Czym aktualnie pykasz? Mini AAR.

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Czup, 9 Styczeń 2006.

  1. Parysus

    Parysus User

    Co to jest to jasno brązowe w Turcji?
     
  2. Qukel

    Qukel Nowy

    Kalifat chyba.
     
  3. Ober

    Ober Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli chodzi Ci o to duże, to Kalifat. Takie to ze stolicą w Adanie to Karaman jest, był ;)
    Jestem już w XIX wieku, potem dam jakieś skriny, niemniej ciężko będzie z konwersją na EU2 więc - pogram sobie dalej na NTLP. :D
     
  4. Parysus

    Parysus User

    Jestem ciekaw jak wygląda Orda w XIX w. Prawdopodobnie masz całą Syberię :)
     
  5. Ober

    Ober Ten, o Którym mówią Księgi

    Tak, oprócz Kamczatki w którą mi się nie chciało iść i ogólnie znudziła kolonizacja, mam zdecydowaną większość Syberii ;)
    Wiek siedemnasty generalnie był pełen kolonizacji, w Europie ścierałem się czasem z jakimiś siłami, głównie to była kampania przeciw upadającym Teutonom, przyśpieszona raczej nienaturalnym rozrostem węgierskiego babola, aniżeli własną chęcią. Skończyło się na Tule, Moskwie, Kursku i Riazaniu przyłączonem do Ordy :) Wołogdę wyrwali wcześniej Kalmarowie, dużą część Węgrzy, a resztki anektowała dyplomatycznie Hanza. Zresztą, ta resztka potem zalana rebelsami w większości stała się madziarska. x_X. Dotarłem z kolonizacją w okolice Chin i czangowie znowu byli zestrachani. Po drodze często chwiał mną event o problemach z ekonomią. Zgoda dawała -8 inflacji i na 5 lat robiła w państwie niezłe zniszczenie (rr), że od początku gry Orda ma problemy z inflacją no i czasem ja się zagapiam ze zmianą suwaka (xD) czasem korzystałem i walczyłem z rebelią, co jednak mnie spowalniało nieco. Dodatkowo eventy typu "Niezadowolenie chłopów" i na parę lat popadałem w takie fajne bum :D

    [​IMG]

    W osiemnastym wieku miałem z pięć wojen z Węgrami. W pierwszej szybko zająłem Galicję, Wołyń i Kursk, w drugiej uderzyli mnie w samym środku masowych rebelii, a mając niewielkie szanse oddałem im tą Galicję. Że cały czas miałem ogromne BB, conajmniej 20 xD dwa następne ataki po prostu rozbiłem i brałem najwyżej kasę, nie widząc sensu w braniu tych prowów. Skolonizowałem większość Syberii, parę prowów udało się nawrócić, randomowa konwersja heretyków mężnie mnie wspierała, ale to jeszcze nie to. Wreszcie postanowiłem budować bazę na granicy z Chinami. Fortece w sensie i przygotować się do bonkersowania w chiński mur :D Zjechałem ich (1774-1776) blitzkriegowo, oddali prowincje, przy czym - wiedząc, że raczej dalej gram dla funu - napisałem sobie eventy o zniszczeniu miast. Liczby ludności spadły do 3-4 tysięcy, manchu zmieniło się na mongol, wiara jednak to byłoby za dużo i dalej miałem 2k staba ;)

    [​IMG]

    Po błyskotliwej kampanii w Chinach w 1778 roku po raz kolejny bombnęli mje Madziarowie. Ale teraz, mając na uwadze to, że wreszcie dogoniłem ich z LT, postanowiłem nie tyle rozbić atak, co za przeproszeniem wyrżnąć cały Magyaroszag. Na takie znowu za przeproszeniem rżnięcie trza było się jednak przygotować, wojna przeciągnełą się do ośmiu lat, ale wziąłem ostatecznie wkroczyłem po pięciu wiekach do Budapesztu. Aleurwałem tylko Mozyr i kasę, miałem 27bb. Ale, Madziarsy byli zniszczeni, zaczęły ich ciąć bunty i wojny na zachodzie. Dopiero w tym XIX wieku nieco zaczynają wstawać ;)

    [​IMG]

    Potem przyszedł irlandzki chan Ambrosio O'Higgins (genialne! :D). Świetny lider, 5-5-6 jak pamiętam czy coś w ten deseń, niestety żył tylko 5-6 lat. Najgorsze w tej Ordzie jest właśnie to, że władcy i liderowie z reguły żyją bardzo, bardzo krótko. Czymprędzej postanowiłem zrobić cokolwiek, czyli odbić Kaukaz na który mam cory z rąk Kalifatersów. Był to również zarazem szpanerski test, bo w 1791 osiągnąłem 51LT! :D Chociaż chyba zmienię sprity na japońskie, bo bardziej by pasowały. Ambrosio wpadł niczym dziki Irlandczyk, pociął tu i tam, sojusznicza i lennicza(?) Buchara zabrała Elbruz, ja zabrałem Giorgio i Armenię, cory są, bb nie, jest git!

    [​IMG]

    No i, tak na koniec, wziąłem dyploanektowałem w 1801 chyba Bucharę. Rezultat - 40BB. No nic, nie patrzyłem, w sumie do końca gry i tak jest tylko 30 lat, a nikt raczej mi nie zagrozi - jedyne problemy mogą zaistnieć wewnątrz ;) Teraz jest 1805, chciałem początkowo z tego okresu od wojny z Chinami taki miniAAR napisać, ale...może teraz taki Mongol Red Dawn na Europe? ;D

    [​IMG]

    I jeszcze, dzieło Płonącego Ferdynanda pt.: "Da Wealthiest Niggaz In Da Hood"

    [​IMG]


    No i wielką wadą jest to, że w XVIII wieku goniłem raczej LT za uciekającymi Węgrami i dopiero teraz w XIX wieku osiągnąłem...5 infry x_X Handlem się nawet nie przejmowałem, więc jest prawie 3. Nie wiem, to pewnie moja nieumiejętność, ale, w tej grze przede wszystkim liczyło się dla mnie dzieło zniszczenia. Nie wyszedłem na tym źle ;) No i, praktycznie cała gra na narrowmindedzie i te okresy permamentnego szatana. Chociaż, może można to było jakoś rozegrać. Lepiej. Na pewno. ;)

    No nieważne, ale ogólnie tak mi się mod spodobał, że napisałbym coś z niego, ;)

    Aa, bo jeszcze zapomniałem - cała ta ogromna flota jest z randomów ;D Jest jej nieco na Wschodzie, więc jest realna szansa na inwazję na Japonię :D
     
  6. Parysus

    Parysus User

    Dobre miałem przeczucie tylko nie wiem skąd Orda ma core'y na Syberię? Były już czy "urozmaiciłeś" sobie grę tak jak z tym eventem o zniszczeniu miast. ;)
     
  7. Ober

    Ober Ten, o Którym mówią Księgi

    Eventy na cory są w grze ;). Zresztą, są też na prowy na Rusi, chyba jeśli w evencie o dezintegracji wybierze się opcję pro-ruską. Czyli, niestety nie dla mnie ;)
     
  8. Parysus

    Parysus User

    Ja ni mam takiego zapału żeby grać Ordą albo innym tego typu krajem. Przy pierwszym evencie o buncie bym zrezygnował i przesiadł się na Rosję albo inny "stabilny" kraj :D
     
  9. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Weź Gruzję, zdobądź Persję, Krym i basen Morza Kaspijskiego.
     
  10. Ober

    Ober Ten, o Którym mówią Księgi

    Mediolan, AGCEEP, 1419. Normal/Aggresive ;)

    Nie bd opisywał całej gry bo mi szkoda. Wykorzystując liderów na początku gry i umiejętnie bombując w XVI wieku zjednoczyłem Włochy :) Nieco wbijałem się we Francję. Potem w XVI wieku powoli anektowałem swoich wasali, nieco mniej bombowałem, stworzyłem Italię (mówiłem już o tym), wojowałem nieco z Francją, dość dużo z Wenecją i jej kolegami, ale broniłem sje ;) W XVII wieku rozwaliłem Wenecję w dwóch wojnach - pierwsza na początku wziąłem Neapol, w drugiej sprowadziłem do statusu głupiego lenna. W roku 167x nasza Święta Liga (jeee) *******ła słabych Turków, wziąłem Bośnię, VEN Chorwację, a potem radośnie ich anektowałem :D Było ciężko z BB, ale nikt nie odważył się mnie nawet atakować. Potem uderzyłem we Francję i zająłem 4 prowy takie w środku ;) Teraz razem z Austrią i Hiszpanią jako członkami Świętej Ligi (hura :)) *******liśmy Ottomana na dobre. Generalnie to pragnę się mścić na tych, co mi dają embarga (Francja, Austria, Turcja), a że planem jest odtworzenie starożytnego Rzymu, wszyscy sie kurde doigrają ;D Problem jest taki, że mam max inno, a podbojów na wschód nie planowałem ;D No ale, zajmę się tym. Bo początkowo miało być tylko zachodniorzymskie, a teraz chyba całe ;D

    [​IMG]

    7 Handel, 7 Infra, więc na tym polu jest grejt. 24BB mam znowu, ale, czy ma to jakiekolwiek znaczenie? ;D No dobra, może poza civilem warem, ale nikt tak czy siak mi nie zagrozi ;)

    Nie kolonizuje nic, bo mnie to już nudzi póki co - tyle się ostatnio Spagnią nakolonizowałem, że trza nieco wyluzować :)

    No i w ogóle ta gra jest taka chora xD Portugalia istnieje od 50 lat dopiero, Polska i Litwa są osobno, Rosja powstała przypadkiem z buntu w Szwecji, ********** i madness w jednym ;D
     
  11. Bezimienny111

    Bezimienny111 Znany Wszystkim

    Turcja; Ekstra Watk.
    Początek czyli jednoczenie ziem na które dostawałem core, i tak ok 1530 miałem już Bałkany, Płw Azji Mniejszej i Mameluków. Później podbój Arabii i wybrzeży płn Afryki, a potem to w głębi Afryki. Cały czas wysoki badboy, więc podbój powolny. Później przyszły eventy o wysoki rr, buntach i jeden durny event historyczny o +10% inflacji, która podskoczyła mi wtedy do 20%. Zbiłem ją dopiero jakoś koło 1700 roku. LT infra i trade wynalezione na max w jakimś 1760 a potem bardzo szybko wbity nt. we wszystkich prowincjach max forty jakie mogłem postawić (no prawie we wszystkich... na 9 miesięcy przed końcem gry wyskoczył event który niszczył forty w kilku prowincjach)
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]

    PS. Ma ktoś konwerter Watk->Victoria? Wiem że taki istnieje, bo kiedyś już go miałem, ale linki które znalazłem teraz wygasły.
     
  12. sir Raleigh

    sir Raleigh Ten, o Którym mówią Księgi

    Niestety nigdzie w internecie już nie ma tych plików :/ A te które znalazłem są fragmentaryczne i niszczą konwersję sejwa.
     
  13. de Ptysz

    de Ptysz Ten, o Którym mówią Księgi

    Ładna Turcja, możesz jeszcze pomyśleć o wyzwoleniu Tangieru i opanowaniu etiopsko-somalijskiego wybrzeża. Jak z wyznaniami w państwie? Pokaż mapę religijną.

    PS. No i wstyd, że Krym nie uznaje jedynego słusznego zwierzchnictwa tureckiego ;) :p
     
  14. Bezimienny111

    Bezimienny111 Znany Wszystkim

    Mapa religijna niepotrzebna: 100% sunnici. Etiopia to mój wasal. A Krym nie chciał się pokojowo zwasalizować, a wojny ze względu na bb nie chciałem już wypowiadać. Grać już dłużej nie będę, bo to rok 1820. Miałem zamiar spróbować kontynuować grę na Victorii, ale bez konwertera nic z tego. Teraz pomyśle nad jakąś kolejną rozgrywką,tylko nie wiem jeszcze jakim państwem.
     
  15. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Nikt nie grał tutaj Królestwem, tylko Sułtanatem Turcji?
     
  16. IceLook

    IceLook User

    Delhi
    Trudny/Agresywny

    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]

    Relacja:
    Pierwsze dziesięć lat grania Delhami spędziłem na rozbudowie poborców podatków i postawieniem fortec tam, gdzie ich nie było. Pierwszy chan zwany Khidrem panował w latach 1414-1421 i za dużo do państwa wnieść nie zdążył. Zmienił za to dużo kolejny chan zwany Mubarakiem Szachem III, to on kazał wybudować fortece oraz poborców, a u schyłku życia przeprowadził dwie udane wojny. Pierwsza z Malwą (1428-1430) skończyła się ich zbrojną aneksją.
    Druga z Gujaratem i Imperium Timura skończyła się na otrzymaniu od ich strony wysokiej jak na tamte czasy kontrybucji liczonej w 100szt. złota. Mubarak się zestarzał i w 1434roku zaliczył zgona. Na tronie zasiadł jego potomek Muhhamad Szach II. Na jego czasy przypadały dwie wojny. Pierwsza z Orrisą wywołana, przez sojuszników i skończona na otrzymaniu kontrybucji i druga znacznie ważniejsza z Gujaratem i Imperium Timura niestety pech chciał, że podczas
    wojny Chan zachorował i umarł w roku 1445. Chanem został Ala ad Dim Szach zdążył dokończyć wojenke, gdzie na mocy pokoju w 1447 Delhi miały otrzymać od Gujaratu Indus, Hintu, Radżpustan i Gudżarat. Później pożył jeszcze 4 lata i w 1451 bezdzietnie umarł. Do władzy doszedł przedstawiciel dynastii Ledi zwany Bahlulim i pomimo ciężkiego pierwszego roku panowania dalsze lata były fenomenalne i na ten okres przypada szczyt świetności Delh. W 1452 roku
    Imperium Timura wywołało wojne niestety niezbyt dla nich pomyślną po stracie Kwety i Handaru w 1454 ich rząd padł.
    Międzyczasie w 1453 wpadł złoty rok Delh (+100 złota, -5%inflancji). Młody monarcha długo nie zwlekał i znów w 1454 Imperium Timura i Delhi skrzyżowały szabelki, tym razem moim łupem był Zahodan, Merkuna, Ormuz, Fikran a w 1456 po kolejnym zwycięstwo rząd Timura padł po raz drugi. Tak samo po raz drugi, tym razem w 1455 nadszedł złoty rok plonów (+100 złota, -5% Inflancji). Po wojnie z Timurem nóż w plecy chciał wbić Bengal, wraz z Hadjabardem niestety
    bezskutecznie czego skutkiem był w 1458 podpisany pokój opiewający na 250szt. złota dla Delh. I tak przez 8 lat nad Delhami zapanował pokój i rozwój państwa, ale niestety wszystko co dobre szybko kończy się i tak Timur znów się zgłosił po ********, wraz z Gujaratem w roku 1466 i zgodnie z prośbą go dostali. W roku 1468 Bahluli anektował zbrojnie Gujarat, a także wyłudził kontrybucję od Timura. Minął miesiąc góra dwa, a kolejną próbe ataku podjął Bengal z
    Hadjabardem, znów bezskutecznie. Na mocy pokoju w 1471r. zająłem Kandesz. 1473 rok był znów wyjątkowo udanym rokiem. (+100szt. złota, -5% inflancji). W latach 1474-1475 trwała kolejna wojna z Timurem który nigdy się nie nauczy przegrywać. Kontrybucja od nich opiewała na 300szt. złota. W 1478 w stolicy Delh, Delhi powstała Akademia Sztuk Pięknych.
    W tym samym roku wybuchła bezsensowna wojna z Kalifatem zakończona rozejmem. I znowu moi ulubieńcy w 1480 wojne wywołało Imperium, a raczej to co z niego zostało Timura. Kolejna dwuletnia wojna i kolejna wygrana z kontrybucją 300szt. złota. Na lata 1482-1485 przypada wojna z Bengalem i Handjabardem zakończona wasalizacją Handjabardu, oraz wyłudzeniem 120szt. złota od Bengalu. Latka leciały i w 1489r., po 38latach panowania zmarł chan Bahlul nazwany
    później "Wielkim", a nowym chanem został Sikandar z rodu Szachów. Początek jego panowania nie był obiecujący na dzień dobry wojna z Persami. Po początkowych sukcesach Persów, sam Sikandar postanowił stanąć na czele armii i przejść do kontrofensywy. Skończyło się na pokoju i wasalizacji Persi w roku 1491. Lata lecą a Sikandar ma plany aneksji dyplomatycznej Hadjabardu i Persji, a później ruszenia na Bengal, o ile zdrowie mu na to pozwoli. Spisuje to w roku 1500 ja Kronikarz nadworny chana Sikandara.

    Wiem, że tak początek ni w **** ni w oko napisany, ale jak to pisałem to coraz bardziej się wciągałem w historię i końcówka taka bardziej AAR'owa.
    Kolejne relacje postaram się dodawać na początku każdego stulecia w grze.
     
  17. MrKowa

    MrKowa Aktywny User

    Difrules :p
     
  18. IceLook

    IceLook User

    Przyznam się raz użyłem, ale już nie miałem wyboru :(
     
  19. IceLook Nieźle ci się ta mapa ułożyła i widzę, że zlikwidowałeś Timurydów. Tak trzymaj! Tylko ta mapa :hmm:Wypróbuj sobie MyMap'a - jest sto razy lepszy. Przykładowo na ten obszar, który podbiłeś miałbyś więcej przychodu, przez to, że jest tam zwyczajnie więcej prowincji, bogatych w kosztowności, ale i tak jest nieźle ;)
     
  20. Legend

    Legend リヴェン

    Oraz miałby większy bb za podbicie tych prowów i zwiększone koszty technologii oraz stabilności z racji wielkości państwa, nie wiem czy to taki dobry interes...
     
  21. E tam, nie zniechęcaj go, opłaca się ;)

    Cóż, każdy ma prawo posiadać własną opinie. Poza tym skoro zaczął grę na Vanilli to niech ją już lepiej na niej skończy
     
  22. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    Husyci

    Utrakwistyczna Republika Husycka

    [​IMG]

    ---​

    For The Glory 1.2 + ExtraWATK

    Co tu dużo opowiadać :p Niech screeny mówią za siebie ;) Powiem tylko, że rozgrywka jest bardzo fajna, pomimo sporadyczności eventów po 1500 r. No ale wiadomo - historia alternatywna. Oczywiście najciekawszy był początek - cała Europa przeciwko małej, husyckiej republice. Na szczęście dzięki zręcznemu prowadzeniu wojen (jak nie mamy ochoty walczyć to wkraczamy i bierzemy separatystyczny status quo - AI się często godzi ;) - po czym wykańczamy słabych) można sobie bez problemu poradzić. Nawracanie było o tyle łatwe, że wykorzystywałem do tego AI - żądając w warunkach pokoju zmiany wiary - a po 20-30 latach anektując. W ten sposób wiara husycka rozpanoszyła się na Czechy, Słowację, Śląsk i wschodnią część Niemiec, jak widać na załączonym obrazku. Planów dalszych podbojów na razie nie mam, zobaczymy jak wyjdzie. Na razie chcę się skupić na rozwoju techów. Może pokolonizuję jak mi się uda zdobyć mapy :) Co do reszty Europy - standard aż nudno :p Poczekamy do wojen religijnych we Francji i w Niderlandach - może Republika Husycka nawiąże sojusze z braćmi w reformowanej wierze ;)

    Screeny:

    [​IMG]

    [​IMG]
     
  23. Enay

    Enay Aktywny User

    Francja 1419 rok startowy
    1614 aktualnie

    tech:
    lt 25
    nt 12
    infra 6
    trade 7
    Wszyscy daleko za mną w techach
    manu:
    11 akademii sztuk pieknych
    20 rafinerii

    stabcost 26k, ale to normalne przy takim bb i takich różnicach religijnych mimo iż 3/4 Europy nawrociłem już

    screeny:
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG][/URL]
    [​IMG][/URL] [​IMG][/URL]
    Indian nie podbiłem bo nie miałem konkwiskadorów
    aktualnie już tego nie gram bo strasznie nudne, żaden kraj oporu nie stawia
    myślę że z WC do 1650 bym sie uporał, tak jak EoT jest żeby anektować wasali
     
  24. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    Bo vanilla to małe wyzwanie, zwłaszcza uber krajem jak FRA, Eltoro robił WC (Podbój świata, nie mylić z wiadomo czym) Joannitami i Aztekami :p
     
  25. Enay

    Enay Aktywny User

    tak to nie problem ale on zrobił WC Joannitami koło 1800 roku jak dobrze pamiętam, a Aztekami nie zrobił WC tylko w 1750 miał całą Europę... a ja do 1650 bym się wyrobił

    Ja Inkami w 1650 roku miałem zwasalizowane największe mocarstwa (Francja, Portugalia, Hiszpania, Anglia) jedynie ograniczał mnie brak katolicyzmu gdyż nie wyskoczył mi jeszcze event o zmianie religii, a potem to już nie problem
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie