Joly Roger - AAR piracki

Arr! W końcu sięgnąłem po lekturę.
Absolutnie czytasz w moich myślach. Jak można było bać się (o przegrywaniu już nie mówię... ) Francuzów?
Zaraz Ci tu na tyłach przeprowadzę pucz, arr! Pirat nie ma autorytetów, szczególnie wśród kapitanów, co nie umieją używać takich zdobyczy najnowszej technologii jak porządne kredki!

PS. Liczę na dobrotliwą Tię, co mnie także odratuje z tamtego świata.

 

Mam nadzieje że niedługo nastanie kolejny odcinek pirackiego AARa Ahoj! ;D

 

!!!Propagandowy !!!
Na pewno w okresie "wyborów".;D
Raczej w łikend.

 

Czekamy na odcinek...

 

Arrr?

Rozumiem , że czekasz na kolejny odcinek ale jednak przyjęta forma pytania jest w dużej mierze nieodpowiednia

Upomnienie za spam

 

Proszę nie zamykać tematu, chociaż termin na następny odcinek dawno już minął..
Proszę też nie czyścić, bo wiele dialogow straci sens.
W tym tygodniu będzie nowy odcinek. Ajpromis

 

Świetny AAR! Aż chciałoby się zostać piratem i żeglować po 7 morzach
Szkoda, że nie mam nawet jednego pod ręką

 

Knecht! Ale odpowiedzieć to nie łaska? Przez Ciebie osta dostałem! Za spam niby! Wszystko twoja wina, że na głodzie siedzę!

Upomnienie za spam.
Maciej

edit: cóż, widzę że tutaj nie jest tak jak na forum HoI 2, gdzie można było porozmawiać z autorem. no sory ale...

 

Cholera. siadłem pisać nowy odcinek, szukam skreenów, a tu skasowane (ostało się tylko kilka). Pewnie zaingerował ktoś z domowników. Z przykrością jestem zmuszony do rezygnacji z tego projektu.

Dograłem do ok. 1800. Z anarchii poprzez dyktaturę republikańska, do republiki. Co ciekawe przez większość gry krajem władały kobiety.
Udało się stwożyć kolonialne mocarstwo - Reformed Privateer Comonwealth, pod koniec wyzwoliłem kraje Ameryk i Rep. Oranje w Afryce.
Oto mapka (czerwone linie to granice ok 1800)



staty kołowe z 1717:



Armie ok 1740 i floty 1732 :




Suwaki DP i skarbu w 1730:




Bardzo przepraszam wszyskich zawiedzionych, a najbardziej Uricha, który dostał za komentarze dwa osty.
Kurcze jak to boli, jak ugrasz tyle, masz gotowy super materiał na AARa i wszystko idzie się j... ufff.
Pozostali "Władcy Marienburga", ale to już nie jest to samo...

 

Szkoda, pomysł był zacny, a wykonanie cudowne. na przyszłośc zgrywaj screeny na jakiś nośnik, zawsze backcopy będzie pod ręką (i bieżącego save'a też).

 

<O>____<O>


PS: Czy mój ulubiony AAR EU3 właśnie zdechł? Nje możliwe...
PS2: Ej, wiesz co, a ja głupi oddawałem na AARa głosy jako na najlepszego AARa 2009!
PS3: Ej, ale co to za problem od nowa, co?
PS4: Ej, nie rób mi tego! Gdy tylko zobaczyłem tytuł AARa, już wiedziałem że się pokochamy! Nie zabijaj tej rozkwitającej miłości! Niee!!
PS5: Dwa osty...
PS6: Chyba nam[mi] tego nie zrobisz?
PS7: Czekam na kolejnego AARa w podobnej konwencji

 

wielka, wielka szkoda
ale władcy Marienburga też w sumie nie takie szczury lądowe i jak mieszają w Afryce to kto im zabroni założyć Tortugenburg i grasowac po siedmiu morzach

 

no wielka szkoda umarł jedyny fajny humorystyczne AAR eu3 ;/
czy w związku z tym mam przeczyścić i zamknąć?

 

Zamknąć - tak . Co do czyszczenia, to sam nie wiem. Wiele dialogów straci swój humorystyczny akcent.