Klan WayOfWar - Rozgrywka 2

Podliczam.

 

.


Jednym głosem zwyciężyła opcja nr 3 - Wykuj nowe porozumienia handlowe.

​

Nie udało się nam zawrzeć żadnych umów.

No trudno.

​

Wysyłam kolejną wyprawę badawczą, tym razem na północny-wschód. Jak widać na mapie klan Jenestni nie żywi już do nas urazy, więc może jednak warto było wynająć tą dziwną wędrowną trupę.



"Tegoroczne zbiory były nieudane. Nie będziemy wstanie wykarmić wszystkich w nadchodzącym roku. Powinniśmy rozważyć ubój zwierząt, poprosić inny klan o żywność lub kupić ją."

Pora Mroku - Rok 1331

​

Wysyłam Insterid z kolejną grupką zwiadowców, by zbadali nasze ziemie. Pogoda nie sprzyja dalszym eskapadom.


"Eksplorując naszą tulę zeszliśmy do gęsto zarośniętej doliny. Znaleźliśmy tam dużą ilość starych kości i zębów, część przykryta ziemią, część osłonięta. Nasi rzemieślnicy z pewnością znajdą dla nich zastosowanie."

Dobrze. Niestety, pogoda nie przeszkodziła naszym wrogom:

​

Wojownicy klanu Jabłka porwali Tarkalę, córkę naszego wodza i uprowadzili ją do swej tuli.

1. Wynajmij najemników by uwolnili Tarkalę. (Perandal)

2. Zawrzyj pokój z klanem Jabłka. (Yorsar, Tarkalor, Ernaldinni)

3. Zapłać okup. (Yorsar, Imsterid)

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę. (Yorsar, Tarkalor, Perandal)

5. Nic nie rób. (Umathkar)



"Moja córka! Musimy ją odzyskać."


"Nawet jeśli jabłka zażądają niedorzecznego okupu, wyjdzie to nam taniej niż wynajęcie najemników."


"Możemy ich pobić, lub zmusić do korzystnego porozumienia pokojowego."


"Zwyczajowy okup wyniesie 5 krów, lecz ponieważ mamy waśń z Jabłkami, możemy spodziewać się dużo wyższej ceny."


"Niedobrze będzie uwalniać Tarkalę bez rozwiązania prawdziwej przyczyny problemu, jakim jest rozłam między naszymi klanami."


"Cokolwiek zrobimy, będzie złym wyborem."


"Waśnie stały się zbyt powszechne od naszego przybycia do bezprawnej Smoczej Przełęczy."



Kolejny kryzys - jak z niego wybrnąć?


Głosowanie do 22:00

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę. (Yorsar, Tarkalor, Perandal)

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę. (Yorsar, Tarkalor, Perandal)

To sprawa honoru.

 

2. Zawrzyj pokój z klanem Jabłka. (Yorsar, Tarkalor, Ernaldinni)

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę. (Yorsar, Tarkalor, Perandal)

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę. (Yorsar, Tarkalor, Perandal)

Choć w porze mroku rajd może się nie udać.

 

Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę.

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę. (Yorsar, Tarkalor, Perandal)

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę. (Yorsar, Tarkalor, Perandal)


przeczuwam smierdzacy podstep - ale co tam nadchodzi pora krwi

 

2. Zawrzyj pokój z klanem Jabłka.

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę.

 

2. Zawrzyj pokój z klanem Jabłka. (Yorsar, Tarkalor, Ernaldinni)

Są w pełni przygotowani na pełny rajd..
EDIT: Myśli jedno pisze drugie .

 

2. Zawrzyj pokój z klanem Jabłka.
Na rajd pewnie będą przygotowani i straty możemy ponieść duże.Na rajd przyjdzie czas.Sami wybierzmy kiedy, nie bądżmi zakładnikami okoliczności.

 

Dwójka. Pamiętacie jak się ostatni podobnie sprowokowany rajd zakończył? Byliśmy w plecy ponad 100 krów i do dzisiaj się z tego nie podnieśliśmy jeszcze.

 

4. Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę.
Ta zniewaga krwi wymaga

 

naszej czy ich?

 

5. Nic nie rób.

 

A co tam córka wodza

 

sama sobie jest winna, ze lazi gdzie nie trzeba

 

Ja jak najbardziej serio mówię.

Okup, jak już ktoś z rady wspomniał, będzie absurdalnie wysoki - na 100% członkowie plemienia zaczną narzekać, że dobytek plemienia marnujemy na wyzwalanie z niewoli jakiejś dziewki.
Atak z kolei, raczej nie powiedzie się - Jabłka są przygotowane. Jaka będzie reakcja na duże straty poniesione podczas próby ratowania dziewki? No właśnie.

Przypuszczam, że niewzruszona postawa wzbudzi szacunek plemieńców. A przynajmniej chcę w to wierzyć
Albo bardzo chcę zrobić z naszego wodza Stalina :mrgreen:

 

Podliczam.

 

Raczej to

 

.


Wybraliście opcję nr 4 - Wyślij oddział zbrojny by uwolnić Tarkalę:

​

Ok, mamy zimę więc prawdopodobieństwo wrogiego rajdu jest małe, zostawiam minimalną obronę w tuli, zabierając wszystkich thanów. Jabłka się nas spodziewają, więc nasze siły muszą być duże. Proszę też Czerwone Lisy o wsparcie.

​

Czerwone Lisy przysłali 24 wojowników. Zostaliśmy dostrzeżeni przez patrole Jabłek i naszych 17 thanów i 141 piechurów staje naprzeciw ich 9 thanów i 130 mieczników.

Ok - mimo braku elementu zaskoczenia mamy przewagę. Nakazuję szarżę i plądrowanie.



Ruszyliśmy na formację Jabłka gdy ci wciąż składali ofiary bogom. Biegliśmy przez nawałę pocisków i wbiliśmy się w ich linie.

Podczas chwilowego rozluźnienia w walce, Tarkalor rozpoznaje Asharta w szeregach Jabłek. Ashart zabił kuzyna Tarkalora w trakcie naszej waśni z Jabłkami. Co Tarkalor powinien zrobić?

1. Wyzwij Sharta na pojedynek jeden na jednego.

2. Ignoruj Asharta, skup się na zwycięstwie w bitwie.

3. Zbierz wojowników i zabij Asharta.

4. Spróbuj zabić Asharta w trakcie bitwy.

5. Spróbuj zabić Asharta swą magią bitewną.


Ok, bardziej zależy mi na wyniku bitwy, ale nie chcę też by Tarkalor stracił panowanie nad sobą gdy zakażę mu wyrównania rachunków z Ashartem. Opcja 4 - jeśli nadarzy się okazja, zabij go.


Ashart zauważył szarżę lecz nie był w stanie jej ominąć. Wykrzykując imię kuzyna, Tarkalor ściął dwóch wojowników w drodze do Asharta. Ten rozpoczął desperacką obronę, ale nie miał szans w starciu z furią Tarkalora i padł w błoto twarzą w dół, obwicie krwawiąc.

Dobra robota Tarkalor.

​

Bitwa była krótka. Ich magia oszołomiła i ogłuszyła naszych wojowników. Zostaliśmy wyparci z pola bitwy. Nasze kobiety uratowały od śmierci 7 ludzi i wyleczyły 7 rannych. Straciliśmy 1 człowieka, Jabłka 5.

Co? Jak to możliwe. Niestety, wygląda na to że szalę przechyliła magia której nie mieliśmy.

​

Nasi wrogowie pokonali nas i nie uratowaliśmy Tarkali. Ludzie byli zdemoralizowani.



Nasi paterze informują że podczas naszego rajdu Enhyli wykradli 12 krów, zakradając się do naszej tuli.

Ahh, Enhyli. Prawie mieliśmy z nimi sojusz.

​

Nasza drużyna zwiadowcza powraca z legendarnym skarbem Pierwszej Ery - Kruczym Sztandarem Humakta. Niesiony do bitwy, sztandar ten gwarantuje zwycięstwo w walce. Jednak, dokonuje się to wielkim kosztem - sztandarowy zawsze ginie.

1. Podaruj go wrogowi na znak pokoju. (Yorsar, Tarkalor)

2. Podaruj go innemu klanowi. (Tarkalor)

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

4. Odnieś go tam gdzie został znaleziony.

5. Sprzedaj go innemu klanowi. (Insterid)



"Sztandar ten może zapewnić nam pokój z naszymi wrogami, Humaktytami, Czarnymi Skałami lub Trollami."


"Każdy sprytny kupiec będzie chciał opuścić cenę, bez znaczenia na jej wstępną wartość, możemy więc zacząć wysoko."


"Jeśli zatrzymamy ten sztandar, będziemy musieli korzystać z niego oszczędnie. Żaden wojownik nie chcę iść na wojnę będąc pewnym że zginie."


"Jeśli mamy komuś przekazać ten sztandar, upewnijmy się że nie są to nasi wrogowie."


"Ten skarb może zapewnić nam ciągłe zwycięstwa nad Trollami."


"Jeden z dziesięciu ocalonych ze Smokobójczej Wojny powiedział że człowiek który otrzymał rozkaz niesienia Kruczego Sztandaru na bitwę, opuścił ją tuż po jej rozpoczęciu. Dlatego też zapewnił smokom zwycięstwo."


"Trudno powiedzieć czego powinniśmy żądać za tak wspaniały skarb."


Sukces - znaleźliśmy skarb, zadowalając boga Issariesa. Tylko czy jest on warty zatrzymania? Nie wiedziałem też że wyznawcy Humakta są naszymi wrogami - czy to dlatego że mamy sztandar ich boga, a może dlatego że przyjęliśmy do naszej tuli Szkielecią Trupę? (Humakt jest wrogiem nieumarłych) Co robimy?


Głosowanie do jutra do 16:00

 

3. Zatrzymaj go.

Raz, dwa, trzy - sztandar niesiesz ty.