[EU3] Mini AAR Corner - czym aktualnie pykasz??

Bo nie ma Nowogrodu.

 

Ja gram imperium osmanskim gre zaczelem w 1399 r. wszystko normalnie ustawione poziom trudnosci b. trudny losowe szczesliwe panstwa. Gra rozpoczeta od odzyskania od karamanu, kandaru wenecji itp. nastepnie trzeba bylo sie zabrac za znienawidzonych katolikow wiekszosc gry sojusz z mamelukami ale kilkanascie lat temu z nudow zerwany i lekkie nadgryzienie ich terenu rok 1563

http://imageshack.us/photo/my-images/838/eu3maptur15631021.png/

http://imageshack.us/photo/my-images/268/eu3maptur15631022.png/

 

To Polska tak kolonizuje? Ciekawa Skandynawia. A co to takie czarne na północ od Chin?

 

No polska lepiej kolonizuje niz reszta a pozno zaczeli wogole szaleja jak nic w europie i tak 1/3 im wydarlem juz to czarne to mandzuria mieli wiecej az do nowogrodu taki pas ale lanie dostali od timura

 

Random lucky jest jednak świetne

 

very hard jest swietniejsze wlasnie wojowalem z austria czechami burgundia i kilkoma mniejszymi niemieckimi i trzeba sie pomeczyc troche

 

Polska IN, MMP2.





Cory na wszystkie prowincje, wszędzie katolicyzm. Nie chciałem stworzenia RON-u, za każdym razem przy rozmowach o jego utworzeniu wybierałem coś w stylu "Litwinom nic się nie należy" (zapewne chodziło o przywileje), innym razem wykorzystałem inny event o rozmowach ażeby zwiększyć centralizację. Mimo to Litwa do Polski dołączyła więc i moje plany co do ekspansji musiały uleć zmianie. Ogólnie cała ekspansja zamieniła się w walkę o ładne granice poprzez zdobywanie zasadniczo tylko pojedynczych provów. Ostatnia wojna z Rosją (obronna) była toczona podajże 200-250 lat przed końcem gry, w jej wyniku zdobyłem Psków (miałem plany zdobyć Nowogód ale nie starczyło punktów a długiej wojny nie chciałem, zresztą Rosja przeniosła tam stolicę). Po tej wojnie z Rosją kolejne lata to właściwie był ciągły pokój z kilkoma (około 5) krótkimi wojnami. Pod koniec gry po chyba 100 latach pokoju zaatakował mnie Kazań. Jako iż utknąłem po tej wojnie na Kaukazie (u sojusznika Kazania) z jedną armią, musiałem zacząć wojnę z Turcją, ażeby armia mogła wrócić. Wówczas postanowiłem utworzyć Gruzję (musiałem przerzucić się na Turcję i ręcznie sprzedać sobie (za maksymalną ilość złota jaką można żądać) jedną prowincję Gruzińską (nie była ona potencjalną stolicą a pozostałe 4 rdzenne posiadałem ja mimo to bez niej Gruzji utworzyć nie mogłem (Turcy mogli)). Były 3 wojny o granice Gruzji później znowu pokój, sama Gruzja nieźle się rozwija dużo buduje w tym manufaktury.

Dania miała piękne granice dzięki temu że odziedziczyła Norwegię i Szwecję a sama zdobyła 3 prowincje w Niemczech, do zjednoczenia Skandynawii brakowało im tylko Gotlandii i jednej nieskolonizowanej prowincji w Finlandii (druga sama popadła z czasem w "niecywilizowanie"). Byli najbogatszym państwem. Duńczycy zaatakowali Rosję kiedy ja z nią walczyłem o Psków, podbili ją niemal całą, tylko że AI zamiast podpisać pokój chciało chyba podbić Rosję całą, nie było to możliwe jako iż wszędzie po wybuchały bunty (w obu państwach), koniec końców Dania upadła (wyzwoliła się Szwecja i malutka Norwegia, później Szwecja w kilku wojnach zdobyła to co aktualnie posiada). Rosja oprócz utraty jednej prowincji i COT-a w Nowogrodzie (w wyniku zamieszania w kraju COT w Konstantynopolu też upadł) na wojnie wiele nie straciła.

Rosja ma 2 razy większą armię od mojej (ale potencjał ludzki mam sporo większy i to mimo nie budowanie budynków go zwiększających), przychód porównywalny, techami wojskowymi są do przodu (ale to ja mam raczej lepszą armię dzięki doktrynom i polityce wewnętrznej). Od zakończenia wojny z Danią zaatakowała tylko Finlandię, pechowo Finów wspomogła Syberia a w wyniku pokoju Rosja zyskała prowincję otwierające jej droga do skolonizowania Syberii, przez to Rosja mnie dogoniła pod względem ogólnej siły.

Turcja jest republiką, była w niej porządna wojna domowa która popsuła granice.

W Iranie cały czas był istny burdel ale po tym jak zrobiłem porządek na Kaukazie, Persowie zrobili u siebie (ogólnie AI się ożywiło po powstaniu Gruzji).

W Hiszpanii były 2 wojny domowe, po pierwszej powstała Wenezuela (było to krótko po skolonizowaniu tych terenów), po drugiej Wenezuela zyskała ładne granice a Hiszpanie stracili kilka prowincji na rzecz WB i Ameryki Centralnej (pogańskiej więc WB trochę ich skubnęła).

Z tego co widziałem w Indiach doszło do ciekawej sytuacji, w wyniku wojen Hindusko-Islamskich Islam został niemal pokonany, państwo Delhi stało się Hinduskie, później jednak to państwo na samym południu przeszło na islam a i Delhi z czasem wróciło do tej wiary.

O ile dobrze kojarzę Niderlandy się zjednoczyły na mocy eventów, pierwotnie była to tylko 1 prowincja która wyzwoliła się od Anglii. Później stracili kilka prowincji na rzecz Francji, dużo czasu byli Cesarzami HRE.

Kalwinizm panuje tylko w Portugalii, Nawarze i Prowansji, Protestantyzm na Węgrzech, w Skandynawii (Finlandia była katolicka) i kilu państwach HRE. Ciekawie wyglądała kalwinistyczna Irlandia walcząca z katolicka WB po tym jak w całości się od niej wyzwoliła, później jednak wróciła na łono katolicyzmu. Irlandia nadal istnieje chyba tylko dzięki temu że mam z nią sojusz.

 

Ładna Polska, trochę szkoda, że ameryki tak słabo skolonizowane.

 

Uważaj, żeby Cię Gruzja nie zaatakowała. Ja ostatnio grałem Polską i doszedłem do takich samych granic tylko bez Pskowa, Gotlandii i Briańska. Jak tylko pomogę jakiemuś państwu to odwdzięcza mi się wojną. Pomogłem Szwecji (cała była okupowana przez Danię a w poprzedniej wojnie straciła już dwie prowincje), uwolniłem ja i dałem jej 4 prowincje duńskie. Zaraz potem zaatakowała mnie. Tak samo wzmocniłem bardzo słabą Austrię i po kilku latach na mnie uderzyła. Zwasalizowałem Bawarię, Meklemburgię i Brandenburgię oraz Czechy. Muszę jeszcze stworzyć w miarę silną Saksonię jako wasala i zachodnia granicę będę miał trwale bezpieczną, dodatkowo wasale w Rzeszy walczą za mnie. Ostatnio zostałem nawet Cesarzem, bo Brandenburgia i Bawaria maja prawo głosu.

Jako, ze w Europie nudy to zająłem Azory i zamierzam zabrać się za kolonizację.

Co ciekawe Mediolan podbił Włochy, Grecję i zaraz będzie miał te ziemie połączone lądowo, do tego zajął południe Austrii, razem z Moskwą, Szwecja i Wielką Brytania może byłby przeciwnikiem. Oczywiście wymaga to koalicji. Gdyby uderzyli porządnie to bym przegrał pewnie, ale to AI no i ono potrafi robić tak debilne desanty, jak ostatnio SPA - ma 100 tyś wojska i robi mi desanty po 10-12 tyś co oczywiście kończy się anihilem. Jeszcze rozumiem jak by się broniła, ale skoro atakuje to powinna mieć jakiś plan.

Wrzucam jeszcze screen, teraz mam rok 1580 ale nowszego nie mam - a ten dodatkowo jest ładny (chodzi mi o ikonki na pierwszej stronie menu).

 

Zacząłem Brandenburgią. Obecnie mam 300000 żółnierzy z tech lądowym o 10 lepszym na świecie. Jestem wycofany z ŚCR i obecnie tworzy je Holandia, Włochy i państwa bałtyckie.

 

O mamuniu, jaki bajzel masz tam :O Nie myślałeś o ingerencji w save?

 

Ja nie używam kodów, ani nie modyfikuję save'ów - gra nie byłaby taka fajna. Jedyne co robię to to, że jak mi się coś nie uda wczytuję autosave i inaczej planuję kroki.

 

Wypada jednak odróżnić czity dla własnej korzyści od pobawienia się w opatrznośc i uporządkowania nieco nieogarniętych państw AI, które po kilkudziesięciu latach robią zwykle prawdziwy burdel w swoim sąsiedztwie, co przecież także psuje zabawę graczowi. No i jednak granice, jakie osiągnęła tutaj Francja są ,,nieco" nierealistyczne i nieprawdopodobne ze zdroworozsądkowego punktu widzenia.

 

Co z tego, że Niemcy silne masz, skoro nie masz żadnego przeciwnika?

 

Bo ich pokonałem, wiesz jak było ciężko pokonać 50000 tysiącami żołnierzy 250000? To ja rozbiłem Francję i ją podbiłem. W pewnym momencie robił się "Związek Reński" ale udało mi się to opanować. Do tej pory ma 250 tys. ale jest ok. 15 tech lądowych za mną.

 

To po co rozbijałeś Francję na te małe państewka? Chyba lepiej sobie uatrakcyjniać grę, a nie cieszyć się ze zwycięstwa nad durnym ai.

 

+1, ja bym zjednoczył Francję, ogarnął Turcję (przywrócenie TUR) i Rosję (zjednoczenie) - gra od razu byłaby ciekawsza. :x

 

Moja gra Anglią -> Wielką Brytanią.



ROK 1526

Od samego początku ostra ofensywa na Francję. Po odbiciu Normandii skupiłem się na wyzwalaniu państw i wasalizowaniu ich, co poskutkowało obecnym stanem rzeczy (wszystkie państwa Francji oprócz Avinionu i Burgundii są moimi wasalami, ale ta dwójka to kwestia czasu i chęci).
Ciekawa sprawa, Litwa została anektowana przez wyzwolony od nich Smoleńsk (katolicki), który dzisiaj ma już cory na wszystkie litewskie prowincje; niestety jest słaby i państwa zaczynają mu się wyzwalać. Ostatnio przegrał z Nowogrodem i został rozgromiony przez Czechy. Btw, następca tronu Czeskiego ma na imię... Boczek.
Cesarzem byłi dużo czasu Czesi, potem Austriacy a od dwóch króli Burgundczycy.
Nie ma żadnych przeciwników. Kastylia jest zaskakująco słaba, w ogóle nie kolonizuje, choć doktrynę ma. Kolonizuję właściwie tylko ja, choć Flandria ma trzy prowincje w Afryce (podbite), a Portugalia zaczęła kilka lat temu, co poskutkowało zajęciem Wysp Kanaryjskich i większej części Małych Antyli.
Ciekawostka 2: Bizancjum zaczęło się odradzać, choć długo nie istniało. Jeden problem - wyzwoliło się w... Naxos i to właśnie na wyspach jest stolica Cesarstwa
Największa dynastia to oczywiście Lancasterowie, rządzący w Wielkiej Brytanii, Austrii, Bawarii, Saksonii, Modenie, Liege i paru innych minorach. Rurykowicze w Moskwie, Smoleńsku i Turyngii.
CoT w Londynie jest drugim największym mi znanym na świecie, zaraz po Lubece, dwa razy większy od Wenecji. Dawniej miałem jednego w Afryce, ale w niewyjaśnionych okolicznościach zniknął. Teraz planuję otwarcie jakiegoś w Kanadzie.
Anglicy wyparli Walijczyków, teraz powoli zasiedlają tereny dawnego Songhaiu. Wprowadziłem decyzję o osadnictwie we Vlaanderen i teraz Brugia jest miastem angielskim. Liczę na rozprzestrzenianie się kultury.
Ciekawostka 3: bardzo agresywna i ekspansywna Flandria.
Pozostaję katolikiem, dołączam do kontrreformacji i jako dziedziczny Obrońca Wiary walczę z herezją!
Plany na przyszłość:
Mam cory na Antwierpię, Ghent i Nevers, co zamierzam wykorzystać do rozpoczęcia ostateczne wojny przeciw Burgundii.
Zrobić coś, żeby KTOKOLWIEK mógł stanowić zagrożenie... Wzmocnić Szwecję, może Smoleńsk. Zrobić coś z Kastylią. Nie wiem jeszcze, jak to zrobić, ale mam zamiar.

Ach, byłbym zapomniał: Sojusze w wasalami i Bawarią. Dawniej dłuuuga przyjaźń z Austrią, niestety okazali się zdrajcami.
P.P.S. Ciekawostka 4: Sardynia nieprzerwanie od dziesiątków lat jest prawosławna. Nie, nie wiem, dlaczego.

 

Trochę głupio to musi wyglądać, zmieniłeś flagę podczas gdy poprzednia "dawała" ci pewne prawa do Francji.

 

Czechy w Polsce... Masakra.

 

Tak, ale kolor jest bardziej dostojny. Cóż, flaga flagą, ale nazwa Zjednoczone Królestwo daje mi prawa do wszystkich państw
No, Czechy rozrosły się tragicznie. Odziedziczyli Brandenburgię i od tego się zaczęło...

 

Kogoś by interesował komiczny AAR państewkiem Jarosław? Oczywiście analogia do pewnego Jarosława też by była.

 

Ja osobiście byłbym zachwycony Dobry pomysł!

 

Jak kupiłem Divine Wind to stwierdziłem, że pocisnąć czymś trzeba na ładnej mapie. Delvet cośtamcośtam Osman była fajna ale zabugowana, dopiero Guzkow mi poradził MEIOU. Ten mod jest na prawdę genialny. Zaczęliśmy grać Polskami, ja sobie pograłem 100 lat, potem rzuciłem grę bo mnie znudziła. Teraz sejwa odkopałem i odpaliłem. Ogólnie mam zamiar stworzyć takie państewko, które będzie rozdawać karty w Europie. Aktualnie osiągnąłem wschodnią granicę, mniej więcej granica II RP/po II rozbiorze z odchyłami na moją korzyść. Za wschodnią granicą mam wasala, księcia Kijowskiego którego siłą ochrzciłem i zmusiłem do hołdu, mam zamiar tak zrobić wszędzie dookoła mojego państwa. Zachodnia granica będzie przebiegać jak granica I RP + cały Śląsk + Czechy (być może jeszcze Brandenburgia ale to pieron wie), no i oczywiście dookoła państwa buforowe uzależnione ode mnie. Na południu mam bardzo silne Węgry, które wchłonęły prawie całą Rumunię, a pod nimi "średniosilna" Serbia, którą kiedyś wspierałem. Przed 1600 rokiem chciałbym łyknąć Czechy ale póki co mają za silny sojusz, prowadziłem z nimi dwie wojny, a i tak w końcu po ogromnych stratach po obu stronach i tak doszło do status quo ante bellum. Z ciekawych informacji to to, że po Kazimierzu III Piaście, który zmarł bezpotomnie na tron mój wskoczyła... dynastia Kotromaniczów. Bośniacka dynastia ;f I trzymają się od Augusta II, poprzez Krzysztofa I, Olbrachta I, Władysława II aż do obecnie panującego nam z bożej łaski Stanisława I Kotromanicza, imperatora polsko-litewskiego, księcia Brandenburskiego, Pruskiego, Śląskiego, Ruskiego, Inflanckiego, pana ziem Kijowskich. Sam imperator trzyma w ciągłej gotowości 90 (na 116) tysięcy piechurów, konnicy i artylerii, którzy kopią dupska wrogom Polskości. Core'ów nie mam na Śląsk, Podole, Inflanty i część Litwy bo na MEIOU trza czekać 300 lat, ale ten czas zmniejszają różne modyfikatory co w efekcie przekłada się na 40 - 70 lat. Cały kraj jest katolicki.

 

Imperia

Choć nie jest to zwyczajny AAR, myślę, że zasługuje na osobny temat. Ostatnio zacząłem mieć farta w tworzeniu imperiów. Wiem, że je powinienem zamieszczać w mini AAR'ach, jednakże nie są tam zwykle dodawane punkty reputacji oraz szybko odchodzą w zapomnienie. Dlatego zamieszczam tutaj wszystkie swoje imperia. Jak przez przypadek powstanie kolejne, dodam je do main posta.

Wielka Brytania:



Rzeczpospolita:



Niemcy:



Cesarstwo Bizantyjskie:




Wszystko przechodzone bez kodów, jedynie wczytywanie autosave'a w przypadku niepowodzenia.