Jednia Fungoistyczna

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez Montenius, 10 Lipiec 2016.

  1. Szowek

    Szowek Ten, o Którym mówią Księgi

    A gdyby tak statki-królowe przerobić na nawóz?
     
  2. Montenius

    Montenius Ten, o Którym mówią Księgi

    W budynku Aspergillomu nigdy jeszcze nie było tylu przedstawicieli Obcych naraz. Członkowie sprawiedliwego sojuszu i zaproszenie goście spotkali się aby omówić bardzo ważną sprawę. Tocząca się jakiś czas wojna między Lathrepian Star Confederacy a Conferderatre Imari Wordl osięgneła niebezpieczną eskalację, gdbyż okazję próbowali wykorzystać Czyściciele atakując Imari. Do tej pory konferderacja starała się nie wtrącać. TO była zwykła wojna, ktoś by w niej wygrał ktoś przegrał , może planeta albo dwie zmieniły by właściciela, ale bez czystek i niewolnictwa z przynajmniej minimum praw dla pokonanych. Sojusz miał poprawne stosunki z obydwoma cywilizacjami. Najpierw dyplomaci sojuszu próbowali wynegocjować zawieszenie broni na czas wojny z Czyścicielami a gdy to okazało się niemożliwe , zaproszono pilnie Imari na Fungię.

    [​IMG]

    Obrady mieli rotacyjnych przewodniczących tym razem był to przedstawiciel Ugarlaków. Małej ale wojowniczej nacji ssaków. Konsul Ugarlaków z skłonąścią do teatralnego zawieszana głosu- Zeraxim kontynuował zwracając się do przedstawiciela Imarii
    - nie interesuje nas ta wojna. Choć z z Lathrepanimi mamy gorsze relacje niż z wami to zawsze staraliśmy się nie wtrącać. Teraz jednak musimy działać. Nie chcemy kolejnych czystek przy naszych granicach. NIe chcemy aby czyściciele przejęli wasz przemysł zbrojeniowy i placówki naukowe z całkiem ciekawymi badaniami...Cebbe Surowce z strategiczne wami jako niewolnikami.. w najlepszym dla was wypadku. Zaatakujemy czyścicieli i cześć ich planet wyzwolimy oddając jednej z frakcjiosłabiając ich. Tu i tu, wskazał na mapie. Wy w tym czasie musicie ...załatwić swoje sprawy z Lahtrepianami. Jeśli się wam uda możecie przejść do ofensywy.


    - Planety Czyścicieli przejdą pod światłą opiekę Lolata . Wtrąciła się imperatorowa ...

    - Z całym szacunkiem ale niestety nie. Planety oddamy kolejnej frakcji czyścicieli -Niebogowcom

    - Komu ? Tym ateistom! Sprzeciw weto. Dlaczego ja o tym nie wiem ? Nie pozwalam. Zawsze współpracowałam z sojuszem szanując wasz prawa ale tego dość Imperatora zaczęła nerwowo wymachiwać rękami. Jeśli tak zrobicie wychodzę.

    - Proszę bardzo. śmiało. Pani współpremiency już na Panią czekają. Ciekawe czy wam urządzą taki szpital jak i wy im. Imperatora zafioletowała się ale patrzyła hardo

    - Jestem Imperatorowa Pan'Dolf...

    - Jest Pani najsłabszy ogniwem sojuszu. Utrzymujemy Pani niepodległość ze względu na własne interesy i dopuściliśmy jako pełnoprawny członek mimo to. Ten wasz szpital gdzie leczycie prądem wyznawców łocifera z śmiertelnością 80% to najgorszy szpital w galaktyce.. Myślicie że o tym nie wiemy? Ugarlaki choć z słabą flotą i armią zawsze mieli świetny wywiad.
    Sprawę próbował załagodzić Pierwszy w Jednii Fungoistycznej. Jak zawsze koncyliacyjnie i przeważnie w liczbie mnogiej. Fungowie robili się tacy jeszcze bardziej po połączeniu Jedni planetarnych w jedną sieć, co wpływało również na odłączonych.


    - Może zostawmy sprawę zdobytych planet od Czyścicieli na czas po wojnie. Najpierw musimy je zdobyć. W wspólnej potrzebie osłabienia wrogiej nacji . Potem je podzielimy. Przejdźmy do planu wojny. Panie admirale Thrunn prosimy o zabranie głosu.


    W rzeczywistości decyzja była już podjęta w trójkę. Pierwszy raz ważną decyzję nie podjęto w Federacji niejedno głośnie.

    [​IMG]


    [​IMG]

    2275.06.18

    Kontynuując tradycję będę prowadził zapiski z mojej funkcji. mój zmarły poprzednik był niechętny wszelkiemu pismu i złamał tradycję, ale to był jego osobisty wybór. Nie ma takiego obowiązku. Choć mieliśmy wątpliwości co do przyczyn jego śmierci już ich nie mamy. Przyczyny naturalne. Jednak nie czyściciele , którzy zabijając Pierwszego mogli mieć nadzieje że następny wycofa się z wojny ani nikt inny

    [​IMG]

    [​IMG]
    Flota Jednii Fungoistycznej , główne zgrupowanie.



    A na wojnie nie jest źle. Sojusznicze floty poniosły straty ale nasza zbliża się do układu z stolicą czyścieli.
    2277.07.04


    Wojna w końcu się skończyła Musieliśmy zawrócić główną flotą spod stolicy aby pomóc w walkach gdzie indziej ale szybko wróciliśmy i dokończyliśmy oblężenie

    [​IMG] [​IMG]

    [​IMG]


    W międzyczasie oczyszczacze próbowali nakłonić nas do ścigania ich floty dokonujących rajdów na nasze sektory niszcząc mniejsze instalacje. Wkrótce jednak po desancie na stolicę poddali się nadając niepodległość dwóm planetom zarządzane przez jedną z ich niezliczonych frakcji. Nie chcieli Nie chcąc przedłużać wojny przyjeliśmy to. Nowy państwowy byt oddał się pod naszą opiekę.
     
  3. Montenius

    Montenius Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Nie wiadomo jednak , czy taki wynik wojny pomoże w Imarii w obronieniu się przed Czyśczycielami którą wciąż trwa. Flota Czyszczycieli w dużej mierze została nienaruszona, unikali frontalnego starcia z nami które zapewne by przegrali.

    [​IMG]

    Jeszcze w czasie wojny stworzono projekt pancernika ale na razie brak odpowiedniej infrastruktury do budowy.



    [​IMG]
    Fiolet- sojusznicy Jednii
    Tchaaskeran Alliance of Systems - Wróg
    Tchaaskeran Republic- Wasal
    Szarzy- neutralni zwykle jednak z poprawnymi stosunkami.
    Ik-Nul Val system - neutralny, ale przyjaźnie nastawione duchy
     
    MaksKKK lubi to.
  4. Montenius

    Montenius Ten, o Którym mówią Księgi

    2278.07.02
    [​IMG] [​IMG] [​IMG] [​IMG] [​IMG]

    [​IMG]

    Już jakiś czas temu podjęliśmy eksperyment na rdzennej ludności jeden z naszych planet. W atmosferze rozpylaliśmy środki które wg. naukowców miały spowodoać wzrost poziou inteligencji tubylców. Udało się. Przynajmniej młodsze osobniki zaczęły mieć wyraźniejszą i bardziej złożoną mowę . Wzrósł przeciętny poziom inteligencji. Osadnicy zaczęli się z nimi kontaktować i uczyć wielu nowych rzeczy. Próbowaliśmy włączyć kilku inteligentniejszych osobników do Jedni kolonialnej ale efekt to tylko kilka niemal dosłownie wysadzonych mózgów od nadmiaru wrażeń i doznań. .. Nie. Te istoty nie mogą żyć tak jak my. Mogą być razem z nami ale indywidualnie. żadna znana nam rasa nie ma Jednii tylko my, jesteśmy pod tym względem wyjątkowi...

    2284
    [​IMG] [​IMG]

    Zachęceni sukcesem uświadomienia Hann'Fellir Fungowie na różnych planetach zaczęli eksperymentować z genetyką. Tylko że teraz eksperymentują na samych sobie. Jest to decyzja tamtejszej Jednii a innym w sieci podoba się to.
    spora cześć populacji na Tinab zmieniła swoje DNA. Bedą zdrowsi i silniejsi ale prawdodobnie spadnie ich średnia długość. TO niebezpieczne ale ciężko im to zabronić. Zawsze trochę się modykowaliśmy aby lepiej znieść warunki na innych planetach, teraz jednak skala jest nieporównywalnie większa i nie wiadomo do czego nas to zaprowadzi.


    22786.10.02

    Wybudowano pierwszy pancernik. Jes tak wielki że mógłby pomieścić miasto. Posiada w sobie wiele mniejszych statków , wiele dział i innej broni. NIewykluczone że sąsiedzi nie mają takiego wielkiego okrętu wojennego.

    [​IMG] [​IMG]

    Niestety. Gdy my budujemy pancerniki nasz wasal na swojej kolonii ma problem z wyżywieniem mieszkańców. Na podstawie odpowiedniej umowy wiele Fungów zamieszkało tą planetę teraz głodują. Wysłaliśmy tam trochę żywnści, ale jeśli nasz wasal w dalszym ciągu będzie wykazywał taką nieudolność administracyjną nasza flotę zajmie jego dwie planetki.

    2286.06.02

    [​IMG] [​IMG]

    Fanatyczni oczyszczacze mają nowego wroga. To dobra wiadomość, w końcu któraś rasa zdała sobie sprawę z ogromnego zagrożenia które oni stanowią. Podzelimy się z naszymi nowymi przyjaciółmi technologią.
     
    MaksKKK lubi to.
  5. moskal

    moskal Опричник

    No to jak się bawimy w genetykę to może będzie malutka wojna domowa ;)
     
  6. ers

    ers Ten, o Którym mówią Księgi

    Parafrazujac: Jednia rządzi, Jednia radzi, Jednia nigdy Cię nie zdradzi!

    Wojna domowa na tle genetycznym - me gusta.
     
  7. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Z ksenofilią taka wojna się nie uda. Przy ksenofobach u mnie w takiej sytuacji pojawiały się frakcje niepodległościowe dla genetycznie zmienionych.
     
  8. Montenius

    Montenius Ten, o Którym mówią Księgi

    Dużo czytania więc w skrócie: ostateczna likwidacja państwa Czyśczycieli i zabawy genetyką.

    2300.01.01


    [​IMG] [​IMG]


    [​IMG]
    Sytuacja Czyśczycieli. Na czerwono państwa prowadzące z nimi wojnę.

    Dziś rocznica. 100 lat temu Nowowybrany Pierwszy w Jednii Adler wydał polecenie wyruszenia nowego statku badawczego, pierwszego tego typu z napędem Hiperlini do innego układu gwiezdnego. Wkrótce potem odkryte życie poza Fungią, najpierw prymitywne potem rozumne. Założyliśmy kolonie, zbudowaliśmy wiele placówek poza Fungią. Napotkaliśm na ogół przyjazne lub obojętne nam istoty, zbudowaliśmy federację. Jedyną nieprzyjazną rasę ujarzmiliśmy wraz z przyjaciółmi. Czyszycziele które najchętniej by zniewolili wszystkie inne , eksterminując nadmiar zostali pokonani w 3 wojnach. Ostatnia wojna zakończyła siękilka lat temu i właściwie to była już egzekucja , nie mieli sił prowadzić wojny z naszą federacją i inną godną zaufania rasą napierającą na nich z południa. Nasza strefę okupacyjną oddaliśmy frakcji Niebogowcom która choć nieudolna w rządzeniu jest najbardziej przyjazna z wszystkich frakcji Czyśczycieli, która z czasem obiecuje się z nami zintegorować z naszą gwarancją zachowania funkcji urzędniczych najbardziej doświadczonym w rządach osobników czyli tych którzy obecnie tam sprawują władzę... Skoro wiele lat tam będą rządzić to oni bedą najbardziej doświadczeni.. Cześć układów czyśczycieli znalazła się pod opieką Bogini imperatorowej J'Ghor I , która obiecuje nawrócić na właściwą drogę Czyśczycieli przynajmniej tych najbardziej radykalnych.

    [​IMG]

    Zaczynają niepokoić nas Lahrepianie przez ich agresywna politykę ale wciąż jako federajcja mamy sporo większą flotę niż oni. Ponadto ewentualna przyszła interwencja to konflikt z Duchami czego wolimy uniknąć. Duchy to nasz największy przyjaciel z poza federacji.

    Nową sieć Jedni nazwaliśmy Jednią koncyliacyjną. Dzięki postępom nauki obejmuje ona już nie tylko Jednię Globalną Na Fundze i kolonie, ale i większość naszych placówek w kosmosie jak i większe okręt pancerniki i krążowniki. Mniejsze są za małe aby zainstalować odpowiednią aparaturę.
    Oficjalna nazwa cywylizacji zmieniona na Jednię Koncyliacyjną


    2309.01.01

    Jestem Kaghorrem nowy Pierwszy w Jednii. Mój poprzednik podał się do dymisji. Jak to się stało ?

    Na początku nowego stulecia ogłosił program specjalny. Jednia koncyliacyjna pragnęła być przyjaźniejsza innym rasom , lepiej wyglądać , zmienić wizerunek tak aby galaktyka nas bardziej lubiła. Nowe stulecie miało się zacząć o osiągnięcia tego cywilizacyjnego celu.

    Najpierw przeprowadzono szerokie badania wśród innych ras, dlaczego nie lubią Fungów , a jeśli lubią to głównie z względów praktycznych. Nie szczędzono na to galaktycznej waluty jaką okazał się energia i rzadkie minerały. Za tyle można by wybudować pancernik.... Okazało się że :
    - Fungi cuchną. Ich ciała wydzielają nieprzyjemną dla większości ras woń, szczególnie uciążliwą gdy ze sobą rozmawiają metodą wydzielania związków chemicznych. Nie przeszkadza to głównie rasom które powonienia nie mają ale prawie wszystkie rozumne istoty mają ten zmysł. Ankietowani tylko jednej rasy stwierdzili że zapach jest im obojętny a w trakcie rozmowy między Fungami momemtami nawet przyjemny.


    Niektórzy zwierzęcy uczeni jak i zwykli obywatele do dziś przecierają oczy (zwierzęce rasy je zwykle mają) jak grzyb mógł wyewulować i bez pomocy z zewnątrz zbudować hipernapęd. Powstała nawet ksenofobiczna teoria jakoby 3 grzybiczne cywylizację powstały w laboratoriachpewnej dawno upadłej cywylizacji następnie zostawionych samych sobie.Taka pomylona cywylizacja musiała zginąć.

    - Sposób rozmnażania się. Fungi nie mają płci , rozmnażanie przez pączkowanie.

    Tradycyjnie Fungi rozmnażają się przez odrywanie od siebie części ciała zakopywanie jej w ziemi i nawożenie zarodników aż do osiągnięcia pewnej samodzielności i możliwości poruszania się. W przeszłości cała lokalna społeczność chroniła teren gdzie pączkowano i nawoziła ziemię ,również swoimi odchodami i zmarłymi... Po akcie pączkowania często dochodziło do drobnych a czasem i większych deformacji ciała wskutek nieprawidłowego przebiegu procesu regeneracji.
    Prawie wszystkie rasy są pochodzenia zwierzęcego, rozmnażają się zwykle płciowo noszące potomstwo w swoim organizmie lub znoszące jaja. Dla nich wychodzenie Funga z ziemi oceniają na ogół bardzo negatywnie.


    - Fungi nie mają głowy i otworów gębowych. Jeśli mówią to przez sztuczne przyrządy i to tylko do komunikacji z innymi rasami. Większość ras ma głowę i usta (tłumaczy to na ogół teoria panspermii)

    - Skóra Funga jest oślizgła i wilgotna. Nie noszą ubrań. Elastyczny organizm Funga do pewnego stopnia potrafi się dostosować do temperatury i stopnia wilgotnosci.
    - Fung nie ma własnej osobowo
    ści. TO jeden rój. To jest jednak tylko częściowo prawda,a bardziej stereotyp.


    - kiepska brzydka architektura
    - inne rasy zazdroszczą telepatii co jest rzadką cechą.


    Na podstawie tych badań postanowiono że :


    [​IMG]

    - Każdy Fung będzie pączkował tylko w nowoczesnych , sterylnych rodniach. Pobiera się w nich jedynie kilka tkanek z organizmu, modyfikuje genetycznie i wkłada do inkubatora z pożywnym przeźroczystym żelem. żadnych deformacji ciała , wykopywania z ziemi i nawożenia odchodami czy zmarłymi. --- -

    Nowe pokolenie ma mieć wyraźną głowę, smukłe opływowe kształty..

    Każdy żyjący Fung zmodyfikuje się w najbliższej klinice aby zmienić właściwości organu dmuchawki. To ten organ właśnie jest odpowiedzialny za przykry zapach. będzie musiał jednak nauczyć się na nowo komunikować w języku zapachowym jeśli chce go używać, ale Jednia Koncyliacyjna jako ogół zaakceptowała ten wymóg.

    - podjęto szerokie rzetelne badania archeologiczne zaginionej cywilizacji która rzekomo stworzyła Fungi i inne grzybiczne rasy. Nie znaleziono żadnych przesłanek do potwierdzenia tej teorii. Starano się aby ich wyniki dotarły do świata naukowego galaktyki jak i zwykłych obywateli cywilizowanych światów( za równowartość twierdzy orbitralnej

    - zaprojektowano ubrania wiele rodzajów krojów kolorów ozdób i dodatków do wyboru. Niemal wszyscy zgodzili się je nosić ale bez przekonania.
    - nowe budynki, szczególnie o charaktrze rządowym i publiczne bedą projektowane przez architektów innych ras. Odłączenie będą wybierać z kilku propozycji.




    Przeprowadzono kolejne kosztowne badania socjologiczne wśród innych ras.



    - Fungi nie mają gustu. Ich ubrania i ozdoby są jarmacznie kolorowe z niepotrzebnie dużą ilością ozdób i dodatków.

    - Nowe budyki fungów są budowane z nadmiernym przepychem. Jeden z ankietowanych ssaków określił je jako przepych bizantyjski cokolwiek by to miało znaczyć... Stare natomiast to rudery. Tak jak by jakiś prostak nagle się wzbogacił i chciał to wszystkim pokazać.

    - Fungi rodzą się w nienaturalny sposób klonowanie w sztucznych warunkach laboratoryjnych.

    - Fungi najwyraźniej muszą stosować złej jakości kosmetyki. Mocne ale mdłe.
    - Z uporem maniaka starają się udowodnić że nie pochodzą od rasy Iglaków. Tak jakby rzeczywiście pochodzili.



    Po otrzymaniu wyników badań mój poprzednik zrezygnował z funkcji.



    [nie wiem czemu ale po przerobieniu wszystkich Fungów w państwie wraz z Ultra Fungami i wybraniu nowego władcy dalej jest cecha odrażający - 15 do relacji... ]ostatni obrazek wyskoczył mi w czasie pierwszej próby nie wiem czemu chyba niechcący anulowałem. W rzeczywistości się udała tylko w dyplomacji dalej jest odrażający


    [​IMG]
     
    MaksKKK lubi to.
  9. Montenius

    Montenius Ten, o Którym mówią Księgi

    Postanowiłem zakończyć Aar i w ogóle przygodę z stellaris na jakiś czas. Z kilku przyczyn.

    - Prowadząc pacyfistyczną politykę i tylko czasem wojna aby nie było nudno w zasadzie nigdy nie wygram lub trwało strasznie długo (40 % zajętych planet lub wyeleminowanie wszystkich innych cywilizacji). Nie ma na tą chwile żadnych innych opcji do zwycięstwa choćby przez największą liczbę punktów w określonej dacie z możliwością kontynuacji w nieskończoność , nie mówiąc o różnorodnych możliwościach zwycięstwa jak w Cywylizacji.

    - z nieznanego mi powodu nie mogę nikomu wypowiedzieć wojny (a chciałem bo jeden sąsiad Lahtrepian za bardzo ostatnio się rozrasta). Mam odpowiednią politykę wojen wyzwoleńczych a nie mogę wypowiedzieć wojny nawet tym którzy zajęli planety innej cywylizacji . Rozumiem gdyby inni członkowie federacji się na daną wojnę nie zgadzali ale samo zaproponowanie wojny powinno być dostępne. Uważam to za bug.

    - Bugiem czy też niedopatrzeniem jest też wg. mnie to że po akcji usunięcia wszystkim Fungom obywatelom w tym Ultra Fungom cechy odpychający dalej w dyplomacji jest -15 do opinii. Stworzyłem też nowego przywódcę i wymusiłem wybory i jego wybrałem , poto żeby był już z tych zmodyfkowanych, nic to nie dało. z umów emigracyjnych parę populacji wyemigrowało i oni dalej są odpychający może dlatego.

    - Planowałem zakończyc Aar po kryzysie ale mam cynk że kryzys może zacząc się dopiero nawet na początku XXV wieku. Niestey nie mogę wywołać żadnego kryzysu przez konsolę w trybie Ironman.


    - równolegle prowadziłem inną rozgrywkę w stellaris. Nie zaszedłem tak daleko jak tu ale doświadczyłem bugi. Inna cywylizacja proponowała MI atak atak na MNIE na co się zgodziłem. Przez 2 czy 3 dni prowadziłem nawet wojnę razem z ww. cywylizację przeciwko... nikomu. wojna sama się zakończyła. Szkoda że nie zrobiłem Screena i nie wrzuciłem na forum. W sektorach nie jest ulepszany budynek główny (tymczasowe schronienie nie jest ulepszando do stolicy planetarnej ) nie chce mi się ręcznie tego zmieniać szczególnie odejmować na chwilę od sektora planetę budować i ponownie dodawać , to jest też kosztowna operacja
    przez 10 , 20 potrafi się nic nie wydarzyc w polityce wewnętrznej. Jak sie ma pacyfistycznych sojuszników i silną flotę i zewnętrznej to nikt nie zaatakuje ani nie zaproponuje ataku.



    Stellaris nie jest zły, protencjał ogromny ale ja poczekam na bezpłatne patche, może DLC jeśli bedą ciekawe i dopracowane mody. Za wcześnie się na niego rzuciłem. Jest wiele rzeczy które wg. mnie powinny się jeszcze znaleźć w Stellaris. Narazie odstawiam Stellaris na bok.
    Przejdę teraz do innych nowych produkcji Paradoxu z czego bedą jakieś Aary. Prawie nie znam najnowszej serii (CK2, EUIV, HoI IV, Vic2) CK2 i Vic2 mam ale nie miałem czasu się za bardzo z nimi zapoznać. EUIV i i HoIIv w ogóle. CK2 mam nawet z większością DLC
     
    Ostatnia edycja: 4 Sierpień 2016
  10. ers

    ers Ten, o Którym mówią Księgi

    Szkoda.
    Tak myślę, czy gdybyś grał Jednia ale np. na wzór Borgów? Podbój wszechświata i zjednoczenie wszystkich umysłów? Lub przejmowanie kontroli nad innymi rasami poprzez rozsiewanie na nich grzybni.
     
  11. Montenius

    Montenius Ten, o Którym mówią Księgi

    Tylko że grając pacyfistami teraz to z każdą wojną ofensywną od razu siada gospodarka przez niezadowolenie.Przy długich wojnach to pewnie też dużo buntów
    Jeśli już to na trzeba by na nowo. Zrestą na tą chwilę w ogóle nie da się nikomu wypowiedzieć wojny.
     
    Ostatnia edycja: 4 Sierpień 2016

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie