Centrum ciekawostek

Wygodna poduszka.

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_Ungern_von_Sternberg

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamil_Giżycki

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ferdynand_Ossendowski

Ja nie wiem dlaczego dzieci się w szkołach uczy nudnych rzeczy, kiedy historia jest fascynująca.

 

Traktat o aneksji Korei przez Japonię okazuje się nieważny po stu latach, przynajmniej według Koreańczyków. Jak ja uwielbiam te "przypadkowe" odkrycia z okazji okrągłych rocznic .

 

Wyrysowane śladem GPS.

 

Tym razem przedstawię amerykańskiego przemytnika narkotyków, będącego jednocześnie przywódcą sekty składającą ofiary z ludzi duchom (zapewne za pomoc w interesach). Panowie i panie oto Adolfo de Jesús Constanzo

Wpadł bo złożył w ofierze dziecko zbyt bogatych rodziców. runk:

 

[video=youtube;taLUFPmGzgc]http://www.youtube.com/watch?v=taLUFPmGzgc&feature=player_embedded[/video]

 

Rano w "Trójce" słyszałem, że zaczął się remont Dworca Głównego PKP w Warszawie.
Po południu nadeszły takie oto wieści:

"...W podziemiach Dworca Centralnego w Warszawie funkcjonowała nielegalna hurtownia mięsa wykorzystywanego do robienia kebabów.

Odkrycia dokonano przy okazji remontu dworca. Jacek Prześluga z zarządu PKP wyjaśnia, że część przykrych zapachów na dworcu pochodziła właśnie z tych pomieszczeń.
..."

 

[video=youtube;9r4nYeTflSw]http://www.youtube.com/watch?v=9r4nYeTflSw[/video]
To jest dopiero dobra metoda...

 

KPA (Korean People's Army - przyp. mój) Journal
Bardzo dobre źródło informacji o północnokoreańskich siłach zbrojnych. Dla zainteresowanych okołokoreańskimi rejonami świata - pozycja obowiązkowa.

Jeszcze a' propos niedawnej katastrofy północnokoreańskiego myśliwca w ChRL:
O życiu i pozycji społecznej pilotów wojskowych w KRLD

 

Źródło

I już wiem , co zrobie z drobnymi z portfela.

 

Niemieckie "żywe torpedy" podczas II WŚ.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Torpeda_Neger
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marder_(żywa_torpeda)

 

Tylko, że niszczenie pieniędzy jest przestępstwem - o tym zapomnieli wspomnieć

 

Ke? Czyli jak spalę publicznie banknot 300 zł to idę do więzienia?

EDIT: Alem walnął, oczywiście chodzi o 200 zł.

 

Tak - jeśli spalisz banknot trzystuzłotowy to idziesz do więzienia, nie przechodzisz przez start i nie otrzymujesz premii 400

 

Art. 310 KK:

 

Jak to dobrze , że ja sie przetapianiem nie zajmuje . Na szcześćie polskie prawo nie zabrania kupowania/sprzedawania monet powyżej wartości nominalnej , wiec gra gitara .

Pomnik upamiętniający poległe konie biorące udział w bitwie pod Austerlitz.

 

Tu raczej chodzi o:

Z drugiej strony

Czyli ewentualnie pan Van den Haas z RPA, czy Kuntakinte z Togo może nie popełnić przestępstwa.

 

Jedyne do czego możnaby się przyczepić, to to, że "niszczy" nie zawiera się raczej w słowie "przerabia". Można by się próbować bronić. Zresztą - jak się spali jeden banknot, to z § 3. sąd zastosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, więc de facto dostanie się najpewniej nieco mniej niż 5 lat. A najpewniej i tak byłaby znikoma szkodliwość społeczna czynu. Ja bym powiedział, że nawet jest zysk społeczny, bo się inflację zmniejsza

 

To faktycznie - nieźle to wymyśliłeś

W sumie to tylko pod to mógłbym podpaść - no chyba , że mam dobrą wiarę w to , że złomiarz jest jednocześnie kolekcjonerem. Z drugiej zaś strony - to czy na tej zasadzie nie można podciągnąc do odpowiedzialności np. producentów broni ( nie żebym się ratował , ale tak z ciekawości pytam )

 

Medievista:

Art. 18.§ 3. Odpowiada za pomocnictwo, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie, w szczególności dostarczając narzędzie,

 

"W zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego".

To musi być dosyć skonkretyzowane, więc samo produkowanie broni na sprzedaż jest zbyt abstrakcyjne. Do tego celem produkcji broni nie zawsze jest popełnienie przestępstwa. Już bardziej sprzedawca broni by odpowiadał, bo dostarcza narzędzie. Ale jego celem jest sprzedaż, a nie to, żeby ktoś popełnił przestępstwo z użyciem tej broni. To klasyczny problem na stronę podmiotową. Decydująca będzie postać zamiaru jaką wykazałeś w chwili sprzedaży. Tyle, że jak się bliżej zastanowić, to sprzedanie złomiarzowi pieniędzy za wyższą niż nominalna cenę nie jest pomocnictwem. Pomocnictwo by było wtedy, kiedy byś mu piec do przetopu użyczył. Chyba już bardziej współsprawstwo by tutaj pasowało.

I na marginesie - usprawiedliwiona nieświadomość może być też w stosunku do obywateli Polski. Jakby ktoś nie wiedział, że zabronione jest niszczenie pieniędzy i żadne racjonalne okoliczności nie zmuszałyby go do choć podjęcia wątpliwości co do legalności takiego zachowania, to moim zdaniem też by przestępstwa nie popełnił - właśnie na podstawie art. 30. A swoją drogą - to, że nie jest napisane wprost, że jest zakazane niszczenie stwarza podstawę do co najmniej nieusprawiedliwionego błędu.

 

Tak może być obywatel, zawsze się po prostu podaje przykład cudzoziemca, ale masz racje.

Jest to tylko dowód na to, ze jesteś właścicielem jakieś abstrakcyjnej wartości wyrażonej na pieniądzu, natomiast nie jesteś jego właścicielem. Z resztą o czym mowa skoro u nas nie istnieje prawo własności, rozumiane jak prawo posiadania, używania aż do zużycia, pobierania pożytków, obrotu.

 

Tak w ogóle, to pieniądz, papierowy szczególnie, jest tak naprawdę kwitem bankowym, pozwalającym na odebranie określonej kwoty złota, więc to jest jak zniszczenie umowy, testamentu, akt, itp.

A jeśli się mylę, to sorry.

 

Mylisz się - żadna waluta nie jest już wymienialna na złoto.