Centrum ciekawostek

[video=youtube;lnNYXgV7L-c]http://www.youtube.com/watch?v=lnNYXgV7L-c&feature=recentf[/video]

Mam nadzieję że nie złamałem regulaminu

 

[video=youtube;Z6LB3L1_IBc]http://www.youtube.com/watch?v=Z6LB3L1_IBc[/video]

 

Kim Jong Il looking at things

 

Pal licho tytuł.

[video=youtube;XnNf89bv0Mc]http://www.youtube.com/watch?v=XnNf89bv0Mc&feature=related[/video]

 

http://mapofmetal.com/

 

[video=youtube;jpj3SDeAoO8]http://www.youtube.com/watch?v=jpj3SDeAoO8&feature=player_embedded[/video]

 

[video=youtube;X8pbifTKDpA]http://www.youtube.com/watch?v=X8pbifTKDpA[/video]

Nie wiem czy to kiedyś było to daję

 

Świąteczne zakupy w przedwojennej Warszawie

 

Kentacky, filmik ładny graficznie, ale merytorycznie słaby. Jak większość pseudo-naukowych (i sporo naukowych niestety też) wymysłów.

Woda... nie mogłaby się tyle podnieść.
Niby łatwo to policzyć: objętość całego lodu * gęstość -> zamienić na wodę -> rozłożyć jednolitą warstwą na kulę. Ok, proste.
ALE:
Nacisk czap lodowych powoduje obniżenie lądów. Po stopieniu - te lądy podniosłyby się. Skandynawia, Antarktyda, północne Syberia i Kanada, Grenlandia. A jako, że lądy są ze sobą połączone - podwyższenie w jednym rejonie (w wyniku zmiany nacisku) - powoduje obniżenie w innych. I tak: obniżyłyby się południowe pobrzeże Bałtyku (naprzeciw Skandynawii), ocean w koło Antarktydy, Arktyka (naprzeciw Syberii i Kanady). Powstałyby misy, które przyjęłyby dużą część objętości tej stopionej wody.
Kwestie nacisku lodu są dobrze opisane w geologii. Obserwujemy takie ruchy - najbliżej: choćby ta Skandynawia. Podnosi się po ustąpieniu ostatniego zlodowacenia. Czasem przez to występują na Pomorzu trzęsienia ziemi (zazwyczaj nieodczuwalne).

Druga rzecz - by stopiły się wszystkie pokrywy lodowe - musi być o wiele cieplej. Cieplej - znaczy wody szybciej parują... Ogromna część tej stopionej masy - będzie w powietrzu, a nie we wszechoceanie.

Tertio - podniesienie poziomu wód zarazem podnosi bazę erozyjną. Tzn. zmienia się poziom, na którym następuje akumulacja osadów rzecznych. Ot - wyżej ujście - wyżej następuje akumulacja. Zatem nim delty wielkich rzek zostaną w pełni zalane - już zaczną nadbudowywać się na wyższym poziomie. (Oczywiście proces podnoszenia się wód może być szybszy od tempa akumulacji).


EDIT:
Dostałem za powyższe 2 repy. Czuję zatem, że powinienem być jeszcze ściślejszy.

Symulacja nie uwzględnia także różnego tempa parowania w różnych szerokościach geograficznych. I tak - ze względu na wyższe parowanie, a niekoniecznie wyższe zasilanie rzekami - Morze Kaspijskie kurczyłoby się.

Zastanówmy się - jak się masa lodu topi. Lądolód topi się ze względu na insolację (czyli naświetlenie w dniu polarnym) - na powierzchni. Oraz gdy nadpłynie ciepła masa powietrza. Topnienie następuje też od wewnątrz, ze względu na ciśnienie panujące w lodzie. Temperatura wewnątrz od warunków zewnętrznych raczej nie zależy. Czy średnia temperatura wzrośnie o 1, czy 4 stopnie - dla lodu nie będzie mieć to znaczenia wewnątrz. A na zewnątrz?
Zakładamy zmianę klimatyczną: wzrost średniej temperatury Ziemi. Jak była mowa wyżej: wyższa temperatura -> wyższe parowanie -> więcej chmur. Więcej chmur -> mniejsza insolacja. Główny czynnik dla topnienia w rejonie podbiegunowym nam odpada.
Ba, więcej chmur wszędzie -> więcej promieni słonecznych odbija się w kosmos (no, a energia słoneczna ogrzewa powierzchnię).

No, ale załóżmy, że ocieplenie następuje. Jakie to ma konsekwencje? Jak była mowa - większe parowanie. A to, w rejonach zwrotnikowych i równikowych oznacza... większe zasolenie wód powierzchniowych. Gęstszy płyn jest wiele bardziej podatny na działanie siły Coriolisa. Ciepłe prądy morskie prędzej skręcają - i np. taki Golfsztrom nie dociera do Europy. Nie niesie energii... Następuje oziębienie...

Ingresje i transgresje morskie (wkraczanie morza na ląd) - występowało, oczywiście! Ale chcę zwrócić uwagę, że tak proste podejście do klimatu nie odwzorowuje niczego.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Pa2rwk-SlCo


Mój idol się sprzedał :cry:

 

the same, the lame, THE GAME 2

 

1. wejdźcie w google translate.
2. zaznaczcie tłumaczenie z polskiego na angielski.
3. wpiszcie "Beata Kozidrak"
4. lewoklik na "tłumacz"
5.

Link dla leniwych

 

I? Pojawia się Beata Kozidrak...

 

Poprawili już, wcześniej tłumaczył na "Michael Jackson"

 

A to rozumiem

 

[video=youtube;CyCyzB0CedM]http://www.youtube.com/watch?v=CyCyzB0CedM&feature=aso[/video]

 

Szwedzcy, nazistowscy piraci ukradli napis z Auschwitz http://foxmulder.blox.pl/2010/12/WikiLeaks-Assange-sluzby-naziole.html

 

Co można stworzyć na uprawie ryżu?

 

Phi!

 

Regulamin.

phi

 

http://www.socp.tnb.pl/maintenance.php

Ale smutno

 

http://deser.pl/deser/1,97052,8911727,Nastepca_Matejki_namalowal__Hold_smolenski___Szczyt.html
Ło Jezu...

 

O psie, który udawał Hitlera