Klan WayOfWar - Rozgrywka 2

3. zatrzymaj oczywiście

Gratuluje wspaniałego skarbu, radzę go zachować na naprawdę ważną i ciężką bitwę np gdy zaatakują nas z tego plemienia na południu. Taki as w rękawie zawsze się przyda gdy na polu bitwy jest około tysiąca zbrojnych a my mamy garstkę ludzi

 

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

 

Zatrzymaj go.

 

Zatrzymaj go.

 

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

 

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

 

Nasze! Nie oddamy!

 

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

 

Co to za defetyści chcą oddawać Czerwony Sztandar zwycięstwa? Zatrzymać zdobycz!

 

To ja chyba muszę wyłamać się z szeregu i napisać:


3. Zatrzymaj go.

 

3. Zatrzymać.

 

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

 

Formalność, no ale:

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

 

Zatrzymać.

 

A co tam, nabiję sobie posta

3. Zatrzymaj go. (Tarkalor, Ernaldinni)

 

3. Zatrzymaj go.

 

Oczywiście opcja 3.

 

Trietij wariant.

 

A że tak zapytam, to czy możemy ten sztandar np., utracić w boju, lub czy może on ulec zniszczeniu?

 

Być może jacyś złodzieje w ramach eventu mogą go wykraść. Ze względu na "koszt użycia" nie znika on ani nie przepada w boju. Warto też mieć na uwadze, że sztandar nie chroni od strat w ludziach.

 

Podliczam

 

Wybraliście opcję nr 3 - Zatrzymaj go.

​

Postanowiliśmy zatrzymać Kruczy Sztandar Humakta by korzystać z jego słodko-gorzkiego błogosławieństwa.




Zwiększam nieco ilość pół uprawnych by zmaksymalizować potencjał naszych rolników. Wciąż mamy mnóstwo dzikich terenów, więc ziemi chyba szybko nie zabraknie. Niestety, nasz potencjał wytwarzania żywności hamuje brak wołów.

Pora Burz - Rok 1331








​

Ok, koniec zimy. Zamierzam kontynuować odbudowę naszego stada bydła, wysyłając kolejny krowi rajd przeciwko Czarnej Skale. Wysyłam kilku ludzi, głównie thanów.



"Udało nam się wjechać prosto do ich tuli i zbiec z 30 krowami, nie będąc zauważonymi."

Bydło +30 (692)

Super.



"Zasłyszeliśmy ostatnio jaki los spotkał córkę wodza, Tarkalę, porwaną przez klan Jabłka. Powiadają że zmarła z powodu gorączki, choć nigdy nie dowiemy się czy była to prawda czy też nie. Nasz wódz opłakuje śmierć Tatkali."


Szkoda, morale na tym ucierpi.

​

Mąż i żona z innego klanu przybyli oferując nam skarb, który jak mówią znaleźli eksplorując lasy. Skarb to Kosz Esry, który pomaga rosnąć jęczmieniowi. W zamian za niego chcą dóbr wartych 40 krów.

1. Odmów im.

2. Zapłać im ich cenę.

3. Zabierz im skarb. (Yorsar, Umathkar)

4. Wymuś na nich groźbą, by przyznali się komu ukradli skarb. (Tarkalor, Perandal)

5. Spróbuj wytargować niższą cenę. (Insterid, Ernaldinni, Aransanda)




"Z łatwością możemy im go odebrać. Wiewiórka mogłaby z łatwością go im odebrać."


"Cena jakiej żądają jest uczciwa, ale wyczuwam że chcą szybko pozbyć się tego skarbu. Zgodzą się na mniej."


"Przyciśnijmy ich i zobaczmy jakie zjełczałe soki wypłyną."


"Musimy dowiedzieć się komu ukradli ten skarb i zwrócić go właścicielowi."


"To użyteczny magiczny skarb, choć nie jest rzadko spotykany."


"Z łatwością możemy im go odebrać."


"Cena jakiej żądają jest uczciwa, ale moglibyśmy wytargować niższą."



Co robimy? Dodam że mamy 50 dóbr.



Głosowanie do 21:00

 

4. Wymuś na nich groźbą, by przyznali się komu ukradli skarb. (Tarkalor, Perandal) Wyglądają na cyganów.

 

4. Przesłuchanie byłoby najlepsze- jeśli jest w tym jakiś szwindel lepiej nie tłumaczyć się z kradzierzy tylko liczyc na ,,znaleźne"

Pijar ma rację. Sprawa śmierdzi mi i to nie słodem jęczmiennym, a odgłosy łamania kołem na pewno osuszą łzy towarzysza Stalina... eee... znaczy się Yorsara