Czym aktualnie pykasz? Mini AAR.

No, teraz widzę to kółko w tym takim na "M" xD

 

Niestety dopiero zabiorę się za sesyjkę . Tak to zielone to Saksonia z ultra agresywną polityką. Koło 1600 roku wypowiem wojnę żabojadom. Wiecie mam Prowansję na dole to będzie atak od południa i wschodu

 

Tak to w Danii to Pomorze, które też było ze mną i Szwecją w sojuszu, Holandia powstała i została anektowana przez Anglię (dyplomatycznie?)

 

Witam !!!! Doszedłem już do 1643 roku. Powiem wam jedno. Wypowiedziałem wojnę wraz z Saksonią na samym początku jak odpaliłem save'a. Po kilku latach zmagań musiałem być zdany na podpisanie haniebnego paktu pokojowego (płacę 200 dukatów). Francja, Papa, Hiszpania rzucili się na mnie i Sasów ze swoimi armiami razem licząc koło pół miliona ludzi. Tak!! Sam papal miał jakieś 100 tysięcy. I była kupa . Postanowiłem zrobić ostatnie podejście wasalizacji Saksonii w 158o roku i.... udało się . A na dodatek na sam początek XVII wieku anektowałem ich W kwietniu 1600 roku jeśli się nie mylę. W tedy całkowicie sprowadziłem się do ekonomii itp. Jestem na poziomie 28 Land, Naval 7, Handel 5, Infra 6. Oczywiście to nie koniec sprawozdania. Po aneksji Sasów właśnie postanowiłem oglądać sytuację. A muszę wam powiedzieć, że przed wojną z Francją powstała Hiszpania, żabojady natomiast wchłoneły dyplomatycznie Sabaudię jeszcze bardziej poszerzając swe wpływy temu byli tacy mocni i nadal są : /. Oczywiście nie obyło się z kolejną wojenką z Austrią i skompletowałem Rzeszę całkowicie. Tylko miałem pewien problem utworzyła się nieśmiertelna Holandia ale to później jak zapodam screeny. Właśnie po tylu latach poprawiałem stosunki z Austrią aż postanowiłem wejść w ciekawy sojusz z nimi. Otworzyła się brama do wasalizacji i ... znowu się udało !!! i Anektowałem ich, stając się równocześnie Największą europejską potęgą, Cesarstwem, Hiper-Mocarstwem Ha Ha Ha zuoo \m/. Ekhm ale do rzeczy... Po anektowaniu austrii wyzwoliłem Niemcy. A moja ostatnia wojna zaczęta 1642 roku a skończona w 1643 właśnie to była szybka napaść na jednoprowincjonalny Smoleńsk. Co do Bizancjum powiem tak: Mają Wyspy Kanaryjskie i Konstantynopol i mają CoTa i mają u swoich bram z 100 k woja. Naprawdę nieźle się trzymają. Trochę to pogmatwane ale jeszcze powiem wam że w 1620 roku zrobiłem krucjatę i na Faraonów i odbiłem Jerozolimę z rąk Czamba Łamba ;D. No cóż nie mam już weny do gry i pomysłów. Może mi podsuniecie?
A teraz screeny!



Wracając do nieśmiertelnej Holandii no cóż, nie mają flagi a ni u wojsk, a ni w ramce nigdzie, a na dodatek każde starcie z ich siłami kończy się klęską.
Zapodam wam jednego screena jak to się prezentuje, aha i powiem wam, że Holandia ta żądała kosmicznych cen odszkodowania d 400 do 900:



Oczywiście nie obyłoby się bez zero osobowej armii nie licząc Dowódcy :



Oczywiście nie obyło się bez absurdów w mej grze typu:
Mali obwołają się obrońcą Sunnityzmu a rok później przechodzą na poganizm <.<

Nie mam już pomysłów na grę. Może całkowicie wykopię z arabii Faraonów ale to zobaczę.
Pozdrawiam
Buciek

 

Franglia, ciąg dalszy.


Udało mi się do końca podbić Francję. Moi wasale (Sabaudia i Burgundia) są na mapie zakreskowani. Mam zamiar anektować dyplomatycznie Burgundię, która jakimś cudem przestała być wasalem Austrii, dzięki czemu mogłem ją zbrojnie shołdować. Czekam także na zbicie badboya. Podbiłem nie do końca skolonizowaną Islandię od Norwegii, która sama wypowiedziała mi wojnę. Teraz panuje tam kultura anglosaska. Moje techy:
land 3
trade 2
naval 2
infra 3
Od samego początku pakuję w infrę z przerwami na staba. We wszystkich provach mam poborców.

Po zdobyciu Niderlandów przez aneksję BUR zapewne zaatakuję SPA lub POR, aby zdobyć mapy i zacząć kolonizację.

 

Ładnie ładnie, plan masz bardzo dobry. Tylko czemu ta Szkocja jeszcze istnieje? Poza tym nie mogę patrzeć się na ten burdel między HUN a TUR ale to już nie twoja sprawa

 

A oto moja gra Chinami(MyMap):

Okazało się, że ciekawe państwo. Dużo eventów, nie wiedziałem, że aż tak dużo . Wyzwoliłem Da Viet, myślałem, że to tak jak z holendrami, póki ich się nie wyzwoli to bunty. Więc oddałem im te tereny. Nie wiem czy dobrze zrobiłem. Walczyłem głównie z buntami i z piratami. Najechałem pogańskich mongołów, przez co mogłem anektować ich natychmiast. Potem przez eventy walczyłem na południu kraju. Wiele mi to nie dało, ale za bardzo nie miałem wyboru. W między czasie Heng Zu, czy jak mu tam leciało... wiecie chodzi mi o tego odkrywce . Odkryłem bliski wschód, dopłynąłem do zachodnio-południowej afryki. a potem obrałem kurs na Australię(mogłem na ameryke, ale pomyślałem, że jak nie uda mi się wybić z tech, to może być kiepsko z walką przeciwko europejczykom.), rzadko kiedy AI tam dociera, więc nie miałbym do czynienia z europom zbyt wiele. Rządzę w infrastrukturze i w morskiej technologii(to akurat nie dziwne ), mam 3 poziom infry i chcę paruje nad 4(na oko skończę w 1470). Co do handlu i lądowej... handel poziom 2, lądowa 2(zbliżam się do 3). Wybudowałem wszędzie poborców podatkowych i zabudowałem miasta murami(wiele było bez). Zacząłem nawracać, ale jeszcze nie na taką dużą skale. Po buntach mam zamiar wybudować trochę manufaktur(rafinerii).

A oto screen:


Zapomniałem o tych znakach zapytania... co do tych prowincji nie jestem pewien czy był tam ten RR. Chyba ta najbardziej wysunięta na północ się zalicza, a reszta nie. Ale to nie na 100%.

EDIT: Kiepskiej jakości wyszedł ten screen bo go musiałem trochę zmniejszyć :\. Następnym razem bardziej się postaram =)

EDIT 2: Ahh zapomniałem, rozpocząłem kolonizacje w Australii, niestety wybuchł bunt kolonialny i w większości posiadłości Australii zastopował się mój rozwój.

EDIT 3: xd, ale ja mam pamięć. Tam gdzie mam bunty na wybrzeżu(tam blisko tajwanu), to sąsiednie prowincje też mają RR z eventu, ale niewielki 2-5%. Czyli prawie całe państwo w buntach.

 

Zapomniałeś o najważniejszym - który to rok? DaiViet trzeba wyzwolić, niemożliwe jest utrzymanie tego. Więc zrobiłeś dobrze. Czenga He też widzę że dobrze wykorzystałeś, nie wiem jak na MyMap ale na ExtraWATK były eventy dające kasę za odkrywanie Bliskiego Wschodu i Afryki Wschodniej. Najważniejsze Chinami to nie mieć zbyt dużych kosztów staba, więc nie podbijaj zbyt wiele. Bierz Koreę, Mandżurię,Mongolię, Japońców można zwasalizować, najlepiej byłoby dostać konkwistadora i odkryć Syberię Wschodnią i kolonizować, zwłaszcza że w traktacie Narczyńskim z Rosją można dostać na to core. No i podbić Malakkę i inne dobre CoTy w okolicy. Zbyt duże podboje sprawią że znudzisz się grą, a już kompletnie nie będzie ci się chciało grać jak w I poł. XVII wieku będą super-RR eventy

 

Screen jest 1451, a teraz mam 1460 chyba. Właśnie zacząłem podboje ^_^\', ale skoro mówisz, że nie należy, to dam sobie z tym spokój. I to dość ostro pojechałem, 23bb. Tak, dostałem trochę pieniędzy od państw bliskiego wschodu i afryki, a nawet od azjatyckich(nie wiem czy to do końca "nawet").

PS. Przejże sobie te eventy, będę się mógł przygotować.

 

Z tym BB to uważaj, nie warto go sobie nabijać zbyt dużo. Jeśli podbite prowincje są innej wiary niż konfucjanizm, ale są bogate to je sobie zostaw, jeśli biedniejsze - uwalniaj wasali. Mongolia chyba jest pogańska na początku o ile pamiętam, dobrze jest ponawracać. W ogóle możesz uderzać w podboje, np. na Indochiny, ale wymuszaj wasalizację w pokoju. Wasale to stały dochód, poza tym niepotrzebne prowy nie spowalniają twojego rozwoju. Zawsze możesz później takie państwo anektować jeśli uznasz że warto. Wiek XVI w przypadku Chin jest najlepszym okresem, dobrze przez ten czas inwestować w infrę i budować manufaktury (szczególnie browary). Naval olać, land - tyle żeby być nieco przed sąsiadami. No i uwaga na inflację. Co do złych eventów, zaczynają się około 1610 chyba. Szczególnie zwróć uwagę na eventy z Mandżurami i wymyśl jakie opcje brać w eventach żeby nie stracić (zbyt wiele).

 

Akurat Mandżurię to warto anektować, bo jeśli nie będzie istniała, to Cię w XVII wieku nie zniszczy Z niskim BB też nie do końca się zgodzę... Przy swoim dochodzie Chiny mogą sobie pozwolić na max serfdom i narrowminded, więc stabilność nie będzie problemem, a przy weilkości państwa i liczbie tanich jak barszcz wojsk sąsiedzi też nie będą podskakiwać. Ja w każdym razie Chinami zająłem całe Indochiny i wgryzłem się w centra handlowe w Indiach i nei żałowałem.

 

Francja od 1419r
bb 17.9/36
inflacja 2.0
dochód 80 dukatów
techy:
land 2
naval 1
infra 3
trade 2
aktualnie jade do 3 handlu potem bede hipertechowal landa
1 fota

 

A ja sobie w między czasie pogrywam na 2 sejwach
Jeden z gry Etiopią drugi z gry Rosją (pierwszy raz)

Zaznaczam, że to dopiero początek

Etiopia:


Rosja (Moskwa):


No i oczywiście ciągnę grę Bułgarią, ale to już nie zdradzę na jakim jestem etapie

Nawet fajnie się gra Etiopią, dzięki mapą Egipcjan w szybkim czasie odkryłem nowoczesny świat (miałem w sumie farta, że Egipcjanie zamieszani byli w walki z Turkami, co pozwoliło mi zdobyć stolicę )

 

A ja gram sobie Polską, jak zawsze. Próbowałem czymś innym, ale na WATKABOI Polska jest po prostu boska i inne państwa nudzą mi się szybko. A Polska... Polska nudzi mi się tylko, jak zaczynam przegrywać (bunty i inne gady) Sojusz: Dania (dążę do wasalizacji), Szwecja, Czechy (wasal). Litwa mnie nie kocha, Jutlandia zdobyta na Państwie Jylland, które się uwolniło. W Szwecji trochę buntów, ale chyba już im przechodzi. Stracili po prowie na Danię i Moskwę, ale co tam. Ta część Norwegii na górze to Litwa. Kraków jest moim najMNIEJSZYM miastem, mniejszym od New Lublin. Właściewie powinno być kolonią ;/
Istria i Dalmacja moje (wojna z Wenecją-Neapolem-Mediolanem) Żyłem sobie kulturalnie na północnym wschodzie i nagle: Lol! Neapol wypowiada ci wojnę


Zauważyliście, że mam Berlin? ;P

Kolonie:



Inflacji 0.0, 2 centra handlowe (Pomerelia, Livonia), Hmmm... Chyba tyle ;D

 

Ohydne te granice Polski.

 

Wcześniej były gorsze... Ale jeszcze to poprawię

 

gram imperium inków na vanilli 1.09
normal/normal
lt 6
nt 1
trade 2 (zostawiłem z 30% do 3, przy zmianie religi same wejdzie)
infra 3
bb i inflacje widać na zdjęciu :/
inflacja duża bo co roku rośnie o 0.2 %

imperium:



Europa i część imperium

Europa:



Chiny dość duże, mają 2 miejsce w punktach i kolonizują syberie

dyplomacja i bb:

dochód i inflacja ;/

 

AI Ci strasznie wariuje!

 

gracza nie ma to ai szaleje, z francja było ciekawie bo najpierw Austria miała tą część francuską co ma teraz Hiszpania tylko przez ten event wszystko przeszło do Hiszpani, pozatym Austria ostro leje Turków, nawet ma prowy w Krymie ;]
szczerze ciesze się, przynajmniej coś się dzieje w Europie a nie że ai nic nie robi ;> ciekawi mnie czy Dania upadnie bo ma 2 prowy - stolice i islandie, stolica kontrolowana przez holsztyn i w dodatku walczy z szwecja, norwegia i holsztynem ;]

A i jeszcze Persja jest wasalem mameluków, a cypr wasalem Nubii ;D

 

Hah Świetna gra. Będę musiał wrzucić screeny z gry habami na mymapie bo dochód mam zawrotny .








Skąd ta kasa ? Bodaj w1520 roku musiałem manufactury rozbudować w ameryce. Trochę się zagapiłem i mintowałem do polowy XVIIw.

 

Czyli 130 lat, tak? W takim razie powinieneś mieć inflację ponad 100%. "Się zagapiłeś"? Brzmi mało prawdopodobnie, ziom .

 

Edytowałem sejwa. Bez przesady nie jestem masochistą

 

Masz brzydkie granice w:
-Indiach (ble, ble, ble! To wygląda PASKUDNIE!)
-okolice Szwajcarii (ble ;/)
-Malezja i Indionezja też fatalne ;/

btw. kasę wtedy też mogłeś sobie odjąć

 

Pieniędzy nigdy za wiele Co do Indii - gdyby nie to ,że ostatni save habami to czerwiec tego roku to zapewne zniszczył bym CoT'a Francji oraz poprawił granice w indiach eventem a wojną w Indonezji. Oraz dokończył kolonizacje pacyfiku i Australii (nie kciało mi się screenów robić). A co do Szwajcarii - musiałbym całe Płn. Włochy wyzwolić bo to ogólnie paskuda.

 

Techy chyba też sobie wyedytowałeś, tylko w górę, bo 1684 to trochę za wcześnie, by mieć maksymalny fort i conscription centre...

Jezu, czy to taki problem się przyznać, że się gdzieniegdzie oszukało?