A verbis ad verbera - MP AAR

​

Orzeczenie Króla Polski i Litwy

Został zawarty traktat pokojowy między Papiestwem a naszym krajem, na mocy którego Polska zapłaci odpowiednią kontrybucję za aneksję Zakonów Krzyżackich i Kawalerów Mieczowych.
Traktat został podpisany przez obie strony, wszystko mamy na papierze.


Jednak w tej chwili przybył do nas poseł z Papiestwa który twierdzi że zamierza dalej walczyć, tym samym plując na traktat który nie dawno sam podpisał !!!

Zachowanie takie jest NIE GODNE, zwłaszcza w przypadku głowy kościoła. Potwierdza to tylko nasze poprzedni przypuszczenia jakoby Papiestwo w obecnej formie upadło totalnie.
Wzywamy wszystkie kraje do potępienia tego działania i nie nawiązywania umów z nie honorowym władcą!

Tym samym Polska zamyka ambasadę w Rzymie, a fałszywy Papież i każdy kto z nim spiskuje zostaje uznany głównym wrogiem Korony Polskiej.
Nie spoczniemy dopóki nie obalimy rządów Fałszywego Papieża !!

 

​

Tyran i wariat król austrii wciąga kolejne kraje do wojny. Apeluje kraje Europy do przeciwstawienia się chorym dążeniom chorego człowieka, trzeba reagować jak najwcześniej, tak jak BMW. Zanim będzie za późno.

 

​

Król Portugalii Afonso V de Avis ogłasza to co następuje

Niezmiernie martwi nas sytuacja, jaka zapanowała w Europie Wschodniej. Czyżby władców chrześcijańskich zaślepiła żądza pieniądza niż dbanie o jedność jedynej słusznej wiary? Czy tylko potomkowie królestw Leonu i Galicji walczą z tą islamską hołotą, która ośmieliła się wedrzeć na płw Iberyjski? Czasy się zmieniły, teraz to krucjata przeniosła się na tereny północno - zachodniej Afryki. Król Afonso V de Avis przysiągł nad grobem swojego syna, który poległ w walce z marokańskimi grabieżcami, że nie zazna spokoju w życiu pośmiertnym, dopóki plemiona Marokańskie nie nawrócą się na chrześcijanizm.

Spoiler

Król Avonso V de Avis nad poległym synem. Od tego momentu przybrał czarne barwy. W tle truchła marokańskich sunnitów.​

​

Niestety, nie dany był nam spokój i opłakiwanie syna. Po wyrwaniu z rąk marokańskich ziem Fezkich i ustabilizowanie sytuacji w Afryce nasz wierny przyjaciel, król Kastylii wezwał siły portugalskie do pomocy z waldeńskimi heretykami. Jako, że nikt nie ma prawa występować przeciwko Bogu, król Afonso wezwał swoich wasali i z całym rycerstwem uderzył na siły heretyków. Była to brudna wojna, heretycy pozostawiali za sobą obraz zniszczenia. Wioski, miasta, chłopi, kupcy, wierne garnizony - nie było dla nich różnicy, zabijali wszystko na swojej drodze. Doszło nawet do oblężenia Madrytu. Wtedy to rycerstwo Portugalii uderzyło z całą mocą na heretyków i rozbiło główne siły przeciwników chrześcijaństwa.

Spoiler

Oblężenie Madrytu i walki uliczne w mieście​

Gdy jedno zagrożenie zostało zażegnane (wręcz wybite do nogi), na południu królestwa Kastylii wybuchło powstanie islamskich Grenadyjczyków. Jako że król de Avis miał ze sobą rycerstwo Portugalii, postanowił raz na zawsze zakończyć problem islamski na płw. Iberyjskim. Król Kastylii ze swoim rycerstwem uderzył na prawe skrzydło wojsk islamskich, a rycerstwo Portugalii uderzyło na lewe. Wtedy to, gdy linia wojsk islamskich przechodziła na tyły by dać drapaka do zamku w Gibraltarze, na wycofujące się siły islamskie uderzył następca tronu portugalskiego Emilio de Avis. Wycofanie islamskie zostało przerwane, a wszyscy niewierni zginęli w masakrze. Gdy kurz bitwy opadł okazało się, że zaginął następna tronu. Niestety okazało się, że Emilio de Avis nie przeżył tego spotkania. Król Afonso V de Avis załamał się po stracie ostatniego następcy tronu.

Spoiler

Śmierć ostatniego następcy tronu portugalskiego​

Gdy pogrzebów stało się zadość, król Portugalii i król Kastylii podpisali stosowne umowy na temat sukcesji Portugalskiej. Córka króla Afonsa, Klaudia de Avis zostanie wydana za Pablo de Trastamara. Jeżeli król Afonso V nie doczeka się za swojego życia męskiego następcy, to władzę w kraju obejmie Klaudia de Avis.

Spoiler

Zaślubiny Klaudii de Avis i Pabla de Trastamary​

Tymczasem. Podróżnicy Portugalscy odkryli nowe tereny. Nie wiemy jak głęboko sięgają one, ale nasi kartografowie już określają te tereny. Nowy ląd został nazwany przez nas Ameryką Północną, Karaibami oraz Ameryką Południową. Nie interesują nas tereny północne, jednakże ogłaszamy Amerykę Południową dziedzictwem Portugalskim i każda interwencja innych państw w naszej domenie bez zgody Lizbony będzie traktowana jako agresja. Również północno - zachodnią Afrykę i wybrzeże południowe tegoż kontynentu ogłaszamy dziedzictwem Portugalskim i podobnie jak z Ameryką Południową, każda interwencja bez zgody Lizbony w tymże regionie będzie traktowana jako agresja.

 

Do wszystkich narodów świata oraz Do króla Francji z dynastii Niahusów, Mehmed II z dynasti osmańskiej padyszach, protektor Wołowszczyzny , Serbi, Gruzji i Abchazji , pan bałkanów :


Mieliśmy dzisiaj dziwny sens który był objawieniem
Wprawdzie z innych zaświatów gdzie panowała ta sama dynastia niahusów - łamali po raz setny popisane umowy, napy , układy - łamali z innymi władcami łamali też z nami we śnie..
Sen traktujemy jako prawdę objwiaoną
dlatego nie ma co prowadzić godzinnej dyplomacji z tą dynastią , podpisywać liczne umowy , zaśmiecać notaniki - i tak umowy będą złamane
dlatego zamykamy ambasadę we francji- oszczędzając sobie czas, nerwy . Albowiem cokolwiek tam podpiszemy i tak będzie warte tyle co papier toaletowy

Dlatego ostrzegamy inne narody - umowy z tą dynastią są nic nie warte

https://eufigames.com/forum/showthread.php?19044-Imperium-dyskusja-o-grze&p=508156#post508156 - miłej lektury - jak można na jednej sesji złamać 3 umowy

 

Fall nie jest fajnie, jak odreagowujesz jedną kampanię w drugiej.

 

Mała Wojenka

 

Z serii, ile wojska potrzeba do walki z 16k Polski, rozbawiliscie mnie tym serio

 

Z ciekawości. 10 graczy? HAB + CZE + BRA + PAP + KOL + BUR... to w sumie 6? A Francja walczyła 1vs1 z CAS i dostało wciry.

 

1. Bra
2. Hab.
3. Col.
4. Bur
5. Boh
6. Swis.
7. Pap.
8. Cas
9. Por
10. Den

Jest to jeden wielki sojusz 10-ciu naczyń połączonych. Atak na jednego z nich wywoła lawino walkę z wszystkimi.

Jasne, nie zaatakowało mnie 10 na starcie, tylko jedyne 6 ....
Reszta czekała w obwodzie na wypadek jak mi ktoś pomoże.
A jeden nawet dla niepoznaki wziął ze mną sojusz i udawał że mi pomoże, by potem zdradzić.

 

czekam na satyrę Algernona


wojna niesprawiedliwa 5 majorów vs planktony w hre:



edit: aa już ktoś zamieścił tą mapkę :clap:

 

​

CHWAŁA CESARSTWU!






​

 

to nie chodzi o to - niah jest taki zawsze - lamie umowy zawsze - poprostu strata moich godzin dyplo cos podpisywać i ustalać

Spoiler

Ja niaha szanauję jako gracza i za jego skuteczność ale wolę aby między nami dyplo ograniczało się do słów : wojna - pokój - chwilowy sojusz.
Zaoszczędzi to nerwów ze godzinne dyplo spisywanie umów i tak będzie nic nie warte

 

Nie znam EUIV, żeby o jej mechanice dyskutować, ale znam historię. Z tego co tu czytam, w dużej mierze doszliście do historycznego układu w Europie. Minorki pod wodzą cesarza, nie są do bicia, tylko rozdają karty. Dziwię się, że gracze na dużych państwach wszczynają larum. Może złą dyplomacje prowadziliście? Ja mogę tylko pogratulować minorkom

​

ps. Wrzucam mapę historycznego Cesarstwa. Jak widać minorki trzymały się dzielnie przez wiele wieków

 

ten screen przechodzi do historii sceny:

 

Sułtan Egiptu, Lewantu, Mezopotamii i Arabii, Protektor Somalii i Zanzibaru Al-Ashraf z dynastii Burdżytów ogłasza co następuje:

Sułtan jest bardzo rozczarowany zachowaniem Tureckiego władcy który to zamiast wykorzystać niepokoje panujące w Europie do szerzenia tam Islamu woli prowadzić bratobójcze wojny z władcą Persji który wprawdzie jest odrobinę zagubiony w swojej wierze, jednak wciąż oddaje cześć Allahowi, ma on nadzieje że sułtan turecki się opamięta, a pokój ponownie zapanuje wśród wyznawców Allaha.

Sułtan zachęca również państwa Europejskie do przejścia na Islam i oddanie się pod protektorat Kalifa, nawet do Egiptu dochodzą pogłoski o dekadencji kościoła katolickiego, słyszy się też informacje o większej liczbie władców odrzucających władze Papieską, a skoro nie można ufać nawet słowom głowy kościoła to czyż nie lepiej byłoby przyjąć wiarę w Allaha i zapewnić sobie pobyt w Dżannahu.

Sułtanat ogłasza się protektorem wszystkich wyznawców Islamu na Oceanie Indyjskim, każde wrogie działanie względem państw muzułmańskich w tym rejonie zostanie potraktowane jako akt wypowiedzenia wojny Sułtanatowi Mameluckiemu i spotka się z natychmiastową odpowiedzią militarną względem agresora.

Chwała Allahowi!

 

​

Czarne chmury nadeszły nad Europę.

7 krajów Cesarstwa zawarło tajny pakt na mocy którego podzielono cała środkową europę i pod fałszywą banderą Cesarstwa kolejne księstwa tracą niepodległość.
A Cesarz zamiast bronić niepodległości książąt jak przysięgał, to śmieje się im w twarz i sam przystał do paktu.

Co gorsza gdy kolejne książęta upadają to Koalicja ta, z pomocą najpotężniejszego kraju świata - Kastylii, zaczyna atakować Królestwa sąsiednie, także powoli pozbawiając ich niepodległości,
a te zamiast się zjednoczyć, myślą tylko o własnych interesach, czekając aż będą następne w kolejce.

Takie Cesarstwo jest na wskroś fałszywe i MUSI UPAŚĆ !

Ofiarą "Paktu fałszywych elektrów" stało się Królestwo Polski i Litwy. Bezbronne wobec druzgocącej przewagi wroga padło na kolana i straciło najbogatsze ziemie, co przyczyniło się do rozerwania struktury Unii (wyłączono możliwość stworzenia PLC).

Polska stała się krajem słabszym i biedniejszym od każdego z Siódemki, zadłużona i wyniszczona wojną, czeka na egzekucję, gdy po raz wtóry blisko 200 tys. wojska Pali nasze miasta i zalewa je krwią.

Nasi dyplomaci zawiedli, zostali zdradzeni, lub odprawieni z kwitkiem.
Jeśli są jeszcze na tym świecie kraje życzliwe Polsce i chcące ją uratować to zapraszamy dyplomatów do Warszawy, póki ta jeszcze stoi !.
Każdy kraj, który przyczyni się do odzyskania ziem Polskich, co pozwoliło by nam odtworzyć po raz kolejny postanowienia Unii krewskiej,
będzie na wieki posiadał wdzięczność Polski i doborową armię do dyspozycji.

Jeśli jednak dyplomaci nie przybędą, Polska stanie ponownie do walki w obronie ziem naszych dziadów i będzie sama walczyć z agresorem do ostatniej kropli krwi, do końcowego zwycięstwa lub upadku.
Niech Bóg ma Naród polski w swej opiece !!

 

​

Celem wojny było utrzymanie równowagi na wschodzie i zabezpieczanie wschodniej granicy Cesarstwa przed przyszłą hegemonią Polski. Cel został osiągnięty. Atak na Polskę był dla niej całkowitym zaskoczeniem i nastąpił w najlepszym momencie dla Cesarstwa. Statystyki przemawiające na korzyść Cesarstwa, tylko potwierdzają słuszność decyzji o wypowiedzeniu wojny. Później byłoby po ptokach, Polska wygrywałaby książąt Rzeszy między sobą, sama utrzymując dominującą pozycję.


Elektor Rzeszy, Arcybiskup Kolonii, książę Kleve i Bergu, etc, etc..

 

skoro gra przybiera już takie rozmiary science fiction - to turcja może traktować nawet austrię i elektorów HRE jako swoich sojuszników jeśli będzie miało w tym interes.

Dodam że wprawdziwej historii na węgrzech i czechach panowali jagielonowie i niemożliwa była by taka koalicja anty pol. (czechy powinny stanąć po stronie pol jeśli trzymamy się historii - porawcie mnie jeśli się mylę
___________________________________________________
nie wiem jaka była druga geneza wojny z polską ?
możecie wyjaśnić dlaczego powstała taka koalicja
tez błedy polityki polski i jej zbyt wielkich ambicji czy chęć dobicia pol ?

nie znam obrad sejmu hre
ale mam dziwne wrażenie że padła tam może taka rozmowa-
"zniszczmy najpierw 2 największe imperia pol i fra aby nie wpływały mocno na HRE a potem dzielmy się miedzy sobą o hre i rywalizujmy."

bo smutno to wygląda na mapie

 

Mapy:

Spoiler

Development:

Spoiler

[table="width: 500, align: left"]
[tr]
[td]Kraj[/td]
[td]Początek[/td]
[td]Sesja1[/td]
[td]Sesja2[/td]
[/tr]
[tr]
[td]Kastylia[/td]
[td]240[/td]
[td]349[/td]
[td]800[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Portugalia[/td]
[td]120[/td]
[td]233[/td]
[td]350[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Francja[/td]
[td]340[/td]
[td]525[/td]
[td]480[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Anglia[/td]
[td]290[/td]
[td]356[/td]
[td]370[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Burgundia[/td]
[td]290[/td]
[td]356[/td]
[td]370[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Państwo kościelne[/td]
[td]90[/td]
[td]204[/td]
[td]320[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Austria[/td]
[td]170[/td]
[td]267[/td]
[td]470[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Brandenburgia[/td]
[td]60[/td]
[td]163[/td]
[td]270[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Polska[/td]
[td]600[/td]
[td]859[/td]
[td]780[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Turcja[/td]
[td]290[/td]
[td]799[/td]
[td]890[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Mamelucy[/td]
[td]290[/td]
[td]508[/td]
[td]700[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Dania[/td]
[td]280[/td]
[td]321[/td]
[td]330[/td]
[/tr]
[tr]
[td]Moskwa[/td]
[td]270[/td]
[td]693[/td]
[td]750[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Czechy[/td]
[td]110[/td]
[td]184[/td]
[td]260[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Kolonia[/td]
[td]30[/td]
[td]119[/td]
[td]180[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Szwajcaria[/td]
[td]50[/td]
[td]70[/td]
[td]70[/td]
[/tr]

[tr]
[td]Persja[/td]
[td]?[/td]
[td]517[/td]
[td]640[/td]
[/tr]
[/table]

 

​

Biskup Rzymu, Wikariusz Chrystusa, Następca Księcia Apostołów, Najwyższy Kapłan Kościoła Katolickiego, Sługa sług Bożych, papież Callistus III do władców Europejskich i nie tylko:

Nieprzeniknionym wyrokiem Bożym wyniesieni, jakkolwiek niegodni, na wysoką godność Apostolską, poczuliśmy się ogarnięci od razu przemożnym pragnieniem i jakby koniecznością zwrócenia się do Was w listach, aby dać wyraz nie tylko naszego głębokiego uczucia miłości do Was, lecz także, by Was powołanych do podzielania Naszej troskliwości utwierdzić do prowadzenia wraz z Nami zmagań naszych czasów dla Kościoła Bożego i dla zbawienia dusz, na mocy powierzonego Nam w boski sposób obowiązku. Od samego początku Naszego Pontyfikatu smutny przedstawia się Nam obraz zła ogarniającego zewsząd rodzaj ludzki, a mianowicie tak szeroko widoczne podważanie najwyższych prawd, na których jak na fundamentach opierają się zręby ludzkiego społeczeństwa, ta zuchwałość umysłów nie znosząca jakiejkolwiek prawowitej władzy.

Jesteśmy przekonani, że przyczyna tego zła tkwi przede wszystkim w lekceważeniu i odrzucaniu tego wzniosłego autorytetu Kościoła, który w Bożym imieniu prowadzi ludzkość i jest ostoją i obrońcą prawowitej władzy. Ponieważ wrogowie porządku publicznego dobrze wiedzą, że nic nie pozwala łatwiej podważać podstaw społeczeństwa niż stałe i agresywne atakowanie Kościoła, starają się oni wzbudzać nienawiść haniebnymi oszczerstwami, jakoby Kościół był przeciwnikiem prawdziwego cywilizowanego społeczeństwa, z dnia na dzień osłabiają jego siłę i autorytet, obalają najwyższą władzę Rzymskiego Najwyższego Pasterza, który jest na ziemi strażnikiem i rzecznikiem zasad dobra i prawości. Stąd wywodzą się herezje, czyli największe zagrożenie dla naszej społeczności.

Nauki Lutra znalazły już zwolenników wśród elektorów Cesarstwa, a niedaleko ziem papiestwa, we Franche-Comte powstał nawet ośrodek tak zwanej "reformacji", czyli zwykłej herezji ognisko. Nie ma nic gorszego, nic kacerstwo (herezja). Powiem poganie, jak choćby muzułmanie żyją od dziecka w zakłamaniu i z dala od Naszej Świętej Wiary. Heretycy natomiast poznawszy ją, nie tylko porzucają, ale też czynią wyłomy w Naszej Wierze. Osłabiają nas tym samym wewnętrznie i wystawiają na żer poganom ze wschodu.

Pokładamy zatem nadzieję w Wybranym Świętym Cesarzu Rzymskim, rodu Habsburgów, a także gorliwych Iberyjczykach i arcykatolickiej córze Kościoła - Francji. Oby w poszukiwaniu dóbr doczesnych nie zbłądzili w wierze. Oczekujemy też deklaracji wiary od naszego syna - Króla Polski i Wielkiego Księcia Litwy, w którego wiarę niestety wielu w Rzymie powątpiewa. W duchu wzajemnej miłości papiestwo podczas pontyfikatu mojego i mam nadzieję, że mojego następcy, nie stanie do wojen z Polską i Litwą. Tym bardziej, że w Brandenburgii i Czechach szerzy się herezja.

Martwi Nas wielce konflikt zachodni pomiędzy katolickimi królestwami Francji i Kastylii. Papież nie może sobie pozwolić na wsparcie żadnej ze stron, ale wzywa obu władców do opamiętania! Katolicy powinni być zjednoczeni i silni jednością, a nie walczyć między sobą.

Daję też moje błogosławieństwo wszystkim, którzy wiarę katolicką szerzyć chcą w Nowym Świecie. Jesteśmy nawet w stanie nadać na wyłączność w działalności misyjnej odpowiednie tereny państwom, które najszybciej będą postępowały z zasiedlaniem nowych terenów (umowy w Tordesillas).

Jednocześnie ogłaszam, że do czasu uregulowania spraw religijnych w Cesarstwie nie ogłosimy żadnej krucjaty na Portę Osmańską, ani kalifat Mamelucki. Gdyby kuria zrobiła coś takiego pod presją z zewnątrz możemy tylko wyrazić ubolewanie - papież niestety nie jest wszechmocny, a niektórzy kardynałowie przywiązują zbyt dużą wagę do miejsca swojego pochodzenia, zamiast bez reszty poświęcić się dobru Kościoła.

Przedstawiliśmy Wam, Czcigodni Bracia, tę ogromną ilość bolesnych spraw, nie by pogłębiać Wasz smutek, który ów tak fatalny stan rzeczy w Was budzi, lecz spodziewając się, że pozwoli on Wam dostrzec, jak ciężkie są problemy stojące przed Naszą posługą i gorliwością i na jak wielki wysiłek musimy się zdobyć, by bronić i zachować w miarę swoich sił godność Kościoła Chrystusowego i jego Stolicy Apostolskiej poniżaną tylu oszczerstwami w nieprawości obecnych czasów.

Amen

 

Tak zawsze sobie wyobrażam Andrzeja na sesji ;o

 

​

Polska przez ostatnie wieki była Mesjaszem narodów, przekazującym nauki Chrystusa ludom pogańskim wschodniej europy.
Król Polski doprowadził do chrztu Litwy i szerzy chrześcijanizm wśród kolejnych narodów litewskich i bałtyckich.

Jednak fałszywy Papież się od nas odwrócił i zamiast bronić nas przed agresją narodów, które jak widać plują na nauki Chrystusa, to atakował nas wraz z nimi.
A teraz dzięki Papieżowi nasze ziemie siła nawracane są na fałszywą wiarę !!

Po tej zniewadze Polska nie uznaje autorytetu Papiestwa, jednak sama będzie dbała o szerzenie wiary chrześcijańskiej na wschodzie.

Jeżeli Papież chce odzyskać swoją władzę nad Kościołem polskim, musi udowodnić że zamierza bronić naszej wiary, która w tej chwili jest gwałcona w naszych najwspanialszych miastach Krakowie i Gdańsku !!

Jeśli jednak Papież dalej ma zamiar spiskować z agresorami i innowiercami, to Kościół Polski wyłamie się ze wspólnoty Chrześcijańskiej.

Tak Nam dopomóż Bóg!

 

​

Ja, Elektor koloński, książę Cesarstwa życzyłbym sobie szczerze, by zebrał się kiedyś chrześcijański a wolny sobór, ażeby zaradził wielu zarazem zaniedbanym sprawom, jak i zaniedbaniom ludzi - nie w tym znaczeniu, jakobyśmy my potrzebowali soboru (nasze bowiem Kościoły, dzięki łasce Bożej, są oświecone, pouczone i utwierdzone w czystości Słowa i w należytym korzystaniu z sakramentów, i w znajomości powołań i prawych uczynków tak, iż nam soboru nie trzeba i sobór nie może nam ukazać nic lepszego i doskonalszego), lecz ponieważ na terytoriach cesarstwa widzimy tu i ówdzie parafie całkowicie opuszczone i nie obsadzone, tak iż serce człowieka nabożnego z łatwością mogłoby ustać. A jednak ani biskupi, ani kanonicy nie dbają ani o to, jak żyją, ani o to, jak umierają biedni ludzie, za których przecież Chrystus umarł. Jego zaś nie mogą ci biedni ludzie dosłyszeć jako dobrego pasterza rozmawiającego ze swoimi owcami.

Był tu w hrabstwie Hoya pewien uczony, przysłany z Polski, który jawnie o nas rozpowiadał, że jego król ponad wszelką wątpliwość był przekonany, iż u nas nie ma ani Kościoła, ani zwierzchności, ani związków małżeńskich, lecz że wszyscy wspólnie po bydlęcemu w nieładzie żyją, każdy według własnego upodobania. Jak będą na nas patrzyli przed sądową stolicą Chrystusową na sądzie ostatecznym ci, którzy przez swoje pisma tak ordynarne i dziwaczne kłamstwa narzucili swojemu królowi i innym krajom jako prawdę. Chrystus, Pan i Sędzia nas wszystkich, wie dobrze, że oni kłamią i zawsze kłaniali. Będą musieli wysłuchać Jego wyroku. Niech Bóg nawróci, by pokutowali, tych, których godzi się nawrócić, pozostałym niech będzie "biada" i "ach" na wieki! Radzi jesteśmy, że Ewangelia dotarła już na ziemie polskie i została ona przyjęta przez uczonych, lud prosty, a sam Król Polski jest w rozterce.

Papież nie jest z prawa Bożego, czyli według Słowa Bożego, głową całego chrześcijaństwa (to imię bowiem należy się jedynie tylko Jezusowi), lecz jest on jedynie biskupem i pasterzem zboru, który znajduje się w Rzymie, i tych, którzy z własnej dobrej woli lub przez ustanowienie ludzkie, to znaczy przez władzę polityczną, z nim się zrzeszyli, nie aby pod nim jakby pod panem żyć, lecz aby z nim razem być jakby braćmi, kolegami, towarzyszami i chrześcijanami.

Wchodzą tu bowiem w rachubę wszystkie papieskie bulle i księgi, w których ryczy jak lew, wołając, iż nikt z chrześcijan nie może być zbawiony, jeżeli nie będzie mu posłuszny i poddany we wszystkim, cokolwiek chce, cokolwiek mówi, cokolwiek czyni. A czymże innym jest to wszystko, jak nie rodzajem oznajmienia, że choćbyś wierzył w Chrystusa i miał w Nim samym wszystko, co do zbawienia jest potrzebne, jednak nic przez to nie zyskujesz, jeżeli papieża nie masz za swojego Boga i jak Boga go nie czcisz, i jemu nie jesteś poddany i posłuszny? Chociaż wiadoma jest rzeczą, że święty Kościół istniał bez papieża co najmniej przez przeszło 500 lat i do dziś Kościoły greckie i Kościoły wielu innych narodów ani nie podlegały, ani dotąd nie podlegają papieżowi. Uznawana władza papieska powinna być nadal, jednak jako brata naszego, nie zwierzchnika, jako jednego z książąt Cesarstwa, jako władcę państw w Italii, które są mu podporządkowane, ale na sposób świecki i ziemski, i władza papieska tam winna się kończyć. Niegodne jest, by Biskupa Rzymu uznawać jako boga i pana naszych sumień.



Dostrzec to można wyraźnie, jak ludzie łakną Słowa Prawdy. Ewangelia krzewiona z wielką gorliwością rozwija się północnych Niemczech, sam książę-elektor Brandenburski ją przyjął. Jest ona na zachodnich granicach cesarstwa, a książę-elektor Burgundii jako jeden z pierwszych stał się jej orędownikiem. Dotarła ona do Szwajcarii, ale również do Sabaudii i dalej w głąb Włoch, tak iż nawet lud pod władzą papieską o niej słyszał.

A.D. 1515

W duchu miłości chrześcijańskiej, pod przewodnictwem i z błogosławieństwem Głowy Kościoła Chrześcijańskiego - Chrystusa, w którego oczach wszyscy równi jesteśmy, pragniemy w pokorze i z dobrą wolą, ku wolności naszej i waszej, ku pokojowi powszechnemu, by książęta Rzeszy oraz Cesarz, zgodnie wszyscy na Sejmie uchwalili, ten oto traktat:

My, Cesarski Majestat oraz my, Biskup Rzymu, oraz my elektorowie, oraz my, książęta, oraz my, wszystkie Stany ustanawiamy, rozporządzamy, chcemy i rozkazujemy:

1) Nikt z jakichkolwiek przyczyn z drugimi nie spiera się, nie wojuje, ale tylko jedna strona drugą powinna pozostawić przy następujących religijnych i ogólnych postanowieniach ułożonego pokoju powszechnego.
​

2) Nie ma prześladować żadnego stanu państwa z powodu wyznawania.
​

3) Stany, które należą do wyznania luterańskiego, a mieszkają pod władzą księcia stojącego przy starej religii, winny uszanować wyznanie swego pana i przyjąć jego religię. Jeżeli inna rada musi stać się, przesiedlić się do księstwa wyznającego wiarę luterańską, postępując zgodnie z sumieniem własnym, lecz pozostać w konflikcie z księciem z powodu religii nie godzi, bowiem CUIUS REGIO, EIUS RELIGIO.
​

​