Filmy które widzieliście, godne polecenia lub niewarte obejrzenia

Temat na forum 'Hyde Park' rozpoczęty przez Opole, 9 Lipiec 2009.

  1. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Właśnie wróciłem z seansu i jak większość nisko wymagających widzów jestem zadowolony. Może i sceny z śpiewem nie podobały się, ale za to potyczki uszły :) No i zawiodłem się na ostatniej bitwie, gdzie ułańska szarża była licho pokazana. Takie 7/10 jak dla mnie ;)
     
  2. Maciey

    Maciey Guest

    No i to są opinie po obejrzeniu. Ja na razie się nie mogę wybrać, ale z innych względów (czas).

    Mam jeszcze takie pytanie: kto gra gen. Rozwadowskiego?
     
  3. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

  4. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Obejrzałem... dno plus metr mułu. Nie wiem co za geniusz dobierał obsadę, ale Szyc to porażka, a Urbańska to większa klęska niż nasza kadra w piłkę nożną... w ogóle momentami miałęm wrażenie, że cały ten film to promowanie tej gwiazdki.

    Reszta aktorów zgroza, jedynie da się wyróżnić Ferencego jako czekistę, Bończaka jako kpt. żandarmerii oraz Lindę w roli Wieniawy (i od biedy Olbrychskiego w roli Piłsudskiego). Same sceny wyglądają jak zlepek wielu wątków zebranych do kupy, pewnie zrobią z tego serial...

    A już w pierwszej scenie wiedziałem, że będzie źle... bębny, tubalna muzyka i... krasnoarmieńcy zasuwający przez polę na koniach, ***** mać dało się to lepiej pokazać! A jak w połowie filmu pokazali kozaków z Kubania a na ich czele Bohun to myślałem, że mnie krew zaleje. Trzeba było nazwać ten film "Ogniem i Mieczem - 300 lat później"... zgroza. Sama bitwa trwa dwa razy krócej niż wyczyny Urbańskiej, sama batalia... O! Polacy na tyłach, uciekajmy! Krzyknęło nagle 20 statystów i to by było na tyle.

    Same zdjęcia nie są rewelacyjne, ale cóż Idziak nie zrobi cudu z filmu o takim budżecie. Co do 3D, to było moje pierwsze w życiu i jest to strasznie słabe. Większość scen jest ciemna, niewyraźna, a jak są jakieś szybsze to wszystko i tak źle wychodzi, inna sprawa, że "pierwszy polski film w 3d" i chyba to się objawiło właśnie w zdjęciach, sorry, ale ile można nasrać gałązek, krzaczków, listków czy innych pierdół na pierwszym planie, żeby fajnie wyglądały? Jak widziałem, że ktoś zdejmował flagę z balkonu to już byłem pewien, że poleci "w moją" stronę".

    Co do żenującej jakości dźwięku, to polski film, więc można się było tego spodziewać, ale brzmiało to jakby ścieżkę zrobili 20 lat temu... zero dźwięku przestrzennego, w słuchawkach miałbym lepsze stereo.

    Ogólnie gniot, szmira, nie polecam.
     
  5. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    Prześwietny polski film z Krakowem w tle. Z czystym sumieniem polecam. Dawno tak dobrego filmu nie widziałem.
    [video=youtube;CqDtOxrfGfk]http://www.youtube.com/watch?v=CqDtOxrfGfk[/video]
     
  6. Nikt ważny

    Nikt ważny Znany Wszystkim

    Mam pytanie nie rażą ciągle te same twarze??
     
  7. de Ptysz

    de Ptysz Ten, o Którym mówią Księgi

    Po seansie ,,Bitwy warszaawskiej" i niestety odczucia mam podobne, co Goliat. Fatalne rozplanowanie akcji, 1/2 filmu to ,,przygody" Urbańskiej, ale może 1/3 z tej połowy to jej wyczyny na froncie, kiedy chociaż dzieje się więcej niż tylko jej śpiew/łzy/rozmowy z innymi. Spokojnie możnaby połowę scen z jej udziałem wywalić i sądzę, że tylko pomogłoby to filmowi. Niestety akcja Szyca to też nie majstersztyk, choć i tak bardziej to fascynujące, niż występy kabaretowe jego partnerki. Dla mnie przez większośc czasu z ekranu biła nuda, nawet podczas samej bitwy co chwilę ziewałem i ,,wyłączałem się". Chyba jedyny ciekawy wątek to ten z Polakiem-czekistą, genialna była dla mnie scena, gdy Szyc biegnie do niego na skargę, że jego podkomendni gwałcą, na co on odpowiada, że to nic zdrożnego i rusza ich uspokoić dopiero, gdy dowiaduje się, że gwałcą nie burżujkę, a zwykłą wieśniaczkę ;)
    Same sceny batalistyczne również niespecjalnie udane, jak już pisałem i od nich wieje nudą, większośc nie wzbudza emocji, zresztą czemu się dziwić, skoro cały rozmach tej wielkiej bitwy to może maks. kilkudziesięciu chłopa naraz na ekranie i reżyser nie próbuje tego nawet specjalnie maskować.
    Zakończenie też jakieś takie zdawkowe, by nie rzec - urwane.
    Generalnie jednak miałem wrażenie, że oglądam jakieś ,,Przedwiośnie 2", tamten film to też był ciąg bliżej niepołączonych ze sobą scen, choć w przypadku ,,Bitwy..." nie moge jednak sięgnąć po książkowy pierwowzór, z którego dowiedziałbym się, o co chodzi.
    Podsumowywując - kolejna pseudopatriotyczna kiszka, w dodatku niezbyt sprawnie zrobiona. Jak ktoś koniecznie chce zobaczyć te wydarzenia na filmie, to może iść, ale ten, kto tego nie obejrzy, nic nie straci, a tylko zaoszczędzi 2 godziny i 20 złociszy. Dla mnie 3+/10, tego plusa daję za wspomnianego czekistę.
     
  8. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    Recenzja filmu "Historia Roja"

    [​IMG]

    Strona filmu: http://historiaroja.pl/

    Wczoraj byłem na pokazie tego filmu. Ciężko to nazwać pokazem przedpremierowym bo film nie miał jeszcze premiery. Jest to dziwne kuriozum, bo TVP wydała na film do tej pory ponad 4 miliony złotych i po zmianie władz tvp film już prawie ukończony stanął w miejscu. Reżyser wczoraj na moje pytanie jakie są szanse i od czego to zależy, żeby film trafił do szerszej publiki nie udzielił mi jednoznacznej odpowiedzi. Ponoć Skok Stefczyka ma wyłożyć kasę na finalizację projektu.

    Co do samego filmu: Była to wersja reżyserska, surowa, miejscami dźwięk szwankował był za słaby albo za silny. W niektórych ujęciach pojawiały się takie małe cyferki na dole ekranu. Film nie przeszedł ostatecznej obróbki i montażu. Paradoksalnie to sprawiło, że film mi się jeszcze bardziej podobał bo miałem uczucie, że oglądam coś zakazanego.

    [​IMG]

    Treść filmu to w skrócie działalność tzw. Żołnierzy Wyklętych. Tytułowy „Rój” – st. sierż. Mieczysław Dziemieszkiewicz to dowódca drużyny NSZ, nast. Komendant Powiatu Ciechanów Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, dowódca oddziału partyzanckiego NZW. Prowadził on walkę na terenie Mazowsza i Kurpiów do roku 1951 kiedy to został zabity.

    Jeśli chodzi o skojarzenia to w filmie jest coś z "Braveharta" z Gibsonem, który wycinał angielskich okupantów i brawurowo uciekał kolejnym zasadzkom. Różnica polega na tym, że Rój nie miał szans na zjednoczenie wielkich sił do walki tak jak Szkoci. W sumie obserwujemy w filmie stopniowe zmiany zachodzące w Polsce od 1944 do 1951 i z każdym rokiem jest coraz gorzej. Ludność coraz mniej ma ochotę na pomaganie, sowietyzacja i władza ludowa coraz mocniej osadza się w Polsce. Poza doskonałym ukazaniem jak wyglądało w rzeczywistości wkroczenie Sowietów do Polski i jak budowany był PRL, reżyserowi udało się ukazać dramat ludzi walczących, to jak zaczynają wątpić w sens walki, to jakie rozterki nimi targają. Beznadziejność sytuacji w jakiej znaleźli się byli AK-owcy narasta z każdą minutą filmu. Z jednej strony dostrzegają,że nie ma szans na sukces strategiczny walk, a jedynie na lokalne sukcesy w potyczkach. Z drugiej strony nikt ich nie zwolnił z przysięgi wojskowej.W niektórych momentach miałem także skojarzenia z Janosikiem albo ze Szczurami do których dołączyła Ciri w powieści Sapkowskiego o Wiedźminie.

    [​IMG]

    Co najważniejsze autorowi udało się jakoś uniknąć pompatyczności i jakiegoś melodramatycznego patosu. Choć materiał nawet tego miejscami wymaga. Reżyser powiedział, że wszystkie postaci w filmie są autentyczne, nawet drugoplanowe. Sceny walki były naprawdę przyzwoite. Niektóre ujęcia, na przykład atak na siedzibę UB pokazane w zwolnionym tempie ze świetnie dobraną muzyką były czymś niezwykłym. Upadające ciała i lecące łuski przypominały jakiś dziwny taniec. Pierwszy raz widziałem coś takiego w polskim filmie. Odnosiłem wrażenie, że sama fabuła się czasem nie klei, ale jest to chyba wina tego, że film ciągle nie jest zmontowany i wiele scen jeszcze czeka na obróbkę i włączenie do całości.

    Uważam się za szczęściarza, że miałem okazję zobaczyć ten film. Tym bardziej jakby się miało okazać, że nie będzie więcej nigdzie puszczany. Chociaż trzymam kciuki za dokończenie i to, ze film trafi do szerszego grona odbiorców. Jest to pierwszy po 1989 roku film fabularny rzetelnie przedstawiający temat Wyklętych. Po dziesięcioleciach z Czterema Pancernymi i Klosem oraz filmami Wajdy ten film może być szokiem dla niektórych. Na pewno jest to coś ważnego. Coś co trzeba obejrzeć.
     
  9. rob_1975

    rob_1975 Ten, o Którym mówią Księgi

    Zapowiada się super film.
     
  10. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Wyścig z czasem - bonnie i clyde z happy endem umieszczony w alternatywnej przyszłości . Da się obejrzeć , ale w sumie nic nowego ... 3/10
     
  11. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    Właśnie wróciłem z kina. Chyba najlepszy film jaki dotąd widziałem pokazujący pracę i wojnę wywiadów. Obserwujemy czasy zimnej wojny i MI6 szukającej radzieckiego szpiega w swoich szeregach. Jak zwykle świetna gra aktorska Oldmana. Film ma swoje tempo, niedzisiejsze i brak tu jakiś karkołomnych pościgów samochodem i skakania po dachach. Więcej jest psychologi i podstępu. Polecam.

    [video=youtube;sBjcHbxO3cU]http://www.youtube.com/watch?v=sBjcHbxO3cU[/video]
     
  12. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Drive - film gorąco polecił mi pewien znajomy - przy okazji podsyłajac 2 genialne piosenki z soundtracku. W końcu znalazłem czas i obejrzałem go ... to dosyc specyficzna produkcja (nie mieszcząca sie w kategorii zła/dobra - po prostu specyficzna) , odwołujaca się do relacji rycerz - dama jego serca. 7/10
     
  13. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Potwierdzam to co Alojz mówi, Szpieg jest świetny, szczególnie zakończenie. Nie jest to film łatwy, trzeba oglądać cał czas w pełnym skupieniu, żeby nie zgubić sczegółów, na których wszystko się opiera, ale warto. 9+/10 tak od ręki. Jak być szpiegami to takiego typu, a nie Jamesem Bondem (jak ktoś widział, zrozumie czemu ;))
     
  14. Toril

    Toril Nowy

    Red.

    Cóż... film zaczynał się jak komedia romantyczna i omal go przez to nie wyłączyłem (w sumie to leciał na canal+ więc nie miałem jak ale mniejsza) ale potem mamy przejście w Kolejny Amerykański Film Akcji. Tyle tylko, że mimo Bruce'a Willisa, Malkovicha i Freemana to nie jest jakaś tam durna nawalanka. Znaczy się - na pierwszy rzut oka wydaje się, że to prawda. Ale widać tutaj wyraźnie karykaturalną konwencję i zwyczajne punktowanie dorobku takich "wielkich" aktorów jak Gubernator-Terminator (hehe, rym), Van Damme czy tam jacyś inni. Prawie cały film się śmiałem ale co ważniejsze - pełno jest tu zwrotów akcji. I to nie tylko taniego respa głównych bohaterów ale bardziej znaczących fabularnych skrętów. Z pewnością fabuła nie jest na miarę Szpiega (bo to przecież obśmianie tych wszystkich Rambo a nie film dający nam poczucie fajności) ale wydaje mi się, że przynajmniej raz ktoś będzie zaskoczony (albo mam wodę zamiast mózgu, co też jest możliwe). Brakuje tu tylko jednej rzeczy - gołych bab. Nie wiem, czy reżyser czułby się oburzony nimi w tak... przewrotnie inteligentnym (rzecz jasna nie jest to Modny Bergman. Plasowałbym to gdzieś powyżej Tarantino.) filmie czy po prostu nie można byłoby z tego zrobić czegoś fajnego.

    Ostatecznie jest to chyba najlepszy film jaki widziałem od Incepcji (ale to dlatego, że boję się kinematografii) i z ręką na sercu (i jeszcze na świeżaka) mogę dać uczciwe 10/10. A i proszę nie dać się zwieść - to tylko film akcji nie komedia.

    Upomnienie za omijanie autocenzora. Treści niedozwolone usunięte.
    Tjord
     
  15. sir Raleigh

    sir Raleigh Ten, o Którym mówią Księgi

    Wszystko ładnie pięknie tylko....jaki jest tytuł :D ?
     
  16. Andre

    Andre Ten, o Którym mówią Księgi

    taki:
     
  17. rob_1975

    rob_1975 Ten, o Którym mówią Księgi

    Zapowiada się ciekawy film. Przedstawia hipotetyczną sytuację w której Naziści pod koniec II wojny uciekli do Nowej Szwabi, a stamtąd na Księżyc. w 2018 roku szykują inwazję. Tytuł " Przychodzimy w pokoju" zapowiadany na kwiecień 2012 roku.

    http://www.ironsky.net/
     
  18. EchoesMaster

    EchoesMaster Guest

    Chyba Iron Sky? Też na to czekam, mam nadzieję, że twórcy nie zawalą sprawy :)
     
  19. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Oj, obawiam się, że to będzie kicha. Ja natomiast czekam na Wieczną Wojnę Ridleya Scotta.
     
  20. Świerszczu

    Świerszczu Guest

    Wygląda na super komedię. Naziści piszący gotykiem nie mogą być serio nazistami :D
     
  21. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Gantz - film nagrany na podstawie mangi i w sumie to widać . Przydałoby się zakończenie , bo tak historia urywa się " w środku" .. 4/10

    [​IMG]

    Ga Ga - spojrzałem do opisu -> polska fantastyka i pomyślałem : pewnie jakieś dno. Byłem jednak miło zaskoczony - film przypominał mi dobre kino czeskie - czyli tak za bardzo nie wiadomo o co chodzi , ale klimat przedni. I oczywiście mój ulubiony Stuhr w jednej z głównych ról 7/10
     
  22. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    Sceny walki i soundtrack super. Trzyma w napięciu. Po prostu niebanalny, dynamiczny film akcji.
    [video=youtube;Tjtv8tVtVRw]http://www.youtube.com/watch?v=Tjtv8tVtVRw&feature=related[/video]
     
  23. Świerszczu

    Świerszczu Guest

    Dziennik zakrapiany rumem - nudne i schematyczne aż do bólu. Dwie ciekawsze sceny, może dwa dialogi - a poza tym, płytka komedia romantyczna. Muzyka, mimo, że dobra, nie ratuje filmu również. Niezłę lokacje - piękna sceneria Portoryko i okolic, ale co z tego, jeśli wszytko to miga i niewiele z filmu wynika. Zakończenie to masakra
    po porostu ucinają wszytkie wątki, Depp odływa, a reszta historii opowiedziana napisami
    Zdecydowanie odradzam, chyba, że macie okazję iść na to za ćwierć ceny (różne promocje można teraz załapać) ;)
     
  24. de Ptysz

    de Ptysz Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Czyli legenda horrorów sci-fi. Kino co prawda dosyć banalne, ale emocjonujące i całkiem sprawnie zrobione, trzyma w napięciu i nie nudzi aż do końca. 8/10


    [​IMG]

    ...i część druga (a właściwie prequel). Wciąż nieźle, bardzo w ukazaniu tytułowego Czegoś pomogła rzecz jasna technika komputerowa, ale niestety produkcja obrywa za momentami bezsensowny i szytymi grubymi nićmi scenariusz.
    Na dobra sprawę dalej nie wiadomo, jak Coś myśli - tzn. czy kawałki ciała, które odłączają się od głównego korpusu są kontrolowane przez tą samą świadomość, czy są to już inne istoty. W każdym razie najlogiczniejsze byłoby opanowanie wielu ludzi na raz i równoczesna próba ucieczki, ale nie - kosmita jest widać honorowy, bo próbuje najpierw jedną, a dopiero gdy się nie uda - kolejną. Druga głupotka - Coś może np. uwolnić rękę opanowanego ciała i zrobić z niej ,,pajączka", ale gdy główna bohaterka zaszyła się w ciasnym kącie na statku kosmicznym, to ,,napakowana" forma Czegoś nie może się przez tą ciasnotę przecisnąć i jej dopaść. Logicznie patrząc powinien a) zmniejszyć formę, albo b) wypuścić ,,pajączka", ew. jakąś długą mackę (to przecież też potrafi). Rzecz trzecia - bardzo słabe połączenie końcówki z oryginalnym filmem, nie będę się nawet czepiał, że było widać, iż Coś zaatakowało Norwega (i prawdopodobnie go zabiło), a potem on okazał się żywy. Dziwniejsze jest to, że Coś-pies nie próbowało uciec wcześniej, a dopiero po przylocie helikoptera. Niestety takich sprzeczności jest więcej...
    Dlatego też nie dałbym więcej, jak 6+/10
     
  25. tjord

    tjord Nowy

    Ostatnio wzięło mnie na filmy historyczne , heh :)


    [​IMG]

    Charles II: The Power and The Passion - fan-tas-ty-czny film, czy tez może miniserial kostiumowy o monarchii angielskiej po restauracji; znakomicie oddany duch epoki, scenografia i przede wszystkim - gra aktorska, z samym królem Karolem i jego małżonką na czele.

    [​IMG]

    Młoda Wiktoria - podchodziłem jak kot do jeża, a dostałem bardzo przyjemny w oglądaniu film; może tylko za dużo romansu jak na moje gusta; na plus świetna reżyseria, na minus "splejbojowany" lord Melbourne, jedna z moich ulubionych postaci z okresu.


    [​IMG]

    Wspaniałe Stulecie - moje niedawne odkrycie, turecki serial o życiu Sulejmana Wspaniałego. Zaskakuje świeżym podejściem, scenerią i budżetem, choć z drugiej strony oglądanie uprzykrza słaba CG i czasami maniera aktorów. Mimo wszystko jednak godne polecenie.


    A teraz oglądam

    [​IMG]

    Tudorsów - i po pierwszym sezonie mam mieszane uczucia. Na plus wspaniali Wolsey,Cromwell i królowa, in minus gołe baby i aktor grający króla, nie wiem kto wpadł na pomysł by w roli głównej obsadzić faceta który ani nie gra dobrze ani choćby przypomina Henryka VIII z miniatur. Zobaczymy, czy wąsy pomogą drugiemu sezonowi poprawić ta opinię :)
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie