upadkiem.
Amen.
Albowiem powiadam wam wszyscy staniemy w obliczu tego samego Boga !

 

Sułtan Egiptu i Lewantu Al-Zahir z dynastii Burdżytów ogłasza co następuje:

Sułtan nie może nadziwić się, patrząc na notę dyplomatyczną którą dostał z tureckiego dworu. Zaczynając od początku prosiłby on ottomańskiego sułtana o zaprzestanie nazywaniem się panem świata islamskiego, ponieważ jak powinno być dobrze wiadome Bayzydowi II od prawie 200 lat Kair jest siedzibą kalifów abbasydzkich którzy to zgodnie z Koranem są następcami Mahometa. Twierdzenie, że jest się zwierzchnikiem Islamu jest niczym innym niż podważaniem wieloletniej tradycji i nie będzie tolerowane przez sułtana Egiptu. Al-Zahir nie może też wyjść z podziwu krótkiej pamięci tureckiego władcy, który to zdaje się zapomniał, że właśnie podpisał pokój z połową świata chrześcijańskiego po tym jak odparł inwazje na jego ziemie zaczętą przez państwo Papieskie mającą na celu wyrzucenie Turków z Europy. Sułtan ma nadzieje, że chęć życia w pokoju z państwami chrześcijańskimi i uznanie biskupa Rzymu, zamiast podążaniem za zemstą( o której to sułtan tak wyniośle mówi) za tę potworną inwazję którą Ottomanom cudem udało się odeprzeć jest tylko i wyłącznie wynikiem chwilowej amnezji sułtana tureckiego. Sułtan egipski zachęca też władce tureckiego do oddania hołdu kalifowi urzędującemu obecnie w Kairze. Jeśli władca Turcji jest prawdziwym muzułmaninem powinien on też pomóc kalifowi odzyskać Bagdad, dawną siedzibę wspaniałego Kalifatu Abbasydów która to od prawie 200 lat znajduje się w rękach dzikich plemion ze wschodu.
Odrodzenie wielkiego Kalifatu powinno być wszakże marzeniem każdego wyznawcy Allaha.

Władca Egiptu jest wielce rozczarowany tym, jak wielkim barbarzyńcą jest biskup Rzymu, który to już dawno powinien przyjąć wiarę w Allaha. Nabijanie na pal i torturowanie emisariuszy to taktyka, której nie powstydziłyby się nawet plemiona mongolskie. Zachowanie takie nie przystoi komuś kto twierdzi, że jest następcą proroka znanego sułtanowi jako Isa, który to zachęcał wszystkich do bycia tolerancyjnym i życia w pokoju.

 

​

My, Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii pragniemy w imieniu Świętego Cesarstwa Rzymskiego oznajmić władcom Europy przyczynę wojny z Polską.




Król Polski ostrzy sobie zęby na Elektora Brandenburgii, księcia Cesarstwa i dąży do upadku jego państwa. Król Polski zażądał od arcyksięcia Austrii, aby Węgry miały dostać się w pod władzę Polski w zamian za pokój. Gdyby Cesarz zgodził się na to haniebne ustępstwo, skutkiem będzie zniszczenie balansu na wschodzie oraz kolosalna przewaga Polski w regionie i dalszy wzrost jej siły. Takie są cele i zamiary Rzeczpospolitej.

Członkowie Świętego Cesarstwo Rzymskiego pod auspicjami Cesarza Rzymskiego, arcyksięcia Austrii oraz Jego Świętobliwości, Ojca Świętego, biskupa Rzymu, dostrzegając niebezpieczeństwo polskie, jej potęgę obecną oraz przyszłą (800 dev) postanowili działać póki Pan daje sprzyjające okoliczności. Powodowani strachem przed przyszłą dominacją Polski, Sejm Rzeszy orzekł wypowiedzenie wojny.


Arcybiskup Kolonii, skromny sługa Papiestwa oraz wierny sługa Cesarza, zapewnia o swej lojalności, mimo iż nie widzimy perspektywy nowych nabytków terytorialnych. Wierzymy, że pod przywództwem tak wielkich autorytetów odniesiemy zwycięstwo, ratując świat przed Polakami w Nepalu.



Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, oddany sługa Papieża, biskupa Rzymu oraz pokorny poddany Cesarza Rzymskiego, książę Kleve i Bergu, Brunszwiku i Nassau, biskup Munsteru, etc, etc

​

 

1. PLC 859
2. OE 799
3. Mos 693
4. Fra 525
5. Per 517
6. Mam 508
7. Bur 356
7. Eng 356
9. Cas 349
10. Den 321
11. Hab 267
12. Por 233
13. Pap 204
14. Boh 184
15. Bra 163
16. Kol 119

 

​

Król Polski i Litwy do Arcybiskupa Kolonii

Arcybiskupie, mniemam iż padliście ofiarą kłamstw elektora Brandenburgii, z których jest znany.
Polska i Litwa nie prowadzą żadnej ekspansji na terenach Cesarstwa.
Nasze ruchy związane są jedynie z agresywną ekspansją Brandenburgii i z aspiracjami do zajęcia całych Prus i Inflant, z którymi władca ów się nie kryje.
Agresja tegoż władcy wielokrotnie powodowała powstanie koalicji, do której Polska dwa razy przystała. Jednak za drugim razem z niej wyszła by pokazać pokojowe zamiary, co niestety było błędem jak się okazuje.
W związku z tym prosimy o jasną deklarację Arcybiskupa Kolonii, jak również władcy Czech, Burgundii oraz Papieża czy popierają agresywne zapędy Brandenburgii??
Niech nie ukrywają się pod fałszywym pretekstem obrony Cesarstwa, która tutaj nie ma miejsca !!

Polska także nie prowadzi żadnej ekspansji na Węgry. Owszem Cesarz austriacki został zapytany czy nie zechciałby pozwolić Polsce na zajęcie Węgier, ale odmówił, na tym skończyła się dyskusja.
Gdyby wojny wypowiadano zawsze gdy jeden władca pyta drugiego o możliwość ekspansji, to zabrakło by już mężów na tym świecie !!

W związku z tym wzywamy wszystkich członków "nagonki" na nasz piękny kraj do podpisania białego pokoju, a zapomnimy o tej zniewadze !. W przeciwnym wypadku każdy kraj pozostający w koalicji stanie się głównym wrogiem Polski i Litwy i wszelkie nasze działania zostaną skierowane w celu upadku tych krajów !.
Brandenburgię po raz kolejny wzywamy ponadto do zrzeczenia się swoich roszczeń do basenu morza Bałtyckiego, tak aby mógł zapanować pokój między naszymi narodami.

Dodatkowo pytamy się dlaczego Cesarz nie stanął na czele wojsk, które ponoć walczą pod Cesarską banderą ??


Kolejna kwestia - Papiestwo.
Nie godzi się by Papież, najświętszy władca na Ziemi, stał się zależny od innego władcy i działał na jego rozkazy, co ewidentnie ma miejsce odkąd Papież złożył hołd Cesarzowi Austriackiemu.
Jest to potwarz, wielka obelga dla całego chrześcijańskiego Świata !.
Wzywamy wszystkie narody chrześcijańskie, do interwencji i jeśli to konieczne do usunięcia obecnie panującego Papieża i delegowania nowego, odpowiedzialnego jedynie przed najwyższym Władcą, naszym Stwórcą !!

 

Książe zjednoczonej Skandynawii potwierdza.
W relacjach polsko-dunskich nigdy Polska nie okazywala zainteresowania zdobywaniem ziemi brandenburskich ani jakichkolwiek cesarskich, co tylko udowadnia teraźniejsza historia Europy i wszystkie działania, jakich władcy Polski się podjęli. Wszelkie inne słowa są jawnym zaprzeczeniem prawdy, a władca dunski płacze jeżeli jedyne co członkowie cesarstwa są w stanie wskazać to potencjalnie akcje, a nie takie, które faktycznie się wydarzyły, Wojna o marne plotki to rzecz niedopuszczalna!
Jeżeli jedynym zarzutem pewnych członków cesarstwa do ataku na honorową Polskę jest strach... czyż w takim razie każdy nie powinien się bać przed ich atakiem po tym jak ona upadnie?
Teraz Polska, a kto następny? Francja? Dania? Kastylia?
Używają takiegoż casus belli można zaatakować bezprawnie każdego, bowiem w każdym członkowie cesarstwa mogą widzieć zagrożenie.
Nie można dopuścić do takiego precedensu, albowiem jest to splunięciem w twarz niezależności większości europejskich królestw i księstw.
Mimo iż to nie sprzyja relacji wewntąrz-cesarskim duński władca honoruje sojusz obronny.

 

​

Biskup Rzymu, Wikariusz Chrystusa, Następca Księcia Apostołów, Najwyższy Kapłan Kościoła Katolickiego, Sługa sług Bożych, ogłasza co następuje:

Złe czasy nastały w Europie. Brat stanął przeciwko bratu ignorując zagrożenie, jakie tworzą schizmatycy i muzułmanie. Na dodatek władcy europejscy obrzucają się nawzajem zniewagami i przerzucają argumentami.
My zatem, pośród tak wielkiej przewrotności tych fałszywych opinii, pomni, jak należy na Nasz urząd apostolski, jak najbardziej gorliwi o naszą najświętszą religię, o zdrową naukę i zbawienie dusz powierzone Nam przez Boga, jak też o dobro samego społeczeństwa ludzkiego, uważaliśmy za obowiązek na nowo podnieść Nasz apostolski głos.

Państwo Kościelne zmuszone zostało do wejścia w szeregi Cesarstwa, ze względu na poczucie zagrożenia, jakie odczuwał każdy papież, będący na łasce silniejszych. Obecnie pod protektorem Cesarza Papiestwo nareszcie może rozwinąć skrzydła i stać się prawdziwe wpływowym członkiem Europy. Takim, z którym trzeba się liczyć.

Popieramy Króla Polski i Wielkiego Księcia Litwy w jego ekspansji na wschód i pogromach ord tam mieszkających. Martwi nas, że poprzez nieznajomość sytuacji jaka ma miejsce w Cesarstwie wysnuwa on błędne wnioski, jakoby papież był w jakikolwiek sposób politycznie zależny od Cesarza.
Nie zgadzamy się natomiast z aneksją Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego. Podobnie sprawa się ma z wojnami przeciwko Zakonowi Kawalerów Mieczowych. O ile możemy się jeszcze zgodzić na wasalizację wyżej wymienionych Zakonów, to nie ma zgody na ich aneksję. Tylko dlatego Ojciec Święty postanowił wystawić swoje armie razem z książętami Cesarstwa.

Papiestwo nie popiera ekspansji terytorialnej Cesarstwa poprzez miecz i ogień. Non possumus. Ekspansja może się odbywać tylko poprzez dyplomatyczne wcielenie danych ziem do Cesarstwa lub aneksją wasala z poza Rzeszy i dodaniu jego ziem.

 

​

W następnym pokoleniu Polska będzie nie do powstrzymania. Czechy i Brandenburgia zależne od niej lub zniszczone, a Cesarz bezradny i obrany nowy.



Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc...

 

​

Posłowie Polscy piszą niezrozumiałym językiem.

Ale spróbujemy odpowiedzieć, może dobrze rozumiemy:

Z takim poziomem rozwoju (dev 900) za 50 lat Polska będzie mogła robić co będzie chciała. Zajmie Węgry, będzie posiadała granice od Bałtyku, Adriatyku po Morze Czarne. Książąt Rzeszy będzie rozgrywać między sobą, narzucając sąsiadom swą wolę. Stawką wojny jest utrzymanie równowagi sił w Europie.


Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc...

Spoiler

wolę pisać coś konkretnego przy zachowaniu formy, by rozkręcić ten wątek, niż lelum polelum, bla bla bla, nic nie znaczące frazesy. i wtedy można się kłócić i sprzeczać na poziomie, zachowując roleplay. jest ciekawiej.

 

​

Zła dedukcja. Król Polski powinien zmienić doradców. Nikt nie wie co postanowi kolejny Sejm Rzeszy i czy będzie jednomyślny. W sprawie zagrożenia na wschodzie i widma hegemonii Polski w Europie podjęto decyzję jaką podjęto.

Po za tym koalicja Cesarstwa ma poziom rozwoju zbliżony do rozwoju Rzeczypospolitej.



Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc...

 

​

​

Król Polski sam zatem dostrzega: za 50 lat, po wchłonięciu Litwy, Polska dostanie 500 deva, bojarzy litewscy dostaną równe prawa co panowie polscy, a w kraju zapanuje tolerancja religijna (idee polskie + humanizm). Wtedy Cesarstwo będzie bez szans. Atak prewencyjny nastąpił w chwili, gdy Polska jaszczurka dopiero się budzi. Dyplomaci polscy w całej Europie zwodzą i budzą litość, jakoby Rzeczpospolita była czysta niczym biel wełny, lecz jest to wełna z owiec pożartych przez wilka.


Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc...

 

​

​

A na pewno będzie miała. Po za tym sojusz z Pomorzem, atak na Elektora brandenburskiego, zakusy na Węgry, pokazują aspiracje Króla Polski. Co w tym dziwnego, że mniejsi powstrzymują hegemonię większego?


Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc...

 

Elektorat koloński ukazuje te same cele, aczkolwiek w jego mniemaniu, jego wszystkie akcje są jak najbardziej sprawiedliwe i dobre? Niech pierwszy zwróci to co zabrał, jeżeli tego samego oczekuje od królestwa polskiego!
"Sojusz z resztą cżłonków HRE, atak na Polskę, zakusy na innych członków rzeszy pokazują aspirację Elektoratu".
Polityka w marnym wydaniu.

 

Początek:


Koniec:

 

​

Aspiracje Arcybiskupstwa to wzmocnienie przedmurza Cesarstwa, równowaga w regionie oraz zapobieżenie hegemonii Polski. Nie mamy roszczeń terytorialnych do żadnego członka Cesarstwa, jesteśmy najmniejsi ze wszystkich najmniejszych, skromny sługa Cesarza i Papieża.


Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc...
​

 

http://images69.fotosik.pl/1042/edf30d766e0d817d.jpg

 

A verbis ad verbera - AAR

Krótki aar, nie miałem siły na więcej dzisiaj.

Kroniki Państwa Kościelnego
pióra wielebnego Jakuba di Ancona

Rozdział I:
Lata 1444 - 1489

Europa po bitwie pod Warną nie przedstawiała pięknego widoku.
Turecka potęga nie została pokonana, a widmo inwazji muzułmańskiej na Europę wciąż unosiło się nad katolikami.

Z Rzymu papież Eugeniusz IV wystosował list do książąt włoskich w którym namawiał do zjednoczenia się i przygotowania do wojny z nadchodzącym ze wschodu zagrożeniem. Jednak gdy przedstawiciel księstwa Sabaudii, hrabia di Montferrat podniósł kwestię przywództwa w nowej koalicji jęli kłócić się między sobą książęta nawazjem przerzucając się zasługami i godnościami, udowodniając, że to właśnie oni powinni przewodzić regionowi Italii.
Stanął tedy Ojciec Święty między swymi braćmi i próbował pojednać ich ze sobą... jednakże bez skutku. W atmosferze wzajemnej wrogości "obrady przeciągnęły się do wieczora". Wreszcie człowiek Republiki Weneckiej obrażon śmiertelnie przez Milańczyka odszedł precz niepyszny.
I rzekł wreszcie Ojciec Święty do swoich braci: "Nigdy więcej nie postanie wasza noga na mojej ziemi, bo jest ona świętą i taką pozostanie na wieki". To rzekłszy opuścił salę obrad, a książęta bez obecności Ojca Świętego nie mogli się nawazjem ścierpieć. Tak rozpoczął się marsz papiestwa po zjednoczenie Włoch pod władzą następcy Świętego Piotra.


Papież Eugeniusz IV opuszcza obrady książąt włoskich. Rozpoczyna się droga Kościoła do zbrojnego zjednoczenia Italii.


Poza wymienionym wyżej zebraniem w Rzymie papież Eugeniusz nie dokonał niczego istotniejszego po Warnie. Poza jedną rzeczą. W 1447 roku po długich staraniach Państwo Kościelne weszło w skład Świętego Cesarstwa Rzymskiego pod przewodnictwem Austrii. Wywołało to spore poruszenie na wielu dworach, ale tego wymagała racja stanu. Przynajmniej według Eugeniusza.

W międzyczasie we Włoszech wrzało. Oburzeniu roszczeniami Sabaudii książęta Rzeszy postanowili ukrócić agresję władców z domu di Savoie. Dwie wielkie koalicje zaatakowały niewielkie księstwo na granicach Cesarstwa. Wykorzystując moment papież Klemens dokonał aneksji Ferrary, którą Kościół podarował w lenno domowi d'Este wiele lat temu. Konsekwencją była wojna z pogrążoną w chaosie Sabaudią. Sojusznicze wojska Aragonii i Neapolu wkroczyły do Turynu i zdobyły go. W obliczu nieustępliwości nuncjusza papieskiego w rozmowach z księciem Sabaudii ten ostatni udał się na wygnanie. Ferrara została zdobyta.

20 sierpnia 1452 roku wybrano na Tron Piotrowy kardynała di Firence, któren przyjął imię Xystusa IV. Ten obłożył ekskomuniką rodzime strony i zajął zbrojnie Florencję. Dokonał także integracji Urbino, wcielił do Państwa Kościelnego Republikę Lukki.


Papież Xystus IV oblega Florencję.


Po śmierci Xystusa 12 kwietnia 1474 roku wybrano nowego papieża, który przyjął imię Innocenty VIII. Dokończył dzieła swojego pośrednika i zajął prowincje Arezzo i Pizę, które pozostawały pod florenckim zarządem. Pośredniczył w rozmowach między Cesarzem, a królem Francji. Podczas pobytu we Wiedniu zmuszony był także do interwencji podczas sporu cesarsko-duńskiego o miasto portowe Verden. Dzięki interwencji Ojca Świętego i Księcia Burgundii nie doszło ro rozłamu w Rzeszy, ale problemu nie rozwiązano, a jedynie oddalono.
Obecnie pod naciskiem Sejmu Rzeszy wojska Państwa Kościelnego stoją u wrót Płocka, ale koalicja nie jest w pełni zjednoczona. W Europie wrze...

 

"Nocna Zmiana "
Gatunek literacki : Dramat
występują :
- Sułtan Sulejman Wspaniały
- Pasha ibrahim - Wielki Wezyr
- Szef Sztabu Armii ottomańskiej , Muhamed Ozil
- Hyrem- nałożnica Sułtana
- poseł Mamelucki - Kobaj Abdul

Czas i miejsce : rok 1442 - Edirne , posiedzenie Wielkiego Dywanu

(rozległa przerażająca cisza, wszyscy głowy spuszczone w dół - wszyscy czekają aż przemówi padyszach)

Sułtan : Otwieram obrady Wielkiego Dywanu, oddaje głos Wielkiemu Wezyrowi Imbrahimowi
Wezyr : Panie to dla mnie zaszczyt, służyć Tobie i Twojej dynastii osmanów.

(długa cisza po czym ze spuszczoną głowa i drżącym głosem)

Panie, mamy złe wieści - Jakieś Giury którzy znali nasze plany inwazji na Egipt ostrzegli Sułtana Mameluckiego. Mało tego, nasz wywiad juz ustalił że ostrzeżeni Mamelucy podjęli szereg akcji dyplomatyczno-miltarnych które całkowicie mogą przekreślić nasz Blitzkrieg. Szczerze mówiąc nawet ja sam lepiej bym nie przygotował się do obrony jak zrobili to Egicjanie. Zawiązano tez sojusz obronny między Persją i Mamelukami. A poseł Egipski zagroził że wypowiedzą wojnę odrazu nie czekając na casus beli potrzebną dla egipskiego ludu.
Sułtan : KTO ZDRADZIŁ !!. *******(przekleństwa muzułmańskie) giaury. Nie można nikomu ufać. Mój genialny plan zniweczony przez jedną żmiję. Przecież podpisawaliśmy liczne pakty mając na uwadze ten Blitzkrieg ! Uderzamy na egipt jeszcze dziś !! . Przygotować konie ! podnieść alarm bojowy !!
Wezyr - z całym szacunkiem Panie, ale zachowajmy rozwagę, pozwoliłem sobie przeprowadzić z szefem sztabu mała gre wojenną . Pozwolę oddać głos generałowi Muhamed Ozilowi
generał - Panie w najczarniejszym scenariuszu Mamelucy dadzą gwarancje niepodległości Bizancjum i mając 4 cięzkie okręty i większa liczbę galer zablokują ciesniny, rozdzielając nasze wojska i uniemożliwiając aneksje Konstantynopola - w najczarniejszym scenariuszu grozi nam totalny upadek i okupacja całej zachodniej Antolii. Jednak opracowałem mimo tych przeciwności plan wygrania tej wojny a także dalszą strategię jak pokonać persje i egipt razem wziętych. NIe chwaląc się jam to uczynił. Szacuję że odniesiemy zwycięstwo w 70 % - niestety 30 % to totalna porażka i być może strata niepodległości naszego wspaniałego państwa
Sułtan Paszo Ibrahimie co o tym sądzisz ? podejmujemy Ryzyko ?
Wezyr Panie nie śmiał bym rzucać na szalę jednej karty całą Twoją Rodzinę Osmanów której służę.

(w oddali pod drzwiami słychać jakieś krzyki, przepychanki po czym do komnaty wchodzi faworyta sułtana)

Hyrem Panie wybacz, ale już godzinę leże wypachniona, w twym łożu i wypatruję CIebie jak najjaśniejszej gwiazdy na niebie, a Ciebie wciąż brak. Zatracam się w otchłani gdy Ciebie nie ma u mym boku. A bez Twojego blasku gasnę i ja, bo żyć bez Ciebie nie mogę.
sułtan Hyrem ! do jasnej Cholery ! Tyle razy mówiłem Ci że najpierw sprawy państwowe a potem rozprawy o gwiazdozbiorach niebieskich ! Kwiecie mój rudowłosy idź że stąd zanim do reszty stracę cierpliwość

(straże zabierają szamoczącą się faworytę sułtana)

sułtan Panowie, bracia w wierze, Żołnierze, najwierniejsi z wiernych. Nie możemy intrygami giaurów rzucać na szalę wszystko co mamy. Dziękuje Ci Muhamedzie Ozilu za te plany wojny i wiarę w siłę naszego oręża, ale czas dostosować się do nowych okoliczności. Giaurowie liczą, że świat Islamski zatopi się w morzu krwi... Nie będzie wtedy zwycięzców, będą jedynie Ci którzy będą chować w grobach swoich muzułmańskich braci. Marzyła nam się Aleksandria. Czas zmienić marzenia na równie wielkie !

(cała sala krzyczy)
zgromadzeni Niech żyje Sułtan Sulejman , Chwała Wielkiej Porcie. Allach jest wielki.
sułtan Wołać ambasadora Mameluków !!

(po 30 minutach halabardziści wprowadzają posła i uginają go siłą na kolana)

poseł Egipski Panie to zaszczyt kłaniać się przed Twym obliczem padyszachu świata.
sułtan Przekażecie swojemu sułtanowi Kalifatu Egipskiego następujący list
"Drogi Bracie w wierze, Sułtanie. Przyznaję się do planów Inwazji na wasz zacny i piękny kraj. Przyznaję albowiem pragnę wyznać swe grzechy wobec wiary Islamu jakom chciał na brata muzułmana podnieść miecz i siła zdobyć co nie moje. Niemniej jednak Giaurowie maczali w tym palce i czas im te palce odrąbać . Zatem jeśli na pokój nie jest za późno , to proponuję pokój a także współpracę, aby słońce nigdy nie zachodziło nad Egiptem."
Obrady Wielkiego Dywanu ogłaszam za zakończone czekamy na wieści z Thybes.

epilog
Wkrótce odbyły się rokowania i narady Mameluków i Osmanów. Doszło do popisania Traktatów a Sułtan Sulejman własną krwią ją podpisał i przekazał w testamencie politycznym swoim synom aby umowę przestrzegali

Niestety te wydarzenia "nocnej zmiany" odbiły się na zdrowiu sułtana który nabawił się trwałej nerwicy. I kilka lat po wyżej opisanych obradach Wielkiego Dywanu w wieku 20 lat zmarł na zawał serca. Odszedł z tego świata a wraz z nim plany podobju Europy. Jego syn okazał się ułomny. Nie rozumiał wielkich wizji swojego Ojca. Porzucił idee stworzenia Janczarów. A także zacofał kraj będąc władcą o słabych właściwościach administracyjno-polityczno-wojskowych
Jedna śmierć człowieka wielkiego potrafi zmienić oblicze ziemi i historii i tak właśnie się stało.

Sułtanka Hyrem rzuciła się w wody bosforu chcąc dołączyć do swojego Sulejmana będącego już w innym świecie gwiazd.

 

​

Arcybiskup Koloni musi wyrazić rozczarowanie z powodu postawy Papieża. Doprawdy smutek przeszywa nasze serce. Modlimy się, by Ojciec Święty okazał się prawy zgodnie z wiarą naszą i jako członek Cesarstwa, wspierał w przyszłości jego interesy i dobro, i bezpieczeństwo.


Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc...
​

​

 

Do wszystkich narodów świat , Mehmed II z dynasti osmańskiej padyszach, protektor Wołowszczyzny , Serbi, Gruzji i Abchazji , pan bałkanów :
Po śmierci tragicznej mojego ojca Wielkiego Sułtana Sulejmana którego ostanie osiągnięcia dyplomatyczne opisał dramaturg Buhaj Kazadow (https://eufigames.com/forum/showthread.php?19100-A-verbis-ad-verbera-AAR&p=507749#post507749)
Władzę przejął mój brat, Niestety nie miał umysłu geniusza swojego ojca, porzucił wszelkie jego plany i wizje w tym utworzenie doborowych oddziałów janczarów, powrócił do ortodoksyjnego islamu, powodując powrót zabobonów, zacofania umysłowego i ideowego. Brat nie panował długo dzięki czemu nie doprowadził do całkowitej islamizacji państwa. Objąłem kraj zacofany - dlatego powróciłem do reform mojego ojca. Na nowo zlikwidowałem przywileje Islamu i mułów Islamskich.
A nawet poszedłem krok dalej - rozpocząłem proces westenizacji Państwa na wzór zachodni. Paszom nakazałem obowiązkowe golenie zarostu. Oraz wprowadziłem liczne przepisy prawne wspierające innowacyjność a tępiące zabobony i okultyzm. Chaos w państwie narastał ale silna armia Imperialna pilnuje porządku reform ku chwale Wielkiej Porty
Niestety wydarzenia w italii budzą mój wielki niepokój. Państwa i księstwa walczą między sobą a fale uchodźców katolickich zalewają bałkany. Nakazałem przyjęcie ich pod moją opiekę

uchodźcy z pln włoch uciekają przez może Egiesjkie na Bałkany przed wojskami papieskimi.

Katolicy w wielkiej porcie otoczeni są szczególna opieką - zaskoczeni dobrym przyjęciem odpowiedzieli dokładnie co się w italii dzieje - najbardziej bulwersujące były zeznania arcybiskupa Rzymu Michaela Boteliego. :
" Panie Wieki mistrz Krzyżacki Ulrich II von Jungingen który zbiegł z malborka przed polakami dokonał przewrotu w Rzymie podając się za papieża Innocentego VIII - a tak naprawdę nasz prawdziwy papież Klemens II musiał pod osłoną nocy uciekać do szwajcarii, Ten fałszywy papież dąży do odrodzenia Zakonu Krzyżackiego tylko na teranach rzymu ! Wielki sułtanie nie mamy odwagi prosić muzułmanina o pomoc jednak ogłoście to światu albowiem świat katolicki żyje w nieświadomości ! Dotychczasowi Papieżowie nawracali słowem jak nasz Pan Pasterz Jezus Chrystus. A ten Antychryst Ulryk II von Jungingen nawraca mieczem , gwałtem i siłą. Katolik katolika zabija. Jeszcze bezczelnie od króla katolickiego domaga się odrodzenia swojego Zakonu także w Polsce. Wielki sułtanie dziękujemy Ci za schronienie !"
Gdy to usłyszałem - nie mogłem się nadziwić ja Mehmed II z dynasti osmańskiej padyszach, protektor Wołowszczyzny , Serbi, Gruzji i Abchazji , pan bałkanów nakazuje Wielkiemu Mistrzowi Krzyżackiemu opamiętanie się Albowiem szkodzicie nie tylko Wielkiej Porcie nakładając na nasz kraj krucjate - ale jesteście już zagrożeniem dla świata katolickiego !
Pojmanie papieża i obalenie go siła uważamy za karygodne - ale nie będziemy was sądzić - niech świat katolicki osądzi was za wasze zbrodnie.
Jednak jeśli jakieś państwo Katolickie poprosi nas o pomoc to spalimy Rzym i obalimy nowopowstały Zakon Krzyżacki . Niech Zakon Krzyżacki okupujący Rzym ma się na baczności !

Nie ma już papiestwa ! jest Zakon Krzyżacki okupujący Rzym
Prosimy państwa katolickie o zaopiekowanie się prawdziwym papieżem który ukrywa się w Szwajcarii


Do wszystkich państw konfliktu północnego , Mehmed II z dynasti osmańskiej padyszach, protektor Wołowszczyzny , Serbi, Gruzji i Abchazji , pan bałkanów :
Na chwilę obecną Wielka Porta jest wobec tego konfliktu neutralna chyba, że któraś ze stron tego konfliktu zagrozi interesom lub niepodległosci Wielkiej Porty wtedy opowiemy się za stroną przyjazną Wielkiej Porcie.
Uznajemy Habsburgów jako Cesarzy Rzymskich Rzeszy. - i ich prawo do decydowania o sprawach HRE



W imię Wielkiej Porty , bowiem to jej Służę

 

Prosimy o zachowanie konwecji
Wielki Mistrzu krzyżacki Ulrichu Von Jungingenie- Okupujący bezprawnie Rzym.
Jednak zostawiamy pod osąd Władcom katolickim co zrobić z okupantem Arcybiskupstwa Rzymu. I niech oni go mieczem osądzą Wielka Porta czeka na ich karę.

 

Bajki i klechdy Państwa Kościelnego, czyli o rzeczach niemożliwych:


Kardynał Rafael de Pazzi maszerował raźnym krokiem przez Bazylikę Świętego Piotra. Był kardynałem od 20 lat, jednego papieża już przeżył i miał zamiar przeżyć następnego. Rafael był krzepkim 60-latkiem z siwą, dodającą powagi brodą. Już z daleka usłyszał coś, czego usłyszeć nie powinien. Coś, czego te mury jeszcze chyba nie słyszały. Śmiech. Gromki, rubaszny śmiech, wydobywający się z wielu gardeł dochodził ewidentnie z sali audiencyjnej papieża - jego celu.
Rafael był tradycjonalistą, ale jakoś przełknął nową politykę fiskalną wprowadzoną przez Innocentego VIII. Jednak śmiech w takim miejscu? Krew wzburzyła się w synu Italii. Przecież to niemal świętokradztwo, bazylika powinna być miejscem pełnym powagi...

W przedsionku prowadzącym do sali audiencyjnej powitała go kolejna salwa śmiechu. Zmarszczył groźnie brwi i spojrzał na tłum blokujący przejście. Składali się na niego głównie pachołkowie służebni i gwardziści. Nie brakowało też jednak charakterystycznych habitów franciszkanów, których sobie Innocenty bardzo upodobał i zaprosił kilku(nastu) do Rzymu. Martwiło go jednak co innego. Przez tłum widział salę audiencyjną, a w niej postacie w czerwieni. Kardynalskiej czerwieni. A jak wszyscy wiedzą - kardynałowie nie należą do wesołków.

Dość bezceremonialnie przepchał się przez ciżbę. Szybko zrobiono mu miejsce, gdy ludzie dostrzegli "purpurata".
Innocenty VIII siedział na swoim tronie, wśród widowni dostrzegł 8 kardynałów i drugie tyle biskupów, którzy bawili akurat w Stolicy Piotrowej.
Na środku natomiast stał herold, cały czerwony od śmiechu. Odczytywał właśnie "notę dyplomatyczną" od Osmanów. Po mniej więcej 2 zdaniach musiał robić przerwę, bo zagłuszał go śmiech. Śmiał się też Innocenty i to w sposób całkowicie nieprzystający papieżowi - łzy niby grochy ciekły mu z ciemnych, na co dzień poważnych oczu.
Rafael postanowił nie przerywać.

"Nasz prawdziwy papież Klemens II musiał pod osłoną nocy uciekać do szwajcarii" - tym razem śmiechu było mniej, bo śmiali się tylko zaznajomieni z historią. Jednak i tych było niemało, powszechnie bowiem wiadomym było, że Klemens II umarł był na skutek zatrucia roku pańskiego 1047.
Krztusząc się śmiechem Innocenty VIII wezwał do siebie kanclerza.
- Jeszcze dziś znajdziesz w naszej bibliotece książkę o historii Europy i wyślesz ją to Konstantynopola.
Tłum ryknął śmiechem.
Etykieta wyraźnie przestała obowiązywać, a papież kurczowo chwytając powietrze dał znak, żeby odczytywano dalej.

"Dotychczasowi Papieżowie nawracali słowem jak nasz Pan Pasterz Jezus Chrystus." - odczytał herold. Salą wstrząsnął taki śmiech, że tynk posypał się z powały. Rafael przestał się dziwić i śmiał się razem z innymi. Muzułmanie, którzy utopili we krwi chrześcijańskie Bizancjum nazywają Chrystusa swoim panem. TO paradne!
- Papieżowie!!! - zadarł się kardynał de Salve, który o mało co nie spadł ze swojego krzesła - Widzę, że do Turcji nie dotarła jeszcze gramatyka!
- Może należy podporządkować zatem muzułmańskich imamów hierarchii kościelnej?! - zaryczał któryś biskup waląc się dłonią po udzie z uciechy.
Czytano dalej

"pan bałkanów nakazuje Wielkiemu Mistrzowi Krzyżackiemu opamiętanie się" - to, co zrobił w tym momencie jeden z franciszkanów mogłoby się zakrawać na obrazę majestatu papieża. Wyszedł on przed szereg, padł na kolana przed Innocentym i wznosząc do niego ręce w błagalnym geście ją krzyczeć "Opamiętaj się panie, opamiętaj!" Wielu zamarło, nie wiedząc co czynić na takie zuchwalstwo. Widząc jednak, że Innocenty śmieje się do rozpuku szybko do niego dołączyli. Ów franciszkanin natomiast został później wyświęcony na przeora klasztoru we Florencji.

Śmiano się długo i szczerze. Rafael ze zdziwieniem odnotował, że jeszcze nigdy nie czuł się tak dobrze. Cierpkiego smaku dodał nieco fragment o spaleniu Rzymu, ale w całościowym kontekście nikt nie mógł go wziąć poważnie.

Papież wciąż jeszcze był czerwony ze śmiechu, gdy seneszal doniósł, że pojawił się poseł turecki i prosi o posłuchanie.
Innocenty całkiem nieprotokolarnie mrugnął do siedzących obok purpuratów i kazał go wprowadzić.
Rafael nigdy nie widział czegoś tak żałosnego. Mimo, że przed paroma chwilami odczytywano butny zapewne w mniemaniu wielu list turecki, to teraz stojący przed Ojcem Świętym emisariusz skamlał i prosił o zdjęcie krucjaty z jego państwa, o bratnie pojednanie, o przyjaźń. A Innocenty szydził z niego pytając: "Azali czemu nie zowiesz mnie Wielkim Mistrzem, jeno papieżem, bratku?", "Czym zawinił wam uchodźca w Szwajcarii, że układacie się ze mną, a nie z nim?".

Turek ewidentnie nie pojmował w czym rzecz, ale śmiech jaki ponownie wybuchał w sali chyba uświadomił mu, że jest obiektem kpin. Wybąkał coś o oczekiwaniu na odpowiedź i opuścił komnatę audiencyjną wśród śmiechu zebranych.

 

W imieniu Króla-Elektora Czech Jiri I z Podebrabrów, Księcia Silesii, Diuka Wuttenbergu ogłasza się co następuje:

Czechy będą walczyć ramię w ramię z królami i książętami Świętego Imperium Rzymskiego przeciwko Polsce i nie wycofają się z wojny tak jak tchórzliwe papiestwo, które jeszcze zapłaci za swój niehonorowy czyn.
W sprawie tej wojny i innych wojen koalicyjnych należy się zgłaszać bezpośrednio do Cesarza Imperium. Czechy poprzysięgły wierność Cesarzowi i tylko jego słowo może zakończyć tą wojnę bądź wywołać następną.

Śmierć wrogom Imperium.

Spoiler

Czy ktoś może przeedytować 5 postów pod rząd Sae? w jeden?