Polska AAR /od 1936 r./

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Aux_Teergois, 21 Maj 2007.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 listopada 1941

    odcinek 98

    Hoc erat in votis
    (Tego sobie życzyłem)​



    Początek listopada to wyścig pochodu wojsk alianckich z nadchodzącą zimą. Wróg wciąż zawzięcie atakuje szczególnie na odcinku flandryjskim i tam stara się wedrzeć głęboko w pozycje sprzymierzonych. Nieustępliwość aliantów ma swoje dobre strony, z racji uśpienia frontu na okres zimy będzie można uzupełnić braki w zaopatrzeniu czy w stanie osobowym danych dywizji. Jednak przeważnie optuje się za kontynuacją ataków nawet w śniegach pod warunkiem jednak, że wróg dysponuje na określonym terytorium niewielkimi siłami. Do portu w Rangunie zmierza wciąż flota adm. Pounda, której obecność może doprowadzi w końcu do wielkich zwycięstw brytyjskie siły morskie. Na Dalekim Wschodzie Stalin dokonuje kolejnej aneksji, a Czang Kaj-szek zastanawia się nad przyszłością Chin po wypędzeniu Japończyków i zarazem podczas trwałej obecności Sowietów na tych terenach.

    Na froncie zachodnim trwa marsz oddziałów Gorta, które wyrąbawszy sobie drogę na Compiegne i jednocześnie wspierane przez m.in. 2 i 3. Korpus Polski oraz dywizję czechosłowacką, zmusza wrogie oddziały do wycofania się w głąb Francji. Cały czas trwają alianckie naloty bombowe na Valenciennes, które coraz bardziej osłabiają Niemców i Węgrów gromadzących się na pozycjach wokół tego miasta. Feldmarszałek von Reichenau, który dowodzi tymi oddziałami musi radzić sobie z pewną heterogenicznością wojsk, objawiającą się w innym typie danych dywizji i rozmaitym poziomie ich wyszkolenia. To daje szansę aliantom na dalsze odrzucenie wrogich jednostek.

    [​IMG]
    Alianckie ataki lotnicze na pozycje pod Valenciennes.​

    W brytyjskim sztabie generalnym dojrzewa myśl, aby z marszu doprowadzić do zaatakowania Valenciennes, gdyż w Lille gromadzą się już spore siły sprzymierzonych. Natarcie poprowadzi marsz. Alexander przy wsparciu dywizji marsz. Robertsa oraz gen. Scoonesa i Ismaya. 1 listopada alianci z łatwością przełamują nieprzyjacielskie szyki obronne i kolejna zdobycz na froncie wydaje się być już pewna. W tym samym czasie z belgijskiego odcinka między Ghent a Ostendą wycofują się dwie dywizje sprzymierzonych, korpus pancerny gen. Maczka i dywizja gen. Giffarda wskutek niemieckiej ofensywy z byłej granicy holenderskiej. Pod Compiegne dwa razy odrzucane są kolejne niemieckie siły, które z nienawistną zawziętością próbują zatrzymać sprzymierzonych. 2 listopada, Gort i siły alianckie z okręgu paryskiego odrzucają kolejne dywizje feldm. von Witzlebena, aby w końcu dzień później trwale opanować to miasto. Gortowi sprzyja trochę padający śnieg, co czyni nowe pozycje w Compiegne łatwiejszymi do obrony.

    [​IMG]
    Zwycięstwo w bitwie pod Valenciennes – 1.XI.1941.​

    Pod Valenciennes alianci jeszcze nie raz odpierają wrogie dywizje. Dzieje się tak codziennie między 3 a 8 listopada i za każdym razem z coraz większą utratą sił przez sprzymierzonych. Niemcom jak mogą pomagają węgierskie i włoskie oddziały ochotnicze, które nie są może przeznaczone do długotrwałych ofensyw, ale znakomicie się sprawdzają w zatrzymywaniu ataków sprzymierzonych. Na szczęście tym razem wszystko idzie dobrze i korpus marsz. Alexandra wyzwala Valenciennes – 8 listopada wieczorem. Cztery dni wcześniej do opuszczonego przez aliantów – Ghent wchodzą niemiecko-węgierskie dywizje feldm. Szombathelyi’ego, alianci zgrupowani w Dunkierce oczekują na dwie kolejne dywizje sformowane w Anglii. Flota transportowa desantuje je już 6 listopada na plażach (korpusy gen. Blaira i Dempsey’a). W przestrzeni powietrznej nad Belgią trwają już od dawna walki pilotów brytyjskich i polskich myśliwców z Luftwaffe, reprezentowaną przez Focke-Wulfy, jedną z takich walk jest starcie nad Antwerpią w dniu 5 listopada.

    [​IMG]
    Zaokrętowanie dwóch nowych dywizji brytyjskich, skierowanych na plaże pod Dunkierką.

    [​IMG]
    Bitwa powietrzna nad niebem Antwerpii.​

    Na Dalekim Wschodzie do portu w Rangunie dociera w końcu flota adm. Pounda, która będzie przebywała tam jeszcze przez jakiś czas, a później jej bazą macierzystą zostanie Singapur. Adm. Sommerville, który jest na morzu od 1 listopada najpierw kieruje się do Zatoki Syjamskiej, gdzie napotyka japoński transportowiec, ale wskutek złej widoczności, ostatecznie udaje się ujść wrogiej jednostce. Następnie spotyka się z flotą transportową adm. Hyautake (5.XI.) i znów tym razem nieprzyjaciel okazuje się sprytniejszy, oraz zostaje zaatakowany przez flotę adm. Toyody, w której przypomnę znajduje się pancernik „Haruna” oraz inne okręty, które w znaczący sposób osłabiały flotę amerykańską blisko Filipin i na Pacyfiku. Okazało się, że Toyoda atakował Sommerville’a przy użyciu nowego okrętu – pancernika „Mutsu”, który zapewne otrzymał od Yamamoto. Szczęściem, atak japońskiego zespołu został odparty przez Brytyjczyków, którzy patrolując płd. wybrzeża Jawy, natknęli się na jeszcze jedno ugrupowanie wrogich okrętów. Tym razem to flota 19 okrętów adm. Nagano zagroziła w podobny sposób co miesiąc temu spoistości floty sprzymierzonych. Udaje się ich odrzucić i Sommerville kieruje się teraz w przeciwną stronę, wzdłuż zachodnich wybrzeży Sumatry, aby tam oczekiwać na niedługi już czas powitania posiłków w postaci floty adm. Pounda, która wypłynęła z Rangunu 12 listopada. Sommerville decyduje jednak się powrócić szybciej do Singapuru i blisko wysp Bangka napotyka na niewielką flotyllę japońską. Udane bombardowanie z lotniskowca „Glorious” załatwia sprawę. Tonie lekki krążownik „Kinu”, a niszczyciel „Kohei” zostaje zniszczony przez „Nelsona”. Flota adm. Pounda wejdzie ostatecznie do bazy w Singapurze 16 listopada.

    [​IMG]
    Starcie z transportowcem w Zatoce Bangkoku – 3 listopada.

    [​IMG]
    Kolejne spotkanie z „Haruną” i jego kolegami, tym razem w Cieśninie Sunda – 6/7 listopada.​

    Na froncie zachodnim marsz. Gordon wraz z posiłkami z Dunkierki oraz trzynastu dywizji z Lille próbuje odzyskać strategiczne Ghent, ale wskutek dużych opadów śniegu, po raz kolejny trzeba przerwać ofensywę.

    Komentarz prasowy red. Moncka z "The Times" z 11 listopada:

    (…)nad ranem oddziały sowieckie marsz. Malinowskiego wkroczyły do Hohhot, stolicy Państwa Munc-zjan (Mongolii Wewnętrznej), co oznacza kolejne przetasowanie frontu na Dalekim Wschodzie. Japonia od tej pory ma już tylko jednego sojusznika – Królestwo Syjamu. Czy utrata władztwa przez barona De Noyan, do tej pory rządzącego tym terytorium doprowadzi w przyszłości do konfliktu Sowietów z Chinami? Niewykluczone. Związek Sowiecki przekazał Erenhot i Jining pod kontrolę Mongolskiej Republiki Ludowej, zaś Hohhot ma stać się w przyszłości pewnie zalążkiem Chińskiej ASRR. Stalin już zaciera ręce na myśl, że całe Chiny mogą stać się komunistyczne. Jak zareaguje Mao Tse-tung, przywódcą chińskich komunistów, na wieść o tym, że Sowieci uzurpują sobie prawa do części terytorium Państwa Środka? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne niebawem. Ważne jest by i rząd brytyjski przyjrzał się niebezpiecznie szeroko rozciągającym się wpływom sowieckim na Dalekim Wschodzie (…)

    [​IMG]
    Aneksja Mongolii Wewnętrznej przez Sowietów w sposób pośredni osłabia Japonię na froncie w Chinach.

    11 listopada, w 23. rocznicę niepodległości Polski i podpisania przez Niemców kapitulacji w Rethondes, kończącą I wojnę światową, ruszają oddziały sprzymierzonych z odcinka między Paryżem a Auxerre. Ich celem jest miasto Troyes, bronione przez 6 dywizji piechoty feldm. von Rundstedta i jeden garnizon. Wspólnymi siłami wraz ze wsparciem marsz. Gorta spod Compiegne udaje się odrzucić wrogie dywizje. Pierwsze oddziały sprzymierzonych, czyli 3. Korpus Polski gen. Andersa, Divize Ceskoslovenska gen. Dvoraka i korpus gen. Gubbinsa dociera do Troyes 15 listopada. Nad Belgią wciąż trwają walki powietrzne, które swoje szczególne nasilenie mają teraz nad Brukselą. Marszałek Alexander odpiera niezwykle groźną próbę przedarcia się nieprzyjaciela na pozycje pod Valenciennes (14.XI.). Aliancki atak na Ghent znów zostaje powstrzymany wskutek niekorzystnych warunków pogodowych.

    [​IMG]
    Alianckie natarcie na Troyes z 11 listopada.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim i alpejskim w dniu 15 listopada.​

    W Australii odbywają się wybory parlamentarne, w których zwycięstwo odnosi Partia Socjaldemokratyczna pod przewodnictwem Johna J. Curtina. Australia zamierza wysłać więcej dywizji do obrony Nowej Gwinei, na którą mają dużą chęć Japończycy, którzy po zdobyciu Jawy, Filipin i postępującej ofensywie na Borneo, chętnie widzieliby sztandar Wschodzącego Słońca na kolejnej dużej wyspie.

    [​IMG]
    Wybory parlamentarne w Australii zakończone zwycięstwem socjaldemokratów (12.XI.).​

    Kronika wojny morskiej: 11 listopada na wodach Zatoki Panay na Filipinach dochodzi do kolejnej japońskiej rozprawy z amerykańskimi transportowcami. Ofiarą „Haruny” padają „Sacajewaa” i „Lymann Abbott”, a pancernik „Hiei” topi „Williama Dunbara”. Poza tym nie zanotowano poważniejszych strat wśród sprzymierzonych. Przy udziale floty, Amerykanom udaje się odzyskać kontrolę nad atolem Wake.

    Dover, 14 listopada;

    Skrót rozmowy premiera Churchilla z Edenem.

    Churchill: (…)stary Petain źle robi nie przyłączając się do nas w chwili, gdy naprawdę jego gest uczyniony dla dobra wszystkich Francuzów mógłby być odczytany jako próba rehabilitacji po tym co zrobił rok wcześniej.

    Eden: I tak naciskają na nas Wolni Francuzi, którzy nie życzą sobie uczestnictwa Petaina, Darlana i Lavala w nowym rządzie tego kraju. Giraud uważa ich za sprzedawczyków i tchórzy i wolałby nawet gdyby cały kraj był okupowany niźli mieliby się teraz układać z kimś o takich pokrojach życiowych.

    Churchill: Francuzi to kłótliwy naród i u nich doprawdy znaleźć dwie takie same osoby o takich samych poglądach to wielka rzadkość. Nawet ten De Gaulle, prawa ręka Giraud ma zupełnie inne zdanie o nowym kształcie Francji po wojnie.

    Eden: Oddanie władzy Giraud musi być potraktowane jako pewnik inaczej francuscy partyzanci przestaną utrzymywać jako taki porządek w dużych miastach i na prowincji.

    Churchill: Racja i dlatego już niedługo Petain wraz z całą resztą mogą być oskarżeni o nieudolne rządzenie nawet w samym Vichy. Wystarczy że przesuniemy front dalej.

    Eden: To jest możliwe. Marszałek pozbawiony wsparcia, a Darlan – wymówki, bez chwili wahania dołączą do nas, chociaż Petaina nikt już w wyzwolonej Francji słuchać nie chce (…)


    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 1. połowę listopada:

    -11 listopada: z okazji kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości, tysiące ludzi uczestniczyło w nabożeństwach. W Warszawie pojawiły się na murach napisy – „Polska zwycięży” i „Polska żyje” z napisami „11.XI.1918-11.XI.1941”. Pojawiły się kwiaty pod pomnikami księcia Józefa Poniatowskiego, Sapera oraz przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Biało-czerwona flaga powiewała też przez chwilę na pomniku Jana Kilińskiego. ​
     
  2. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-30 listopada 1941

    odcinek 99

    Indocti discant
    (Laicy niech się uczą)​



    Druga połowa listopada niesie za sobą próby przełamania niemieckiej obrony na odcinku między Troyes a Dijon, które przynoszą raz pożądany skutek, drugi raz kończą się fiaskiem. Konstrukcja planu marszałka Gorta by zaszkodzić Niemcom w zimie powoli zaczyna się nie sprawdzać, dowódca popada w zwątpienie, a Churchill i opinia publiczna w zniecierpliwienie. Na Dalekim Wschodzie nowo przybyła flota adm. Pounda, a raczej to co jest w niej najbardziej wartościowego już niedługo będzie się mogła przekonać o słuszności decyzji przybycia na te akweny. Na froncie malajskim nieśmiała inicjatywa sprzymierzonych ma szansę przerodzić się w coś znaczniejszego i poskutkuje być może połączeniem się z dywizjami będącymi na froncie birmańskim.

    Flota adm. Pounda, która przybyła do Singapuru wieczorem 16 listopada spełniła już swoją misję. Z racji tego, że Pondowi przekazano opiekę nad resztą brytyjskiej floty, tj. tymi jednostkami, które z rozmaitych względów nie mogą uczestniczyć w żadnych bitwach, przekazał on ze swej floty 10 okrętów – pod komendę Sommerville’a. Są to lotniskowiec „Ark Royal”, pancerniki „Malaya”, „Warspite”, „Revenge”, a z ciężkich krążowników – „Shropshire”, „Surrey”, „York”, „Effingham”, „Dorsetshire” i „Cornwall”. Sommerville z kolei musiał przekazac pod rozkazy Pounda okręty w większości już przestarzałe bądź uszkodzone, które powrócą w najbliższym czasie do Anglii (7 lekkich krążowników – Dragon, Caledon, Caradoc, Diomede, Emerald, Dunedin, Cairo oraz 3 niszczyciele – Intrepid, Greyhound, Esk). Jeszcze tego samego wieczora blisko wybrzeży Malajów dokonało się owe przekazanie okrętów. Nowa flota Sommerville’a z jej głównym trzonem składającym się z 3 lotniskowców – „Ark Royal”, „Glorious” i „Furious” wyruszyła na patrol na Morze Jawajskie w dniu 17 listopada. Jeszcze tego samego dnia atakują flotę adm. Toyody, w której znajduje się najsłynniejszy szkodnik alianckiej floty – krążownik liniowy „Haruna”. Świeże siły Sommerville’a zdecydowały o powodzeniu starcia i sprzymierzeni ruszyli w pościg za nieprzyjacielem, ale ten zdołał się już skryć w niejednej małej zatoczce Jawy. Kolejnymi etapami patrolu alianckiej floty stały się południowe i północne wybrzeża tej wyspy. Opływając wyspę Bali (21.XI.) Sommerville natknął się na pozostawione bez opieki dwa japońskie niszczyciele. Posłanie ich na dno nie sprawiło trudu samolotom z „Gloriousa” i salwom z „Nelsona”. Dwa dni później w cieśninie między Jawą a Sumatrą, napotkano takie same zgrupowanie nieprzyjacielskiej floty. I tu również wynik można było z góry przewidzieć. Pierwszy sukces zanotował „Ark Royal”, a samoloty z „Gloriousa” zatopiły drugi niszczyciel. Ogółem podczas pierwszego patrolu nowej floty Sommerville’a udało się odgonić silną flotę adm. Toyody i zadać Japończykom straty w postaci zatopienia 4 niszczycieli – „Kotsu”, „Koio”, „Eiam” i „Seikai”. Aktualnie aliancka flota patroluje akweny Zatoki Syjamskiej by wkrótce wyruszyć na spotkanie nieprzyjaciela u wybrzeży Borneo i Filipin.

    [​IMG]
    „Haruna” i spółka zaatakowali Brytyjczyków naiwnie sądząc, że są w stanie przemóc trzy brytyjskie lotniskowce.​

    Na froncie birmańskim trwa iracko-kanadyjsko-amerykańska ofensywa, która zaczęła się od odgonienia japońsko-syjamskich sił z terenu Singory, jeżeli uda się sprzymierzonym utrzymać ten teren, z całą pewnością posunie się on w głąb Syjamu z perspektywą walk o Bangkok. 18 listopada po raz kolejny przełamują obronę nieprzyjaciela.

    [​IMG]
    Ofensywa aliancka pod Singorą – 15/16 listopada.​

    Na froncie zachodnim trwa marsz pozostałych jednostek alianckich z okręgu paryskiego na pozycje k/Troyes, gdzie stacjonują już pierwsze trzy dywizje sprzymierzonych (m.in. 3. Korpus Polski gen. Andersa). Cały czas trwają brytyjsko-polskie naloty na pozycje wroga pod Reims, gdzie stacjonują tylko 1-2 dywizje. W związku z tym marszałek Gort opracowuje wraz z marsz. Alexandrem plan przebicia się do Reims i możliwości okrążenia niemiecko-węgierskich sił w środkowej Belgii przez rejon Ardenów. Niesprzyjająca pora rozpoczynania ofensywy zdaje się nie mieć żadnego znaczenia. Na razie. Pierwsza faza ataku na Reims powodzi się, Gort korzystający z wsparcia artylerii i piechoty Alexandra oraz posiłków z Troyes zmusza przeciwnika do odwrotu.

    [​IMG]
    Naloty alianckie na Reims wyzwoliły w Gorcie chęć zdobycia sławy i chwały równej tej, którą wywalczył na froncie we Włoszech.

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych na pozycje niemieckie pod Reims postępuje zgodnie z planem.​

    Jeszcze dwukrotnie dywizje marsz. Gorta będą przebijać się przez wrogie pozycje obronne (20-21.XI.) pod Reims, zanim w końcu uda im się zająć to miasto i okolice w dniu 23 listopada. Niestety, niemiecka reakcja jest trudna do przewidzenia, nic nie robiąc sobie z faktu, że obrońcom Troyes przybyła dywizja pancerna gen. Leese’a, rozwinęli natarcie na pozycje sprzymierzonych na tym terenie. Generał Anders, który dowodził obroną Troyes musiał w końcu sobie zdać sprawę z tego, że nie uda się utrzymać pozycji i dał rozkaz odwrotu do okręgu paryskiego. Na nic zdało się nadciągnięcie korpusu marsz. Deverella, który za wszelką cenę chciał utrzymać pozycje wokół tego miasta. I on musiał wycofać się z powrotem pod Auxerre.

    [​IMG]
    Atak niemieckich dywizji feldm. von Rundstedta był piorunujący.​

    Niemcy zajmują Troyes już 23 listopada, czyli w tym samym czasie co Gort – Reims. O dziwo, jednostki niemieckie które podjęły atak na Troyes ruszyły się też z pozycji pod Dijon. W związku z tym Gort opracował nowy plan, który gdyby się powiódł, przyniósłby zamknięcie dziewięciu dywizji wroga w kotle pod Troyes. Korpus Alexandra przesunął by się w stronę Reims, armia Ironside’a pod Valenciennes, a dywizje marsz. Gordona pod Lille. Jednocześnie armie sprzymierzonych z pozycji wokół Auxerre podejmą forsowny marsz na Dijon, a sam marszałek Gort skieruje się na Chaumont. Pomysł ciekawy, ale wymagający znacznie większej mobilności niż obecna no i zupełnie innej pory roku. Na początku wszystko szło dobrze, Gort za jakiś czas zmienił zdanie i rozwinął natarcie na wielkie centrum przemysłowe – Metz, a to dlatego, że było zupełnie niebronione. Stało się tak dlatego, ponieważ pod Chaumont pojawiły się niemieckie dywizje, które zdążyły się już wycofać z pozycji pod Troyes. Niewiele to jednak zmieniło w planach sprzymierzonych, Alanbrooke dalej maszerował z siłami na Dijon, a Alexander na Reims. 27 listopada sprawa się rozstrzygnęła, niespodziewany atak niemieckich dywizji z środkowej Belgii, dodatkowo wsparty przez siły zgromadzone w Chaumont zatrzymał alianckie natarcie na Metz i zmusiło Gorta do odwrotu pod Compiegne.

    [​IMG]
    Marszałek Gort najzwyczajniej w świecie przeliczył się z siłami.​

    Sprzymierzeni zatem otrzymali parę bolesnych lekcji od wroga (Troyes, Reims) i teraz będą znacznie ostrożniejsi w konstruowaniu ataków. Już po zatrzymaniu planu Gorta, marsz. Ironside próbuje z Alexandrem zneutralizować pozycje wroga pod belgijskim Mons, ale bezskutecznie. Zima okazuje się na razie jedynym zwycięzcą działań wojennych na froncie zachodnim.

    Okolice Compiegne, 29 listopada;

    Z rozmowy telefonicznej między Churchillem a marsz. Gortem.

    Churchill: (…)wysyłam wam kolejnych dziewięć dywizji z frontu alpejskiego, ale trzeba będzie na nie poczekać zapewne z miesiąc, może one spowodują jakieś poważniejsze wsparcie ofensywy we Flandrii, bo niewątpliwie trzeba zlikwidować ten niebezpieczny nawis.

    Marsz. Gort: Panie Premierze, gonimy resztkami sił, choć przyznaje to moja wina. Zlekceważyć wroga w zimę może odbić się takimi konsekwencjami, że lepiej ich nie wypowiadać głośno. Dywizje w okręgu paryskim potraciły sporo ze stanu osobowego w czasie ataku na Troyes, a jednym promykiem nadziei jest to, że może uda nam się zdobyć wyżynny teren pod Dijon. Ułatwiło by to dalsze operowanie w tym rejonie i umożliwiło dotarcie do Alzacji i Lotaryngii.

    Churchill: Musicie dążyć do okrążenia węgiersko-niemieckich dywizji w Belgii i Flandrii, zamiast „bawić” się w przepychanie środkiem. Tym sposobem ofensywa zostanie zatrzymana na długo.

    Marsz. Gort: Po dotarciu na pozycje pod Compiegne, postanowię co dalej z natarciem na Troyes, Niemcy trzymają tam wciąż 7-9 dywizji, ale część już się wycofuje pod Reims. Gdy nasze dywizje zdobędą Dijon i przy wsparciu korpusu Alexandra będzie możliwe przejście do szerokiego ataku na odcinku od Ardenów do granicy z Vichy.

    Churchill: Róbcie jak uważacie, ale powinniście czytać też codzienną prasę. Nie mówię, że sugeruje się wypowiedziami pismaków, ale niektórzy żądają waszej głowy za nieudaną obronę Reims i przykry odwrót spod Troyes.

    Marsz. Gort: Panie Premierze, wiadomo, że opinia publiczna już by chciała czytać o połączeniu się frontów zachodniego z alpejskim, ale do tego jeszcze długo nie dojdzie, a z nadejściem pierwszych roztopów ruszą na nas Niemcy jak oszalali. Musimy więc wypracować sobie takie pozycje w Belgii, Ardenach czy we wsch. Francji, które umożliwią nam odepchnięcie Niemców od Paryża i wyprostowanie frontu (…)


    Sytuacja międzynarodowa w listopadzie 1941 roku – najważniejsze wydarzenia:

    [​IMG]
    -wojna chińsko-japońska – po okresie uśpienia ponownie wojska chińskie ruszają do ataku, zdobywając górzysty teren Shaoyangu (I. połowa listopada) oraz po raz kolejny Changshę (19.XI.). Japonia wszystkie wolne siły poświęca na powstrzymywaniu sowieckich dywizji nad graniczną rzeką Jalu między Mandżurią a Koreą i w płn. Chinach.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – tutaj status quo. Sowieci po pokonaniu Mongolii Wewnętrznej poczuli się zapewne panami sytuacji i wiele dywizji sowieckich zmierza już w okolice bezpośrednich działań zbrojnych w północnych Chinach. Częśc wojsk mongolskich i sowieckich jest wciąż trzymana blisko dwóch kotłów: pod Avrayheer i w Mandżurii. Sowieci też nie zdobyli wciąż ściśle otoczonego portu w Dalian (Port Arthur). Japończycy z kolei blokują Sowietów na wyżynie Jinan.

    -kronika wojny morskiej: 16 listopada pancernik „Mutsu” doprowadza do zatonięcia na wodach cieśniny Sunda – amerykańskiego transportowca „Mark Twain”. Pięc dni później blisko wysp Bangka tonie kolejny transportowiec – „Nancy Hanks” posłany na dno przez ciężki krążownik „Kako”. Flota amerykańska odgryza się nieprzyjacielowi na Wyspach Marshalla gdzie tonie syjamski lekki krążownik „Dhonburi”, zatopiony przez ciężki krążownik „Louisville” (24.XI.). Wskutek udanej operacji desantowej na atol Eniwetok, wściekli Japończycy zatapiają w przeciągu dwóch dni (27-28.XI.) blisko wód tego atolu – dwie jednostki amerykańskie. Ciężki krążownik „Ashigara” zatopił niszczyciela „ Farragut”, a samoloty z lotniskowca „Akagi” posyłają na dno Pacyfiku – pancernik „Montana”. To kolejna tak duża strata Amerykańskiej Marynarki Wojennej na tym akwenie wód. Wojna z Japonią kosztowała już siły morskie tego kraju utratę 2 pancerników (wcześniej „Indiana”).

    [​IMG]
    Kolejny atol w ręku Amerykanów – desant na Eniwetok (24.XI.).

    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 2. połowę listopada:

    -listopad: wskutek srogiej zimy ceny węgla i koksu idą w górę o ponad 100%. Życie w Generalnym Gubernatorstwie staje się coraz trudniejsze. ​
     
  3. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 grudnia 1941

    odcinek 100

    Im Westen nichts Neues
    (Na Zachodzie bez zmian)​



    Śnieżny grudzień 1941 roku, który okrył już prawie zupełnie północną i wschodnią Francją jest zdaje się sprzymierzeńcem Niemców i Węgrów. Oddziały alianckie szybko tracą siły podczas forsownych ofensyw, zarządzanych przez marszałka Gorta, który próbuje wywalczyć sobie jak najlepsze pozycje przed początkiem wiosny. Nieliczne kontrataki niemieckie miażdżone są zwartością obrony sprzymierzonych, a z kolei ataki alianckie na pozycje w płn. Belgii mierzone obfitością obniżenia stanu osobowego wybranych dywizji. Impas wytworzony wskutek nadejścia zimy, powoduje skierowanie na front we Flandrii kolejnych dywizji z Alp. Na Dalekim Wschodzie tworzona jest nowa flota brytyjska, głównie skierowana do patroli płd. wybrzeży Sumatry i Jawy oraz Wysp Sundajskich. Front malajski nieznacznie przesunięty na północ daje nadzieję na większą ofensywę w przyszłości.

    Admirał Sommerville rozpoczyna swoje nowe manewry tym razem nakierowane na płn. wybrzeża Borneo i Filipiny. Reszta floty reorganizuje się i naprawiana jest w dalekim Rangunie, gdzie sztab brytyjski próbuje sklecić nowe zgrupowanie okrętów, mogące być pewnym ubezpieczeniem dla głównej floty brytyjskiej na Dalekim Wschodzie. Flota Sommerville’a napotyka już 2 grudnia małą flotyllę japońskich niszczycieli blisko cieśniny Serasan k/Borneo. Samoloty z „Ark Royal” dopełniają los niszczyciela „Yomin”, a pancernik „Revenge” niszczy kolejny wrogi okręt – „Teihen”. Sommerville przedostając swoje okręty blisko Filipin i Celebes staje wobec kolejnej grupki niszczycieli, tym razem 4 grudnia. Wynik starcia znów można było śmiało przewidzieć. Toną niszczyciele „Yaeyame” i „Sekutan”. Ten pierwszy od salw „Royal Sovereign”, a ten drugi, płonąc natrafił na podwodne skały i zatonął w przeciągu kwadransa. Brytyjski dowódca kieruje się teraz w głąb archipelagu Wysp Filipińskich, zanim jednak do tego dochodzi natrafia po raz pierwszy w historii konfliktu morskiego z Japonią na Dalekim Wschodzie na grupę okrętów podwodnych, które wyśledzone m.in. przez ORP „Garland” próbowały się przedrzeć na Morze Jawajskie. Starcie kończy się udaną ucieczką nieprzyjaciela. Nazajutrz tj. 7 grudnia wielka bitwa z flotą adm. Nagano, kończy się strategicznym odwrotem floty Sommerville’a, któremu wróg uszkadza dwa ciężkie krążowniki „Shropshire” i „Sussex”. Po tym nieudanym starciu flota brytyjska kieruje się na Filipiny, gdzie 12 grudnia w Zatoce Lingayen dochodzi do spotkania z lekkim krążownikiem „Mogami”, który jak wiadomo ocalał z rzezi, podczas której zatonął lotniskowiec „Shokaku”. „Mogami” posiadał osłonę z dwóch, a później trzech niszczycieli. Pancerniki „Nelson” i „Revenge” pozbawiły go 2/3 tej osłony. Na dno poszły niszczyciele „Kamikaze” i „Fugotsuki”. Gdy „Mogami” chciał uciec jak to zwykle miał w zwyczaju, flota brytyjska ruszyła za nim w pogoń. Do kolejnego spotkania doszło w Zatoce Manilskiej, 13 grudnia – gdzie krążownik „Mogami” wraz z jednym niszczycielem ostatecznie również zdążyły ujść w bezpieczne rejony. Sommerville powracając przez Wyspy Spratly do bazy w Singapurze na rekonesans, dowiedział się o japońskim desancie na Sumatrę, co wkrótce może doprowadzić do bezpośredniego zagrożenia władztwa brytyjskiego na Malajach. 15 grudnia wychodzi w morze nowa brytyjska flota pod dowództwem adm. Cunninghama, składająca się z trzech pancerników – „Royal Oak”, „Resolution” i „Barham”, 16 lekkich krążowników, 10 niszczycieli i 1 okrętu podwodnego (HMS Thames). Będą oni wyłącznie patrolowali wybrzeży Sumatry, aby nie dopuścić do wzmocnienia japońskich sił na tej wyspie. Spróbują też wytropić i zatopić jak najwięcej wrogich okrętów podwodnych.

    [​IMG]
    Bitwa u wybrzeży Borneo z 2.XII.1941 roku.

    [​IMG]
    Starcie w cieśninie Makassar z japońską flotyllą okrętów podwodnych.

    [​IMG]
    Sprytny japoński lekki krążownik „Mogami” już po raz wtóry unika sprawiedliwej ręki losu (12.XII.).

    [​IMG]
    Japończycy zdołali się w końcu desantować na Sumatrę, plaże Oosthaven (11.XII.). ​

    Na froncie zachodnim padający śnieg, utrzymujący się bez przerwy mróz i generalnie złe warunki pogodowe sprawiają, że niewiele jest prowadzonych działań zaczepnych. Trwający marsz jednostek Alanbrooke’a na niebronione Dijon jest jedynym wyjątkiem udanej ofensywy alianckiej w tym czasie. Ostatecznie miasto wraz z okolicami zostaje zajęte przez oddziały marsz. Alanbrooke’a w dniu 6 grudnia. Bombowce polskie i brytyjskie nie oszczędzają wroga podczas nalotów. Do chwalebnych przykładów dobrego współdziałania należy zniszczenie 36. (3.XII.) i 47. (15.XII.) dywizji węgierskich ochotników oraz eliminacja 75. Dywizji Piechoty feldm. von Witzlebena (10.XII.) na odcinku frontu od Chaumont pod Reims. Churchill zgadza się na sugestie marsz. Gorta, dotyczące powiększenia alianckiego stanu posiadania w płn. Flandrii i wysyła po raz kolejny flotę transportową po dziewięć dywizji pod komendą marsz. Dilla i gen. Connora, które stacjonują pod Udine we Włoszech. Dobra wiadomość nadchodzi ze sztabu gen. Giraud, głównodowodzącego Komitetu Wolnych Francuzów. Kolejny garnizon Vichy, tym razem w odległej Gujanie, poddał się pod ich rozkazy (1.XII.). Ten dzień przynosi też wzmocnienie floty Polskiej Marynarki Wojennej. Zostaje jej przekazany przez władze brytyjskie - supernowoczesny jak na owe czasy niszczyciel ORP „Wicher”, na pamiątkę tego, który spoczął w wodach Bałtyku podczas kampanii wrześniowej. Dostaje się on pod komendę adm. Syfreta i wraz z innymi okrętami będzie wkrótce uczestniczył w operacji patrolowaniu Morza Północnego i Norweskiego w poszukiwaniu U-bootów.

    [​IMG]
    ORP „Wicher” – najnowocześniejszy okręt w składzie PMW.

    [​IMG]
    Polscy i brytyjscy piloci bombowców dokonują coraz dotkliwszych nalotów na wrogie pozycje we wsch. Francji.

    [​IMG]
    Gujana i miasto Cayenne pod kontrolą Wolnych Francuzów (1.XII.). ​

    Paryż, 3 grudnia;

    Skrót rozmowy gen. Andersa, dowódcy 3. Korpusu Polskiego z gen. Kukielem, dowódcą 2. Korpusu Polskiego.

    Gen. Kukiel: (…)Ale nas gania ten Gort, nawet w zimę, moi chłopcy są już trochę wyczerpani, nie mówiąc o stratach.

    Gen. Anders: Zawsze jak tak mówisz, pomyśl o rodakach w kraju, którzy cierpią głód i niedożywienie i dlatego jak najszybciej trzeba zdławić hitlerowską bestię.

    Gen. Kukiel: Bez posiłków w rozsądnych rozmiarach niewiele zdziałamy, potrzeba by było wielu dywizji by posunąć front do przodu i to jeszcze w zimie.

    Gen. Anders: Żabojady pozostają wciąż bierne, co dziwi z kolei moich chłopców, ale cwany Petain trzyma żelazną dłonią wszystkich, którzy pisną choćby pochwałę dla aliantów. A dla nas najważniejsze, że my Polacy bijemy się od Morza Północnego aż po Filipiny.

    Gen. Kukiel: Oby nasze okręty powróciły cało z tej eskapady.

    Gen. Anders: A wracając do frontu, może Amerykanie stworzą jakiś przyczółek w Holandii bądź już na ziemi niemieckiej?

    Gen. Kukiel: To w znakomity sposób odciążyło by nasze siły na froncie i pozwoliło na szybsze zwalczenie wroga na wszystkich odcinkach.

    Gen. Anders: Szkoda, że nie ma z nami Naczelnego Wodza, ale jego korpus jest potrzebny przy blokowaniu Niemców na linii Alp. Gdy ruszymy na wiosnę i połączymy się z Amerykanami w Austrii choć to będzie bardzo trudne, to stamtąd już niedaleko do naszej Ojczyzny (…)


    3 grudnia na pozycje pod Compiegne dociera w końcu wyczerpany korpus marsz. Gorta i tworzy pozycje obronne. Dalej na północy marsz. Gordon i Ironside próbują przejść do ofensywy pod Ghent, wskutek utrzymywania tam przez Niemców i Wegrów czysto symbolicznych sił. Atak przewidziany na 5 grudnia, nie udaje się jednak. Początkowo wszystko szło dobrze, ale niespodziewane wzmocnienie pozycji obronnych wroga przez dwie dywizje powietrznodesantowe spowodowały zatrzymanie natarcia, który już niestety zdążył trochę nadwątlić siły sprzymierzonych. 6 grudnia korpus gen. Kirke’a dociera do Compiegne wzmacniając siły Gorta na tym terenie. 7 grudnia zaś alianci mają nowego dowódcę korpusu na froncie alpejskim. Po odejściu marsz. Dilla, który odszedł na emeryturę, pieczę nad trzema dywizjami przejął gen. Montgomery, który wspólnie z armią gen. Connora został zaokrętowany 12 grudnia w Zatoce Weneckiej i do Dover dopłyną 24 grudnia. Jeszcze 6 grudnia ma miejsce skoncentrowany wielu alianckich dywizji na wrogie pozycje obronne pod Troyes, gdzie stacjonują tylko cztery dywizje feldm. von Rundstedta. Atak się powodzi, ale sprzymierzeni odnoszą poważne straty i marsz w kierunku tych ziem musi zostać przerwany. 11 grudnia wojska niemieckie ponownie wchodzą do Reims.

    [​IMG]
    Nieudany atak pod Ghent 5-6.XII.1941 r.

    [​IMG]
    Krótka ofensywa aliancka pod Troyes 6-9.XII.1941 r.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim w dniu 15 grudnia. ​

    Front malajski po zdobyciu przez wojska iracko-amerykańsko-kanadyjskie – terenu Singory (2.XII.), stabilizuje się na linii Kra-Alor Star. Oddziały sprzymierzonych nawet próbują uderzać na wyżynę Kra w dniu 3-4 grudnia, ale wobec silnego oporu wojsk japońsko-syjamskich atak trzeba zarzucić.

    Kronika wojny morskiej: Niewiele było starć na Pacyfiku podczas pierwszej połowy grudnia 1941 roku. Można jedynie wyróżnić bitwę blisko płn. Marianów, gdzie Amerykańska Flota Pacyfiku utraciła niszczyciel „ Glennon”, zatopiony przez ciężki krążownik „Aoba” i transportowiec „William Sherman” posłany na dno przez pancernik „Mutsu” (13.XII.).

    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 1. połowę grudnia:

    -grudzień: władze okupacyjne w Warszawie zarekwirowały 26 tys. futer i kożuchów.​
     
  4. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-31 grudnia 1941

    odcinek 101

    Verba magistri
    (Słowa mistrza)​



    Bilans roku 1941 trzeba niewątpliwie zaliczyć na korzyść aliantów. Dotarcie do linii Alp we Włoszech czy otwarcie frontu we Francji wraz z licznymi sukcesami po drodze jak eliminacja wielu dywizji wroga to wielki triumf myśli taktycznej sprzymierzonych. Wojska brytyjskie mają pod kontrolą zachodnią i środkową Francję oraz Sycylię, Amerykanie cały Półwysep Apeniński i Sardynię. Przed nimi rozstrzygający rok 1942, który oby przyniósł w końcu wyzwolenie narodów Europy Wschodniej i Zachodniej. Wciąż tli się iskierka nadziei wśród Belgów, Holendrów, Luksemburczyków, Polaków, Czechów i Słowaków na to, że 1942 będzie ostatnim rokiem spędzonym pod okupacją hitlerowską. Na Dalekim Wschodzie alianci utrzymują kruchy front malajski, który w każdej chwili może pęknąć wskutek naporu wojsk syjamsko-japońskich. Na akwenach morskich wokół Holenderskich Indii Wschodnich trwa bezustanna pogoń za nieprzyjacielskimi okrętami transportowymi, których pojawia się coraz więcej. Alianci doskonale wiedzą, że wojna z Japonią będzie o wiele bardziej długotrwała niż z Niemcami, dlatego priorytet działań lądowych ustawiony jest na front w Europie. Wygrana tam spowoduje przekształcenie mapy Starego Kontynentu ale i przyczynek do wielkiej operacji desantowej w Azji Płd-Wsch.

    Na Dalekim Wschodzie swoje patrole kontynuują floty adm. Cunnighama i Sommerville’a. Cunnigham kieruje się zgodnie z wytycznymi wzdłuż zach. wybrzeży Sumatry, a Sommerville podąża na Morze Jawajskie, a później wzdłuż południowych wybrzeży Jawy aż do wyspy Bali. Cunningham napotyka 19 grudnia niewielki zespół okrętów japońskich będący w Cieśninie Mawtani. Po krótkiej kanonadzie, ciężkiemu uszkodzeniu uległ wrogi transportowiec, który jednakże zdołał uciec osłaniany przez niszczyciel. Sommerville, 21 grudnia napotyka wielką flotę transportową adm. Hyakutake blisko wybrzeży Sumatry. Bój znowu pozostaje nierozstrzygnięty, z powodu szybkiego odwrotu wroga. Dzień później dochodzi do starcia z nieprzyjacielskim transportowcem, mającym na swoim pokładzie pewną ilość żołnierzy. I tu również nieprzyjacielowi udaje się zbiec. Być może Japończycy szykują już desant na Malaje, chcąc otoczyć Singapur? Sommerville kieruje się teraz w stronę wybrzeży Brunei, gdzie ostatnio zaatakowano amerykańskie okręty (26.XII.). Cunningham natomiast, patrolując wybrzeża Sumatry, otrzymuje szyfrogram o odkryciu niewielkiej floty podwodnej wroga na płn. od Medan, która ostatnio storpedowała jeden z okrętów eskorty konwoju Plymouth-Singapur. Bez wahania udaje się na to miejsce, ale przeciwnik znika bez śladu. 26 grudnia to kolejna bitwa morska z udziałem okrętów Sommerviille’a. W Cieśninie Serasan dochodzi do spotkania z dwoma niszczycielami, które zostają szybko zatopione. Samoloty z „Ark Royal” zatapiają „Fubuki”, a działa „Warspite” – „Junten”. Pewnym niebezpieczeństwem zaobserwowanym przez aliantów jest pojawienie się japońskiej floty powietrznej złożonej z bombowców morskich. To zagrożenie musi spowodować również pojawienie się odtrutki w postaci brytyjskich myśliwców, trwają negocjacje w tej sprawie, aby ściągnąć w rejon Malajów 4 dywizjony tej formacji. Rok 1941 kończy się niemiło dla Holendrów, japońskie oddziały zajęły kolejne miasto na Sumatrze – Padang (28.XII.).

    [​IMG]
    Pierwsze starcie floty brytyjskiej pod dowództwem adm. Cunnighama.

    [​IMG]
    Kolejne spotkania Sommerville’a z adm. Hyakutake.​

    Front zachodni pozostaje w zimowym uśpieniu. Alianci formują nowe oddziały w Anglii (korpus gen. Fergussona i gen. Beloe - 30.XII.) i przewożą dywizje z frontu alpejskiego (23.XII. – wysadzenie oddziałów pod dowództwem Montgomery’ego i Connora jednak pod Calais rezygnując z Dover; razem 9 jednostek – na pozycje pod Lille dotrą w dniach od 30.XII. do 2.I.). Non stop trwają alianckie bombardowania wrogich pozycji na odcinku od Reims po Troyes. Polsko-brytyjskie dywizjony udanie bombardują dywizje gen. von Bottichera pod Reims i siły gen. Frederici pod Troyes, szczególnie w okresu po 21 grudnia. Skutkiem tych nalotów jest zniszczenie 54. dywizji węgierskich ochotników, będących na pozycjach wokół Troyes. W związku ze zniszczeniem kolejnych sił wroga pod Troyes, marsz. Gort opracowuje kolejny plan przejęcia inicjatywy strategicznej w tym regionie. Przygotowuje on armię, mobilizuje oddziały, tak aby przy współpracy dywizji z okręgu paryskiego, spod Auxerre i Dijon uderzyć na wroga zaraz po świętach – 27 grudnia. Atak się udaje, skoncentrowane natarcie z Auxerre – dywizji marsz. Deverella i gen. Cunnighama odnosi pełen sukces, teraz najtrudniejsze będzie utrzymanie pozycji już po zdobyciu Troyes. Na drugim odcinku frontu marsz. Alexander i Ironside będą próbować rozwinąć ofensywę na Flandrię, kierując armie na Mons, ale to dopiero po dotarciu na miejsce posiłków gen. Montgomery’ego i Connora.

    [​IMG]
    Bombowce alianckie znów zaliczyły wspaniały sukces.

    [​IMG]
    Desant nowych 9 dywizji alianckich pod Calais – 23 grudnia.

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych na pozycje wroga pod Troyes – 27 grudnia.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim na koniec 1941 roku.​

    Paryż, 22 grudnia;

    Z luźnej rozmowy gen. Kirke’a z gen. Andersem i Kukielem.

    Gen. Kirke: (…)chciałbym za rok o tej porze być już w Warszawie i wznieść toast za wasze dzielne siły zbrojne!

    Gen. Anders: Jeśli będziemy mieć takie tempo jak na jesieni we Francji to kto wie, może i wcześniej wypijemy zdrowie polsko-brytyjskiego braterstwa broni!

    Gen. Kirke: Szkoda, że nie ma tu chłopaków z 1. Korpusu, których pokochałem jak synów, ale wiem, że trzymają Szwabów w Alpach.

    Gen. Kukiel: Front w Alpach i my gdy wyprostujemy linię frontu i wyzwolimy Belgię, Holandię i Luksemburg, będzie języczkiem uwagi, bo stamtąd Niemcy będą przerzucać dywizję na nasz front.

    Gen. Anders: Pamięta Pan, Panie Generale parę polskich słów z okresu kampanii etiopskiej?

    Gen. Kirke: Oprócz takich których nie wypada mówić w towarzystwie to ze trzy-cztery. Podstawowe zwroty, sporo zresztą nauczyłem się bazując na słowniku, ale już zapomniałem.

    Gen. Anders: Ale „na zdrowie” Pan rozumie?

    Gen. Kirke: Oczywiście, że tak. Pierwszy go powiem, gdy już będzie po wszystkim.

    Gen. Kukiel: Nowe posiłki, które nadejdą z frontu alpejskiego może rozładują nam sytuację we Flandrii, myślę o natarciu na środkową Belgię i Brukselę.

    Gen. Anders: Alexander ma głowę na karku i wie kiedy atakować, zaatakuje wtedy, gdy przeciwnik będzie najsłabszy, sporo zależy od postawy lotnictwa.

    Gen. Kirke: Nasze lotnictwo przeważnie atakuje wrogie dywizje pod Reims czy Troyes, ale tacy Amerykanie dzień w dzień dokonują strategicznych nalotów na Szkopów. Francuzi podobnie.

    Gen. Anders: Odnośnie Francuzów, kiedy ich dywizje pojawią się na froncie?

    Gen. Kukiel: Giraud jeszcze się ponoć nie przebił z Brazzaville do wybrzeża, ma kłopoty z aprowizacją.

    Gen. Anders: Nonsens. Czuję, że chcą byśmy wyzwolili im kraj, a po pokonaniu Niemiec zażądają pewnie ich połowy.

    Gen. Kirke: Francuzi nie będą mieć nic do gadania, tak mówił mi Gort. A to dlatego, że mają Petaina. Decydujący głos będą mieć Amerykanie i Brytyjczycy.

    Gen. Anders: O Polakach nic nie wspominał?

    Gen. Kirke: Napomknął, że w głowie Churchilla zrodził się pomysł by dać wam całe Prusy Wschodnie wraz z Gdańskiem oczywiście.

    Gen. Anders: Trzeba chyba się będzie bardziej wsławiać w bojach, skoro Churchill obiecuje nam tak niewiele. A co z naszymi Kresami, które to Sowieci trzymają już trzecią zimę?

    Gen. Kirke: Gort nic na ten temat nie powiedział. Ale powiem wam prywatnie, że Churchill sprawia wrażenie takiego człowieka, który poszedł by na ugodę z samym diabłem byle by tylko zwyciężyć Hitlera. Nawet gdyby tym diabłem miałby okazać się Stalin. Srodze się zawiódł na raportach agentów, którzy informowali go o spodziewanej agresji Niemiec na Sowietów (…)


    Sytuacja międzynarodowa w grudniu 1941 roku – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna japońsko-chińska – Chińczycy zadowoleni z przejęcia w poprzednim miesiącu Changhsha i Shaoguan nie podjęli żadnych znaczących posunięć w grudniu. Wynika to zapewne ze szczupłych możliwości aprowizacyjnych kraju, spustoszonego już czwarty rok przez wojnę.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – japońska ofensywa na ziemie byłej Mongolii Wewnętrznej pod Jining (10.XII.) ma na celu zapewne pomóc uwięzionym dywizjom pod Arvayheer. Natarcie poza zdobyciem Jining utknęło w miejscu, a zima zapewne daje się we znaki obydwu stronom.

    [​IMG]
    -wybory parlamentarne w Irlandii wygrywa prawica (10.XII.) pod wodzą Eamona de Valery, niestrudzonego bojownika o wolność Eire w latach 20-tych.

    Kronika wojny morskiej: Mimo trzech przegranych bitew morskich przez amerykańską marynarkę nie stracili oni żadnego okrętu, żadnego też nie zatopili. Poza tym zastój na Atlantyku.

    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 2. połowę grudnia:

    -27/28 grudnia: zrzucenie na okupacyjne tereny Polski – Grupy Inicjatywnej (komunistów) na czele z Marcelim Nowotko.​
     
  5. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 stycznia 1942

    odcinek 102

    J’accuse…?
    (Oskarżam…?)​


    Początek roku 1942 to duże sukcesy sprzymierzonych na froncie zachodnim, zarówno w dyplomacji jak i w walce z wrogiem. Na Dalekim Wschodzie sytuacja zgoła odmienna, ale i tu można odnaleźć pewne pozytywy związane z działaniami zbrojnymi. Vichy powoli mięknie, a głównodowodzący floty Państwa Francuskiego, admirał Francois Darlan podejmuje rozmowy z Amerykanami. Hitler z kolei naciska na Petaina. Sprzymierzeni na froncie zachodnim szybko odzyskują siły i atakują na zmęczonego wroga, którego dzień w dzień nękają alianckie bombowce.

    Na wodach wokół Holenderskich Indii Wschodnich trwa pogoń jednostek alianckich za nieprzyjacielskimi transportowcami, chcącymi wspomóc desant na Sumatrę, bądź przeprowadzić zupełnie nowy na brytyjskie Malaje. W noc sylwestrową 1941/1942 na wodach Cieśniny Gaspar między Jawą a Sumatrą dochodzi do niefortunnego spotkania floty adm. Sommerville’a z jednostkami adm. Nagano. Sommerville’owi udaje się szybko uciec, ale kontakt z wrogiem przypłaca utratą ciężkiego krążownika „Sussex”, zatopionego przez lotniskowiec „Amagi”. Kieruje się zatem w pobliże bazy w Singapurze, skąd wkrótce przypłyną uzupełnienia w postaci dwóch krążowników – „Surrey” i „London”, zdążających w pobliże Malajów z bazy morskiej w Rangunie. Uszkodzeniu podczas tej bitwy uległ też pancernik „Revenge” oraz ciężki krążownik „Shropshire”, one podążą od razu do birmańskiego portu z pominięciem bazy w Singapurze, tak by uniknąc ewentualnych nalotów japońskiego lotnictwa morskiego. 5 stycznia flota Sommerville’a patrolując zach. wybrzeża Borneo, napotyka na dwa japońskie niszczyciele (Asashimo, Kasumi), które szybko stają się łupem samolotów z „Furiousa” i „Ark Royala”. Druga z flot sprzymierzonych pod dowództwem adm. Cunninghama wciąż przeczesuje zach. i płn. wybrzeża Sumatry w poszukiwaniu okrętów podwodnych, które ostatnio uszczupliły stan brytyjskich konwojów z Plymouth do Singapuru. Równocześnie baza lotnicza w Singapurze przyjmuje posiłki w postaci aż ośmiu dywizjonów myśliwskich, które będą stanowić zabezpieczenie wobec ataków nieprzyjacielskiego lotnictwa morskiego. W składzie tej floty myśliwskiej jest rodzimy akcent w postaci 3. Dywizjonu Polskiego. Pierwsze starcie nastąpiło blisko płn. wybrzeży Sumatry w dniu 7 stycznia. W tym samym czasie flota Sommerville’a spotyka japońską flotyllę transportową, ale wynik starcia pozostaje nierozstrzygnięty wskutek szybkiej ucieczki japońskiego zespołu. Pozytywną informacją z Dalekiego Wschodu kończącą pierwszy tydzień walk nowego 1942 roku jest zajęcie przez wojska amerykańskiego – atolu Yap w archipelagu wysp Mikronezji. 13 stycznia koło wyspy Madura brytyjskie okręty spotykają znowu nieprzyjacielskie transportowce, które bodajże były na etapie przygotowywania desantu na jedną z wysp Archipelagu Sundajskiego, Bali lub Lombok. Salwy sprzymierzonych rozproszyły wrogą flotyllę. Dzień później zmiana na froncie birmańskim, gdzie Japończycy opanowali nadgraniczną prowincję Mulmejn. W tym samym dniu, czyli 14 stycznia blisko przylądka Awarawar na Morzu Jawajskim samoloty z lotniskowca „Ark Royal” dostrzegły dwa japońskie niszczyciele (Akizuki, Matsu) i posłały je na dno. To kolejny sukces floty Sommerville’a. Penetrując wciąż ten sam akwen, Brytyjczycy natrafiają na zgrupowanie nieprzyjacielskich okrętów podwodnych, którym udaje się szybko zbiec z pola bitwy. Adm. Cunningham, który posyła swą flotę na rekonesans do Singapuru natrafia natomiast na japoński transportowiec, chcący zapewne podjąć japońskie siły z wysp Bangka. Japończycy szybko usuwają się z pola zasięgu dział brytyjskich okrętów.

    [​IMG]
    Nieszczęśliwe spotkanie z flotą adm. Nagano, skutkujące utratą „Sussexa” – 31.XII.1941/1.I.1942.

    [​IMG]
    Pierwsze starcia powietrzne z japońskim lotnictwem.​

    [​IMG]
    Utrata Mulmejnu nie wiążę się na szczęście z żadną poważniejszą operacją sił japońsko-syjamskim na froncie birmańskim.

    [​IMG]
    Adm. Sommerville wytropił wrogie okręty podwodne, ale przeciwnik był jeszcze sprytniejszy i nie dał się złapać w pułapkę.​

    Na froncie zachodnim wciąż trwa marsz nowych jednostek ściągniętych z frontu alpejskiego (dywizje Montgomery’ego i Connora), do Lille docierają one 2 stycznia. Marszałek Alexander wraz z Ironsid’em opracowują plan przejęcia inicjatywy strategicznej w Belgii bazując na natarciu na Mons i stopniowym odcinaniu wroga od brzegów Cieśniny Kaletańskiej i Kanału La Manche. Atak, który jest przeprowadzony z chwilą przybycia nowych oddziałów przynosi zwycięstwo sprzymierzonym. Jednostki ochotników włoskich i węgierskich zmuszone zostały do wycofania.

    [​IMG]
    Pomyślny atak na Mons, który otwiera drogę aliantom do opanowania reszty Flandrii i zdobycia płn-zach. Belgii.​

    Komentarz prasowy redaktora Richarda Manley’a z „Chicago Tribune” – 3.I.1942 r.

    „Czy dużo to, czy mało?”

    (…)admirał Darlan chyba zaczyna już powątpiewać w niezwyciężoność niemieckiej armii, skoro oddaje część Maroka pod kontrolę amerykańską. Możliwe, że jako pierwszy dokona wyłomu w vichystowskiej niemocy podjęcia decyzji, gdyż zarówno Petain jak i Laval gorąco obstają przy swoim – bezpiecznym przetrwaniu. Nie znają nastrojów ulicy w Marsylii, Tulonie, Tuluzie czy nawet Algierze, gdzie już się głośno mówi o zarzuceniu poprawnych stosunków z „Osią” i przejściu na stronę sprzymierzonych. W Afryce Północnej spora częśc generałów, którzy przez cały 1940 i 1941 rok lojalnie służyli Petainowi i jego wizji „Etat Français", dziś porzuca mundury, zasilając siły Wolnej Francji. Giraud zapowiada, że dla kolaborantów uszykowane będą procesy i więzienia na wyspie Yeu blisko Bretanii. Czyżby szykowała się nowa rewolucja francuska? Zapewne tworzy się ona już w umysłach, tych którzy są wyzwoleni, a dojrzewa w tych, którzy tego wyzwolenia pragną. W Nowy Rok chociażby na wyspie Korsyce, niedaleko Francji, złożono wieńce kwiatów w muzeum Bonapartego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jakaś niewidzialna ręka użyła jako kokardy narodowych barw Francji wraz z Krzyżem Lotaryńskim, symbolem Wolnych Francuzów. Zatem coś się dzieje, czy wiosna dla Francuzów pojawi się już w styczniu? (…)

    [​IMG]
    Admirał Darlan chcąc zasłużyć się aliantom, oddał część terytorium kolonii vichystowskiej Francji w Afryce Płn. pod kontrolę Amerykanów.​

    Trento, 4 stycznia;

    Z poufnej rozmowy między gen. Sikorskim a marsz. Massingberdem.

    Marsz. Massingberd: (…)póki nie zrobi błędu, nie możecie go o nic oskarżać, a to że przez niego wyginęło aż pół dywizji, no cóż, Brytyjczycy też ponoszą straty.

    Gen. Sikorski: Co innego atakować na wiosnę, w lecie czy na jesieni, a co innego prowadzić żołnierzy do boju w śniegach, czy Gort nie zdawał sobie z tego sprawy?

    Marsz. Massingberd: Ja też nie darzę go sympatią, mnie też chciano kilka razy pozbawić dowództwa na froncie włoskim, bo podobno Gort się bije lepiej, a tymczasem jego batalia skoncentrowała się na odbijaniu Tarentu, gdzie siły niemieckie i tak już były w potrzasku.

    Gen. Sikorski: Mam do niego żal, bo wytracił tylu porządnych chłopaków, zarówno Polaków jak i Brytyjczyków.

    Marsz. Massingberd: Jak mówię – będzie dowodził frontem zachodnim do pierwszej skuchy, choć nie życzę mu tego, bo chyba musiała by zaginąć gdzieś jedna dywizja. Tak jak w przypadku gen. Cunninghama, ale ten sądzony będzie po zakończeniu wojny. Co się odwlecze to nie uciecze.

    Gen. Sikorski: Coś wiadomo o gen. Slimie?

    Marsz. Massingberd: Slim dostał się ponoć w granice Vichy, oczywiście został internowany wraz ze sztabem, ale mniejsza o to, gdy tylu jego żołnierzy dostało się w ręce wroga i wręcz zaginęło, domyślasz się co ich spotkało?

    Gen. Sikorski: Okropności wojny przestały mnie już przerażać, ale to zawsze są najgorsze chwile dla rodzin tych chłopaków, bo i co im napisać, poległ na polu chwały, jak wszyscy się domyślają, że został zamordowany?

    Marsz. Massingberd: Wiesz, listy do rodzin to zawsze jest najtrudniejsze w pracy dowódcy, szczególnie gdy masz opowiadać o czyjejś śmierci. Zawsze, gdy pisałem takie listy, skupiałem się na idei tej wojny i poświęceniu tych poległych żołnierzy, dzięki którym front mógł pójść dalej.

    Gen. Sikorski: Miejmy nadzieję, że nasi chłopcy na froncie alpejskim w jak najliczniejszym składzie dotrą kiedyś do domu (…)


    Na froncie zachodnim trwają zaciekłe walki o wyparcie resztek nieprzyjacielskich sił z pozycji pod Troyes. Wielkie straty ponosi 5. Dywizja Piechoty pod dowództwem gen. Kluge, którą to skutecznie bombardują alianci, w tym Polacy z Dywizjonu Warszawskiego. Pod Mons alianci przełamują kolejne pierścienie obrony przeciwnika, który posyła nieraz słabo doświadczone jednostki, składające się z węgierskich bądź włoskich ochotników. Na nic zdają się próby dywizji „Rawenna” pod komendą gen. Eicke, impet aliantów jest tak potężny, że nawet naturalny sprzymierzeniec – zima, na niewiele się tu zdaje. Pod Troyes alianci jeszcze dwukrotnie atakują wrogie oddziały, aby w końcu 7 stycznia opanować ten strategiczny teren (korpus marsz. Deverella). Od tej pory okręg paryski jest już wolny od zagrożenia ze strony wojsk niemieckich, a jednostki z tego terenu, w tym 2. i 3. Korpus Polski kierowane są do Compiegne, siedziby głównej marszałka Gorta, który planuje teraz rozwinąć ofensywę na Reims. Sukcesem floty bombowej sprzymierzonych jest rozbicie 54. dywizji węgierskich ochotników pod Troyes, w czasie natarcia aliantów na ten rejon.

    [​IMG]
    Atak sprzymierzonych na Troyes zakończony nareszcie sukcesem – styczeń 1942 r.

    [​IMG]
    Lotnictwo alianckie zniszczyło jedną z dywizji wroga.​

    Hitler zaniepokojony sytuacją w Afryce Północnej, wysyła zaufanego człowieka do marszałka Petaina, z żądaniem oddania mu pod kontrolę Algierii i Tunezji, pozostałych strategicznych punktów z dostępem do Morza Śródziemnego. Petain, zaskoczony agresywnością żądań, zgadza się ale w rzeczywistości zdaje sobie sprawę, że nie ma odpowiednich instrumentów władzy, aby ten teren przekazać rzeczywiście pod władzę niemiecką, z tego względu, że Afryka Północna to strefa wpływów adm. Darlana, a ten zdążył się już zaprzedać Amerykanom, albo przynajmniej zachowuje życzliwą neutralność.

    [​IMG]
    Kontrola niemiecka nad Afryką Północną? Tylko pozorna.​

    Alianci odpierają kolejne ataki niemieckie pod Mons, docierając w końcu do miasta i tym samym opanowując przyczółek w środkowej Belgii. Ostatecznie 9 stycznia wchodzą do zrujnowanego walkami miasta, ale witani przez duże tłumy mieszkańców, wytęsknionych na przybycie sprzymierzonych. 11 stycznia dwie nowe dywizje piechoty desantują się pod Dunkierką, obie pod brytyjskim dowództwem (generałowie Fergusson i Beloe), ale jedna z nich złożona jest z żołnierzy narodowości słowackiej i występuje pod własną nazwą - Slovak Divize. Tego samego dnia korpus gen. Cunninghama dociera pod Troyes i wzmacnia obronę pozycji aliantów na tym terenie.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim z 15 stycznia.​

    Kronika wojny morskiej: Niewiele się dzieje, jeśli chodzi o powiększanie strat po obydwu stronach, choć bitew między Japończykami a Amerykanami odbywa się mnóstwo. Na Wyspach Marshalla tonie od wejścia na minę amerykański transportowiec „ Oliver Elsworth” (2.I.). 15 stycznia w akwenie płn-zach. Marianów samoloty z lotniskowca „Ticonderoga” zatapiają transportowiec „ Seiyo Maru”. Poza tym wiele starć na wodach Mikronezji zakończonych bez żadnych ubytków wśród flot.

    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 1. połowę stycznia:

    -5 stycznia: na ziemiach Generalnego Gubernatorstwa tworzy się konspiracyjna Polska Partia Robotnicza (Nowotko, Finder, Mołojec).​
     
  6. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-31 stycznia 1942

    odcinek 103

    Ipsa sua melior fama
    (Lepszy od swej reputacji)​



    Druga połowa stycznia 1942 roku charakteryzuje się dwoma kierunkami prowadzenia ofensywy przez aliantów na froncie zachodnim. Z racji niesprzyjających warunków atmosferycznych dochodzi do sporych ubytków stanów osobowych poszczególnych dywizji. Pierwszy kierunek to pełne oswobodzenie Flandrii i Belgii. Drugi ważniejszy, to wyprostowanie frontu na linii Strasbourg-Miluza. Obie ofensywy mają różny przebieg, nierzadko nie brak jest dramatycznych wydarzeń czy wielkich triumfów. Grunt, że sprzymierzeni w trudnych warunkach i wobec atutów jakie niewątpliwie posiadają Niemcy, potrafią sobie radzić w taki sposób, który daje im satysfakcję. „Na wiosnę trzeba wyjść na takie pozycje, które umożliwią nam jeszcze lepszą obronę” - mówi marsz. Gort. Wszystko odbywa się kosztem dużych strat, ale muszą one być akceptowane by narody, które wciąż cierpią jak najszybciej były wyzwolone i mogły zacząć odbudowywać się ze zniszczeń. Wszyscy już dawno pojęli, że wojna ta jak nigdy w historii uderza w ludność cywilną. W porównaniu do Wielkiej Wojny ta wojna jest jeszcze okrutniejsza i dynamiczniejsza. Na Dalekim Wschodzie pewną inicjatywę strategiczną przejawiają Amerykanie, natomiast Brytyjczycy zaczęli penetrować szerzej wybrzeża Indochin i Filipin. Front w Birmie potrzebuje więcej dywizji, by móc myśleć o natarciu albo szerzej pojętej operacji desantowej, która odetnie wszelką drogę odwrotu nieprzyjacielowi. Znaki zapytania kiedy to nastąpi, Malaje na razie bezpieczne ale wobec japońskiego desantu w Sumatrze i ciągłego marszu na Borneo czy można poczuć się bezpiecznie?

    Między 18 a 20 stycznia na pozycje pod Compiegne przybywają jednostki sprzymierzonych z okręgu paryskiego. Ich obecność daje do myślenia Gortowi, który opracowuje plan rozbicia sił niemieckich pod Reims i szybkie dojście paru dywizji na linię Arlon-Luksemburg, co znacznie rozszerzy front i spowoduje większe rozrzedzenie sił wroga i przy tym lepsze możliwości ich rozbicia przez aliantów. Po drugiej stronie frontu sprzymierzeni pod wodzą marsz. Gordona-Finlaysone’a atakują Niemców i Węgrów pod Ghent, wspierani dodatkowo przez dywizje Ironside’a i Connora z pozycji pod Mons. Krwawe walki toczą się przez dwa dni, ale przynoszą sukces armiom alianckim, które ostatecznie zmuszają przeciwnika do odwrotu aż pod Rotterdam.

    [​IMG]
    Atak sprzymierzonych na Ghent z 17 stycznia 1942.​

    Po udanym ataku na Ghent nikt zapewne się nie spodziewał, że wojska niemieckie będą zdolne do wyprowadzenia kontrnatarcia. Wprawdzie nie zrobiły tego dywizje feldm. von Szombathely’ego spod pozycji pod Rotterdamem, a dywizje von Mansteina pod Mons. Tam stacjonowali alianci pod komendą Ironside’a i Connora, osłabieni długotrwałym wsparciem sprzymierzonych podczas ataku na Ghent. W wyniku nagłego ataku dywizje nie wytrzymały impetu uderzenia przeciwnika i Ironside musiał zarządzić odwrót pod Lille. 19 stycznia pierwsze alianckie dywizje zajmują Ghent (m.in. 3. Dywizja Pancerna gen. Maczka). Po drugiej stronie frontu między Compiegne a Reims, marsz. Gort przygotowuje swoje oddziały do natarcia, korzystając ze wsparcia sprzymierzonych z pozycji pod Valenciennes (korpus Alexandra) i Troyes (marsz. Deverell). Atak na Reims z 21 stycznia zaskakuje wroga do tego stopnia, że bez trudu udaje się rozbić jego szyki obronne, w dodatku bombardowane przez lotnictwo sprzymierzonych i nieprzyjacielskie siły feldm. von Witzlebena ostatecznie wycofują się na tereny wsch. Belgii. W tym samym czasie część dywizji zgromadzonych pod Ghent próbuje przebić się w kierunku Brukseli, ostatecznie jednak atak zostaje zatrzymany wskutek szybkiego załatania obrony wroga przez sprowadzenie licznych oddziałów powietrznodesantowych. 23 stycznia do portu w Ostendzie wchodzą nowe posiłki dla sprzymierzonych. Tym razem jest to 125. Dywizja Piechoty gen. Stoffarda. Uzupełni ona pozycje obronne pod Ghent. 26 stycznia alianci wyprowadzają kontratak spod Lille w kierunku Mons wspierany przez dywizje z Ghent i korpus Alexandra pod Valenciennes. Siły von Mansteina muszą wycofać się do Brukseli, a alianci osiągną z powrotem pozycje pod Mons w pierwszej połowie lutego. W tym samym dniu oddziały lorda Gorta i gen. Kirke’a osiągają Reims i udanie odpierają niemiecki kontratak pod wodzą feldm. von Rundstedta w dniach 29-30.I. W dniach od 29.I-3.II. na pozycje pod Reims będzie napływać szereg dywizji sprzymierzonych z okręgu paryskiego (korpus pancerny Leese’a, dywizje Gubbinsa, Andersa, Kukiela i Dvoraka). Umożliwi to realizację planu Gorta, dotyczącego wyprowadzenia ofensywy na Ardeny i Luksemburg.

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych pod Reims zmusiło wroga do wycofania do Belgii.

    [​IMG]
    Bombardowania alianckie przyczyniają się w dużej mierze do osłabienia wroga.

    [​IMG]
    Alianci nie wytrzymali niemieckiego natarcia na Mons.

    [​IMG]
    Pomyślnie wyglądający atak sprzymierzonych na Brukselę, załamał się po uzupełnieniu przez wroga luk w obronie.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim z końca stycznia.​

    Okolice Reims, 30 stycznia, późnym wieczorem;

    Z rozmowy między marsz. Gortem a gen. Kirke.

    Marsz. Gort: (…)Jeśli uda się nam wyprowadzić ofensywę na wsch. Belgię, wiążąc wrogie siły w Nadrenii, wówczas i grupie Alexandra będzie łatwiej o wyzwalanie poszczególnych miast w Belgii i Holandii.

    Gen. Kirke: Fakt, tylko, że zima jeszcze długo będzie trzymać, a nasze jednostki mają ubytki w stanie osobowym sięgające 50-60%.

    Marsz. Gort: Zima to jest okres, który należy wykorzystać nie tylko na tworzenie sobie wygodnych pozycji obronnych, ale również na uniemożliwienie wrogowi skupienie poważnych sił na danym odcinku, przez co pozbawia się go na dłuższy czas inicjatywy strategicznej. O dywizje proszę się nie martwic, wciąż mamy nadsyłane co jakiś czas nowe.

    Gen. Kirke: Nie neguje zasadności ofensywy, martwią mnie poniesione straty.

    Marsz. Gort: Wojna ma to do siebie, że powoduje straty, Niemcy i tak już wiedzą, że wobec wojny na dwa fronty prędzej czy później muszą skapitulować. Obyśmy nie musieli ostatniej bitwy stoczyć właśnie w Alpach, bo tam będzie piekielnie trudno zmusić przeciwnika do błędu.

    Gen. Kirke: Mówiąc orientacyjnie o wyjściu naszych oddziałów na linię Strasbourg-Miluza trzeba będzie już pamiętać o czekającej nas Linii Zygfryda.

    Marsz. Gort: Wzmocnienia jakie otrzymują nasi pod Ghent czy Mons upoważniają mnie do postawienia tezy, że będziemy mogli szybko wyzwolić nie tylko Belgię czy Holandię, ale również wejść do niemieckiej Fryzji, a zatem spowodować wydłużenia frontu, co może sprawić, że parę dywizji wroga znajdzie się w okrążeniu. Tak samo może być z Linią Zygfryda.

    Gen. Kirke: Amerykański desant na wybrzeża holenderskie mógłby jeszcze przyśpieszyć kapitulację Niemców.

    Marsz. Gort: Nie sadzę, by Amerykanie walczący w Alpach i na Pacyfiku, znaleźli czas na nadsyłanie nam nowych dywizji na front zachodni. Sami dajemy sobie świetnie radę.

    Gen. Kirke: Gdy uda się już zdobyć Ardeny, wyzwolenie całej Belgii będzie już tylko kwestią czasu (…)


    Na Dalekim Wschodzie Brytyjskie Dowództwo Sił Morskich w Rangunie postanawia wysłać obie floty adm. Cunninghama i Sommerville’a ku Indochinom i Filipinom, aby przeszkodzić wrogowi w nadsyłaniu nowych dywizji drogą morską. Podczas patrolu wzdłuż płn. wybrzeża Borneo, flota Sommerville’a napotyka flotyllę nieprzyjacielskich okrętów podwodnych (17.I), po krótkiej walce wróg się wycofuje. Z tymi samymi okrętami spotyka się dwukrotnie adm. Cunningham, jednak przeciwnik jest znowu sprytniejszy i ucieka przed rozstrzygnięciami (17., 19.I.). Flota Sommerville’a dopada dwa niszczyciele wroga w Zatoce Brunei, gdzie po krótkich nalotach z lotniskowców „Glorious” i „Ark Royal” zostają one zatopione (Ushio, Hibiki). Brytyjczycy ruszają wtedy na Filipiny i są wkrótce świadkami amerykańskiego desantu na tereny płn. Luzonu w dniu 24 stycznia. Japońskie garnizony będą mogły być z łatwością otoczone co da asumpt do pełnego wyzwolenia wysp tego archipelagu. Sommerville powracając z patrolu wzdłuż Filipin natrafia jeszcze na flotę adm. Takuno, składającą się z dwóch lotniskowców – „Hiryu” i „Zuiho”, dwóch pancerników – „Mutsu” i „Hiei” oraz siedmiu ciężkich krążowników, siedmiu lekkich i 3 niszczycieli. Zatoka Manilska okazuje się być szczęśliwa dla wroga, który nie tracąc ani jednego okrętu zdołał wpłynąć do portu w Manili. Powracając do Singapuru, Sommerville jeszcze dwa razy atakuje japońskie transportowce (26., 28.I.), ale bezskutecznie. Japończycy niemal w tym samym czasie dokonali desantu na płd. Borneo w Bandjarmasin.

    [​IMG]
    Bitwa morska blisko wybrzeży Brunei – 17.I.1942.

    [​IMG]
    Amerykański desant na płn. Luzon daje nadzieję na zupełne wyzwolenia tego obszaru spod panowania Japonii.

    [​IMG]
    Nierozstrzygnięte starcie na wodach Zatoki Manilskiej.

    Sytuacja międzynarodowa w styczniu 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    [​IMG]
    -wojna chińsko-japońska – Japończycy odzyskali Changshę - 4 stycznia, lecz poza tym odrobieniem strat nie widać żadnej inwencji w posuwaniu się w głąb chińskiego interioru. Wydłużone linie komunikacyjne a i własne problemy z aprowizacją na różnych frontach wojny sprawiają, że wojskom japońskim coraz trudniej wyprowadzić jakąś większą ofensywę.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – wojska mongolsko-sowieckie zlikwidowały japoński przyczółek pod Jining (20.I.), co uniemożliwiło danie choćby cienia szansy na wydostanie otoczonych jednostek pod mongolskim Arvayheer. Sowieci wciąż blokują japońskie dywizje pod Dalianem (Port Arthur), a japońskie dywizje z trudem już powstrzymują sowieckie armie w płn. Chinach.

    Kronika wojny morskiej: Jedynym akcentem walk na morzu okazuje się być bitwa blisko wybrzeży japońskiej wyspy Sikoku, gdzie amerykański krążownik lekki „Vicksburg” zatopił niszczyciel „Maikaze” (17.I.).

    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 2. połowę stycznia:

    -styczeń: W wyniku chorób, głodu, mrozu i niedożywienia w getcie warszawskim umiera ponad 5 tys. ludzi.​
     
  7. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 lutego 1942

    odcinek 104

    Mane, thekel, fares…
    (Policzone, zważone, rozdzielone…)​



    Pierwsza połowa lutego 1942 roku to okres najbardziej wzmożonej dyplomacji ostatnich lat w Europie. Wielkie wydarzenia dominujące wraz z małymi, zdają się przekreślać dotychczasowe dokonania aliantów na froncie zachodnim i alpejskim. Czy aby na pewno? Okaże się w przyszłych miesiącach wojny. We Francji rozwinęła się ofensywa marszałka Gorta zwana alzacko-lotaryńska, ma ona przynieść ostateczne wyzwolenie wszystkich ziem Francji. Równocześnie wojska alianckie wdzierają się powoli w głąb Belgii, zajmując jej wschodnią część. Na Dalekim Wschodzie wojska amerykańskie udanie posuwają się na Filipinach, ale i Japończycy bynajmniej nie zasypiają, coraz bardziej opanowując Sumatrę.

    Front zachodni początku lutego to przede wszystkim natarcie sprzymierzonych pod wodzą marsz. Ironside’a i gen. Connora na Mons w środkowej Belgii, które zostało utracone w połowie stycznia. Atak aliantów wspierają 22 dywizje z pozycji pod Ghent pod dowództwem marsz. Gordona-Finlaysone’a oraz korpus Alexandra operujący z pozycji pod Valenciennes. Po drugiej stronie frontu lord Gort wciąż czeka na oddziały maszerujące z pozycji spod Compiegne, gdzie maszeruje 2. i 3. Korpus Polski, Dywizja Czechosłowacka oraz korpusy gen. Gubbinsa i Mc Farlane’a. Gdy już wszystkie zgromadzi w Reims, zamierza wyprowadzić atak na Metz, który jeszcze bardziej powinien dokonać wyłomu w linii obronnej wroga i spowodować kryzys w morale nieprzyjaciela. Bombowce polskie i brytyjskie wciąż bombardują pozycje wroga pod Chaumont, tam gdzie odbędzie się niebawem II odsłona wielkiego planu Gorta. Dywizje z pozycji blisko Ghent i Ostendy, decydują się uderzyć na Rotterdam, by zmusić przeciwnika do jeszcze większego rozciągnięcia frontu. Na próżno. Alianci okazują się być jeszcze zbyt słabi. 3 lutego sprzymierzeni ruszają na Metz, a właściwie tylko korpus pancerny gen. Leese’a, który przy wsparciu wielu dywizji spod Reims ma sprawdzić realne możliwości obrony wroga na tym odcinku. Atak w pełni się udaje, a czołgi brytyjskie wchodzą do miasta 8 lutego.

    [​IMG]
    Bombardowanie dywizji von Rundstedta pod Chaumont – luty 1942.

    [​IMG]
    Fiasko ataku aliantów na port i miasto Rotterdam.

    [​IMG]
    Udane natarcie sprzymierzonych na Metz wg pomysłu marsz. Gorta (3-4.II.).​

    Jednostki alianckie operujące na odcinku Lille-Mons przełamują ostatecznie węgierską obronę i ponownie zajmują Mons 6 lutego, zdobywając przyczółek do ataku na Brukselę, Namur i Liege. Naloty alianckie pod Metz dziesiątkują w tym samym czasie dywizję włoskich ochotników gen. von Erdmannsdorfa. Gort po udanym ataku na Metz, decyduje się przeprowadzić nową odsłonę ofensywy, a mianowicie atak na Chaumont. Ułatwiony atak z powodu pomyślnych warunków pogodowych kończy się powodzeniem 9 lutego. Dywizje z pozycji spod Troyes czyli korpusy marsz. Deverella i gen. Cunnighama dotrą do celu między 13 a 15 lutego. Alianci dobitnie uszczuplają jeszcze siły nieprzyjacielskie bombardując ich podczas odwrotu w kierunku Strasbourga.

    [​IMG]
    Plan Gorta dotyczący rozbicia niemieckiej obrony w Alzacji i Lotaryngii powodzi się dotychczas w 100 procentach.​

    Na Dalekim Wschodzie okręty adm. Sommerville’a przesunęły się w stronę Wysp Sundajskich, a flota adm. Cunninghama w stronę cieśnin między Celebes a Borneo. Flota brytyjska Sommerville’a spotyka się blisko wyspy Madura z niewielką flotyllą transportową należącą do marynarki Cesarstwa Japonii. Skutkiem starcia jest posłanie na dno statku „Tatsutagawa Maru”, którego to los przypieczętowali lotnicy z „Ark Royal” (3.II.). Tą samą, uszczuploną flotę napotyka adm. Cunningham, ale przeciwnik tym razem zręcznie ucieka w stronę Jawy. Japończycy mogą mówić o pewnej uldze, gdyż 6 lutego udaje im się podpisać pokój z Kolumbią, który z pewnością jest osiągnięciem ekipy gen. Tojo. Amerykanie zajmują coraz to nowe tereny Filipin, bronione w dużej większości tylko przez garnizony. Do końca pierwszej połowy lutego udaje im się zająć cały płn. Luzon oraz wyspę Mindoro. Powracając do działań flot, flocie Cunninghama udaje się zatopić japoński transportowiec „ Genyo Maru” wraz z przewożonymi żołnierzami, których wróg zamierzał desantować na wybrzeżu Celebes. Pancernik „Royal Oak” – pogromca tego okrętu, uczestniczył później w akcji ratunkowej. Brytyjskie floty uczestniczące w patrolach między Jawą, Celebes a Filipinami w drodze powrotnej do Singapuru napotykają na dwa zgrupowania nieprzyjacielskich okrętów. 14 lutego blisko wysp Bangka dochodzi do zaatakowania dwóch transportowców, które uczestniczą zapewne w operacji desantowej na Sumatrę. Jednak oba statki wymykają się Sommerville’owi. Nie udaje się to natomiast dwóm niszczycielom – „Koirin” i „Risui”, które padają ofiarą salw lekkich krążowników „Calypso” i „Southampton”, będących we flocie Cunninghama w Zatoce Brunei.

    [​IMG]
    Bitwa w rejonie Madury – 3-4.II.1942.

    [​IMG]
    Starcie floty adm. Cunninghama w Cieśninie Makassar. ​

    Kronika wojny morskiej: W cieśninie między Sumatrą a Jawą, japoński ciężki krążownik „Ashigara” zatopił dwa amerykańskie niszczyciele „Colhoun” i „Pearry” (5.II.), natomiast blisko Bali, 6 dni później tonie holenderski okręt podwodny „O-1”, posłany na dno wskutek nalotu z lotniskowca „Amagi”.

    Komunikat BBC z dnia 10 lutego:

    (…)motywując to faktem prześladowań ludności czeskiej i słowackiej. W wyniku braku satysfakcjonującej odpowiedzi rządu niemieckiego, władze sowieckie uznają, że od dnia 10 lutego 1942 roku pozostają w stanie wojny z III Rzeszą Niemiecką i Królestwem Węgier (…)

    [​IMG]
    Sowieci wypowiadają wojnę Niemcom – 10 luty, godz. 3.00.

    [​IMG]
    Przeniesienie przemysłu sowieckiego za Ural zabezpieczy w pełni niczym już nie zagrożone możliwości tego kraju (15.II.).​

    13 lutego alianckim bombowcom udaje się zniszczyć pod Luksemburgiem niemiecką 35. Dywizję Piechoty, a jeszcze tego samego dnia pierwsze oddziały korpusu marsz. Deverella, wkraczają do Chaumont. Jednocześnie korpus pancerny gen. Leese’a przeżywa ciężkie chwile pod Metz i zmuszony jest się wycofać na pozycje pod Reims z powodu intensywności ataków przeciwnika. Odwetowy atak marsz. Gorta na Arlon niewiele tu może zdziałać i jest zatrzymany po paru godzinach. Udaje się natomiast natarcie na Miluzę wyprowadzone z pozycji k/Dijon. Armia Alanbrooke’a zakończy zdobywanie tego terenu przy końcu lutego.

    [​IMG]
    Nieudana próba przełamania niemieckiej obrony pod Arlon - 14.II.1942.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim w połowie lutego.​

    Komunikat BBC z dnia 13 lutego:

    (…)Horia Sima nie pozostając obojętny na prośby Hitlera, walczącego z Brytyjczykami we Francji i z Amerykanami we Włoszech przyłącza się do wojny po jego stronie. III Rzeszy przybędzie zatem nowy sojusznik, który dodatkowo zabezpieczy wschodni granicę państw „Osi”. Wielkim wzmocnieniem będą niezliczone ilości ropy naftowej, którą Rumunia posiada chociażby w Ploeszti. Dodatkowy atut to obiecana przez Niemcy – tzw. Transnistria, czyli nowe ziemie rumuńskie razem z Odessą (…)

    [​IMG]
    Rumunia ratuje Niemców przed katastrofą na froncie wschodnim – 13 luty. ​

    Komunikat BBC z dnia 15 lutego:

    (…)długo się namyślały, ale wybrały opcje walki. Borys III, car Bułgarii solidaryzując się z postawą rządu bułgarskiego pod kierownictwem Kioseiwanowa, podpisał deklarację o przystąpieniu do „Osi” i wypowiedzeniu wojny ZSRR, Wielkiej Brytanii, Francji i USA. Hitler może to uznać za swój kolejny triumf po pomyślnym wciągnięciu w wir wojny Rumunii. Bułgaria liczy na nabytki na Krymie, co niewątpliwie będzie jej dane, jeśli tylko w znaczący sposób przyczyni się do sukcesów Wehrmachtu na froncie wschodnim (…)

    [​IMG]
    Bułgaria wypowiedziała wojnę ZSRR! Ciekawe, jakiej argumentacji użył Hitler, aby wpłynąć na Borysa III Koburga?​

    Londyn-Waszyngton, 15 lutego, godziny popołudniowo-wieczorne;

    Z rozmowy telefonicznej premiera Churchilla z prezydentem Landonem.

    Churchill: (…)z jednej strony fakt iż Stalin wypowiedział wojnę Niemcom może być dla nas korzystny, ale z drugiej umożliwi jemu przekształcanie mapy Europy Płd-Wsch. wg własnej modły.

    Landon: Cieszmy się, że nasze dywizje z każdym dniem przybliżają się jeszcze bardziej do granic Niemiec. Zdobycie Zagłębia Ruhry powinno dać do zrozumienia niemieckiej generalicji, która może spróbuje obalić tego despotę.

    Churchill: Nie liczyłbym na to. Również Wehrmacht zamieszany jest w rozmaite zbrodnie, więc raczej jadą na tym samym wózku. My będziemy przecież żądać bezwarunkowej kapitulacji.

    Landon: Dokładnie, ale wybadanie intencji Stalina i tak musimy przeprowadzić. W najbliższym czasie posyłam tam Knoxa, aby osobiście przekazał jemu nasze stanowisko odnośnie przewidywanego podziału stref wpływów po zakończeniu wojny z Niemcami.

    Churchill: Stalin może zażądać strefy okupacyjnej w Niemczech i co wtedy?

    Landon: Najpierw musi dotrzeć do Niemiec, a może to właśnie wojska alianckie dojdą szybciej do Berlina? Poza tym nie wolno zapominać, że zima na wschodzie trwa znacznie dłużej niż we Francji czy zach. Niemczech. To daje nam delikatną przewagę, no i nieocenione jest posiadanie południowej flanki czyli frontu alpejskiego. Wystarczy że Niemcy zaczną stamtąd posyłać posiłki na wschód, a naszych sto pięćdziesiąt parę dywizji zniszczy im tą alpejską redutę i szybko wyjdziemy na ziemie Austrii, Bawarii i Węgier.

    Churchill: Prędzej się spodziewam jakiegoś odwrotu Niemców na odcinku holenderskim czy w Alzacji i Lotaryngii.

    Landon: Zagłębie Ruhry muszą obronić, jeśli chcą dalej łudzić się ze skuteczną możliwością obrony swoich pozycji wskutek wzięcia ich w kleszcze z trzech stron.

    Churchill: Jeśli uda nam się zając Nadrenię przed nadejściem wiosny, tysiącletnia Rzesza okaże się tylko wspomnieniem (…)


    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 1. połowę lutego:

    -14 lutego: rozkazem Naczelnego Wodza, gen. Sikorskiego – Związek Walki Zbrojnej został przekształcony w Armię Krajową pod dowództwem gen. Stefana Roweckiego „Grota”​
     
  8. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-28 lutego 1942

    odcinek 105

    O tempora! O mores!
    (O czasy! O obyczaje!)​



    Końcówka lutego 1942 roku obfituje w dramatyczne wydarzenia polityczne, które przeobrażają mapę frontów europejskich. Na niekorzyść aliantów przemawia ich rozpiętość i niebezpieczeństwo utraty kontroli nad wieloma strategicznymi punktami w Europie. Dla „Osi” jest to doskonała okazja, na to aby przytrzymać armie Stalina jeszcze przez parę miesięcy. Minister Eden stara się po raz kolejny nakłonić Grecję do współpracy, a Churchill szuka porozumień ze Stalinem w sprawie nieformalnego sojuszu jako strony współwalczącej. Prezydent Stanów Zjednoczonych, Alf Landon niepokoi się o bezpieczny transport nowych jednostek do Europy, gdyż na Atlantyku pojawił się nowy przeciwnik. Alianci we Francji posuwają się naprzód i docierają do byłej granicy francusko-niemieckiej. Sowieci również nie próżnują i starają się opanować sporo terytoriów do początków wiosny na froncie wschodnim. Na Dalekim Wschodzie Amerykanie na Filipinach a Japończycy na Sumatrze starają się jeszcze bardziej wzmocnić stan posiadania.

    Na froncie zachodnim korpus pancerny gen. Leese’a wraca po porażce pod Metz, na pozycje pod Reims, a armia marsz. Alanbrooke’a kontynuuje natarcie na Miluzę. Alianci rozpoczynają dywanowe naloty na pozycje wrogich jednostek pod Luksemburgiem, gdzie stacjonują włosko-węgierskie oddziały ochotnicze (dyw. gen. von Erdmannsdorfa). Marszałek Gort wraz z korpusem naciera w stronę Metz, chcąc za wszelką cenę zatrzymać ten teren dla sprzymierzonych. 18 lutego po drugiej stronie frontu korpus Gordon-Finlaysone’a, wspierany przez kilkanaście dywizji z pozycji pod Ghent usiłuje doprowadzić do spowodowania odwrotu wojsk niemieckich z terenu wokół Brukseli. Nie udaje się jednak, i plan ofensywy w Belgii trzeba będzie odłożyć na wczesną wiosnę.

    [​IMG]
    Początek bombardowań wrogich oddziałów pod Luksemburgiem.

    [​IMG]
    Fiasko ataku sprzymierzonych na Brukselę (18.II.).​

    Na Dalekim Wschodzie bezustannie trwają patrole brytyjskich flot. Cunningham operuje głównie wzdłuż płn. i płd. wybrzeży Sumatry, natomiast Sommerville z racji posiadania lepszych okrętów wyrusza na Morze Jawajskie, a stamtąd na Morze Celebes i na Filipiny. Flota Sommerville’a napotyka w dniu 16 lutego na szesc transportowców japońskich w cieśninie między Jawą a Sumatrą. Przeciwnikowi udaje się jednak zachować wszystkie statki. Kolejna bitwa o bezowocnym szukaniu wroga między Jawą, Celebes a Bali, odbywa się dopiero 22 lutego w Zatoce Manilskiej. Dochodzi tam do bitwy z niewielką flotyllą nieprzyjaciela, składającą się z dwóch niszczycieli. Jeden z nich trafia na minę i tonie w przeciągu pół godziny (Fumizuki), drugi – „Tachikaze” pada ofiarą nalotu lotniczego z „Gloriousa”. Kontynuując powrót w stronę Singapuru jeszcze kilka razy dochodzi do spotkań z wrogą flotą. 24 lutego pod Palawanem, udaje się uciec japońskiemu transportowcowi, a już po powrocie do bazy i ponownemu wyjściu w morze – powtarza się sytuacja z początku pierwszego patrolu. Sommerville napotyka wrogie transportowce między Sumatrą a Jawą, ale one zdołały ujść do portu w Batawii. Koniec lutego na wodach Malajów to pojawienie się japońskiej floty bombowców szturmowych, skutecznie na szczęście odgonionych przez brytyjskie i polskie myśliwce. Adm. Cunningham przez drugą połowę lutego nie napotkał na wodach Sumatry na żadne wrogie jednostki nawodne.

    [​IMG]
    Starcie w Cieśninie Gaspar – 16-17 lutego 1942.

    [​IMG]
    Zwycięstwo na wodach Zatoki Manilskiej – 22 lutego 1942.

    [​IMG]
    Walka powietrzna blisko archipelagu Wysp Bangka.​

    Z raportu wywiadu brytyjskiego poświęconego aktualnemu stanu badań w Związku Sowieckim i ilości dywizji na 2. połowę lutego 1942:

    (…)jedną z największych armii lądowych świata. Wg danych naszych pięciu agentów ilość sowieckich dywizji piechoty waha się od 360 do 380. „Ivan” informuje nas ponadto, że na stanie mają 13 dywizji pancernych. Infiltracja środowiska technologii przemysłowych przez „Badko” i „Shomę” przyniosła dokładne dotyczące ich zaangażowania w dany typ produkcji przemysłowej. Można wywnioskować, że generalnie inwestycje oparte są na rozbudowie i unowocześnianiu sił lądowych (frontowa służba zaopatrzeniowa poprawiająca wydajność dróg zaopatrzenia czy też ulepszona rakietowa artyleria samobieżna, nie mówiąc o doktrynie związanej z głęboką defensywą). Terenem dywersji „Malinovsky’ego” było zaangażowanie Sowietów w produkcję lotniczą i okrętową. Okazało się, że od pamiętnego rozbicia w puch Floty Dalekowschodniej przez Japończyków w 1939 roku, Sowieci w ogóle nie rozwijają tej gałęzi sił zbrojnych (mają prawdopodobnie jeden pancernik i 12 mniejszych jednostek). Siły lotnicze to przede wszystkim myśliwce z przeznaczeniem zapewne na front w Chinach i Korei (11 skrzydeł lotniczych). Rozwojowi lotnictwa poświęcone są właśnie prace nad technologią „ulepszonego myśliwca przechwytującego”. Sowieckie badania to również wysiłki na rzecz stworzenia podstawowego systemu szpitali (raport Marina), państwo które prowadzi wojnę na dwa fronty w dodatku oddalone od siebie o kilka, kilkanaście tysięcy kilometrów, w rzeczy samej musi zadbać o jak najlepsze wykorzystanie cennego czasu na prowadzenie badań technologicznych (…)

    [​IMG]
    Raport brytyjskiego wywiadu dotyczący możliwości sowieckiego przemysłu i sił zbrojnych.​

    Ateny, 17 lutego, godziny popołudniowe;

    Z rozmowy między Joannisem Metaxasem, premierem (de facto dyktatorem) a Edenem.

    Metaxas: (…)jasno daliśmy wam już kiedyś do zrozumienia czego od was oczekujemy! Przekazanie nam wysp Dodekanezu oraz opieki nad greckimi obywatelami na Cyprze nie musi chyba wymagać zgody waszego parlamentu?

    Eden: Żądania, które wysuwacie są bardzo trudne do spełnienia, nie wolno zapominać, że na Cyprze znajduje się też mniejszość turecka.

    Metaxas: Mniejsza o to, bo nie po to nalegałem na spotkanie, ale przede wszystkim o zrozumienie naszej decyzji odnośnie rozpoczęcia wojny z Sowietami.

    Eden: Dla was to będzie samobójstwo.

    Metaxas: Proszę pamiętać, że jeszcze dwa dni temu w rozmowie telefonicznej, Churchill zarzucił mnie i królowi brak działania wobec przystąpienia Bułgarii do „Osi”. Grecja nie musi się wiązać z aliantami, którzy nie mają nic do zaoferowania, a na to by Bałkany stały się komunistyczne nigdy nie pozwolimy, mamy linie obronne w Tracji i Epirze.

    Eden: Bardzo proszę mnie nie straszyć, nie macie żadnego interesu by atakować Sowietów, my na to nie pójdziemy w obecnej sytuacji, liczyliśmy na was jeśli chodzi o rozgrywkę z „Osią” w Bułgarii, ale jeśli chcecie się wiązać z Niemcami to niech Pan pamięta, że historia ma to do siebie, że lubi się powtarzać, a Grecja przeżyła w ostatnim dwudziestoleciu niejeden zamach stanu i niejedną zmianę ustroju.

    Metaxas: Sugeruje Pan, że skończę jak Venizelos, z separatystycznym rządem greckim gdzieś na wyspach Morza Egejskiego albo jak jeszcze wcześniej Capodistrias z nożem w plecach? Nic podobnego! Proszę powtórzyć Churchillowi, że zaprzepaściliście okazję na to by powstrzymać komunizm na Bałkanach przy naszej pomocy. Teraz owoce będą zbierać inni. Żegnam! (…)


    [​IMG]
    Eden źle rozegrał kolejne rozmowy z Metaxasem, a on nie rzucał słów na wiatr. Królestwo Grecji wypowiedziało wojnę Sowietom jeszcze tego samego wieczora.​

    Komunikat BBC z dnia 18 lutego:

    (…)oddziały frankistowskiej Hiszpanii przekroczyły dziś rano w wielu miejscach granicę w Pirenejach i kierując się na Bayonne-Biarritz stwarzają zagrożenie dla dalszego kształtu frontu zachodniego we Francji. Generalissimus Franco łącząc swe siły z Hitlerem zadeklarował daleko idącą pomoc w oczyszczaniu Francji z wojsk alianckich. Nowy front w Europie staje się faktem, a hiszpański min. spr. zagr. Francisco Gomez- Jordan y Souza obiecuje swoim rodakom odzyskanie będącego od 1714 roku poza granicami tego kraju - Gibraltaru (…)

    [​IMG]
    Hiszpania wypowiedziała wojnę aliantom i ZSRR! Oznacza to przerwanie sielankowego transportowania dywizji alianckich przez Atlantyk i przede wszystkim olbrzymie zagrożenie dla zachowania frontu zachodniego przez sprzymierzonych. ​

    Dość szybko skierowano część jednostek piechoty spod pozycji w Ghent (korpusy gen. Scoonesa, marsz. Gordona-Finlaysone’a i marsz. Robertsa: razem 10 dywizji) na statki transportowe i skierowano je do portu w Bordeaux, aby zatrzymać hiszpańską ofensywę. Na miejsce dotrą około 22 lutego. Również atlantycka flota adm. Philipsa, składająca się z czterech lekkich krążowników i 26 niszczycieli została skierowana na Morze Śródziemne, gdzie spodziewamy się zbrojnego wystąpienia Greków. Na froncie zachodnim bombowce alianckie ostatecznie zniszczyły pod Luksemburgiem – 25. ochotniczą węgierską dywizję (19.II.), a 25 lutego kolejną, tym razem włoską – „Granatieri di Sardegna”. Armia Alanbrooke’a nacierająca na Miluzę, dwa razy wypiera Niemców z tego terenu, po czym dywizja feldm. Himmlera kieruje się w stronę strasburskiego szańca – ostatniej części terytorium Francji zagarniętego w 1940 roku. 21 lutego w Kanale La Manche dochodzi do pierwszych starć lotniczych między lotnictwem brytyjskim a hiszpańskim, dzień później transport 10 dywizji do Bordeaux dociera na miejsce, zatrzymując hiszpańską ofensywę, która zdołała zająć już Bayonne-Biarritz i Dax.

    Alianci zapewne nie spodziewali się, że Jugosławia, nie mająca żadnego interesu aby interweniować po stronie „Osi” odważy się wesprzeć ten sojusz. Ale jednak. 23 lutego Królestwo Jugosławii wypowiedziało wojnę ZSRR i aliantom, podpisując pakt stalowy z Niemcami. Premier jugosłowiański, Dragiša Cvetković nie spodziewał się jednak reakcji tłumu. W chwili gdy amerykańskie rozwijały już natarcie w stronę Rijeki, nieoczekiwany zamach stanu gen. Duszana Šimovicia oraz osobiste rządy króla Piotra II radykalnie zmieniły sytuację tego kraju. Regent, Książę Paweł Karadjordjević oraz Cvetković udali się na emigrację do węgierskiej części Austrii. Zerwany pakt i podpisanie zawieszenia broni z aliantami i ZSRR (do 25.VIII.1943) oznacza uspokojenie dla tej części Półwyspu Bałkańskiego, ale alianci nie pomylili się co do intencji południowego sąsiada Jugosławii. Otóż Grecja podpisała układ z „Osią” (25.II.), mając gwarancje Hitlera na zaspokojenie swoich apetytów terytorialnych (Dodekanez, Cypr i Albania). Sprzymierzeni stoją zatem przed wielkim dylematem dotyczącym wyzwolenia Bałkanów i powstrzymaniem wpływów komunistycznych w tym regionie oraz konsekwencją w zdobywaniu coraz to nowych terenów na froncie zachodnim plus powstrzymywanie oddziałów hiszpańskich w Gaskonii.

    [​IMG]
    Królestwo Jugosławii po stronie „Osi” – 23 lutego.

    [​IMG]
    Jugosławia w pakcie stalowym z III Rzeszą – 24 lutego.

    [​IMG]
    Atak amerykańskich sił z frontu alpejskiego na Rijekę (23/24.II.), odwrót dywizji gen. Popovicia.

    [​IMG]
    Demokratyczny przewrót w Jugosławii tworzący z niej idealne państwo neutralne (25.II.).​

    27 lutego na front pod Ghent przybywają kolejne posiłki sprzymierzonych, tym razem korpusy gen. Casselsa i Balfoura. Bombowce alianckie zaczynają operację likwidowania wrogich sił pod Arlon we wsch. Belgii. Tego samego dnia amerykańska dywizja piechoty pod dowództwem gen. Eisenhowera desantuje się w Gibraltarze, wzmacniając tamtejszy garnizon. Korpus marszałka Gorta dociera pod Metz, a alianci z trudem odpierają kolejne hiszpańskie ataki dywizji górskich pod Bordeaux. Sztab brytyjskich sił zbrojnych we Francji podejmuje decyzję o wysłaniu drogą morską kolejnego wsparcia dla sprzymierzonych walczących na południowym odcinku. Cztery dywizje, korpusy gen. Balfoura, Blaira, Fergussona oraz Slovak Divize powinny skutecznie powstrzymać zakusy wroga co do dalszego posuwania się w głąb Francji. Alanbrooke zdobywa Miluzę 28 lutego. Z miejsca też próbuje się ataku na Strasbourg, jednak niemieckie dywizje wsparte na czas przez odpowiednie siły feldm. Himmlera zdołały powstrzymać natarcie sprzymierzonych. Wojska hiszpańskie wkraczają na tereny Maroka Amer., zdobywając Marrakesz (24.II.) i kierując swoje siły do jak najszybszego otoczenia Casablanki i zniszczenia znajdujących się tam trzech garnizonów amerykańskich. Na froncie wschodnim Sowieci zdołali zdobyć Kłajpedę (17.II.), którą z miejsca przyłączono do Litewskiej SRR (utracili te miasto przy końcu lutego), a także Łomżę (22.II.), wskutek czego znaleźli się na ziemiach etnicznie polskich.

    [​IMG]
    Fronty w Europie – koniec lutego 1942.

    Sytuacja międzynarodowa w lutym 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna chińsko-japońska – Japończycy już z wielkim trudem wytrzymujący wojnę na trzy fronty, nie podejmują żadnych działań, zmierzających do poprawy stanu frontu z Chinami.

    -wojna japońsko-sowiecka – paradoksalnie konflikt ZSRR-Niemcy może pomóc najwięcej właśnie Japonii o ile Sowieci nie posiadają na froncie wojny z nazistami takiej samej ilości dywizji jak na froncie z Japonią. W płn. Chinach i Korei brak poważniejszych akcji zbrojnych.

    [​IMG]
    -samobójstwo wybitnego pilota Luftwaffe, Ernsta Udeta (16.II.), wstrząsnęło opinią publiczną w Niemczech. Co niektórzy, zaczęli doszukiwać się w tej tragedii podwójnego motywu.

    Kronika wojny morskiej: 21 lutego na wodach Morza Babuyan blisko wybrzeży Filipin, Amerykanie tracą transportowiec „ John Bascom” (osiadł na skałach) oraz niszczyciel „Rathburne” zatopiony przez pancernik „Mutsu”. Odpowiedzią Floty USA jest posłanie w tej samej bitwie na dno lekkiego krążownika „Abukuma” przez USS „Duluth”. W tym samym czasie na wodach płd. części Zatoki Biskajskiej tonie transportowiec „Mallorca” zatopiony przez holenderski niszczyciel „Evertsen”. 26 lutego w dwóch bitwach toczących się blisko Wysp Kanaryjskich i wybrzeży Rio de Oro – hiszpańska marynarka wojenna traci dwa okręty podwodne – „S-1” i „S-2” zniszczone odpowiednio przez amerykańskie niszczyciele „Boyd” i „Charette”. Przy końcu lutego w archipelagu wysp Palau, Japończycy tracą dwa lekkie krążowniki, „Tatsuta” osiadł na dnie po nalotach z lotniskowca „Ticonderoga”, a „Kitikama” po niefortunnym zderzeniu z własnym niszczycielem wyleciał w powietrze.

    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 2. połowę lutego:

    -luty: ukazał się pierwszy konspiracyjny numer gazety KC PPR „Trybuna Wolności”.​
     
  9. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 marca 1942

    odcinek 106

    Si vis pacem, para bellum...
    (Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny…)​



    Pierwsza połowa marca 1942 roku niesie za sobą nowe zagrożenia dla sprawy rychłego zwycięstwa aliantów. Pojawienie się nowego sprzymierzeńca Niemców wydatnie odsunie w daleką przyszłość ostateczne rozbicie państw Osi. Na szczęście i alianci mają wszędzie swoje dywizje mogące ugodzić i nowych sojuszników Niemiec w samo serce. Na froncie zachodnim plan marszałka Gorta zdaje kolejny krwawy egzamin. Wyzwolenie całej Belgii jest już tylko kwestią czasu, a alianci powoli stają wobec rychłego zdobycia Nadrenii co odetnie Niemców od strategicznych miejsc rozlokowania fabryk przemysłu ciężkiego. Front wschodni to wielka niewiadoma, ale zważywszy, że Hitler stworzył coś na wzór „Bałkańskiej Osi”, walki i obrona pozycji nazistów może jeszcze potrwać, co z kolei da szansę dla sprzymierzonych we Francji i Belgii. Po drugiej stronie frontu na płd. Francji do głosu dochodzi lewe ramię niemieckich sprzymierzeńców – „Oś Iberyjska”, która skutecznie zatrzymuje aliantów mogących przydać się teraz na froncie zachodnim bądź przy desancie na Grecję. Na Dalekim Wschodzie Amerykanie bez trudu przełamują japońską obronę na Filipinach, choć i Imperium Wschodzącego Słońca kończy zajmowanie holenderskiej Sumatry.

    Na Dalekim Wschodzie brytyjskie floty adm. Sommerville’a i Cunninghama przeczesują morskie akweny w poszukiwaniu okrętów nieprzyjaciela. Sommerville wyprawia się na Filipiny, a Cunningham wzdłuż południowych wybrzeży Borneo i wyspy Celebes. Już 1 marca Brytyjczycy napotykają na wielkie zgrupowanie nieprzyjacielskich statków transportowych, bo liczące aż siedem jednostek. Japończycy tracą dwa z nich. „Sanuki Maru” i „Sanyo Maru” toną po salwach pancerników „Royal Oak” i „Barham”. Z kolei flota Sommerville’a uczestniczy przy zabezpieczaniu amerykańskiego procesu wyzwalania Filipin, już 2 marca jednostki sprzymierzonych docierają do Manili. Trzy dni później starcie z japońskimi okrętami wojennymi na wodach Zatoki Leyte, kończy się ich samozatopieniem przez własne załogi (niszczyciele „Shinjin” i „Kashi”). Lotnictwo sprzymierzonych na wodach okalających Płw. Malajski też ma pełne ręce roboty. Trzykrotnie (5., 9. i 11.III.) odpędzą wrogie bombowce ze strategicznego przejścia między Sumatrą a Singapurem. Flota Cunninghama po patrolu wokół Celebes kieruje się na Filipiny, gdzie w Zatoce Panay natrafia na 2 japońskie niszczyciele, z których jeden z nich - „Daishi Kaihen” torpeduje brytyjski okręt podwodny HMS „Thames”. Odwet jest natychmiastowy. „Daishi Kaihen” tonie od torped lekkiego krążownika „Southampton”, a drugi z niszczycieli – „Daini Kaihen” osiada na dnie po salwach HMS „Despatch”. Cunningham jeszcze tego samego wieczora jest zaatakowany przez flotę adm. Takasu (lotniskowce Hiryu i Zuiho, oraz pancerniki Hiei i Mutsu), jednak udaje się Brytyjczykom wyjść z tej opresji cało. Sommerville, który dotarł już w pobliże Singapuru po długim patrolu na Filipinach, bezskutecznie atakuje 2 japońskie transportowce, które udają się w stronę Batawii (15.III.).

    W dodaniu do działań morskich floty brytyjskiej należy wspomnieć o zwycięstwie w bitwie morskiej na Morzu Jońskim (2.III.), gdzie flota adm. Phillipsa zatopiła dwa okręty marynarki wojennej Grecji. Niszczyciele „Grenade” i „Malcolm” posłały na dno odpowiednio niszczyciel „Vasilissa Olga” i lekki krążownik „Helle”.

    [​IMG]
    Starcie floty adm. Cunninghama na wodach Morza Jawajskiego.

    [​IMG]
    Bitwa morska w Zatoce Leyte – kolejny sukces sprzymierzonych.​

    Komunikat BBC z dnia 1 marca:

    (…)o godz 4. rano ambasador Portugalii został wezwany na wyjaśnienia do budynku Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z doniesieniami z których wynika, iż alianckie statki handlowe były atakowane przez niszczyciele tego kraju. Ambasador przedstawił krótką notę, w której uzasadnił bezzasadność brytyjskich oskarżeń i z drugiej strony zarzucił naszemu rządowi brak dobrej woli w rozwiązaniu rozmaitych napięć międzynarodowych. Powiedział, że naród portugalski solidaryzując się z napadniętą przez nas Hiszpanią (!), zrywa z nami pakt o nieagresji i przystępując do sojuszu z Niemcami, będzie starał się zneutralizować wpływy brytyjskie w Afryce, które grożą utratą kontroli Portugalii nad Angolą i Mozambikiem. Niewątpliwie ta intryga jest dziełem Franco, który pragnie zabezpieczyć sobie zachodnią część Płw. Iberyjskiego przed spodziewaną inwazją sprzymierzonych, a dokument o zerwaniu paktu o nieagresji przygotowywany był znacznie wcześniej i błahy pretekst stał się tylko instrumentem do pokazania potęgi portugalskiej dyplomacji(…)

    [​IMG]
    Salazar wprowadził Portugalię w II wojnę światową. ​

    W płd. Francji do portu w Bordeaux dopływa transport czterech dywizji alianckich, które wydatnie wspomogą obronę tego terenu przed atakami wojsk hiszpańskich. Ostatecznie ich wyładunek następuje 2 marca. Na froncie zachodnim trwa zaś bombardowanie Arlon, gdzie stacjonują ochotnicze dywizje węgierskie pod komendą gen. Naday’a. Początek marca to również liczne ataki hiszpańskich dywizji piechoty na bazę morską w Gibraltarze, gdzie opór stawia garnizon gen. Wilsona oraz amerykańska piechota gen. Eisenhowera. Na kanale La Manche z początkiem nowego miesiąca dochodzi do pierwszych starć powietrznych z lotnictwem portugalskim. Na szczęście kiepski poziom ich maszyn uprawnia do stwierdzenia, że jeszcze długo nie będą równorzędnym partnerem dla brytyjskich myśliwców. 4 marca ofensywa marsz. Gorta postępuje dalej, zmiana planów podyktowana dotarciem korpusu pancernego gen. Leese’a pod Metz przysposabia jeszcze bardziej natarcie na Arlon, gdzie trzy nieprzyjacielskie dywizje piechoty nie wytrzymują impetu natarcia i uciekają w stronę Bastogne. Ten sam dzień przynosi też udane obronienie pozycji pod Bordeaux, wskutek ataku hiszpańskich dywizji pod dowództwem samego generalissimusa Franco, podobny atak zostanie odparty jeszcze 10.III. 5 marca czołgi Leese’a wjeżdżają do Arlon i zostają skierowane na Luksemburg. Równocześnie rozkaz natarcia na Arlon i utrzymanie tego przyczółka otrzymuje 2. Korpus Polski gen. Kukiela, który ma dotrzeć na wskazane pozycje ok. 8 marca. Alianckie bombowce bombardują w tym czasie wrogie pozycje pod Bastogne. Korpus pancerny Leese’a dociera już 6 marca do Luksemburga, ale zmuszony jest się wycofać wskutek niemieckiego natarcia z Nadrenii. Rozkaz odwrotu pada na pozycje do Metz, gdzie pełna parą trwają przygotowania do ataku na Strasbourg. Po drugiej stronie odcinka frontu zachodniego, uszczuplone o 14 dywizji siły alianckie spod Ghent i korpusy marsz. Ironside’a i gen. Connora nacierają na Brukselę, gdzie w znaczącym stopniu poprawiły się warunki pogodowe, umożliwiające rozwinięcie pełnego ataku przez sprzymierzonych. Węgiersko-włoskie dywizje są zbyt słabe, by zatrzymać alianckie natarcie i 8 marca dywizje gen. Connora wchodzą już do Brukseli. Siły gen. Kukiela, które dotarły już pod Arlon zostają zmuszone do odwrotu do Metz wskutek ataku sił niemieckich spod Liege i Bastogne. Miłą informacją dla 2. Korpusu Polskiego jest odznaczenie ich dowódcy gen. Kukiela za wcześniejsze zdobycie Paryża (dopiero teraz dotarł stosowny okólnik), podobny medal za obronę Gibraltaru i powstrzymanie kilkunastu hiszpańskich ataków otrzymuje amerykański gen. Eisenhower. 9 marca o Arlon ponownie wchodzą Niemcy, a sprzymierzeni na froncie flandryjskim postanawiają wykurzyć nieprzyjacielskie jednostki z terenu Namur, tak by zmniejszyć niebezpieczeństwo niemieckiego natarcia na Brukselę. Od 12 do 13 marca bezustanne walki kończą się powodzeniem (wsparcie lotnictwa) i już dwa dni później armia marsz. Alexandra zajmuje pozycje pod Namur. 13.III niemieckie oddziały odzyskują Luksemburg, od razu też ruszają z ofensywą na Metz, wskutek czego ulegają przyśpieszeniu plany Gorta odnośnie ataku na Strasbourg. Dywizje marsz. Deverella i gen. Cunnighama przy wsparciu korpusu marsz. Alanbrooke’a odrzucają 5 niemieckich dywizji gen. Mansteina spod pozycji wokół tego miasta. Trwa marsz alianckich oddziałów na Strasbourg…

    Amerykanie ściągają kolejne trzy dywizje piechoty do Maroka poprzez port w Casablance i udanie powstrzymują hiszpańskie natarcie z rejonu Marrakeszu. Oddziały frankistowskie, atakujące z rejonu Sidi Ifni, zajęły natomiast Agadir i zatrzymały się (10.III.).

    [​IMG]
    Bombardowanie wrogich dywizji pod Arlon.

    [​IMG]
    Jedna z udanych obron Gibraltaru (1. połowa marca).

    [​IMG]
    Starcie z portugalskim lotnictwem nad niebem Amiens.

    [​IMG]
    Udane natarcie alianckie na Arlon z 4 marca.

    [​IMG]
    Odznaczenia dla gen. Kukiela (8.III.) i gen. Eisenhowera (15.III.).

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim w dniu 15 marca.​

    Kronika wojny morskiej: na wodach archipelagu wysp Palau, 1 marca samoloty z lotniskowca USS „Ticonderoga” zatapiają japoński niszczyciel „Oite”. Dzień później na wodach okalających Wyspy Marshalla tonie japoński transportowiec „Kagu Maru” zatopiony przez amerykański niszczyciel „Stockham”. Na Atlantyku, w płd. części Zatoki Biskajskiej tonie portugalski okręt podwodny „Delfim” posłany na dno przez kanadyjski niszczyciel „Restigouche” (10.III.). W tym samym czasie hiszpańska marynarka traci transportowiec „Formentera”, który trafił na miny blisko Azorów. 11 marca, Portugalska Marynarka Wojenna święci triumfy, ich niszczyciel „Guadiana” zatopił amerykański okręt podwodny „Darter” i sam zdołał ujść pogoni (blisko Madery). W tym samym dniu wybuch amunicji pozbawił flotę hiszpańską kolejnego okrętu (niszczyciel Falange blisko wybrzeży Maroka). Na Dalekim Wschodzie w filipińskiej zatoczce Babuyan, Amerykanie tracą lekki krążownik „Oklahoma City” i niszczyciel „Rowan”, których pogromcami okazały się japońskie pancerniki „Mutsu” i „Hiei” (12.III.). Na Atlantyku, w Zatoce Kadyksu toną po zderzeniu ze sobą dwa portugalskie niszczyciele – „Guadiana” i „Pico Torre”. Ostatnim akordem działań na morzu w pierwszej połowie marca jest zatopienie kolejnych dwóch portugalskich niszczycieli – „Evora” i „Tres os Montes” przez amerykańskie pancerniki „Tennessee” i „Oklahoma” blisko wybrzeży Wysp Kanaryjskich (15.III.).

    Na froncie wschodnim armie sowieckie odzyskały Kłajpedę (3.III.), wkroczyły do Zamościa (8.III.) oraz Suwałk (9.III.). Trwają zacięte walki o Stryj, który przechodzi z rąk do rąk (4-10.III.).

    Londyn, gabinet premiera Churchilla, 14 marca;

    W rozmowie z Edenem.

    Churchill: (…)powiem szczerze, zaczyna mnie to niepokoić.

    Eden: Nasze dywizje i tak robią co mogą, ja jestem dobrej myśli, na wiosnę będziemy mogli wreszcie rozwinąć skrzydła i dokończyć wyzwalanie Holandii, Belgii i Luksemburga.

    Churchill: Widział pan raport wywiadu?

    Eden: O Sowietach? Tak, zapoznałem się z nim, odnośnie tego raportu musimy traktować Sowietów jako stronę współwalcząca z nazizmem, tak jak zresztą określił to przed nami Landon. W żadnym razie nie prowokować ich do starcia i niepokojów w stosunkach z nami.

    Churchill: Obawiam się, że może i wyzwolimy część Niemiec, ale taka Czechosłowacja stanie otworem przez komunistyczną propagandą.

    Eden: Przydałoby się zwołać konferencję gdzieś w zacisznym miejscu poświęconą problemowi wkraczania wojsk sowieckich na ziemie polskie i czechosłowackie. Nie będziemy mogli podczas nich za bardzo naciskać Stalina, chyba, że zrobi to za nas Landon.

    Churchill: Landon dopóki walczy z Hiszpanami w Maroku, nie podejmie decyzji o spotkaniu ze Stalinem, chyba, że ich armie znacząco ruszą do przodu.

    Eden: Moi polscy i czechosłowaccy przyjaciele są szczerze zaniepokojeni możliwością stworzenia faktów dokonanych na podbitych ziemiach przez Sowietów.

    Churchill: Ich nieszczęściem jest położenie geograficzne, a naszym przekleństwem niemożność ruszenia z Alp.

    Eden: Jeżeli nie spróbujemy desantować się w Grecji, również i ona może stac się komunistyczna, a tego byśmy na pewno nie chcieli.

    Churchill: Uderzenie w miękkie podbrzusze kontynentu zostawimy Amerykanom, mają tam teraz sporo dywizji, więc niech reagują szybko i zdecydowanie, zważywszy na to, że Metaxas wysłał gros swoich sił na front wschodni (…)


    [​IMG]
    Tymczasem Sowieci udanie umieścili w Wielkiej Brytanii kolejnego szpiega…

    Wieści z kraju (pełen realizm historyczny) – diariusz za 1. połowę marca:

    -marzec: na terenie Generalnego Gubernatorstwa nastąpiła poważna zwyżka cen żywności.​
     
  10. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-31 marca 1942

    odcinek 107

    Vox clamantis in deserto
    (Głos wołającego na puszczy)​



    Ofensywa aliancka na odcinku belgijskim oraz w Alzacji i Lotaryngii zatacza coraz szersze rozmiary. Sprzymierzeni mają realne możliwości na wyjście z początkiem kwietnia bądź w jego połowie już na ziemie płn-zach. Niemiec. Póki, co druga połowa marca przynosi wiele satysfakcjonujących wydarzeń związanych z realizacją pomysłu marszałka Gorta. Po drugiej stronie frontu, wojska alianckie z ledwością powstrzymują oddziały hiszpańskie przed wkroczeniem do Bordeaux. Niezmiernie ważne jest powstrzymanie sił Franco i Moli przed posunięciem się w głąb Francji choćby o kilometr. Na Dalekim Wschodzie dochodzi do wielkich bitew, które nierzadko są przykładem waleczności flot sprzymierzonych, ale i bezmiaru ludzkich tragedii. Morze Śródziemne w tej chwili jest najspokojniejszym akwenem morskim tej wojny, a marynarka grecka nie wydaje się być poważnym przeciwnikiem. Ataki na Gibraltar przestały być zagrożeniem dla aliantów, Hiszpanie pojęli, że ich natarcia będą zawsze się rozbijać o solidne fortyfikacje tej ważnej bazy sprzymierzonych. Wielką niewiadomą są losy frontu wschodniego, który, gdy Niemcom zabraknie pomysłu na obronę, może rozpaść się w każdej chwili, co z pewnością przyniesie zniewolenie narodom Europy Środkowo-Wschodniej a także krajom bałkańskim. W obecnej chwili rozbicie Niemiec wydaje się być bardziej ważne od losów poszczególnych narodów, dlatego z takim uporem, ambicją i poświęceniem dywizje sprzymierzonych posuwają się dalej w głąb Belgii. Zima ma się już ku końcowi, wiosna przyniesie zapewne nowe wydarzenia…

    Na froncie zachodnim cały czas trwa natarcie oddziałów marsz. Deverella i gen. Cunninghama na Strasbourg, wspierane przez korpusy Gorta, Kukiela i Leese’a z pozycji pod Metz oraz armię Alanbrooke’a z Miluzy. Alianckie bombowce rozpoczynają operację oczyszczania Ardenów z wrogich dywizji, pierwszym celem nalotów dywanowych są nieprzyjacielskie pozycje pod Luksemburgiem (dwie dywizje piechoty gen. Jahna) oraz węgierski korpus ochotniczy gen. Naday’a pod Arlon. Na Kanale La Manche dochodzi do pierwszych starć polskiego i brytyjskiego lotnictwa z hiszpańskim lotnictwem bombowym.

    [​IMG]
    Cieśnina Kaletańska, 16 marca, nieudany hiszpański nalot na Londyn. ​

    16 marca korpus marsz. Ironside’a dociera do Namur, wzmacniając obronę pozycji aliantów na tym terenie, a jednocześnie umożliwiający wyjście z ofensywą na dalsze terytoria belgijsko-holenderskie. Dzień później kolejny atak wojsk Franco na Bordeaux, kończy się wprawdzie niepowodzeniem, ale sprzymierzeni są już wyczerpani ciągłymi atakami. Marszałek Gordon-Finlaysone ma po prostu dużo szczęścia. Podobne ataki tym razem strony gen. Moli powtórzą się jeszcze trzykrotnie, 20, 25 i 26 marca.

    [​IMG]
    Alianci za wszelką cenę muszą powstrzymać hiszpański napór na Bordeaux.​

    18 marca Brytyjczycy gen. Connora udanie bronią rogatek Brukseli przed atakami niemieckich dywizji feldm. Mansteina. W tym samym dniu dochodzi też do ataku korpusu gen. Kirke’a na Arlon wspieranego przez 2. i 3. Korpus Polski, Divize Ceskoslovenska i korpus gen. Gubbinsa. Atak kończy się powodzeniem. Po drugiej stronie linii frontu dywizje marszałka Deverella dwa razy przełamują obronę niemiecką pod Strasbourgiem. 21 marca do portu w Ghent napłynęła nowa dywizja w postaci korpusu gen. Irwina. W tym samym dniu też żołnierze alianccy docierają do Strasbourga, wyzwalając ostatni skrawek ziemi francuskiej zagarniętej przez wojska niemieckie w 1940 roku. Sprzymierzeni przełamują też kolejne pozycje obronne pod Arlon.

    [​IMG]
    Obrona Brukseli – 18.III.1942.

    [​IMG]
    Medal dla gen. Kirke’a za pomysł przeprowadzenia ofensywy na Ardeny. ​

    Marszałek Gort po dotarciu korpusu gen. Cunnighama do Strasbourga podejmuje się zaatakować wroga w Luksemburgu, gdzie obronę stanowią niewielkie siły nieprzyjaciela. Przy wsparciu Polaków i korpusu pancernego Leese’a udaje się odrzucić wroga pod Bastogne. 23 marca gen. Kirke dociera na pozycje pod Arlon, ale zaciekle atakowany przez Niemców spod Liege, musi dać rozkaz do odwrotu. Podczas tego ataku Niemcy tracą 50. węgierską dywizję ochotniczą rozbitą przez żołnierzy brytyjskich. Ten sam dzień to ofensywa korpusu marsz. Alexandra na Antwerpię, wspierana przez 11 dywizji z Ghent oraz armię gen. Connora i marsz. Ironside’a z Brukseli. Walki trwające dwie doby kończą się sukcesem. Czołgi Leese’a jeszcze tego samego wieczora docierają do Luksemburga, zajmując pozycje do obrony. 26 marca ma miejsce ponowna ofensywa aliancka na Arlon, tym razem z udziałem 2. i 3. Korpusu Polskiego plus dywizja czechosłowacka i korpus brytyjski (wróg zajął dzień wcześniej to miasto). Wsparcie udzielone przez marsz. Gorta, powoduje, że wróg musi się wycofać w głąb Belgii. 27 marca korpus Alexandra wyzwala Antwerpię i dociera do byłej granicy belgijsko-holenderskiej. W tym samym czasie na Morzu Śródziemnym, Amerykanie dokonują udanego desantu Krety, zajmując w szybkim czasie najważniejsze miasta: Chanię, Sudę i duży port w Iraklionie.

    [​IMG]
    Amerykańska okupacja Krety – marzec 1942. ​

    Na froncie wschodnim w tym samym czasie trwa sowiecka ofensywa, skutkami działań jest zdobycie Lublina (17.III.) i Warszawy (20.III.), co ma ogromny wpływ na morale polskich oddziałów na Zachodzie.

    [​IMG]
    Stan frontu wschodniego na koniec marca.​

    Mediolan, sztab brytyjskich sił na froncie alpejskim, 25 marca;

    Z rozmowy gen. Sikorskiego z premierem Churchillem.

    Gen. Sikorski: (…)Panie Premierze, nalegam na jak najszybsze zwołanie konferencji poświęconej nowemu ładowi w Europie po rozbiciu Niemiec i ich sojuszników.

    Churchill: Uważam że to jeszcze za wcześnie, niemniej Landon poprzez swych wysłanników kontaktował się już ze Stalinem i wstępnie wyrażono zgodę na odbycie takiego spotkania.

    Gen. Sikorski: Z racji, że wojska sowieckie znajdują się w Warszawie, chciałbym prosić Pana Premiera o uczestnictwo strony polskiej w tych rozmowach. Taką samą prośbę z tego co wiem skierował do Pana, Benesz.

    Churchill: Obrady konferencji będą ograniczać się do trzech państw: Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Sowieckiego. Co do waszych postulatów i Benesza to będziecie zaproszeni na rozmowy o waszych granicach po wojnie.

    Gen. Sikorski: Granice są owszem ważne, ale jeszcze ważniejszy jest ustrój jaki mogą nam i Czechosłowakom, a także narodom bałkańskim sprawić bolszewicy. Czy nie dostrzega Pan tego zagrożenia?

    Churchill: Jestem antykomunistą podobnie jak Pan, ale proszę się rozejrzeć, gdzie jesteśmy. Ofensywa w Belgii, Hiszpanie pod Bordeaux, a Stalin w Warszawie, czy mamy realne szanse na wyprzedzenie wojsk sowieckich w parciu na Berlin? Owszem, zrobimy wszystko co w naszej mocy, ale na obradach konferencji proszę nie drażnić sowieckiego przywódcy, bo potrzebujemy w przenośni jego dywizji do wyzwolenia choćby zachodniej części Europy.

    Gen. Sikorski: Ja ze swej strony nie mogę zapomnieć o moich rodakach pod okupacją hitlerowską i sowiecką. Nie chce tu przypominać niesławnego paktu o nieagresji z 23/24.VIII.1939 roku, kiedy to Hitler i Stalin zostali przyjaciółmi.

    Churchill: Mógłbym wywrzeć nacisk na Stalina, ale kluczowe jest tu stanowisko Landona. Myślę, że możemy naciskać Sowietów o przeprowadzenie wolnych i demokratycznych wyborów pod kontrolą trzech mocarstw, ale pierwsza konferencja będzie pewnie miała charakter orientacyjny, tj. wybadania intencji Sowietów co do losów Europy. Wielka Brytania nie będzie chciała stracić też Grecji, proszę o tym pamiętać.

    Gen. Sikorski: Kiedy i gdzie odbędzie się konferencja?

    Churchill: Jej obrady rozpoczną się 5 kwietnia w Ankarze(…)


    Przy końcu marca alianckie bombowce dokonują coraz to skuteczniejszych nalotów na pozycje wroga pod Liege i Bastogne. To pierwsze miasto będzie wkrótce celem nowej ofensywy sprzymierzonych chcących jak najszybciej wyzwolić całe terytorium Belgii. 28 marca do Bordeaux zmierzają posiłki brytyjskie (4 dywizje) mogące wesprzeć jeszcze bardziej utrzymanie pozycji obronnych tego terenu przed atakami hiszpańskich dywizji. Do 30 marca wyokrętowano korpusy gen. Templera, Erskine’a i Pakenhama. 28 marca korpus gen. Connora wyrusza na pozycje pod Antwerpią, aby z początkiem kwietnia wyjść z ofensywą na ziemie holenderskie. W międzyczasie Niemcy próbują się przebić pod Luksemburgiem , ale dzielne dywizje Gorta nie ustępują pola przeciwnikowi. 30 marca sprzymierzeni próbują zaatakować pozycje obronne wroga pod Liege, ale zostaje on zatrzymany wskutek dużych strat, szczególnie widocznych w dywizjach kolonialnych (korpusy kenijski i tanganikański). Tego samego dnia polskie i czechosłowackie dywizje znowu zdobywają Arlon.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim przy końcu marca 1942.​

    Front w Maroku powoli poprawia się, dywizje amerykańskie rozwinęły natarcie na tzw. Maroko Hiszp., opanowując je całe poprzez zdobycie Ceuty, Tangeru, Villi Sanjuro i Melilli (16-20.III.). Aktualnie dokonali oni otoczenia hiszpańskich sił pancernych pod El-Oujda. Odzyskali też Marrakesz (20.III.). Amerykanie teraz wszystkie swoje siły skupią na zatrzymaniu hiszpańskiego natarcia z Rio de Oro, oraz wzorem Krety dokonają desantu na Wyspy Kanaryjskie. W głębi Afryki francuskie dywizje zniszczyły oddziały hiszpańskie pod Libreville w Gabonie (24.III.) i kontynuują marsz na Rio Muni. Szykowany jest też zapewne desant na Gwineę Portugalską (Bissau) oraz na Wyspę Świętego Tomasza i Książęcą (Sao Tome e Principe).

    Na Dalekim Wschodzie trwają manewry i patrole obydwu flot brytyjskich. Cunningham operuje na Wyspach Spratly, a adm. Sommerville na Morzu Jawajskim i wzdłuż wybrzeży Celebes. Jednak to Cunningham napotyka trudności nie do przebycia dla jego floty. Już 16 marca napotyka na flotę adm. Takasu, której trzon stanowią dwa lotniskowce i dwa pancerniki. Mimo, że Cunnigham zadał straty nieprzyjacielowi, sam ich też uniknął. Jego flota skurczyła się o lekki krążownik „Capetown” zatopiony przez pancernik „Mutsu”. Ciężkie uszkodzenia odniosły też ORP „Piorun”, atakowany przez „Hiei” oraz lekki krążownik „Dunedin”. Sommerville w tym samym czasie próbuje zatopić japoński transportowiec blisko wybrzeży Madury, ale ostatecznie wymyka się on jego okrętom. 17 i 19 marca Cunningham dwa razy spotyka się znów z flotą adm. Takasu, o ile pierwsze starcie zakończyło się sukcesem i bez strat, o tyle w drugim alianci ponoszą poważne straty. Toną nowoczesny krążownik lekki „Manchester” i pancernik „Royal Oak” zatopione przez „Hiei” i samoloty z „Hiryu”. Jedynym pocieszeniem dla Brytyjczyków jest zatopienie japońskiego krążownika „Mikuma” (Royal Oak) oraz ciężkie uszkodzenie pancernika „Mutsu”. Cunningham powraca do bazy w Singapurze i zostaje zaskoczony przez siły adm. Nagano, główną potęgę japońskiej floty na Dalekim Wschodzie. Skutek bitwy jest prawdziwym nieszczęściem, Cunningham traci obydwa pancerniki – HMS „Barham” i HMS „Resolution” zatopione wskutek nalotów z „Akagi”. Nie pozostaje nic innego jak udać się do bazy w Rangunie, aby podreperować swoje siły, niszczyciel „Piorun” i lekki krążownik „Dunedin” pozostają w bazie w Singapurze. Utrata trzech pancerników w krótkim czasie to policzek wymierzony w potęgę Royal Navy w tym regionie świata. Od tej pory tak naprawdę liczy się już tylko flota Sommerville’a. Pozostała część okrętów, w tym wiele pancerników liże rany w Rangunie. Sommerville próbuje pomóc Cunninghamowi i pozycji brytyjskiej floty odnajdując flotę adm. Takasu w nadziei zatopienia lotniskowców „Hiryu”, „Zuiho” i pancerników „Mutsu” i „Hiei” ale przeciwnika ukrywa się w porę w porcie w Kuchingu na Borneo. Od tej pory patrole adm. Sommerville’a ograniczą się do manewrów wzdłuż wybrzeży tej wyspy, tak by nie stracić kontaktu z japońską flotą adm. Takasu.

    [​IMG]
    I bitwa blisko Wysp Spratly – utrata „Royal Oak” i „Manchester”, zatopienie „Mikumy”.

    [​IMG]
    Odnalezienie floty Takasu i nieudane zadanie śmiertelnego ciosu „Mutsu” i „Zuiho” – ucieczka wroga do Kuchingu. ​

    W uzupełnieniu działań brytyjskiej floty, na Morzu Śródziemnym okrętom adm. Phillipsa udało się zatopić grecki okręt podwodny „Katsonis”. Jego pogromcą okazał się niszczyciel „Malcolm”.

    [​IMG]
    Bitwa na Morzu Jońskim – 20 marca.

    Sytuacja międzynarodowa w marcu 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna chińsko-japońska – wojna pozycyjna w pełni, działania armii zawieszone, operuje tylko lotnictwo.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – wydaje się, że i tutaj Sowieci prą do przodu. Udało im się zlikwidować japoński opór w Dalianie (Port Arthur), oraz odeprzeć ich spod Jining i teraz zapewne wszystkie siły skierują na front w Korei. Na froncie w Chinach Japończycy przechodzą do ofensywy, zdobywając Kalian (19.III.) i okrążając Pekin od flanki, ale czy to tylko przyczółek czy rzeczywiste głębsze natarcie, na to pytanie odpowie nadchodzący kwiecień.

    [​IMG]
    -wojskowy zamach stanu w Argentynie (4.III.), władzę przejmuje gen. Ramon Castillo, który nie ukrywa swoich sympatii do poczynań państw „Osi” w Europie.

    -kronika wojny morskiej: 16 marca w Zatoce Kadyksu tonie amerykański transportowiec „Norlavore” wskutek salw z hiszpańskiego pancernika „Espana”. Ten sam dzień przynosi na pobliskich wybrzeżach Wysp Kanaryjskich utratę przez marynarki hiszpańską i portugalską dwóch okrętów. Portugalski niszczyciel „Beira Baxa” pada ofiarą nalotów z lotniskowca „Bennington”, a hiszpański transportowiec „Villalpando” – samolotów z „Franklina”. Portugalczycy zadają natomiast straty francuskiej flocie, w Zatoce Porto tonie okręt podwodny „Lagrange” wskutek ataku niszczyciela „Douro”. 20 marca odbywają się aż trzy bitwy morskie zakończone utratą okrętów przez floty „Osi” i sprzymierzonych. Na Wyspach Bangka Amerykanie tracą transportowiec „Dorchester” oraz niszczyciel „Abele” zatopione przez samoloty z „Akagi”. U przylądka Draa w Rio de Oro tonie frankistowski niszczyciel „Alava” posłany na dno przez amerykański lekki krążownik „Tucson”, a blisko Azorów zatonął portugalski kontrtorpedowiec „Beira” wskutek ataku lotnictwa z „Saratogi”. 21 marca tonie kolejny hiszpański niszczyciel, tym razem „Grenada” (lekki krążownik Tucson), a na wodach między Jawą a Sumatrą, Amerykanie tracą dwa niszczyciele – „Tide” i „Corry” zatopione odpowiednio przez lotniskowiec „Akagi” i ciężki krążownik „Ashigara”. Ostatnie odsłony marca 1942 w działaniach na morzu to sukcesy aliantów, 23 marca na Morzu Filipińskim tonie japoński niszczyciel „ Suzanami” zaatakowany przez samoloty z lotniskowca „Ticonderoga”, a dzień później blisko Marianów niszczycielowi „Buchanan” udaje się zatopić transportowiec „Nigitsu Maru”.​
     
  11. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 kwietnia 1942

    odcinek 108

    C’est la guerre!
    (Taka jest wojna!)​


    Początek kwietnia dla sprzymierzonych to przede wszystkim długo oczekiwana konferencja w Ankarze, która z całą pewnością może zadecydować o innym kształcie Europy po zakończeniu działań wojennych. Front hiszpański uspokojony wskutek przysłania kolejnych posiłków nie będzie zapewne już zagrożeniem dla alianckiego władztwa w płd. Francji. Trochę niepokoi niemiecka ofensywa w Alzacji i Lotaryngii, którą za wszelką cenę trzeba zatrzymać dla powodzenia całej ofensywy sprzymierzonych na froncie zachodnim. Ziemie holenderskie i nadreńskie stoją otworem przed aliantami. Trudne, uporczywe walki w Belgii przedłużają, ale bez zdobycia tych terenów niemożliwe jest pójście dalej. Amerykańska flota sieje spustoszenie na Atlantyku, na Pacyfiku zaś nadal trwają swoiste szachy między Cesarską Flotą a siłami sprzymierzonych.

    Na Dalekim Wschodzie manewry floty Sommerville’a ograniczały się do patrolowania wybrzeży Borneo, Wysp Spratly oraz poszukiwań wrogiej floty na Filipinach. Przez dwa tygodnie kwietnia nie natrafiono jednak na żadne ślady pobytu nieprzyjaciela na tychże akwenach i brytyjska flota powróciła w pobliże Singapuru. Druga z flot sprzymierzonych przebywa obecnie na naprawach w bazie morskiej w Rangunie. Dominują przede wszystkim walki z japońskim lotnictwem morskim. Jedna z bitew powietrznych miała miejsce blisko wysp Bangka, gdzie odpędzono aż cztery dywizjony bombowe.

    [​IMG]
    Walka powietrzna nad Bangka – 3.IV.1942.​

    Na Morzu Śródziemnym dochodzi do kolejnej bitwy morskiej, w której flota adm. Phillipsa zatapia grecki niszczyciel „Vasilefs Georgios”. Pogromcą owego niszczyciela jest jego odpowiednik w naszej flocie – HMS „Grenade”. Flota Phillipsa skieruje się teraz na otwarte wody Atlantyku aby jak najbardziej neutralizować poczynania floty hiszpańsko-portugalskiej.

    Na Filipinach Amerykanie dokonali wyzwolenia całej wyspy Luzon, przez co możliwe jest wkrótce dokonanie zdobycia poszczególnych wysp tego archipelagu. Oprócz Luzonu, wojska amerykańskie stacjonują też na Mindoro. Amerykanie sprawują też już zupełną kontrolę nad wyspami wsch. Mikronezji. Pierwsze naloty bombowe odczuli mieszkańcy brytyjskiego Hongkongu. W najbliższym czasie jedna z flot myśliwskich operująca na wodach okalających Płw. Malajski zostanie skierowana do obrony garnizonu gen. Wavella.

    [​IMG]
    Amerykańskie postępy na Filipinach – kwiecień 1942.

    [​IMG]
    Japoński nalot na Hongkong (14-15.IV.1942).​

    Na froncie wschodnim nieprzerwanie trwa sowiecka ofensywa, która wskutek nadejścia wiosny rozwija się jeszcze bardziej. 4 kwietnia zostaje zajęty Płock i Toruń. W tym samym czasie Niemcom udaje się odzyskać Zamość. Nie na długo jednak, gdyż już 6 kwietnia zostaje on ponownie zdobyty przez Sowietów. Niemcy ponownie opanowują Stryj (9.IV.), a wojska sowieckie likwidują opór niemiecki w Königsbergu (11.IV.) i Elblągu (14.IV.), wskutek czego okupują już całe Prusy Wschodnie.

    Ankara, 5-9 kwietnia;

    Z obrad konferencji dotyczącej powojennych losów Europy (obecni premier Wielkiej Brytanii, Churchill, prezydent Stanów Zjednoczonych, Alf Landon i przywódca ZSRR, Józef Stalin).

    Churchill: (…)niezmiernie jest to potrzebne. Wykształcenie planu podziału stref wpływów może oszczędzić życie i zdrowie waszych żołnierzy.

    Stalin: Wasza propozycja odnośnie podziału stref wpływów na Bałkanach jest kusząca, ale chciałbym byście jeszcze raz pomyśleli nad kształtem ustroju powojennej Jugosławii. Kraj wprawdzie neutralny, ale szalenie niepewny. Moi informatorzy donoszą że szerzy się tam propaganda antyradziecka.

    Churchill: Zapewniam Pana Premiera, że będziemy naciskać na rząd Subasicia by zaprzestał szkodliwej propagandy.

    Landon: Czy odnośnie rozbicia Osi Bałkańskiej zaakceptował Pan naszą propozycję?

    Stalin: Myślę, że zagwarantowanie wpływów na Węgrzech, Rumunii i Bułgarii jest do przyjęcia, ale wasze obiekcje względem Polski, Czechosłowacji i Grecji są trochę spóźnione. Kraje te mają swoich przedstawicieli już w Moskwie i one są rękojmią na przeprowadzenie wyborów w zgodzie ze standardami demokracji.

    Churchill: My jednak nie zrezygnujemy z wprowadzenie obserwatorów wyborczych w tych krajach. Wszystko jeszcze zresztą zależy od linii frontu, gdzie spotkają się nasze armie.

    Stalin: Przewiduję, że gdzieś nad Łabą, choć zważywszy opór niemiecki i ich sojuszników na Bałkanach, może na odcinku południowym spotkamy się powiedzmy na ziemi węgierskiej. Ale wówczas wolałbym, by były przestrzegane warunki omawianego tu porozumienia.

    Landon: Wasze i nasze gwarancje są tu podstawą porozumienia i mamy nadzieje na obopólne przestrzegania wymogów demokratycznych podczas trwania wyborów(…)


    Konferencja nie zakończyła się tak, jak chcieli tego alianci. Sprzymierzeni chcieli wprowadzić swoich obserwatorów do wszystkich krajów opanowanych przez Sowietów, tak by czuwali nad przebiegiem wyborów. Zgoda Wielkiej Brytanii i USA na oddanie wpływów Sowietom na Węgrzech, Rumunii i Bułgarii wynika z niestabilności frontu zachodniego oraz długiego marszu na Niemcy. Wybory w Grecji, Czechosłowacji i w Polsce mają odbyć się zgodnie z regułami demokratycznymi, choć znając sposób przyłączenia polskich Kresów Wschodnich w 1939 roku do Białoruskiej i Ukraińskiej SRR, można spodziewać się olbrzymich nadużyć. Alianci zapowiedzieli, że zwołana będzie jeszcze jedna konferencja gdy armie będą się do siebie już bardziej zbliżać. Co do granic, omawiano je ogólnikowo, na pewno wszelką ważność stracą arbitraże wiedeńskie, oraz inne aneksje terytorialne sojuszników Hitlera. Stalin odnośnie przyszłości Hiszpanii, Portugalii, Austrii i Włoch wyraził pogląd, że i tutaj szanse na odniesienie zwycięstwa wyborczego powinni mieć wszyscy, również reaktywowane partie socjalistyczne. O Niemczech rozmawiano mało, wszystko zależy od ostatecznej linii frontu, a do rozbicia nazistów jeszcze daleka droga.

    [​IMG]
    Konferencja ankarska nie rozwiązała jeszcze wielu spraw. Na zdjęciu stan linii frontu wschodniego w chwili rozpoczynania konferencji.​

    Na froncie zachodnim 1 kwietnia korpus gen. Connora dociera do Antwerpii, wspierając siły obrońców i możliwości ataku już na ziemie holenderskie. Dywizja gen. McFarlane’a dociera tymczasem do Arlon, gdzie stacjonują polskie, czeskie i słowackie oddziały. Trwają przygotowania aliantów do ataku na Rotterdam i Liege. Na front pod Bordeaux, zostaje dostarczona dywizja gen. Robertsona i obecny stan sił sprzymierzonych na tym terenie wynosi 18 jednostek. Atak alianckich korpusów na Rotterdam przy wsparciu Alexandra i Connora przynosi zwycięstwo sprzymierzonym. Równocześnie trwają naloty bombowe na wrogie pozycje obronne pod Bastogne, a później i pod Luksemburgiem, gdyż dywizje marsz. Gorta i 2. Korpus Polski muszą się wycofać z tego miasta wskutek silnego natarcia niemieckiego z Zagłębia Saary. Atak aliancki na Liege z 3 kwietnia również nie odnosi skutku i zostaje zatrzymany, atutem wroga są tu liczne fortyfikacje. Liczne przełamywania obrony wroga pod Rotterdam przynosi skutek 8 kwietnia wskutek zdobycia miasta i portu przez sprzymierzonych. Pierwsze cztery korpusy alianckie, które docierają do miasta muszą się wprawdzie szybko wycofać, ale czołgi Maczka i dywizje Montgomery’ego wchodzące później udanie zatrzymują niemiecki kontratak. 5 kwietnia Niemcy zmuszają do wycofania polsko-czechosłowackie oddziały z Arlon, które to miasto odzyskują dwa dni później (3 kwietnia ponownie zdobyli Luksemburg). Podczas nalotów bombowych zostaje zniszczona 42. dywizja węgierskich ochotników, ale i oddziały sprzymierzonych stają się powoli celami maszyn wroga, jak np. portugalski nalot na dywizje w Reims z 5.IV. Wojska niemieckie przystępują też do próby odbicia Strasbourga, jednakże kończy się to niepowodzeniem. Armia Alexandra korzystając z zamieszania wywołanego odwrotem sił węgiersko-niemieckich z Rotterdamu, atakuje wroga pod Eindhoven (8.IV.) i szybko przełamuje obronę, wskutek czego pierwsze alianckie dywizje wyzwalają te miasto już 10 kwietnia. Również i alianci zgrupowani pod Reims i Metz przystępują do ponownego natarcia na niemieckie siły pod Arlon. Korpus Gorta zajmuje ponownie to miasto w dniu 15 kwietnia. Dywizje gen. Connora i wspierający je korpus Alexandra z pozycji pod Eindhoven atakuje pozycje wroga już na ziemi niemieckiej, pod Akwizgranem, i tym razem nie udaje się nieprzyjacielowi powstrzymać ataku sprzymierzonych mimo posiadanych fortyfikacji. Connor zdobywa Akwizgran 14 kwietnia. Złą wiadomością jest wycofanie się dywizji marsz. Deverella i gen. Cunnighama do Chaumont wskutek kolejnego niemieckiego ataku na pozycje sprzymierzonych pod Strasbourgiem. Ostatnim akordem pierwszej połowy kwietnia jest próba ataku aliantów na Amsterdam, która ostatecznie zostaje zatrzymana rozkazem Alexandra.

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych na Rotterdam.

    [​IMG]
    Bombardowanie Bastogne przez aliantów.

    [​IMG]
    Wkroczenie na ziemie niemieckie – atak na Akwizgran (11-14.IV.).

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim z 15 kwietnia.​

    Kronika wojny morskiej: 1 kwietnia na Marianach Japończycy tracą dwa transportowce – „Mayasan Maru” i „Tamatsu Maru” zatopione celnym ogniem z amerykańskiego niszczyciela „Norman Scott” i lotniskowca „Hornet”. Na Atlantyku, u wybrzeży Madery tonie w tym samym czasie portugalski niszczyciel „Ponta Delgada” wskutek nalotów z lotniskowca „Saratoga”. 2 kwietnia to utrata przez portugalską marynarkę kolejnych 2 niszczycieli. Łupem pancernika „California” pada niszczyciel „Santarem”, a samolotów z „Saratogi” – „Douro”. Blisko wybrzeży Palau tonie japoński okręt podwodny „RO-6” wyśledzony przez amerykańskich lotników z „Hancocka”. Dwa kolejne japońskie niszczyciele – „Mochizuki” i „Ariake” zatonęły wskutek spotkania z pancernikiem „Colorado” i lotniskowcem „Hornet” blisko Sikoku (4.IV.). W Kanale Babuyan na Filipinach (5.IV.) Japończycy kosztem utraty kolejnego okrętu podwodnego (RO-7), który zresztą dokonał samozatopienia, zlikwidowali dwa amerykańskie niszczyciele. Jeden z nich „Norman Scott” ostatecznie został dobity przez samych Amerykanów, natomiast drugi – „Yarnall” padł ofiarą dział ciężkiego krążownika „Ashigara”. Tego samego dnia w Zatoce Gwinejskiej storpedowany został portugalski niszczyciel „Funchal” (amerykański lekki krążownik „Wilkes-Barre”). Nalot na hiszpańską bazę morską w Oviedo z 7.IV. przynosi utratę przez wroga transportowca „Minorca”. Lotnicy z „Benningtona” znów mogli się wykazać. Drugi nalot na niemieckie Wilhelmshaven to z kolei zniszczenie transportowca „Johann Welem”, posłanego na dno przez samoloty z „Rangera”. 8 kwietnia blisko atolu Wake flota amerykańska została uszczuplona o kolejne dwa niszczyciele, jednego z nich „Simsa” zatopiły samoloty z „Amagi”, a drugi „De Haven” zatonął wskutek uszkodzeń. 10 kwietnia to wielkie triumfy Amerykanów w Zatoce Manili. Tam amerykańskie lotniskowce stają oko w oko z flotą adm. Takasu, której udało się ominąc brytyjską blokadę pod Kuchingiem. Japończycy tracą dwa ciężkie krążowniki – „Nachi” i „Kinugasę”, oba zostały zniszczone wskutek bombardowań z lotniskowca „Hancock”. Na Atlantyku, trwa wciąż niszczenie resztek portugalskiej floty. 12 kwietnia zostają zniszczone aż trzy niszczyciele – „Braganca”, „Braga” i „Viana do Castello”. Dwa pierwsze toną wobec salw pancernika „Oklahoma” i nalotów z „Saratogi”, trzeci wpada na skały blisko wybrzeży Madery. 13 kwietnia koło atolu Eniwetok tonie amerykański niszczyciel „Swan” wskutek nalotów z lotniskowca „Akagi”.
     
  12. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-30 kwietnia 1942

    odcinek 109

    Utinam falsus vates sim!
    (Obym był fałszywym prorokiem!)​


    Druga połowa kwietnia 1942 roku wlewa trochę optymizmu w działania sprzymierzonych na froncie zachodnim. Wyzwolenie całej Belgii, opanowanie głównych miast Holandii oraz ofensywa na Luksemburg zdają się potwierdzać trafność poprzedzających te sukcesy operacji sił alianckich w minionej zimie, która nie dała odpocząć wrogu i zmusiła go do popełnienia błędów. Można więc powiedzieć, że plan marszałka Gorta mimo poniesionych wysokich strat osobowych powiódł się w dużej części. Najgorsza sytuacja panuje nadal w okolicach Strasbourga, gdzie silne zgrupowania wojsk niemieckich raz za razem odrzucają sprzymierzonych. Gort opracował już dalszą część planu operacji p.n. „Pochodnia wolności” i wynika z niej przesunięcie gros oddziałów sprzymierzonych w głąb terytorium Niemiec aż pod Hamburg i uderzanie stamtąd w kierunku południowo-wschodnim aby zneutralizować jednostki niemieckie w Bawarii i Austrii tj. odciąć od głównych dostaw zaopatrzenia. Opracowanie nowego planu w pewnej mierze wymusiła ofensywa sowiecka w Polsce, choć i tu można spodziewać się długotrwałego oporu niemieckiego na linii Wisły. To z kolei daje szansę aliantom na bycie jedynym decydentem o losie powojennych Niemiec. Na Dalekim Wschodzie niewielkie zmiany, wciąż floty adm. Takasu i Nagano stanowią spore zagrożenie dla alianckich statków handlowych.

    Na froncie zachodnim trwa odwrót dywizji marsz. Deverella i gen. Cunnighama spod pozycji ze Strasbourga na Chaumont, gdzie dotrą ok. 18 kwietnia. Korpus gen. Connora odpiera natomiast dwukrotne ataki niemieckie pod Akwizgranem (16-17.IV.). Niemcy zapewne odkryli już intencje głównego dowódcy na tym obszarze, marsz. Alexandra co do rozwiązań zastosowanych na froncie holenderskim. Polscy i brytyjscy lotnicy bombardują raz po raz niemieckie i węgierskie pozycje obronne pod Arlon i Bastogne, gdzie na ostatnich skrawkach belgijskiej ziemi nieprzyjaciel wciąż stawia zaciekły opór. Myśliwce operują z kolei nad niebem Lotaryngii i Holandii gdzie pojawiło się ostatnio wiele Focke-Wulfów. 17 kwietnia wielkie natarcie sprzymierzonych na Amsterdam pod wodzą marsz. Alexandra kończy się przełamaniem obrony i przejściem do ofensywy. Dzień później Niemcy ponownie zajmują Strasbourg. Ach, jak brakuje teraz tych 18 dywizji zgromadzonych na froncie z Hiszpanią, mogłyby one w mig przełamać front i na tych pozycjach odcinka walk w Alzacji i Lotaryngii. Jednoczesne ponowne natarcia sprzymierzonych na Liege i Strasbourg (18.IV.) przynoszą sukces. Wróg cofa się odpowiednio do Bastogne i Zagłębia Saary. Ten sam dzień jest również wyzwoleniem Amsterdamu spod okupacji niemieckiej, gdzie pierwsze wchodzą czołgi gen. Maczka. Na 21 kwietnia rano marsz. Alexander ustawia datę ataku na kolejne ważne miasto holenderskie – Utrecht. Atak kończy się znów powodzeniem, a w tym samym dniu korpus marsz. Ironside’a zajmuje Liege, co daje asumpt do wyprowadzenia natarcia na Bastogne. Atak z 22 kwietnia kończy się sukcesem sprzymierzonych (wsparcie oddziałów marsz. Gorta spod Arlon). W międzyczasie na napływające jednostki marsz. Deverella do Strasbourga, Niemcy przeprowadzają kontrofensywy, szczególnie dzięki wielu posiłkom z pozycji we Fryburgu (22-23.IV., 27-28.IV.), które po raz kolejny zmuszają aliantów do wycofania się pod Chaumont. Zatrzymane zostaje również natarcie gen. Cunnighama. Korpus gen. Kirke’a dociera do Liege, a już 25 kwietnia zostaje wyprowadzony atak na ziemie Nadrenii i główne miasto – Kolonię przy udziale jeszcze wsparcia aliantów z Akwizgranu (korpus gen. Connora). Kończy się on powodzeniem. Dzień wcześniej padają Bastogne i Utrecht. Dzięki zupełnemu wyzwoleniu Belgii i najważniejszych miast Holandii możliwe jest przejście do walk już na właściwym terytorium wroga. Niestety, porażkami okazują się nie do końca dopracowane natarcia sił Alexandra pod Arnhem i Gorta pod Luksemburgiem (26.IV. i 28-29.IV.). Tam nieprzyjaciel stawia jeszcze spory opór. 27 kwietnia udaje się powstrzymać niemiecki kontratak pod Kolonią, samo zaś miasto i region dostają się ostatecznie pod kontrolę sprzymierzonych 30 kwietnia. Na front pod Amsterdamem w dniach od 24-25 kwietnia zostają przetransportowane kolejne dwie dywizje piechoty, korpusy gen. Blaxlanda i Bastyana. Wzmocnią one planowane natarcie w kierunku Leeuwarden-Groningen. Bombowcom sprzymierzonych udaje się zniszczyć pod Luksemburgiem niemiecką 106. Dywizję Piechoty a pozostałe siły na odcinku od Nadrenii do Zagłębia Saary w duży sposób osłabić. Hiszpańskie bombowce starają się z kolei atakować m. in. polskie i brytyjskie dywizje pod Metz, ale alianckie myśliwce nie pozwalają im za długo pastwić się nad sprzymierzonymi.

    [​IMG]
    Bombardowanie wrogich pozycji pod Arlon – trzeci tydzień kwietnia 1942 r.

    [​IMG]
    Natarcie korpusu marsz. Alexandra na Amsterdam.

    [​IMG]
    Atak Ironside’a i Kirke’a na Liege i przełamanie systemu fortyfikacji w Belgii.

    [​IMG]
    Walki o Utrecht z 21.IV.1942.

    [​IMG]
    Sprzymierzeni w bitwie o Nadrenię (25 kwietnia).

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim na koniec kwietnia.​

    Na Dalekim Wschodzie flota Sommerville’a za wszelką cenę chcąca pomścić utratę trzech pancerników próbuje dostac pod lufy flotę adm. Takasu, ale patrole wokół Wysp Spratly, nie dają większego rezultatu. Udaje się to dopiero 22 kwietnia w Zatoce Brunei, ale przeciwnik czujący realną przewagę aliantów, ukrył się dzięki zasłonie dymnej i uciekł na Filipiny. Na tym samym akwenie Sommerville napotkał największą flotę japońską adm. Nagano. I w tym starciu odniesiono zwycięstwo, choć okupione ciężkim uszkodzeniem krążownika „Dorsetshire”. 24 kwietnia polscy i brytyjscy lotnicy wykrywają japońskie bombowce morskie blisko baz w Singapurze i Kuala Lumpur. Szybka reakcja pozwala na uniknięcie sytuacji zetknięcia się japońskich samolotów z flotą sprzymierzonych.

    [​IMG]
    Starcie z okrętami adm. Takasu w Zatoce Brunei – 22.IV.1942.

    [​IMG]
    Bitwa powietrzna nad cieśniną Malakki z udziałem 3. Dywizjonu Polskiego.​

    Paryż, 19 kwietnia;

    Z tajnego spotkania Churchilla, prezydenta Czechosłowacji, Eduarda Benesza i gen. Sikorskiego.

    Gen. Sikorski: (…)Panie Premierze, nie można ufać wciąż sowieckim gwarancjom, to jest mydlenie oczu i wiara, że fałsz może okazać się prawdą!

    Churchill: Zapewnienia Stalina mnie wystarczą, choć z zastrzeżeniem co do wprowadzenia obserwatorów przeprowadzania wyborów w Polsce, Czechosłowacji i Grecji.

    Benesz: Dlaczego, Panie Generale, nie mielibyśmy wierzyć Stalinowi? Przecież on w równej mierze ponosi obciążenia związane z operowaniem na froncie wschodnim. Ja jestem optymistą i ufam, że armie sowieckie po zakończeniu działań wojennych z Niemcami wycofają się do siebie.

    Gen. Sikorski: Panie Prezydencie, moglibyśmy się chociaż nie kłócić w obecności premiera Wielkiej Brytanii. Może wy Czesi, nie znacie zbytnio co to znaczy sowiecka czy rosyjska okupacja, ale my Polacy od wieków żyjący między zachodnim a wschodnim zagrożeniem, wiemy czym kończy się wejście Sowietów na terytorium demokratycznego państwa. Zniewoleniem za pomocą aparatu represji i wszechobecnym strachem wynikającym z obecności armii.

    Churchill: Myślę, że póki Stalin nas nie zawodzi, nie powinniśmy mu nie wierzyć. Godząc się wspólnie z Landonem na wpływy sowieckie w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech, nie mieliśmy oczywiście na myśli oddanie ich jako sowieckich republik, ale przeprowadzenie wolnych wyborów, które zgodnie z wszelkimi procedurami zadecydują o kształcie ustroju tychże państw. Owe wpływy, które były poruszane dotyczą reaktywacji partii komunistycznych bądź socjalistycznych w tych krajach.

    Gen. Sikorski: Panie Premierze, a co będzie jeżeli Stalin nie wywiąże się z uchwał konferencji ankarskiej?

    Benesz: Rozmawiałem ze Stalinem tydzień temu i potwierdza, że wszelkie rozwiązania podjęte w Ankarze będą respektowane plus to co się ustali na tej drugiej konferencji.

    Churchill: Lubi Pan się wcinać w zdania, Panie Prezydencie. Ale to jest dobre pytanie, bo powoduje, że Wielka Brytania i Stany Zjednoczone wobec nie wywiązania się Sowietów z ustalonych porozumień będą postrzegane na świecie jako kraje, które padły ofiarą naiwności politycznej, co z kolei może spowodować kryzys władzy, a na to moi Panowie nasze państwa nie pozwolą. Jeśli zatem Stalin złamie ustalenia z Ankary, to otrzyma dosadną odpowiedź z naszej strony (…)


    Na froncie w Afryce, francuskim oddziałom udało się zająć portugalską Kabindę (24.IV.) oraz Rio Muni czyli Gwineę Hiszpańską ze stolicą w Bata (22.IV.). Trwają przygotowania do desantu na Wyspę Świętego Tomasza. Amerykanie z kolei dokonali już desantu na Gwineę Portugalską, zajmując główny port w Bissau (16.IV.). Wojska brytyjskie atakujące na portugalski Mozambik od północy, opanowały Quelimane (19.IV.). Trwa przemarsz oddziałów etiopskich, użyczonych Brytyjczykom, które przesuwają się w kierunku granicy z tą portugalską kolonią. Wojska belgijskie, francuskie i południowoafrykańskie zajmują się natomiast atakowaniem części terytorium Angoli, której to opanowanie spowoduje w krótkim czasie wzmocnienie frontu zachodniego w Europie bądź obrony w Gibraltarze wskutek przetransportowania tychże dywizji. Amerykanie w Maroku zmagają się z frankistowskim korpusem pancernym, który po odbiciu Marrakeszu i zajęciu Villa Sanjurjo, odciął w Melilli jedną z amerykańskich dywizji. Na szczęście udało się powstrzymać marsz hiszpańskich dywizji z Rio de Oro do południowego Maroka. Opanowanie całości Maroka przez Amerykanów spowoduje w krótkim czasie natarcie na Rio de Oro i Sidi Ifni oraz desant na Wyspy Kanaryjskie.

    Na froncie wschodnim linia działań wojennych ustabilizowała się na rzece Wiśle. Sowieci próbowali opanować Gdańsk (22.IV.), ale zostali w krótkim czasie powstrzymani przez Niemców, którzy ponownie opanowali te miasto (25.IV.).

    Sytuacja międzynarodowa w kwietniu 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    [​IMG]
    -wojna chińsko-japońska – Chińczycy ruszyli z ofensywą na południowym odcinku frontu tej wojny. Zdobycie Liuzhou (22.IV.) może spowoduje jakieś większe zmiany niż po wcześniejszym zdobyciu Changde i Changshy, z których to później musiano się wycofywać. Sam fakt istnienia oporu w Chinach musi świadczyć o niezłomności tamtejszego ducha walki i rozgrywka o wpływy w Azji już po pokonaniu Japonii wydaje się być niezwykle interesująca.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – tutaj z kolei Japończycy przeszli do natarcia, korzystając zapewne z większego zaangażowania Sowietów na wojnie z Niemcami. Odbicie Baoding (8.IV.), Tianjin (10.IV.) i Pekinu (24.IV.) może spowodować, że linia frontu przesunięta będzie jeszcze znacznie dalej co da nadzieję wojskom cesarskim na połączenie się z frontem koreańskim. Japończycy zlikwidowali też siły sowieckie na wyżynie Jinan (20.IV.).

    Kronika wojny morskiej: 17 kwietnia w kanale Babuyan blisko Filipin flota japońska zatopiła amerykański niszczyciel „Sentinel” (pancernik Hiei). Drugi z niszczycieli „Oglala” został ostatecznie posadzony na dno przez własną załogę. Dzień później na Azorach samoloty z lotniskowca „Ranger” zniszczyły portugalski kontrtorpedowiec „Minho”. La Coruńa – hiszpańska baza marynarki wojennej była znów celem nalotów US Navy, lotnikom z „Rangera” nie umknął tym razem transportowiec „Benavende”. 23 kwietnia, Portugalczycy tracą kolejny niszczyciel – tym razem „Lourenço Marques” u wybrzeży Namibii, który osaczony przez południowoafrykańskie kontrtorpedowce dokonał aktu samozatopienia. 26 kwietnia na wsch. Karolinach, lekkiemu krążownikowi USS „Flint” udało się posłać na dno japoński transportowiec „Shinshu Maru”. Niedługo cieszył się jednak swoim osiągnięciem, zaskoczony przez flotę adm. Takasu, zatonął na tym samym akwenie 4 dni później wraz z niszczycielem „Barton”. Ich pogromcami okazały się pancerniki „Hiei” i „Mutsu”.​
     
  13. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 maja 1942

    odcinek 110

    Verba et voces…
    (Słowa i nazwy…)​


    Maj 1942 roku nie zaczyna się zbyt dobrze dla wojsk alianckich na froncie zachodnim. Ofensywy niemieckie z pierwszej połowy tego miesiąca wypierają sprzymierzonych z powrotem do Belgii, a przede wszystkim zatrzymują impet natarcia aliantów na odcinkach od Leeuwarden po Strasbourg. W środkowej Afryce wojska belgijskie i towarzyszące im francuskie zdobywają coraz to nowe tereny w portugalskiej Angoli. W Maroku zaś niepodzielnie rządzą już Amerykanie, którzy zmierzają teraz do opanowania Rio de Oro, Wysp Kanaryjskich oraz desantu na Baleary. Na Dalekim Wschodzie niewiele zmian od poprzedniego miesiąca. Walka na morzu coraz bardziej zacięta i wymagająca. Front wschodni powoli zaczyna się znowu budzić. Niemcy nie są w stanie powstrzymać sowieckich dywizji na linii Wisły, a zaangażowanie ZSRR w Europie wykorzystują Japończycy w płn. Chinach.

    Flota Sommerville’a operująca przez pierwszy tydzień maja blisko wysp Spratly, kieruje się w stronę Filipin, skąd odebrano meldunki o pojawieniu się floty adm. Takasu, z którym jak wiadomo sprzymierzeni mają rachunki do wyrównania. W Zatoce Manilskiej natrafiono na japoński okręt podwodny, który wola jednakże ujść z pola widzenia sprzymierzonym (10.V.). Do starcia z japońską flotą Takasu, dochodzi dzień później, blisko wybrzeży wyspy Palawan. Mimo celnych bombardowań lotniskowca „Zuiho” przez lotników z „Ark Royala” nieprzyjacielowi udaje się umknąć pogoni. Na tym samym akwenie Sommerville walczy jeszcze z niewielką flotą japońską, złożoną z okrętu podwodnego „RO-10” i niszczyciela „Mikazuki”. Oba okręty wroga idą na dno, zatopione odpowiednio przez niszczyciel „Wakeful” i pancernik „Nelson”. Na wodach Cieśniny Malakki coraz więcej japońskich bombowców morskich. Jedną z armad lotniczych przechwycili polscy i brytyjscy piloci myśliwców i zmusili ją do wycofania się.

    [​IMG]
    Spotkanie z flotą adm. Takasu k/Palawanu – 11.V.1942.

    [​IMG]
    Walka z japońskim okrętem podwodnym w Zatoce Manilskiej.

    [​IMG]
    Bitwa powietrzna nad niebem Malajów.​

    Na frontach w Maroku i Angoli stałe postępy sprzymierzonych. Wojska belgijskie opanowały północną część Portugalskiej Afryki Zachodniej tj. tereny z miastem Villa Henrique de Carvalho (1.V.) i Luandę (10.V.). Belgowie zaczynają już realnie myśleć o powiększeniu swojego władztwa kolonialnego po zakończeniu działań wojennych, zajęcie płn. Angoli uprawnia ich do takiego poglądu. Wojska brytyjskie po uprzednim zdobyciu Quelimane, nacierają natomiast na środkowy Mozambik. W Maroku wojska amerykańskie poradziły sobie z hiszpańskim korpusem pancernym dobitym ostatecznie przez lotnictwo. Ponowne opanowanie Marrakeszu i Villa Sanjurjo nie nastręczało wiele trudu. Wyzwolenie całości Maroka spowodowało też zajęcie się terenami Rio de Oro. Desant na stolicę tej kolonii w Villa Cisneros przeprowadzony 8 maja, wraz z natarciem na pozostałe siły hiszpańskie pod Al-Aaiun umożliwił otoczenie wrogich sił i ich rychłą kapitulację. W uzupełnieniu działań desantowych można też dodać o zajęciu wyspy Gran Canaria (6.V.) i portugalskich Azorów (pierwszy tydzień maja) przez wojska amerykańskie. Trwają też przygotowania do desantu na Palma de Mallorca.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie w Maroku, Rio de Oro i Wyspach Kanaryjskich – stan na 10. maja. ​

    Na froncie wschodnim Sowieci przekroczyli częściowo linię Wisły, zdobywając Radom (3.V.) oraz Kielce (11.V.). Trwają zacięte walki o Bydgoszcz (9-15.V.), której opanowanie umożliwi wojskom sowieckim wyprowadzenie ofensywy na zajęcie Pomorza Zachodniego i stworzenie bezpośredniego zagrożenia dla Berlina.

    Warszawa, jedno z mieszkań na Woli, 5 maja;

    Z tajnego spotkania głównych dowódców AK, gen. Grota-Roweckiego i gen. Bora-Komorowskiego.

    Gen. Bór: (…)alianci zachodni niezbyt się o nas troszczą. Wystarczy wspomnieć aferę z obchodami 3-majowymi w Warszawie.

    Gen. Grot: Chodzi o masowe wyłapywania wszystkich, tych którzy wywiesili biało-czerwoną flagę?

    Gen. Bór: Nasi chłopcy nawet chcieliby nauczyć Sowietów moresu, ale dopóki mamy niedaleko strefę przyfrontową, sam wiesz, że to nie bardzo możliwe. Zresztą nie mamy wiele broni, a wywoływanie powstania w takich warunkach kończy się zazwyczaj klęską. Sami Niemcy byli niezmiernie zaskoczeni sowieckim atakiem, odbywającym się jeszcze w śniegach.

    Gen. Grot: Dlatego rozsądnym działaniem Naczelnego Wodza był rozkaz o pozostaniu w konspiracji i obserwacji poczynań sowieckich na okupowanych terenach Polski czy jak oni mówią wyzwolonych spod dominacji hitlerowskiej.

    Gen. Bór: Uchwały konferencji ankarskiej dotyczą w takiej samej kwestii tak aliantów jak i Sowietów. Nie mówię tu o rozbojach i gwałtach, jakich dokonują sowieckie sołdaty, bo w tym przypadku najlepiej zawiadamiać alianckich przedstawicieli.

    Gen. Grot: Nie możemy ulec sprowokowaniu przez wroga, gdy wojna się zakończy, mamy być potrzebni krajowi w rozgrywce dotyczącej wyborów parlamentarnych i przy tworzeniu nowych zrębów państwowości polskiej.

    Gen. Bór: Obawiam się, że Stalin zrobi co będzie chciał, a „litościwy” Mołotow pozwoli Polsce istnieć na pozycji quasi-niepodległego kraju.

    Gen. Grot: Alianci tego nie zaakceptują, w najbliższym czasie wybiera się tam wysłannik Churchilla, minister Eden. On może w rozmowie ze Stalinem sprecyzować oczekiwania sprzymierzonych wobec ZSRR. Naczelny Wódz też będzie niedługo rozmawiał ze Stalinem.

    Gen. Bór: Aby taka rozmowa miała jakieś realne podstawy do osiągnięcia satysfakcjonującego rozwiązania, należy mieć w swoim ręku niezaprzeczalne atuty, np. opanowanie Zagłębia Ruhry – serca zachodnich Niemiec. A tymczasem mamy pewną stagnację na froncie zachodnim.

    Gen. Grot: Niemcy coraz większe siły pakują na front wschodni, ale dużo uwagi poświęcają też walce z aliantami. Musimy być dobrej myśli że i nasze oddziały nie wykrwawią się do końca.

    Gen. Bór: Jak kontakty z Czechami?

    Gen. Grot: Oni są na razie spokojniejsi, bo do nich póki co nie wszedł żaden sowiecki żołnierz. Uważają, że Amerykanie i Brytyjczycy dotrą do nich pierwsi.

    Gen. Bór: Musieliby zburzyć fortyfikacje w Sudetach, tak by alianci mieli łatwiejszą drogę. Ale mają sporo racji w tym co mówią. Wynika z tego, że najgorzej mamy my i nasze słowa i tworzenie wciąż nowych nazw na określanie sowieckich zbrodni nic w tym względzie nie zmienią (…)


    Na froncie zachodnim atak z 1 maja na Zagłębie Ruhry, powodzi się dzięki wsparciu korpusu Alexandra, ale wkrótce okazuje się, że forsowny marsz dywizji gen. Connora jest nieopłacalny wskutek rozpoczęcia szeroko zakrojonej ofensywy niemiecko-węgierskiej na odcinku od Akwizgranu po Luksemburg. Na niebie północnej i środkowej Francji wciąż trwają pojedynki pilotów polskich i brytyjskich myśliwców z Focke-Wulfami (Auxerre, Amiens). Niemcy rozpoczynają swoją ofensywę w tym samym dniu, co alianci zaatakowali Zagłębie Ruhry. Pod Kolonią korpus gen. Kirke’a nie wytrzymuje impetu uderzenia wroga i jest zmuszony do wycofania się z powrotem na pozycje pod Liege. 2 maja alianci na odcinku amsterdamskim próbuja przejść do ofensywy na Leeuwarden, ale dywizje Montgomery’ego, Ismaya, Godwina-Austina, Dempseya, Bastyana i Blaxlanda są zbyt słabe przy przełamać niemiecką obronę w holenderskiej Fryzji. Szczególnie dywizja Ismaya, która utraciła w poprzednich walkach aż 95% stanu osobowego wydaje się być wyłączona z atakowaniem i wspieraniem natarć na długie miesiące. Tego samego dnia korpus marsz. Gorta dociera na pozycje pod Luksemburgiem i stara się utrzymać to miasto, choć Niemcy po udanym ataku na Nadrenię zamierzają i tu przejąć inicjatywę strategiczną. Alianckie bombowce urządzają naloty na wycofujące się oddziały nieprzyjaciela w stronę Zagłębia Saary. Korpus marsz. Ironside’a, który wyruszył po nieudanej obronie Kolonii przez Kirke’a znalazł się na pozycjach wokół tego miasta już 2 maja, ale niemieckie uderzenie znów zmusza sprzymierzonych do odwrotu. 3 maja dochodzi do połączenia korpusów gen. Cunninghama i marsz. Deverella pod Chaumont, aby móc sprawniej bronić się na pozycjach i wyjść z kontratakiem na Strasbourg. Dywizje alianckie są w owym czasie coraz większym celem ataku portugalskich bombowców (szczególnie jednostki pod Reims), na szczęście brytyjskie myśliwce skutecznie doprowadzają do rozbicia wrogich ugrupowań powietrznych. 4 maja to kolejny akt niemieckiej ofensywy. Gort nie jest w stanie utrzymać obrony Luksemburga i wycofuje się pod Metz. Podczas ataku na Luksemburg, sprzymierzonym udaje się rozbić niemiecką 262. Dywizję Piechoty gen. von Engelbrechta. Luksemburg już 6 maja wpada w ręce wroga, a Kolonia jeszcze wcześniej bo 4. Korpusy gen. Kirke’a i marsz. Ironside’a zdążyły zająć pozycje pod Liege i przygotowują się do kontruderzenia na Nadrenię. 6 maja to dzień w którym ostatecznie zatrzymano aliancką ofensywę gen. Connora na Dortmund i związana z tym nadzieję na zagarnięcie Zagłębia Ruhry. Otóż Niemcy z Nadrenii przypuścili udany atak na Akwizgran, zmuszając gen. Connora do wycofania się aż do Antwerpii. Connor miał już wtedy silnie osłabione dywizje wskutek ciągłego przełamywania obron przeciwnika pod Dortmund (2, 4, 6.V.). 7 maja marsz. Gort wraz z wszystkimi dywizjami będącymi pod Metz przypuszcza atak na Luksemburg i zmusza tym razem Niemców i Węgrów do oddania pola. Również i na ziemi holenderskiej udaje się aliantom wyjść z udanym natarciem na Arnhem (8.V.). W tym samym czasie alianci wypierają też wroga ze Strasbourga, zajętego przez niego dzień wcześniej. 8 maja nieprzyjaciel ponownie zajmuje Akwizgran, a 9 – czołgi gen. Leese’a odbijają Luksemburg. Leese dość długo się broni ale wobec ataku Niemców zmuszony jest się wycofać pod Bastogne. Główne siły pod wodzą Gorta mają nadejść później. To samo czeka też dywizje alianckie pod Arnhem, które docierając na pozycje w dniach od 8-9. maja, nie potrafią utrzymać przyczółka wobec niemieckiej nawały z Leeuwarden i Groningen. 10 maja korpus Connora przy wsparciu armii Kirke’a i Ironside’a ponownie wypiera wroga z pozycji pod Akwizgranem, która przy dłuższym pobycie armii niemieckiej mogłaby zagrozić pozycji sprzymierzonych na pograniczu belgijsko-holenderskim. Tego samego dnia spowodowano wycofanie się kolejnych niemieckich dywizji z Luksemburga, które zachęcone odwrotem czołgów Leese’a zdążyły je ponownie zająć. Nowe ataki sprzymierzonych na Leeuwarden i Arnhem znów kończą się porażkami. 11 maja do Arnhem ponownie wkraczają niemieckie oddziały, a korpus pancerny Leese’a dociera do Liege, mogący wesprzeć ponowną aliancką ofensywę na Nadrenię. W międzyczasie armia marszałka Deverella kilkakrotnie wypiera niemieckie oddziały z pozycji pod Strasbourgiem, by ostatecznie zdobyć to miasto 13 maja. Dzień wcześniej marszałek Gort wraz z siłami polskimi i czeskimi usadowił się ponownie w Luksemburgu. 14 maja Connor wkracza znów do Akwizgranu, co umożliwia podjęcie kolejnego natarcia na Kolonię, które jeszcze tego samego dnia kończy się zwycięstwem sprzymierzonych. Ostatnim atakiem z pierwszej połowy maja jest próba samodzielnego zdobycia Arnhem przez korpus Alexandra. Niestety bez powodzenia.

    [​IMG]
    Alianckie natarcie na Zagłębie Ruhry z 1 maja.

    [​IMG]
    Nalot bombowy na niemieckie dywizje pod Luksemburgiem.

    [​IMG]
    Fiasko obrony pozycji sprzymierzonych pod Kolonią – 2.V.1942.

    [​IMG]
    Porażka pod Luksemburgiem dywizji marszałka Gorta.

    [​IMG]
    Niemiecka pułapka pod Akwizgranem i wycofanie się korpusu gen. Connora.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim w dniu 15 maja.​

    Kronika wojny morskiej: 1 maja na wschodnich Karolinach flota amerykańska traci dwa niszczyciele. Pierwszy z nich – „Dickerson” wpada na jedną z min na nowym nieodkrytym jeszcze przez sprzymierzonych polu minowym, a drugi „Cushing” pada ofiarą salw pancernika „Mutsu”. Cztery dni później swoją „cegiełkę” do pognębiania Amerykanów, dokłada ciężki krążownik „Kako”. Na Kanale Babuyan zatapia on dwa niszczyciele – USS „Somers” i USS „Smith”. Na Atlantyku, u wybrzeży największego portu i miasta Portugalii – Lizbony tonie kolejny niszczyciel marynarki wojennej tego kraju – „Moçamedes” wskutek celnych trafień amerykańskiego pancernika „New Mexico”. Przez dwa dni od 12-13 maja japońskie samoloty z lotniskowców „Amagi” i „Akagi” zatapiają trzy amerykańskie transportowce blisko wybrzeży Madury. Łupem „Amagi” pada „W.L.Steed”, a „Akagi” zatapia „Daniela Morgana” i „Winstona Salema”. Prawdopodobnie razem z transportowcami na dno poszedł sprzęt wojskowy oraz wielu żołnierzy zgromadzonych do przeprowadzenia desantu na kolejną filipińską wyspę. Ostatnim akcentem działań na morzu w pierwszej połowie maja jest zatopienie hiszpańskiego niszczyciela „Mulhacen” u wybrzeży Maroka przez pancernik USS „Iowa” (15.V.).
     
  14. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-31 maja 1942

    odcinek 111

    Bon mot
    (Zręczny zwrot)​


    Druga połowa maja trochę lepsza w wykonaniu sprzymierzonych. Przede wszystkim udało się zatrzymać niemiecką ofensywę i przejść samemu do kontrataku od holenderskich wybrzeży Morza Północnego po Alzację i Lotaryngię. Wciąż trwa nieoficjalny wyścig aliantów kontra ZSRR o zdobycie kontroli nad Berlinem. Przewagę mają cały czas Sowieci, którzy zajmują już prawie wszystkie ziemie przedwojennej Polski i wchodzą do Śląska oraz przygotowują natarcie na Pomorze. Amerykanie kończą zajmować zamorskie posiadłości Hiszpanii w Afryce, a portugalskie kolonie coraz bardziej zagrożone brytyjsko-belgijską okupacją. Na Dalekim Wschodzie zastój w operacjach desantowych, Amerykanie mający Luzon i Mindoro powstrzymali się od dalszych działań wojennych na Filipinach. Dominują działania na morzu i w powietrzu.

    Desantem na portugalski archipelag Wysp Zielonego Przylądka alianci rozpoczęli działania wojenne w drugiej połowie maja 1942 roku. Szybkie zdobycie najważniejszego miasta – Praia umożliwi jeszcze bardziej bezpieczniejszą żeglugę przez Atlantyk. Zdobycie saharyjskiego miasta Al-Aaiun rozstrzygnęło na korzyść aliantów rozgrywkę na froncie marokańskim. Obecnie Amerykanie panują nad większą częścią Maroka (oprócz vichystowskiej części tzw. Maroka saharyjskiego) oraz nad całym hiszpańskim Rio de Oro (Saharą Zachodnią) i Sidi Ifni. Desanty należą już do amerykańskich specjalności, gdyż dzień w dzień w ręce sprzymierzonych wpadają coraz to nowe zdobycze. I tak 17 maja alianci zdobywają kolejną wyspę w archipelagu Wysp Kanaryjskich – Fuerteventurę. 19 maja docierają do Lanzarote, a 23 maja jest datą wyzwolenia Santa Cruz de Tenerife. Hiszpanie bronią już tylko dostępu do miasta Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich. Na Morzu Śródziemnym kolejny amerykański desant, zgodnie z przewidywaniami na Baleary. 20 maja pada Palma de Mallorca, a wraz z nią cała wyspa. Siedem dni później sprzymierzeni zajmują pozostałe wyspy archipelagu – Ibizę i Formenterę. Wróg broni się jeszcze na Minorce. Amerykanie dokonują też udanego desantu na Benguelę (23.V.) w portugalskiej Angoli, przekazując pod kontrolę brytyjską swoje dwie dywizje.

    [​IMG]
    Amerykański desant na Baleary i Wyspy Kanaryjskie przebiega bez zakłóceń. Czy kolejny krok to atak przez Gibraltar czy raczej samodzielna próba uporania się z portugalską bądź hiszpańską obroną wybrzeży Atlantyku i Morza Śródziemnego?​

    Na froncie wschodnim wielkie zmiany na linii frontu. Wojska sowieckie przemogły w końcu barierę Wisły i zdobyły Łódź (19.V.), Częstochowę (20.V.) i Bydgoszcz (22.V.). Opanowały też Stryj (23.V.), o który walki toczyły się kilkanaście dni. Słaba obrona Kraju Warty, jak nazwali Niemcy – Wielkopolskę umożliwia zdobycie Poznania przez Sowietów (27.V.). Tak samo zresztą, jak opanowanie Śląska Opolskiego wraz z Opolem (25.V.). Niemcy udanie kontratakują jedynie pod Kielcami, gdzie Sowieci muszą dać rozkaz do odwrotu (29.V.). Tworzy się dla Niemców niebezpieczny nawis nad ich pozycjami w Czechosłowacji, płd. Polsce oraz państwami należącymi do tzw. Bałkańskiej Osi. Ich ratunkiem mogłaby być ofensywa wzdłuż linii Wisły odcinająca główne sowieckie siły od przypuszczalnego wyjścia na linię Odry i Nysy Łużyckiej, która skutkować może natychmiastowym uderzeniem na Berlin mimo istnienia potężnych fortyfikacji. Niemieckie oddziały korzystające w głównej mierze z posiłków rumuńskich, bułgarskich, węgierskich i nawet greckich (zaobserwowano armię gen. Papagosa) nie są w stanie wytrzymać impetu uderzenia na nizinnym terenie jaki panuje na ziemiach polskich. Stalin bardzo przyśpieszył licząc zapewne na zagarnięcie gros Niemiec i dyktowania mocarstwom zachodnim warunków rozwiązań powojennych w Europie Środkowo-Wschodniej. Ważna jest też strefa okupacyjna jaką zajmą wojska sowieckie, a szczególnie jej rozmiar terytorialny i jakie miasta Rzeszy się w niej znajdą. Sowieci zupełnie pomijają uderzeniami front w Rumunii koncentrując się jedynie na froncie polskim, walka o Niemcy z aliantami wciąż trwa…

    [​IMG]
    Sowieci są już o krok od ogłoszenia tzw. operacji berlińskiej…​

    Kronika wojny morskiej: 17 maja blisko Wysp Kanaryjskich pancernik USS „Arkansas” posyła na dno dumę frankistowskiej floty – pancernik „Espana”. Strata tego okrętu wstrząsa opinią publiczną w Hiszpanii, domagającą się zdecydowanych działań na morzach i Atlantyku by zapobiec możliwości desantu na wybrzeżu Katalonii, bądź w prowincji Finisterre. Z kolei na Oceanie Spokojnym u wybrzeży Palau samoloty z lotniskowca „Hornet” zatopiły syjamski krążownik lekki „Sri Ayuthia” (18.V.), by wkrótce napotkać niedaleko wysp Bonin japoński niszczyciel „Shuan Kai”, który szybko podzielił los poprzedniego okrętu. Na Atlantyku u wybrzeży wyspy Madera tonie portugalski niszczyciel „Algarve” wyeliminowany za pomocą samolotów z „Saratogi” (20.V.). 24 maja to kolejne pojawienie się niezwykle groźnej floty adm. Nagano na akwenach okalających Borneo. Jej ofiarą, a właściwie pilotów bombowców z „Akagi” pada samotny amerykański transportowiec „Cities Service Empire”. Japończycy przypuszczają kolejne udane ataki na okręty US Navy. Dzień później tj. 25 maja pancernik „Hyuga” zniszczył amerykańskiego niszczyciela „Remey”, a samoloty z lotniskowca „Ryujo” posłały na dno transportowiec „John Harvey”. Wszystko to miało miejsce na płd. Marianach. USS „Ticonderoga” zatapia blisko wybrzeży Kiusiu japoński transportowiec „Tatekawa Maru”. 27 maja archipelag Wysp Azorskich znów jest miejscem bitwy morskiej. Lotnicy z „Franklina” bez trudu zmuszają do kapitulacji portugalski niszczyciel „Litoral”.

    Na Dalekim Wschodzie flota adm. Sommerville’a bez powodzenia próbuje napotkac osłabioną flotę adm. Takasu i zmusic ją do błędu, która skutkowałaby wyeliminowaniem z dalszych działań pancernika „Mutsu”. Operując od Zatoki Manilskiej poprzez wybrzeża Tonkinu i Zatokę Bangkoku do bazy w Singapurze, japońskie okręty napotyka dopiero koło wysp Bangka. Napotkana flota nie jest jednak stosunkowo słabsza, gdyż Sommerville natknął się na trzon Cesarskiej Floty adm. Nagano i nie ryzykując utraty okrętów udaje się w stronę Singapuru na rekonesans. Dominują walki w powietrzu. Trzykrotnie polscy i brytyjscy piloci odpędzają japońskie bombowce morskie od niebezpieczeństwa ich naloty na porty w Kuala Lumpur i Singapurze (16, 17, 20.V.). Akordem działań lądowych w tym rejonie świata jest próba opanowania Hongkongu przez japońską dywizję gen. Aoki. Na szczęście garnizon gen. Wavella oparł się zamierzeniom wroga i bez trudu odparł źle przygotowane natarcie wroga.

    [​IMG]
    Walka z japońskimi bombowcami morskimi.

    [​IMG]
    Udana obrona portu w Hongkongu – 17/18.V.1942.​

    W uzupełnieniu działań morskich z udziałem brytyjskiej i polskiej floty należy zwrócić uwagę na dwa starcia morskie w Zatoce Kadyksu, który to akwen penetrowała poprzednio goszcząca na Morzu Śródziemnym flota adm. Phillipsa. 21 maja udało się zniszczyć portugalski niszczyciel „Faro”, który w poprzednich dniach bezskutecznie atakował brytyjski konwój transportowców. Jego pogromcą okazał się lekki krążownik „Ajax”, który oddał wielkie zasługi w drugiej bitwie na tym akwenie, która odbyła się 25 maja. Tam napotkano trzon frankistowskiej floty, która po utracie pancernika „Espana” (1.V.), szukała pomsty na aliantach. „Ajax” oberwał najbardziej ale udało się mu utrzymać na wodzie i szczęśliwie doszedł do bazy w Gibraltarze. Poświęcenie „Ajaxa” było opłacalne. Pozostałe okręty brytyjskie podeszły bardzo blisko Hiszpanów i uderzyły szybko i zdecydowanie. Lekki krążownik „Glasgow” posłał na dno ciężki krążownik „Baleares”, a niszczyciel HMS „Malcolm” zniszczył hiszpański okręt podwodny „S-2”. Największą jednak chlubą brytyjską tej bitwy stało się zatopienie pancernika „Jaime I” przez niszczyciel „Vampire”. Tym sposobem w przeciągu dwudziestu kilku dni hiszpańska marynarka wojenna straciła oba pancerniki i zarazem jej flota spełnia tylko walory reprezentacyjne. Brytyjczycy oprócz krytycznych uszkodzeń na „Ajaxie” odnieśli też poważne uszczerbki na niszczycielu „Onslow”. Oba okręty pozostają w dokach naprawczych bazy gibraltarskiej.

    [​IMG]
    I bitwa w Zatoce Kadyksu z 21 maja.​

    Londyn, gabinet premiera, 24 maja;

    Skrót rozmowy Churchilla z Beneszem.

    Churchill: (…)owszem wiem o całej sprawie, i wiem także, że czekacie na nas tak bardzo jak Polacy.

    Benesz: Nie chciałbym się wypowiadać w sprawie Polaków ale naród czeski i słowacki muszą pozostać niepodzielne, nawet wtedy gdy Sowieci zajmą część naszego kraju.

    Churchill: Drogi Panie Prezydencie, ustalenia z Ankary wyraźnie mówią o odbywaniu wolnych wyborów parlamentarnych na terenie całej Czechosłowacji. Nie chcielibyśmy tworzyć drugiej Irlandii Płn. Zresztą nie możemy łamać uchwał konferencji, gdyż Stalin nie omieszka rozszerzyć swoich apetytów o nowe terytoria.

    Benesz: Oczekiwałbym od rządu brytyjskiego wyraźnego określenia sytuacji w której Sowieci dokonują fałszerstw wyborczych.

    Churchill: Obserwatorzy na to nie pozwolą, bądź sporządza odpowiednie raporty do naszych ambasad.

    Benesz: Powinni być też obserwatorzy z rządów bezpośrednio zainteresowanych państw.

    Churchill: Ta kwestia jak i sprawa granic będą rozstrzygnięte na drugiej konferencji. Wstępnie wyjdziemy z propozycją powrotu do granic z 1939 roku, a w sprawie Austrii wyjdziemy z propozycją zorganizowania referendum (…)


    Front zachodni w drugiej połowie maja to już zupełnie inne realia operacyjne. Pomijając fakt wysłania z portu w Bordeaux, flotylli 12 statków transportowych, która dostała za zadanie dokonanie przetransportowania kolejnej partii brytyjskich dywizji z frontu alpejskiego (konkretnie armia marsz. Brooke), alianci bez znaczących posiłków dokonują kolejnych przełamań frontu. Początkowo dominują działania w powietrzu gdzie polscy, brytyjscy i francuscy piloci myśliwców zmuszeni są mierzyć się z lotnikami Luftwaffe czy hiszpańsko-rumuńsko-węgierskimi wsparciami lotniczymi. Głównym niebem tych walk powietrznych stają się tereny środkowej i wsch. Francji (okolice Reims i Troyes). Polacy i Brytyjczycy z dywizjonów bombowych dokonują natomiast ciągłych nalotów na pozycje wroga w Groningen, gdzie stacjonują wyczerpane walkami dywizje węgierskie. 19 maja rusza aliancka ofensywa na Arnhem pod dowództwem marszałka Alexandra. Zgrupowane siły nieprzyjaciela w sile 4 dywizji (2 węgierskie, 1 włoska i 1 niemiecka) nie są tym razem w stanie zatrzymać impetu alianckiego natarcia i wskutek huraganowego ataku artylerii zmuszone są do wycofania. W tym samym dniu korpusy marsz. Ironside’a i gen. Kirke’a ponownie zajmują Kolonię i od razu sprzymierzeni przystępują do natarcia z marszu na Zagłębie Saary by zniwelować niebezpieczeństwo ponownego ataku niemieckiego na Strasbourg gdzie stacjonuje korpus marsz. Deverella. Natarcie z 20 maja opłaca się i siły sprzymierzonych przechodzą do szybkiego ataku na ten ważny punkt strategiczny. Mając naprzeciw siebie pięć dywizji wroga pod dowództwem feldm. von Rundstedta (3 dywizje niemieckie, 2 węgierska, jedna włoska) alianci znakomicie dali sobie radę mimo fortyfikacji. W międzyczasie korpus pancerny gen. Leese’a dociera do pozycji pod Kolonią, wzmacniając obronę sprzymierzonych. 22 maja do portu w Amsterdamie napłynęła kolejna dywizja brytyjska (gen. Bird), która przyda się w walkach o Leeuwarden. Korpus marsz. Alexandra dociera do Arnhem 23 maja, staczając dwukrotne jeszcze walki o przełamanie nazistowskiej obrony na tym terenie Holandii. Tego samego dnia oddziały Deverella udanie obroniły pozycje pod Strasbourgiem, co nie byłoby możliwe, gdyby Niemcy uderzali z trzech kierunków, a nie dwóch. Atak aliancki na Leeuwarden z 24 maja przy wsparciu Alexandra udaje się w pełni i sprzymierzeni dochodzą do tego miasta cztery dni później. Korpus Alexandra przypłacił to jednak odwrotem z Arnhem (tak jak i dywizja pancerna Maczka) wskutek niemieckiego natarcia z pozycji z Zagłębia Ruhry (25.V.). Na szczęście dzień później do Arnhem wchodzą alianckie dywizje gen. Casselsa, Irwina, Stopforda i Giffarda i udaje się zatrzymać niemiecki atak. 25 maja do Saarbruecken dociera jako pierwszy korpus pancerny gen. Leese’a ale atakowany wycofuje się do Luksemburga. 26 maja dywizje gen. Connora wraz z towarzyszącym wsparciem gen. Kirke’a i marsz. Ironside próbują atakować Zagłębie Ruhry, ale wskutek nadejścia nowych sił niemieckich natarcie kończy się jego zatrzymaniem. 27 maja z portu w Wenecji odchodzi kolejny transport alianckich dywizji skierowany pierwotnie do portu w Amsterdamie (ma osiągnąć wybrzeża Holandii 9 czerwca). Dzień później do tego samego portu wchodzi transportowiec „Sam Torch” z którego wyokrętowano pierwszą dywizję francuską pochodzącą z oddziałów przekazanych pod kontrolę brytyjską (korpus pancerny gen. Leclerca de Hauteclocque’a). Francuzów od razu skierowano na front pod Leeuwarden. 29 maja Zagłębie Saary osiągają 3. Korpus Polski, Divize Ceskoslovenska i posiłki brytyjski. Wciąż trwa marsz reszty oddziałów sprzymierzonych na Saarbruecken.

    [​IMG]
    Bombardowania lotnictwa sprzymierzonych pod Groningen.

    [​IMG]
    Natarcie aliantów pod Arnhem – ofensywa Alexandra z 19.V.

    [​IMG]
    Szturm niemieckich fortyfikacji w Zagłębiu Saary.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim przy końcu maja.​

    Jako ciekawostkę frontu alpejskiego można podać zupełnie bezowocny atak lotnictwa portugalskiego na pozycje alianckie pod Trento (kilkadziesiąt dywizji).

    Sytuacja międzynarodowa w maju 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna chińsko-japońska – tutaj niewiele posunięć na froncie. Wojskom chińskim zaczyna już odpowiadać ta swoista pozycja biernego gracza na wojnie, wszak zwycięstwo z Japonią nie będzie zależne od Chin lecz od działań aliantów i ZSRR.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – Japończycy ruszyli z ofensywą w kierunku Mandżurii, chcąc zapewne odciąć Sowietów od możliwości przełamania frontu w Korei i spowodowania zagrożenia komunistyczną inwazją na Wyspy Japońskie. Utrzymanie Pekinu i zdobycie Changde (24.V.) stanowi zapewne pierwszy etap rozwijającego się natarcia na pozycje sowiecko-mongolskie w płn. Chinach.

    [​IMG]
    -prawicowy zamach stanu w Republice Panamskiej inspirowany przez służby wywiadowcze Stanów Zjednoczonych wyszedł na dobrze tamtejszej juncie z Ricardo de la Guardią i Augusto Samuelem Boydem na czele. Amerykanie jak uzasadniono później nie mogli sobie pozwolić na pojawienie się zbyt ostrych akcentów nacjonalistycznych w rządzie Panamy z uwagi na utrzymanie Strefy Kanału, której utrata oznaczałaby wielkie komplikacje i spadek prestiżu.

    [​IMG]
    -Zamach na Reinharda Heydricha (28.V.), de facto Protektora Czech i Moraw to wielki sukces czechosłowackiego ruchu oporu, korzystającego ze wsparcia brytyjskich szpiegów w Rzeszy. Śmierć Heydricha po trwającej kilka dni agonii w szpitalu ma również znaczenie propagandowe dla aliantów i odświeża sprawę czechosłowacką na nowo na pierwsze czołówki gazet dla narodu, który nie złożył broni po 1941 r.​
     
  15. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 czerwca 1942

    odcinek 112

    Divide et impera
    (Dziel i rządź)​


    Czerwiec to wielkie osiągnięcia sprzymierzonych w Niemczech, którzy w końcu przejęli inicjatywę strategiczną na froncie zachodnim, związaną zapewne też z sowieckimi postępami na froncie wschodnim, dzięki którym Niemcy przenieśli część sił na linię Odry. Właśnie tam sowieckie armie skoncentrowane są już do uderzenia na Berlin. Niewątpliwie jakaś część terytorium Niemiec przypadnie Sowietom, dlatego tym bardziej wizyta Edena w Moskwie jest pożądana. Podczas tej rozmowy mają być poruszane kwestie rozdzielenia stref w Niemczech, a także sprawa Austrii. Dyskusje o powojennych granic innych państw mają być omawiane na wielkiej konferencji już po pokonaniu wszystkich państw „Osi”, a do tego jeszcze daleka droga. W Afryce wciąż trwa marsz jednostek amerykańsko-belgijskich i brytyjskich w stronę interioru Angoli i Mozambiku. Na Dalekim Wschodzie stagnacja na morzach i oceanach, niewiele działań wojennych, Japończycy nie mogą się wciąż uporać z zakończeniem opanowywania Sumatry i Borneo, a Amerykanie nie posunęli się dalej na Filipinach, poprzestając na Luzon i Mindoro.

    Moskwa, Kreml, 4 czerwca;

    Z wizyty min. spr. zagr. Wielkiej Brytanii, Anthony’ego Edena.

    Mołotow: (…)nasze zapatrywania względem posiadania pewnych terytoriów w Niemczech są jakby nieodwołalne.

    Eden: Na pewno ZSRR zasługuje na to by mieć tą strefę, zgodnie zresztą z tym co uda wam się zdobyć na Niemcach.

    Stalin: Panie Eden, jest Pan rozsądnym człowiekiem, proszę powtórzyć Churchillowi, że nasze apetyty obejmują Meklemburgię, Brandenburgię, Anhalt i Górną Saksonię.

    Eden: Churchill może już wie o waszych planach od ambasadora Majskiego, a co w takim razie będzie z Berlinem? Nie wolno wam zapominać, że to my od 1939 roku wojujemy z Hitlerem, a wy dopiero przyłączyliście dopiero w tym roku. Nie chciałbym używać stwierdzenia – przyszli na gotowe, ale samo się ciśnie na usta.

    Stalin: Panie Eden, czy Pan wierzy w bajki, sami nie moglibyście odrzucić Niemców tak daleko od Francji czy Holandii. Żołnierz radziecki podał wam pomocną dłoń w sytuacji dla was na pozór nieskomplikowanej, ale przecież wiadomo jakie straty ponieśliście na froncie zachodnim i we Włoszech. Berlin będzie podzielony jak i same Niemcy.

    Mołotow: Powinniście być nam jeszcze wdzięczni za to, że wojna definitywnie zakończyć się może nawet jeszcze w tym roku, bo zdaje się macie problemy z aprowizacją waszych wojsk.

    Eden: Takie same głosy słyszałem o waszej armii, ale wracając do meritum sprawy odnośnie wyznaczenia stref okupacyjnych, żądacie od nas zatrzymania naszych armii na wyznaczonych liniach?

    Stalin: Dokładnie, gdyż nie chcemy później zmuszać was do opuszczenia spornego terenu.

    Eden: Chciałbym poznać wasze stanowisko odnośnie Austrii.

    Stalin: Tutaj wpływy naszych krajów powinny być równoważone. Oprócz niemieckich komunistów mamy przecież sporą grupę austriackich, którzy z nadzieją czekają na reaktywację swojej partii.

    Mołotow: Chciałbym tylko dodać byście nie wkraczali do Czechosłowacji, gdyż my rozwiązań ankarskich przestrzegamy i wolne wybory objawią temu krajowi wspaniałomyślność Związku Radzieckiego. Podobnie zresztą jak Polsce.

    Stalin: Odnośnie przyszłości Austrii to widziałbym ten kraj jako ściśle neutralny na wzór Szwajcarii, więc niech nie przyjdzie wam ochota do włączenia go do waszego sojuszu. Związek Radziecki pragnie pokoju w Europie, dlatego z czystości serca zapragnęliśmy wam pomóc w walce z Niemcami.

    Eden: /myśli/: tak, tak, a przy okazji niejako wyrąbaliście sobie wpływy na Bałkanach od Węgier do Grecji, a na nas pośrednio rzuciliście Hiszpanów i Portugalczyków by nas powstrzymać od częstszych ofensyw na froncie zachodnim.

    Eden: Podsumowując, w Niemczech strefy, w Austrii kto pierwszy ten lepszy?

    Stalin: W istocie chciałbym żeby tak rozumiał to wasz premier (…)


    Front wschodni to nieprzerwane pasmo sukcesów sowieckich. Armia niemiecka oddaje teren praktycznie bez większego stawienia oporu, inaczej niż na Zachodzie. 3 czerwca pada Szczecin i Kołobrzeg, a dzień później wojska Armii Czerwonej docierają do linii Odry. Dodatkowo otaczają pewną ilość niemieckich dywizji w Gdańsku i dokonują ich eliminacji (9.VI.). 10 czerwca pada Wrocław (Breslau). Ruszyła też ofensywa sowiecka na Bałkanach, która poskutkowała zdobyciem miasta Jassy (6.VI.).

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie wschodnim w dniu 15 czerwca.​

    Na Dalekim Wschodzie flota Sommerville’a operująca między Sumatrą, Jawą i Borneo natknęła się w końcu na okręty adm. Takasu, ale wynik bitwy (10.VI.) znów okazał się remisowy. Zagrożony destrukcją swoich okrętów, szczególnie pancernika „Mutsu” i lotniskowca „Zuiho” Takasu postanowił się wycofać. Lepiej poszło za to flocie admirała Phillipsa operującej na wodach Atlantyku blisko wybrzeży Hiszpanii i Gibraltaru. 9 czerwca w Zatoce Kadyksu napotkano główne siły frankistowskiej floty. Lekkiemu krążownikowi „Glasgow” udało się zatopić niszczyciel „Pico de Aneto”. 13 czerwca na Morzu Północnym koło Helgolandu, flota adm. Syfreta wytropiła niewielką flotyllę niemiecką, składającą się z okrętu podwodnego i dwóch transportowców. Niszczyciel HMS „Keppel” posłał na dno „U-7”, zaś oba transportowce umknęły do bazy w Kilonii.

    [​IMG]
    Starcie okrętów brytyjskich z obecnym trzonem hiszpańskiej marynarki wojennej.

    [​IMG]
    Bitwa morska na zachodniej części Morza Celebes. ​

    W Afryce Amerykanie i wspierający ich oddziały południowoafrykańskie stoczyły bitwę o ostatni port portugalski w Angoli – Moçamedes (10.VI.). Odcinając wroga od tego miasta wojska alianckie w szybkim tempie spowodują zajęcie tej ważnej kolonii portugalskiej. Do frontu w Mozambiku powoli docierają sojusznicze wojska etiopskie, których zadaniem będzie opanowanie płn. części tej kolonii. Na Wyspach Kanaryjskich i Balearach wojska hiszpańskie wciąż bronią Las Palmas i Puerto Mahon na Minorce.

    [​IMG]
    Sukcesem brytyjskiego wywiadu było pochwycenie w Hongkongu japońskiego szpiega, który podawał się za chińskiego korespondenta wojennego – 10.VI.​

    Na froncie zachodnim trwa marsz pozostałych jednostek alianckich do Zagłębia Saary, które bronione tylko przez trzy dywizje, stanowi łatwy łup dla potencjalnego przeprowadzenia natarcia niemieckiego. Na północnym odcinku frontu korpusy pancerne gen. Maczka i Leclerca docierają odpowiednio do Arnhem i Leeuwarden. 2 czerwca przy współudziale właśnie tej francuskiej dywizji pancernej zostaje pokonany opór niemiecki pod Groningen i samo miasto, które zostaje wyzwolone już dzień później. Równocześnie trwają też bombardowania tego terenu przez sprzymierzonych. W międzyczasie korpus gen. Leese’a dociera do Saarbruecken ale wobec niemieckiego kontrataku, alianci muszą powtórnie dokonac odwrotu do Luksemburga. 4 czerwca sprzymierzeni pod wodzą gen. Connora, przeprowadzającego atak, wypierają ostatecznie Niemców spod Zagłębia Ruhry. W Zagłębiu Saary portugalskie bombowce dokonują masakry osłabionej dywizji gen. Fergussona, której resztki przedzierają się w Ardeny. Nie na długo jednak Portugalczycy stają się zmorą alianckich dywizji, brytyjskie i polskie myśliwce odganiają intruzów. Dywizje gen. MacFarlane’a i Kukiela docierają do Kolonii gdzie wzmocnią atak sprzymierzonych na strategiczne Zagłębie Ruhry, a wróg kilkakrotnie stawia zacięty opór w przeszkodzeniu zdobycia tego terenu. 9 czerwca alianci przy głównym udziale dywizji marsz. Deverella próbują ponownie zdobyć Zagłębie Saary, ale dywizje feldm. von Küchlera stawiają zaciekły opór. 11 czerwca to napór jednostek gen. Montgomery’ego na główną bazę niemieckiej marynarki wojennej w Wilhelmshaven. Atak ten okazuje się szczęśliwy dla aliantów. Wilhelmshaven pada już 12 czerwca. Tego samego dnia sprzymierzeni zajmują Zagłębie Ruhry, przypuszczając dzień później atak na okrążone trzy niemieckie dywizje pod Essen, które składają broń jeszcze tego samego wieczora (gen. von Knobelsdorff). Montgomery, zachęcony sukcesem związanym ze zdobyciem niemieckiej bazy, zachęca Alexandra do spróbowania ataku na Münster. Natarcie tam wymaga użycia nieco większych środków, ale również kończy się powodzeniem i co więcej, zajęciem miasta jeszcze tego samego dnia (13.VI.) przez francuski korpus pancerny. 14 czerwca po długim rejsie wokół niebezpiecznych wybrzeży Hiszpanii i Portugalii dociera pod Wilhelmshaven – 12 dywizji marsz. Brookes-Pophama, które wydatnie wzmocnią ataki na Hamburg, Bremę i Kilonię. 15 czerwca aliantom po raz wtóry udaje się zmordować niemiecką obronę w Zagłębiu Saary i oddziały wroga muszą zrejterować z pola walki. Sprzymierzeni szykują się powoli do natarcia na Hanower, a niestrudzony Montgomery przy wsparcia dywizji Brooke’a rozwinął marsz na Bremę.

    [​IMG]
    Atak sprzymierzonych na Groningen, ostatni skrawek okupowanej Holandii.

    [​IMG]
    Bombardowania wrogich pozycji pod Groningen.

    [​IMG]
    Pierwszy oraz Drugi Dywizjon Polski w walkach nad Zagłębiem Saary.

    [​IMG]
    Fiasko ataku sprzymierzonych na Saarbruecken – 9 czerwca.

    [​IMG]
    Natarcie na Wilhelmshaven (11.VI.).

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim w połowie czerwca i porównanie postępów obydwu frontów.​

    Kronika wojny morskiej: Niewiele odbywało się bitew morskich w pierwszej połowie czerwca. Uwaga ta dotyczy zarówno okrętów Royal Navy jak i amerykańskich. Związane jest to z wielkimi stratami marynarki wojennej Hiszpanii i Portugalii oraz pewnym wytrzebieniem Cesarskiej Floty Japonii, która od pewnego czasu operuje na akwenach morskich dużymi zgrupowaniami, rezygnując po części z wysyłania niewielkich flotylli. Na uwagę zasługuję tylko bitwa morska k/płd. Wysp Riukiu w dniu 4 czerwca gdzie samoloty z USS „Ticonderoga” zatopiły japoński niszczyciel „Shuan An”.
     
  16. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-30 czerwca 1942

    odcinek 113

    Ridentem dicere verum…?
    (Z uśmiechem mówić prawdę…?)​


    Koniec czerwca to nieprzerwana ofensywa aliantów w północnych Niemczech oraz nieoczekiwany zwrot wydarzeń na Płw. Bałkańskim. Sprzymierzeni pomyślnie rozwijając ofensywę w Dolnej Saksonii i Szlezwiku-Holsztynie mają wielki dylemat, czy przekroczyć ustaloną granicę stref wpływów w Niemczech i złamać porozumienie Edena ze Stalinem. Wg sztabu brytyjskiego należy tego rozgraniczenia przestrzegać, chyba, że Niemcy będą się jeszcze długo opierać na linii Odry. Sowieci nie posunęli się zbyt daleko na froncie wschodnim, ograniczając się do wypadów na Ruś Zakarpacką i odcięciem Rumunii od wybrzeży Morza Czarnego. Na Dalekim Wschodzie Amerykanie zajmują kolejne wyspy japońskie, a ich flota panuje na sporych akwenach Pacyfiku. Wojska hiszpańskie wciąż bronią się w Las Palmas i na Minorce, a Portugalczycy stopniowo tracą kontrolę nad Angolą i Mozambikiem.

    Admirał Sommerville nie miał zadowolonej miny. Jego okręty mimo, że sprawne, wciąż nie mogą odnaleźć wroga tj. osłabionej floty adm. Takasu. Przez drugą połowę czerwca Sommerville bezskutecznie starał się wytropić japońskie lotniskowce. Patrole przez wybrzeża Celebes, Borneo i Filipiny, a także znowu na Morze Jawajskie dały tylko spotkanie z groźną flotą adm. Nagano, zakończoną na szczęście wygrana brytyjskiego zespołu i brakiem strat. Amerykanie próbują się cały czas umacniać na Pacyfiku. Oprócz desantu na Filipinach, postanowili dokonać tego samego na Palau, co im się powiodło 22 czerwca.


    [​IMG]
    Bitwa morska u wybrzeży Sumbawy (29.VI.1942).

    [​IMG]
    Amerykański desant na Palau.​

    Pozostałe brytyjskie floty operujące wzdłuż hiszpańskich wybrzeży bądź na Morzu Północnym również nie mogą mówić o napotykaniu dużych zespołów okrętów wroga. Wyjątkiem jest bitwa morska k/Helgolandu gdzie ponownie napotkano nieprzyjacielski okręt podwodny. Starcie w którym brał udział najnowocześniejszy polski niszczyciel ORP „Wicher” zakończyło się zwycięstwem. Niszczyciel HMS „Venus” udanie zniszczył bombami głębinowymi „U-2”.

    [​IMG]
    Zwycięstwo u wybrzeży Helgolandu (17.VI.1942).​

    Afryka jest wciąż terenem zmagań dywizji alianckich i portugalskich. W Angoli trwa marsz jednostek belgijsko-amerykańskich na Benguelę, co położy kres oporowi wojsk wroga w tej kolonii wskutek odcięcia od dostaw zaopatrzenia. Portugalczycy rozbici pod Nova Lisboa (19.VI.) i Villa Pereira d’Eca (23.VI.) tylko patrzeć jak ostatecznie złożą broń. Próbowali kontratakować w Rodezji Płn. pod Kalabo, ale wojska brytyjskie i wspierające je południowoafrykańskie z terenów Namibii skutecznie odgoniły napastnika. Wojska francuskie są przygotowane do przetransportowania ich do Europy i oczekują załadunku w Pointe Noire i okupowanej Kabindzie. Zanim jednak to się stanie przygotowują desant na portugalską wyspę Świętego Tomasza i Książęcą, aby zakończyć zdobywanie nieprzyjacielskich włości w tym regionie Afryki.

    Na froncie wschodnim przez pewien czas zdawało się, że Niemcy odrzucają Sowietów od linii Odry. Udane ataki kończące się odbiciem Kostrzynia (20.VI.) i Breslau (22.VI.), zdawały się to potwierdzać. Wkrótce jednak Armii Czerwonej udało się odzyskać Kostrzyń (24.VI.). Przeszła ona zresztą do niewielkich natarć również na dalszych odcinkach frontu. Zdobycie Użhorodu, a zatem Rusi Podkarpackiej (26.VI.) oraz największego portu Rumunii – Tuldży (18.VI.) to niewątpliwie sygnał do decydującego przełamania oporu państw Bałkańskiej „Osi”. Na ziemiach polskich Sowieci docierają do Krakowa (20.VI.) i dwa dni później w okolice Przemyśla. Teraz przed nimi czeskie fortyfikacje i hipotetycznie trudne do sforsowania linia Karpat, jak będzie w praktyce przekonamy się niedługo.

    [​IMG]
    Sytuacja frontu wschodniego z końca czerwca.​

    Na froncie zachodnim oddziały Montgomery’ego kończą zdobywać Bremę i jej okolice, do miasta zaś wchodzą 20 czerwca. Oddziały Gorta, Kirke’a i Ironside’a kierują się w stronę opuszczonego Zagłębia Saary, likwidując po drodze słabe punkty oporu wroga. Do Essen i serca Zagłębia Ruhry zmierza korpus gen. MacFarlane’a, który ostatecznie dociera w te strony już 16 czerwca. Atak wojsk alianckich na pozycje nieprzyjaciela pod Hanowerem kończy się zdecydowanym sukcesem aliantów. Niemieckie dywizje są już straszliwie zużyte i zdemoralizowane. Korpus gen. Brooke’a, który dopiero co udanie desantował się w Wilhelmshaven, przysłużył się ogromnie w konstruowaniu natarcia na to miasto. Montgomery rozbija zaś niemiecki opór pod Bremą, gdzie broni się feldm. Szombathelyi. 17 czerwca na pozycje alianckie pod Münster dociera bardzo już doświadczony walkami korpus marsz. Alexandra, który zostanie użyty do ofensywy na Kassel. Cały czas brytyjskie myśliwce walczą z wrogiem nad Saarą (głównie lotnictwo bułgarskie i portugalskie). Idące na Saarbruecken oddziały sprzymierzonych muszą raz po raz przedzierać się przez poszczególne pierścienie obrony niemiecko-węgierskiej na tym terenie. To samo dotyczy ataku na Hanower, tam opór nieprzyjaciela jest jeszcze większy. Korpus pancerny gen. Leese’a, który dociera 20 czerwca do Zagłębia Saary, zmuszony jest jeszcze raz się wycofać do Kolonii po niewytrzymywaniu niemieckiego kontrnatarcia. Ten fakt stanowił przyśpieszenie starań aliantów o podjęciu ofensywy na Kassel. Jeszcze tego samego dnia korpus Alexandra posiłkowany przez armię Connora uderza na dywizje wroga, odrzucając je bez trudu (3 węgierskie, 1 włoska, 1 niemiecka pod dowództwem feldm. Böhma-Ermolli’ego). Pewne jednostki, które poniosły spore straty osobowe zostały decyzją brytyjskiego sztabu generalnego skierowane na głębokie tyły. Uwaga ta dotyczy dwóch jednostek polskich (3. Korpus Polski gen. Andersa i jego D.P. Ziemi Śląskiej, oraz wydzielona z ugrupowania gen. Kukiela D.P. Ziemi Mazowieckiej. Oprócz nich do portu w Rotterdamie skierowano też dywizję czechosłowacką gen. Dvoraka. Alianci aż do końca czerwca bezustannie odpierają niemiecki opór na pozycjach pod Kassel. 23 czerwca wróg zajmuję Saarę, ale skuteczne kontrnatarcie sprzymierzonych po raz kolejny odrzuca go do środkowych Niemiec. Nieprzyjacielskie dywizja padają ofiarą alianckich bombowców, wśród których największe doświadczenie zdobył Dywizjon Warszawski. 24 czerwca pod Hanowerem zniszczono 251. Dywizję Piechoty feldm. von Mansteina.

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych na Hanower.

    [​IMG]
    Atak aliantów na Kassel – serce środkowych Niemiec.

    [​IMG]
    Walki o Zagłębie Saary i atak na Saarbruecken (19.VI.1942).​

    24 czerwca nieoczekiwana wieść przykuła uwagę wszystkich aliantów. Otóż wojska amerykańskie dokonały desantu na Grecję, z miejsca zajmując słabo bronione Ateny (24/25/VI.) oraz Patras (25/26.VI.), zmuszając dwie greckie dywizje do wycofania się na Płw. Peloponeski. Do końca czerwca opanowali oni Korynt (27.VI.) oraz Agrinio (28.VI.). Na lipiec szykowana jest ofensywa na Epir i operacja zdobycia Wysp Jońskich.

    Moskwa, Kreml, 27 czerwca;

    Nadzwyczajna wizyta sekr. stanu Franka Knoxa u Stalina.

    Stalin (…)dlaczego Ameryka nam nie wierzy? Przecież ustaliliśmy w Ankarze, że w Grecji odbędą się wolne wybory, czyżbyście zapomnieli o obowiązujących obie strony klauzulach jednego dokumentu?

    Knox: W dokumencie była też mowa o ewentualnym przeprowadzeniu wyborów przez dowolne władze okupacyjne, zatem nie można mówić, że naruszyliśmy waszą strefę wpływów.

    Mołotow: Mam nadzieję, że nie zaskoczycie nas takim samym desantem w Bułgarii, bo tu z kolei mamy obiecaną kontrolę nad tym krajem przez samego prezydenta Landona.

    Knox: Owszem, istnieje punkt mówiący o rozgraniczeniu tzw. stref wpływów, jednak wciąż nie wiemy jak zachowa się Jugosławia. Jej przystąpienie do wojny po stronie aliantów oznaczać będzie musiała zwołanie nowej konferencji mocarstw i na nowo ustalanie dokąd mają dojść armie poszczególnych stron.

    Stalin: Jugosławia wbrew temu co obiecywał nam Landon nie zaprzestała wrogiej propagandy wobec Związku Radzieckiego, a jeżeli i Grecja, którą zapewne wyzwolicie okaże się również tak samo nastawiona antyradziecko to będziecie mieli z nimi same problemy, pomijając już nasze niezadowolenie.

    Knox:
    Grecja i Jugosławia to kraje, które niepodległe pozostać muszą i mają byc wierne ideałom demokracji.

    Mołotow: Zaświadczam, że kraje w których my przeprowadzimy wybory również pozostaną takimi samymi.

    Stalin: Ale dla nas ponad wszystko liczy się też głos obywateli tych terenów i jeżeli zechcą oni przyłączyć się na zasadzie równoprawnych republik do ZSRR to nie widzę problemu.

    Knox: Zacytuje prezydenta Landona z przemówienia w Kongresie z poprzedniego dnia, który mówił o potrzebie współpracy z różnymi grupami społecznymi w okupowanych krajach, również z takimi, których celem jest wprowadzenie innego niż jak dla większości – ustroju. Czy jesteście przygotowani na współpracę z partiami niekomunistycznymi?

    Stalin: Daję wam po raz kolejny słowo, że i Polska i Czechosłowacja oraz kraje bałkańskie otrzymają rządy demokratyczne, wybrane na mocy mandatów powierzanych im przez te narody.

    Mołotow: Oczywiście jeżeli wygrają siły lewicowe, to chcielibyśmy, byście nie załamywali rąk z tego powodu. Po prostu Armia Czerwona ma wyzwoleńczą moc oddziaływania, wszędzie tam gdzie się pojawia rosną zastępy młodych członków partii socjalistycznych i komunistycznych. Z tego też powodu, lewica może mieć przewagę w tych tworzonych rządach.

    Knox: Obserwatorzy od nas, od Wielkiej Brytanii, a także z zaproszonych krajów neutralnych tj. ze Szwecji, Norwegii i Danii powinni wydatnie poinformować cały świat o sposobach przeprowadzania tych wyborów.

    Stalin: Ameryka nam nie wierzy, a my przecież dotrzymamy słowa.

    Stalin /myśli/: A niech to szlag! Landonowi i jego pieskom wydaje się, że zdobywając Grecję, odepchną nas od Bałkanów, zobaczycie na co stać naród Kraju Rad!


    [​IMG]
    Desant amerykański na Grecję.​

    26 czerwca alianci zdobywają Hanower i z marszu próbują zdobyć Getyngę, co wskutek słabości sił nieprzyjaciela udaje się przeprowadzic skutecznie. Getynga staje się aliancka już dwa dni później. Dzień wcześniej oddziały Gorta, Ironside’a i Kirke’a docierają do Saarbruecken. Aktualnie dywizje Montgomery’ego maszerują na Kilonię, a udany atak oddziałów Brooke’a otworzył drogę na Lubekę, co powinno przynieść zamknięcie niemieckich dywizji w kotle pod Hamburgiem. Dodatkowo w czasie ataku na Lubekę zniszczono włoską dywizję ochotniczą „Ravenna”.

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych na Getyngę z 26 czerwca.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim przy końcu czerwca. ​

    Kronika wojny morskiej: 17 czerwca blisko Teneryfy holenderski niszczyciel „Evertsen” wyśledził i zatopił hiszpańskiego kontrtorpedowca „Guadalajara”. Na Pacyfiku zaś 5 dni później pancerniki USS „Colorado” i USS „Maryland” urządziły sobie ostre strzelanie do dwóch japońskich niszczycieli „Amatsukaze” i „Asagin” koło wysp Bonin i posłały je na dno. Japońska flota adm. Nagano operująca teraz na Morzu Jawajskim i w jego pobliżu zadała w drugiej połowie czerwca straty nowozelandzkiej marynarce wojennej. 23 czerwca koło Madury tonie transportowiec „Red Rose” (uszkodzenia), a 6 dni później u przyl Awarawar wskutek nalotów z lotniskowca „Akagi” został zatopiony transportowiec „Sea Knife”. Amerykanie czują się już coraz lepiej na Pacyfiku, symbolem ich panowania jest kolejna wygrana bitwa morska, tym razem na Morzu Japońskim, gdzie zatonęły dwa kolejne niszczyciele – „Ayanami” i „Asashio”, które posłanie w głębiny oceanu zawdzięczają celnemu oku pilotów z „Horneta”. Wcześniej „Ayanami” zatopił okręt podwodny USS „Trout”.

    Sytuacja międzynarodowa w czerwcu 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    [​IMG]
    -wojna chińsko-japońska – wojska japońskie zdobyły Xi’an (13.VI.) co może być symptomem na przeprowadzenie nieco większej ofensywy niż dotychczas, chociaż większe triumfy święcą na froncie walk z Sowietami.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – tutaj armie cesarskie doprowadzają do zdobycia Jinxi (26.VI.) i ponownego odbicia Jining (20.VI.). Istnieje szansa dla Japonii na połączenie z frontem koreańskim na rzece Jalu, co mogłoby doraźnie skutkować wyparciem Sowietów z Mandżurii aż za Amur, ale to dalekie perspektywy.

    [​IMG]
    -Wybory w Republice Chile (11.VI.) przynoszą zwycięstwo ugrupowaniom prawicowym. Nowy prezydent Carlos Ibanez del Campo, zdaje się przychylać ku opcji wypowiedzeniu wojny państwom „Osi” i stanięcia tym samym w szeregu państw demokratycznych walczących z nazizmem i jego przejawami.

    [​IMG]
    -Prawicowy zamach stanu w Republice Dominikańskiej (11.VI.) dają pole do popisu gen. Rafaelowi Trujillo, „El Monofactor” jak wkrótce nazwie go rodzima prasa będzie zwalczał przejawy wolnych związków zawodowych czy wolności prasy. Dojdzie nawet do tego, że Santo Domingo zostanie przemianowane na Ciudad Trujillo. ​
     
  17. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 lipca 1942

    odcinek 114

    Sapere aude
    (Odważ się być mądrym)​


    Początek lipca to już spodziewane załamanie Niemiec wobec ofensyw alianckich i sowieckich na froncie zachodnim i wschodnim. Oddziały brytyjskie dotarły już do wyznaczonej odgórnie linii demarkacyjnej jaka powstanie po kapitulacji nazistów. Teraz najważniejsze jest przedostanie się na południe w kierunku Bawarii i Austrii, aby kolejny kraj obok Grecji mógł się później w pełni demokratycznie rządzony. Amerykanie dokonali kolejnego desantu w Europie, tym razem takiego, który nie powoduje już zadrażnień z Sowietami, bo jasne było, że kiedyś do niego musi dojść. W Afryce alianci zajęli już prawie całą Angolę i teraz wszystkie siły będą skierowane na pobliski Mozambik. Portugalczycy wciąż panują nad dwoma strategicznymi punktami w Azji, Timorem Wschodnim i Makau. Dowództwo brytyjskie frontu birmańskiego bądź malajskiego w najbliższym czasie wystosuje prośbę do Londynu o zgodę na zajęcie tychże miejsc.

    Kronika wojny morskiej: 7 lipca nieopodal wybrzeży Libii amerykański niszczyciel „Roper” wyśledził i zniszczył bombami głębinowymi grecki okręt podwodny „Glafkos”. Na Dalekim Wschodzie blisko Borneo samoloty z lotniskowca „Akagi” (dow. adm. Nagano) zdołały zatopić amerykański transportowiec „Ballard”. 14 lipca to dwie bitwy morskie w Zatoce Porto na Atlantyku. Pierwsza przyniosła zniszczenie portugalskiego niszczyciela „Castelo Branco”, którego pogromcą okazał się kanadyjski kontrtorpedowiec „Fowey”. Druga odbywająca się wieczorem przynosi pogrom portugalskiej marynarce wojennej. Zniszczeniu ulegają niszczyciele „Luanda”, „Bissao”, „Cabo Verde” i „Diaz”. Zwycięstwo nad tymi okrętami zostaje przypisane salwom z ciężkiego krążownika USS „Pittsburgh”, kanadyjskiego niszczyciela „Fowey” oraz pancernika USS „Tennessee” i kanadyjskiego niszczyciela „Valentin”. Portugalski niszczyciel „Luanda” zdołał jednak wcześniej posłać na dno amerykański transportowiec „Thomas Donaldson”.

    Na Dalekim Wschodzie flota Sommerville’a w dalszym ciągu nie jest w stanie wytropic cesarskich okrętów adm. Takasu i boryka się raz po raz ze spotkaniami z flotą adm. Nagano, która wciąż stanowi olbrzymie zagrożenie dla Brytyjczyków. Nie na długo jednak. 2 lipca w stoczni w Dover ukończono budowę nowego lotniskowca HMS „Illustrious”, który osłaniany przez najnowocześniejszy obecnie lekki krążownik „Edinburgh” i 2 niszczyciele HMS „Cassandra” i HMS „Virago” udaje się natychmiast do Rangunu, gdzie zawita 17 lipca. Sommerville w okresie od 1 do 15 lipca dwukrotnie spotyka się z flotą adm. Nagano (3 lipca blisko płd. wybrzeży Sumatry i 6 dni później w cieśninie Serasan). Na napływające posiłki Sommerville będzie oczekiwał w bazie w Singapurze, tak by nie narażać swoich okrętów na niepotrzebne zagrożenie związane z kolejnym atakiem japońskich okrętów. W uzupełnieniu działań na morzu, wciąż bardzo dobrze spisuje się polsko-brytyjskie lotnictwo myśliwskie, odganiając trzykrotnie japońskie bombowce morskie (1, 5 i 8 lipca koło wysp Bangka i w cieśninie Malakka).

    [​IMG]
    Dobrym posunięciem brytyjskiego sztabu okazało się posłanie dywizjonów myśliwskich na Daleki Wschód.​

    Na Atlantyku oraz na Morzu Północnym i Bałtyckim dochodzi coraz częściej do bitew z nieprzyjacielskimi flotami. Ma to związek z powiększaniem się alianckiego władztwa w Niemczech, a także ze stworzeniem nowego przyczółka na Płw. Iberyjskim. 2 lipca w Zatoce Kadyksu flota adm. Backhouse’a napotyka samotnie płynący hiszpański lekki krążownik „Mendez Nunez”. Skutkiem walki jest wymknięcie się frankistowskiego okrętu wojennego z sideł alianckich, lecz zakończone nieudanym dotarciem do portu w Sewilli. „Mendez Nunez” zatonął wskutek wielu uszkodzeń 345 mil morskich na płd-zach. od Kadyksu. Wskutek ofensywy alianckiej, która doprowadziła do zajęcia Kilonii, brytyjska flota adm. Syfreta staje wobec napotkania na Morzu Północnym dużej flotylli U-bootów. I rzeczywiście, już 2 lipca blisko wyspy Sylt dochodzi do starcia z niemiecką flotą pod dowództwem adm. Raedera, który oprócz 7 U-bootów prowadzi też niszczyciel i 2 transportowce. Bitwa kończy się zwycięstwem sprzymierzonych, którzy zatopili dwa okręty podwodne (U-30 i U-36 posłane na dno przez niszczyciele HMS „Valentin” i HMS „Ayrshire”), niszczyciel „Hans Rolshoven” (okręt podwodny HMS „Proteus”) oraz 2 transportowce – „Potsdam” trafiony przez ciężki krążownik „Suffolk” i drugi – „General von Steuben”, którego zniszczył polski okręt podwodny „Sokół”. Do portu w Wilhelmshaven trafiają wskutek licznych uszkodzeń „Suffolk” oraz niszczyciel HMS „Mahratta” i okręt podwodny ORP „Dzik”. 10 lipca wobec zajęcia przez sprzymierzonych Lubeki, dochodzi do kolejnej bitwy z niemieckimi okrętami podwodnymi, których tym razem jest jeszcze więcej bo aż szesnaście. U wybrzeży wyspy Fehmarn na Bałtyku toną „U-4” i „U-6” zatopione przez niszczyciele „Ayrshire” i ORP „Wicher”. Tym samym mała Polska Marynarka Wojenna ale wielka duchem dołącza swoją cegiełkę do ostatecznego zwycięstwa nad Kriegsmarine.

    [​IMG]
    Samotny bój „Mendeza Nuneza” i jego feralny powrót do Sewilli.

    [​IMG]
    2.VII.1942 – starcie z niemieckimi U-bootami u wybrzeży wyspy Sylt.​
    Front w Grecji rozwija się po myśli sprzymierzonych, choć jeszcze nie zostały zajęte Wyspy Jońskie ani pozostała reszta posiadłości greckich na Morzu Egejskim. Oddziały amerykańskie dokonały przesunięcia linii frontu aż pod Saloniki i granicę z Bułgarią, zdobywając Janinę (1.VII.), Larisę (2.VII.) i Edessę (8.VII.). Pod Salonikami napotkano już spore siły grecko-niemieckie, których pozycja oparta głównie na przedłużony odcinek tzw. Linii Metaxasa z Epiru da asumpt do zatrzymania na pewien czas amerykańskiej ofensywy.

    W Afryce sprzymierzeni dokańczają zdobywanie Portugalskiej Afryki Zachodniej tj. Angoli. 6 lipca zostaje zajęty port w Moçamedes, i pozostałe siły nieprzyjacielskie tkwiące w angolskim interiorze zostają skazane na otoczenie i kapitulację. 13 lipca oddziały brytyjskie zajmują Novą Lisboę, tak że Portugalczycy bronią się już tylko w płd. części Angoli, skąd rychło zostają również wyparci. Po drugiej stronie Afryki w Mozambiku w ręce sprzymierzonych dostaje się miasto Tete w Mozambiku (7.VII.). Równocześnie dywizje brytyjskie i południowoafrykańskie maszerują na Salisbury, stolicę Rodezji Płd. pragnąc zatrzymać natarcie portugalskie i przejść do kontrofensywy na Lourenço Marques. Na końcu trzeba wspomnieć też o udanym desancie na portugalskie wyspy Świętego Tomasza i Książęcą, które zostały zajęte przez wojska brytyjskie w dniu 5 lipca. Siedem francuskich dywizji załadowanych w Pointe Noire i Kabindzie (85. dywizja piechoty gen. Reversa, 14. dywizja piechoty gen. Pire, 4. dywizja strzelców górskich gen. Rodz, 3. i 1. dywizja piechoty kolonialnej gen. Pagezy, 1. dywizja zmotoryzowana Wolnych Francuzów pod dowództwem gen. de Gaulle’a i 2. dywizja piechoty kolonialnej gen. Giraud) na brytyjskie transportowce udaje się teraz do portów w płd. Francji, aby wzmocnić obronę pozycji sprzymierzonych pod Bordeaux i ewentualnie przystąpić do odbicia Bayonne-Biarritz. W rejon Zatoki Biskajskiej dotrą w połowie lipca.

    Na froncie wschodnim ponownie rusza sowiecka ofensywa, która w przeciągu piętnastu dni lipca doprowadza niemalże do przerwania ciągłości frontu w Bałkanach. W Niemczech Armia Czerwona nie decyduje się na bezpośrednie natarcie na Berlin, skupiając się bardziej na próbach jego otoczenia. Zdobycie Pomorza Przedniego ze Stralsundem i wyspą Rugią (5.VII.), Rostocku i Schwerina (9.VII.) oraz Poczdamu (11.VII.) zdają się to potwierdzać. Na odcinku bałkańskim Sowieci przerywają obronę Niemców i Węgrów na Słowacji, doprowadzając do zdobycia Koszyc (1.VII.), Żyliny (6.VII.) i Bańskiej Bystrzycy (9.VII.). Dodatkowo z marszu wkraczają już na terytorium Węgier właściwych zajmując Miszkolc (11.VII.) oraz do siedmiogrodzkiego Satu Mare (4.VII.). Wojska niemieckie wciąż mogą skutecznie stawiać opór w Saksonii i Łużycach oraz na linii Odry pod Breslau. Ostatnim ich atutem będzie obrona w Sudetach, Szumawie i Rudawach. Hitler przeniósł swoją siedzibę z Berlina do Berchtesgaden, licząc na skuteczny opór w Bawarii i w Alpach Austriackich.


    [​IMG]
    Sytuacja na froncie wschodnim w dniu 15 lipca.​

    Waszyngton, White House, 10 lipca;

    Z rozmowy prezydenta Landona z sekr. stanu, Knoxem.

    Knox: (…)Panie Prezydencie, z tego co zaobserwowałem Sowieci dążą do powiększenie swojej strefy wpływów w Europie Wschodniej.

    Landon: Jakiekolwiek naruszenie uchwał konferencji ankarskiej spotka się z naszym zdecydowanym sprzeciwem. Czyżby mogli dotrzeć pierwsi do granic Austrii?

    Knox: Niemcy wciąż są niezupełnie pozbawieni ambicji w wstrzymywaniu sowieckich natarć, jak np. udane odbicie Breslau w czerwcu.

    Landon: Jeżeli Sowieci naruszą przewidzianą linię demarkacyjną w Niemczech, my upomnimy się o prawa państw bałtyckich, a to dla Stalina będzie bardzo drażliwa kwestia. Jeżeli chce na równi z nami odgrywać rolę wyzwoliciela Europy musi się stosować do pewnych zasad. Warto by Mołotow też to zrozumiał.

    Knox: Stalin całą swoją taktykę odnośnie przyszłości tych terenów opiera na intelekcie Mołotowa, który moim zdaniem jest bardziej ważny od niego samego.

    Landon: Właśnie on a nie Stalin, może być naszym przeciwnikiem również w Azji. Jeżeli Chiny staną się komunistyczne liczmy się też z wpływami sowieckimi w Indochinach. Rozgrywka tam dopiero się zaczyna.

    Knox: Ciekaw jestem jak zareagują gdy nasze wojska wejdą do Bułgarii (…)


    Na froncie zachodnim atak wojsk Montgomery’ego na Kilonię oraz natarcie marszałka Brooke’a na Lubekę kończą się powodzeniem w stu procentach. 2 lipca udaje się zdobyć Kilonię, odcinając Niemców od wybrzeży Morza Północnego, a dzień później wojska brytyjskie są już w Lubece. Tym samym otoczono dwie niemieckie dywizje w Hamburgu, które wobec ataku sił sprzymierzonych jeszcze 3 lipca składają broń. Oddziały marszałka Alexandra wciąż się przedzierają przez pierścienie niemieckiej obrony pod Kassel. Docierają i zdobywają te miasto wraz z okolicami 3 lipca, gdzie zatrzymują niemiecki kontratak. Dwa dni wcześniej korpus pancerny gen. Leese’a dociera do Saarbruecken, wzmacniając siły aliantów na tym obszarze. Wskutek wytworzenia się doskonałej passy na froncie, dowództwo brytyjskie wyraża zgodę na przejście do ataku dwóch korpusów pancernych oraz jednej dywizji piechoty na odcinku Getynga-Erfurt. Wspomagany atak kończy się zwycięstwem sprzymierzonych i zajęciem miasta 5 lipca. Hamburg – wielkie miasto portowe Rzeszy pada 4.VII. Walki lotnicze ograniczają się teraz do działań nad niebem Zagłębia Saary, Reims i Troyes, gdzie wiele walk odbywa się w celu zatrzymania niemieckich Focke-Wulfów. 2. Korpus Polski gen. Kukiela oraz dywizje gen. MacFarlane’a i Connora docierają w dniach od 9-11.VII do Kassel, skąd niedługo wyjdzie atak na południowe Niemcy. 6 lipca czołgi Maczka i Leclerca zgromadzone w Erfurcie odpierają niemiecki atak z Lipska, ale dwa dni później muszą już się wycofać z powrotem pod Getyngę. Dywizje Montgomery’ego które dotarły 7 lipca pod Lubekę luzują armię marsz. Brooke’a, która przesuwając się pod Getyngę, wydatnie wspomoże atak aliancki na Erfurt. 9 lipca pod Wismarem dochodzi do pierwszego spotkania z sowieckimi armiami, które właśnie opanowują Pomorze Przednie. 11 lipca Niemcy ponownie zajmują Erfurt. W tym samym dniu potężny atak aliancki na Frankfurt znosi niemiecką obronę na linii rzeki Men i tym samym daje szansę sprzymierzonym na opanowanie południa Niemiec. W walkach zostaje zupełnie zniszczona niemiecka 218. Dywizja Piechoty. 14 lipca ponowny atak na Erfurt kończy się również powodzeniem aliantów (korpus gen. Connora), którzy po zdobyciu tego miasta spróbują natarcia na Schweinfurt.

    [​IMG]
    Walki o Hamburg zakończyły się 3 lipca.

    [​IMG]
    I bitwa o Erfurt z 4.VII. wygrana dzięki zaangażowaniu brytyjsko-francuskich dywizji pancernych.

    [​IMG]
    Spotkanie brytyjskich i sowieckich oddziałów pod Wismar (9.VII.1942 ok. godz. 4 rano).

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych na Frankfurt nad Menem.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim z 15 lipca.​

    Amerykanie korzystając z wzorców marokańskich i greckich względem dokonywania desantów przeprowadzili udaną operację na Płw. Iberyjskim w okolicach Faro/Loule (13/14.VII.) i Lizbony (14.VII.), która zresztą ogłoszona miastem otwartym przez Salazara, została szybko opanowana przez sprzymierzonych. Rząd portugalski przedostał się już na terytorium hiszpańskie do Madrytu, a licząc na nawiązanie negocjacji pokojowych z aliantami próbuje oddziaływać za pośrednictwem szwajcarskich dyplomatów. Oddziały amerykańskie rozwijają już ofensywę na Porto i Evorę i są już blisko granic frankistowskiej Hiszpanii, której dywizje wciąż się bronią na Las Palmas i Minorce.

    [​IMG]
    I etap amerykańskiego desantu na Portugalię – opanowanie Faro (13/14.VII.). ​
     
  18. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-31 lipca 1942

    odcinek 115

    Variatio delectat
    (Odmiana sprawia przyjemność)​


    Koniec lipca to niespodziewany zwrot akcji na froncie wschodnim i dalekowschodnim. Sowieci zdobywają w końcu Berlin i przecinają połączenie Niemiec z Bałkańską Osią, natomiast to co zrobili Amerykanie graniczy z wielkim bohaterstwem i poświęceniem. Na froncie zachodnim alianci posuwają się ciągle w głąb Niemiec, bacząc na nienaruszanie pod żadnym pozorem przewidywanej linii demarkacyjnej. Cesarska flota Japonii ponosi pierwszą większą porażkę morską, która może zadecydować o początku panowania US Navy na Pacyfiku. Jednakże główne siły japońskie nie zostały jeszcze rozbite i walka z nią nie zakończy się szybko. Wojska amerykańskie zajęły już większość ziem portugalskich, ale i alianci będą musieli przełknąć gorzką pigułkę w tym regionie Europy. Na froncie greckim zastój – obrońców wspiera Linia Metaxasa.

    Na froncie wschodnim i poszczególnych ich odcinkach wielkie zmiany. Przede wszystkim wojska sowieckie doprowadziły do rozcięcia frontu na dwie połowy. Zdarzyło się to wskutek ofensywy na ziemiach węgierskich, gdzie Armia Czerwona zdobyła Szeged (20.VII.) i Debreczyn (24.VII.). Idąc za ciosem szturmem wzięto Budapeszt (26.VII.) i Györ (27.VII.). Teraz granice dawnej Austrii stoją otworem przed Sowietom i to właśnie oni mogą zdobyć większość terenów tego kraju. Póki co otoczyli oni parę dywizji węgierskich pod Pecs i po ich likwidacji zapewne rzucą się z nową ofensywą w kierunku zachodnim. Definitywnie runęła koncepcja obrony niemieckiej na linii Odry. Sowieci ponownie zdobyli Breslau (18.VII.), a w Niemczech wschodnich zakończono operację berlińską, zajmując Magdeburg (18.VII.) i dzień wcześniej Berlin. Niemcy wprawdzie odbili Poczdam (21.VII.), ale ich kapitulacja jest już tylko kwestią czasu. Sowieci dodatkowo przeszli Nysę i wdarli się do Cottbus (23.VII.), skąd zapewne niedługo wyprowadzą ataki na Lipsk i Drezno. Stopniowo też zbliżają się do linii umocnień sudeckich, zdobywając czeską Ostrawę (29.VII.) i słowacką Bratysławę (23.VII.). Na odcinku rumuńskim coraz bardziej otaczają siły Osi, zdobywając Bacau (21.VII.) i Arad (29.VII.).


    [​IMG]
    Sytuacja na froncie wschodnim przy końcu lipca – szturm Węgier, otwarta droga na Austrię, Rumunię, Czechy i perspektywa osaczenia Bułgarii. ​

    Amerykańską odpowiedzią na zdobycie Berlina i Budapesztu przez Rosjan, jest szybko przeprowadzony desant na Wyspy Japońskie. Zdobycie Tokio i Yokohamy (22.VII.) tak podziałało na Japończyków, że ich min. spr. zagr. Shigenori Togo zaoferował Wielkiej Brytanii w zamian za pokój 3/4 Wietnamu oraz cały Laos. Propozycja pokojowa oczywiście została odrzucona. Alianci chcą bezwarunkowej kapitulacji. Amerykanom prawie udało się pochwycić samego cesarza, ale ostatecznie w ostatniej chwili dwór cesarski ratował się ucieczką na Sikoku. Ofensywa amerykańska na Honsiu doprowadziła jeszcze do zdobycia Niigaty (29.VII.). Desant na Japonię wywołał wielkie poruszenie wśród sprzymierzeńców USA oraz pozorny niepokój włodarzy ZSRR…

    [​IMG]
    Operacja „Midnight Sun” – desant wojska amerykańskich na Japonię: I etap (opanowanie Tokio i Yokohamy) plus reakcja min. spr. zagr. Japonii.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie w Japonii przy końcu lipca.​

    Moskwa, Kreml, 25 lipca;

    Rozmowa Stalina z Mołotowem.

    Stalin: (…)chytry Landon wie jak dopiec Związkowi Radzieckiemu. Chce nam odebrać słuszne łupy w wojnie z Japonią!

    Mołotow: Amerykanie czują się słabi na lądzie i nie przeceniałbym ich możliwości. Nie są w stanie opanować całych Wysp Japońskich bez pomocy floty. A flota cesarza jest jeszcze silna.

    Stalin: Może i tak jest, ale to my zdobyliśmy Berlin i Budapeszt, dwa ogniwa starej Osi i to my będziemy decydować o podziale ról w powojennej Europy!

    Mołotow: Brytyjczycy czy chcą czy nie chcą będą musieli się pogodzić z dominacją Związku Radzieckiego w Europie Wschodniej.

    Stalin: A Landonowi obiecamy wolne wybory w Polsce i Czechosłowacji. Niech ma na pociechę. Ankarski dokument jest tak naprawdę tylko świstkiem papieru!

    Mołotow: Obiecać możemy mu wszystko, a jak się na nas obrazi to jego sprawa, niech nam się postawi to zobaczy nasz gniew!

    Stalin: Nie możemy pozwolić też na to, by Austria wpadła w ręce tych kapitalistów, przyśpieszenie ofensywy nad Dunajem podziała na nich deprymująco.

    Mołotow: Ostrzyli sobie zęby na Austrię, a tymczasem to my już widzimy zamek w Wiedniu!

    Stalin: A Japonię będą zdobywać jeszcze przez długie miesiące. Póki co możemy wysłać im depeszę gratulacyjną z powodu zdobycia Tokio, a nasze armie w tym czasie będą już coraz dalej i dalej (…)


    Kronika wojny morskiej: 17 lipca w wielkiej bitwie morskiej w Zatoce Lingayen Amerykanie odnieśli zdecydowane zwycięstwo. Lotnicy z „Hancocka” doprowadzili do zatopienia pancernika „Mutsu” i ciężkiego krążownika „Maya”. Dodatkowo na dno poszedł znienawidzony przez aliantów ciężki krążownik „Kako”, który stał się celem dla bombowców z „Ticonderogi”. W wyniku uszkodzeń zatonął też krążownik liniowy „Hiei”. Tak oto flota adm. Takasu straciła swoje największe okręty, nie utraciła wszak lotniskowców, zatem jeszcze nieraz będzie zagrożeniem dla sprzymierzonych. 23 lipca u wybrzeży Bali tonie nowozelandzki transportowiec „Black Star” który swojego pogromcę odnalazł w lotniskowcu „Amagi”, należącym do floty adm. Nagano.

    Na Dalekim Wschodzie admirał Sommerville oczekuje na nadejście nowej flotylli okrętów wraz z lotniskowcem „Illustrious”. Okręty te docierają do Rangunu w dniu 17 lipca, a Sommerville wychodzi im na spotkanie na Morze Wschodnioandamańskie. Do portu w Rangunie na naprawy dodatkowo kieruje ciężki krążownik „Cornwall” oraz niszczyciel „Sabre”. Szeregi floty Sommerville’a uzupełniają 23 lipca oprócz wspomnianego nowego lotniskowca także lekki krążownik „Edinburgh” oraz niszczyciele „ Cassandra” i „Virago”. Oprócz tych nabytków, brytyjskie dowództwo floty wyraża zgodę na wyjście w morze adm. Pounda, który kieruje flotą transportową osłanianą przez lekkie krążowniki i niszczyciele. Ich celem jest port w Singapurze, gdzie podejmą jedną z amerykańskich dywizji przekazaną pod brytyjskie rozkazy i dokonają w niedługim czasie desantu na portugalskie Makau. Podczas załadunku i udawania się w dalszą drogę flota transportowa i okręty adm. Sommerville’a, które towarzyszą statkom Pounda zostają zaatakowane przez doborowe jednostki adm. Nagano w rejonie wysp Bangka (27.VII.). Udaje się jednak odpędzić napastnika. Do drugiego starcia dochodzi na wodach Zatoki Camranh (30.VII.), gdzie okręty alianckie muszą się wycofać jak najszybciej do bazy w Hongkongu. Podczas bitwy bardzo ucierpiał lotniskowiec „Ark Royal”, który mimo ciężkich uszkodzeń kontynuuje rejs do brytyjskiego portu.

    [​IMG]
    Walka z lotnictwem japońskim przybiera coraz większe rozmiary.

    [​IMG]
    Bitwa z okrętami admirała Nagano w archipelagu Wysp Bangka.​

    W uzupełnieniu działań na morzach i oceanach, flota adm. Backouse’a operująca na wodach Zatoki Kadyksu napotyka niewielką flotyllę hiszpańską i celnym ogniem posyła na dno lekki krążownik „Almirante Cervera” oraz niszczyciel „Escolta”. Oba okręty zatopił lekki krążownik HMS „Sheffield”.

    [​IMG]
    Wygrane starcie w Zatoce Kadyksu – 27.VII.1942.​

    W Afryce walki powoli przygasają. Oddziały brytyjsko-belgijskie maszerują na niebronioną już przez Portugalczyków ostatni skrawek południowej Angoli. Na drugim odcinku frontu, wojska portugalskie próbują się przebić pod Salisbury (20.VII.) w głąb Rodezji Płd. Zostają jednak zatrzymane przez sudańskie wojska kolonialne i belgijską kawalerię. Etiopskie dywizje górskie zdobyły tymczasem Villa Cabral w płn. Mozambiku (21.VII.) i kierują się na południe. Trwają przygotowania do ofensywy na Beirę.

    Na froncie portugalskim wojska amerykańskie zajęły już większość terytorium tego kraju. Zajmując Evorę (19.VII.) i Guardę (23.VII.) powoli wychodzą już na granice frankistowskiej Hiszpanii, która w akcie rozpaczy postanawia po raz kolejny zaatakować brytyjski Gibraltar. Atak z 28 lipca, któremu przewodzi 13 hiszpańskich dywizji pod dowództwem marsz. Asensio doprowadza w krótkim czasie do załamania amerykańsko-brytyjskiej obrony i przełamania pozycji sprzymierzonych na tym odcinku. Oznaczać to będzie niewątpliwie wielki sukces propagandowy dla rządu Franco. Okręty brytyjskie operujące z macierzystej bazy w Gibraltarze przeniosły się do Casablanki. Na odcinku pirenejskim siły brytyjskie stacjonujące pod Bordeaux, zostają wzmocnione przez 7 francuskich dywizji ściągniętych z Konga (17.VII.). Na froncie greckim Amerykanom udaje się zdobyć Wyspy Jońskie (22.VII.), a w stronę pozostałych niezdobytych jeszcze wysp greckich rusza brytyjska flota transportowa, która 29 lipca podjęła w Wenecji korpus gen. Nye, a ok. 1 sierpnia zawita do portu w Atenach. Celem desantu będzie Eubea i Lesbos.


    [​IMG]
    Front portugalski przy końcu lipca.

    [​IMG]
    Hiszpański atak na Gibraltar, zakończony porażką sił alianckich to z całą pewnością jeden z ostatnich sukcesów „Osi”.

    [​IMG]
    Front grecki przy końcu lipca.​

    Na froncie zachodnim w dalszym ciągu trwa przełamywanie obrony niemieckiej na pozycjach we Frankfurcie. Ostatecznie dywizje marszałka Alexandra docierają i zajmują miasto w nocy z 15/16 lipca. Jednocześnie trwa marsz jednostek Brooke’a i Connora na Erfurt, który to wojska niemieckie zdołały odbić w pierwszej połowie lipca. Ostatecznie Erfurt zostaje ponownie zajęty 19 lipca wieczorem. Korpusy gen. Kirke’a i marsz. Ironside’a docierają natomiast do Frankfurtu (18.VII.) i wzmacniają siłę ognia jednostek alianckich w spodziewanym ataku na Schweinfurt. Alianci szykują się też na inny atak, który ma pozwolić na zdobycie Badenii i Wirtembergii. Natarcie na Stuttgart i część umocnień Linii Zygfryda w dniu 19 lipca przynosi sukces wojskom sprzymierzonych, głównie siłom marszałka Deverella. Dzień później wielki atak aliantów na niemieckie pozycje pod Schweinfurtem przynosi załamanie obrony nieprzyjaciela, ale też długie i uporczywe walki, które trwają parę dni. Niemcy próbują w tym samym czasie kontratakować pod Kassel, ale polsko-brytyjska obrona tego obszaru spisuje się wzorowo. 25 lipca na pozycje pod Strasbourgiem docierają dywizje Gorta i korpus pancerny Leese’a, które wesprą później sprzymierzonych podczas ataku wojsk Alanbrooke’a na niemieckie pozycje pod Fryburgiem. Cały czas oczywiście operuje alianckie lotnictwo, które dobija Niemców i ich sojuszników pod Schweinfurtem. Ich ofiarą pada 35. Dywizja Piechoty. Pod Erfurt dla poprawy obrony, docierają przy końcu lipca czołgi Maczka, Leclerca oraz dywizja piechoty gen. Bastyana. Schweinfurt ostatecznie pada 26 lipca, a sprzymierzeni ponaglani przez wielkie postępy Sowietów w Niemczech, wkrótce rozwiną natarcie na Norymbergę.

    [​IMG]
    Natarcie sprzymierzonych na Stuttgart (19.VII.1942).

    [​IMG]
    Wielki atak aliancki na miasto Schweinfurt – serce Rzeszy.

    [​IMG]
    Bombardowanie niemieckich pozycji pod Schweinfurtem.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim przy końcu lipca.

    Sytuacja międzynarodowa w lipcu 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna chińsko-japońska – niewiele informacji dociera z tego frontu do prasy alianckiej. Japończycy dalej trzymają Xi’an, ale jeżeli postępy amerykańskie doprowadzą do zupełnego zajęcia Wysp Japońskich wówczas można oczekiwać sporego załamania pozycji wojsk cesarskich w Chinach.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – Oddziały Armii Czerwonej zdołały odepchnąć wroga spod Jinxi (19.VII.), uniemożliwiając dotarcie Japończyków do linii frontu koreańskiego. Wojska cesarskie kontynuują ofensywę w Mongolii Wewnętrznej, opanowując Hohhot (24.VII.). Tu również opór wojsk Armii Kwantuńskiej zależny od rozmiarów amerykańskiej ofensywy na Honsiu i innych wyspach​
    .
     
  19. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 sierpnia 1942

    odcinek 116

    Que sera, sera
    (Co będzie, to będzie)​


    Początek sierpnia to z kolei początek kłopotów wojsk amerykańskich na frontach w Portugalii i Japonii. Jeśli sytuacja dalej się będzie rozwijać na niekorzyść sprzymierzonych, wkrótce trzeba będzie poszukać innego miejsca na rozszerzenie frontu na tych obszarach. W Europie kryzys polityczny z powodu podpisania kapitulacji przez Węgry, których to regent Horthy przedostał się już dawno do Szwajcarii. Wojska sowieckie i brytyjskie powoli doprowadzają do upadku Niemiec, przy czym to właśnie alianci mają teraz do czynienia z najsilniejszymi jednostkami wroga i prowadzenie ataków stanie się coraz trudniejsze. Amerykanie oprócz porażek mają też sukcesy, bo tym trzeba nazwać otwarcie, utrzymanie i rozszerzenie nowego oprócz japońskiego i filipińskiego - frontu w Azji. Brytyjczycy dominują też w Afryce, gdzie przy pomocy wojsk etiopskich i belgijskich rozwijają ofensywę na miasto Beira w portugalskim Mozambiku.

    Na froncie zachodnim, który kurczy się coraz bardziej z powodu naporu Sowietów z drugiej strony Niemiec, wojska brytyjskie maszerują na Stuttgart, a sztab przygotowuje plan natarcia na Norymbergę. Armie niemieckie, które przebywały do tej pory w Alpach Austriackich niespodziewanie opuściły swoje siedziby i większość dywizji zostało skierowanych przez Bawarię w Sudety, by tam powstrzymywać Armię Czerwoną. Marszałek Gort wykonał nowe posunięcie na odcinku w Badenii. Jego oddziały wspólnie z korpusem pancernym Leese’a oraz dywizjami marsz. Alanbrooke’a i przy użyciu wsparcia oddziałów Deverella wyparły oddziały niemieckie z Fryburga w dniu 2 sierpnia. Już dzień później czołgi Leese’a docierają do miasta, a dwa dni później pozostałe oddziały sprzymierzonych (5 sierpnia Gort, a 6. Allanbroke). Wielkie natarcie sprzymierzonych na Norymbergę, odbywające się 4 sierpnia ma za zadanie w późniejszym terminie przygotować atak na Monachium. Broniące się w Norymberdze Niemcy pod dowództwem feldm. von Küchlera nie wytrzymują impetu natarcia i są zmuszeni do wycofania pod Drezno. Gort postanawia w obliczu niczym nie skrępowanej sowieckiej ofensywy przygotować kolejny plan ataku tym razem na Alpy Niemieckie pod Friedrichschafen. Opanowanie tego terenu mogłoby ruszyć z miejsca front alpejski, ale zadanie będzie piekielnie trudne, gdyż i znajomość topografii jak i siła jednostek jest po stronie wroga. Atak z 8 sierpnia pozornie się udaje, ale po przybyciu zarówno korpusu pancernego Leese’a (12.VIII.) jak i 11 dywizji Deverella (14.VIII.), alianci zmuszeni są do wycofania się wskutek huraganowego kontrataku niemieckich oddziałów. Dobrą wieścią jest zdobycie i utrzymanie Norymbergi (12.VIII.), gdzie aktualnie przebywa 21 dywizji sprzymierzonych. Pod Norymbergą ściągane są też jednostki z płn. i centralnych Niemiec. Gort postanawia 15 sierpnia nie podejmować na razie większych ataków na Friedrichschafen, czekając na napłynięcie poważniejszych sił. Oddziały brytyjskie spod Trento pod dowództwem marsz. Massingberda nawet próbują zaatakować wroga w Innsbrucku, ale atak zostaje zatrzymany z powodu dysproporcji sił.


    [​IMG]
    Pomyślny atak sprzymierzonych na Fryburg.

    [​IMG]
    Likwidacja niemieckich pozycji obronnych pod Norymbergą.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie zachodnim w dniu 15 sierpnia. Przed aliantami bardzo trudne zadanie zdobycia Bawarii i dotarcia do Alp Austriackich przed ZSRR. Jak widać, Niemcy kierują pokaźne siły do zatrzymania Sowietów, więc przy ściągnięciu reszty wojsk sprzymierzonych w rejon Norymbergi możliwe jest przełamanie niemieckiej obrony.​

    Amerykanie nie popisali się w tym miesiącu na dwóch odcinkach frontu, które stworzyli jakiś czas temu. Przede wszystkim wielkie narodowe powstanie jakie wybuchło na Honsiu, zaowocowało utratą kontroli nad Tokio (7.VIII.) i stopniowym spychaniem wojsk amerykańskich z terenu Wysp Japońskich. Na nic zda się zajęcie portu w Kanazawie (5.VIII.), jeśli Amerykanie tracą inicjatywę strategiczną. Otworzyli też nowy front w Azji, desantując się w płd. części Korei pod Pusan (9.VIII.). Opanowanie większości ziem koreańskich może w przyszłości spowodować przetransportowanie dywizji na Honsiu, tylko Amerykanie muszą za wszelką cenę utrzymać front w Japonii, co na chwilę obecną jest niemożliwe. Do połowy sierpnia wojska sprzymierzonych opanowały Daegu (12.VIII.), Gwangju (13.VIII.) i Seul (14.VIII.). Trwa ofensywa na Phenian i na wyspę Dzedzu.

    [​IMG]
    Desant amerykański w Korei – 9.VIII.1942.​

    Drugim odcinkiem gdzie nie wiedzie się Amerykanom to front w Portugalii, gdzie zbyt mała ilość dywizji nie spowodowała przejścia do ofensywy na ziemiach frankistowskiej Hiszpanii. Utrata Gibraltaru przez Wielką Brytanię w dniu 6 sierpnia spowodowała też ogromne utrudnienia w komunikacji z Morzem Śródziemnym. Wojska portugalskie wspierane przez Hiszpanów przechodzą do kontrnatarcia i odbijają Evorę (9.VIII.) oraz Faro (11.VIII.). Walki o te pierwsze miasto są zresztą bardzo zażarte i ponowne odbicie (13.VIII.) spotyka się z jeszcze większą siłą ognia ze strony przeciwnika. Aktualnie Amerykanom na Płw. Iberyjskim grozi podobnie jak w Japonii zupełne wyparcie z frontu działań wojennych.

    Wojska amerykańskie i ich flota zdecydowanie górują na Pacyfiku, czego przykładem są udane desanty na wyspy Mikronezji i w archipelagu Wysp Marshalla. Zdobyte atole: Ponape (4.VIII.), Pulusuk (5.VIII.), Mili (7.VIII.), Woleai (10.VIII.) i Majuro (11.VIII.) to kolejna „cegiełka” Amerykanów do odniesienia pełnego zwycięstwa nad Japonią.


    Kronika wojny morskiej: 1 sierpnia samoloty z lotniskowca USS „Bennington” doprowadzają do zatonięcia portugalskiego niszczyciela „Pombal” blisko przyl. Roca. Na Dalekim Wschodzie japońska flota adm. Nagano znowu groźna. 5 sierpnia u wybrzeży wyspy Palawan k/Filipin lotniskowiec „Akagi” zatopił amerykański transportowiec „W. R. Grace”, a dwa dni później w Zatoce Lingayen ciężki krążownik „Aoba” posłał na dno dwa niszczyciele – USS „Maddox” i USS „Herndon”. Na Atlantyku trwa walka z portugalskimi niszczycielami w Zatoce Porto. Lotniskowiec „Bennington” zatopił „Guardę”, a salwy pancernika USS „New Mexico” skutecznie wyeliminowały z walki niszczyciela „Vasco da Gama”.

    Na froncie wschodnim Sowieci przechodzą do wielkiego szturmu na ostatnie reduty niemieckie w Sudetach i rumuńskie w Karpatach. Zdobycie Pecsu (1.VIII.) spowodowało podpisanie kapitulacji przez pozostałe wojska węgierskie, a Stalin z miejsca zaaranżował powstanie nowego rządu w tym kraju. Bela Zsedenyi jako marionetkowy prezydent oraz przywódca węgierskich komunistów - Laszko Rajk, dwaj gorliwi uczniowie Stalina będą mieli nadzorcę w postaci Nikołaja Bierzina, który objął dowództwo sił lądowych tworzonego ludowego wojska. Fakt przekształcenia Węgier w marionetkę oznacza również powiększenie Kominternu oraz możliwość szybszego opanowania pozostałych terenów Osi na Bałkanach i w Czechosłowacji. Sowieci niemalże doprowadzają Rumunię do stanu agonalnego, zdobywając Kluż (1.VIII.), Timisoarę (4.VIII.), Braiłę (6.VIII.), roponośne pola w Ploeszti (8.VIII.) i Sybin (13.VIII.). Upadek Bukaresztu jest kwestią dni, jeśli nie godzin. Ofensywa Armii Czerwonej w Niemczech i Czechach również zatacza wielkie rozmiary. Sowieci przedostają się przez słabo bronione umocnienia sudeckie, zdobywając Brno (4.VIII.), Liberec dzień później oraz Kutną Horę (7.VIII.). Wyrazem oziębienia stosunków z Zachodem jest też przeprowadzenie defilady w zdobytej Pradze (10.VIII.), w której wyraźnie padają akcenty antybrytyjskie i antyamerykańskie. Na ziemiach niemieckich Sowieci dokańczają wypieranie Niemców z Lipska (6.VIII.) i Wolfsburga (10.VIII.). Trwa ofensywa na Drezno. Armia Czerwona zdobywa też przejściowo Wiedeń (3-15.VIII.), ale musi się z niego wycofać pod wpływem niemieckiego kontrnatarcia dzięki posiłkom skierowanym z Alp i Bawarii. Oprócz Wiednia, Sowieci zdobyli też na ziemiach austriackich – Graz (6.VIII.) i Hollabrunn (10.VIII.).

    [​IMG]
    Węgry zmuszone do podpisania kapitulacji – 1.VIII.1942.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie wschodnim w dniu 15 sierpnia. Upadek Rumunii kwestią godzin, alianci zatrzymani przez Greków na Linii Metaxasa w Tracji nie mogą skutecznie zainterweniować w Bułgarii, która stanie się już niedługo kolejnym obiektem sowieckiej agresji. Na odcinku od Szumawy po Dolną Austrię istnieje dla Niemców wciąż nadzieja na powstrzymanie sowieckich natarć, ale w obliczu kurczenia się dostaw zaopatrzenia są to niewielkie szanse.​

    Azory, Ponta Delgada, 9 sierpnia;

    Tajne spotkanie Churchilla z Landonem.

    Churchill: (…)jest tego przejawem. Zatem musimy zadecydować jak postąpimy w przypadku przekształcenia także innych państw Europy Wschodniej w sowieckie marionetki.

    Landon: Stalin praktycznie zerwał dokument ankarski, który mówił o przeprowadzeniu wolnych wyborów również i na Węgrzech, to znaczy takich, w których równe szanse mają partie o różnym rodowodzie. Mianując gen. Bierzina na stanowisko dowódcy wojsk lądowych nowych Węgier postąpił jak ignorant nie liczący się ze zdaniem aliantów.

    Churchill: Niewiem czy będę w stanie pomóc wam w Portugalii, bo jednak te francuskie posiłki w Bordeaux doskonale zajmują Hiszpanów i ich odesłanie może spowodować załamanie się frontu we Francji. Wracając do sprawy Węgier, musimy ustalić ze Stalinem termin nowej konferencji.

    Landon: Dopiero po upadku Niemiec oraz porządku na Bałkanach. Nie chciałbym być poddanym presji przez Kongres, w przypadku, kiedy Stalin znów złamie swoje słowo.

    Churchill: Co w takim razie robimy w sprawie Węgier?

    Landon: Powinniśmy zacząć od wysłania przedstawicieli i do Budapesztu i do Moskwy, aby wyjaśnić sprawę bezprawnego powołania nowego rządu na Węgrzech i przede wszystkim omówić sprawę gen. Bierzina. Jeśli Stalin zrobi to samo w Rumunii, wywołamy kwestię niepodległości państw bałtyckich (…)


    Na Dalekim Wschodzie flota adm. Sommerville’a i Pounda, która skutecznie wymknęła się niebezpiecznym lotniskowcom adm. Nagano kontynuuje rejs w stronę Hongkongu, gdzie zostaje wyokrętowana amerykańska dywizja gen. Haskella. 1 sierpnia w drodze do tego brytyjskiego portu napotyka flotę adm. Takasu (okolice wyspy Hajnan), ale Japończycy zdający sobie sprawę z przewagi alianckiej uciekają w stronę portu w Hanoi. Wkrótce bo już 3 sierpnia Brytyjczycy przystępują do operacji zajmowania portugalskiego Makau i niczym nie zakłócony desant osłaniany przez lotniskowce Sommerville’a kończy się zajęciem tego miasta dwa dni później. Wojska japońskie próbują dwukrotnie przebić się przez obronę garnizonu gen. Wavella w Hongkongu (6 i 8.VIII.) i doprowadzić do zdobycia portu, ale obydwa natarcia kończą się fiaskiem. Nad niebem Płw. Malajskiego i Cieśniną Malakki polskie i brytyjskie myśliwce skutecznie odpierają japońskie próby torpedowania alianckich konwojów.

    [​IMG]
    Bitwa morska u wybrzeży Hajnan.

    [​IMG]
    Udany desant na Makau (3-5.VIII.1942).

    [​IMG]
    Obrona Hongkongu – 6.VIII.1942.​

    Na wodach Zatoki Kadyksu dochodzi w pierwszej połowie sierpnia do wielu bitew morskich, które kończą się zwycięstwami sprzymierzonych. Jeszcze w nocy z 31.VII/1.VIII. dochodzi do napotkania przez okręty brytyjskie i amerykańskie niewielkiej flotylli hiszpańskiej floty przybrzeżnej, składającej się z dwóch niszczycieli. Starcie kończy się ucieczką Hiszpanów do portu w Sewilli. Nad ranem 1 sierpnia, patrol brytyjski wyśledził hiszpańskiego lekkiego krążownika w asyście 2 niszczycieli. I tu również wróg wykazuje niechęć do walki, oddalając się w stronę wybrzeży. Dopiero dzień później udaje się dopaść wroga co kończy się pogromem Hiszpanów. Lekki krążownik „Sheffield” znów zatopił dwa okręty – krążownika „Miguel de Cervantes” oraz niszczyciela „Bilbao”, natomiast niszczyciel HMS „Havant” doprowadza do zatonięcia hiszpańskiego kontrtorpedowca „Tarragona”. 6 sierpnia toną dwa kolejne hiszpańskie niszczyciele – „Rio Muni” i „Jerez de la Frontera” zatopione odpowiednio przez lekkie krążowniki HMS „Gloucester” i HMS „Newcastle”. Pięć dni później brytyjska flota adm. Backhouse’a napotyka na lekki krążownik „Libertad”, którego celnym ogniem posyła na dno „Newcastle”.

    [​IMG]
    Pierwsze starcie w Zatoce Kadyksu z 1.VIII.1942.​

    Należy też wspomnieć o udanym opanowaniu pozostałych wysp greckich przez Brytyjczyków. Korpus piechoty gen. Nye zajął 4 sierpnia – Eubeę, a trzy dni później dokończył zdobywanie Lesbos i Limnos.
     
  20. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-31 sierpnia 1942

    odcinek 117

    A lie has no legs
    (Kłamstwo nie ma nóg)​


    Koniec sierpnia to załamanie frontu portugalskiego i zupełny odwrót aliantów z terytorium Płw. Iberyjskiego. Niewątpliwie klęska podziała deprymująco, ale wyzwoli też dodatkową adrenalinę na przełamanie oporu frankistowskiej Hiszpanii pod Bayonne-Biarritz już po pokonaniu Niemiec. Sprzymierzeni z trudem utrzymują Norymbergę i pechowo kontratakują pod Friedrichshafen, a front grecki stoi w miejscu. Churchill i Landon wysyłają Knoxa i Edena do Stalina, by wyjaśnić sprawę umieszczenia gen. Bierzina w składzie węgierskiego rządu. Japonia zdaje się łapać drugi oddech, radząc sobie z Amerykanami na Honsiu i w Korei. Jej flota straciła tylko jeden lotniskowiec i to jakiś czas temu, zatem daleka droga do zupełnego zwycięstwa sprzymierzonych na Pacyfiku. Rumunia z Bułgarią jakimś nadludzkim wysiłkiem wytrzymują presję sowieckich armii na froncie licząc zapewne na nadejście srogiej zimy i poprawę możliwości obronnych.

    Na Dalekim Wschodzie flota Sommerville’a operująca w okolicach Makau i Hongkongu próbuje odnaleźć osłabiony zespół adm. Takasu, ale ostatecznie poszukiwania kończą się niczym. Już 17 sierpnia kolejny japoński atak na Makau wykazuje niezwykły hart amerykańskiej dywizji, która mimo impetu natarcia przeciwnika utrzymuje pozycje obronne. Sommerville noszący się z zamiarem opuszczenia Hongkongu i udania się do Singapuru oddelegowuje transportowiec „Trojan Star” do ewentualnego przetransportowania zagrożonych dywizji z Makau bądź Hongkongu. Flota brytyjska udaje się w drogę powrotną do bazy w Singapurze 18 sierpnia. Dopłynąwszy na miejsce, kieruje się w stronę Filipin, gdzie 24 sierpnia blisko wyspy Palawan napotyka okręty adm. Nagano. Wynik bitwy to zwycięstwo sprzymierzonych, ale Sommerville nie może być zadowolony. Utrata ciężkiego krążownika „York” zatopionego przez lotniskowiec „Soryu” oraz uszkodzenie lotniskowca HMS „Glorious” mówi samo za siebie. Dopóki nie zneutralizuje się groźnej japońskiej floty nie może być mowy o spokojnych akwenach Holenderskich Indii Wschodnich. Obrońcy dwóch baz brytyjskich w Chinach czterokrotnie odpierają japońskie ataki (23. i 31.VIII. pod Makau, a 19/20. i 25.VIII. pod Hongkongiem). Nowy rozkaz brytyjskiego dowództwa na Dalekim Wschodzie dotyczy zajęcia portugalskiej kolonii na Timorze Wschodnim, dlatego flota Sommerville’a kieruje się w stronę akwenu okalającego wyspę, a inna, adm. Cunninghama kieruje się w stronę Alor Star na Malajach gdzie podejmuje iracką dywizję i zmierza w kierunku celu. Desant na Timor odbędzie się w pierwszym tygodniu września. W uzupełnieniu trzeba wspomnieć o nowych posiłkach jakie doszły na front birmański w górach Szan. Bhutańska dywizja Gurkhów doszła w pobliże pozycji sprzymierzonych 26 sierpnia.


    [​IMG]
    Atak japoński na Makau i obrona aliantów (17.VIII.1942).

    [​IMG]
    Niefortunne starcie z flotą adm. Nagano u wybrzeży Palawan.​

    Kronika wojny morskiej: Po zupełnym rozbiciu floty portugalskiej i hiszpańskiej działania na morzach skupiły się na Pacyfiku oraz między okrętami Floty Czarnomorskiej i Rumuńskiej na Morzu Czarnym. 24 sierpnia na tychże wodach zatonął na minach rumuński niszczyciel „Regele Ferdinand”. U wybrzeży Borneo lotniskowce z floty adm. Nagano – „Akagi” i „Amagi” zatapiają 27. i 29.VIII amerykańskie transportowce „John Motley” i „Samuel Tilden”. Amerykanie na Pacyfiku zdobywają kolejne atole: Ulul w Mikronezji (19.VIII.) i Jaluit na Wyspach Marshalla (24.VIII.) co może pozwoli na większe wykorzystywanie tego akwenu do przesyłania dywizji na fronty w Korei i Japonii. Póki co japońskie lotniskowce są panami sytuacji na wodach od Sumatry aż po wybrzeża Japonii.

    Moskwa, Kreml, 22 sierpnia, późny wieczór;

    Z rozmowy Knoxa i Edena ze Stalinem i Mołotowem.

    Knox: (…)jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym co robicie na Węgrzech. Wprowadzenie posłusznego wobec was rządu zupełnie nie licuje się z tym co mówiliście wcześniej!

    Mołotow: Związek Radziecki musiał zareagować na prośby społeczeństwa węgierskiego, które po ucieczce Horthy’ego do Szwajcarii poczuło się osamotnione i wręcz skazane na zagładę ze strony Niemiec. Odnośnie byłego regenta Węgier, chcielibyśmy byście wywarli presję na Szwajcarię w celu jego ekstradycji i postawienia przed sądem w Budapeszcie.

    Knox: O jakiej samotności Pan mówi, Panie Mołotow!? Węgrzy są narodem, który w całej swojej rozciągłości zasługuje na wolne wybory przeprowadzone w sposób demokratyczny i bezstronny. Nie ma naszego przyzwolenia na samowolne wprowadzanie rządów gdziekolwiek chcecie, a i ostrzegamy was byście nie zrobili podobnie z Rumunią, gdyż i my wysuniemy wtedy rozsądne żądania.

    Stalin: Szanowni alianci zapominają chyba, że gdyby nie radziecka pomoc to byście jeszcze długo bili się z Niemcami od Holandii po Ardeny. Nie dość, że robimy wam przysługę, przyczyniając się do rozbicia hitleryzmu, to jeszcze spotykają nas zarzuty o takie drobiazgi jak nowe ustroje sojuszników Niemiec. Niebywałe!

    Eden: Rozsądniej by było, gdybyście kwestię powołania nowego rządu Węgier pozostawili też Wielkiej Brytanii i USA, a nie tylko przypisali ją sobie. Chcielibyśmy być informowani o waszych krokach w Rumunii i Bułgarii. Nasza ostra nota wyrażająca sprzeciw ma jeszcze jedno odniesienie. Wasza praska defilada odbiła się szerokim echem w państwach neutralnych i u nas. Do czego wy dążycie?, do kryzysu politycznego?, równie dobrze możemy mówić, że to dzięki naszemu wkładowi w wojnę, mieliście ułatwione zadanie przejścia przez Polskę, Czechosłowację i dotarcie do Niemiec.

    Knox: Nie zdecydowalibyście się nigdy na atak na Niemcy, gdyby nie obecność amerykańskich i brytyjskich oddziałów tworzących dwa fronty!

    Mołotow: Do nas należy jakimi sposobami i jak będzie wyglądała polityka zagraniczna ZSRR. Jeżeli sądzicie, że wasze dwa fronty przyśpieszyły wojnę z Niemcami to jesteście w błędzie, moi panowie. ZSRR nie skazywałby się na konflikt z Hitlerem mając na głowie nierozwiązaną sprawę japońską. A wracając do sprawy Bierzina, to sami Węgrzy poprosili nas o to by przez jakiś czas ich armią dowodził doświadczony żołnierz Armii Czerwonej.

    Knox: Nietrudno byłoby zgadnąć, kto poprosił was o to, węgierscy komuniści, którzy byli na waszym utrzymaniu, łasce i niełasce!

    Eden: Proszę o uspokojenie nastrojów bo przed nami kwestia ustalenia miejsca nowej konferencji pokojowej poświęconej kształtowi powojennej Europy.

    Stalin: Ze swojej strony możemy zaproponować Jałtę bądź Leningrad.

    Knox: Naszym zdaniem miejsce powinno być w kraju neutralnym, tak jak poprzednia konferencja.

    Eden: Proponujemy Sztokholm bądź Helsinki.

    Mołotow: Wstępnie możemy wyrazić zgodę na Szwecję, ale nie na jej stolicę (…)


    23 sierpnia do portu w Bordeaux wchodzą okręty adm. Phillipsa i Backhouse’a, które po krótkim rekonesansie spróbują poszukać niemieckich U-bootów na Morzu Północnym i Oceanie Atlantyckim. Ich poprzednia baza – Gibraltar została stracona, a walki z hiszpańską i portugalską flotą nie będą odgrywały już dużej roli, dlatego brytyjskie dowództwo zdecydowało się przesunąć okręty bliżej frontu zachodniego.

    Na froncie wschodnim Sowieci ostatecznie wypędzają Niemców z Drezna (19.VIII.) po uprzednim zniszczeniu co najmniej dziesięciu dywizji wroga, do których unicestwienia przyczyniło się też brytyjsko-polskie lotnictwo. Zaraz po zdobyciu Drezna Armia Czerwona rozpoczyna ofensywę na kolejnych ziemiach czeskich i doprowadza do zajęcia Usti nad Łabą (19.VIII.) i Pilzna (21.VIII.). Zacięte walki o przełamanie niemieckiej obrony pod Tabor kończą się pomyślnie dla Sowietów 29 sierpnia. Na odcinku rumuńskim wojskom „Osi” udaje się odebrać Ploeszti (21.VIII.), ale i tu zarysowuje się kolejna ofensywa Armii Czerwonej, której dowodem jest zdobycie Braszowa (28.VIII.). Najbardziej zacięte walki toczą się w Austrii. Po odebraniu w pierwszej połowie sierpnia – Wiednia przez Niemców, przypuszczają oni atak na Hollabrunn (19.VIII.), chcąc wyjść na tyły wojsk sowieckich w Czechach i Sudetach. 20 sierpnia ponownie tracą miasto na rzecz Sowietów. Cztery dni później Niemcom udaje się znów wejść do miasta, z którego zostają ponownie wyparci dzień później. Wojska sowieckie ściągane ze wschodnich Niemiec na Szumawę i granice z Bawarią przyczynią się już wkrótce do załamania oporu wroga mimo wielu posiadanych dywizji piechoty i korpusów pancernych. Po załamaniu się Rumunii i Bułgarii los Niemiec może być przesądzony jeszcze szybciej.


    [​IMG]
    Odcinek rumuński i bułgarski frontu wschodniego a front grecki.​

    Amerykanom w trzech z czterech frontów, które niedawno utworzyli wiedzie się kiepsko. Przede wszystkim trzeba powiedzieć o klęsce frontu w Portugalii, skąd zostali ostatecznie wyparci przez utratę Guardy (20.VIII.) i eliminacji ich dywizji w kotle pod Lizboną (24.VIII.). Aktualnie wojska hiszpańsko-portugalskie kończą marsz na stolicę Portugalii. Dodatkowo Hiszpanie nadal się bronią w Las Palmas i na Minorce. W Grecji pod Linią Metaxasa skoncentrowanych jest 20 amerykańskich dywizji plus korpus brytyjski gen. Nye po udanym opanowaniu Eubei i Lesbos. Dziesięć dywizji broni środkowej Grecji przed możliwością desantu ze strony frankistowskiej Hiszpanii. W Japonii Amerykanie sprawują kontrolę już tylko nad portem i miastem w Kanazawie, Niigata została utracona 25.VIII. Japończycy na froncie koreańskim też ruszyli do ataku, wypierając Amerykanów z Seulu (23.VIII.) oraz powstrzymując natarcie sprzymierzonych z Gwangju na wyspę Dzedzu. Na osłodę pozostaje tylko zdobycie Chunchon (18.VIII.) w środkowej Korei. Obecnie wojska japońskie maszerują na Gwangju.

    [​IMG]
    Japonia się tak łatwo nie poddaje. Udane wysłanie szpiega do Wielkiej Brytanii z 20.VIII.​

    Lepsze wieści z Afryki, gdzie udaje się opanować całe terytorium Angoli, wskutek zdobycia ostatniego punktu oporu portugalskiego w Villa Pereira d’Eça (16.VIII.). Przystąpiono również do wstępnego rozdzielenia stref okupacyjnych na tym obszarze – płn. część kolonii oraz wybrzeże przypadną pod kontrolę Belgii, natomiast interior – Wielkiej Brytanii. W Mozambiku oddziały brytyjskie kontynuują marsz na Beirę, wspierane przez dwie etiopskie dywizje górskie. Mają tam dotrzeć między 4 a 5 września. Portugalczycy natomiast wykorzystując zatrzymanie belgijsko-sudańskich wojsk w Salisbury, przeprowadzają udaną ofensywę na Bulawayo w Rodezji Płd. (29.VIII.) z marszu kierując się na Pretorię w Związku Południowej Afryki. Atak na Pretorię zostaje zatrzymany przez południowoafrykański garnizon, któremu dopomagają przez rozpoczęcie jednoczesnych ataków na Bulawayo i Lourenço Marques – dywizje belgijskie, sudańskie i brytyjskie. W pierwszej połowie września front mozambicki powinien się już zakończyć.

    Na froncie zachodnim trwa marsz pozostałych jednostek alianckich na linię obrony pod Norymbergą. Dywizje sprzymierzonych docierają pod pozycje w dniach od 20 do 30 sierpnia, tak, że łączna liczba jednostek alianckich będących zgrupowana na tym odcinku wynosi 54 jednostki. Marszałek Deverell powraca na pozycje pod Stuttgartem, gdzie dociera 18 sierpnia. Zrazu podjęta zostaje kolejna myśl o przedarciu się na nowo na pozycje pod Friedrichshafen, które to miasto zostaje ponownie zdobyte przez wroga dzień później. Oddziały alianckie będące na pozycjach pod Norymbergą przeżywają w tym czasie trudne chwile broniąc się przed niemieckimi atakami z Bawarii. Ostatecznie udaje się powstrzymać Niemców i przejść do ataku pod Friedrichshafen, gdzie walki toczone są często i to ze szkodą dla aliantów, którzy docierając na pozycje nie mogą ich często utrzymać wskutek ataku nieprzyjaciela z pozycji nad rzeki Lech. Tak dzieje się z armią Deverella (26.VIII.) i korpusem Gorta (28.VIII.), które muszą się wycofać na dotychczasowe pozycje. Wielkie słowa uznania trzeba skierować pod adresem polskich i brytyjskich bombowców, które dokonują nalotów na wrogie pozycje pod Dreznem, Salzburgiem, Hollabrunn, Klagenfurtem i nad rzeką Lech. 24 sierpnia marszałek Deverell w dowód swojej ambicji i poświęcenia na polu walki pod Friedrichshafen otrzymuje najwyższe brytyjskie odznaczenie. Znad Alp próbuje się też ruszyć korpus Massingberda i gen. Sikorskiego, ale szybko okazuje się, że opór Niemców nad rzeką Lech jest jeszcze zbyt silny do przełamania (26.VIII.). Alianci dzięki nadejściu sporych posiłków pod Norymbergę być może spróbują natarcia na Monachium we wrześniu, które zwycięskie mogłoby rozwiązać problem opanowania Bawarii przez sprzymierzonych.


    [​IMG]
    Odznaczenie dla marszałka Deverella, jednego z twórców wiosennej ofensywy aliantów w Niemczech.

    [​IMG]
    Bombardowanie węgierskiej dywizji pod Dreznem.

    [​IMG]
    Obrona pozycji alianckich pod Norymbergą.

    [​IMG]
    Front zachodni, alpejski i wschodni coraz bliżej rozbicia Niemiec.

    Sytuacja międzynarodowa w sierpniu 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna chińsko-japońska – Japończycy utrzymują się pod Xi’an i to musi ich zadowalać, skoro nie podejmują żadnych poważniejszych ofensyw na froncie w Chinach, poza oczywiście atakowaniem Makau i Hongkongu.

    [​IMG]
    -wojna sowiecko-japońska – tutaj wojska cesarskie korzystają z chwili wytchnienia spowodowanej zaangażowaniem Sowietów w wojnie w Europie, próbują bezskutecznie przebić się do Mandżurii aby uzyskać na nowo połączenie z Koreą. Amerykański desant w płd. części tego kraju utrudnia utrzymanie pozycji przez Japończyków i prowokuje wręcz sowiecką ofensywę.

    [​IMG]
    -Wybory w Kolumbii przynoszą zwycięstwo ugrupowaniu Alfonso Lopez Pumarejo (11.VIII.), który w przemówieniu radiowym obiecał mieszkańcom kraju - wieczystą neutralność Kolumbii, wplątanej przez poprzednika w bezsensowną wojnę z Japonią, zakończona na szczęście status quo.​
     
  21. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 września 1942

    odcinek 118

    Verba volant, scripta manent
    (Słowa ulatują, pismo pozostaje)​


    Początek września i wielkie zmiany w Europie. Wszystko za sprawą kapitulacji wojsk niemieckich na froncie zachodnim i wschodnim, która spowodowała niejako nowy porządek w tym rejonie. Na konferencji aliantów i ZSRR w szwedzkim mieście Kristianstad ustalono reguły obowiązujące mocarstwa w Niemczech, Włoszech i Austrii. Sprawa przyszłości Czechosłowacji, Węgier i Polski wydawała się zbyt skomplikowana i doprowadza tak naprawdę do impasu w negocjacjach. Przede wszystkim zaś niesympatyczna atmosfera między aliantami a Sowietami zaczęła się pogłębiać w wyniku podpisania przez wojska niemieckie dwóch kapitulacji, co jeszcze bardziej utrudniło wzajemne relacje polityczne między ich pogromcami. Poza tym należy pamiętać o wciąż trwających walkach na Bałkanach oraz na Płw. Iberyjskim, a także o ciągnącej się wojnie z Japonią…

    Kronika wojny morskiej: 2 września w filipińskiej zatoce Lingayen tonie amerykański transportowiec „Vincent Harrington” wskutek nalotów bombowych z lotniskowca „Akagi”. Trzy dni później w Zatoce Tayuma blisko Honsiu niszczyciel USS „Hickox” wyszukuje i niszczy dwa japońskie okręty podwodne „RO-3” i „RO-9”. 10 września w Zatoce Delagoa nieopodal południowoafrykańskiego portu Durban, kierująca się na Ocean Indyjski amerykańska flota napotyka portugalski transportowiec „Belenenses”. Celne bombardowanie z lotniskowca „Bennington” szybko wyjaśnia sprawę dominacji aliantów na tym akwenie wód. 14 września flota adm. Nagano (piloci z Akagi) zatopiła nowozelandzki transportowiec „South Island” blisko wschodnich wybrzeży Jawy.

    Na Dalekim Wschodzie flota Cunninghama powoli zbliża się do wybrzeży wyspy Timor, gdzie ma dokonać desantu. Sommerville operujący już w tym akwenie, wychodzi jej na spotkanie na Morzu Jawajskim. Udane przejście tego niebezpiecznego akwenu należy do sukcesów Royal Navy. Ostatecznie operacja desantowa rozpoczyna się 5 września, a kończy trzy dni później. Terytorium Portugalskiego Timoru Wschodniego zostało przekazane wstępnie pod kontrolę Holandii. Iracka dywizja, która zdobyła ten teren, pozostała tam dla obrony całości wyspy. Okręty Sommerville’a i Cunninghama skierowały się natomiast do australijskiego portu w Darwin, gdzie lotniskowiec „Ark Royal” oraz ciężki krążownik „Surrey” i dwa lekkie krążowniki „Aurora” i „Birmingham” przejdą naprawy. Reszta okrętów pod wodzą adm. Sommerville’a wyruszyła na patrol między Celebes a Molukami. Wspomnieć też trzeba o kilkakrotnych atakach japońskich na Makau i Hongkong. Na Makau Japończycy próbowali uderzać pięciokrotnie (31.VIII./1.IX., 1-2., 7., 8. i 14.IX.). Niestety za piątym razem dywizja gen. Haskella nie wytrzymała natarcia i Japończycy wdarli się do miasta 15 września. Część żołnierzy z amerykańskiej dywizji dostała się w ręce nieprzyjaciela. Lepiej powiodło się brytyjskiemu garnizonowi gen. Wavella, który odparł wszystkie trzy ataki wroga na bazę w Hongkongu (2., 8. i 14-15.IX.). Na wodach Cieśniny Malakka polskie i brytyjskie myśliwce odpierają japońskie i syjamskie bombowce, które czyhają na alianckie konwoje do Singapuru. Na Płw. Malajskim Amerykanie przysyłają pod kontrolę Brytyjczyków kolejną dywizję piechoty, tym razem jest to 333rd Lucky Lindy Division pod dowództwem gen. Collinsa. Początkowo wyładowana w Kuala Lumpur, wspomoże irackie wojska w Alor Star na linii frontu. Z kolei na front birmański z dalekiego Nepalu nadchodzi dywizja górska, która kierowana na Szan, przyczyni się jeszcze bardziej do wzmocnienia obrony sprzymierzonych. Dotrze w wyznaczony teren w drugiej połowie października.

    [​IMG]
    Desant na Timor Wsch. i jego zdobycie (5-8.IX.1942).

    [​IMG]
    Walki powietrzne z japońskim lotnictwem morskim.​

    Wojska amerykańskie trzykrotnie przeżyły w ostatnim czasie gorycz porażki. Na Wyspach Japońskich zostali zupełnie wyparci w wyniku ofensywy wrogich sił na Kanazawę z 4.IX. Ostatecznie utracono i ten port osiem dni później. Na froncie portugalskim utracono 5 września Lizbonę i tereny przyległe, a nowy desant sprzymierzonych 12 września również kończy się rozbiciem jednostek i natarciem wojsk hiszpańsko-portugalskich. W Korei też nie dzieje się najlepiej. Utrata Daegu (6.IX.) i Gwangju (13.IX.) przy jednoczesnej japońskiej ofensywie na Chunchon grozi otoczeniem sił alianckich pod Pusan, a stąd już niedaleka droga do ich zupełnego rozbicia. Również w Grecji antyamerykańskie powstanie wyzwala znaczne połacie tego kraju. W ręce partyzantów dostają się Ateny, Korynt oraz cały Epir i wyspa Kreta. Niewielkie siły partyzanckie szybko są jednak rozbijane i alianci odzyskują 13 września kontrolę nad Koryntem i całym Płw. Peloponeskim. Również i Brytyjczycy tracą kontrolę nad greckimi wyspami na Morzu Egejskim i konieczne jest ich zdobywanie od nowa. 12 września na nowo zajęte zostaje Rodos, a trzy dni później wyspy Dodekanezu. Aktualnie wojska brytyjskie szykowane są na desant na Kretę. Pomyślne wieści nadchodzą z Filipin, gdzie Amerykanie zajęli wyspę Leyte (13.IX.) oraz z frontu w Mozambiku, gdzie wojska Związku Płd. Afryki zdobyły Lourenço Marques, stolicę tamtejszej kolonii portugalskiej (8.IX.). Sześć dni wcześniej oddziały brytyjskie zajęły Beirę i w bitwie pod Inhambane 10.IX. rozbiły nieprzyjacielskie dywizje. Równocześnie prowadzone jest alianckie natarcie na Bulawayo w Rodezji Płd.

    Front zachodni z początkiem września to 54 dywizje alianckie skupione na obronie Norymbergi oraz wycofujące się w stronę Stuttgartu siły marsz. Deverella i Gorta. 1 września armia Alanbrooke’a dociera do Friedrichshafen, ale zmuszony jest się wycofać wskutek naporu niemieckich dywizji feldm. von Küchlera. Bombowce alianckie są cały czas w akcji. Obecnie ich celem stają się nieprzyjacielskie pozycje obronne pod Klagenfurtem. Na 4 września brytyjskie dowództwo opracowuje plan rozbicia niemieckiego oporu pod Regensburgiem, szczególnie gdy Sowieci zmusili do wycofania pod Strakonicami oddziały Wehrmachtu i maszerują w stronę czeskiej Szumawy, ostatecznie zajmując ten teren 6 września. Bitwa pod Regensburgiem w której uczestniczą 52 dywizje sprzymierzonych naprzeciw 33, potem 40 niemieckim jednostkom piechoty należy do najbardziej zaciętych tej wojny. W nocy z 5/6 września udaje się zwyciężyć wroga, a rankiem rozbić jeszcze jeden opór nieprzyjaciela. Natarcie zostaje nieoczekiwanie wstrzymane 6 września o godz. 23. gdyż…


    (…)Rozkaz Naczelnego Dowództwa III Rzeszy z kwatery głównej w Monachium, dnia 6.IX.1942.

    Do wszystkich jednostek lądowych, powietrznych i morskich operujących w pasie od Alp po Wiedeń, od Regensburga po Szumawę!

    Z dniem dzisiejszym zostają przerwane działania zbrojne między III Rzeszą a Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi na wszystkich odcinkach frontów między tymi państwami. Jakiekolwiek próby nie przestrzegania zawieszenia broni będą surowo karane z karą śmierci włącznie. Tereny Bawarii przechodzą pod jurysdykcję amerykańską(…)

    (-) feldm. Erich von Manstein


    [​IMG]
    Niemcy kapitulują na froncie zachodnim pod Regensburgiem - 6/7.IX.1942.

    [​IMG]
    Ostatnie ataki bombowe pod Klagenfurtem – IX.1942.

    [​IMG]
    Fiasko obrony sprzymierzonych pod Friedrichshafen.

    [​IMG]
    Bitwa o Regensburg zadecydowała o wcześniejszej kapitulacji Niemiec.​

    Również Sowieci zażądali w ultymatywnym tonie podpisania przez Niemców kapitulacji. Z ramienia wojsk niemieckich operujących w tym obszarze dokument podpisał feldmarszałek Gerd von Rundstedt. Podpisanie zawieszenia broni odbyło się w czeskim Chebie.

    [​IMG]
    Niemcy kapitulują na froncie wschodnim pod Chebem – 7.IX.1942.​

    Od tej pory „Oś” to już tylko Bułgaria, Rumunia, Grecja, Hiszpania i Portugalia. Trzy pierwsze z tych państw dosłownie wciśnięte w tygiel między aliantami a ZSRR, są w krytycznym położeniu i na dobrą sprawę dotrwanie do zimy będzie ich wielkim sukcesem. Kanclerz Niemiec, Adolf Hitler na wieść o zdradzie feldmarszałków rozstał się z życiem strzałem z pistoletu w swojej rezydencji w Berchtesgaden (7.IX.). Podobny los spotkał min. propagandy Josepha Goebbelsa oraz szefa SS, Heinricha Himmlera, którzy schwytani przez wojska amerykańskie zdołali popełnić samobójstwa. Do sowieckiej niewoli dostali się m.in. Albert Speer oraz Hermann Goering. Nieznany jest los Joachima von Ribbentropa i Martina Bormanna.

    Wieść o kapitulacji Niemiec na froncie zachodnim i wschodnim przyśpiesza sowiecką ofensywę w Rumunii. Jej przejawem jest ponowne zdobycie Ploeszti 15 września.

    Również i wojska brytyjskie zgrupowane w Badenii i Wirtembergii wyruszają pod front z frankistowską Hiszpanią, gdzie 8.IX. doszło do przerwania frontu i wróg zdobył port i miasto Bordeaux (10.IX.). Reszta jednostek alianckich będzie skierowana w pobliże tego frontu w najbliższym czasie.


    [​IMG]
    Stan polityczny okupowanych Niemiec na dzień kapitulacji ich wojsk w dniu 6 września 1942 roku. ​

    Obrady wielkiej konferencji pokojowej w szwedzkim Kristianstad, rozpoczynające się w dniu 9 września odbywają się już w nienaturalnej atmosferze między aliantami a Sowietami. Postawa Landona z Knoxem, którzy dążą do wprowadzenia demokracji w Polsce i Czechosłowacji nie spotyka się z akceptacją Stalina, który samowolnie wprowadza tam swoich ludzi, godząc się tylko na to by nie początkowo udziału w wojnie z Japonią i pozostałymi państwami „Osi”. Churchill naciska na też na niego w sprawie Rumunii i Bułgarii, ale bezskutecznie. Stalin ustępuje w sprawie Austrii, której mieszkańcy w końcowym okresie wojny zdołali wyzbyć się faszystowskiego ustroju. Twórca nowej Republiki Austrii, Karl Renner osobiście na konferencji zabiegał o nie skazywanie jego państwa na strefy okupacyjne czy wręcz wcielenie do któregoś z państw ościennych. Obiecywał wieczystą neutralność kraju i przeprowadzenie sprawnej denazyfikacji. Przekonało to ostatecznie sprzymierzonych i Sowietów do utworzenia buforowej, neutralnej Austrii, której to przekazano wcześniejsze zdobycze Armii Czerwonej – Graz i Hollabrunn.

    [​IMG]
    Nowy ustrój i rząd Republiki Austrii ustalony na konferencji w Kristianstad oraz jej granice.

    [​IMG]
    Idea sowieckich porządków w Europie Wschodniej.​

    Republika Czechosłowacji otrzymała komunistyczny ustrój, ale plusem były wywalczone głównie dzięki poparciu mocarstw alianckich nienaruszalne granice, choć Stalin próbował wymusić na sprzymierzonych przekazanie Rusi Zakarpackiej – pod kontrolę Ukraińskiej SRR. Sam rząd Czechosłowacji nie otrzymał jednak poparcia aliantów, którzy zarzucili Sowietom dążenie do hegemonii i prowokowanie nowej wojny. Prezydentem został wybrany Elias Kohn, premierem Theodor Escherich.

    [​IMG]
    Nowy ustrój i rząd Czechosłowackiej Republiki Ludowej oraz jej granice.​

    Najwięcej kłótni sprawiały ustalenie granic Polski, gdyż Landon twardo zapowiedział jeszcze przed konferencją walkę dyplomatyczną o odzyskanie przez nasz kraj – Kresów Wschodnich, przy jednoczesnych niewielkich nabytkach na Zachodzie – Śląsk Opolski i Pomorze Gdańskie. Stalin z Mołotowem arbitralnie wytyczyli nowe granice Polski, nie patrząc na protesty sprzymierzonych. I tak zachodnia granica została wytyczona na linii Odra-Nysa Łużycka ze Szczecinem po stronie polskiej. Dodatkowo Polsce przyznano wyspy Wolin i Uznam. Gdańsk, Elbląg, cała Warmia i część Mazur została również wcielona do naszego kraju. Wschodnia granica wygląda następująco: poczynając od Gołdapi przez tereny Suwalszczyzny z Suwałkami po stronie sowieckiej, dalej pozostawiając Puszczę Białowieską wraz z Białymstokiem w składzie Białoruskiej SRR i później wzdłuż rzeki Bug. Komunistyczni przywódcy Polski – Norbert Barlicki i Marceli Nowotko z miejsca zaakceptowali sowieckie ingerencje w nowe granice, czego nie zaakceptowały mocarstwa zachodnie, tym bardziej nie godząc się na stan ustrojowy nowej Polski. Landon i Churchill w pewnym momencie wyszli z sali obrad, powracając na nią dopiero wtedy gdy zaczęto omawiać sprawę ustroju i podziału stref powojennych Niemiec.

    [​IMG]
    Nowy ustrój i rząd Polskiej Republiki Ludowej oraz jej nowe granice.​

    Nad sprawą Niemiec obrady trwały przez cztery dni (11-14.IX.) i były wyjątkowo burzliwe z racji propozycji Stalina, chcącego pełnego zjednoczenia Niemiec pod warunkiem wprowadzenia takiego samego statusu jak wcześniej w Austrii, na co nie chciały się zgodzić mocarstwa zachodnie bojąc się przenikania wpływów komunistycznych na tereny zdobyte przez aliantów w Niemczech. Ustalono, że pełną niepodległość odzyska Luksemburg (powrócą wielka księżna Charlotte i premier Josef Bech), Królestwo Holandii i Królestwo Belgii otrzymają powrotem rodzime terytoria, które utraciły w kampanii 1940 roku. Francja powróci do granic z 1940 roku, z tym wszak wyjątkiem, że przedstawiciel Vichy, który był obecny na konferencji oznajmił, że marszałek Petain nigdy nie zaakceptuje władzy gen. Giraud w Paryżu i z tej przyczyny nie może być mowy o przyłączeniu Vichy oraz ich kolonii do Republiki Francuskiej. Alianci zagrozili zerwaniem stosunków, ale przedstawiciel Vichy pozostał nieugięty. Wracając do sprawy Niemiec, początkowo Stany Zjednoczone nosiły się z zamiarem pozostawienia strefy okupacyjnej we wschodniej Bawarii z Monachium, ale pod naciskiem Wielkiej Brytanii i opinii publicznej wycofano się z tego pomysłu. Ostatecznie wobec braku zgody na propozycję Stalina podzielono Niemcy na dwa państwa, które będą miały znacząco odmienne ustroje polityczne. W Niemieckiej Republice Demokratycznej władze otrzymali z nadania Stalina – członkowie komitetu „Wolne Niemcy” – Johannes Dieckmann i Walther Ulbricht. W urządzonej przez aliantów – Republice Federalnej Niemiec, rządy nad krajem przejęli chadecy z prezydentem Theodorem Heussem na czele. Kanclerzem RFN został Franz Blücher. Nie porozumiano się jeszcze w sprawie podziału Berlina na trzy sektory okupacyjne, będzie to rozwiązane na najbliższej konferencji w Wiedniu. Granice RFN i NRD są właściwie powieleniem ustaleń z Ankary, gdzie Meklemburgia, Brandenburgia, Anhalt i Saksonia z Łużycami znajduje się po stronie NRD, przy czym aneksem do tychże rozwiązań jest pozostawienie Erfurtu i Schweinfurtu po stronie RFN.

    [​IMG]
    Niemiecka Republika Demokratyczna – rząd, ustrój, granice, stolica w Berlinie.

    [​IMG]
    Republika Federalna Niemiec – rząd, ustrój, granice, stolica w Kolonii.

    [​IMG]
    Przekazanie Bawarii przez Amerykanów pod jurysdykcję RFN.​

    Z racji nie skończenia rozprawy z Bałkańską „Osią” obrady konferencji w Kristianstad odbywają się nadal i będą się toczyły do spodziewanej kapitulacji wojsk rumuńsko-bułgarsko-greckich.

    Poza konferencją w Kristianstad, starano się też rozwiązać problem restytucji Królestwa Włoch. Postanowiono, że król Wiktor Emanuel III powróci z zesłania z Tunisu na Sycylię i tam ogłosi powstanie odnowionej monarchii włoskiej ze stolicą w Palermo. Umowa brytyjsko-amerykańska z Turynu przewidziała też przekazanie całego terytorium Płw. Apenińskiego wraz z Lombardią i terenem Alp plus Sardynia w skład niepodległych Włoch, które również tak jak Austria staną się krajem neutralnym. Nowym premierem Italii został książę Stefano Jacini.


    [​IMG]
    Nowa kolebka odrodzonej monarchii włoskiej – wyspa Sycylia.

    [​IMG]
    Wyniki umowy brytyjsko-amerykańskiej dotyczącej Włoch. ​
     
  22. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    czyli
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-30 września 1942

    odcinek 119

    Rem tene, verba sequentur
    (Opanuj treść, a słowa się znajdą)​


    Przy końcu września kolejne zwycięstwo sprzymierzonych daje znów otuchę dla demokracji. Kapitulacja Portugalii może stanowić preludium do rozbicia wojsk frankistowskiej Hiszpanii i zakończenia konfliktu w Europie. Na Bałkanach Sowietom twardo opiera się Rumunia, a Grecja wciąż liczy na linię Metaxasa. Bułgaria traci Konstancę, ale ona jedna z państw Bałkańskiej „Osi” ma realne szanse obrony w oparciu o góry i nadchodzącą zimę. Japonia świadomie sprowokowała kryzys dyplomatyczny z Portugalią, ale jej nabytek nie będzie miał większego znaczenia, jeżeli Brytyjczycy i Amerykanie skierują na front w Birmie i na Malajach więcej dywizji niż dotychczas. Osamotnione Cesarstwo wskutek ofensywy jaką rozwiną sprzymierzeni będzie musiało podpisać bezwarunkową kapitulację. Ale to wciąż daleka przyszłość…

    Na Dalekim Wschodzie flota adm. Sommerville’a przeczesując wybrzeża Celebes i Moluków nie natrafia na ślady japońskiego bytowania. Reszta floty plus transportowce pozostaje w australijskim Darwin. 18 września, Sommerville decyduje się wyruszyć na Filipiny, by tam możliwie spotkać osłabioną flotę adm. Takasu. W międzyczasie, 19 września garnizon gen. Wavella broniący się w Hongkongu przeżywa ciężkie chwile wskutek japońskiego natarcia. Tym razem Brytyjczycy muszą wywiesić białą flagę, a port i miasto dostają się w ręce wroga 4 dni później. Z portu w Hongkongu szczęśliwie uchodzi na Filipiny transportowiec „Trojan Star”, który bezpiecznie dopływa do amerykańskiej bazy na Luzon 21.IX. 23 września okręty adm. Sommerville’a odszukują w końcu flotę adm. Takasu i nieopodal wyspy Leyte wywiązuje się walka, która kończy się przedwczesnym opuszczeniem pola bitwy przez Japończyków, chroniących się w jednym z portów na Mindanao. Tego samego dnia pancernik „Nelson” zatopił japoński niszczyciel „Yayai”, który nie brał udziału w poprzedniej bitwie. Poszukiwania japońskiej floty trwają więc dalej.


    [​IMG]
    Upadek Hongkongu - 19.IX.1942.

    [​IMG]
    Bitwa morska na Morzu Sibuyan (23.IX.1942). ​

    Kronika wojny morskiej: 21 września pod Cuszimą tonie na minach amerykański transportowiec „Horace Bushnell”. Cztery dni później w tym samym miejscu niszczyciel USS „Greer” zatopił bombami głębinowymi japoński okręt podwodny „RO-4”. 27 września na wodach Zatoki Lingayen samoloty z „Hiryu” zatopiły transportowiec „Caesar Rodney”. Okręty alianckie zgrupowane na Atlantyku i w Zatoce Biskajskiej szukają reszty podwodnej niemieckiej floty, która zapewne przeszła pod rozkazy Hiszpanów.

    Front bałkański to przede wszystkim ofensywa amerykańska na Janinę (17.IX.), Agrinio (19.IX.) oraz Ateny (23.IX.). Ponowne opanowanie tych miast pozwoli przesunąć więcej dywizji pod Saloniki i Linię Metaxasa. Brytyjska dywizja gen. Nye dokonuje udanego desantu na Kretę (18.IX.), Eubeę (25.IX.) oraz przygotowuje się do ponownego opanowania wysp Lesbos i Limnos. Wkrótce też będzie wysłana na pozycje pod Salonikami. Sowieci na froncie rumuńsko-bułgarskim posuwają się w głąb Rumunii, zdobywając Pitesti (27.IX.), co jeszcze bardziej osacza Bukareszt. Walki o bułgarską Konstancę są bardzo zacięte. Miasto przechodzi z rąk do rąk w okresie od 24 do 25 września, by ostatecznie być ponownie zajęte przez Sowietów 30 września.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie bałkańskim przy końcu września.​

    Front koreański przestaje istnieć wskutek falowej ofensywy japońskiej na Chunchon (27.IX.) oraz Daegu (29.IX.), gdzie ulegają zniszczeniu dwie amerykańskie dywizje. Trwa marsz oddziałów japońskich na Pusan. Niewątpliwie armia cesarska złapała wiatr w żagle po likwidacji dwóch kolejnych desantów amerykańskich w ostatnim czasie. Wojna z Japonią zapowiada się naprawdę na długą.

    Amerykanie po raz trzeci desantują się w Portugalii pod Lizboną (17.IX.), co przy napływających posiłkach brytyjskich w postaci korpusu Alexandra i dywizji słowackiej w dniu 20 września, daje nadzieję na to, że nareszcie uda się utrzymać ostatni poważniejszy front w Europie, by ostatecznie rozbić „Oś”. We Francji pod Bordeaux, alianci rozpoczęli bombardowania hiszpańskich pozycji, a cały czas w rejon odcinka maszerują brytyjskie oddziały gen. Leese’a (dotarł swoimi czołgami pod La Rochelle już 24.IX.), marsz. Gorta, Deverella i Allanbrooke’a. Dwie dywizje amerykańskie, które tak udanie desantowały się pod Lizboną, 25 września zajmują niebronione Porto, co skłania resztki armii portugalskiej do kapitulacji. Zawieszenia broni oczywiście nie ma zamiaru przestrzegać frankistowska Hiszpania i przed aliantami jeszcze daleka droga do osiągnięcia zwycięstwa na froncie iberyjskim. Kapitulacja Portugalii oznacza również koniec frontu w Mozambiku, gdzie dywizje portugalskie po zwycięstwie pod Bulawayo z 16.IX. śmiało maszerowały w stronę Rodezji Płn. Złożyły one broń do końca września. Na konferencji w Kristianstad mocarstwa zachodnie ustaliły wstępnie zakres okupacji ziem portugalskich. Stanom Zjednoczonym przypada macierzyste terytorium Portugalii wraz z Algarve, Alentejo, Lizboną, Porto, dalej wyspa Madera, archipelag Azorów, archipelag Wysp Zielonego Przylądka, Gwinea Portugalska z portem Bissau oraz mozambicki port Inhambane wraz z przyległościami. Pod kontrolę Wielkiej Brytanii dostaje się wyspa Świętego Tomasza i wyspa Książęca, interior Angoli oraz płn. Mozambik. Okupacja belgijska obejmuje wybrzeże Angoli plus jej część północną. Do Holenderskich Indii Wschodnich przyłączono zaś Timor Wsch. Pod strefę wpływów Związku Płd. Afryki dostaje się mozambicki port Lourenço Marques. Co do Makau to prawnie należą one do Wielkiej Brytanii, ale wskutek wyparcia brytyjskich oddziałów z tego portu przez Japończyków, którzy zdarli portugalski proporzec z pałacu gubernatora sprawa tego terytorium pozostanie jeszcze do rozpatrzenia na najbliższych spotkaniach sprzymierzonych. Uchwał konferencji w Kristianstad nie uznaje oczywiście obalony dyktator Portugalii, Salazar, który przebywając w Madrycie już tworzy plany odzyskania macierzy. Korpus Alexandra natomiast pomyślnie rozpoczął natarcie na Guardę 30 września. Najbliższe posiłki do Portugalii skierowane będą w październiku. Front iberyjski powoli się rozszerza…


    [​IMG]
    Pierwsze bombardowania pozycji hiszpańskich pod Bordeaux.

    [​IMG]
    Kapitulacja Portugalii – 26.IX.1942.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie iberyjskim przy końcu września.

    [​IMG]
    Japonia bezprawnie zaanektowała Makau nie będąc z Portugalią w stanie wojny.​

    Kristianstad, 24 września;

    Skrót rozmowy Churchilla z Landonem.

    Landon: (…)Stalin to przebiegły gracz, ale na pewno nie sprawi nam kłopotu, jeśli tylko umiejętnie będziemy trzymali go na dystans.

    Churchill: Jestem pewien że w Rumunii i Bułgarii powieli model węgierskiego ustroju.

    Landon: Dlatego podczas tej konferencji musimy wypracować jeszcze takie zasady, które uniemożliwią mu rozciągnięcie jego wpływów na Grecję, Jugosławię, Albanię i Austrię.

    Churchill: Jego zgoda na dołączenie obydwu państw niemieckich do odpowiednich sojuszów była nieco zaskakująca. Na co on liczy?

    Landon: Chce sprowokować konflikt w Niemczech, by móc przejąć władzę za pomocą swoich marionetek z NRD. A pomoc RFN przyda nam się na pewno.

    Churchill: Dopóki walczy z Japonią nie odważy się na ten krok.

    Landon: Obyś miał rację, choć rozwiązało by nam to wiele palących problemów w Europie Środkowej. Jutro będzie u mnie Sikorski. Domyślasz się, czego będzie oczekiwał?

    Churchill: Tak, Polacy w Londynie i ich żołnierze niesamowicie przygaśli po przekształceniu ich kraju w komunistyczną marionetkę, podobnie zresztą jak Czesi. Bardzo mi ich szkoda, ale niewiele możemy dla nich zrobić, bardzo niewielu żołnierzy decyduje się na powrót do kraju.

    Landon: Mam przygotowane dokumenty dotyczące bezprawnego anektowania przez Stalina państw bałtyckich, jeżeli zdecyduje się on zamienić kolejny kraj w komunistyczny „raj” to bezzwłocznie z nich skorzystam (…)


    Podczas przerw w obradach konferencji w Kristianstad premierowi Wielkiej Brytanii przedstawiono raport agentów z nowych państw komunistycznych oraz ZSRR. Wynika z niego jednoznacznie, że NRD i Węgry będące w sojuszu z Sowietami rozwijają doktryny lądowe oraz lotnicze. Natomiast Czechosłowacja i Polska – państw buforowe między aktywnymi sojusznikami Kominternu pracują obecnie nad planami poprawy sytuacji paliwowej i budową pojazdów pancernych. Sowietów zajmuje obecnie praca nad kryptografią oraz stacjami radarowymi.

    Sytuacja międzynarodowa we wrześniu 1942 – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna chińsko-japońska – oprócz wspomnianych nowych nabytków Japonii (Hongkong i Makau) działania zbrojne praktycznie zamarły. Armie obydwu krajów szykują się już zapewne do przetrwania kolejnej zimy na froncie.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – wojska cesarskie znów mają szansę na połączenie z odnowionym frontem koreańskim. Zdobywając Yingkou (22.IX.) mogą też doprowadzić do zajęcia Port Arthur i otoczenia kilku sowieckich dywizji.

    [​IMG]
    -defilady zwycięstwa nad Niemcami oprócz Londynu, odbyły się też w Paryżu (19.IX.) i Nowym Jorku (22.IX.).

    [​IMG]
    -rząd i ustrój Wielkiego Księstwa Luksemburg po odzyskaniu niepodległości (6.IX.1942).

    [​IMG]
    -rząd i ustrój Królestwa Holandii po odzyskaniu macierzystych terenów (6.IX.1942).

    [​IMG]
    -rząd i ustrój Królestwa Belgii po odzyskaniu macierzystych terenów (6.IX.1942).

    [​IMG]
    -europejskie terytorium Francji oraz pół-dyktatura gen. Giraud.

    [​IMG]
    -węgierski model stalinizmu plus sowiecki doradca wojskowy w randze ministra.​
     
  23. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    i
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 października 1942

    odcinek 120

    Absens carens
    (Nieobecny sam sobie szkodzi)​


    Początek października to dalsze obrady wielkiej konferencji aliancko-sowieckiej w Kristianstad. Pierwsze dni nowego miesiąca to protest delegacji francuskiej na czele z generałem Giraud wobec próby wprowadzenia Sowietów jako uczestników zakładanych stref okupacyjnych w Hiszpanii. Giraud kłóci się też z Amerykanami o status ostatniej nierozdzielonej portugalskiej kolonii – enklawy Kabindy, która po długich targach i niepokojach ostatecznie przypada Kongu Francuskiemu, mimo planów uczynienia z niej amerykańskiej bazy morskiej w środkowej Afryce. Na froncie bałkańskim zastój i cisza, z której korzystają wyczerpane wojska bułgarsko-rumuńsko-greckie, a na Płw. Iberyjskim Franco ściąga w pobliże Lizbony pokaźne siły mogące rozbić kolejną próbę przedarcia się Amerykanów i Brytyjczyków w głąb kraju.

    Na Dalekim Wschodzie trwa poszukiwanie japońskiej floty adm. Takasu, która działa gdzieś w pobliżu Luzonu. Admirał Sommerville starający się ją odnaleźć, patroluje wybrzeża wysp filipińskich, od 7 października brzegi Jawy i Borneo, a od 10.X. Zatokę Brunei, by 15.X. powrócić do wybrzeży Celebes i Moluków. Flota nieprzyjaciela była widziana w Zatoce Manilskiej, ale zanim tam dotarto, zdążyła już odpłynąć. Polskie i brytyjskie myśliwce nie zwalniają tempa – pomyślnie odpierają próby japońskiego lotnictwa bombowego i szturmowego (11 i 12.X.), dążące do opanowania przestrzeni powietrznej nad Cieśniną Malakką i całym Płw. Malajskim. Amerykanie na froncie na Filipinach zgromadzili już 11 dywizji, co może sugerować desanty na pozostałe wyspy archipelagu z najważniejszą Mindanao.


    [​IMG]
    Bitwa powietrzna nad Singapurem z udziałem 3. Dywizjonu Polskiego (11.X.1942).​

    Rząd londyński, któremu przewodzi gen. Władysław Sikorski kategorycznie żąda od aliantów złożenia ostrzejszej noty, dotyczącej nieuznania wschodnich granic Polski, która przewidziana przez Sowietów jako „linia Curzona bis” jawi się w oczach patriotów sprawy polskiej jak linia III rozbioru. Sprawę polską gorąco popiera prezydent Stanów Zjednoczonych, Alf Landon, ale w obecnie skomplikowanej sprawie z dwoma frontami w Europie niewiele może uczynić mimo swojej potężnej pozycji. Do tego trzeba dodać toczoną wciąż wojnę z Japonią i Landon nie ukrywa skorzystania z polskich oddziałów przy próbach wyzwalania Indochin oraz wejścia do Chin. Churchill, również orędownik sprawy polskiej, a szantażowany przez Stalina kwestią niepodległości Indii zdaje się nie ulegać temu szantażowi, ale jednocześnie jego pozycja jest najsłabsza ze zwycięskich stron. USA i Wielka Brytania ostro protestują przeciw tworzeniu dyktatury gen. Giraud we Francji, który już zapowiedział, że jego rząd nie uzna granicy z RFN, domagając się okupacji czy nawet aneksji Zagłębia Saary. W Kristianstad jawią się więc rozmaite nastroje od całkowicie usprawiedliwionych polskich żądań i próśb po zupełnie niewytłumaczalne francuskie pretensje. Dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zamieszcza nawet karykaturę gen. Giraud, który jeżdżąc na kogucie wygraża obserwującym go z dala aliantom zachodnim i Stalinowi. Kłótnia Giraud z Lavalem zapowiada ostry ton stosunków między Wolną a Nową Francją-Vichy marsz. Petaina. Chodzi oczywiście o status kolonii w Afryce Północnej i Zachodniej oraz o zupełnie dziwaczne istnienie Francji Południowej jako niepodległego państwa. Tutaj alianci popierają Giraud, choć Stalin oczywiście znów żąda jako rekompensaty udziału jego jednostek w wojnie domowej w Hiszpanii strefy okupacyjnej w tym kraju, która ma zaczynać się od francuskiej strony w Pirenejach jako zaczątku Baskijsko-Hiszpańskiej Socjalistycznej Republiki Rad. Napięcie dochodzi do takiego stanu, że obrażony Giraud wylatuje z powrotem do Paryża, a zastępuje go gen. De Gaulle, który podtrzymuje negatywne stanowisko Francji wobec stanowiska Stalina. Landon i Churchill wciąż optujący za przeprowadzeniem wolnych wyborów w Polsce i Czechosłowacji, wyraźnie wyczuwają też zamiar Stalina o zupełny zabór Rumunii, skutkujący podziałem tego kraju na Mołdawską, Rumuńską i Siedmiogrodzką SRR. Dopóki jednak ZSRR nie zdobył Bukaresztu, do tego dnia stanowisko sowieckie jest nieobliczalne. Alianci mają przygotowane dokumenty dotyczące bezprawnego zajęcia republik nadbałtyckich przez Stalina w 1940 roku, wraz z opisem przerażających zbrodni NKWD na tych terenach. Użyją ich w przypadku dokonania przejęcia władzy przez komunistów w Rumunii. Na konferencji w Kristianstad ustalono, że pochwyceni niemieccy zbrodniarze wojenni będą sądzeni w Hamburgu przez Międzynarodowy Trybunał Sojuszniczy, którego członkami będą prokuratorzy z ZSRR, USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Czechosłowacji i Polski. Początek procesu hamburskiego zapowiadany jest na pierwsze dni listopada 1942. Ustalono też wstępny podział hiszpańskich posiadłości kolonialnych i wyspiarskich. Nie obyło się też bez kłótni, gdyż Francuzi zażądali od USA po zakończenia wojny z Osią przekazania całego terytorium Maroka wraz ze zdobytą przez wojska amerykańskie Sidi Ifni i częścią północną z Ceutą i Melillą. Na chwilę obecną Francuzi okupują jedynie Gwineę Hiszpańską (Rio Muni), podlegającą pod władze kolonialne z Libreville, Amerykanie okupują niecałe Wyspy Kanaryjskie, większość Balearów, oraz Sidi Ifni, Rio de Oro i większość terytorium Maroka bez części saharyjskiej. Landon nie ukrywa zamiaru oddania Maroku pełnej niepodległości w nagrodę za dzielną postawę mieszkańców tej ziemi podczas lądowania Amerykanów w 1942. Giraud, uważa że ten akt niepodległości zmusi pozostałe kolonie w Afryce Północnej, Zachodniej i Środkowej do zadeklarowania swoich zapatrywań na kwestię niezależności od Wolnej Francji bądź od Vichy. W ostrym tonie w przemówieniu radiowym tuż po powrocie do Paryża, oskarża Landona o próbę rozbicia mocarstwowości Francji. Jak widać, jeszcze długo nie będzie można powiedzieć o spokojnej Europie…

    [​IMG]
    Europa w październiku 1942.

    [​IMG]
    Afryka Północna, Zachodnia i Podrównikowa w październiku 1942.

    [​IMG]
    Afryka Południowa i Wschodnia w październiku 1942.​

    Amerykanie zostali ostatecznie wyparci z Korei wskutek japońskiej ofensywy z pierwszej połowy października. Utrata Daegu (4.X.) i Pusan (10.X.) doprowadza do zamknięcia frontu w Korei i ataków prasy amerykańskiej na nieudolność dowodzenia na odcinkach w Korei i Japonii.

    [​IMG]
    Azja Dalekowschodnia w październiku 1942. ​

    Na froncie bałkańskim twardo Sowietom opiera się Rumunia, która za wszelką cenę chce zatrzymać Armię Czerwoną pod Bukaresztem by wynegocjować rozsądne warunki zawieszenie broni. Alianci ze swej strony próbują sondować przystąpienie Jugosławii do sojuszu, co rozwiązałoby zapewne problem frontu z Bułgarią i zaprowadzenia tam prawdziwie wolnych wyborów. Rozpoczęte są też rokowania z Grecją w sprawie zawieszenia broni skutkujące stałą obecnością wojsk alianckich na jej terytorium. Wojska brytyjskie zakończyły zajmowanie wysp Lesbos i Limnos 1.X., a następnie korpus gen. Nye skierowany został na pozycje pod Salonikami.

    [​IMG]
    Front bałkański na 15 października. ​

    Kronika wojny morskiej: 5 października nalot bombowców z lotniskowca „Franklin” posyła na dno w hiszpańskim porcie Oviedo – niszczyciel „Fernandez”. 8 października niszczyciel USS „Coghlan” operujący w pobliżu wysp Riukiu z niewiadomych przyczyn nagle staje w ogniu eksplozji. Rozbitkowie z niszczyciela twierdzą później, że zostali trafieni przez japońskie żywe torpedy (Kaiten). Tego samego dnia w Kanale Babuyan blisko Luzonu tonie niszczyciel USS „Crowninshield”. Jego pogromcą okazuje się ciężki krążownik „Aoba”. Na wodach wysp Riukiu dochodzi 10 października do przechwycenia amerykańskich statków transportowych – „Liberty” i „Greylock” przez japońskie niszczyciele. Oba transportowce zostają szybko zatopione przez „Kaiei” i „Fuyuzuki”.

    Kristianstad, 13 października;

    Z rozmów w kuluarach między Edenem a Churchillem

    Eden: (…)wredny Stalin za dużo sobie pozwala, ale założę się, że to intryga Mołotowa.

    Churchill: Nie mają żadnych praw do tych obszarów, a te ich płomienne mowy na rzecz niepodległości naszych kolonii są niczym więcej jak próbą ograniczania naszej pozycji na świecie. To samo stwierdził przedstawiciel Kanady.

    Eden: Ze swej strony jeżeli Grecja porzuci Oś i przyłączy się do aliantów jesteśmy skłonni darować im ten Cypr i wyspy Dodekanezu.

    Churchill: Musimy jednak postawić warunek dotyczący obalenia władzy Metaxasa, to ma być demokracja, a nie hołdowanie rządom autorytarnym czy wręcz dyktaturze.

    Eden: Sowieci pochwycili Ribbentropa i będzie chyba najważniejszym po Goeringu uczestnikiem hamburskiego procesu.

    Churchill: Będzie to dobry moment na to, by zwrócić uwagę opinii publicznej na zbrodnię jaką był pakt niemiecko-sowiecki z VIII.1939.

    Eden: Obawiam się, że Ribbentropowi może przytrafić się „wypadek” bądź niezdolność do przebywania na tej samej sali sądowej co pozostali zbrodniarze hitlerowscy, tak by osłabić wagę gatunkową posiadanej przez niego wiedzy na temat dążeń Stalina w 1939/1940 roku.

    Churchill: Wczoraj dzwonił do mnie Sikorski z prośbą o interwencję w sprawie uwięzionych polityków Polski przedwojennej. Na liście jest Twój dobry znajomy, Beck.

    Eden: Wiem. Musimy jego sprawę, a także innych niesłusznie oskarżonych polityków polskich i czechosłowackich jak najszerzej przedstawić światowej opinii publicznej, gdyż tylko w ten sposób będzie można ich uwolnić.

    Churchill: A Stalin nie czekając na nasze stanowisko, przewiózł ich do Moskwy. Jakim prawem? Jeżeli wg Sowietów są winni, to może i my ich osądźmy, a przede wszystkim poznajmy zarzuty, bo to co im do tej pory zarzuca sowiecki prokurator jest i żałosne i śmieszne w tym całym tragizmie ich sytuacji.

    Eden: Stalin nie zgodzi się na ich powrót, chyba, że posadzą ich obok niemieckich polityków w Hamburgu.

    Churchill: To niedorzeczne! Chcą polityków naszych sojuszników posadzić w jednym szeregu z hitlerowcami? Będę rozmawiał w tej sprawie z Knoxem i Landonem. Może oni mają silniejszą moc oddziaływania na Stalina (…)


    Na froncie iberyjskim trwa brytyjska ofensywa na Guardę, a amerykański atak na La Corunę. Szybko okazuje się jednak, że Hiszpanie są doskonale przygotowani do obrony swojego terytorium. Natarcie ich jednostek na Porto doprowadza do wycofania się amerykańskich korpusów piechoty z zajmowanego terenu miasta (3-5.X.). 5 października Hiszpanie dodatkowo zajmują Faro, które z kolei 8 dni później jest nowym celem desantu US Army. Próba rozwinięcia nowego odcinka frontu w płd. Portugalii nie powiodła się jednak i nadal wojska sprzymierzonych są stłoczone na odcinku od Lizbony po Porto. 8 października jedna z amerykańskich dywizji zajmuje Guardę, ale wobec natarcia frankistowskich sił musi powrócić do Lizbony. 8/9 października dochodzi do zaokrętowania czterech dywizji alianckich pod dowództwem marsz. Robertsa, który po dopłynięciu trzy dni później do portu w Lizbonie wyrusza z nową ofensywą na Guardę, po uprzednim nieotrzymaniu miasta przez korpus Alexandra (10.X. – kontratak wojsk gen. Saliqueta Zumety). Amerykanie nie ustają w przeszkodzeniu Hiszpanom w opanowaniu Porto. W Anglii trwa natomiast kolejne reorganizacja jednostek piechoty, które w liczbie 26 mają być wkrótce przetransportowane na front w Portugalii. Marsz. Alexander odzyskuje swój stary korpus pod rozkazy, a także dywizje gen. Montgomery’ego, Connora, Godwina-Austena, Birda, Ironside’a i Giffarda czeka transport przez Atlantyk. Już wiadomo, że w kampanii iberyjskiej nie wezmą udziału wojska 2. i 3. Korpusu Polskiego z racji ogromnych strat osobowych. Podobnie zresztą jak korpus Mac Farlane’a. Na odcinku między La Rochelle a Bordeaux napływają kolejne jednostki z dawnego frontu zachodniego. 13 października na pozycje sprzymierzonych dociera korpus marsz. Gorta, a w drodze są jeszcze armie marsz. Alanbrooke’a i Deverella. Dotrą one na miejsce na przełomie października i listopada.

    [​IMG]
    Atak na hiszpańskie pozycje pod Guardą (9.X.1942).

    [​IMG]
    Fiasko obrony pozycji sprzymierzonych – Guarda (10.X.1942).

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie iberyjskim na 15 października.​
     
  24. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    i
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    16-30 października 1942

    odcinek 121

    Sum certi denique fines
    (Są granice, których przekraczać nie należy)​


    Koniec października przyniósł pewne rozwiązania na Bałkanach. Kolejne państwo „Osi” podpisało bezwarunkową kapitulację. Sprawa ustanowienia tam nowej władzy wybranej przez wolne wybory jeszcze długo będzie przedmiotem sporu między aliantami, tym bardziej, że ZSRR zaczął już samowolnie rozdzielać ziemie tego podbitego państwa. Na konferencji w Kristianstad znów spotykają się politycy najwyższego szczebla, dyskutując o przyszłości Bałkanów oraz państw Płw. Iberyjskiego. Sowieci nie rezygnują z wprowadzenia komunistycznej władzy w części Baskonii, czemu alianci dają zdecydowany opór. Jest to o tyle drażniące i niesprawiedliwe, gdyż tylko Amerykanie i Brytyjczycy ponoszą ofiary na froncie w Portugalii i pograniczu hiszpańskim. Francuzi nie wykazują żadnej inicjatywy by wygonić frankistowskie wojska z Bordeaux. Wygląda na to, że marszałek Gort jeszcze raz będzie musiał opracować plan, który pozwoli na przejście Pirenejów i wyzwolenie płn. Hiszpanii. Knox w rozmowie ze Stalinem a Eden w Jugosławii – dyplomacja aliancka nie próżnuje, lecz skutki żadne. A czas na Bałkanach upływa na niekorzyść sprzymierzonych…

    Moskwa, Kreml, 17 października;

    Skrót rozmowy sekretarza stanu USA, Franka Knoxa ze Stalinem i Mołotowem.

    Mołotow: (…)siedzą za rozmaite zbrodnie przeciw rodzimej ludności oraz podżeganie do wywołania buntu przeciw Armii Czerwonej.

    Knox: Jakie przedstawiacie im zarzuty, świat chce poznać prawdę!

    Stalin: W okresie międzywojennym Czesi o mało co nie doprowadzili do wybuchu wojny o Sudety. Taka wojna niechybnie skończyłaby się wciągnięciem wszystkich stron konfliktu, zarówno was jak i nas. Czyli mamy knucie przeciw pokojowi. Druga sprawa dotyczy tego samego. Również polscy politycy nie oddając Gdańska wywołali i wciągnęli szanownych aliantów zachodnich do wojny światowej. Akt oskarżenia przedstawia też ich antyradzieckie nastroje i podburzanie ludności cywilnej wraz z próbą utworzenia niezależnego, antykomunistycznego rządu w Polsce i Czechosłowacji.

    Knox: Sprawa sudecka i gdańska w żadnej mierze nie mogą być wyznacznikiem zbrodni przeciw pokojowi. Trzeba pamiętać o tym, kto przede wszystkim dążył do wojny. Jeżeli na przykład Stany Zjednoczone dostaną groźbę od Meksyku by oddały Teksas z Kalifornią, bo w przeciwnym razie konflikt, to kto tutaj spiskuje przeciw pokojowi? Naziści, moi panowie dążyli do zdobycia jeśli nie całego, to większości cywilizowanego świata i proszę nie mówić mi takich bredni i banialuków, że to Polska i Czechosłowacja wywołały wojnę z Niemcami. Tego się aż słuchać nie chce.

    Mołotow: Przypominam Panu, że w latach trzydziestych Piłsudski chciał doprowadzić do wojny prewencyjnej z Niemcami. Wie Pan czym by się to skończyło?

    Knox: Może miał i rację, że chciał zdusić rozwijający się nacjonalizm niemiecki w zarodku, a wy Panowie nie możecie zwalać całej winy na naszych aliantów, których wojska tak wspaniale biły się i w Etiopii i we Francji, Włoszech i na froncie zachodnim.

    Stalin: Ich proces już trwa bo dążenie do siłowego obalenia ustroju jest u nas przestępstwem.

    Knox: Dlaczego nie dopuszczono zagranicznych obserwatorów?

    Stalin: Wewnętrzną sprawą ZSRR jest ustalanie kogo i w jakich proporcjach ma się zaprosić na taki czy inny proces. Prezentowane tam dokumenty mają charakter ściśle tajny i stanowią tajemnicę wojskową, dlatego przewód sądowy jest utajniony.

    Mołotow: Szajka szpiegowska, którą dowodził Beck i jemu podobni dążyli do zniweczenia pozycji ZSRR w Europie i co więcej obalenia rządów w Europie Środkowej, a przecież wiadomo, że ludność popiera i Stalina i jego zbrojne ramię – Armię Czerwoną.

    Knox: Odczytam Panom osobisty list prezydenta Landona skierowany do was, Premierze Stalin.

    (…)jeżeli schwytanym członkom polskiego i czechosłowackiego rządu, który sprawował władzę w okresie międzywojennym stanie się jakaś krzywda na tym pseudoprocesie, Związek Sowiecki przypłaci to zerwaniem stosunków dyplomatycznych z naszej strony, co automatycznie przełoży się na inne państwa naszego sojuszu. Ostrzegam was, Premierze Stalin przed podejmowaniem pochopnych decyzji, których skutki mogą być nieobliczalne. Armia amerykańska i brytyjska jest w stanie doprowadzić do wyzwolenia krajów Płw. Iberyjskiego bez waszej pomocy i jakakolwiek ingerencja w sprawy tych państw spotka się z naszym zdecydowanym odwetem, poczynając od strony dyplomatycznej, a skończywszy na innych aspektach, których zapewne nie muszę tu wymieniać (…)

    Mołotow: To szantaż! Stany Zjednoczone dążą do wywołania kolejnej wojny!

    Stalin: Poprosimy Pana Knoxa o opuszczenie terytorium ZSRR w ciągu 24 godzin. Nie chcę być nieuprzejmy, ale nasze kontakty od tej pory powinny się odbywać wyłącznie na obradach w Kristianstad. Mogę obiecać Prezydentowi Stanów Zjednoczonych, że zagraniczni obserwatorzy otrzymają zgodę na wejście na obrady procesu zgodnie z wszystkimi regułami (…)


    Stalin nie odważył się otwarcie zerwać stosunków dyplomatycznych z USA, choć usilnie namawiał go do tego Mołotow, licząc na mit niezwyciężoności Armii Czerwonej. Sowiecki przywódca zdaje sobie sprawę, że na Dalekim Wschodzie jest coraz bliżej zagrożone komunistyczne władztwo w Mandżurii i Mongolii, a utrata tych terenów może skutkować w połączeniu z alianckim desantem w Chinach, utratą kontroli nad komunistami Mao Tse-Tunga i jednoczesnym „straceniem” wpływów na tym obszarze. ZSRR nie jest jeszcze gotowy do wojny z aliantami i to zaważa o pozornym zamrożeniu stosunków między oboma blokami.

    Kronika wojny morskiej: 17 października amerykański niszczyciel „Braine” zatopił japoński okręt podwodny „RO-2” na wodach Cieśniny San Bernardino. W tym samym dniu samoloty z „Hiryu” doprowadzają do zatonięcia amerykańskiego transportowca „Puerto Rican”. 19 października „Hiryu” odnajduje i posyła na dno niszczyciela „Braine”. Całą drugą połowę października trwa pościg za japońską flotą adm. Takasu i Nagano. Amerykanie wychodzą zwycięsko z szeregu starć, jednak nie mogą udokumentować swojej taktycznej przewagi zatopieniem lotniskowców wroga.

    Na front birmański w górach Szan dociera już wcześniej zapowiadana jednostka nepalska (3. dywizja górska), a w drodze jest kolejna, która dotrze we wspomniany rejon w pierwszej połowie grudnia. Powiększy to stan dywizji w Szan do dziewięciu jednostek piechoty i strzelców górskich. 18 października w stoczni w Plymouth do użytku zostają oddane nowoczesne lotniskowce „Formidable” i „Victorious”, z których już jeden w asyście sześciu niszczycieli popłynął w stronę Rangunu. Musi opłynąć Afrykę, ze względu na hiszpańską obecność w Gibraltarze, stąd dopiero 19 listopada dotrze do tego birmańskiego portu.

    Amerykanie zdobywają kolejną wyspę na Pacyfiku. Tym razem udanie przebiegł desant na strategicznie ważną Iwojimę (20.X.), z której można już dokonywać niszczących nalotów bombowych na Wyspy Japońskie.


    [​IMG]
    Iwojima zajęta przez aliantów. ​

    Komunikat BBC z 24 października:

    (…)Wczoraj w godzinach wieczornych pierwsze oddziały armii sowieckiej weszły do stolicy Rumunii – Bukaresztu. Ostatnie jednostki rumuńskich sił zbrojnych walczące w Karpatach zmuszone zostały do podpisania bezwarunkowej kapitulacji. Józef Stalin, przywódca ZSRR nie czekając na decyzję z Kristianstad, samowolnie przyznał Węgierskiej Republice Ludowej – okręg Arad, argumentując to w przemówieniu radiowym podziękowaniem za wkład wojska węgierskiego w rozbicie faszystowskiej Rumunii. Król Rumunii, Michał został internowany w Bacau, a premier Horia Sima zawisł na szubienicy jeszcze tego samego dnia wieczorem. Ludność Bukaresztu dała tym samym wyraz ujścia swoim emocjom. Związek Sowiecki ma niewątpliwie jakieś plany dotyczące Rumunii, skutkujące nawet zupełnym wcieleniem tego państwa (…)

    [​IMG]
    Kapitulacja Rumunii – preludium do…?​

    Po upadku Rumunii ciężar utrzymania frontu na Bałkanach spoczął na barkach Bułgarów. Trwają zacięte walki o wyparcie Sowietów znad linii Dunaju – miasto Krajowa przechodzi z rąk do rąk w okresie od 25 do 26 października. Podobnie dzieje się z Konstancą, której to port zajmowany jest ponownie przez wojska bułgarskie i sowieckie w dniach 24-27.X., by ostatecznie trafić w ręce Rosjan.

    [​IMG]
    Sowieci liczą na akcesję ludności rumuńskiej do Kraju Rad.

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie bałkańskim w dniu 30 października.​

    Minister spr. zagr. Wielkiej Brytanii, Anthony Eden usiłuje wpłynąć na postawę Jugosławii, by dało się ich włączyć do alianckiego sojuszu wskutek neutralizacji Włoch i Austrii i wobec sowieckich sukcesów w Rumunii. Jego jugosłowiański odpowiednik, Momcilo Nincic odrzuca jednak brytyjskie propozycje. Nic nie daje też spotkanie z premierem, Dusanem Simoviciem. Jugosławia chce pozostać krajem neutralnym.

    [​IMG]
    Misja Edena w Belgradzie zakończyła się niepowodzeniem (19.X.).​

    Na Dalekim Wschodzie admirał Sommerville patroluje wybrzeża Borneo i Filipin. 23 października zostaje zaatakowany przez okręty adm. Nagano, które wyraźnie szukały alianckiej floty w nadziei na ich rozbicie. Atak został odparty, podobnie jak kolejny u wybrzeży Palawan 29.X. Myśliwce alianckie w dalszym ciągu odpierają ataki japońskich bombowców morskich.

    [​IMG]
    Zwycięstwo w bitwie morskiej na Morzu Sibuyan (23.X.1942). ​

    Prasa komunistycznej Polski – „Trybuna Ludu”, Czechosłowacji – „Rude Pravo” i NRD – „Neues Deutschland” atakuje zachodnich aliantów o przyjmowanie pomocy wojskowej od niedawnego wroga, Niemców. Zaiste, rząd Blüchera przekazał ostatnio plany ulepszonego pojazdu pancernego – Wielkiej Brytanii i jej sojusznikom. Ale skąd w takim razie wiadomo o tym na wschodzie? Zdaje się, że kraje komunistyczne posiadają coraz większą siatkę agentów w krajach Europy Zachodniej. Przydałoby się wzmocnić szeregi rodzimych służb wywiadowczych, by ograniczyć działalność bądź zafałszować dane sowieckich szpiegów.

    [​IMG]
    Plany niemieckiej Bundeswehry do dyspozycji zachodnich aliantów (28.X.).​

    Na froncie iberyjskim trwa marsz oddziałów Robertsa na pozycje pod Guardą. 16 października Amerykanie próbują dokonać kolejnego desantu pod Faro w płd. Portugalii, ale zostają z miejsca zaatakowani co skutkuje wycofaniem dywizji. Dokonują też nieudanych wypadów na Porto, gdzie w najlepsze rozwinęła się hiszpańska ofensywa. 18 października w Kanale La Manche zaokrętowano kolejnych piętnaście dywizji (korpusy marsz. Alexandra, gen. Montgomery’ego, Giffarda i Maczka) z przeznaczeniem jak najszybszego przetransportowania w rejon Lizbony. Do portugalskiego portu docierają cztery dni później. Armia Robertsa docierająca pod Guardę (25.X.) toczy prawdziwie krwawy bój o obronę pozycji pod tym miastem, ale ostatecznie musi ulec przewadze wroga (20 dywizji hiszpańskich pod dowództwem gen. Valdesa). 23 października alianci próbują się przebić pod Evorą, ale jednostki sprzymierzonych są jeszcze zbyt słabe, by przełamać opór Hiszpanów. Dzień później wojska hiszpańskie zdobywają Porto i sytuacja aliantów staje się coraz trudniejsza. Tego samego dnia na brytyjską flotę transportową pod Dover zaokrętowanych zostaje kolejnych 16 dywizji (armie Brooke’a i Kirke’a) i pod Lizbonę docierają 28 października. Atak sprzymierzonych na Porto z 26.X. nie powodzi się z tych samych przyczyn co wcześniej na Evorę. W międzyczasie Amerykanie próbują sami odbić Guardę, która wpadła w ręce wroga parę dni temu. 27 października udaje im się zdobyć i utrzymać ten teren co pomyślnie rokuje kolejnemu atakowi alianckiemu na Porto, z użyciem nowo przybyłych oddziałów marsz. Brooke’a i gen. Kirke’a. 28.X. II atak na Porto kończy się sukcesem sprzymierzonych, którzy nareszcie mogą rozwinąć natarcie w kierunku północnym. W rejon Porto mają dotrzeć w pierwszym tygodniu listopada. Hiszpanom nie udaje się też rozbić kolejnego amerykańskiego desantu pod Faro (27.X.). W wyniku tego reszta wojsk brytyjskich znajdująca się w Lizbonie wkrótce przeprowadzi kolejną ofensywę na Evorę. Na odcinek między La Rochelle a Bordeaux we Francji przybywają dywizje marsz. Deverella (29.X.). Teraz w stronę francuskich pozycji zmierza już tylko korpus Allanbrooke’a.

    [​IMG]
    Kolejny etap operacji desantowej na kanale La Manche – 18.X.1942.

    [​IMG]
    Nieudana ofensywa aliancka na Evorę (23.X.).

    [​IMG]
    Porażka w I bitwie pod Porto (26.X.).

    [​IMG]
    Sytuacja na odcinku portugalskim frontu iberyjskiego w dniu 30 października.​

    Sytuacja międzynarodowa w październiku 1942 roku – najważniejsze wydarzenia:

    -wojna chińsko-japońska – Japończycy w dalszym ciągu utrzymują Xi’an, ale brak u nich poważniejszej inicjatywy strategicznej. Wszelkie świeże siły kierują na front z Sowietami.

    [​IMG]
    -wojna japońsko-sowiecka – wojska cesarskie górują nad sowieckimi i mongolskimi, czego przykładem jest zagarnięcie Erenhot (12.X.). Japończycy zapewne nie ustają w wysiłkach na rzecz połączenia się z frontem koreańskim.

    [​IMG]
    -Wojskowy zamach stanu w Paragwaju z 16.X. wynosi do władzy gen. Higinio Morinigo Martineza, który zapowiada odrodzenie kraju i żąda większych nakładów na armię, co może skutkować próbą pogorszenia stosunków z sąsiadami, szczególnie Boliwią.​
     
  25. Aux_Teergois

    Aux_Teergois Ten, o Którym mówią Księgi

    POLSKA AAR
    i
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE


    1-15 listopada 1942

    odcinek 122

    Tarde venientibus ossa
    (Spóźnionym dostają się tylko kości)​



    Początek listopada przynosi kolejną niepokojącą informacją z Bałkanów dotyczącą pozycji aliantów. Kolejny kraj „Osi” składa kapitulację wobec wojsk sowieckich. Powiększające się wpływy ZSRR sprawiają, że na obradach w Kristianstad coraz bardziej zaczyna wyczuwać się atmosferę niepewności i zagrożenia w Europie. Staremu kontynentowi grozi ponowna wojna wskutek nieopanowanego apetytu ZSRR na kolejne wpływy w Europie Środkowo-Wschodniej. W mediację między aliantami a Sowietami zaangażował się gospodarz konferencji - król Szwecji, Gustaw V, który próbuje wszystkich swoich możliwości, by obrażone strony zasiadły ponownie do stołu rokowań. Alianci żądają gwarancji sowieckich dotyczących nie ingerowania w wewnętrzne sprawy Hiszpanii po zakończeniu działań wojennych na Płw. Iberyjskim i przeprowadzenia wolnych wyborów w Polsce, Czechosłowacji, na Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii. Sowieci z kolei nie przestają myśleć o utworzeniu namiastki komunistycznej Hiszpanii i nieśmiało myślą o rządach także w części Grecji. Landon poprzez swojego wysłannika Knoxa usiłuje wpłynąć na Mołotowa, gdyż Stalin zajęty sprawami w Moskwie przygotowuje kolejną czystkę w aparacie państwowym, jak donoszą raporty wywiadowcze. Mołotow żąda od państw Skandynawii zaprzestania antysowieckiej retoryki w prasie tych krajów i zabiega o uznanie sowieckiego władztwa w Europie. Na Pacyfiku wiele bitew morskich między aliancką a japońską flotą. Nierzadko to właśnie alianci ponoszą większe straty od przeciwnika. W Hiszpanii udaje się doprowadzić do pewnej stabilizacji frontu, co jest o tyle ważne, że spowoduje nadejście jeszcze większych posiłków i w rezultacie szybsze dotarcie do Madrytu. W komunistycznej Polsce obchody Rocznicy Odzyskania Niepodległości (11.XI.) nie przypominają już tych z lat sprzed wybuchu wojny, choć prezydent i rząd pozornie jeszcze w nich uczestniczą.

    Na froncie iberyjskim trwa marsz oddziałów Brooke’a na Porto, które już tydzień temu opuściły wojska hiszpańskie. Pod Guardą wojska frankistowskie próbują zmusić Amerykanów do odwrotu (1.XI.), ale zdecydowana postawa obrońców (wśród których można było odnaleźć również Australijczyków) udaremnia próbę przebicia się wroga do Lizbony. 1 listopada następuje kolejny etap przetransportowania dywizji sprzymierzonych na teren frontu iberyjskiego. Na Kanale La Manche zaokrętowanych zostaje 16 dywizji, wśród których są korpusy gen. Connora, Birda, Stopforda, Dempsey’a, Irwin’a, Bastyan’a, Blaxland’a, Cassels’a, Godwina-Austina, de Burgh’a i Wilson’a. Do portu w Lizbonie docierają trzy dni później. Również 4 listopada pod La Rochelle dociera ostatni wspomagający Francuzów – korpus brytyjski marsz. Allanbrooke’a. Siły brytyjskie próbują się nawet przebić przez pozycje hiszpańskie blisko Bordeaux (7.XI.), ale opór wojsk frankistowskich mimo posiadanej przewagi zdecydowanie jest jeszcze za silny. 3 listopada na płd. Portugalii siły Franco próbują zniszczyć amerykańską dywizję piechoty z brygadą ciężkich czołgów. Generalissimus musi jednak po pewnym czasie skapitulować, co nie oznacza jednak zaprzestania ataku na ten teren i wkrótce alianci muszą się poddać wobec następnych hiszpańskich ataków. Po dotarciu sporej liczby posiłków na front, dowództwo brytyjskie postanawia odbić Evorę aby dokończyć wyzwalania płd. Portugalii. Atak z 6 listopada pod dowództwem marszałka Robertsa śmiało przełamuje opór wroga i powoduje jego wycofanie się już na tereny Kastylii. Brytyjskie oddziały mają dotrzeć pod Evorę w drugiej połowie listopada. 7 listopada armia marsz. Brooke’a odbija Porto i czeka na nadchodzące oddziały posiłkowe by móc kontynuować ofensywę już na terytorium Hiszpanii. Armia Robertsa w międzyczasie rozbija dwukrotnie hiszpańskie pierścienie obronne (9, 10.XI.), a do Evory jako pierwsi wkraczają Amerykanie, którzy jednak są wypierani przez hiszpańskie natarcie z środka kraju. Kolejna dywizja amerykańska desantuje się pod Faro (piechota morska) i tym razem wytrzymuje atak hiszpańskich jednostek co dobrze rokuje planom wyzwolenia całego terytorium Portugalii jeszcze w tym roku. 13 listopada to data klęski wojsk amerykańskich pod Evorą i ich wycofaniem pod Lizbonę, w stronę miasta nacierają wciąż wojska brytyjskie. Pod Guardą i Porto zbierają się tymczasem jednostki alianckie i 15.XI. ruszają do ofensywy na Valladolid. Zaskoczenie atakiem wojska sprzymierzonych powoduje u Hiszpanów natychmiastowy odwrót w głąb kraju. W połowie listopada alianci panują w większej części nad macierzystym terytorium Portugalii. Cel do osiągnięcia przed końcem roku to dotarcie do Madrytu.


    [​IMG]
    Droga floty transportowej z Kanału La Manche do Lizbony – XI.1942.

    [​IMG]
    Miażdżący atak sprzymierzonych na Evorę (6.XI.1942).

    [​IMG]
    Nieudana próba przełamania wrogiej obrony pod Bordeaux (7.XI.1942).

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie iberyjskim na 15 listopada.​

    Kronika wojny morskiej: Na południowych Wyspach Riukiu (2.XI.) Amerykanie tracą dwa niszczyciele – „Alex” i „Thomas” zatopione przez wyremontowane japońskie pancerniki „Hyuga” i „Ise”. Jeszcze nieraz dadzą o sobie znac te nowe postrachy mórz i oceanów. Bitwa w Kanale Babuyan rozegrana jeszcze tego samego dnia między Tajwanem a Luzonem jest już bardziej wyrównana. Japończycy tracą ciężki krążownik „Aoba” posłany na dno przez niszczyciel USS „Hoel”, a flota cesarska (Hyuga) w odwecie zatapia amerykański niszczyciel „Alchemy”. 3 listopada starcie blisko Wysp Marshalla konczy się utratą przez sprzymierzonych transportowca „Pumper” zatopionego przez lekki krążownik „Sendai”. Japończycy tracą ciężki krążownik „Furutaka” storpedowany przez niszczyciel USS „Maury”. Tego samego dnia flota amerykańska traci pogromcę „Aoby” – niszczyciela „Hoel”, który nieopatrznie wszedł na pole minowe i wyleciał w powietrze. 6 listopada piloci bombowców z „Hiryu” zatapiają kolejną ofiarę, tym razem amerykański transportowiec „Executive” (Mariany Płn.). Ten same dzień jest jeszcze obfity w dwa wydarzenia – na Morzu Filipińskim dochodzi do niespodziewanej klęski US Navy, która traci lotniskowiec eskortowy „Independence” i ciężki krążownik „Salt Lake City”. Oba okręty stają się łupem salw z pancernika „Ise”. W uzupełnieniu strat, Amerykanie tracą jeszcze niszczyciela „Clemson”, który stał się celem dla lekkiego krążownika „Jintsu”. W tym samym czasie na zachodnich Marianach – japoński krążownik lekki „Naka” posyła na dno kolejnego amerykańskiego niszczyciela – „O’Brien”.

    Z raportu brytyjskiego wywiadu :

    (…)związek z podejrzeniami o sympatie prosowieckie. Wczoraj w godzinach wieczornych ujęto agenta Królestwa Włoch, którego obserwowano od chwili przybycia na Wyspy Brytyjskie. Ujęto go na gorącym uczynku w hotelu „Crystal Palace” w Londynie, przy przekazywaniu meldunku wraz z całą aparaturą. Ujęty agent o kryptonimie „Bertone” został oskarżony o szpiegostwo gospodarcze, a wszystkie jego urządzenia zostały skonfiskowane. Szpieg obecnie czeka na proces (…)

    [​IMG]
    Włosi zazdroszczą Brytyjczykom odkrytych technologii wojskowych…​

    (…)12 listopada w okolicach Singapuru zaobserwowano niewielką flotyllę sowiecką, prawdopodobnie składającą się z dwóch niszczycieli i zmierzających na północ w stronę Zatoki Syjamskiej z przeznaczeniem docelowym zapewnie dla Floty Dalekowschodniej (…)

    [​IMG]
    Sowiecki patrol wzdłuż wybrzeży Płw. Malajskiego.​

    Na froncie bałkańskim przeprowadzony przez komunistów przewrót rządowy w Carstwie Bułgarii, powoduje przejęcie władzy przez Georgi Dymitrowa. 4 listopada staje się początkiem nowej Bułgarii. Stalin, by nie drażnić Zachodu zostawia na tronie bezwolnego cara Borysa III Koburga, natomiast cały gabinet zostaje poddany władzy Dymitrowowi. Nowy rząd Bułgarii wchodzi w sojusz z ZSRR i przyłącza się do wojny przeciw Grecji, Hiszpanii, Syjamowi i Japonii. Oznacza to radykalne skurczenie się frontu bałkańskiego do greckiej Tracji z Salonikami, gdzie bronią się ostatnie oddziały Metaxasa. Oczywiście przejście Bułgarii w ramiona komunistów, stało się obiektem zdecydowanego sprzeciwu aliantów na konferencji w Kristianstad, którzy zarzucili Sowietom i inspirację i kolejną próbę zawłaszczania cudzego terytorium. Mołotow odpierał zarzuty twierdząc, że Rosjan i Bułgarów od wieków łączą więzy przyjaźni, a Bułgarzy wstąpili do sojuszu z „Osią” głównie przez nacisk Rumunii. Oprócz Bułgarii, Sowieci mają obecnie oparcie w Europie na NRD i Węgrach. Polska i Czechosłowacja wciąż pozostają neutralne. Wciąż niewyjaśniona pozostaje sprawa zajętych ziem rumuńskich.

    [​IMG]
    Przewrót komunistyczny w Bułgarii (3/4.XI.1942) odpowiedzią na zamrożenie stosunków z aliantami?

    [​IMG]
    Nowy rząd „niepodległej” Bułgarii.

    [​IMG]
    „Wieczna chwała dla Armii Czerwonej”
    Ulice w Sofii pełne były takich transparentów…

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie bałkańskim w dniu 15 listopada – Sowieci przejęli już kontrolę nad armią bułgarską i szykują się do ataku na grecką Trację.​

    Kristianstad, 10 listopada;

    Z rozmów Sikorskiego z Landonem.

    Gen. Sikorski: (…)chciałbym serdecznie podziękować Panu Prezydentowi za osobisty wkład w zwolnienie ministra Becka oraz innych polityków Polski przedwojennej z sowieckich więzień.

    Landon: Ufam, że Sowieci na zawsze wyzbyli się urządzania pokazowych procesów na obywatelach innych państw. Z tego co wiem, to minister Beck udaje się do Londynu i rozmawiać będzie z Churchillem.

    Gen. Sikorski: Fakt uniewinnienia wszystkich oskarżonych świadczy o zupełnym braku uzasadnionych zarzutów i postawienia zamiast tego fantasmagorii nie mających nic wspólnego z rzeczywistością.

    Landon: To prawda. Stalin z Mołotowem popełnili błąd i w oczach aliantów i państw neutralnych, zatem uniewinnienia pozwoliły im się nieco oczyścić.

    Gen. Sikorski: Proces nazistowskich zbrodniarzy wojennych ma już jednak zupełnie inny ciężar gatunkowy. Tutaj stanowisko opinii publicznej zdaje się nie do przecenienia.

    Landon: Prokuratorzy z Zachodu i Wschodu będą sądzili tych, którym zdawało się, że mogą w przeciągu paru lat zaprowadzić nowy porządek światowy oparty na segregacji, ksenofobii i militaryzmie. Obrady w Hamburgu to wielkie dzieło odbudowanej Europy i postawienie tych zbrodniarzy przed sądem powinno przynieść w następstwie toku przesłuchań i postępowania dowodowego satysfakcjonujące wyroki.

    Gen. Sikorski: Polacy najbardziej ucierpieli spośród wszystkich narodów Europy. My najdłużej z wszystkich byliśmy pod okupacją niemiecką.

    Landon: Zapewniam, że nasi prokuratorzy dołożą wszelkich starań, by zbrodnie zostały udowodnione i sprawiedliwie osądzone na podstawie prawa międzynarodowego (…)


    Hamburski proces nazistowskich zbrodniarzy wojennych rozpocznie się 20 listopada 1942 roku. Stalinowski pseudoproces polskich i czechosłowackich polityków okresu międzywojennego zakończył się uniewinnieniem wszystkich oskarżonych. Stalin w obliczu narastających ataków światowej opinii publicznej musiał się ugiąć.

    Na Dalekim Wschodzie flota adm. Sommerville’a operująca na Filipinach oraz między Borneo i Celebes przez pierwszy tydzień listopada nie natrafia na ślad japońskiego bytowania na tych akwenach. Do portu w Rangunie wciąż płynie nowoczesny lotniskowiec „Victorious” wraz z osłoną. 6 listopada okręty Sommerville’a wpływają do portu w Clark Field na Filipinach, gdzie dołącza do nich transportowiec „Trojan Star”, poprzednio przebywający w Hongkongu. W Zatoce Lingayen 2 dni później napotykają na niewielką flotę japońską, której przewodzi lekki krążownik „Mogami”. Bombowce z brytyjskich lotniskowców szybko rozstrzygają sprawę przewagi na morzu. „Mogami” zostaje zatopiony przez samoloty z „Gloriousa”, a towarzyszący jemu niszczyciel „Enoki” przez „Furiousa”. 9 listopada na tym samym akwenie okręty brytyjskie zostają zaskoczone przez flotę adm. Nagano, której udaje się zatopić ciężki krążownik HMS „Dorsetshire” (samoloty z Soryu). Odpowiedzią alianckich bombowców z „Gloriousa” jest posłanie na dno krążownika „Takao”. Ciężko uszkodzone pozostałe alianckie krążowniki – „London” i „Effingham” zostają wprowadzone do filipińskiego portu w Clark Field. Na Płw. Malajskim wróg nie rezygnuje z dokonywania nalotów na alianckie konwoje do Singapuru. Na szczęście polskie i brytyjskie myśliwce skutecznie zapobiegają japońskim próbom zdobycia dominacji na tym terenie (11, 15.XI.). Flota Sommerville’a udaje się teraz bliżej archipelagu wysp Palau i Mikronezji licząc na napotkanie sił adm. Takasu. 13 listopada w cieśninie między Tajwanem a Luzonem napotyka niewielką flotę nieprzyjaciela (3 nowoczesne niszczyciele i okręt podwodny) ale starcie kończy się odwrotem wrogich sił morskich.


    [​IMG]
    Ostatni bój lekkiego krążownika „Mogami”.​
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie