[EU3] Mini AAR Corner - czym aktualnie pykasz??

Wycofaj się z Mongolii, skolonizuj resztę Syberii od Mandżurii na północ, skolonizuj Australię, Nową Zelandię, zachodnie wybrzeże Ameryki Północnej.

 

Popieram - Hameryka czeka na Dżapsów

 

potwierdzam - śmiesznie walczy się z Hiszpanią i Anglią o dominację w amerykach, grając JAP Chociaż ja to robiłem naprawdę dawno temu

 

Steppe Wolf. Zielony blobik w Jewropie to ja, monarchia administracyjna Protosłowian! (Była decyzja narodowa o przyjęciu monarchii administracyjnej to czemu mam nie korzystać?) Zielone w Ameryce to czort wie co. Na wschodzie mam moich wiernych sojuszników, Madziarów. Ciekawostka: Rzym jest rządzony przez Sobieskich.

 

Geldria -> Niderlandy na OOT, rok circa 1590. Rozgrywka raczej standard, jak już odkułem się w Europie, ruszyłem na początku XVI w. na podbój Nowego Świata, przeszkadzali mi w tym w sumie głównie Portugalczycy i Hiszpanie, Anglia dopiero teraz zaczyna coś działać w koloniach, a o Francji szkoda gadać. Przy okazji Reformy przyjąłem kalwinizm, tego wyznania są też moi wasale - Munster i Wirtembergia, reszta Rzeszy protestancka, katolicyzm trzyma się za to w Italii (gdzie nota bene ładnie szaleje papież).

 

A co to za kontynent na wschód od And? Atlantyda? Mu?

 

Na zachód od And (na Pacyfiku) jest Mu, na Atlantyku jest Atlantyda a na O. Indyjskim jest Lemuria.

 

Po konwersji z ck2.

 

Aż się prosi o rozbiory Polski

 

To nie Polska.

 

Polska, Polska, tylko że pod innym tagiem.
Po skonwertowaniu były z 2-3 państwa polskie ale nie pod tagiem Polski, który był państwem litewskim, ostatecznie pod koniec gry Grecja wyzwoliła Livonian Order, a ja dopełniłem wszystkiego wyzwalając Gdańsk.

 

Bizancjum --> Imperium Romanum na OOT, początek XVII w.
W sumie rozgrywka dla czystego funu, nie stawiałem sobie jakichś szczególnych ograniczeń, chciałem mieć tylko w miarę historyczną granicę wschodnią, czyli ekspansja do Persji i Arabusów z Półwyspu odpada.
Ponawracałem prowincje wokół Morza Śródziemnego na jedyną słuszną otodoksję, w efekcie dostałem bonus za pentarchię i zdaje się, że wyłączyło to też papieską kurię.
Z innych państw na uwagę zasługuje Uber-Persja, która jakimś cudem wyzwoliła się w początkowym okresie gry i widać musiała sukcesywnie łykać słabszych.

 

Chciałem wam pokazać moją pierwszą jak do tej pory udaną rozgrywkę (w ogóle) Wielką Brytanią. Nie jestem jakiś super pro (co łatwo można wywnioskować z spamu pytań jakie zadaje w dziale pomoc) dlatego chciałbym abyście ocenili moje państwo wytknęli mi błędy i powiedzieli na czym powinienem się skupić w tej rozgrywce jak i w całej grze Gram na bardzo łatwym jakby co

Ogólnie państwo chciałem aby było silne gospodarczo z dużymi koloniami i dużym dochodem z handlu. Na początku rozgrywki całkowicie pozbyłem się terenów na kontynencie i postanowiłem szybko utworzyć GB i ruszyć na podbój Ameryki. Udało mi się to coś koło 1468 kiedy w końcu prowincje szkockie stały się narodowymi i mniej więcej od tego momentu staram się jakoś pomału zdobywać kolejne kolonie oto efekt na dzień dzisiejszy czyli na rok 1544.

Planuje teraz pójść trochę w głąb lądu w Ameryce ale nie za wiele bo chciałem się skupić głównie na skończeniu kolonizowania południa Afryki i pierwszych koloniach w Azji. Co o tym myślicie??

Co do ekonomi to od początku starał się jak najszybciej mieć handel na chyba 7 aby mieć wielkie odkrycia. Teraz skupiam się na zmianę morska lub handel/produkcja no chyba, że lądowa lub rząd już są na ukończeniu. Dochód nie jest za wielki ale tak jak mówiłem zaczynam dopiero. W suwakach chcę teraz skończyć wolny rynek i chyba zrobię ofensywną już na maksa lub plutokrację.


Problem mam jedynie z różnością religijną. Nie wszczynają buntów jeszcze ale zastanawiam się czy nie byłoby lepiej dla mnie abym zmienił wyznanie na Kalwinizm. Nie kontroluje kurii, katolicy jeszcze stanowią u mnie połowę społeczeństwa ale co rusz jakaś kolonia zmienia wyznanie, no i z tego co słyszałem kalwinizm daje bonusy do koloni i handlu czyli coś na czym mi zależy. Co o tym myślicie.

Tak jak mówiłem szału nie ma ale liczę na jakieś wasze rady
pozdrawiam
Milka

 

Przejdź na kalwina, i tak będziesz się musiał bawić w nawracanie prowincji, a tak przynajmniej bonusy handlowe dostaniesz. Poza tym zastrzyk pieniędzy przy konwersji też się przyda.

 

Przejdź na Kalwinizm i daj Ekumenizm. Jak dasz jeszcze trochę w innowacyjność to bonusy w prowach z innym wyznaniem niż twoje będą większe niż z Kalwinizmem :>

 

Poza tym nalezy jeszcze skolonizowac ta biala plame na wybrzezu ameryki polnocnej. Tak zeby nikt Ci tam nie wskoczyl . Jesli ktos tam Ci wskoczyl to skup sie na tym zeby odciac go od dalszego ladu.

 

Też grałem sobie Anglią -> Wielką Brytanią. Także bez posiadłości kolonialnych, w Europie wypowiadając w sumie tylko 2 wojny (2 państwom Irlandzkim ) i... tyle. Poza tym tylko się broniłem. Postanowiłem się z początku skupić na podbiciu Azteków i dojścia do Panamy, mając przy tym trochę kolonii na północy (Grenlandia, Nowa Funlandia). No ale jak się rozpędziłem, to dobiłem do Inków. A potem zobaczyłem base taxy Karaibów - i wielkie oczy. No i jak widać, tam też trochę skolonizowałem.
Postanowiłem się skupić na Pacyfiku. Aktualne plany -> podbić bądź uzależnić Japonię. Może coś podgryźć Chinom? Zobaczymy ^^




Edit: rok 1621

 

E to ja się do Ciebie nie umywam ale mam jeszcze około 60 lat więc może coś jeszcze skolonizuje Narazie walczę z sporą ilością buntów z powodu zmiany religii ale jest coraz lepiej i pomału wracam do kolonizowania Też się chyba wybiorę po złoto choć tak jak wspominałem narazie chciałem zdobyć ten modyfikator, związany z jakąś prowincją w Indiach

 

Ale brzydka mapa! Francja rozbija się coraz bardziej, Austria pod Konstantynopolem, Czechy nad Morzem Kaspijskim, Persja posiatkowana, Turcja niewykształcona. Fuj!

 

Co ciekawe u mnie jest podobnie. Francja na początku ładnie się zbierała do kupy i bałem się, że jeszcze mnie zaatakuje ale potem coś u nich walnęło są teraz jeszcze bardziej porozbijani niż na początku. Czechy też u mnie poszły w jakimś takim dziwnym kierunku, Austria mała, Polska też zdziesiątkowana, Rosja nie istnieje, Turcja jako tako wygląda ale i tak nie przypomina tej historycznej.

Genialdo
Mam takie pytanie odnośnie tych taryf u mnie są one na 100% a nie mam tej doktryny co Ty a Ty mimo posiadania jej masz tylko 94%. Co ja niby takiego zrobiłem co mi aż tak pomogło bo nie wiem

 

Może masz b. dużo okrętów wojennych w stosunku do liczby prowincji zamorskich (po najechaniu taryf kursorem powinno się pokazac okienko z paroma liczbami...)?

 

% w nawiasie obok taryf pokazuje tylko czy masz wystarczająco dużych i średnich okrętów (trzeba mieć ich tyle lub więcej niż koloni). Jeśli się weźmie doktrynę zwiększającą dochód z koloni to % nie wzrośnie.

 

Niestety, ale ja nic na to nie poradzę ;(

Odnośnie taryf - potwierdzam, brakowało mi akurat 1 czy 2 okrętów i mi skuteczność obniżyło.

Z ciekawostek - pograłem jeszcze trochę... i HRE się zjednoczyło!

Ale z racji braku corów nie radzą sobie zbytnio

 

Dlaczego są dwie Rosje?

 

To szare to są Prusy.