Megakampania, CK2 The Old Gods, Polanie (video)

No mi się wydaje, że realne szanse na zamach są większe niż opisywane przez mechanizm, zwłaszcza jeżeli jest w tytulaturze niżej niż król.

Przynajmniej coś się rozkręciło i bywały zastrzyki adrenaliny

 

z zamachami jest dziwnie, czasami mam ponad 70% szans na udany zamach i nic z tego nie wychodzi, a czasami mam szansę bardzo bardzo niskie a mimo to się udają

 

Thrash, ty specjalnie nie wyznaczasz dowódców, żeby stresować widzów?

 

Jestem najgorszym graczem CK2, a mimo to dowódców wyznaczam.

 

No i świetnie. Polska to moloch bez grosza w skarbcu, armii, o niskim autorytecie korony, otoczony wrogami, z pewną secesją pomorza i zgrają pretendentów do schedy po podstarzałym alkoholiku.

Żegnaj polski bloobie witaj rozbicie dzielnicowe

Trzymam kciuki za naszego trzeciego synalka (Karol mi się nie podoba, nie zasmucę się jeśli zostanie obalony przez brata)
Jak tam z naszą technologią? Udało się troszkę nadrobić zaległości?

 

z kwitnącego mocarstwa na skraj upadku ... pijakowi włoskie wino na myśli a nie polski miód pitny i piwo
zajmij morawy to zawsze osłabi niemców ... taką armie jaką posiadasz chyba wystarczy

 

Szkoda, mała Piastowska "rekonkwista" dała by nam zajęcie co najmniej do wizyty Ordy.

 

Czytałeś grę o tron?
Robert zawsze był "pijakiem, hedonistą", a a obżartuchem się stał wraz z zyskaniem korony. ;d

 

Tak jak zostawienie sojuszników wroga, Morawy w spokoju.

 

Nowy odcinek:

[video=youtube;21w9iTsW8NE]https://www.youtube.com/watch?v=21w9iTsW8NE[/video]

 

Zawiodłeś nas. Miała być zmiana dynastii. Pół odcinka się cieszyłem :C

 

Gdyby nie inwazja Litwinów (i ich trybut 900 złota), to zapewne dynastia by się zmieniła.

 

W sumie Mieszko II zasługuje raczej na przydomek Farciarz niż Wielki. Po jego niedźwiedziej przysłudze dla króla Włoch los dynastii w Polsce był zagrożony i gdyby nie dywersja litewska (swoją drogą jacyś ci Litwini pechowi) to pewnie by tron postradał. No i jeszcze ten rozpad unii polsko-pomorskiej.

No ale nowy władca zawsze może odzyskać to co utracone. Jakieś plany w związku z tym?

 

Kurka, a znowu już liczyłem na rozpad kraju na, w sumie, trzy królestwa... ale i tak jest ciekawie.

 

I znowu gdzieś w lasach nad Niemnem muszą zadawać sobie nieśmiertelne pytanie "skąd Litwini wracają?"...
Mieszko odszedł godnie, to mu trzeba przyznać - teraz trzeba poświęcić się budowie Czechopolski - te Wielkie Morawy coś ciągle straszą na ziemiach, które należą się słusznie Piastom.

 

Mieszko umarł i dobrze, wkurzał mnie.

Co do Karolka to mam nadzieje że będzie rządzić aż do najbliższej uczty gdzie podadzą tort z strychniną. Ale do tego czasu autorytet można podnieść no i naturalnym wrogiem nowego króla będą Morawianie (ehhh prywata ale w służbie korony). PS zainwestuj w Pragę- most Karola sam się nie wybuduje;p

Jak to jest z drugim synem? Jeśli nie ma świeceń biskupich to jest w kolejce do tronu czy już nie?

Pokaż technologie jestem ciekaw ile udało sie nam nadrobić do europy i czy Mieszko zastał Polskę drewnianą i zostawił murowaną

 

Może jak Karol skonsoliduje swą władzę w państwie to jakaś kampania odwetowa przeciwko Litwinom ?? Były trzy najazdy chodź nie udane ale to chyba nie przystoi aby poganie się aż tak panoszyli ?? i nie chodzi mi tu o podbój jakiś ziem lecz o to aby litewskim barbarzyńcą poszło w pięty lub końskie kopyta takie zuchwałe najazdy.

 

Wyprawa na Litwę byłaby z wielu powodów korzystna i logiczna. W kwestii fabularnej uzasadniałaby brak dalszej ekspansji. Prusy mogłyby być tym czym było Połabie dla Niemców.

Klęski są mile widziane , tym niemniej mam wrażenie że ta w wyniku wyprawy do Włoch była zbyt głupia i nierealna. Fakt zdarzali się władcy idioci, ale zazwyczaj jednak nie było tak źle żeby armia bez dowódców pałętała się po górach po "drugiej stronie świata". Sam zaszczyt dowodzenia armią to nie było byle co i jeżeli już utrudniać to można dawać go według wpływów, a nie umiejętności. Późniejsza akcja z najemnikami moim zdaniem też bardzo kiepsko wyszła, rozumiem że to akurat wina mechaniki gry, ale pod względem fabularnym wyglądało to jak rzucanie sobie na siłę kłód pod nogi wbrew wszelkiej logice.

Morawy należą de jure do Czech czy Królestwa Wielkomorawskiego?

 

Widzę że grasz na tej wersji, gdzie AI nie patrzy na ilość wojsk HO, gdy decyduje o wypowiadaniu bitew.
Kiepawo, powinieneś w ogóle HO nie uzywać, inaczej litwa będzie się nawet wbijać 2k swoich wojsk na 15k zakonników, jeżeli w tym staku będzie tylko 100 twoich ludzi,

 

No z Litwinami to trzeba tak, jak już raz pisałem - przez save zreformować im religię aby się wzmocnili, powołali Wybrańców Perkunasa i wówczas z nimi może wyjść coś ciekawszego. Bo aktualnie to będą traktowani jako worek złota na najmitów. Ewentualnie skatolizować ich, ale to mogłoby być zbyt proste (już widzę te piastowice pchające się do łóżek w Wilnie, aby tylko odziedziczyć pribaltikę i za 2 pokolenia ród Piasta jako największy europejski... do czasu przybycia Mongołów).

Do Czech. Kr. Wielkomorawskie nie ma de jure niczego (królestwo tytularne jest to).

 

@de Mont Salvy - zobaczymy - ogólnie to Pomorze wciąż pozostaje piastowskim królestwem i Karol jest trzeci w kolejce do tamtejszego tronu, tak więc podbój może nie być potrzebny.

@Darne - jeszcze wszystko może się wydarzyć

@Zoor - fakt Morawy są chyba najbardziej optymalnym celem na tą chwilę

@Zjemcichlep - drugi syn został mnichem, więc został wyłączony z sukcesji. Trzeci też ponieważ wstąpił do zakonu Joannitów. Ale pozostał jeszcze czwarty, piąty i szósty.

@Aronet - gdyby tylko władca był pobożny, Litwa stałaby się celem nr 1

@noname - Morawy de jure należą do Czech

@Languorous_Maiar - ahh, no tak - to by tłumaczyło ciągłe klęski Litwinów Niestety update oznaczałby nową mapę i niekompatybilność sejwa

@moskal - zobaczymy - ogólnie to wolałbym unikać grzebania w plikach

[video=youtube;2v8VYeC28sQ]https://www.youtube.com/watch?v=2v8VYeC28sQ[/video]

 

A co z herbem na początku filmiku? Dziwna taka zmiana w połowie.

 

Wielkie piwo dla Saksończyków. Nie spodziewałem się że zjednoczenie królestw będzie takie szybkie, wystarczy teraz przypilnować aby wygrali odpowiedni buntownicy i korona nasza. Co do Czech to logiczny wybór, przy okazji będzie co rozdać rodzeństwu. Karol to militarny dyletant wiec mam nadzieje że lektura wyczynów Aleksandra dała mu choć tyle że rozda dowódctwo chorągwi wojewodom.

Wie ktoś na jakiej zasadzie działa dziedziczenie władzy u Joannitów? Elekcja? Jeśli tak to śmiałbym się jakby nasz braciszek został wielkim mistrzem a potem upomniał się o ojcowizne

 

W zakonach obowiązuje elekcja

 

Ta zmiana herbu bardzo dziwna, w rzeczywistości to raczej trzeba byłoby kogoś obdzierać ze skóry żeby pozbył się takiego elementu swojego herbu.

Co do Czech to myślałem że może już się przynależność de jure zmieniła, z tego co kojarzę królestwa tytularne z czasem mogą przestać być tylko tytularne i przejąc jakieś księstwo. Trochę szkoda bo według historii z AAR-a to władca Czech zbytnich praw do Moraw mieć nie powinien, no ale zawsze pozostaje prawo silniejszego . No i w końcu i tak nie przebija to Saksonii bez historycznych Saksończyków ale z historyczną nazwą .