Czym aktualnie pykasz? Mini AAR.

aktualnie kosze francuzami i mam zaje*scie duzy wskaznik BB(prawie 40) wiec musialem zwolnic troszke z wojnami...

 

Ponad 1/3 kraju stracona po 40 letnich zamieszkach, kiedy RR sięgał prawie 40, ale przetrwałem i znowu próbuję zjednoczyć Chiny.

 

luźniejszego czasu wreszcie wiecej, więc postanowiłem w końcu przetestować w pełni mapę AP. wrażenia lepsze niż początkowe, przekonuję się do niej z czasem. lecz mimo wszystko wolę Kasperusa.
idzie mi chyba całkiem nieźle, aktualnie zbijam BB i oplatam Europę siatką monopoli handlowych :twisted:

 

Austrii już nie ma, Węgrów trzymam w lennie i sojuszu jako zderzak przeciw niewiernym - ostatnio cholerny Sulejman na nas ruszył i ledwo udało się zakonczyć wojnę remisem, i to przy pomocy Wenecji. OE wchłonęło Mameluków i zaczyna wymiatać.
muszę sobie cory pododawać na Opole i Warszawę, bo oczywiście z eventów nie dostałem - czy jakaś łatka do AGCEEP-AP rozszerza i poprawia eventy?

NOWY POST

tamtej gry nie dokończyłem bo mnie AGCEEP-AP wnerwił swoim niedopracowaniem.

aktualnie postanowiłem zagrać jakąś dziwną grę na Kasperusie. najpierw było to Nassau, ale stwierdziłem, że za duży hardkor :evil: . no i odbiłem idealnie w drugą stronę: Chiny :lol: postanowiłem grać jak najbardziej wariacko, połknąć co się tylko da przed epoką brzydkich eventów i pobić rekord świata w BB :twisted: idzie mi w miarę sprawnie:


aktualnie chwila (tak ze 20 lat myślę) wytchnienia na awansowanie sędziów i dojechanie do 5 infra (no to może trochę więcej zająć), a potem dożynki niedobitków, następnie Kambodża i reszta Indochin, a następnie - Indie
a potem się to wszystko pięknie zawali

 

A ja na Kaspie odkryłem nową potęgę... Sabaudię! Jest rok 1490, kontroluję oprócz samej Sabaudii-Piemontu jeszcze Genewę, Chur, Parmę, Brescię i Mantuę, Milan jest moim wasalem zredukowanym do 1 prowincji, Toskania również wasal, Genua i PAP sojusznicy, Wenecja walczy na dwa fronty ze Styrią i Bośnią, a co najlepsze, mam tylko 7 BB Screena wrzucę jutro - teraz idę spać, na oczy nie widzę

 

Hmmm ... ja miałem podobnie, grając na Kaspie PAP, jeśli chodzi rzecz jasna o wasali, Sienę, Toskanię, Modenę, Mantuę no i Milan trochę się przy tym napracowałem, ale warto było, potem wytworzyło się z tego wszystkiego potężne Państwo Kościelne, od Sycylii do prawie, ze Szwajcarii.

A tutaj prezentuje screena z tej starej rozgrywki :



Pozdrawiam
H.

 

Żeby nie było, że stulam

Sabaudia AD 1491:





I najnowsza - Sabaudia AD 1526:





Jak widać, Stryria i Węgry lekkiego życia nie miały... Szokuje natomiast rozwój Czech, Bośni i... Papiestwa, które posiada Donieck! Cóż, Genua praktycznie 5 lat nie wysiedzi bez wypowiadania wojny Krymowi/Ordzie, więc doszedłem do wniosku, że można dać im szansę, a nie równać Tatarów i kroić kasę.

Stoczyłem również wielką wojnę o dominację ze SPA i ARG. Efekt chyba widać - Neapol zostawiłem Aragonii tylko dlatego, żeby łatwiej było zaanektować Toskanię - tak musiałbym się martwić większym wasalem. :twisted:

Plany na przyszłość? Modlę się, żeby FRA się nie rosierdziła na Genuę, planuję jak najszybciej anektować niepokornego sojusznika i sprzymierzyć się z FRA. Turcja jest potężna i ma cory na Lesbos - cała moja nadzieja w tym, że średnio rozsądne posunięcie kompa (przejście na szyityzm) da mi fory, a im bunty.

Szykuję się również do ekspansji w Afryce (Aczkolwiek Neapol ma pierwszeństwo).

 

Ja tam Impreium romanum Modem gram oczywiście Italią

 

a ja gram sobie Granadą na Abe.
poziom vh/f
początek był trudny, lecz po jakiś 60 latach jest już z górki.




plany na następne 100 lat: opanowanie całej Afryki.

 

Teraz zaczęły się "austriackie" podboje ... Tyrolem (WATKI3, H/A).



Na początku zająłem Salzburg, potem dobicie (z kim to już nie pamiętam) Szwajcarii i zajęcie Bernu, trochę było nudno czekać aż "kraj się zreformuje", aczkolwiek jednak czekałem aż odpocznie się trochę od wojny. W końcu zaatakowałem Milan, wraz z Austrią, Styrią, Bawarią trudno było bo to była bardziej zabawa w kotka i myszkę, ja coś zająłem im, to oni zajęli coś mi. Ostatecznie jednak odsiecz nadeszła, no i szykuje się za jakiś czas do rozbioru Milanu i może w konsekwencji może w przyszłości będzie marsz na ... Rzym ?

Pozdrawiam
H.

 

Wrrrrrr
Jak zwykle jak napisze cos powyzej 2 linijki to mi sie zawiesi eufi :/
Dobra jeszcze raz
Wiec gram wegrami na kaspie. Wchlonalem austrie (jak miala 2 prowy, trzeba bic poki male ) oprocz tego bosnie serbie i chorwacje. Niestety mam w sojuszu Tyrol ktory z niewiadomych przeczyn jest wprost magnesem wojennym. Mial juz wojny chyba ze wszsytkimi a ja razem z nim. Do 1499 roku w ktorym jestem doliczylem sie 5 wojen z czechami i bav, 2 z polska, 6 z wenecja i reszta panstw wloskich (taki uber-sojusz cale wlochy bez neapolu) i jeszcze kilka kolejnych z innymi sojuszami. Ogolnie milusi. Na szczescie z OE poki co nie zadarłem choc nie wierze ze ten stan dlugo potrwa.
Ostatnio jednek Tyrol przesadzil znowu mnie wmieszal w wojne jednoczesnie z wlochami + bav + czechy. Niestety mimo wysilków nie udalo mi sie obronic przed ta armia. Polnocy bronilo 20k wojna na 80 bav + cze. Na szczescie Tyrol uratowal pokoj oddajac jedna swoja prowincje. Ale ja podjalem decyzje ze tyrol wylatuje z sojusz. Nie mam zamiaru ciagnac tych ciaglych wojen. Musze sie przygotowac na rozprawe z OE

 

W przewie pomiędzy wojnami nie dało sie go zwasalizować a potem anektować?

 

a po co? Niepotrzebne mi prowy z kultura niemiecka, chyba zeby zdobyc i zaraz wyzwolic cos z nich.

EDIT
A teraz screen z gry.

Nieco pozniejszy. Obecnie wygrzebuje sie powoli z dolka LT i jestem w polowie nawracania kraju na protestanatyzm.
Co do swiata. Prosze zwrocic uwage monstrualne czechy i malenką Polskę (to ze POL ma 5 prowow i zostalo pokonane przez zakon + sojusznicy nie przeszkodzili w evencie o holdzie pruskim :/.

 

A u mnie Sabaudia uszyła z kopyta - jest rok 1660 i mam zjednoczone prawie całe Włochy (Co zabawne, wszystko dyplo annexem - poza papieżowem, ale ten problem właśnie rozwiązuję :twisted: ), Szwajcarię, Franche Comte, wyspy Morza Śródziemnego (Poza Cyprem) oraz spory kawał Afryki Północnej. Kolonizuję 2 obszary - Amerykę Południową i Afrykę Środkową, gdzie "odziedziczyłem" sporo provóv po Wenecji. Obecnie dochód roczny mam na poziomie 400$ i jeśli wierzyć wskaźnikom, przeskoczyłem Francję

 

Update Sabaudii: jest rok 1730 i gra wkroczyła w moją ulubioną fazę - UberImperium Kontroluję Szwajcarię, całe Włochy poza Rzymem (CB od wszystkich krajów katolickich to nie jest dobra rzecz), Sycylię, Sardynię, Toskanię, Lesbos, Baleary, Kretę, Corfu, Korsykę, Franche Comte, Frieburg, wybrzeże Afryki od Tangieru do Algieru (Przy czym, poza Algierem i Zurichem, wszystko katolickie).

Z kolonii posiadam Argentynę, Chile, spory kawałek Peru i dwa złotonośne provy w Meksyku. W Afryce bez zmien - poza tym, że jeden punkt handlowy przeszedł na stronę Konga. Mam pogan w głebokim poważaniu, i tak na Afrykę nie starczy czasu. :twisted:

W planach mam kompletną hegemonię w hiszpańskiej Ameryce Południowej, jeśli starczy czasu to pasuje zjechać ze dwa razy Francję. :twisted:

W Europie jajca nieziemskie - Polska silna, Rosja też, Zakon Kawalerów Mieczowych kontroluje wszystkie archipelagi Europy (Azory, Szetlandy, Wyspy Owcze) plus Narwę, Węgry łoją Turków, Czechy są superpotęgą europejską, podobnie Saksonia. Francja jakoś sobie radzi, ale w LT już dawno ją przegoniłem i w sumie jest teraz tylko dodatkiem do Wielkiej Sabaudii, jej armia odciąża w walkach z Hiszpanię trzy razy większą Armię Sabaudii, a Flota Sabaudii samodzielnie posłała do piachu większość Armady :twisted:

Screeny jutro, jak zawsze.

[ Dodano: Pon Kwi 10, 2006 15:18 ]
Rok 1770, oto screeny. Moje cacuszko





We're livin' in America, America... :twisted:





I ciekawostka - Aztekowie po kilku zwycięskich wojnach z Hiszpanią :twisted:

 

aktualnie Polska na AGCEEP 1.40

jest prawie 1600 rok a ja nie mam koncepcji co robić dalej, może pomożecie?

ostatnio zwasalizowałem Szwecję, żeby z BB nie przesadzić. Mam granicę od Archangielska (polska kolonia) przez Olonetsk i Novgorod do Krymu wzdłuż jednej z rzek. A na zachodzie granica na Odrze i Dunaju (mam prawie całe Czechy) a potem Karpatach do Oczakowa. Węgry mają się dobrze, Austria ma 2 prowincje i CoT który chciałbym zdobyć, ale nie mogę zmusić moich bawarskich wasali (i sjouszników) do zajęcia Anhaltu i separatystycznego pokoju, żebym mógł zaanektować Habsburgów. Prus nie ma, tylko wroga Kurlandia jako wasal.

Acha, staram się nie zdobywać zbyt wiele :mrgreen: ale nie wiem czy lepiej przeć na zachód (Niemcy) czy wykopać Rosję ze wschodu i kolonizować po Kamczatkę.
Opcja wschodnia jest dość upierdliwa, bo tam Mongolia w korytarzu egzystuje a eventy dogodne są dla Rosji a nie dla mnie. Chyba żebym je przerobił z krajowych na prowncjonalne.

 

Ja natomiast dzisiaj się zabarałem za grę Francją od 1419:
EU2 1.9 AGCEEP 1.40 VH/F

Rozgrywka raczej lajtowa, dzięki eventom o dochodzącej armi - wpierw odebrałem BUR
większośc ich prowów wraz z Flandrią która niestety przeszła w ręce przeciwnika (qpie
eventy). Następnie ikorporacja ziem Francuskich które w posiadanie przejeła ENG.
Później wasalizacja BRE i PRO(wansji), aneksja Orleani, Owereni. Na stan dzisiejszy, czyli
1440rok w Paryżu mam 80k wojska, 3 wasali (BREtonia, Foix, Prowansja), plany na
najbliższy czas - ekspansja w kierunku płd-wsch. Czyli przejęcie płw Apeninskiego, a jak
będe bardzo ambitny to zrobie odnowe cesarstwa Rzymskiego :lol: ciekawe ile wtedy
zbiore bb Niemcy oczywiście odpuszcze sobie bo po cóż mi te germańskie
niecywilizowane plemiona.

 

ja na AGCEEPie 1.40 rozpoczynam Joannitami,
w pierwszej kolejności wojna z Mamelukami i zajęcie - Aleppo, Libanu, Judei, Syrii, Delty Nilu i Aleksandrii, wyskoczył mi ciekawy event o zjednoczeniu ziem z czasów I Krucjaty.
Mam sojusz z Imperium Timura i Ak Koyunlu, ale założenie tegoż odbiło się na inflacji ale opłacało się, bo Turków ładnie przeczołgaliśmy :lol2:
Mam pytanie - zdaje się, że gdzieś tu na forum wyczytałem, że jest możliwość stworzenia Królestwa Jerozolimskiego z Joannitów przed upadkiem Bizancjum ? czy ktoś wie coś więcej na ten temat ? byłbym wdzięczny

 

No, to jednak temat uratowany^^ Dzięki Raferti.

------------------------------------------------->
Aktualnie pykam Oleśnicą. Po zainstalowaniu sobie najnowszego Kasperusa najpiew zacząłęm Czechami, ale zaraz potem zwróciłem się ku moim rodzinnym rejonom- Legnicy, Opola i Oleśnicy właśnie, czyli szeroko pojętego Dolnego Śląska. Njapierw spróbowąłem Oleśnicą... i tak juz zostało. Gram nieco ponad 10 lat ale juz zdązyłem podbić pozostałem dwa państweka śląskie. Wolałem nie czekać, aż zrobią to Czechy. Niestety, podbój Opola skonczył się wypowiedzeniem wojny przez Czechy właśnie:/ Juz myślałem, że po mnie, lecz... Rozpoczęła się wojna czesko-niemiecka, która uratowała mi :ass: Udało mi się wydębic Wrocław, więc jestem teraz jedynym władca Śląska. Tyle, że wredni Czesi zawiązali sojusz z Polską. I teraz jestem między młotem a kowadłem.



Właściwie to nie wiem, czy bedę to kontynuowac. To miała być tylko gra próbna, ale zawsze można coś pokombinować

 

@Czup

jak grasz na duzej agresywnosci kompa, to przekichane :lol:
Sprobuj sie w jakis bliski sojusz wbic i przeczekacto nie będzie ziazi ;>

 

Witam ^^
Obecnie gram Brandenburgia na mapie Kasperusa i idzie mi całkiem nieźle (BRA ma dość dobrych królów jeśli chodzi o dyplomację)
Zbliża się koniec 16w a właśnie dzięki dyplomacji odziedziczyłem:
- Magdeburg
- Saksonie
- Hanower
Moimi wasalem jest Meklemburgia, lecz gdy przechodziłem na protestantyzm przestali nimi być Bawaria i Tyrol, który został anektowany obecnie przez Francję, tak samo zresztą jak Szwajcaria i Burgundia.
Sojusz wojskowy mam z Holandią i Meklemburgią.
Z osiągnięć na polu bitwy: Polska straciła całą północ (Kujawy, Poznań i Gdańsk są moje, a Warmia należy do Prus), Czechy straciły na moją korzyść Legnicę i Wrocław.
Pomorze zostało anektowane ^^

Teraz mam w planach wojny z Hesją i Palatynatem, które niebezpiecznie się rozrosły (w Niemczech są już tylko one, ja i Meklemburgia), a po udanym przejęciu Meklemburgi będę musiał zająć się ich koloniami w Afryce ^^

 

Rzuciłem Olesnice w cholere
Po kilku latach Czesi znowu wypowiedzieli mi wojnę. Chwała Bogu nie mieli juz układu z Polską, bo bym leżał na samym początku. Byłem w sojuszu z Austriakami, więc nie było tak źle. Zwłaszcza, że dostałem event o deflacji+ 100zł (jak na Olesnice- fortuna). No i znowu uratowali mnie Saksończyczy ze swoimi sojusznikami, wdając sie w kolejna wojnę z Czechami. Perspektywy rysowały się szerokie- rozbiór Bohemii, przejęcie Sudetów (złoto!). Niestety- rozeszło sie po kościach. Sasi podpisali hańbiący pokój i sie wycofali. Na domiar złego wojnę Austrii wypowiedziała Styria:/ Mimo, że Sudetów nie udało sie wyzyskać, podpisałem korzysny pokój- dostałem 50 dukatów do spółki z Austrią (która w tym czasie Styria beształa niemiłosiernie). No, to myślę sobie: kilka lat spokoju. Lecz niestety: wojnę zaraz wypowiedziała mi Polska, z którą sotusunki mam nienajlepsze z powodu core'a na Poznań. A że Polacy w międzyczasie weszli w sojusz z Węgrami... Szans dla siebie nie widze nijakich. Chyba popełniłem błąd na początku gry- anektując wszystkie księstewka śląskie No, ale nie wiadomo, co gorsze- mieć wysoki BB, czy z jedna prowincją czekać aż mnie czechy anektują.

 

no kurczę, walczyłem o ten temat, a on wziął i zdechł. nieładnie. zatem cosik wrzucę aby rozruszać. odsyłajcie tu nowych, bo widziałem w ogólnym posty tego typu.

w ramach odpoczynku od [censored] wlokącej się sesji, odpaliłem sobie ostatniego majora którym jeszcze w trakcie mojego niecałego roku z EU2 nie grałem WK - Szwecję. AGCEEP bodajby przedostatni, hard/weakling - gorąco polecam to ustawienie, chyba najlepiej grajace AI można na nim spotkać, gram tak 3ci raz i za każdym razem otrzymałem ciekawą Europę.

oczywiście wiem, że moje dokonania nie rzucają na kolana, a tym krajem można robić cuda, ale nigdy dobrym graczem nie byłem, ani nie szarżuję. za to, jak zwykle w moich grach, wytworzyla się ciekawa sytuacja geopolityczna.

po kolei. początkowo grałem zachowawczo, chcąc sobie eventy poczytać - nie zrywałem mechanicznie wasalizacji z DEN, wszystko poszło historycznie. także ustawienie weakling działało i w początku XVI wieku Europa wyglądała całkiem historycznie.


Dania zaraz po historycznym zerwaniu wasalizacji została połknięta. potem nastąpił 200letni sojusz z Berlinem - najpierw tłukliśmy wspólnie Polskę (już w 1szej wojnie zyskałem Gdańsk), potem gdy Austria rosła w potęgę co pewien czas robiliśmy najazd odrywając im cosik na rzecz BRA - korzystałem z faktu, iż non stop dawali mi embargo. w ogóle postawilem na stworzenie potęgi handlowej, nie tłukąc się za bardzo.
na mapie widać, iż Węgry stawiły wspaniały odpór niewiernym - nie było Mohacza? bardzo silny Mediolan (przez pewien czas kontrolował poza tym co widać też większość Wloch) i Palatynat trzymając się razem przez całą grę stawiają opór potężnym sąsiadom. Francja potęzna od poczatku, wjechali potem jeszcze mocniej w Niderlandy. Anglii ta gra nie wyszła, tłucze ich kto chce. Polska nie zjednoczyła się z Litwą, co miało dalekosiężne konsekwencje.

skaczemy więc w czasie do początku XVIII wieku.

jak widać nie szalałem z podbojami i jeziora wewnetrznego z Bałtyku nie zrobiłem. za to jestem światową potęgą handlową, kontroluję handel na całym Bliskim Wschodzie i jakieś 60% Dalekiego (wojna handlowa z Portugalią trwa i za jakieś 10 lat powinienem mieć monopole we wszystkich ważniejszych CoTach świata). Francja hegemoni w Europie, ja im w drogę nie chcę wchodzić bo mnie nie stać na taką wojnę (dlatego Norwegia nadal istnieje, bo ją zdążyli w sojusz wziąść). Austria... evil: jak pisałem, nie doszło do Unii Lubelskiej. wzięli sobie więc słabe Polskę i Litwę w sojusz, no i sami widzicie... mam nadzieję że Ruscy się kiedyś na nich ruszą. na razie wyszedłem z sojuszu z Prusami, bo nie mam zamiaru walczyć z takim molochem. biedna Anglia, najechały ją chyba wszystkie sojusze gry, efekt widać.

szwedzkie posiadłości zamorskie:

Szwedzka Zimna Północ (+Grenlandia gdzie rządzą buntownicy i Islandia).
kolonizowałem bo nic innego nie miałem do kolonizacji. teraz w sumie zbędny balast i obiekt ataku wroga w ew. wojnie. mimo to jak się kiedyś w koncu ruszę na Francuzów, to im pewnie resztę Kanady postaram się zabrać. w zasadzie nawet za bardzo nie rozwijam tych kolonii, bo obecnie zajmowała mnie...


...Szwedzka Czarna Afryka. efekt 30 lat walk z poganami i jednego blitzkriegu z Portugalią (przy okazji w koncu przekonałem ich coby zdjęli mi embarga i wywiozłem mapy z Lizbony). szkoda ze za późno się za to wziąłem, już nie zdążę ponawracać.

plany na ostatnie 100 lat gry:
- sprzymierzyć się z Austrią
- rozebrać z nią Prusy
- dokopać Francji

 

Mógłbyś wyjaśnić kto co odebrał anglii bo na wyspie bajzel totalny...