[CK2] Mini AAR Corner

Temat na forum 'CK - AARy' rozpoczęty przez Languorous_Maiar, 14 Luty 2012.

  1. Krakau

    Krakau Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]
    Moja gra Karenami, muzułmanie jak widać strasznie blobują (sunniccy Umajjadzi we Francji, Hiszpanii i Afryce, szyicki Mahdi Buzazid koło mnie). Gra tym rodem, to naprawdę fajna sprawa, gdy się lawiruje wobec silniejszych państw o innych religiach, ale odechciewa mi się już, gdy widzę, że zaraz stracę 21 prowincji w wyniku jednej wojny. Podbijanie później stepów już nie będzie takie fajne jak odbudowa Persji. :(
    10 lat później, wyglądam jak Kazachstan na sterydach:
    [​IMG][/img]
     
  2. Hartey

    Hartey Aktywny User

    Nie posiadam żadnych DLC, najwcześniejsza data startowa i patch 2.0(jakoś mi sie łatwiej grało niż na 1.x)
    Moja gra Polską a później Wendish empire, narazie dograłem do 1227r mając 5 władców, 4 Mieszków :D(było by 5 ale pierwszy zmarł zanim Bolek padł) Polska potęga Europy środkowej, czekam na tatarów z Armią 30ys + 5tys kasy na najemników, niewiele grałem w CK2 (30h mam na steamie) więc jestem początkującym graczem i dobre efekty widać ;)
    Moja domena to księstwo śląskie i krakowskie(bez sandomierza) + to pod płockiem :)

    [​IMG]
    Pierworódzwo i najwyższy autorytet korony mam ;) posiadam też tytuł króla Pomorza, pomorze gdańskie de jure należy do królestwa Polskiego :D



    Mapa świata:
    [​IMG]
    Węgre posiadały tereny Węgier + Czech + południowej Ukrainy po czym sie rozpadły i większość terenów należała do Czechów + małe księstwa powęgierskie, po czym czechy padły i tereny de jure Czeski wróciły do ŚĆR a węgry posiadały południowe tereny de jure Węgier i wpadły w lepkie ręce cesarza ŚĆR i co jakiś czas wybuchają tam bunty i czechy i węgry próbują sie wydrzeć. To w północnej francji to banda Lombardzka, nie wiem jak im to sie udało, przoczyłem tem moment rozgrywki, Anglia w buntach, a w Hiszpani cały czas próbują wypchnąć muzumanów

    Mapa kulturowa:
    [​IMG]
    Kultura Polska w prawie całym kraju


    Mapa religijna:


    [​IMG]



    Dobrze mi poszło? moge dorzucić inne screeny jak coś:p
     
  3. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Hmmm, to zależy co rozumiesz przez pojęcie "dobrze". ;) Jeśli zmierzasz do podboju świata to już przegrałeś. Wszystko zależy od tego jakie miałeś cele pierwotne. Rzecz względna. 30 godzin to niewiele więc patrząc z tej perspektywy chyba można pisać o sukcesie.
     
  4. Hartey

    Hartey Aktywny User

    WC mnie nie interesuje, chce stworzyć silne państwo, liczące sie w polityce europy :) mój kolejny cel to korona Węgierska a potem Czeska i myśle że do konca gry takim państwem zostane, jedynie może to zmienić odziedziczenie jakiś tytułów. I później może konwersja na EU4 :) o ile do tego czasu je kupie
     
  5. Szkubany

    Szkubany Aktywny User

    Krakau co do gry Karenami, to faktycznie nic tylko na stepy, ponieważ na południe, jest naprawde trudno. Na południe to tylko gdy islamiści są zajęci wojnami domowymi, wtedy można brać po jednej prowincji.

    Wysłane z mojego LG-E610 przy użyciu Tapatalka
     
  6. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Wczoraj żem sobie kupił Old Gods na muve bo było w promocji (razem z innymi mniejszymi "dlc" w stylu nowy wizerunek jednostek). Zacząłem od 867 i zagrałem jedynymi poganami w Irlandii (Dylfin czy jakos tak) i dograłem póki co do 920. Obecnie mój ród trzyma w dłoniach tytuł Króla Irlandii i paru księstw. Moimi najnowszymi nabytkami jest zachodnie wybrzeże Walii z nadzieją na wydarcie skłóconej Walii rosnącej w potęgę Pogańską Anglię (która póki co ma problemy z również pogańskim Jorvikiem). Gotuje się do najazdu na Zeelandie i wysłałem kanclerza by zrobił claim na prowincje w której jest Paderborn (planuje zreformować mitologię norską - bo mnie obecne pogaństwo blokuje w sprawach autorytetu korony).
    Póki co dzięki działaniom moim jak i moich wasalów nie ma już śladu po katolickim państwie (które pierwotnie było moim "Panem") i ponownie zaprowadzamy pogaństwo w Anglii (wraz z innymi mniej lub bardziej skłóconymi "wikingami").

    W sumie jak tak patrze to zostało tylko kilka państewek katolickich na wyspach brytyjskich.
    TBA
     
  7. davere

    davere Ten, o Którym mówią Księgi

    Od moich ostatnich sesji z CK2 (z małą kontynuacją 2 posty niżej) minęło już całkiem sporo czasu i postanowiłem kontynuować rozgrywkę, którą wtedy przerwałem ze względu na rozrastanie się państw kontrolowanych przez AI.
    Całkiem niedawno wyszedł dodatek "Sons Of Abraham", a wraz z nim łatka 2.0 (z małym hotfixem), który już nie pozwala blobować AI w takim stopniu, jak to działo się do tej pory. Efektem ubocznym jest chyba obniżenie poziomu trudności dla gracza w zdobywaniu kolejnych tytułów, ale może to być również spowodowane siłą samej Polski, która jest pod moim władaniem. Dość wstępu, do rzeczy.

    W miejscu, w którym przerwałem historię,
    [​IMG]
    król Twardomir I - zwany Grubym - chciał sprawować iście absolutystyczne rządy w Polsce. W efekcie kraj utonął w wielu wojnach o obniżenie autorytetu korony, ewentualnie na walkach o tron królewski z członkami rodu Lechowiczów (w całej Polsce niemal wszystkie tytuły książęce są w rękach Lechowiczów, jedynie książe Prus jest z dynastii Piastów), jednak mając gigantyczne wsparcie w postaci wojsk króla Włoch Twardomir wyszedł ze wszystkich potyczek zwycięsko. Skorzystał również z zamieszania w Cesarstwie Brytyjskim i wyrwał z rąk cesarza hrabstwo Pohjanmaa, które prawnie należało do Księstwa Finlandii, a który to tytuł od 1135 roku znajdował się w rękach rodu Lechowiczów. W ostatniej wojnie sukcesyjnej za swojego życia został ekskomunikowany, co dało węgierskim Templariuszom powód do najazdu na ziemie pod polskim panowaniem. Twardomir dzielnie odpierał kolejne ataki na swoje włości, ale przed spiskiem już nie zdołał się uchronić - został zamordowany w 1162 roku.
    [​IMG]
    Twardomir Gruby

    Twardomir miał dwóch synów, ku wielkiej swej zgryzocie pierworodny jego - również imieniem Twardomir - nie należał do tytanów intelektu, a wręcz można rzec, że był po prostu idiotą. Stary król starał się za wszelką cenę odciągnąć jego myśli od obcowania z płcią przeciwną i z premedytacją zniechęcał wszelkie kandydatki na żonę dla syna do zamążpójścia. Za to młodszego Goszczona, gdy tylko nadarzyła się okazja, ożenił z królową Czech - Bożeną.

    Starszy Twardomir już jako książe Wielkopolski sam jednak znalazł sobie partnerkę - ożenił się z Gertrudą - i jako mąż w wieku 20 lat zasiadł na tronie królewskim po śmierci ojca. Mając w pamięci nauki swojego rodzica pewnie stronił od pożycia małżeńskiego, bo nie doczekał się potomka. Później - za namowami brata, króla Czech - zaczął knuć spisek na życie swojej żony, ale w tym aspekcie również był nieporadny i dwie pierwsze próby pozbycia się Gertrudy zakończyły się fiaskiem, a co gorsza organizator wyszedł na jaw, dając tym samym wszelkie powody swojej małżonce do nienawiści.
    Trzeci zamach był już sukcesem i od 1178 roku Twardomir II Bezradny rządził bez oficjalnej partnerki, bez potomka i swoim bratem, królem Czech, jako dziedzicem wszelkich swoich tytułów. Zginął on w bitwie przeciwko Wielkiemu Mistrzowi Templariuszy w 1183.
    [​IMG]
    Twardomir II Bezradny, król Polski 1162-1183


    Goszczon - brat Twardomira - był wspaniałym dowódcą wojsk i błyskotliwym strategiem, datego po wstąpieniu na tron królewski w obliczu jakiegokolwiek zagrożenia zawsze stawał na czele swoich wojsk. Wygrywał bitwę za bitwą wiodąc swoich żołnierzy od zwycięstwa do zwycięstwa. Dokończył spór swego brata z Templariuszami, co pozwoliło mu nadać sobie tytuł księcia Transylwanii, podbił pogańską Żmudź i odebrał z rąk brytyjskich hrabstwo Skalowii, później kontynuował ekspansję na północ podbijając ziemię księstwa Liwlandii (Liwonii). W jednej z pomniejszych potyczek został poważnie ranny, co miało głównie wpływ na jego psychikę, bo już nie brał tak ochoczo miecza w swą dłoń, powierzając dowództwo nad armiami swoim najlepszym ludziom. Jednak wcześniejsze dokonania i tak zyskały mu przydomek "Wielki".
    [​IMG]
    Goszczon Wielki, król Polski 1183-1210

    Jest wielce prawdopodobne, że tak wielka ekspansja - w porównaniu do swoich poprzedników - była możliwa dlatego, że Goszczon podczas pierwszych lat swojego panowania dwukrotnie uległ żądaniom swoich wasali o obniżenie autorytetu korony. Zwolnił swoich władców feudalnych z podatków w zamian żądając większych ilości wojsk. W efekcie książęta zostawili króla sobie a zaczęli walczyć o tytuły między sobą. Najbardziej zuchwale poczyna sobie książe Grodna, który oprócz swego głównego księstwa odziedzczył księstwo Norrlandii i z sukcesami walczył ze Skandynawami o władanie nad hrabstwami, które prawnie należały do tego księstwa. Toczył nawet wojny ze szwedzkimi Lechowiczami, którzy mają włości w tamtych rejonach już od wieków.
    Pod koniec swojego panowania ugodowość Goszczona dała jeszcze raz znać o sobie. Przychylił się ku prośbie księcia Finlandii i księcia Meklemburgii nadając im niepodległość. Rany odniesione w dawnych bitwach dały o sobie znać i ten wielki władca zmarł w 1210 roku, a na tron wstąpił jego syn - Twardomir III, małżonek królowej Bułgarii i dziedzic tronu czeskiego.


    Nowy władca niepodległego Księstwa Finlandii - Dytryk Lechowicz - nie przypadł do gustu swoim poddanym, którzy stwierdzili, że jest on tylko uzurpatorem, a prawdziwym władcą jest Twardomir III. Dytryk nie sprzeciwił się i w ten sposób Finlandia w 1215 roku wróciła do polskiej korony. 3 lata później zmarła królowa Czech, Bożena zwana Smoczycą i wszelkie jej tytuły przeszły na króla Polski:
    [​IMG]

    W spoilerze królestwa de iure, wiara, kultury

    [​IMG]
    królestwa de iure

    [​IMG]
    wiara w Europie

    [​IMG]
    kultury w Centralnej Europie

    Sporym problemem Twardomira jest to, że nie posiada on dziedzica, a jego - jak dotychczas - jedyny syn zmarł 15 lat temu na zapalenie płuc. Twardomir będzie miał niedługo 40 lat i w związku z zaistniałą sytuacją coraz poważniej zaczyna rozważać wprowadzenie dziedziczenia na prawach senioratu.



    Krótko - niewiele ponad pół wieku na patchu 2.1 doprowadziło do niemal całkowitego rozpadu Imperium Brytyjskiego (Wyspy razem z Irlandią plus cała Skandynawia i Królestwo Permu), Królestwa Włoch (nie tylko Półwysep Apeniński, ale południowe i centralne tereny Francji) oraz wcale niedużych Niemiec (HRE chyba się w tej rozgrywce nie pojawiło). Jedynie Bizancjum się jako tako trzyma, ale jest to pozorne, bo screenem z 1218 roku trafiłem akurat na okres względnej stabilności.

    [​IMG]
     
  8. Sevgart

    Sevgart Targowica

    Po raz kolejny zacząłem sobie pykać w CK2 (na modzie SWMH), wybrałem najwcześniejszy scenariusz i pod wpływem kolegi zacząłem grać Burghredem z drobnego królestwa Mercji. Aellę z Nortumbi oczywiście spisałem na straty i nawet nie próbowałem walczyć z Wielką Armią Niewiernych. Mimo wszystko waregowie nie popisali się zbytnio. Po wykonaniu exploita z pieniędzmi od żydów najechałem Jorvik. Dopiero w trzeciej wojnie udało mi się ich wcielić - przy pierwszej próbie ochrzcili się. Ja mordowałem ich tak długo, aż na tron nie wszedł kolejny norses****ysyn itd. Rach ciach-cicah utworzyłem Anglię i zmieniłem prawo dziedziczenia na wolną elekcję, choć i tak raczej trzymam się zasady pierworództwa bo mnie to jara :c Burghred zmarł w 889 popełniając samobójstwo (musiałem już się go pozbyć bo chciałem autorytet podnieść :c).

    Burghred
    [​IMG]

    Drugim władcą został pierworodny poprzedniego króla - Beorhtweald I Pobożny. Za wuja nie pamiętam co nim zrobiłem. Pewnie podbijałem dalej Anglię. Zmarł sobie w 906 roku. Raczej nic specjalnego, za jego czasów zadecydowałem też, że nie będę grał żeby wygrać tylko żeby mieć jakiś fun. Zatem odpada tworzenie jakiś dzikich imperiów czy nawet podbijania całych Wysp Brytyjskich.

    Beorhtweald I Pobożny (889 - 906)
    [​IMG]

    Kontynuując moją ideę, że pierworodnych będę nazywał imieniem po ojcu znajdujemy się w czasach Beorhtwealda II, który również był totalnym randomem, ale to od niego zaczęły się dziać ciekawe rzeczy (co można wywnioskować, że dwójka z jego dzieci to królowie).

    Beorhtweald II (906 - 928)
    [​IMG]

    Kolejny z dzikim saskim imieniem nie do wymówienia, trzeci tego imienia. Był najdłużej panującym władcą. Niestety jego syn był kompletnym debilem i nie było możliwości, żeby objął władzę (tak, również nazywał się Beorhtweald). Wspominałem, że trzymam się primogenitury ale uznałem, że król swoją całą mocą desygnuje na następcę po prostu swojego brata, tak też się stało.

    Beorhtweald III Uprzejmy (928 - 959)
    [​IMG]

    Zakończyliśmy trzyczęsciową sagę o Beorhtwealdach to teraz start z Thurfrithami. Za tego władcy zacząłem w końcu myśleć i wojować z sensem. Zdobyłem nim Walię i kilka razy sprałem po ryju Irlandię. Dopiero teraz doceniłem wartość randomów z claimami - robiłem tak, że w Walii podbijałem jedną prowincję, dawałem to owemu gościowi z claimem na całe księstwo i włala. A potem tylko edukowałem dziedzica żeby był Anglosasem :3 Początkowo też chciałem wrzucić maksymalny autorytet koronny ale stwierdziłem, że nie potrzebuję tego. Hajtnąłem go też z kobieciną z cechą geniusz i od tego momentu zaczęła się również eugenika i kombinowanie z DNA.

    Thurfrith I Sprawiedliwy (959 - 986)
    [​IMG]

    Papież w pewnym momencie powiedział zdecydowane stop kebabom i stwierdził, że będziemy się bić o Sycylię. Powiedziałem - ok, czemu nie? - i posłałem do Włoch kawał armii. Okazało się, że to mnie dostała się Sycylia wraz z tytułem, tylko co z tym zrobić? Wtedy też narodziła się idea, żeby instalować swoją dynastię na różnych tronach, ale bez kontrolowania ich. Oddałem całą Sycylię bratu - Wulfgarowi (nie wiem czemu nie dostałem cechy crusader ;_;). Jeśli zaś o mojego króla chodzi to facet był dalekim krewnym jakiegoś starego króla Irlandzkiego. Kiedy na Zielonej Wyspie zmarła stara królowa i władzę objął jej nieletni wnuk stwierdziłem, że czas uderzać. Inwazja nie była ciężka ani wymagająca, po prosty wjebałem się tam z 15 tysiącami ociekających testosteronem Anglosasów, którzy chcieli gwałcić i mordować, i gwałciłem i mordowałem. Pierwszy mój plan to była zjednoczona korona Anglii, Walii i Irlandii (Szkotów nie chcem i nie chciałem) więc pierwszym posunięciem było rozwiązanie tytułu króla Irlandii, jak się okazało nie mogłem zrobić tego w lepszym momencie bo tydzień później Thurfruth II zmarł, a lordowie w Irlandii wybraliby na swojego króla kogoś innego (btw. to pierwszy z władców z imbastatami).

    Thurfrith II Mądry (986 - 1006)
    [​IMG]

    Na nowo stworzyłem tytuł królestwa Irlandii bo miałem już plan. Tak jak wcześniej pisałem - chciałem mieć na świecie kilka królestw z moją dynastią więc stwierdziłem, że skoro muszę utrzymywać Sycylię to mały piesek u moich wybrzeży to też będzie niezła zabawa. Początkowo tytuł dałem swojemu kuzynowi i ożeniłem go z moją siostrą. Niestety gość był na maksa ciotowaty i po chwili zgodził się oddać tron Irlandzki ;_;. Natychmiast przypomniałem rudzielcom kto tu rządzi i drugi raz ich najechałem i tym razem osadziłem tam ową siostrę. Potem pomogłem jej tylko w paru wojnach domowych (m.in. zbuntował się przeciwko niej jej mąż, który również ma ziemie w Irlandii - pizda a nie skoczek). Wybrałem się również na krucjatę do Jerozolimy ale ze względu na jakieś errory niby się udała, ale ziemie pozostały u muslimów. Ta zniewaga krwi wymagała i stwierdziłem, że mój najstarszy syn (bo tron odziedziczy córka z cechą geniusz xD) powinien pójść drogą kościelną. Ale o tym poniżej.

    Thurfrith III Wspaniały (1006 - )
    [​IMG]

    Inni z mojej dynastii, jak se klikniecie w imię to screen wyskoczy.

    Bonifacy VIII (właść. Thurfrith) - mój syn, któremu na 18 urodziny dałem tron papieski. Chyba się cieszy. Spodobało mi się to i na jednym papieżu pewnie się nie skończy.

    Wulfgar Wielki - nie było innego wolnego syna więc obsadziłem jego jako króla Sycylii po pierwszej krucjacie.

    Saxo Lew - dzięki mojej małej pomocy moja dynastia wciąż utrzymuje się na Sycylii i nawet zdobywają nowe ziemie.

    Beorhtwynn - siostrzyczka obecnego władcy jako Irlandzka królowa, jak się tłumaczy jej niknejm?

    Oprócz tego tu jest screen świata: (click!), a tu religii: (click!).

    Insza inszość:
    - Madziarzy nie dostali się do kotliny i do niedawna istniało węgierskie królestwo Krymu. Władcy tego potworka byli miafizytami.
    - Ochrzciłem Wenedów, Polskę i Szwecję.
    - U cesarzy bizantyjskich płynie anglosaska krew (i to wielokrotnie mieszana). Raz przypadkiem zauważyłem, że ożeniłem zarówno cesarza jak i jego późniejszego syna z moimi córkami (jednego władcy). Trochę mnie to śmieszy :3
    - Musiałem sobie wybielić w sejwie moje dzieci bo nie chciałem grać ciapatymi :(
     
  9. Languorous_Maiar

    Languorous_Maiar Ten, o Którym mówią Księgi

    Zawsze mnie przeraża ta mozaika na SWHM.
    Nie wiem czemu ciągle nie ogarnęli tam jakiegoś balansu, by jakoś to fajnie się to rozwijało, imho to już vanillowe zawijasy są lepsze. : p
    Tak czy siak niezły breeding dynastyczny zrobiony, do maxowania władców.
     
  10. Krakau

    Krakau Ten, o Którym mówią Księgi

    W sumie moja pierwsza gra na Iron Manie. Zastanawiałem się nad jakąś ciekawą postacią w historii Polski, więc postanowiłem wybrać naszego najgorszego średniowiecznego władcę- Bolesława Rogatkę . :) Ku mojemu (nie)zadowoleniu wylosowało mi (czy Paradox mu takie dał, nie wiem) całkiem dobre statystyki. Z prawdziwym Rogatką mój władca miał tylko wspólne dwie rzeczy: zamiłowanie do rycerstwa, czyli organizowałem fajne turnieje rycerskie, wysłałem go na krucjaty do Anatolii (przeciw Ilkhanatowi) i na Węgry (przeciw Złotej Ordzie) i swoje dalekosiężne ambicje. No to najpierw frakcja "Rogatka królem Polski", mądry Kondzio Mazowiecki, żeby mnie przebłagać daje mi Opole jako lenno. Teraz tylko fabrykuję roszczenia do Wielkopolski, biję księcia Przemysła I wespół z niemieckimi najemnikami (to też takie Rogatkowe), potem tylko odnawiam wojsko i maszeruję na dzielnicę senioralną. W sumie szkoda, że przez całe rozbicie istnieje tytuł króla Polski, klimatyczniej byłoby gdybym dostał jakiś event o odnowie Królestwa Polskiego i został pierwszym królem od ponad stu lat, ale cóż.
    [​IMG]
    Imiona dobierałem tak samo jak prawdziwy Rogatka, mój pierwszy syn to Henryk (w historiografii Brzuchaty), ale miał słabe statystyki i odmówiłem mu dziedziczenia na rzecz Bolesława w grze Miłego, w historii Surowego, jak dla mnie Wielkiego ;) Ilkhanat znowu urosnął w siłę, miał inwazję na Grecję w Bizancjum, Bizancjum przegrywało na -72%, a wtedy ja - przedmurze chrześcijaństwa, Winkelried Narodów rozbijam wojska tych dzikusów ratując Konstantynopol. A gra ośmiela mi się dać tylko tytuł "Miły". :)
    Do tego popodbijałem Krzyżaków i Litwinów. Teraz mogę solidnie zaczął blobować, ale nie widzi mi się taka rozgrywka a na Iron Manie nie mogę zmienić kraju, bo jeśli dałoby się pograłbym sobie moim żydowskim hrabią w randze wasala i zdobył nim Corona Regni Poloniae nawiązując do Saula Wahla i Abrahama Prochownika.
    [​IMG]
    Mojemu biskupowi udało się dostać na Tron Piotrowy, trochę mu pomogłem zabójstwem konkurenta, ale cóż... Moje nadzieje, że opętany papież przyjmie imię Belzebub albo Lucyfer okazała się płonna, użył imienia papieża z VI w., przez jakiś błąd gry nie ma numerka.
    [​IMG]
    Ale z tego Bolesława Wstydliwego był lamus, św. Kinga miała tyle claimów a on wolał celibat.
    [​IMG]
    I taki smaczek. Zacząłem grać na początku 1242, Złota Orda weszła na Węgry na kilkanaście lat, zreformowała Tengri i świetnie ponawracała. Wręcz komiczne jest to tempo konwersji religijnych. Nie ma ich tam 30 lat a nadal pełno tengrystów. Bułgaria też błyskawicznie nawrócona.
    [​IMG]
     
  11. davere

    davere Ten, o Którym mówią Księgi

    Tylko dla spokoju swego ducha zamieszczę swoje dokonania z mojej pierwszej "poważnej" rozgrywki, a którą już w większości opowiedziałem w moich dwóch poprzednich postach w tym dziale.

    Zmiany w mechanice wprowadzanie przez kolejne patche sprawiały, że dla państwa wielkości tego, nad którym miałem władzę, rozgrywka stawała się coraz łatwiejsza. Stąd na dekadę przed końcem rozgrywki Imperium Wendów rozrosło mi się do rozmiarów, których osiągnąć nie zamierzałem
    [​IMG]

    a Polacy swoją kulturę narzucili prawie wszystkim ludom zamieszkującym jego granice

    [​IMG]

    Dynastia Lechowiczów rządziła nie tylko w Imperium, ale również w mongolskim Czernichowie, w królestwie Burgundii, Lotaryngii, a przed rokiem 1450 została osadzona (siła) na tronie we Francji. Dalecy krewni Lechowiczów mieli również spore wpływy w królestwie Aragonii (książęta Walencji)
    [​IMG]

    A to wszystko oczywiście szerząc wiarę chrześcijańską

    [​IMG]

    [HR][/HR]


    Chciałem kontynuować przygodę w EU3, ale po konwersji stan początkowy (nawet przy ustawieniu autorytetu korony na niski i grą samą tylko Polską) do rozgrywki okazał się być skrajnie nudny (sama Polska wyglądała tak), dlatego zacząłem kolejną rozgrywkę w CK2, tym razem postanowiłem zagrać pogańskim władcą, który zreformuje swoje wierzenia i nie da się tym przebrzydłym rzymskim innowiercom. Wybór padł na Mazowsze, z tego względu, że przeprowadziłem najpierw "próbną rozgrywkę" i zadanie zreformowania pogaństwa słowiańskiego do najprostszych nie należało (potrzeba kontrolowania trzech z pięciu świętych ziem, gdzie jedna to wysepka należąca de iure do księstwa Meklemburgii, druga to Mazowsze właśnie, trzecia to Kijów, czwarta to jakieś hrabstwo na terenie księstwa Mołdawii, a piąta to Nowogród). W praktyce wyglądało na to, że trzeba kontrolować wszystkie 5 ziem, aby mieć wystarczający autorytet wiary potrzebny do reformy, a niepróżnowanie władców chrześcijański w kwestii nawracania sprawiły, że główną refleksą było: "trzeba się spieszyć".

    Stworzyłem sobie więc władcę - Domana z Rejpczy - któremu na dzień dobry dałem cechę "wariat", co w przyszłości zyskało mu przydomek "Szalony", ale również pozwoliło wybrać cechy atrakcyjny, geniusz i silny, co zrównoważyło (żywotność) kilkukrotne mianowanie na kanclerza jego konia.

    Początkowo poszło szybko - baron Czerska chciał odebrać mi baronię płocką, co skończyło się uwięzieniem agresora oraz powiększeniem domeny. Następnie - obierając standardowy kierunek ekspansji i również przeciwdziałając w ten sam sposób rośnięciu w siłe władców z Wielkopolski - podporządkowałem sobie księstwo Kujaw. W międzyczasie Księstwo Wielkomorawskie się rozpadło z czego skorzystałem ja fabrykując roszczenia do Krakowa, oraz Wielkopolanie, którzy podporządkowali sobie Opole. Przed śmiercią, która nastąpiła w wyniku zapalenia płuc, Doman Szalony zdążył jeszcze uzyskać prawo dla swoich potomków do ziemi chełmińskiej.

    [​IMG]

    Jego syn Daniel, oprócz tego, że ostał mu się tylko tytuł księcia Mazowsza i barona Płocka, miał ogromne wsparcie w postaci sojuszu z Węgrami, którzy zazwyczaj wspierali go swoją 10-tysięczną armią, dzięki czemu już na początku swojego panowania podporządkował sobie Wielkopolan, co już w roku 907 (poprzedzone zabiegami dyplomatycznymi oferując pomniejszym władcom na terenie Polski wasalizację) pozwoliło mu się obwołać królem Polski.

    [​IMG]

    Daniel, zwany później Okrutnym, zajmował się głównie walkami wewnętrznymi, aranżowaniem politycznych mariaży oraz wspomaganiem braci w wierze - zwłaszcza tych w pobliżu świętej ziemi Birlad w Mołdawii. Ożenił swoją drugą córkę matrylinearnie z władcą Połocka, a której wnuk został później królem Litwy.

    Jego syn Aleksander, któremu opórcz tytułu króla Polski został tylko - całkiem mocny militarnie - Płock, chciał wzorem swojego ojca wspomagać braci w wierze na terenach Mołdawii. Jego samego wraz ze swoimi wojskami przebywającymi nad Morzem Czarnym zaskoczył skądinąd genialny brat Miłosz, władca Czerska i książe Mazowsza, twierdząc, że to on jest prawowitym królem Polski. Aleksander wszystko szybko policzył i stwierdził, że nie warto się ścierać i oddał koronę bratu, w wyniku czego jego rządy trwały więc niecałe dwa miesiące (maj 934 - lipiec 934). Jednak po kolejnych dwóch miesiącach brat, który nie zdążył się nawet ożenić, zmarł choć nic na to nie wskazywało i Olek znowu wstąpił na tron dziedzicząc tytuły brata, dzięki którym mógł walczyć o swoje na terenie Polski, a później o Prusy i tereny na Pomorzu.

    Pierworodny Aleksandra przebywał przez całe swoje życie na dworze w Słupsku, gdzie nigdy nie znaleziono mu małżonki i zmarł bezdzietnie w wieku 31 lat. Drugi jego syn - Leszek - ożenił się za to z królową Rusi Premyslavą.


    W roku 957 Leszek zwany Grubym wstąpił na tron Polski. Będąc w sojuszu z potężną, siągającą od granic Małopolski aż do rzeki Oki Rusią mógł sobie pozwolić na wiele i skwapliwie z tego korzystał. Podporządkował sobie władców nadbałtyckich i - zważywszy na to, że król czeski nierozsądnie się ochrzcił - prowadził wojny o tereny królestwa Czech. Wspomagał również króla Rusi, swego syna Jacka (matce zmarło się jeszcze 954 roku na zapalenie płuc) w jego podbojach, za które ten później był nazywany Wielkim. Jednak kiedy Jacek zmarł w 975 roku i na tron wstąpił jego 7-letni syn Izbor, którego tytuły w przypadku bezdzietnej śmierci dziedziczył dziadek, ten nie zawahał się zorganizować spisku na życie małolata. Intryga powiodła się w parę lat później i od roku 986 Leszek był zarówno królem Polski i Rusi i od tego momentu rozpoczął się wyścig z czasem o święte miejsca, autorytet wiary i o reformację pogaństwa Słowian.

    W roku 989 Leszek odbił z rąk Rosjan wierzących w nordyckich bogów miasto Toropiec wraz z okolicznymi ziemiami. 3 lata później zmusił prawosławnych Węgrów do oddania zamku Torki. Wspomagał swoich krewnych z Litwy, którzy 994 roku przejęli świętą ziemie nowogrodzką, a 5 lat później, dokładnie 18 listopada 999 roku pokonując połączone armie Węgier i Bizancjum wywalczył prawa do świętej ziemi w Birlad. Dokładnie tego samego dnia Leszek zreformował swoją wiarę i powołał do życia Kościół Słowiański, którego siedzibą zostały ziemie księstwa mołdawskiego. Przed śmiercią zdążył jeszcze zwiększyć autorytet korony w królestwie polskim. Zginął w roku 1000 w wieku 70 lat prowadząc wojska przeciwko litewskim rebeliantom. Jego następcą na tronie polskim został Strasz, a we władanie Ruś wziął Świętosław.


    Strasz, zwany później Sprawiedliwym, wprowadził w Polsce wolną elekcję i - kiedy w 1003 roku zmarł jego brat, a król Rusi, nie zostawiając męskich potomków - to samo uczynił w królestwie Rusi. W wyniku wojen prowadzonych przez książąt Śląskich i Wielkopolskich pod jego panowaniem znalazły się tereny należące de iure do Czech, więc Strasz uzurpował sobie prawo do tego królestwa wprowadzając i tam wolną elekcję.
    Najwyższy kapłan Kościoła Słowiańskiego wypowiedział Wielką Świętą Wojnę o Wołoszczyznę, na którą Strasz stawił się z całą potęgą swojego wojska. Węgrzy i Bizantyjczycy znów musieli uznać wyższość słowiańskich bogów, jak i armii Polski, Litwy i Finlandii, w efekcie czego królestwo wołoskie - niejako w nagrodę za wkład - przypadło naszemu Sprawiedliwemu, który niejako z rozpędu ustanowił tam pierworództwo (co w przyszłości poskutkowało tylko wyłączeniem Wołoszczyzny spod panowania korony polskiej).

    Rządy Straszowi upłynęły na nawracaniu ludności na "nowe" słowiaństwo oraz na... płodzeniu dzieci ( w sumie 13), a kiedy zmarł w 1033 roku w wieku 77 lat królestwo Polski, Rusi i Czech przeszło pod panowanie jego syna Niezamysła - niezwykle uzdolnionego dyplomatę. Wołoszczyznę otrzymał Jarosław, który 3 lata później utracił ją na rzecz katolickiej Chorwacji.
    [​IMG]

    Niezamysł w wyniku intryg i wojenek domowych poszerzył swoją domenę o wszystkie włości w księstwie Małopolskim i Mazowieckim. W świętej wojnie przeciwko Węgrom wywalczył dla swojego brata księstwo Krymu, a kiedy Najwyższa Kapłanka Słowian wypowiedziała Wielką Świętą Wojnę o całe Węgry nie zawahał się posłać całości swoich wojsk. Efektem tych działań są całe Węgry pod panowaniem Słowian. Niezamysł, który zmarł w 1064 roku już za życia nazywany był Mnichem za wkład w szerzenie wiary wśród innowierców. Jego sukcesorem został jego syn Jarosław, który kontynuował dzieło ojca.

    [​IMG]
    Królestwa Polski, Rusi i Czech pod panowaniem Jarosława w 1078r.​

    dynastie:
    [​IMG]

    wiary:
    [​IMG]

    kultury:
    [​IMG]

    królestwa de iure:
    [​IMG]

    [HR][/HR]

    I w sumie dochodzę do wniosku, że też powinienem zagrać w trybie Ironman, bo teraz nawet nie jestem pewien czy będzie mi się chciało kontynuować tego save'a (za dużo loadów i pewnie dlatego za łatwo to przyszło). Choć patrząc na pierwszą pełną rozgrywkę, którą rozegrałem w ponad pół roku (867 - 1453), to kto wie...
     
  12. davere

    davere Ten, o Którym mówią Księgi

    Z racji tego, że tak sobie tutaj to całkiem szczegółowo opisuję doszedłem do wniosku, że być może powinienem założyć własny temat z podobnym mini-AARem wysilając się trochę bardziej... Może kiedyś.

    [HR][/HR]


    [​IMG]

    Jarosław Spowiednik (1018 - 1095; Król Polski, Czech i Rusi w latach 1064 - 1095) zyskał sobie taki przydomek, gdyż skupił się głównie na nawracaniu ludności Węgier na jedyną prawdziwą wiarę, a jeśli już wojował to wspierając święte wojny Najwyższego Kapłana Słowian o nadczarnomorski Chersoń lub walcząc z Sułtanatem Seldżuków o prawa swojego szwagra, syna chana Kumanii do baronii Sarkel oraz ziem do niej przyległych.



    [​IMG]
    Król Strasz II Wielki, król Polski, Czech i Rusi 1095-1146



    Władzę przekazał swojemu najmłodszemu synowi Straszowi (1079 - 1146), który rządził królestwem Polski, Czech i Rusi w latach 1095 - 1146. W roku 1100 na najbardziej wysuniętych na wschód krańcach swoich włości stworzył królestwo Wołgi-Bułgarii, a koronę przekazał swojemu krewnemu - Nadborowi, nadając mu de facto niepodległość. Seldżukowie już wtedy byli słabi, a wojny z Najwyższym Kapłanem Mołdawii na swoich zachodnich granicach tak ich osłabiły, że nie oparli się najazdowi Grigena, zwanego później Wyzwolicielem, który po przejęciu ich ziem obwołał się Chanem Kumanii. Kolejny władca tych terenów nie był jednak wystarczająco silny, aby przeciwstawić się Słowianom i król Wołgi-Bułgarii, książe Sarkelu oraz kapłan-książe Mołdawii przy znaczącym wsparciu króla Strasza zabierali dla siebie coraz większe połacie stepów.
    Sam król Strasz II nie bał się osobiście dowodzić wojskami, a uczestniczył w kilkunastu bez mała wojnach o sukcesję na Litwie i w Finlandii. Dzięki jego oddaniu podczas jego życia dynastia Z Rejpczy rządziła od Dunaju aż po Morze Białe, od Łaby do Wołgi. I choć poniósł on sromotną klęskę w świętej wojnie o księstwo Karwuny, głównie przez zbytnią wiarę we własne siły oraz niedocenienie przeciwnika jakim był Cesarz Bizancjum, to już nic nie odebrało mu przydomku "Wielki", na który sobie zasłużył w latach wcześniejszych.



    [​IMG]
    Krzesław Mądry, król Polski, Czech i Rusi 1146 - 1168, król Wołoszczyzny 1154 - 1168



    Krzesław (1104 - 1168) drugi syn Strasza na tron wstąpił w 1146 roku z wielkim postanowieniem zmiany prawa sukcesji w swoich królestwach. O ile w Polsce dziedziczenie na zasadzie pierworództwa udało mu się wprowadzić od razu, o tyle na Rusi i w Czechach autorytet korony nie pozwolił mu się z tym uporać dostatecznie szybko, co w przyszłości poskutkowało stratą korony Rusi na rzecz księcia Riazania - Tikszajki z Czeremisidów. Za to Krzesław zwany Mądrym wspierał ekspansję wierzeń Słowian na tereny do tej pory zamieszkane przez innowierców. Powetował porażkę ojca i podczas wojny domowej w Bizancjum podbił księstwo Karwuny, które przekazał we władanie swojemu bratu Zbyszkowi, który podbił część księstwa Mezji i księstwo Widyń. Parę lat później całość ziem de iure Królestwa Bułgarii znalazała się pod polskim panowaniem.
    Również na wschodzie święte wojny kończyły się sukcesami: Mołdawia podporządkowała sobie Azów, księstwo Sarkel włączyło pod swoje panowanie tereny nad dolną Wołgą, a do królestwa Wołgi-Bułgarii włączono Wielkie Księstwo Tiumeń. Tatarzy tak mieli dość tych ciągłych nękań, że porzucili tengryzm na rzecz wiary w Peruna. Krzesław stworzył jeszcze tytuł króla Wołoszczyzny z nadzieją, że uda mu się przekonać Najwyższego Kapłana Słowian do uznania zwierzchnictwa, ale ten tak już urósł w siłę, że nie zamierzał rezygnować z suwerenności.
    [​IMG]

    W 1167 roku Duńczycy podbili Brunszwik i chwilę potem zreformowali wiarę nordycką

    [​IMG]
    Bezprym, król Polski i Czech 1168 - 1186

    W 1168 roku na tronie polskim zasiadł Bezprym, który chciał wzmocnić przywództwo Najwyższego Kapłana Słowian, dlatego też podarował mu tytuł księcia wołoskiego uprzednio odbierając go dotychczasowym właścicielom. Podobnie uczynił z hrabstwem Pereseczen, ale pozostali wasale nie dali sobie wytłumaczyć, że to wszystko dla dobra słowiańskiej wiary i zaczęli knuć spiski na władzę rozrzutnego Bezpryma. Najniebezpieczniejszą frakcją była ta, która chciała osadzenia na tronie Polski wuja Bezpryma, a księcia Karwuny, Zbyszka. Król nie chcąc rozlewu krwi wewnątrz państwa podarował swemu krewnemu w 1185 roku tytuł króla Bułgarii, co uspokoiło nastroje przynajmniej na czas jego panowania. Jeszcze wcześniej w wielką wściekłość wprawił Bezpryma jego własny syn Lambert, dla którego specjalnie wybudował biskupstwo w Wilczycach. Z jego to rozkazów został zamordowany następca tronu, książe Meklemburgii Krzesław II. Tym samym następcą tronu został Sambor, który w dniu zamachu miał 4 lata. Lambert za to wylądował w najciemniejszym zakamarku lochów Bezpryma, z których miał już nigdy nie wyjść.
    W 1182 roku książe Wielkopolski Daniel V wykorzystał wojnę domową w Bawarii i w świętej wojnie podbił znaczną część księstwa Austrii. W tym miejscu należy wspomnieć, że w latach 1170 - 1180 miała miejsce Słowiańska Wielka Święta Wojna o Niemcy, w której zginęło wielu rycerzy, a która zakończyła się przegraną Słowian. Jednak - jak widać - było to pyrrusowe zwycięstwo, które znacznie osłabiło chrześcijan.

    [​IMG]
    Królestwo Polski i Czech pod koniec panowania Bezpryma

    [​IMG]
     
  13. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli mogę skorzystać z istniejącego topicu...

    Tak sobie pomyślałem że poszukam jakiegoś nietypowego suwerennego hrabię/księcia w okolicach Kumanii czy tam Alanii. Moje oko wyłapało muzułmanina na wschodniej granicy Bizancjum. Wywodzącego się z domu Hashimidów (nigdy nie słyszałem) - posiadając jednak niezbędny edytor podmieniłem władcę z zupełnie innym i z nową Dynastią. Potwierdzając moja szczątkową wiedzę na temat nazwisk arabskich internetem, postanowiłem wymyślić coś ciekawego. Wiedząc już że "Abu" znaczy "Ojciec..." "Karim" "mędrzec" albo "hojny/wspaniałomyślny" powstała dynastia Abukarim (nie wiedziałem jak to zapisać czy Abu-Karim czy Abukarim zdecydowałem się na drugą opcję - która wydała mi się wtedy bardziej wiarygodna...). Tak też nadałem mu kilka dobrych charakterystyk i oczywiście - by nie był totalnym starcem - kilka negatywów. Oto i mój ojciec dynastii Abukarim i Sułtan Gruzji, Emir Derbentu (początek gry, Semender i Derbent) i Kartli - obecnie jestem w trakcie rozbijanie ostatków Gruzji ortodoksyjnej i podbijania kolejnych ziem by przejąć tytuł Emira Abhazji. Właśnie mam pytanko... Czemu przyjęto za tytuł mojego państwa nazwę mej dynastii? Nie żebym miał za złe - nawet sympatycznie - i Coat się przyjał również - chcę po prostu wiedzieć.

    Szach Salman 'Mądry' z Sułtanatu Abukarim
    [​IMG]

    Początek gry zacząłem od przyjecia ambicji Zamążpójścia i znalezienie mu odpowiedniej partnerki - tak też padło na Awriyę z rodu Qasid. Jej rodzina obecnie włada Kretą zaś bratanek/siostrzeniec włada Emiratem Zaragozy (Umajjadzi skutecznie tępią katolików w Hiszpanii i Portugalii:

    Banebshen Awriya z Sułtanatu Abukarim

    [​IMG]
    Która niestety gdzieś po drodze się zgubiła i zgarnęła kilka negatywów, aż szkoda...



    Umajjadzi i po raz któryś Lotaryngia się nie hamuje...
    [​IMG]

    Z ciekawostek... Węgrzy też niczego sobie - aczkolwiek pierwszy raz widzę że tak się rozprzestrzeniają...
    [​IMG]

    W roku 869 Awriya urodziła Szecherezadę Abukarim, którą sześć lat później zaczął wychowywać Salman.
    Po osiągnięciu 16 roku życia została żoną Isa Kelisida - członka dworu Emira Trebizondu w Imperium Abbasydów.
    Prócz Szecherezady - Salmanowi urodziła się w roku 876 Hamdam (również Salman ja wychowuje), w roku 877 następca tronu Shahryakar (odziedziczył "Genius" - będzie dobry z niego władca...), w roku 876 Manushihr.

    [​IMG]

    Gdzieś w drugiej połowie lat 70 IX wieku Salman uzyskał tytuł "Mędrzec" ('the Wise')
    Na początku lat 80 IX wieku Szach został opętany po serii chorób (stresy nie stresy, choroby nie choroby... Dużo tego było).

    Co do wojen toczonych to na samym początku wojna o tytuł Emira Kartli i Gruzję. W końcu odniosłem zwycięstwo okupione stratami i dopiero szalę przeważyli najemnicy najęci przez, wówczas, Emira Salmana. W międzyczasie pomogłem w kilku Świętych Wojnach innym Emirom/Szachom (były dwie takie wojny o Mezopotamię i o Armenię). Święta Wojna o Mezopotamię gdy do niej dołączyłem była stratna - dopiero interwencja wojsk Salmana pomogła braciom w wierze ale niestety nie dość i podpisano biały pokój.
    Święta Wojna o Armenię zakończyła się zwycięstwem i powstaniem Sułtanatu Kaysitu (o ile tak można wypowiedzieć tą nazwę).

    Jako że mój Salman jest już dosyc stary postaram się by zginął bohaterska śmiercią w bitwie w końcu 'Impaler' do czegoś się przydaje (Morale hit +10%). Wcześniej miałem jeszcze 'Cruel" ale dostałem eventa który to zdjął.

    Jak widać na screenach - robiłem je w 885 toteż nie mam obecnie nic więcej do napisania. Myślę że jeszcze wrócę i się podzielę swoją "historią".

    BTW. AI postaci mnie zadziwia... Awriya chce być Master Spy a ma intrygę na 0... No Comments
     
  14. davere

    davere Ten, o Którym mówią Księgi

    Ależ możesz skorzystać z tegoż tematu i dziel się historią, dziel. Przecież po to jest ten topic, prawda? :>

    Co do Węgrów - nie bój nic, Madziarzy po wywalczeniu sobie tej ziemi (Węgry de iure) będą raczej ograniczani do tych terenów i wcale nie będzie im tak łatwo. A na tym screenie to wygląda tak, że po prostu odziedziczyli Ruś i nie wróżę im długiego utrzymania tych włości.

    Ogólnie życzę powodzenia i szczęścia w tym miejscu, które sobie wybrałeś. Za niedługo wpadną do Ciebie Seldżukowie, a chwilę później Połowcy-Kipczacy (Cumania). O Mongołach na początku XIII wieku nawet nie wspominam, bo do tego czasu dużo będziesz miał roboty, żeby się w ogóle tam utrzymać ;)
     
  15. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Dobrze wiem o Mongołach... Jestem że tak powiem weteranem pierwszego Crusader Kings. Jestem wdzięczny P-Doxowi że nas nie ograniczyli do grania katolami ;P. Dziś dorzucę jak trochę rozegram więcej. Sneak Peak ;P : Dałem Salmanowi na starość dwie dodatkowe żony (jako że traciłem prestiż ciężko zarobiony) i mnie zadziwił i spłodził syna i córkę. Niestety jedna z jego "drugich" żon chciała zabić Szahryakara więc została szczęśliwie zgładzona (event - fifty/fifty - śmierć albo niepowodzenie, była opcja że ją zostawia w spokoju ale Szahryakar albo ginie albo nie).
    Tak przy okazji jest jakiś "utility" który może pokazać historię działań wojennych i dynastii? Bo się obawiam że zapomnę nazw i niektórych wydarzeń itp.?

    Co do Kumanów (jak ich zwię) - rozpadli się... Jak na wojowniczego muzułmanina przystało będę ich tępić i podbijać ;P Tylko się niestety zawiodłem bo nie mam w pobliżu żadnego Cesarstwa do utworzenia :D. Bizancjum jeszcze trochę za silne i za dużo mijafizytów i innych (muzułmanów), a póki co nie chcę mordować "braci w wierze"...
     
  16. davere

    davere Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli chodzi o historię wojen i ogólnie historię przechodzenia ziem z rąk do rąk, to niestety nie mam pojęcia czy istnieje jakiś porządny program do tego. Ja bazuję głównie na swojej pamięci, jak już chcę coś opisać, bo save jako taki nie ma w sobie takiej historii (jedynie aktualne wojny wraz z nazwami i zawieszenia broni), a loga "historycznego" w plikach CK2 nie znalazłem. Ogólnie wychodzi mi na to, że jak nie zrobisz SS, to jakby tego nie było ;)
    Jedyna historia jaka jest dostępna z poziomu gry i save'a to poszczególni właściciele danych tytułów, czy to hrabstwa, księstwa czy inne królestwa.

    A z tymi Kumanami (Połowcami :p ) to wydaje mi się, że oni nie przybywają tylko raz, a raczej kilka razy ;) U mnie wpadli po raz kolejny około 1100 roku ;)
     
  17. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Cóż w takim razie będę stosował starego dobrego przyjaciela Notepad++ do zapisywania ważniejszych spraw. Obecnie jako że nie mam wprowadzonych takich zapisków przedstawiam sytuację po 9 latach gry.
    Tak jak wspomniałem w 885 dałem Salmanowi dwie "drugie" żony (z braku wiedzy jak się je właściwie określa - albo po prostu zapomniałem w taki sposób będę je określał). Pierwszą z nich była (o niej za chwilę):

    Bebyun
    [​IMG]

    Roye
    [​IMG]

    Jak wspominałem Salman mnie zadziwił i spłodził ze swoimi drugimi żonami dzieci. Byłem sam ciekaw czy przez to jego Pierwsza żona będzie miała jakieś minusy do relacji ale takich nie stwierdziłem.
    Tak też w roku 889 urodził się syn Salmana i Bebyun o imieniu Bozorg (screenshoty potomków będę dawał jak dorosną tj po osiągnięciu lat 16) zaś Salmanowi i Roye urodziła się córka którą nazwano Petrevniyal która również odziedziczyła trait "Genius". Można pozazdrościć jej mężowi ;P

    Niestety jako że córki najpierw urodziły się Selmanowi to one były przezemnie wychowywane i pomimo moich starań nie wyszło koniecznie najlepiej... Aż żałuję - w mojej rozgrywce Irlandia (utworzoną z prowincji po Wikińskiej) miałem naprawdę doskonale ułożonych synów/córki. W tej rozgrywce muzułmanami nie miałem farta i dostałem niezbyt przyjemne eventy wychowawcze przez co pozgarniały kilka negatywów (O ile pokazywałem wam Szeherezadę to teraz pokaże Hamdan oraz jej dwóch braci z jej matki). O ile z tego co zrobili "Wardowie" dla "moich" synów to naprawdę jestem zadowolony - szczególnie z takimi statystykami jakie ma Shahryar. Jak przejmie władzę wierzę że będzie okazja pozbyć się tych dwóch negatywów.

    Hamdan
    [​IMG]

    heir Shahryar, Wali Imeretii
    [​IMG]

    Manushihir Emir Kartli, Wali Kartli i Gurii
    [​IMG]
    Jako że to moja pierwsza rozgrywka muzułmanami nie wiedziałem w jaki sposób działa to w odniesieniu do synów, czy muszą mieć ziemię (albo negatywne relacje) czy też nie. Dałem więc Emirat Kartli Manushihirowi ale niestety straciłem przez to bogatą Gurię (ponad 40 tax, poleciałem na łatwiznę i dałem Include Lower Titles - ech...). Dopiero potem otrzymałem event że Szahryar oczekuje ziemii. Mam dzieki temu motor napędowy by podbić więcej ziemii - nadać o ile Salman przeżyje - tytuł Emira Abchazji Szahryarowi i podbić jakieś ekstra ziemie bym miał coś dla Bozorga.

    W latach 888(?)-893 trwała święta wojna (ze strony Bizancjum) o jakieś tereny wspomnianego Sułtanatu Kaysitu, do których dołączyłem się w okolicach roku 891, wówczas szala przechylała się ku Bizancjum (ok. -68%).
    Po odparciu wojsk Basileosa Leona IV przystąpiłem do odbijania ziemi Kajsitu (może tak ich nazywać?) a dokładniej jedynej prowincji pod okupacją Bizancjum, po uwolnieniu ich ziem przystąpiłem do oblężenia Theodorosis (czy jak to tam się zwie). Po skończeniu oblężenia głównego zamku prowincji poszedłem wesprzeć wojska Kajsitu w walce z Bizancjum. Po niej zaczęła się wędrówka po terenach Bizancjum która zaprowadziła mnie na Konstantynopol gdzie rozbijałem ich tworzące się wojska na terenach Bułgarii i przystąpiłem do oblężenia Konstantynopolu. W między czasie Bizancjum zbierało wojsko ale ugięło się przed najmitami Kajsitu i ich wojskom które przystąpiły do oblężenia Bizantyjskich prowincji na granicy. Chwilę dłużej a moje wojsko weszłoby do głównego Zamku w Konstantynopolu.
    W trakcie najkrwawszej bitwy mój Salman został ranny lecz po wojnie wyszedł z tego - i gdyby mógł posiadłby drugą cechę "Scarred".
    W trakcie wojny z Bizancjum w roku 892 ruszył na mnie któryś z Bagrationów (event o zbieraniu przez niego armii by przywrócić Królestwo Gruzji)- prawowitych władców Gruzji. Jedynie wydanie moich żelaznych rezerw pieniężnych na najemników pozwoliło mi się obronić. Rozwiązałem najemników jak miałem ostatnią sztukę złota w kufrze.

    Po tym jak podpisałem z nim pokój i trafił do moich cel skróciłem go o głowę - o jednego Bagrationa mniej... Zawsze zabijam więźniów (mwahahahah :D) - nigdy nie udało mi się dostać przydomku 'Cruel' :( A przypuszczam że to muszę robić by to dostać.

    Obecnie zbieram kasę by móc zbudować stajnie w Derbencie ale tak by zostały mi jakieś rezerwy - tak abym był w stanie nająć wojsko. Za każdym razem korzystałem z Jeźdźców Turkomańskich (Turkoman) złożonych z lekkiej jazdy i łóczników konnych i jestem z nich zadowolony. Nie mogę się doczekać moich własnych Retinues - zbieram do tysiączka żebym mógł wystawić swoich własnych Łuczników Konnych i Lekką Jazdę (po 300? pewien nie jestem).

    Cóż jak będę miał dzisiaj więcej czasu i powrócę ugram coś więcej i tym razem będę się posiłkował Notepadem++
    Zapraszam do lektury i komentowania :p
     
  18. Sevgart

    Sevgart Targowica

    Dawno, dawno temu widziałem na Paradoxie ciekawy AAR o wikingach, którzy najechali na Egipt (a potem przyjeli chyba miafizytyzm, lol XD) i stwierdziłem, skoro on mógł to czemu nie ja?

    Wybór padł na Bjorna Ragnarrssona Odważnego. Wyprawiłem się trzy razy na drakkarach w poszukiwaniu złota (przy okazji paląc Rzym i porywając zakonnice). Problemem to nie było więc już niedługo po starcie miałem mały zapas kochanych pieniążków oraz niezbędnego prestiżu do zorganizowania inwazji. Wybór padł na Marakesz. Początkowo chciałem napaść na Tunezję, ale okazało się, że nie mogę tam wybrać z celów nic ciekawego (prócz Sycylii, błagam was - nuda jak s****ysyn). Łącznie z armią z moich włości i dwoma bandami najemników uzbierałem niecałe 10 tysięcy napompowanych testosteronem dzikich wojowników. 27 września wypuściłem tych zwyroli i popłynęliśmy na wycieczkę.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Rozbiłem ich armie w dwóch bitwach, a później spokojnie zajmowałem sobie teren chcąc uzyskać każdy holding (jak się potem okazało dupa ze mnie i zapomniałem o skrawku ziemi nieco na wschód, ale dokończyłem tam robotę spiskami i morderstwami. Po trzech i pół roku było już po wszystkim i pan muslim musiał ugiąć się pod siłą nordyckiego topora.

    [​IMG]

    W Szwecji uwolniłem wszystkich wasali, a najważniejszy tytuł oddałem jakiemuś randomowi.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Kiedy wyskoczył event o odnowionym Jihadzie wiedziałem, że sielanka nie potrwa długo. W tzw. "międzyczasie" zjadłem katolickiego kapłana, który myślał, że mnie nawróci, aż w końcu stało się TO.

    [​IMG]

    Stwierdziłem, że "może się uda" więc zebrałem całe wojo (ze strachem zauważyłem, że nie mam dostępu do najemników) i po zebraniu armii ruszyłem na jakiś mały oddział muzułmanów. Niestety kiedy bitwa już trwała, dołączyło do nich 8 tysięcy kolegów i dostałem ostry w*******.

    [​IMG]

    Wiedziałem już, że nie wygram, no ale przecież nie wyłączę teraz gry.

    [​IMG]

    Rozwiązał mi się przynajmniej problem sukcesji.
     
  19. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Ciekawy start Sevgart... Oryginalnie

    Wracam do Abukarimów, teraz ta sobie myślę w towarzystwie browara - że może najodpowiedniejsza byłaby Abukareem? Cóż...

    Wracając do sprawy. Od listopada 894 do października 895 trwałą wojna o Abhazję (święta jak zwykle co by piety zgarniać i prestiż również).
    Po jej zgarnięciu utworzyłem tytuł Emira Abchazji i nadałem go następcy tronu Shahryarowi.

    W czerwcu 895 jeszcze w trakcie wojny dałem Salmanowi następną żonę (!for Science!)
    [​IMG]

    Cóż - muzułmanie chyba rządzą się innymi prawami - Salman zadziwił mnie
    [​IMG]

    Po zwycięstwie nad Alanią zapanował pokój i Szach Gruzji cieszył się spokojem. W między czasie 3 kwietnia narzeczona Mashinira wstąpiła w wiek dojrzały i wzięli ślub. Okazała się homoseksualna - i nie wiem do końca kiedy odprawił ją przyjmując nową żonę, a raczej żony (trzy w czasie przejęcia przez niego władzę). Niestety wydawać by się mogło że dynastia Abukarimów jest silna - ale czy na pewno? Do tej pory Mashahinir nie doczekał się dzieci. Ale najgorsze czasy dopiero miały nastąpić.

    24 maja 898 roku umarła Pierwsza - Awriya
    [​IMG]

    12 maja 899 umiera Shahryar
    [​IMG]

    2 styczeń 900 świat opuszcza pierworodna - Szeherezada
    [​IMG]

    Co zauważyłem że po decyzji "Obserwacja Ramadanu" dostaje się "illness" - co może być powodem wysokiej umieralności :( Myślę że trochę przesadzone...

    Wracając do prowadzenia wojen - Salman po raz wtóry poprowadził swe wojska by zagarnąć ziemię i rozszerzyć swej wpływy jak i wpływ jego religii. Tak też padło na Kasogs - odcięty przez Węgrów fragment Kumanii.
    Wojna wybuchła w lutym 895 i trwała do października 900. W między czasie zaatakował mnie jakiś wywodzący się z państwa Ottomanów (claim). Byłem zmuszony nająć nie wielki kontyngent gdyż doznawałem porażek. Najbardziej obawiałem się tego Ottomańskiego psa, lecz po rozbiciu jego armii podpisałem "biały pokój" - co też sprawiło że trochę straciłem - jednakże odbiłem się po przyjęciu pokoju z Kumanami których zaczęły męczyć bunty chłopów.

    Szach Slman odszedł 15 maja 903 roku. Zgarnął Incapable po zakończeniu "Obserwowanie Ramadanu" (dlatego pisałem że to przesadzone, polubiłem go...). Posiadał na końcu swej drogi Cztery żony (sześć wraz z Awriyą i ta którą zgładziłem bo chciała zamordować Szahryara)
    [​IMG]

    A oto drzewko Dynastyczne
    [​IMG]
    [​IMG]

    O ile Manushihir nie doczeka się dzieci, lub ich nie zrobi to będę miał ciężka sprawę... Najwyżej się przesiądę na coś z goła innego...
     
  20. davere

    davere Ten, o Którym mówią Księgi

    Przy tworzeniu swojego władcy mogłeś mu dać cechę "silny", wtedy przeżywalność linii dynastycznej (jak i płodność) znacząco wzrasta. Efektem ubocznym jest gigantyczna rodzinka (jak u mnie ;) ).

    [HR][/HR]

    Historię mego rodu przerwałem w roku 1185, pod koniec panowania Bezpryma, któremu zmarło się już rok później, a na tron wstąpił jego wnuk - 9-letni wtedy Sambor.
    [​IMG]
    Królestwo Polski i Czech 1185r.

    Jednak niechęć wasali do primogenitury na terenie Polski, którą to dziad Bezprym łagodził rozdawnictwem ziem i tytułów, dała o sobie znać już w początkach panowania Sambora. W niespełna rok po intronizacji wybuchł bunt księcia Wielkopolski i Śląska - Daniela VI - do którego dołączyli wszyscy podlegający koronie polskiej, a którzy twierdzili, że młodzieniec jest tylko uzurpatorem, a prawdziwym władcą Polski jest Zbyszko, król Bułgarii. Po stronie małoletniego władcy stanęli tylko podwładni z terenów Czech i zważywszy na to, że tylko do prowodyra spisku przyłączyło się prawie 30 tysięcy oportunistów, którzy liczyli na łatwy zarobek, a Sambor wraz z wojskami zebranymi z domeny i oddziałem królewskim mógł wystawić niecałe 20 tysięcy wojów, to wynik tego konfliktu od początku był przesądzony. Dodatkowo przez półtora roku trwania konfliktu skarbiec pustoszał w zatrważającym tempie i Sambor będąc bankrutem musiał przystać na żądania buntowników zrzekając się korony Polski na rzecz stryja swojego dziadka.

    Oprócz tego został pozbawiony domeny swoich przodków (księstwo Mazowsza i Małopolski: Płock, Czersk, Sandomierz, Sącz, Kraków) i jedyne co mu pozostało oprócz tytułu króla Czech to niepełne księstwo Meklemburgii z hrabstwem Roztok i księstwami Brandenburgii, Czech i Moraw pod sobą. Jakby tego było jeszcze mało to regentem był straszny łajdak, który kradł z królewskiego skarbca co tylko popadło. Jedynym plusem było to, że Samborowi został oddział królewski liczący 8,5 tysiąca lojalnych żołnierzy, a skoro złota było ciągle brak to wysyłani byli oni do łupienia przygranicznych ziem innowierców: nordycki Holsztyn i katolicki Brunszwik, co pozwoliło podreperować finanse państwa.

    I choć od czasu zrzeczenia się korony polskiej w sąsiednim królestwie o stabilności mogli tylko pomarzyć, to Sambor nie czuł się na siłach, aby walczyć o odzyskanie tytułu prawnie mu należącego. Jedynie podczas kolejnych buntów próbował odbić ziemię de iure należące do księstwa Meklemburgii, ale i to się nie udawało. A tych buntów było co niemiara - kiedy zmarł Zbyszko z Bułgarii władzę w 1195 objął jego syn Sędziej, który został obalony przez własną siostrę Scholastykę dwa lata później. A na przełomie wieków stryj Sambora Miłobrat stwierdził po zebraniu sporej ilości wojska, że pójdzie wywalczyć tytuł dla siebie i wyruszył z dworu czeskiego bić się o koronę Polski, co powiodło mu się w połowie 1201 roku i tym samym rozdzielił koronę Polski i Bułgarii. A tak się złożyło, że dawna domena przodków króla Czech znalazła się w rękach o wiele słabszych władców, więc ten długo się nie zastanawiał wypowiadając wojnę królowej Scholastyce, która zakończyła się zwycięstwem w 1207 roku.

    [​IMG]
    Królestwo Czech pod panowaniem Sambora

    W międzyczasie, bo w 1203 roku w Polsce wybuchł kolejny bunt (równolegle trwała Wielka Święta Wojna Słowian o Perm) przeciwko królowi. Tym razem to baron Kujaw twierdził, że to właśnie Sambor, król Czech, jest prawowitym władcą Polski. Sam Sambor nie chciał zawdzięczać korony nikomu innemu, tylko sobie i do wojny nie dołączył woląc wojować z Bułgarami. Za to po odzyskaniu swoich dawnych ziem wypowiedział własną wojnę wysuwając roszczenia do polskiej korony. Konflikt zakończył się w 1213 roku, kiedy to Sambor - już wtedy zwany Wielkim - po 27 latach przerwy znów mógł się tytułować królem Polski.

    Nie oznaczało to wcale końca niepokojów, bo przez ten czas jako zasadę dziedziczenia poprzedni władcy przywrócili podział tytułów, a Sambor chciał znów wprowadzić pierworództwo. Skończyło się to kolejnym buntem w 1220 roku i wielkim zwycięstwem króla, po którym prowodyrzy utracili swoje tytuły, a lojalni poddani je otrzymali. Pokój nastąpił we właściwym momencie, bo ze wschodu zaczęli przybywać Mongołowie i tylko silna Polska mogła ich zatrzymać.

    Król Sambor zebrał niemal 40 tysięcy wojsk zgrupowanych w 3 armie i ruszył na pomoc swojemu krewnemu Stoigniewowi, księciu Sarkel, gdzie nad Donem w 1231 roku pokonał mongolskie wojska, których armie nie zważając na nic szarżowały przez niemałą przecież rzekę w nadziei na zwycięstwo. Mongołowie zostali doszczętnie rozbici i tym samym ich pochód w głąb Europy został powstrzymany.

    [​IMG]
    Sambor Wielki, król Czech 1186 - 1236, król Polski 1186 - 1188 i 1213 - 1236

    [​IMG]
    Królestwo Polski i Czech pod koniec panowania Sambora Wielkiego
     
    Ostatnia edycja: 2 Luty 2014
  21. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    A bronii pt. asasyn nie zna?
     
  22. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Obecnie trochę porzuciłem Abukarimów i testuję mody... Może coś wrzucę jeśli mnie coś na dłużej zatrzyma
     
  23. Languorous_Maiar

    Languorous_Maiar Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Moja zjednoczona (stara) Redania, rządzona przez radę kovirskich kupców! (którzy przy okazji podbili Skellige by nie było kłopotów na morzu, jak i Driady dla ichniejszych surowców)
     
  24. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Widzę grasz na Wiedźmińskiej Konwersji... Jak w tym modzie wygląda kwestia technologii i retinuesów (religia?)? Ja mam płonne nadzieje że kiedyś powstanie konwersja Warhammera... :). Patrząc na popularność CK1 a CK2 czemu miałby taki nie powstać...
     
  25. Sevgart

    Sevgart Targowica

    Warhammer powstaje.
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie