Imperium atakuje- MDS AAR Kosmitami (Imperium)

PROLOG cz.1


Pentagon 2:03 23 marca 2003 roku.
-Panie generale. Właśnie otrzymaliśmy dziwny meldunek z NASA.- mówił zdenerwowany pułkownik Bob
-Panie pułkowniku proszę mówic starannie i szybciej. To że jest nocna zmiana nie oznacza, że nie można spać.
-Niedawno zauważyli, że w stronę Ziemii zmierza ogromny obiekt latający i nie jest on pochodzenia naturalnego. Dotrze do Ziemii za około 15 minut. Sądzą, że to okręt kosmitów.
-Jak to okręt?!
-Na zdjęciach widać uzbrojenie...
-O *****. Trzeba natychmiast obudzić prezydenta.
Biały dom 2:12 23 marca 2003 roku
-Rozumiem panie generale. Musimy czekać. Być może lecą z misją pokojową.
Pentagon 2:24 23 marca 2003 roku.
-Generale Jumper co pan proponuje?- zaczął generał Richard Meyrs Szef Sztabu.
-Narazie musimy poczekać. Jak my zaatakujemy pierwsi możemy nie potrzebnie ich sprowokować do kontrataku. Moim zdaniem wysłali jakiś zwiad albo po prostu lecą w celach pokojowych. O naszych planach trzeba też powiadomić Europejczyków i Rosjan -uspokojał wszystkich Generał John P.Jumper Dowódca USAF
-A co jeśli nas zatakują?- zapytał Szef sztabu
Zapadła cisza.
Galaktyczny Niszczyciel Imperium 2:25 23 marca 2003 roku
-Panie pułkowniku E-303 zbliżamy się nareszcie do celu. Wreszcie pański legion wejdzie do akcji.-wołał radosny Komandor Nabudochonozor.
-Trzeba wysłać do imperialnego sztabu, że jesteśmy już u tych prymitywów.Słyszałeś, że używają bomb wodorowych które są strasznie nieprzyjazne środowisku?
-A od kiedy to klony ekologią się przejmują?
-Od zawsze.
Warszawa 10:00 23 marca Telewizja A:
-Proszę państwa od dwóch godzin tajemniczy obiekt unosi się nad Pałacem Kultury. Jak narazie nasze władze nie podjęły próby kontaktu z przybyszami, a przybysze prócz tego, że unoszą się nad najwyższym budynkiem w Polsce nie dają znaku życia.
Telewizja B:
-To jest historyczna chwila. Od paru godzin wiemy, że nie jesteśmy sami we Wszechświecie. Nie wiemy tylko jakie intencje mają przybysze.
Telewizja C:
-Co pan sądzi o tych przybyszach?- zapytał reporter
-To znak od Boga! Żebyśmy się nie kłócili, żyli w pokoju w Polsce bo inaczej nas GWIAZDKI.
Galaktyczny Niszczyciel Imperium:
-No panie komandorze miejsce to sobie pan wybrał. W środku jakieś wiochy.*-gadał wnerwiony pułkownik E-303.
-Z moich danych wynika, że to dosyć duże miasto jak na ich warunki.
-Dużo większe miasta się widziało.
-Pamiętaj, że też dużo mniejsze. A ten budyneczek pod nami to różni trochę się od innych. Wydaję mi się, że to ich świątynia.
-To lepiej jej nie ruszajmy bo jeszcze nas zaatakują tą prymitywną bronią.

-----
*- Proszę się nie przejmować Warszawa to nie wiocha.

 

PROLOG cz.2

Galaktyczny Niszczyciel Imperium 12:20 24 marca 2003 roku
-Panie pułkowniku nie uważa pan, że ta świątynia pod nami dziwnie wygląda? Przesunę nasz okręt trochę w lewo.
-Genialny manerw taktyczny komandorze. Po takim czymś napewno pan zostanie dowódcą krążownika lub pancernika, a być może nawet lotniskowca.
-Nie rób sobie ze mnie jaj. Nie widzisz, że z tej świątyni coś wystaje? Jak strzeli to będzie po nas.
-Te prymitywy nigdy by nie wpadły na to żeby świątynie uzbroić w broń przeciwko okrętom galaktycznym.
-Być może tak. Ale lepiej mieć pewność.
Polska studio Telewizji B 12:45
-Dzień dobry państwu! Moim gościem dzisiaj jest znany ufolog z Uniwersytetu Warszawskiego pan Jan Kowalski.
-Dzień dobry!
-Od wczoraj nad Warszawą unosi się dziwny obiekt przypominający statki kosmitów z filmów Science-Fiction. Czy wcześniej nas odwiedzali?
-Co do tego nie ma wątpliwości. Wiele osób uważało ufologów za dziwnych ludzi. A tu proszę, dowody na istnienie kosmitów same przyleciały nadodatek nad największe miasto Polski.
Polska studio radia A 12:55
-Dzień dobry! Moim i państwa gościem jest pan Jan Nowak specjalista w dziedzinie lotnictwa.
-Witam państwa!
-Panie profesorze parę minut temu okręt przybyszów przesunął się parę metrów w prawo. Co to może oznaczać?
-Moim zdaniem chcą nawiązać kontakt. Specjaliści z Ministerstwa Obrony Narodowej już nad tym pracują.
Biały dom 13:10 czasu polskiego
-Panie prezydencie godzinę temu statek kosmitów ruszył się trochę w lewo. Specjaliści z NASA i Strefy 51 nie wiedzą co o tym myśleć.- mówił dowódca USAF
-A próbowali nawiązać kontakt?
-Nie. Być może ten ruch w lewo coś oznacza. Ale nadal nad tym pracujemy.
-O! Niech Polacy się z nimi skontaktują. Nie wiem jak, ale niech spróbują.
Galaktyczny Niszczyciel Imperium 13:30 czasu polskiego
-Komandorze ten pojazd latający przed nami gapi się w nasz mostek.
-Poruczniku spokojnie. Zaraz zawołam E-303 może on coś poradzi.
...
-Ja bym ten ich ten stateczek strącił. Ale rozkazy są jasne. Mamy czekać na posiłki.
-Sztab imperialny obiecuje, że otrzymamy je za około 2 miesięcy.
Polska 16:25 Telewizja C:
-Dzień dobry! Moim gościem jest ekspert z dziedziny lotnictwa profesor Jan Nowak.
-Dzień dobry!
-Panie profesorze. Wojsko próbowało nawiązac kontakt z przybyszami lecz przybysze nie odpowiedzieli. Czy mają złe intencje?
-Hmm. Nie wiem. Ale osobiście wierzę, że nie. Jak dla mnie mieszkańcy Warszawy i okolic mogą spać spokojnie gdyż przybysze jeśli chcieliby nas zniszczyć napewno przyleciliby w większej grupie. I wybraliby na cel ataku Moskwę lub Nowy Jork. Na 100% przylecieli w celach pokojowych.


Uploaded with ImageShack.us

 

PROLOG cz.3 (ostatnia)

Polska Telewizja A 3 czerwca 2003 roku:
-Dzień dobry! Moim i państwa gościem jest doktor Jan Kowalski, ufolog z Uniwersytetu Warszwskiego.
-Dzień dobry!
-Panie doktorze statek kosmitów od dwóch miesięcy stoi obok Pałacu Kultury. Czy specjaliści zdołali nawiązać kontakt z obcą cywilizacją?
-Zacznijmy od... (podbiega do kamery) LUDZIE!!! LUDZIE!!! RATUJCIE SIĘ!!! ONI CHCĄ NAS ZNISZCZYĆ LUDZIE RATUNKU!!!!
-Weź ktoś tego wariata.... I cały program popsuł!
Galaktyczny Niszczyciel Imperium 3 czerwca 2003 roku
-Nareszcie dobre wieści E-303 z sztabu imperialnego. Za 40 godzin przybędą dwa duże statki transportowe z legionem 304,305,672 i 943, a wraz z nimi sprzęt do komunikacji z tymi osobnikami na dole. Ale mam jeszcze lepsze wiadomości, dostajesz awans na najniższy stopień generalski, a do mnie możesz mówić Kontradmirale.
-Istotnie dobre wiadomości.Ale ja mam plan jak szybko i z małymi stratami ich podbić.
-No mów.
...
-Świetny plan. Tylko teraz trzeba się z nimi skontaktować wyśle myśliwiec żeby wziął aparature z transportowców.
Polska Radio B ranek 5 czerwca 2003 roku.
-Witam radiosłuchaczy! Dzisiaj w studiu pan profesor Jan Nowak specjalista w dziedzinie lotnictwa ,a od niedawna rządowy doradca w sprawie NOLa nad Pałacem Kultury.
-Dzień dobry!
-Niedawno panie profesorze odkryto dwa nowe obiekty zmierzające w stronę naszej planety.
-Owszem. Oczywiście. Są większe i innego typu niż ten co stoi obok Pałacu Kultury. Być może okręt kosmitów jest uszkodzony, a te dwa nowe obiekty to po prostu statki naprawcze lub holownicze. Świadczyć może o tym start innego mniejszego pojazdu w stronę kosmosu.
Polska Telewizja C 15:00 5 czerwca 2003 roku.
-TAK. Nadeszła ta chwila. Kapitanowie statku obcych zejdą na ziemie wraz z ochroną i porozmawiają z członkami rządu i prezydentem. Ale najpierw wygłoszą swoje intencje na mównicy sejmowej.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 16:00 5 czerwca 2003 roku
-Nie podobają mi się ci żołnierze którzy są na korytarzach.
-A im panie generale nasi szturmowcy. Ale chyba nie spodziewają się co planujemy.
-Mam nadzieje.
Pentagon 16:00 czasu polskiego 5 czerwca 2003 roku.
-Pułkowniku czy aby napewno major który został wysłany przez nas do Polski jako zamachowiec wykona zadanie?- pytał zdenerwowany szef sztabu.
-Tak panie generale. Jest to najlepszy człowiek w swoim fachu.
-Ale czy ją wykona? Wie pan, że to misja samobójcza.
-Tego to on akurat nie wie panie generale. Zobaczy pan. Wszystko pójdzie zgodnie z naszym planem. Polscy komandosi zaczną strzelać, a jak wybiją ich co do nogi to... i właśnie panie generale nie powiedział pan co dalej.
-O to już zadbałem. Nadlecą nasze samoloty z baz w Niemczech i rozwalimy im ten okręcik. Powinny za niedługo wystartować.
-A co jeśli kosmici pokonają Polaków?
-Wtedy odwołujemy atak i nie mamy z tym nic wspólnego.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 5 czerwca 2003 roku.
Kontradmirał Nabudochonozor wraz z oddziałem szturmowców zatrzymują się w połowie drogi do mównicy.
-Dobra koniec tego dobrego! W imieniu Imperatora wszyscy jesteście aresz...
-PANIE ADMIRALE!!!
...

 

Odcinek 1​

Imperium atakuje
​

Pocisk z RPG-7 przeleciał nad Admirałem i uderzył w grupę stojących posłów. Potem zaczęła się strzelanina. W niektórych miejsach pierwsi zaczeli polscy żołnierze w innych szturmowcy. Szturmowcy strzelali się z komandosami jeszcze parę godzin lecz Polacy z powodu przewagi technologicznej musieli się wycofać z Warszawy zostawiając ją w raz z ludnością cywilną w rękach Imperium Galaktycznego.Wieczorem 5 czerwca wylądowały cztery legiony. 304 i 305 jako zwykłych szturmowców 672 legion uzbrojony w śmigłowce gwiezdne, a 943 ma na stanie kilkadziesiąt maszyn kroczących wraz z szturmowcami.
Galaktyczny Niszczyciel Imperium wieczór 5 czerwca 2003 roku.
-Panie generale dziękuje za uratowanie mi życia.
-Nie ma za co. Narazie musimy opracować plany podbicia tej planety. Mocno mnie wnerwili tą akcją w tym budynku. A z tej świątyni pod nami trzeba zrobić pałac gubernatora. A właśnie masz kandydata na gubernatora?
-Jest pewien kandydat. Ale to już po podbiciu tego "państwa".
Pentagon wieczór czasu polskiego 5 czerwca 2003 roku.
-Panie generale są pierwsze wiadomości z Polski- mówił wnerwiony pułkownik Bob
-Jak tam na froncie?
-Jak narazie Polacy otoczyli Warszawe. I czekają. Podobno kosmici ponieśli spore straty jak na ich liczbę.
-Tylko ciekawe ile Polaków było. I czemu ten major nie trafił tego ufoludka?!
-Tego to ja panie generale nie wiem. Mówiłem był najlepszy. Nie wystarczyło.
Siedziba Gubernatora (były Pałac Kultury) 10 czerwca 2003 roku
-No E-303 gadałeś, że to prymitywy, a nasi żołnierze ledwo się przedarli. Gdyby nie mój niszczyciel to byś dostał łomot od tych Ziemian.
-Nie przesadzaj. Trzeba wysłać do sztabu imperialnego prośbę o posiłki bo tyle legionów to nam nie wystarczy. Szczególnie, że to nie ich najsilniejsza armia jaka jest.
-Tylko ciekawe czy sztab się zgodzi. Mają inne problemy.
...
-Dobra przyślą kolejne 5 legionów za 20 dni. Potem zobaczą.
-Tyle nam nie wystarczy, ale ruszymy się przynajmiej do przodu.

Biały dom 20 czerwca 2003 roku
-Panie generale. Kosmici kontrolują już pół Polski i ponieśli bardzo małe straty. Musimy zareagować i to mocno.
-Panie prezydencie to samobójstwo. Polskie lotnictwo przypadkiem uszkodziło ich okręt. Musimy czekać, być może chcą zając tylko Polske jako baze wypadową do innych ataków. Gdy zatakują inne kraje to wtedy powiniśmy zareagować. Narazie czekajmy i szykujmy wojsko. Proszę.

Front 13 czerwca
Sztab imperialny 20 czerwca 2003 roku
-Vaderze nie podoba mi się ta wolna kampania na Ziemii. Wysłaliśmy tam jedne z najlepszych legionów i bardzo dobrych dowódców.
-Imperatorze nie doceniliśmy wroga. Ale nie trzeba się tym martwić. W razie czego możemy spokojnie się z tej planety wycofać. Ich technologia kosmiczna jest na żałośnie niskim poziomie. Dopiero od 50 lat latają w kosmos. Wyślemy więcej legionów i będzie po kłopocie.

Front 25 czerwca i jeden z bezsensownych kontrataków WP.

 

Odcinek 2
Wszyscy jesteśmy szturmowcami​

1 lipca 2003 roku Polskie wojsko powstrzymało dwa słabo zorganizowane ataki szturmowców; jeden na Radom drugi na Łomże. Trudno się dziwić nowe legiony wylądowały dopiero wczoraj wieczorem.

Bitwa o Radom
Siedziba gubernatora 1 lipca 2003 roku.
-No generale za takie dwie porażki sztab imperialny będzie mocno wnerwiony.
-Przesadzasz jak zawsze. Jutro rozpoczniemy ofensywe na północy. Nadal mamy za mało legionów, a jeden niszczyciel nic im nie zrobi. Trzeba słać prośby do sztabu imperialnego. Inaczej nie damy rady.
-Za pare dni przyśle, lekki lotniskowiec i kolejne 5 legionów. I tak dostaliśmy więcej niż obiecywali.
-Technologia kosmiczna Ziemian jest na prymitywnym poziomie ale ich armie lądowe już są na przyzwoitym poziomie. I o dziwo ich pojazdy latające też sobie dobrze radzą. Nie podoba mi się to.

Bitwa o Łomże
Biały dom 2 lipca 2003 roku
-Panie prezydencie Europejczycy prowadzą zmasowane ataki lotnictwem na kosmitów znajdujących się w południowej Polsce. Ponoszą duże straty, kosmici także, ale Polacy niedługo zaczną kontratak i zobaczymy co zostało z obcych-mówił szef sztabu
-Nareszcie jakieś dobre wiadomości. Dowódca USAF mówił też, że strącili pare ich samolotów. Ta inwazja nie potrwa zbyt długo. Chciałbym zobaczyć mine ich wodza.
-Nie bym był taki pewien panie prezydencie. Na północy Polacy ostrą dostają.

Północna ofensywa Legionów 672, 674 i 675.
Korytarze Kremla wieczór 3 lipca 2003 roku
-Panie generale parę minut temu straciliśmy łączność z Kaliningradem. Podobno strącili kilka pojazdów kosmitów, ale mają potwierdzenie tylko jednego zastrzelenia. Być może jeszcze walczą.
-To chyba jakiś ponury żart. Przecież niedawno zajeli Olsztyn i Elbląg, a już pokonali naszą dywizje w Kaliningradzie? Dobrze, że tylko jedna dywizja ale tak szybko?! Trzeba coś ustalić z Amerykanami bo inaczej ci przybysze to nas zjedzą.

Bitwa o Królewiec
Siedziba Gubernatora popołudnie 4 lipca 2003 roku
-Odnosi pan porażke za porażką. Przylecą niszczyciele to flota wchodzi do akcji żeby uratować wasze szturmowe tyłki.
-Nie przesadzaj. Strata pół legionu* to żadna strata. Zresztą na północy idziemy jak burza lada chwila i będziemy w Sankt Petersburgu czy jakoś tak. Nie ważne. Najważniejsze, że idziemy powoli do przodu mimo tej porażki na południu
Sztab imperialny 5 lipca 2003 roku
-Imperatorze na tej Ziemii nadal nam stawiają opór. Podobno szturmowcy odnieśli spore straty w jednym miejscu, a w drugim stracili ledwo 3 pojazdy. Coś mi tam nie pasuje. Zrobię inspekcje oddziałów.
-Vaderze jesteś potrzebny w innych miejscach galaktyki. Wyślemy im dodatkowe oddziały w rezerwie czekają dziesiątki legionów, a niedługo nawet setki.
-Ale ja muszę. Popatrzeć na mapy, doradzić. Inaczej tą planete trzeba będzie zniszczyć naszą nową bronią.
[/URL]
Front 5 lipca

 

Odcinek 3​

Kłopoty​

Pałac Gubernatora 10:00 5 lipca 2003 roku.
-Panie admirale jak można było kupić do niszczyciela części z tej planety?! Teraz jego szczątki są wokół tego miasta.
-Tanie były. Zresztą powód tej katastrofy jest inny. Jakis wariat wleciał na mostek i zaczął strzelać to okręt spadł
-Ja i tak w te bajki nie wierze. Mnie interesuje skąd ci handlarze mieli części do niszczyciela jak oni nigdy na oczy go nie widzieli.
-Mówili, że wszystko mają.
Biały dom 15:00 czasu polskiego 5 lipca 2003 roku.
-Wojska obcych ruszyły się na wschód od Warszawy panie generale. Polacy stawiali nikły opór bo przeciwnik miał machiny kroczące. Ale mam dobre wiadomości. Te machiny da się zniszczyć- mówił pułkownik Bob.
-Jak się ruszą jeszcze trochę to może rosyjska armia wkroczy do akcji to może wreszcie coś zniszczą.
-Nie sądze panie generale. Obcy zajeli Kaliningrad i Rosjanie nie zareagowali prócz zmasowanymi nalotami. Podobno zniszczyli dwie machiny kroczące, ale tych pojazdów latających nie mogą zastrzelić.

​

Pałac gubernatora ranek 7 lipca 2003 roku.
-No nareszcie mam potencjalną liste kandydatów na gubernatora. Jest ich dosyć sporo. Teraz tylko trzeba wysłać papiery do Imperatora i on wybierze kogoś.- mówił admirał Nabudchonozor
-To dobrze. Bo miejscowa ludność nie jest zbyt przechylnie do nas nastawiona. Trzeba wybrać kogoś popularnego, lojalnego i żeby jakoś umiał rządzić tą planetą.-odpowiedział generał E-303
-Powinien być także odważny.
-Czemu odważny?
-Żeby jak ludzie się zbuntują to niech sam wyjdzie i z nimi walczy.
-Bezsensu, ale może być.

​

Pałac gubernatora 9 lipca 2003 roku.
-Nadal nie wiem skąd ci handlarze mieli te części. Przesłuchała ich żandarmeria imperialna. Zrobili herbatę i mili byli, a ci powiedzieli tylko, że mają swoich dostawców. Moim zdaniem ci dostawcy tą są na 100% wrogowie naszego Imperium.
-Nie zawracaj sobie tym głowy. Na szczęście mało osób zginęło i możemy obsadzić kolejny niszczyciel. I mam wiadomość. Lord Vader przyleci za parę dni z posiłkami na inspekcje oddziałów.
-Posiłki. To co generałowie lubią najbardziej.
-Lepiej szybko coś dużego zaplanuj bo inaczej pożegnamy się z tymi awansami.

AAR wyczyszczony i zamknięty. W razie chęci kontynuowania pisania Autor powinien skontaktować się z moderacją działu.

Pozdrawiam
Severian