Czym aktualnie pykasz? Mini AAR.

Republika Wenecji Ta to wymiata wszedzie i zawsze, tylko trzeba ją dobrze na początku rozwinąć (Idź w Bałkany )

 

e tam, nie lubie Wenecji
za to zaczynam grac Zakonem

 

Czy można go uznać za Wenecję Północy? NIE! Zakon jest nastawiony bardziej na dyplomację miecza niż pióra, a co za tym idzie raczej ciężej będzie wydawac 75% kasy na handel... To taka moja mała dygresja. Sam też się wzdrygałem co do Wenecji, do czasu aż nią zagrałem...

 

Ja tam właśnie gram wenecją na Kaspersuie. Świetny kraj. Ma dobre podłoże do podboju całej italii co daje niezłego kopa i świat drży przed toba w posadach. Moja taktyka to zdobywanie cotów wszędzie gdzie się da, a potem rozszerzanie przestrzeni życiowej CoT'u owego xD . Ale coś mnie odrzuciło tak na dobre 30 minut. Litwa anektowała Polskę....Zrobię mały przekręt przełącze się na Litwę i ją wyzwolę, bo jakoś tak żal. Na dodatek zachwiała się teraz równowaga w Europie....

 

Bardzo dobrze. Im więcej różnic co do prawdziwej historii tym lepiej! LEPIEJ! Ja też gram VEN na WATKU.

 

No ja nie wiem czy to tak fajnie, że bez POL, HAB, BRA, RUS mogą robić co chcą

 

Polska na ExtraWatk :mrgreen:

Zakon jest moim wasalem, Litwa w przymierzu z Czechami (już po wojnach husyckich), Bawarią i kilkoma państwami niemieckimi dostały łupnia i podbiłem Śląsk. Zakon w czasie wojny przeciwko mnie chciał sprzedać Brandenburgii Ziemię Lubuską, ale Ci odmówili z czego skrzętnie skorzystałem. Jeszce tylko Pomorze i ziemie Piastów będą odzyskane. :twisted:

A potem nie planuję żadnych podbojów aż do Unii z Litwą.

 

a ja zaczalem ratować Złotą Ordę- największe sukcesy: stabilność +2 (a potem 2 event i nagle, w 2 tygodnie, -3 ), wasalizacja kazania (po tym jak sie odlaczyl- event)

 

a ja zaczalem ratować Złotą Ordę- największe sukcesy: stabilność +2 (a potem 2 event i nagle, w 2 tygodnie, -3 ), wasalizacja kazania (po tym jak sie odlaczyl- event)

a polska ma z litwa -200 i walcza...

 

No proszę - ja identycznie

Swoją grę zaczełem dość standardowo, aby potem móc troszkę pomieszać - najpierw zajełem się Zakonem Krzyżackim, aby zlikwidować północną groźbę. Teutoni na szczęście okazali się pazerni i nie chcieli oddać Nowej Marchii BRA, co oszczędziło mi późniejszego zachodu. W czasie wojny możni próbowali wydębić odemnie przywileje - na to się oczywiście nie zgodziłem, co wywołało bunty, które paradoksalnie pomogły mi, bo walki z buntownikami toczyli głównie Krzyżacy, którzy starali się zająć Wielkopolskę... Wojna skończyła się zajęciem całego Zakonu, oddali mi wszystko oprócz Królewca... Sprzymierzyłem się z Husytami i wywołałem wojnę z katolickimi Czechami, dzięki wojnie zajełem Śląsk (cały - Wrocław został co prawda zaanektowany przez Husytów, ale zrobiłem edit sejwa, co imo nie naruszyło jakoś specjalnie realizmu ) Od tej pory aż do chwili obecnej jestem w sojuszu z Husytami, którzy przy mpjej pomocy całkiem ładnie się rozwineli - dziwi mnie tylko, że pomimo eventu o narodowej dynastii królami nadal są Habsburgowie. Zajełem także Pomorze Zachodnie, dzięki czemu mogłem wybrać najlepszą opcję Unii Lubelskiej, zachowującą tech grupe latin. Oczywiście przy odpowiednim evencie dałem claima na Prusy i na cały teren Inflant. Po Unii Lubelskiej właściwie walczyłem już tylko dwa razy - raz ze Szwecją, opanowałem Estonię Ingrię i w-y u wybrzeży Estonii, a drugi raz z Rosją w czasie Wielkiej Smuty - zajełem Moskwę, wyskoczył event o tym, iż koronowano Wazę na Cara, ale niestety, nie zmienił się monarcha, a zaraz po pokoju dzięki któremu włączając Belogrod objełem władaniem wszystkich Rusinów, Rosja przez event zerwała zależność wasalną. I to był właściwie koniec formowania terytorium kontynetalnej Rzeczypospolitej. No prawie, niedawno anektowałem Kurlandię, po tym jak wyskoczył event o tym, ze wybrano kogoś z namaszczenia RUS na księcia, a ja dostałem cora. Co do polityki zagranicznej - staram się mieć jak najniższe BB, więc żadnych wielkich podbojów nie robię, tym bardziej, że ziem rosyjskich nie potrzebuję... Do tego dochodzi jeszcze ważna kwestia - otóż niedługo po Unii Lubelskiej postanowiłem zmienić religię, na reformowaną, czyli kalwinizm... od tego czasu rozpoczełem walkę z katolicyzmem, obniżyłem więc mocno Innowacyjność, ale walka zakończyła się suksesem - ostatni bastion katolicyzmu - Ruś Halicka, padł . Utrzymuję też stały sojusz składający się z dwóch państw o religi reformed - Holandii i Czech oraz z moich wasali (obecnie pozostała jedynie Mołdawia). Bawiłem się też trochę w kolonizację - AI niestety jest w tym dość słabe, Inkowie np. pobli Hiszpan i zdobyli nawet po upadku rządu hiszpańskiego dwa porty nad M. Karaibskim ja mapy dostałem od Hiszpanii i Francji, po tym jak dwa z ich punktów handlowych padły łupem tubylców zajełem dwa miejsca z których rozpoczełem ekspansję przy pomocy konkwistadorów (losowych + Arciszewski) koncetrując się na Ameryce Pł. i rejonie Wenezueli - Gujany. Oczywiście nie wszystkie regiony kolonialne to miasta - budowałem miasta głównie w Ameryce, rejon upraw tytoniu

A oto mapy:

Polityczna Polski i okolic
Polityczna Europy Zach.
Religijna Europy
Kolonie Amerykał Płn.
Kolonie Ameryka Pd.

 

Gothmog, Nevar, no proszę, ja też zacząłem Polską na Extra Watk Widocznie wielkie umysły myślą podobnie

Aktualnie zniszczyłem Czechy i przejąłem Śląsk. Wcześniej w wojnie z Zakonem odzyskałem Nową Marchię (Neumark) i Pomorze. T.O. został moim wasalem.

Później aneksja Mazowsza z 30 tysięczną armią i eventy wasalizujące Litwę.

Teraz zostało mi tylko Pomorze Zachodnie i na zachodzie mi wystarczy.

Nie wiedziałem o tym wydarzeniu - zajęcie Moskwy jest warunkiem??? Co z tym Carstwem ? Mógłbyś mi to trochę przybliżyć???

PS. Gratulacje - Twoja Rzeczpospolita wygląda całkiem zgrabnie Ciekawe co wyjdzie z mojej?

 

Wenecja ;P ExtraWatk ;D Mianowicie zacząłem od skoszenia Węgier, Chorwacja i Dalmacja moje. Później ruszylem na Turcję(event o core na Tesalonikę). Wojna praktycznie mnie wykończyła, miałem po 8% RR(Zdobylem Tesalonikę(zaraz potem zniknął mi core :/ i Varnę). W międzyczasie kupiłem Brescię i mam 800$ pożyczek, dwie po 7% a dwie po 8%. Planuję do ok. 1490(mam ok. 1445, 1450.) wyciągnąć się z pożyczek, dopicować armię i przebić się do conajmniej 5lvl. Wtedy zaczynam ostrą jazdę w całej Europie...

 

Owszem

Polecam zająć Pomorze Zach. przed Unią z Litwą i wybrać opcję "D" w evencie o Unii

To jest powiązane z całym ciągiem zdarzeń przy Wielkiej Sumcie - mamy traktat z Wyborga i przez to Polska ma event w którym wypowiada wojnę RUS, w tej wojnie zajełem Moskwę, aby wyskoczył event o elekcji Polacy muszą kontrolować Moskwę, być w stanie wojny z RUS i musi nieistnieć Litwa. W czasie tej wojny po zajęciu pewnych miast przez Polskę powstają dodatkowe oddziały RUS. Jeśli wojna się skończy i RUS kontroluje Moskwę, jest event w którym RUS wybiera czy następuje elekcja Michała Romanowa i zostaje zerwane wasalstwo, czy wybiera Romanowa bez zrywania.

Dzięki - w tym właśnie celuję, nie lubię przerośniętych państw - gigantów, poza tym dbam do ładną linię granicy

 

Burgundia, 1.09 bez modów, powrót do rozgrywki. Zostawiłem grę siedząc dość głęboko za Renem i trochę w Ameryce Płn. koło 1521 roku z 11lvlem NT/LT, 3lvl trade i 4lvl infra. Obecnie mam:

17/16/4/5

Sytuacja w Europie jest dość ciekawa, Turcja właściwie wchłonięta przez Ak Koyunlu, Joannici podbili Bizancjum, imperia Chorwacji i Albanii na Bałkanach, Austria panoszy się w Gruzji i Azowie(Wenecja w Soczi), Polacy kontrolują Kaffę i Kercz, północ Niemiec jest pod moim obcasem Ahh ci wasale Odnośnie wasali to musiałem uwolnić połowe Niemiec i Anglię ze względu na Civil War która wybuchała tak koło 1540 roku, uwolniłem i spokój. Obecnie kończę nawracać Nowy Świat i biorę się za stawianie gubernatorów. Mam 250k piechoty, 11k kawalerii; 15OW i chyba 40 transportowców(Te mi bardziej potrzebne do przerzucania wojska do Ameryki Do ok. 1535 Hiszpania była moim wasalem (Zhołdowałem jako Kastylię ok. 1450roku). Mam -12 miesięcznie chyba, +480(najwięcej było 650 przed wycofaniem się z Niemiec i Anglii) rocznie. Screeny:


(Imperium Chorwacji, na chwilę obecną kontrolują dodatkowo Banat i Bułgarię. Już nie mają ów ciekawego władcy (Suker :lol: ), chyba Postek jest Za to Turcja ma tylko Anatolię, Mołdawię i Dobrudżę. Czerkiesja(Soczi) jest Weneckie a Gruzja Austriacka. Krym kontroluję tylko stolicę(Donieck Litewski, Kałmucja do Ak Koyunlu, Kaffa+Kercz Polskie, Ługańsk kontrolowany przez Karaman :shock: :lol: . Raczej długo nie wykrystalizuje się na tyle potężne państwo by zrównać całą sytuację. )



Nowa Prowansja Screen aktualny



Wielka Burgundia Najnowsza wersja mapy Muszę zrobić edit save i oddać Saksończykom Anhalt, kiedyś nie wiedzieć po co zdobyłem :x



Nowa Normandia Wszędzie fortece min., miejscami małe, 5 prowincji pogańskich(Tuscarora, Susqehanna, Nowy Jork, Talahasee i bodajże Alleghany) Na chwilę obecną zmieniło się to, że mam punkty handlowe w tych prowach na północy, co są puste i fortecę Santee.



Burgundzka Afryka Zachodnia. Tutaj nie wiele się dzieje, czasem dorzucę im kolonistów i właściwie tyle. Posiadam jeszcze Malindi w postaci punktu handlowego

 

Ja gram Brandenburgią na ExtraWatk. Gra sie super Lubie takie male państewka które się zamieniają w wielką potęge Narazie zbytnio czasu na gre nie mam jednak udało mi się mieć jako wasali: Saksonie, Palatynat, Moguncje. Teraz zaczynam sie szykować do przejęcia calutkiego śląska Eh mam to do siebie że nie lubie zbytnio naginać historii. Staram sie żeby to państwo w miare estetycznie wyglądało.

 

hiszpania, rok 1802.

hiszpańskie imperium zachodnio-europejskie:


wicekrólestwo ameryki północnej:


wicekrólestwo ameryki południowej


wicekrólestwo meksyku:


hiszpańska afryka południowa:


dominium australii:


posiadłości w indiach wschodnich:


oprócz tego: timor, kawałek celebesu, 2 prowincje w chinach, gdańsk, prowincje w zachodniej afryce, kalifornia, alaska, aleksandria, krym, kilka wysepek na różnych morzach.

dochód miesięczny: 1700 dukatów... :twisted:

 

Dobra, jakie kody?

 

O to samo chciałem zapytać :roll:

 

nie zgadzam się, do 1802 można takie rezultaty osiagnąć bez żadnych kodów
ok. 5 wojen w Europie załatwia tam sprawę, a potem czas na kolonizację. Po drodze zwasalizować Portugalię i anektować w 17. wieku.

Nawet nie trzeba być wybitnym graczem do tego. Aczkolwiek nie wiem czy na MyMap event o podboju Inków też daje 10000 złota jak starszych wersjach AGCEEP.

Aż mnie naszła chętka na granie Hiszpanią w ExtraWatk, zamiast dłubać przy nim. :twisted:

 

Ja tam widze 1502...
Nawet jakby tam było 18... to dla mnie i tak śmierdzi na odległość :/

 

ciekawe co byś powiedział o podboju świata państewkiem Xhosa, na vanilli :twisted:

World Conquest with Xhosa

 

LOL, tam chyba rzeczywiście jest 1802 a ja też myślałem o 1502. No to w takim razie rzecz jest jak najbardziej możliwa, zwracam honor...

 

A to Xhosa to czysta bajka Ja zarzuciłem grę Francją ze względu na bb (77.6 :shock: :shock: :shock: ) po podboju Chin(w całości prócz stolicy)... Rzecz była taka że podbijałem, podbijałem i... rząd upadł... A było tak dobrze :x

 

he he, żadne kody...

przyznam tylko że dwa razy zedytowałem sejwa. raz kiedy w XVII wieku były eventy o dodaniu kilkunastu procent inflacji (niesprawiedliwe według mnie. hiszpania miał historycznie inflacje bo trwożyła złoto z ameryk na dobra materialne, a ja po zakończeniu średniowiecza zawsze miałem pasek 'do skarbu' na 0 oraz nie zaciągałem pożyczek). drugi raz gdy po podbiciu francji z paryżem dodałem sobie kulturę french (powiedzmy że zdecydowałem stworzyć Hiszpanię Trojga Narodów)

 

A ten kolejny naród?

Kilka screenów z zakończonej gry Francją/Burgundią