[EU3] Mini AAR Corner - czym aktualnie pykasz??

Bałagan? Moim zdaniem jest wręcz przeciwnie, jak na EU 3 to Europa wygląda dość... poukładanie

 

W Anglii to coś to jest?

 

Wielka Brytania, przecież pisze.

Kto zasiada na twoim tronie?

 

Drakensangowi chodzi chyba o tą niebieską plamę w Szkocji. To prawdopodobnie Francja, jeśli się nie mylę.

 

Tak, to małe to Francja a jakby ktoś pytał to to takie niebieskie na wysokości Albanii na Bałkanach to... Dżalairydzi

A panuje u mnie król Lajos II von Luksemburg

Ordzie miałem ochotę zagarnąć za drugim razem Donieck i Azów, ale mają sojusz z Turcją, więc... nie odważyłbym się

 

Jak znam tego moda to Turcja ma największą armię w Europie, a może i na świecie (nie wiem jak tam Chiny). Jak ci zrobią wjazd na chatę to skończą na Wiedniu runk:. Poza tym dziwne, że Nowogród się trzyma z Ordą, ale to pewnie wina twojego sojuszu z Unią - pewnie blokowałeś imperializm Moskwy tym sojuszem.

 

1.Zablokowałem imperializm Moskwy jeszcze za czasu unii polsko-litewskiej, mając z nimi sojusz. Moskwa wypowiedziała im wojne, ja dołączyłem, później dołączyli również: Norwegia, Szwecja i Jarosław i podbiliśmy całe państwo, wziąłem sobie dwie prowincje(Murom i Kasimov), a następnie oddałem je Litwinom, oni poza tym odebrali Moskwie 3 bądź 4 inne prowincje wtedy, a później ten taki "ogonek" ciągnący się na wschód wzięli sami, nie wiem kiedy. Mieli jeszcze połowe ziem w tym miejscu gdzie obecnie jest napis Nowogród(inaczej tego wytłumaczyć nie mogę), ale bunty...

2.Oto wykres armii, niestety na rok 1511 aż mnie dziwi ta wysoka pozycja Francji ja jestem aktualnie w odbudowie, ale w planach mam 147 tys wojsk(11 stref po 13 tys.)

Myślę, że na chwilę obecną jedynym sposobem pokonania Turków jest to, abym ja, wraz z sojusznikami(Litwa i GB) wypowiedział wojnę i w tym samym czasie Francja, która czai się na Ordę, a te dwa państwa mają sojusz, jeszcze mogłaby dołączyć Persja... ale to chyba tylko marzenia ściętej głowy. Na razie mam zamiar się bronić i zbroić

Aha, na Litwie rządzą już de Avisowie

A to mój plan podziału państwa na "strefy wojskowe". W każdej strefie znajduje się armia licząca 17 tysięcy wojsk(taki mam limit utrzymania), w tym 13 tys piechoty i 4 tys kawalerii, w przyszłości 1 tys piechoty ma być zastąpiony artylerią, a piechota "niechciana" utworzy jednostkę zapewne gdzieś przy granicy z Turcją. Na razie potrzeba mi czasu


Nazwy rejonów są takie same jak nazwy armii tzn. region Śląsk to Armia Śląsk, region Hetmańska to Armia Hetmańska itd itp.

Mam dwie floty, jedna 21 okrętów, druga 18. Stacjonują kolejno w: Splicie i Dobrudży. Nie planuje robi większej floty, bo nie chce kolonizować, jest mi ona potrzebna na ewentualne zamorskie wojny.

PS. Tak, wiem, mistrz painta ze mnie

 

Postanowiłem, że będę tutaj wrzucał to jak zmienia się świat w mojej rozgrywce Węgrami na MPM co 100 lat. Nadszedł AD 1600. Więc, o to i podsumowanie.


Moje granice przez ostatnie 100 lat praktycznie się zmieniły, powód jest tego taki, że nie chcę blobować zbytnio i umacniac obecnie posiadane prowincje. Zmiany terytorialne przez ostatnie 100 lat: in plus: Pardubice, Hradec(od Czech, miałem cory, więc wziąłem, żeby nie stracić i osłabić z, rozgrywki na rozgrywkę, coraz bardziej wkurzające Czechy), Brno(jako bonus od Czech), Kraina(pokojowa aneksja wasala - Cilli), Bistrita i Bucovina(od Polski, jeszcze za czasów, gdy to Litwa była lepsza od Polaków), Donieck, Kubań i Copa(od Ordy, tłumaczyć chyba nie muszę dlaczego)

W międzyczasie zwasalizowałem: Styrię, Gorycję i Wenecję oraz mam unię personalną ze Śląskiem.

Przez dłuuuuuuugi czas miałem sojusz z Polską i wykończyli śmy praktycznie Litwę oraz pokonaliśmy kilka razy Brandenburgię oraz Czechy, nie zauważyłem nawet kiedy Polacy zerwali sojusz, ale zapewne przegrali jakąś wojnę... Obecnie odbudowuję z nimi relacje i chcę odnowić sojusz jak tylko będzie to możliwe.

Przez praktycznie pół wieku kontrolowałem papiestwo(z przerwami of course)

Europa AD 1600​

Ciekawi was nieobecność Norwegii? O tm za chwilę Na pierwszy plan w Europie wysuwają się: Francja, Polska i Węgry. Portugalia dzięki sojuszowi z Anglią zaczęła zagrażać Hiszpanii, która przegrywa również z Francją. Królestwo Obojga Sycylii przez krótki czas wyglądało ładnie. "Zjedzone" w centralnej części przez Francję. Brandenburgia przegrywa z Polską, jednak nie przeszkadza jej to w podbijaniu państewek HRE oraz w zdobywaniu ziem nadbałtyckich z bazy w Konigsbergu. Dania ostatnio straciła połaczenie ziem germańsko-niderlandzkich z matecznikiem na półwyspie jutlandzkim. Szwecja siedzi cicho, choć ostatnio toczyła wojnę z Danią. Jeszcze 10-15 lat temu duże terytorium obejmowała Federacja Szwajcarska, jednak przez ich imperialne ambicje wypowiedzieli wojnę Triestowi(sprzymierzonym ze mną) oraz Austrii i... czar prysł. Później toczyli wojnę z Czechami i tak jakoś jakby byli nagle okrojeni Uwaga! Bizancjum się nadal trzyma! Poza Tracją posiadają Limassol na Cyprze i Turcy mimo wygranego tysiąca wojen z nimi jakoś nie chcą anektować... dziwne. A Dżalairydzi na stałe zadomowili się w Durres, gdzie po porażkach z Imperium Perskim przenieśli stolicę i pod ciepłym ottomańskim kożuchem żyją w spokoju i radości, bez strachu przez Europą.


EDIT: Polska poprzez unię personalną zintegorwała ostatnio Austrię i Alzację.

Afryka AD 1600.
​

Afryka jest kolonizowana. Domiuje: Królestwo bojga Sycylii, Hiszpania i Francja. Sycylijczycy posiadają jeszcze całe południowe wybrzeże. Poza tym na północy istnieją muzułamńskie państwa stawiające stale opór europejskim najeźdźcom, a na wschodzie dominuje ostatnio prawosławna Etiopia, która za kilka lat podporządkuje sobie cały region, chyba że ktoś zainterweniuje(np. Persja).

Indie i Zachodnia Azja AD 1600​

Imperium Perskie nie chce przystopować z podbojem. Obecnie ich celem stał się Damaszek, z którym już po raz drugi toczą wojnę oraz Turcy, dla których jest to chyba w tej chwili jedyne zagrożenie(no może poza całą zjednoczoną Europą, która wypowiediałaby im wojnę, ale do tego nie dojdzie. Oczywiście mi jest na rękę taka zagłada Osmanów, jednak gdyby ostateznie padli, bym miał jeszcze gorzej z Persją... Ale nie wybiegajmy za daleko w przód. Persja w sojuszu z Bahmanem czyli indyjskim hegemonem zapewne jeśli nie przytrafią się im wojny domowe w przeciągu kolejnych stu lat opanują cały ten region. Ciekawie się zrobi, gdy malutkie państwa im nie wystarczą i ruszą na Mingów czy na Malayę, którą już raz, dawno temu atakowali.

Azja Wschodnia AD 1600​

Porównując ten region do zachodniej części Azji można stwierdzić, że jest tutaj dość spokojnie i panuje równowaga. Ostatnio niestety widać bardzo mocno imperialistyczno-koonialne zapędy europejczyków. Dania, KOS i Wielka Brytania rozbierają ostatnio Malayę. W Indochinach swoje posiadłości mają też Hiszpanie i Francuzi. Ostatnio na znaczeniu stracił Bengal i Hantahawaddy(chyba tak to się nazywa), które kosztem Ming(ci pierwsi) oraz Chosonu i Europejczyków(ci drudzy) potracili statusy mocarstw w regionie. Choson trawią bunty, jednak ich pozycja jest chyba mniej zagrożona niż pozycja Ming, ze względu na mało atrakcyjne tereny.

Ameryka Północna AD 1600.​

I tu właśnie mamy naszą Norwegię. Jest to pierwsze państwo samodzielne w Ameryce. Po klęskach ze Szwecją przenieśli swoją stolicę do Nowego Świata i kolinizuja się wgłąb kontynentu. Inni kolonizatorzy Ameryki Płn: Francja, GB, Portugalia, Hiszpania i Dania. Jedną wyspę na Antylach posiada poza tym Bretonia.

Ameryka Południowa AD 1600​

Kontynent podzielony między Danię(na północy), Wielką Brytanię(północ oraz zachód), Hiszpanię(centralna część wschodniego wybrzeża oraz zachodnie wybrzeże), Portugalię(południe) oraz KOS(pojedyncze ziemie w centrum)



To by było na tyle. Chcecie coś więcej abym wam pokazał, npaisał? Nową organizację armii, a raczej jej plan?

I mam pytanie. Czy anektować Styrię i Gorycję oraz czy integrować Śląsk? Czy nie będę wtedy zbyt blobowaty?

 

Nie planujesz skubać Ottomanów?

 

Planuje, od kilkudziesięciu lat, ale najpierw armię wyniszczały mi wojny z Litwą, a później z Brandenburgią, Czechami itd. Obecnie czekam aż armie mi się "uzdrowią" i zrobie kilka następnych(w planie mam 17 stref z armiami od 17 do 24 tysięcy) czyli potrzeba mi około 20 lat pokoju. Będzie to trudne, ale zobaczymy... Mam nadzieje, że przez następne sto lat troszkę od nich zabiorę.

Aha, generalnie zawsze się boje Ottomanów, w każdej grze i jak już ich atakuje to mam półtora raza więcej armii

EDIT: generalnie ma plan, aby poszerzyć swoje wpływy w Azji i dobić Ordę i zabrać jej ziemie na północ od moich(taka jedna prowincja pomiędzy mną a Moskwą,bodajże Ługańsk) oraz ze dwie prowincje wgłąb lądu

 

A takie coś pomiędzy rdzennymi ziemiami a nabytkami koło Krymu to jest?

 

Od lewej: Polska, GB, Francja. Ziemie na południu Krymu to Francja, GB, Krym i Udine oraz to co dzieli moje posiadłości na dwa czyli Azow należy do GB

 

Wyrównaj północną granice, w tym stanie jakim jest wygląda koszmarnie, popraw też wschód.

 

Co do północnej granicy mam plan.... ale go nie zdradze
A co do wschodniej, to właśnie chcę poprzez wojnę z Turcją zabrać jej Arges i Dambovitę(ziemie zabrane Wołoszczyźnie), aby wschodnia część granicy opierała się o Dunaj. Zapewne wezmę też Belgrad, no i ewentualnie Burgas żeby mieć granicę z Bizancjum i kolejne wojny prowadzić o odbudowę Imperium(tzn. będę im sprzedawać/oddawać zdobyte prowincje), ale mówie muszę mieć 20 lat pokoju, aby się przygotować na Turków

 

Czy to polska na wschód od Lorraine?
EDIT: Co do Bizancjum zwasalizuj i wtedy im sprzedawaj prowincje

 

Tak. Napisałem jako EDIT, że Polska po unii personalnej odziedziczyła ostatnio(5-6 lat temu) Alzację i Austrię

 

Anektuj Śląsk, podbij resztę Czech i chyba Ruś Halicką(to brązowe na wschodzie) i błękitne oraz o kolorze morskim na zachodzie . Oddaj Krym Polsce a zabierz jej austrie?. Potem możesz trochę pokolonizować.

 

Czechy hmm... ciekawy pomysł Halicz jest wasalem Polski, więc czekam aż oni go zaanektują, bo chce aby połączyli Mołdawię z resztą ziem. Błękitne i to w kolorze morskim to moi wasale: Styria i Gorizia. Co do wymiany Krym za Austrię to już wole Opole, Racibórz i Śląsk za Austrię, wtedy połnocna granica będzie ładniejsza a Krymu jakoś tracić nie chce zawsze można z niego wysyłać wojska na ewentualne wojny Polaków z Moskalami

 

No tak ale krym jest otoczony przez inne państwa, a gdybyś oddał go Polsce granica wschodnia by była piękna . Co do wasali - anektuj jak najszybciej. Na północy anektuj śląski i oddaj go Polsce i w save przepisz sobie austrie. Zamiast na południe rozwijaj się w bogate Północe Włochy i Południowe Niemcy/Szwajcarie.

 

Włochy odpadają, bo jako "italofil" chce żeby się zjednoczyły a Szwajcaria i Niemcy też nie za bardzo... nie widzę tego nie chce blobować, jeśli już to właśnie w strone Bałkanów, a Niemcy niech się jednoczą lub niech po prostu żyją swoim życiem, no chyba że Brandenburgia wypowie mi wojnę i się zdenerwuje to zagarne jej połowę terytoriów, a "upiększenia" mapy to raczej zrobię tak ok. 1800 roku, już pod koniec rozgrywki, bo jak teraz zaczne majstrować z wymianą prowincji to za 200 lat znowu będzie burdel, a po co 2 razy to samo robić?

EDIT: A Polakom chce na razie pomóc zdobyć połączenie Mołdawii z matecznikiem poprzez zdobycie Halicza, Wołynia i ewentualnie Kijowa... planów dużo, na Turcję mi czasu nie starczy

 

Podczas gdy wszyscy inni testują EU IV, ja gram cały czas w EU III na MPM. 3 dni-100lat to jak dla mnie niezły wynik. Zmian było tyle, że pewnie zapomnę połowy, więc jakby co: PYTAJCIE
Zaczynamy!

Za Waszą naradą ruszyłem na Ottomanów, mój strach znikł, nie spodziewałem się, że będzie tak łatwo
Zaatakowałem z każdej strony, jednak to front serbsko-bośniacki był tym najlepszym, podczas gdy w Bułgarii Turcy niszczyli mi armie, ja w Bośnii i Serbii nie spotykałem oporu. W pierwszej wojnie(ok.1620) zyskałem: Arges, Dambovitę(dawne ziemie Wołoszczyzny, teraz moją granicą był Dunaj! cel wykonany), Belgrad, Usorę, Kljuc, Hum i Soli(prowincje bośniackie) oraz Wenecji dałem Raguzę, a Burgas oddałem jeszcze wtedy istniejącemu Bizancjum.

Wiem na pewno, że zwasalisowałem jeszcze w tym czasie Czechy, zaanektowałem Gorycję i Styrię oraz wypowiedziałem wojnę Dżalairydom, którzy się osiedlili w Albanii. Anektowałem ich i jako wasala stworzyłem właśnie Albanię.

Druga wojna(ok.1640) bezpośrednio po zdobyciu przez Turków Konstantynopola. Tutaj było już trudniej, ale w efekcie i tak zyskałem: Bośnię, Zetę, Zabijak i Skadar, tak jak chcicałem i obecnie mam dostęp do Albanii, Polakom oddałem Korfu, żeby mieli bazę wypadową na następne wojny.

W Europie działo się naprawdę wiele. Zmiany widzicie, postaram się opisać te które pamiętam ​

Commonwealth to Rzeczpospolita. Powstała w roku 1668. Niemcy ok.1650. Polska opiera granicę na Odrze. Szwezi łoją Moskwę, ogólnie Moskwa ma ostatnio kryzys i chyba powinna się bać Persji nadciągającej od wschodu, która z kryzysu już wyszła. Norwegia wraca do Europy, choć miałem nadzieje, że nie będzie tego chciała robić. Dania przegrała ze Szwedami i być może niedługo będzie Skandynawia. Hiszpanie odżyli po wojnach z Francją i najpierw odziedziczyli Niżny Nowogród, a później zdobyli leżący obok Taw Ile. KOS jest imperium, ale tylko kolonialnym, ostatnio stracili większą część Sycylii na rzecz Hiszpanii.

Pytajcie o więcej, bo mi ta mapa wygląda znajomo i nie mogę dostrzeć innych zmian... to słońce

Afryka. Tu rządzą: Francja, Hiszpania i KOS. Jako regionalne mocarstwo uznawana jest Etiopia. I chwała jej za to!




Azja Zachodnia i Indie.​

Bahman>Persja. Zostało to udowodniono na początku wieku, gdzie Persowie(choć w sumie jak patrzyłem to w obu krajach główną kulturą jest perska) sromotnie przegrali. Jednak teraz odbudowują swoją świetność. Pokonali ostatnio Damaszek i pomniejsze Ordy. Czy wejdą do Rosji? Zobaczymy... Na razie odzyskują na nowo Półwysep Arabski. Bahman podbija w regionie Indii i Himalajów.

Azja Wschodnia i Malaje.
​

Dominuje Ming. Choson przegrywa wojny ze wszystkimi i prawdopodobnie zaraz się rozpadnie lub wróci po prostu na Półwysep Koreański. Generalnie stałe wojny Europejczyków z państwami Indochin. Ogólna nuda. Malaje brzydko podzielone przez państwa europejskie, ale z tym będziemy jeszcze działać

Ameryka Północna.​

Kolonizacyjna stagnacja. Jedna rzecz zasługuje na uwagę. Otóż Norwegia przegrała wojnę z Ottomanami i musiała im oddać część ziem w Ameryce Środkowej. Portugalia skolonizowała zachód kontynentu, a poza tym cichosza.

Ameryka Południowa.
​

Jak widać. Podział: Dania(północ), GB(wschód), Hiszpania(południe), Portugalia(zachód)





EDIT: Ja skolonizowałem Trarzę w Afryce ot tak, coby mieć widok na resztę świata i bazę wypadową na ewentualną kolonizacje Ameryki(której nie planuje, ale kto wie?)

 

Piękna Ameryka Północna <3 Ciekawe jak by to wyglądało współcześnie

 

Właśnie mnie to dziwi. Jest rok 1700, a Ameryka nie jest cała, bądź nawet w większości skolonizowana. Chodzi mi o wschód
Jedyna nadzieja w Norwegii, bo Dania swojego przyczółka raczej nie rozwinie, chyba że... Szwecja zje jej europejską część co jej bardzo możliwe


A tak nawiasem mówiąc, to w rozgrywce jestem już 6 lat później, po wojnie z Turkami z inicjatywy RP, zabrałem im ziemie naddunajskie, a Polacy zamiast korzystnie zakończyć wojnę, czekali dalej, aż Turcja ich zniszczyła i stracili: Burgas, Korfu oraz wyzwolili Pomorze-Stolp, Gdańsk, Alzację i Kurlandię. Gdybyście widzieli jak się wkurzyłem Aha, i jeszcze stracili część ziem w Rzeszy, właściwie to zostało im tylko to co odzidziczyli po Austrii


EDIT: Mnie jeszcze ciekawi jak wyglądają tutaj państwa kolonialne, tzn. czy jest ich więcej i czy mogą się pojawiać też w Afryce
Aha, i pytanie: Anektować Czechy i Albanię?
Albanii raczej bym chciał anulować wasalizację, bo jakoś ją polubiłem

 

Czechy anektuj nikt za nimi płakać nie będzie a co do Albanii to i tak mało znaczące państewko więc decyduj. Strategicznie ważne nie są, można je zostawić w spokoju żeby się rozwijała. A w RP co za dureń rządzi, że tak się dała oskubać?

 

Henryk III Leszczyński byli, a właściwie był Jagiellon, byli Luksemburgowie, później unia z Etiopią, oderwanie się, ale nadal rządy Solomonidów, a teraz Leszczyńscy... Ciekawe czy jeszcze będziemy mieli jakąś dynastię

Myślę, że poczekam 30-40 lat, może te państwa zerwą sojusz z Ottomanami i odbijemy. Przypominam, że jest jeszcze Zakon Krzyżacki, którego Heniek nie chce podbić, a dziwne bo nie mają z nikim sojuszy