Dai Co Viet- Wietnamski AAR

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Bohunek, 7 Sierpień 2007.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta piąta:
    Karol III Stary(1740-1770)



    Karol Stary był jedynym synem Filipa IV i ostatnim żyjącym potomkiem swojej dynastii. Co gorsza Karol miał około 40 lat i wiadome było, że cierpi na chorobę wielu wygasłych już dynastii, bowiem w swoim życiu miał on już trzy młodziutkie żony, z których dwie zginęły w dziwnych okoliczność(prawdopodobnie zabili je wysłannicy Habsburgów, którzy coraz żywiej interesowali się tamtymi terenami). Ostatnia- trzecia żona Julia dała cesarzowi pierwszego syna(Józefa), który był chorowity i słaby i zmarł po zaledwie dwóch latach oraz córkę(Marię), przy której porodzie zmarła.

    Prawdopodobnie Karol wiedział, że cesarstwo bez dziedzica nie przetrwa próby czasu, bowiem to on właśnie utrzymywał całe państwo w całości w typowo oświeceniowy sposób. Skłócone ze sobą wielo narodowe i kulturowe państwo nie utrzymałoby się, bowiem każdy naród czy religia takie jak np. Buddyści dążyliby do uwolnienia się z kajdan chrześcijaństwa, rozpoczynając wojnę domową, na której skorzystaliby głównie sąsiedzi rozbierając kraj.

    Dodatkowo kraj pogrążony był w kryzysie ekonomicznym, a jedyny z żyjących, Letynów(nazwa europejska dynastii „Le”, którą przyjęli cesarze) nie był specjalnie uzdolniony administracyjnie i nie miał pojęcia jak poprawić sytuację w kraju.

    Karol Stary był głównie dyplomatą i tym właśnie zajmował się za życia jego ojca, polityka była tym, co naprawdę lubił, dlatego tuż po objęciu rządów doskonale zorientowany w sprawach europejskich cesarz postanowił rozpocząć rozmowy z Polska Sasów, której zaoferował pakt obronny przeciwko krajom niechrześcijańskim w Azji. Sasowie przyjęli ofertę z wielkim entuzjazmem kończąc rokowania ślubem Karola III z Marią Anną z Wettynów, która była trzecią, co do wieku córką Augusta Sasa.

    [​IMG][​IMG]
    Ślub Karola III z Marią Anną Wettyn A.D. 1741

    Załatwiając sprawy w europie i zapewniając sobie jednocześnie sojusz obronny z Polską Karol III mógł spokojnie wrócić do ojczystego kraju, podczas, której postanowił odwiedzić Chiny. Właśnie tam doszła do niego dosyć ciekawa i niezwykle ważna informacja, bowiem jak donosiły pogłoski w południowo-zachodnich terenach tego cesarstwa odnaleziono przebogate złoża złota…

    [​IMG]
    Nowo odkryte złoża złota w Chinach.

    Cesarz Wietnamski natychmiast zweryfikował plotki i natychmiast wyruszył do Hanoi nie tłumacząc się z odwołania odwiedzin u cesarza Chin. Karol miał, bowiem już całkiem realny i mogący się spełnić plan odbudowy gospodarki tak wyniszczonej ciągłymi wojnami. Złoto… Drogocenne złoto było tym, czego potrzebował kraj, a jego olbrzymie ilości miały właśnie Chiny. Nie trudno było się domyślić, o co chodziło cesarzowi, jednak do przejęcia tych terenów konieczna była armia- wielka armia, która zmusiłaby Qingów do oddania tych ziem, natomiast do zwerbowania takiej wielkiej armii potrzeba było pieniędzy, które cesarz zbierał przez następne 15 lat.

    W tym właśnie czasie doszło do kilku ważnych wydarzeń w kraju, z których najważniejszym była śmierć czwartej żony cesarza Marii z Wettynów poprzez zadławienie się przy obiedzie. Ten nieszczęśliwy zbieg okoliczności pozbawił Karola kolejnego potencjalnego następcy, bowiem Maria była w tym czasie w ciąży. Cesarz jednak nie poddawał się i zaledwie kilka miesięcy po śmierci żony wyruszył w kolejną podróż do europy w poszukiwaniu piątej żony.

    Wybranką Karola została kolejna córka Augusta III, był to jednak wyłącznie ruch polityczny pokazujący przyjaźń między tymi dwoma mocarstwami.

    [​IMG]
    Maria Amalia Wettyn- Piąta żona Karola Starego

    Mimo, że Karol znalazł kolejną żonę nie zakończyło to jego wycieczki po europie, a wręcz przeciwnie- dopiero ją zaczęło, bowiem cesarz miał zamiar ponownie rozeznać się w sytuacji politycznej Europy, czego jednym z głównych skutków było przełamanie „tajemnic świata” skrywanych przez największe mocarstwa, które pozwoliły wreszcie na wymianę odkryć geograficznych, dając cesarstwu całkiem nowe perspektywy, co do potencjalnej polityki kolonizacyjnej.

    [​IMG]

    [​IMG]
    Afryka Zachodnia A.D. 1750

    [​IMG]
    Ameryka Północna A.D. 1750

    [​IMG]
    Ameryka Środkowa A.D. 1750

    [​IMG]
    Ameryka Południowa A.D. 1750

    Po powrocie cesarza do Wietnamu armia, która miała zmierzyć się z Chińczykami była już gotowa- blisko 50 tysięcy nowocześnie wyposażonych żołnierzy wspomaganych przez 160 dział było czymś, czego nie powstydziłoby się niejedno państwo europejskie, a w Azji nie miało sobie równych. Do pewnego zwycięstwa Karolowi brakowało jeszcze tylko jednego czynnika, mianowicie sojusznika, który zaatakowałby Chiny z innej strony. Tego sprzymierzeńca Karol upatrywał w Tybecie, który już od dawna patrzył łakomym wzrokiem na zachodnie rubieże Chin. W 1755 roku, dzięki zdolnością dyplomatycznym Karola zawarto tajne przymierze skierowane przeciwko Chińskiemu imperium.

    Armie obu mocarstw ruszyły jeszcze w tym samym roku powodując wielkie spustoszenie w południowej części cesarstwa. Wojna przebiegała bardzo szybko, a wręcz w niepokojącym tempie. W ręce Wietnamu wpadły takie miasta jak Hong Kong, Nanczang, Czengdu, Si’An i oczywiście złotonośne Lanczou, natomiast sam Tybet opanował tereny od Dali przechodzące przez Syczuan, Gangri kończąc na samym Sining, co w rezultacie dawało zaskakujący efekt, bowiem w niecałe dwa lata wojska sprzymierzonych zdobyły ponad połowę tego olbrzymiego imperium!

    Karol Stary wyczuwał w tym jakiś podstęp, dlatego też postanowił swojej armii zachować bardzo dużą ostrożność w marszu w dalsze- północne tereny Chin. Owa ostrożność bardzo się opłaciła, bowiem w okolicach Szanghaju natrafiono na niczego niespodziewające się, blisko stutysięczne wojska chińskie, które właśnie dzięki owemu zaskoczeniu udało się rozbić… Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby owa armia wyruszyła na odsiecz zdobytych przez Wietnamczyków terenów.

    [​IMG]
    Bitwa o Szanghaj

    Jak się później okazało był to trzon armii Qingów, którzy byli kompletnie nie przygotowani do wojny. Cesarz chiński dowiadując się o rozbiciu jego armii postanowił nie męczyć wojną dłużej swojego narodu i udał się do stolicy Hanoi, gdzie podpisał haniebny pokój pozbawiający go wielkich połaci terenów.

    [​IMG]
    Sytuacja polityczna po pokoju w Hanoi A.D.1765

    Po tym wielkim zwycięstwie kraj osiągnął największy w swojej historii rozmiar, dodatkowo zdobyto tereny bogate w złoto, co mogło znacznie przyspieszyć odbudowę Wietnamskiej gospodarki.

    Mimo tak korzystnego obrotu spraw nikt w kraju nie miał pozytywnych wizji na temat kraju, bowiem prawie 70 letni cesarz nie doczekał się dziedzica i sprawa spadku korony ciągle nie była jasna…​
     
  2. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta szósta:
    Zmierzch Dynastii(1770-1787)



    Nim dojdziemy do właściwej części odcinka należy wyjaśnić bardzo ważne, a nieporuszone jeszcze dokładniej sprawy dynastii po powrocie cesarza z piątą żoną Marią Amalią Wettyn.

    Historia tej pary jest bardzo ciekawa, bowiem mimo blisko piętnastu lat związku cesarzowi nie udało się spełnić swojego obowiązku. Dodatkowo, jako już dosyć starszy człowiek Karol próbował wypełnić go niezwykle rzadko. Na domiar złego ostatni z cesarzy bał się, że niezadowolona z tego powodu żona będzie rozwiązła i przyniesie na tron cesarski kogoś, kto zupełnie na to nie zasługiwał. Chcąc zapobiec takiemu wydarzeniu Karol nakazał swoim najwierniejszym żołnierzom pilnować swojej żony.

    Taki stosunek cesarza do swojej żony bardzo nie podobał się Marii, która zażenowana i niezaspokojona jak najszybciej chciała się pozbyć męża pisząc listy pełne obelg, zarówno do swoich rodziców jak i do papieża prosząc o rozwód.. Najsłynniejszą obelgą, jaką posłużyła się cesarzowa było stwierdzenie, że Karol jest homoseksualistą i nie kryje swoich niecnych praktyk pokazując je wszystkim na dworze.

    Wyzwiska, których tak często używała Maria Amalia skłóciły kompletnie parę, a Karol, chcąc zapomnieć o nowej żonie wysłał ją do zamku w Wenszan, gdzie miała pozostać do końca swoich dni pilnowana przez jego żołnierzy.

    Prawdopodobnie Maria przeżyłaby swojego męża przejmując władzę i decydując o losach kraju, gdyby nie jedno bardzo specyficzne wydarzenie. Okazało się, bowiem, że cesarzowa zaszła cudownie w ciąże, a co gorsza Karol nie odwiedzał jej przez blisko dwa lata.
    Dowiadując się o tym wydarzeniu cesarz podobno w porywie gniewu własnoręcznie zabił ciężarną żonę i całą obsługę zamku.

    [​IMG]
    Maria Amalia Wettyn A.D. 1724-1760

    Znowu wolny cesarz nie miał już jakichkolwiek złudzeń, co do swojego potencjalnego potomstwa, dlatego też postanowił zawrzeć jak najbardziej opłacalne politycznie małżeństwo.

    Na szczęście cesarza zaledwie trzy lata po śmierci jego żony umarł także, jej ojciec August III Sas, król polski, nim jeszcze zdążono wybrać nowego monarchę Rzeczypospolitej Karol wyjechał do Saksonii, gdzie poślubił żonę zmarłego- Marię Józefę Habsburżankę dając tym samym do zrozumienia szlachcie polskiej, że rad by był gdyby nowym królem został Albert, syn Augusta III- nieformalny dziedzic tronu Wietnamskiego.

    Szlachta pod wpływem pieniędzy z kiesy cesarskiej przyjęła Alberta na swojego króla tym samym pieczętując długotrwałą przyjaźń między krajami.

    [​IMG]
    Albert Sas- król polski, wielki książe litewski, dziedzic tronu wietnamskiego.

    Po udanej misji cesarz wrócił do kraju, gdzie musiał załatwić jeszcze wiele spraw, a zdrowie nie pozwoliło mu już do końca życia wyjechać z stolicy- Hanoi.

    Jedną z tych spraw były upokorzone Chiny, które prawdopodobnie po zejściu króla starałyby się odbić stracone ziemie, a nawet zdobyć coś nadto. Taki obrót spraw mógłby z kolei zagrozić Tybetowi, drugiemu agresorowi, przez którego Chińczycy stracili swoją pozycję na świecie. Dlatego też postanowiono zawrzeć sojusz obronny, przeciwko temu kraju, by wspólnymi siłami odeprzeć potencjalnego agresora.

    [​IMG]
    VIII Dalajlama- Jamphel Gjatso, współtwórca sojuszu obronnego Wietnam-Tybet

    Mimo, tak korzystnego obrotu spraw, bowiem cesarzowi udało się załatwić dwie z najważniejszych spraw- obronę granicy północnej i sukcesję tronu, nadal został wiele do zrobienia. Niecierpiąca zwłoki sprawa Borneo, które prawdopodobnie dałaby się we znaki cesarstwu musiała być rozwiązana jeszcze za życia Karola. Cesarz postanowił zwiększyć liczbę stacjonujących tam żołnierzy do 20 tysięcy i rozpocząć rozbudowę twierdz, które trwały do końca jego życia.

    Kolejną sprawą do załatwienia był kierunek polityki Japonii, która podczas wojny Chińsko-Wietnamskiej mogła wyruszyć jako trzeci przyjaciel przeciwko Chinom, albo też zaatakować Wietnam stając się jednym z najgroźniejszych wrogów.

    Tu jednak plany cesarza spełzły na niczym, cesarz Japoński nie przyjął nawet dyplomatów Wietnamskich, prawdopodobnie żywił on niezwykle uprzedzenie do kraju ze względu wlaśnie na ostatnią wojnę.

    Karolowi Staremu nie pozostało nic innego jak tylko liczyć na doraźną pomoc Polaków, których nadal obowiązywał pakt obronny, który został odnowiony nowym postanowieniem, jakim była wspólna polityka azjatycka, co doprowadziło do wprowadzenia Polaków w niemal wszystkie konflikty Wietnamskie- taka była cena Alberta za tron polski.

    Odnowienie paktu obronnego było ostatnią rzeczą, jaką udało się dokonać cesarzowi, bowiem kilka miesięcy później zmarł on na gorączkę, której się nabawił po kąpieli w jednym z miejscowych uzdrowisk(A.D. 1787).

    Dla cesarstwa nastały ciężkie czasy…

     
  3. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta siódma:
    Burza(1787-1795)



    Już chwilę po śmierci Karola III widać było nie mały problem kraju wynikający z wszelkiego rodzaju podziałów, buntów stosunek rewolt.

    Oprócz wyżej wymienionych czynników dodatkowym- śmiertelnym zagrożeniem byli Habsburgowie, którzy zgodzeni ze sobą rozpoczęli wojnę przeciwko cesarstwu Wietnamskiemu, ale wszystko od początku…

    Jeszcze za życia, a raczej agonii cesarza wynikł nie mały problem o sukcesję korony Wietnamskiej- daleki krewny żony cesarza- Marii Habsburzanki, Leopold II uznał, iż małżeństwo z jego cioteczną babką było oznajmieniem, iż to on ma zostać dziedzicem korony cesarskiej. Problemu właściwie nie byłoby, gdyby cesarzowa odrzuciła te skandaliczne żądania w imieniu cesarza, jednak ta „zdradziła” swojego syna i dodatkowo przyznała, iż rozmawiała na ten temat z Karolem wiele razy i wyrażał on swoje stanowisko w sposób przedstawiony przez Leopolda. Ten incydent świetnie ukazuje charakter dynastii Habsburskiej, która po trupach pięła się do coraz większej władzy.

    W cesarstwie te stanowisko nikomu się nie podobało, bez względu na wyznanie i stan. Chrześcijanie bali się władzy Habsburgów twierdząc, że zrujnują oni kraj na rzecz rozbudowy potęgi w europie. Innowiercy lękali się jeszcze bardziej, bowiem nie widzieli oni życia dla siebie w ultrakatolicznym kraju Habsburgów, w którym prawdopodobnie zostaliby unicestwieni.

    Mimo znacznego sprzeciwu większości społeczeństwa byli też tacy, którym ten stan rzeczy odpowiadał, była to szczególnie biedna szlachta, która widziała w tym szybki sposób do zyskania sławy i wysokich urzędów w europie.

    Uważa się, że przyjęcie i używanie tytułu cesarza Wietnamskiego przez Leopolda II wywołało dużo większe zamieszki i bunty niż, gdyby tego nie zrobił, przez co każdy przeciętny Wietnamczyk uważa go za tyrana najwyższej kategorii, co dało się odczuć w późniejszej literaturze i sztuce.

    [​IMG]
    Leopold II Habsburg, znienawidzony przez Wietnamczyków cesarz Rzymski.

    Prawdopodobnie cesarz Leopold wyczuwał niechęć Wietnamczyków do jego rządów nad cesarstwem, jednak bynajmniej nie miał zamiaru z nich zrezygnować, postanowił znaleźć sojusznika, który poparłby go w jego żądaniach siłą i zaskoczyć całe Wietnamczyków szybkim atakiem.

    Leopold znalazł sojusznika oczywiście w Karolu IV, który bardzo żywo interesował się jednym z terenów rządzonych przez Wietnam- Madagaskar, uważał go za jeden z kluczowych punktów w trzymaniu potęg kolonialnych w szachu i już nie raz próbował wykupić wyspę od starego Karola III.

    Sojusz nazywany przez potomnych europejskim zaatakował Wietnam jeszcze za życia cesarza Karola, a dokładniej w ostatnie miesiące jego życia. Austriaccy uderzyli na Indie, a Hiszpanie na upragniony Madagaskar całkowicie zaskakując przeciwnika.

    W każdym z teatrów działań agresorzy mieli przewagę, bowiem na samym Madagaskarze stacjonowało tylko 4 tysiące żołnierzy, którzy musieli stawić czoło ponad pięciokrotnie większym wojskom Burbonów.

    Jak można się domyśleć Hiszpanie odnieśli szereg zwycięstw, jednak były to pyrrusowe zwycięstwa, bowiem poniesione olbrzymimi stratami, gdyż Wietnamczycy doskonale orientujący się w terenie atakowali pojedyncze oddziały skutecznie niszcząc sieć zaopatrzeniową i osłabiając morale wroga. Dodatkowo wojska agresora były nękane przez buntujących się chłopów, którym nijak nie pasowała władza Habsburgów, co doprowadziło do strasznego przedłużenia się wojny i zatrzymania natarcia.

    [​IMG]
    Sytuacja na Madagaskarze po zatrzymaniu natarcia wojsk Hiszpańskich.

    Nie inaczej wyglądała sytuacja w Indiach, przynajmniej jeszcze za życia cesarza. Blisko 30 tysięczna armia Habsburgów wyruszyła, by zdobyć tą przebogatą krainę, jednak flota transportowa natrafiła na silne sztormy podczas przepływu przez ocean indyjski, wyniku, czego 1/5 wojsk została zniszczona, a raczej zatopiona. Mimo wyraźnej ingerencji Boga w obronę cesarstwa do Indii dotarła i tak duża, bo licząca sobie blisko 25 tysięcy armia agresora, podczas, gdy na półwyspie znajdowało się tylko 7 tysięcy żołnierzy Wietnamskich.

    Jednak szczęście nie opuszczało cesarstwa, bowiem mimo zwycięstw Austriaccy dawali się wciągać w pułapki i nadszarpywać swoje linie zaopatrzeniowe, przez co ich siły w błyskawicznym tempie stopniały i nie były zdolne prowadzić dalszej ofensywy.

    [​IMG]
    Sytuacja w Indiach po zatrzymaniu natarcia.

    Przypuszcza się, że Wietnam mógł wyjść z tego konfliktu nawet zwycięską ręką, gdyby nie jedno bardzo dotkliwe wydarzenie- śmierć Karola III. Ten niewątpliwie najdrastyczniejszy moment w historii kraju całkowicie zmienił szalę zwycięstwa- stacjonujący w koloniach Wietnamscy żołnierze nie mogli liczyć na posiłki, bowiem sytuacja w reszcie kraju wyglądała tragicznie.

    Po śmierci cesarza mapa sytuacji politycznej w Indochinach drastycznie się zmieniła. Niemal natychmiast rozpoczęły się starcia między zwolennikami Habsburgów i zwolennikami utworzenia republiki na wzór Rzeczypospolitej Polskiej, której system rządzenia coraz bardziej przykuwał oko Wietnamskiej szlachty.

    Jak można było przypuszczać walkę przeważnie wygrywali „republikanie”, jednak w niektórych rejonach, a raczej na południu wygrywali „rojaliści” Habsburscy, którzy zdobywając deltę Mekongu organizowali armię, by zaprowadzić rządy swojego pana do stolicy cesarstwa.

    Widząc ten stan rzeczy Laotańczycy bojąc się o swoją niepodległość ogłosili secesję obu narodów zjednoczonych ze sobą od blisko 400 lat. Ruch ten na szczęście przewidział Karol III i jeszcze za swojego żywota wyznaczył do obronny tamtych terenów blisko 14 tysięczną armię. Jednak i to nie wystarczyło, do uspokojenia niepodległościowych zapędów Laotańskich, jednak znacznie je spowolniło i nie pozwoliło do rozszerzenia ich wpływu za Mekong.

    To wszystko spowodowało, że coraz śmielej poczynały sobie inne nacje, podbite jeszcze w czasach średniowiecza. Chodzi tutaj o Khmerów, którzy jako jedyna nacja w cesarstwie nie została jeszcze do końca schrystianizowana, podnieśli oni bunt przeciw chrześcijańskiemu jarzmu i ogłosili powstania królestwa zjednoczonych państw Khmerskich, a tereny zdobyte przez nich znajdowały się właściwie między młotem, a kowadłem.
    Zewsząd byli otoczeni wrogami, nikt nie uznawał ich istnienia, na pewno nie uznawało go cesarstwo republikanów, ani tym bardziej rojaliści, którzy chcieli jak najbardziej się spisać, by przypodobać się nowemu cesarzowi. Laotanie spoglądali na nich też raczej nieprzychylnym okiem, bowiem uważali oni zdobyte przez nich tereny jako rodzinne, jednak mogli oni przydać się przy wojnie z cesarstwem o wolność obu krajów. Jedynym i to nie do okna oficjalnym sojusznikiem Khmerów była Ayuthaya, która finansowała częściowo wojska buntowników licząc na jakiekolwiek zyski z tego konfliktu.

    [​IMG]
    Sytuacja w kontynentalnej części cesarstwa.

    Nie były to jedyne problemy, jakie spadły na cesarstwo, nie można zapomnieć przecież o wiecznie buntującym się buddyjskim Borneo! Choć Karol III wyobrażał sobie częściowo, co może się wydarzyć po jego śmierci postanowił zwiększyć oddziały stacjonujące tam z 10 do 20 tysięcy wojaków, jednak i to nie wystarczyło. Rebelia jak wybuchła na wyspie była nie do opisania, wnioskuje się, że broń chwyciło blisko 100 tysięcy buddyjskich żołnierzy, by raz na zawsze wygnać z wyspy ciemiężycieli.

    Właściwie cała wyspa została opanowana zaledwie po roku, jednak w rękach chrześcijan został jeden- przepotężny bastion- Bandżarmasin, w którym schowane za murami wojska mogły bronić się przez wiele lat, gdyż dostarczano do twierdzy zaopatrzenie droga morską.

    [​IMG]
    Sytuacja na Borneo po śmierci Karola III

    „Początki” nowego ładu w cesarstwie okazały się bardzo ciężkim i wyzywającym na próbę wierność i zapał do walki czasem. Niewiadoma była jeszcze reakcja na te wydarzenia Chin, czy Japonii, które przez cały czas bacznie spoglądały na tereny zmagań największych mocarstw świata…
     
  4. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta ósma:
    Walka o niepodległość(1795-1800)



    Jedyną dobrą nowiną, jaka dotarła do Wietnamskich republikanów było to, że król polski Albert nie miał zamiaru czekać na rozwój wydarzeń na froncie Wietnamskim i przekonując szlachtę polską wypowiedział wojnę sojuszowi Austriackiemu, tym samym odciążając znacznie front na Madagaskarze i Indiach.

    Szlachta polska początkowo nie miała zamiaru brać udziału w nie swojej wojnie i odmawiała zwołania pospolitego ruszenia. Jednak po przedstawieniu przez króla argumentów stojących za przystąpieniem do wojny tj. zdobycia terenów dawnego hospodarstwa mołdawskiego i otwarcia sobie drogi do handlu czarnomorskiego, a także możliwość odzyskania prężnie rozwijającego się w owych czasach śląska przekonało stan szlachecki, który widział w tym możliwość odzyskania potęgi, którą miał kraj w XVI wieku.

    To wydarzenie, tj. wojna polsko-austriacka zaowocowała później szeregiem wojen, które ogarnęły całą Europę na blisko 20 lat, a nazwane zostały przez potomnych Wielką Wojną Europejską.

    Z początku wojny najważniejszym wydarzeniem było wykonanie przez Szwajcarów paktu obronnego i wysłanie na pomoc Habsburgom blisko 30 tysięcy świetnie wyszkolonych żołnierzy, co przechyliło szansę zwycięstwa w wojnie na stronę cesarstwa.

    Widząc taki przebieg wydarzeń doża Wenecki Ludovico Manin przystąpił do wojny po stronie Polaków, bowiem obawiał się on wzmocnienia cesarstwa, które groziłoby późniejszym zajęciem przez Habsburgów jego bardzo zyskownej republiki, na którą czaili się już od wielu lat. Doża wenecki wyrównał tym samym podział sił po obu stronach konfliktu.

    [​IMG]
    Uczestnicy wojny o sukcesję Wietnamską.

    Jednak jak już wyżej wspomniałem była to jedyna dobra nowina, która dotarła do republikanów. Niestety odciążenie frontów zachodnich nie miało żadnego wpływu na przebieg wojny, bowiem zachęcone przez powodzenia przeciwników cesarstwa chłopstwo Chińskie zbuntowało się zajmując praktycznie wszystkie ważniejsze punkty na terenach zdobytych zarówno przez Karola III jak i tybetańskiego Dalajlamy.

    Cesarz Chiński uznał, że jest do doskonały moment na odzyskanie dawnej potęgi i organizując armię w 1795 r. wypowiedział wojnę zarówno Wietnamowi, jak i Tybetowi.

    Jak wiadomo wydarzenie to przewidział Karol III i w celu zapobiegnięciu inwazji Chińczyków zorganizował blisko 50 tysięczną armię, która miała bronić północnych rubieży kraju, jednak siła tej armii została uszczuplona ze względu na walki na południu kraju, tym samym pozostawiając na północy zaledwie 30 tysięcy wojsk.

    Republikanie wiedząc, że tak mała armia nie jest w stanie toczyć bitew w otwartym polu zarządzili obsadzenie najważniejszych twierdz, które miały bronić się wzdłuż rzeki Czerwonej i wstrzymać na tym terenie pochód Chińczyków.

    Jak się później okazało sytuacja Tybetańczyków nie wyglądała też zbyt dobrze, ich armia została rozbita w kilku bitwach, a jej szczątki nie były w stanie prowadzić dalszych działań. Cesarz Chiński jak na razie wyszedł zwycięsko z wojny i w zaledwie 5 lat uzyskał tereny, którymi Chiny władały za czasów swojej największej świetności.

    [​IMG]
    Ofensywa Chińska zmieniła diametralnie sytuację polityczną w Indochinach.

    Co gorsza, Japończycy, którzy byli na razie wielką niewiadomą postanowili skorzystać na nieszczęściu Wietnamu i w roku 1797 zajęli całe wyspy Filipińskie, nie napotykając praktycznie na żaden opór.

    To wydarzenie ukazała całkowitą słabość Wietnamu, który walczył teraz na wszystkich frontach, z każdym możliwym wrogiem, dodatkowo został pochłonięty wojną domową, która znacznie osłabiła kraj. Dla Wietnamczyków ten okres oznaczał walkę nie tyle, o prestiż i potęgę narodu, co o jego samą niepodległość, która teraz była bardzo wątpliwa. Wojna totalna rozpoczęła się…
     
  5. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta dziewiąta:
    Na drodze do republiki…(1800-1810)



    Jedynym, raczej jedynymi czynnikami, jakie decydowały o tak tragicznej sytuacji politycznej cesarstwa, było zarówno brak znaczącego sojusznika, który miałby bezpośredni wpływ na walkę w Indochinach, jak i brak większych skupisk wojsk, które zostały rozrzucone po każdym zakątku imperium.

    Niezorganizowana szlachta Wietnamska zajmująca się głównie tragiczną sytuacją na frontach walki doskonale sobie zdawała z tego sprawę, że bez konkretnych działań kraj upadnie, dlatego też znajdując chwilę wolnego czasu w swoich działaniach zebrała się w Hanoi w 1802 r., gdzie zostały zawarte główne decyzje zarówno wojskowe, jak i społeczne organizujące ze sobą działania na wielu frontach. Wydarzenie to nazywane zostało Pierwszym Zebraniem Generalnym i od tej daty zaczyna się liczyć republikański tryb rządzenia krajem.

    Na pierwszym zebraniu generalnym ustalono, iż sama szlachta nie jest w stanie walczyć z tyloma wrogami, a reszta stanów tj. mieszczaństwo i chłopstwo nie było zainteresowane konfliktem, bowiem stanięcie po stronie Wietnamu nie przynosiło im jakichkolwiek korzyści. Postanowiono to zmienić…

    Szlachta, chcąc uzyskać ręce do walk postanowiła zrzec się części swoich przywilejów, a raczej ich większość, bowiem zrównała prawnie ze sobą wszystkie stany, stawiając je na równi w sądownictwie. Dodatkowo zezwoliła na wolność sumienia, co równało się w praktyce z tolerancją religijną na szeroką skalę.

    Te postanowienia miały przychylić sobie niższe stany, jednak zainteresowały one głównie chłopstwo i biedniejsze mieszczaństwo, które nie miało pieniędzy na walkę. Dlatego też chcąc zyskać szable burżuazji postanowiono posunąć się do kroku niebywałego, bowiem, za pomoc w walce mieszczaństwo miało uzyskać własną izbę i takie same prawa ustawodawcze jak szlachta. Ta decyzja spotkała się oczywiście z wielkim odzewem i w zaledwie kilka miesięcy zorganizowano armię liczącą blisko 40 tysięcy żołnierzy.

    [​IMG]
    Efekt decyzji podjętych na Pierwszym Zgromadzeniu

    Jednak nowo utworzona armia była wciąż za mała, by sprostać walce na wszystkich frontach, dlatego też postanowiono zrezygnować z władania nad niektórymi terenami na rzecz obrony kraju. Borneo- zamieszkane prawie wyłącznie przez buddyjskich Wietnamczyków, było czymś, co wiązało w walce znaczną część wojsk chrześcijan, a sprawą spacyfikowania wyspy można było zająć się później, dlatego też decyzją głównodowodzących siłami republikańskimi rozkazano niezwłoczne wycofanie blisko 20 tysięcznej armii z wyspy i związanie jej w walkę na kontynentalnej części kraju. Nie oznaczało to jednak koniec walk na tamtym terenie, bowiem republika Wietnamska nigdy nie uznała istnienia Wolnej Wyspy Borneo i ustaliła sobie jako priorytet zajęcie ponownie tych ziem, gdy tylko nastanie taka możliwość.

    [​IMG]
    Ewakuacja wojsk z Borneo.
    W między czasie doszło do wielu bardzo ważnych wydarzeń na froncie południowo-kontynentalnym, a armia wycofana z wyspy miała przyczynić się do przełomu na tamtych terenach.

    Khmerowie, którzy od początku wojny nie walczyli organizując sobie armię postanowili wreszcie przejąć inicjatywę w walce i zaatakowali ostatni nie zdobyty jeszcze na południu cesarstwa rejon republikanów- północną Kambodże. Ta decyzja okazała się szalenie ważna, ponieważ w mniej więcej tym samym czasie na ten sam pomysł wpadli rojaliści Habsburscy, którzy wysłali tam ponad połowę swoich wojsk.

    Jak można było się domyślić, nie uznający istnienia Khmerskiego królestwa rojaliści nie mieli zamiaru współpracować z powstańcami, a wręcz przeciwnie postanowili uszczuplić siły wrogie Wietnamczykom. Do bitwy doszło 3 sierpnia 1803 roku i okazały się istną rzezią wojsk rojalistów, którzy nieprzyszykowani do walki wpadli w zasadzkę Khmerów, którzy rozbili w puch całą armię bez większych strat, przechodząc tym samym w zaledwie tygodnia do oblężenia głównej twierdzy republikańskiej w tamtym rejonie- Phnom Penh.

    Jeszcze w tym samym miesiącu doszło do drugiego o nie mniejszej randze wydarzenia- Laotańczycy, którzy zdołali opanować jedynie tereny po południowej stronie Mekongu postanowili zaatakować republikańską cześć cesarstwa zdobywając ponownie rdzenne tereny ich królestwa i tym samym uzyskać szybką drogę do Hanoi, stolicy Wietnamskiego państwa.
    Wojska Laotańskie natrafiły jednak na stacjonujące w tamtym terenia doświadczone w walce, zorganizowane wojska zaciężne republikan, które z łatwością wstrzymały ofensywę Laotańczyków i tocząc szereg zwycięskich bitw, rozbiły ich armię.

    [​IMG]
    Wydarzenia na froncie południowo-kontynentalnym.

    Te wydarzenia, a także fakt morskiej podróży 20 tysięcznej armii z Borneo zrodziło pomysł, który mógłby diametralnie zmienić sytuację na tym froncie. Postanowiono wykorzystać tymczasową słabość rojalistów i odbić z ich rąk tereny delty Mekongu, które wg szpiegów były w tamtym czasie słabo bronione i nic nie wskazywało na zmianę tej sytuacji.

    Dodatkowo armie stacjonujące na północnym brzegu tej rzeki miały za zadanie zaatakować tereny opanowane przez Laos, istniała, bowiem duża szansa, że rozbite wojska przeciwnika nie będą wstanie oprzeć się we wszystkich terenach ofensywie dobrze wyszkolonych wojsk Wietnamskich.

    Postanowiono wykorzystać też asa w rękawie, republikan, o którym żadna z walczących stron wrogich Wietnamowi nie wiedziała. Planowano, bowiem po zdobyciu delty wyruszyć przez tereny rojalistów 40 tysięczną armią, która miała połączyć odcięte południowe tereny z resztą państwa.

    Plan częściowo się udał- Armia płynąca z Borneo w bardzo szybki i efektowny sposób opanowała tereny wzdłuż rzeki niszcząc przy tym dość dużą część wojsk rojalistów, również ofensywa na tereny Laosu udała się w stu procentach, a wojska Wietnamskie zdobyły szturmem główną twierdzę w tamtym rejonie- Sarakham.

    Zawiodła jednak wielka armia mieszczan, w której pokładano tak duże nadzieje. Słabo wyszkolona i niezdyscyplinowana armia natrafiła na silny opór ponad czterokrotnie mniejszych wojsk rojalistów, które mimo przewagi liczebnej wroga były bardziej zaprawione w walce i z łatwością odparły ataki mieszczańskich żołnierzy.

    Jednak mimo klęski całą kampanie uważano, za udaną, bowiem wojska Wietnamskie przejęły inicjatywę w walce przebijając się na drugą stronę rzeki, a także tworząc drugi front, na który zarówno Khmerowie jak i rojaliści byli zupełnie nie przygotowani nie zostawiając większych oddziałów do obrony zdobytych już terenów.

    [​IMG]
    Południowy Wietnam A.D. 1810

    Tereny południowego Wietnamu nie był jedynym terenem, gdzie wojska republikańska odnosiły mniejsza, bądź większe zwycięstwa. Republikanie, chcąc zapewnić jakiekolwiek szanse na byt swojemu państwu postanowili raz na zawsze rozwiązać kwestię Japońską i ich panowania nad Filipinami.

    Z wielkim bólem w sercu republikanie złożyli bardzo interesującą ofertę Japońskiemu cesarzowi, któremu oferowali w zamian za pomoc w walce z Chińczykami, pokój na bardzo korzystnych warunkach, czyli zrzeknięcia się wysp Filipińskich na rzecz Japończyków, a także zapłacenia kontrybucji wojennych w wysokości 50 tysięcy Jenów.

    Cesarz oczywiście przystał na ten warunek, który stwarzał Japonii możliwość stanie się lokalnym imperium, dodatkowo narodziła się możliwość zdobycia kolejnych, bogatych terenów w Chinach, które cesarz zobowiązał się zaatakować. Kwestia Japońska została ostatecznie rozwiązana.

    [​IMG]
    Japońskie Filipiny

    W sercach republikan znowu zaczęła żyć nadzieja… Przełomowe wydarzenia zarówno na froncie, jak i w kraju świadczyły o głębokiej postępowości narodu, który miał szanse wkroczyć w nową erę. Dodatkowo republikanie zyskali nowego sojusznika w walce z Chińczykami i ich ekspansywną polityką- Japonię, którą udało się przekupić i w ten sposób przekonać do obrony interesu Wietnamskiego na północnych rubieżach tego kraju. W sercach republikan znowu zaczęła żyć nadzieja….

     
  6. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Trzydziesta:
    Pokój… Słodki pokój…(1810-1819)



    Mimo sukcesów na froncie republikanom ukazał się na horyzoncie kolejny problem, mianowicie czynnik, który napędza każdą wojnę- pieniądze. W wyniku walk gospodarka państwa została kompletnie zrujnowana, a w skarbcu, który od wielu dziesiątek lat był pełny zaczęła świecić pustka. Dodatkowym problemem, był fakt, iż od kilku miesięcy wstrzymano wypłacanie żołdu dla wojsk najemnych, które stanowiły ponad 1/5 armii Wietnamskiej.

    Jak można było się domyślić, najemnicy, którzy przez pewien czas byli ciągani za nos nie mogli żyć w wiecznej nieświadomości, dlatego też, gdy tylko dotarła do nich informacja o niewypłacalności republikan podnieśli bunt przeciw kontrahentowi łupiąc wszystkie zdobyte tereny po zachodniej części Mekongu, a także zajmując największą twierdze w tamtym rejonie grożąc, iż nie przepuszczą wojsk republikanów dopóki nie otrzymają należnego im wynagrodzenia.

    Wynikła z tego sytuacja wyglądała bardzo groźnie, zdobywana wielkim trudem przewaga nad rebeliantami z południa mogła w każdej chwili zostać zaprzepaszczona, co równałoby się z totalną klęską kraju w wojnie.

    Z tego względu postanowiono użyć środków bardzo drastycznych, których wykonanie odkładano przez wiele dni. Chcąc uzyskać niezbędne pieniądze republikanie postanowili sprzedać jedyne ziemie, które nie zostały jeszcze objęte teatrem działań wojennych, mianowicie południową Australię.

    Był to drugi teren, który w wyniku wojny sukcesyjnej został odebrany Wietnamczykom na rzecz innego kraju, a sprzedaż jego równała się z utwierdziłem coraz głośniejszej opinii o utracie przez Wietnam swojej mocarstwowej pozycji na świecie.

    [​IMG]

    Zaledwie kilka miesięcy po sprzedaży ziem Australijskich doszło do wydarzenia szalenie ważnego, a przez nacjonalistów Wietnamskich zazwyczaj omijanego, ze względu na infamię, jaką rzuca po dziś dzień na ten kraj.

    W roku 14 stycznia roku 1816 do sojuszu Habsburskiego dołączyła nakłaniania przez mocarstwo Austriackie Szwecja, która skuszona była spełnieniem swojej wizji o „Dominium Maris Balticum” i wypowiedziała wojnę Rzeczypospolitej skazując ją tym samym na klęskę w całym tym starciu. Co prawda po stronie Polski opowiedziała się Dania i dawny wasal Szwecji- Nowogród, jednak były to siły, które nie miały większych szans na zmianę szali zwycięstwa, a do tego przez opowiedzenie się po stronie króla polskiego Alberta bardzo ucierpiały.

    [​IMG]
    Szwecja, Dania, Nowogród- kolejne państwa włączone do Wojny Sukcesyjnej.

    Republikanie świetnie zdający sprawę z tego, iż Polska tą wojnę przegra, a to spowoduje rzucenie całej potęgi Austriacko-Hiszpańskiej na tereny Wietnamu postanowili działać.

    W zaledwie trzy miesiące później do Wiednia dotarła delegacja Wietnamska, która miała za zadanie wyzyskać na cesarzu Austriackim pokój, który dałby szansę na niepodległość republiki Wietnamskiej.

    O dziwo pokój udało się podpisać na niezwykle korzystnych warunkach. Prawdopodobnie nowy cesarz Franciszek II nie miał najmniejszych ambicji zostania cesarzem Wietnamskim, bowiem wystarczały mu już potencjalne zdobycze w Rzeczypospolitej, które mogły uczynić z Austrii największe imperium w Europie.
    W ten oto sposób zawarto osobny pokój nazwany przez potomnych Wiedeńskim, w którym w zamian za Indie dla cesarstwa i Madagaskar dla Hiszpan Franciszek II zrzekł się tytułu cesarza Wietnamskiego, a także jego dziedziczności w rodzinie Habsburgów.
    Na szkodę osamotnionemu teraz walce państwu Polskiemu Wietnam uszczuplił listę wrogów w tej wojnie.

    [​IMG]
    Indie- Cena za pokój z Habsburgami…

    Dodatkową zaletą zawarcia osobnego pokoju z Austrią był fakt, iż rojaliści Wietnamscy zostali na przysłowiowym lodzie. Prawdą było, że nie mieli, o co walczyć, bowiem zostali opuszczeni przez temu, za którego przelewali krew najambitniejszych szlachciców w całym Wietnamie.

    Teraz, w wyniku zaistniałej sytuacji musieli działać… Były dwie drogi możliwości: albo sprzymierzyć się z wszystkimi wrogami republikan i starać się przyprowadzić stary porządek w kraju ustanawiając monarchię z nową, dziedziczną dynastią; albo pokazać, chociaż najmniejsze zainteresowanie ojczyzną, która coraz szybciej podnosiła się z haniebnych ataków, rebelii i zdrad systematycznie niszcząc kolejnych wrogów, starając się zapomnieć o całej zaistniałej sytuacji.

    Na szczęście republikan rojaliści wybrali tą druga opcję, mając prawdopodobnie na uwadze coraz większe postępy tej strony konfliktu i późną jesienią 1816 roku wysłali do Hanoi swoich przedstawicieli, składając broń i zdając się na „łaskę, bądź niełaskę republikan”.

    [​IMG]
    ”Zdradzeni” przez Franciszka II rojaliści nie mieli zamiaru więcej walczyć przeciwko braci Wietnamskiej.

    Widząc szybki wzrost pozycji republiki Wietnamskiej, zjednanie się wszystkich Wietnamczyków niemalże kończąc tym samym wojnę domową i na dodatek słyszący o planowanej kontrofensywie wspólnych sił Wietnamsko-Japońskich cesarzowi chińskiemu -Jiajingowi Renzongowi nie było do śmiechu, a nawet miał on poważne obawy względem dalszych losów swojego kraju, który jeszcze tak nie dawno wrócił na straconą niegdyś pozycję. Na dworze cesarskim coraz głośniej było słyszeć o problemach, jakie wojskom Chińskim stwarzały bojówki Tybetańskie, które atakowały coraz śmielej na niedawno zajęte górzyste tereny kraju Dalajlamy. Do tego Wietnamski kontratak… To wydarzenie mogło ponownie cofnąć Chiny z areny azjatyckiej, na której już od wielu, wielu lat grały drugie, jak nie trzecie czy nawet czwarte skrzypce. Cesarz Rezong musiał dzialać i skutecznie wykorzystać zdobytą wcześniej przewagę.

    Wg cesarza Chińskiego najrozważniejszą decyzją był pokój na dogodnych warunkach zarówno dla Wietnamu, jak i Chin. Eliminowało to automatycznie zagrożenie z południa jak i wschodu. Dodatkowo gospodarka kraju nie musiała być wyciągnięte na próbę kolejnej wojny, a wojska Chińskie mogły zająć się całkowicie wojną z Tybetem szukając tam potencjalnych łupów, które odkupiłyby Chinom lata słabości.

    Do zawarcia pokoju doszło w roku 1819, późną wiosną, a dokładniej 15 czerwca wspomnianego roku w Pekinie. Podczas zawierania pokoju doszło do wielkiej uroczystości na cześć „zwycięskim” Chinom, które ponownie powróciły do dawnej świetności. Nie zapomniano oczywiście też o Wietnamskich przedstawicielach republiki, których wiele razy zapewniano o przychylności do nowych władz tego kraju i jak najbardziej pokojowych zamiarach w przyszłości.

    [​IMG]
    Zmiany granic cesarstwa Chińskiego A.D. 1820 r.

    Republice udało się przetrwać próbę czasu, mimo chaosu w kraju i niepodległościowych dążeń niektórych narodów Wietnamowi nie groziło większe zagrożenie, bowiem uzyskano pokój z każdym wcześniejszym zagranicznym wrogiem. Kwestia buntów takich jak np. Borneo, czy rebelia Khmerska była kwestią czasu, bowiem teraz republika uzyskała miażdżąca przewagę nad wewnętrznym wrogiem. Dla Wietnamu nastał pokój… Słodki pokój…
     
  7. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Epilog



    Jak można było się domyśleć osamotnieni w walce Laotańczycy i powstańcy Khmerscy zostali szybko pokonani przez przeważające teraz siły Wietnamczyków.

    W kraju zapanował tak upragniony pokój, jednak nie oznaczało to spokoju. Republikanie, którzy ostatecznie wygrali wojnę musieli teraz podnieść kraj z ruiny, w jaką popędziła go ostatnia wojna. Zrabowane, spalone i zniszczone ziemi Wietnamu miały jeszcze przez długi czas nie powrócić do swojego poprzedniego stanu.

    Dodatkowym problemem na drodze republikan była sprawa secesji Laotańskiej. Musieli oni ustalić, czy uznają wybór Laotańczyków i jeśli to zrobią ustalić granicę nowoutworzonego królestwa.

    Jak się później okazało nie małym problemem było utworzenie pierwszej konstytucji kraju, bowiem rojaliści, którzy pod koniec wojny dołączyli do obozu republikańskiego stanowczo protestowali przed zrównaniem szlachty prawnie z innymi stanami, a także uznania praw ustawodawczych mieszczan, a o to przecież walczyły głównie niższe stany.

    Kwestia Borneo, które zostało opanowane przez rebeliantów buddyjskich było kolejnym problemem, na jaki natknęli się Wietnamczycy. Czy w ogóle opłacalne jest atakowanie rodaków, tym bardziej, iż siły republiki nie miały się dobrze po wojnie? Te pytanie zadawano bardzo często, jednak nikt nie znal na nie odpowiedzi, oprócz nacjonalistów, którzy twierdzili, że wszystkie ludy Wietnamskie powinny się zjednoczyć nie zależnie od poglądów i wiary.

    Sprawa wojny sukcesyjnej i zdrady Wietnamu w wyniku, której Rzeczpospolita przestało istnieć też bardzo często nurtowała republikan. Wietnam miał wobec polski dług honoru, jednak jego spłacenie mogło okazać się bardzo trudne, ponieważ państwo polskie zostało rozebrane przez największe mocarstwa tamtych czasów- Austrię i Szwecje, które raczej nie kwapiły się do oddania nowo zdobytych terenów.

    [​IMG]
    Europa 1820 A.D.

    Jednak mimo wszystko Wietnam przetrwał wojnę, w której od początku był skazany na przegraną i to było najważniejsze dla obywateli kraju, którzy czuli nieodparta dumę z jego historii…


    Koniec.



    I niech tak będzie. Gratuluje ukończenia ;)
    Ser
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie