Czego teraz słuchasz?

Jelonek - Płyta Solowa Michała Jelonka, niektóre kawałki kojarzą mi się z Apocalypticą i po trochu Lucą Turrilim i Rhapsody,osobiście polecam zwłaszcza że wyjątkowy to artysta patrząc się na polską muzykę.

 

Arena - Pepper's Ghost - wspaniały prog rock.

 

tego

 

Przez kilka dni męczyłem składankę "Instruo Vestri pro Pugna!" na którą składają się trzy utwory:
Von Thronstahl - "Ein Tag durch den Tross (Cornet III)"
H.E.R.R. - "The Baron of Urga"
Kriegsfall-U - "Spawn of Worms"
do playlisty dodałem sobie jeszcze utwór Barbarossa Umtrunk - "Unger Khan".
Polecam każdemu miłośnikowi muzyki industrialnej. Mimo, że jest krótki (ok. 20 minut) jak dla mnie zasługuje na 10/10.

 

Cold Fusion - "Occupatria"



Postanowiłem odkurzyć odsłuchaną już kilkakrotnie jakiś czas temu płytkę tego projektu. Cold Fusion jest typowym, ale co ważniejsze, polskim, projektem martialowo-industrialowo-neofolkowym, doskonale odzwierciedlającym klimat wojny i zmagań europejskich żołnierzy na froncie. Przemówienia, odgłosy z radia w różnych językach, zgiełk bitew, czasem typowy maszynowy hałas, a niekiedy nawet orientalnie. Wiele naprawdę interesujących brzmień na tej płycie się znajdzie. Warto odsłuchać, szczególnie na nowych słuchawkach, które się kupiło kilka godzin temu

 

Ostatnio zazwyczaj Pixies. Melodia, zgrzyty i opętańczy (niekiedy) wokalista. Do tego żeński wokla. Czy to może sie nie podobać? ; )

 

Peter Bjärgö & Gustaf Hilderbrand - "Out Of The Darkling Light, Into The Bright Shadow"

Jakoś mało mi znana płytka, którą odkryłem przez przypadek, a to co jest na niej bynajmniej nie odbiega od jakichś sztywnych ram dark ambientu, nie mniej słucham ją z głębokim zaciekawieniem. Mrok i chłód, rodem z naznaczonej przeraźliwym zimnem nordyckiej krainy, czasem tu też da się wyczuć silnie naznaczony rytm perkusyjny, a niekiedy, zupełną bezgraniczną otchłań, wyrażoną za pomocą dość wyrazistych odgłosów na pierwszym planie jak i na drugim. Całość to kreuje niepowtarzalny, jak dla mnie obraz przestrzeni mroźnych pustkowi. Panuje tu strach, ciemność, a czasem niemożliwa cisza, choć wyrażona w inny sposób, niż tylko cisza w dosłownym tego słowa rozumieniu. Taki już właściwie jest ten gatunek. Silnie oddziałuje na psychikę i wyobraźnię.

 

Cannibal Corpse - Hammer Smashed Face. Odstresowywuję sie, lalalala.

 

Jamiroquai - Picture of My Life. To ja się odstresowywuje.

 

Grammatik i Fenomen.

 

Ostatnio Moby Nałogowo.

 

Jamiroquai. Tylko to nie rozprasza przy odrabianiu lekcji.

 

Bardzo dużo System of a down w 3 dni z 4 miejsca na laście na 1. Potem jeszcze dużo Led Zeppelin też się wybiło na czołówke .

 

rmf classic nałogowo

 

Ska-P

 

Queen.

 

fair to midland - polecam!!! mało znana a naprawdę fajna!

 

Majndlesi :< Chyba popełnię eutanazję.

 

Eldo- Człowiek Który Chciał Ukraść Alfabet,Eternia,27

 

Testuję 30 Seconds To Mars. Po 1 piosence fajnie.

Po jakichś 5-6, super. Jestem za. Zostaje przy tym na dłużej

 

nienajgorszy wybór.

Ja uzależniłem się od nowego albumu Rise Against - Appeal to Reason.

 

Sisters of Mercy - wszystkie piosenki po kolei. Andrew Eldritch i Dr Avalanche (automat perkusyjny) są świetni.

 

Ś.P. Tupac Amaru Shakur


Człowiek którego piosenki stały sie kultowe.


Genialny wokla i słowa które "cos" przekazują".

Mozna powiedzieć ze wychowałem sie na nich, dlatego szczególnie polecam.






CRIS

 

Całkiem podobne klimaty jak powyżej - tyle, że Snoop Dogg czy Dr.Dre i ich starsze ('91-'92) utwory.
Jeżeli kogoś by tytuły obchodziły:
Snoop Dogg, George Clinton - Do you remmember
Snoop Dogg - True to the game
Dr. Dre - Wit Dre Day
Dr. Dre - A Nigga Witha Gun
Dr.Dre - Nuthin' But a 'G' thang
2Pac, Snoop Dogg - 2 of America Most Wanted

2Pac? 100% racji. Szkoda, że już go nie ma

 

Choć aktualnie jestem w kafejce, to w domu wieczorami wałkuję mega album Nordvargra, bo 8-płytowy "Sleep Therapy". Oryginalny pomysł z podziałem tej "terapii" na 7 dni tygodnia + jedna płyta dodatkowa. Pomysł uważam za niezwykle ciekawy, gdyż do tej pory z takim czymś się nie spotkałem.

Jeśli chodzi o kwestię muzyczną to po pierwszym odsłuchu muszę stwierdzić, że jest to niezwykle minimalistyczny dark ambient. Stwierdzam to jedynie po odsłuchu jednej płyty, a więc 1/8 materiału, dlatego też nie jestem w stanie określić jaka jest reszta "Sleep Therapy"