'La isla bella' - Tropico AAR

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez MlodyWilk, 16 Listopad 2009.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    Spis treści

    1. Welcome to Paradise ( - 1950)
    2. Staring at the Sun (1950 - 1957)
    3. Green is the Colour (1957 - 1970)
    4. So Much More (1970 - 2000)
    5. Light the Skies (2000 - 2050)
    6. White Sand (2050 - 2100)
    7. Let It All Out (2100 - )


    - - -



    La isla bella
    -
    Republica de Tropico AAR

    [​IMG]




    Dedykuję wszystkim, którzy pomimo upływu lat, wciąż uwielbiają tę wspaniałą grę.



    Odcinek 1
    -
    Welcome to Paradise




    Niniejszy temat poświęcony będzie wspaniałej grze, jaką jest pierwsza część Tropico. Gra ma już nieco lat - właściwie jest rówieśniczką serii Europa Universalis - ale czy wiek ma jakiekolwiek znaczenie? Przecież cały czas powstają nowe AAR-y ze starszej części EU i mają one swoich wiernych fanów. Dlatego postanowiłem napisać pierwszy na tym forum AAR z innej gry, w której również rządzimy państwem, dbając o jego dobrobyt. Na tym jednak podobieństwa do gier Paradoxu się kończą. No i dobrze, jakaś odmiana musi być ; )


    Na wstępie chciałbym dodać, że osoby mające duże doświadczenie w tej grze mogą czuć się nieco zawiedzione. Przykro mi, nie uświadczycie tu dramatycznej walki o ekonomiczne przetrwanie wyspy. Nie będzie tu wielkich kataklizmów, budowania potęgi państwa na kilku metrach kwadratowych, w dodatku górzystych. Nie będzie zamachów stanu, być może nie będzie nawet ani jednego rebelianta... Ten temat ma pokazać, że rządzenie własną bananową republiką może być przyjemne, stosunkowo łatwe i dawać dużo satysfakcji, a osobom które jeszcze nigdy w serię Tropico nie grały dać zachętę do spróbowania. Polecam zwłaszcza początkującym politykom i przyszłym kandydatom na Prezydenta ; )


    Na początku wybieramy opcję gry na losowo wygenerowanej wyspie. Właściwie nie do końca losowej, gdyż pewne podstawowe cechy wysepki możemy ustawić. Żeby grało się nam łatwo i przyjemnie wybieramy maksymalny rozmiar mapy i minimalną wysokość terenu. Da nam to szerokie spektrum rozwoju wyspy, da wiele możliwości, oraz pozwoli na zmniejszenie kosztów budowy nieruchomości (na nierównym terenie konstrukcja budowli trwa dłużej). Roślinność najlepiej ustawić na maksymalną - poprawi to piękno wyspy, odczuwane również subiektywnie przez obywateli, oraz pozwoli na rozwój przemysłu drzewnego. Surowce również maksymalne - mamy nadzieję na znalezienie na wyspie bogatych złóż surowców, a w szczególności złota, którego wydobycie jest jedną z najbardziej opłacalnych inwestycji. Rozmiary morza minimalne - większy obszar zajęty przez wody przydaje się jedynie do rozwoju rybołówstwa, jednak aby wody były pełne ryb musiałyby być głębsze, a do tego wymagane są wysokie wniesienia na wyspie. Coś za coś. Ludność maksymalna, pozwoli nam to na szybszy start z rozwojem ekonomicznym.



    [​IMG]



    Na następnej stronie wybieramy opcje, które dotyczą celów i trudności rozgrywki. Wybieramy grę otwartą, to ma być przyjemna rozgrywka, a nie wyścig po punkty. Zrobić kilkanaście tysięcy punktów wybierając np. grę na potęgę ekonomiczną to żaden problem, tylko co z tego skoro wyspa wygląda beznadziejnie, a obywatele są nieszczęśliwi. Sytuację polityczną zostawiamy standardowo. Opcje z prawej strony, dotyczące trudności politycznej i ekonomicznej ustawiamy na "łatwy" poziom - najniższy ociera się o cheaterstwo, a dla nas gra ma stanowić jednak pewne wyzwanie, chociaż nie tak znowu wielkie dla zaawansowanych. Zdarzenia losowe wyłączone, po co się denerwować kiedy huragan zniszczy nam pół wyspy - często po prostu oznacza to koniec zabawy, bo odbudować wyspę, a zwłaszcza wyjść znowu na ekonomiczną prostą naprawdę nie jest łatwo.



    [​IMG]



    Na końcu część najciekawsza, czyli tworzenie własnego charakteru ; ) Wybieramy edycję którejkolwiek z domyślnych postaci, aby stworzyć własne alter-ego. Polecam takie ustawienia, które będą najodpowiedniejsze do naszej rozgrywki:



    [​IMG]



    Lewicowy pisarz - da nam lepszą wydajność edukacji oraz sympatię intelektualistów, których chyba najtrudniej obłaskawić

    Wybrany jako kapitalista - obok 'wybranego za prorodzinność' najlepsza opcja do wyboru, daje nam szacunek frakcji kapitalistycznej, lepsze stosunki z USA, +20% do wydajności fabryk, i co najlepsze - bonus do oceny turystyki

    Miłośnik natury - zmniejsza zanieczyszczenie na wyspie aż o 50% - pozwoli nam to na rozwój przemysłu bez obaw, że zniszczymy środowisko

    Postać bez skazy - niższa przestępczość (przydatne - wysoki poziom bezpieczeństwa uzyskać jest dość trudno, nawet stawiając dużo posterunków policji), nie możemy mieć lewego konta w szwajcarskim banku (nie będzie potrzebne, przydaje się raczej w grze na punkty i w wielu scenariuszach gotowych

    Hazardzista - jedna z wad którą musimy wybrać, w porównaniu z innymi jest to całkiem lekkie brzemię

    Tchórz - j.w., nieco pogarsza stosunki z wojskowymi i pogarsza ich umiejętności - miejmy nadzieję, że nie będą przydatne ; )

    Charakter trochę bez sensu - lewicowiec wybrany jako kapitalista - ale cóż... Oceni nas historia : P



    Po wyborze charakteru możemy wreszcie przejść do właściwego ekranu rozgrywki. Pojawi nam się na ekranach wygenerowana przez komputer wyspa. U mnie wyszła taka, całkiem ładna jest przyznaję ; )



    [​IMG]




    Jak widać, budynki startowe rozmieszczone są na północy, więc będziemy rozwijać się w kierunku południowym. We wschodniej części mamy wykopaliska archeologiczne oraz fort kolonialny, które staną się kiedyś cenną atrakcją turystyczną.


    Następnie możemy sprawdzić przydatność wyspy do uprawy różnego rodzaju roślin. Nie mamy wyboru, przynajmniej na początku musimy żyć z ich eksportu. Poniżej widoczne są warunki do uprawy tytoniu - jest całkiem nieźle:



    [​IMG]



    Warto również sprawdzić, czy na wyspie mamy jakieś surowce naturalne. Ja miałem szczęście, w centrum pięknie zielenią się złoża złota, które na pewno w przyszłości wykorzystamy.



    [​IMG]



    To by było na tyle w pierwszym odcinku. W następnej części ruszymy czas po przodu i 'porządzimy' sobie przez kilka pierwszych lat gry. Stworzymy niezbędne postawy do rozwoju ekonomicznego wyspy oraz poprawimy warunki życia naszym obywatelom. Pojawią się również pierwsze trudności. Tymczasem zapraszam do komentowania!



    MW

     
  2. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    La isla bella
    -
    Republica de Tropico AAR

    [​IMG]




    Dedykuję wszystkim, którzy pomimo upływu lat, wciąż uwielbiają tę wspaniałą grę.



    Odcinek 2
    -
    Staring at the Sun




    W pierwszej części skupiliśmy się na stworzeniu własnego miejsca na ziemi oraz dowiedzieliśmy się w jakich warunkach przyjdzie nam rządzić. Czas więc wreszcie podjąć pierwsze decyzje dotyczące przyszłości Tropico, które jeśli będą trafne, bez problemu pozwolą nam wygrać pierwsze wybory prezydenckie ;)

    Na początku przyjrzyjmy się bliżej części wyspy, która nas będzie interesować:



    [​IMG]



    W styczniu 1950 r. zaczynamy zawsze z pałacem prezydenckim, biurem projektowym, biurem transportowym, portem oraz kilkoma farmami. Dzięki temu, że wybraliśmy maksymalną liczbę ludności z jaką zaczynamy (70 obywateli), mamy aż 8 farm kukurydzy. Pierwszą decyzją będzie przestawienie kilku farm na uprawę bardziej dochodowej rośliny, czyli tytoniu. Wybieramy oczywiście farmy leżące na odpowiedniej do tego glebie, ewentualnie blisko niej:



    [​IMG]




    Resztę farm można przestawić na również dochodowe (oraz jadalne) ananasy, a inne pozostawić w spokoju (te leżące bliżej brzegów wyspy, zazwyczaj tylko kukurydza dobrze tam rośnie).


    Następnie powinniśmy się zastanowić, co zrobić z kapitałem początkowym. Dziesięć tysięcy dolców możemy wydać na różne cele, ale powinien to być wybór przemyślany. Mądrze jest rozdysponować pieniądze na inwestycje, które w przyszłości dadzą nam pewny zysk. Trzy farmy tytoniu i obóz drwali to chyba rozsądna opcja. Oczywiście nasz wybór powinien zależeć od warunków naturalnych w jakich zaczynamy rządy. Kiedy tuż obok pałacu mamy złoża złota, wtedy nie ma się co zastanawiać i trzeba postawić od razu kopalnię. W naszym przypadku do złóż złota jest nieco daleko i jego wydobycie nie byłoby na chwilę obecną opłacalne. Pierwszych zysków z eksportu płodów rolnych i pni drzew można się spodziewać na około 2 lata (to tyle musi potrwać - rośliny muszą urosnąć, zostać zebrane i przetransportowane na statki; obóz drwali musi zostać zbudowany żeby drzewa mogły być ścinane itd). Resztę pieniędzy można wydać na tzw. "socjal" czyli wysokiej jakości blok z wielkiej płyty i eternitu dla naszych obywateli ;) Lepsze to niż lepianki z kartonu w których mieszkają teraz, więc nie spodziewamy się narzekań ;)


    [​IMG]



    Zarobki początkowe na wyspie wynoszą 5$ w pracach gdzie nie wymagane jest wykształcenie, 10$ dla ludzi ze średnim wykształceniem oraz 20$ w zawodach wymagających ukończenia uniwersytetu. Natomiast czynsz w blokach standardowo wynosi 1$. Trzeba wiedzieć, że obywatele mogą oddawać maksymalnie 1/3 swoich miesięcznych dochodów na zapłatę czynszu. Podwyżka płac do poziomu odpowiednio 6-12-24$ uszczęśliwi nieco obywateli, a my będziemy mogli ustawić czynsz bloku na 2$ (6$ płacy minimalnej dzielone na 3), dzięki czemu zmaksymalizujemy zyski jak to tylko możliwe.


    Wreszcie możemy upuścić tryb pauzy i pozwolić czasowi płynąć. Przez kolejne miesiące możemy obserwować życie naszych obywateli, obserwując jak pracują i co myślą, a myślą czasem nieprzeciętnie ;)



    [​IMG]



    W tym czasie konstruowane są również budynki, co do których wydaliśmy dyspozycje. Na Tropico przybywają także nowi imigranci, pragnący żyć w tym raju na Ziemi ;) Z niecierpliwością czekamy na pierwsze plony z farm oraz na ścięte pnie drzew, które po dostarczeniu przez tragarzy do portu oraz załadowaniu na statki dadzą nam pierwsze zyski. W międzyczasie otrzymujemy pomoc zagraniczną, głównie ze strony ZSRR, co pozwala nam przetrwać te trudne miesiące.


    W 1952 roku pierwsze zbiory zostają dostarczone do portu. Są to ananasy, tytoń i niewielka ilość kukurydzy, która nie zostanie skonsumowana przez ludność:



    [​IMG]



    Kiedy dokerzy załadują towar na statek otrzymujemy zapłatę od naszych zagranicznych odbiorców. Jak widać inwestowanie (szczególnie) w tytoń opłaciło się i jego eksport zaczyna przynosić duży dochód:



    [​IMG]



    Zarobione pieniądze możemy wydać na budowę kolejnych bloków dla ludności, jak również obiektów usługowych takich jak kościół, klinika, tania restauracja oraz szkoła średnia. Aby konstrukcja tych budynków nie przeciągała się budujemy także drugie biuro projektowe. Oczywiście nie wolno zapominać o ściągnięciu na wyspę wykształconych obywateli, którzy będą zatrudnieni w budynkach usługowych. W przyszłości będą mogli się kształcić na Tropico, w nowej szkole. Nie można zapominać o drogach - oprócz tego że przyspieszają poruszanie się ludności po wyspie, wprowadzają pewien ład - kolejne budynki nie są stawiane przypadkowo. Drogi mają niższy priorytet niż budynki, więc warto zadbać o nie wcześniej.



    [​IMG]



    Przez następne miesiące kontrolujemy działanie naszej gospodarki. Jest ona na razie dość prymitywna, ale ważne że zarabiamy. Warto też zwracać uwagę na potrzeby ludności. Jedna klinika i kościół na razie powinny wystarczyć, ale nowe mieszkania są cały czas potrzebne.


    Pod koniec 1955 roku obywatele domagają się przeprowadzenia wyborów prezydenckich. Akceptujemy ich wolę:



    [​IMG]



    Co prawda sondaże wskazują, iż kilkunastu obywateli zamierza głosować na kontrkandydatkę, ale nie trzeba się nimi przejmować ;) Gdyby szanse były wyrównane, moglibyśmy poprowadzić uczciwą kampanię wyborczą, na przykład wykorzystać naszą pozycję i na krótki czas obniżyć podatki ;) Tym razem nie trzeba nic robić. Zgodnie z oczekiwaniami wygrywamy wybory:



    [​IMG]



    Siedem lat naszej pierwszej kadencji można uznać za sukces. Nasza ekonomia kwitnie, skarbiec jest pełen pieniędzy na nowe inwestycje, a populacja wyspy wzrosła dwukrotnie. Nastroje społeczne się nie poprawiły, ale należy pamiętać że sukces na tym polu przychodzi z czasem. Nasze państwo prezentuje się nieźle:



    [​IMG]



    Na koniec warto przytoczyć kilka danych statystycznych:



    [​IMG]



    To wszystko w tym odcinku. W następnej części będziemy kontynuować budowę socjalistycznego raju ;)


    MW

     
  3. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    La isla bella
    -
    Republica de Tropico AAR

    [​IMG]




    Dedykuję wszystkim, którzy pomimo upływu lat, wciąż uwielbiają tę wspaniałą grę.



    Odcinek 3
    -
    Green is the Colour




    W porzednim odcinku stworzyliśmy stabilną gospodarkę, która przynosi nam umiarkowany zysk. W ciągu następnych kilkunastu lat inwestycje ekonomiczne nie będą nas interesować. Postawimy za to wiele nowych budynków mieszkalnych oraz użyteczności publicznej, a także upiększymy nasze Tropico.

    W celu poprawy piękna wyspy powinniśmy sadzić drzewa i krzewy. Jest charakterstyczne, że robotnicy zajmują się nimi w ostatniej kolejności, kiedy nie mają nic więcej do roboty. Dlatego warto na pewien czas wstrzymać się ze stawianiem budynków, żeby nasze miasto było pełne zieleni. Budujemy także nowe bloki i apartamenty. Staramy się stawiać tyle apartamentów, aby nasze elity nie musiały się męczyć w ciasnych blokach. Zwiększy to szacunek frakcji kapitalistycznej i podwyższy jakość kwaterunku na wyspie. Jednak przede wszystkim eliminujemy zupełnie lepianki w których na początku mieszkali nasi obywatele.



    [​IMG]



    Na 1963 rok rozpisujemy nowe wybory, w których mamy tę samą kontrkandydatkę, która jest przywódczynią frakcji religijnej. Na szczęście obywatele wiedzą co dla nich dobre, dlatego kolejny raz odnosimy zwycięstwo ;)



    [​IMG]



    W celu poprawy skuteczności działania tropikańskiej administracji budujemy biuro dyplomatyczne, odpowiedzialne za sprawy zagraniczne, oraz biuro imigracyjne. W sferze zagranicznej będziemy prowadzić politykę neutralną, lawirując między USA a ZSRR. Jak na razie większą sympatią darzy nas Rosja, ale będziemy się starali ocieplać stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Natomiast biuro imigracyjne dążyć będzie do zwiększenia odsetka obywateli wykształconych w ogólnej liczbie imigrantów, co będzie bardzo przydatne dla Tropico.



    [​IMG]



    Ogłaszamy kilka dekretów:



    [​IMG]



    Po pewnym czasie Tropico staje się znacznie piękniejsze dzięki miejskiej zieleni. Nie pozostaje to bez wpływu na ocenę środowiska naturalnego przez obywateli.



    [​IMG]



    Słabym punktem są farmy, które oddziałują negatywnie na piękno otoczenia. Jest na to prosty sposób - przy każdej farmie stawiamy... fontannę ;) Dzięki temu nasze pola uprawne staną się niezwykle urokliwe ;)



    [​IMG]


    W celu zwiększenia poziomu wykształcenia naszych obywateli budujemy Uniwersytet Tropikański. Od tej pory nie trzeba będzie sprowadzać pracowników z wyższym wykształceniem z zagranicy, co drogo kosztuje.



    [​IMG]



    Natomiast w celu ograniczenia przestępczości stawiamy komendę policji. Policjanci patrolując teren będą likwidować zagrożenia i tym samym poprawi się poczucie bezpieczeństwa obywateli.



    [​IMG]



    Aby nie zaniedbywać sił zbrojnych Tropico trzeba zbudować arsenał i wartownię. Warto dążyć do tego, aby na 20 mieszkańców przypadał 1 żołnierz - zapewni to sympatię frakcji wojskowej.



    [​IMG]



    Rozwój gospodarczy pozwala nam na podniesienie płac. Ustawiamy je na poziomie 9-18-27$. Czynsz w blokach zostawiamy na poziomie 2$ aby studentów i emerytów również było stać na ich zamieszkiwanie. Natomiast apartamenty będą kosztowały 6$.



    [​IMG]



    Nasza wyspa kwitnie, dlatego wybory w 1969 roku wygrywamy z łatwością ;) Niewątpliwie przyczynił się do tego fakt, że obywatele zaczynają zauważać pozytywne zmiany zachodzące na wyspie i powoli wzrasta ich poziom szczęścia.



    [​IMG]



    W celu uporządkowania miasta można zbudować nowe farmy (ananasy/kukurydza). Pozwoli to nas zlikwidowanie starych farm położonych po zachodniej stronie miasta, których rozmieszczenie było dość przypadkowe. Zwolniony teren wykorzystamy później bardziej efektywnie.



    [​IMG]



    Przez kilkanaście lat Tropico bardzo się zmieniło. Wreszcie doganiamy cywilizacyjnie takie światowe potęgi jak Związek Radziecki ;) Niedługo staniemy się również potęgą gospodarczą, budując nowe farmy oraz fabryki. W 1970 roku mamy ponad 300 tysięcy pesos w skarbcu, co daje nam szerokie możliwości inwestowania. Natomiast liczba ludności nie wzrosła znacząco, w tej chwili Tropico liczy niecałe 200 obywateli, ale można to wytłumaczyć tym że nie stworzyliśmy zbyt wiele nowych miejsc pracy. W niedalekiej przyszłości na pewno się to zmieni.



    [​IMG]



    Na koniec możemy obejrzeć wybrane statystyki:



    [​IMG]



    Niewątpliwie, Republika Tropico ma przed sobą świetlaną przyszłość ;) Jaka ona dokładnie będzie, okaże się w następnym odcinku ;)


    MW

     
  4. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    La isla bella
    -
    Republica de Tropico AAR

    [​IMG]




    Dedykuję wszystkim, którzy pomimo upływu lat, wciąż uwielbiają tę wspaniałą grę.



    Odcinek 4
    -
    So Much More




    Dzisiejszy odcinek obejmie więcej lat niż wcześniejsze, bo aż 30 :) Jest tak dlatego, ponieważ nie opisuję wszystkiego szczegółowo, a jedynie najważniejsze rzeczy, które dzieją się na Tropico. Mam nadzieję, że dzięki temu AAR będzie ciekawy i nie zanudzę was szczegółami ;)

    Na początku lat siedemdziesiątych dokańczamy budowę nowych farm kukurydzy i ananasów, dzięki czemu zwalniamy miejsce po zachodniej stronie miasta. Ponieważ nowe farmy leżą blisko wybrzeża, a w oddaleniu od portu, warto wybudować drugi - pozwoli to na efektywniejszą pracę naszego 'mechanizmu ekspotrowego'. Pamiętamy również o nowym biurze transportowym - ilość tragarzy powinna być taka, by w farmach/obozach drwali/portach rybackich nie powstawały zbyt duże składy magazynowe. Biura projektowe natomiast, powinny stać blisko placów budowy, tak aby robotnicy nie tracili czasu na spacer na miejsce pracy. Warto 'przenosić' biura projektowe, tzn. budować je tam gdzie potrzeba i natychmiast po tym burzyć stare, które stoją w zbytnim oddaleniu.

    Nasza lewicowa polityka, nastawiona na zwiększanie zatrudnienia i poprawę warunków mieszkaniowych przynosi nam sympatię frakcji komunistycznej, a co za tym idzie - ZSRR. Otrzymujemy od naszych 'towarzyszy' dużą pomoc finansową:



    [​IMG]



    W roku 1976 zostajemy niemal jednogłośnie wybrani na kolejną kadencję. Przewaga jest miażdżąca - przeciwnik otrzymał jedynie dwa głosy. Jak donoszą nasze służby specjalne, te dwa głosy to nasz kontrkandydat i jego żona ;)



    [​IMG]



    W skarbie państwa znajduje się teraz duża ilość waluty, którą warto zainwestować. Najwyższy czas więc postawić katedrę, szpital oraz bank. Dzięki dwóm pierwszym budynkom znacznie wzrośnie jakość opieki zdrowotnej i usług religijnych na Tropico. Bank zaś jest niezbędny, aby zachować dobre stosunki z frakcją kapitalistów, dodatkowo dzięki opcji 'kredyty na budowę' obniżymy koszty konstrukcji nowych budynków. Wcześniej jednak stawiamy pierwszą na wyspie elektrownię. Jest ona droga, ale jej postawienie odblokowuje dostęp do wielu budynków, w tym szpitala. Stawiamy ją możliwie daleko na południe, pamiętając że zasięg elektrowni można zwiększyć budując podstację napięcia. Żeby zmniejszyć zanieczyszczenie, elektrownia zamiast węgla, będzie spalała gaz.



    [​IMG]



    Następne lata upływają na konstrukcji wyżej wspomnianych budynków. Oprócz tego, w nowej części miasta stawiamy klub nocny, zapewniający wysoką jakość rozgrywki naszym obywatelom oraz inne budynki, które należy postawić wraz z rozrastaniem się miasta - komisariat policji, wartownię, targowisko itd. Targowiska są bardzo ważne i warto stawiać je w miarę gęsto, tak by obywatele wracając z pracy do domu mogli zaopatrzyć się w żywność.

    Chcielibyśmy żeby wzrost demograficzny był jeszcze szybszy, dlatego wydajemy dekret o zakazie antykoncepcji. Mamy nadzieję, że ilość narodzin wzrośnie ;) Trzeba jednak uważać, by za paręnaście lat nie mieć problemów z dużą liczbą bezrobotnych.



    [​IMG]



    Kiedy wystarczająco już rozbudujemy bazę socjalną dla ludności, możemy skierować uwagę na kwestie gospodarcze. Aby nie wydawać zbyt dużo z budż... to znaczy z własnej kieszeni na importowane cygara, budujemy własne fabryki ;) Na razie dwie wystarczą, powinny być w stanie przetworzyć tytoń z naszych plantacji. Jeśli będą miały zbyt dużo pracy, postawimy kolejne. Pamiętamy również o biurach transportowych.



    [​IMG]



    Z miejsca na miejsce warto przenosić biura projektowe. Innym budynkiem, który tego potrzebuje jest obóz drwali. Po jakimś czasie, wokół starego obozu pozostaje mało drzew, poza tym chcielibyśmy zwolnić miejsce na inne konstrukcje. Stawiamy dwa nowe obozy na granicy lasu i miasta, a następnie pozwalamy drwalom pracować - po pewnym czasie oczyszczą nam teren na nowe inwestycje. Można by postawić tartak, dzięki czemu pnie byłyby przerabiane na droższe w eksporcie deski, ale nie robimy tego - stałby za bardzo na północ, i ponieważ wiatry na Tropico wieją na południe zanieczyszczalibyśmy wyspę.



    [​IMG]



    W latach dziewięćdziesiątych rozwijamy wyspę w dwóch kierunkach - na wschód oraz na zachód. Na zachodzie budujemy trzy farmy kukurydzy oraz kilka apartamentowców, wypełniając miejsce między katedrą/szpitalem i zachodnim wybrzeżem Tropico. Obecny czynsz w apartamentowcach, poza średnią i wyższą klasą, pozwala na mieszkanie także małżeństwom niewykształconych obywateli. Bloków będziemy więc stawiać mniej - są tanie i pojemne, ale nie zapewniają właściwej jakości kwaterunku. Poza tym obok fabryk cygar budujemy nowe plantacje tytoniu, likwidując niewielkie bezrobocie i dając fabrykom materiał do przetworzenia. Stawiamy także nowy port, co pozwoli skrócić drogę tragarzom transportującym towary na eksport.

    Na wschodzie natomiast budujemy kolejną katedrę i szpital, jak również wykwintną restaurację, która powinna zadowolić nawet tych obywateli o najwybredniejszych gustach ;)



    [​IMG]



    Na jubileuszowy rok 2000 (50-lecie rządów!) ogłaszamy kolejne wybory, które według wstępnych sondaży oczywiście wygramy ;)



    [​IMG]



    Tradycyjnie, na koniec obejrzymy wybrane statystyki. Jak widać, inwestowanie w przemysł tytoniowy opłaciło się i cygara stały się naszym głownym źródłem dochodów. Warto również zwrócić uwagę na stosunki ze Stanami Zjednoczonymi - ponoć tropikańskie cygara są ulubioną używką amerykańskich prezydentów ;)



    [​IMG]



    W kolejnym odcinku postaramy się wzmocnić naszą ekonomię kolejnymi inwestycjami, a także postawimy wiele nowych budynków. Powstanie, miedzy innymi, tropikańska prasa, radio oraz telewizja, chwalące nasze oświecone rządy ;) A to wszystko już niedługo!


    MW

     
  5. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    La isla bella
    -
    Republica de Tropico AAR

    [​IMG]




    Dedykuję wszystkim, którzy pomimo upływu lat, wciąż uwielbiają tę wspaniałą grę.



    Odcinek 5
    -
    Light the Skies




    Tak jak coraz dłuższe stają się listopadowe noce, tak samo zwiększa się ilość czasu, który obejmuje jeden odcinek. Ostatnio było to 30 lat, dzisiaj aż 50. Ile zajmie następny? Kto wie... ;)

    W tym odcinku zajmiemy się rozbudową zaplecza usługowego dla ludności, jak również poszukamy nowych obszarów inwestycyjnych. Dzięki nam również, znacznie wzrośnie zadowolenie obywateli z sytuacji na Tropico :)

    Na naszej wyspie zamieszkuje wielu wojskowych. Ich zadowolenie jest bardzo ważne - są grupą silną i dobrze zorganizowaną, mają również swoją frakcję. Trzeba zapewnić im dobre warunki mieszkaniowe oraz dobrą jakość pozostałych usług. W tym celu, warto zbudować bazę armii, w której mogą mieszkać żołnierze i ich rodziny. W bazie znajduje się także przychodnia wojskowa oraz punkt z żywnością. Obsługą bazy zajmuje się trzech generałów. Po jej wybudowaniu możemy wydać nowe dekrety, wśród nich zarządzenie o modernizacji armii.



    [​IMG]



    Na zachodzie wyspy, obok nowych farm tytoniu budujemy kolejne 'centrum usługowe' miasta, składające się z katedry, szpitala i obiektu rozrywkowego (w tym miejscu kabaret, zwany nieoficjalnie burdelem). Budujemy także kolejne mieszkania dla obywateli, starając się przede wszystkim, aby elity nie musiały mieszkać w brzydkich blokach.



    [​IMG]



    W roku 2013 wygrywamy kolejne wybory prezydenckie, jak zwykle odnieśliśmy prawie całkowite zwycięstwo. Tak w ogóle, wybory odbywają się regularnie co kilka lat, jednak aby AAR nie był nudny, nie będziemy ich wszystkich tutaj prezentować ;)



    [​IMG]



    Stale poprawiamy swoje relacje z frakcją kapitalistyczną oraz z USA, dzięki harmonijnym stosunkom z nimi otrzymujemy duże kwoty pomocy zagranicznej. Relacje z Rosją także są niezłe. Wiele w kwestii stosunków zagranicznych zależy od kwalifikacji personelu dyplomatycznego - a my mamy doskonale wykształconych pracowników ;)



    [​IMG]



    Bloki w centrum miasta, tuż obok pałacu wyglądają nieestetycznie, dlatego eliminujemy je stamtąd na ile to możliwe. Zamiast tego stawiamy apartamenty oraz luksusowe domy, które chociaż częściowo zrekompensują nam stratę pojemnych bloków.

    Na zachodzie wyspy, pod lasem budujemy ładne osiedle domków jednorodzinnych. Las stamtąd niedługo zniknie, jednak mimo tego okolica jest bardzo atrakcyjna i domki te cieszą się dużym powodzeniem.



    [​IMG]



    Nadszedł czas, aby Tropico stało się słynnym na całe Karaiby centrum medialnym ;) Dzielnicę medialną stawiamy w najwyżej położonej części wyspy, w jej centrum. Dzięki temu zasięg stacji radiowej oraz TV będzie największy. Najlepiej postawić wszystkie budynki medialne obok siebie, sprawdzając oczywiście czy ich zasięg będzie optymalny. Istnienie stacji TV daje duże możliwości, oprócz kształtowania umysłów Tropikan możemy przeprowadzić światową kampanię naszych wyrobów przemysłowych.



    [​IMG]



    Ludność wyspy szybko wzrasta, trend ten jest potęgowany przez edykt o zakazie antykoncepcji. Niestety za mało inwestowaliśmy w nowe miejsca pracy i na Tropico zaistniało wysokie bezrobocie. Bezrobotni mieszkają w slumsach położonych na obrzeżach miasta - nie mając pracy ani ładnego mieszkania są nieszczęśliwi i mogą przynieść tylko kłopoty.



    [​IMG]



    Każdy ekonomista wie, że świetnym sposobem na zlikwidowanie bezrobocia są inwestycje. Dlatego budujemy nowe miejsca pracy - oprócz biur projektowych i transportowych rozwijamy uprawę cukru.



    [​IMG]



    Aby uprawa cukru przyniosła jeszcze większe korzyści budujemy gorzelnię rumu. Miejmy nadzieję, że tropikański rum będzie mógł konkurować na światowym rynku alkoholowym z takimi znakomitymi trunkami jak polska wódka :)



    [​IMG]



    Nasi obywatele gustują w wyrafinowanych rozrywkach, dlatego też stawiamy kasyno. Cieszy się ono znaczną popularnością - przychodzą tu całe rodziny! ;)



    [​IMG]



    Wspaniałomyślność El Presidente nie zna granic, dlatego zamiast burzyć bloki które stoją puste, pozwalamy w nich mieszkać za darmo. Oczywiście bloki te (nie dość że i tak brzydkie) będą mieć jeszcze dodatkowo obniżony standard. Co ciekawe od razu się one zapełniły... bezrobotnymi i dziećmi. Klasyczne siedlisko patologii ;)



    [​IMG]



    Na chwilę jeszcze wrócimy do obozów drwali, które wiele lat temu postawiliśmy na wschodzie wyspy. Jak widać, okolica została ładnie przerzedzona z drzew, dzięki czemu inwestowanie na tym terenie będzie łatwiejsze.



    [​IMG]



    Przez 50 lat znacznie powiększyliśmy obszar zabudowy, jak i liczbę ludności. Nieco zaniedbaliśmy za to budżet Tropico - w skarbcu nie ma zbyt wiele pesos - miejmy nadzieję, że w przyszłości uda nam się wzbogacić bardziej. Winą można obarczyć zbyt rozbudowany socjal. Lecz dzięki temu, mamy szczęśliwe społeczeństwo - pasek zadowolenia jest zielony.



    [​IMG]



    Statystyki przedstawiają się ciekawie. Znacznie wzrosła płaca średnia na Tropico, teraz wynosi ona około 20 pesos. Płace zostały podzielone na kilka kategorii - w zależności od wykształcenia i znaczenia obywatela. Jakość życia na Tropico stała się wysoka, zadowolenie obywateli wynosi ok. 70/100 - docelowo będziemy starali się osiągnąć 80/100. Stosunki z frakcjami będziemy starali się poprawić, najtrudniej będzie się zaprzyjaźnić z intelektualistami - trudno im dogodzić. Nasz dochód pochodzi głownie ze sprzedaży cygar, za jakiś czas będziemy czerpać korzyści także z eksportu rumu.



    [​IMG]



    W następnym odcinku rozwiniemy nareszcie turystykę, spróbujemy także dobrać się do bogatych złóż złota. Zbudujemy również tropikańskie lotnisko. Jednym słowem - odlot ;)



    MW


    PS. Wszystkich fanów Tropico zapraszam do grupy społecznościowej poświęconej tej wspaniałej grze :)
     
  6. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    La isla bella
    -
    Republica de Tropico AAR

    [​IMG]




    Dedykuję wszystkim, którzy pomimo upływu lat, wciąż uwielbiają tę wspaniałą grę.



    Odcinek 6
    -
    White Sand




    Po dłuższej przerwie, wracamy do naszego raju na Ziemi :)


    Następne lata będą okresem boomu gospodarczego na Tropico. Fenomen ten można opisać dwoma słowami: "przemysł" i "turystyka" :) Ale po kolei...


    Analizując wskaźniki dotyczące migracji ludności można spostrzec, że coraz więcej ludzi zaczyna emigrować. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, przecież każdy chciałby żyć na tak pięknej wyspie... Konieczne stała się zmiana polityki, mianowicie będziemy dążyć do ograniczenia emigracji do zera. Zatrzyma to niestety na wyspie największych naszych przeciwników, powstrzyma za to wielu obywateli, którzy mogą być przydatni do budowania potęgi Tropico.



    [​IMG]



    Ludność wyspy szybko wzrasta, dlatego trzeba zapewnić odpowiednią podaż żywności. W tym celu budujemy kolejne farmy, tym razem sady bananów i papai. Przy okazji likwidujemy bezrobocie :)



    [​IMG]



    Żeby było ciekawie, stawiamy także hodowlę bydła. Wytwarzana jest w niej wędzona wołowina przeznaczona na eksport (nasi obywatele nie potrzebują takich smakołyków). Po kilku latach po wyspie biega całkiem spore stadko krów :)



    [​IMG]



    Jednak o wiele ważniejszą inwestycją jest złoto. Jest to najdroższy towar eksportowy, zwłaszcza po przerobieniu na luksusową biżuterię. Przy stosunkowo niewielkich nakładach, można zarobić ogromne pieniądze. Wokół złóż złota budujemy od razu kilka kopalni. Nie wolno stawiać ich na złożach, gdyż w ten sposób złoto pod budynkiem się najzwyczajniej marnuje. Kopalnie na Tropico są odkrywkowe, więc wystarczy je zbudować obok złóż, ale w bliskiej odległości. Oprócz tego budujemy fabryki biżuterii, trzy powinny być w sam raz. Oczywiście nie wolno zapominać o mieszkaniach dla górników i robotników fabrycznych oraz o budynkach użyteczności publicznej. Powstaje więc cała dzielnica górnicza, takie tropikańskie zagłębie :)



    [​IMG]



    Wyraźny wzrost zamożności społeczeństwa, poziomu usług, a także likwidacja bezrobocia zapewniły nam sympatię niemal wszystkich partii. Najgorsze stosunki mamy z frakcją intelektualistów, niestety z nimi poprawić relacje jest bardzo trudno. Na obrazku poniżej widzimy także fabryki biżuterii.



    [​IMG]



    Ale najciekawszą inwestycją jest budowa wielkiego kurortu turystycznego na Tropico :) Chcemy, żeby wakacje na naszej wyspie spędzali tylko najbogatsi turyści, gdyż najwięcej można wtedy zarobić. Niezbędne jest jednak, żeby stworzyć odpowiednie zaplecze, wszystko musi być najlepsze. Ważnych jest kilka zasad. Po pierwsze, przez przybyciem na wyspę pierwszych turystów budujemy wszystkie niezbędne obiekty rozrywkowe i wypoczynkowe. Hotele też, ale nie zatrudniamy pracowników, dopóki nie będziemy gotowi na przybycie turystów. Po drugie, wszystkie porty przestawiamy na na obsługę tylko statków. Chcemy żeby bogaci fraje... to znaczy turyści przybywali na wyspę samolotami (jachtami mogą przybyć także biedniejsi). Po trzecie - lotnisko. Stawiamy je na obrzeżach dzielnicy turystycznej, ale dość blisko hoteli.



    [​IMG]



    Całe imperium turystyczne budujemy wokół wykopalisk archeologicznych, dzięki temu będą one tłumnie odwiedzane i zarobimy dużo pesos. A propos pieniędzy - w obiektach przeznaczonych tylko dla turystów cena wstępu może spokojnie wynosić nawet 50$ - najbogatsi akceptują nawet takie opłaty. Natomiast w obiektach przeznaczonych dla Tropikan i dla turystów cena może być na takim poziomie, żeby nasi obywatele także mogli z nich korzystać.



    [​IMG]



    Dzięki wysokim kwalifikacjom naszych pracowników, a także kampanii reklamującej naszą wyspę jako wymarzone miejsce na wakacje, obiekty turystyczne otrzymują bardzo wysokie oceny, czasem nawet 100/100.



    [​IMG]



    Dzielnica turystyczna zajmuje teraz całą wschodnią część wyspy. No i dobrze :) Warto pamiętać, aby na obrzeżach dzielnicy zbudować wszystkie obiekty, które są potrzebne dla pracujących tam obywateli.



    [​IMG]



    Podczas lat intensywnego rozwoju Tropico ma miejsce kilka wyborów prezydenckich. Wygrywamy je bez problemu :) Zresztą, czy obywatele mają na co narzekać?



    [​IMG]



    Istnienie lotniska otwiera przed nami nowe możliwości. Mianowicie możemy wysyłać delegacje handlowe do USA oraz Rosji, które dają bardzo wiele korzyści. Delegacje lepiej wysyłać do mocarstwa, z którym mamy lepsze relacje - w naszym przypadku do USA. Jak się okazuje, otrzymaliśmy od Amerykanów bardzo korzystne oferty (ważne bezterminowo!) :)



    [​IMG]



    Dzięki rozwojowi przemysłu i turystyki nasze zyski są ogromne, co pozwala na kolejną podwyżkę płac. Można także pozwolić ludności na mieszkanie w blokach za darmo, ci których stać i tak wolą płatne apartamenty, zapewniające dwukrotnie wyższą jakość kwaterunku. Najważniejsze, że nikt nie będzie już mieszkał w lepiankach.



    [​IMG]



    Nasze posunięcia sprawiły, że obywatele Tropico są baaardzo zadowoleni :)



    [​IMG]



    Rozbudowujemy także dzielnicę medialną - stawiamy kolejne stacje radiowe i telewizyjne, które przynoszą spore dochody.



    [​IMG]



    Niestety trochę zaniedbaliśmy porty - nie zatrudniają one pełnej ilości pracowników i zebrało się dużo towarów przeznaczonych na eksport. Na szczęście ich załadunek na statki to tylko kwestia czasu. Poniżej widać zalegające towary, które (na oko) mogą być warte nawet kilkaset tysięcy pesos :p



    [​IMG]



    Na koniec zaprezentujemy wybrane statystyki. Jak widać liczba ludności Tropico bardzo wzrosła i wynosi obecnie powyżej 1400 obywateli. Oczywiście będziemy próbowali osiągnąć 1500, albo i 2000 :) Największe dochody przynosi turystyka oraz eksport cygar, rumu i biżuterii. Niekorzystnym zjawiskiem może być powolne starzenie się naszego społeczeństwa. Bardzo dobre są za to stosunki z mocarstwami - lubi nas zarówno USA, jak i Rosja.



    [​IMG]



    Poniżej: widok ogólny wyspy w roku 2100. Muszę przyznać, że ciężko to ogarnąć :p



    [​IMG]



    Bardzo mile widzialne są uwagi, zapytania i komentarze :)


    MW

     
  7. MlodyWilk

    MlodyWilk Znany Wszystkim

    La isla bella
    -
    Republica de Tropico AAR

    [​IMG]




    Dedykuję wszystkim, którzy pomimo upływu lat, wciąż uwielbiają tę wspaniałą grę.



    Odcinek 7
    -
    Let It All Out




    Witam wszystkich czytelników :)


    Odcinek ten jest ostatnim, w którym opowiadam o najwspanialszej wyspie świata. Będzie w zasadzie podsumowaniem gry, uczynionym w roku 2220 - najdalszym do którego udało mi się dotrwać. Moglibyśmy bawić się dalej, ale niekoniecznie warto. Dlaczego? Już wyjaśniam.


    Zaczynając grę, miałem zamiar stworzyć wyspę idealną; doskonałą w każdym calu: z kwitnącą, różnorodną gospodarką, szczęśliwymi obywatelami kochającymi El Presidente oraz pięknie wyglądającą. Wyspę rozwiniętą do granic możliwości. Realizacja tego celu była zaplanowana na bliżej nieokreśloną ilość lat, gdyż chciałem żeby wszystko toczyło się w spokojnym tempie. Teraz już mogę powiedzieć, że cele gry zostały zrealizowane ok. 2150 roku - wtedy wyspa przeżywała swój szczyt rozwoju. Później wszystko stanęło w miejscu, a nawet zaczęło się cofać...


    Gra mogłaby w zasadzie toczyć się w nieskończoność, gdyby nie jeden problem - ujemny przyrost naturalny. Z jakiegoś powodu, liczba narodzin powoli i stale się zmniejszała, natomiast liczba zgonów zaczęła wzrastać. Efektem tego zjawiska jest szybkie starzenie się społeczeństwa Tropico - w 2220 roku średni wiek obywatela to aż 40 lat! Lekarstwem na te kłopoty mogłaby być imigracja, gdyby nie fakt że nikt wcale nie chce na wyspę przybywać. Zaś ściąganie obywateli wykształconych na wyspę na pieniądze w końcu przekroczyło nasze możliwości finansowe - niestety Tropico nie stać na sprowadzanie jednego obywatela za sumę bliską rocznym przychodom...



    [​IMG]



    Dobrze, że na innych polach gry powodzi się znakomicie - wygrywanie wyborów to bułka z masłem (czy raczej rum z cygarem)...



    [​IMG]



    Również stosunki z frakcjami są znakomite - prawie ze wszystkimi Harmonia (choć trzeba przyznać, że relacje zostały poprawione dekretami).



    [​IMG]


    Najwyższe zadowolenie ludności jakie udało się osiągnąć to 86, bez dekretów byłoby to jakieś 82.



    [​IMG]



    W stosunkach zagranicznych bez zmian (doskonale).



    [​IMG]



    Przemysł na wyspie ma się nieźle - jak widać największe dochody przyniosły cygara i rum.



    [​IMG]



    Dobrze też zarobiliśmy na turystach - 1000$ na jednym gościu.



    [​IMG]



    Jako bonus-niespodziankę daję obraz całej wyspy w powiększeniu. UWAGA! Plik ponad 1 MB.


    [​IMG]


    Ogólnie grało się bardzo fajnie :) Szkoda tylko, że wynikły takie problemy które sprawiły dalszą grę niemożliwą. W każdym razie była to chyba moja najprzyjemniejsza i najdłuższa gra jak do tej pory, więc jestem zadowolony :)


    Dziękuję wszystkim czytelnikom za chwilkę uwagi, a także proszę o komentarze :)


    MW



    Temat wyczyszczony z komentarzy. AAR jako zakończony zostaje zamknięty.

    gall2
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie