Megakampania, CK2 The Old Gods, Polanie (video)

Podatek płacisz?

Niestety nie mam dostępu do WiFi poza domem i szkołą.

Poza tym świetne odcinki, genialne odwzorowanie cech postaci, gratulacje trash. Może byś przetłumaczył to na angielski albo wgrał napisy [mogę pomóc] i udostępniał na paradoxplazie?

 

Spoko.

Dzięki. Teoretycznie mógłbym (chcę na przykład zrobić angielską wersję Historii na Szybko) tylko nie wiem czy ludzie będą chcieli oglądać starą wersję CK2 (zacząłem to nagrywać półtorej roku temu).

 

Na chwilę obecną to na południu mamy silniejsze od Polski kraje Tengrystów, silniejsze na wschodzie kraje Słowian, chimeryczne i w sojuszu Pomorze i Czechy oraz osamotnioną Litwę. Ja tam bym się pchał na Litwę, Panie autor, bo kraje bałtyckie to bogate ziemie, naturalny kierunek ekspansji dla handlu i zdecydowanie najłatwiejsze tereny do podbicia na chwilę obecną. A Niemcy nie będą znowu takie silne, to fakt, ale i tak będą mogły nam zagrozić... Chcemy być drugorzędnym krajem liczącym na dobrą koniunkturę polityczną czy krajem samo wystarczającym wystarczająco silnym by nie musieć się bać sąsiadów?

Wojna o Brno pokazała, że gdybyśmy mieli Litewskie pułki to bylibyśmy równie silni co południowe chanaty w tej wojnie (26k do 38k - Litwa może zapewnić około 10k). Sugeruje szybką ekspansję dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa, bo Litwę raczej łatwo pokonamy, a jak wbiją się tam Rosjanie to dopiero będzie fatalnie dla Polski... Stefan powinien to w końcu zrozumieć po tej wojnie - albo urośniemy w siłę, albo upadniemy, bo jesteśmy sami otoczeni przez wrogów.

 

W twoim wykonaniu to i AARa z sapera albo tetrisa by oglądali.

 

Jest też inna opcja, ale jej efekty będą widoczne nie od razu, a w przeciągu kilku lat, lub nawet kilkunastu. Czyli zacząć inwestować w domenę, budować zamki i rozbudowywać istniejące.

 

@thrashing_mad- naprawdę, nie rozumiem, dlaczego komukolwiek mogłaby przeszkadzać stara wersja. Jeśli komuś to utrudni odbiór to pewnie znajdzie się sporo osób, które będą chętnie to oglądały.
Aha, no i dzięki za przypomnienie, zacznę wyłączać Adblocka na Twoich filmach

 

Wojna o Brno pokazała jedno - trzeba mieć bliskiego sojusznika z dobrymi relacjami. Mazowiecka Polska nie ma właściwie żadnych realnych aliansów, więc tak naprawdę każdy bardziej stabilny sąsiad może łatwiej uderzyć. Niestety, ale tuziemcy zamiast zorientować się że polityka robienia sobie wrogów na wszystkich frontach się nie sprawdza (Pomorze Płocka nie lubi bo ingeruje w sprawy wewnętrzne królestwa; Czechy nie lubią bo Mazowieccy przejęli Morawy; Węgrzy i Chorwaci teraz źle będą patrzeć bo to płocki stolec nagle na nich napadł po wiekach neutralności państw po dwóch stronach Karpat; Litwini przez zabór ziem; Rusini i Nordycy z powodów religijnych) wzywają do dalszych ekspansji i robienia nowych wrogów. Należałoby zacząć wchodzić w układy z Niemcami lub Bawarczykami, aby uzyskać bliską przeciwwagę na alians Pomorsko-Czeski (i pewnie gdzieś jacyś królowie lub kniaziowie Welfów w zachodniej Europie się znajdą). Wysłać misjonarzy na Skandynawię, gdyż katolickie państwa północy będą naturalnym sojusznikiem w przypadku gdyby Rusini stali się bardziej agresywni (aktualnie ich agresywność jest mizerna, co przedstawiła ostatnia "Wielka Święta Wojna").

Gierolta to bym wysłał do zakonu - za cienki w uszach jest na władzę. Ewentualnie go przytrzymać na dworze aż inny syn pokaże czy coś jest wart, ale na pewno nie dawałbym od razu takiemu ziemi i francuskiej żony.

 

Wojna została przegrana bo początkowe rachuby się nie sprawdziły. Chorwacja miała utknąć w Grecji a reszta tengrystów zachować neutralność z uwagi na niereligijne cb. Stało się inaczej. Teraz Chorwacja jest silniejsza niż przed wojną. Wniosek z tego taki, że należy poczekać na jakąś krucjatę na Grecję a po jej sukcesie zaatakować, mając skarbiec zasobniejszy niż było to wcześniej i z użyciem wojny świętej. Zwykłe sojusze są ryzykowne bo mało skuteczne. Choć nie zaszkodzi wejść w alians z Bawarami i poprawić z nimi relacje. Kapelana do Skandynawów też warto wysłać. Natomiast po klęsce na południu trzeba zwrócić uwagę na północny-wschód. Tam szukać rekompensaty i nabytków terytorialnych a na południe wrócić kiedy minie krucjata.

 

Cytujac Grzegorza Halame: ,,Ja wiedziałem że tak będzieeeeeee". A teraz pora się odkuć finansowo (z takim wladca nie będzie problemu) i ,,Nach ostfront!" cytujac innego

Nie skreślajcie Gierołta za wcześnie. Może to cienka pipka z charakteru ale moze poczuje wolę bożą i ruszy na niewiernych z słowem i mieczem.

A propos synów i podbojów. Pora się zorganizowac i zdobyć troche ziemi do podziału bo mimo ze domena duża to i gąb do wykarmienia się sporo narobiło a królowa wciąż młoda.

 

Co do synów, a raczej ich dużej liczby. Cześć można wysłać do zakonu, a dla reszty podbić ziemię na Litwie, będą zadowoleni, ale też nie będą zagrożeniem dla władcy, bo będą zbyt słabi przez kilkadziesiąt lat, bo będą musieli tłumić bunty i walczyć z inwazjami.

 

@Master of Puppets - zobaczymy, ogólnie to fakt posiadania Moraw czy posiadłości na zachodnim Bałtyku (i wkrótce Pomorza Gdańskiego) raczej prorokuje konflikty z Czechami i Pomorzem.

@de Mont Salvy, moskal - z misjonarzami do wikingów to dobra sugestia

@Zjemcichlep, Drakensang - no Gierołt nie jest aż tak zły aby go skreślać, a jest przecież pierworodny. Faktycznie może zabraknąć ziem dla synów, i wtedy jednego wyśle się do kościoła.

Nowy odcinek, ostatni w 13 wieku.

[video=youtube;KOndocVF7hk]https://www.youtube.com/watch?v=KOndocVF7hk[/video]

 

Możesz jeszcze porozsyłać synów po zakonach

 

Ale po co? Lepiej zamiast tego podbić jakiś kawał ziemi i im dać, najlepiej każdemu po hrabstwie, a dziedzicowi księstwo i hrabstwa gdzie indziej.

 

Mniejsze ryzyko na to, że 75% wasali uzna, że durnowaty i zidiociały hrabia/baron z rodu Mazowieckich będzie lepszym królem niż aktualnie panujący. Poza tym przedstawiciele rodów królewskich bez ziemi mogą zorganizować "adventures" na jakiś region, przenosząc ród Mazowiecki do panowania w np. Szwecji, Saksonii czy Neapolu.

 

Jest też trzecia opcja czyli ożenić matrylinearnie z jakimiś hrabinami na zadupiu. Problem po jednej generacji będzie skończony.

 

Nim ta jedna generacja minie może się okazać, że z powodu takiego kroku to teraz von Nogayowie będą rządzić Polską, bo Mazowiecki młodszy brat pójdzie za von Nogaykę, w Polsce zrobi się burdel a ciulowy król uzna, że roszczenia męża jej wasalki, von Nogayki są słuszne i na hufcach wprowadzi go na tron.

btw - jak Duńczycy zajęli Litwę to wysłać tam dyplomatę, aby siał niezadowolenie (Sow Dissent) i równocześnie wysyłać misjonarzy na Skandynawię? Inni Nordycy mogą czuć się zagrożeni przez pozornie silną Danię i porzucą Odyna na rzecz Chrystusa a duńska bańka pryśnie niczym... bańka mydlana

 

Cóż, kapelana wypadałoby posłać do Szwecji - naturalnego sojusznika przeciw Danii, która rzeczywiście w chwili obecnej rysuje się jako wróg nr 1 Polski. I bardzo dobrze, bo za łatwo idzie Mazowieckim. Co ci Mongołowie porabiają?

 

Już w nastopnym odcinku(liczę że jeszcze w tym tygodniu ) się tego dowiemy.

 

Niestety pewnie gdzieś utknęli za Dnieprem czy nawet Wołgą. Z tego co pamiętam z moich gier na starszych wersjach to często Mongołowie wyhamowywali ekspansję na Zachód. Bardzo mnie to martwiło, bo jak zaczynałem grę w CK2 to było to jakieś wyzwanie w Europie Wsch.

 

Dziwi mnie dlaczego nie zorganizowałeś wielkiego targu, Stefan jest towarzyski i wyrósł w dokach handlowych Bronholmu. Tego typu rozrywka byłaby mu miła a i rozruszała by koniukturę.

Radzę uderzyć na wikingów jak tylko rycerstwo odpocznie po wojnie o Brno. Dania silna nie jest co świadczy sukces Litewskiego powstania (wg mnie podbój Litwy zaszedł przez głupotę AI tak jak zdobycie Czech przez Polskę), a większość sił pewnie rozproszą na oblęganie Bronholmu i tej niemieckiej prowincji. Pomorzem bym się nie przejmował, póki trwa regencja i pierwsze lata konsolidacji władzy młodego króla pomorce będą tłuc się między sobą dajac nam wolną rękę na Litwie.

Czy Brno jest chrześciańskie, czy już tengryści porobili swoje porzadki? Bo w przeciwnym razie biskup będzie potrzebny do innych celów niż nawracanie wikingów.

 

@cobran - w sumie racja

@Drakensang - fakt, choć wysłanie do zakonu ma tą przewagę, że straciłby chyba roszczenia

@moskal - pomyślimy

@de Mont Salvy - Mongołowie właśnie podbili Mołdawię i Wołoszczyznę i są dość straszliwym blobem

@Zjemcichlep - w sumie racja, jak nie zapomnę to zorganizuję targ. Bron jest tengryjskie - w pierwszej kolejności poślę tam kapelana


Raport o sytuacji na świecie na początku XIV wieku:

[video=youtube;tDvlmw-tzA8]https://www.youtube.com/watch?v=tDvlmw-tzA8[/video]

Może być ciekawie w EU4, zwłaszcza ze słabym Islamem i silnym, zreformowanym Tengryzmem.

Aha, gdyby kogoś zaciekawiło to rozpocząłem także serię z Civilization IV z gargantuicznym modem Cavemen 2 Cosmos https://www.youtube.com/watch?v=Ca9DJjo__eg

 

A co to za kolorek w Somalii? I jakie rody panują na Rusiach?

W przypadku konwersji do EU4 to co zrobisz z dalekowschodnimi i indyjskimi muzułmanami? Rozdrobnisz ich i wprowadzisz hindusów/buddystów czy zostawisz tam sułtanaty tak jak były?

 

W Somalli to po prostu lokalne księstwa, a obydwoma Rusiami władają Dregowicze. Co do konwersji to pozmieniam nieco tereny graniczące z obecną krawędzią mapy (Mongolia, Azja Centralna, Afganistan/Pakistan) ale sam daleki wschód raczej pozostawię jak jest.

 

Może zrób jakiś temat co do rozgrywki z Civ4? Rozglądałem się za nim bo chciałem wytknąć to ciągłe powtarzanie "homo sapiens", co strasznie rzucało mi się to w uszy homo sapiens!

Co do rozgrywki, mam nadzieje, że Rusie mimo wszystko nie staną się celem ekspansji Ordy, bo dałoby to ciekawą sytuacje. Jaką religie przyjęła Złota Orda, bo już nawet nie pamiętam? Chyba tengrystami byli, więc szansa na to, że ruszą gdzieś głębiej w Bałkany powinna być mała. No ale na Mołdawię już zdążyli wbić.

 

W sumie czemu nie. Co do homo sapiens - może i masz rację.

Zarówno Złota Orda jak i Ilchanat przeszły na zreformowany tengryzm.


Nowy odcinek:

[video=youtube;KTiXGXL2gBY]https://www.youtube.com/watch?v=KTiXGXL2gBY[/video]