Czego teraz słuchasz?

Milczenie Owiec - Frozen (COVER)

 

O, dzięki.


A ja sobie słucham płytę Kaczmarskiego "Wojnę Postu z Karnawałem", a zaraz "Pocałunek Mongolskiego Księcia" Armii.

 

dużo muzyki filmowej.Ja ostatnio głównie marco beltrani- i muza z super westernu "3:10 do YUmy".Muza super film też/ Lubię soundtracki
http://www.youtube.com/watch?v=XYEBBhhLLEU

 

Kraftwerk, Computerwelt. Polecam wszystkim, którzy chcą usłyszeć kawał dobrej elektroniki. Zresztą wstyd nie znać, Niemcy z Kraftwerk byli pionierami gatunku i do dzisiaj pozostawiają wszystkich w tyle grając o wiele świeżej i ciekawiej niż późniejsza konkurencja.

 

The Doors - L.A. Woman. Idealny album.

 

Death "The Sound of Perseverance" No ta płyta nigdy mi się nie znudzi. Mój 4 ulubiony zespól.

 

Dj Mangoo - Eurodancer

Dj Mangoo ma też sporo innych nut, o podobnym brzmieniu.

- Rave Techno
- Day Dream
- Freedom

 

Moonspell - Night Eternal

Płyta zeszłoroczna, ale niezła

 

Pudelsi 1986 2001 jak się nie mylę

 

Strachy Na Lachy - a wsio co mają. Puszczam dyskografię znowu i znowu i znowu.

 

Týr - dyskografia

 

Primer 55, Insolence chwilowo.

 

Guano Apes - Proud like a God

 

Amy Macdonald - This is the life


Chodziła ta piosenka gdzieś a dopiero wczoraj znalazłem tytuł

 

DNB i Pendulum - HYC

 

A ja Was zaskoczę: Basshunter. Tak, to nie żart. Nie wiem czemu, ale podobają mi się jego piosenki (lepsze pare wersów tekstu, niż tekst całej piosenki Feel'a). :-D

 

Zadruga, kupiłem reedycję płyty 1991-1996, naprawdę świetna sprawa.

 

The Sweet - Ballroom Blitz - nie znam zespołu, przypadkiem trafiłem na utwór, ale genialny.

 

Opera "Die Feen" Wagnera.

 

Less than Jake - głośno. Nawet dzisiaj jakaś pani w tramwaju sie oburzyła, że to nie sala koncertowa , a akurat leciał kawałek " Lot of priks". Mieli racjęevil:

 

Idiotka, tramwajem jedzie a "hałas" jej przeszkadza, idiotka! :|

Post Regiment, Autor Nieznany, Lao Che (Hydropiekłowstąpienie!) - aż do zmęczenia. Nie wiem, kiedy się zmęczę. Jak to ktoś określił: już mnie mdli, ale gdy włączę to jeszcze raz, i jeszcze raz; zauważam, że przecież to jest genialne!

 

W Niemczech jak słychać jakieś pierdnięcie w twoich słuchawkach to wszyscy oburzeni.
Co za kołki:wink:

 

Sabaton - Clifs of Gallipoli

 

Ryszard Wagner - "Die Meistersinger von Nürnberg".

 

Pieśni i hymny Legionu Michała Archanioła, niestety mam ich mało i przez to powoli zaczynają mi się nudzić.