[EU3] Mini AAR Corner - czym aktualnie pykasz??

Temat na forum 'EU III - AARy' rozpoczęty przez Ovy Sk-ce, 3 Marzec 2007.

  1. tjord

    tjord Nowy

    Burgundia na MMP; bardzo udana rozgrywka, państwo dość jednolite religijnie (75% kalwini), frakcje zadowolone, najważniejsze CoTy opanowane, technologicznie przewaga co najmniej 5 poziomów nad rywalami dzięki szybkiemu przyjęciu superideii. Ominęły mnie także ruchy niepodległościowe, które trawią inne mocarstwa kolonialne; jakby pograć jeszcze 10 lat to te zielone/żółte/czerwone plamy w Amerykach by poznikały, bo rewolucje wyzwoleńcze szalały na najwyższych obrotach, zresztą podobnie rewolucja we Francji :)

    [​IMG]

    [​IMG]
    [​IMG]
     
  2. PolishEmpire

    PolishEmpire Ten, o Którym mówią Księgi

    Niemożliwe, że Hiszpania nie ugryzła Portugalii :D
     
  3. mikki

    mikki Ten, o Którym mówią Księgi

    Po co mi reputacja? Wolę mieć ładne granice.

    ---------- Post added at 17:03 ---------- Previous post was at 17:01 ----------

    O, Tjord ma ładne granice.
     
  4. tjord

    tjord Nowy

    Na Magna Mundi zasadniczo zawsze wychodzą ładne, ta rozgrywka jest aktualnie paskudna przez upadek Osmanów, którzy jeszcze w 1750 roku byli u bram Moraw.
     
  5. Antyszwed

    Antyszwed Aktywny User

    Joannici na wyspach kolonizują świat:
    [​IMG]
    Odgrażałem się w poprzednich postach że coś takiego zrobię i idzie mi całkiem nieźle. Najpierw aneksja Sardyni i sojusz z Papieżem, potem wojna z Sycylią która dała mi połowę tej wyspy, potem szczęśliwie Mediolan wymusił na Genui uwolnienie Korsyki, więc sobie ją wziąłem. Nikczemność niebezpiecznie skoczyła a jako teokracja mam niski limit. Przy okazji Mediolanowi zbuntowała się Piza i ją zwasalizowałem, dzięki temu i sojuszowi z papieżem byłem ustawiony we Włoszech, z dużym trudem poskromiliśmy Neapol (zwasalizowałem go). Później kolejna wojna z Sycylią wspomaganą przez Genuę którą zwasalizowałem. Następnie jakoś napatoczyły się dwie wojny z Wenecją w wyniku których uwolniłem nieco krajów, a w drugiej przejąłem Kretę i Maltę. Potem miałem wysoką nikczemność i się sojusze odwróciły-uwolniona Raguza wezwała do wojny z Naksos i papież z Wenecją je bronili, dzięki czemu zdobyłem Korfu i wyzwoliłem Toskanię. Niestety nie mogę robić mariaży a wysoka nikczemność niszczy mi stosunki, więc z państwami które wyzwalam szybko pogarszają się relacje (grając Śląskiem robiłem z nich wasali). Potem dość przypadkowa wojna z upadającą Aragonią dała mi Baleary. Obecnie mam same wyspy (i nie zamierzam mieć innych niż wyspy terytoriów): Rodos,Kreta,Korfu,Malta,Sycylia(już cała:),Sardynia,Korsyka,Baleary. Brakuje jeszcze Naksos (łatwo ich zająć) no i najważniejsze Cypr (który niestety prowadzi na tyle neutralną politykę że nijak nie mogę casus beli zdobyć).

    Suwaki dałem morskie na maksa, kolejno nie wiem co dawać, z jednej stronny innowacyjność jest spoko bo zmniejszy koszty technologii, centralizacja też się opyla. Celem jest budowa wyspiarskiego imperium, więc może mi doradzicie jak ustawić? Najbardziej na kolonistach mi zależy, bo misjonarze to mało dla mnie ważne-nie chce mi się z Arabami walczyć itp. Prócz nikczemności męczą mnie też wysokie koszty-wyspy są biedne a wygrywane bitwy morskie napatoczyły mi mnóstwo przejętych statków, których mam za dużo jak na moje potrzeby (co jest o tyle głupie że wziąłem doktrynę dającą -50%kosztów statku, co mało mi się przydaje-1statek tak zbudowałem,reszta to przejęte). Jakoś muszę zdobyć kasę,tylko nie wiem jak? (bank centralny niewiele chyba by dał)

    Już nawet doszedłem do możliwości rekrutacji konkwistadorów, ale niestety najbliższa wyspa jaką można kolonizować-Wyspy Kanaryjskie są za daleko od mojej narodowej prowincji,będę musiał zaczekać na nacjonalizowanie Balearów (dawać w morską jak najwięcej inwestycji żeby zwiększyć zasięg kolonizatorów?). Przez chwilę myślałem żeby zdobyć na wybrzeżu Maroka coś, ale to jednak bez sensu-najpierw Kanaryjskie, potem Madera, potem Karaiby. Mam nadzieję że zdążę ubiec inne kolonialne kraje, już teraz widzę że moim największym przeciwnikiem będzie Kastylia. Przy okazji jak najlepiej życzę koczownikom bo nijak moich wysp nie zdobędą, a już zaczęli Turkom dawać się we znaki. Póki co muzułmanie mi nic nie robią, zero wojen. W ogóle odkąd Włochy są mniej więcej pod moją kontrolą to mam święty spokój, obecnie obawiam się tej Kastylii, za jakiś czas może Francja dojdzie.

    Póki co w 1454 udało mi się skolonizować Wyspy Kanaryjskie (tu mapka http://wt07.wrzuc.to/obrazek/W7MwSy/joannici22.jpg) i się bawię z Beninem i Kongo w odbieranie im ziemi, tylko że nic na tej ziemi potem nie zarabiam, po czym będę miał dochody, po nawróceniu ich czy jak? bo jak na razie to poza przystanią dla statków nic z posiadłości w Afryce nie mam
     
  6. noname

    noname Ten, o Którym mówią Księgi

    WB to też wyspa :), zresztą z pewnego punktu widzenia wszystkie lądy to wyspy bo wód jest więcej.
     
  7. de Ptysz

    de Ptysz Ten, o Którym mówią Księgi

    Według mnie całkiem klimatyczne byłby podbój przynajmniej części Afryki Północnej, np. Tunisu, przeniesienia tam stolicy i próba rechrystianizacji regionu ;)

    PS. Widzę, że Orda znów szaleje :confused:
     
  8. Antyszwed

    Antyszwed Aktywny User

    No z tym Tunisem to rzeczywiście spoko pomysł, pewnie Algier i Maroko całkiem przyjemnie by się podbijało i mógłbym się łatwo w tej Afryce północnej flotą bronić-fajny pomysł bo kolonizowanie wysepek zanudza-zero wyzwań. Na razie cierpię na małą ilość kasy (skolonizowanie Kanaryjskich sporo mnie kosztowało), może Wenecję zaanektuję bo też jest wyspą, a przydałoby się mieć centrum handlowe. Co rusz muszę kogoś napadać dla okupu - Benin i Kongo okazalisię niezwykle chojni. Postanowiłem zrobić wasali z terenów jakie mi dali (Oyo,Hausa,Luongo) bo nijak nie mogę zysków z nich czerpać inaczej (ktoś wie czemu???). Songhai mi wojnę wypowiada i są silniejsi (mają ze 30 pułków a ja 5), ale pewnie jakoś to rozegram bo nie mają fortec i frajersko robią pokoje.
     
  9. noname

    noname Ten, o Którym mówią Księgi

    Wejdź w okno budżetu i sprawdź ile masz za taryfy, a raczej ile masz procent.

    Pomysłów na rozgrywkę mogą być setki. Możesz nawet założyć że ktoś wbił sobie do łba że jest potomkiem Fenicjan i chce odrestaurować ich państwo (wraz z koloniami rzecz jasna).
     
  10. moskal

    moskal Опричник

    Decyzja o sekularyzacji by się wtedy przydała, bo osobiste widzimisie raczej naciągnięte by było. No i rzecz najważniejsza - spal Mekkę a święty kamień wrzuć do morza.
     
  11. de Ptysz

    de Ptysz Ten, o Którym mówią Księgi

    Po czasie (np. początek reformacji - analogicznie, jak u Krzyżaków) sekularyzacja jak najbardziej prawdopodobna, ale na razie zajęcie wybrzeża Afryki Północnej (walka z berberyjskimi korsarzami) dobrze wpasowałoby się w ,,program" Joannitów.

    Ja zresztą bardziej bym się skupił na swoim regionie, a z czasemwyrugował zupełnie islam z Afryki Zachodniej (Maroko, Mali itp.)
     
  12. Antyszwed

    Antyszwed Aktywny User

    to jak się robi te szlaki handlowe i to żeby taryfy wzrosły? a dobra już wiem, muszę duże statki zbudować, hehe odkryłem galerami Amerykę i w drodze powrotnej utonęły:p podbiłem Creekow i zrobiłem sobie tam trzech wasali, teraz majowie, muszę się pospieszyć bo Hiszpanie zaczęli odkrycia
     
  13. venator

    venator Znany Wszystkim

    Zakon rycerski

    W końcu jesteś zakonem rycerskim, przejmij Jerozolime i postaraj się żeby nie zniszczyla ci dalszej gry tzn. żeby islamiści ciągle cie nie napadali, kolonizacja jak najbardziej, może zrobisz 2 kartagine?
     
  14. casanunda

    casanunda Ten, o Którym mówią Księgi

    Gdy jeszcze przed 1500 rokiem toczysz kolejne wojny z Francja (Wenecja, Czechami i paroma innymi panstwami) i widzisz, ze stanowisz tlo dla swojego sojusznika. Dodajmy, ze bardzo malo pozyteczne tlo (glownie przekraczajace limit zaopatrwanych jednostek). I gdy nagle w jednej na sto bitew udaje Ci sie zrobic roznice (bitwa byla mala - ledwie przekraczala 120k zolnierzy) to pozniej gdy patrzysz na swoje panstwo nabieraszochoty do rozegrania kolejnych 10 lat mimo poznej pory.
    Screany z mojej rozgrywki MP z Caprim w EU3 DW 5.1 (ja Wegrami on Austria).

    [​IMG]
    W 1500 roku Otomani (dzieki mnie) maja jeszcze mniej prowincji.

    [​IMG]

    Cud!! Cud!! Cud!! i to przy inflacji na poziomie 6% i COTie artym marne 250d

    PS: a pozneij patrzysz na mape technologiczna i wiesz ze masz przechlapane:

    [​IMG]

    PS2: cytujac pewnego uzytkownika tego forum:
     
  15. Maciey

    Maciey Guest

    Ale kwadrat :) , była mowa o ładnych granicach, ale to jest pewniak do podium :).
     
  16. Antyszwed

    Antyszwed Aktywny User

    to mi się sytuacja rozwija tak http://wt07.wrzuc.to/obrazek/ZY7Nbrd0T/joannici_z_wenecja_ma_a.jpg
    teraz się zastanawiam czy anektować Wenecję i Ligurię, czy utrzymać ich jako wasali. Napadłem Majów,Azteków i Zapoteków i natrzepałem tyle kasy że dwa centra handlowe sobie zbudowałem (w Rodos-dochód 200 i na Balearach-dochód 400, ale spadnie do 200 jak zaanektuję Wenecję). Myślicie że budowa tych centrów handlowych miała sens, czy lepiej zaanektować Ligurię i Wenecję a ten tysiąc wydać na coś innego?
     
  17. casanunda

    casanunda Ten, o Którym mówią Księgi

    Juz je zepsulem :p Po nastepnej sesji postaram sie wrzucic kolejna wersje ;P

    PS: co do granic to mam zboczenie. Wole nie atakowac gdy moze mi to zepsuc wyglad panstwa ;P
     
  18. moskal

    moskal Опричник

    A centrami to może być różnie (jak za mało kupców się kręci to centrum znika), więc na wszelki wypadek zaanektuj.
     
  19. Antyszwed

    Antyszwed Aktywny User

    nawet ciekawy rozwój sytuacji
    [​IMG]
    poświęciłem się dla granic - anektowałem Bizancjum (mające stolicę w Morei) tylko po to by je odtworzyć po wojnie z Turcją, pozwoliłem buntownikiem przejąć Trację (niestety Bizancjum jest muzułmańskie teraz:) do tego utworzyłem sobie sporego wasala-Moreę. W Europie "ZŁO" Orda się wycofuje a jej miejsce zajmują Austriacy i nieśmiało Polacy. Szwajcaria osiągnęła niebywałe rozmiary jak na Szwajcarię. Zająłem Meksyk, pobliską kopalnię złota oraz nadmorską prowincję - oprócz jakiegoś Afrykańskiego kawałka pustyni to moje jedyne niewyspiarskie prowincje. Rozmaite prymitywne państwa zwasalizowałem. Mam 4 centra handlowe, dochód w miarę przyzwoity. Kastylia chciała walczyć,ale się wplątała w wojnę z Francją a teraz wojuje gdzieś na kontynencie.

    ...teraz koło roku 149coś odkryłem Japonie i cały świat opłynąłem, powoli kolonizuję Karaiby, zaanektowałem Cypr i zacząłem się nudzić-nie chce mi się koordynować statków odkrywców, od Inków kupę kasy wydębiłem. Posłałem do Meksyku misjonarzy, mają 7%szans na nawrócenie, już chyba 7rok tą misje mają i zero efektów, coś robić czy dalej czekać?
     
  20. casanunda

    casanunda Ten, o Którym mówią Księgi

    Obiecalem ze wrzuce screany z kolejnej sesji w EU3 (ja Wegrami, Capri Austria)

    Mamy rok 1610 (na screanach 1606 - ale od tego czasu niewiele sie zmienilo). Europa wyglada tak:

    [​IMG]

    Wegry wygladaja tak:

    [​IMG]

    A statystyki panstw tak:

    [​IMG]

    Mialo byc pieknie, mialo byc spokojnie. Wiec na dzien dobry dostalismy wojne z Polska (plus jacs sojusznicy niemieccy), Bizancjum (plus Moldawia i Castylia) oraz Mamelukowie (i ich sojusznicy). Po wojnie byla chwilowa randka ze Zlota Orda. W momencie gdy stwierdzilismy, ze zrobimy sojusz z Francja - ta wypowiedziala nam wojne. Pozneij Polska po raz drugi i pewnei pare mniejszych detali. Wegry w wojnach tych potracily pare armii, czesto musieli ratowac ja Austriacy ktorzy brali na siebie 80% wysilku wojennego. Moje panstwo jest bardzo zacofane (nawet w stosunku do Polski). Jego armie nieefektywne nawet przeciwko buntom. Na szczescie na poczatku XVII wieku przeprowadzono pierwszy etap westernizacji, oraz zmeiniobno system rzadow na Republike (aby westernizacja szybciej przebiegla). Panstwo jest calkowicie protestanckie. Przy okazji nie zgadniecie jakie 2 panstwa sa takze protestanckie (nie liczac paru panstewek niemieckich) - oczywiscie chodzi o Polske i Litwe.
    Jak widac jestem 3 gospodarka na swiecie. Mam 2 COTy (Dalmatia, Tracja) warte lacznie ok 1100-1200d

    PS: od tego czasu Austria stoczyla zwyciezka wojne z neapolem.
     
  21. Maciej

    Maciej Guest

    Takie tam małe Bizancjum:
    1.jpg
    2.jpg
    3.jpg
    4.jpg
    5.jpg

    Screeny zrobiłem od razu po wchłonięciu Węgier (wcześniej nawróconych na prawosławie), stąd przekroczony limit bb. Staram się ustanawiać prawosławie na podbitych terenach, ale ze względu na westernizację (156?) suwak innowacyjności trzymam po lewej stronie. Plany na przyszłość? Podbój Indii oraz połączenie Włoch z Grecją.
     
  22. de Ptysz

    de Ptysz Ten, o Którym mówią Księgi

    Ja nie wiem, skąd w ludziach ochota na tworzenie takich losowych molochów :p To tylko moje zdanie, ale różnymi państwami powinno się grać pod klimat tzn. podbijać ziemie w mniejszym, lub większym stopniu związane w prawdziwej historii z tym krajem. Takim Bizancjum niegłupio nawet zająć Italię, ale zamiast pakować się w stepy czarnomorskie lepiej np. wyzwolić Abisynię, albo rozbić potężny tutaj Oman.

    PS. Widzę, że Litwa znowu ,,emigruje" na Sybir.
    W Polsce to Masovia tak daje czadu?
     
  23. Aronet

    Aronet Znany Wszystkim

    de Ptysz - podzielam twoje zdanie też nie lubię takiej mega ekspansji która niema realiów historycznych ale każdy gra jak lubi, chwała Mu za to że podzielił się swoją propozycja Bizancjum, bo to moje ulubione państwo:)
     
  24. Crawler

    Crawler Guest

    Zupełnie nie podzielam twojego zdania, Ptyszku. Ja nie rozumiem skąd w ludziach takie uwielbienie do odzwierciedlania historii. Przecież to jest nudne. Granie pod "klimat" nie wyklucza się z graniem tak, jak sobie zamarzymy, bo to my tworzymy klimat. A nie granie "nic nie podbiję przez 400 lat, w końcu gram Szwajcarią." Realia historyczne. Też sobie wymyślili.
    Co nie zmienia faktu, że wschód Bizancjum Macieja wygląda brzydko.
     
  25. Basileus

    Basileus Ten, o Którym mówią Księgi

    Ot, moja mała gra Bawarią. Rok coś koło 1540. Pierwszy raz Polska w takiego molocha mi się zmieniła.

    [​IMG]
    [​IMG]
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie