Czego teraz słuchasz?

Danzig V: Blackacidevil. Nie to, co pierwsze trzy płyty, ciekawy zabieg z tymi trzaskami, szumami i zawodzeniem, ogólnie taki industrialny klimat. No i właśnie, przez to, że cała płyta w takim klimacie, to mam wrażenie, że w kółko słucham jednego kawałka, niefajnie, kurde. Nie rozumiem jednak narzekań malkontentów, że płyta beznadziejna.

 

wczoraj w Miejskim Domu Kultury w Nowym Saczu pokazywano koncert Rainbow z monachium '77
112 minut genialnego rocka I teraz sobie na YT robie powtorke

PS: moje miasto jest tak male, ze bedac fanem takiej muzyki nic nie wiedzialem o tym ze co tydzien w MDK daja darmowe koncerty (odtworzenia) :|

 

Nie mogę się oderwać od tej płyty (i nie, nie jest to soundtrack z chińskiej bajki ).

 

Tylko aranżacje utworów z tego anime Ale gratuluję gustu, soundtrack (i utwory Girl's Dead Monster) do Angel Beats to jeden z lepszych z ostatnich sezonów.

Sam ostatnio słucham zaś:

Garden of Sinners Ongakushuu - czyli aranżacje chyba najlepszego anime;owego OSTa wszech czasów.

 

Dość przyjemny jazz. Szkoda tylko, że nie da się go wszędzie słuchać - muzyka na płytce jest na tyle specyficzna, że potrzeba pewnego... klimatu.

 

A mi dziś nie chce wyjść z głowy ten kawałek:

[video=youtube;rYEDA3JcQqw]http://www.youtube.com/watch?v=rYEDA3JcQqw[/video]

Eh, te memy.

 

Tjord, przez ciebie

 

Soviet Heavy Metal

 

Helloween - Ride The Sky

 

Beltaine

Beltaine. Nasz ojczysty zespół

 

Obie płyty Toundry. Post-rock/instrumentalny sludge (tak mówią) z Hiszpanii. Niesamowite.

 

O tak