Dwarf Fortress AAR

Tak.

 

Niesamowite! Zaczynam widzieć, iż te obrazki to nie tylko chaotyczna zupa pixeli, ale że coś tam się z nich wyłania

 

Jee! Czyżby mnie ktoś wołał? ;D

A tak w ogóle - już wiem co mi ta gra przypomina. Grę ,,Ósmy Cud Świata''. Prawie identyczne, głowna róźnica polega na tym, że tam jest grafika o wiele mniej ,,oldskulowa''. Ale gry są prawie identyczne, przynajmniej tak wnioskuję po tym odcinku. Życzę powodzenia

 

Hehe, nie umyślnie spowodowałem że ktoś się ucieszył. W grze gdy osiągnie się pewne wymogi przybywają arystokraci - ale niestety - głównie nadają się do testowania agresji dzikich zwierząt bo niektóre ich pomysły a. są nierealne, b. są idiotyczne c. pisałem że są nierealne? d. są głupie i idiotyczne...

Odnośnie Ósmy Cud Świata - nie znam, zaraz zobaczę na YT czy jest na nim jakiś gameplay

Miło mi to słyszeć, ale dopiero hardcore by był gdybym grał na ASCII - nie chcielibyście w ogóle oglądać screenów

Miło mi to czytać!

Ogólnie odnośnie AAR'a i następnego odcinka - przypuszczam że w godzinach wieczornych opublikuję następny odcinek. Być może tak jak w poprzednim połączę zimę z wiosną - jeśli nic się dziać nie będzie w ciągu zimy znaczącego.

 

http://www.gry-online.pl/S055.asp?ID=23050

Gameplay'a nie znalazłem... Tutaj mała galeria screen'ów oddająca ducha gry w niewielkim, a właściwie znikomym stopniu, zwłaszcza, że nie ma żadnego screen'a z gry dowolnej, a taka jest tak na prawdę najfajniejsza, bo w kampanii to ,,zbierz to, zbierz tamto, zbuduj to, zabij tego'' :curve:

PS: Dla mnie grafika jest fajna. ASCII to już może by byłą przesada, ale taka grafika jest bardzo klimatyczna, i od samego początku to dal mnie były ,,kształty'', a nie - ,,zupa pikseli'' (choć w prologu po prostu byłem nie przyzwyczajony ;D)

 

[font=...]Kroniki Osamotnionej Fortecy Szaleństwa[/font]
Chronicles of Lonelyfortress of Craziness (Nimengeshud Dibesh)

Zima 143 - Lato roku 144, Epoka Mitów​

Zima rozpoczęła sie przyjemnym akcentem, pod koniec w Twierdzy doszło do pierwszego ślubu, migranci z drugiej fali Rybak Libash Zirilzasit pojął za żonę Erith Rulushsigun parajacą się pracą w rzeźni. Ponadto, doczekano się pierwszego Legendarnego Górnika została nim Athela Stinnomuz, wyśrubowała do perfekcji techniki szybkiego wykopywania kamieni* w trzy dzni później gdy górnicy kończyli wykopywać doł mający pełnić prostą fosę ukończono budowę mostu. Niemalże od razu rozkazano podłączyć most do dźwigni w jadalni. Pomimo dosć dużej liczby krasnoludów bo aż 18 nikt nie miał czasu wykonać zadania. Dźwignia wraz z podłączeniem jej do mostu czekała tydzień. Biorąc pod uwagę to iż wtedy były dopiero projektowane mury - nie miało to żadnego znaczenia. Gdyby do tego doszło gdy mury byłyby zbudowane a Twierdza stanęła by przed problemem oblężenia - mogło to by mieć katastrofalne skutki. W następnym miesiącu 14tego granitu (marzec) w jadalni doszło do pierwszej imprezy - przyczyna jest nie jasna ale prawdopodobnie Rzeczoznawczyni rozpoczeła tą imprezę ze względu na to że jej przyjaciele, również załorzyciele, ogłosili swoje zaręczyny. Parę tworzą cieśla Fikod Dedukarros oraz drwalka Cerol Kolvetek.

17 i 27 granitu na świat przychodzą kolejne szczeniaki, 2giego slate'u (kwietnia) drugi z górników otrzymuje tytuł Legendarnego. W dwanaście dni po tym równie ważnym wydarzeniu, dociera kolejna fala migrantów. Wywołała ona niemały zawrót głowy - liczy sobie 22 krasnoludów... W ciągu nie całego roku liczebność Twierdzy wzrosła ponad pięciokrotnie! Księżna ewidentnie liczyła się z poważną sytuacją w jakiej znalazła się twierdza. Wsród nich przybyli wszelkiej maści kowale, rzemielśnicy - ale co najważniejsze prawie połowa z nich nadaje się do wojska. 12 z nich wsparło kamieniarzy którzy wykańczali pierwszy mur który da względne bądź nie, poczucie bezpieczeństwa. Czterech z nich zostało rybakami zaś pozostali pomagali w uprawie - farmy od dłuższego czasu leżały odłogiem.

Spoiler

Legenda:


Żólty okrąg wskazuje na wspominany system używany przez 90% graczy w DFie. Tam gdzie są trójkąty była wcześniej ściana, To szare okrągławe - wspominane Fortyfikacje które przepuszczają strzały i wodę. Te X to są śluzy przepływowe. Jak wspominałem wcześniej w grze wystepują potwory potrafiące niszczyć budowle i konstrukcje - poza menu d -> C (Construction). W DFie oprócz wykopywania normalnych tuneli d -> d (Mine) jest również polecenie d -> h (Channel) czyli dorfy wykoupją "od góry" - tzn. z górnego poziomu. Wtedy powstają takie trójkąty po których mozna schodzić/wchodzić a woda czy lawa przez nie płynąć. Śluzy mają równiż inne zastosowanie ale o tym przy późniejszej okazji/projekcie.
Zielony okrąg wskazuje na rosnące a już gotowe do "ścięcia" Plump Helmet'y (Pulchne Hełmy, rodzaj grzybków, Jeea Maan! Make peace not War! Bless!) Pewnie się zastanawiacie czemu wszystko dookoła wraz z grzybkami jest czerwone - jak widzieliście na wcześniejszych screenach wpuściłem wodę - pisałem przy tej okazji - że ma ona na celu "użyźnić i naprowadzić muł" - twórcy gry przyjęli że muł będzie miał ciemno czerwony kolor. Same zaś Plump Helmety, gdy zebrane prezentowane są tą samą ikoną lecz są fioletowe.

Napływ nowych rąk do pracy przy stawianiu murów doprowadził do znacznego przyśpieszenia budowy. Liderka powołała Radę która będzie jej pomagać w podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości. Do Rady weszła Liderka Athel'a Idenasol jako Szefowa, Rzeczoznawczyni Alath Stinmomuz oraz liderzy najważniejszych Cechów: Górników Momuz Mothdastunib (nikt nie moze piastować dwóch stanowisk), Kamieniarzy: Litast Lularsolon. Spowodowane było to tym, iż Liderka nie ma możliwości spamietania nowych krasnoludów - a co za tym idzie mogła się pomylić wydając rozkazy. Rada widząc szybko postępują prace przy obwarowywaniu postanowiła zgodnie rozbudować istniejące mury o dodatkowe, pomimo że były nawet te pierwsze bardzo solidne, grubszy mur da większe poczucie bezpieczeństwa. Na przyszłe dwa lata roplanowano wybudowanie Baraków dla milicji oraz generalną rozbudowę murów o dodanie wyższych poziomów i dobudowę bastionów oraz wież.

Spoiler

Gdy robiłem wam legendę zauważyłem niedociagnięcie, tam gdzie jest kółko i wykrzykniki - tamtędy mogą przecisnać sie wrogowie. Jak ktos sie zdecyduje grać w tą grę - pamiętajcie - dopóki nie będziecie pewni w nim starajcie się budować mury na całkowicie płaskiej powierzchni. U mnie zbudowałem je na dwóch poziomach i muszę uważać by nie zostawić takiego "ślepego" zakątka - co nie jest zbyt trudne gdy nie masz możliwości obrócenia sobie widoku obrazu i dostosowania tegoż kątu.

Tu macie podgląd pomniejszony jak przedstawia sie zabudowa na całym "startowym" poziomie:



Jak na rok gry to zrobiłem dużo, w niektórych moich grach moje twierdze nie mają dormitoriów, jadalni, farm podziemnych ani nawet murów obronnych pomimo upłynięcia nie raz 5 lat gry! Takze jestem bardzo zadowolony.

Na początku felsytu (maja) stary Depot Handlowy został zdekonstruowany, jak z bicza strzeliły dwa tygodnie - gdy nie był zbudowany zastępczy. 15tego Felsytu Liderkę zbudziło twarde szturchanie i krzyki jednego z rybaków:

-Pani! Pani! Wstawajże! W potrzasku jestemy!
-Ccc...Oo? Ale ossochoźi?
-Pani! Wstawaj!
-Szemużżż too... E ja nie jestem żadnnaa paniii! - Athela mówiac to wstała ziewając niemiłosiernie
-Wstawajcież! Miłośnicy zielonego przybyli!
-Coooo! Gobliny! - wykrzyknęła wyraźnie orzeźwiona - A niech mnie troll zje!
-Jakie Gobliny? Nieee... Nie ci **********e...
-No to którzże?
-Ci jajogłowi gajowcy co chorują na manię wielkości
-Ludzie?
Rybak machnąwszy ręką rzekł -Gdzieżtam ludzie! To już po stokroć bardziej chciałbym ludów spotkać niźli fanatyków drzew
-Fanatycy drzew? Aaaa... Długouche psy leśne! Niechże ich zapchlone lasy spłoną! A Fe! Czego chcą, ci **********e?
-Przybyli z karawaną i swym nieznośnym piskliwym głosem żądają jakowejś piwnicy czy cuś
-Że co?
-No jak to gadaja kk...kra...kramm.. A badyl im w oko! W każdym razie podobne do naszego północnego kramu co się zowie po normalnemu piwnica
-Targowisko! - w tym momencie pacnęła się w twarz - co robią kamieniarze?
-A bo ja to wiem?
-Dobrze dziękuję... Wracać do pracy - Athela niczym byk rzuciła sie w pogoń za kamieniarzami. Widząc spowitą twarz ciemnymi chmurami krasnoludy odskakiwały jej z drogi. W końcu dopadła kamieniarzy

-Urist! Ty przygłupie co ty do gobliniej nędzy wyprawiasz! Zwariowałeś! Chcesz żeby ten mur zawalił sie nam na głowy! Nic tylko chlejesz!
-Szefowa biegnie! Z drogiiii! - wykrzyknął ktoś z góry gdzie stawiali podłogę
-Niech to stado goblinów pokąsa! - wykrzyknął ze strachu Mistrz Kamieniarzy
-Rzućcie tą robotę i wybudować mi podłogę!
-Ale budujemy podłogę...
-Nie tu zbaraniały cepie!
-A gdzie?
-No jak gdzie! Tam gdzie ma być targowisko! Myslisz że będę chciała wysłuchiwać piskliwych długouchych - na dźwięk "długouchych" wszyscy robotnicy znajdujący się w pobliżu siarczyscie splunęli - narzekających że "wy kurduple to nawet pracy zorganizować nie potraficie"?
-Już sie robi! Ej ćwoki na górze ruchy ruchy! Mamy zadanie specjalne do wykonania
-Ja też?
-Urist weź idź zobacz czy ciebie nie ma w fosie!
-A gdzie to?
-Niech cię troll na śniadanie zje! Precz z oczu!

###Koniec odc. 3###​

* - w przypadku górników jest tak że im niższy poziom tym wolniej kopią i tym rzadziej pozostawiają czy to kamienie szlachetne czy to kamienie zwykłe czy rudy metali. Analogicznie im wyższy "poziom" tym szybciej to idzie i na 100% zostawią coś po sobie.

Pytanie do was. Chcecie takie okolicznościowe rozmowy? Szczerze mówiąc przywykłem do pisania opowiadań niż do dialogów - ale jak to się mówi - człowiek uczy się całe życie. Więc zapraszam do zadawania pytań i komentowania. Jak macie jakieś ciekawe pomysły to dajcie mi znać - może da się to wprowadzić w "życie" - acz zaznaczam że od razu tego czegoś nie zrobię/wprowadzę/wybuduję - to będzie też zależeć od typu tego czegoś. Aha no i wzorem nowych standardów AARowych jak chcecie to mogę wam wrzucić listę moich dorfów i nadać im Nick z waszym nickiem z forum

 

Opowiadania!
I jeszcze mógłbyś jakiś taki krótki poradniczek zrobić jak to zainstalować, skonfigurować i tak dalej. Z tego co widzę to ta gra spełnia wszystkie moje oczekiwania co do rozgrywki ;d

 

Barlow najprostszą metodą zainstalować sobie tzw. Lazy Newb Pack - zwiera sobie przydatny Dwarf Therapist (pokazuje jakie dorfy w czym są dobre, i można za pomocą tego narzędzia wprowadzać zmiany, np. tak jak ja robię - masz kowala ale nie ma metalu to dawaj go do Kamieniarzy - polecam to narzędzie) dodatkowo o ile się nie mylę StoneSense - służy do pokazywania wyglądu twojej fortecy w pewnym sensie w 3D - używa do tego predefinowanego "texture pack'a". Z tego drugiego w ogóle nie korzystam. Do instalowania grafiki do DF'a w tym Lazy Newb Packu masz specjalny programik w którym możesz wy edytować niemal wszystkie cinfigi, na początek radzę zerknąć do wiki Dwarf Fortressa jeśłi chcesz coś zmieniać w configach (głównie init.txt i d_init.txt - w sumie do ich edytowania ********** nadaje się również Notepad ++). Ponadto w w/w paczce znajduje się kilka przygotowanych profili, ja jednak korzystam całkowicie z czystego DF'a z zainstalowanym grafic packiem a configi sam zmieniam. Ogólnie zanim zaczniesz grać, musisz najpierw wygenerować świat, wybrać odpowiednie miejsce bądź powierzyć znalezienie odpowiedniego miejsca kompowi - który nawet nieźle sobie radzi. Następnie rozdzielić punkty na rzeczy które chcesz mieć na starcie i na umiejętności dorfów (wspominane już przygotowane profile) - możesz sobie zmienić ilość punktów do wydania na początek - ale nauczyłem się że jak będziesz miał wszystko od początku to gra straci "smaczek". Jestem jednak wielbicielem kupowania/tworzenia np. pancerzy czy broni, jednak jak dla kogoś kto zacznie może znacząco ułatwić grę. Taka przestroga, zanim zaczniesz coś mieszać w oknie "military" obejrzyj sobie Tutoriale na YT cptnduck'a - nawet ja od czasu do czasu posiłkuję się jego genialnymi tutkami.

Jak wspominałem na samym początku AAR'a ta gra, wbrew innym grom, jest "Hard to Learn, Easy to Master". Tylko trzeba załadować pocisk przeciwpancerny zwany cierpliwością a spenetrujesz tą grę - i dostarczać ci będzie tyle radości co nerwów - tego ostatniego najwięcej jak znajdziesz skryty w otchłaniach FUN...

A tu link do Lazy Newb Packa: Dwarf Fortress File Depot aka DFFD - wszystkie przydatne rzeczy do DF'a

 

Ten dialog czerstwy... ale przezwiska dla elfów całkiem, całkiem

 

Dialogi nie są najwyższych lotów, ale po próbować możesz. Świetnie mi się czytało . Rewelacja.

 

[font=...]Kroniki Osamotnionej Fortecy Szaleństwa[/font]
Chronicles of Lonelyfortress of Craziness (Nimengeshud Dibesh)

Lato - Jesień roku 144, Epoka Mitów​

Początek lata zwiastował drastyczne zmiany i wprowadzenie w życie krasnoludów nowego tchnienia. Początkowo Przędzaż Zaneg Ritholsakzul wpadł w szczególnie tajemniczy nastrój*, rzucił wszelką pracę poczym wyrzucił pracującego Rzemieslnika z jego warsztatu. Dziwne zachowanie Zanega pogłębiało się bardzo szybko - najpierw przestał mówić po czym zaczął w powietrzu kreślic jakieś kształty przedmiotów które potrzebne mu były do stworzenia jakiegos artefaktu. Najpierw "zażądał" kamieni, ich było w bród - po czym płótna - tego drugiego za wiele nie było - jednak zostało mu odstąpione. Najdziwniejsze było to że potrzebował skóry, szybko zarzadzono ubój jednego zwierzaka który przybył z 3 falą migrantów - lamę, jednak jej skóra nie odpowiadała - by nie pogłębiać złego stanu Zanega, ubito krowę, renifera - żadna z tych skór niezadowoliła Zanega. Wtedy nie było już żadnych zwierząt do ubicia nie licząc kur, indyków czy psów. Postanowiono jednak, w nadziei że Zaneg przestanie wariować - nie ubijać więcej zwierząt. W między czasie, 18tego hematytu (czerwca) długouszy spakowali swoje manatki i ruszyli dalej.

Udało się od nich wyhandlować oswojonego leoparda oraz lwa - o ile pierwszy zostanie przeszkolony na zwierzę polujące o tyle drugi będzie doskonałym zwierzakiem do celów wojennych. Prócz zwierząt udało sie wyhandlować napoje z roslin nie wystepujących w środowisku w którym zbudowana jest twierdza. Wraz z wyruszeniem gajowych zbiegło się uzupełnienie wyposażenia dormitorium oraz jadalni.

Spoiler

Przez kilka tygodni życie wróciło do normalnego toru, 27 malachitu (lipiec) Astesh Avuzmamot przekwalifikował się na Zawodowego Kucharza**, cztery dni po tym wydarzeniu Zaneg szwariował całkowicie zaczał biegać to tu to tam, wykrzykując jakieś niezrozumiałe rzeczy i zrzucając swoje ubranie. W tym samym dniu do Twierdzy przybyło ośmiu nowych migrantów w tym dwóch górników, pozostałych podzielono do pracy z Kamieniarzami i przy Farmach. Osiemnaście dni później zjawiła sie karawana ludzi - przywieźli ze sobą kilka beczek dobrego alkoholu i nieco pożywienia, między innymi kozie i krowie sery. Pod koniec miesiąca we znaki zaczeły się dawać łażące to tu to tam dzikie borsuki* - nie dość że przeszkadzały w pracy krasnoludom to jakimś cudem dwóm z nich udało się przemknąć do środka fortecy. W całym tym zamieszaniu z borsukami psy wojskowe wystraszyły goblińskich złodziei - niestety nie udało się ich zabić. Oznaczać to moze że ponownie spróbują wkraść sie do twierdzy. W związku z problemami z borsukami oraz zielonym paskudztwem postanowiono przed wejściem postawić pułapki z klatkami. Na poczatku limestone's (wrzesień) jeden z szczeniaków wykrwawił się na śmierć po utarczce z jednym z Borsuków w twierdzy. Postanowiono że trzeba się pozbyć niechcianych przybyszów. Jednego borsuka zabiła kamieniarka gdy ten niczym berserker rzucił sie na nią, nie miał on jednak szans. Siedem dni po ubiciu pierwszego borsuka w twierdzy, to jest 12tego limestone'a na szybko powołany oddział milicji wykończył drugiego. Zajscie było iście makabryczne, borsuk uciekając przed Komendantem Milicji wpadł do sypialni gdzie słodko chrapał jeden z zapaśników z oddziału milicji. Widać, głupi borsuk, nie wiedział że nie powinno się budzić chrapiacego krasnoluda. Zapaśnik w przypływie złości oderwał tylną prawą nogę od ciała borsuka - która poszybowała na drugi koniec sypialni**. Borsuk okładany pięsciami w mig zdechł, niestety - głupi borsuk swoim pochopnym zachowaniem zabrudził trzy łózka swoją krwią. Przez cztery dni jeden z krasnoludów musiał sprzątać resztki zwierzecia w sypialni.
Sześć dni później (18 limestone) pierwszy szczeniak dorósł do wieku dorosłego, tego samego dnia w całej twierdzy wszyscy zamilkli. Oszalały Zaneg który zaprzestał jeść i pić zmarł - prawdopodobnie z pragnienia, jego śmierć zdołowała jego przyjaciela Udila trzy dni po tych wydarzeniach urodziły się kolejne szczeniaki, natomiast 26stego limestone'a drugi ze szczeniaków wkroczył w dorosłość. Trener zwierząt czym prędzej zbudował Budy Hodowlane (Kennels) w których dorosłe psy przeszły szkolenie wojskowe.

1szzego Sandstone'a (październik) Udil Tulonleg przyjął nowy zawód - od teraz będzie Rybakiem. zaś Ingiz Morulzasit na dobre została Kamieniarzem. Jednak najbardziej makabrycznym było to - że po około miesiącu od śmierci zwłoki Zanega - nadal leżące w jadalni złożono w grobie dopiero 11tego sandstone'a. Udil był w tak złym stanie, że nawet chciał odejść. Dopiero dokończenie ogrodu statuł w którym stanęła Marmurowa statua Zanega poprawiła jego humor. Jego przyjaciel otrzymał porządny pochówek i pozostanie na długo na kartach historii jako posąg.

Spoiler

Takie jakby 0 to sa trumny, ten cały pokój będzie nekropolią twierdzy - poczatkowo miałem inny plan - jednak nieszczęśliwy obrót spraw wywrócił wszystko do góry nogami. Chciałem wybudować Piramidę-Nekropolię - moze zrobię taką tylko dla Legendarnych Krasnali i Szlachty czy tam Arystokracji.

Dzień póżniej Sondel Tashemkol zostaje Zawodowym Kucharzem. 18tego sandstone'a przybyli nowi imigranci, również w liczbie 8 krasnoludów. Na czas obecny twierdza liczy sobie 55 krasnoludów
Miesiąc później ponownie przybywa karawana krasnoludów, udało sie wyhandlować trochę alkoholi i żywności oraz kilka skrzyń z płótnami i skórami, pomimo że udało się to wyhandlować - twierdza nie była gotowa na przyjęcie karawany z Domowej Góry (odpowiednik stolicy; Mountainhomes) - spowodowane to było że rzemielśnik wytwarzał bełty z kości - a przez dosć długi czas nieszczesliwy Zaneg okupował Warsztat. 25tego timber'a (listopad) kolejny krasnolud stał sie Zawodowym Kucharzem.

Te dwie pory roku obfitowały w mnogość wydarzeń - tych lepszych - ale też tych gorszych, prace fortyfikujące bardzo sprawnie przebiegają. Natomiast praca górników w wydrążaniu niższego poziomu została zakończona - będą tam się znajdować dalsze magazyny oraz kilka pokoi zostanie przeznaczonych dla ważnych osobistosci. Pojawiło się zapotrzebowanie na Buchhaltera - którego jedynym zadaniem będzie dokładne wyliczanie czego ile przychodzi a czego ile schodzi - jego praca nad księgami pomoże Ksiegowej na precyzyjniejsze wycenianie wartosci produkowanych towarów w Twierdzy. Górnicy będą mieli teraz za zadanie przekopać się pod rzeką - o ile część wschodnia jest w miarę znana o tyle zachodnia, czyli jakie kamienie i czy może znajdują się tam jakieś rudy metali, jest wielkim znakiem zapytania. Ponadto coraz bardziej dotkliwie odczuwane są potrzeby na metal, bliskość lawy zaś - jest o tyle pomocna - że dzieki niej można opuscić cały łańcuch produkcji węgla drzewnego z drewna - które potem byłoby używane w Kuźniach i w Hutach. Między innymi metal jest potrzebny by tworzyć mordercze bełty do kusz czy wielkie włócznie miotane z Balist, a ponad wszystko potrzebny jest do wytwarzania broni czy pancerzy dla oddziału milicji - który co raz bardziej jest potrzebny.

Spoiler

Dolny poziom:


Fortyfikacje, widok z poziom +1:


To miedzy bastionami a pozostałą częścią Fortecy to są mosty. Można by było je zastąpić podłoga, jednak po pierwsze - dłużej to trwa, a po drugie podłoga nad pustą przestrzenią podtrzymywana tylko z dwóch stron ma zdolność do zawalania się. Natomiast to żółte to Fortyfikacje, ten poziom nie jest dokończony, najpierw chce ukończyć poziom "zero"

Fortyfikacje, widok z poziomu +0:


Jak widzicie prace nad fortyfikacjami cały czas trwają - mam przynajmniej robotę dla moich dorfów.
Na tym screenie wyżej, vis a vis Depotu Handlowego jest Warsztat Oblężniczy

###Koniec odc.4###​

* - w grze występują tak zwane "moody" są to nastroje, które dopadają dorfów. Są chyba podstawowe cztery typy. Ja akurat miałem bardzo rzadko u mnie występujący tzw. "pericular secretive" - czyli tak jak pisałem tajemniczo skryty. Efektem końcowym każdego nastroju, jeśli spełnimy żądania, staje się artefakt - są to przedmioty o szerokim wachlarzu zastosowani - od wyposażenia, np. właz czy szczególna statua po uzbrojenie bądź pancerz. Artefaktów może używać tylko i wyłącznie dorf z przymiotnikiem Bohater, o ile się nie mylę w twierdzy może wystąpić tylko jeden Heros. Artefaktów nie da się sprzedać a czasami osiągają wartości grubo ponad setki tysięcy, na forum gry czytałem że ktoś miał nawet artefakt o wartości przekraczającej 2 miliony! Natomiast tak jak u mnie, jeśli nie spełnisz wymagań - to albo dorf zginie z pragnienia albo wpadnie w szał bitewny (Berserker) i zaatakuje każdego w pobliżu, tak nawet innego krasnoluda. Najlepszym efektem moze być po porstu po jakimś czasie że sie uspokoi, ale to bywa rzadko. Raz miałem że dorf który miał "nastrój artefaktyczny" był zarazem wojskowym - zanim go zabili zdążył zabić dwóch innych i ciężko poranić jednego - oczywiście nie liczę 3 zabitych psów wojennych - bo to żadna strata.

** - gdy dorf przez dłuższy czas pracuje jako np. kucharz i podniesie swoje kwalifikacje (czyt. poziom w danej umiejętności) stanie się np. Zawodowym Kucharzem.

* - borsuki to jeden z typów dzikich zwierząt które można udomowić, ale stwarzaja jako dzikie dużo problemów. Gdu pojawią ci się blisko dorfów zacznie ci się spamić informacja [jakaś praca przez kogoś wykonywana] interrupted by [zwierzak]. O tyle borsuki są wkurzające że co rusz wpadają w szał (Berserker) i atakują krasnoludy. W ten sposób padł pierwszy z dwóch borsuków który wparował mi do środka twierdzy.

** - w grze, odpowiednio grając możesz zdekapitować wroga, obciąć mu ręce i nogi, przeciąć na pół, itd. Raz w Adventure Mode ubiłem jakiegoś zwierzaka - chyba łosia, który był ode mnie szybszy a mój dzielny krasnal chciał żreć, rzucając w niego żelaznym hełmem... Ponadto w Adventure Mode mozesz powsadzać do worka kilkaset kamyków i używać tego jako broni. Jednak najfajniejszą bronią przezemnie wymyśloną to było w klatce wsadzone trzy skrzynie - łącznie ważyło to około pół tony - rzucać tym mogłem bo miałem Legendarną Siłę - jeden taki dobry rzut mógł zabić mniejszego wroga albo spowodować że Tytan czy inny smok stracił przytomność i go z deczko poranić.

Jak coś jest nie jasne, nie krępować się, zadawać pytania. Bez obaw dialogów nie będzie! Sam się przyznałem że był do bani ;P

 

Fajnie się budujesz. Może to nie jest tak skomplikowana gra? hmm... Jak wyrwe się z tego lochu powolnego kompa to może spróbuje raz jeszcze. Co cię tam może atakować? Fajnie by było jakby ci jakieś ogry czy cototam w tej grze jest przyszło pod mury.
Koniec posta.

P.S czekam na odcinek

 

Ucieszyła mnie wiadomość o AArze do tej wspaniałej gry.
Grałem w nią ale nie umiałem produkować jedzenia i zawsze krasnale padały mi z głodu.
Mógłbyś napisać jak utrzymać fortecę bo kopać tunele, wycinać drzewa, zbierać nasiona a także wyznaczać składy i warsztaty to umiem ale reszta idzie źle?

 

Wybaczcie, jednak miałem dziś nie mały zawrót głowy i nie miałem możliwości dać odcinek.

@haven123: To zależy na jakiej wersji grałeś. Od tzw. DF2010 (tj. 31.19) żeby hodować Plump Helmety i inne jaskiniowe rośliny potrzebujesz nawodnić ziemię wodą - najlepiej osuszyć jeziorko. Farmy są pod b [Building] -> p [Farm Plot], wielkość farm zmieniasz klawiszami um kh. Jak pisałem w AARze jeśli zbudujesz farmy na "otwartym" powietrzu to możesz hodować te owoce/zioła (Wild Strawberries etc.). Od razu jak zbudujesz farmy postaw destylernię ( b [Buildings] -> w [Workshops] -> l [małe L, Still]). Musisz pamietać żeby mieć przynajmniej jednego dorfa z Brewing i Farming Fields (pierwsze do robienia alkoholu, drugie do siania i innej "obsługi" farm). Jakby było coś niejasne wal drzwiami i oknami.

 

[font=...]Kroniki Osamotnionej Fortecy Szaleństwa[/font]
Chronicles of Lonelyfortress of Craziness (Nimengeshud Dibesh)

Zima roku 144, Epoka Mitów​

Zima - kolejna zima po nieszczęśliwych wypadkach przełomu lat 142/143. Druga Zima a już Twierdza zaczyna przypominać Twierdzę i w szybkim tępie tętnić życiem. Początek zimy niezwiastował rychłego odnalezienia złóż Metali. Górnicy w pół miesiąca przekopali sie na drugi brzeg i po wykopaniu kilku ścieżek które miały dać zarys geologicznej pokrywy w tamtym rejonie. W między czasie, gdy górnicy pracowali - 10tego Moonstone'a (grudzień) Erith Rulushisgun przyjęła nowy zawód - zawód Farmera, natomiast Monom Teshkadrigoth przyjął zawód Plantatora. Dzień później rybacy łowiący nad rzeką, zauważyli że w północno zachodniej części obszaru na którym powstaje twierdza pojawiły się dwa Zombie Indyki zaś 20tego wystraszyła ich Zombie Panda*. W przeciągu 10 dni, pd 5tego Moonstone'a do 15 zakończyło sie szkolenie 5 zwierzaków. Trzech wojskowych psów oraz przeszkolono Lwa i Leoparda które wykupiono od gajowców miesiące temu. Rada zaplanowała ostatecznie gdzie i jak mają wyglądać Baraki. Tuż po ich wykończeniu powołane zostaną dwa lub trzy oddziały. Jeden z krasnoludów wyszkolonych w używaniu broni siecznej i innej, jeden oddział Zapaśników któzy będą mieli do swojej pomocy Wojenne Zwierzaki - oraz o ile pojawią się - to oddział Kuszników. 15tego Moonstone'a Zefon Dodoktenshed przyjął Zawód Farmera.

Karawana z Gór Domowych wyruszyła w drogę powrotną 21szego. Dzień przed górnicy zaczęli drążyć ku sercu ziemii. Podczas tego kopania odkryto że głęboko pod Twierdzą znajduje się jaskinia - o ile początkowo wydawała się mała o tyle, gdy zaczęto drążyć dalej w dół okazała się - że jest co najmniej dziesięciokrotnie wieksza!**

Spoiler

Znana część jaskini: (widok oddalony trzykrotnie dalej niż widok Twierdzy)


Poziom "0": Twierdzy:

Rada natychmiast nakazała zaprzestanie wykopów a wejście do jaskini zamurowano. Zamiast tego wykopano drugi szyb - który miał pełnić role zastępczą. 21szego Opalu (styczeń) wreszcie dokopano się do pierwszego złoża rudy metalu, Tetraherdytu który jest jednym z rodzai rudy miedzi ale istnieje szansa że oprócz - w drodze wytapiania - wytopi sie sztabę miedzi - zostanie wytopiona sztaba srebra*. To drugie to jeden z cenniejszych metali - któy moze posłużyć do wytwarzania jak zbroi tak i broni. Gdy górnicy wykopywali szyb a później ścieżki głeboko pod powierzchnią ziemią - 22 giego Opalu - Osamotniona Twierdza Szaleństwa przywitała pierwszego w 100% obywatela. Erith Rulushisgun urodziła chłopca! Cechy Kamieniarzy i Górników zgodnie postanowili że wykopią/zbudują mały apartament - dla uczczenia tak donośnego wydarzenia. Póki co jeszcze nie jest znane imię niemowlaka.

Plany Rady na następny rok przedstawiają się w następujący sposób. Dwa poziomy niżej od poziomu na którym znajduje się twierdza wykopać oraz skonstruować basen na lawę. Jednak by wybudować basen odporny na bardzo wysoką temperaturę lawy będzie trzeba znaleźć złoże obsydianu w zadowalającej ilości oraz je wydobyć. Gdy będzie przygotowany basen - zacznie się projektowanie spływu, o ile wykopanie samej jaskini na basen, a potem jego skonstruowanie, nie jest niebezpieczne o tyle wykonanie spływu może być bardzo, ale to bardzo niebezpieczne. Nikt nie wie, czy w wulkanie który sąsiaduje z Twierdzą znajdują się Ogniste Impy (Fire Imp). Jeśli ich nie będzie to trudność wykonania spływu zdecydowanie się zmniejszy. Gdy wszystko zostanie przygotowane w Twierdzy ruszy przemysł z prawdziwego zdarzenia!

Spoiler

###Koniec odc. 5###​

* - ano, DF tworzy również takowe stwory. Jeden z modów Dwarf Fortress'a traktuje o budowaniu "outpostu" - a nocami bronieniu go przed hordami zombiaków i innych nieumarłych, czy coś takiego. W tego moda nie gram bo mi się nie chce - równie dobrze mogę sięgnąć po L4D2 albo Killing Floor

** - całej jaskini nie odkryłem, zostawiam to na później - jak będę miał elitarne oddziały milicji. Tam się czai tyle FUN'U... I to jakiego... Jak by mi zrobili "wjazd na bazę" to by się aar skończył.

* - Tetraherdyt 100% szans na sztabę Miedzi, 20% szans na sztabę srebra.

 

No, no ciekawie. Dialogi nie były takie złe, może po prostu zbyt szybko się zdrażniłeś?

 

Ta osamotniana twierdza przestaje być tak osamotniona co Matheos?

 

Hm... kiedy odcinek?

 

Wybaczcie że przez dwa tygodnie nic się nie pojawiło - byłem prawie non stop na imprezach i nie dawałem rady napisać sensownego tekstu do odcinka, a potem przez chyba 3 dni nie mogłem wejść na forum. Mogę was jedynie zapewnić że jutro pojawi się odcinek na 75% - na pewno będzie dłuższy niż pozostałe, a to związane z tym że będzie obejmować 3 sezony a może i dłużej (poprzedni odcinek skończył się na zimie 144/145) jeszcze raz sorry. Dajcie mi dziś wyleczyć kaca itd...

Bless!

 

Jako student wybaczam . Zapowiada się bardzo dobry odcinek (po takim odpoczynku od pisania, po przyjęciu takich ilości składników odżywczych).

 

[font=...]Kroniki Osamotnionej Fortecy Szaleństwa[/font]
Chronicles of Lonelyfortress of Craziness (Nimengeshud Dibesh)

Wiosna 145 - Zima 145/146, Epoka Mitów​

Początek wiosny zwiastował pomyślny obrót spraw dla mieszkańców Twierdzy. Posród mniej ważnych informacji pokroju wiadomosci o narodzinach nowych szczeniaków oraz przeszkoleniu starszych - gotowych do szkoleń psów (9y - 11y granit; marzec) - najważniejszym była informacja o narodzinach kolejnego "pełnoprawnego" mieszkańca Twierdzy. Ta informacja zbiegła się w czasie wraz z wykopaniem komory w której dom znajdą pierwsze dwie rodziny Twierdzy. W ciagu następnego miesiąca dwoje krasnoludów zdobywało ostatnie szlify i podjęło nową pracę.
Początek Felsytu (maj) zbiegł się z dziwnym wydarzeniem. Otóź pracownika Woskowego (waxworker) - ni stąd ni zowąd opętało - rzucił pracę i pobiegł do twierdzy. Wyrzucił z warsztatu Mechanika pracującego Inżyniera. W między czasie jeden z psów został wyszkolony na psa Łowczego a juz parę dni później zjawiła się karawana gajowców. Krasnoludy miały wówczas już pełne magazyny zalegajacych przeróżnych kamiennych rękodzieł. Karawana przybyła 14tego felsytu i szybko wyruszyła zpowrotem już 11tego hematytu. Zzieleniali kretyni nie mogli sie doczekać aż położą łapy na mistrzowsko wykonanych rękodzieł... Z resztą każdy wie że plugawi długouszy nie doceniają mistrzostwa Krasnoludów! Więc to żadna strata.
Dziesieć dni po tym jak karawana elfów opuściła twierdzę opętany krasnolud zwariował całkowicie. W szale bitewnym (Berserker) zaczął okładać przechodzącą nieopodal Księgową, szczęsliwie wijące się to tu to tam psy wojskowe wyczuły niebezpieczeństwo i zaczęły bronić Księgowej. To dało jej odpowiednio dużo czasu by uciec z pola widzenia szaleńca. Niestety Komendant Milicji został zmuszony przez członków rady by nie próżnować i wysłać świeży oddiał Milicji do walki. Członkowie rady zastali Komendanta podczas odbierania budowy Baraków.

Spoiler

Był wtedy zajęty planowaniem gdzie co i jak po ustawiać. Komendant został zmuszony zareagować, ruszył ze swoim oddziałem. Rozpoczęła sie walka. Gdy oddział milicji otoczył Szaleńca ten wpadł w Trans Sztuk Waki*. Szczęśliwie dla biednego szaleńca oddział milicji z racji braku metali nie posiadał broni - więc ostatecznie szczęsliwie w nieszcześciu nie zakończył jak dziki borsuk z przed kilku lat. W końcu pod ciosami milicji i psów bojowych padł bez tchu.
Na początku hematytu (czerwiec) został wybrany Majordomus (Mayor w grze) - wynikało to z tego ze już od jakiegos czasu Twierdza posiadała wiecej niż 50 mieszkańców. Dopiero 20tego malachitu (czerwiec) życie w Twierdzy wróciło jako tako do normalnego tempa, odbyła się wtedy kilkudniowa impreza. Już około dwóch tygodni później 13stej galeny (odpowiednio sierpień) do Twierdzy zawitała Karawana ludzi. Podczas handlowania z ludźmi na zastawione pułapki z klatkami weszły najpierw Gobliński porywacz dzieci a kilka dni później złodziej. W całym tym zawirowaniu z ludziami i zielonym ścierwem nikt nie zauważył że w sali Statuł dziwnie zaczął się zachowywać kowal Udil Urdimeshon, o tym że zwariował przekonał sie Komendant milicji którego znienacka zaatakował. Podobnie jak poprzednik, też rzucił się w amoku (Berserk). W taki sposób kolejny mieszkaniec Twierdzy kończy na podłodze bez tchu... Zaiste jest to Twierdza Szaleństwa!
Od ludzi za dosć wygórowana cenę zakupiono dwie sztaby miedzi, żelazne kowadło ale przede wszystkim po sztuce krótkiego miecza, morgenszterna oraz jedną włócznię.

Niedługo po tych wydarzeniach, do baraków dotarła ostatnia transza wyposażenia (meble itp.). Oddział milicji wreszcie mógł sie pochwalić w pełni wyposażonymi Koszarami.

Spoiler

Czerwone i Szare "X" - to są cele na których trenować będą przyszli kusznicy
Białe "X" przed jakby pomieszczeniami to są Floodgate (śluzy) je można tylko otworzyć za pomocą dźwigni w jadalni. Zaraz powiem czemu nie drzwi. Ogólnie te trzy małe pomieszczenia to są cele więzienne zaś to większe to ARENA niach niach niach... Własnie z tym jest związane głosowanie. Teraz czemu nie drzwi? Bo to małe g to są gobliny w klatkach, klatki podłączyłem też do dźwigni. Więc mogę ich wypuścić - ale jeśli zamiast śluz byłyby tam drzwi mogliby sobie je otworzyć. To małe b to są dzikie borsuki które wpadły do moich klatek.

Późną jesienią Twierdzę odwiedziła karawana z Gór Macierzystych. Zakupiono od nich młot bojowy oraz topór bojowy. Oprócz tego kilka baryłek alkoholi i żywności - a było to podyktowane tym że zaczęło brakować alkoholu. Jak się okazał podczas zawirowań z szaleńcami zabrakło drewna do produkcji beczek.

Tuż na początku zimy w jaskiniach pod twierdzą pojawiły się dwie Zapomniane Bestie **. Pierwszy z nich Bezoki Skorpion-Gigant zwany w jezyku ludzi Leto Washedboat the Cavernous Skull (Leto Wymyta Łódź-Grotowa Czaszka, tłum. własne) którego zauważono 6tego Moonstone'a (grudzień) a już miesiąc później kolejna Zapomniana Bestia Zauropod Zospu Ponury Szperacz (Zospu the Glum Prowler, tłum. własne przy pomocy Słownika))

Spoiler

Leto:
]

Zospu:


Na obrazkach, jeśli się przyjrzycie są takie jakby zielone "+" pod tym plusem są jaskrawo zielone "S" - nie wszystkie rzeczy mają swoje odpowiedniki.

Podczas gdy Murarze wykańczali więzienie i arenę, a z kolei górnicy wykopywali tunele by wkrótce ruszyć z przemysłem metalowym, w Twierdzy kolejnego krasnoluda dopadło opętanie. Tym razem szczęścliwie wszystkie surowce były - owocem opętania jednego z Mechaników jest Obsydianowe Żarno (Quern) ozdobione wiszącymi kawałkami oszlifowanego żółtego Cyrkonu. Według Buchhaltera oraz Księgowej wartosć tegoż Zarna wynosi około 38 tys. Artefakt ten, podniósł wartosć dóbr wykonanych w Twierdzy do 165 tys.

W tym roku nie udało sie ruszyć z Przemysłem Metalowym, zamiast tego poprawiono warunki mieszkaniowe. Krasnoludy które są członkami oddziału Milicji śpią w koszarach, natomiast Majordomus otrzymał swoje małe mieszkanie w któym ma osobiste łóżko, prócz tego jadalnię która może posłużyć za biuro - co prawda nadal narzeka, że za mało że coś tam jeszcze - ale kto by się przejmował jego gadaniem. Byleby tylko nie wpowadzał śmiesznych zakazów na sprzedawanie fletów czy na sprowadzanie młotów bojowych. Prócz Majordomusa, Księgowa oraz Buchhalter również posiadają swoje mieszkania. W przyszłym roku oprócz ruszenia z przemysłem jest również wykonanie mieszkania dla Baroneta. Wraz z karawaną, jak zwykle, przybył przedstawiciel królowej. Oznajmił, że królowa oficjalnie podała do wiadomości że Twierdza jest Jej Twierdzą, a w związku z tym trzeba wyznaczyć kandydaturę na pierwszego Barona, który będzie przedstawicielem Twierdzy w Radzie Królewskiej. Majordomus wyznaczył na pierwszego Barona górnika z Ekipy Załorzycieli. Oświadczenie o Twierdzy krasnoludów głęboko wewnątrz "Imperium" zielonoskórego ścierwa moze źle wpłynąć na jej bezpieczeństwo. Wydarzenia roku 145 przyciągnęły nieuchronne widmo wymogu obrony Twierdzy przed goblinami - ale przedewszystkim to że pod Twierdzą pojawiły się dwie Zapomniane Bestie- z którymi trzeba się będzie uporać w najbliższej przyszłości. Już teraz wśród krasnoludów daje się słyszec coraz głośniejsze szemranie jakoby to te Bestie były prowodyrami opętań.
Nastepny rok będzie sprawdzianem, jeśli niepewne informacje o słabnącej sile zielonych, się nie potwierdzą, może być naprawdę niebezpiecznie. Tym bardziej że potwierdzać mogą te przypuszczenia niewyjaśnionej zagadki zniknięcia kilku psów bojowych. Co najmniej dwa z nich zniknęły, a nie opodal twierdzy widoczna była krew*...

###Koniec odc. 6###​

* - Krasnoludy w grze mają szansę "wpaść" w szczególne "stany ducha". Najczęstszym jest Berserker - co to oznacza każdy wie, silnik DF'a daje dorfowi w stanie Berserker bonusy do ataku i zadanych obrażeń.
Drugim jest własnie Martial Trance - podnosi "zręczność" co przedkłada się nad celność trafień i podnosi obrażenia. Dzięki tym "bonusom" dorf jest w stanie rozwalić zombiaki czy jakieś duchy - które normalnie mogłyby mu sprawić duże trudności.

** - No i tu przechodzimy do jednej z wielu składowych FUN'U. Sa nimi zapomniane Bestie (Forgotten Beast's). Po części Zapomniane Bestie zwiazane są z nazewnictwem Epok. Np. jeśli moje dorfy wybiją ileś tam zapomnianych bestyj to nazwa epoki może zmienić się i będzie np. Epoka Krasnoludów. A jeśli np. jakaś bestia albo coś innego przeżyje wiele prób ich zgładzenia epoka może przyjąć nazwę Epoka XXXX - gdzie XXX to będzie imię tej bestyji.

* - nie ściemniam, gobliny mogą otwarcie założyć oblężenie Twierdzy, wówczas ich liczebność waha się od 3/4 do 7 lub więcej oddziałów (jeden oddział = 10 krasnoludów/goblinów/elfów) - lub przeprowadzić "Ambush" (zasadzkę - wtedy masz do czynienia z 2 do max 4 oddziałami - czym się charakteryzuje? Do póki ich nie odkryje jeden z twoich dorfów lub karawana nie masz pojęcia o ich istnieniu - "skradają" się (nie widać ich).

EDIT:

DAMN! Mógłby jeden z moderów zgłosić się do mnie na PW. Zapomniałem dodać Ankietę. No chyba że chcecie "ustną"?

 

No, piknie jest!

Ino czemu nie zabijesz tych "greeenskinów"?! Przeca tam jest porywacz dzieci, naszej, kurde, przyszłości, kurde!

 

No właśnie z tym związana jest Ankieta.

Co zrobić z więźniami?

A. Wypuścić ich na arenę by Oddział Milicji miał na kim potrenować?

B. Wypuścić ich na arenę i zgotować im Gorącą Kąpiel? (Lawa...)

 

Gorącą Kąpiel! evil:

 

Trening