Filmy które widzieliście, godne polecenia lub niewarte obejrzenia

Crank 2- ostra masakra bez trzymanki pod napięciem. Prequel to przy tym bajka na dobranoc. Brutalność w tym filmie przybierała formę nawet groteskową.

 

Ooo Znam taki jeden film.
Rok: 2000
Tytuł: Requiem dla snu-może znacie muzykę z filmu

Nie najnowszy, nie "superprodukcja", może część z was widziała.
Ale film godny polecenia

Film +18

 

Napisał ktoś , kto pod avatarem ma napisane lat:16.

Kiedyś dawno , dawno temu oglądałem film na TVP1 . Nosił on tytuł "Król Olch"(96') . W pamieć zapadła mi szczególnie ostatnia scena tego filmu. Gdy główny bohater w metaforycznej scenie ratuje żydowskiego chłopca uciekając przez bagna.
Na pewno jest to film wart obejrzenia i wyróżniający się na tle miernot produkowanych obecnie w Usa. Mam cichą nadzieje , że Tvp niedługo go znowu puści , bo z checią bym obejrzał go jeszcze raz.

 

Film można obejrzeć w lżejszel wersji.
W Stanach można go obejrzeć od 17lat, ale z opiekunem...

Poza tym film nie zawiera jakiś tam "strasznych scen". Po prostu porusza "drażliwe" tematy.

 

To ja już nie wiem , co musi reżyser pokazać , żeby scena była "straszna" , a nie poruszała "drażliwych tematów" ... jak Cię amputacja ręki , elektowstrząsy , czy sprzedawanie własnego ciała nie rusza to nie mam pojecia co uważasz za "straszną scenę". Wybacz , albo pomyliłeś filmy , albo go kompletnie nie zrozumiałeś.

 

Hmmm przecież widziałem i to nie raz...
Ale takie filmy to powinno się nawet w gimnazjach pokazywać, bo potem wchodzimy (mówie o moich rówieśnikach) w dorosłe życie i nic o nim nie wiemy...

Porównaj ten film z "Teksańską masakrą", albo z "Milczeniem owiec" lub "The grudge - Klątwa" to zobaczysz różnicę...

 

Zarzuciłeś takim arsenałem , że strach się bać . Przecież to są "bajeczki dla młodzieży" , a nie prawdziwe kino życia jak w Requiem . Widzisz , to nie "ilość ketchupu" decyduje czy scena jest straszna , a to czy dzieje/działa się ona naprawde i ma ona przełożenie na prawdziwe życie.

 

No właśnie wiem...
Requiem to jest życie...

I właśnie dlaczego się przyjęło, że straszne sceny to te z ketchupem...
Ale uważam, że każdy powinien obejrzeć Requiem...

---------- Post dodany o 19:37 ----------Poprzedni post został napisany o 19:35 ----------

Istnieje coś takiego jak dojrzałość osobista (nie wiedziałem jak to ująć). Wiem, że jestem w stanie obejrzeć ten film i nawet go zrozumiem...
Film widziałęm 3 razy. Pierwszy w styczniu 08

 

Ostatnio w końcu zobaczyłem w całości western "Dobry, zły i brzydki", i cóż...naprawdę polecam.
Dla mnie to najlepsza pozycja z tzw. "Trylogii dolarowej". Dobra gra aktorska (szczególnie Tuco), ciekawa fabuła, w porównaniu z poprzednikami dość mała liczba absurdów, specyficzny klimacik filmu przygodowego. Całość zrobiona na luzie, jakby Leone puszczał oko do widza i mówił "bawcie się dobrze".
Warto obejrzeć.

 

Byłem w sobotę na Harrym Poterze. Nie jestem psycho-fanem tego zjawiska, ale czytałem ksiązki i filmy widziałem. Ten najnowszy jest ******sty i wciska w siedzenie miejscami. Polecam nie tylko fanom HP.

 

To ciekawe, wiele opinii o nowym HP słyszałem, które mówiły że przeciwnie, ze nudny, nic się nie dzieje i strata pieniędzy

 

Dosyć szokujący francuski film "Irreversible" ("Nieodwracalne")
Zarówno nietypowy montaż (fabuła od tyłu), jak i bulwersujacy temat może zmusić do obejrzenia go w całości.
Z kolei jest wiele osób, które na pewno by go odradzały.
Najlepiej samemu wyrobić sobie opinię na jego temat.

P.S. Aha, jest dozwolony chyba od 21 lat.

 

W PL chyba nie ma ograniczenia od 21
Wiem, że takie jest we Francji, ale czy w Polsce?

 

Byłem na HP 6 Dno totalne, kiszka ostatnia i kaszana przednia. Było kilka zabawnych momentów,generalnie ładnie pokazano nieporadność tych całych nastolatków, ale sam film jest ultrachaotyczny i nieskładny. Nie wiedziałbym nic, gdybym nie czytal książki. Szczerze odradzam. Efekty też nie zachwycają na tyle, zeby dla nich iść do kina

Usunąłem nieco za daleko idącą "zachętę".
Van Tommy

 

Polecam, dobry Film

Bardzo mi się podobało, jedynka przy dwójce była słaba

---------- Post dodany o 18:42 ----------Poprzedni post został napisany o 18:35 ----------

Klasyka westernu, po prostu rewelacyjny, z początku nie umiałem się przekonać ale nigdy nie widziałem lepszego westernu. I ta melodia która zna chyba każdy.

Pisałem o nim na początku, także polecam

Scanner Darkly - Film polecił jozi na 1 stronie, bardzo mi sie podobał

Widziałem Terminatora - Ocalenie, nastawiłem się na szalenie efekciarski film, niestety się przeliczyłem, rzecz jasna niczego innego poza efektami nie brałem pod uwage.

Właśnie jestem w trakcie Zostawić Las Vegas i mi się podoba, rzadnej rewelacji ale obejrzec można.


http://www.youtube.com/user/zajencef

4/5 filmów na tym kanale jest po prostu przecudownych, gorąco polecam. Kanał już nie aktualizowany i prawdopodobnie za niedługo zamknięty.

http://www.youtube.com/user/zajkowsky

Kanał tej samej osoby, uaktualniany podobnie bardzo dobre filmy

Zapraszam do dyskusji.

 

Dobry jest. Jakis czas temu lecial tez w TV "Django" - tez western tego samego rezysera, tez z Eastwoodem, ale nakrecony 2 lata wcześniej. Wart obejrzenia, chociaz widać miejscami jak efekty kuleja - np. gdy bandyta strzela z karabinu do zolnierzy smiesznie to wyglada, ale trzeba wybaczyc bo to w koncu lata 60 jeszcze były. Fabula jest ciekawa, ogolnie dobry.

 

Ostatnio oglądnąłem amerykańskie 'Pluton' o wojnie w Wietnamie. Fajny film, bez fajerwerków, bez wiecznie zwycięskich i bohaterskich Amerykanów. Zdecydowanie polecam. Ciekawi mnie, czy ktoś oglądał ten film z lektorem ?

 

"Platoon" to jest klasyka, świetny film.

Polecam polski film "Rezerwat" i także polski "Wesele", bardzo życiowe filmy.

 

Polecam "Tae Guk Gi: The Brotherhood of War " jeden z najlepszych wojennych filmow jakie widzialem.

 

Potwierdzam - sam nie dawno oglądałem i naprawdę niezłe. Z podobnych filmów wojennych warto jeszcze obejrzeć Ji jie hao aka. Assembly aka. Ostatnia bitwa albo rosyjski film Svoi (ten chyba najlepszy). Fajna jest też Kukułka - ale to już zupełnie inny typ filmu

 

"Tae Guk Gi: The Brotherhood of War" czyli po polsku Braterstwo Broni - potwierdzam dobry jest.
Jak ktos lubi starsze filmy to dobry jest "Upadek" z 93 - wyrzucony z pracy desperat siedzac w korku wybucha i bierze sie za porzadkowanie miasta :lol: Chce tez zobaczyc urodziny swojej corki - zona go rzucila i nie chce go widziec. Moze brzmi prosto, ale dobry jest, krytykuje amerykanskie wady poczatku lat 90, zakonczenie tez zaskakuje.

 

Przedwczoraj mecz EL. LM

Wczoraj równiez mecz eliminacyjny - a po nim na panienki

Za to dzisiaj skoro juz 2 osoby odwiedzilismy, zaprosiłem do mnie kolegów na sesje filmową. Filmoteka przewdstawia sie nastepująco: Rambo, Rambo 2, Rambo 3, Najemnik, Straż Nocna - i jeszcze kilka innych których nie pamietam. Do tego coś do picia i mozna posiedziec wieczorem

Filmy oglądamy, a to dlatego ze pierwsze treningi na worku w lesie zaczelismy 15 lat temu po obejrzeniu właśnie Rambo i Rockiego

 

Po Rockim to w chłodni na tuszy świńskiej a nie w lesie, w lesie to mogliście polować na jelenie i pić ich jeszcze ciepłą krew prosto z poderzniętego gardła.

Słaby widziałem tydzień temu, peunta oczywista, dialogi słabe, pewnie przez czas który minął, nie warto.

Ja nic nie widziałem ostatnio.

 

,,Johnny poszedł na wojnę" (,,Johnny got his gun") - świetny, ale przygnębiający film

 

A propo lasów i noży to "Nożownik" też jest w planach