Jednia Fungoistyczna

​

Postanowiłem napisać Arra z gry w Stellaris jak i pierwszy Aar. To moja praktycznie pierwsza rozgrywka(pierwsza była ludźmi, zdążyłem założyć dwie kolonie i sformatowałem dysk)
Założenia :

- Gram fabularnie niekoniecznie w optymalny sposób. W połączeniu z małym doświadczeniem w 4x (tylko trochę Civka 3 i 4 ) i tym że to praktycznie pierwsza rozgrywka Aar może szybko się zakończyć...

- na domiar złego stworzyłem pacyfistyczną cywilizację grzybów mającą hopla n punkcie badań biologicznych i poznawaniu obcego życia. Mogą przez to zaniedbywać inne dziedziny nauki.

- Aar jest pisany i grany naprzód w stosunku do publikacji. Porady mile widziane ale mogą być spóźnione.

- w opcjach nie widzę opcji zwycięstwa dyplomatycznego , naukowego czy kulturowego. Jeśli nie ma to mogę nigdy nie wygrać prowadząc raczej pokojową politykę.

- poziom trudności normalny, normalna agresywność SI, tryb Iron Man. Co będzie to będzie... Nie będzie mnie przynajmniej kusić aby się cofać jak coś zepsuję. Największa możliwa galaktyka i liczba cywilizacji.

​

​

Własnoręcznie stworzona rasa.





słownik ​

Fungia- planeta ojczysta Fungów.

Fung: gatunek rozumnych grzybów zamieszkujących Fungię. Obecnie jedyny rozumny gatunek na planecie.

Szczep: Podgatunek Fungów. Różnią się nieco wyglądem, odżywianiem, inteligencją czy charakterem. Pod wpływem oddziaływania Globalnej Jednii różnice między szczepami w sporej mierze się zatarły.

Globalna Jednia. Stworzona w roku 0 Sieć umysłów i emocji do którego podłączyły się wszystkie szczepy. Większość Fungian od narodzenia do śmierci jest do niej podłączana. Wspólne przeżywanie emocji, narodzin i śmierci w pewien sposob uszczęśliwia Fungian. oddziaływanie GJ zakłóca jednak umysł, ogranicza zdolności intelektualne i osłabia indywidualne cechy osobowości. Osobniki pełniące funkcję umyslowe tacy jak naukowcy czy liderzy muszą na ogół na stałe lub rotacyjnie odłączyć się. Nawet wtedy jednak GJ w pewien sposob oddziałuje na osobniki w pobliżu. Gdy podłączony Fung znajduje się 2 sukundy świetne od najbiższego węzła na planecie odczuwa nieprzyjemne a nawet bolesne zakłócenia z powodu desynchronizacji jego umysłu i GJ. Dlatego Fungi w kosmosie funkcjonują samotnie lub w małych lokalnych jedniach.
Jednia- 0 Sieć umysłów i emocji uczestniczących w niej Fungów. Zapewniają poczucie wspólny i wspólne przeżywanie emocji i doznań.


Odłączony - osobnik poza Gj, będący w jakieś innej jedni lub poza nimi.

Asellariales najmądrzejszy szczep , szczep Adlera i innych prominentów takich jak zarządca Kovublaan. To z nich od 2000 lat wwodzi się Pierwszy w Jednii. Inne szczepy w pełni akceptują przywódczą rolę Asellariales.

Basidiobolales Jeden z mniej inteligentnych szczepów ale zdarzają się wyjątki, stamtąd pochodzi np naukowiec Daggatuum

Dimargaritales najbardziej wojowniczy szczep wywodzący się z Fungów owadożernych. Tradycyjnie to oni głównie pełnią służbę w armii a i obecnie w flocie, chociaż od ponad 2000 lat nie mają z kim wojować, poza drobnymi incydentami co, - średnio- kilkadziesiąt lat. Nie cierpią jednak z tego powodu.


Adler: Pierwszy w Jednii piastują rządy od roku 2200.

Volgethaana. - admirał z szczepu Dimargaritales



statki

Screloderma Aurantium - statek konstrukcyjny, zdolny do zbudowania stacji kosmicznej czy małej górniczej kolonii.

Craterellus cornucopiooides Największy i najnowocześniejszy Statek badawczy

 

Pierwsze, stellarisowe koty za płoty! Chociaż jeden screen to trochę mało. No i jestem ciekaw jak gra ksenofilami-pacyfistami teraz wyjdzie, bo wcześniej oglądałem w takiej opcji tylko letsplaye od ekipy Paradoxu.

 

To tylko zapowiedź. Sam z Stellaris nie miałem prawie do czynienia więc sam jestem ciekaw jak to wyjdzie i jak długo grzybki wytrzymają.Bo przy moich skromnych umiejętnościach...

 

@Kentucky ja grałem już takim zestawieniem i było całkiem przyjemnie.

 

Interesujące, będę śledził, ale muszę się do czegoś przyczepię, więc dlaczego Twoje grzyby wyglądają jak blorgowie?

 

Zoor, bo Blorgowie to najładniejsze grzybki :3

 

1. Pierwszy w Jednii​

Rok 2200 1.1

Jestem Adler, Pierwszy w Jednii. Wybrany dziś formalnie z Globalnej Jedni aby przewodzić. Oczywiście musiałem odłączyć się od Globalnej Jedni. Mimo że ona przysparza dużo szczęścia wszystkim ,ale zakłóca większości jasne myślenie tak potrzebne w przewodniczych stanowiskach. Na razie mam typowe poczucie osamotnienia które z czasem mija, to nie pierwszy mój raz. Właściwie to dziś jest okrągła 2200 rocznica powstania Globalnej Jedni. Zastąpiła ona wszystkie inne, zapewniając pokój i stabilizację całej planecie, w moim przekonaniu jednak spowalniając pierwszy wylot w kosmos o co najmniej 1000 lat. Trochę mnie to martwi. Wierzę w życie poza Proximą, ale co jeśli w międzyczasie inne istoty na innych gwiazdach rozwinęły się bardziej i przylecą nas zjeść ??

2200 1.2

Poczucie osamotnienia i czarne myśli już całkiem minęły. Stosunkowo szybko. A to co pisałem o istotach z innych planet... Nawet gdyby takowe były i były w stanie nas pokonać, na pewno nie miałyby by problemów z podstawową potrzebą jaką jest głód, skoro latają w kosmos. A cóż innego złego inne rozumy by od nas mogły chcieć ? w samej naszej galaktyce są tysiące niezamieszkanych planet , miejsca jest dość. A tymczasem nam badanie innych planet zaczyna dobrze iść. Do tej pory po 90 latach latania w kosmos jedynie założyliśmy malutkie placówki badawcze na Lawecie- naszym satelicie i Iincertae Sedis. Z wielkim trudem i mozołem zorganizowaliśmy ekspedycję na satelitę planety Boletus calopus. A dziś właśnie z właśnie tam wyrusza statek badawczy Craterellus cornucopioides. Co prawda tą planetę już nieco zbadaliśmy, ale wcześniej, z konieczności to były krótkie misje na małych statkach. Teraz mamy szanse na prawdziwą eksploatację tej planety jak i każdej innej.

Początkowa sytuacja imperium:



Nasza Galaktyka

Układ słoneczny.



"Humanitarna" polityka





Odcinek krótki, nic się nie dzieje, ale chciałem zrobić na tyle ile miałem dziś czasu. Nie wiem czemu obrazek z ustawieniami polityki wewnętrznej się nie ładuje.

 

Wrzuć może na inną stronę. I grasz na 600 gwiazdach czy więcej?

 

Za pierwszym razem na pewno było 1000. za drugim razem na tych samych ustawieniach tak mi się wydaje (drugi raz bo mi nie pasowała jedna cecha naukowca od biologii do fabuły ), ale mogłem coś sknocić. Patrząc na tą mapę galaktyki tez mi się coś wydaje że powinna być większa. Teraz już nie będę się cofał.


mam nadzieje że nie będzie wam przeszkadzał fakt, że w dalszych wpisach dzieje sie niewiele, sa to za to refleksje i przemyślenia Adlera. Tak coś mnie naszło na Aar ale bedący próbą opowiedzenia o Fungaistycznej cywylizacji i zmianach które tam zachodzą w wyniku eksploatacji kosmosu.

 

Oczywiście, że nie będzie to przeszkadzało.

 

Odcinek 2

Rok 2200 1.3



W naszym układzie istnieje różne miejsca godne zbadania. Dzięki nowym statkom możliwe jest zbudowanie większej ilości dużych placówek badawczych tam gdzie znajdziemy coś ciekawego. Opracowujemy więc różne typy załogowych placówek badawczych które można zainstalować w kosmosie i powierzchniach planet zdolnych do długiego działania bez dostaw z zewnątrz.

​

Rok 2200 1.3

Jako że coraz częściej latamy w kosmosie, dziś oficjalnie do służby weszła flota statków typu Ganoderma lucidum, pierwsza wojenna flota statków z Hipernapędem, złożona z 3 dywizjonów naturalnie obsługiwana przez szczep Dimargaritales, chyba najbardziej wojowniczy szczep , zawsze zgłaszający się do ochrony naszej cywilizacji. Ich stare trafią do obrony planetarnej. Oby nigdy nie musieli dowodzić swojej waleczności przed tymi którzy chcąc nas zjeść. Dowodzić będzie Volgethaana z tego samego szczepu, który opracował plan optymalnego wykorzystania zasobów dla utrzymania floty [cecha Utrzymanie floty -15%]







Rok 2200 1.3

Czuję że już niedługo będziemy potrzebować więcej surowców do budowy nowych struktur w kosmosie i statków. Zaczęliśmy budowę nowych kopalń na planecie, w planach nowe elektrownie. W takiej sytuacji postanowiliśmy pozwolić na zwiększenie populacji, mniej więcej po równo dla różnych szczepów. Przygotowujemy nowe pączkarnie na ten cel. PJ w pełni popiera te działania. Zarządca Kovublaan ma pełne macki roboty.

​

rok 2200 2.2

​

Na Wysokiej orbicie Lawety praca wre. Kosmoport Markaz tworzy właśnie nowy statek badawczy podobny do Craterellus cornucopiooides . Gdy tylko zostanie zbudowany wyruszy do pobliskich gwiazd wokół których krążą planety.Cieszy mnie to. Naukowcy twierdzą żę na pewno są w naszej galaktyce jakieś rozumne istoty, albo przynajmniej nierozumne tylko trzeba je odkryć. W końcu może je znajdziemy.


Rok 2200 3.21

​

Na gazowym gigancie jakim jest Trametes okryto rzadkie pierwiastki w stanie gazowym . Jesteśmy w stanie ten gaz pozyskiwać i transportować, a nawet powinno być to opłcalne. Screloderma Aurantium już w drodze. Wkrótce powstanie tam pierwsza przemysłowa placówka
Ale to znaczy również Kolejne odłączenie od Globalnej Jedni. Wymuszone, ponieważ gdy odległość od najbliższego węzła to więcej niż dwie sekundy świetlne, pojawia się nieprzyjemna desonchronizacja. Załoga tej przyszłej placówki akurat zdecydowała się na stworzenie własnej małej Jedni. Mała jednia to mniej zakłóceń umysłu, większa indywidualność , kreatywność i... potencjalnie więcej kiepskich pomysłów...



[ z tą przemysłową placówka to nie do końca prawda. Chodzi o pozyskiwanie energii , ale jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić pozyskiwanie energii z gazowego giganta. Gra nie raczyła wyjaśnić jak to możliwe. Rozumiem bezpośrednio z gwiazdy np, albo np z antymaterii w pustce kosmicznej ale z planety energie już nie bardzo, ktoś ma jakiś pomysł ? ? ] w pierwszym wpisie dodałem słownik

 

Rok 2200.4.3

​

Nowy statek badawczy Manthareem -Ro z naukowcem Thrumaag na czele wyrusza do sąsiedniego układu aby zbadać nieznane. Pierwsza taka wyprawa, wcześniejsze skoki koki do sąsiednich układów były tylko testowe. Poleci do układu Covall gdzie prawdopodobnie znajduje się planeta podobna do Fungii...


rok 2200.12.02

​

Budowa stacji przemyslowej na Trametes utknęła w martwym punkcie z powodu braku zasobów. Postanowiliśmy jednak najpierw zbudować kopalnie na planecie Fuligo dla rzadkich minerałów.

Badanie naszegu układu jak i układu Covall trwa, jednak jak narazie nic ciekawego nie znaleźliśmy. Manthareem -Ro nie dotarł j jeszcze do planety najbardziej podobnej do naszej. Czy tam jest jakieś życie ? wkrótce się przekonamy.

rok 2200.12.27

​

Miałem dobre przeczucie. Odkryliśmy obce formy życia, zarówno w formie zwierzęcej jak i roślinnej. Jak narazie brak śladu tamtejszych Fungów choćby w formie prymitywnej. Brak śladów istot rozumnych. Jak narazie...
Co więcej, moglibyśmy tam zamieszkać i to bez konieczności żadnych modyfikacji naszych ciał. Atmosfera i klimat podobny do Fungii. Kilka zdolnych umysłów zdecywało się odłączyć od GJ i poświęcić badaniom [badania socjologiczne +60]

rok 2201.02.15

Wielkie projekty rozbudowy przemysłu i elektrowni na naszej planecie zakończone. [zbudowanie elektrowni i kopalni]

rok 2201.02.23

• 

​

A to ciekawe. Vagorillem zmienił harmonogram swoich badań aby to zbadać.

rok 2201.0.15


Układ Covall zbadany. Głodna wiedzy Jednia statku Manthareem -Ro z Thrumaagiem na czele wyrusza do następnego układu, a jest to Saraklis. Nalezy do tego samego szczegu co ja czyli Asellariales. Nic więc dziwnego że jako pierwszy jest na przedzie tych co wyruszają badać inne układy. Zawsze byliśmy najmądrzejszym szczepem, który piastuje większość ważnych stanowisk. Dobrze też znosimy odłączenia od Globalnej Jedni , co nie jest bez znaczenia. My zresztą zaprojektowaliśmy Globalną Jednią, a potem z innymi szczepami stworzyliśmy niezbędną infrastrukturę. Ostatnie 15000 lat Pierwszy w Jednii też był zawsze z mojego szczepu co wydaje już oczywiste. Mimo to nigdy nie wywyższamy się. Mój stan dumy i chwalenia się w tym zapisie, z przynależności do mojego szczepu wynika zapewne z tworzenia się u mnie indywidualnych cech na skutek kolejnych odłączeń od Globalnej Jednii. Muszę nad tym pracować aby duma nie przerodziła się w coś złego, jak np brak szacunku do innych szczepów. ​

Wymiana myśli w GJ dawno nie była tak aktywna. coraz częściej pada myśl aby skolonizować Covall III. Jako odłączony trzeźwiej patrzę na to. Wymagałoby to zbudowania dużego statku lub częstego kursowania mniejszych. Narazie tak dużych nie mamy aby w krótkim czasie to zorganizować. Choć sam popieram idee kolonizacji innych światów nie ma na to jeszcze środków.





rok 2201.03.20

Stacja wydobywcza na Fuligo już działa. Pierwszy przemysłowy obiekt z dala od naszej ojczystej planety. To także pole doświadczalne dla przyszłej kolonii w układzie Covall.

rok 2201.04.30

​

rok 2201.09.24
​

W końcu zbadaliśmy dogłębnie nasz układ. Jest trochę minerałów i innych cennych pierwiastków które można wydobywać i.. to wszystko. Nie ma planety którą można by w dogodny sposób zasiedlić, więc poza małymi placówkami przemysłowymi nie będzie nowej Fungii. NOwa Fungia szykuje się gdzieś daleko w innym układzie ale to sprawa dalszej przyszłości.

rok 2201.12.30

Wykryto kolejne życie. Tym razem tam gdzie się tego nie spodziewaliśmy. W układzie Dram na toksycznej planecie. Musimy się temu przyjrzeć dokładniej. To nas wszystkich zaskoczyło. Życie ma szanse przetrwać wszędzie. W całej galaktyce muszą być setki form życia lub przynajmniej dziesiątki. ile z nich okaże się inteligentne ?​

 

Ciekawą nacje sobie wymyśliłeś zobaczymy co z tego wyniknie. Obyś miał pokojowo nastawionych sąsiadów.

 

[Ogłoszenie:
Jeśli ktoś chce konkretną nazwę dla jakiegoś wybitnego Fungianina, gwiazdy, asteroidy, Układu , statku ,planety lub ew. nazwy szczepu (szczepy istnieją tylko w fabule takie plemię)proszę pisać. Do tej pory większość zmienianych nazw pochodzi z ... systematyki grzybów , gatunków lub wyższych jednostek systematycznych. Sama Fungia to królestwo grzybów]

 

"W Królestwie Grzybów jest dobrze, w Królestwie Grzybów jest bezpiecznie, Królestwo Grzybów trwać będzie wiecznie"

Swoją drogą - skoro nie masz kolektywizmu (łagodnego bądź skrajnego) to trochę koncepcja podłączania/odłączania do Jedni, oraz ona sama, średnio pasuje na moje oko.

 

I trzymaj się tego. To dodaje klimatu.

Jeśli jednak można to prosiłbym o jakieś przerobienie mojego nicka by pasował do reszty nazewnictwa.

 

Na początku miałem taki zamiar. Tylko że przy kolektywizmie nie pasowało mi "tolerancja dla niewolnictwa +100". W Stellaris podobno są opłacalni ale w tej rozgrywce ich nie będzie. NIewolnictwo nie pasowało mi do tej koncepcji. Przypuszczam że mając taką cechę inne bardziej "humanitarne " cywylizacje mogą mnie nie lubić NP Narody Zjednoczone Ziemi która ma Tolerancja dla niewolnictwa -100 a własnie z łagodniej usposobionymi civkami wolałbym trzymać. Ale nie znam mechaniki gry nie wiem jak to dokładnie wygląda.

 

Rok 2202.05.03

​

Planeta Pholiota wprawdzie nie należy do najprzyjemniejszych do zamieszkania , ma dość suchy klimat, ale to właśnie tam powstaje właśnie pierwsza stała placówka wydobywcza poza naszym układem. Załoga Nie będzie miała w ogóle kontaktu z Globalną Jednią co zdarza się pierwszy raz (poza statkami badawczymi). Co prawda załogi statków i placówek na innych ciałach niebieskich również są odłączone, ale dochodzi do nich zawsze silniejszy lub słabszy sygnał z przynajmniej jednego węzła. Teraz zapanuje zupełna cisza. Wiem że sobie poradzą , ale niektóre słabsze osobniki mogą mieć trwałem poczucie osamotnienia , bedą nieszczęśliwi. Cena postępu. W miarę możliwości nie radzące sobie osobniki będziemy wymieniać co jakiś czas.


Rok 2202.08.07

​

Craterellus cornucopiooides natknął się na inny statek kosmiczny. Nasz statek jest Jest nieuzbrojony, unikał kontaktu. Pierwszy przekaz z jednii tego statku był paniczny coś o zjadaniu. Dopiero drugi to był konkretny raport o obcym statku. Zbadano go na tyle ile można było z dużej odległości. Są pewne dane które być może umożliwiłby nawiązanie kontaktu ale to wymaga dużo zasobów i uwagi największych umysłów. Jeśli komunikują sie przez pismo lub zapach zapewne szybko się porozumiemy. Z głosem gorzej, choć nauczyliśmy się sztucznie go emitować , co uzupełnia komunikację, to przecież pierwotnym sposobem były wytwarzanie różnych związków chemicznych. Wynalezienie pisma wzbogaciło język i zaczęła się prawdziwa nauka. dopiero na końcu zaczęliśmy emitować dźwięki , po badaniach zwierząt. Okazało się że można prowadzić bogatą w struktury komunikację bez pisma, co wiele szczepów przyjęło a inne odrzuciły. Po stworzeniu GJ porzuciliśmy głos na rzecz telepatii, choć przyznaję nie jest to najdoskonalsza forma komunikacji. Tylko pismem można wyrazić dowolną rzecz, szczególnie w sferze nauki.

GJ rozdarta między chęcią jak najszybszą próbą kontaktu z obcą cywilizacją a planami statku kolonizacyjnego.
Rok 2202.09.02



Daggatuum pochodzi z szczepu Basidiobolales. Szczep ten wydaje się najmniej inteligentnym z szczepów rozumnych, a mimo to geniusz. Co więcej cały czas pracuje będąc podłączony do Globalnej Jednii i jest jednym z nielicznych naukowców podłączonych do Globalnej Jednii. Zakłócenia wcale mu nie przeszkadzają o jest najbardziej błyskotliwym z podłączonych.

Niestety ma to swój minus. Nie myśli całkiem niezależnie i Globalna Jednia ciąglę mu szepcze aby się skupiać na badaniach obcego życia nawet gdy opóźnia w ten sposób ważniejsze projekty. ..... Ma zapewnioną autonomię i postanowiłem sie nie wtrącać do jego badań a nawet wesprzeć. Globalnia Jednia tez byłaby mocno niezadowolona. Z drugiej strony większość inteligentniejszych Fungów zdaje sobie sprawę że nacisk na rozszyfrowanie komunikacji z obcą cywilizacją opóźnia zaprojektowanie statku kolonizacyjnego.


Rok 2203.03.02

Odkryto Tijanki. TYm razem to są istoty żyjące bezpośrednio w pustce kosmicznej, co uważaliśmy do tej pory za rzecz niemożliwą. C o więcej uważaliśmy te kosmiczne stworzenia za powolne statki obcej cywilizacji co nie okazało sie prawdy, nie wykazują też oznak wyższej inteligencji. Szukamy więc dalej.

Rok 2203.06.04


Niestety nie zawsze wszystko wychodzi naszym statkom badawczym.

 

[zrobiłem dwa posty ze względu na jakieś limity.
Zdaje się żę ogólnie z powodu błędów jestem opóźniony w rozwoju a sąsiedzi prawdopodobnie bedą agresywni. Ale cóż ,gram. nie każdy Aar t opowieść o podboju całej Europy/świata/galaktyki. Dla odmiany czasem to może być zupełnie inna historia.

2203.12.20

Odkryliśmy dowód na istnienie życia rozumnego. Wspaniale. Jestem pewien że wkrótce w końcu natkniemy się na jakąś rozumną rasę. To także dowód że warunki na innych planetach są odpowiednie dla wykształcenia się życia rozumnego. Musimy się tego dokładniej przyjrzeć.
2204 .03.05
W układzie Guwartaan nasz statek badawczy natknął się na 3 grupy obcych statków. Tym razem ni ma wątpliwości. To obca cywilizacja. Statki prawdopodobnie wojenne które mogą przewyższać znacznie naszą flotę i może być ich więcej. Zaniedbaliśmy 4 latach dalszą rozbudowę floty, co teraz trzeba nadrobić. Czuję podenerwowanie GJ.

2205 .01.02
Porażka. Flota wysłana do eskorty statków badawczego została zaatakowana przez nowe formację istot żyjących w przestrzeni. Ponieśliśmy straty. Musimy koniecznie rozbudować flotę. O wiele bardziej niż teraz...

2206.02.20
Zarządziłem wielkie sprzątanie w naszej ojczystej planecie. Olbrzymie tereny skażone po gwałtownie przebiegającej epoce przemysłowej muszą być zrekultywowane aby zrobić miejsce dla rosnącej szybko populacji.

rok 2208 03.03
Warto dziś zrobić małe podsumowanie moich posunięć od początku mojej szlachetnej służby wszystkim Fungom. Za mojego pierwszeństwa rozwijamy się. W ciągu ośmiu lat od wynalezienia hipernapędu zbudowaliśmy liczne placówki przemysłowe i naukowe również poza naszym układem. Naszym wielkim błędem było odkładane badań nad statkiem kolonizacyjnym, który a mimo pewnych prób wciąż nie możemy opracować wystarcza wystarczająca dużego statku kolonialnego. Teraz to nasz priorytet . Choć wielu pojedynczo rozumie że dla przetrwania musimy zasiedlić różne światy, GJ ma wątpliwości nie chce się do końca dzielić. Dawno nie było takiego dysonansu między GJ a pojedynczymi umysłami w nie wchodzące.
Problemy sprawia głównie stworzenie odpowiedniego dużych silników i zapewnienie energii dla hipernapędu. Uważamy ponadto że statek po wylądowaniu powinien dać się łatwo rozebrać , to z niego będą budulec na start dla kolonii.

Pomimo prób wciąż nie znaleziono inteligentnego życia a przynajmniej nie udało się z nim skontaktować . Coś lata w pobliżu prawdopodobnie statki wrogo nastawionej do nieznanego cywilizacji. Aby tam lata bez obaw musimy najpierw zwiększyć naszą flotę co jest kosztowne.

W ciągu 8 lat kilka razy zwiększyliśmy wydobycie ważnych minerałów , produkcji przemysłowej i wytwarzanie energii. Stało się to możliwe głównie dzięki eksploatacji kosmosu. Zasoby idą głównie na... dalszy podbój kosmosu

 

Rok 2208.08.30

​

Nasze granice poszerzają się. Zbudowaliśmy stałą placówkę w układzie Armillariera Mellea. TO mała wysepka w tym układzie ale dzięki temu nasze statki będą miały bezpieczną przystań gdzie będą mogły uzupełnić zapasy i dokonać drobnych naprawy.


Rok 2209.03.27


Stało się. załogi kilku transportowców stworzyły własną Małą Jednie co samo w sobie nie było w niczym niezwykłym, ale postanowiły się zbuntować. W tajemnicy uzbroili transportowce i zaatakowali inne małe statki. Nie wszystkie uciekły. Dlaczego ? Nie wiadomo. To pierwszy przypadek agresji Jednego Funga przeciw drugiemu od 60 lat a i wtedy sprawa dotyczyła tylko kilka Fungów. Nowe pokolenie nie pamięta tego incydentu. żaden żyjący nie pamięta starcia na taką skale które już było i zakończyło się zagładą małych transportowców wziętych z zaskoczenia. Globalna Jednia wzburzona. Flota wojenna wysłana. Jeśli to możliwe należy ich złapać i przebadać ich umysły aby poznać motywację do buntu.



Piraci zniszczeni. Nikt tam nie chciał być złapany. Niektórym udało się uciec. Badania umysłu bywają bolesne. Mnożenie się odłączonych i Małych Jedni w kosmosie z dala od wpływów Globalnej Jednii daje wyraźny postęp w podboju kosmosu ale powoduje nieznane wcześniej problemy. Częstsze bardziej samodzielne myślenie sprowadza czasem na manowce chaosu.


rok 2209.10.28

​

Jeszcze do niedawna uważaliśmy że życie może powstać tylko tam gdzie jest wystarczająco chłodno, jest trochę wody i w ogóle może być oparte tylko na Kobycie. Tymczasem znajdujemy życie na gorących toksycznych planetach prawie bez wody, opartę na Denifecie. Na Fungie zwozimy w miarę możliwości co ciekawsze okazy. Pomimo Gj każdy osobiście chce je zobaczyć co staramy się czynić obwożąc wystawy d o zbiorowisk różnych szczepów. Nie każdy jest w stanie zobaczyć to jednostkowo ale jeśli przedstawiciel szczepu widzi dany egzemplarz wrażenie dla innych członków szczepu jest silniejsze niż dla innych członków GJ.


Rok 2210.11.02

Zaprojektowaliśmy już w pełni Statek kolonizacyjny i zaczęliśmy budowę. Podleliśmy decyzję że udział w pierwszej kolonizacji będą miały szczepy proporcjonalnie do populacji każdym szczepie znajdują się chętne osobniki. nie do końca wszystkim się podoba że dowodzić będzie odłączony z mojego szczepu Asellariales. Czuję że powolutku nasza jedność zaczyna się rozluźniać. To przez kosmos. Załogi różnych statków i placówek są z dala od GJ wypracowując tam nowe koncepty a a gdy co jakiś czas cześć z nich wraca na Fungię dzielą się nimi z GJ. Powiew świeżości kiedyś może się przerodzić w przeciąg a przeciąg w huragan.

rok 2211.07.03

Pierwszy kontakt z cywilizacją która oficjalnie tytułuje się Ik-Nur Val Grand duchy.. Ich władca ma 3 razy dłuższy tytuł, ale dla równych sobie , a za takiego mnie uważa, pozwala mówić Ju-Ta I. O rasie wolę pisać Duchy. Mówić oczywiście mogę mówić tylko przez sztuczny syntetyzator.

Komunikacja głosowa. Badania zwierząt które w ten sposób się porozumiewają w końcu na coś się przydały. Mogliśmy odpowiedzieć na ich komunikat w dogodny dla nich sposob. Prawdę pisząc to oni nadali do nas komunikat z propozycją wysłania nieuzbrojonego statku na Fungię celem nawiązania kontaktu.Sam komunikat był nadany pisemnie i w uproszczone formie - zapachowo ale udało się odpowiedzieć głosowo w ich języku który już częściowo oparacowaliśmy ,a zawarte w komunikacie wskazówki uzupełni naszą wiedzę. Dzięki temu zyskaliśmy ich szacunek, nie kompromitując się jako prymitywne istoty. Duchy wywodzą się z małych zwierząt żyjących pod ziemią. Nie ma raczej odpowiednika na naszej planecie

Władca Duchów sprawuje władzę dziedzicznie i prawdopodobnie cieszy się prawdziwym szacunkiem i miłością wśród swego ludu. Podobnie ak dla nas liczy się wspólnota. Uważam że to dobry sąsiad. Oby więcej takich rozumnych istot w kosmosie...

 

rok 2211.07.15

Nasze rozmowy z Duchami przechodzą do konkretów. Wymienimy się mapami i na bieżącą danymi z statków.


rok 2211.12.15
Ukończyliśmy w końcu budowę statku kolonizacyjnego i zaczeliśmybudowę następnego. Statek wyrusza do układu Sklerotinia tuberosa na planetę Marasmius alli.

rok 2211.12.15

Kolonia założona. Wszystko tam wygląda dobrze. Umowa o przyjaźni i nieagresji z Duchami zawarta. Dziś jest dobry dzień.



rok 2212.04.03

Zaatakowaliśmy zniszczyliśmy bez strat bazę piratów. Nie cieszę się. Fungi przebywające na tej stacji nie chciały się poddać, ale kilka uciekło w kapsułach ratunkowych które odratowaliśmy. Fungi te służąc na statkach kosmicznych doszły samodzielnie do wniosku że dostają za mało dobrego jedzenia, przestrzeni życiowej, często pączkowa aby mieć dużo potomstwa, chciały też częściej bawić się w Hologrę i tworzyć tam wielkie prywatne światy często modyfikowane. Wszystko to wymaga większej ilości zasobów. Samo jedzenie to nie problem, ale dostarczanie maszynie obliczeniowej odpowiedniej żywności, energii, wydalanie ich odchodów i chłodzenie wymaga sporych zasobów przy tym zadaniu, a tymczasem podbój kosmosu wymaga pewnej oszczędności. Postanowili więc to wszystko zabrać innym nie bacząc na koszty. Co teraz z nimi zrobić ? Wyjawili wszystko, badania umysłu nie są konieczne. 70 lat temu w czasie ostatniego incydentu gdy kilka fungów zaczęło być groźnych wojsko zabiło ich w czasie walk. Wcześniej bywało różnie. Na razie ich więzimy. Być może może będzie musiało tak zostać aż do ich śmierci.

rok 2212.10.20

Nowa cywilizacja nawiązała z nami kontakt. w skrócie będę o nich pisał Laginy. Twierdzą że podsłuchali nasze rozmowy z Duchami. Niestety nie są aż tak przyjaźnie nastawieni jak Duchy.
Jak narazie nie ma mowy o jakiekolwiek wymianie.
Jako przeciwwagę postanowiliśmy zacieśnić współpracę z duchami, tym razem na polu naukowym.
2213.03.7

Kolonizacja Cyathusa Stratusa rozpoczęta . Okazało się, że mały szczep Dimargaritales nie jest do końca zadowolony z koegzystencji z Endogonales. Ukrywali to dla wspólnego dobra i potrafili nawet razem współpracować. Teraz gdy pojawiła się okazja postanowili wyemigrować z planety i zaproponowali że sami skolonizują Cyathusa Stratusa. Wydawali się dość zdeterminowani aby to zrobić.Choć z obawami, pozwoliłem. Dimargaritales to inteligentny szczep, poradzą sobie. Inni chętnie skolonizują następną planetę. Przygotowujemy się do budowy kolejnej arkii.


Dobre wieści z Cyathusa Stratusa . I Istniejąca tam kolonia stała się samodzielna.
22014.07.24
kolonizacja Russula Emetica trwa. Popularność kolonizacji ma jeden zasadniczy powód: na nowym świecie można pączkować bez limitow. Na Fundze cały czas były limity dla wszystkich szczepów. Z ograniczoną technologią nie mogliśmy rozmnażać się tak szybko jak chcieliśmy. Brak kontroli w tym względzie mógłby doprowadzić do głodu , problemów z energią i innych, zapewne również nieprzewidzianych trudności. Postępy ostatnich lat pozwoliły na większe limity , a teraz osobiki prągnące mieć jak najwięcej potomstwa zgłaszają się kolonizacji. Tylko że to wszystko mnie niepokoi. Nie wszyscy w 100% akceptują kontrolę urodzeń tylko poniekąd to ukrywają dla dobra wspólnego. Co jeszcze niektórzy ukrywają ?

 

Przydałaby się mapa 'okolicy' z sąsiadami

 

Widzę, że Paradox naprawił nieco dyplomatyczne AI - we wcześniejszych wersjach na Pplazie były narzekania, że komputer chce wymieniać się badaniami tylko w ramach sojuszu/federacji.

"Grand duchy" - cóż to za prymitywna i nieokrzesana cywilizacja, która po unifikacji oraz rozwoju do pozycji kosmicznych nie potrafiła osiągnąć wyższy poziom monarchii aniżeli "Wielkie Księstwo"? Ach, tak, widzę - okropni pacyfiści!

I swoją drogą - wyszedł hotfix - grasz na nim czy na czystym Asimovie?

 

Ciekawe sam czekam aż ta gra stanieje jednak jestem zaciekawiony jakie do tego dlc planują, czytać będę bo mam zamiar na tej gierce potem kontynuować historie Makowiecką.

 

Mam chyba aktualną wersję. Dokładnie 1.2.1 (20fe).
Mapa geopolityczna poniżej. Fakt od ostatniej sporo się zmieniło.

2215.07.24

Flota eskortująca statek budowniczy została zaatakowana przez automatyczne drony broniące stacji górniczej również automatycznej. Odkryte wcześniej drony wraz z starą stacją górniczą zaczęły nam przeszkadzać i musieliśmy je zniszczyć. Nie udało się nam ostatecznie do kogo należały drony i stacja. Prawdopodobnie do wymarłej dawno temu cywilizacji.
2215.09.11
​

Russula Emetica samodzielna.. Narazie brak w naszej strefie wpływów kolejnego świata zdolnego do kolonizacji.

2216.09.16

W pobliżu Cyalthus Stratus rozpoznano dużą asteroidę na kursie kolizyjnym z planetą. asteroida może i nie zagrażała wymarciu całego życia na planecie, ale uderzenie wywołałoby duże ofiary wśród kolonistów i całemu biomowi. Dimargaritales podjęły się zadania zniszczenia obietku na długo zanim zacznie trzeć w atmosferze Cyalthusa Stratusa

2216.11.16

Kiedyś uważałem że skolonizowanie obcych światów zapewni Fungom nieśmiertelność. OKazuje się że byli inni przed nami którzy , być może, też tak myśleli a pomarli. Kolejne ślady wymarłem obcej cywylizacji z nieudaną próbą kolonizacji. Dzięki badaniom wymarłej kolonii opracowaliśmy plan kolonizacji światów arktycznych co wkrótce wykorzystamy...​

2217.05.25

Laginy wykonały nieprzychylny gest wobec Duchów. Wkrótce Duchy zrobiły to samo wobec Laginów. Ich siły są mniej więcej takie same. Zaproponowaliśmy Laginom pośrednictwo w rozmowach na temat poprawienia stosunków z Duchami, ale nie chcą nas słuchać [ostatnie zdanie poza mechaniką Stellaris. Laginy ogłosiły rywalizację z Duchami, za to mają punkty wpływów za które mogą np powoływać dowódców i naukowców.]​

2217.07.01

Złamaliśmy język kolejnej cywilizacji. tym razem to my zaproponowaliśmy im przylot nieuzbrojonego statku na ich jak na razie jedyną planetę z naszymi przedstawicielami. są przyjaźnie nastawieni ale wydaje się że słabsi od nas. Wymieniono mapy.​

Wydarzenie to zmienia to trochę obraz mapy naszego sektora galaktyki. Zajmujemy większy obszar niż nasi najbliżsi sąsiedzi, ale militarnie jesteśmy prawdopodobnie równi. Jedynie nasi nowi sąsiedzi- Ugarlaki są słabsi.

Na terenie Jedni mieszkają też prymitywne istoty Addex i Hann'Felir które trochę się między sobą komunikują i posługują narzędziami. Narazie postanowiliśmy zostawić te stworzenia samym sobie. Co ciekawe jeden z tych gatunków jest całkowicie odporny na promieniowanie radioaktywne.