Czym aktualnie pykasz? Mini AAR.

Gdzieś w Radomiu
-Mamo, Mamo! opowiedz mi o Wściekłym Wężu i Romanie...
-Nie smarkaczu! Dziś opowiem ci o wielkim Kalifacie Abbasydów...
Dawno dawno temu gdzieś wśród piasków Bliskiego wschodu, żył sobie Jan Maria Kalif, z zawodu ślusarz i sprzedawca opon. Pewnego dnia, gdy stał w korku jadać do swojej kochanki a potem kochanki, kochanki jego partnera, coś w nim pękło... Ściślej pasek na spodniach, bo facet był gruby nie lada.
W tym samy momencie trzech ludzi w północnej Szampanii piło podróbkę francuskiego Burbona i zajadała się serem pleśniowym. Nie wiedzieli nieszczęśnicy, że nie mają nic wspólnego z tą historią więc pili na umór, i chociaż Burbon był bezalkoholowy, skończyli w lochu wytrzeźwień...
Tymczasem Jan Maria Kalif, zdołał wyrżnąć łyżką i szpikulcem do lodów wszystkich mieszkańców Omanu i Jemenu, Tak się rozpędził, że po drodze podbił Persję, Imperium Timura i jakieś fikaśne państewka typu Ak-konluji czy Kara kunljiu, mniejsza o to.
Kiedy skończył uświadomił sobie, że jest już rok 1666 i umarł, bo poślizgnął się na... jajku i wpadł do groty pełnej skorpionów. Jednak tym co go zabiło, były znalezione tam smażone nogi Anakondy, które ze smakiem zjadł.
Jego następca, pan Zdzisiek, zainwestował w reformy kraju i oświatę, by potem przesunąć granice państwa bardziej na wschód, potem zmienił się w super Sajana drugiego poziomu i przesunął granicę imperium blisko Indusu. kiedy już skończyły mu się mitochondriany, wrócił do plecenia wiklinowych koszy i pisania swojego bloga. Poza tym minął już 1820 rok i wszyscy poczuli, że pora już spać, cała ludzkość popadła w letarg na 16 lat...
W ten oto sposób Kalifat przeszedł od zera do bohatera...
Koniec

​

 

Brawooo!

W Radomiu evil:.

 

A kto zagrał Koreą na ExtraWATK z odkrywcami a la Portugalia, wydębił z d.. odkrycia i skolonizował wysepki na południe od sia z Kamczatką włącznie, mając zamiary aneksji Mandżurii?

 

MyMap "Wielka Kampanie" rok 2008:grin: Polska


A wiec wojna, wojna, wojna, dziedziczenie, potem wojna wojna i wojna, no w Europie na tyle.


No to kolonizacja, kolonizacja, wojna, kolonizacja...


Kolonizacja, wojna z Mali, przerzucanie wojsk z Europy, woja z Mali, wojna z Mali, czyli w Afryce ogólnie nic ciekawego.


Zbuntowane Chiny, wojna z nimi, zdobycie jednej prowincji, ok 25 prowów samo przeszło na moją stronę (wiedzą co dobre), nawracanie, nawracanie, nawracanie...

To będzie na tyle:wink:

 

Rozmiary terytorium mizerne, ale jaki dochód ? Jeśli dograłeś do 2008 roku wielką kampanie to.. Czemu nie WC?

 

:shock:

1436.55 monetów W każdej prowincji radca, rządca i burmistrz

Mógłbyś rozwinąć skrót "WC"?:mrgreen:

 

michu- w tym roku to nie powinno być jakiejś niepolskiej prowincji na mapie w sumie to podbić cały świat POL można oi do 1819

 

WC = World Conquest

 

Elvith: nie kozacz udalo ci sie kiedys WC zrobic? masz screena? bo jakos nie widzialem zebys sie chwalil

 

fetta- nie zazwyczaj około 1700 mnie nudziło i nigdy nie robiłem WC w pełnym znaczeniu tego słowa bo nie chciało mi sie kolonizować

 

jak dla mnie WC to world conquer czyli trzeba podbic wszystkie panstwa. Kolonizacja to co innego. Teraz jestem w trakcie gry Anglia w roku 1605 chyba, dochod juz dosc powazny, kolo 900 i na razie idzie niezle.

 

Na Paradoxie mieli na rozróżnienie tych dwóch rzeczy World Conquest i World Colourization...

 

Proba podboju swiata Anglia. Wlasnie postawilem CC, manpower pool wzrosl z 530 do 885. Niestety przed chwila Marlborough zginal losowo w bitwie. Jestem juz po pierwszej fali BB wars, oprocz europy mam cala ameryke (duzo kolonii), australie, troche wysp na swiecie, pogan afrykanskich - jak uda sie zrobic przejscie ladowe z londynu do kongo to manpower jeszcze troche wzrosnie. Na razie idzie dosc lekko.



edit: poziom very hard/furious

 

Ile masz BB? Ja Sobie Burgundią szaleje nieco, ale Lotaryngii nie mogę dyplomatycznie zwasalizować ;/. Mam z Nią sojusz już długo więc jest nie taka mała (ma 5 prowincji). Jakoś nie miło tak wypowiadać Jej wojnę, szczególnie, że na razie nie mam nikogo innego do sojuszu (poza Norwegią i Brandenburgią) a wojna z resztą świata na razie nie jest dochodowa bom nie wielki.


Od końca XV nic się praktycznie nie dzieje. Impas. Nie ma co podbijać bo BB wysokie. Aktualnie 7.5. Very hard/coward AGCEEP 1.56.

 

Na tym screenie bylo chyba okolo 250 BB, juz jest 414 ale i terytorium sporo wieksze.

co do twojej gry: bb sie nie przejmuj dopiero po przekroczeniu polowy limitu masz widoczne konsekwencje w postaci drozszego staba i agresywniejszego AI, a przy BB 7.5 mozesz smialo podbijac na prawo i lewo

 

Jakoś dobiłem do 15 BB . Ale wtedy zaczęła się apokalipsa (może nie całkiem, ale 1k kasy posżło na wojo).. Cóż może kiedyś zagram na very easy by zrobić WC kochaną Burgundią . Udało się komuś uzyskać koronę Lotaryngii?
Heh pamiętam, ze dochód 1000/month to nie jest tak znowu astronomicznie dużo, ale na razie 200 nie mogę przekroczyć .
Problem ze stabem już jest mimo nawrócenia wszelkich prowincji - mam Niderlandy.

 

Podbiłem kiedys swiat Francją, wiec przyszedl czas na odrodzenie potęgi cesarstwa Bizantyjskiego

BB mam juz dosc spore, ale wciaz ponizej limitu
Gralem na scenie bocaj 1419:
PLUSY
+Sporo corów, kilka ciekawych kultur np arabska i grecka
MINUSY
- no i minusow jest relatywnie więcej :/ latwiej zagrac francja czy jakims krajem co ma liderów i eventy np FRA,ENG czy HAB
-Zosralem katolikiem bo takie bylo zamierzenie zeby nawrocic arabski swiat na katolicyzm no i w 1439 po zmianie religi zarabialem 37zl a stabcost mialem ok 700zl
-mnóstwo nawracania
-orthodox group

Mimo wszystko zle nie jest dochód powoli rosnie, francja i polska zwasalizowana, czekam az bb spadnie.
Dochód byłby znacznie wiekszy ale nie robie monopoli wogole bo mi sie nie chce

Screenik, nastepne wkleje jak cos ugram wiecej bo narazie jest masakra



Teraz wezme sie za inków i reszte pogan

 

To na południu to Etiopia? Z tego co pamiętam na południe od Etiopii jest jakiś fajny cot pusty . Wlazłeś do Indii czy mogołowie dalej Tam rządzą? Vanilia? I jak stoisz z techami? Próbowałem BYZem, ale podbój Persji był zbyt BBdajny i za dużo problemów bylo z Austrią, Węgrami, Czechami ;/. Dyplo podbój i wojnach obronnych czy aż tak nie uważasz na BB? Francję to nawet Joanitami się da zwasalizowac (w czasie wojen religijnych, których pewnie jeszcze u Ciebie nie było) . Kiedy zamierzasz rozpocząć BB wars i właściwy podbój świata? Po poganach czy jeszcze resztę Muzułmanów nawrócisz? Anglia utrzymała się na kontynencie do teraz? Dziko.. Podbijałeś bezpośrednio czy wyręczałeś się jakimiś wasalami których karmiłeś prowami i anektowałeś (mniej BB w wojnach ofensywnych, ale dużo zabawy po komp to ciapek)?

 

Wszystko idzie swietnie, 3.5 mln supportu, 1000 manpowera, przewaga ponad 20 poziomow lt nad przeciwnikami... mysle, ze zdaze podbic swiat bez wiekszych problemow

Na screenie pokazuje tylko linie frontu, wszystkie kontynenty poza azja i jednym prowem w afryce sa opanowane.

 

No to panowie, który pierwszy do wc? (Brawo!)

 

[OT] Trzeba będzie zorganizować zawody w WC Zrobic głosowanie nad wersją, krajem, poziomem trudności, i jazda! ;D [/OT]

 

Dalej nie monopolizuje, stad ten beznadziejny dochód z handlu, ale zle nie jest, 9infra, 9trade, a reszty nie pamietam ale tez duzo

Ameryki opanowane, afryka juz prawie cala opanowana, dokoncze europe i pora na azje chodz mam jeszcze sporo czasu to sie nie spiesze

 

Ile postawiles manu infrastruktury ze masz 143% wydajnosci produkcji
Ladnie. Jaki stabcost? I ile supportu ladowego?

 

Staba robie jakies 2lata jeden poziom.Supportu lądowego 5milionów, morskiego 6tys, 10trade, 10infrastruktura, mp widac na obrazku, 44LT 30naval, ale smiga szybciutko wiec za parenascie lat skoncze wszystkie techy na 60.
Ameryki cale zdobyte, afryka prawie tez, europa cała jak widac. Szykuje teraz mega flote i mega armie i plyne rozwalic azjatów

Co do manufaktur to mam ich mnóoooostwo, z racji tez ze mialem z parenascie eventow -2inflacja z 7deflacji i kilka utowrzen banku no i mintowalem.Teraz jedna manufaktura kosztuje chyba 20cos tysiecy

 

Gram Koreą. Chiny mnie niespecjalnie lubiły, dlatego wstukałem takiego jednego azteka:wink: i mam z nimi relacje na +159. Poszedłem w Indonezję i Filipiny dzięki eksploratorom i sąsiadom (thx Polska). I nie rozumiem, dlaczego nie mogę dostać się do własnego cota.
Zwasalizowałem Mandżurów w 1464. Potem podbój Mongolii (1487 - 1521).

Pacyfik:


Filipiny:


Ameryka :


Macierz:


I Europa:


Plany : Podbój Japonii (miała 48 LT (!)), Inków i Indochin.