Imperium - MP AAR

Temat na forum 'EU IV - AAR-y' rozpoczęty przez alukart94, 15 Czerwiec 2015.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. alukart94

    alukart94 Nowy

    Mniej więcej z kronik portugalskich. Otóż wielkopomna chwila nadeszła dla świat gdyż uwaga!!!! odkryto nowy ląd. Portugalscy żeglarze którzy mieli dopłynąć do Indii przypadkiem odkryli bogate ziemie, które wkrótce zostaną skolonizowane nazwane jako Grande Rio ( od ujścia szerokiej rzeki i odległości na którą zapędzili się portugalscy żeglarze nie znajdując początku Rzeki ). Rdzenni mieszkańcy okazali się przyjaźnie nastawieni i postawiono pierwszą ambasadę a wkrótce powstanie i pierwsza kolonia.

    Z innych ważnych spraw można podać, że to nie koniec Nowego Świata. Daleko na Północy odkryto również kolejne wybrzeża, jednakże portugalscy żeglarze nie zapędzili się dalej w obawie że mogą więcej nie spotkać swoich rodzin oraz przekazać swojemu krajowi jakie to wspaniałe lądy odkryli. Mapy są niepewne, ale liczymy że wkrótce zostanę nakreślone i zostaną znalezione nowe drogi do Indii niż tylko przez przylądek dobrej Nadziei.

    W międzyczasie kiedy portugalscy żeglarze hartowali ducha w ferworze przygody i zdobycia bogactw, portugalscy żołnierze dokańczali powoli działa unifikacji Strefy Buforowej oraz Portugalskiej Strefy Afryki Północnej. Rozpoczęła się również kolonizacja Afryki Zachodniej a wkrótce i Środkowej.

    To wszystko jeżeli chodzi o kroniki Portugalskie. Poprosiłbym o jakiś dział dla Kronik Portugalskich i od przyszłych już kronik będę wstawiał przy okazji screeny.
     
  2. Andrzej2

    Andrzej2 Znany Wszystkim

    [​IMG]


    Temat poświęcony dyplomacji między państwami.
     
    Ostatnia edycja: 15 Czerwiec 2015
  3. Andrzej2

    Andrzej2 Znany Wszystkim

    Imperium - AAR.

    [​IMG]



    Temat poświęcony obszerniejszym opisom rozgrywki, opowiadaniom i kronikom.
     
    Ostatnia edycja: 15 Czerwiec 2015
  4. Andrzej2

    Andrzej2 Znany Wszystkim

    Mnie też poszło nie najlepiej. Austria mnie namówiła do ataku na Wenecję czego nigdy bym nie zrobił na singlu, zamiast tego pobijałbym słabsze państewka włoskie. Najpierw mieliśmy atakować razem ale w końcu zrobiliśmy to osobno co okazało się z mojej strony poważnym błędem. Nawet po wojnie z Austrią Wenecja i Genoa zachowały znaczne siły i gdy skończył mi się manpower a Genoa i Wenecja połączyły wojska zacząłem przegrywać. Udało mi się podpisać pokój w którym Wenecja zrywa relacje z Genoą ale było to typowe Pyrrusowe zwycięstwo. Zero manpowera i jedna pożyczka a żadnych zdobyczy terytorialnych. Później zaatakowałem Savoy i zdobyłem dwie prowincje - Wallis i Piemont.

    Uważam, że Brandenburgia jest dalej grywalna i Tiomor za szybko rezygnuje, zresztą podobnie postąpił w poniedziałkowej ale tamta kampania była wówczas na późniejszym etapie a tutaj dopiero zaczynamy więc jeszcze ma spore szanse na odbudowę państwa. Pamiętam, że ja w kampanii w której na Bra utworzyłem Niemcy a potem HRE i pobiłem Francję też byłem rozebrany przez koalicję przynajmniej raz. Poza tym uważam, że powinno się grać do aneksji a jak jest trudna sytuacja to powinno czynić grę jeszcze ciekawszą bo jest większe wyzwanie.
     
  5. Andrzej2

    Andrzej2 Znany Wszystkim

    Imperium - mapy.

    [​IMG]


    Temat poświęcony mapom i screenshotom.
     
  6. Chidori

    Chidori Nowy

    SESJA I. 1444 - 1465 rok.

    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 22 Czerwiec 2015
  7. Tulev

    Tulev Ten, o Którym mówią Księgi

    Wielki Nieuchwytny
    Tulev
    Książę-Namiestnik w Berlinie, Regent Brabantu i Pełniący Obowiązki Cesarza ogłasza co następuje:

    Brandenburgia - powolne regenerowanie MP, dzięki wsparciu mocarstw spłacone pożyczki, aneksja Magdeburga. Stracono: wasala Pomorze, wasala Meklemburgię, prowincję Neumark.

    Brabant - trwają rządy Rady Regencyjnej, AI chyba nic nie odwaliło. Wbiłem parę claimów na sąsiadów.

    Austria - wprowadzono pierwszą reformę HRE, stracono MP na walce ze zbuntowaną szlachtą. Nadano status Wolnego Miasta Księstwu Fryzji.

    W międzyczasie w ciągu 2 godzin, kiedy grałem było więcej RH, niż przez całą poniedziałkową :p

    Kolonia - odwalasz jakieś dziwne rzeczy z głosowaniem, a chcesz anektować Arcybiskupstwo Trewiru, Elektra Rzeszy, który akurat grzecznie głosuje na Austrię? ^^ Mogłeś przynajmniej zapytać...
     
  8. fall.pl

    fall.pl Nowy

    [​IMG]
    Książe Szwecji Gustaw II Waza przemawia do wszystkich możnych tego świata :

    Odważyłem się porwać mój lud do walki o niepodległość z królestwem Danii, poprały mnie wszystkie stany, szlachta, chłopi i kler mający dość wyzysku Duńczyków. Wojna nie przebiegała tak jak chcieli tego sztabowcy , flota unii duńskiej była silniejsza niż się spodziewano i dopiero po roku uzyskano przewagę na lądzie – niestety większość armi przedostała się na półwysep przez co toczono zacięte i krwawe boje. Kiedy już wojna była prawie wygrana a zasoby ludzkie wyczerpane, 3 krotnie większa armia moskiewska uderzyła po 2 latach od rozpoczęcia wojny – to był istny gwałt na narodzie szwedzko –finskim . okupowano pół kraju, gdyby nie pierwsze sukcesy z Danią.
    [​IMG]
    moskale rabujący finśkie wioski - pół kraju pod okupacją

    To Szwecja przestała by istnieć. Jednak Dania uznała nasz ponowny hołd lenny, upokorzenie było ogromne.
    [​IMG]
    Ponowny hołd lenny księcia szwedzkiego przed królem Danii

    Po tym fakcie zbuntowali się chłopi wybuchło 4 powstania o łącznej sile 40 000 chłopstwa, brak armi, kasy musiałem uznać autonomię chłopską (+20 autonomi w całym kraju)
    [​IMG]
    zebranie chłopskich przywódców pod Sztokholem - bezradny książe przyjmie ich rządania.

    Po tych kataklizmach kiedy mój Skarbnik przyniósł mi stan finansów państwa +6 dochodu całkowitego , ze wstydu powiesił się w swojej komnacie. Księstwo szwedzkie nie miało na żołd dla swoich żołnierzy. Forty były opuszczone, wszyscy ministrowie zwolnieni.
    Gdyby nie pomoc skromna finansowa i pożyczki przyjaznych państw- księstwo szwedzkie było by wyłączone z inicjatywy politycznej nawet na 50-60 lat nie mogąc odzyskać niepodległości wobec sojuszu den-mos.
    [​IMG]
    roczna pensja szwedzkiego żołnierza -1 denear - armia była zdemoralizowana.

    Padły zarzuty że państwa te pomogły naiwnie , wręcz przeciwnie upadek Szwecji i zagarnięcie całej finlandi spowodowało by powstanie ogromnego imperium rosyjskiego, mogącego gwałcić kolejnych sąsiadów a tak, przelewana jest szwedzka krew osłabiająca potwora rosyjskiego. Lepiej tracić dukaty niż krew własnych żołnierzy aby osłabić wspólnego wroga.

    Zapiszę w testamencie moim synom zasługi państw które nam pomogły, niech będą wierne tradycji i wdzięczność dzięki komu Szwecja nie straciła niepodległości wobec gwałtu moskali

    Tu muszę sam przyznać się do pewnego politycznego błędu – owszem wiedzieliśmy że moskale maja 3-4 razy silniejszą pozycję startową – może powinniśmy im ulec i spełnić każde ich rządanie.(choć nie rościli sobie żadnych ziem szwedzkich – stąd ogromne zaskoczenie) Ale nie sądziliśmy że będą tak brutalni, bezwzględni i zgagnuja Szwecje od razu na początku jej istnienia 10 k vs 50 k wrogich armi (den,holszyn, norwega, Moskwa i jej wasal)

    Nasza gospodarka trochę odżyła zaczęła spłacać powoli pożyczki zaciągnięte u innych ( jeszcze ma ogromne sumy do spłacenia) i księstwo szwedzkie jest w stanie ruiny finansowej
    Niestety dopuściłem się kolejnych błędów jako że będąc wdzięczni Polsce za pomoc, chcieliśmy jej pomoc wobec agresj Rosji wspierającej blok zakonu krzyżackiego i livonśkiego. Niestety nasz dyplomata w akcie paniki wypowiedział wojnę oddzielną zamiast dołączyć już do trwającej
    _______________________________________________________________________________________________
    NOTY POLITYCZNE

    Do wielkiego sułtana Sulejmana Tureckiego:
    Prosimy o WP dla Rosji nie chcemy pomocy militarnej- jeśli trzeba za swoje błedy zapłacimy sami !

    Do pana środziemia, króla Polskiego :
    będę to powtarzał moim synom zapisując to w testamencie PAMIĘTAMY ! , pamiętamy kto pomógł nam odzyskać niepodległość. Gdyby nie wasza łaska sojusz Danii i Rosji na stulecia zakuł by w kajdany naród szwedzki. Mimo że oddzielną wojną spowodowaliśmy że rosja szybko podpisała wp z polską która teraz bez zagrożenia wschodzniego podbija zakony krzyżackie. Jesteśmy moralnie dumni że w zamian za pomoc polski teraz sami własną krwią odpieramy całą potęgę moskali. Jeśli przyjdzie nam stracić niepodległość, przynajmniej w tej ostaniej woli politycznej pomogliśmy Polsce naszemu wybawcy.


    Do wielkiego cara Rosji pana wszechrusi, hegemona wschodniego.
    jako że nasza doborowa armia może mogła by i wygrać obecną wojnę (przewaga 2 mil)
    techów armii swe) to jednak wojna ta nie była wymierzona przeciw Rosji a jedynie była pomocą Polsce w ramach wdzięczności za pomoc w odzyskaniu niepodległości
    Wobec tego że padło wp na lini polska-moskwa proponujemy taki sam pokój
    Jeśli nie, możemy bronić niepodlęgości do ostatniego żołnierza i choćby bankructwa

    Jeśli świat bezczynie będzie patrzył jak Szwecja która została zgangnowana na starcie kampanii siłami 10 k vs 50 k, a teraz ponownie odziera się ją z resztek godność do samostanowienia i niepodległości. Prosimy o każde podarunki i dary jeśli Rosja będzie chciała dalej rujnować Szwecję. Prosimy o miłosierdzie wielki i potężny Carze Rosji.
    Wysyłamy WP.
     
  9. Algernon

    Algernon Nowy

    Co do gry Bawarii, to przyznaję, trochę przesadziłem - jednak inaczej gra się na multi bez pauz, gra się dłuży po 10 rehoście, a człowiek robi się zbyt agresywny, myśląc jednocześnie, że przecież wszyscy dookoła atakują jak szaleni, to AI na nich się najpierw rzuci. Właściwie wszystko szło dobrze, byłem gotowy nawet do wygrania wojny koalicyjnej po zajęciu 4 prowincji, bo miałem 4 sojuszników AI, tylko niestety zapomniałem o poprawianiu relacji z Czechami i te niespodziewanie zaatakowały (do tej wojny dołączyłeś Majar, za co książę Bawarii raz jeszcze wyraża wdzięczność wobec cesarza :p) ,a 3 miesiące później jednocześnie walnęła mnie koalicja oddzielnie.

    Trochę w tym pecha, więcej mojej niecierpliwości, plus jest taki, że ta sesja mp nauczyła na pewno mnie rozwagi w tej grze, mam nadzieję, że zaprocentuje to na przyszłość. Co zabawne, jak widzę większość graczy w HRE uległa podobnemu syndromowi "tylu graczy, tak mało czasu, tak mało prowków!". Liczę, że skoro wszyscy na północ od Austrii dalej jesteśmy na pozycjach praktycznie startowych, to jednak skusicie się na grę ;)
     
  10. Letho

    Letho Nowy

    [​IMG]

    Książę Brabancji Jean IV von Altenburg ogłasza to, co następuje.

    Podobnie jak naród szwedzki, my również postanowiliśmy zerwać kajdany ciemiężyciela burgundzkiego. Lud brabandzki już dosyć wycierpiał. Misja dyplomatyczna, która została wysłana do władcy Burgundii została spalona w sensie rozumienia dosłownym. Władca Burgundii chciał rządzić z pozycji twardego Pana. Po tej klęsce sił dyplomatycznych książe postanowił rozesłać tajne poselstwa do głównych przeciwników Burgundii - do królestw Francji i Anglii oraz do Cesarza Świętego Cesarstwa. Tajne pertraktacje okazały się skutecznie, ponieważ po kilku dniach i nocach rozmów sąsiednie królestwa, tak skłócone przez wojnę stuletnią, postanowiły wspomóc dzielnych lecz nielicznych brabandczyków w dążeniu do niepodległości. Gdy dzielny naród Brabancji postanowił wypowiedzieć wojnę o niepodległość swojego narodu i księstwa, do walki ramię w ramię stanęła tylko rycerstwo francuskie. Widocznie w Albionie umowy dyplomatyczne za nic wydają się ważne. Książę Brabancji jeszcze raz wyśle poselstwo, tym razem oficjalne, do Londynu, w celu przedyskutowania warunków, które zostały podpisane, lecz nie spełnione przez stronę angielską.

    Chcielibyśmy solennie podziękować Królestwu Francji, które przez całą wojnę o niepodległość przyjęło na siebie główne uderzenie sił burgundzkich. Rozumiemy, że przez to Król Francji wziął pod swoje berło trzecią część ziem flandryjskich - nie mamy temu za złe. Rozumiemy to i akceptujemy ten wybór.

    Również chcielibyśmy podziękować Cesarzowi Austriackiemu, który pod koniec wojny postanowił ingerować na granicach Cesarstwa i włączył się w wojnę o niepodległość. W niedługim czasie zostanie również tam wysłane poselstwo w celu przedyskutowania wspólnej polityki na zachodniej granicy Cesarstwa.


    Podpisano:

    Jean IV von Altenburg, Książe Brabantu.

    [​IMG]

    Spisane przez:
    Anonimowego dominikanina XXX ​
     
  11. Saegoto

    Saegoto Nowy

    Masz lekkie piórko, ładnie piszesz.

    _______________

    Proszę zachowujmy tytulaturę jak już ma być klimat w tym wątku, niech słowa mają znaczenie i pokrycie z logiką historyczną.
    Nie było wtedy Cesarza Austrii. Arcyksiążę Austrii był wybierany na Cesarza Rzymskiego (nie niemieckiego, nie austryjackiego itp., takie tytuły nie istniały do XIX wieku). Gra daje nam w tym patchu fajny system rank. Jeśli ktoś jest królestwem niech będzie nazywany królem, jeśli nie, to nie (Burgundia jest księstwem). Jeśli Austria osiągnie 1000 dev. to niech będzie nazywana Cesarstwem Austrii.

    Wiem, że dla niektórych to nie ma znaczenia i w ich mniemaniu to czepianie się pierdół. Jednak jak ktoś liznął trochę historii i ma rozeznanie, to widzi różnice. Dla Amerykanina nie ma żadnej różnicy między Polską, Czechami, Węgrami czy Bułgarią. Czy to oznacza, że te kraje niczym się nie różnią, więc można nazywać je naprzemiennie i obojętnie jak?
     
  12. Letho

    Letho Nowy

    Ok, poprawię się :)

    Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka
     
  13. Mac

    Mac User

    /[​IMG]

    Król Anglii nie poczuwa się do odpowiedzialności jakoby złamał jakąś umowę. Umowy zostały zawarte przez Króla Henryka VI. Z tego co wiemy na temat tych umów to była obietnica pomocy flotą w wyzwoleniu Brabancji i być może wojskiem, jak sytuacja na to pozwoli. Jednak nie była określona konkretna data tej pomocy.
    Atak Flandrii na Burgundię nie był w żaden sposób ustalony z Henrykiem. A w dodatku niedługo przed atakiem, Król Henryk VI kompletnie zniedołężniał i nie był w stanie zarządzać krajem. Władze w kraju objęła Królowa, a niedługo później rozpoczął się wyścig Yorków i Lancasterów o władzę. Oczy angielskie były skupione na Anglii, a żadne poselstwo do Londynu nie przybyło by wezwać nas do wojny. Gdy sytuacja została opanowana, dotarły do nas wieści z kontynentu iż Francuzi dawno rozprawili się z Burgundią, więc wysyłać wojska nie było sensu.

    Ja, obecny Król Anglii, zamierzam wywiązać się z umów pozostawionych przez Henryka, aczkolwiek żądam przeprosin za wysnute oskarżenia. Gdy te nie zostaną wystosowane, umowa zostanie uznana za nie ważną, a władca Brabancji za oszusta i konspiratora. Mamy jednak nadzieję że to tego nie dojdzie i po przeprosinach zapraszamy poselstwo brabandzkie do Londynu.
     
  14. Letho

    Letho Nowy

    [​IMG]

    Książę Brabancji Jean IV von Altenburg ogłasza to, co następuje.

    Zasmuciła nas wielce informacja na temat tego, że wasz ojciec, Henryk VI wtedy, gdy naród brabancki zrywał okowy niewoli, zaniemógł. Niestety, nie wiedzieliśmy o tym, dlatego taka była nasza reakcja. Chcielibyśmy w tym momencie złożyć stosowne przeprosiny na ten temat i chcielibyśmy wymazać z pamięci ten błąd. Być może wkrótce ten błąd będzie bardzo kosztowny...

    Martwi nas również to, że nie dotarła do Waszej Miłości nasza tajna ekspedycja dyplomatyczna. Być może Burgundczyk jest bardziej przebiegły niż myśleliśmy i zabił posłańców. Ogłaszamy, że odpowiednie służby zajmą się tą sprawą i wyjaśnią ją do końca.

    Cieszymy się z tego, że władca Albionu uznaje umowy spisane przez jego ojca. Niech Bóg błogosławi naród angielski!

    Podpisano:

    Jean IV von Altenburg, Książe Brabantu.

    [​IMG]

    Spisane przez:
    Anonimowego dominikanina XXX ​
     
  15. fall.pl

    fall.pl Nowy

    oj dziwna sesja
    mały opis (moge się mylić bo nie wiem kto kogo atakował i co się dokladnie działo)

    Sytuacja na północy
    ehh szkoda mi volva.. nie zasłużył na taki los - ktoś może go krytykować teraz ale miał MEGA PECHA !
    najpierw mu sie unia rozpadła !
    potem dostał peasent war !
    a potem xeno mistrzowsko zagrał wziął sojusz z węgrami i czechami i "dobił pol"
    ja miałem sojusz obronny pol i mimo tragicznej sytacji dołączyłem do wojny obronnej
    atak na polske byl w momencie mojej wojny z livonian gdzie małem armie (cala armia 20 k ) podzieloną na 3 korpusy musiałem je zjednoczyć zanim dołaczyłem do wojny (aby nie dostać anihila - obok stały hordy moskali
    Jak już dostałem po miesiącu sojusz i dołączyłem do wojny sytuacja była tragiczna. (ze wschodu atak moskwy z zachodu czechy + węgry AI)
    Polska armia uciekła na krym.. a ja miałem tylko 10 transportowców.. nie mogłem desantować sie na pln (po 10 k) bo obok biegały po polsce hory węgrów , czechów i moskali
    Każda moja przegrana bitwa przy desancie to mój anihil.. wiec musiałem zdobyć nevę aby móc uciekac do szwecji po ewentualnych przegranych bitwach (za co niesłusznie volvo miał do mnie pretensje że nic nie robię swoją skromną 20 k armią poza obleganiem nevy - klucza do bram rosji gdzie mogłem juz z terenów livonian order atkować armie moskiweskie)
    Kurcze szkoda mi Volva - zagral naprawdę dobrze polską - zrobił dobre dyplo , 1 sesja bardzo udana , a na drugiej totalne pechowe kataklizmy - zerwana unia -? jakim cudem , potem wojna chłopska która dobiła eko i prestiz pol. wzasadzie polska upadła przez te wstrząsy wewnętrzne
    Szkoda ze polska armia nie czekała na mnie w gdańsku na połączenie sił swe+pol tylko uciekła na krym (mogła ubezpieczać moje trasporty po 10 k)
    _____________________
    Take- mocny i dobry gracz - bardzo brutalny :) wzasadzie sąsiadując z nim trzeba sie obawiać rozbiorów - spa na wpół rozebrana już na 2 sesji . nowy pach uniemożliwił całkowicie współprace spa-hab - bo faktycznie zanim hab przebije się przed francuskie fory, spa była juz całkowicie okupowana - jedyne chyba co moglo uratować spa to więcej fortów do czasu przebycia haba.

    _____________
    Mac - no cóż gratulację ze twoja gbr będzie jeszcze potężniejsza niż moja. rok 1495 a już wszyscy morscy wrogowie na kolanach - ( jaka bezczelnośc idei exlopracja - ekspansja :) ) ja mógłbym tylko pomarzyć o takim kombo mając na głowie saegoto i chidoriego

    Austria - sam nie wiem jak mogła by uratować spa w obecnym systemie fortów. myśle że za bardzo pozwilła wzmocnić się fra na poprzedniej sesji

    moje Uznanie dla gracza take

    I proszę nie krytykujcie volva - każdy jakby stracił unie pol-lit, dostał peasent war (pech) byłby w tragicznej sytuacji.
    Trzeba przyznać że eu4 to dość loswa gra, eventy , pech słaby lub dobry władca może zrujnować wszystko.
    ___________
    trzeba przyznać że Xeno umie wykorzystać słabość rywala bezlitośnie. - mimo że wiedział ze swe będzie bronić polski w wojnie obronnej wymyslil plan z sojuszem AI węgry + czechy
    bez AI nie miał by szans.. już dawno nie widziałem tak perfekcyjngo wykorzystania AI - mimo że xeno jest moim rywalem potrafię docenić takie "mistrzowskie" zagrania.

    Szkoda że wojna była przegrana po 2 miesiącach i mój generał 4 shok i skromna 20 000 armia nie mogła poszaleć ;) aby bronić polski przed moskalami ;)
     
  16. Takeru

    Takeru Nowy

    Ja ze swojej strony napiszę, że nie jestem brutalny. Nie wziąłem ani jednej prowincji należącej do innego gracza...tylko prowki należące do AI. Nawarra i Aragonia. Bretania. Burgundii i Savoyu na spółkę z HRE. I moi sąsiedzi nie muszę obawiać się rozbiorów. Na początku gry walczyłem z aragonem podczas wyzwalania się Neapolu i wywalczyłem niepodległość Brabantu. Mediolan też nie bał się o swoją niepodległość raczej, powiem więcej, nawet po ataku na mnie z innym członkami HRE oddałem Mediolanowi co obiecane w umowach przed konfliktem. Jestem pokojowym państwem, które bytuje sobie na swoich terenach, podbija AI i popadło w jedyny konflikt z Kastylią, która postawiła mi na początku tej sesji ultimatum - ALBO NAP ALBO WYPOWIADAM WOJNĘ. No naprawdę. A potem jeszcze mówienie, że gankuje(w wojnie obronnej) kastylię <-dla niewtajemniczonych mówił tak HAB uzasadniając swoją interwencje zbrojną, która zakończyła się fiaskiem z powodu JEDNEGO fortu na granicy, którego nie zdążyli zdobyć do czasu, gdy w Kastylii podbiłem wszystkie i zająłem wszystkie prowincje. Podkreślam, że nie było ganka na Kastylię. Sama zrobiła sobie u mnie wroga atakując mnie tak z tyłka. Nie przemyślała tego, pisała do mnie, że na pewno nie mam 20K manpowera a i morale na poziomie 3.4...
    Sesja mimo poczatkowych rehostów potem szła płynnie, była przyjemna i ciekawa. Dynamicznie przesuwające sie granice na wschodzie i zachodzie. Nie wiem jak sytuacja w Azji i Afryce, bo tego nie kontroluję, ale ciekawie się robi na świecie.

    Fall- za tą wazelinę dostaniesz ode mnie datek w wysokości 0.01 subsydia na miesiąc przez kolejny rok normalnie <3
     
  17. Languorous_Maiar

    Languorous_Maiar Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Jedynym ratunkiem byłoby pójscie z osobnej wojny, ale to też byłaby cholernie długa wojna na wymęczenie.

    Jeden fort to był zdobyty (I jeszcze dwa papieskie. ;) ), co widać na screenie a żeby przejść dalej to trzeba by było jeszcze 3/4 czy tam 5.
    I problemem nie były dane ataki, ale fakt odwrócenia portugalskiej polityki o 180 stopni. Gdyby to była wojna 1v1 to wątpliwe by HAB interweniował.
    Ale to już stare dzieje i teraz tylko miłość. <3

    Fall, Ty chyba nie ogarniasz podstawy mechanik całego Eu4.
    Przecież Czechy i Węgry przyłączyły się do koalicji anty-POL bo ta ponownie przyłączyła do siebie Litwę z pomocą Ottomańską.
    Ale widzę wazeliniarstwo poziom mistrzowski, bo Xeno tak naprawdę przyłączył się tylko do koalicji. (chociaż oczywiscie zagrał przepieknie, to jednak sam manwer nie był jakos wyszukany)
     
  18. Volv

    Volv Nowy

    Straciłem unie dzięki pięęęknym rehostom :) ... Po 3 albo 4 ... (już nie pamiętam) od razu przy starcie zmarł mi władca co doprowadziło do buntu 50k na litwie pretendera ... 0 wsprcia litwy w bitwach z tym buntem i unia się rozwiązała... Potem to już ciężko było z czymkolwiek bo na odzyskiwaniu straciłem manpowera a na minusowym stabie chłopska wojna wskakuje prawie od razu (przy regeneracji 200 manpowera na miesiąc)... I tak to jest pech .. każdy by się obsrał w tej sytuacji ,więc proszę mi tu nie pier****...
     
  19. Arris

    Arris Nowy

    Moją JAP też gra postanowiła dojechać solidnie... cuda się działy, oj cuda. Zaczęło się niewinnie od tego, że mój wasal Ainowie dostawali Sahalin ode mnie, mają tam claima i kulturę. Zaczynali wbijać core i gdzieś tak przy połowie postępu... 3 razy zrobili return prowince. Chore. Ale to co nadeszło później było jeszcze bardziej chore. Mój świeżo upieczony Cesarz z rodu Ashikagów zdążył ledwo podbić południe Korei gdy w wieku 2x lat zmogło go bogowie raczą wiedzieć co. W wyniku jego śmierci, tron Cesarski w japonii odziedziczył jego syn, który z niewyjaśnionych przyczyn (nie był z eventa ani nic) miał jedynie 44 Legitymacy. Co uruchomiło nabijanie licznika Civil War, którego uniknąć nie mogłem bo jak niby mając przyrost 0,70 Legitimacy rocznie miałem dobić do 75 legitimacy przed nabiciem 100 pkt disaster w liczniku, który dostawał +2 albo +3 miesięcznie (+1 za legitimacy i +1 za military 1). Rozpoczął się Civil War ale widać gry to nie usatysfakcjonowało. Straciłem prestiż i tak 1/4 stanu skarbca i garstkę punktów. AI stwierdziło, że JAP trzeba bardziej dowalić. Kiedy poprzez eventy wbiłem 78 legitimacy na 90 wymaganych do zakończenia Civil War, nagle mój nowy Cesarz w wieku 18 albo 19 lat również zmarł z niewyjaśnionych przyczyn. Rządy objęła niesamowita rada regencyjna 0 - 1 - 0 mająca 22 legitimacy, które spadało rocznie ze względu na radę regencyjną. Aby było weselej miała ona trwać 13 lat i tylko po ty by i tak nie skończyć wojny domowej bo następca znowu z niewyjaśnionych przyczyn miał już nawet nie averge a low claim więc pewnie też miałby 22 legitimacy albo coś takiego. W momencie śmierci władcy i przejęcia władzy przez regencję, wysypało mi między 60k a 80k buntów w Japonii, które pojawiały się na tyle sympatycznie, że najpierw przegoniły mi armie a następnie mi je anihilowały bo po porażce moich sił wybuchły w prowincji do której armie uciekały. Pozostało mi jedynie poddać się buntowi (nowy władca 1 3 3 zamiast 1 5 5 i nowa dynastia). Niestety jako, że poddać się nie mogłem to musiałem czekać aż buntownicy zajmą dość by wymusić upadek kraju a międzyczasie nabijało mi bunt w Korei. Czekając aż AI wygra AI potraktowało mnie nagle najcięższymi eventami znacznie podnosząc mi autonomię we wszystkich prowincjach i w sumie pozbawiając mnie między 800 a 1000 dukatów oraz około 600-650 adm pointów co na Japonii niesamowicie boli. Ofc straciłem też prawie cały MP.

    Już chyba na "otarcie łez" bunt wreszcie wygrał i zostawił mi trochę swoich wojsk dzięki czemu udało mi się stłumić bunt w Korei zanim naprawdę cofnęło mnie o 50 lat. Ale wszystkie moje plany i środki na nie zbierane szlag trafił przez event, którego nie mogłem uniknąć a przez dziwaczne śmierci jeszcze znacznie się wydłużył...
     
  20. Tulev

    Tulev Ten, o Którym mówią Księgi

    Tak czytam i czytam.
    I ze zdumienia wyjść nie mogę.
    Bo pierwszy raz chyba widzę, jak Mac wyprzedza Falla w propagandzie :p

    Wnioskując po wpisach odnośnie Polski powiem, że... Hmm... W zasadzie to który z Was wezwałby sojuszników do tłumienia buntu i to u swojego wasala? Przecież to objaw słabości. A wiem, że bunty pretendera na Litwie bywają groźniejsze, niż wojny z Zakonami. W ostatniej grze na SP w początkowym okresie Rzepką ledwo przeżyłem, a do tłumienia buntów na Litwie musiałem w pewnym momencie sięgnąć po najemników i pożyczki, żeby nie stracić całego manpowera.
    Odnośnie wojny chłopskiej - to nie tak do końca wina Volva. Progres zaczyna się jeżeli mamy 0 staba i mniej niż 25% manpowera. Stab pewnie mu poleciał przez śmierć króla. Zastopować postęp tego można jednak nie przez podniesienie stabilności, a przez odzyskanie manpowera, co w praktyce jest niemożliwe. Najpoewniej nabijało mu progres przez niską legitymację, co na Polsce jest normą.




    Słowo o wojnie na zachodzie:
    [​IMG]

    W zasadzie mam tylko jedno zastrzeżenie: czy Hab nie móbłby wziąć przemarszu od Burgundii i ominąć forty na granicy idąc przez Burbon i Limousin? Z tego, co widzę znajdują się poza strefą fortów granicznych przy Sabaudii. Wtedy wystarczyłoby zająć fort w Foix i wejśc do Kastylii.
     
  21. Tiomor

    Tiomor Nowy

    Z mojego punktu widzenia ta sesja była udana, głównie dzięki Francji, która wkurzyła całe HRE i zebrała całą koalicję minorów :p

    Zaczeło się od wojny z teutonami (z zaskoczenia, bo była już w trakcie, a ja miałem skądś sojusz z PL), dzięki uprzejmości Volva odzyskałem Neumark.
    Później szybkie wojenki z granicznymi państwami i przejmowanie po 1-2 prowincji, wojna obronna z Hanzą zakończona w sumie w dobry sposób (Saxe coś tam zerwało ze mną wszelkie stosunki, a było o krok od wasalizacji ;)).

    Największy ból to Czechy, kompletnie mnie zablokowały. Sojusz z Meckleburgią, Saxonią i PU z pomorzem blokuje moje naturalne drogi rozwoju:(

    Inna sprawa, że chyba przez całą sesje nie miałem więcej niż 2k MP i ni razu nie udało mi się dobić do limitu wojsk (ze 3-4 anihile z zaskoczenia dostałem :D)
     
  22. pomek

    pomek Nowy

    Ta sesja wyszła z mojej strony po prostu tragicznie. Na początek wojna którą planowałem jako 1vs1 zmieniła się w jakąś parodie ganku na Fra. Przed sesją pytałem każdego sąsiada swojego i Fra o to czy będzie pomagał Francji w wypadku mojego ataku na nią i otrzymałem odpowiedzi pozwalające mi sądzić, że mogę ze spokojem sobie powalczyć sam. Jedyna w sumie niepewna odpowiedz padła od Alukarta, który powiedział, że na jego kraju będzie grało ai więc nie wie czy Portugalia się do wojny włączy(żałuje teraz, że nie zapytałem czy gdyby był na sesji to broniłby Francji, bo gdybym wiedział o sojuszu Por-Fra nie szedłbym na te wojnę). Na samej sesji mocno się przez to zdziwiłem gdy zobaczyłem, że sub na por zaczął robić na mnie claimy w przygotowaniu do wojny, więc trochę spanikowałem i zamiast rezygnować z ataku i czekać na lepszą okazje postanowiłem zawołać HRE na pomoc no i wypowiedziałem wojnę. Sama wojna na początku wyglądała dobrze, szybko zająłem całą europejską Portugalię, po czym poleciałem na wschód gdzie przegrałem pierwszą kluczową bitwę przeciwko wojskom Fra-Por mimo posiadania mniej więcej takiej samej liczby oddziałów oraz odrobinę lepszych morali nie sprzyjały mi w niej rzuty i generałowie. Po bitwie wojska Fra-Por rozlazły się po całej północnej Iberii, a ja mimo dalszych prób nie byłem w stanie pokonać armii francuskiej. Ostatecznym gwoździem do trumny był event z dużym buntem w Grenadzie który pojawił się dzięki rehostowi i przez który straciłem za dużo wojska. Przed buntem miałem wciąż prawie tak liczną armię jak oblegające wojska Fra, po nim posiadałem ledwo 25k więc moja przegrana była przesądzona. Po paru latach po podpisaniu pokoju zostałem zaatakowany przez Francję i Portugalię, a że nie miałem sam szans przeciwko 60k armii jaką posiadał sojusz Fra-Por od razu się poddałem co doprowadziło mój kraj do stanu w jakim jest obecnie. Z perspektywy czasu mogłem to rozegrać o wiele lepiej( poczekać trochę z atakiem, wypowiedzieć osobne wojny zamiast pojedynczej z HRE, kupić więcej najemników przed pierwszą bitwą, skupić swoją armię na obronie Navarry a nie okupowaniu por, nie ładować się w wojnę w momencie gdy miała nie być już 1vs1), no ale wyszło jak wyszło, nie ma co płakać lepiej zamiast tego planować jak tu odbudować sobie kraj i odbić się od dna w którym się znalazłem.
     
  23. fall.pl

    fall.pl Nowy

    [​IMG]


    To były dobre lata dla Szwecji. Zemsta na Duńczykach się dopełniła. Nasza doborowa armia odparła moskali którzy stracili całe zasoby ludzkie na mroźnych i nieprzystępnych ziemiach findlandi, a ich dowódca widząc doborowe 20 000 wojska szwedzkiego zarządził generalny odwrót. Dzięki wojnie swe-mos zyskała polska która w spokoju podbiła zakon krzyżacki.
    Rozpoczęła się ekspansja szwedzka. Anektowano Danię, podbito Zakon estoński, rygę i większą część Norwegi. Pospłacano większość zagranicznych długów.
    Odbyła się koronacja w Sztokholmie . Gustaw II Waza został Królem Szwecji.
    _____________________________________
    król Szwecji Gustaw II Waza przemawia do Króla Angielskiego pana mórz i oceanów:

    W sytuacji całkowitej nieporadności Brabancji która nie potrafi nawet zdobyć portów holenderskich aby zdobyć przynajmniej część handlu Eng Chanel, Wobec całkowitego upadku Hiszpanii, i przyjaznych relacji Anglia-portugalia uznaję całkowitą dominację morską Anglii.

    Ja król Szwecji Gustaw II Waza składam morski hołd lenny Królowi Anglii który stał się hegemonem morskim już w 1490 roku.

    Dlatego oddaję cały handel morza północnego dla Anglii, w nodzie Lubeka Anglia ma nieograniczone prawa handlowe, Oraz uznajemy Obecność Anglii w Hamburgu skoro sam Cesarz Rzymski na to pozwala.

    Z przykrością stwierdzamy że rywalizacja morska wobec totalnej zapaści Hiszpanii i Holandii się zakończyła.
    Nawołujemy inne państwa aby również złożyły morski hołd lenny Anglii. Pan mórz i oceanów jest tylko jeden.
    _______________________________________
    król Szwecji Gustaw II Waza przemawia do Króla Polskiego :
    Przesyłamy kondolencje na nieszczęścia i wstrząsy wewnętrzne które spotkały sprawiedliwy i honorowy naród polski.
    Wojna domowa z Litwą, wojna chłopska, takie nieszczęścia wewnętrzne osłabiły by strasznie nawet największe mocarstwo.
    Szwecja zawsze przestrzega umów pisanych i wypełniła zobowiązania sojusznicze wojny obronnej. Tak jak w pierwszej wojnie Szwecja przyjęła na siebie cały ciężar wojny, gdzie Finlandia była okupowana. Tak teraz dołączyliśmy choć już na starcie była przegrana. Bo koalicja była przeogromna i 20 000 wojska Szwecji nie było wstanie uratować Polski którą łupiło około 100 000 wojsk koalicji.
    Pragniemy też poinformować króla Polski że jak pragnie aby szwedzkie walczyły na froncie polskim a nie nowogrodzkim to potrzebna jest wspólna koordynacja w rejonie Gdańska a nie na Krymie. To nie moskale pokonały Polskę, lecz niewierna Litwa i krnąbrni chłopi. Moskwa tylko weszła na gotowe wykorzystując bezbronność Polski.
     
  24. Volv

    Volv Nowy

    Wszyscy najmądrzejsi jeżeli nie chodzi o ich państwa oczywiście :) ... Nie mogłem szybko zakończyć wojny chłopskiej ponieważ o ile dobrze wiem wojna chłopska wbija minusowy stab -> -1 za króla przy REHOŚCIE i potem do -3 na evencie. Każdy boost stability kosztował przynajmniej 170 admin pointów. Nie miałem tylu punktów (a trzeba to wbić na +1!!!) gdyż dopiero co wbiłem nową technologie nie wspominając o wydaniu tychże punktów na wcześniejszym corowaniu zakonu krzyżackiego. Pomoc sojuszników też mało tutaj dała .. północ zbyła Polskę pisząc "mam tylko 10k" ,a południowy sojusznik był już w jakiejś wojnie. Niestety gdy już otoczyłem armie pretendera wystarczającą ilością (najemników ...) bunt zakończył się sukcesem -.-'... W dodatku nie wiem czy paradox znowu coś grzebał w agressive expansion ale jakimś cudem DOPIERO po 3-4 latach czechy wraz z węgrami dołączyły do kolalicji przeciwko mnie wyłącznie za odzyskanie unii ... no jakiś cyrk o.0. Bez tej koalicji byłem już na spokojnej prostej CÓŻ ... sam na parę sąsiednich krajów nie dam rady pokonać. Północ okopała się w Nevie ciesząc się "pomocą" wysłaną do Polski ,a Ottoman przybył ,ale za późno. Wojna chłopska to ciężkie wybory w eventach między tłumieniem buntowników (na których nie miałem już sił ponieważ zwykłe bunty za unrest mnie już wykończyły) ,a między minusowym prestiżem. Grając polską też trzeba mieć cień szczęścia ponieważ czasami polskie eventy potrafią wykończyć ...

    Wojna z Krymem nie była dla mnie wojną gdyż jego armią zajął się Ottoman w całości - moskal kolejny mądry który wie lepiej...
     
  25. Mac

    Mac User

    [​IMG]

    Lata 70. i 80. XV wieku to wielkie przygotowania Floty angielskiej na wyprawę ku lądom o których od pewnego czasu śpiewają pieśni marynarze portugalscy.
    Specjalnie dostosowano trzy królewskie karawele do tej wyprawy, a dowództwo nad flotą objął najbardziej doświadczony Admirał.
    Wyprawa ruszyła na północ i zachód, wraz z prądami morskimi.
    Ku naszemu zaskoczeniu, napotkano na suchy ląd, długo przed osiągnięciem koordynat o których mówili Portugalczycy.
    Postanowiono zbadać ten ląd i założyć tam pierwszą zamorską bazę. Okazało się że linia brzegowa jest ogromna i nowy ląd zdecydowanie zasługuje na miano nowego kontynentu - nazwano go Ameryką !
    Kilka lat później ruszyła nowa wyprawa na południe, odkryto archipelag wysp, bogatych w przeróżne surowce i założono tam drugą bazę - archipelag nazwano Karaibami.
    Kolejna wyprawa miała na celu dotrzeć do Portugalskich kolonii. Wyprawa ta odkryła że nasz ląd jak i ten Portugalski są połączone.
    W związku z czym portugalski nowy ląd nazwano Ameryką Południową, nasz Północną, a łączący je przesmyk Środkową.

    Od tej pory zwierzchnictwo nad odkrytymi przez nas ziemiami, nazwanymi Ameryka Północna, Ameryka Środkowa i Karaiby, sprawować będzie Anglia i wszelka ingerencja w te rejony bez zgody Londynu traktowana będzie jako agresja. Zwierzchnictwo nad Ameryką Południową, zgodnie z prawem pierwszeństwa, pozostawiamy Portugalii.

    W trakcie naszych wypraw odkryte zostały także liczne plemiona tubylcze, niestety wielbiące szatana, lub innego czorta. Niech misją Anglii na kolejne stulecie będzie szerzenie wiary chrześcijańskiej wobec tych biednych i nieświadomych ludów !!

    Lata 90. XV wieku zaowocowały także otwarciem bazy handlowej w wielkim mieście portowym - Hanbudrgu. Był to ukłon wobec angielskiej ligi handlowej, która od dawna domagała się wsparcia w handlu na morzu Bałtyckim. Pierwotnie obiecano im port w Kopenhadze, jednak tamtego portu nie udało się wykupić, w związku z czym skierowano się w strony Hanbudrgu, tym razem z powodzeniem!
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie