[EU3] Mini AAR Corner - czym aktualnie pykasz??

Temat na forum 'EU III - AARy' rozpoczęty przez Ovy Sk-ce, 3 Marzec 2007.

  1. Maciey

    Maciey Guest

    Taka galera jest skuteczna? Jakie jest jej zastosowanie? Po za tym statki się nie modernizują, tak?
     
  2. Kozak

    Kozak User

    Tak, statki się nie modernizują. Do techa morskiego 22 (około tego) galery brylują na M. Bałtyckim i Śródziemnym dzięki bonusowi na Inland Sea. Do tego techa mają też lepszy modyfikator shock od innych okętów.
     
  3. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    A jak tam doktryny.
    Radzę szybko wzmocnić się kolonialnie, przynieśie to zyski terytorialne bez wyniszczających wojen, może trochę dyplomacji, bo na razie to militarnie niewiele zdziałałeś. Skolonizowane ziemie możesz później przekształcić w państwa poskolonialne i tak uzyskasz swój cel :
    .
    Opis fajny :eek:k: Wbij jeszcze coś za 100-200 lat. Ciekawy opisik . :)
     
  4. de Ptysz

    de Ptysz Ten, o Którym mówią Księgi

    To prawie tak klimatyczne jak demokratyczne ZSRR z małą i idącą na jakość armią:p
     
  5. Maciey

    Maciey Guest

    Dalsze losy Brandenburgii.

    Najbardziej w EU3 lubię "historyczne szanse". Czasem przychodzi czas, gdy państwo, jego monarcha ma historyczną szansę zmienienia ojczyzny i świata. Czas gdy stawia się wszystko na jedną kartę. Brandenburczyk postawił wszytko na jedną kartę. I przegrał.

    Pamiętnego roku 1505 wypowiedziałem Prusom (Zakon przekształcił się w Prusy, co rozsierdziło dwór Brandenburski) wojnę, okroiłem je z północnych ziem i za nic mając sobie opinie międzynarodową, niedługo potem złamałem traktat pokojowy i anektowałem resztki tego potężniejszego niegdyś państwa. Wtedy też zmieniłem religię na Kalwinizm. Niestety równocześnie wybuchła wojna chłopska. Jednak chciałem wykorzystać szansę - pojawił się monarcha z umiejętnościami dyplomatycznymi 8. Wszystkie warunki do stworzenia Prus, poza jednym, zostały spełnione. Musiałem jeszcze zdobyć prestiż 20 (miałem 9). Wtedy wojnę wypowiedziała mi Polska wraz z Danią i Wielkim Księstwem Moskiewskim. Stosunkowo szybko podpisałem pokój z Danią, płacąc jednak wysoką cenę w złocie. Moskwa opanowała co prawda Prusy Wschodnie i Pomorze Przednie, jednak zmęczona wojną z innymi państwami zgodziła się na powrót do status quo. Pozostała jeszcze Polska. Siły były wyrównane, ale szala wciąż się ruszała. Państwo moje zaroiło się od buntów. W pewnym momencie ryzyko buntu wyniosło od 20 procent w Brandenburgii do 35 w Prusach wschodnich (chłopi, nacjonaliści, wyznawcy innych religii). Bunty wybuchały w całym kraju, nie raz kilka w jednej prowincji - np. w Prusach stoczyłem walkę z 20tyś buntowników, w tym jazdą (moja siła ludzka wynosiła 19tyś, limit bodaj 35). Obronę państwa musiały podjąć oddziały zaciężne. Było ich 2 razy więcej niż wojsk brandenburskich. W końcu koszt rekrutacji 1000 lancknechtów przekroczył miesięczne dochody budżetu. Do stolicy przestały spływać podatki, jedynym źródłem pieniędzy, byli wierni kupcy na całym świecie. Bito też lichą monetę. W tym czasie całe wybrzeże było zablokowane przez piratów. Wyruszyły przeciwko nim wszystkie nasze okręty - 12 nowych największych statków. Bitwa była przegrana, flota zmasakrowana (nie miała gdzie uciekać, prowincje nadbrzeżne były opanowane przez wrogów). Siły piratów były od pewnego czasu tak silne, że ustępowała im flota Danii. Nadal trwała wojna z Polską. Mimo zajęcia Krakowa, nie chciała się ona zgodzić na pokój. W międzyczasie wojnę wypowiedziały mi Saksonia i Turyngia. Natychmiastowo spacyfikowane, zgodziły się na poniżający pokój. Jednak wtedy musiałem wycofać siły z Polski, przez co straciłem inicjatywę. Największym zagrożeniem byli jednak buntownicy, niszczący państwo. Ostatkiem sił opanowałem Polskie pomorze i Wielkopolskę i podpisałem pokój, który dał mi Warmię. Wojna miała być krótka i przynieść mi prestiż. Trwała 15 lat i zrujnowała państwo. Miałem jednak w ręku dokument i 40 tyś wojska, zmęczonego, lecz doświadczonego. Postanowiłem zniszczyć buntowników. Kiedy wygrywałem tę walkę, wojnę wypowiedziały mi Czechy, których ziemie zagarnąłem bez mała pół wieku wcześniej. Dołączyła do nich Austria i Polska. Ta wojna trwała prawie dekadę i choć nie utraciłem ani metra terytorium, państwo było zniszczone.

    Pas od Lubeki po Pomorze Tylne ogłosił niepodległość jako Pomorze (bez corów), Prusy i Memel przyłączyły się do Anhaltu (!!!), a Warmia do Turyngii (!!!). Upadły też władze.

    Wniosek jest taki, że przesadziłem z frontami walki (polityczniej, wojskowej). Pytanie czy błąd był już w aneksji Prus Wschodnich czy dopiero w wojnie z Polską? Prusy były słabe, po wojnie z Litwą pozostał im tylko Memel i stolica. Groziło to, że w następnej wojnie stracą Memel i zostaną wasalem Litwy, co było by najgorszym rozwiązaniem (musiałbym pobić wielka Litwę, a potem oddzielnie Prusy), lepiej już gdyby zostały anektowane. Po za tym Zakon przekształcił się w Prusy co ja zamierzałem zrobić Brandenburgią. Dlatego powinienem szybciej skoczyć wojnę z Polską, akceptując nawet hańbiący pokój, byle nie stracić Prus Wschodnich. Tak samo w innych wojnach. Dlaczego tego nie zrobiłem? Włączyłem o prestiż, który przekraczał w pewnym czasie 10. Była to też walka ambicjonalna. Padały miasta za miastami, raz u mnie raz u nich. Ale jeżeli zakończył bym szybko wojnę, mógł umrzeć władca z wysoką cechą (wymagana do stworzenia Prus). Im dłużej trwała wojna, tym bardziej bałem się, że umrze zanim uzyskam prestiż w innej. Było to zamknięte koło.
     
  6. Krystian

    Krystian Aktywny User

    Super fajnie opisana historia;) rozumiem że nie grałeś na podboje?
     
  7. Maciey

    Maciey Guest

    Nie, starałem się dziedziczyć i ewentualnie bronić.

    Ten opis to jest kontynuacja takiego sprzed kilku stron.
     
  8. Kozak

    Kozak User

    Moim zdaniem błędem była zmiana religii, bo to ona dowaliła ci sporo RR na większość kraju. Generalnie religię zmieniam tylko albo od razu po wyskoczeniu eventu Reformacja, jeśli mam pokojowe państwo, albo jak już ok. połowa kraju ma odpowiednią religię.
     
  9. Maciey

    Maciey Guest

    No tak, ale śpieszyłem się w związku z dobrym władcą (wymagany poziom dyplomacji: 8), a do zmiany w Prusy potrzebna była zmiana religii. Poza tym, miałem sporo prowincji już kalwińskich, wysłałem 5 misjonarzy i już pierwszego roku 3 udało się nawrócić ludność (więc miałem połowę państwa o religii państwowej).
     
  10. Kozak

    Kozak User

    Rozumiem, w takim razie bez bezpośredniego wglądu w grę nie jestem w stanie stwierdzić, co konkretnie było przyczyną klęski, mógł to po prostu być zbieg tych wszystkich okoliczności. Jakie miałeś BB przed tymi wszystkimi wojnami?
     
  11. Maciey

    Maciey Guest

  12. daniell

    daniell User

    Twoim błędem była zmiana religii przy sporym bb.Ja w swojej grze (dei 1.8b) też tak zrobiłem ,stworzyłem Polską Rzeczpospolitą i moje już wysokie bb wywindowało niesamowicie 38/21 i na dodatek zmieniłem religie ,momentalnie w połowie kraju były bunty.No ale Rzeczpospolitą miałem ogromną armie i na około wielu wasali i dając im prawo przemarszu oni zdławili rebelie przy ich granicach a ja w reszcie kraju ,ale przez następne 20 lat tylko tym się już zajmowałem i mam nauczkę
     
  13. drag

    drag Znany Wszystkim

    Na Zachodzie bezapelacyjnie największą potęgą jest Burgundia, która powoli zbiera ziemie dawnej Francji, wchłonęła juz prawie Normandię, która na wcześniejszym skrinie zajmowała północną Francję z Bretanią, być może przed końcem rozgrywki zobaczę Francję zjednoczoną.

    Na półwyspie Apenińskim dobrze sobie bardzo dobrze radzi sobie Mantua, raz była już blisko opanowania wszystkich ziem potrzebnych do przekształcenia się w Italię, niestety wmieszała się Burgundia.

    Cesarzem HRE są ciągle od wielu lat Czechy, niestety dynastia Piastów czeskich wygasła, aktualnie rządzą tylko w Szwecji i w jedno prowincjonalnej Bawarii.

    [​IMG] [​IMG]

    Na wschodzie Smoleńsk raz już zjednoczył Rosję, niestety polski walec militarny rozjechał słabo wyszkolone wojska carskie i efekt jest jak widać.


    [​IMG] [​IMG]

    W Grecji i Azji Mniejszej dosyć długo największą potęgą było Bizancjum sięgające niegdyś od Korfu do Gruzji, potem wyzwolona z Bizancjum Turcja sięgnęła aż do połowy Persji, aktualnie jednak tereny te zaczęła podbijać Mantua, na Bałkanach natomiast Bułgaria wchłaniając wszystkich mniejszych sąsiadów, urosła do rangi lokalnego mocarstwa.

    [​IMG] [​IMG]

    Ciekawie wygląda też sytuacja religijna, zwłaszcza prawosławna Turcja.

    [​IMG] [​IMG]



    Post przeniesiony z Ciekawych screenów.
    Maciej
     
  14. Karolis

    Karolis User

    [​IMG]
    Moje Bizancjum pod koniec 1821 na zmodyfikowanej grze. Ciekawe, że Inkom udało się przetrwać do końca i konflikt mieli tylko z Peru.
     
  15. Krystian

    Krystian Aktywny User

    [​IMG]

    Moja gra TEU później zmiana w PRU, zacząłem od podbijania Afryki zająłem ziemie od Maroka po Egipt po czym zmieniłem kulturę na berber, później zmieniłem się w PRU przeszłęm na Protestant przeniosłem stolice do Samagoti, sprzedałem wszystko co w Europie stolice miałem otoczoną przez wrogie kraje, i przeniosłem do Oranu w Afryce :D po czym oczywiście sprzedałem Samagotie :p. Obecny rok 1570, jestem po wojnie z FRA i SPA, Spa kazałem wyzwolic POR a FRA Provansje, po czym POR i GBR zaatakowały SPA zabierając jej wszystkie kolonie. Obok mnie największe potęgi(od najsilniejszego) to HAB, NOV, BIZ, POL i Neapol. Dochód miesięczny 200, wojska 180k z czego ok 80% stanowi kawa.

    Ale uważam że pomysł na grę PRU ze prowincjami tylko w Azji i Afryce ciekawy :D

    EDIT
    czemu nie czyta screna?

    EDIT

    ok jest
     
  16. drag

    drag Znany Wszystkim

    Kastylia ==> Hiszpania HTTT 4.1b wszystko na normal, bez lucky nations i bez inflacji.

    Sytuacja polityczna w 1821r.:

    [​IMG]

    Hiszpania i kraje zależne:

    [​IMG]

    A tu zlepek informacji jak do tego doszło, oraz największy ośrodek handlu:

    [​IMG]
     
  17. PolishEmpire

    PolishEmpire Ten, o Którym mówią Księgi

    No jestem na prawdę pod wrażenie, :)
     
  18. Konserw

    Konserw Ten, o Którym mówią Księgi

    a ja jestem zgorszony ;/ serio przesadzili z tym dziedziczeniem na h3t. Jak grałem OE bez specjalnego wysiłku odziedziczyłem/miałem w unii całą północną afrykę, mamlekuków i jeszcze cośtam - już niepamiętam i to w 100-200 lat ;/
     
  19. Krystian

    Krystian Aktywny User

    Ja takich kolosów tworzyć nie lubię, wole mniejsze i o ładniejszych granicach ;) To dziedziczenie to jeden z powodów dla których nie gram w HTT.
     
  20. Capricorn

    Capricorn 6 kwietnia

    Wszystko na normalu z random lucky nations. Austria/HRE
    Udało się uchwycić moment bez buntowników. Średnio co miesiąc pojawia się ok. 50 do 80 tysięcy buntowników (mając staba 3, 100 legitki i 0 wyczerpania wojną + 3 sedziów 5gwiazdkowych jako doradców)
    Jak tylko wskoczy trochę wyczerpania i spadnie legita, buntownicy potrafią 4,5 i 6 razy tyle wystawiać (bo jak spadnie stab, to wole nie wspominać w ogóle ;])- żadne państwo które zostało nie wystawi takiej armii jak moje własne chłopy ;]
    6 miesięcy nie tłumić buntów i mają większą armię niż ja, ta mała niedogodność prawie uniemożliwia dalsze walki, a szkoda, bo chciałem ładnie wyrównać granice, dobić papieża, zająć te niedobitki w Grecji i wypchnąć Hiszpanów za Pireneje. Niestety wygląda na to, że nie zdążę.

    [​IMG]
     
  21. Szkubany

    Szkubany Aktywny User

    Czyżby Turkowie w krainie Wikingów?
     
  22. Capricorn

    Capricorn 6 kwietnia

    Turkowie wymietli :D
    W szczytowym momencie mieli takie imperium, że aby je rozmontować potrzeba było 7 wielkich wojen. Jakoś wyjątkowo agresywni byli, walczyli aż zajęli jakiś kraj w całości i później zabierali mu prawie całe ziemie, by anektować kilka lat później. Pokonali tak Rosję, Szwecję, Norwegię, Timura, Persję, Mameluków, i dużo innych krajów. Mieli ziemie od Chorwacji, przez Karpaty - całe Bałkany. Tereny Rosji prawie do granicy z Polską, całą Skandynawię bez Danii, północne wybrzeże Afryki do Maroka i wschodnie do dzisiejszego RPA, dawne Perskie ziemie i "macki" sięgające do środka Indonezji i jakby tego było mało, to kolonizowali sobie jeszcze Filipiny.. Jedyne dobre było to, że dzięki takim akcją mieli prestiż minusie i cały czas było na nich casus - beli, co było niezwykle pomocne - prawie każdy teren w negocjacjach kosztował tylko 1% i nie dawał więcej BB niż 1. Po trzech wojnach ograbiłem go z Bałkanów i odepchnąłem pod Moskwę, ale nadal ciężko się walczyło z hordami Turków, więc następne wojny poświęciłem na wyzwolenie co większych krajów. Rozbici na drobne przestali tak szaleć, ale też i straciłem casusa.
     
  23. Konserw

    Konserw Ten, o Którym mówią Księgi

    moja potworkowata Turcja na multiwar na h3t - trochę utrudnia, boję się pomysleć co by z tego wylazło na vaniliowym h3t xD Generalnie na mojej pierwszej grze na gołym h3t odziedziczyłem mameluków i parę innnych państw, więc teraz starałem się grać bardziej agresywnie - wojskowo, niż dyplomatycznie, zresztą po paru wojnach i tak nikt już nie chciał mariażu xD A teraz to co kociaki lubią najbardziej czyli skriny ;)

    rok 1467
    [​IMG]
    rok 1518
    [​IMG]
    rok 1821
    [​IMG]
    rok 1821 - OE+wasale
    [​IMG]

    Garść statsów:

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]
     
  24. Knecht

    Knecht Ten, o Którym mówią Księgi

    Przy takich podbojach turecka kultura ma nadal przewagę w twoim OE ? Rozumiem, że to zasługa kolonii.
    Jak często i szybko występowały konwersje kulturowe ?
     
  25. Artafrates

    Artafrates Ten, o Którym mówią Księgi

    Hmm jak widzę początek gry miałeś spokojny bowiem w pierwszej połowie XVI wieku tereny które posiadasz były dosyć podobne do tych zajmowanych wtedy historycznie przez Turków. A potem się rozszalałeś.
    Orda podzieliła się Rusią z Litwą.
    Syberia ciągle taka opłacalna w kolonizacji? Jak grałem na IN BYZ to również Sybir zająłem i przynosił duże zyski.
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie